Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Dom - [OT] z ogłoszenia "Mieszkanie do wynajęcia"

Malena - Sro Sty 12, 2011 1:20 pm

monika24, nie widzialam zdjec, ale jak za taki metraz i to w Zgierzu to bardzo wysoka cena - ja wynajmowalam wieksze w Warszawie za niewiele wiecej. No chyba ze rzeczywiscie broni sie standarden.
Misiak87 - Sro Sty 12, 2011 1:32 pm

Podtrzymuję, jeśli to sama cena najmu (bez czynszu) to to jest naprawdę dużo, bo my w Zgierzu płacimy za umeblowane mieszkanie 40m2 jedną czwartą Waszej ceny...

Ale popytam znajomych, może ktoś szuka mieszkania.

Martita - Sro Sty 12, 2011 1:36 pm

Ile pokoi? Cena najmu z czynszem? Jakieś zdjęcia?
Malena - Sro Sty 12, 2011 1:38 pm

m yw Wawie placilismy tez z czynszem w cenie za niewiele wiecej, mieszkanie wieksze..ale fotki tu wklejone by sie przydaly.
mietka - Sro Sty 12, 2011 4:47 pm

monika24, powiem Ci, że w takim razie wolałabym mieć mieszkanie w Zgierzu, a nie 40m2 kawalerkę koło Manufaktury... bo ja za moje biorę od ludzi 1/3 tego...
agulka1989 - Sro Sty 12, 2011 4:49 pm

Mieszkanko faktycznie bardzo ładne, robi wrażenie.
Niestety cena jak dla nas zaporowa, jeśli 1500 jest za sam wynajem...
Szkoda.

Martita - Sro Sty 12, 2011 4:52 pm

No tak...cena kosmos. Chyba jednak zostanę w moich 46m2 :roll:
anuszkaa - Sro Sty 12, 2011 5:05 pm

rzeczywiscie cena za wynajem w Zgierzu kosmos. My placilismy za 50m2 500zl.
Kilkoro moich znajomych wynajmuje i powyzej 1000zl nie slyszalam zeby ktos placil za sam wynajem.
Moi rodzice wynajmuja komus 48m2 za 300zl :roll:
Mysle, ze ciezko bedzie za taka kwote wynajac, ale trzymam kciuki

monika24 - Sro Sty 12, 2011 5:29 pm

Przy umowie na minimum 12 mc-y cena do negocjacji.
Widocznie blok w którym mieszkam jest drogi, bo kilkoro sąsiadów płaci tyle samo za mieszkania w dużo gorszym stanie. Ja też wynajmowałam mieszkanie i za 36 metrów w opłakanym stanie płaciłam 800zł plus czynsz i inne rachunk, szukałam tańszego i jakoś niebyło, więc trudno wierzyć w ceny które podajecie. Nawet w radomsku ceny są najmu są takie same, chyba ze po znajomości się wynajmuje. Ogłoszenie miało charakter informacyjny i nie wiem po co te wasze komentarze, trafiłyście na mój bardzo zły dzień. Ogólnie mam wrażenie, że na ty forum panuje maniera, że wszystko jak najlepszej jakości, markowe itp, najlepiej za darmo lub przysłowiową złotówkę. Nie jestem instytucją harytatywną i nie wynajmę komuś komfortowego mieszkania za 500 zł. Jak kogoś nie stać brać nie musi

Malena - Sro Sty 12, 2011 6:40 pm

monika24 napisał/a:
Ogłoszenie miało charakter informacyjny i nie wiem po co te wasze komentarze, trafiłyście na mój bardzo zły dzień. Ogólnie mam wrażenie, że na ty forum panuje maniera, że wszystko jak najlepszej jakości, markowe itp, najlepiej za darmo lub przysłowiową złotówkę. Nie jestem instytucją harytatywną i nie wynajmę komuś komfortowego mieszkania za 500 zł. Jak kogoś nie stać brać nie musi


Monika, to jest forum i mamy prawo komentować, mozesz wystawic ogloszenie w gazecie. Wiadomo, że inne forumki się wypowiedzą i dobrze, bo przynajmniej wiadomo, jakie gdzie są ceny za wynajem.

monika24 napisał/a:
Cena bez czynszu, i takie aktualnie są ceny za najem

wiec tym bardziej jest to cena kosmiczna. Monika, ja teraz wynajmuję mieszkanie w Warszawie ma 55m i cena Z CZYNSZEM I OPŁATAMI to 1800zł, jest bardzo komfortowe i nowoszesne, umeblowane. Więc nie oburzaj się, skoro ktoś mówi, że to bardzo dużo za mieszkanie w Zgierzu. Nikt nie kaze Ci wynajmować za półdarmo, tylko nei zdziw się, jak cieżko bedzie Ci znaleźć najemcę. Życzę szczęścia i trafienia na osobę, która nie ma rozeznania w cenach.

monika24 - Sro Sty 12, 2011 10:17 pm

Malena to gratulacje, miałaś szczęście. Mam rodzinę i znajomych w wawie, część z nich też wynajmuje i ceny są dużo wyższe od tego co ty płacisz. Zanim ustaliśmy cenę był u nas rzeczoznawca z zaprzyjażnionej agencji nieruchomości i jego zdaniem nawet za wyższą cenę znaleźli byśmy najemcę. Sprawdzaliśmy ceny na allegro i tym podobnych stronach i ceny oscylują w tych granicach. Tak więc rozeznanie w cenach mam.
Debussy - Sro Sty 12, 2011 10:25 pm

monika24, ja po prostu muszę to wtrącić :wink:

Ja kupiłam mieszkanie o takim metrażu i to w Łodzi i płacę miesięczną ratę kredytu mniejszą niż Ty sobie życzysz za wynajem..
Masakra jakaś.. to nie lepiej jednak płacić na swoje, tylko jak psu w mordę tyle kasy miesięcznie i nic z tego nie mieć? :roll:

MalaJu - Sro Sty 12, 2011 10:32 pm

Debussy, ale to akurat żaden argument, niestety. My mamy kredyt na mieszkanie 56m2 i rate (z dopłatami) około 820zł mcznie. Znajomi wlasnie wynajęli KAWALERKĘ w nowym budownictwie (27m2) i płacą 700zł za sam wynajem.
To ludzie narzucili takie ceny, a inni bezradni czy szaleni za takie wynajmują. Jest popyt, to co się martwić?? :?

monika24 - Sro Sty 12, 2011 10:39 pm

Ja mam miesięczną ratę 2200, więc jeśli przy minimum rocznej umowie mogę zaproponować 1200, to zdzierstwem tego nazwać nie można.
mietka - Sro Sty 12, 2011 10:47 pm

monika24 napisał/a:
Ja mam miesięczną ratę 2200

:o :o :o :o :o :o :o

MalaJu - Sro Sty 12, 2011 10:49 pm

Monika, życzę Ci, abyś znalazła odpowiednich ludzi, którzy zapłacą za luksus i nie zniszczą Wam mieszkania, bo jest ładne. Taka cena gwarantuje, że na studentów nie trafisz ;P Jest to niewątpliwie plusem :smile:
Malena - Sro Sty 12, 2011 10:55 pm

monika24 napisał/a:
Malena to gratulacje, miałaś szczęście. Mam rodzinę i znajomych w wawie, część z nich też wynajmuje i ceny są dużo wyższe od tego co ty płacisz


to raczej dziwne, moze maja naprawde bardzo luskusowe mieszkanie - bo my tez szukalismy dlugo i nasze jest 200 zl drozsze, ale ten metraz, umeblowane, nowoczesne mieszkanie - to gora 2 tysiace. To nie jest szczescie ani tanio - normalna cena warszawska.

Mieszkanie jest bardzo ladnie i nowoczesnie urzadzone, ale chodzi o lokalizacje, to Zgierz, a nie Warszawa, bez przesady, ceny kompletnie inne..za tyle mozna wynajac mieszkanie w Łodzi o podobnym standardzie..

