Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Luźne rozmowy - Czytacie?

Asiek - Czw Kwi 15, 2004 1:06 pm
Temat postu: Czytacie?
Czytacie książki?
Jeśli tak, to jakie?

Ja tak - choć kiedyć bardzo dużo, a teraz tak ok. 4-5 miesięcznie.
Czytam bardzo różne gatunki, choć w przeważa beletrystyka.
Moje ulubione gatunki to thriller :shakeU: , kryminał :splash: , obyczajowe :dance: , dobry romans :serduszka: , no i oczywiście historyczne.
Uwielbiam książki (i mam wszystkie :mrgreen: ) Roberta Goddarda!

Ciekawa jestem, czy na forum znajdzie się jeszcze jakiś inny mól książkowy. :)

kryszka - Czw Kwi 15, 2004 1:46 pm

Znajdzie się :)

Uwielbiam czytać, a najbardziej kryminały, biografie i polityczną sensację.

Mam wszystkie książki Chmielewskiej, oprócz nowości - czekam aż trafią do antykwariatu. :) Wszystkie przeczytane po kilka-, kilkanaście razy i zawsze tak samo zabawne.
Poza tym uwielbiam książki Archera.


W domu nie mam czasu czytać, bo albo forum :wink: albo mnie nie ma. Na szczęście mogę sobie spokojnie czytać w pracy. Jak są wyjątkowe nudy to 1 książka na 2 dni, zawsze jakaś dyżurna książka sobie leży w biurku. :mrgreen:

pipi - Czw Kwi 15, 2004 1:50 pm

Ja ostatnio po bardzo długiej przerwie powracam do czytania książek.

Nigdy nie czytałam nic ambitnego, głównie dla rozrywki.
Teraz też nie czytam wiele, może wyjdzie z tego średnio książka na miesiąc. 8)

Kati - Czw Kwi 15, 2004 7:59 pm

8) nie lubię... nie czytam
Kiwax - Pią Kwi 16, 2004 1:34 pm

Z Marcinem jesteśmy nałogowymi pożeraczami książek.


Teraz może jest mniej czasu, bo praca na budowie i takie tam, ale generalnie lubimy bardzo.

Moje ukochane książki to: Mistrz i Małgorzata, Ojciec chrzestny i reszta książek Mario Puzo, 385 dni na Majdanku (bardzo lubię tematykę obozowo/wojenną),Miłość, pasja i sława (rzecz o Paganinim), wszystkie książki Łysiaka, Stasiuka, Koontza.
Lubię książki historyczne, kryminały, biografie, pamiętniki,...., no wszystko lubię jeśli jest napisane z polotem, lekkim i dobrym językiem.

Regularnie szperamy z Marcinem po Antykwariatach i odwiedzamy biobliotekę.

W nowy domu mamy zamiar trzymać książki we wszystkich możliwych miejscach. Zrobić półki wszędzie, tak, żeby było do nich nieograniczny dostęp. A mamy całkiem pokaźną kolakcję.


Z pisarzy natomiast nie znoszę....... SIENKIEWICZA :oops:

Asiek - Pią Kwi 16, 2004 1:40 pm

Kiwax napisał/a:
Z pisarzy natomiast nie znoszę....... SIENKIEWICZA :oops:

Jak miałam 15 lat przeczytałam "Que vadis" i bardzo mi się ta książka podobała. 3 lata później postanowiłam do niej wrócić i ... przebrnęłam przez 25 stron! :wink:
Trylogię przeczytałam, acz "w bólach". :mrgreen:
Sienkiewicz też mi "nie podchodzi", a czym jestem starsza tym gorzej.
Może to rzeczywiście pisarz dla nastolatków (wczesnych) lub pasjonatów.
Jestem historykiem, więc jego książki powinny być dla mnie ucztą dla ducha - ale tak nie jest. :roll:

Kiwax - Pią Kwi 16, 2004 1:45 pm

Asiek, świetnie to ujęłaś!!!!!

Dokładnie, idealnie tak właśnie ze mną było :lol:

mischelle22 - Sob Kwi 17, 2004 8:51 am

A ja lubię książki przyjemne i lekkie.Do pośmiania i popłakania, do przeanalizowania.
Np. Siesicka : "Jezioro osobliwości",
Chyba 6 razy przeczytałam "My dzieci z dworca ZOO" i "Pamiętnik Narkomanki".
Uwielbiam "Małego Księcia".
"Zakonnicę" Diderota itp...
Natomiast nienawidziłam czytać lektur szkolnych, bo nie lubię jak zmusza się mnie do czytania czegoś.Dlatego przez lektury w szkole przechodziłam bazując na omówieniach.(o dziwo się udawało :) ).

olenka - Sob Kwi 17, 2004 9:15 am

Ja uwielbiam Chmielewską:) Kryszka zgłosze sie po pozyczke nie mam wszystkich.
Lubię sapkowskiego a ostatnio do tranwaju (podróz do pracy) zabieram Grochole. Lekko sie czyta:)

Asiek - Sob Kwi 17, 2004 11:33 am

mischelle22 napisał/a:
Np. Siesicka : "Jezioro osobliwości",

Mam ogromny sentyment do dwóch książek Siesickiej : "Jezioro Osobliwości" i "Zapałka na zakręcie". :D Czytałam je po kilka razy jako "dorastająca panienka". :graba:
Acha i kilka lat temu przeczytałam kontynuację "Zapałki...", która się dzieje jakieś 20 lat później. Oczywiście, ja inaczej sobie wyobrażałam późniejsze losy bohaterów, więc byłam trochę rozczarowana. :hm:

Edyta - Sob Kwi 17, 2004 12:39 pm

nie czytam, bo nie lubię (oczywiście książek)

ale z chęcią zaglądam do gazet, różnych poradników itd..... ewentualnie coś co wiąże się z moją specjalizacją

ice - Sob Kwi 17, 2004 6:18 pm

Czytam jak tylko mam troche czasu - glownie w lozeczku jak zonka juz spi lub w autobusie jak jade np. do plocka - glownie sa to ksiazki o tematyce fantasy :) Uwiellbiam ten gatunek ( cala seria Dragon Lance ( rozni autorzy ), Miecz Prawdy ( Terry Goodkind ) a ostatnio jeszcze seria Forgoten Realms, no i oczywiscie Sapkowski z tym ze za niego dopiero sie zabieram :) )
Kiedys probowalem innych gatonkow - nazwijmy to bardziej zyciowych: kryminaly,obyczajowe itp - niestety wogole mnie to nie wciaga :( Jakos nie bawi mnie czytanie o tym co i tak sie w tej lub innej postaci spotyka na codzien. Jednak fantasy ma swoj urok ... krasnoludy, elfy, czarodziej i smoki .... co najdziwniejsze kiedy mialem z 15 lat i zaczalem czytac Tokiena stwierdzilem ze to bajki dla dzieci a nie lektura dla mnie .... kiedy wrocilem do Niego po kilku latach "lyknalem" Wladce Pierscieni w ciagu 3 dni :)

Asiek - Sro Kwi 21, 2004 10:39 pm

ice napisał/a:
co najdziwniejsze kiedy mialem z 15 lat i zaczalem czytac Tokiena stwierdzilem ze to bajki dla dzieci a nie lektura dla mnie .... kiedy wrocilem do Niego po kilku latach "lyknalem" Wladce Pierscieni w ciagu 3 dni :)

Do "Władcy Pierścieni" zabierałam się 2 razy. Za drugim razem przeczytałam. :|
Ale żeby w 3 dni... jestem pod wrażeniem. :wink:

Kati - Czw Kwi 22, 2004 6:54 am

Niestety, ani nie byłam w stanie przeczytać Tolkiena, ani nawet wytrwać do końca filmu... Zarówno na pierwszej jak i na drugiej części zasnęłam (oglądałam w domu na dvd. Nie muszę mówić, że do trzeciej części już nie usiadłam :?
Kiwax - Czw Kwi 22, 2004 8:45 am

W poprzednim poście zapomniałam nadmieć, że kiedyś też przeszłam fazę fascynacji szeroko pojętym nurtem fantasy i ogólnie fantastyką. Nawet prenumerowałam miesięcznik "Fantastyka" ;)

Tolkiena kocham bardzo i czytam co jakiś czas, tak dla własnej przyjemności. Nie szkodzi, że cały czas to samo i znam to na pamięć. Utkwiło mi w pamięci jeszcze 2 autorów - Zajdel i Zelazny.

Sapkowskiego natomiast nie znoszę :evil:

Jelonek - Czw Kwi 22, 2004 2:04 pm
Temat postu: hehe
Jestem uzależniona od książek - dzień bez czytania to dzień stracony :)
Uwielbiam thillery, kryminały, thillery medyczne , bardzo lubię też
biografie i obyczajówki dobrze napisane . Nie trawię Sienkiewicza (
pozdrowienia dla Was - Kiwax i Asiek ) bo zanudza na śmierć , za to
bardzo lubię Mickiewicza. Ogólnie czytam ile wlezie mi w głowę i ile oczy
wytrzymają.
Do niedawna zostawiałam majątek w księgarniach , ale teraz zapisałam
się do bilbioteki , która ma nowości i jestem zachwycona .

A Tolkien - no coż podchodziłam do niego mając 20 lat i zasypiałam nad Hobbitem,
ale rok temu zostałam namówiona na Władcę Pierścieni i zakochałam się w tej książce.
Pierwsze dwie części przeczytałam w 2 tyg, a trzecią , by móc się nią dłużej cieszyć
wydzialałam sobie :( .
Sapkowski - może być , ma dużo tekstów z jajem , ale i jego bazą był Tolkien.

Moja ostatnia ulubiona książka to Anioły i demony Dan'a Browna - lekko się
czyta , no i w książce jest gonitwa przez cały Rzym , co przypomina mi własne
zwiedzanie Wiecznego Miasta:)

anna.b - Czw Kwi 22, 2004 5:45 pm

Uwielbiam czytac ksiazki, rozne, co mi tam wpadnie w rece, z wyjatkiem fantasy :girl :

Ostatnio przeczytalam "3 RAZY R" Hanny Cygler - polaczenie kryminalu, romansu i powiesci obyczajowej. Dobrze napisana, fajnie sie czyta. Polecam kobitkom i nie tylko! :spoko:

Akacja - Czw Kwi 22, 2004 6:09 pm

:blackglassesgirl: Lubie czytać, ale z czasem i często miejscem mam problem. Co jakis czas dorwe jakas ciekawa lekture i polykam ja wtedy szybciutko :) Aktualnie czytam: "Demon i panna Prym" Paulo Coelho. Bardzo lubie książki, które chociaż opowiadają jakąś konkretna historie tak naprawde dotyczą kazdego z nas i wielu sfer naszego życia. Nie przepadam, ani za fanastycznymi ani kryminalami ani romasami. Lubie gdy ksiazka mnie dotyka i po jej przeczytani cos we mnie zostaje lekkie to ja czytam gazety wiec takie ksiazki mnie nie interesuja. Pozdrawiam pożeraczy książkowych :papa:
ice - Czw Kwi 22, 2004 7:44 pm
Temat postu: Re: hehe
Jelonek napisał/a:

A Tolkien - no coż podchodziłam do niego mając 20 lat i zasypiałam nad Hobbitem,
ale rok temu zostałam namówiona na Władcę Pierścieni i zakochałam się w tej książce.


Ja przygode z Tokienem zaczalem od Wladcy Pierscieni i ksiazka pochlonelam nie bez reszty ... jakies pol roku temu czytalem Hobbita i powiem .... hm .... czyta sie go jak by Tolkien przymiezal sie do pisania .... jest lekko chaotyczny .... wcale sie nie dziwie ze zasypialas nad nim .....

ice - Czw Kwi 22, 2004 7:48 pm

Akacja napisał/a:
Aktualnie czytam: "Demon i panna Prym" Paulo Coelho.


Czytalem .... swietna ksiazka ... to samo Alchemik i Weronika postanawia umrzec - przez pielgrzyma nie przebrnalem :(

Asiek - Czw Kwi 22, 2004 7:56 pm

Fantasy zawsze będzie mi się kojarzyć z "Erykiem Promiennookim" Haggarda.
Czytałam ją bardzo dawno temu, ale żadna późniejsza książka fantasy, którą czytałam jej "nie przebiła"...
A z fantasy ironiczno-kpiarskich ubawiłam się przy "Narzeczonej księcia" Goldmana. :mrgreen: Ktoś może z Was ją czytał? Polecam także tym co nie lubią fantasy. :graba:

Czyli rozumiem, że nikt nie czytał żadnej książki Roberta Goddarda... :(

A sensacje, kryminały, thrillery - jacyś ulubieni autorzy (oprócz tych co już wymieniłyście)?

josephine - Nie Kwi 25, 2004 9:23 pm

Uwielbiam Chmielewską, jak Kryszka i Oleńka, Whartona, Irvinga
Ostatnio czytałam Redlińskiego - pełna humoru krytyka czasów nam współczesnych w Polsce ;)
"Władcę" przeczytałam parę lat temu a film urzekł mnie prawie pod każdym względem i oglądałam już nie raz :)

Kiwax - Pon Kwi 26, 2004 4:00 pm

Wczoraj przeczytałam w 2,5 godz książkę H. Cobena "Nie mów nikomu"

Bardzo fajnie i lekko się czyta. Poza tym jak przystało na dobrą sensację, kryminał (nie wiem jak to sklasyfikować) - trzyma w napięciu i właściwie do ostatniej kartki tak naprawdę nic nie jest do końca jasne :)


Naprawdę polecam!

Asiek - Sro Maj 05, 2004 4:05 pm

Co ostatnio przeczytaliście, co "powaliło Was na kolana" (w sensie pozytywnym :wink: )?
Kati - Sro Maj 05, 2004 6:20 pm

hmmm............... książkę o wychowaniu przedszkolaka :P niesamowicie zabawna
marchefka - Czw Maj 13, 2004 11:52 pm

Czytam nałogowo i maniakalnie :)
Czasami dla przyjemności, a czasami dlatego, że chcę wiedziec, o czym się mówi (ale np. Paulo Coelho nie byłam w stanie przetrawić, bo mnie się to nieodparcie kojarzy z grafomanią). Jest wiele ksiązek, do których wracam dość często: książki Małgorzaty Musierowicz (cała seria o Jeżycjadzie), Sapkowski, Tolkien, "Sto lat samotności" Marqueza czy "Gra w klasy" Cortazara. Lubię siegąc po książki Cobena (to właśnie ten od "Nie mów nikomu", lubię czytac ksiązki Michaela Ende - "Momo" albo "Niekończąca się opowieść" (najchętniej czytam je w oryginale, czyli po niemiecku). Lubię Robina Cooka i jego thrillery medyczne - czytam je i aż mi ciarki po skórze przechodzą, że tak rzeczywiście mogłoby się zdarzyć.
Z polskich pisarzy uwielbiam nieżyjącego juz Zajdla - napisał np. "Limes inferior" ksiązka niesamowita, wracam do niej często. Polecam Wam gorąco :)
marchefka

Nepfilim - Pią Maj 14, 2004 10:39 am

Ja ostatnio ze zrozumiałych względów jestem zainteresowana tematyką macierzyństwa :) A na kolana powaliła mnie książka "Bliźnięta - i co dalej?" J.Tkacz ... Wiecie, płacz w stereo itp :) A ogólnie, w sumie mogę przeczytać wszystko, pod warunkiem, że książka mnie zaintereuje po 2,3 przeczytanych stronach. Zawsze czytam pierwsze i ostatnie strony :)
Asiek - Pią Maj 14, 2004 10:49 am

Nepfilim napisał/a:
A ogólnie, w sumie mogę przeczytać wszystko, pod warunkiem, że książka mnie zaintereuje po 2,3 przeczytanych stronach. Zawsze czytam pierwsze i ostatnie strony :)

Nigdy nie czytam na początku ostatnich stron książki - zwłaszcza w przypadku kryminałów. 8)

Nepfilim - Pią Maj 14, 2004 11:31 am

Ja lubię znać zakończenia, zarówno książek jak i filmów :)Czyta się i ogląda bez sztresów :)
myszkapl - Pią Maj 14, 2004 12:38 pm

Ja jak mam czas to czytam bardzo dużo. Lubię różne gatunki, ale nadal preferuję książki młodzieżowe. Oststnio zakopałam się w Chmielewskiej - pochłaniam jedną po drugiej. Lubie jej twórczość. Chmielewska pisze nie tylko dla młodzieży ale też dla dorosłego czytelnika. W jej książkach przeważa tematyka kryminalna, ale ujęta lekko i czasem dowcipnie.
josephine - Pią Maj 14, 2004 6:41 pm

Kocham Chmielewską...
kiedyś pochłaniałam tonami, muszę do niej wrócić... zwłaszcza, że cały czas tworzy coś nowego!!! :)

gosia - Pią Maj 14, 2004 7:43 pm

Czytam jak mam czas, bo jak narazie to go nie mam
marchefka - Pią Maj 14, 2004 10:58 pm

Jeszcze przypomniało mi się to, czego zapomnialam napisać na szybko :)
Uwielbiam ksiązki Doroty Terakowskiej (np. Poczwarka, Ono, W krainie kota) i z calkiem innej polki - Melchiora Wankowicza (np. Ziele na kraterze). Jak macie czas, to sięgnijcie do nich - naprawde warto
marchefka

Asiek - Pią Maj 14, 2004 11:00 pm

"Poczwarkę" czytałam i niestety mnie rozczarowała. :?
kryszka - Sob Maj 15, 2004 12:33 am

Nepfilim napisał/a:
Ja ostatnio ze zrozumiałych względów jestem zainteresowana tematyką macierzyństwa :) A na kolana powaliła mnie książka "Bliźnięta - i co dalej?" J.Tkacz ... Wiecie, płacz w stereo itp :)

Co prawda temat mnie nie dotyczy, ale z wielką chęcią bym przeczytała tą książkę. Gdzieś ostatnio był artykuł o zjeździe bliźniaków i też tam o niej wspominali. Musi to być niesamowicie ciekawa lektura. :D

ice - Sob Maj 15, 2004 6:15 pm

Asiek napisał/a:
Nepfilim napisał/a:
A ogólnie, w sumie mogę przeczytać wszystko, pod warunkiem, że książka mnie zaintereuje po 2,3 przeczytanych stronach. Zawsze czytam pierwsze i ostatnie strony :)

Nigdy nie czytam na początku ostatnich stron książki - zwłaszcza w przypadku kryminałów. 8)



Popiera .... czyta sie bo jest sie ciekawym co bedzie dalej ... kiedy juz sie wie caly czar pryska .... moje slonko tez czyta koncowke albo srodek bo nie moze wytrzymac w niepewnosci .... niegdy tego nie zrozumiem .... tak samo nie ma po co ogladac filmu jak zna sie zakonczenie - no chyba ze jest naprawde dobry i oglada sie go po raz enty poniewaz sie nam podoba :)

Nepfilim - Nie Maj 16, 2004 10:49 am

kryszka napisał/a:

... Musi to być niesamowicie ciekawa lektura. :D

Zapewniam Cię, że jest :) Można się przerazić, załamać,poprawić sobie humor i pośmiać :D

Nepfilim - Nie Maj 16, 2004 11:00 am

ice napisał/a:

Popiera .... czyta sie bo jest sie ciekawym co bedzie dalej ... kiedy juz sie wie caly czar pryska .... moje slonko tez czyta koncowke albo srodek bo nie moze wytrzymac w niepewnosci .... niegdy tego nie zrozumiem .... tak samo nie ma po co ogladac filmu jak zna sie zakonczenie - no chyba ze jest naprawde dobry i oglada sie go po raz enty poniewaz sie nam podoba :)


Rzecz gustu, mnie szkoda czasu na czytanie książki gdzie w połowie jej czytania stwierdzam, że jednak mnie nie interesuje (to samo jest z filmami). Dla mnie czar pryska gdy się okazuje, że nie takiego zakończenia się spodziewałam :D

Asiek - Nie Maj 16, 2004 11:44 am

Nepfilim napisał/a:
Dla mnie czar pryska gdy się okazuje, że nie takiego zakończenia się spodziewałam :D

A ja właśnie uwielbiam zaskakujące mnie zakończenia! :mrgreen:
Takie książki pamiętam dłużej niż te przewidywalne od pierwszych stron.

ice - Nie Maj 16, 2004 11:52 am

Nepfilim napisał/a:
Rzecz gustu, mnie szkoda czasu na czytanie książki gdzie w połowie jej czytania stwierdzam, że jednak mnie nie interesuje (to samo jest z filmami).


@t first: skoro juz dobrnelas do polowy ksiazki to nie mogla cie nie interesowac :) wiec czytasz ja z przyjemnoscia a nie dlatego ze podoba Ci sie zakonczenie - chyba ze czytasz w innym celu.

Nepfilim napisał/a:
...(to samo jest z filmami)Dla mnie czar pryska gdy się okazuje, że nie takiego zakończenia się spodziewałam :D


@t second: przepraszam ... ogladasz tylko filmy ktore z gory wiesz jak sie koncza ?? :shock: jaka w takim razie masz przyjemnosc z ogladania skoro znasz zakonczenie kazdego filmu za jaki sie bierzesz ??

Nepfilim - Nie Maj 16, 2004 1:37 pm

ice napisał/a:

@t first: skoro juz dobrnelas do polowy ksiazki to nie mogla cie nie interesowac :) wiec czytasz ja z przyjemnoscia a nie dlatego ze podoba Ci sie zakonczenie - chyba ze czytasz w innym celu.


Dlatego więc czytam najpierw początek i koniec :jezyk2: A jeżeli już się zmuszę żeby dobrnąć do połowy książki (pewnie nie mam innej pod ręką) to tylko dlatego, że mam nadzieję iż się "rozkręci" :)

ice napisał/a:
@t second: przepraszam ... ogladasz tylko filmy ktore z gory wiesz jak sie koncza ?? :shock: jaka w takim razie masz przyjemnosc z ogladania skoro znasz zakonczenie kazdego filmu za jaki sie bierzesz ??


