podrozniczka - Sro Paź 21, 2009 1:48 pm Temat postu: IKEA edit: wątek wydzielony z wątku o "A ja sobie teraz........" Objadam sie salatka 
Dziewczyny wiecie jakie sa postepy w sprawie IKEI w Lodzi. Otworza przed B.Narodzeniem? sistermonn - Sro Paź 21, 2009 1:52 pm Zapowiadają na 18 listopada otwarcie. Nie jest pewna co do dnia, ale rozpisują się, że w listopadzie na pewno 
motylica - Sro Paź 21, 2009 1:55 pm tez slyszałam i czytałam gdzies o 18 listopada - pewnie na otwiarciu będzie meksyk 
Balbina - Sro Paź 21, 2009 6:10 pm Właśnie przeglądam nowe katalogi IKEI.Chyba niedługo otworzą, skoro roznoszą je do skrzynek 
justinaa - Sro Paź 21, 2009 6:35 pm
o do mojej też mogliby przynieść  ja też słyszałam, że otwarcie będzie 18. listopada, co jest o tyle dziwne, że to środek tygodnia, trudno, ale i tak idę 
a w temacie zastanawiam się właśnie nad menu na sobotnią parapetówkę
kochecka - Sro Paź 21, 2009 6:38 pm
super
a w temacie czekam na małża i walczę z marudząco śpiącym dzieckiem motylica - Sro Paź 21, 2009 9:56 pm mam w łapkach nowy katalog ikei do not disturb
mietka - Sro Paź 21, 2009 10:07 pm
skad masz?? przyznaj sie!! [ Dodano: Sro Paź 21, 2009 10:11 pm ] a ja zrobilam maly coming out... otoz jak niektorzy wiedza moja niechec do rozowego jest wielka.... mloda, ktora pojawi sie za 3 tyg ma kupione 2 rozowe ubranka... ale..... no wlasnie. odbilo mi... bedzie miala taka komode, polke i regal.................................. aaaaaaaaaaaaaaaaa..... zwariowalam... 
motylica - Sro Paź 21, 2009 10:20 pm mietka coś ci wstrzyknęli w tym szpitalu  ????????? 
trzeba Cie ratowac
katalog mam od mamy - dostała u fryzjera... a podobno już noszą po domach w Łodzi [/b]
Emi - Sro Paź 21, 2009 10:24 pm też mam katalog znalazłam w skrzynce
a w temacie - nie robię nic zamierzam się dziś wcześniej położyć
sistermonn - Czw Paź 22, 2009 9:08 pm Odpoczywam po dniu pełnym wrażeń i przeglądam katalog IKEI. Oczywiście wykupiła bym połowę rzeczy, ale raz, że średnio mamy za co, a dwa gdzie ja to pomieszcze na 30m2? MalaJu - Czw Paź 22, 2009 9:32 pm obejrzałam katalog Ikei. Same g.... naprawde. Ja rozumiem, ze cena adekwatna do jakosci, ale bez jaj. Odkad wiem, ze moje meble ikeowskie są w srodku KARTONOWE, jakos odeszła mi ochota na kupowanie. Pojade tylko na klopsiki
ppola - Czw Paź 22, 2009 9:40 pm Ja sie zalamalam jak na zywo zobaczylam doniczke, z konca katalogu bodajze czerwona jest, tak badziewnego plastiku to dawno w reku nie mialam  ale pewnie tez pojade a co  (chociaz na hot doga za złotówke )
owieczka_foto - Czw Paź 22, 2009 9:43 pm Pierwszy wypad do Ikei w W-wie to miał być szał z kartą kredytową... a co mi tam... skończyło się na pociaganiu nosem i wydaniu chyba koło 100 PLN. Są rzeczy, które cenię i lubię... ale mogłabym przeżyć bez Ikei. W temacie - zajadam śledzie w musztardzie:) MalaJu - Czw Paź 22, 2009 9:47 pm no wlasnie sa rzeczy i RZECZY  uwielbiam ich wzory, kolorystyke, ale wykonanie...
a w temacie - szykuje sie do wanny... jutro przed ósmą marszruta na Warsaw i witaj, Antalyo
słonko - Czw Paź 22, 2009 9:57 pm
Dokładnie takie same wrażenia miałam po swojej pierwszej wizycie. Liczyłam na wiele, a spełzło na niczym. Audiolka - Czw Paź 22, 2009 9:57 pm tylko zabierz bikini
ja oddałam dziecko do babci, męża do pracy-tj. sam se pojechał, pisze z moimi Grudniowkami walniętymi
kakonka - Czw Paź 22, 2009 9:59 pm wypije miętkę bo obiadek u siostry cos na dobre chyba mi nie wyeszedl  no i klade sie spac bo dzisiaj rano przykimałam w tramwaju (jak dobrze ze autem nie jezdze do pracy ) apropo IKEI kiedys mi sie stolik w reku rozlecial... a w katalogu wygladal super ale w sumie dobrze ze rozpadl sie w sklepie a nie juz zakupiony w domu. Ale pewnie tak jak inni sie tam wybierzemy 
EwaM - Czw Paź 22, 2009 10:53 pm Mnie w Ikei mało co się podoba. Generalnie ze względu na jakość, zwłaszcza meble. Ale czasami są fajne rzeczy i też czekam na otwarcie, bo mam już krótką listę zakupów (szklanki potrzebuję, serwetki i takie tam). Patelnie mają super.  Polecam.
