Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Sale weselne - ART DECO

Jelonek - Sro Kwi 14, 2004 1:02 pm
Temat postu: ART DECO
Helloł;
moją salą będzie ART DECO przy ?eligowskiego , po 04 września udzielę wszelkich
informacji na jej temat , a w tak zwanym "międzyczasie" może ktoś już w niej miał
jakąś uroczystość ? i jak było ? na co zwracać uwagę ?
Jelonek

Edyta - Sro Kwi 14, 2004 9:07 pm

Ja bardzo chętnie posłucham o tej sali, gdzyż jest bardzo blisko mojego domu :mrgreen:
tweety - Sro Kwi 14, 2004 10:19 pm

Filmowiec często bywa na różnych imprezach z racji wykonywanego zawodu. Może on mógłby ci pomoc. Ja niestety niewiem nic na temat tej sali. :roll:
Edyta - Sro Kwi 14, 2004 10:51 pm

tweety napisał/a:
Filmowiec często bywa na różnych imprezach z racji wykonywanego zawodu. Może on mógłby ci pomoc. Ja niestety niewiem nic na temat tej sali. :roll:



Coś i się wydaje, że już w jakimś poście Marcin wypowiadał się na ten temat

Jelonek - Czw Kwi 15, 2004 3:59 pm
Temat postu: Filmowiec
Kobiałki !! !
a gdzie ja mogę tego Filmowca złapać ?? ??? ( jakkolwiek pytanie brzmi dwuznacznie
jako przyszła prawa małżonka dementuję wszelkie kosmate domysły :wink: )
Jelonek

kryszka - Czw Kwi 15, 2004 4:25 pm

Jelonku, filmowiec to jest nasz użytkownik. Jak wejdziesz w jego profil to znajdziesz tam wszelkie dane żeby się z nim skontaktować. Albo poczekaj cierpliwie na forum, na pewno w niedalekiej przyszłości wpadnie do tego tematu i ci odpisze. :D
Asiek - Czw Kwi 15, 2004 6:40 pm

Jelonku, Filmowiec tu się wypowiadał na temat m. in. Art Deco : http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
filmowiec - Czw Kwi 15, 2004 7:04 pm

jestem pomimo mojego ogromnego smutku :smut: Wiec Art Deco jest ok tlyko nie jest na zeligowskiego tlyko na rogu sw Jerzego i Legionow ale to tylko kwestia techniczna.a co do samego lokalu,nie podoba mi sie platny parking,w samym lokalu obsluga dosc dobra i pilna szybko podaja,lokal tez ladny ,sala dosc spora zalezy na ile osob,jak na moje oko maks 80.Jedzenie dobre podaja...wlasciwie to te najbardziej ogolne spostrzezenia ale gdyby co pytaj smialo bede sie staral pomoc
Jelonek - Czw Kwi 15, 2004 7:06 pm
Temat postu: grazie:))
dzieki , wysłalam juz mu wieści zobaczymy co on na to :)
Jelonek - Czw Kwi 15, 2004 7:11 pm
Temat postu: Marcinie
filmowiec napisał/a:
jestem pomimo mojego ogromnego smutku :smut: Wiec Art Deco jest ok tlyko nie jest na zeligowskiego tlyko na rogu sw Jerzego i Legionow ale to tylko kwestia techniczna.a co do samego lokalu,nie podoba mi sie platny parking,w samym lokalu obsluga dosc dobra i pilna szybko podaja,lokal tez ladny ,sala dosc spora zalezy na ile osob,jak na moje oko maks 80.Jedzenie dobre podaja...wlasciwie to te najbardziej ogolne spostrzezenia ale gdyby co pytaj smialo bede sie staral pomoc



Marcinie ,
na rogu legionów i jerzego jest hotel reymont i tam jest owszem restauracja Art deco , ale ta sama restauracja ma jeszcze dwie sale , jedna na Górniczej i jedną na Zeligowskiego w dawnej wamowskiej kantynie ... ja będę mieć imprezę w sali na ?eligowskiego .
Póki co salę widziałam , jest duża , moję 65-70 osób zmieści się spokojnie a do tańca
będzie wielka przestrzeń więc i kankana i jezioro łabędzi się da odwalić .... tyle wiem póki co .... interesuje mnie jakie jest jedzonko i obsługa , no a skoro dorze dają w hotelu to i pewnie na swojej sali beda niezli :)
dzieki za info.
a dlaczegoś smutny Filmowcze miły ?

Jelonek

filmowiec - Czw Kwi 15, 2004 10:56 pm

w hotelu jest ok tak jak pisalem ,wiec gdzie indziej tez pewnie,bo pewnie ta sama obsluga, ogolnie lokal przyjemny wiec mysle ze bedizesz zadowolona a raczej poprawka bedziecie,fakt nie wiedzialem o tmy ze ART deco jest takie rozbudowane ale teraz juz bede wiedzial.i teraz sprawa mojego smutku a wiec tak dzis w nocy odszedl do wiecznosci...moj kochany piesek SABA,wiec jestem zrozpaczony na maksa :smut: ;(
Kati - Pią Kwi 16, 2004 8:44 am

Przykro mi z powodu pieska... :glaszcze:
Mi - Pią Kwi 16, 2004 9:43 pm

Mi też jest bardzo przykro..... :przytul:
Edyta - Czw Kwi 29, 2004 9:25 pm
Temat postu: Re: moja sala
Jelonek napisał/a:
moją salą będzie ART DECO przy ?eligowskiegoek


Ta sala jest przepiękna na 25 sal obejrzanych w Łodzi ta pobiła wszelkie rekordy!!!!

Mówię tutaj o wyglądzie sali!!

Bardzo nam sie spodobała i teraz jesteśmy miedzy młotem a kowadłem :roll:

Edyta - Sro Maj 05, 2004 10:13 pm

Wiesz co Jelonek - ta sala na 99% B?DZIE także NASZ? SAL?!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj obejrzeliśmy kolejne 2 sale i podjechalismy jeszcze raz na tą salę - nie no TO JEST TA SALA!!!!!

Edyta - Sob Maj 15, 2004 11:19 am

Jelonku Twoja sala ma parking i nie trzeba będzie za niego płacić (na tyłach restauracji)

Parking bedzie zamykany, a goście spokojnie mogą wychodzić tylnim wyjściem jeśli będą chcieli iść do swoich samochodów.

Główne wejście bedzie zamknięte..........więc zaproponuj swoim znajomym aby parkowali w wyznaczonym miejscu (nie przed salą)

Sisi - Wto Maj 18, 2004 9:34 pm

Dziewczyny, Jelonku i Edytko (skarbnico wiedzy 8) ) napiszcie coś jeszcze o tej sali. Czy ma stronę www?
Edyta - Wto Maj 18, 2004 9:45 pm

Sisi napisał/a:
Dziewczyny, Jelonku i Edytko (skarbnico wiedzy 8) ) napiszcie coś jeszcze o tej sali. Czy ma stronę www?


No niestety tej sali nie ma na necie!!

Sam hotel Reymont jest, ale nie zamiescili tam zdjęć sali (tzn. są 2 ale tej malutkiej salki)


Co tu dużo mówić sala jest boska!!!!

:arrow: Parkiet na całej powierzchni.
:arrow: okna po jednej i drugiej stronie!.
:arrow: Sala jest podzielona na 2 części :część jadalną i taneczną, które odgradzają 3 okrągłe słupki (wzdłuż sali). Słupki są daleko od siebie i kompletnie nie przeszkadzają bawiącym się- nawet dodają uroku!!!! Są malowane do 1/2 w zielonkawe listki.
:arrow: Sala jest w kolorach seledynowo brzoskwiniowych.
:arrow: W części tanecznej sa białe firaneczki na oknach , a w części jadalnej seledynowe zasłonki
:arrow: pokój dla Mlodych jest
:arrow: olbrzymi parking - zamykany
:arrow: aaaaaaaaaa i najważniejsze sala ma przepiękny sufit!!!! pięknie zdobiony z pozłacanymi elementami i w dodatku wiszą niesamowite żyrandole takie troszkę starodawne!
:arrow: Jeszcze jedno - sali nie trzeba dekorować!! Jest wystarczająco ładna!
:arrow: w tym roku będą jeszcze robić podest dla orkiestry


Moim zdaniem sala jest bardzo bardzo elegancka, nawet bym powiedziała ekskluzywna.

Moi rodzice i rodzice R. już obejrzeli ta salę i teraz w sobotę ustalamy ile gości będzie na weselu i jak co to juz rezerwujemy to Cudo


Powiem szczerze, że wejście do sali nie jest już takie ładne, no ale przecież goście bedą bawić się na sali a nie w wejściu!!!


To tak w skrócie jak coś to pytaj!!!!

Sisi - Wto Maj 18, 2004 9:48 pm

Dzięki, Edytko :) .
Niestety nie mogę sama pojechać i się dowiedzieć, bo jestem w Holandii, a narzeczony to facet :roll: i troszkę nie potrafi się zabrac za organizację, więc mu z daleka udzielam wskazówek przy Waszej nieocenionej pomocy.
Na ile osób jest ta sala?

Edyta - Wto Maj 18, 2004 9:53 pm

Sisi napisał/a:
Na ile osób jest ta sala?


nawet do 100!!! (jeśli chodzi o ostawienie krzeseł itd

ale tak jak bedzie 80-90 to moim zdaniem akurat

oczywiście jak będzie mniej osób , to jeszcze lepiej

wydaje mi się , że sala jest nie za duża nie za mała




a ile bedzie u Ciebie gości, bo nie pamiętam??

