Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Luźne rozmowy - Allegro

Magdzia - Sob Sie 21, 2004 7:55 pm
Temat postu: Allegro
Ciekawa jestem czy korzystacie z aukcji internetowych Allegro, sprzedajecie czy kupujecie, a moze wogole nie odwiedzacie :?:

Ja mam swoje konto od 2002 roku, jak dotad 100% pozytywnych komentarzy. Kupuje najczesciej kosmetyki, a sprzedaje uzywany sprzet jezdziecki, niedawno udalo mi sie sprzedac kanape :!:

A jak jest u was?

ice - Sob Sie 21, 2004 8:19 pm

Czasem cos mi sie zdarza kupic lub sprzedac .. ostatnio kupilem przez allegro telefon komorkowy i wozek dla naszego Kacperka :)

Jak na razie mam jeden negatyw od czlowieka od ktorego cos kupowalem ale tylko dlatego ze sprzedajacy wystawiaja negatywy zawsze kiedy oni dostana - a niby czemy mam dostac negatywa skoro wywiazalem sie ze swojej strony jako kupujacy ?? No coz ... negatyw jest ale chyba nikt kto cos odemnie kupil nie moze narzekac :)

Akacja - Nie Sie 22, 2004 12:37 am

Przegladam czasem, ale nigdy nic nie kupilam ani nie sprzedalam.
kryszka - Nie Sie 22, 2004 12:57 am

Kilka rzeczy już kupiłam. Sprzedać dopiero zamierzam jak zacznę się pakować do przeprowadzki i pozbywać się niepotrzebnych i nieużywanych rzeczy. :)

I jako kupujący zdążyłam zarobić już negatywa :evil: , oczywiście nie z mojej winy bo ja się z transakcji wywiązałam w ekspresowym tempie, ale sprzedawca był niesolidny i dostał neutrala, no to się zemścił. :evil:

Ogólnie to fajne miejsca na zakupy, trzeba tylko wykazać się dużą ostrożnością.

Magdzia - Nie Sie 22, 2004 11:26 am

kryszka napisał/a:
I jako kupujący zdążyłam zarobić już negatywa :evil: , oczywiście nie z mojej winy bo ja się z transakcji wywiązałam w ekspresowym tempie, ale sprzedawca był niesolidny i dostał neutrala, no to się zemścił. :evil:



Ale swinia :evil: to juz naprawde szczyt bezczelnosci.

Asiek - Nie Sie 22, 2004 2:18 pm

W polskim Allegro jestem od niedawna i wyłącznie jako kupujący - i tak proszę o to rodzinkę, żeby wpłacała pieniądze i na ich adres przychodziły przesyłki, do Niemiec mi się po prostu nie opłaca.
Póki co mam same hiperpozytywy i jestem zadowolona ze sprzedających (wybieram tych, którzy mają wyłącznie pozytywy).
Nie zaryzykowałabym droższych zakupów na Allegro, zbyt wiele było historii, że zamiast np. tel. kom. ludzie dostali ... kartofle. :shock:

Natomiast mój Mąż działa na niemieckim e-bay, prawie wyłącznie jako sprzedający i też ma same pozytywy. Tutaj KAZDA aukcja jest wiążąca, ściga się delikwenta prawnie jeśli np. zlicytuje i się wycofa, a nie tylko daje negatywa.

ice - Nie Sie 22, 2004 10:51 pm

Pragne zauwazyc w razie wycofania sie z transakcji na polskim allegro tez mozna zglosic to do administratorow allegro, problem tylko w tym ze nie wiem jak sie ta sprawa dalej toczy :(
kryszka - Nie Sie 22, 2004 11:03 pm

W mojej sytuacji gdy prosiłam o interwencję Allegro i wskazałam im niezgodne z regulaminem działanie Sprzedającego dostałam odpowiedź w następującym tonie: "proszę sprawę załatwić między sobą i proszę pamiętać że transakcja jest prawną umową i w związku z tym można dochodzić swoich praw na drodze sądowej". Po prostu śmieszne... :evil: Nawet nie wysłali jej upomnienia, tylko taką samą odpowiedź jak mi.

Więc jeśli wszystkie problemowe sprawy załatwiają w taki sposób to "fajnie". Nie najlepiej o nich świadczy też weryfikacja aukcji niezgodnych z regulaminem. Nieraz taka aukcja "wisi" kilka dni.