A w temacie - właśnie się przekonuję, że jednak prasowanie nie wychodzi mi na zdrowie. Jutro nie robię nic. słonko - Pią Paź 23, 2009 12:23 am Ja odniosłam podobne wrażenie jak Ewa - mebli bym tam nie kupiła, bo niesolidne. Ale mają dużo pierdół, dodatków dekoracyjnych, drobiazgów i po nie warto wstąpić.+ W temacie - odcinek serialu i spać. sistermonn - Pią Paź 23, 2009 7:16 am To ja powtórzę za słonko - mebli w życiu bym nie kupiła, ale z chęcią bym wykupiła 3/4 tych wszystkich dekoracyjnych pierdółek. A w temacie: właśnie dotarłam do pracy i jem śniadanko. Poważnie rozważam jeszcze małą drzemkę pod biurkiem. Pusiak - Pią Paź 23, 2009 8:38 am Mnie Ikea osobiście też nie zachwyca, chociaz skusiłam się na łóżko dla Julki Jak na razie nie wygląda na mało solidne, choc lepiej nie skakać po nim
W temacie - cieszę się z radośników fionki, i zbieram do śniadania Oraz cierpię z powodu niecierpliwości i niepewności Nie znosze czekania na coś co po pierwsze może mnie spotkac w bardzo odległym terminie, a po drugie wcale mnie może nie spotkać, bo zalezy od zbyt wielu czynników zewnętrznych... no ale cóż.... taka moja natura, lubie miec zaplanowane, a wszystkiego nie sposób przewidzieć
mietka - Pią Paź 23, 2009 9:54 am chyba trzeba bedzie wydzielic temat o ikei
no a ja mam meble kuchenne i jestem bardzo zadowolona, solidne z dluga gwarancja (25 lat),jak mi sie znudza to zawsze moge sobie wymienic fronty... fakt tanie nie sa, ale i tak cena dosc atrakcyjna. poza tym mamy wszystkie mebelki dla dzieci i tez nie narzekam. no i kanapy, ale tylko dlatego, ze byly tanie, jednak jak sie okazalo przez ostatnie miesiace to nie jedyna ich zaleta - sa naprawde wygodne.. poza tym ja nie czuje potrzeby kupowania mega solidnych mebli na 30 lat... po co? przeciez najdalej za 10 lat bede miala ochote na kompletna zmiane i wtedy nie bedzie mi szkoda wymienic kanapy, stolu albo lozka (tez mam z ikei) no i jest jeszcze jedna bardzo wazna sprawa. jak my sie wprowadzalismy to mielismy do urzadzenia kuchnie, 2 lazienki, 2 przedpokoje i 5 pokoi. wiecie ile wydalibysmy w Agacie albo BRW?? no ja wiem.. a wpadlismy do ikei, wydalam 12 tys i urzadzilam caly dom na tyle, ze moglismy w nim zamieszkac. wszystko, lacznie z oswietleniem i posciela.. teraz moge sobie powoli dokupic to czego mi brakuje, niekoniecznie w ikei, ale na poczatek jak juz sie nie ma forsy jest nieoceniona... poza tym jezeli ma sie malo miejsca w domu tam tez znajdzie sie odpowiednie rozwiazania, no i rzeczy i zabawki dla dzieci Franek baaardzo lubi ich kolekcje drewniana
Klaudynka - Pią Paź 23, 2009 10:07 am Moi rodzice wyposażyli mieszkanie mojego brata w meble z ikei i jak na razie nie ma mowy o jakichkolwiek problemach... są solidne i jakoś nie zgłaszaliśmy żadnych reklamacji w przeciwieństwie do innych "DOBRYCH" firm... więc z tym chińskim badziewiem bym nie przesadzała
[ Dodano: Pią Paź 23, 2009 10:07 am ]
Debussy - Pią Paź 23, 2009 10:09 am Ja też mam w domu chiński badziew (niekoniecznie z Ikei) i nie rozpadły się jeszcze
Jednak jak w przysłości będziemy urządzać mieszkanie na nowo, to coś lepszego jednak kupimy. A w temacie: piszę z kumpelą i umawiam się na jutrzejszy pociąg do Warszawy, kolejny zjazd nas czeka 
owieczka_foto - Pią Paź 23, 2009 10:15 am
ja też:) do tego szkło jest przywoite, mam także naczynia do zapiekania - super. bardzo lubię systemy przechowywania - pudła, pudełeczka, puszki itp. - dzięki temu nasz dom nie wyglada jak graciarnia. Serwetki, świeczki, ozdobniki... też by Ikea. W temacie: zjadłam śniadanko, piję herbatkę i szukam okazji na Allegro. kryszka - Pią Paź 23, 2009 10:32 am Ja IKEĘ lubię głównie ze względu na pierdółki kuchenno-dekoracyjno, restaurację i hot-dogi.