Sisi - Wto Maj 18, 2004 10:02 pm

chyba koło 50 :) , dziwnie sie załatwia na odległosc :| .
Edyta - Wto Maj 18, 2004 10:09 pm

Sisi napisał/a:
chyba koło 50 :) , dziwnie sie załatwia na odległosc :| .



wiem i współczuję :!:


ale wyśłij do Art Deco narzeczonego - może sala spodoba mu się

jeśli lubicie przestrzeń , to napewno przy 50 osobach, ją uzyskacie

cena ok. 120zł
menu ustala się indywidualnie
szampan na powitanie jest + chlebek z solą i kileliszeczki do tłuczenia
w cene jest jeszcze wliczony tort (na 80 osób 5 piętrowy)

Sisi - Wto Maj 18, 2004 10:12 pm

dzięki, jesteś niezastąpiona :D
Edyta - Wto Maj 18, 2004 10:15 pm

Sisi napisał/a:
dzięki, jesteś niezastąpiona :D


:oops:

nie ma sprawy

służę pomocą i trzymam kciuki w poszukiwaniu sali!!!!

Jelonek - Wto Maj 18, 2004 10:23 pm

Sisi podpisuję się obiema rękami i nogami pod opinią Edytki
Ona jest niesamowita !! ! (znaczy Edytka) - ja slubuje we wrzesniu , ona później
i juz sie wszystkiego dowieddziala , a ja od niej - heheheh.

W każdym razie sala jest piersza klasa - moim rodzicom i teściom też się bardzo podobała.
A na 50 osoób to będzie luz - będziecie mogli kankana i jezioro łabędzi odtańczyć:)

Edyta - Wto Maj 18, 2004 10:29 pm

Dzięki Jelone za te ach i och :oops:


Mnie tak jak Wam zależy zeby wszystko było jak najładniej!!!!


Dodam jeszcze (bo właśnie mi sie przypomniało), że WC jest całe w glazurze - bardzo ładne hihihihi (jeśli toaletami mozna się zachwycać) :D

Kati - Wto Maj 18, 2004 10:31 pm

To wbrew pozorom ważne :)

gość to taki człowiek, który skomentuje wszystko

Edyta - Wto Maj 18, 2004 10:32 pm

i jeszcze jedno :oops:

:arrow: część taneczną można zamienić z częścią jadalną

wszystko mozna samemu sobie poustawiać

:arrow: wazony na kwiaty są wysokie, białe

just_Kate - Sro Maj 19, 2004 10:57 am

Dziewczyny - właśnie wpadłam na pomysł :mrgreen: Wydaje się, że każda z nas jest już prawie ekspertem w temacie sal weselnych, a już na pewno jeśli chodzi o sale, w których będziemy miały wesele..... myślę, że tak gdzieś w listopadzie należałoby się spotkać i pomyśleć o napisaniu przewodnika po salach weselnych. :wink: A w przyszłym roku, po kolejnej 'turze' wesel - powinnyśmy wydać poprawioną i uzupełnioną wersję przewodnika.
Co wy na to? :D

Edyta - Sro Maj 19, 2004 2:52 pm

just_Kate napisał/a:
Dziewczyny - właśnie wpadłam na pomysł :mrgreen: Wydaje się, że każda z nas jest już prawie ekspertem w temacie sal weselnych, a już na pewno jeśli chodzi o sale, w których będziemy miały wesele..... myślę, że tak gdzieś w listopadzie należałoby się spotkać i pomyśleć o napisaniu przewodnika po salach weselnych. :wink: A w przyszłym roku, po kolejnej 'turze' wesel - powinnyśmy wydać poprawioną i uzupełnioną wersję przewodnika.
Co wy na to? :D



To lepiej otwórzmy swoją firmę zajmującą się doradztwem w sprawach ślubno - weselnych!! :graba:

Asiek - Sro Maj 19, 2004 3:33 pm

Edyta napisał/a:
To lepiej otwórzmy swoją firmę zajmującą się doradztwem w sprawach ślubno - weselnych!! :graba:

Zgłaszam się na skarbnika! :mrgreen:

Jelonek - Sro Maj 19, 2004 6:29 pm

Just Kate ja się piszę na taki przewodnik:)
Kati - Sro Maj 19, 2004 8:03 pm

Ja mogę poprowadzić dział : Masz problem - napisz do Kasi :hahaha:
Edyta - Czw Maj 20, 2004 8:01 pm

Kati napisał/a:
Ja mogę poprowadzić dział : Masz problem - napisz do Kasi :hahaha:



ale sie uśmałam :graba:

Kati - Czw Maj 20, 2004 8:03 pm

cytat z Popcornu chyba..... :roll: :twisted:
filmowiec - Pią Maj 21, 2004 11:25 am

trzeba przyznac ze dziewczyny czasami zwracaja uwage na takie rzeczy o ktorych bym nawet nie pomyslal:)
Edyta - Pią Maj 21, 2004 1:30 pm

filmowiec napisał/a:
trzeba przyznac ze dziewczyny czasami zwracaja uwage na takie rzeczy o ktorych bym nawet nie pomyslal:)


:graba:

Agni - Pon Sie 16, 2004 12:35 pm
Temat postu: ART DECO
w tą sobotę byłam odwiedzić Art Deco (przed weselem więc widziałam ustawienie w sali) no i nie jestem za bardzo zadowolona - otóż tą sale w restautacji proponuja na 60 osób, ale ustawienie jest na styk - jak by wszyscy chcieli sie bawić to też odpada bo miejsca do tańczenia jest bardzo mało - czyli wnetrze w restauracji odpada - podobały mi sie obrazy, lustra i wejście - szcególnie jak wchodzi się od stronych dziedzińca hotelu. Stoły za to ładnie przygotowane, ale w ofercie maja 3dania (jedno dwu-daniowe) - czy to nie za mało ?? ??

ZA TO podejrzeliśmy ich salę weselno-banikietowa po remoncie i zrobiła na nas bardzo miłe wrażenie (na ?eligowskiego): parkiet, wszystko odmaloane - super szczególnie sufit z prostymi stiukami, okna wymienione, kuchnia tez odnowiona, ciemnozielone zasłony i świeczniki w oknach - jedynie mniej mis się podobału kolumny pomalowane w takie wijące sie roślinki do góry - co troche odbiegało stylistycznie i było mniej eleganckie - lepiej gdyby były calkiem ciemnozielone na przykład...

podsumowując: ta sala do zastanowienia.

Magdzia - Pon Sie 16, 2004 12:51 pm
Temat postu: Re: ART DECO
Agni napisał/a:
ale w ofercie maja 3dania (jedno dwu-daniowe) - czy to nie za mało ?? ??



Jesli danie dwudaniowe jest liczone jako jedno, i oprocz tego sa jeszcze dwa to nie jest za malo. W wiekszosci restauracji tak podaja na weselach (mowie o daniach goracych).

Agni - Wto Wrz 14, 2004 12:37 pm

no i zaliczka wpłacona :)
także teraz jest to już też nasza sala :graba: (?eligowskiego oczywiście)
wszystko prawie nam się podoba i czekamy na relacje Jelonka - w końcu przeciera tam szlaki :roll:
Jelonku - napisz koniecznie jak wrócisz jak jedzonko i obsługa :?:

myślałam o tej restauracji od początki bo miałam to miejsce polecane i nawet wtedy jej nie widziałam ale podobała mi się nazwa :D

aha: tak dla nie zaglądających do działu strony www: http://www.artdeco.go3.pl/

i zdjęcia oczywiście są!


i jeszcze kilka nowości z sali:

:arrow: remont schodów wejściowych - kładą płytki - alen nie wiem czy remont też obejmuje schody środkowe

:arrow: remont parkietu będzie bo był cięty ze względu na wypuklenia - ale kiedy to nie wiem

:arrow: jest nowy duży obraz nad nowym podestem dla orkiestry!

sprostowanie co do pokoju - otóż jest to salka konferencyjna obok którą dają do dyspozycji i można zamknąć lub trzymać otwartą np.jako palarnie (tak podobno robią inne pary).

aniaw - Sro Wrz 15, 2004 1:17 pm

Agni napisał/a:

:arrow: jest nowy duży obraz nad nowym podestem dla orkiestry!


ZDJECIA SUPER!

ALE GDZIE JEST TEN PODEST DLA ORKIESTRY???

Agni - Sro Wrz 15, 2004 1:21 pm

aniaw:
więc jak pisałam to sa nowe zmiany a zdjęcia rzecz jasna są starsze... nie wiem jak czesto uaktualniją stronkę :wink: - i tak się zdziwiłam że taką mają bo znalazłam ją przypadkiem...

aniaw - Sro Wrz 15, 2004 1:48 pm

AAAAAA PRZEPRASZAM
ZLE PRZECZYTALAM
MYSLALAM ZE TO JUZ PO REMONCIE

TO MAM JESZCZE JEDNO PYTANIE : JAK TAM STOJA STOLY????