Suelen - Sro Sty 12, 2011 11:47 pm

Moniko życzę powodzenia, sama mieszkam w Zgierzu i nie słyszałam o tak drogich cenach. Znajmoi wypuścili mieszkanie (co prawda kawalerka, ale urządzona, wyremontowana), ale za grosze, a ludzie ze wszystkim opłatami płacą połowę.


monika24 napisał/a:
Widocznie blok w którym mieszkam jest drogi,

a co to za osiedle i co to za bloki SM czy TBS?

ola88 - Czw Sty 13, 2011 10:32 am

To my na Teofilowie, ze wszystkim (razem z opłatami) płacimy zawsze 1300zł. Tak z właścicielami się umówiliśmy. Na całe szczęście zapłaciliśmy już ostatni raz, po ponad dwóch latach trzeba było zainwestować w swoje, a nie innym spłacać kredyt.

[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 10:33 am ]
A jeszcze dodam, że to mieszkanie żadne tam super nie jest. Niektóre forumki były i wiedzą że mieszkanie nic specjalnego nie jest.

aggar - Czw Sty 13, 2011 11:05 am


Bian - Czw Sty 13, 2011 11:18 am


EwaM - Czw Sty 13, 2011 11:26 am

Mnie też się wydaje, że to bardzo drogo. Taką kwotę można pewnie uzyskać za wyposażone mieszkanie, urządzone w wysokim standardzie, w nowym budownictwie w Łodzi. Ale w Zgierzu? Wątpię, ale życzę szczęścia.
Pepsi - Czw Sty 13, 2011 11:29 am

monika24 napisał/a:
Ja mam miesięczną ratę 2200,

:o o rany

niesia2708 - Czw Sty 13, 2011 11:36 am

Ja wynajmowałam mieszkanie w Łodzi na Kurczakach. Za ok 60 m2 w nowym budownictwie płaciliśmy ok 1200-1300 zł łącznie. W tym opłata za wynajem, opłaty licznikowe i internet i TV. Także kwota 1500 za sam wynajem jest dla mnie ogromna.
misia-misia - Czw Sty 13, 2011 12:58 pm

ja po części rozumiem monikę24 i wcale się nie dziwię że tyle chcą za wynajem.
Ja codziennie szukam ofert i widzę, że 90% ofert waha się w granicy 700-1000 za mieszkanie 1-2 pokojowe o metrażach 30-40m. To za sam wynajem. Do tego trzeba doliczyć czynsz i resztę opłat. Bo zasada jest taka:
-kawalerki 600-800zł za wynajem + opłaty by razem wyszło 1100-1200
-dwupokojowe często kończą na 1500zł za wszystko

Ja są mieszkania do 600zł za wynajem to głównie standard kiepski i do remontu.

Ambrozja - Czw Sty 13, 2011 1:35 pm

Ja również wynajmuję mieszkanie, płacę ok. 950 zł miesięcznie (łącznie z czynszem i innymi opłatami). Jest to kawalerka, ale już nie pamiętam ile ma metrów :smile: albo 34, albo 38... Dodam, że mieszkanie ma dosyć fajny standard. Wydaje mi się, że kwota podana przez Monikę jest bardzo wysoka....
Suelen - Czw Sty 13, 2011 1:59 pm

weźcie także pod uwagę, że Zgierz powinien być tańszy, nawet zakup mieszkania jest sporo tańszy, wystarczy wejść na gratkę, Interię lub allegro.
misia-misia - Czw Sty 13, 2011 2:07 pm

nie zmienia to faktu, że 1500 za sam wynajem to drogo, ale właśnie przeglądam oferty i:

Zgierz Powierzchnia: 50 m2 Liczba pokoi: 2, 1 200 PLN
Zgierz Powierzchnia: 48 m2 Liczba pokoi: 3, Cena: 1 300 PLN
Zgierz Powierzchnia: 63,38 m2 Liczba pokoi: 3, Cena: 1 100 PLN

ale są też i tańsze

Suelen - Czw Sty 13, 2011 2:12 pm

misia-misia, akurat z cenami chodziło mi o kupno, ale źle to opisałam. My wynaleźliśmy naprawdę tanio mieszkanie, a jeszcze sporo utargowaliśmy.

Moja siostra wynajmuje mieszkanie prawie w centrum Zgierzu, mają dwa pokoje, kuchnię i łazienkę, łącznie płacą 950zł i nic ich więcej nie obchodzi.


Ja nie mówię można znaleźć oferty z kosmosu, ale jak patrzę to te oferty wiszą, wiszą i dalej wiszą.

Hatifnatka - Czw Sty 13, 2011 2:16 pm

moi znajomi wynajmują mieszkanie w centrum Łodzi, dwupokojowe, w dobrym standardzie, 54m i za wynajem płacą 700 zł... tak więc mnie też ta cena wydaje się wysoka :roll:
monika24 - Czw Sty 13, 2011 2:19 pm

Niezgodzę się z tym, że zgierz jest tańszy, widziałam oferty najmu na allegro i biurach nieruchomości, więc dalej twierdzę że ten 1200 za duże naprawdę bardzo komfortowe mieszkanie to dużo nie jest. Wy myślicie, że kupiłam mieszkanie za prawie 300 tys tylko po to zeby je teraz wynajmować, dałbym wszystko żeby tu dalej spokojnie mieszkać. Niestety sytacja mnie zmusza do wyprowadzki. Mąż dostał propozycję rocznego stypendium w angli, bardzo słabo płatnego, ale dającego ogromne możliwości i doświadczenie jakiego tutaj przez 10 lat nie zdobędzie. I raczej dużych pieniążków mi nie przyśle. W radomsku dostałam pracę i tam mój tata się zajmie Kubą jak ja będe w pracy. Młody niemoże iść do żłobka przez swoje alergie w tym na leki, a dzieci chorują. Ja w radomsku 45m będę wynajmowac za 600 zł plus wszystkie opłaty czyli jakiś tysiąc. Mieszkanie w bardzo kiepskim stanie bez mebli stara kuchenka, lodówka. Jakoś tańszego nie znalazłam. Mam kawalerkę w radomsku alę babcia P mnie tak urządziła, że wpuściła tam wujka a on jak się wyprowadzał to nawet kable ze ścian ze sobą zabrał :evil: . A ona jeszcze powiadziała ze mogę zamieszkać w jej kawalerce i płacić jej 400 najmowego. Tata z żoną i jej synkiem mają za małe mieszkanie żebym się tam wprowadziła. Więc przestańcie truć o cenach najmów bo nawet w radomsku cena za fajne mieszkanko to 1500 do 2000. Więc moje 1200 w zgierzu blisko łodzi to pikuś.
Zapomniałam dodać, że w nieruchomościach ogłoszenie wisi trochę ponad 2 tygodnie i już mam ludzi poumawianych, i nikomu ta cena nie przeszkadza. Nawet jedna kobieta pytała się gdzie haczyk, bo oglądała wiele mieszkań i były nawet droższe też w zgierzu i w dużo gorszym stanie.

ola88 - Czw Sty 13, 2011 2:22 pm

A jeszcze dodam co do studentów. Nie trzeba wrzucać ich do jednego worka, że już muszą zdewastować mieszkanie, że po pół roku będzie trzeba robić generalny remont...
Moja siostra w Wawie miała do wynajęcia mieszkanie, bardzo nie chciała żeby byli to studenci. Nie byli. Była babeczka ok 45lat z synem ok.20. Ona dość ładnie zarabiała w budowlance (inż. budownictwa), on student, też pracował... płacili ok 3 miesiące, później już zwlekali itp. babeczka trafiła podobno do szpitala, a synuś już nic nie płacił, siostra się wkurzyła, bo synek nie odbierał nawet telefonów.