Asiek - Nie Sie 22, 2004 11:45 pm

Na Allegro jest dokładnie tak jak piszesz, Kryszko.
Czasem bzdurnie wylicytowane aukcje "wiszą" przez kilka dni, często są to licytacje przez dopiero co zarejestrowane osoby.
I tak jak napisałaś - w razie problemów adminiatratorzy Allegro wychodzą z założenia "załatwiajcie to między sobą, nas to guzik obchodzi". :x

olenka - Nie Sie 22, 2004 11:47 pm

a ja mam pozytywne doświadczenia:) i jako kupujący i jako sprzedajacy. I mam nadzieję ze tak zostanie:)
just_Kate - Pon Sie 23, 2004 12:36 am

ja wrażenia też mam pozytywne, ale jak się kupiło jedną rzecz to się wiele nie ma do powiedzenia :lol: wiem natomiast, że muszę być ostrożna, też słyszałam o przekrętach na allegro, a nie chciałoby mi się dochodzić swoich praw w sądze...

ale mam nadzięję, że w przyszłości sprzedaż elektroniczna będzie się rozwijała w tą dobrą stronę, całkiem mi się to podoba (czekam szczególnie na robienie zakupów spożywczych online - precz z siatkówką!! hihi :wink: )

Asiek - Wto Sie 24, 2004 11:31 am

A ja właśnie doznałam pierwszego rozczarowania na Allegro. :(
Aukcja trwała 10 dni, nie było opcji "Kup teraz", a babka pisała, że nie kończy aukcji przed czasem, ma same pozytywy. Czekałam (jak zawsze) na licytowanie 1-2 godziny przed końcem.
Jestem bardzo niemiło zaskoczona wycofaniem na 3 godziny przed końcem aukcji, których licytowaniem byłam zainteresowana, o czym zresztą informowałam kilka dni temu sprzedającego przez e-mail.
Doszło do jakiejś umowy z osobą, która wylicytowała dziś rano (wcześniej jak zauważyłam kupiła kilka rzeczy u tej pani :twisted: ).
Dla mnie jest to nieuczciwe, wydawało mi się, że obowiązują na Allegro zasady, że nie dogaduje się ze sprzedawcą pokątnie. :hm:
Babka mnie przeprosiła - ale co to zmienia?

kryszka - Sro Sie 25, 2004 1:29 am

Nieładnie. :evil: Napisz do Allegro, tak dla zasady, ciekawa jestem co odpiszą. :twisted:
Kasia21 - Pon Sie 30, 2004 1:10 pm
Temat postu: Zakupocholizm
Mnie ostatnio dopadł zakupocholizm przez Allegro.Najpierw była posciel, potem kubki i filiżanki w gigantycznych ilościach, piżamka w łatki (bo mam bzika na punkcie łatek) znowu pościel, szlafroczek, podkładki na stół i cała masa różnych innych rzeczy.....Kupuje na konto szwagra bo stara się o znaczej supersprzedawcy. Jak narazie dobrze mu idzie :mrgreen:
SaraLee - Pon Sie 30, 2004 10:31 pm

Ja uwielbiam Allegro - tzn. zakupy poprzez ten serwis, mam już kilkaset komentarzy zarówno jako sprzedający jak i kupujacy i jak do tej pory nacięłam sie raz - ale odpowiednio spreparowane 'doniesienie do prokuratury o popełnionym przest epstwie' zrobił swoje - dostałam zwort kasy.Tak, że narzekac nie mogę...
Kasia21 - Pon Sie 30, 2004 10:39 pm

Ja znam faceta, który kupił od gościa bez komentarzy laptopa i jak to potem napisła kupił najdroższe zimniaki w swoim zyciu :)
Magdzia - Wto Sie 31, 2004 1:06 am

SaraLee napisał/a:
ale odpowiednio spreparowane 'doniesienie do prokuratury o popełnionym przest epstwie' zrobił swoje -


Jak to spreparowane :?:

SaraLee - Wto Sie 31, 2004 4:28 pm

Spreparowałam pieczątki itd, potem zeskanowałam całość i wysłąłam gościowi :P
olenka - Wto Sie 31, 2004 5:05 pm

za spreparownie pieczatek, fałszowanie dokumentów grozi do 5 lat:) do tego dochodzi zastrasznie i naruszenie nietylaklności osobistej:)

nie wiem czy to dobry pomysł ale jak poskutkowało.....