Agni - Sro Wrz 15, 2004 2:39 pm

tzn. to już są zdjęcia po remoncie - jak widać po kolorkach i suficie - natomiast podest był robiony teraz.

stoły to pełna dowolność - na zdjęciach są porozrzucane - ale na wesele sa ustawione z jednej strony kolumienek - jest tam duzo miejsca i mozna ustawić rozdzielnie lub podkowa lub grzebień - wszystko robia jak się chce :)

Jelonek - Sro Wrz 15, 2004 11:16 pm

no wiec potwierdzam - sala zdała egzamin i restauracja tez, sama szefowa nie jest zbyt " wyjściowa" to znaczy ma moim zdaniem dziwne podejście i może lekko zniechęcić , ale kelnerzy i kelnerki nadrabiają :) obsługa jest bardzo miła i sprawna i uczciwa - nie zanotowałam żadnych braków alkoholowych!. To co zostało po weselu z jedzenia i alkoholu sprawnie zapakowali - ważne tylko by mieć jakieś pudła do których można wszystko wsadzić . Jedzenie wg opinii moich gości było bardzo dobre - ja zjadłam niewiele , ale ponoć to normalne ,że młodzi jedzą najmniej i najmniej wiedzą co jak smakowało . Polecam kaczkę po tyrolsku , śledziki , beff strogonow i mięsko w kurkach ( tych grzybach). Stół był ładnie nakryty , z wazonikami z kwiatami , ze świecznikami , zostawiłam im rysunek jak ma być ustawiony stół oraz pudełeczko z wizytówkami i informacją gdzie kto ma siedzieć i wszystko ładnie zrobili wg zlecenia. Napoje sa faktycznie bez ograniczen i w każdej chwili mozna poprosic o kawę czy herbatę i nie ma z tym żadnych problemów. Aha na alkohol jest lodówka i zamrażalki więc i alkohol jest dobrze schłodzony - ja przywiozłam im całą naszą baterię w piatek , pani która ode mnie przyjmowała zapisała wszystko i zobowiazała się do dopilnowania . Tort był bardzo dobry - z bitej smietany , nie za słodki , taki w sam raz - jak wjeżdzał tort to wstawili tam takie sztuczne ognie i zgasili swiatło i to też fajnie wyglądało .
Podest dla orkiestry był i bardzo dobrze , bo to od razu lepiej wygląda. Na kwiaty były wazony - ale szczerze Wam powiem ,że z kwiatami to jest tylko problem , więc jak dacie rade zmusić swoich gości by przynosili np maskotki zamiast kwiatów to będzie o niebo lepiej. Mimo ze wazonów było dosyć dużo i tak kwiaty były poduszone , nie prezentowały sie jak nalezy a potem w domu po reanimacji ostała sie ino część. o jeszcze jedno - parkiet jest dosyć sliski wiec trzeba uważać , ale i tak jest dużo dużo lepszy od wykładzin czy kafli czy wylewek jakie widziałam w innych salach. Salki obok były przez nas zajęte jedna na palarnię a druga na rzeczy osobiste i prezenty i nad ta druga pieczę sprawował mój tata , który był klucznikiem :) a jak rozmawiałam z kelnerką to mówiła,że czasem jak na weselu jest duzo dzieci to w jednej z tych sal robia taka sypialke - albo z krzesełek robia spania , albo wręcz byli młodzi co przynieśli trochę karimat i śpiworków i dzieciaki sobie spały i nie trzeba było z nimi nigdzie jeździć , rodzice mogli sie bawić bez strachu i myślenia o pociechach.
U nas na weselu sala nie była dodatkowo ubierana , nie robilismy zadnych balonow ani girland bo wydawalo nam sie ze nie potrzeba no i ograniczalismy koszty - i wcale zle nie wygladało, wszytskim gościom sala sie bardzo podobała.
Tak więc z czystym sumieniem polecam sale Art Deco na Zeligowskiego

Agni - Czw Wrz 16, 2004 12:17 pm

:dance:
super relacja - bardzo mi sie przydadzą te wszystkie informacje. Szczególnie z dziecmi się zastanawiałam bo jednak kilka będzie, wiec już wiem że można im coś zaaranżować :)

menu też przedemną - ja nie jadam mięska - więc te info jak dogodzić gościom będe miała na uwadze :hungry:

dzięki Jelonku :brawa:

moja relacja po 2gim kwietnia :D

Agni - Sro Sty 05, 2005 4:31 pm
Temat postu: moja opinia
moja opinia po weselu ! :)
postaram się jaknajbardziej obiektywnie :)
ponieważ mam szczerą rodzine :lol: więc wiem również jakie rzeczy były nie tak, co zaraz wypunktuje: zatem mają następujące plusy i minusy:::

:arrow: na PLUS
- wspaniały wystrój, świeczniki, przystrojenie stołów - tak jak się spodziewaliśmy nie trzeba dekorować, przy ilości osób 70 - dużo miejsca i wygodnie bardzo przy stole.
-bardzo smaczne jedzenie, ale trudno mi polecić coś osobiście bo bardzo mało zjadłam :roll: - porcje duże, apetyczne :)
-bardzo smaczy tort - zjadłam i moge pochwalić - to samo ciasta które dostaliśmy do domu.
-pokoje dostepne dwa - jeden mieliśmy zamknięty dla siebie - bardzo wygodna sprawa - trzymalismy tam prezenty i mogłam spokojnie robić poprawki stroju :)
-popakowane jedzenie na wynos i wszystko sprawnie rozliczone

:arrow: na MINUS
-obsługę trzeba było troche "pogonić" bo kiepsko wymieniali napoje (puste butelki) ale po kilku uwagach (brat pana młodego tutaj zadbał) byli już bez zarzutu
-źle rozplanowane podanie pierwszego dania - zamówione było na półmiskach i najpierw dotarło mięso a potem po dłuższym czasie dodatki-ziemniaki i kluseczki co niestety dobrze nie wyszło - PORADA: zamawiać jednak porcjowane - kazdy dostanie wtedy swoje i będzie OK - kolejne dania, porcjowane własnie, już były podawane bez takich zgrzytów

jak jeszcze coś mi się przypomni to napiszę :)

[ Dodano: Nie Maj 01, 2005 5:41 pm ]
przykładowe menu (było u mnie)

obiad:
-rosół z makaronem
-wybór 4 mięs (kurczak panierowany w serach, devolay, schab nadziewany pieczarkami, polędwica w kurkach) ziemniaki z ziołami lub kluseczki, zestaw surówek

ps. jak pisałam wyżej zamawiać lepiej porcjowane

drugie ceipłe danie - beef strogonov
trzecie ciepłe - udka nadziewane pieczarkami + zasmażana kapusta - to jadłam - bardzo dobre i duuże porcje
czwarte ciepłe - barszczyk czerwony z krokietem (tylko u mnie krokiet był tylko pieczarkowy - mięsa takiego nie jadam i na jednym weselum chciałam chociaż tego krokiecika zjeść ;) )

sałatki: grecka, pieczarkowa w babeczkach i jeszcze jakas była ale już nie pamiętam (chyba warzywna)
przystawki mięsne: galantyna drobiowa, karczek z żurawiną, schab pieczony, kaczka po tyrolsku
przystawki rybne: sledzie w smietanie, pstrąg nadziewany, rybka w galarecie

standardowo do menu:
szampan
napoje - niegazowane podawane w dzbankach i gazowane w małych butelkach b.o.
chlebek (w koszycku i plóciennej sciereczce żeby nie obsychał)
cherbata kawa b.o.
ciasta - podawane w czasie oczepin - 3 rodzaje (nie wybierałam - po porstu były :) )
tort - bardzo dobry - wszystkim smakował - z bitej śmietany z owocami ( u mnie były leśne), nie za słodki, z powodu owoców lekko kwaskowy i lekki
:mrgreen:

wszystko ładnie podane, talerzyki zmieniane, serwetki materiałowe, swieczniki bardzo duże na stole kilkuramienne - i stelaż do tortu w tym samym stylu. Na 70 osób było 5 osób obsługi kelnerskiej.

strawberrytea - Nie Lis 20, 2005 4:29 pm

ja napisze natomiast o tej małej sali w restauracji
U mnie było 35 osób i miejsca było bardzo dużo.
Jedzenie pyszne, bardzo ładnie nakryte stoly
Kelnerzy super, w ogóle bardzo przyjemna atmosfera
W cene wliczone sa napoje ciepłe i zimne - do oporu (trzeba na to zwrócic uwage przy wyborze sali bo w wielu miejscach albo jest jakis limit albo za kazda kawe czy herbate płaci sie oddzielnie)
A tort po prostu genialny!!!
Polecam :)

Alma_ - Nie Lis 20, 2005 6:26 pm

strawberrytea napisał/a:
Mieliśmy przyjęcie w Art Deco - w restauracji hotelowej, nie na tej sali na ?eligowskiego.

Strawberrytea, napiszesz mi coś więcej o tym miejscu?
Czy jest opowiednie na wesele dla 100 - 120 osób?
Masz może jakieś zdjęcia?

strawberrytea - Nie Lis 20, 2005 6:41 pm

cały watek na temat sali na wieksza ilośc osób jest powyżej. W restauracji hotelowej myslę że nie ma sensu wciskać więcej niż jakies 45 osób - tak, żeby byłom-ce do tańczenia. Chyba że dadza do dyspozycji cała salę (ona jest w kształcie litery L i u nas jedna część była odgrodzona parawanem i zostawiona dla gości hotelowych)
Wieksza jest ich sala przy Zeligowskiego-wszystko masz w tym wątku
Pozdrawiam

Alma_ - Pią Lis 25, 2005 7:37 pm

Czy ktoś dysponuje numerem telefonu na ?eligowskiego? Najlepiej komórkowego.

Potrzebuję pilnie, chciałabym tam pojechać jutro rano.