Ależ proszę :D Oczywiście, że nie podglądam końca wszystkich filmów np. komedii. Ale jakiś thriller czy sensacja czy też dramacik zaczynam "od końca" :) Co do przyjemności z oglądania filmów.... czasami mam ich sporo szczególnie gdy oglądam film z mężem :mrgreen:

stefka - Nie Maj 16, 2004 9:58 pm

a mnie wciąga Carroll :)
ice - Nie Maj 16, 2004 10:05 pm

Chyba mowimy o roznym rodzaju przyjemnosci z ogladania i o roznych filmach ..... niewazne ... mojego kochanie tez nigdy nie zrozumiem w tej materii - zawsze patrzy na koniec ksiazki :(

Wracajac do tematu :)

Wlasnie skonczylem czytac kolejne dwie ksiazki z serii Dragon Lance - Smocza Lanca ... cos cudownego ... uwielbiam ten swiat - elfy, krasnoludy, kendery, ludzie, magia kontra miecz ... ekstra :)

Nepfilim - Pon Maj 17, 2004 12:22 pm

ice napisał/a:
... mojego kochanie tez nigdy nie zrozumiem w tej materii - zawsze patrzy na koniec ksiazki :(

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama :) Mnie też nikt nie rozumie w tej kwestii :)

niuniab - Sob Maj 22, 2004 7:58 pm

Ja mam napady na czytanie książek, czasami przez pół roku nic nie czytam, a potem nagle bym wszystko przeczytała co mi wpadnie w ręce. Ostatnio przeczytałam "SMS Słowa Mają Siłę". A nieśmiertelną książką dla mnie jest "Potęga podświadomośći" Josepha Murphy'ego, jest jakby duchowym poradnikiem gdy mam doła, po przeczytaniu paru stron zawsze pomaga
tynencia - Wto Wrz 14, 2004 2:02 pm

Czytam ok 4 książek na miesiąc - głównie kryminały, książki obyczajowe, czasami romase i poradniki.
Kasia21 - Wto Wrz 14, 2004 3:36 pm

ja czytam w wolnej chwili. Lubię ksiązki Katarzyny Grocholi. ostatnio wypatrzyłam sobie "Czasami wołałam w niebo" o kobiecie która walczyła z rakiem. Przy najblizszej wizycie w księgarni kupię....
Agni - Wto Wrz 14, 2004 3:58 pm

nauczyłam się czytać na sf bo mój tata ma całe półki w tych książkach no i tak się musiało zacząć... Lem, Strugaccy, Zajdel (szkoda że nie skończył drugiej części Limes Inferior ale życie widać go zmęczyło..), ?elazny, Frank Herbert (Diuna - to klasyk - polecam), no i oczywiście fantasy też z Tolkienem i Ursulą LeGuin..
a teraz to głownie czytam współczesną, ciekawą literature bez specjalnego trendu no bo niektórych nie da się sklasyfikować np. Salmana Rashdiego - przeczytałam wszystko i czekam na kolejne (buuu od ostatniej powieści - Ziemia pod jej stopami- minęło już ze 3 latka) i to mój topowy autor na teraz, no i jeszcze Marquez. Lubie tych autorów bo miesza się u nich fantazy z reality tak jak w klasycnym Mistrzu i Małgorzacie i strasznie mnie wciągają takie klimaty :D

SaraLee - Wto Wrz 14, 2004 4:47 pm

Czy ktoś tak jak ja uwielbia SAMOTNO?? W SIECI??? Ja znam ja prawie na pamięć... Poza tym, bardzo lubię książki Forsythe'a, Ludluma, Chmielewskiej, Cooka i właściwie wszystko wydane przez Amber :)
monicleo - Sro Wrz 15, 2004 8:54 am

Asiek napisał/a:
ice napisał/a:
co najdziwniejsze kiedy mialem z 15 lat i zaczalem czytac Tokiena stwierdzilem ze to bajki dla dzieci a nie lektura dla mnie .... kiedy wrocilem do Niego po kilku latach "lyknalem" Wladce Pierscieni w ciagu 3 dni :)

Do "Władcy Pierścieni" zabierałam się 2 razy. Za drugim razem przeczytałam. :|
Ale żeby w 3 dni... jestem pod wrażeniem. :wink:

A ja w podobnym tempie - ok. tygodnia zajęło mi przeczytanie trylogii, ale tylko dlatego, że miałam mało czasu wolnego...
;)
I tak jak Kiwax lubię bardzo "Mistrza i Małgorzatę"...
A przez długi czas byłam super fanką Jonathana Carrolla ;) . Miałam wszystkie jego książki, a w tej chwili juz koło 5 sztuk mi zostało - po znajomych się rozeszły...
Uwielbiam do tej pory "Krainę Chichów" - przeczytałam ją kilka razy.

I w ogóle uwielbiam czytać i pochłaniam książki w tempie najszybszym, na jaki pozwala mi czas wolny...
;)

A tak w ogóle to będę w tym roku pisać magisterkę o czytelnictwie wśród polskiej młodzieży studiującej, może wam jakąś ankietkę podrzucę tak w październiku...
:?

Ewela - Sro Wrz 15, 2004 9:39 am

Czytam jesli mam na to czas, a właściwie jeśli pozwalają mi na to obowiązki związane ze studiami.Bardzo lubię Chmielewską,Grocholę.
Żaneta - Nie Wrz 04, 2005 10:04 pm

czytam
thiller
romanse dobre!

joanna_25 - Nie Wrz 04, 2005 11:22 pm

uwielbiam czytać.Niestety rzadko mam czas a najczęściej czytam podręczniki z dziedziny prawa :? bo niestety trzeba zdać egzaminy na studiach.
a jak mam czas to czytam literaturę piękną:ulubieni pisarze to Czechow,Dostojewski,Hemingway i duuuuuuuużo duuuuuuuużo innych.

Calinka - Pon Wrz 05, 2005 7:58 am

Czytanie to moja pasja. Nie sugeruje się nowościami i hitami wydawniczymi. Od znajomych wyciągam książki których jeszcze nie czytałam bo te ze swoich zbiorów już przerobiłam :roll: .
Kot - Pon Wrz 05, 2005 8:02 am

uwielbiam czytać
czytam prawie wszystko :30:
książki historyczne, wspomnienia, literaturę piękną
książki starsze i te najnowsze :D

Pusiak - Pon Wrz 05, 2005 9:09 pm

Czytam kiedy tylko mogę :) Uwielbiam ksiązki :!: zsdecydowanie jednak wole literaturę lekką, łatwą i przyjemną, choć czasami nie pogardzę i klasyką :)
Agnesia - Pon Wrz 05, 2005 9:54 pm

I ja dołączę do fanów czytania. Czytam prawie wszystko. Począwszy od fantasy, poprzez romanse, sensacje i obyczajowe, a kończąc na kryminałach. Obecnie czytam Chmielewską. Niektóre ksiazki drugi raz..."Klin", "Wszyscy jesteśmy podejrzani"
W między czasie zabrałam się za A. Christie. Poza tym z psychologicznych podobaja mi się Książki Joy Fielding. I mogłabym tak wymieniać i wymieniać...

Kot - Wto Wrz 06, 2005 8:17 am

Agnesia a czytałaś krymianały MacDonalda :?: Boskie są :30:
Pusiak - Wto Wrz 06, 2005 8:22 am

Za to przy Chmielewskiej człowiek pęka ze śmiechu :) Np. przy "Wszystko czerwone" kiedy czyta się wypowiedzi niejakiego pana Muldgaarda... Ja zwykle mam kolkę ze śmiechu :)
Agnesia - Wto Wrz 06, 2005 7:09 pm

Kocie tego pana jeszcze nie znam, ale skoro mówisz, że dobre, to popytam się w bibliotece i zabieram się za czytanie...
A jesli chodzi o Chmielewską, to w "Całym zdaniu nieboszczyka" świetne były dialogi między Joanną, a służącym, który jej pilnował w lochu...Pokładałam się ze śmiechu...

Basia - Wto Wrz 06, 2005 7:55 pm

Czytam, czytam, czytam... teraz mniej niz kiedys, ale dla mnie ksiazki maja wlasciwosci terapeutyczne. Moje stale ksiazki terapeutyczne (leza przy lozku) to: cala seria Muminkow, Jezycjada, "Jana ze Wzgorza Latarni" Montgomery, "Przygody dobrego wojaka Szwejka"... A obecnie czytam "Dzieje Grekow i Rzmian" Kubiaka.
Kot - Sro Wrz 07, 2005 8:28 am

O dokładnie moje książki terapeutyczne też muszą znajdować się blisko - Jeżycjada i wszysto Lucy Moud Montgomery - wszystkie Emiki ze Srebrnego Nowiu, Anie z Szumiących Topól i Historynki :oops:
Basia - Sro Wrz 07, 2005 10:52 am

"Historynka - Zlocista Droga"? :-) Moja Historynke ktos pozyczyl i nie oddal... Oczywiscie tez by sie zaliczala. No i zdaza mi sie wracac do oryginalnych wydan Kubusia Puchatka ;-)
Misiamo - Sro Wrz 07, 2005 12:11 pm

Sporo czytam, jednak gdy ktoś zapyata mnie "Co ostatnio przeczytałaś?" to mam pustkę w głowie ;)
Lubię opowiadania Pilipiuka o Jakubie Wędrowyczu. Niecierpię Sienkiewicza.
Ostatnio przeczytałam poradnik "Sztuka mówienia NIE". Polecam.

Pusiak - Sro Wrz 07, 2005 12:18 pm

A ja całkiem odwrotnie :) Nie cierpię Jakuba Wędrowycza (choć inne książki Pilipiuka mi pasują) za to uwielbiam Sinkiewicza, choc też nie wszystko :)
rorrim - Sro Wrz 14, 2005 8:06 am

Czytacie? Czytamy ! :graba:
Co do Chmielewskiej polecam jej "Autobiografię" - bije na głowę pozostałe dzieła - jednak życie pisze najlepsze scenariusze...
Jakuba Wędrowycza i ogólnie Pilipiuka też lubię, generalnie sf i fantasy to jest to :wink: I nie zawsze to czysta rozrywka, bo na przykład książki rosyjskich autorów braci Strugackich nastrajają bardzo, bardzo filozoficznie....
Poza tym uwielbiam Olgę Tokarczuk - każda jej książka to wg mnie majstersztyk - piękna, dopracowana polszczyzna, zdania chwytające za serce i wbijające się w umysł, niesamowicie trafne a zarazem zaskakujące porównania. Rekomenduję tą autorkę z całego serca :D

Pusiak - Sro Wrz 14, 2005 9:26 am

A propo fantastyki i sf to z czystym sumieniem mogę polecić książki Pratchetta oraz cykl Gwiezdnych wojen, a z innej półki Deana Koontza... wciągają strasznie i uwielbiam wszystkie, które do tej pory przeczytałam :!:
bajeczka - Sro Wrz 14, 2005 7:47 pm

Teraz czytam :Mnie zabić" Chmielewskiej - fajne :D
Alma_ - Czw Lis 03, 2005 6:24 pm

Ja zawsze byłam strasznym molem książkowym, czytąłam na potęgę, wszystko, co wpadło mi w ręce :lol:

Teraz też oczywiście czytam (na pewno zawyżam polską średną czytelnictwa ;) ), ale już sporo mniej, jednak jak się pracuje po 10-12h dziennie przy komputerze to po pracy szuka się rozrywki, która pozwoli odpoczać oczom :|

Ale wciąż kocham czytać!!

Zaległości nadrabiam na wakacjach, zawsze zabieramy oboje po conajmniej 5-6 książek na dwutygodniowy wyjazd, potem się nimi wymieniamy, a w drugim tygodniu już nie mamy co czytać :lol:

Kot - Czw Gru 01, 2005 11:02 pm

Zupełnie przypadkowo wpadła mi w ręce "Prowincję" Barbary Kosmowskiej. A że była dobra to przeczytałam też "Teren prywatny" tejże autorki.


Ale od jutra pożeram kolejny tom Jeżycjady! Właśnie ukazała się ?aba! I mój kochany mąż dał mi ją w prezencie :blackglassesgirl: :banan:

Alma_ - Czw Gru 01, 2005 11:06 pm

Kot napisał/a:
Ale od jutra pożeram kolejny tom Jeżycjady!

Chyba na przekąskę, bo jak dla mnie jeżycjady to pozycje na parę godzin - jak zacznę to nie odrywam się już do ostatniej strony :lol:

Kot - Czw Gru 01, 2005 11:12 pm

Ostatnio na zatopienie się w lekturze mam czas tylko podróżując środkami komunkacji miejskiej - do pracy i z pracy - więc pewnie straczy mi na kilkadni. Poza tym będę się nią delektować :wink:
Alma_ - Wto Gru 06, 2005 3:57 pm

Kot napisał/a:
Ale od jutra pożeram kolejny tom Jeżycjady! Właśnie ukazała się ?aba! I mój kochany mąż dał mi ją w prezencie :blackglassesgirl: :banan:

Dziś znalazłam "?abę" pod poduszką :banan:
Kotku, łączę się w “pożeraniu” :lol:

szczako - Pią Gru 09, 2005 11:39 am

ja ksiazki po prostu pochlaniam.
ksiazki bardzo rozne. spisuje sobie swoje recenzje w Dzienniku, wiec zerkne do niego i po weekendzie skrobne pare slow o tych pozycjach, ktore polecam i o tych, ktore mnie rozczarowaly.
ostatnio przerzucilam sie na ksiazki angielskojezyczne i z tego miejsca moge polecic ksiazke Lance'a Armstronga 'it's not about the bike' (polski tytul - Mój powrót do życia. Nie tylko o kolarstwie). Mam w domu dwoch amatorow kolarstwa i fanow Armstronga. wiedzialam o jego chorobie i 7 zwyciestwach, ale ksiazka opowiada bardzo dokladnie o tym, jak walczyl i jak wygrywal. POLECAM!
moze jako prezent swiateczny dla Waszych mezczyzn ... (ja kupilam Tacie).

[ Dodano: Pon Gru 12, 2005 10:59 am ]

te polecam:
1. Wit Szostak 'poszarpane granie'
2. Agata Passent 'jest fantastycznie'
3. Wiktor Osiatynski 'rzeczpospolita obywateli'
4. Dan Brown 'kod leonarda'
5. Roma Ligocka 'tylko ja sama'
6. Wit Szostak 'wichry smoczogor'
7. Wiktor Osiatynski 'rehab'
8. Krystyna Kofta 'gdyby zamikly kobiety'
9. Charlotte Bronte 'dziwne losy Jane Eyre'
10. Tracey Cox 'Hot sex' i 'nie tylko hot sex'
11. Manuela Gretkowska 'Europejka'
12. Philippe Besson 'babie lato'
13. Janusz Glowacki 'z glowy'
14. Agata Tuszynska 'rodzinna historia leku'
15. Roma Ligocka 'dziewczynka w czerwonym plaszczyku'
16. Roma Ligocka 'kobieta w podrozy'
17. Dean Koontz 'ostatníe drzwi przed niebem'
18. Carlos Ruiz Zafon 'cien wiatru'
19. Ewa Woydyllo 'sekrety kobiet'
20. Ryszard Kapuscinski 'cesarz'
21. Jostein Gaarder 'maja'
22. Emily Bronte 'wichrowe wzgorza'
23. Andrzej Pilipiuk '2586 krokow'
24. Lance Armstrong 'it's not about the bike'

strawberrytea - Sro Gru 14, 2005 5:25 pm

uwielbiam czytać choć teraz nie robię tego tak często jak kiedyś :(
Trudno mi określić ulubiony gatunek literacki... Nie czytam w ogóle kryminałów i sensacji. A tak poza tym - wszystko co "dobre" :) Uwielbiam Stachurę, Isabel Allende, Musierowicz i L.M. Montgomery, literaturę bałkańską...
A z ostatnich książek które czytałam polecam wszystkim książki Jana Grzegorczyka "Adieu.
Przypadki księdza Grosera" i "Trufle. Nowe przypadki...." Mają w sobie coś niesamowitego. Polecam wszystkim bez względu na wiarę i bliskość lub oddalenie od kościoła bo nie ma to tu znaczenia.

Kot - Wto Gru 27, 2005 12:24 am

"Ominąć święta" Johna Grishama :christmas:

"Szaleństwo w sklepach. Korki na ulicach. Bezsensowne prezenty. Kłopotliwi goście. To po prostu Boże Narodzenie. A może by tak w tym roku nie kupować choinki? Niczego nie szykować? Nikogo nie zapraszać? Luter wpada na genijalny pomysł. Nie potrafi sobie jednak nawet wyobrazić, co czeka tego, kto ośmieli się marzyć, by ominąć święta..."
:christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas: :christmas:

szczako - Czw Sty 05, 2006 11:32 am

Kot, czytalam kilka lat temu. wlasnie w okresie przedswiatecznym :)

super!!

Oli - Sro Sty 11, 2006 10:14 am

Czytam od malego z niewielka przerwa na "bunt mlodzienczy-czyli w moim przypadku byl to tzw:clubbing".
Czytam wszystko co jest w zasiegu mojej reki i wzroku..od ok 2 lat..jestem czytoholiczka a to za sprawa J.ktory tez uwielbia ksiazki..to wlasnie On nakierowal mnie na Fantastyke, przez lata przeze mnie nie ruszana..poczatkowo Ch.Paolini ( lzejszy pisarz dla dzieci:-)), teraz Tolkien ..
oraz z innych gatunkow : P.Cohelo, D.Brown, Grochola czy Chmielewska i wiele wiele innych...zreszta trudno mi napisac, kto jest najlepszy a kto najgorszy- bo to wszystko zalezy w jakim okresie czytam ksiazki i jaki mam wtedy nastroj...

szczako napisał/a:
moge polecic ksiazke Lance'a Armstronga 'it's not about the bike' (polski tytul - Mój powrót do życia. Nie tylko o kolarstwie)

tez przeczytalam, choc fanka tego sportu nie bylam..przez jakis czas nawet mu kibicowalam, do momentu, gdy nie zostawil swojej zony z dziecmi..i tu moje kibicowanie dla niego sie zakonczylo..ale podziwiam Go, za to co przeszedl i co osiagnal..Ksiazka Dobra!

Kot - Wto Sty 17, 2006 8:23 pm

Wczoraj całą noc nie spałam ale opłacało się robota skończona a mnie ulżyło jak nie wiem :wink:

dziś w ramach nagrody jestem już po kąpieli i biegnę się położyć oczywiście z książką Audrey Hepburn Uosobienie elegancji :30:

Pusiak - Sro Sty 18, 2006 11:27 am

Ja już ją skończyłam Kotku :) Super książka :) Bardzo mi sie podobała, zwłaszcza, że bardzo lubię Audrey Hepburn :!:
Lucky - Sro Sty 18, 2006 2:20 pm

Ja też dołącze do moli książkowych :D

I połącze się z fanami rewelacyjnej pani Chmielewskiej :lol:
Fakt, całe zdanie nieboszczyka jest super, ale "wszystko czerwone" to chyba jej najlepsza książka".
Chociaż ja przeczytałam chyba wszystkie jej ksiązki ( niektóre po kilka razy) i wszystkie są dobre :P

Kot - Czw Sty 19, 2006 4:38 pm

Poszukuję książek na prezenty na urodzinki dla mojej mamy i szwagierki.

Dla mamy chciałam coś lekkiego aby w wolnej chwili (a nie ma ich zbyt wielu bo to pracoholiczka ;) ) mogla się trochę rozerwać. Znalazłam coś takiego:
Krystyna Sienkiewicz, "Zgadnij z kim leżę?"
Jest to zbiór lekkich, dowcipnych, czasem zabawnych, a czasem refleksyjnych opowiadań. Gawęda snuje się wokół przyjaciół dawnych i teraźniejszych, aktorów znanych i mniej znanych. Przez całą książkę przewija się barwna postać Janiny - ?anety, pomagającej prowadzić dom Krystynie Sienkiewicz, często prosto i lapidarnie, soczystą gwarą ludową, podsumowująca skomplikowane, wydawałoby się, relacje międzyludzkie czy wydarzenia. Nie braknie też anegdotek o ulubieńcach aktorki - psach i kotach, którymi od lat, z oddaniem się opiekuje. Książka jest bogato ilustrowana zdjęciami prywatnymi i filmowymi przedstawiającymi zarówno samą autorkę, jak i wielu jej przyjaciół. Obrazu dopełnia wyjątkowo staranna szata graficzna.

Może ktoś z was to czytał Warto?

Dla szwagierki to juz wogóle dość ciężko. Narazie mój typ to :
Robert McLiam Willlson, "Ulica marzycieli"
Robert McLiam Wilson to ''książę opowiadaczy'' - uznali krytycy. Nie ma przesady w ich opinii, Wilson bowiem sięga najbardziej osobistej sfery ludzkich odczuć, gdy opowiada o Jake'u Jacksonie uganiającym się za miłością, o niebyt rozgarniętym ''Miśku'', który nagle zdobywa majątek, o ich krewnych, o przyjaciołach, znajomych - mieszkańcach Belfastu, w których zwyczajne życie wkracza od czasu do czasu polityka.

Jeśli kotoś wie cosik na temat powyższych pozycji to proszę o opinię. Jeśli możecie doradzić coś innego to chętnie posłucham :)

strawberrytea - Czw Sty 19, 2006 6:26 pm

Kotku, nie czytałam żadnej ale tu masz cos o Ulicy Marzycieli:
http://forum.gazeta.pl/fo...4327010&v=2&s=0

Kot - Pią Sty 20, 2006 11:09 am

Strawberrytea dziękuję bardzo :przytul: Już biegnę przjżeć ten wątek :30:

A swoja droga jak na tyle miłośniczek literatury wszelakiej na forum to trochę mały odzew :lol:

szczako - Pią Sty 20, 2006 2:03 pm

Kot, ksiazek, o ktorych piszesz nie czytalam, ani nawet o nich nie slyszalam. tutaj cos z merlina na ich temat:

http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/438503

http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/405462

ja wlasnie koncze pierwsza ksiazke tego roku. "the times traveler' wife" Audrey Niffenegger. po polsku - "milosc ponad czasem".
jeszcze ja czytam, ale jestem pod wrazeniem i dzisiaj ja pewnie skoncze. piekna opowiesc o milosci. zdecydowanie polecam.

strawberrytea - Pią Sty 20, 2006 6:11 pm

Kotku, jakoś mnie wczoraj natchnęłas no i wyszłam dzis z BUŁy z 7 książkami w torbie i pod pacha bo się wszystkie nie zmieściły. Nie myślałam ze aż tyle rewersów uda mi sie zrealizować. :)
No i oczywiście wypożyczyłam "Ulicę marzycieli" i już w tramwaju zaczęłam czytac :) Na razie mi się podoba :)

Kot - Pią Sty 20, 2006 8:43 pm

O jejku jak fajnie :D To czekam na dalszą relację. A zdradzisz co jeszcze wypożyczyłaś? :wink:
bajeczka - Pią Sty 20, 2006 9:06 pm

A ja kończe "Pod słoncem Toskanii" - fantastyczne jak ktoś lubi podróże i obcą kulture :)
strawberrytea - Pią Sty 20, 2006 10:50 pm

jeśli jestes Kotku ciekawa to pewnie że zdadzę :)
:arrow: Doroty Terakowskiej - "Poczwarka" i "Córka czarownic" (do tej pory czytałam tylko "Tam gdzie spadaja anioły"-piekna książka)
:arrow: Jackson Shirley - "?ycie wśród dzikusów" - gdzieś czytałam że dobra książka, chyba na Biblionetce, którą bardzo lubie i polecam wszystkim :) www.biblionetka.pl
:arrow: Golden Arthur - "Wyznania gejszy"
:arrow: Łódź w baśni i legendzie - juz od dawna chciałam poczytac tę książkę... Wiedziałam tylko że cos takiego istnieje i wreszcie dzis znalazłam w katalogu :)
no i właśnie "ulice..."
No to was okłamałam - książek jets 6 a nie 7 ;)

Alma_ - Pią Sty 20, 2006 10:52 pm

Ja ostatnio masowo kupuję książki na Allegro, za kilka złotych można znaleźć tam prawdziwe perełki :mrgreen:
strawberrytea - Pią Sty 20, 2006 10:56 pm

ja swojego czasu namietnie buszowałam po antykwariacie GRATKA - mozna było kupic tam książki za 2 zł. Kupowałam głównie literature bałkańską i czeską. Teraz troche tam zdrożało (choc i tak polecam) a mnie już zabraklo miejsca na półkach...
Kot - Pią Sty 20, 2006 11:02 pm

strawberrytea napisał/a:
:arrow: Łódź w baśni i legendzie - juz od dawna chciałam poczytac tę książkę... Wiedziałam tylko że cos takiego istnieje i wreszcie dzis znalazłam w katalogu :)




oj tym to mnie zaintrygowałaś

ciekawe czy to można dostać tylko w bibliotece bo ja już do BUŁy nie należę :(

a kto jest autorem?