Meble nie powiedziałabym, że są badziewne, są przecież różne przedziały cenowe. Wiadomo, że te najtańsze są z najtańszych oszczędnych materiałów. Jak się ktoś spodziewa nie wiadomo czego, to potem nie dziwne, że są rozczarowania. Mebli nie potrzebuję kupować, ale mam regał na CD, łóżko dla dziecka i stolik Lack i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. I podoba mi się bezproblemowa możliwość zwrotu zakupów przez 60 czy nawet 90 dni (nie pamiętam dokładnie). Emi - Pią Paź 23, 2009 10:47 am ja na razie mebli z Ikei kupować nie będę, bo i tak nie miałabym gdzie ich pomieścić. Póki co wszystkie meble mamy z jednej kolekcji z bardzo dobrych materiałów. Jednak, jeśli w przyszłości będę urządzać pokoik dla Adasia to chyba włanśie z Ikei. Wiadomo, że dziecko raczej nie przejmuje się meblami i potrafi na nich pisać, malować, drapać, gryźć i nie wiadomo co jeszcze. Natomiast przeglądając katalog zaznaczyłam sobie mnóstwo artykułów dekoracyjnych, pudełka i inne drobiazgi, które mi się podobają i które zamierzam nabyć Mamy malutkie mieszkanko i jakieś pudełka czy koszyki do przechowywania będą potrzebne
słonko - Pią Paź 23, 2009 11:08 am
Zgadzam się, że po pierwsze może te droższe meble są solidniejsze, że trafia się coś dobrego. Co do kupowania na lat 30 - jasne, że niekoniecznie, ale słyszałam, że te ich meble po roku, czy dwóch nieraz są bardzo zniszczone - okleiny odchodzą z płyt wiórowych, meble są niestabilne, chwiejne. Myślę, że trzeba po prostu dobrze przyjrzeć się co się bierze, a nie polecieć w ślepo na niższą cenę. Mnie najbardziej, podobnie jak owieczce, podobają się te systemy przechowywania. Wiele bardzo pożytecznych rozwiązań. owieczka_foto - Pią Paź 23, 2009 11:16 am coś słonko zgodne jestesmy bardzo w tym temacie:) zapomniałam całkowicie o moim "przyjacielu";) zakup przypadkowy, a bardzo sią polubiliśmy:) 
mietka - Pią Paź 23, 2009 11:25 am ja jeszcze lubie ozdoby swiateczne wlasnie musze gwiazdki powiesic u HELLenki w pokoju
Ambrozja - Pią Paź 23, 2009 1:14 pm
Ja też cały świąteczny wystrój domu i ozdoby choinkowe mamy z Ikei.
EwaM - Pią Paź 23, 2009 3:25 pm Ja wcale nie chciałam powiedzieć, że meble są badziewne i się rozsypują, ale raczej to, że nie podoba mi się jakość wykonania i końcowy efekt wizualny. Owszem, mają fajną stylistykę i super pomysły, ale niestety w wielu przypadkach (nie wszystkich) jak się to obejrzy z bliska, to... no kurcze, nie chciałabym większości tych mebli wstawić do domu. Może jestem snobką, ale nie lubię wydawać pieniędzy na badziew albo coś co mnie nie satysfakcjonuje. Pojechaliśmy z D po łóżko do Ikei, no i nie kupiliśmy, bo były brzydko wykonane. Tu niedoróbka, tu niedoszlifowane, tu niedomalowane, tu badziewny plastik zamiast ładnego wykończenia itd. Kupiliśmy w Agacie. Kupilismy w Ikei fajne poduszki na kanapę i strasznie wyłazi z nich pierze. Są ładne, wygodne, ale w mieszkaniu wieczne wygląda tak jakbyśmy dopiero co skubali kurę. Zwłaszcza teraz jak większość czasu leżę na kanapie. Miałam kiedyś pościel z Ikei, bardzo ją lubiłam, ale się popruła, podczas gdy inne pościele, wcale nie droższe, dłużej użytkowane, są w nienaruszonym stanie. Niektóre szklane rzeczy są ładne i fajne, ale niektóres szklanki wyglądają jakby je ktoś dłutem z bloku wycinał. Jakieś takie toporne i nierówne. No i możnaby tak przykładów mnożyć. Ale pokój dziecka myślę, że urządziłabym w Ikei. Bo można fajnie pokombinować, jest tego dużo, ładne, kolorowe itd. motylica - Pią Paź 23, 2009 4:01 pm dla mnie główna zaleta jeśli chodzi o meble jest ich cena - jak ma sie kaprys na częste zmiany bądź nagle trzeba zagospodarować przestrzeń np. pokoiku dziecięcego - taniej sie chyba nie da
a co do jakości - to naprawdę często pozostawia wiele do życzenia.... ale bywają też rzeczy, które mnie pozytywnie zaskakują
i wspomniane tu niejednokrotnie dodatki i duperelki ... można sie zapomnieć 
jak koleżanki czekam te już na łódzka ikee i świąteczne ozdóbki
Kati - Pią Paź 23, 2009 5:02 pm
ja, mimo że mam IKEA pod nosem małomam z tamtąd rzeczy (z mebli to komody i szafkę w małym pokoju)- reszta to drobiazgi natomiast uwielbiam tam chodzić choćby właśnie po drobiazgi
Następne mieszkanie w dużej mierze urządzę w Ikea. Głównie ze względu na niezły stosunek jakości do ceny, fajne wzornictwo i "wszystko w jednym sklepie". Tylko kanap raczej tam nie kupię. Te co mi się podobają - są strasznie drogie, a pozostałe są marne. No i ja nie lubię tych naciąganych obić kanap 
słonko - Pią Paź 23, 2009 6:44 pm I ja już wkrótce będę miała ikeę pod nosem I napewno wybiorę się do niej na zakupy jak będziemy urządzać pokój maluszka
Na swoich pierwszych, i jak dotąd jedynych, zakupach tam kupiłam bardzo niewiele, m.in. pościel, z której bardzo zadowolona jestem bo w zestawie jest mała poduszka (wreszcie), a nie jak zwykle duże poduchy. Czy w tym kraju producentom sie wydaje, że wszyscy na wielkich poduchach śpią??? Zawsze muszę je ciąć i obszywać na mniejsze W każdym razie ciekawa jestem trwałości tej pościeli w świetle tego, co napisała Ewa.