Ja nadal mam pozytywne doświadczenie a włąsnie dzis rano dostałąm kolejna paczuszke, z odpowiednia zawartościa:)

SaraLee - Wto Sie 31, 2004 6:04 pm

A czy kradzież nie jest karana :?: Poza tym, nie byłam karana, dostałabym najwyżej w zawiasach :twisted:
Magdzia - Wto Sie 31, 2004 11:14 pm

Uwazam, ze kazdy sposob dobry, ktory prowadzi do uzyskania zamierzonego efektu.
olenka - Sro Wrz 01, 2004 1:27 am

SaraLee :) jak do niecałego 300 zł to mała szkodliwośc społeczna i nie karaja:)

jak pisałam - poskutkowało :lol:

SaraLee - Sro Wrz 01, 2004 8:19 pm

Na szczęście nie każdy ma tak obszerną znajomość prawa jak Ty :hm:
Poza tym, wykorzystałam jeszcze fakt, że oszukano nie tylko mnie, więc kwota grubo przekroczyła 300 PLN

kryszka - Czw Wrz 02, 2004 12:24 am

Bardzo dobry pomysł SaroLee. :graba: Prosty i skuteczny. A skoro facet sam oszukał to raczej i tak by nie zgłosił odpowiednim władzom Twojego oszustwa. :wink:
I tu już nie chodzi nawet o kwotę, ale o sam czyn. Jeśli każdy poszkodowany machnąłby ręką na sprawę na drobną kwotę to oszuści żyliby jak króle. :evil: A tak to strach zajrzał w oczka i od razu inna rozmowa. :twisted:

filmowiec - Czw Wrz 02, 2004 12:57 am

dwa razy bylem na policji i raz odzyskalem kase a raz sprawe umozono akcja byla profesjonalnie zoorganizowana mysle ze koles zarobi z 10000,ja naszczescie stracilem tylko cos kolo 160
olenka - Czw Wrz 02, 2004 1:08 am

SaraLee w moich postach jest duzo "usmieszków" nie traktowałam tego co napisałam super poważnie i kilka razy napisałam ze poskutkowało :graba:
Asiek - Czw Wrz 02, 2004 11:43 am

SaraLee napisał/a:
Spreparowałam pieczątki itd, potem zeskanowałam całość i wysłąłam gościowi :P

To ja się wyłamię - nie podobają mi się takie praktyki dochodzenia własnych racji. To też oszustwo, a nie wyznaję zasady "oko za oko". :roll: Nie wyobrażam sobie siebie podrabiającej takie dokumenty i wysyłania ich jako straszaka...
Tak jak pisałam - nie kupuję na Allegro rzeczy drogich, więc utrata 10-20 zł nie nadszarpnęłaby mojego budżetu. Oczywiście dochodziłabym swoich racji, ale nie w taki sposób....
A rzeczy droższe kupiłabym tylko w przypadku odbioru bezpośredniego.

Kasia21 - Czw Wrz 02, 2004 5:02 pm

filmowiec napisał/a:
dwa razy bylem na policji i raz odzyskalem kase a raz sprawe umozono akcja byla profesjonalnie zoorganizowana mysle ze koles zarobi z 10000,ja naszczescie stracilem tylko cos kolo 160


Filmowiec powiedz nam kogo mamy omijać.czy może już nie sprzedaje?

suhotnikowa - Sro Wrz 08, 2004 11:06 pm

Osobiście nic nie kupuję ani nie sprzedaję na Allegro, ale Mój Misiek intensywnie się w to "bawi" :D :) I jak dotąd ma same pozytywy :D :) :graba:
Edi - Sob Sie 13, 2005 7:47 pm

Na allegro ma konto mój P. i jak do tej pory ma same pozytywy. Najczęściej kupujemy tam, rzadko sprzedajemy. ja osobiście mam same pozytywne odczucia, nie trafiliśmy na jakichś nieuczciwych allegrowiczów także jest ok. :)
Żaneta - Nie Sie 14, 2005 3:40 pm

Jeszcze nie kupowalam,ani nie sprzedawalam nic na allegro!
Mika - Nie Sie 14, 2005 8:47 pm