Alma a co udało Ci sie ciekawego upolować ostatnimi czasy?

strawberrytea - Pią Sty 20, 2006 11:05 pm

Łódź w baśni i legendzie - Elżbieta Ostrych, Paweł Zawilski, Jacek Jordan
Łódź : "Literatura", 2001.

Alma_ - Pią Sty 20, 2006 11:14 pm

Ostatnio na przykład kupiłam:

ARTUR RUBINSTEIN - "MOJE MŁODE LATA"
DESCARTES - "ROZPRAWA O METODZIE"
F.Scott Fitzgerald - "Wielki Gatsby"
Emily Bronte - "Wichrowe wzgórza"

Wszystkie poniżej 5 PLN :lol:

szczako - Pon Sty 23, 2006 9:27 am

w Wichrowych wzgorzach jestem zakochana :)
chociaz pod katem opisow przyrpdy, otoczenia i zachowan ludzkich Siostra Emily jest lepsza.

Wielkiego Gatsbiego kupilam swego czasu w wersji oryginalnej i niestety nie przebrnelam.

dorota20w - Pon Sty 23, 2006 10:40 am

ja jestem zakochana w filmie "Wichrowe wzgórza" a książki jeszcze nie czytałam
szczako - Pon Sty 23, 2006 10:45 am

film widzialam niestety przed przeczytaniem ksiazki i czytajac moja wyobraznia byla dosc ograniczona ...
ale film tez mi sie bardzo podobal.

Alma_ - Pon Sty 23, 2006 2:33 pm

Nigdy nie oglądam filmów bez przeczytania uprzednio książki!
szczako - Pon Sty 23, 2006 3:08 pm

Alma_ napisał/a:
Nigdy nie oglądam filmów bez przeczytania uprzednio książki!


i slusznie. mnie sie to zdarzylo 'przez przypadek' i w wiekszosci przypadkow tego zaluje.

Pusiak - Pon Sty 23, 2006 5:27 pm

A ja mam tak, staram sie najpierw przeczytać zanim obejrzę, ale jak np. dobiorą źle aktora/kę do roli, to potem mam koszmarne problemy jak wracam do książki, żeby pozbyć sie jego/jej obrazu sprzed oczu jak czytam :) Np. taka Oleńka Billewiczówna, albo Igła... brrrr....
strawberrytea - Pon Sty 23, 2006 5:30 pm

ja tez zawsze najpierw czytam książkę (i kończy się na tym że zanim ją przeczytam, film schodzi z ekranów ;) ) bo jak najpierw obejrze film to potem czyta się mi beznadziejnie - ogranicza to bardzo moją wyobraźnie, wszystko widze jak w filmie, jakbym jeszcze raz go oglądała i wtedy czytanie jest w ogóle bez sensu...
szczako - Pon Sty 23, 2006 5:31 pm

skonczylam wczoraj ta 'the time traveler's wife'.
poplakalam sie na koncu.
ksizka jest SUPER!!

ciekawe kiedy z niej film zrobia.

Lucky - Pon Sty 23, 2006 6:47 pm

Ja tez sie staram najpierw przeczytać książke; ale czasem jest tak , że najpierw obejrze jakis film, który mnie wciągnie, a poźniej dowiaduje się , że był nakręcony na podstawie jakies powieści :?

Ale wszystko ma swoje dobre i złe strony :D

Alma_ - Pon Sty 23, 2006 7:00 pm

strawberrytea napisał/a:
jak najpierw obejrze film to potem czyta się mi beznadziejnie - ogranicza to bardzo moją wyobraźnie, wszystko widze jak w filmie, jakbym jeszcze raz go oglądała i wtedy czytanie jest w ogóle bez sensu...

Dokładnie tak :?

bajeczka - Pon Sty 23, 2006 9:02 pm

szczako napisał/a:
skonczylam wczoraj ta 'the time traveler's wife'.
poplakalam sie na koncu.
ksizka jest SUPER!!

ciekawe kiedy z niej film zrobia.


Ze śmiechu czy z żalu? ;)

tysia - Pon Sty 23, 2006 9:29 pm

No oczywiście Wichrowe wzgórza to klasyka i nawet znam cytat co mówiła Emily o swojej miłości do Hidkifa::
"Myślą przewodnią mojego życia jest ON. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał
to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim nic wspólnego. Moja miłość do niego jest jak wiecznotrwała ziemia. Nie przkuwa oka swoim pięknem, ale jest niezbędna do życia. Jest zawsze, zawsze obecny w moich myślach- nie jako radośc, bo i ja nie zawsze jestem dla siebie radością, ale jako świadomość mojej własnej istoty"

Dla mnie super!!!!!!!!!!!!!!!

pidzamka81 - Pon Sty 23, 2006 11:22 pm

A ja uwielbiam wszystkie książki Deana Koontza:)

POmalutku tworzę sobie moją małą kolekcję ksiązek- już mam około 11 pozycji.

To takie pomieszanie thrillera, fantastyki i troszkę romansu :)

POlecam:)

Lucky - Pon Sty 23, 2006 11:34 pm

pidzamka81 napisał/a:
A ja uwielbiam wszystkie książki Deana Koontza:)

POmalutku tworzę sobie moją małą kolekcję ksiązek- już mam około 11 pozycji.

To takie pomieszanie thrillera, fantastyki i troszkę romansu :)

POlecam:)


Już nie pierwszy raz słysze pozytywne opinie, ale niestety nie moge natrafic na żadna pozycję :(
W mojej osiedlowej bibliotece ciągle słysze to samo " wypożyczone" :evil:

szczako - Wto Sty 24, 2006 9:17 am

bajeczka napisał/a:
szczako napisał/a:
skonczylam wczoraj ta 'the time traveler's wife'.
poplakalam sie na koncu.
ksizka jest SUPER!!

ciekawe kiedy z niej film zrobia.


Ze śmiechu czy z żalu? ;)


smieszna koncowka nie byla. tyle powiem :P

Pusiak - Wto Sty 24, 2006 11:59 am

Ooo, tak, Koontza ja też uwielbiam :) Pochłaniam jego książki w tempie nadprzyrodzonym :) Na szczęście mój mąż ma prawie wszystkie (albo wszystkie :) ) i nie muszę chodzic do biblioteki :)
strawberrytea - Sro Sty 25, 2006 2:46 pm

ja skończyłam czytać "Ulicę Marzycieli". Dziękuję Kotku za "inspirację" ;) Naprawdę mi się podobała, świetna książka. Nie mogłam się oderwać jak ją brałam do ręki. Jest pełna humoru, przeplatającego się z nostalgią i wątkami budzącymi smutek lub przerażenie... Opowiada wiele historii wielu ludzi i samego Belfastu - tła a zarazem kolejnego bohatera powieści.
emi_teufelchen - Sro Sty 25, 2006 2:59 pm

Czytam. Duzo, bardzo duzo, roznych autorow.
Od dziecinstwa uwielbiam L.M. Mongomery i czesto wracam do Ani (zwlaszcza kiedy choruje i musze lezec), uwielbiam Musierowicz - ostatnio udalo mi skompletowac na Allegro cala Jezycjade (bo kilka czesci "sie pozyczylo" i nigdy do mnie nie wrocily).

Alma_ napisał/a:
Kot napisał/a:
Ale od jutra pożeram kolejny tom Jeżycjady!

Chyba na przekąskę, bo jak dla mnie jeżycjady to pozycje na parę godzin - jak zacznę to nie odrywam się już do ostatniej strony :lol:

Alma_ mam dokladnie to samo :graba: jak juz otworze ksiazke to, znikam, nie ma mnie dla nikogo, i telefon moze dzwonic ile chce :wink: Tako ostatnio jednym tchem przeczytalam "Zabe" :D
Ostatnio czytalam tez z wielka przyjemnoscia Ligocka, Terakowska. Spodobal mi sie Brown - mimo, ze wczesniej nie przepadalam za takimi klimatami.

szczako - Pią Sty 27, 2006 10:27 am

robilam wczoraj porzadki na laptopie i odnalazlam pewna liste. niektore z pozycji wymienilam juz wczesniej, ale tym razem troche o nich wiecej.

polecam:
kurt vonnegut - sniadanie mistrzow - niewybredne poczucie humoru, rewelacyjne rysunki autora, ironizujaco o otaczajacym nas swiecie
kurt vonnegut - rysio snajper - znow z poczuciem humoru, tym razem o dojrzewaniu, o zbrodni i karze, a wszystko posrod roznych okropnosci - morderstwa, bomby, ...
eric emmanuel schidt - oskar i pani roza - krotka ksiazeczka - na raz, pozytywna chociaz o przemijaniu i chorobie, kilka bardzo ciekawych spostrzezen (mam w swoim notesiku z cytatami)
paulo coelho - alchemik - zdecydowanie moj typ na chandre. potrafie ja przeczytac w jeden dzien. za kazdym razem odnajduje w niej cos, na co poprzednio nie zwrocilam uwagi. daje poczucie, ze wszystko jest mozliwe, jezeli sie tylko chce. ladnie opowiedziana historia o czlowieku, jego losie i jak to sie w zyciu uklada.
wit szostak - poszarpane granie - fantastyka filozoficzna. basn o bajkowych krainach, czartach i goralach. bardzo ciekawy jezyk i styl pisania, ktory wciaga tak, ze trudno przestac czytac. moj osobisty typ na rewelacje stycznia. (na razie).
salinger - buszujacy w zbozu - przeczytalam, bo mowili, ze to kultowa powiesc. przeczytalam po angielsku i to juz dobrych kilka lat temu (jeszcze w ogolniaku), wiec niewiele pamietam ... czyta sie szybko, styl jest ciekawy, troszke przynudza pod koniec, ale da sie przezyc. warto przeczytac bo to "kult" :)
stephen king - carrie - ja ogolnie nie czytam, nie ogladam, nie lubie i boje sie kryminalow, horrorow i innych thrillerow. ta ksiazke kupilam dla M. bo on sie kingiem zachwyca i potem namowil mnie do jej przeczytania. jezeli nie jestes pasjonatem, nie polecam. duzo krwi, jakichs nieopisanych mocy, zemsta, dewotyzm. chociaz jezeli juz chce sie poznac gatunek i styl pisania autora, to nie jest zle, bo jest w miare krotko.
wiktor osiatynski - rzeczpospolita obywateli - rewelacja. polecam. o Polsce i naszej pozornej demokracji. najpierw rys historyczny. ale nie przynudza koles, tylko rzeczowo, z przykladami, lekko i przyjemnie. potem o tym, jak jest teraz (oczywiscie zlapalam dola, w jakim my kraju zyjemy). na koniec - motywacja, czyli jak odzyskac panstwo. ogolnie Osiatynski "pisze glosno" to, co wielu z nas mysli i cichutko gdzies tam szemrze. bardzo inteligenta ksiazka, ktora moim zdaniem powinien przeczytac kazdy obywatel polski. powinni ja nawet czytac w radio, dla tych, ktorzy czytac nie potrafia, albo nie maja czasu. gdyby ksiazki mogly zmieniac swiat, ta zdecydowanie zmienilaby go, a przynajmniej Polske, na lepsze.
agata passent - jest fantastycznie - ciekawe, z humorem i inteligentne felietony. idealne do czytania na glos i do wspolnych refleksji.
john irving - hotel new hampshire - dawno to czytalam, oj dawno, ale pamietam, ze warto bylo. niesamowite poczucie humoru autora, rewelacyjna "czarna komiedia", duzo w niej rowniez erotyzmu. usmialam sie po pachy i to wiele razy. naprawde warto. i niech Cie nie odstrasza grubosc ksiazki.
eric emmanuel schmidt - pan ibrahim i kwiaty koranu - podobna do poprzedniej. tez krociotka, milutka ksiazka o madrosci, spokoju, rodzinie.
john grisham - ominac swieta - dobra na okres przedswiateczny. opisuje szal, w jaki wpadaja ludzie przed swietami. bohater postanawia "ominac" swieta. ciekawa, krotka i pocieszajaca.
szatanskie tango - krasznahorkai - przed przyjazdem postanowilam, ze poznam kulture wegierska i przeczytam kilka ksiazek ich autorow. opowiada o zapadlej wsi na wegrzech (trudno sie polapac, czy to sie dzieje w poprzednim stuleciu, czy to fikcja). o naiwnosci, nadzieji, zawisci, checi i niecheci.

sękuś - Pią Sty 27, 2006 11:55 am

A ja polecam wszystkie książki Tokarczuk, dla mnie są genialne. A już w szczególności "Ostatnie historie" polscy autorzy nie potrafią pisać o śmierci a ona potrafi i to jak :)
W ogóle bardzo lubię polskich autorów.

A ze staroci to wszystkie książki Bunscha, choć związane są z historią Polski to dla mnie to niesamowite, pasjonujące przygodowe opowieści. No i "Pasję życia" Irvinga Stone'a i "Nieznośną lekkość bytu" Kundery.
Pewnie bym mogła tak długo wymieniać dlatego jak sobie przypomnę to napiszę.

Teraz czytam książkę Jodi Picoult "Bez mojej zgody" , ciekawy temat i książka wciąga, zobaczymy co będzie dalej.

szczako - Pon Sty 30, 2006 1:03 pm

polecam:
kod leonarda
dlaczego warto?
jezeli jeszcze nie uleglyscie "nagonce" we wszystkich mozliwych miejscach, ze Dan Brown napisal bestseller i jeszcze sie nie skusilyscie ...
polecam.
kupilam ta ksiazke dla M. pod choinke, bo przyjaciel mu zachwalal.
po tym, jak M. siedzial chyba do 3 i ja czytal, stwierdzilam, ze tez sie skusze.
jak radze to rozwiazac?
wstac rano, zjesc sniadanie, zaparzyc sobie dobrej herbaty, wywiesic na drzwiach kartke "nie przeszkadzac" i zaczac czytac.
przeczytacie w jeden dzien. jezeli ktos Was wola na obiad, albo do pomocy, nie ludzcie sie, ze skonczycie rozdzial i zaraz pojdziecie. o nie ... na koncu kazdego rozdzialu Brown ujawnia nowa ciekawostke zwiazana z cala historia.
no i radze przeczytac za jednym zamachem, bo potem, po przerwie nie jest juz takie wciagajace.
mnie sie podobalo. chociaz zawiodlam sie "poslowiem od wydawcy polskiego", ale pewnie kazdy na to inaczej zareaguje.

tylko ja sama, Roma Ligocka - czytam jej felietony w Pani i jakos mi sie podobaja. sa takie inne. a potem natknelam sie na fragment ksiazki opublikowany w Pani rowniez. spodobalo mi sie i kupilam. to taki dziennik z roku jej zycia. pisany wspanialym kobiecym spokojnym jezykiem. ona przezyla likwidacje getta w krakowie, jej ojca nieslusznie osadzili w wiezieniu, gdzie zmarl i zarzucili mu, ze byl "kapo" w obozie. ta ksiazka opowiada m.in. o tym, jak walczyla o prawde i o dobre imie ojca, o tym, jak sie zakochala, o jej przezyciach zwiazanych z podrozami, ...
naprawde bardzo mi sie podoba sposob jej pisania. chyba kupie jakas inna jej ksiazke.

strawberrytea - Pon Sty 30, 2006 9:51 pm

co do Ligockiej, to czytałam "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku"-piekna choć smutna książka... I mimo ciężkiego tematu czyta się... lekko... Aż dziwne... Naprawde polecam
szczako - Wto Sty 31, 2006 10:31 am

strawberrytea napisał/a:
co do Ligockiej, to czytałam "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku"-piekna choć smutna książka... I mimo ciężkiego tematu czyta się... lekko... Aż dziwne... Naprawde polecam

dolaczam sie. przeczytalam 3 ksiazki Ligockiej. w troche odwroconej kolejnosci :)

gdyby zamilkly kobiety, Krystyna Kofta - hmm... mieszane uczucia. dwa "poradniki, jak byc dobra kobieta" zjechalam bez zastanowienia ("grzeczne dziewczynki..." i "siostrzane uzucia"). ta zakupilam z ciekawosci. mialy byc przemyslenia, odwolania do literatury. ogolnie o porozumieniu kobieta<>mezczyzna. nie jest to ksiazka powalajaca na kolana, ale fajnie sie ja czyta. czasem opisuje rzeczy, ktore byly dla mnie oczywisce, ale czasem zastanawialam sie nad tym, co autorka sugeruje. pisze o sobie (otwarcie), o znajomych, o bohaterach powiesci i dramatow. mysle, ze kazda kobitka znajdzie w tej ksiazce chociaz jedna ciekawa dla siebie rzecz. mnie sie np. moje przemyslenia nt. komunikacji miedzyplciowej ulozyly w glowie.

'Hot Sex' i 'nie tylko Hot Sex', Tracey Cox - fajna ksiazeczka. wszystko o sexie. przeczytalam, zanotowalam strony dla M. ;) i dla nas obojga. mysle, ze dam te ksiazki swoim dzieciom, jak zaczna dorastac. jezyk prosty i przystepny, laska traktuje o wszystkim. bez krepacji i sztucznej pruderii.

Dziwne losy Jane Eyre, Charlotte Bronte - kupilam bo zaciekawila mnie recenzja na merlinie. kurde, ksiazka jest super. oczywiscie zalezy co, kto lubi. o milosci w czasach wiktorianskich. niesamowite opisy przyrody, ludzi (zewnetrznie i wewnetrznie). mnie wciagnela. mysle, ze gdzies w glebi serca pociaga mnie taka romantyczna milosc ... i to pewnie dlatego.

Dzienniki 1950 - 1962, Sylvia Plath - lubie Gwyneth i zanim pojde na film, chcialam przeczytac cos niecos o lasce. ogolnie jest to niezla bryka, gruba cegla. moge powiedziec, ze ciekawie jest przeczytac taki dziennik. laska byla moim zdaniem niezrownowazona od samego poczatku. ogolnie - polecam zapalencom. Sylvii Plath oczywiscie.

Piata Dyscyplina, Peter M. Senge - M. mnie namowil i jest to pierwsza "profesjonalna" pozycja w tym roku. jeszcze nie skonczylam, ale jestem pod wrazeniem. kazdy, kto stara sie o leadership position w organizacji, powinien ja przeczyatac.

Wichry Smoczogor, Wit Szostak – niczym nie ustepuje poprzedniej, która czytałam. Pomimo iż ta zostala napisana pierwsza wydaje mi się, ze należy ja czytac jako druga, bo znajduje się w niej kilka odnośników do historii w „Poszarpanym graniu”. Kolejna basn przekazujaca mądrości goralskie, czyli dla mnie prawdziwie polskie.

Rebab, Wiktor Osiatyński – opublikowane po 22 latach zapiski Osiatyńskiego, które robil podczas 28-dniowego odwyku alkoholowego, który przeszedl w Stanach. Przejmujące, szczere i odważne wzloty i upadki zapisane w trzeciej osobie. Jakby dotyczyly kogos innego. Bo na pewno dotycza. Ksiazka wzbudzila we mnie podziw. To czego się autor podjal, to, co dzieki temu zyskal, to, jak teraz zyje i to, ze to wszystko napisal.

Europejka, Manuela Gretkowska – mama mowi „mowia o niej skandalistka”. Forma dziennika pisanego troche ponad rok (konczy się 1 maja 2004 – wstapienie Polski do UE). Kobitka opisuje swoje zycie codzienne: przeprowadzke, kupno-sprzedaz domu/mieszkania, samochodu, swoja 2-3 letnia córkę Pole, wyjazdy na targi kiszki, na promocje, na nagrania. Wyglada jak normalne zycie normalnej babeczki. Fakt, troche za duzo uzywa obscenicznych slow (fiut, pizda i takie tam), ale nie czulam się tym obrazona, nie ubodlo to moich morale. Widocznie taki ma styl. Czyta się lekko. Wszystko szczerze i po ludzku.

Babie lato, Phillipe Besson – krotka ksiazeczka. Taka jednoaktowka teatralna. Jedno popołudnie. Spotkanie w barze gdzies na Cape Cod w USA. Po 5 latach milczenia spotykaja się „przypadkowo” kochankowie, którzy byli razem w piecialetnim szczesliwym związku. Malo tam dialogow. Bardzo duzo opisow mysli bohaterow. Tego, co dzieje się w ich wnętrzu. To tak, jakby akcja nie toczyla się w tym barze, ale w umysłach i sercach Stephena i Louis. Bardzo przyjemna ksiazeczka o ludziach, o tym, jak się zmieniaja, co sadza o sobie i innych i jak te poglady również ulegaja, bądź nie, zmianie. O przebaczaniu, o miłości, o nadziei.

Z glowy, Janusz Głowacki – napisana lekko i z humorem. Opowiada o „przypadkowej emigracji” autora, o zaczynaniu nowego zycia w Stanach, o sztukach, które pisal, ludziach, których spotykal. Jest tez kilka anegdotek z Polski jego młodości. Przypadl mi do gustu styl autora i bardzo milo czytalo mi się ta niezobowiazujaca, ciekawa książkę.

Rodzinna historia leku, Agata Tuszynska – REWELACJA!! Wspaniale opisana historia rodzinna Pani Agaty. Rodzina polska i rodzina zydowska. To zdecydowanie najlepsza biografia autorki (ma ich już kilka na swoim koncie). Niesamowicie szczera, dokladna, ale nie wdzierajaca się brutalnie w zycia członków rodziny, których nigdy nie poznala. Wspanialy jezyk, dobry układ sprawiaja, ze książkę czyta się jednym tchem. Kiedys M. powiedział mi, ze powinno się czytac tylko takie ksiazki, które cos w nas zmieniaja. Ta zdecydowanie do takich należy.

Dziewczynka w czerwonym plaszczyku, Roma Ligocka – pierwsza w „trylogii” opowiesc autorki. Niesamowita historia. Oczami dziecka (siebie, bo to ona przezyla likwidacje getta krakowskiego) Ligocka opisuje okres II WS. Doskonale posluguje się jezykiem kilkuletniej dziewczynki. Przeczytałam już kilka książek na ten temat, ta jest jedyna w swoim rodzaju.

Ostatnie drzwi przed niebem, Dean Koontz – bardzo mnie wciągnęła. Szybko toczaca się akcje, kilka, łączących się stopniowo watkow. Rozbudowane i ineteresujace opisy, których jest zdecydowanie weicej niż dialogow w ogole nie nudza i nie spowalniaja akcji. O tym co/kto i jak nas zmienia. Momentami straszna, trzymajaca w napieciu historia o ludziach i nie tylko. Może się na pierwszy rzut oka wydawac się banalna opowiastka dla znudzonych panienek i gospodyn domowych (chociaz brak w niej elementow romansu), traktuje jednak o sprawach waznych – naturze i morale ludzi. Z niej dowiedziałam się o istnieniu czegos, co nazywa się bioetyka, a jest bardzo kontrowersyjna filozofia. Rozczarowal mnie troche „hollywoodzki” koniec calej historii. Zbyt groteskowy i zbyt … happy end. Ale film bylby z tego niezły.

Cien wiatru, Carl Ruiz Zafon – kolejna rewelacyjna ksiazka. O miłości, przeznaczeniu, przyjazni, książkach … O losie i o tym jak układają się nasze drogi. Wciagajaca. Ciekawie napisana.