kryszka - Pią Paź 23, 2009 6:51 pm
Ja właśnie mam duże poduchy, więc upychając je w ikeowe poszewki mam bardzo wysokie poduszki i już jasiek mi niepotrzebny. 
Ja używam ikeowych kompletów pościeli z tych tańszych od około 6 lat i nic się z nimi nie dzieje. gosc - Pią Paź 23, 2009 11:21 pm a ja czekam na sklep w Łodzi bo wreszcie się przekonam na własne oczy czym się ludzie tak zachwycają. Ani razu nie byłam w Ikei i nie mam stamtąd ani jednej rzeczy
chyba jestem mało trendy
Asiek - Sob Paź 24, 2009 8:55 am Sajonara - spoko, ja nie rozumiem tego szału na Ikeę w Polsce. Pamiętam, że byłam zaskoczona (choć przemilczałam) jak znajome małżeństwo z Polski chwaliło się wszem i wobec, że oni meble tylko z Ikei, jechali specjalnie po nie gdzieś pod Warszawę i reszta polskich znajomych była autentycznie pod wrażeniem. Tymczasem w Niemczech Ikea to raczej sieć dla ludzi, którzy mają mało pieniędzy i szukają tanich mebli, najczęściej nastolatków, którzy "wybywają" z domu i kupują tanie, podstawowe meble. Nie jest żadną oznaką trendy, oryginalności, a już na pewno nie luksusu czy prestiżu. Pusiak - Sob Paź 24, 2009 10:03 am Ja też nie bardzo rozumiem ten cały szał łózko tam kupiłam, bo było mi potrzebne tanie, którego mi nie szkoadbędzie sie za kilka lat pozbyć Takie bardziej na przeczekanie Niektóre mebelki fajne, ale mnie np w zasadzie raczej większośc się nie podoba. No może niektóre duperelki faktycznie fajne są
EwaM - Sob Paź 24, 2009 10:45 am
Ale kiedyś, jak Ikea pierwszy raz się pojawiła w Polsce to było jednak "coś". Coś nowego, oryginalnego, czego w Polsce dotąd nie było. I wtedy rzeczywiście wyprawa do Ikei była co najmniej atrakcją. Ile to było lat temu? Poza tym nie ma w okolicach Łodzi innego sklepu skupiającego w jednym miejscu tyle różnych rzeczy do domu. Meble, dodatki, dekoracje. Dlatego chętnie tam zawsze chodzę, choćby tylko po to, żeby popatrzeć. Agnieszka19 - Sob Paź 24, 2009 11:12 am Mnie się np. meble w ikei nie podobają... Za to świetne są tam dodatki i rzeczy dla dzieci. W sierpniu właśnie byłam w Warszawie w ikeii bo myślałam że kupimy sobie tam meble do dziennego pokoju- niestety, nic ale to absolutnie nic mi sie nie podobało! Natomisat kupilam trochę rzeczy dla Natalki
mietka - Sob Paź 24, 2009 11:16 am
no w Polsce raczej tez. to wlasnie napisalam, ze potrzebowalam urzadzic caly dom majac malo pieniedzy - dlatego wlasnie pojechalam do ikei. oczywiscie, ze wolalabym isc i kupic meble do salonu KLER, ale sofa kosztowala tyle, co meble do 3/4 mojego domu. moze kiedys bedzie mnie na nia stac i wtedy bez bolu wyrzuce tę, ktora mam teraz. poza tym urzadzanie domu, gdy ma sie dwoje dzieci ponizej 2 lat tez ma pewne ograniczenia. nie mam pewnosci, czy teraz kupilabym sofe za 10 tys, nawet gdyby bylo mnie na nia stac... widze, co Franek robi z tymi meblami, ktore mamy i dziekuje IKEI za patent ze zdejmowanymi pokrowcami, ktore wrzuca sie do pralki...
ale absolutnie nikt tak nie twierdzi... wiekszosc z nas kupuje tam jak zwrocilam uwage dodatki, posciel i serwetki... no i rzeczy dla dzieci. poza tym IKEA to wedlug mnie mistrzostwo swiata w zagospodarowaniu bardzo malej przestrzeni, jest tam wiele rozwiazan, ktore pozwalaja na pomieszczenie wielu rzeczy na niewielkiej powierzchni. a to wazne, bo nie kazda z nas ma duzy dom. Asiek - Sob Paź 24, 2009 12:07 pm Mietka, ale przecież to skrajność co podałaś : albo kanapa z Ikei albo taka za 10 tys. Między nimi jest cały wachlarz cenowo-jakościowy, w którym znajdzie się coś na własną kieszeń i metraż.