Mój M. jest zalogowany i często kupuje, również dla mnie rzeczy.
Agatka_P - Pią Cze 02, 2006 9:39 am

Na allegro w dziale ślubnym jest nowy podrozdział pt. Usługi gdzie znajdują się etykiety, reportaże, wymajem pojazdów, zaproszenia i pozostałe. Coraz ładniejsze się robi to allegro i czytelniejsze :D
adriannaaa - Pią Cze 02, 2006 10:19 am

ja dość często kupuję na allegro - czasami sprzedaję - zazwyczajjak robię porządki w szafach:) Chyba ze 2 czy trzy razy się naciełam - ale tylko tak, że sprzedający pisał, że rzecz jest nowa, albo prawie nowa czy w idealnym stanie - a tak nei było... zazwyczaj udawało się sprawę wyjaśnić. poza jedną sukienką - gdzie w aukcji była wyrażna adnotacja, że suknia jest nowa, nigdy nie używana.. a aj dostałam owszem - bardzo ładną sukienkę, ale z ręcznie przeszywanymi ramiączkami - pomimo moich kilkakrotnych maili, dziewczyna do dziś nie wyjaśniła sprawy...
Agatka_P - Pią Cze 02, 2006 10:25 am

adrianko a sprzedają się rzeczy wyciągnięte z szafy?
Kasiawka - Pią Cze 02, 2006 10:25 am

Hm, ja wciąz cos kupuję, juz mam 55 gwiazdek, nacięłam sie może dwa razy. Ale ogólnie jesli się człowiek wczyta w to co ludzie piszą , sprawdzi nick, lub zadzowni można uniknąć nieprzyjemności, chociaż na ******ów czasem nie ma rady.
Ale ogólnie jestem w 98% zadowolona ze sowich zakupów.

kryszka - Pią Cze 02, 2006 10:43 am

Ja od jakiegoś czasu kupuję właśnie prawie same ciuchy na Allegro. :hyhy: I używane i nowe. Kilka razy się nacięłam, ale to tylko dlatego, że coś mi się bardzo podobało i przymknęłam oczy na wymiary. :roll:
Generalnie jeśli w aukcji coś jest nie podane wysyłam bardzo szczegółowego maila z zapytaniem - jak odpowie również szczegółowo to ok, jak nie - niech zapomni, że coś kupię.

adriannaaa - Pią Cze 02, 2006 10:48 am

Agatka_P napisał/a:
adrianko a sprzedają się rzeczy wyciągnięte z szafy?

Agatka, a nie?:))) zawsze je piorę, zanim cokolwiek sprzedam:) i dbam o to by były to ciuszki niezniszczone.. nie puszczę w świat racej sweterka z przebarwieniemi, czy dziurką.. no ale po co mam trzymac w szafie ubrania, których już nie noszę?? Nigdy nei kupiłaś niczego, co było używane?

kryszka - dokładie tak - jak sprzedawcy zależy na klien cie, to odpisze na każdy , nawet najbardziej dociekliwy mail:0 i w razie potrzeby dośle zdjęcia i z kimś takim można robić interesy... a jak ktoś olewa kontakt mailowy, to nie wiem jak by podobał mi się dany przedmiot, to go nie kupię....

Mika - Pią Cze 02, 2006 10:49 am

My najczęściej kupujemy sprzęt na allegro, ale też inne rzeczy się zdarzają i jak dotąd chyba tylko raz się nacieliśmy, na szczęście nie był to drogi zakup :) Zgadzam się z Kasią i Kryszką trzeba dobrze przeczytać wszystko sprawdzić np. opinie o sprzedawcy, dopytać się jeśli to konieczne a potem zamawiać :)
kryszka - Pią Cze 02, 2006 11:05 am

A, i jeszcze coś do wypowiedzi adriannyyy - najlepiej schodzą oczywiście rzeczy markowe z metką. :wink:

Też ostatnio zrobiłam wyprzedaż ze swojej szafy, choć niestety z marnym skutkiem. Ale rzeczy, które były moim zdaniem zbyt schodzone czy po prostu widać, że używane oczywiście nie wystawiałam na Allegro, a poszły do potrzebujących.