Kobieta w podrozy, Roma Ligocka – krotkie opowiadania, troche uzupełniające pierwsza książkę, troche o dorosłym zyciu autorki. Glownie o tym jak czuje się emigrant, ekspata. Dobrze sobie to przeczytac po powrocie z obczyzny. Wiele rzeczy się zgadza. Ciekawe spostrzeżenia i piekny jezyk.

Sekrety kobiet, Ewa Woydyllo – zdecydowanie najlepszy z poradnikow/książek psychoterapeutycznych, jakie w tym roku czytałam. Wiele roznych watkow i chociaz nie wszystkie odnosza się do mojej sytuacji, lekko się to wszystko czyta, wiec przeczytałam cala książkę. Podkreśliłam nawet sporo ciekawych fragmentow. Niby się kiektore rzeczy wie, ale jak się przeczyta, to zupełnie co innego (no przeciez to takie oczywiste!! Ale na glos się tego na codzien nie mowi i nie słyszy).

Cesarz, Ryszard Kapuściński – o etiopskim krolu królów Hajle Sellasje. Bardzo ciekawa. Napisana w formie relacji ludzi palacu, którzy pracowali z i dla H.S. Szczera az do bolu. Jest opisem ślepej wiary, naiwności, głupoty, … bardzo dobra lektura.

Maja, Jostein Gaarder – na okładce napisali, ze to „Swiat Zofii” dla dorosłych. Tej drugiej nie przeczytałam. Nie dalam rady. Nie przebrnęłam przez dziwnie zawile watki i niezrozumiale zdania. „Maja” tez może się wydawac ciezka lektura. Duzo w niej opisow zycia na ziemi przed Wielkim Wybuchem i zaraz po nim. Sporo dywagacji skad się wziął człowiek oraz opisow polaczen pomiedzy człowiekiem i jaszczurka. Ogolnie rzecz biorac masa rzeczy wydających się bardzo nudnymi.
I czasami czytając te niekończące się opisy przeplatane niezrozumialymi tekstami o Dzokerze i Elfach zastanawiamal się dlaczego nie rzuce tej ksiazki w cholere. Anie nie zrobiłam tego. Przeczytałam. Cala. Wciągnęła mnie. Kilka ciekawych cytatow podkreśliłam. Taka opowiesc o zyciu, o tym, co tu robimy, o miłości.

Wichrowe wzgorza, Emily Bronte – przypadla mi do gustu. Naprawde dobra. W sumie to troche zaluje, ze widziałam wczesniej film.
W „Wichrowych wzgorzach” mniej jest opisow niż w „Dziwnych losach …”, ale nie stala się przez to mniej plastyczna. ?adna z postaci nie jest do konca dobra, ani do konca zla. Sa za to dwa obozy: ciemny i grozny – Wichrowe Wzgorza oraz jasny i wesloy – Drozdowe Gniazdo. Moim zdaniem doskonale ilustruje to, co kiedys pewnie już Wam powiedziałam (a jeżeli nie, to mowie :) ), ze niegdy nie zaluje się wyborow, jeżeli wybieralo się sercem.

Waham się:
Intymna teoria względności, Janusz L. Wisniewski – kupiłam ta książkę po przeczytaniu recenzji. Mily być felietony, które lubie. Szkoda, ze nie wspomnieli o tym, ze sa to felietony drukowane już wczesniej w „Pani”. Milo było przeczytac jeszcze raz te historie, bo sa ciekawie i dobrzenapisane. Jeden był dla mnie nowy. Cala ksiazka raczej dobra, chociaz niepotrzebnie wydalam kase.

Filomena - Nie Lut 05, 2006 4:30 pm

szczako napisał/a:
polecam:
kod leonarda
dlaczego warto?
jezeli jeszcze nie uleglyscie "nagonce" we wszystkich mozliwych miejscach, ze Dan Brown napisal bestseller i jeszcze sie nie skusilyscie ...
polecam.
kupilam ta ksiazke dla M. pod choinke, bo przyjaciel mu zachwalal.
po tym, jak M. siedzial chyba do 3 i ja czytal, stwierdzilam, ze tez sie skusze.
jak radze to rozwiazac?
wstac rano, zjesc sniadanie, zaparzyc sobie dobrej herbaty, wywiesic na drzwiach kartke "nie przeszkadzac" i zaczac czytac.
przeczytacie w jeden dzien. jezeli ktos Was wola na obiad, albo do pomocy, nie ludzcie sie, ze skonczycie rozdzial i zaraz pojdziecie. o nie ... na koncu kazdego rozdzialu Brown ujawnia nowa ciekawostke zwiazana z cala historia.
no i radze przeczytac za jednym zamachem, bo potem, po przerwie nie jest juz takie wciagajace.
mnie sie podobalo. chociaz zawiodlam sie "poslowiem od wydawcy polskiego", ale pewnie kazdy na to inaczej zareaguje.


Ja się zawiodłam posłowiem, bo nie wymieniło wszystkich nieścisłości, które autor zastosował, żeby mu się "plot" kupy trzymała :wink: .

sylwia - Pon Mar 20, 2006 3:37 pm

bardzo lubie czytac polskie ksiazki , ale ostatnio najczęściej czytam czasopisma kolorowe
Klaudia22 - Pon Mar 20, 2006 6:24 pm

Ja czytałam ksiązki w szkole średniej - lektury ... Bo musiałam :( Teraz nie musze i nei czytam Noo chyba ze jakiś podrecznik albo gdy sie uczę to czytam...I to mi wystarczy :)
szczako - Czw Mar 30, 2006 12:24 pm

skonczylam wczoraj 'the secret life of bees' Sue Monk Kidd.

hmm.... napisano na okladce, ze to bestseller, wiec kupilam. i troche sie zawiodlam. fajna, ciepla historyjka, ale nic poza tym. ta ksiazka zdecydowanie nie zmienia postaw (M. mowi, ze tylko takie ksiazki powinno sie czytac :) ).

fiona83 - Wto Kwi 25, 2006 9:27 pm

Ostatnio jestem na etapie Stephena Kinga. Już przerobiłam:
->Zieloną milę
->Miasteczko Salem
->Sklepik z marzeniami
->Wielki Marsz
->Buick 8
Teraz jestem na etapie "Lśnienia", a następna w kolejce jest bezsenność.

Olusia - Wto Kwi 25, 2006 9:40 pm

Ja lubię polskie powieści dla kobiet, takie pisarki jak: Szwaja, Sowa itp. A ostatnio przeczytałam super książkę fantastyczną Georga R.R. Martin - "Gra o Tron" i kolejne częsci, bo to jest saga. Teraz czekam na wydanie "Uczty dla wron", czyli ciąg dalszy najwspanialszej sagi.

A wracając do książek kobiecych, to niezrównana moim zdaniem jest Jane Austin

Sylwiątko - Wto Kwi 25, 2006 9:50 pm

Ja osobiście uwielbiam Andrzeja Sapkowskigo.Całego "Wiedźmina" przeczytałam dwa razy i pewnie niedługo zacznę od nowa :] Jego "Narrenturm" też mi się podobało a "Bożych bojowników" wciągnęłam nosem.A poza tym lubię Pratchetta. Swojego czasu dużo czytałam książek z cyklu Gwiezdnych Wojen.
dymocha - Czw Kwi 27, 2006 9:55 pm

Czytac czytac czytac! :lol: Uwielbiam czytac, bo dzięki książkom można życ wiele razy! A książka, którą kocham to "Władca Much" Wiliama Goldinga. To jedyna książka, którą czytałam kilkakrotnie i za każdym razem ją przeżywam inaczej. A ogólnie czytam wszystko co mi wpadnie w ręce i się spodoba A z racji wykonywanego zawodu ostatnio nadrabiam zaległości w literaturze dla młodzieży :D [/code]
FifthAvenue - Sro Cze 28, 2006 4:23 pm

Zaintrygowala mnie pewna ksiazka, moze ktoras z was ja czytala lub slyszala jakies opinie na jej temat ? Pewnie tak czy inaczej sobie ja sprawie, ale chcialabym juz od razu wiedziec czy warto...

Cytat:
EWOLUCJA PO??DANIA. Jak ludzie dobierają się w pary?

autor : Buss David M.
wydawca : GWP Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
rok wydania : 2003





moze byc calkiem fajna, prawda ?

szczako - Sob Lip 01, 2006 3:30 pm

właśnie skończyłam "Małe zbrodnie małżeńskie" Erica-Emmanuela Schmitta. książeczka na raz (mnie zajęła jakieś pół godzinki). dramat, a strasznie wciąga. historia małżeństwa z 15 letnim stażem, które przechodzi kryzys. jest amnezja, kłamstwa, miłość, wybaczenie, zbrodnia, ... a wszystko w zaskakującej kolejności i napisane lekkim i przyjemnym językiem. czasem jak to czytałam, to jakbym słyszała moje i Michała rozmowy (nie w treści, ale w tonie wypowiedzi).
polecam.

Lucky - Nie Lip 02, 2006 8:38 am

No ja powróciłam do starej sprawdzonej Chmielewskiej :mrgreen:
potrzebowałam troche dobrego humoru, a w tej kwestii jej książki nigdy mnie nie zawodziły.

Czytam teraz jakąs jej nowszą historie "Krętka blada" jest całkiem niezła, ale musze przyznać że wraz z jej wiekiem książki są coraz mniej wciągające, niestety :?

szczako - Nie Lip 02, 2006 5:53 pm

skończyłam właśnie kolejną książkę - "Wszystkie języki świata" Zbiegniewa Mentzela. książka dobra. przeczytałam ją na raz, w jeden dzień, więc ma w sobie coś, co mnie przy niej trzymało. nie powiem natomiast, żeby historia była powalająca. ciekawe, jak przez całą opowieść przewija się jezyk, ojczysty i obcy, jego znaczenie i wpływ na nas.
FifthAvenue - Pon Lip 03, 2006 11:44 am

A ja czytam wlasnie "Memoirs of Geisha" po angielsku. Jestem zauroczona ksiazka, napisana w fantastyczny, bajkowy sposob. Poki co bardzo mi sie podoba. A film juz czeka, bede mogla sobie porownac. Jeszcze nie skonczylam, ale juz polecam :-)
Agati - Pon Lip 03, 2006 11:58 am

Jelonek napisał/a:
Jestem uzależniona od książek - dzień bez czytania to dzień stracony :)
Uwielbiam thillery, kryminały, thillery medyczne , bardzo lubię też
biografie i obyczajówki dobrze napisane . Nie trawię Sienkiewicza (
pozdrowienia dla Was - Kiwax i Asiek ) bo zanudza na śmierć , za to
bardzo lubię Mickiewicza. Ogólnie czytam ile wlezie mi w głowę i ile oczy
wytrzymają.

Moja ostatnia ulubiona książka to Anioły i demony Dan'a Browna - lekko się
czyta , no i w książce jest gonitwa przez cały Rzym , co przypomina mi własne
zwiedzanie Wiecznego Miasta:)


Podsumowując ulubione to: KULTOWA Chmielewska (wszystkie, które udało mi się zdobyć -a było tego sporo :D ) , Dan Brown (wszystkie 4, które do tej pory zdobyłam), Dean Koontz (niezliczona ilość), Alex Kava, Robin Cook, Stephen King, itp.

Thillery, horrory, sensacyjne, kryminały... -uwielbiam :super: Reszta w zależności od humory. Ogólnie nie wyobrażam sobie życia bez książek.

Niedawno zakochałam się w Pilipiuku. Polska fantastyka (a jest to jeden z gatunków za którym nie przepadam), szczerze powiedziawszy specyficzna, ale wciaga :ok:

Ostatnio przeczytałam "Niewidzialny cyrk" Egan Jennifer i "Pachnidło" Süskind Patrick. Książki, które dają do myślenia. Mnie "filozoficznie" nastrajają do zycia :D

PS. Pytanie do miłośniczek Chmielewskiej. W której książce opisuje ona jakąś kobitkę, która miała problemy z włosami? I wzmocniła je wmasowując w nie rycynę? Szukam tego i nigdzie nie mogę znaleźć. Zaczełam czytać po raz kolejny od początku wszystkie jej książki, ale jakos do tej pory na to nie trafiłam. Z góry wielkie dzięki :D

kryszka - Pon Lip 03, 2006 12:23 pm

Agati napisał/a:
PS. Pytanie do miłośniczek Chmielewskiej. W której książce opisuje ona jakąś kobitkę, która miała problemy z włosami? I wzmocniła je wmasowując w nie rycynę?

Nie pamiętam, ale może na forum Chmielewskiej znajdziesz odpowiedź:
Joanna Chmielewska Zone
Forum gazety.pl

A poza tym dziewczyny gdzieś na forum podawały ten przepis. :)

rorrim - Pon Lip 03, 2006 1:01 pm

Ja w kwestii Chmielewskiej - przepis na rycynę do włosów jest podany między innymi w Autobiografii - tom V na początku książki.
szczako - Pon Lip 03, 2006 1:15 pm

no proszę jaka znawczyni. :shock: :D
Linka - Pon Lip 03, 2006 1:30 pm

FifthAvenue napisał/a:
A ja czytam wlasnie "Memoirs of Geisha" po angielsku. Jestem zauroczona ksiazka, napisana w fantastyczny, bajkowy sposob. Poki co bardzo mi sie podoba. A film juz czeka, bede mogla sobie porownac. Jeszcze nie skonczylam, ale juz polecam :-)


No proszę, ja też czytam w oryginale i popieram. :D Czyta się swietnie. Filmu nie widziałam. Najpierw żałowałam, ale teraz się cieszę......Porównam później. :D

Lucky - Pon Lip 03, 2006 1:58 pm

rorrim napisał/a:
Ja w kwestii Chmielewskiej - przepis na rycynę do włosów jest podany między innymi w Autobiografii - tom IV tuż pod koniec książki.



Rorrim czytałaś cała autobiografie :?:
Ja sie tak przymierzam ale nie moge złapac wszystkich części :?

kryszka - Pon Lip 03, 2006 7:33 pm

Ja czytałam i prawdę powiedziawszy jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła, zresztą tak samo jak ostatnie jej książki.

Ale i tak jeszcze raz bym ją przeczytała. :) Kilka razy próbowałam kupić na Allegro komplet, ale jakieś chore ceny uzyskiwało. :roll:

Lucky - Pon Lip 03, 2006 10:21 pm

Jeśli chodzi o ceny to faktycznie do tanich nie należy, dlatego troche mi szkoda wydac od razu na 4 tomy :? a w bibliotekach póki co jest nie osiągalna :evil:
Własnie dlatego się pytam bo myślałam że skoro tak trudno ja zdobyc to musi być niezła :lol:
Ale to fakt że z wiekiem jej ksiązki sa coraz słabsze.
Kiedyś nie mogłam sie oderwac od czytania np. wszystko czerwone lub ostatnie zdanie nieboszczyka czytałam jednym tchem a teraz.....

jpuasz - Wto Lip 04, 2006 2:27 pm

Hmmm no ja również jestem molem książkowym, a kryminały to pochłaniam bez mrugnięcia okiem :) Tak jak pisałam w temacie o bzikach moimi ulubionymi są Mary Higgins Clark, Jeffrey Deaver i Sue Grafton (alfabetyczna kolekcja ;) ). Teraz mam trochę wolnego więc przeczytam pewnie te książki co leżą i czekają :P

A tak poza kryminałami, to hmmm no nie mam żadnych konkretnych zamiłowań :) Nie przepadam za książkami przyrodniczymi i historycznymi. Rodzice prenumerują "Książki Wybrane" więc też dość trochę przeczytałam z tych pozycji :) No i to właściwie tyle :) Aaa no i jak już ktoś wspomniał nie trawię Sienkiewicza :] Tzn jedyne co przeczytałam oprócz nowelek, to Quo Vadis - zajeło mi to 2 czy 3 dni :P A reszta lektur to po kilka stron i dalej nie mogłam :]

Hmmm no z lektur szkolnych, mogłabym jeszcze wypisać "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa, "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego, "Dżumę" Camusa... Hmmm no nic więcej nie przychodzi mi do głowy :P Jak sobie przypomnę to dopiszę ;)

Agati - Sro Lip 05, 2006 3:21 pm

rorrim napisał/a:
Ja w kwestii Chmielewskiej - przepis na rycynę do włosów jest podany między innymi w Autobiografii - tom IV tuż pod koniec książki.


Ja akurat autobiografii nie czytałam więc nie mogłam tego tam znaleźć.

Alma_ - Sro Lip 05, 2006 10:35 pm

Zaczynam właśnie kompletować listę pozycji na wakacje 8)
szczako - Czw Lip 06, 2006 12:43 am

Alma, ja Ci mogę pożyczyć.
właśnie skończyłam rewelacyjną książkę Laurenta Gaude "Słońce Scortów". opowieść o włoskim miasteczku i o pewnej skomplikowanej włoskiej rodzinie.
zresztą nie tylką tą mogę Ci pożyczyć. muszę tylko wiedzieć co lubisz na wakacjach poczytać.

rorrim - Pią Lip 07, 2006 12:48 pm

Lucky napisał/a:

Rorrim czytałaś cała autobiografie :?:


Jasne, że tak - czytałam :D I to nie raz - mam całą Autobiografię w domu. I bardzo lubię :D Uważam, że przebija wszystkie jej książki.
W chwilach łapania "dolnych stanów" nastroju nie ma jak Chmielewska :wink:

Niedawno wyszedł VI tom i mam zamiar zażyczyć go sobie na imieniny :mrgreen:

Poza tym bardzo lubię wszelkie biografie i autobiografie.

Agatka_P - Pią Lip 07, 2006 1:07 pm

Ja właśnie jestem na etapie czytania "Ja wam pokażę" Katarzyny Grocholi strasznie lubie jej książki i tego typu książki
Megusia - Pią Lip 07, 2006 1:08 pm

Ja też przeczytałam całą Autobiografię Chmielewskiej, również 6 tom. Moim zdaniem jest świetna :lol:
FifthAvenue - Pią Lip 07, 2006 2:41 pm

A ja wczoraj w mojej ukochanej ksiegarni kupilam sobie za super smieszne pieniadze ksiazke Harlana Cobena, jedyna ktorej nie mam i jedyna, ktorej jeszcze nie czytalam. No i jest to jedyna po angielsku, bo ze wszystkimi innymi sie pospieszylam :-) Ale postanowilam, ze wszystkie sobie chyba jednak kupie w oryginale... a co. Jeszcze 11 :-/ I Dana Browna tez. Chce miec :-)
szczako - Nie Lip 09, 2006 5:42 pm

polecam Waszej uwadze kolejną ksiażkę "Kwiat ?niegu i sekretny wachlarz" Lisy See. bardzo ciekawa opowieść o życiu kobiet w Chinach i ich sekretnym języku nu shu. Akcja toczy się w bliżej nieokreślonej przeszłości. przeczytałam jednym tchem. warto.

[ Dodano: Wto Lip 18, 2006 3:36 pm ]
skończyłam "Dumę i uprzedzenie". żałuję oczywiście, że najpierw skusiłam się na film, ale książka i tak jest rewelacyjna. to już druga Jane Austen i myślę, że niej nie poprzestanę :D

Pusiak - Sro Lip 19, 2006 11:08 am

No Chmielewska jest niezastąpiona na zły humor, to fakt :) Choc faktem jest równiez, że jej ostatnie książki nie sa juz tak fantastyczne, ale mimo to wciąż czytam je z przyjemnością :) A Autobiografię rodzice mają cała i czytałam ją już chyba ze trzy razy :)
Agati - Czw Lip 20, 2006 8:30 am

Kurczę, :zdziwko: to jest naprawdę dziwne...
Chmielewskiej ksiązki przeczytałam prawie wszystkie (przynajmniej po tytułach kojarzę), a Autobiografii nie.

Okazuje się, że ominęłam to co najlepsze :kwasny:

rorrim - Czw Lip 20, 2006 8:41 am

szczako napisał/a:

skończyłam "Dumę i uprzedzenie". żałuję oczywiście, że najpierw skusiłam się na film, ale książka i tak jest rewelacyjna. to już druga Jane Austen i myślę, że niej nie poprzestanę :D


Szczako - nie poprzestawaj :D
Ja też ją bardzo lubię i przeczytałam wszystko co napisała, niestety nie ma tych książek zbyt wiele :(
Według mnie "Emma" jest the best.

FifthAvenue - Czw Lip 20, 2006 9:20 am

Zgadzam sie bardzo bardzo bardzo. Jane Austen pozwolila mi bezbolesnie przebrnac przed dlugasny semestr powiesci na uniwerku. Teraz mam caly stosik pozycji, ktore polykam jedna za druga, ale kiedys na pewno do J.Austen wroce. bardzo lubie jej styl. Na tamte czasy to bylo cos, a i dzisiaj sie fajnie czyta.
szczako - Czw Lip 20, 2006 12:42 pm

Emmę niestety też już widziałam :|
no, ale przeczytam. na pewno. i inne też, jak tylko je gdzieś dorwę ;)

rorrim - Czw Lip 20, 2006 12:53 pm

Szczako - ale jeszcze jeśli możesz nie oglądaj "Mansfield Park"! Skopali tę ekranizację według mnie...
Coś się wogóle J. Austein modna w kinematografii znów zrobiła.

A propos sfilmowanej Emmy - to są dwa filmy, ostatni z Gwyneth Partlow, ale ja uwielbiam nieco starszą, angielską wersję z wczesnych lat 90-tych.

szczako - Czw Lip 20, 2006 2:50 pm

w takim razie nie oglądam. przynajmniej dopóki nie przeczytam książki.

Emmę, widziałam tą nowszą. Dumę i uprzedzenie też, a podobno serial BBC jest o niebo lepszy (w sumie, nic dziwnego).

Olusia - Czw Lip 20, 2006 3:02 pm

Ja zgodzę się z Rorrim, Szczako nie przeczytaj więcej książek Jane Austen. Mnie osobiście chyba najbardziej urzekło Mansfield Park, ale wszystkie bardzo lubię. I też żałuję, że ich jest tak mało.

[ Dodano: Czw Lip 20, 2006 4:08 pm ]
szczako napisał/a:
a podobno serial BBC jest o niebo lepszy (w sumie, nic dziwnego).[/size]


Ja uwielbiam oglądać ten serial, kilka lat temu kupiłam sobie na VHS go na Amazon i teraz mój Tomek się ze mnie śmieje że potrafię mówić razem z aktorami. A ostatnio też kupiłam sobie 6 pak filmów Jane Austen (nakręcone przez BBC).

A c nowej "Dumy i Uprzedzenia" to nie wszystko jest tam jak w książce, natomiast w serialu BBC przez 5 godzin można obejrzeć dość dobre odwzorowanie książki, bez żadnych dodatkowych pomysłów reżysera (no może obrócz kąpieli Darcy'ego w stawie)

rorrim - Czw Lip 20, 2006 8:59 pm

Kurcze - skrzywię watek, ale tylko na moment. Nie bijcie :wink:

Olusia ja też uwielbiam - wręcz kocham ten serial BBC "Duma i uprzedzenie" :wink: Oglądałam go jak leciał na TVP1 kilka lat temu, a teraz mąż mi go ściągnął i też już znam na pamięć teksty postaci.
A kąpiel Darcego w stawie hmmm...choć nie ma tego w książce to, to jest bardzo w stylu Austein :wink:
A co jest w tym 6-paku DVD? Jest Emma?


Wracam do tematu głównego wątku - teraz czytam "Nowe przygody Mikołajka" Sempe i Gościnnego i zaśmiewam się przy tym do łez :D
Lubicie/czytałyście Mikołajka w dzieciństwie?