Mnie osobiście z Ikei podchodzą raczej meble biurowe i jedyne co mam od nich to regał na książki (wypuścili swego czasu limitowaną serię w kolorze drzewa wiśniowego, który idealnie pasował mi do reszty mebli - nie wiem, jak w Polsce, ale tutaj to mało popularny kolor mebli, więc kupiłam od ręki ).
Natomiast styl ikeowskich mebli zupełnie mi nie podchodzi, takie sterylne, kanciaste, mało przytulne. Ale każdemu według potrzeb.
Kati - Sob Paź 24, 2009 3:10 pm
Ja jestem właśnei takim klientem
Asiek - Sob Paź 24, 2009 4:18 pm
Tzn. nastolatką "wybywającą" z domu rodziców? 
Kati - Sob Paź 24, 2009 4:52 pm
misiao1983 - Sob Paź 24, 2009 4:53 pm Ja odwiedzam Ikeę tu w Londynie i jak przeczytałam na forum, że otwieraja Ikeę w Łodzi to zaczęłam się zastanawiać - to w Łodzi nie było Ikei? To skąd ja znam ten sklep? Chyba nazwa tak popularna ,że nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że nigdy wcześniej przed Londynem nie byłam w Pl w Ikei. Ogólnie tak jak mówicie można znaleź super dodatki, duperelki itp. itd. A gdzie ta Ikea ma być w Łodzi dokładniej? kryszka - Sob Paź 24, 2009 6:57 pm Na Pabianickiej za dawna krancowka tramwajowa (krancowka teraz jest przeniesiona dalej). ava - Nie Paź 25, 2009 5:04 pm
U mnie tak samo Ale pewnie jeszcze w listopadzie wybiorę się tam, trochę z ciekawości, no i może znajdę jakieś fajne duperelki przydatne np.w kuchni Bo meble już prawie wszystkie mamy
kochecka - Czw Lis 26, 2009 10:21 am jutro wielkie otwarcie, wybieracie się?
Pusiak - Czw Lis 26, 2009 10:26 am W życiu Poczekam aż się tłumy przewalą
Agnieszka19 - Czw Lis 26, 2009 10:32 am Ja też poczekam
ava - Czw Lis 26, 2009 10:38 am
Jak wyżej
Ale codziennie przejeżdżam obok Ikei w drodze do i z pracy, no i niestety obawiam się wielkich korków
Joanna - Czw Lis 26, 2009 10:40 am Ja też nie pojadę na otwarcie. Trochę bym chciała, od tak dawna czekam na ten sklep w Łodzi... ale nie za wszelką cenę. Szczególnie teraz, jak mam Miśkę, nie będę się pchac w tłum. Pocieszam się, że na otwarcie nie będzie specjalnych rabatów .
szaraczarownica - Czw Lis 26, 2009 11:41 am Prawdopodobnie tak. Mama sie troche wzbrania, ale mnie ciągnie do ludzi (1,5 miesiąca "zamknięcia" w domu). Może taki tabun zaspokoi moje wymagania. kochecka - Czw Lis 26, 2009 11:58 am ja może tez się wybiorę (jeśli małż bedzie miał wolny dzien) bo później dłuuuuugo nie bedzie okazji żeby jechać.a potrzebujemy stoł
motylica - Czw Lis 26, 2009 2:35 pm ja wybieram się nie wcześniej niż 9 grudnia.. po kilka drobiazgów
ola88 - Czw Lis 26, 2009 2:38 pm My akurat jak będziemy wracać do domu obczaimy sprawę, czy dużo jest ludzi to może wjedziemy chociaż nie sądze żeby było mało osób chociaż może do kina będzie można iść bo każdy się rzuci od Ikea
kryszka - Czw Lis 26, 2009 6:28 pm Gdyby nie maleńki Szymon pewnie bym pojechała. Ale z drugiej strony nie ma tego złego... sezon prezentowy w pełni, a taka wyprawa po pierdółki kończy się przeważnie dziurą na koncie.
Audiolka - Czw Lis 26, 2009 6:46 pm
Ja tez, a poza tym nawet nie mam gdzie tego trzymać...a jechać i tylko oglądać to nie po kobiecemu
Pepsi - Czw Lis 26, 2009 7:34 pm Ja przyłącze sie do większości. Pojedziemy jak ten cały tłum przebiegnie kakonka - Czw Lis 26, 2009 8:23 pm
my także a co za tym idzie Forumowe spotkanie w Ikea 
Audiolka - Czw Lis 26, 2009 8:31 pm
oj tak dawno nie było
przeglądam właśnie katalog i strasznie spodobał mi się wiszący "fotel-worek" dla młodego w sam raz. kochecka - Czw Lis 26, 2009 8:34 pm [quote="Audiolka"]
mamy tą huśtawkę, ale musimy dokupić haki i poduszkę tą do środka
fajnie się w niej buja
justinaa - Czw Lis 26, 2009 9:51 pm to jak prawie żadna z Was się nie wybiera to może jednak nie będzie tłumów
ale ja chyba jednak też poczekam do .... weekendu
gohnia - Czw Lis 26, 2009 10:11 pm Ja nie mam wyboru ktoś musi te tłumy obsługiwać
mietka - Pią Lis 27, 2009 10:42 am
to moze sie umowimy i pojedziemy jakos razem? wezmiemy bachorki? ja musze kupic pare grubszych rzeczy i dokonczyc pokoj Helenki... ale to raptem tylko lozko dla Franka, szafa, dwa regaly, materac, posciel.... itp itd.