Pojechała do Wawy dała jemu 4 dni na spakowanie się. A on jaki był oburzony, zaraz przyprowadził swoją ciotkę. Ciotka jakieś fochy miała, że siostra wyrzuca jego (nie płacił, więc co miała zrobić... ciotka jego nie chciała wziąć) wyszło na to, że jeszcze siostrze mają dług 3 tyś. siostra ma ich lodówkę, której i tak nie może korzstać... bo jakieś prawo jest takie, że przez 5 lat nie może tego użyć.
Jak się później okazało, to siostra nie była pierwszą którą tak zrobili na szaro.

Teraz jest uprzedzona co do wynajmowania... myślą nad sprzedażą.


A jeszcze co do wynajęcia w Łodzi, jak za 1500zł ok, ale jak ma się do dyspozycji np. garaż, komórkę, dobrą lokalizację i też ogrodzone osiedle.

[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 2:26 pm ]
Ale właśnie dodatkowo Radomsko i Bełchatów ceny najmów mają duże. Ale to nie chodzi o żadne tam standardy, lecz o to że kopalnia do stawiania nowego bloku energetycznego musiała zatrudnić więcej robotników. Dlatego ceny najmów poszły bardzo w górę w tych regionach.

M_and_M - Czw Sty 13, 2011 2:28 pm

monika24 napisał/a:
Ja mam miesięczną ratę 2200


ja przez pierwsze 2-3 lata nawet wiecej :) kwestia tego, na jaka kwote i na ile lat wziety kredyt.

co do ceny wynajmu to uwazam ze nie ma sie co zrazac, i szukac chętnych. mam znajomych ktorzy za sam wynajem placa 1000 zl (widzew) i nie piukna, bo mieszkanie ładne, w miejscu ktore im odopowiada, i wszyscy sa zadowoleni. trzymam kciuki :)

monika24 - Czw Sty 13, 2011 2:30 pm

http://allegro.pl/lodzkie-pow-zgierski-22414 sprawdzie sobie ceny
Suelen - Czw Sty 13, 2011 2:36 pm

i zobacz, że nie które wiszą nawet rok :) wystarczy pójść na tablicę np. na dołek (jak ktoś jest ze Zgierza to zrozumie), lub do gazetki przy żabce na placu Kilińskiego i naprawdę można znaleźć tanio.


Życzę ci, abyś znalazła najemcę i to takiego na minimum rok, bo przecież nie chodzi o to, że chcemy na złość, tylko że naprawdę Zgierz nie jest taki drogi, a jak ktoś jeszcze musi doliczyć dojazd do Łodzi.
Jeśli mogę poradzić od siebie skorzystaj z tych ogłoszeń zgierskich.


Ja mam co prawda ciut mniejsze mieszkanie od ciebie, ale zapłaciłam za nie 1/3 ceny (mówię o kupnie), ale szukałam długo, chodziłam targowałam się i udało się.

M_and_M - Czw Sty 13, 2011 2:49 pm

dziewczyny, dajcie spokoj :) Monika tak wyceniła swoje mieszkanie, ma do tego pełne prawo i mysle ze zamiast tu rozstrzacac powinnysmy raczej sie wsród znajomych rozejrzec, popytac i trzymac kciuki za powodzenie calej transakcji. Monika jest dorosla, ludzie wynajmujący sa dorosli, wiedza co robia. a to ze Wy wynajmujecie takie czy inne mieszkanie za takie czy inne pieniadze? no coz, sytuacja kazdego jest inna. i nie ma co tu prawic kazan tylko zyczliwie pomoc.

Małgosia

Suelen - Czw Sty 13, 2011 2:57 pm

M_and_M, od ostatniej Twojej wypowiedzi tylko Ja się odezwałam (rozumiem, że dotyczy się to mnie), a z tego co wiem mam prawo pisać co chcę :) zresztą nie tylko Ja, inni również. Jakbyś doczytała życzyłam powodzenia i poradziłam gdzie może skorzystać z pomocy, aby wynająć. Rozumiem, że jesteś specem od Zgierza i doradzisz koleżance pomoc :)
Malena - Czw Sty 13, 2011 2:58 pm

monika24 napisał/a:
Zapomniałam dodać, że w nieruchomościach ogłoszenie wisi trochę ponad 2 tygodnie i już mam ludzi poumawianych, i nikomu ta cena nie przeszkadza. Nawet jedna kobieta pytała się gdzie haczyk, bo oglądała wiele mieszkań i były nawet droższe też w zgierzu i w dużo gorszym stanie.


no bo sa ludzie, ktorym zalezy po prostu na ladnym mieszkaniu i dla nich 300 zl w ta czy w tą to żadna różnica.

monika24 napisał/a:
że ten 1200 za duże naprawdę bardzo komfortowe mieszkanie to dużo nie jest.

była mowa o 1500 + czynsz. I to jest kosmos.

Przecież ja też zyczę, zeby sie udało, ale żeby ceny zgierskie były takie jak łódzkie, a już warszawskie, najdrozsze w kraju, to pierwsze slyszę..My jak szukalismy mieszkania do wynajęcia w Wawie przetrzepaliśmy wszystko w cenie do 2200 i nam zależało na każdych 200 zł, więc selekcjonowaliśmy. Wtedy zwracasz uwagę na położenie, metraż, wiesz, za co płacisz. Więc nie wmawiajmy sobie, że w Zgierzu też są takie ceny, bo to niemożliwe. No a za wynajem każdy bierze ile chce, ja tylko wyraziłam opinię, ktora np moze pomoc innym w rozeznaniu się w porownianiu z rynkiem w innym miescie.

M_and_M - Czw Sty 13, 2011 3:18 pm

Suelen napisał/a:
M_and_M, od ostatniej Twojej wypowiedzi tylko Ja się odezwałam (rozumiem, że dotyczy się to mnie), a z tego co wiem mam prawo pisać co chcę :) zresztą nie tylko Ja, inni również. Jakbyś doczytała życzyłam powodzenia i poradziłam gdzie może skorzystać z pomocy, aby wynająć. Rozumiem, że jesteś specem od Zgierza i doradzisz koleżance pomoc :)


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: skad tyle jadu??? zastanawialam się, czy nie edytowac swojego postu, ale jako ze juz ktos (Monika chwile po mojej wypowiedzi) sie dopisal postanowilam napisac kolejnego. a ze Ty sie poczulas urazona, no coż, na to nic poradzic nie moge. moj post odnosil sie do calego OT, zupelnie nie rozumiem naskoczenia na dziewczyne. a co ja CI zrobiłam, ze szydzisz ze mnie ze niby jestem specem od Zgierza? nie jestem, ale mam troche zyczliowsci. czego widac Tobie zabrakło.

Malena - Czw Sty 13, 2011 3:21 pm

M_and_M napisał/a:
moj post odnosil sie do calego OT, zupelnie nie rozumiem naskoczenia na dziewczyne.


nikt tu nie naskakuje, tylko komentujemy cenę, to wszystko. Po co tak emocjonalnie podchodzic do tematu? Post Moniki stał się bazą do dyskusji o cenach najmu mieszkań, moze to się komuś przyda.

Suelen - Czw Sty 13, 2011 3:47 pm

Malena, pięknie to podsumowałaś :)

Malena napisał/a:
Post Moniki stał się bazą do dyskusji o cenach najmu mieszkań, moze to się komuś przyda.

dokładnie!! tak samo jak do różnic między duży centralnym miastem jakim jest Łódź, a Zgierzem, który liczy sobie raptem 50 tys.mieszkanców.


M_and_M napisał/a:
a ze Ty sie poczulas urazona, no coż,

gwarantuje ci, że nie, ciężko mnie urazić :)

M_and_M napisał/a:
a co ja CI zrobiłam, ze szydzisz ze mnie ze niby jestem specem od Zgierza

nie zauważyłam nigdzie szyderstwa? ale przyjedź kiedyś do Zgierza i zobacz co on oferuje, a co oferuje Łódź. Ja się spytałam gdzie są te bloki i co to spółdzielnia, ale nie dostałam odpowiedzi, zbierz cały wywiad, a potem mów, ze ktoś z ciebie szydzi jeżeli Twoje informacje są rzetelne i czymś poparte.