Będę wdzięczna za info :D

strawberrytea - Sob Lis 26, 2005 12:16 pm

to jest telefon do hotelu: 633-80-23
Najwyżej podadzą ci bezpośrednio do restuaracji

Alma_ - Sob Lis 26, 2005 1:22 pm

Dziękuję strawberrytea :D
bacha - Sro Mar 15, 2006 8:28 pm

Cześć,czy ktoś mógłby więcej powiedzieć o lokalu Art.Deco na Legionów.Będe mieć tam przyjęcie weselne na 50 osób.Troche się boję,bo weszliśmy tam "z ulicy" i nie wiem jak będzie.Po prostu lokal nam się spodobał, ale po przeczytaniu wielu tematów na forum nie wiem czy dobrze zrobiliśmy.Aha,wpłaciliśmy już zaliczkę.Za jakiekolwiek informacje baaardzo dziękuje! :)
strawberrytea - Czw Mar 16, 2006 11:09 am

bacha, dobrze zrobiliście :) My mielismy przyjęcie własnie tam w restauracji. Wszystko było super :) Byliśmy bardzo zadowoleni. Napisz na priv'a jeśli masz jakiekolwiek pytania. Moge nawet polecic ci coś co warto zamówić z menu ;) Czekam na wiadomość :)
mario21 - Czw Kwi 06, 2006 11:39 pm
Temat postu: art deco
Hej. Wszyscy macie dobra opinie o tej knajpie. Chodzi mi bardziej o salke na Zeligowskiego, ale to ta sama knajpka w sumie. bylismy niedawno i powiedzieli ze taki standard to 120 a prosailbym o opinie co do ilosci jedzonka, bo powiedzieli ze wlasciwie porcje sa wyliczone i jakies exstra to doplata a dla mnie wazne jest zeby goscie jak beda chcieli niech sobie wezma 2 kotleciki, albo cos innego. to napiszzcie jak to bylo u was. hej :roll:
strawberrytea - Pią Kwi 07, 2006 12:58 am

jedzenia było duzo :) My wybralismy opcję za 90 zł (były w tym 3 ciepłe posiłki, przystawki, sałatki,lody i tort), dania stały na stołach. Alkohol kupowaliśmy oddzielnie ale napoje zimne i ciepłe były w cenie. Wszystko bardzo dobre :)
mario21 - Pią Kwi 07, 2006 11:56 am
Temat postu: art deco
no dobra ale czy bylo wiecej porcji niz gosci, mnie chodzi o cieple posilki bardziej, bo mam takich ktorzy beda chcieli zjesc na pewno wiecej niz jednego przykladowego kotleta, a w paru knajpach za ta cene mam dodatkowe porcje wiec pytam. hej :)
strawberrytea - Pią Kwi 07, 2006 12:02 pm

Były 2 rodzaje mięsa na drugie danie, po zupie, więc było tego troche więcej. To co zostało kelnerzy zabrali no i to była jedna potrawa która potem nie była do zabrania do domu - bo własnie obiad jest niby porcjowany. Ale tak jak pisze-gdy sa 2 rodzaje mięsa to musi byc tego troche więcej żeby każdy miał wybór. Na 3ie danie mieliśmy boeuf strogonov'a - był porcjowany, dla każdego po miseczce.
mario21 - Pią Kwi 07, 2006 12:18 pm
Temat postu: art deco
dobra dzieki za info o to mi chodziło, a ze dwa rodzaje miesa to nie znaczy ze musi byc wiecej, ale jak piszesz widocznbie tak bylo
POZDRAWIAM GORACO DZIEKI [smilie=e058.gif]

strawberrytea - Pią Kwi 07, 2006 12:22 pm

mario, w kazdej restauracji, w której rozmawialismy mówili, że jeśli chcemy 2 rodzaje mięsa i ma to stac na stole a nie byc podawane na talerzach wedle zamówienia (to jest zawsze tańsza opcja) to musi byc tego więcej. Nie moga sobie pozwolic na sytuacje gdy cz ęść osób rzuci sie na jeden rodzaj i potem nie ma już wyboru. Naprawdę było ok :) I ziemniaczków tez było sporo-były "normalne" i takie zapiekane z ziołami. Zostały nawet
zeb - Czw Lut 01, 2007 11:25 am

Czy ktos moze byl ostatnio na weselu w tym miejscu? Konkretnie chodzi mi o sale przy Zeligowskiego?
Ropuucha - Czw Lut 01, 2007 1:21 pm

Byłam tam całkiem niedawno ale na Sylwestrze a nie na weselu, a to trochę co innego. Jedzonko było dobre (pycha zupa imbirowa, mniammm), pomijając jakieś kluski francuskie, które wyglądały jak nasze lane i w ogóle nie miały smaku... ale tego jedzonka w cale nie było dużo, na 20 osób dostaliśmy np 2 nieduże półmiski z bigosem. Brakowało mi też jakiś fajnych przekąsek, w sumie było tylko samo mięso w galarecie, żadnych warzyw czy sałatek, ale menu weselne wygląda nieco inaczej.
Sama sala jak na imprezę sylwestrową była OK, ale na wesele jakoś mi nie bardzo pasuje. Przede wszystkim brakuje mi miejsca gdzie można by wyjść się przewietrzyć - to podwórko nie wygląda ciekawie i zachęcająco.[/b]

izuńka - Pią Lut 16, 2007 3:04 pm

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!!!

Mam pytanie czy ktoś był ostatnio na weselu w ART DECO? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda tam wesele i czy wszyscy byli zadowoleni

555 - Nie Lut 18, 2007 1:51 pm

my tam organizujemy nasz bankiet po slubie (do polnocy)..
opisze moje uwagi pozniej, bo na razie nie mam czasu..

Dodano: Nie Lut 18, 2007 8:01 pm
Art Deco znajduje sie na Legionow rog Jerzego, w hotelu Reymont..
wejscie umieszczone jest od ul. Jerzego i prezentuje sie calkiem ok - do restauracji wejscie po prawej stronie w glebi fotografii:



pozniej tez jest calkiem przyjemnie - hall urzadzony jest chyba najladniej z calego lokalu - kute detale, terakota, zachowany klimat art deco i w ogole przyjemnie.. a tutaj pare fotek, ktore dzisiaj pstryknelam telefonem:
wejscie do hallu

hall - na wprost drzwi kacik dla palaczy, a po lewej przejscie do restauracji

na prawo od wejscia okratowana szatnia, obok uchylone drzwi do toalety

tutaj widok, jaki prezentuje sie gosciom po wejsciu z hallu do sali restauracyjnej (oczywiscie podczas naszej wizyty stoly byly ustawione inaczej, ale docelowo sa ustawiane wlasnie tak, jak na zdjeciu - jednak my chcemy, zeby podkowa byla odwrocona o 90 stopni w prawo, zebysmy siedzieli pod lustrami, ktore sa po prawej stronie od wejscia na scianie)



tutaj widok z miejsca pod filarami w strone hallu:



za filarami znajduje sie dluga sala (tak, ze calosc tworzy litere L) zakonczona barem - i jest to miejsce przeznaczone do tanczenia (oczywiscie odpowiednio przygotowane):



ogolne wrazenie sali: calkiem ok..
szczegoly: generalnie ceny uzaleznione sa od czasu trwania uroczystosci i jesli zyczymy sobie zabawe do rana, to w gre wchodzi tylko cena 120 zl/os bez mozliwosci negocjacji.. tylko, ze w te 120 zl wchodzi praktycznie wszystko poza alkoholem: 4 cieple posilki, 12 zimnych zakasek, owoce, ciasta, slodycze, tort, napoje zimne i gorace bez ograniczen..
gdybysmy chcieli zdcydowac sie na bankiet do godz. 24:00, to za 70-80 zl/os - obiad + zimne zakaski + cos goracego ok. 22 + cala reszta (owoce, ciasta, slodycze, tort, napoje zimne i gorace bez ograniczen).. jak zadatkujemy sale, to do ok. miesiaca przed mozemy zmienic charakter imprezy z bankietu na wesele calonocne itp..
w cene wchodzi rowniez dekoracja stolow kwiatami..
w ogole tam jest calkiem przyjemna dekoracja duzo kwiatow w roznych formach porozstawianych - nawet w meskiej toalecie na oknie (musialam przeciez obejrzec stan sanitariatow)..

minusy:
1. krzesla wygladaja tak, jak widac, ale wiem, ze sa bardzo wygodne..
2. parking jest platny, ale chyba da sie ustalic kwote na wszystkich gosci za caly czas trwania imprezy - tylko ze to okaze sie na kilka dni/tygodni przed slubem..
3. dzisiaj bylismy wplacic zaliczke.. sala nie ma przygotowanej do podpisania umowy.. ale sa gotowi podpisac nasza wersje, wiec jedziemy w tygodniu z przygotowanymi drukami..

jesli chodzi o "referencje" sali, to bardzo zadowolona z nich byla Strawberrytea (forumka), oprocz tego bawila sie tam kolezanka z pracy mojego narzeczonego i miala przez nich organizowane wesele.. rowniez przyjaciolka mojej kuzynki (ktora nota bene zdecydowala sie na obiad po slubie rowniez w art deco) poleca ten lokal i zachwala jedzenie..

Dodano: Nie Lut 18, 2007 8:03 pm
nie wiem dlaczego nie weszly zdjecia..
w kazdym razie sa do nich linki..



edit - poprawiłam posta żeby były widoczne zdjęcia - kryszka

izuńka - Wto Lut 20, 2007 7:52 pm

555 bardzo dziękuje za informacje

mam jeszcze pytanko: jaka jest obsługa?ciekawa jestem czy nie ma dziwnych akcji w trakcie wesela
człowiek teraz tyle różnych rzeczy słyszy co się dzieje na weselach,że aż strach

kryszka - Pią Lut 23, 2007 3:25 pm

555 napisał/a:
nie wiem dlaczego nie weszly zdjecia..
w kazdym razie sa do nich linki..