fantastycznie!! mamy NASZEGO czlowieka w IKEA  !!! to wiesz... jak jakies promocje sie beda szykowaly, to....
martka - Pią Lis 27, 2009 11:38 am Czekam na jakieś pierwsze relacje Może faktycznie, jak kazda z nas zaklada ze beda tam dzisiaj tlumy i nie jedzie, to moze nie jestesmy same w takim rozumowaniu, i w cale w Ikei nie bedzie dzisiaj jakis dzikich tłumów
podrozniczka - Pią Lis 27, 2009 12:47 pm A ja wybieram sie po 17 grudnia . Prawdopodobnie 21 w poniedzialek do poludnia. Chociaz wtedy beda tlumy "przedgwiazdkowe".
ola88 - Pią Lis 27, 2009 1:10 pm Te tłumy to pewnie będą i będą przez dłuższy czas aż każdy nacieszy się, chociaż znając mnie, to pewnie nie za szybko mi się znudzi a że w planach jest kupno mieszkania lub urządzenie u Rodziców, więc będziemy stałymi bywalcami
kochecka - Pią Lis 27, 2009 1:30 pm pospiesznie donoszę że podobno nie jest źle, jak na razie nie ma tłumów a wiem od mamy która w radiu słyszała taka radosną nowinę pewnie po południu bedzie gorzej jak ludzie z pracy powychodzą
Pepsi - Pią Lis 27, 2009 2:06 pm
martka no co ty. Przecież cały tłum musi iść, bo może cukierki z napisem IKEA będą
EwaM - Pią Lis 27, 2009 3:00 pm Moja siostra mieszka w Chechle za Pabianicami. Wpadła dzisiaj na kawę i mówiła, że korki z Łodzi w kierunku Ikei są straszne, więc myślę, że jednak są tam tłumy. Ja się wybieram prawdpodobnie we wtorek lub środę w godzinach gzieś 10-14, żeby tłumów nie było. szaraczarownica - Pią Lis 27, 2009 3:36 pm
Naocznie stwierdziłam. Tłumów nie było. Było sporo ludzi, mniej więcej 2x tyle ile we wrześniową sobotę w IKEA w Katowicach, ale do weekendowej masakry w Manu to to się nawet nie umywało. A przed 13 jak wyjeżdżałam było nawet mniej ludzi niż rano. Cukierków nie widziałam, a byłam o 10.30, więc tę informację dementuję. Od razu uprzedzam wszystkie osoby czatujące na ozdoby świąteczne, że jeszcze nie zostały wyłożone. Zaczepiona ekspedientka odpowiedziała, że w najbliższych dniach powinny się pojawić. "Łupy" zaraz wkleję w wątku zakupowym
ava - Pią Lis 27, 2009 3:38 pm
Tego się obawiałam, ciekawe ile będę wracać do domu ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
A w temacie to z tego co słyszałam w radiu, wynika, że cukierków nie było ale pierwszych klientów powitał deszcz złotego konfetti 
Mariola - Pią Lis 27, 2009 4:27 pm ja będę we wtorek przejeżdżała koło ikei, bo jadę do przyjaciółki, więc może wpadnę co by się rozejrzeć za czymś ciekawym
annabugajska - Pią Lis 27, 2009 5:37 pm A ja się zastanawiam,czy na sam koniec jeszcze do Ikei nie zawidać w dniu dzisiejszym. ktoś wie może,czy są jakieś fajne promocje? czy standardowo? szaraczarownica - Pią Lis 27, 2009 5:50 pm
Standardowo kochecka - Pią Lis 27, 2009 7:01 pm własnie wróciliśmy z Ikei. tłumów nie było, za to korki owszem. i przynajmniej jak my byliśmy to rozdawali ciasteczka i coś do picia ale nie wiem co to było.a dla dzieci były horągiewki
mietka - Pią Lis 27, 2009 7:21 pm kochecka, a kupiliscie stol? kochecka - Pią Lis 27, 2009 7:40 pm tak i wiele innych rzeczy ale stół kupiliśmy inny niż myśleliśmy że kupimy.chcieliśmy początkowo ten o który się Ciebie pytałam (stornas) ale okazał się zbyt masywny, za duży.
kupiliśmy też mini-ławę i stolik pod tv.a dla młodego 2 pudełka na zabawki, 2 półeczki i malutkiego pluszaka
mietka - Pią Lis 27, 2009 7:57 pm
no jest wielki, niewatpliwie
motylica - Pią Lis 27, 2009 8:15 pm
bardzo chętnie. miałam jechać z mamą - czyli moim ogranicznikiem na karcie;p - ale ona teraz jest wciąż na jakiś szkoleniach i nie ma kiedy.... może się ktoś na mnie obrazić ale dla mnie dzisiaj to szydera była, że te tłumy biegna na otwarcie jakby sie nie wiem czego spodziewały... przecież trąbili , że promocji na otwarcie nie będzie ... i w dodtaku nie dotarl cały asortyment [jak te ozdoby świąteczne] .. więc to dla wyścig szczurów "bo zaraz wszytsko wykupią"
gohnia - Pią Lis 27, 2009 10:31 pm Uff... przeżyłam Nie było źle! Jak wychodziłam po 19 było ok. 16000 odwiedzających.