Amira - Czw Sty 13, 2011 6:24 pm

cena oferty kosmiczna... :-? sama mam kawalerke i gdy ją wynajmowalismy to za nasze 35m2 bralismy 800zl i to juz z oplatami :wink: na pewno latwo nie znajdzie sie chetny za takie duze pieniadze jak chce Monika :?
Pepsi - Czw Sty 13, 2011 8:37 pm

jak czytam te wszystkie posty, to ja się baaaardzo ciesze że mam domek :) może to nie willa z basenem, ale zawsze swój :)
mietka - Czw Sty 13, 2011 8:56 pm

Pepsi napisał/a:
może to nie willa z basenem, ale zawsze swój


też się cieszyłam, ale potem dotarło do mnie, że najmuję mieszkanie niemal w centrum Łodzi za śmieszne pieniądze i się zmartwiłam :D

Pepsi - Czw Sty 13, 2011 9:00 pm

mietka napisał/a:
Pepsi napisał/a:
może to nie willa z basenem, ale zawsze swój


też się cieszyłam, ale potem dotarło do mnie, że najmuję mieszkanie niemal w centrum Łodzi za śmieszne pieniądze i się zmartwiłam :D


łooooo u mnie nie ma tego problemu, bo nie mam co wynająć ;P

monika24 - Czw Sty 13, 2011 10:44 pm

też się cieszyłam, ale potem dotarło do mnie, że najmuję mieszkanie niemal w centrum Łodzi za śmieszne pieniądze i się zmartwiłam
_________________
moim zdaniem zupełnie nie potrzebna uszczypliwość.
Gdybym wiedziała, że taka burza się rozpęta to bym tu ogłoszenia nie dawała. Zachowanie większości z Was jest dla mnie dziwne, nie wasze mieszkanie, nie chcecie wynajmować a tylko zamęt robicie. Mnie nie interesuje komu wynajmujecie i za ile, lub od kogo i za jaką kwotę. Wiem tylko jakie są ceny zresztą misia-misia przytoczyła. A że wiszą mogę powiedzieć czemu, nawet moje mieszkanie jeszcze 2 tygodnie temu było do kupna na allegro, bo się biura nie mogliśmy doprosić o zdjęcie ogłoszenia, niemówię że tak jet ze wszystkimi ogłoszeniami, ale z pewną częścią napewno. Po wszystkich moich doświadczeniach z wynajmami uważam, że cena jest ok. Odnośnie cen w radomsku to bełchatów na nie nie rzutuje bo bliżej zgierzowi do łodzi niż radomsku do bełchatowa.

mietka - Czw Sty 13, 2011 10:49 pm

monika24 napisał/a:
moim zdaniem zupełnie nie potrzebna uszczypliwość.


to nie była uszczypliwość, szczerze się zmartwiłam i zastanowiłam nad swoim podejściem :)

[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 10:51 pm ]
monika24, poza tym ten wątek już dawno został wydzielony z Twojego i tak sobie tutaj tylko snujemy rozważania na temat cen wynajmu.

monika24 - Czw Sty 13, 2011 10:55 pm

i cały czas odnosicie się do mojej ceny
misia-misia - Pią Sty 14, 2011 7:33 am

dla mnie i tak ceny wynajmu są chore... ludzie masakrycznie windują ceny.
Choć potrafią się znaleźć ludzie, którzy wynajmują za 300 czy 400zł. Choć dla mnie znalezienie takiej oferty graniczy z cudem. Bo w necie praktycznie same chore ceny typu 700-1200 za sam wynajem i to kawalerki. A najlepiej jeszcze właścicielowi wyremontuj, odmaluj, wyposaż...

truskawka_ja - Pią Sty 14, 2011 8:21 am

No jak osoba, ktora chciala wynajac komus M3 za 1000zl na Widzewie, bez luksuskow ale urzadzane tak, ze mozna wejsc i zamieszkac, to mam dokladnie odwrotne doswiadczenie. To raczej Ci, ktorzy chca wynajac maja oczekiwania z kosmosu - najlepiej, zeby mieszkanie bylo po generalnym remoncie, wyposazone w dizajnerskie meble, pralki, zmywarki. No i zeby cena wynajmu ze swiadczeniami nie przekroczyla 700 zl.

Ogloszenie wisialo na forum dlugo, zainteresowala sie nim "wirtualnie" jedna osoba (tzn. zapytala na pw). Po rozeslaniu wici wsrod krewnych i znajomych krolika przyszlo mieszkanie obejrzec kolejne chyba 3-4 osoby, ktore mialy oczekiwania jak opisane powyzej.

Nie wiem, moze ja miala pecha, moze Widzew jest "niechodliwy" Biorac pod uwage ile czasu zajelo nam znalezienie wynajmujacego to ogarnia mnie pusty smiech jak czytam, ze sie nie da znalezc taniego mieszkania. No samo do domu do nas nie przyjdzie, to na pewno.

misia-misia - Pią Sty 14, 2011 8:50 am

truskawka_ja napisał/a:
to ogarnia mnie pusty smiech jak czytam, ze sie nie da znalezc taniego mieszkania


zależy jak rozumiemy pojęcie "tanie mieszkanie"...

bo przykładowo ja szukam mieszkania ale kawalerki i żeby wszystkie opłaty zamknęły się w kwocie 1000zł.
I znalazłam takie. Wierz mi, wczesny PRL, ale czysto i schludnie. Niestety miałabym problemy z dojazdami do pracy, bo w przeciwnym razie już byśmy się decydowali.
I bynajmniej nie szukam mieszkania tuz po remoncie, z super sprzętami i za 300zł...

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

słonko - Pią Sty 14, 2011 10:22 am

I wg mnie ta cena za mieszkanie w Zgierzu to przesada. My za 50 m2 w Warszawie płacimy 1500 za wynajem :roll: Z opłatami zamykamy się w 1900 zł.
Aliana - Pią Sty 14, 2011 1:11 pm

Ostatnio interesuję się Trójmiastem i można powiedzieć że ceny są porównywalne z Łodzią a często standard jest wyższy, no i okolica jakby ciekawsza ;)

Dla mnie taka cena w Zgierzu to kosmos. Tu kilka ogłoszeń z Trójmiasta dla porównania:

http://trojmiasto.gumtree...QAdIdZ253559407

http://trojmiasto.gumtree...QAdIdZ253303605

http://trojmiasto.gumtree...QAdIdZ253931151

Doprawdy nie rozumiem co takiego oferuje Łódź, a tym bardziej Zgierz w porównaniu do Trójmiasta, że mam płacić 1200-1500zł za sam wynajem. Kto był w Trójmieście ten wie, że nie ma co porównywać. (nie mówię o sytuacjach rodzinnych itp.)

[ Dodano: Pią Sty 14, 2011 1:14 pm ]
PS. Z tego samego portalu ogłoszenie w Zgierzu:

1100zł - za DOM! (+ogród)
http://lodz.gumtree.pl/c-...QAdIdZ252450954

monika24 - Pią Sty 14, 2011 2:21 pm

radomsko ma jeszcze mniej do zaoferowania a ceny wysokie.
w załączonych ogłoszeniach mieszkania mają dużo niższy standard niż moje a cena taka sama. więc wolałabym swoje, zresztą jutro powinno być już na allegro to linka wkleję.
Faktycznie jest kilka bardzo ciekawych ofert domów, których najem jest tańszy niż mieszkania.Żałowaliśmy z mężem że domu do wynajęcia nie szukaliśmy za czasów wynajmu rudery na teofilowie, bo dożucilibyśmy ze 400 zł i byłby ogród i dom ładny i bez grzybka :P

Aliana - Pią Sty 14, 2011 3:52 pm

monika24 napisał/a:

w załączonych ogłoszeniach mieszkania mają dużo niższy standard niż moje a cena taka sama.