Kot - Czw Lip 20, 2006 9:05 pm

Oczywiście ubóstwiam Mikołajka :mrgreen: A tą książkę, którą teraz czytasz podarowałam na jakieś święto mojemu tacie, również wielkiemu miłosnikowi :wink:

Teraz planuję od niego tą książkę pożyczyć i przeczytać :super:

Agatka_P - Czw Lip 20, 2006 9:08 pm

Ja się ostatnio zastanawiałam czy nie pożyczyć w bibliotece Mikołajka :lol:
rorrim - Czw Lip 20, 2006 9:10 pm

Kot napisał/a:
A tą książkę, którą teraz czytasz podarowałam na jakieś święto mojemu tacie, również wielkiemu miłosnikowi :wink:

Teraz planuję od niego tą książkę pożyczyć i przeczytać :super:


Kotku ja zrobiłam to samo co Ty :rotfl:
I przyznaję, że z premedytacją - kupiłam tego Mikołajka przyjaciółce na urodziny i teraz go od niej pożyczyłam :wink:

misia-misia - Czw Lip 20, 2006 9:10 pm

A ja się ostatnio przerzuciłam na "Kajko i Kokosza" ... mój ulubiony komiks sprzed lat... :rotfl:
Kot - Czw Lip 20, 2006 9:13 pm

Hihi mój tata to nawet prosił o ten prezent :rotfl: :rotfl: taki miłośnik :mrgreen: Ale już pytałam i mogę pożyczyć :rotfl:
szczako - Czw Lip 20, 2006 9:44 pm

Mikołajek, to kultowa książka z dzieciństwa. podczas pobytu w Budapeszcie czytaliśmy sobie z Michałem na głos. obiektywnie stweirdzam, że najlepsza jest "Mikołajek na wakacjach" :rotfl:
tą najnowszą dostaliśmy od Rodziców na Gwiazdkę, ale nie było kiedy przeczytać. weźmiemy się za nią w nowym mieszkanku ;)

Olusia - Czw Lip 20, 2006 9:54 pm

rorrim napisał/a:

A co jest w tym 6-paku DVD? Jest Emma?



Wszystkie 6 ekranizacji książek, wszystkie BBC,czyli:

- Duma i uprzedzenie
- Rozważna i romantyczna
- Perswazje
- Emma
- Opactwo Northanger
- Mansfield Park

Dystrybutor

Kot - Pią Wrz 22, 2006 1:24 pm

Jakiś czas temu skończyłam "Zabić mnie" Chmielewskiej. Męczyłam się dość długo mimio że książka nie ma zbyt wielu stron. Intryga zaczęła mnie wciągać dopiero w połowie książki. Dla koneserów 8)

Właśnie nabyłam "Czarną polewkę" - najnowszy tom Jeżycjady. Już się nie mogę doczekać końca pracy :lol:

rorrim - Pią Wrz 22, 2006 1:36 pm

Kot napisał/a:


Właśnie nabyłam "Czarną polewkę" - najnowszy tom Jeżycjady. Już się nie mogę doczekać końca pracy :lol:


Cooooo!!! Już jest??? Lecę do księgarni!

Kot - Pią Wrz 22, 2006 1:48 pm

Dziś wyszła :hyhy:
imbrulka - Pią Wrz 22, 2006 2:06 pm

Ostatnio "Dom dzienny, dom nocny" Olgi Tokarczuk. Miła, refleksyjna lektura na wakacje. Polecam.
Agnieszka19 - Sro Lis 08, 2006 11:17 am

Zdecydowanie mogę wam polecieć książkę:
Biały oleander- nie pamietam autora ale książka na prawdę fajna. Opowiada o dziewczynce której mama trefia za kratki za morderstwo a ona zaczyna wędrowke po rodzinach zastępczych. Książka psychologiczna. Powstał ze 4 lata temu film na podstawie tej książki ale jest o wiele gorszy.

idrisi - Czw Lis 16, 2006 9:54 am

Również jestem fanką Chmielewskiej, i właściwie wracam do niej zawsze jak mam jakiegoś doła. Czytałam jej książki po kilkanaście razy i uwielbiam do niej wracać... Poza tym Tokarczuk jest cudowna! "Prawiek i inne czasy" czytaliśmy z D. parę lat temu nad morzem na głos - piękna opowieść i ten język!!!
Mikołajek też często czytany jest na głos... A w czasach nastoletnich uwielbiałam Siesicką, Montgomery... w ogóle chyba czytałam więcej niz teraz - brak czasu... Niedawno nastąpił powrót do Sue Towsend (chyba tak się pisze) i w wakacje odświerzyłam sobie wszystkie części "Sekretnego dziennika Adriana Mol'a"...
Czasem złapię się za Lema czy Ziemkiwicza, kiedyś Stephen King...

szczako - Pon Lis 27, 2006 11:26 pm

właśnie skończyłam i polecam:
Wiesław Myśliwski "Traktat o łuskaniu fasoli".
trudno powiedzieć o czym jest - o życiu pewnego pana. świetnie napisana, wielowątkowa, ciepła historia.
można kupić na prezent :)

gosc - Pon Kwi 16, 2007 9:18 pm

ja uwielbiam czytać - byŁa to chyba moja pierwsza ulubiona forma rozrywki w dziecińtwie.
teraz, w dobie internetu, książki chyba idą trochę w zapomnienie.

co ostatnio czytaŁam/czytam:

1. "Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu" Erica-Emmanuela Schmitta - piękna, poetycka opowieść o poszukiwaniu siebie

2. "Cesarzowa Orchidea" Anchee Min - opowiada historię cesarzowej Chin, sprawującej władzę w latach 1861 - 1905. Książka wspaniale opisuje sposób bycia mieszkańców oraz zwyczaje panujące na dworze cesarskim w Zakazanym Mieście, a także podejście do wszelkich zmian i nowości. Wskazuje również na przyczyny upadku cesarstwa chińskiego. Ciekwaym jest, przynajmniej dla mnie, że autorka książki byŁa kochanką Mao Zedonga i aktywną rewolucjonistką.

3. "Jak czerpać radość z każdego dnia - Odkryj swoje wewnętrzne piękno" Sarah Ban Breathnach - "ta książka to 366 wspaniaŁaych opowieści, dających otuchę i radość, napisanych z myślach o kobietach, które chcą żyć zgodnie z pragnieniami ciaŁa i ducha, uzyskać wewnętrzny spokój niezbędny do szczęśliwego życia". Codziennie czytam "opowieść" na dany dzień

Dunia - Pon Kwi 16, 2007 11:00 pm

Również bardzo lubię czytać. Zazwyczaj czytam sobie podczas dojazdów do pracy- czyli razem 2h (wtedy często książki związane z moim zajęciem). A wieczorami już typowo dla przyjemności. Kiedyś miałam ambicje czytania wszelkich popularnych tytułów (tzw kultowych) albo wybierałam sobie coś w księgarni pod wpływem impulsu. Niestety czasami musiałam zaciskać zęby i przejść przez takie gnioty, że głowa boli. Niestety nie umiem zostawić niedoczytanej książki :znudzony:
Zmieniłam jednak swoje zwyczaje i czytam rzeczy może nie ambitne, ale takie, które mi się podobają i sprawiają radochę. Była więc Jane Austen, Grochola, Szwaja... Ale moją pasją nr1 jest Agatha Christie- po prostu uwielbiam i mam już ponad 40 książek
Po przeczytaniu tego postu stwierdziłam, że muszę się też zabrać za Chmielewską- tyle dobrego o Niej od Was słyszałam + ze względu na to, że jestem z Poznania. Może polecicie od jakiego tytułu najlepiej zacząć :?:

gosc - Pon Kwi 16, 2007 11:06 pm

Duniu nie wiem czy wiesz ale na Forum jest nawet caŁy wątek poświęcony twórczości Joanny Chmielewskiej
Może tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie
Ja Ci nie pomogę, bo nie przepadam za tą literaturą

Asiek - Wto Kwi 17, 2007 7:53 am

rorrim napisał/a:
A propos sfilmowanej Emmy - to są dwa filmy, ostatni z Gwyneth Partlow, ale ja uwielbiam nieco starszą, angielską wersję z wczesnych lat 90-tych.

:cool:
Wręcz odwrotnie - ta z Paltrow jest z 1995, a z Beckinsale z 1996.
A co do ekranizacji "Dumy i uprzedzenia" (wspomnianej tu kilkakrotnie) to zdecydowanie lepsza wersja BBC z 1995 niż kinowa z 2005 r.

gosc - Wto Kwi 17, 2007 8:11 am

Cytat:
A co do ekranizacji "Dumy i uprzedzenia" (wspomnianej tu kilkakrotnie) to zdecydowanie lepsza wersja BBC z 1995 niż kinowa z 2005 r.

zgadzam się z Asiek caŁkowicie :D

Agnieszka19 - Wto Kwi 17, 2007 9:53 am

Ja bardzo lubię czytać książki dotyczące drugiej wojny światowej.
Bardzo dobra pozycja to:
1. " Byłem asystentem doktora Mengele" autorstwa: Miklós Nyiszli

2. "Nadzieja umiera ostatnia- wyprawa w przeszłość autor: Halina Birenbaum

gosc - Wto Kwi 17, 2007 10:23 am

Cytat:
Ja bardzo lubię czytać książki dotyczące drugiej wojny światowej

mój Criss uwielbia książki o takiej tematyce (oczywiście oprócz pozycji dot. projektowania stron internetowych). Mamy ich w domu mnóstwo. Raz przegiął - na 2-tygodniowe wakacje do Jastarni zabraŁ 3-tomową biografię Hitlera (razem 1200 stron) i przeczytaŁ caŁość od deski do deski. Nawet na plaży czytaŁ, rano przed śniadaniem i wieczorem przed snem. Tak mi się udzieliŁo, że mi się kiedyś Hitler przyśniŁ, jak mnie oprowadza po jakichś okopach. Masakra :?
Ale Criss nie jest w sumie molem książkowym - wiele wtedy też pozwiedzaliśmy
(piszę tak na wszelki wypadek, żebyście nie uznaŁy, że jestem z jakimś cyborgiem)

Maverick - Wto Kwi 17, 2007 5:02 pm

Ja bardzo lubię książki Sidneya Sheldona, Harla Cobena, Mary Higgins Clark, Jayne Ann Krentz, Tomasa Harrisa itp
Kiedy byłam młodsza czytałam książki Siesickiej, Minkowskiego i jeszcze innych polskich pisarzy, którzy tworzyli książki dla nastolatak :)

Hatifnatka - Wto Kwi 17, 2007 7:33 pm

Siesicka i Minkowski! dokładnie jak ja :) jeszcze Musierowicz, Lindgren i Montgomery :) teraz Tokarczuk, Majewski, White, Cortazar, Plath, Woolf, Fox, Carroll i wiele wiele innych (KOCHAM czytać) :mrgreen:
Dunia - Wto Kwi 17, 2007 8:08 pm

Sajonara6 napisał/a:
Cytat:
A co do ekranizacji "Dumy i uprzedzenia" (wspomnianej tu kilkakrotnie) to zdecydowanie lepsza wersja BBC z 1995 niż kinowa z 2005 r.

zgadzam się z Asiek caŁkowicie :D

A ja się przyłączam :super: Mogę tę ekranizację oglądać w kółko !!
Sajonara dzięki za wskazówkę odnośnie Chmielewskiej- już tam zaglądam :padam:

gosc - Wto Kwi 17, 2007 8:41 pm

ależ wy oczytane dziewczyny jesteście :eek:

Cytat:
Sajonara dzięki za wskazówkę odnośnie Chmielewskiej- już tam zaglądam :padam:

nie ma za co Duniu :D

Hatifnatka - Wto Kwi 17, 2007 9:29 pm

Chmielewska jest boska - uwielbiam szczególnie Całe zdanie nieboszczyka. :)
Maverick - Wto Kwi 17, 2007 10:49 pm

Hatifnatka napisał/a:
Chmielewska jest boska - uwielbiam szczególnie Całe zdanie nieboszczyka. :)

Może się skuszę na tą autorkę. Chyba nie czytałam żadnej jej książki, ale skoro taka dobra to zobaczymy :D

Asiek - Pon Kwi 23, 2007 1:35 pm

Dunia napisał/a:
Sajonara6 napisał/a:
Cytat:
A co do ekranizacji "Dumy i uprzedzenia" (wspomnianej tu kilkakrotnie) to zdecydowanie lepsza wersja BBC z 1995 niż kinowa z 2005 r.

zgadzam się z Asiek caŁkowicie :D

A ja się przyłączam :super: Mogę tę ekranizację oglądać w kółko !!

To tak jak ja :D Gra aktorska i muzyka - super!
A jak obejrzałam ekranizację z 2005 to wyglądałam najpierw tak : :zdziwiony: , następnie tak : :-? , później tak : :roll: , a na końcu : :lol: :cool: . Porażka....

A co do Chmielewskiej to dawno temu kuszona przez opinie kilku osób skusiłam się na jedną z jej książek (tytułu nie pamiętam, ale podobno była to ta najlepsza :oops: ) i zupełnie "nie poczułam bluesa".

Ilona83 - Wto Kwi 24, 2007 6:48 am

Ja czytam Chmielewską, Norę Roberts, ale ostatnio ze względu na studia czytam książki psychologiczne
:arrow: asertywność
:arrow: kobieta asertywna
:arrow: anatomia miłości

Szpilka - Wto Kwi 24, 2007 7:33 am

a ja teraz troszkę kryminalnie: Fałszywy krok - Alex Kava i cała seria Donny Leon o komisarzu Brunettim
Maverick - Wto Kwi 24, 2007 8:17 am

Ilona83 napisał/a:
Ja czytam Norę Roberts,

Jej książki chyba też czytałam:)
Ostatnio byłam w bibliotece i miałam wziąć Chmielewską na spróbowanie, ale stanęło na tym, że wyszłam obładowana Sheldonem i Higgins Clark. Może następnym razem wezmę Chmielewską :D

jpuasz - Sro Kwi 25, 2007 7:53 am

Maveric napisał/a:
ale stanęło na tym, że wyszłam obładowana Sheldonem i Higgins Clark.


ooooo :o Pierwszy raz widzę na tym forum kogoś kto czytuje Higgins Clark :) Ale którą?? :hmgirl: Mary czy Carol?? no i co czytałaś, i co polecasz?? :D Ja uwielbiam Mary i powoli ale skutecznie skupuję wszystkie jej dostepne książki :D Póki co zebrałam:

Córeczka tatusia
Dom nad urwiskiem
Jesteś tylko moja

Milczący świadek
Moja słodka Sunday
Na ulicy gdzie mieszkasz
Nie trać nadziei
Przyjdź i mnie zabij

Pusta kołyska
Sen o nożu
Udawaj, że jej nie widzisz
Zanim się pożegnasz
Zatańcz z mordercą


Te na czerwono czytałam i w sumie mogę polecić wszystkie poza "Moja słodka Sunday" - wolę "spójne" książki a nie kilka opowiadań ;)

Jak się cieszę że w końcu znalazł się ktoś, kto lubi czytać to co ja :twisted:

Asiek - Sro Kwi 25, 2007 8:54 am

Jpuasz, kilka lat temu też czytałam Mary Higgins Clark, ale później mi przeszło :P , bo odkryłam kilku lepszych pisarzy "w tym stylu".
Z tych co wymieniłaś przeczytałam większość, "Pustą kołyskę" też (choć fabuła była mocna naciągana i z lekka SF - genetyka i te klimaty z tego co kojarzę).
Najbardziej ze wszystkich podobał mi się "Dom nad urwiskiem" - reszta moim skromnym zdaniem jest przynajmniej o klasę gorsza, ale przyjemnie się czyta, choć po którejś tam książce z kolei zaczął mnie trochę nużyć ten styl. No może jeszcze "Krzyk pośród nocy", którego nie wymieniłaś jest niezły i zapadł mi w pamięć. Kojarzę jezcze "Do zobaczenia", czytałam ją chyba jako drugą. Reszta mimo fajnego początku zmierza zawsze do happy endu, co tak jak wspomniałam po którejś książce jest już przewidywalne i nudne.
Jakbym wiedziała, że zbierasz to bym Ci odsprzedała, bo miałam ich sporo. A tak zostawiłam sobie tylko kilka, a reszta wylądowała już dawno temu w antykwariatach.
Pozdrawiam! :)

Maverick - Sro Kwi 25, 2007 9:04 am

jpuasz napisał/a:
Córeczka tatusia
Dom nad urwiskiem
Jesteś tylko moja

Milczący świadek
Moja słodka Sunday
Na ulicy gdzie mieszkasz
Nie trać nadziei
Przyjdź i mnie zabij

Pusta kołyska
Sen o nożu
Udawaj, że jej nie widzisz
Zanim się pożegnasz
Zatańcz z mordercą

Te na czerwono czytałam i w sumie mogę polecić wszystkie poza "Moja słodka Sunday" - wolę "spójne" książki a nie kilka opowiadań ;)
Jak się cieszę że w końcu znalazł się ktoś, kto lubi czytać to co ja :twisted:

Ja dopiero zaczynam z jej książkami, także dużego doświadczenia nie mam.
Wyporzyczyłam sobie Dom nad urwiskiem, Gdy moja śliczna śpi, Bądź mi zasze ku pomocy-ale to jest książka Mary i Carrol. To raczje taka bardziej opowiastka dobra przed świętami Bożego Narodzenia.
Wcześniej przeczytałam Nie ma jak w domu i jak dla mnie była baaardzo dobra, a teraz zabieram się za czytanie tego co mam. Następnym razem wyporzyczę te, o krórych pisałaś.

jpuasz - Czw Kwi 26, 2007 9:34 am

Asiek napisał/a:
Jakbym wiedziała, że zbierasz to bym Ci odsprzedała, bo miałam ich sporo. A tak zostawiłam sobie tylko kilka, a reszta wylądowała już dawno temu w antykwariatach.

A buuuu :( No szkoda, ale jakby ktoś miał książki Higgins Clark, Grafton albo Deaver'a, to ja jestem chętna :twisted: (o ile będę miała akurat kasę :] )
Asiek a jakich lepszych pisarzy odkryłaś?? :hmgirl: Bo mnie też się może spodoba ;)

Maveric napisał/a:
Wcześniej przeczytałam Nie ma jak w domu i jak dla mnie była baaardzo dobra


Hmmm nawet nie słyszałam :| Ale to poszukam i przeczytam :D Mary Higins Clark ma książki w tym samym styluy i przypuszczam, ze jak jedna Ci się spodobała to większość tez Ci przypadnie do gustu :D Choć w sumie jak widać na Asiek nie musi tak być ;)

Asiek - Czw Kwi 26, 2007 10:28 am

jpuasz napisał/a:

Asiek a jakich lepszych pisarzy odkryłaś?? :hmgirl: Bo mnie też się może spodoba ;)

Mój ukochany :P Robert Goddard! O nim mogłabym długo, bo to zdecydowanie mój ulubiony pisarz. :)
I z sensacyjno-thrillerowo-kryminalnych to na pewno : Harlan Coben (choć wolę te bez jego bohatera Myrona), Patricia Cornwell (zwłaszcza pierwsze powieści, bo ostatnie to już wg mnie nie to samo, nudnawe), P.D. James (mają klimat) i jak ktoś lubi to Agatha Christie (acz też nie wszystko, bo sporo jest nudnawych, jakby ktoś był zainteresowany to mogę podać te najlepsze tytuły - mam jej wszystkie powiści, ponad 70 sztuk, więc wiem o czym piszę :) ).
A ostatnio przeczytałam książkę "I wstali z martwych" Fred Vargas i w sumie ciekawy inny styl pisania thrillerowego, chyba skuszę się na jej kolejną powieść.
Norę Roberts też czytywałam, a zdanie mam podobne jak do książek Higgins Clark. Czyli niekoniecznie są to książki, które gorąco polecam, ale przeczytać można. Jak lubicie ten styl to przeczytajcie Karen Robards "Dziewczyny z plaży".
Tyle o piasrzach powieści "thrillerowatych" :P , bo "romansowych", "obyczajowych", "historycznych" też czytuję.

Maverick - Czw Kwi 26, 2007 10:41 am

Nie ma jak w domu, to książka o kobiecie, która w dzieciństwie zabiła swoją matkę (nieszczęśliwy wypadek), ale przez wszystkich została uznana za dziecko bez skrupułów. Resztę dowiesz się, kiedy przeczytasz:)

Asiek ksiązki kilku autorów, o których wspominasz czytałam, czytam, ale niektórych nie znam. Ale chętnie spróbuję. Mam nadzieję, że przy najbliższej wizycie w bibliotece coś znajdę:)

klarysa - Czw Kwi 26, 2007 9:27 pm

ja teraz czytam "Zona podroznika w czasie" w wersji ang. ciezko bylo na poczatku, wcale mi sie nie podabala. ale kilka osob mnie namowilo i teraz nie moge sie oderwac.

ale najbardziej to sie nie moge doczekac nowego harrego...:) akurat bede miala wakacje i stane w kolejce ze wszytskimi dzieciakami;))

EJ-ET - Nie Maj 06, 2007 9:28 am

lubię wrqacać do lektury "Małego Księcia"

a z książek ostatnio odkrytych polecam "Dom duchów" "Córka fortuny" "Eva Luna" i inne pozycje Peruwianki Isabel Allende.

gosc - Nie Maj 06, 2007 12:28 pm

ja miaŁam okres pisarzy Ameryki Łacińskiej. PrzeczytaŁam wszystko Isabell Allende, trochę Marqueza - "Rzecz o mych smutnych dziwkach" jest niesamowita. No i oczywiście Coelho - przeczytaŁam wszystko , co pojawiŁo się na naszym rynku wydawniczym.
Potem trafiŁam na nurt hiszpański Carlosa Ruiz Zafona i jego "Cień wiatru" - bardzo wciągająca książka, można się związać z bohaterami i po przeczytaniu książki jeszcze kilka dni intensywnie myślaŁam o bohaterach (lubię jak książka i jej bohaterowie wchodzą w moje życie, stają się bliscy, jak przyjaciele).
Potem miaŁam okres Bliskiego Wschodu - Gina B. Nahai - przeczytaŁam chyba 3 jej książki ale tylko "Księżyc i anioŁ" wywarŁ na mnie mocne wrażenie i mogę z czystym sercem ją polecić.
Teraz czytam książki związane z Chinami i Japonią oraz Tybetem - odkryŁam "Siedem lat w Tybecie" (film widziaŁam 100 lat temu ale to książka zwaliŁa mnie z nóg); "Wyznania gejszy" - filmu prawie nie pamiętam a książka fantastyczna, "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz" Lisy See - odkrycie ukazujące sposób życia ludzi XIX wiecznych Chin, no i "Cesarzowa Orchidea", o której pisaŁam wcześniej.
Teraz czytam "Gejszę z Gion", podobno pierwowzór "Wyznań gejszy".
Nastepne w kolejce jest "PachnidŁo" ale jakoś mnie do tej książki nie ciągnie

słonko - Nie Cze 03, 2007 5:42 pm

Ja również uwielbiam czytać. Czytam prawie zawsze i wszędzie. Wanna, łóżko, przy jedzeniu, w tramwaju, autobusie i każdym innym środku lokomocji (chyba, że siedzę za kołkiem :) ), w pracy, nawet w wc :wink: Uwielbiam: Norę Roberts, Deana Koontza, Harlana Cobena, Williama Whartona, , Agathę Christie, Kinga, Coelho. Zasadniczo czytam wszystko, co mi wpadnie w ręce i jak jakiś nowy autor mi się spodoba, to czytam po kolei wszystko jego autorstwa, co uda mi się znaleźć. Bibliotekę odwiedzam nie wiem ile razy w miesiącu :)
gosc - Nie Cze 03, 2007 6:48 pm

a ktoś może czytaŁ już najnowszą powieść Coelho :?: jakie wrażenia :?:
Katarzyna. - Nie Cze 10, 2007 5:54 pm

Ja najczęściej czytam Kinga, ostatnio trochę Browna i Williama Whartona. Tego ostatniego chyba lubię najbardziej.
Czasami jakiś kryminał wchłonę....
Czytam dosyć często 2-3 sztuki miesięcznie.

strawberrytea - Pią Cze 15, 2007 7:18 pm

ostatnio przeczytalam Dom dzienny dom nocny Tokarczuk - fantastyczna książka a teraz pochlaniam Niezglębiony zamys I Allende i tez mi sie bardzo podoba
Maverick - Sob Cze 16, 2007 12:30 pm

Ja czytam trylogię Nory Roberts-Klucz ?wiatła, Klucz Wiedzy i Klucz Odwagi. Jak dla mnie dość przewidywalne, ale wciągające :D
KsiężniczkaSara - Nie Cze 17, 2007 11:12 pm

Jesienna miłość - Nicolasa Sparksa :) bardzo fajna książka
słonko - Pią Lip 13, 2007 1:57 pm

Katarzyna. napisał/a:
Ja najczęściej czytam Kinga, ostatnio trochę Browna i Williama Whartona. Tego ostatniego chyba lubię najbardziej.
Czasami jakiś kryminał wchłonę....
Czytam dosyć często 2-3 sztuki miesięcznie.


ja czytam 2-3 sztuki tygodniowo :D

tweety - Nie Lip 29, 2007 6:43 pm

Mnie bardzo wciagaja thrillery psychologiczne, horrory i kryminaly. Oczywiscie nie pogardze ksiazka fantasy. Lubie takze ksiazki typu tych autordtwa Dana Browna. Bardzo lubie Jefery Deavera (Kolekcjoner kosci, Mag) Teraz czytam Twarze Zla Briana Freemana. Dosyc lekko sie czyta powiem szczerze :)
klara76 - Nie Lip 29, 2007 9:14 pm

Odkąd jeżdżę sama do pracy (30 minut tramwajem) nadrabiam zaległości czytelnicze. Teraz czytam "Mansfield Park" Jane Austen. Polecam.
Asiek - Pon Lip 30, 2007 6:50 am

klara76 napisał/a:
Teraz czytam "Mansfield Park" Jane Austen. Polecam.