Wyłączyłaś BBCode (bądź całkiem w profilu, bądź tylko w tym poście), więc zdjęcia wstawione pomiędzy [img][/img] nie działay.
A te z telefonu się nie wyświetlają - może to tymczasowa wina serwera, na którym są umieszczone.

nika - Czw Mar 15, 2007 7:13 pm

Witajcie!
Jutro jedziemy z Narzeczonym wpłacić zaliczkę na wesele w Art Deco przy ?eligowskiego i mamy pytanko do Was. Czy któraś z Was organizowała tam swoje wesele, a jeśli tak to czy podpisywaliście z lokalem umowę, bo nam powiedzieli, że nigdy tego nie robili i że nie ma potrzeby.
Pozdrawiam.
Nika.

izuńka - Pią Mar 16, 2007 7:07 pm

Witaj

Ja mam tam wesele 22 września. Też nie podpisywałam umowy ale jak chcesz to podobno można samemu zrobić umowę a oni ją podpiszą

nika - Sro Mar 21, 2007 11:08 am

Dzięki Izuńka.
Zaliczka wpłacona, sala zarezerwowana, tylko umowy nie ma :( Niby jak byliśmy umawiać się na wpłacenie zaliczki to kelner powiedział, że choć oni umów nie mają, to można przyjść ze swoją. No to razem z Narzeczonym napisaliśmy tę umowę przy nieocenionej pomocy Szanownego Forum, z której skarbnicy wiedzy czerpaliśmy całymi Wiaderkami :smile: . Pobiegliśmy do restauracji z wzorem umowy żeby i oni mogli wnieść ewentualne poprawki, a tu inny kelner wespół z szefem kuchni powiedzieli, że oni umów nigdy nie podpisywali i podpisywać nie będą. ?e im się nie opłaca oszukiwać klientów, bo lokal straciłby renomę. Niby prawda. Tyle, że strzeżonego Pan Bóg strzeże.
Ponieważ jednak Art Deco II było najbardziej odpowiadającym nam lokalem – a wieeeele zjeździliśmy Łodzi i okolic- dlatego przystaliśmy na ich warunki.
I teraz zaczęło się odliczanie :D Po weselu w październiku dam znać jak było.
A oto kilka z powodów, dla których zdecydowaliśmy się tę restaurację:
- „klimat”, wystrój, kolorystyka sali – ani zbyt landrynkowo-odpustowa, ani zbyt elegancka, wszystkiego w umiarze i z gustem,
- obecność: parkietu, podestu dla orkiestry, otwieranych okien, nawiewów, dwóch salek pod kluczem do naszej dyspozycji, przyzwoitych toalet, szatni, parkingu,
- napoje zimne wliczone w cenę to także soki podawane w dzbankach, a nie tylko gazowane picie,
- nieskomplikowany dojazd,
- bliskość hoteli.
Minusem jest brak zieleni, ogródka i ogólne pierwsze wrażenie okolicy. Ale i to ostatnie może przemawiać na plus, gdy okolica wiąże się z jakimiś miłymi wspomnieniami- ach te sentymenty ;)
Oczekując tego Wielkiego Dnia ciekawa jestem sugestii osób będących już po weselu w Art Deco II w kwestii dopięcia wszystkiego w miarę na ostatni guzik (jeśli chodzi o Salę). Mam na myśli uwagi typu Agni z 2005 roku na temat np. porcjonowania u nich posiłków.
Tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzę (mimo kiepskiej aury) słonecznego w duszy pierwszego dnia wiosny. Pa.
Nika.
P.S. Mam nadzieję, że Izuńka też podzieli się swoimi wrażeniami :) i radami.

[ Dodano: Sro Mar 21, 2007 11:13 am ]
To jeszcze raz ja.
Jeśli chodzi o wystrój Art Deco II to chciałam napisać nie tyle " niezbyt elegancka", co " nie nazbyt elegancka"
Pozdrawiam.
Nika.

kryszka - Sro Mar 21, 2007 6:09 pm

nika napisał/a:
[...] a tu inny kelner wespół z szefem kuchni powiedzieli, że oni umów nigdy nie podpisywali i podpisywać nie będą. ?e im się nie opłaca oszukiwać klientów, bo lokal straciłby renomę.

W życiu bym na to nie poszła. Jeśli są tak super, to co im szkodzi podpisać umowę? Powiedz im, że ich umowa też zabezpiecza przed wami - jakimiś szkodami np. itp.

nika - Czw Mar 22, 2007 12:55 pm

kryszka napisał/a:
nika napisał/a:
[...] a tu inny kelner wespół z szefem kuchni powiedzieli, że oni umów nigdy nie podpisywali i podpisywać nie będą. ?e im się nie opłaca oszukiwać klientów, bo lokal straciłby renomę.

W życiu bym na to nie poszła. Jeśli są tak super, to co im szkodzi podpisać umowę? Powiedz im, że ich umowa też zabezpiecza przed wami - jakimiś szkodami np. itp.


No to jestem w kropce Kryszka :roll:
Oni powiedzieli, że dbają o renomę lokalu, a jeśli coś zostanie uszkodzone podczas wesela z naszej winy,to oni ponoszą za to odpowiedzialność.
Teraz to już sama nie wiem co robić i myśleć na ten temat :(
Bo w sumie jak oni z koleji nawalą, to my z Narzeczonym poniesiemy "koszta" nieudanego wesela.
Matko! Dziewczyny co tu robić? Bo ta sala naprawdę nam się podobała i zaliczka wpłacona. Czy któraś z Was jest już może po weselu w owym lokalu i wypowiedziałaby się co nieco na ten temat? Jak to z weselami u nich w praktyce wygląda? Czy byłyście zadowolone?
Nika.

kasia24 - Czw Mar 22, 2007 3:08 pm

Ja byłam tam na weselu i z tego co zauwazyłam to wszystko było ok. Nie rozmawiałam z Młodymi jak im się układała współpraca z właścicielami i obsługą ale ja jako gość byłam zadowolona.
Natomiast z tą umową na pewno bym nie ryzykowała, jeśli będzie cokolwiek nie tak na Waszym weselu to nie będziecie mogli dochodzić zadnych swoich praw, nie będzie za to odpowiedzialnych. Wesele to zbyt ważna dla Was sprawa aby wierzyć komukolwiek na słowo.
Zdecydowanie radzę Wam skonstruować własną umowę i dać ją do podpisania właścicielom sali.Po co macie potem żałować.
Chociaż oczywiście życze aby się Wam wszystko udało :)

izuńka - Czw Mar 22, 2007 7:36 pm

Witajcie dziewczynki

Nika nie denerwuj się wszystko będzie w porządku.
Nam poradził tą sale nasz znajomy dj który będzie u nas grał na weselu. Jego znajoma jest tam właścicielką i jej naprawdę zależy na renomie.
Jedzenie jest tam świetne sama jadłam więc wiem co mówię.
Jeśli twoi goście coś stłuką to oni biorą to na siebie.
zresztą pod każdym względem można się z nimi dogadać.
Wracając do tej umowy, porozmawiaj z właścicielką i powiedz jakie masz obawy. Powiedz że chcesz być uczciwa i że taka umowa chroni ciebie a także ich.

Ps. Nie było osoby z którą rozmawialiśmy aby źle mówiła o ART DECO!!
Zobaczysz że będziemy miały obydwie udane wesela!!!! :)

kryszka - Czw Mar 22, 2007 9:36 pm

Ale ja nie mówię, że coś się nie uda czy że to zła sala. Po prostu strzeżonego...

Wg mnie to właściciele są niepoważni i mi osobiście od razu się włącza alarm jak słyszę że ktoś obiecuje coś super-hiper, a na piśmie nie chce tego dać.
Mój fotograf też nie podpisywał umów, ale jak do niego poszłam to bez problemu podpisał.

izuńka - Pią Mar 23, 2007 7:42 am

Kryszka

masz racje, najlepiej rozmawiać z właścicielką a nie z kelnerami bo oni są tylko obsługą i to ona ma decyzyjność a nie oni.
Ja tylko chciałam powiedzieć że mój znajomy daje głowę za ten lokal. Dowiadywałam się z różnych źródeł że wesela są tam fachowo załatwiane.
Nie zmienia to faktu że w dzisiejszych czasach umowa to podstawa.

[ Dodano: Pią Mar 23, 2007 7:51 am ]
to znowu ja
słuchajcie Wam też wyskakuje taka ramka aby wpisać nazwę użytkownika? co to jest?

kryszka - Pią Mar 23, 2007 10:41 am

izuńka napisał/a:
słuchajcie Wam też wyskakuje taka ramka aby wpisać nazwę użytkownika? co to jest?