Ale jednak mimo wszystko jest to Trójmiasto a nie Zgierz :wink: Różnice nie trudno zauważyć - chociażby bliskość morza i innych atrakcji - nie wspominając o pracy, infrastrukturze itp. itd.

monika24 - Pią Sty 14, 2011 6:17 pm

zależy co kto lubi, ja morza noie cierpię.
mietka - Pią Sty 14, 2011 6:47 pm

monika24, podejrzewam, że należysz w takim razie do wąskiej grupy lokalnych patriotów, którzy wolą Zgierz od Gdańska.............

ja sobie nawet tego wyobrazić nie mogę :)

Aliana - Pią Sty 14, 2011 7:12 pm

Oj tam mietka, nie znasz się ;) Łódź jest przecież taka super, że nie ma po co z niej na urlop wyjeżdżać :smile:
monika24 - Pią Sty 14, 2011 8:38 pm

Bo ja szczawnicę kocham. Zgierza i łodzi nie lubię ale podoba mi się moje mieszkanko, i dlatego mając do wyboru przedstawione te z trójmiasta i to moje, wybrałabym pod wzgledem wizualnym swoje zwłaszcza że cena taka sama.
Bella - Pią Sty 14, 2011 10:17 pm

Mój kumpel właśnie wynajął na Chojnach mieszkanko 51m, super nowocześnie urządzone - nowa, kuchnia ze sprzętem w zabudowie itd, za 1300zł ( w tym już opłaty). Szukał około miesiąca i z tego co mówił mieszkania w Łodzi ok 50m i więcej super urządzone można spokojnie znaleźć do 1500zł już z opłatami.
Co prawda monika24, masz większe mieszkanie, ALE W ZGIERZU, który jak dla mnie nie umywa się do Łodzi. Także 1500zł plus opłaty to dla mnie cena z kosmosu :roll:
Mimo to monika24, życzę powodzonka i jak najszybciej znalezienia chętnych do wynajmu! :)

ola88 - Pią Sty 14, 2011 10:53 pm

Akurat dzisiejszy artykuł:

http://www.belchatow.nasz...towie,id,t.html

Malena - Nie Sty 16, 2011 2:18 am

monika24 napisał/a:
Wiem tylko jakie są ceny zresztą misia-misia przytoczyła.


Ale moich juz nie komentujesz, a tez podalam realne obecne ceny i to w Warszawie, ktora jest najdrozsza, wiec bardzo to nieobiektywne odnosic sie do opinii jednej osoby, skoro inni tez wynajmuja i uwazaja to za bardzo drogie.

monika24 napisał/a:
Zachowanie większości z Was jest dla mnie dziwne, nie wasze mieszkanie, nie chcecie wynajmować a tylko zamęt robicie

Monika, juz dawno napisalam, ze Twoj post
Malena napisał/a:
stał się bazą do dyskusji o cenach najmu mieszkań


i mamy prawo o tym gadac

monika24 napisał/a:
cały czas odnosicie się do mojej ceny

bo wg wiekszosci byla za wysoka. Mamy prawo to skomentowac.

[ Dodano: Nie Sty 16, 2011 2:20 am ]
monika24 napisał/a:
zależy co kto lubi, ja morza noie cierpię.


Tu nie chodzi o to co kto lubi - w cenach za wynajem/mieszkanie chodzi o lokalizacje. Centrum Warszawy tez nikt nie lubi, a tam są najdrozsze mieszkania i nic sie na to nie poradzi :wink: Zgierz to nie Wawa, Gdańsk i Łodz, więc przestan sie licytować, bo juz wiekszosc sie wypowiedziala, ze to kosmoss cenowy, a Ty zaprzeczasz..Nie tylko standard wplywa na cene. A windowanie cen w tych mniejszych miastach to wariactwo i skandal, skoro w stolicy taniej, a mozliwosci pracy chociazby nieporowanie wieksze.

monika24 - Nie Sty 16, 2011 1:07 pm

Widzę, że cena najmu za moje mieszkanie spać Ci nie daje. Malena sądząc po ilości wpisów to ty masz z tym największy problem. Mam dla ciebie radę kup sobie mieszkanie odremontuj, odszykuj, wyposaż wszystko w sprzęt z wysokiej półki i jeśli po wydaniu na to wszystko ok 300 tys lub więcej będziesz chciała wynajmować je za 500zł, żeby ze wszystkimi rachunkami koszta dla najemcy zamkneły się w 1000 lub 1200, to twoja sprawa, tylko daj znać to chętnie je od ciebie wynajmę, bo mało na rynku takich mieszkań.

bo wg wiekszosci byla za wysoka.
bo to leży w interesie większości, żeby cenę jak najbardziej zbić.
śmiem twierdzić, sądząc po waszych wypowiedziach, że ludziom szukającym mieszkania to się w głowach poprzewracało. Oczekujecie, super mieszkań, po remontach, w pełni wyposażonych najlepiej w nowiutki sprzęt, a płacić chcecie jakieś grosze i to z łaską wielką. J za 38 metrową ruderę płaciłam kupę kasy, wcześniej za 25 metrów 500 zł, a mieszkań szukałam długo. Tylko może ja mam inna mentalność bo było by mi poprostu wstyd iść i mówić komuś, że za komfortowe duże mieszkanie zapłacę mu 1000 już z opłatami. Bo to jest poprostu żerowanie na być może czyjejś trudnej sytuacji, bo jak kogoś przypili to się zgodzi wiadomo, jak mu na czasie zależy.

Aliana - Nie Sty 16, 2011 1:43 pm

monika24 napisał/a:
Mam dla ciebie radę kup sobie mieszkanie odremontuj, odszykuj, wyposaż wszystko w sprzęt z wysokiej półki i jeśli po wydaniu na to wszystko ok 300 tys lub więcej będziesz chciała wynajmować je za 500zł, żeby ze wszystkimi rachunkami koszta dla najemcy zamkneły się w 1000 lub 1200, to twoja sprawa, tylko daj znać to chętnie je od ciebie wynajmę, bo mało na rynku takich mieszkań.


To za ile kto kupił mieszkanie i ile w nie włożył to jego prywatna sprawa. Nigdzie nie jest napisane, że najemca musi mu to zwrócić. Jeśli ktoś przepłacił lub ma podbramkową sytuację to nie jest to problem najemcy.
Na rynku od wieków jest tak że cenę kształtuje popyt a nie myślenie życzeniowe, więc myślę że wysokość ceny mieszkania Moniki zweryfikuje po prostu życie.
Mimo wszystko życzę powodzenia

misia-misia - Nie Sty 16, 2011 2:12 pm

monika24 napisał/a:
Tylko może ja mam inna mentalność bo było by mi poprostu wstyd iść i mówić komuś, że za komfortowe duże mieszkanie zapłacę mu 1000 już z opłatami. Bo to jest poprostu żerowanie na być może czyjejś trudnej sytuacji, bo jak kogoś przypili to się zgodzi wiadomo, jak mu na czasie zależy.


a może po prostu są też ludzie, którzy tylko 1000zł miesięcznie mogą przeznaczyć na wynajmowanie mieszkania??

A może to nie najemca jest w trudnej sytuacji tylko właśnie te osoby?
Sory, ale dla mnie ktoś kto wynajmuje komuś mieszkanie, w trudnej sytuacji nie jest...

mietka - Nie Sty 16, 2011 3:12 pm

monika24 napisał/a:
śmiem twierdzić, sądząc po waszych wypowiedziach, że ludziom szukającym mieszkania to się w głowach poprzewracało.


monika ja piszę z perspektywy kogoś kto mieszkanie ma i je wynajmuje innym i uważam, że niektórym wynajmującym to się poprzewracało.

Aliana napisał/a:
Nigdzie nie jest napisane, że najemca musi mu to zwrócić.


ano właśnie. ja mam kredyt na to mieszkanie, ale jego najem nie pokrywa mi całej raty. mnie cieszy, że pokrywa mi część i nie muszę się martwić o opłaty.