Jak dla mnie to (obok "Emmy") najnudniejsza książka Austen. :cool: :wink:
Zabieram się właśnie za "Krystynę, córkę Lavransa" - aż dziwne, że jeszcze jej nie czytałam - natykam się na tę powieść w różnych okolicznościach od dobrych 15-tu lat i wciąż odkładałam na później.

tweety - Sro Sie 01, 2007 7:50 pm

Tak, czesto tak jest, ze zabiera sie do ksiazki po kilka razy i dopiero po jakims czasie sie ja czyta. Ja potrafie kupic ksiazke ktora czytam dopiero po kilku miesiacach :?
EwaM - Wto Sie 14, 2007 1:14 pm

Ja jestem (niestety :P ) uzależniona od czytania książek. Co jakiś czas wpadam w ciąg i wtedy prawie nic nie jest w stanie oderwać mnie od lektury. Wszystkie obowiązki zaniedbane. Więc z rozsądku omijam książki szerokim łukiem w okresie nasilonej pracy, np sesja, przedświąteczne porządki itp.
Również z rozsądku nie czytam po nocach, a kiedyś zdarzało mi sie kończyć czytanie o 5 rano. :lol:
Za to w wakacje ndrabiam zaległości.
Co czytam? Wszystko!

klara76 - Sro Sie 15, 2007 10:35 am

Asiek napisał/a:
klara76 napisał/a:
Teraz czytam "Mansfield Park" Jane Austen. Polecam.

Jak dla mnie to (obok "Emmy") najnudniejsza książka Austen. :cool: :wink:
.



Im dłużej czytam tym bardziej się z tobą zgadzam. Idzie mi to jak krew z nosa, chyba zarzucę tą książkę i znajdę sobie coś innego :D

słonko - Sro Sie 15, 2007 5:44 pm

Ja obecnie wzięłam się za Christie i Whartona (znów) ;)
tweety - Pon Sie 20, 2007 9:39 am

Wczoraj zaczelam czytac 'Dzieci Hurina' Tolkiena. Bardzo mnie wciagnela. Dzis ja pewnie skoncze 8)
pscoolka - Czw Lut 14, 2008 4:01 pm

uwielbiam czytac a tym bardziej jak jestem na obczyznie to poprostu łaknę polskie ksiązki, potrafie 4 tygodniowo przeczytac:) no więc jak jade do Polski na świeta to wmojej torbie sa prawie same ksiazki, jedzenie i pare ciuchów
\a z ksiazek ktore bardzo mi sie podobaly to chyba Cien wiatru

wiedzmapat - Czw Lut 21, 2008 1:59 pm

Bardzo lubię czytać, choć nie zawsze pozwala mi na to czas...., jednak jak zacznę już to książka pochłania mnie do reszty.
Bardzo lubię książki John Grisham, Paulo Coelho, Stephen King......i szczerze mówiąc to cały mój zbiór książek w większości zajmują książki tychże autorów.

gosc - Nie Mar 09, 2008 9:50 pm

Ja teraz czytam WIECZÓR Susan Minot. Na podstawie tej książki nakręcony zostaŁ film o tym samym tytule. Film ogląda się dobrze ale książkę czyta ciężko.
fiona83 - Pią Mar 14, 2008 11:55 am

Ostatnio mam fazę na Borysa Akunina i jego książki z Erastem Fandorinem jako głównym bohaterem. Obecnie czytam już piąty tom :)
klara76 - Pią Mar 14, 2008 9:38 pm

Ja teraz zaczytuję się w Kapuścińskim. Wszystko dzięki kolekcji Gazety Wyborczej. Polecam. W końcu wiem dlaczego nazywano go "królem reportażu".
Dzesia - Nie Mar 16, 2008 2:28 pm

Jestem bibliotekarką, kocham czytać! :) Lubię odnawiać znajomości z klasyką, ale z przyjemnością sięgam po pozycje, o których kompletnie nie mam pojęcia. To jak wycieczka w nieznane :) Teraz np. czytam: Mehmed "Księga miłości", Alfred Andersch "Córka", Stig Claesson "Kto kocha Yngvego Freja?". Poza tym uwielbiam książki dla dzieci i często je pożyczam. Najczęściej czytam w drodze do pracy (jadę pół godziny autobusem), ale takze w innych sytuacjach - w poczekalni u lekarzy, na przerwie w pracy, u rodziców, kiedy sobie odpoczywam, dosłownie wszędzie. Jestem totalnym maniakiem w tej kwestii i za nic nie chcę tego zmieniać! :)
evelinka - Pią Maj 02, 2008 12:06 pm

Ja uwielbiam książki Joanny Chmielewskiej
fewka - Pią Maj 02, 2008 12:35 pm

A ja jestem na etapie literatury rosyjskiej (klasyka) i wszystko co wiąże sie z kobietami w islamie...Prócz obowiazkowych lektur zwiazanych z praca mgr.
truskawka_ja - Pią Maj 02, 2008 3:59 pm

pscoolka napisał/a:

\a z ksiazek ktore bardzo mi sie podobaly to chyba Cien wiatru


O tak! Takich książek sie nie zapomina. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Klaudynka - Nie Maj 04, 2008 2:18 pm
Temat postu: Paulo Coelho
Książki Paula Coelho. Według mnie twórczość pisarza jest fascynująca i zmusza do refleksji...
gosc - Pią Maj 16, 2008 5:53 pm

ja obecnie czytam Marqueza "MiŁość w czasach zarazy"
ava - Sob Maj 17, 2008 3:23 pm

A ja uwielbiam Harlana Cobena- czytałam już wszystkie jego książki, najfajniejsze są te, w których głównym bohaterem jest Myron Boiltar. Książki Cobena bardzo fajnie się czyta, nie są trudne w odbiorze, ale bardzo przyjemne, no i bardzo wciągające :)
tweety - Sro Maj 21, 2008 8:01 pm

Ja aktualnie jestem na etapie Sapkowskiego, drugi tom 'Wiedzmina'. Na pocztaku dosyc ciezko mi sie pierwsza czesc czytalo, ale pozniej jak juz tak sie dokladnie wczytalam, to poszlo. :mrgreen: Uwielbiam tego typu literature :) Teraz tylko czekam na wyjazd do Polski zeby zakupic kolejne czesci :)
Hatifnatka - Sro Maj 21, 2008 9:51 pm

tweety jak ja Ci zazdroszczę! zazdroszczę, że dopiero zaczynasz Wiedźmina. ja niedawno dosłownie "połknęłam" cały cykl i potem przez jakiś tydzień byłam na ostrym "głodzie" wiedźminowym i żałowałam że się już skończyło :mrgreen: a teraz mnie wzięło na książki Michaela Cunninghama (tego od "Godzin" - vide film z Nicole Kidman w roli Virginii Woolf) i przeczytałam w tym tygodniu "Godziny" i "Dom na krańcu świata", a dziś zabieram się za "Z ciała i z duszy" :smile: jestem prawdziwym książkowym skrytożercą. :cool:
summer-sun - Czw Maj 22, 2008 12:44 pm

dla mnie ostatnio nr 1 jest Haruki Murakami i Anchee Min :cool: piszą zupełnie różnie, o zupełnie różnych sprawach- ale obydwoje robią to rewelacyjnie ;)
tweety - Wto Maj 27, 2008 6:02 pm

Hatifnatka napisał/a:
potem przez jakiś tydzień byłam na ostrym "głodzie" wiedźminowym i żałowałam że się już skończyło


wiem dokladnie o czym mowisz, najgorsze jest to, ze nie moge sobie isc do sklepu i poprostu kupic, teraz jak bede jechac do domu, to kupie wszystkie czesci.

Teraz czytam 'Historyka' Kostovej, musze przyznac, ze wciagajaca :mrgreen:

elka85 - Wto Maj 27, 2008 7:36 pm

A ja ostatnio skończyłam trylogię "Władcy Pierścieni " i bardzo mi się podobało :D Teraz też jestem na małym głodzie :smile: Zaraz sobie znajdę kolejną książkową ofiarę :smile:
tweety - Pią Maj 30, 2008 4:43 pm

A moze 'Mroczna Wieza' Kinga? Podobno jest ona porownywana wlasnie z 'Wladca Pierscieni'. :) Ja mam zamiar sie za to wziac po przeczytaniu 'Wiedzmina' - ale na to musze troszku poczekac :)
Audiolka - Sro Cze 25, 2008 8:08 pm

Uwielbiam Judith McNaught-zakochałam sie w jej książkach(Whitney Moja miłość szczególnie)
czytam od 4 roku życia-na początku bajki ale potem co mi tylko w rękę wpadło.
Lubię Hannę Ożogowską,Joanne Chmielewską-Astrid Lingred,Daniel Stell,Mario Puzo(Ojciec Chrzestny (...)

:ok:

evelinka - Pią Cze 27, 2008 4:31 pm

Aktualnie moja lektura to "Sekret Pawła" Jose H. Prado Floresa. Książka opisuje życie św. Pawła
justinaa - Pią Lip 18, 2008 8:11 am

ja jestem obcenie na etapie książek ze spiskową teorią dziejów w tle :) najpierw był "Szyfr Szekspira" o tym, że Szekspir nie napisał swoich dramatów, a teraz na tapecie jest "Historyk" czyli o tym, że Dracula żyje :)
czeka na mnie jeszcze "Imprimatur" oraz "Ostatni Templariusz" oraz ksiażka o kradzieży Mona Lisy, ale niestety nie pamiętam tytułu :)

truskawka_ja - Sob Lip 19, 2008 9:30 am

Właśnie skończyłam książkę "Kot, który czytał wspak" Lilian Jackson Braun. Pierwsza z 30-sto tomowej serii, reklamowana jako największy hit od czasu Agathy Christie. Jako kryminał - taka sobie, akcja trochę niemrawa. Jako studium charakterów, w tym przede wszystkim kota - rewelacyjna. :)
magdasid - Sob Lip 19, 2008 11:59 am

justinaa napisał/a:
ja jestem obcenie na etapie książek ze spiskową teorią dziejów w tle :)


To polecam Jamesa Rollinsa i jego "Mapę trzech mędrców" :)

[ Dodano: Sob Lip 19, 2008 1:02 pm ]
Audiolka napisał/a:
czytam od 4 roku życia-na początku bajki ale potem co mi tylko w rękę wpadło.
Lubię Hannę Ożogowską,Joanne Chmielewską:ok:
Audiolko, to widzę, że jesteśmy bardzo podobne :) Ja też zaczęłam bardzo wcześnie czytać :) A na Chmielewskiej się wychowałam :D Moja Mama jest jej oddaną wielbicielką. Moja ulubiona książka Pani Joanny to "Wszystko czerwone " :razz:
niesia2708 - Sob Lip 19, 2008 1:47 pm

Ja uwielbiam czytać jak już mnie coś wciągnie to muszę znaleźć czas żeby do końca przeczytać :smile: .Ostatnio jestem na etapie Danielle Steel i bardzo mi się jej książki podobają...W zeszłe wakacje przeczytałam "Sagę o Ludziach Lodu"-47 tomów ale czyta się świetnie :lol: Wcześniej jeszcze z mamą czytałyłsmy kryminały medyczne-np.Cook,ale ostatnio jakoś nie mogę się na tym skupić
magdasid - Sob Lip 19, 2008 2:56 pm

niesia2708 napisał/a:
W zeszłe wakacje przeczytałam "Sagę o Ludziach Lodu"-47 tomów ale czyta się świetnie :lol:


Sagę o Ludziach Lodu pierwszy raz przeczytałam jak byłam w 8 klasie. Biłyśmy się prawie z koleżanką o poszczególne tomy. I wracałam do niej wielokrotnie. :D A jeśli chodzi o Danielle Steel-o milion razy bardziej wolę Norę Roberts. Polecam szczególnie "Księżyc nad Karoliną".

niesia2708 - Sob Lip 19, 2008 3:11 pm

Z Danielle Steel najładniejsze książki które do tej pory przeczytałam to "Zoja" i "Nadzieja".Na prawdę godne polecenia
mietka - Sob Lip 19, 2008 3:14 pm

zaczelam wlasnie takie mile dowcipne czytadelko "niania potrzebna od zaraz" i jest swietne jak sie nie ma czasu przez male dziecko :)
na wakacje mam juz naszykowanego Kellermana - "klub spiskowcow" i zadie smith "lowca autografow"

czytam wszystko.. gazety... ksiazki - od harrego pottera i mary poppins po krwawe kryminaly o psychopatach... w chwilach glodu czytam nawet naklejki na sloikach ;/ jestem uzalezniona od druku

truskawka_ja - Sro Sie 20, 2008 2:59 pm

Czytam teraz Agathę Christie i... jeszcze długo będę czytała bo ściągnęłam sobie pakiet 52 ebooków... :wstyd: Jestem uzależniona...
sistermonn - Czw Sie 21, 2008 8:45 am

Ostatnio - Dana Browna ' Anioły i Demony"
Obecnie - "PS. Kocham Cię"
A czeka - Dan Brown " Cyfrowa Twierdza"

agniesia22 - Sro Sie 27, 2008 10:22 pm

Nie lubie czytac książek. Dla mnie mogłyby nie istniec. Były chyba 4 ksiązki jakie w życiu przeczytałam od początku do końca.
Kociadło - Pią Sie 29, 2008 11:43 am

ja uwielbiam czytać ostatnio pochłonełam E.-E. Schmita - Kiedy byłem dziełem sztuki i Oskar i Pani Róża oraz C. Aherna PS Kocham Cie. Dziś zabieram sie za czytanie P. Coelho ( 5 raz) Podręcznik wojownika swiatła
Mroweczka - Nie Sie 31, 2008 7:28 pm

Ostatnio czytalam Elizabeth Gilbert " jedz, módl sie , kochaj" Swietna i polecam !! ! A ksiazke ktore mnie oczarowala czytalam 6 razy to "Cień wiatru " Carlos Ruiz Zafón swietna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z innego gatunku tez super Maja Lidia Kossakowska "Siewca wiatru".
mietka - Nie Sie 31, 2008 8:37 pm

a ja w czasie, kiedy smoczek spi wyczytuje Cobena. wyczytuje, bo mam malo czasu i trudno powiedziec ze czytam... jak czytam to sie delektuje, a to pozeram - 3 tygodniowo... dobrze, ze facet troche napisal... na miesiac bedzie.
kryszka - Pon Wrz 01, 2008 11:32 am

Ja teraz nadrabiam zaległości jak czytam dziecku na dobranoc. Przeczytałam już jej kilka kryminałów. :lol:
szaraczarownica - Wto Lis 25, 2008 9:29 pm

EwaM napisał/a:
Czy są książki, które was zauroczyły? Takie do których wracacie co kilka lat? Albo takie, które waszym zdaniem powinno się przeczytać, albo są godne uwagi mimo, że nie rewelacyjne?
I odwrotnie. Czego czytać nie warto?

Czy wracacie czasem do już przeczytanych książek, czy też odkładacie je na zawsze na półkę? Czy próbujecie wracać do książek przez które wcześniej nie byliście w stanie przebrnąć?


Uwielbiam czytać.
Często moja lektura wypada banalnie. Nie przepadam za klasyką. Wolę coś lekkiego, bo jest dla mnie bardziej odprężające.
Uwielbiam większość starych książek Chmielewskiej (właściwie się na niej wychowałam, bo czytam ją od 7 roku życia), Tolkiena (i to nie tylko Władcę czy Hobbita - przebrnęłam przez Silmarillion, a utknęłam dopiero na Niedokończonych opowieściach), Harry'ego Pottera (niedawno kupiłam polską wersję, bo wcześniej leciałam na oryginale), Bridget Jones jest zawsze idealną lekturą na wakacje, Bajki robotów i Cyberiada Lema (inne już mi nie wchodzą), Mikołajek, Deavera ale tylko serię z Lincolnem i Amelią (para z Kolekcjonera kości), Wyznania gejszy, Pratchett. W zasadzie wszystkie te książki bym poleciła. A nawet dużo więcej.
Czy wracam do książek, które lubię? Oczywiście. Nie słucham muzyki, więc dla mnie książki są jak różne rodzaje muzyki dla innych. Najczęściej czytam 3-4 na raz sięgając po wybraną w zależności od nastroju.
Czy wracam do książek, przez które nie mogłam przebrnąć kiedyś? Czasami tak. Do Władcy podchodziłam 3 razy i dopiero za 3 się udało. Na tej samej zasadzie podchodziłam 3 razy do Sapkowskiego. W każdej próbie "doczytywałam" się dalej, ale 3 próba była również nieudana i nie zamierzam próbować ponownie. A są też książki, po które już więcej nie sięgam. Na przykład debiut Masłowskiej. Zazwyczaj są to książki odrobinę "cięższe".
Czego moim zdaniem czytać nie warto? A po co rozważać czytanie w takich kategoriach? Zawsze warto czytać. Warto czytać dla samej czynności czytania, która gimnastykuje umysł.

owieczka_foto - Wto Lis 25, 2008 9:39 pm

z biegiem lat czytam coraz mniej, ale...

ukochana...

magiczna...

jedyna...

sentymentalna...


i jeszcze wiele, wiele innych, ale to są moje naj...

ppola - Wto Lis 25, 2008 9:39 pm

No to może ja zaczne :)
Pochłaniam ksiażki w duzych ilościach i nie mam sprecyzowanych gustów jesli chodzi o gartunek. Nawet jak jest to najwiekszy gniot to staram sie go skonczyc, zawsze majac nadzieje ze moze jeszcze bedzie lepiej :)
Nie czytam ksiażek kilka razy, poprostu szkoda mi czasu, jest jeszcze tyle do przeczytania... :) Ale czasem chodzi mi po glowie jakies zdanie, postac, opisywany fragment.. wtedy siegam na polke zeby sobie przypomniec jak to dokladnie wygladalo. naogoł wyglada to tak ze podchodze do bibloteczki wyjmuje ksiazke i szukam szukam... i tak w bezruchy mija mi godzina :)
Kiedys uwielbialam Jonathana Carrolla i "Na pastwe aniołów", teraz troche mi przeszlo :)
Bardzo lubie Umberto Eco a ostatnio systematycznie i pokolei pochłaniam ksiazki Kapuścińskiego :)
Bardzo miłym zaskoczeniem sa dla mnie ksiazki Cejrowskiego, dowcipne, konkretne, pachnace tropikalnym lasem :)
Natomiast totalnymi gniotami sa dla mnie ksiazki Dana Browna, przeczytałam dwie ze by miec swoje zdanie o tym autorze, jak dla mnie literatura pociagowa :) , podobne zdanie mam do Harrego Pottera, przeczytałam 4 pierwsze tomy, wiecej mi sie porostu nie chciało :]
troche sie rozpisalam ale.. to moj konik i moge długo :) Jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze :)

niesia2708 - Wto Lis 25, 2008 9:42 pm

Ja uwielbiam czytać książki i jak tylko mam wolną chwilę to po nie sięgam.Na ogół jest to lekka lektura-Danielle Steel,Nora Roberts.Miałam też "etap" czytania Roberta Cook-a.Bardzo podobała mi się także "Saga o Ludziach Lodu" po którą bym chętnie znowu sięgła,ale niestety nie mam na to czasu,a wiem że jak zacznę 1 tom to się nie będę mogła oderwać...
mietka - Wto Lis 25, 2008 9:57 pm

szaraczarownica, po raz kolejny utwierdzilam sie w tym, ze gust mamy nadzwyczaj podobny... :)
szaraczarownica napisał/a:
Harry'ego Pottera (niedawno kupiłam polską wersję, bo wcześniej leciałam na oryginale), Bridget Jones jest zawsze idealną lekturą na wakacje, Bajki robotów i Cyberiada Lema (inne już mi nie wchodzą), Mikołajek, Deavera ale tylko serię z Lincolnem i Amelią (para z Kolekcjonera kości)


to wszystko moglabym i ja napisac. Chmielewska czytalam wiele lat temu, a moja ulubiona to "wszystko czerwone". teraz mam niestety mniej czasu na czytanie, ale wciaz potrafie zarwac noc, jak cos mnie wciagnie.. a wciaga mnie Coben... wlasciwie kazdy.. przeczytalam Dana Browna, ale w pewnym momencie zaczal mnie nudzic..
uwielbiam wracac do Mary Poppins i serii don camillo.
nie znosze romansidel, bo mnie nudza...
wracam tez czasem do ksiazek Jonathana Carolla.. "muzeum psow", "kraina chochow"...
uwielbiam abstrakcyjny humor Douglasa Adamsa autora "trylogii w pieciu czesciach", czyli "autostopem przez galaktyke"
moja pierwsza przeczytana samodzielnie ksiazka "mala ksiezniczka" - sentyment do konca zycia...............
na wakacjach czytuje biografie przerozne i w ogole wszystko.... tak juz mam.. a najbardziej nie lubie jak jakas ksiazka, ktora zaczelam czytac okazuje sie tego niewarta... trace tylko czas, a i tak ja doczytam w bolach do konca.
aaaaaaaaa i jeszcze jedna ksiazka... polecono mi ja, ale nie moglam jej jakos zaczac.. pozniej okazalo sie, ze jak zaczelam to musialam doczytac ja do konca.. jest ciezka do zdobycia, ale jak sie komus uda, to polecam z calego serca. "tamten poranek" k. korpolewskiej - moje najwieksze zaskoczenie, cudowna ksiazka...


no i jest jeszcze jedna, ktora przeczytalam tyle razy mniej wiecej ile razy ogladalam film (a to naprawde duzo) "przeminelo z wiatrem" - zawsze zalewam sie lzami, gdy rhett odchodzi...............

szaraczarownica - Wto Lis 25, 2008 10:09 pm

mietka napisał/a:
no i jest jeszcze jedna, ktora przeczytalam tyle razy mniej wiecej ile razy ogladalam film (a to naprawde duzo) "przeminelo z wiatrem" - zawsze zalewam sie lzami, gdy rhett odchodzi...............