FifthAvenue - Pią Cze 02, 2006 11:11 am

Ja konta na allegro nie mam, za moj brat sie bardzo czynnie udziela, zarowno jako sprzedajacy i kupujacy. Jak mi cos swpadnie w oko to tylko do niego sie zglaszam. Mam kilka rzeczy, ktore chcialabym sprzedac, wiec niedlugo pewnie bedziemy je wystawiac. Jesli chodzi o przedmioty ktora ja nabywam to sa to zazwyczaj drobiazgi - pudelka na plyty CD, ksiazki, jakies ciekawe szkatulki dla mojej mamy (zbiea). Nigdy nie kupilam zadnych ubran - ja jednak musze zobaczyc co kupuje, no i najlepiej przymierzyc.
Na amerykanskim e-bay'u kupilam kilka zegarkow - swatch limited edition.
Bardzo lubie sobie przegladac aukcje na allegro, czasem ludzie maja niesamowite pomysly odnosnie tego, czego chca sie pozbyc...i co fajniejsze, znajduja kupcow :-) O to chodzi.

adriannaaa - Pią Cze 02, 2006 11:12 am

kryszka - dokładnie:)))))) wystarczy, że w tytule aukcji wpisana jest znzna marka - od razu olądalność i "obserwowalność" danego przedmiotu wzrasta;)
Alma_ - Sob Cze 03, 2006 9:32 am

I kupuje i sprzedaję - bardzo to sobie chwalę :)

Z ciekawszych nabytków - kupiliśmy na allegro np. komplet 6 krzeseł czy pralkę 8)

Agatka_P - Pon Cze 05, 2006 4:03 pm

Czy ktoś może wiec co może oznaczać taki komunikat??
Cytuje napisał/a:
Liczba nieudanych logowań do Twojego konta: 2
Ostatnia próba: 2006-06-04 16:14:23 z adresu IP 83.10.212.57 (acpg57.neoplus.adsl.tpnet.pl)


Czy to może oznaczać że ktoś próbował podebrać mi konto?

adriannaaa - Pon Cze 05, 2006 4:17 pm

jesli to nei ty logowłas się do siebie i np coś zle wpisałaś - lub nie ktoś, kto ma twoje przywolenie, to moze komus się coś pomyyliło? albo chicał sie włamac..
Agatka_P - Pon Cze 05, 2006 4:23 pm

To nie ja ani nikt inny bo nie ma pozwolenia i tym badziej nie jest to moje ip
adriannaaa - Pon Cze 05, 2006 4:43 pm

wiesz, zawsze mogło zdarzyć się tak, że ktoś wpisał zły login, i przypadkiem trafiło na twój.. no ale.... mogło tez byc tak, że ktoś się chciał włamac..:(
Agatka_P - Pon Cze 05, 2006 4:52 pm

Mój login to moje nazwisko więc nie wiem czy tak przypadkiem
kryszka - Pon Cze 05, 2006 10:44 pm

Napisz do Allegro - tak chyba będzie najłatwiej wyjaśnić ten komunikat, choć faktycznie wygląda na włam. :roll:
misia-misia - Sro Cze 07, 2006 8:11 pm

My mamy w zasadzie wspólne konto na Allegro.
Generalnie możemy wypowiedzieć sie o naszych zakupach pozytywnie.
Raz tylko przytrafiło nam się takie małe coś...
Zamówiłam bluzkę od kobiety która sprzedawała sporo rzeczy, miała mnóstwo komentarzy.
Bluzka przyszła, owszem ale... z plamą o której nie było mowy w aukcji (bluzka oczywiście używana). To była mała plamka więc wystawilismy kobiecie komentarz NEUTRALNY, bo cena bluzki niska, więc przebolałam plamkę, nie chciałam też jej skrzywdzić komentarzem.
Zgadnijcie jaka była reakcja kobiety... wystawiła nam NEGATYWA....!!!
?e to niby pomówienia, ze krzywdzimy ją itd, itd. Negatyw za neutrala??Hmmm no cóż, są ludzie i ludziska...
Tak więc to jedyny negatyw na naszym koncie. Negatyw za szybkie przesłanie pieniążków, łatwy kontakt itd.

Jak się później okazało to ta kobieta miała wcześniej jedno konto, na którym miała pełno komentarzy a w tym mnóstwo negatywów własnie za takie przekręty. Sprzedawała stare łachy jako nowe rzeczy, doszywała metki do złachanych ciuchów, cerowała sukienki itd...
Jak ktoś jej zwracał uwagę...pisała Negatywa.