Wynajmowałabym je nawet i za 300 zł, byleby miesięcznie nie wyrzucać w błoto jakichś 450 zł miesięcznych opłat.

monika24 napisał/a:
było by mi poprostu wstyd iść i mówić komuś, że za komfortowe duże mieszkanie zapłacę mu 1000 już z opłatami.


a ja się targuję nawet o marchewkę na rynku.


monika24 napisał/a:
to jest poprostu żerowanie na być może czyjejś trudnej sytuacji


moniko, a co mnie jako wynajmującego obchodzi sytuacja najemcy? wybacz, ale bardziej dbam o to, żeby samej mieć lepszą sytuację (czyt. niższe opłaty).
oczekujesz od kogoś, że zrozumie, że masz ciężką sytuację, że będzie płacił ponad 1,5 tys miesięcznie, bo ma dobre serce i sporo empatii?


poza tym, jakby mnie było stać na 2000 miesięcznych opłat za mieszkanie to bym sobie wolała własne kupić. może nawet w Zgierzu, bo jak widzę tam są droższe i można lepiej na tym zarobić :)

monika24 - Nie Sty 16, 2011 3:27 pm

naszczęscie mam kasy odłożonej więc mogę czekać.
A co mnie obchodzi, że kogoś stać na 1000 miesięcznie z opłatami, niech każdy szuka takiego mieszkania na jakie go stać, nikt przecież nie musi wynajmować meszkania świeżo po remoncie, w pełni umeblowanego, z nowiutkim agd. Napisałam jaką mam ratę więc jak mi ktoś ten 1200 zapłaci to całego kredytu z tego niespłacę.
Alina odnisę się do twojej wypowiedzi, cenę mieszkania kształtuje również jego standart, dlatego jedna kawalerka w danym mieście kosztuje 300 zł a inna 1000.
Pewnie, że lepiej wziąć kredyt i miec własne tylko nie każdy ma zdolność kredytową a banki coraz bardziej kryteria zawyżają.

justinaa - Nie Sty 16, 2011 3:32 pm

misia-misia napisał/a:
Sory, ale dla mnie ktoś kto wynajmuje komuś mieszkanie, w trudnej sytuacji nie jest...


to bardzo jednostronne potraktowanie sytuacji, są osoby, które posiadają mieszkanie krócej niż rok i wówczas po prostu nie opłaca im się go sprzedawać, ponieważ musiałyby zapłacić spory podatek od wzbogacenia się a poza tym może ktoś wyjeżdża na rok i nie chce się mieszkania pozbywać? ile osób, tyle sytuacji

misia-misia napisał/a:
a może po prostu są też ludzie, którzy tylko 1000zł miesięcznie mogą przeznaczyć na wynajmowanie mieszkania


no i na pewno takie mieszkanie znajdą, na rynku jest sporo ofert

a co do ceny wynajmu mieszkania, zgadzam się z większością, że kwota jest wysoka, ja bym być może zażądała takiej za moje, podobny metraż i też po generalnym remoncie, ale w Łodzi, 10 min od centrum MPK

EwaM - Nie Sty 16, 2011 5:58 pm

misia-misia napisał/a:

a może po prostu są też ludzie, którzy tylko 1000zł miesięcznie mogą przeznaczyć na wynajmowanie mieszkania??


To wtedy szuka takiego mieszkania na jakie go stać a nie oczekuje nie wiadomo czego za 1000 zł z opłatami.

misia-misia napisał/a:

Sory, ale dla mnie ktoś kto wynajmuje komuś mieszkanie, w trudnej sytuacji nie jest...


Bardzo powierzchowne, jednostronne i zaściankowe myślenie :kwasny:
Jak napisała justinaa, ile ludzi tyle historii i nie można z góry zakładać, że jak ktoś ma mieszkanie to nie jest w trudnej sytuacji.

Niezależnie od powyższego, to nie trudna sytuacja żadnej ze stron, ale rynek kształtują ceny i wg mnie cena podana przez Monikę jest zdecydowanie wysoka. Nie bardzo też rozumiem Moniko po co piszesz tu o tym ile zapłaciłaś za mieszkanie i ile wynosi cię rata. Próbujesz się jakoś usprawiedliwiać, czy co? Jeśli uważasz, że mieszkanie jest tyle warte to trzymaj się tego i nie tłumacz. Ja bym tyle nie dała.

misia-misia - Nie Sty 16, 2011 6:11 pm

EwaM napisał/a:
To wtedy szuka takiego mieszkania na jakie go stać a nie oczekuje nie wiadomo czego za 1000 zł z opłatami.


a i owszem, dlatego min ja tak własnie robię...

monika24 napisał/a:
A co mnie obchodzi, że kogoś stać na 1000 miesięcznie z opłatami


:smile:

monika24 napisał/a:
Napisałam jaką mam ratę więc jak mi ktoś ten 1200 zapłaci to całego kredytu z tego niespłacę.


odpowiem wtedy: a co mnie obchodzi jaką masz ratę za to mieszkanie...
Najemcy to nie interesuje.
Może to moje bardzo powierzchowne, zaściankowe i jednostronne myślenie. Ale myśleć mi wolno...

Karola5 - Nie Sty 16, 2011 9:24 pm

Dziewczyny, a ja myślę, że są mieszkania w Wawie za 1500, ale są i za 4,5tys (i tu Malena chyba przyznasz mi rację)! Wszystko zależy od metrażu, położenia i wyposażenia (!). Jednej naszej koleżance firma zagraniczna wynajmuje mieszkanie za 10tys miesięcznie (ok 105m).. cena jest taka, bo ma dwie łazienki i portiera i marmury i fajną lokalizację.
Nie wiem jakie ceny są poza Wawą ale mniemam, że są różne. Dyskusję ogólną rozumiem, ale osobistych wycieczek do Moniki i jej ceny nie rozumiem. Jeśli ma super wyposażone lokum w dobrej lokalizacji to chyba inną cenę wynajmu ustali niż ktoś kto ma słabsze parametry..

Malena - Nie Sty 16, 2011 9:34 pm

monika24 napisał/a:
Malena sądząc po ilości wpisów to ty masz z tym największy problem. Mam dla ciebie radę kup sobie mieszkanie odremontuj, odszykuj, wyposaż wszystko w sprzęt z wysokiej półki i jeśli po wydaniu na to wszystko ok 300 tys lub więcej będziesz chciała wynajmować je za 500zł,


alez ja nie mam zadnego problemu, nie wiem, skad ten wniosek. Pisze z perspektywy najemncy w jednym z najdrozszych miast Polski. A nikt nie mowi, ze powinnas wynajac mieszkanie za 500 zl, ale przy lokalizacji 200 zl jest istotne, a Twoja cena wysoka wg tych parametrow wg mnie i odpowiedniejsza bylaby taka cena jak 1500, ale z czynszem w cenie (jak mowilam ja mam bardzo dobry standard za 1800 i wszystkie oplaty w cenie, metraz mniejszy 7 m, ale lokalizacja duzo drozsza) Ale to Ciebie chyba boli, ze ja i nie tylko ja tak uwazam, bo wciaz sie usprawiedliwiasz. To juz nie jest Twoj watek, tylko dyskusja o cenach wynajmu, wiec nie pien sie, bo nie trzeba tak z nerwami podchodzic do sprawy.
Karola5 napisał/a:
Dziewczyny, a ja myślę, że są mieszkania w Wawie za 1500, ale są i za 4,5tys (i tu Malena chyba przyznasz mi rację)! Wszystko zależy od metrażu, położenia i wyposażenia (!).

alez oczywiscie, ale obejrzalam mieszkanie Moniki, jest sliczne i dobrze, fajnie zrobione, ale metraz i cena, porownujac tez z warszawskimi z roznych dzielnic i mieszkania w dobrym standardzie, nowoczesne, na strzezonych osiedlach, nadal podtrzymuje swoje zdanie. Mam prawo je wyrazic przeciez.