Oj taaaak.... Jak mogłam pominąć :oops:

No patrz mietka. Ja już planuję się wybrać na najbliższe spotkanie forumowe (oczywiście w domyśle po 16 grudnia), żeby Cię zobaczyć, bo jestem ciekawa Twojej osoby. Często czytając Twoje wypowiedzi stwierdzam, że sama bym to też napisała :)
...tylko ja nie umiem tak ładnie dobrać słów :oops:

podrozniczka - Wto Lis 25, 2008 10:32 pm

No Mietka moglabym zacytowac calego Twojego posta z wyjatkiem Korpolewskiej ktorej nie czytalam i ze moja pierwsza 'powazna' ksiazka byl Plastusiowy Pamietnik ( ahh).
Dla mnie Przeminelo z wiatrem jest najlepsza ksiazka na swiecie. Jedyna ksiazka ktora przeczytalam wiecej niz raz. Pamietam jak tata opowiedzial mi jak doszlo do napisania tej ksiazki i jakos wiedzialam ze mi sie ona spodoba. Intuicja mnie nie zmylila.
Dodam ze lubie bardzo Agathe Christie (na jej ksiazkach zaczelam uczyc sie angielskiego).
Poza tym UWIELBIAM CZYTAC!

EwaM - Wto Lis 25, 2008 10:45 pm

Ja uwielbiam czytać. Często wracam do książek, które mi się podobały. Zazwyczaj odnajduję w nich wiele rzeczy, które mi wcześniej umknęły. Często dopiero wtedy odkrywam książkę. Tak było np w przypadku Weronika postanawia umrzeć.

Książka (albo raczej książki), do której zawsze wracam to Opowieści z Narnii - książka mojego dzieciństwa. I jak na razie jest to jedyna fantastyka, która mi się podobała. Próbowałam czytać Pratcheta, ale to chyba nie jest moja ulubiona lektura, Lem mnie odstraszył już jako lektura, nie udało mi się na razie dobrać do Sapkowskiego i Tolkiena.

Czytam sporo lekkich sensacyjnch czy kryminalnych bzdur, ale ostatnio zasmakowałam w bardziej ambitnych książkach. Może wydoroślałam? :wink:

A ostatnio odkryłam w jaki sposób kupuję książki nieznanych mi autorów. Otóż z półki z bestsellerami wybieram najgrubszą. Bardzo nie lubię jak dobra książka za szybko się kończy. Po prostu czytanie sprawia mi przyjemność. Tak odkryłam np Cień wiatru

Staram się również raz na jakiś czas przeczytać coś z klasyki literatury. Tak na zasadzie odchamiania się - Faraon, Stara Baśń.

Ostatnia ciekawa książka, którą miałam w ręku to Pokuta - Ian McEwan. Na jej podstawie nakręcono ponoć bardzo dobry film, ale jeszcze go nie widziałam. Książkę polecam.

magda26 - Sro Lis 26, 2008 10:08 am

Dopisuję się do grona uwielbiających czytanie :)
Teraz czytam mniej, nie mam już tyle wolnego czasu :( ale jako nastolatka książki dosłownie pochłaniałam, znały mnie wszystkie panie bibliotekarki i jak tylko przychodziły nowe książki odkładały mi na bok.
W wieku dorastania uwielbiałam "Szaleństwo Majki Skowron" Aleksandra Minkowskiego, czytałam ją chyba ze sto razy :)
Obecnie moją ulubioną książką jest "Alchemik" Paulo Coelho. Zawsze wracam do niej jak mam kieski nastrój, w ogóle uwielbiam książki tego autora, czytałam wszystkie. "Spóźnieni kochankowie", "Tato", "Weronika postanawia umrzeć", "Ptasiek" te tytuły czytałam po dwa, trzy razy.
Z innego gatunku: Harry Poterr - namówiły mnie dziewczynki, którymi się opiekowałam, wszystkie części przeczytałam migiem. Czytało się super, ale wiem,że te utwory nie są odpowiednie dla wszystkich dzieciaków.
Czasem mama podrzuca mi nowości, z tych mogę polecić: "Wyznania gejszy", "Szminka w wielkim mieście", ale to już typowo babskie lektury.
I tradycyjnie Bridget Jones i jej poczynania.
Czego nie polecam...hmm...każdy ma inny gust, i każdego co innego bawi.
Jedyne czego nie lubię to czytać książek napisanych na postawie filmu.

doni_iza - Sro Lis 26, 2008 12:30 pm

To ja też się dopisuję:D, uwielbiam czytać ksiązki i bardzo nie lubię jak za szybko się kończą hahah :) . Może nie mam ulubionego gatunku, ale mam sentyment do książek fantasy, którymi zaraził mnie brat :) i tak książki Terrego Goodkinda, Jane Auel, oczywiście Tolkiena polecam, Harrego Pottera po prostu połknęłam ( miła, lekka i przyjemna lektura), z innych gatunków bardzo lubię książki Jane Austin, Chmielewskiej, a ostatnio z sentymentem przeczytałam cykl Lucy M. Motgomery o Ani Shirley :) . Z bardziej współczesnych, które ostatnio czytałam podobały mi się"Pachnidło", "Wyznania gejszy", "PS Kocham Cię".
szaraczarownica - Sro Lis 26, 2008 8:36 pm

doni_iza napisał/a:
"Pachnidło"


Kolejna książka, o której zapomniałam :oops:
Wszystkimi czterema odnożami mymi jestem za i będę ją wiecznie polecać (jak o niej znowu nie zapomnę :wink: )

owieczka_foto - Sro Lis 26, 2008 8:39 pm

szaraczarownica napisał/a:
doni_iza napisał/a:
"Pachnidło"


Kolejna książka, o której zapomniałam


Mnie też umknęła. Piękna... szkoda, że obejrzałam film.

ppola - Sro Lis 26, 2008 8:43 pm

Zgadza sie Pachnidlo jako ksiazka super polknelam w kilka godzin, film do obejrzenia tylko w kinie, nie wyjdzie sie przed koncem i lepiej widac wspaniale zdjecia. W domu przysnełam :]
A co do fantastyki to ja jeszcze bym dorzuciła "Mroczna Wieżę" Kinga, ksiazke sie pochłania a pomysły tego pana czasem sa zatrważające. Zreszta Kinga jeszcze lubie za Zieloną Milę i Sklepik z Marzeniami. Typowych horrorow nie preferuje bo za bardzo przezywam :P

EwaM - Sro Lis 26, 2008 8:45 pm

A mnie się Pachnidło nie podobało. Chyba dlatego, że zawsze utożsamiam się z głównym bohaterem, a tu bohater był zły do szpiku kości. Nie znalazłam w całej książce ani jednej okoliczności łagodzącej dla niego. Nie zrobił nic co wzbudziłoby moją sypatię, a całe współczucie, które pojawiło się na pierwszych kartkach książki szybko wyparowało pod wpływem jego do szczętu zdeprawowanego i chorego umysłu. Brrr. ?le i ciężko czyta się o skończonym czystym złu. :zalamany:
owieczka_foto - Sro Lis 26, 2008 8:50 pm

Ja się teraz nie mogę doczekać przesyłki. Podpatrzyłam w wątku o prezentach gwiazdkowych i czekam na:

Mam nadzieję, że to będzie to co owieczki lubią najbardziej:)

truskawka_ja - Sro Lis 26, 2008 9:25 pm

Lubie czytac. Swoje czytelnicze przygody zaczelam od Musierowicz, potem byla Chmielewska. Lubie jej starsze ksiazki, nowsze nie maja juz tego klimatu, w moim odczuciu sa pisane troche na sile. Do ulubionych moge zaliczy Wszyscy jestesmy podejrzani, Cale zdanie nieboszczyka, Wszystko czerwone ale za absolutny hit - ksiazke niemal kultowa dla mnie uwazam Lesia. Byl czas w moim zyciu kiedy Lesia czytalam srednio raz w miesiacu.
Lubie Agathe Christie i generalnie kryminaly. Ostatnio polubilam serie Kot, ktory... L.J.Braun. Seria jest reklamowana jako najwiekszy hit od czasow Agathy Christie ale uwazam, ze to stwierdzenie mocno na wyrost. Ksiazki te sa za to fascynujacym studium kocich charakterow i za to je glownie cenie bo jako kryminaly wypadaja dosc blado.
Lubie Mikolajka. Harrego Pothera przeczytalam pierwszy tom i nie zachwycil mnie na tyle, zeby siegnac po nastepne.
Uwielbiam fantastyke - szczegolnie Philipa Dicka - facet eksperymentowal ze srodkami zmieniajacymi swiadomosc i czytajac jego ksiazki to sie naprawde czuje. 8)
Lubie tez absurdalne i obrazoburcze poczucie humoru Rolanda Topora.
Coehlo nie przypadl mi do gustu - przeczytalam dwie jego ksiazki: Brida i Na brzegu rzeki Piedry... Dla mnie to sa pseudofilozoficzne rozwazania na poziomie przedszkola. Pol godziny po skonczeniu czytac nie potrafilam powiedziec o czym te ksiazki byly. Moze inne jego powiesci sa lepsze ale nie mam ochoty probowac.
Lubie Eric-Emmanuel Schmitta szczegolnie Male zbrodnie malzenskie - lektura obowiazkowa dla wszystkich mlodych malzenstw.
Z ksiazek ktore wywarly na mnie ogromne wrazenie moge wymienic Lolite, Lot nad kukulczym gniazdem, Mistrz i Malgorzata (uwielbiam opis przygotowania Malgorzaty do balu u Szatana), Pachnidlo, a z polskich Jasne blekitne okna. Podobal mi sie rowniez Cien wiatru. Aktualnie czytam Zlodziejke ksiazek. Intrygujaca...

Hatifnatka - Czw Lis 27, 2008 11:57 am

kocham czytać :) musierowicz, chmielewska, marta fox, coelho swego czasu (potem się znudził, podobnie jak jonathan carroll), lucy maud montgomery - nieodmiennie i zawsze :D Ania, Emilka ze Srebrnego Nowiu, Pat ze Srebrnego Gaju - te książki mają dla mnie niezapomniany urok. Moers - moje wielkie odkrycie - Miasto ?niących Książek i 13 i 1/2 życia kapitana Niebieskiego Misia. Sylvia Plath (Szklany klosz) i Virginia Woolf (cudowny Orlando czy Pani Dalloway) - obie popaprane, niesamowicie piszące kobiety. Cortazar, Marquez - realizm magiczny, ah! :) niedawne odkrycie - absolutnie wyjątkowe książki Jeanette Winterson (aktualnie czytam Płeć wiśni, ale Namiętność czy Zapisane na ciele czy Podtrzymywanie światła - genialne!). Michael Cunningham - równie świetne Godziny, Z ciała i z ducha czy Dom na krańcu świata... oczywiście Sapkowski - saga o Wiedźminie. Carroll - opowieści z Narni - jedna z ulubionych lektur mojego dzieciństwa, zaraz obok książek Astrid Lindgren, cyklu o Mikołajku czy baśni Andersena (choć te ostatnie przerażające dość). kiedy byłam nastolatką wrażenie zrobiła na mnie Panna Nikt Tomka Tryzny, ale teraz niestety mój zachwyt na temat tej książki zmniejszył się.
z rzeczy poważniejszych - Herman Hesse, Tomasz Mann (Czarodziejskiej góry jeszcze do końca nie przebrnęłam, ale mam zamiar, bo mimo że czyta się dość trudno to ma w sobie urok), Patrick White - genialny australijski noblista - książki takie jak Wiwisekcja czy Drzewo człowiecze zrobiły na mnie duże wrażenie.
Carlos Ruis Zafon - jakżeby inaczej - Cień wiatru, a teraz pod choinkę będzie Gra Anioła :)
Olga Tokarczuk - wszystkie książki, ostatnio genialni Bieguni.
z babskich czytadeł Jane Austen - wszystko! :) Rozważna i romantyczna, Mansfield Park itp. Charlotte Bronte - Dziwne losy Jane Eyre - super!
czasem odrobina grozy nie zawadzi - opowiadania Lovecrafta czy powieści Kinga.
Bułhakow - Mistrz i Małgorzata,Dostojewski - Zbrodnia i kara, Idiota - bardzo lubię.
Dorota Terakowska - wszystko. Orwell - rok 1984 i w takim samym klimacie Huxley - Nowy wspaniały świat. Erich Emmanuel Schmidt - Kiedy byłem dziełem sztuki - świetna.
z rzeczy reportażowych - Kapuściński i zabawna Bezsenność w Tokio Marcina Bruczkowskiego (czytana przeze mnie chyba ze 3 razy)
długo by wymieniać, rozpisałam się, a pewnie i tak o czymś zapomniałam ;)
aha na koniec o rozczarowaniach czytelniczych - zupełnie nie wiem jak mogłabym zachwycić się Harrym Potterem (próbowałam - znudził mnie) czy Mariem Vargasem Llosą - zaczęłam czytać Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki ale to jakieś jedno wielkie nieporozumienie - podstarzały erotoman gawędziarz z tego pana chyba jest :razz:

justinaa - Czw Gru 04, 2008 7:21 pm

ja od jakiegoś czasu czytam "Katedrę w Barcelonie" Ildefonso Falconesa, książka ok, ale baardzo gruba i mało "wciągająca" ale ciekawa
MalaJu - Czw Gru 04, 2008 11:30 pm

justinaa napisał/a:
ja od jakiegoś czasu czytam "Katedrę w Barcelonie" Ildefonso Falconesa, książka ok, ale baardzo gruba i mało "wciągająca" ale ciekawa


a mnie bardzo wciagnela i czytalam po nocach sliniac oczy, by nie zasnąć :)

justinaa - Pią Gru 05, 2008 8:57 am

ano widzisz :)
mnie tak wciągnął Cień Wiatru, przeczytałam w weeknd, w dodatku auf deutsch :smile:

truskawka_ja - Sob Gru 06, 2008 11:42 pm

Polecam Zlodziejke ksiazek - niezwykla, przejmujaca opowiesc o zyciu mieszkancow malego miasteczka w nazistowskich Niemczech, o heroicznych postawach zwyklych ludzi.
justinaa - Pon Gru 29, 2008 3:40 pm

ja właśnie skończyłam czytać "Grę Anioła", genneralnie książka w porządku, naprawde wciąga, ale i tak "Cień wiatru" podobał mi się bardziej

[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 3:43 pm ]
właśnie skończyłam czytać "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" Mario Vargas Llosa, naprawdę świetna książka

klara76 - Pon Lut 09, 2009 11:04 am

przeczytałam Cień Wiatru - już rozumiem zachwyty forumek :-)
a wczoraj skończyłam Dom nad Rozlewiskiem (Małgorzaty Kalicińskiej) - ciepła opowieść o byciu matką i córką, o Mazurach, miłości, odkrywaniu swoich miejsc na ziemi i siebie samych (bez dyskusji filozoficznych)

julietta - Pon Lut 09, 2009 1:05 pm

Ostatnio czytanie książek znów stało się moją pasją. Jednak studia bardzo ograniczają wybór lektury i już prawie zapomniałam jakie to jest fajne :)

Z ostatnio przeczytanych:
G.G. Marquez "Miłość w czasach zarazy", "Szarańcza" - w kolejce czeka m.in. "Sto lat samotności" i inne
M. Kalicińska "Dom nad rozlewiskiem" - nie wiem czy mam ochotę na kolejne części, choć jestem trochę ciekawa...
C.R. Zafon "Cień wiatru" i "Gra anioła"
justinaa napisał/a:
ja właśnie skończyłam czytać "Grę Anioła", genneralnie książka w porządku, naprawde wciąga, ale i tak "Cień wiatru" podobał mi się bardziej

a mnie chyba bardziej podobała się ta druga, choć obie książki niezłe :)
P. Coelho "Piąta góra" - średnio... wg mnie tylko "Alchemika" da się przeżyć, po nic innego raczej nie sięgnę, chyba że bardzo się będę nudzić :)

Czekam na przesyłkę A. Becerra "Przedostatnie marzenie" (nie mogę się doczekać...)
Mam też chrapkę na R. Yates "Droga do szczęścia" i wiele, wiele innych...

owieczka_foto - Pon Lut 09, 2009 8:08 pm

klara76 napisał/a:
przeczytałam Cień Wiatru - już rozumiem zachwyty forumek :-)

czas na "Grę anioła".

klara76 - Pon Lut 09, 2009 9:07 pm

Cytat:
czas na "Grę anioła"

właśnie zaczynam

Dzesia - Czw Mar 05, 2009 12:13 pm

Czy czytam? Nie robie nic innego;) Jestem uzależniona od czytania, dlatego zostałam bibliotekarką:) Naprawdę. Rok pracowałam w publicznej i bezkarnie czytałam kilka bądź kilkanaście książek na raz. Teraz pracuję w bibliotece wyższej szkoły i choć tu księgozbiór naukowy, to czasm jego też czytam, jak mnie coś zainteresuje. Kilka miesięcy temu przeprowadziłam sie na Teofilów i pierwsza rzeczą, jaką zrobiłam, było zapisanie się do osiedlowej biblioteki. Nie umiem żyć bez czytania, jak niektórzy bez papierosów. Żeby nie było, że komuś wydam się stereotypową "bibliotekara" z kokiem - mam 25 lat :D
justinaa - Nie Mar 08, 2009 5:20 pm

skończyłam wczoraj czytać "Złudę" Carmen Laforet, i jest o tyle fajna, że znów (po "Grze Anioła") z Barceloną w tle, generalnie całkiem niezła

teraz zabieram się za coś całkiem z innej bajki - książkę "Ręce precz od tej książki" Jana van Helsinga, który stara się wyjawić tajemnice tego świata :) we'll see

gosc - Nie Mar 08, 2009 6:17 pm

klara76 napisał/a:
przeczytałam Cień Wiatru - już rozumiem zachwyty forumek :-)
a wczoraj skończyłam Dom nad Rozlewiskiem (Małgorzaty Kalicińskiej)

Cień Wiatru rewelacyjny. Grę anioŁa muszę koniecznie nabyć i przeczytać, natomiast obecnie czytam MiŁość nad rozlewiskiem oraz Moja droga B Jandy, a w kolejce czekają - Filary ziemi Folletta i Najczarniejszy strach Cobena
julietta napisał/a:
P. Coelho "Piąta góra" - średnio... wg mnie tylko "Alchemika" da się przeżyć, po nic innego raczej nie sięgnę, chyba że bardzo się będę nudzić :)

Ja, w czasie fazy na Coelho, przyeczytaŁam wszystko co zostaŁo wydane w Polsce. Najbardziej podobaŁa mi się Weronika..., do czasu - 11 minut bezkonkurencyjne!

magdasid - Nie Mar 08, 2009 6:48 pm

Aktualnie pochłaniam "Lód" Dukaja :) polecam
klara76 - Nie Mar 08, 2009 9:19 pm

klara76 napisał/a:
czas na "Grę anioła"
właśnie zaczynam

czytam i czytam i przeczytać nie mogę;

Sajonara6 napisał/a:
w czasie fazy na Coelho, przyeczytaŁam wszystko co zostaŁo wydane w Polsce. Najbardziej podobaŁa mi się Weronika..., do czasu - 11 minut bezkonkurencyjne

"11 minut" - jak dla mnie nic lepszego Coelho nie napisał

ppola - Nie Mar 08, 2009 10:35 pm

klara76 napisał/a:
klara76 napisał/a:
czas na "Grę anioła"
właśnie zaczynam

czytam i czytam i przeczytać nie mogę;

ja przy jej czytaniu musialam odpoczywac czasem jeden dzien czasem dłużej. Ale jak to powiedziałKapuściński dobrych ksiazek sie nie polyka w jeden wieczór, nimi sie rozkoszuje ;) Chociaz Gra Anioła pozostawiła mi pewien niedosyt.
W tej chili czyam cykl Alex Kavy z dzielna Maggie na czele ;) Ksiazki mimo tematyki lekko napisane ale tłumacza powiesiłabym na suchej galezi i sprawdzala czy jeszcze zyje :/

julietta - Pon Mar 09, 2009 8:35 am

W międzyczasie zaliczyłam "Przedostatnie marzenie" - czytałam ją ze łzami w oczach, choć w pierwszej chwili wydawać by się mogło, że to temat raczej na południowoamerykańską telenowelę niż wartościową powieść...
Polecam też "Sto lat samotności" - książka dość pogmatwana, ale warta dobrych recenzji.

Ostatnio zabrałam się za "Pasję życia" (I. Stone) - to taka powieściowa wersja biografii van Gogha. Może być ciekawa :)

gosc - Pon Mar 09, 2009 1:54 pm

julietta napisał/a:
Ostatnio zabrałam się za "Pasję życia" (I. Stone) - to taka powieściowa wersja biografii van Gogha. Może być ciekawa :)

przeczytaŁam wszystkie dostępne w Polsce (w bibliotece rejonowej) biografie napisane przez Stone'a. Są świetne. Mnie najbardziej się podobaŁy :
Pasje utajone - oparta na biografii Zygmunta Freuda oraz
Udręka i ekstaza - o życiu MichaŁa AnioŁa.
Te dwie pozycje baaardzo polecam

mietka - Pią Mar 27, 2009 11:50 am

Od czasu, kiedy przeprowadzilismy sie do mojej mamy mam troche wiecej czasu i spokoju to w koncu moge poczytac.. no to sobie jeszcze raz "Wielkiego Gatsby'ego" przeczytalam no i utonelam w "Rozlewiskach". przeczytalam "powroty..", koncze "dom.." a czeka juz na mnie "milosc..." - dzieki Ju :) bardzo przyjemne te ksiazki, tak sie czlowiekowi milo i cieplo robi jak to czyta... ech.. az sobie poczytam (na kompie mam e-booka)
Dzesia - Nie Mar 29, 2009 10:17 am

Właśnie męczę "Wichrowe wzgórza" - już dawno żadnej książki tak długo nie czytałam. wlecze się toto, pokręcone, wkurzający bohaterowie (ale nie w pozytywnym znaczeniu, jak np. Róża z Cudzoziemki"). Już jakiś miesiąc minął, a ja w połowie jestem. Skończę, bo chcę zobaczyć, jak się zamknie akcja, ale robię to raczej dlatego, że nie lubię oddawać nie przeczytanych książek.

Za to pozarłam wręcz kolejną książkę Kathy Reichs "Okruchy śmierci". Babka jest po prostu boska!