Myślę, że w weekend będzie o ok połowę więcej. Zapraszam
ola88 - Sob Lis 28, 2009 3:35 pm http://lodz.gazeta.pl/lod...a_w_Lodzi_.html ale żeby już od 5 koczować
Joanna - Sob Lis 28, 2009 7:28 pm
... i to po... serwetki ?
Czy przypadkiem nie liczyli na darmową sofę dla pierwszego klienta (pierwsza klientka chciała kupic łóżko, druga zestaw wypoczynkowy... )?
Przecież mówili, że prezentów nie będzie. misia-misia - Sob Lis 28, 2009 9:15 pm byłam, widziałam, Ikea jak to Ikea... duuuużo pomysłów. No i obłowiłam się
justinaa - Nie Lis 29, 2009 6:12 pm też byłam, ale chyba jednak niedziela to był kiepski pomysł, bo ludzi była maaaasaaaaaaaa ale parę rzeczy kupionych, parę upatrzonych ... Agguniaa - Wto Gru 01, 2009 8:03 am Mam nadzieję, że w ten weekend wybierzemy się do naszej Ikei) Gohnia, poinformuj czy dotarły już dekorację świąteczne:) gohnia - Wto Gru 01, 2009 10:37 am
Dziś mam wolne, ale jutro sprawdzę
Jak coś, to z pytaniami można dzwonić pod numer: 0 42 291 30 00 [ Dodano: Sro Gru 02, 2009 9:59 pm ] Co do dekoracji świątecznych to generalnie są w asortymencie IKEA, ale w łódzkim sklepie ich w tym roku jeszcze nie będzie
elises - Nie Sty 17, 2010 9:44 pm Szał na ikeę chyba trochę minął a ja wciąż nie mogę tam dotrzeć
kakonka - Nie Sty 17, 2010 9:57 pm
ja także nie, ale może w przyszłą sobotę mi się uda
gebka - Sob Kwi 24, 2010 1:27 pm Chciałam sie zapytać czy jest taka możliwość jak by któraś z forumek jechała czy mogła bym jej przesłać pieniądze na zakup małego asortymentu. Była bym bardzo wdzięczna. dymocha - Sro Sty 19, 2011 9:41 am Może komuś się przyda: "Sieć Ikea apeluje o natychmiastowe zaprzestanie używania i zwrot szklanych kubków (o nazwie RUND), które zostały zakupione w jej marketach. Na całym świecie odnotowano dwanaście przypadków niespodziewanego pęknięcia takich naczyń. W pięciu sytuacjach zranili się również użytkownicy. – Kubki zostały już wycofane ze sprzedaży we wszystkich sklepach w Polsce i na całym świecie – mówi Karolina Horoszczak, rzecznik prasowy Grupy Ikea. – Do polskich domów trafiło ok. 1,5 tys. kompletów (kubki sprzedawano po dwa). Oferowano je w trzech rozmiarach. Kosztowały odpowiednio: 15,99 zł, 19,99 zł i 29,99 zł. Wyprodukowano je w Chinach. – Kubki są przyjmowane w Dziale Obsługi Klienta w każdym z naszych sklepów (w Łodzi przy ul. Pabianickiej) – dodaje Karolina Horoszczak. – Tam klienci otrzymają zwrot pełnej kwoty ich zakupu. Nie trzeba okazywać paragonu." http://expressilustrowany...czne_kubki.html niem - Pon Wrz 26, 2011 10:34 pm ja mam do Ikei daaaleko - przez całe miasto, byłam chyba ze 2 razy - bez rewelacji, ładniejsze, fajniejsze rzeczy, w porównywalnych cenach znajduję gdzieś indziej. All-me - Wto Wrz 27, 2011 3:46 am ...lubię jeżdzic do Ikei...