Ostrzegam przed nią!!! kobieta jest zdajsie z Łodzi bo mój S. się wtedy wkurzył i jej chciał osobiście wp... .

A tak wogóle to Allegro jest ok.
Zamówiliśmy już min:
-mój telefon komórkowy
-obudowa do komórki
-ciuchy
-elementy do komputera typu twardy dysk itd.
-narzuta
-suknia
-depilator
-gra Singles
-bizuteria
Sprzedaliśmy:
-dwie komórki
-ostatnio lokówkę Philipsa
-film vcd
-torba itd itd itd

mischelle22 - Pią Paź 27, 2006 7:50 pm

Ja non stop siedzę na allegro.
Raczej jestem nastawiona na kupowanie, ale sprzedać też się zdarzyło nie jedno :)

szczako - Sob Paź 28, 2006 4:02 pm

ja się do allegro długo przekonywałam.
dwa lata teu kupiliśmy aparat i potem długo, długo nic, a wczoraj aż 3 rzeczy do domu kupiliśmy :]
podoba mi się, że można tam znaleźć dosłownie wszystko. :P

bajeczka - Sob Paź 28, 2006 8:46 pm

mischelle22 napisał/a:
Ja non stop siedzę na allegro.
Raczej jestem nastawiona na kupowanie, ale sprzedać też się zdarzyło nie jedno :)


Ja tez jestem juz uzależniona - ale w obie strony kupuję i sprzedaję. Nawet moja świeżo założona firma tam sprzedaje. :wink:

marta+fifi - Nie Lis 19, 2006 4:53 pm

Mój F. spędza bardzo dużo czasu na Allegro. Sporo kupujemy, ale i udało się też coś sprzedać. :)
madzia8181 - Czw Lis 23, 2006 10:44 am

ja korzystam i to czesto :) mozna tam znalzc prawdziew "perelki" :)
Agati - Czw Lis 23, 2006 12:18 pm

Allegrowicze, przeraziłam się, zerknijcie sobie na tego cwaniaka!!!

nick na allegro -darjed35
http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=5556249

madzia8181 - Czw Lis 23, 2006 12:29 pm

az się włos jeży :/ ehhh
Alma_ - Czw Lis 23, 2006 12:35 pm

Nigdy nie rozumiałam takich sytuacji... po co kupować coś u kogoś, kto ma tyle negatywnych komentarzy? :?
Lucky - Czw Lis 23, 2006 12:39 pm

Ludzka naiwność nie zna granic Almo :?
sylwia - Czw Lis 23, 2006 12:40 pm

Zawsze zwracam uwagę na komentarze i jak ktos ma złe to nie biorę kogoś pod uwage i nie kupuje nic.ale ludzie może są naiwni :wink:
madzia8181 - Czw Lis 23, 2006 12:43 pm

Lucky napisał/a:
Ludzka naiwność nie zna granic Almo :?


dokaldnie
:/

Agati - Czw Lis 23, 2006 12:56 pm

Alma_ napisał/a:
Nigdy nie rozumiałam takich sytuacji... po co kupować coś u kogoś, kto ma tyle negatywnych komentarzy? :?


Alma najgorsze w tym wszytskim jest to, że podobno allegro tutaj też zawiniło. Negatywne komentarze były w jakis niewiadomy sposób ponoć wstrzymane i nagle jednego dnia chyba 20.10. pojawiło się ich około 100!!! :evil:
To była głośna sprawa! Ludzie, którzy zostali oszukani oprócz tego, że złozyli doniesienie do prokuratury na tego człowieka, zaskarżyli również Allegro.

idrisi - Pią Lis 24, 2006 4:34 pm

Allegro -uwielbiam!!!
Kupiliśmy mnóstwo rzeczy!!! Począwszy od telefonów komórkowych i stacjonarnego - bezprzewodowego, przez płytę głowną do kompa, zegarki naręczne, przyprawy egzotyczne, ciuchy, aż do zaproszeń ślubnych i stroika na samochód... Generalnie - super!!!

niem - Pią Wrz 23, 2011 10:11 pm

ja chyba jestem uzalezniona od wynajdywania okazji z allegro:)
widze, ze ten watek bardzo stary


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group