artnow - Sro Sie 25, 2004 5:10 pm Temat postu: Pierwszy taniec - pomoc dla pary o drewnianych nogach. Mamy taki problem: Slub 11.09 My o tanczeniu nie mamy zielonego pojecia. Musimy sie na cos zdecydowac. Co polecicie do zatanczenia - najlepiej by bylo cos klasycznego ale niekoniecznie - jeszcze lepiej zeby ktos dal namiar na jakies mp3 w sieci. Mam kogos kto potrafi tanczyc i nas troszke potrenuje, ale musze wiedziec co ma trenowac. Prosze o pomoc bo sprawa gardlowa. pipi - Sro Sie 25, 2004 5:30 pm Widzę że strasznie już przycisnęło. 
Najlepiej pogadać z orkiestrą co Wam są w stanie zagrać. Jeśli chodzi o instruktorów (konkretnie rozmawiałam z dwoma) tańca to oni polecają wybierać wolne tańce typu: - klasycznie walc angielski - mniej klasycznie rumbę artnow - Sro Sie 25, 2004 5:36 pm Myslelismy o walcu - orkiestra ma nam zagrac cokolwiek im podetkniemy - najlepiej jakbym mial jakies nagranie - moze ktos ma w swoich zbiorach albo wie gdzie lezy w sieci - mozna wrzucic na artnow@lodz.home.pl albo podeslac linke. pipi - Sro Sie 25, 2004 5:46 pm Dziwna ta orkiestra. Chcą Wam puszczać z płyty czy co? Nagrania niestety nie mam, ale polecam dwie rzeczy, które są walcami angielskimi: - Oczarowanie Wodeckiego (oryginalnie tytuł ang. Fascination) - Sunrise Sunset ze Skrzypka na dachu (też powinien mieć polski odpowiednik tekstowy) Cięzko o walce angielskie w polskim wykonaniu tekstowym. artnow - Sro Sie 25, 2004 5:55 pm Nagranie potrzebuje po to zeby moc przy czyms potrenowac. A jak dam orkiestrze kopie zeby sobie odsluchali to beda wiedzieli co zagrac. Nie beda puszczac z plyty. pipi - Sro Sie 25, 2004 5:57 pm
Jakoś w to nie wierzę - chyba małej wiary jestem
artnow - Sro Sie 25, 2004 6:01 pm Ja w to wierze bo juz mi tyle rzeczy wyszlo na przekor ze chociaz moze mi to wyjdzie. Asiek - Sro Sie 25, 2004 6:35 pm Artnow, jeśli chodzi o walc, to zajrzyj tutaj - pisałyśmy trochę o tym. Także przejrzyj temat "Pierwsza piosenka" (przyklejony, w tym dziale) - może coś Cię zainspiruje. 
Swoją drogą zastanawia mnie, jak czytam Wasze posty na temat pierwszego tańca, że wiele osób które nie za dobrze tańczą wybierają właśnie walce. Jeśli chodzi o kroki to prostsze są w bluesie i np. w sambie. olenka - Sro Sie 25, 2004 7:21 pm Asiek blusie:) hihi ten taniec prosty strasznie tylko ma głupie rozliczenie. i mnie sie nogi myla czasami haha. Bo ja prosty to sie chyba łatwiej pomylic. Artnow a moze po prosty cos wolnego i sie tak ładnie "pokiwacie" pipi - Czw Sie 26, 2004 10:04 am Walc na pewno nie ma trudniejszego kroku od bluesa - cała rzecz rozbija się o tempo, a tempo walca angielskiego jest wolniutkie (jakieś 20 do 25 razy 1-2-3 na minutę  ).
Wolny jest też blues (Asiek ma racje) i rumba bywa wolna - można się do niej pokołysać. Samba ma prosty krok podstawowy, ale cała reszta już nie jest taka prosta - dlatego istnieją brazylijskie szkoły samby 
artnow - Czw Sie 26, 2004 6:10 pm Chyba zostane przy walcu angielskim albo przy np melodii ze skrzypka na dachu. Coraz blizej do godziny zero... artnow - Nie Sie 29, 2004 12:05 am Witam wszystkoch i dziekuje za zabranie glosu w tej dyskusji. Wczoraj rozmawialismy z orkiestra i wylozylismy im kawe na lawe. Uzgodnilismy ze bedziemy tanczyc do piosenki Seweryna Krajewskiego - Wielka miłość. Zaproponowali nam ta piosenke - nie dosc ze wydaje mi sie ze jest proste to do zatanczenia (wlasciwsze slowo to pobujania sie na parkiecie). To jeszcze jest to piosenka ktorej sluchalismy jak sie poznaalismy... Piekne to wszystko - jeszcze tylko dwa tygodnie... pipi - Pon Sie 30, 2004 10:41 am No to kwestia się szczęśliwie rozwiązała 
|