Tak. To przez te zdjęcia, które w poście 555 są pod linkami - najwyraźniej zostały zahasłowane na tamtym serwerze.
W sumie i tak się nie wyświetlają, więc jej usuwam, bo te ramki są wkurzające.

nika - Pią Mar 23, 2007 12:20 pm

Dzięki kasia24, izuńka i kryszka.
Zawsze co kilka głów to nie jedna. Fajnie móc się podzielić swoimi wątpliwościami z innymi i otrzymać od nich odzew.
Miłego dnia.
Nika.
P.S. Izuńka, też mam nadzieję, że Nasze wesela będą super :smile:
Do przeczytania.Pa.

izuńka - Sob Mar 31, 2007 11:18 am

nika czy ty myślałaś o tym jak udekorować salę?
nika - Pon Kwi 02, 2007 2:56 pm

Witaj Izuńka!
Prawdę pisząc, nad dekoracją sali zbytnio się jeszcze nie zastanawiałam, bo ogarnął mnie teraz "szał" poszukiwania orkiestry, co nie jest zbyt łatwe na pół roku przed weselem :zalamany:
Ale jak tylko pokonam tę górkę to zacznę zastanawiać się nad salą. Póki co przemknął mi przez głowę pomysł z kokardami na krzesła, co by je nieco rozjaśnić (zieleń jest piękna, ale na wesele nieco za ciemna - jak dla mnie). Ponoć są dostępne w wypożyczalniach (znaczy te kokardy). Tylko musiałabym jakoś pożyczyć jedno krzesełko i sprawdzić ewentualny efekt. Jak tylko się za to zabiorę, dam znać. I coś na ścianę za nami - Młodymi by się przydało. I przy wejściu, na klatce też.....
A Ty już masz jakieś pomysły?
?yczę miłego dnia.
Nika.

summer-sun - Pon Kwi 02, 2007 5:07 pm

mam kilka pytań do Was kochani...
ile wcześniej rezerwowaliście salę (tą na ?eligowskiego)
na ile osób robicie wesele i ile płacicie... ach i czy robicie poprawiny..
my planujemy wesele dopiero na 2009 ale już sie rozglądam powoli :mrgreen:
poza tym byłam tam na 2 weselach i było spoko, jedzenie dobre, lokalizacja ok więc poważnie biorę Art Deco pod uwagę
:mrgreen:

nika - Wto Kwi 03, 2007 4:32 pm

Witaj summer-sun 8) !

Ja z Narzeczonym rezerwowałam salę na ?eligowskiego na około 6,5 miesięcy przed ślubem. Ale my generalnie we wszystkich przygotowaniach jesteśmy "zapóźnieni" w stosunku do pozostałych forumowiczów.
Na październik były wolne terminy :lol: Nie wiem natomiast jak wyglada sytuacja z bardziej popularnymi miesiącami.

My organizujemy wesel na 80 osób i poprawiny prawdopodobnie też (taki uroczysty obiad z deserem i czasem na spokojną rozmowę z gośćmi, szczególnie tymi przyjezdnymi).

W tym roku stawka wynosi 120 zl od osoby, a zawiera m.in. 3 lub 4 ciepłe posiłki, zimne ( w tym soki) i ciepłe napoje bez ograniczeń, zimne przekąski, tort, ciasta oraz owoce.

Cieszę się, że miło wspominasz imprezy, na których byłaś z omawianym lokalu. A przy okazji mam pytanko: czy jako gość uważasz, iż jedzonka było wystarczająco dużo a obsługa dobrze się spisywała? Oczywiście wszelkie inne spostrzeżenia też będą cenne.

Pozdrawaiam.
Nika.

summer-sun - Wto Kwi 03, 2007 4:53 pm

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź!!

co do jedzonka to hmm.... było różnie powiem szczerze.... kiepsko było z daniem głównym bo do wyboru były 2 czy 3 mięsa i także do wyboru ziemniaki lub frytki i jak ktoś chciał popróbowac wszystkiego to niestety spotykał go zawód :zly: bo np na początku wszyscy rzucili się na de volaye i nie starczyło dla każdego natomiast jeśli chodzi o przystawki i napoje było ok 8)
mój kuzyn zrobił sobie dodatkowo stół ze swojskim jadłem- tzn smalczyk , nalewki, likiery ogórki kiszone itd - i to był strzał w 10!!! 8)
jeśli chodzi o tort to nie był tradycyjny- tzn był tak jakby w 5 częściach i każda część o innym smaku- np. kawowy, malinowy itd i goście mogli sobie wybierać- pycha!
jeśli chodzi o obsługę raczej w porządku- wiadomo zależy od humoru :roll:

nika - Pią Kwi 13, 2007 4:16 pm

dzięki summer-sun za cenne spostrzeżenia. Wezmę je pod uwage m.in. przy ustalaniu menu.
pozdrawiam i życzę miłego dnia.
nika.

Cytrynka81 - Sob Cze 30, 2007 10:07 pm

Widzielismy sale Art deco na Zeligowskiego.Zaczne od minusow-polozenie w gmachu Uniwersytetu Lodzkiego w samym centrum miasta nie jest dobre.Do tego pachnie lekko komuna,brak nowoczesnosci.Teraz zalety-lososiowe obrusy,pomaranczowo-zielone sciany nadaja cieply charakter sali,duzy podest dla orkiestry,duzy parking,spory parkiet,spokojnie wejdzie tam ze 120 osob.Szkoda tylko ze zero ogrodka,tarasu itp.Wystawiam 4-
ania_i_slawko - Nie Lip 01, 2007 9:42 pm

Czegos tu nie rozumiem? Po pierwsze sala Art Deco jest na ul. Legionów 81 róg Jerzego a nie na ?eligowskiego, a po drugie to wcale sie nie miesci w budynku Uniwersytetu Łódźkiego tylko w Hotelu Reymont, dawnym Hotelu Garnizonowym. Zanim sie źle wypowie na jakis temat to trzeba sprwadzic czy to prawidlowy temat i obiekt na który sie wypowiada.
My mamy zarezerwowane wesele w tej sali i jestesmy bardzo zadowowleni i z podejscia wlascicieli i jak i z wystroju.
Po weselu opiszemy wrazenia.
Pozdrawiamy!

kryszka - Pon Lip 02, 2007 8:48 am

ania_i_slawko napisał/a:
Zanim sie źle wypowie na jakis temat to trzeba sprwadzic czy to prawidlowy temat i obiekt na który sie wypowiada.

:hahaha: Was to też dotyczy.

No to kwestią wyjaśnienia:
W hotelu Reymont jest sala restauracyjna Art Deco, owszem. Ale i na ?eligowskiego też jest sala, a nawet 3 - jedna duża i 2 mniejsze na konferencje itp. Zresztą w hotelu Reymont jest też druga mała sala.
Zwiedzałam wszystkie te sale, na ?eligowskiego w małej sali robimy obiad po chrzcinach, więc coś niecoś wiem na ten temat.

Cytrynka81 - Pon Lip 02, 2007 8:31 pm

Ania i Slawko- chwila moment - hmm ja po prostu dzwonilam i pan przez telefon powiedzial ze zaprasza mnie do "sali bankietowej" (nie restauracji) Art Deco na ul Zeligowskiego do budynku Uniwerku i tam tez poszlismy.Opis sali podalam wedlug tego co mysle,zreszta wystawilam 4 wiec to chyba nie taka znow krytyka.Dostalismy tez ulotke na ktorej jest napisane ze Art Deco to siec ... 5 sal,wiec to wyjasnia post Kryszki oraz pewien zamet z powodu ilosci sal i ich adresow;)
maddi - Pon Lip 09, 2007 2:57 pm

Dziewczyny! Ja bardzo powaznie rozwazam sale bankietowa Art Deco ta na Zeligowskiego, ale boje sie jednego: otoz sama tam bylam na weselu i wszystko bardzo mi sie podobalo oprocz jedzenia, i tego sie obawiam, bo rodzinka lubi pojesc, i tu rodzi sie moje pytanie, czy sa jakies opcje menu, ze za takie tyle a za takie tyle i czy za taka opcja najweiksza bedzie wystaczajaca dla obzartuchow??? Help!!!
kryszka - Pon Lip 09, 2007 11:21 pm

Ja co prawda wesela tam nie robiłam, ale w ostatnią sobotę obiad po chrzcinach i już piszę.

Obiad to była naprawdę duża porcja, panowie pękali. :wink: Przystawek na stole stało gęsto i były ładnie przybrane.
Na dużej sali było przygotowywane wesele i widziałam te same przystawki.

Myśmy menu wybierali, więc pewnie na wesele tym bardziej jest taka opcja. No i w końcu świadczą usługi cateringowe, więc muszą mieć możliwość wyboru i elastyczności.

Plusy:
Przepyszny tort!
Miła i szybka obsługa.
Duży parking.
Możliwość wyjścia na zewnątrz, choć tylko na ten parking.
Stoły ładnie przystrojone.

Z minusów:
Zupa z borowików przesolona, pstrąg przesolony, generalnie żadna rewelacja.
Brudno :roll: (na parapetach gruba warstwa kurzu :roll: ), na podłodze jakieś paprochy. Choć muszę zaznaczyć, że na dużej sali podłoga była umyta tuż przed weselem. Zerwana firanka.
WC jeden, choć w środku osobne pomieszczenia dla pań i panów. Nieprzyjemny, brak mydła, potłuczone lustra.
Na dużej sali parkiet potwornie wytarty, nie wygląda to zbyt ładnie.