Dosia_Zosia - Wto Wrz 27, 2011 3:19 pm
ja tak samo,nawet nie mam bezpośredniego dojazdu, musiałabym jechać z przesiadką więc jeszcze tam nie byłam szaraczarownica - Wto Wrz 27, 2011 3:55 pm
Ja też, chociaż mam bardzo daleko
A to ciekawe. Możesz podać jakieś konkretne przykłady? Bo ja jeszcze nie widziałam nigdzie rzeczy, przede wszystkim duperelek kuchennych, które były by tak funkcjonalne w tak dobrej cenie. Albo inaczej: te które mnie się podobają, to albo ich nie ma nigdzie indziej niż w ikei, albo tam są najtaniej. All-me - Wto Wrz 27, 2011 4:30 pm
To samo ....uwielbiam tam jeżdzic..są tam tanie rzeczy i bardzo przydatne ...kubeczki, patelnie, miski na sałatki, salaterki... uwielbiam ten sklep...pomimo tego, że mam spory kawałek do niego.
ewa.krzys - Sro Wrz 28, 2011 7:23 am Lubię jeździć do Ikei, mimo że
), ale większych rzeczy,typu łóżko, tam bym nie kupiła.
mietka - Sro Wrz 28, 2011 8:53 am
dlaczego?? Bian - Sro Wrz 28, 2011 9:12 am
My w wynajmowanym obecnie mieszkaniu mamy z IKEI wiele rzeczy (nabytych przez właścicielkę): łóżko, komodę, barek, niewielkie szafki stojące, ławę, stolik z krzesłami. Muszę przyznać, że te rzeczy stoją tu jakieś 5 lat, są codziennie używane i absolutnie nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. Wprawdzie ława nie wygląda jak nówka sztuka już, ale też nie mogę powiedzieć, że to jakiś rozlatujący się rupieć. Także ja nie mogę powiedzieć złego słowa o tych większych elementach wyposażenia, może to nie są meble na 20 lat, ale też nie na rok czy dwa. ewa.krzys - Sro Wrz 28, 2011 9:36 am
Powiedział, że on nie uznaje tych mebli, więc u mnie dyskusja się na tym skończyła.
ppola - Sro Wrz 28, 2011 11:46 am Co do mebli z Ikei to są przecież różnej jakości. Meble z systemu LACK są na słowo honoru ale jeśli coś jest zrobione z gazety i kosztuje grosze to nie będzie służyło 50 lat. Natomiast są też inne systemy, które wykonywane są z litego drewna, są one odpowiednio droższe ale i trwalsze. Swego czasu w Ikei bywałam często albo nawet bardzo często, ostatnio nieco rzadziej Mamy stół i krzesła w kuchni jak na razie służą znakomicie, do tego mnóstwo dodatków. A najbardziej zadowolona jestem z garnków i wielkiej patelni
niem - Sro Wrz 28, 2011 11:53 am
poza tym bardzo czesto ciekawe artykuly do domu/kuchni poajwiaja sie w normalnych marketach np. Lidl, a ja do Ikei mam naprawde daleko, wystarczy poszukac rozejrzec sie w pobliskich sklepach kazdy ma oczywiscie wolny wybor:) niech kupuje tam, gdzie mu pasuje i najbardziej sie podoba!:) suzarek - Sro Wrz 28, 2011 10:02 pm A macie może jakieś doświadczenia z nożami kuchennymi z Ikei? Możecie polecić jakiś model? niem - Sro Wrz 28, 2011 10:37 pm
ppola - Sro Wrz 28, 2011 10:48 pm
kiedyś były w jakiejś promocji za bodajże 7zł i kupiliśmy dla drewnianej kostki żeby mieć w czym noże trzymać Poza tym ja nie mam zaufania do tak tanich noży, dobry nóż jest zrobiony z dobrej stali, jest świetnie wykuty i wyważony, takiego niestety za 5 czy 10 zł się nie kupi.
suzarek, my mamy dwa z tej serii http://www.ikea.com/pl/pl...s/series/07688/ nie są złe ale najlepsze też nie. Jak dla mnie najlepsze noże sa kute, mozna je świetnie naostrzyć i dużo wolniej się tępią. Ja polecam te http://www.victorinox.com.pl/?p=2:45 tanie nie są ale tak na prawdę dwoma/ trzema nożami załatwiasz wszystko co potrzebujesz. MalaJu - Sro Wrz 28, 2011 11:13 pm też mam jeden z tych, o których pisze Ppola. Ujdzie, ale trzeba ostrzyć. Zadowolona za to jestem z noża ceramicznego kupionego w Tchibo. UPDATE: za to mam taki maly nozyk do obierania warzyw i ten jest rewelacyjny: http://www.ikea.com/pl/pl...ducts/50134950/ mietka - Czw Wrz 29, 2011 8:27 am
ja się chyba już tylko na ceramiczne przerzucę. Są rewelacyjne. Mój mąż lubi noże i tasaki Fiskarsa, i rzeczywiście ostre ma te cholerstwa... suzarek - Czw Wrz 29, 2011 10:32 am Dzięki dziewczyny za info
to chyba jednak się skuszę
szaraczarownica - Czw Wrz 29, 2011 11:56 am Ja mam jeden ulubiony szefa kuchni http://www.megapunkt.pl/i...oduct&ID=774262 Trochę drogi, ale dodając do niego mój ulubiony obierak Fiskarsa mogę tymi dwoma nożami zrobić wszystko. A, z noża zwykłego z tchibo (nieceramicznego) też jestem zadowolona, ale Kai nie przebije
Dosia_Zosia - Czw Wrz 29, 2011 7:19 pm Mnie się podobają z Ikei niektóre zabawki dla dzieci np.owoce albo warzywa
caixa - Czw Wrz 29, 2011 7:32 pm My mamy m.in ten z IKEA http://www.ikea.com/pl/pl...ducts/30131066/ nie jest najgorszy ale większość noży mam w spadku , których już się nie robi ale są rewelacyjne. |