kinix21 - Nie Sty 16, 2011 11:59 pm

Malena, bez nerwów, bo złość piękności szkodzi :razz: oczywiście, że masz prawo do wyrażenia własnego zdania, od tego przecież jest forum :)
pamiętam moje z A. przeboje w wynajmowaniu mieszkania. tylko, że nam się zachciało "na już", więc nie mieliśmy ochoty długo szukać. on jest spod zgierza, więc oczywiście zakochany w tej mieścinie, ja rodowita łodzianka, także nie było bata- musiała być łódź :D jakoś tak wyszło, że pierwsze mieszkanie, które znalazlam, bodajże w gratce, najbardziej nam przypasowało. ok. 30m, jeden pokój, wszystko oprocz łazienki odnowione (ale łazienka też w stanie bardzo dobrym, tylko bez dizajnerskich szaleństw)- 1000zł. w tym był już wynajem, czynsz i opłaty. uważam, ze jak na łódź i spokojną okolicę, a jednocześnie 10 min do centrum cena byla ok. i nie wydaje mi się, żebyśmy żerowali na właścicielach.
za to wynajmujący potrafią robić sobie z najemców niezłe jaja. przykład? mieszkanie na teofilowie, też za ok.1000zł, gdzie nic nigdy nie było odnawiane, nawet ściany nie malowane od 50 lat, a w łazience za toaleta ziała czarna dziura :/ ale samych siebie przeszła już inna para z Lutomierskiej. zadzwoniłam i pani przedstawiła mi tak daleko idącą idyllę, że już chciałam lecieć z kaucją. mieszkanko odnowione, w pełni wyposażone, że nawet własnych sztućców nie trzeba mieć. na następny dzień pojechaliśmy, żeby nikt nam takiej okazji nie sprzątnął sprzed nosa. weszliśmy...i zaniemówiliśmy. :-? mieszkanie nigdy nie remontowane, stare, łuszczące się okna, w kuchni czarna od brudu lodówka, która co chwila sama się otwierała, każda szafka z innej parady, pomalowana przez "poprzednich najemców" na kolor wściekle zielony ( z malowniczymi zaciekami). myślałam, ze padnę trupem, ale to nie koniec! własciciele pokazali nam łazienkę... zmilczę brudną, obleśną wannę i te odpadające kafelki, ale żeby klozet był na taśmę klejąca??? tak właśnie było. zbiornik z wodą był połamany, więc zamiast go wymienić (po tych 40latach by się przydało), to pomyslowi państwo obkleili go brązową taśmą klejącą! bałabym się pociągnąć za spłuczkę, żeby mi to wszystko na głowę nie spadło :? i tak właśnie wyglądało super mieszkanie do wynajęcia za identyczną cenę jak to NAPRAWDĘ odnowione. więc, błagam niech właściciele nie pitolą, że to najemcy mają za duże wymagania, bo czasami trzeba, żeby nie mieszkać w chlewie!
p.s. najlepszy kawał z tej nory:
- w ogłoszeniu było, że jest szafa wnękowa...
- no tak. oto ona (wskazując na starą, wolnostojącą PRLowską szafę)
- ??
- no, szafa stoi we wnęce, więc jest to szafa wnękowa.

M4rcysi4 - Pon Sty 17, 2011 1:17 am

kinix21 napisał/a:
- w ogłoszeniu było, że jest szafa wnękowa...
- no tak. oto ona (wskazując na starą, wolnostojącą PRLowską szafę)
- ??
- no, szafa stoi we wnęce, więc jest to szafa wnękowa.

:frajer: Uwielbiam gry słowne, fantazję i bezczelność ludzi :mrgreen:

A propos całej tej dyskusji. Uważam, że napisanie swojego zdania pod postacią "w moim mniemaniu cena jest za wysoka" jest ok, ale napisanie później "odpowiedniejsza bylaby taka cena jak 1500, ale z czynszem w cenie" już nie jest komentowaniem samej ceny, ale jednak chęcią ingerencji w zdanie wynajmującego. Ja rozumiem, że nic nie narzucacie, ale też monika24 wcale nie prosiła nikogo o opinie, a tym bardziej o pomoc. Jak już słusznie Karola5 zauważyła, świat jest skonstruowany tak, a nie inaczej, że ceny mieszkań są różne jak różni są ludzie.Z kolei kinix21 przedstawiła iż mieszkania (jak wszystko inne zresztą) pozornie podobne mogą ze sobą mocno kontrastować. Jedne będą warte pewnej kwoty inne nie. Nie podoba mi się też to, że tak uparcie pragniecie postawić na swoim "ja mam racje i już, jeśli tak nie uważasz to jesteś be!". Jesteśmy dorośli, każdy ma własny pogląd, a już nachalne naprzykrzanie się o zmianę tego poglądu jest niepoważne :?
Poza tym, nie od dziś wiadomo, że firmy są w stanie zapłacić za wynajem mieszkania dla pracownika znacznie wyższą kwotę niż osoba prywatna na własny użytek.

Niestety wątek nie stał się bazą do dyskusji o cenach najmu mieszkań, a kolejnym nieprzyjemnym epizodem w historii forum. Zauważyłam, że niektóre osoby tutaj chyba lubują się w wylewaniu codziennych frustracji z życia realnego na innych w świecie wirtualnym.

Życzę więcej życzliwości dla innych nawet jeśli dzieli Was różnica zdań :oczami:

Malena - Pon Sty 17, 2011 9:40 am

ja czegos nie rozumiem, wlasnie to ja uspokajam tych, ktorzy pisza niemile komentarze, mowie, zeby bez nerwow pisac, ze to niepotrzebne i komentuje na spokojnie. w zamian czytam
kinix21 napisał/a:
Malena, bez nerwów, bo złość piękności szkodzi


albo, ze mam problem i nie moge spac przez te cene. Jest to tak zabawne, ze faktycznie, nie mam juz tu o czym pisac. Nie obchodzi mnie za ile ktos wynajmuje, przeciez nie zmieni przeze mnie ceny :smile: napisalam dlaczego to komentuje, ale jak widac nie wszyscy czytaja cale posty i odbieraja ich intencje, ktora wylozylam czarno na bialym i maja swoje teorie. Dla mnie wiec watek skonczony :D

monika24 - Pon Sty 17, 2011 4:12 pm

wbrem wwszystkim opiniom już wynajełam mieszkanie :D , więc jednak za drogo niebyło.
Malena - Pon Sty 17, 2011 4:41 pm

przeciez nikt nie powiedzial, ze nie wynajmiesz..probujesz cos udowodnic? Zawsza znajdzie sie ktos, kto przeplaci, nie kazdy liczy kazde 300 zl :D zycze wiecej dystansu.
misiao1983 - Pon Sty 17, 2011 5:09 pm

Malena napisał/a:
Dla mnie wiec watek skonczony


Malena napisał/a:
probujesz cos udowodnic?
:o
Malena napisał/a:
Zawsza znajdzie sie ktos, kto przeplaci
:o :?

Malena daj już spokój...serio...

Aliana - Pon Sty 17, 2011 5:31 pm

Gratulacje :) Proponuję tylko dobrze zabezpieczyć się na wypadek zniszczeń bądź braku wyposażenia. Chyba wzięłaś wysoką kaucję i zgłosisz umowę w US?

Swoją drogą nie zdecydowałabym się na wynajem drogo urządzonego mieszkania. Kiedyś policzyłam koszt ew. odświeżenia mieszkania po najemcach i wyszło mi, że zysku z tego bym miała niewiele, a nawet straty.

M4rcysi4 - Pon Sty 17, 2011 7:40 pm

monika24 strasznie się cieszę, że tak szybko Ci poszło i że udało się za tyle ile chciałaś, GRATULUJĘ!
Malena napisał/a:
probujesz cos udowodnic?

Jakby nie patrzył właśnie udowodniła, że to całe psioczenie było psu na budę.
:ok:

M_and_M - Sro Sty 19, 2011 9:34 am

baaaaaardzo się cieszę :D :D :D :D :D
aggar - Sro Lut 02, 2011 9:09 pm

a'propos wynajmu mieszkania ....

http://www.onet.tv/najemc...44,1,klip.html#


Nie wiedziałam gdzie to umieścić, ale jak to zobaczyłam to aż mnie zmroziło, i weź tu człowieku wynajmij teraz komuś mieszkanie ...
a rzecz się dzieje w Łodzi, na Chojnach ...