Maranta - Wto Sie 14, 2007 7:06 pm

A ja mam tam wesele 06.10. W tej sali w hotelu. Fajnie, że jest tyle (dobrych!) opinii na temat tego lokalu. Chyba dobrze wybraliśmy :)
Aha, wiecie może czy jest jakiś apartamencik dla Nowożeńców? Bo chcemy spędzić noc poślubną w Reymoncie właśnie ;)

555 - Sob Wrz 01, 2007 8:59 pm

nika napisał/a:
No to razem z Narzeczonym napisaliśmy tę umowę przy nieocenionej pomocy Szanownego Forum, z której skarbnicy wiedzy czerpaliśmy całymi Wiaderkami :smile: . Pobiegliśmy do restauracji z wzorem umowy żeby i oni mogli wnieść ewentualne poprawki, a tu inny kelner wespół z szefem kuchni powiedzieli, że oni umów nigdy nie podpisywali i podpisywać nie będą. ?e im się nie opłaca oszukiwać klientów, bo lokal straciłby renomę. Niby prawda. Tyle, że strzeżonego Pan Bóg strzeże.


my rowniez, po wplaceniu zaliczki, samodzielnie spisalismy umowe i umowilismy sie z wlascicielka.. przeczytalismy nasze wypociny wspolnie z nia, ustalilismy jeszcze kilka rzeczy (piszac na tej naszej wydrukowanej umowie) i razem ja podpisalismy.. bez zadnego problemu, jeszcze pani nam dala namiary na sprawdzonego DJa, ktory kilka imprez u niej prowadzil (niestety, DJ nas nieco niepowaznie potraktowal, ale to inna historia)..

co do apartamentu, to tez go sobie na noc poslubna wymyslilismy, dzisiaj zrobilam rezerwacje, do wyboru sa dwa w cenie weekendowej ~300PLN - my wybralismy apartament, w ktorym jest lozko z baldachimem, w tym drugim jest bardziej biznesowy wystroj, ale za to narozna wanna w lazience :))

[ Dodano: Sro Wrz 12, 2007 10:40 pm ]
wklejam zdjecia, ktore zniknely w moim lutowym poscie opisujacym Art.Deco - nie moge go juz, niestety, wyedytowac:

hall - na wprost drzwi kacik dla palaczy, a po lewej przejscie do restauracji



na prawo od wejscia okratowana szatnia, obok uchylone drzwi do toalety



tutaj widok, jaki prezentuje sie gosciom po wejsciu z hallu do sali restauracyjnej (oczywiscie podczas naszej wizyty stoly byly ustawione inaczej, ale docelowo sa ustawiane wlasnie tak, jak na zdjeciu - jednak my chcemy, zeby podkowa byla odwrocona o 90 stopni w prawo, zebysmy siedzieli pod lustrami, ktore sa po prawej stronie od wejscia na scianie)



tutaj widok z miejsca pod filarami w strone hallu:



[ Dodano: Pon Paź 01, 2007 9:57 pm ]
widze, ze chyba tyl;ko ja tutaj zagladam, no cooz..
w sobote bawilismy sie na przyjeciu w Art.Deco.. ogolnie wrazenia - bardzo mieszane.. jestem zadowolona, ze moglam zobaczyc, jak wszystko wyglada na zywo i zwrocic uwage na pewne sprawy:
1. pomimo sprawnego klimatyzatora w sali podczas obiadu bylo baaaardzo duszno - ale zostal on uruchomiony dopiero na wyrazne zyczenie gosci, potem za mocno dmuchal.. uwazam,z e powinien zostac wlaczony jakos godzinke przed planowanym przyjeciem i schlodzic pomieszczenie ZANIM przybeda goscie..
2. kompletny brak organizacji na poczatku - szampan powinien zostac gosciom wreczony po przyjezdzie i mlodzi powinni byc powitani chlebem, a potem toastem.. w sobote szampana pobieralo sie przy wejsciu na sale, a toast byl wzniesiony juz przy stole..
3. na stolach staly ogromne kute swieczniki i wysokie na ~80cm wazony - zaslanialy gosci po drugiej stronie, a po uruchomieni klimatyzatorow stearyna skapywala na obrus i do kieliszkow.. uwazam, ze nalezy wybrac najnizsze wazony i zrezygnowac ze swiecznikow, jesli juz to malenkie podgrzewacze..
4. kelnerzy przynosili kawe i herbate na zamowienie, zazwyczaj w ilosci 1 filizanki - wiadomo, przynajmniej u mnie w rodzinie, ze o pewnej porze gorace napoje maja szczegolne wziecie.. moim zdaniem jeden z kelnerow powinien miec tace pelna herbat, drugi kaw i roznosiec je wokol stolow..
5. bylo podane tylko ciemne pieczywo - nie sadze, zeby bylo to zyczenie organizatorow - i do tego maslo w porcjach, a na stole zadnego pojemnika na smieci - u mnie ich nie moze zabraknac.. i oczywiscie musi byc bialy chleb rowniez..
6. tort byl pyszny, teoretycznie trzypietrowy, ale te trzy pietra byly rozstawione na dziwnym kutym postumencie, cos takiego:





- wolalabym zostac o tej formie wczesniej poinformowana i miec na to wplyw - kompletnie mi sie to nie podoba..
7. no i najgorsza sprawa, w sali tanecznej przy barze zostaly ustawione chyba 2 stoliki oddzielone parawanem, przy ktorych siedzieli GOSCIE HOTELOWI.. co gorsza, pomimo zakazu palenia w lokalu, palili papierosy przy barze.. gdyby to byla moja impreza, to bym chyba te sale za takie cos rozniosla, mam nadzieje, ze u mnie nie zaryzykuja..

tyle na goraco, jak mi sie jeszcze cos przypomni, to dopisze..

[ Dodano: Czw Paź 25, 2007 6:03 pm ]
13 pazdziernika mialam wesele w Art.Deco.. wlasciwie ze wszystkiego jestem zadowolona, byly w sumie chyba tylko 4 wpadki, ale nie mialy wielkiego wplywu na jakosc przyjecia:
1. pierwsze co mnie uderzylo to byly kwiaty - prosilam o biale i rozowe, staly biale i czerwone - bardzo patriotycznie.. byly poza tym przepiekne..
2. z zimnych zakasek wybralam: karczek z zurawina, galantyne z kurczaka i schab ze sliwka.. ale jakos karczku nie moglam znal;ezc na stolach, natomiast by;la dziwna konstrukcja, jak sie pozniej okazalo - kaczka.. po moim pytaniu "gdzie jest karczek?" sprawa zostala wyjasniona, karczek wjechal na stoly, a kaczka rowniez zostala, wiec mielismy gratis jedno miesiwo.. wszystkie miesa byly przepyszne - wiem z degustacji w domu..
3. zamawialam trzy rodzaje ciast - bylo ich znacznie wiecej, chyba 5 czy 6, wsrod nich te zamawiane..
4. kilkakrotnie podkreslalam, ze nie chce na torcie rac, oczywiscie byly, wygladaly widowiskowo i nikt poza mna i mezem nie zorientowal sie, ze cos jest nie tak..


kryszka - Nie Lis 04, 2007 9:58 pm

Wyciągam dla zainteresowanych, bo dopisywane posty 555 nie były widoczne jako nowe.
dalenka - Nie Gru 30, 2007 9:09 pm

Byłam w tym roku na spotkaniu wigilijnym w Art Deco w Reymoncie i nie wiem czy miałam pecha-mam nadzieję, że tak, ale jedzenie było wstrętne...Może tego typu imprezy obsługiwane są bardziej "po macoszemu"? Zakąski pozasychane, na 100% swoje odleżały, główne dania nieapetycznie podane i w ogóle wygląd stołów nie był wg mnie estetyczny, ale obsługa bardzo miła i sprawna.
summer-sun - Nie Maj 25, 2008 1:52 pm

jestem ciekawa opinii osób które organizowały tam swoje wesela, a nie tylko były uczestnikami imprez....
my nadal mamy mętlik w głowie a czas nagli :roll:

555 - Nie Cze 01, 2008 11:14 am

my mielismy tam wesele, opisalam wiekszosc swoich wrazen powyzej.. czy moze jeszcze cos Cie nurtuje..?
ewka81 - Czw Lip 17, 2008 11:06 pm
Temat postu: art deco
Bylam tam dzisiaj, i sa inne krzesla, atrakcyjniejsze (wyzsze i brazowe) wygladaja o niebo lepiej,niz te niebieskie ze zdjec :)
laki82 - Pon Sie 25, 2008 12:38 pm
Temat postu: Nie polecam Art deco!!!
Witam:) Na wstępie chciałam tylko zaznaczyć, ze jestem osobą mało wymagającą, obiektywną i jeśli krytykuję, to tylko dlatego, że ktoś mnie mocno rozczarował... W Art Deco robiłam wesele, na początku były obiecanki, że będzie super, że stoły będą pełne, że zostanie mnóstwo jedzenia po imprezie, ostatecznie, okazało się, że wódkę trzeba było przegryzać ciastem, które w dodatku sami przygotowaliśmy, bo nie było go w menu. Obsługa i organizacja koszmarna, mozolnych kelnerów o wszystko trzeba było prosić... Jedzenia było tyle, co kot napłakał, a kończące sie na stole soki, zastępowano wodą mineralną! Nie przesadzam! Radzę wybrać droższą restaurację, ale sprawdzoną, i przede wszystkim, dającą umowę ze szczególnym uwzględnieniem menu weselnego.

Jeśli chodzi o samą salę na ?eligowskiego, to rzeczywiście jest piękna, nas też zachwyciła, a właściwie zamydliła nam oczy, przez co nie zwróciliśmy uwagi na ważniejsze aspekty...

555 - Pon Sie 25, 2008 9:41 pm

to juz druga negatywna opinia od casu mojego weselna na temat tego lokalu.. ciekawe, czy rzeczywiscie lokal schodzi na psy..?
Mariko - Nie Cze 21, 2009 2:57 pm

Powtórzę swoje przemyślenie z wątku o polecanych salach.

Miałam wesele wczoraj, na 50 osób, w sali w hotelu Reymont.

Jedzonko pycha (zupa imbirowa z gruszką - zaskakująca i fenomenalna w smaku, strogonow, cebulowa, berdyszowska z suszonymi owocami - mniam!), obsługa zawsze na miejscu. Tort z bitą śmietaną i truskawkami - nie za słodki, rewelacyjny. Wszystko na czas i zgodnie z planem.

Nie trzeba się niczym przejmować, o niczym pamiętać, wszystko zapięte na ostatni guzik. Poza tym parking, hotel na miejscu i wszystko blisko. Mogłabym tam robić wesela co tydzień ;)

France - Wto Lip 14, 2009 11:52 am

ze zdjec wynika,ze sala jest bardzo Ladna, wiem ,ze wiele osob ma zastrzezenia co do krzeseŁ
Mariko - Wto Sie 04, 2009 7:10 am

Krzesła są brązowe, drewniane, tapicerowane - bardzo wygodne. Żadnego obciachu ;)
Nie było ani pół niebieskiego!

sweet_sugar - Wto Sie 04, 2009 1:13 pm

Jeśli chodzi o ART DECO na Żeligowskiego, to mieliśmy tam wesele 4 lipca !! !!(tego roku). Wszystko było super, zaczynając od jedzenia, poprzez kelnerów i tort. Tort był po prostu przepyszny !! Wszyscy goście się zachwycali. Stoły wyglądały cudownie, wszystko tak jak było wcześniej ustalone, więc nie było żadnych niemiłych niespodzianek. Jedynym minusem jest brak klimatyzacji, ale i z tym można sobie jakoś poradzić ( pootwierane okna + wiatraki).
Więc z czystym sumieniem mogę polecić ART DECO na Żeligowskiego !!
Jeśli ktoś ma jakies pytania to służę pomocą :)

Emilcia :) - Sob Wrz 19, 2009 12:16 pm
Temat postu: Super wesele w "Art-deco" w Łodzi
Restauracja "Art-Deco", Łódź, sala mniejsza, Legionów 81
05.09.2009r. miałam tam wesele na 52 osoby i muszę się podzielić opinią na temat tej restauracji. Otóż było super, niczego nie mogę zarzucić, wszystko dopięte na ostatni guzik. Jedzonko bardzo dobre, dużo rozmaitości poczynając na ciepłych posiłkach, zakąskach, ciastach, owocach, a kończąc na pysznym piętrowym torcie z zimnymi ogniami. Polecam, warto!!!!!! :)

[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 2:01 pm ]
Ja miałam wesele 05.09.2009r. w restauracji "Art-Deco" (sala mniejsza), ulica Legionów 81. Były 52 osoby. Wesele super, kelnerzy super, jedzonko pyszne, fajny tort z fajerwerkami :) , super wystrój. Niczego nie można zarzyrzucić! Polecam :) . Emilcia :)

olja - Pią Sty 08, 2010 1:13 pm

Cześć dziewczyny ja zastanawiam się nad salą przy ul. Zeligowskiego. Może macie jakieś fotki ze swoich wesel? Wiem, ze mają tam dobre jedzenie, napoje bez ograniczen, sala też jest schludna tylko nie podobają mi się krzesła :( Proszę umieszczajcie swoje zdjęcia z tego wyjątkowego dnia :)
dorotka25 - Wto Sty 26, 2010 5:39 pm

oglądałam właśnie zdjęcia na stronie internetowej art deco....restauracja wygląda ślicznie. Mam pytanko do tych z Was które miały swoje przyjęcie w art deco, ile was to kosztowało :) jaką mają cenę za talerzyk, co jest w cenie itp
mrozanek - Wto Lut 23, 2010 10:05 pm

Mnie też sala bardzo sie podoba z tym że te krzesła wygladaja fatalnie ale mysle ze nie jest to problemem i że da sie skołowac jakies pokrowce na nie:).. zastanawiam się tylko jak z miejscem do tanczenia i przystrojeniem sali bo na zdjeciach jest dość skromne.. mieszkam dosc blisko tej sali co jest jej kolejnym plusem bo przynajmniej ie trzeba bedzie jechac kilkanascie kilometrów za miasto z koscioła i martwic się wynajeciem autokarów dla gosci.. poza tym z tego co widziałam maja dosc duzo terminów wolnych nawet na rok 2010:).. Czy ktos z Was był tam może na weselu ostatnio? Czy nadal jest takie pyszne jedzonko? jak z obsługa? jutro chyba tam zadzwonie bo cos czuje że w koncu znalazłam sale dla siebie.. :smile: i napisze czego się dowiedziałam, bede jednak wdzieczna za wszystkie opinie :) .. pozdrawiam serdecznie :)

[ Dodano: Sro Lut 24, 2010 3:11 pm ]
no więc dzisiaj tam dzwoniłam :) .. Pan z którym rozmawiałam przesympatyczny, udzielał cierpliwie odpowiedzi na wszytskie pytania nawet te najdziwniejsze jesli chodzi o krzesła to mnie uspokoił i powiedział że własnie sa na nie szyte pokrowce więc nie ma się o co martwic, na ten rok cena od talerzyka wynosi 140-150zł (podobno cena wzrasta średnio o 10-15 zł rocznie wiec trzeba sie liczyc że w przyszłym roku bedzie to ok 160 zł od osoby) menu ustalane jest pod młodych moze byc 5 posiłkow goracych ale moze byc tez mniej i wowczas na stołach pojawia sie wiecej przystawek, tort i szmpan w cenie, jeśli ktoś chce stół wiejski to jak najbardziej jest taka możliwosc koszt 1000 zł, ponadto jesli chodzi o dekoracje sali jest ona mozliwa we własnym zakresie, restauracja niczego nie narzuca. Jesli dodac do tego jeszcze pyszne jedzenie które tak zachwalaja moje poprzedniczki to chyba nie bede się za długo zastanawiała.. Opisze moje wrażenia po wizycie tam :) .. Ale byłabym wdzieczna za również za Wasze opinie..:)

Pozdrawiam serdecznie :)
M. :D

diana78 - Wto Lut 14, 2012 5:54 pm
Temat postu: Totatne dno!!!
Witam wszystkich zastanawiających się nad wyborem tej sali, którą całkowicie odradzam. Niestety moje doświadczenia z właścicielką p. Borowska są tragiczne. Ślub braliśmy w zeszłym roku. Z niemal rocznym wyprzedzeniem - po przeczytaniu m.in. chyba nieprawdziwych pozytywnych opinii - zarezerwowaliśmy salę w hotelu Reymont (wesele na 60 osób). Szefowa sali oznajmiła, że umowy nie spisuje, zapisała tylko naszą rezerwację i zaliczki nie chciała. Po ok miesiąca zadzwonił do mojego obecnego męża kelner i oznajmił , że z uwagi na pomyłkę w papierach "nasza" sala już wcześniej została zarezerwowana dla innej pary, która ponoć wpłaciła zaliczkę (której ponoć p. Borowska nie pobiera). Zaproponowano nam większą salę na ul. Żeligowskiego i dostaliśmy zniżkę na imprezę. Zgodziliśmy się, ale zażądaliśmy spisania umowy, do czego doszło. Nadal nie chciano jednak od nas zaliczki. Pół roku przed weselem okazało się, że z przyczyn rodzinnych na naszym weselu będzie kilka osób mniej niż wcześniej planowano. Zadzwoniłam do ww. właścicielki, żeby poinformować ją o tym fakcie. Spytałam, czy skoro będzie mniej osób czy nadal podejmie się organizacji wesela czy mamy szukać innej sali. Oczywistym wydawało się wówczas dla nas, że będziemy zmuszeni do szukania nowej sali, gdyż mniejsza ilość gości = mniejszy zarobek dla właścicielki. Ku naszemu zaskoczeniu p. Borowska oznajmiła, że zmniejszenie ilości gości nie ma na nic wpływu i warunki umowy pozostają bez zmiany, tj. termin, sala, menu, itp. Umówiliśmy się na spotkanie miesiąc przed weselem, aby ustalić menu i inne szczegóły. Zgodnie z ww. przyjechaliśmy na umówione spotkanie. Podczas ustalania menu p. Borowska nagle zaproponowała zmianę godzin przyjęcia (skróciła o 2h!!!!!) i zaczęła łączyć posiłki np. barszczyk z pieczonymi udkami kurczaka i je zmieniać. Pod koniec rozmowy - kiedy już wychodziliśmy - mimochodem rzuciła, że nie będziemy mieć wesela w sali, na którą mieliśmy umowę, gdyż trafił jej się lepszy klient, który zapłacił więcej oraz zaproponowała nam zrobienie imprezy w dwóch małych salkach, przyległych do "naszej drugiej" sali, które stanowią szatnię i pomieszczenie socjalne przy organizacji imprezy w dużej sali. Nie wyobrażaliśmy sobie aby goście rozbici byli w 2 pokojach przyległych do sali (w których nawet by się przecież nie zmieścili!!!!), gdzie odbywać się ma inne wesele i aby goście z tych 2 imprez korzystali z jednej, słownie jednej, toalety.I tak zostaliśmy bez sali na miesiąc przed weselem, która została zarezerwowana rok przed jej terminem. Jest to totalna kpina i niekompetencja p. Borowskiej, która totalnie nie wywiązuje się z zawieranych umów. Zastanawiamy się jeszcze nad najlepszym sposobem wyciągnięcia konsekwencji na gruncie prawnym. Nie mniej chciano przy jednym koszcie odwalić 3 wesela w tych samych terminach, godzinach i przy tym samym menu. Szczęśliwie udało nam się namierzyć inną salę, gdzie mieliśmy super imprezkę i wszystko było dopięte na ostatni guzik. O p.Borowskiej i jej ART DECO usłyszeliśmy jeszcze u fotografa w dniu ślubu, gdzie dowiedzieliśmy się że nie byliśmy jedyną parą, która została w ten sposób zrobiona na szaro przed samym weselem przez tę osobę.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group