EwaM - Sro Lut 02, 2011 9:34 pm

Ja bym rozwierciła zamki, weszła siłą i wprowadziła z 10 "miłych" kolegów. Jakby tak pomieszkali z rodziną dwa tygodnie, albo miesiąc jeśli będzie trzeba, zmuszając ich do spania np na korytarzu, albo w kuchni, robiąc raban 24 h dobę, pijąc i paląc fajki , to może rodzina by się "po dobroci" wprowadziła.
M4rcysi4 - Sro Lut 02, 2011 10:05 pm

No to jest jakiś żart! Ja bym się z nimi tak nie patyczkowała. Od razu po dwóch miesiącach zwlekania z opłatami poprosiłabym o odłączenie wszelkich mediów jakie są możliwe. Prąd,gaz(jeśli takowy występuje),woda (a w tym ogrzewanie) nie wiem czy jest to możliwe we wszystkich wymienionych przykładach, ale starałbym się o wszystko. Jeśli nie opuściliby lokalu przez następny miesiąc, to ślusarz(otwiera zamki i jednocześnie wymienia na nowe) i na zbity pysk wywaliłaby tych ludzi. Nieludzkie zachowanie trzeba jak widać zwalczać nieludzkim zachowaniem(choć w przypadku wynajmującego rodzeństwa trudno obronę pojmować negatywnie). Wywaliłabym najpierw ludzi, a potem zamykając się w mieszkaniu spakowałabym ich rzeczy i wystawiła za drzwi. I sajonara złodzieje.

Sądząc po końcowej wypowiedzi pani prawnik to można postąpić w ten sposób tylko jest to nieładne :smile: .

Przyznam jednak, że najbardziej nie boli mnie to, że znaleźli sie tacy ludzie, którzy powiedzmy sobie w prost- kradną. Lecz to, że nasze fantastyczne państwo zamiast ich ładnie wyprowadzić z lokalu to jeszcze ich dosłownie bronią. Paranoja!

EwaM - Sro Lut 02, 2011 10:43 pm

M4rcysi4 napisał/a:
Wywaliłabym najpierw ludzi, a potem zamykając się w mieszkaniu spakowałabym ich rzeczy i wystawiła za drzwi. I sajonara złodzieje.


Z tego co tam mówili to nie bardzo można. Najemca wezwał policję, bo bał się wyrzucenia siłą i policja delikatnie mówiąc stanęła po jego stronie.

Szczerze mówiąc zupełnie tego nie rozumiem. Takie prawo to jakaś kompletna paranoja.

szaraczarownica - Sro Lut 02, 2011 11:19 pm

EwaM napisał/a:
Szczerze mówiąc zupełnie tego nie rozumiem. Takie prawo to jakaś kompletna paranoja

Ewa, to nie do końca tak.
Po prostu w którymś momencie prawo najmu przestało dotyczyć tylko stron: spółdzielnia - najemca, a pojawiły się: właściciel (osoba fizyczna) - najemca. I tu prawo nie nadążyło za rynkiem.
Jest forma prawna, która w dobry sposób zabezpiecza właściciela: "najem okazjonalny" - to ten najem z notarialnym oświadczeniem o dobrowolnej eksmisji (tak dla niezorientowanych, bo w ustawie sie to bardzo dziwnie nazywa). Tylko, że to kosztuje najemcę i nie każdy sie na to godzi. Ale jakby wszyscy wynajmujący żądali takich warunków, to najemcy musieliby sie dostosować.
A przy tej formie najmu, jak najemca przez 3 miesiące nie płaci idziesz z dokumentami do sądu, sąd wydaje nakaz eksmisji i nie ma bata, eksmisja jest wykonywana. Bo najemca się jej dobrowolnie poddał. I ponoć to działa.

M_and_M - Sro Lut 02, 2011 11:33 pm

szaraczarownica napisał/a:
Tylko, że to kosztuje najemcę i nie każdy sie na to godzi. Ale jakby wszyscy wynajmujący żądali takich warunków, to najemcy musieliby sie dostosować.


wiesz moze o jakich kwotach mowa?

aggar - Czw Lut 03, 2011 10:48 am

Mnie to się w głowie nie mieści, jak można być takim pasożytem. Ja nie wiem jak Ci ludzie mogą spokojnie tam sobie mieszkać jakby nic się nie stało. Moim zdaniem jeśli mieliby naprawdę problemy finansowe, to mogliby się z nimi dogadać, że dają im po prostu na te opłaty, już bez żadnego zysku dla właścicieli. Przecież tam mieszkają trzy dorosłe osoby, nie chce mi się wierzyć że nie mają dochodu. A tak to są po prostu złodziejami. Kapnęli się że trafili na grzecznych i miłych ludzi, którzy nie posuną się do jakiś drastycznych kroków i ich doją.
Skoro nie byłoby innej rady to ja bym tam zrobiła taką rozpierduchę, że zostawiłabym zgliszcza. Weszłabym z drzwiami z kilkoma osiłkami, zdemontowałabym co się da (wannę, zlew, ubikację) wytłukłabym szyby, wzięłabym bezpłatny urlop w pracy i bym siedziała. Albo oni, albo ja.

[ Dodano: Czw Lut 03, 2011 10:50 am ]
szaraczarownica napisał/a:

Jest forma prawna, która w dobry sposób zabezpiecza właściciela: "najem okazjonalny" - to ten najem z notarialnym oświadczeniem o dobrowolnej eksmisji (tak dla niezorientowanych, bo w ustawie sie to bardzo dziwnie nazywa).


A to o tym nie wiedziałam; chociaż tyle dla zabezpieczenia interesów właścicieli mieszkań.

[ Dodano: Czw Lut 03, 2011 10:52 am ]
szaraczarownica napisał/a:

A przy tej formie najmu, jak najemca przez 3 miesiące nie płaci idziesz z dokumentami do sądu, sąd wydaje nakaz eksmisji i nie ma bata, eksmisja jest wykonywana. Bo najemca się jej dobrowolnie poddał. I ponoć to działa.


A jak to się ma np. do małego dziecka, które tam mieszka z matką?
Bo to nie jest czasem tak, że w takim przypadku matka z dzieckiem nie jest chroniona bardziej?

szaraczarownica - Czw Lut 03, 2011 8:31 pm

Cytat:
wiesz moze o jakich kwotach mowa?

Z tego co wiem w zeszłym roku to było poniżej 200zł. Ale to tylko na zasadzie "słyszałam, że". Wprawdzie z bardzo pewnego źródła, ale głowy za tę informację nie daję.

aggar napisał/a:
A jak to się ma np. do małego dziecka, które tam mieszka z matką?
Bo to nie jest czasem tak, że w takim przypadku matka z dzieckiem nie jest chroniona bardziej?

No właśnie cały wic polega na tym, że nie.
To jest ukłon w stronę właścicieli mieszkań, którzy udostępniają je na wynajem. Bo państwo na tym korzysta. Żeby móc w ten sposób wynająć mieszkanie (a dokładniej, żeby móc skorzystać z tej specjalnej ochrony właściciela) trzeba tę umowę zgłosić do US, a więc płacić podatki. Teoretycznie mniej korzystna forma wynajmu, ale jak się ogląda takie historie, to nagle jakoś zaczyna się to opłacać :smile:

Bella - Sob Lut 05, 2011 12:24 pm

po prostu szok :o ja bym nie była taka miła dla tych ludzi... :evil:
misiao1983 - Sob Lut 05, 2011 12:39 pm

aggar napisał/a:
Weszłabym z drzwiami z kilkoma osiłkami, zdemontowałabym co się da (wannę, zlew, ubikację) wytłukłabym szyby, wzięłabym bezpłatny urlop w pracy i bym siedziała. Albo oni, albo ja.
to samo bym zrobiła.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group