Ktoś wcześniej napisał:

Cytat:
Carroll - opowieści z narnii


Drobna uwaga - cykl o Narnii napisał C. S. Lewis:) A seria jest przepiękna. Zakochałam się w niej będąc w podstawówce, od tego czasu czytałam niezliczoną ilość razy, mam w domu wydanie dwutomowe Media Rodziny. Carroll tez ma wspaniałe książki - "Kraina Chichów", "Całując ul", "Kosci księżyca", "Na pastwę aniołów" - to moje ulubione.

Asiek - Pon Kwi 27, 2009 6:06 pm

Podczas bytności w Łodzi zobaczyłam,że hitem książkowym jest młodzieżowa seria "Zmierzch" S. Meyer. Kupiłam więc pierwszy tom. :cool: Kolejne ściągnęłam jako ebooki (dzięki Bogu, nie byłam wyrywna i nie kupiłam całości, bo byłabym lekko zła po przeczytaniu :twisted: ).
Pierwszy tom mnie zaciekawił, aczkolwiek ciekawy pomysł nie został dobrze wykorzystany do końca w tej powieści (i infantylny styl powieści, no ale to pewnie dlatego że opowiada to 17-stolatka). Zaleta? Czytając "Zmierzch" poczułam się jakbym znów miała 15 lat i moje "miłości" licealne. :wink:
Natomiast kolejne trzy tomy - porażka. :evil: Jakbym czytała jakiś fanfic, napisany przez inną osobę i będący wariacją na temat znanych z pierwszego tomu postaci - imiona się zgadzały, ale charaktery, postępowanie - już nie bardzo. Płaskie powieści, bardzo powierzchownie opisujące relacje międzyludzkie, uproszczenia aż do bólu - byłam tomami 2-4 rozczarowana.
Dla mnie są najlepszym przykładem czym jest dobry marketing, reklama - z kiepskiej powieści, które by przeszły bez echa zrobiono bestseller. :-?
Natomiast tym, którym podobał się "Zmierzch" polecam niedokończoną powieść Meyer "Midnight Sun" (czyli akcja "Zmierzchu", ale z perspektywy Edwarda).
Obejrzałam też film "Zmierzch" i jednak książka ciekawsza (choć ostrzegam - to żadne dzieło literackie)

Audiolka - Pon Kwi 27, 2009 7:33 pm

A ja teraz czytam "Obcą" Diany Gabaldon. 8 tomów jest-a kolejny lepszy od pierwszego...po prostu rewelacyjna książka. Po przeczytaniu jej mażę o wyjeździe do Szkocji.
kolorowa - Pon Maj 18, 2009 8:26 pm
Temat postu: Książki Joanny Chmielewskiej
Widzę, że tu sporo fanek nieprzeciętnego humoru i lekkiego pióra J. Chmielewskiej więc i jak się dopiszę:)
aggar - Sro Maj 20, 2009 9:23 am

Ja niezmiennie zachwycam się "Emancypantkami" Prusa - świetnie nakreślił różnorakie ludzkie charaktery i pozycją "Kamień na kamieniu" Wiesława Myśliwskiego. Obie książki, choć mogą nie sprawiać takiego wrażenia są pełne humoru. Polecam rodzimą literaturę :)
A co do Chmielewskiej - każda książka rewelacyjna na czele z Lesiem :)

mischelle22 - Czw Maj 28, 2009 5:25 pm

Ja ostatnio mam manię na Coelho.
Zahir, Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam, Weronika postanawia umrzeć, Być jak płynąca rzeka
Teraz czytam 11 minut :wink:

Pusiak - Czw Maj 28, 2009 5:37 pm

Ja ostatnio połknęłam "Wyznania gejszy". Wspaniała książka, dużo ciekawych szczegółów z życia gejsz. Dobrze napisana, lekko się czyta, mnie osouiście tak wcignęła, że momentami wsciekałam się, że MUSZĘ iśc spać, albo do pracy :)

Polecam każdemu w ciemno :) Choć duzo tam uczuć, to na pewno nie jest to żadne romansidło, może raczej chłodno opowiedzian opowieśc o ciężkich czasach Kryzysu i II wojny światowej w Japonii.

temidaaa - Czw Maj 28, 2009 5:55 pm

od jakieś czasu czytam tylko głównie książki - erle stanley gardner, agata christie, a z polskich joe alex i chmielewska :-)
justinaa - Sob Maj 30, 2009 6:58 pm

przeczytałam ostatnio wreszcie Bridę i Zahir i zdecydowanie bardziej podobał mi się Zahir, w Bridzie jakoś za dużo jak dla mnie magii :)
darling - Wto Lip 21, 2009 9:45 am

To i ja się dopiszę do grona wielbicielek czytania :) teraz mam trochę mniej wolnego czasu, ale w każdej wolnej chwili można mnie spotkać z książką :) zaczynałam pewnie jak każda nastolatka od Musierowicz, Montgomery, Chmielewskiej i jej cyklu przygód Okrętki i Tereski, a potem to już trudno zliczyć, bo czytałam prawie wszystko co wpadło mi w ręce ;) Uwielbiam Tolkiena, Sapkowskiego i Kinga (jego Mroczna Wieża o mały włos nie opóźniła obrony pracy mgr ;) ). Nie rozumiem zachwytów nad Coelho. Właściwie nie mam chyba sprecyzowanego ulubionego gatunku - czytam wszystko co może mnie zainteresować, ale mam całe mnóstwo ulubionych pozycji. Każdą książkę doczytuję do końca, nawet jeśli się przy tym męczę. Ostatnio zakochałam się w "Jeźdźcu miedzianym" P.Simons - wyłam jak bóbr - polecam bez mrugnięcia okiem. A teraz czytam "Hrabiego Monte Christo" i zastanawiam się czemu wcześniej po niego nie sięgnęłam :)
justinaa - Wto Lip 21, 2009 9:54 am

a ja ostatnio zaczytuję się w Charlotte Link, jest to niemiecka autorka, nie wiem, przyznam szczerze, na ile znana w Polsce, bo czytam w oryginale, ale chyba nie tak bardzo, bo z kilkunastu książek, które napisała przetłumaczono na polski raptem parę. W każdym razie nie jest to literatura wysokich lotów, dość grube powieści zawsze z wątkiem "sensacyjnym" oraz ciekawie zarysowanymi portretami psychologicznymi postaci.
Książki mają po 500-600 stron ale czyta się je naprawdę świetnie, praktycznie jednym tchem.
Moja przygoda z Link zaczęła się od książki "Przerwane milczenie", która jest dostępna po polsku, teraz czytam "Der Verehrer" i na pewno na tym nie poprzestanę :) więc polecam!

julietta - Wto Lip 21, 2009 11:11 am

Niedawno przeczytałam "Ofiarę 44" - wstrząsająca książka i choć trochę nie w moim stylu to nie mogłam jej nie doczytać do końca...
espina - Nie Lip 26, 2009 8:35 pm

Ja też, ja też,ja też!!!

Uwielbiam wprost wziąć do ręki książkę i... odpłynąć od rzeczywistości. pochłaniam je namiętnie, choć - nie wiem czy Wy też tak macie ?? - czasem po jakiś 5 z rzędu muszę sobie zrobić odpoczynek tak przez 2 tygodnie. A potem od nowa to samo :)

Generalnie lubię senscję/kryminał i obyczajówkę, fajnie jeśli z elementami historii. Ale w sumie to wszystko zależy od nastroju.
Nazwiska się powtarzają z wcześniejszych postów: Archer, Coben, Folllett, Mankell, Chmielewska, Gerritsen, Akunin, Kalicińska, Coelho, Bidwell. I mnóstwo różnych "pojedyńczych" pozycji różnych innych autorów.
Zauroczyły mnie też książki J. Thorwalda. Lubię ten typ naukowego objaśnienia.

Właśnie skończyłam Trzepot skrzydeł Grocholi. Podchodziłam jak pies do jeża, ale byłam mile zaskoczona. Poruszyła mnie ta książeczka do głębi.

Teraz zamierzam się na Klub Dantego M. Pearl'a. Podejście numer 3. Mam nadzieję, że skuteczne :roll:

A tak z ciekawości - czym się kierujecie przy wyborze kolejnej książki? Reklamą? Poleceniem? Trafem?

I czy zawsze czytacie do końca mimo wszystko? Ja np. nie lubię niedokończyć.

A tak w ogóle to polecam stronkę biblionetka.pl - można sobie swój własny spis zrobić książek przeczytanych już i tych jeszcze nie. A czasem skorzystać z polecenia przy wyborze kolejnej.

temidaaa - Nie Lip 26, 2009 8:39 pm

espina napisał/a:
czym się kierujecie przy wyborze kolejnej książki? Reklamą? Poleceniem? Trafem?

ja się kieruję głównie autorem :wink: Jestem raczej "monoautorowa" jak już wyżej pisałam. Inne książki poza agatą i gardnerem czytam raczej z polecenia albo z braku wyżej wymienionych :)

MalaJu - Nie Lip 26, 2009 8:47 pm

ja sie kieruję OKŁADKA ;) jakościa papieru, czcionką, grubością. na autorach sie nie znam. i co najlepsze, ci popularni, sprzedawalni rzadko kiedy mnie przekonuja do twórczosci (ani Wharton, ani Coelho, ani ten od "Cienia Wiatru" mnie nie zachwycają). Jak ksiązka mnie nie zainteresuje do ok. 30 strony, to odkladam na polke. I raczej juz nie wracam do niej, sorry.
wracajac do tematu "wyboru" - Biore ksiazke do ręki i jak spełni pierwsze kryteria, otwieram i zaczynam czytac gdzieś po srodku. Musi byc widać dialogi i akcję. no i proste słowa. nie lubie za trudnych :smile: takie górnolotne bla bla bla mnie irytuje.
To by bylo na tyle.
Ostatnio przeczytałam: "Szachownicę Flamandzką" Arturo Perez-Reverte, "Sycylijczyka" Mario Puzo, a teraz na tapecie "Protokół Sigmy" Ludluma. Wszystkie polecam :)

espina - Nie Lip 26, 2009 9:01 pm

I jeszcze jedno pytanie - wolicie swoje książeczki, takie nóweczki pachnące jeszcze drukarnią czy używane?
Albo inaczej - musicie mieć swoje czy wolicie poszperać w bibliotece?

temidaaa - Nie Lip 26, 2009 9:22 pm

espina napisał/a:
musicie mieć swoje czy wolicie poszperać w bibliotece?

swoje, ale nie dlatego że musi być nóweczka, ale dlatego że lubię wracać co jakiś czas do tych samych książek.

ppola - Nie Lip 26, 2009 10:11 pm

espina napisał/a:
Klub Dantego M. Pearl'a.
przeczytałam. bez rewelacji tez mialam kilka podejsc :)
MalaJu napisał/a:
"Szachownicę Flamandzką" Arturo Perez-Reverte
bardzo lubie tego autora, szachownica chyba najfajniejsza chociaz na równi z Klubem Dumas :) ( jakby co moge pozyczyc ;) mam jescze Fechmistrza :) )
Ja ostatnio czytam Grischama - zaczełam kupowac serie która wychodzi w kioskach :) Wczoraj skonczyłam "Firmę" jak narazie najbardziej mi sie podobała :) A pozatym w ostatnim czasie przeczytałam Kryształowego Anioła - Grocholi (podobał mi sie), Transmisje - Henri Kunzru (wymeczyłam straszliwie) a teraz czytam Romans na recepte - Szwaji, potem kolejny Grischam. Musze robic przerwy miedzy ksiazkami Grischama bo troche mnie mecza ;)

kakonka - Wto Lip 28, 2009 3:49 pm

aktualnie zaczytuje sie w "bikini" Janusza L. Wisniewskiego. Calkiem inna niz jego pozostale ksiązki które uwielbiam :) HISTORYCZNA :) a ja historie uwielbiam :) także K. idealnie trafil zakupem ksiazki dla mnie :)
niesia2708 - Sro Lip 29, 2009 9:25 am

Już sobie spisałam polecane przez Was tytuły :lol: :lol:

Ja ostatnio czytałam "Kaktus w sercu" bo wpadł mi w oko w bibliotece. Jak dla mnie cienki, w sumie żadnego konkretnego wątku, ot kawałek scenariusza z małymi zmianami.

Teraz czytam "Nierządnicę" Iny Lorentz i czyta się bardzo fajnie. Lubie takie książki, których dalszego ciągu nie można przewidzieć :razz: :razz:

EwaM - Czw Lip 30, 2009 9:39 pm

Ja jak nie mam czasu na szperanie po półkach to zazwyczaj kupuję najgrubszą z bestsellerów. Oprócz fantastyki, bo za tą nie przepadam. W ten sposób odkryłam kilka fajnych książek i kilku fajnych autorów.
Lubię nowe, szeleszczące książki. Lubię je potem odkładać na półkę i kolekcjonować. Mogłabym wydać majątek na książki. Mój mąż też. Zazwyczaj kupujemy w Empiku.

julietta - Pią Lip 31, 2009 7:55 am

EwaM napisał/a:
Lubię nowe, szeleszczące książki. Lubię je potem odkładać na półkę i kolekcjonować. Mogłabym wydać majątek na książki. Mój mąż też. Zazwyczaj kupujemy w Empiku.


Mam tak samo, niestety... Przestanę kupować książki, jak mi miejsca na półkach zabraknie :)

MalaJu - Pią Lip 31, 2009 8:57 am

mnie juz zabraklo. Przygotowalam nawet wieeelka sterte ksiazek do oddania do biblioteki, bo NAPRAWDE nie mam miejsca na kolejną! tzn teraz juz mam :cool: :smile:
truskawka_ja - Pią Lip 31, 2009 9:19 am

Też lubie kupowac ksiażki. Lubie zarówno nowe (najczesciaj zamawiam przez merlina i odbieram jak jestem w Polsce) jak i stare "wyczytane" wygrzebane gdzies w antykwariacie. Generalnie lubie ksiazki miec. :)
EwaM - Sob Sie 01, 2009 9:53 am

julietta napisał/a:

Mam tak samo, niestety... Przestanę kupować książki, jak mi miejsca na półkach zabraknie :)


Dlatego jak będziemy budować dom (mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi :wink: ) to u nas musi być bibliotek z półkami na książki od samej ziemi do samego sufitu. :D Jest to tak samo ważne jak łazienka.

temidaaa - Sob Sie 01, 2009 10:25 pm

EwaM napisał/a:
bibliotek z półkami na książki od samej ziemi do samego sufitu

też o tym marzę :D Zwłaszcza, że cały czasu dokupuję różne książki i niczego nie wydaję, na strych powędrowały tylko książeczki z bajkami dla dzieci, bo póki co się nie przydadzą a w ich miejsce udało mi się ułożyć co innego, chociaż już też nie bardzo jest gdzie :roll:

MalaJu - Sob Sie 01, 2009 11:54 pm

ja mam taka polke do samego sufitu szeroką na ponad metr. :) i co?? i dalej sie nie miesci....
espina - Nie Sie 02, 2009 7:24 am
Temat postu: a myślałyście o czymś takim, żeby......?
......... żeby zorganizować między forumowiczkami wymianę książek?

Możnaby wymieniać książkę za książke. Osoby zainteresowane miałyby dwie listy: tego co chcą wymienić i tego co chętnie by przeczytały. Gdyby to się pokrywało z listą innej osoby możnaby za obopólną zgodą wymienić się książkami. Inną opcją - do dogadania się - jest zaproponowanie komuś za daną książkę innej spoza listy.

Ja jestem za :)

Agnieszka19 - Nie Sie 02, 2009 8:20 am

Ja czytam teraz książke Wojciecha Cejrowskiego pt" Rio Anaconda" i jest świetna :) Polecam :)
ppola - Nie Sie 02, 2009 10:28 pm

MalaJu napisał/a:
ja mam taka polke do samego sufitu szeroką na ponad metr. i co?? i dalej sie nie miesci....
ja mam dwie w domu rodzinnym, a tu u tesciow "tylko" jedna półeczka i 3 pudła ;) bo nie bardzo jest miejsce :)
justinaa - Pon Sie 03, 2009 8:38 am

espina napisał/a:
żeby zorganizować między forumowiczkami wymianę książek?


ja jestem za! :)
ja mam np. książkę Henryka Grynberga "Uchodźcy", pewnie znalazłoby się jeszcze parę, ale ta mi od razu przychodzi do głowy :)

espina - Wto Sie 04, 2009 9:43 pm

Skończyłam "Klub Dantego" Pearl'a. Mimo początkowych (pozornych jak się okazało) problemów z wciągnięciem się - książka super. Moja ocena wynika z tego, że tylko naprawdę dobre książki działają na mnie tak, że od mniej więcej połowy nie mogę się z nimi rozstać, a jak muszę coś zrobić to już już mam ją odłożyć, ale zawsze jest jeszcze tylko jedna strona... :) Tak było i w tym przypadku.
Napawdę polecam.

Teraz chyba wezmę się za "Grę anioła", no chyba że znów coś wygrzebię z biblioteki niespodziewanego. Nie wiem jak wy, ale ja jak idę do biblioteki to zachowuję się mało racjonalnie. Zazwyczaj wychodzę z maksymalną ilością książek jakie można wypożyczyć (albo więcej, jak pani się nade mną zlituje, a ja dam radę unieść), zupełnie jakby mieli ją zamknąc/zburzyć/wysadzić w powietrze. Mąż się ze mnie śmieje :P

misiao1983 - Czw Sie 06, 2009 10:16 pm

A ja czytam w tej chwili opowiadania Stephena Kinga Szkieletowa załoga
Audiolka - Pią Sie 07, 2009 4:35 pm

właśnie po raz kolejny zabrałam się za DOM SNÓW, mogę czytać tylko jak mały śpi... i tak jak na początku książka byłą nudna, tak teraz się rozkręca.
mischelle22 - Pią Sie 07, 2009 8:51 pm

Ja ostatnio czytam nałogowo Danielle Steel - a co wakacje są - trzeba się rozluźnić :wink:
justinaa - Pią Sie 07, 2009 9:07 pm

a ja czytam książkę o teorii spiskowej :D nawet ciekawe te teorie i trochę przerażające, jeśli prawdziwe
niesia2708 - Wto Wrz 08, 2009 1:24 pm

mischelle22 napisał/a:
Ja ostatnio czytam nałogowo Danielle Steel

Przeczytałam już wszystkie jej książki, które mam w domu :)
A dzisiaj do 3 nad ranem czytałam 2 część "Nierządnicy" czyli "Kasztelankę".Nie mogłam się oderwać :D Została mi ostatnia część,ale muszę na nią poczekać aż będzie w bibliotece.

Audiolka - Wto Wrz 08, 2009 1:40 pm

Ja musze teraz skończyć Obcą Diany Gabaldon...ale jakoś ciężko mi idzie .... Do tej xsiążki trzeba mieć odpowiedni dzień.

Skończyłam za to "List w butelce" i zaczęłam "Historyka" ..u mnie norma, ze czytam kilka pozycji na raz :)

ppola - Wto Wrz 08, 2009 1:59 pm

Audiolka napisał/a:
..u mnie norma, ze czytam kilka pozycji na raz
a ja wlasnie tak nie moge i sie potem mecze bo cos nudnego albo glupiego czytam i nieodloze poki nie skoncze :/ sama na siebie jestem zla bo sie mecze ale drugiej nie wezme bo glowa zostaje w tamtej ;)
Ostatnio czytałam Aleksandryjskie ogniwo- generalnie nie polecam, żenada, beznadzieja, na sile napisama a ma ponad 500stron :/ meczylam sie bardzo

justinaa - Pon Lis 09, 2009 6:58 pm

a już niedługo nowa powieść Zafona :smile:
owieczka_foto - Pon Lis 09, 2009 7:08 pm

justinaa napisał/a:
a już niedługo nowa powieść Zafona :smile:

ooo :) a ja nic nie wiem... pędzę na google...

justinaa - Pon Lis 09, 2009 7:10 pm

dzisiaj w Empiku widziałam reklamę :)
książka ma tytuł "Marina" a w Empiku ma być bodajże od 12.11.

owieczka_foto - Pon Lis 09, 2009 7:14 pm

justinaa napisał/a:
dzisiaj w Empiku widziałam reklamę :)
książka ma tytuł "Marina" a w Empiku ma być bodajże od 12.11.

Biorąc pod uwagę, że to powieść napisana przed "Cieniem wiatru" to może być ciekawie:)

Cytat:
Piętnastoletni Oskar Dreiznika pewnego dnia z internatu. Kiedy zostaje odnaleziony nikomu nie mówi, co wydarzyło się przez ten czas. Po wielu latach decyduje się opowiedzieć dzieje swojej pierwszej miłości i niezwykłą przygodę, w której jemu i tytułowej bohaterce Marinie przychodzi zmierzyć się z tajemniczym światem barcelońskich podziemi. A jest to świat niebezpieczny, rodem z Frankensteina i XIX-wiecznych thrillerów.
Oskar i Marina próbując rozwiązać sekrety damy w czarnym płaszczu, natrafiają na historię wielkiej namiętności Michaiła Kolvenika i Evy Irinovej, namiętności splecionej z próbami przezwyciężenia dziwnej choroby i eksperymentami, które prowadzą do zaludnienia barcelońskich kanałów niebezpiecznymi potworami.
Wydawnictwo: Muza

justinaa - Pon Lis 09, 2009 7:17 pm

a no więc właśnie!
ja się już nie mogę doczekać :)
zresztą nie miałabym też nic przeciwko temu, że wreszcie sfilmowali "Cień Wiatru" :)

owieczka_foto - Pon Lis 09, 2009 7:21 pm

justinaa napisał/a:
a no więc właśnie!
ja się już nie mogę doczekać :)

a na allegro juz jest;)
Cytat:
zresztą nie miałabym też nic przeciwko temu, że wreszcie sfilmowali "Cień Wiatru" :)

hmm... a ja nie wiem czy chcę... jakoś nadal twierdzę, że wyobraźnia wykracza poza możliwości filmowe i niedosyt zawsze zostaje...

[ Dodano: Pon Lis 09, 2009 7:22 pm ]
właśnie doczytałam... sprzedawcy z allegro wysyłają po premierze... więc jeszcze kilka dni... oj mam na co czekać:)

justinaa - Pon Lis 09, 2009 7:52 pm

czyli jednak trzeba poczekać, nieźle :) jak na premierę filmu
a właśnie ja też się trochę boję rozczarowania, ale z drugiej strony ciekawa jestem, jaką wizję po przeczytaniu książki ma reżyser

mjmj2010 - Pon Lis 09, 2009 11:12 pm

Polecam książki Janet Evanovich o Stephanie Plum. Żadne tam ambitne ale bardzo bardzo zabawne trochę kryminału, trochę komedii:) Polecam :)
Ambrozja - Wto Lis 10, 2009 8:35 am

Ja ostatnio przeczytałam całą serię "Zmierzchu", wszystkie 4 książki. Mało to ambitne, ale fajnie się czyta :) zwłaszcza wieczorem pod kocykiem z herbatką w ręce :smile:
klara76 - Wto Lis 10, 2009 8:56 pm

Ambrozja napisał/a:
ostatnio przeczytałam całą serię "Zmierzchu"

właśnie zaczynam trzeci tom - lekkie, łatwe i przyjemne, taka lektura dla nastolatek, dla mnie w sam raz na drogę do i z pracy; a poza tym kto powiedział, że trzeba cały czas czytać ambitną literaturę?

Asiek - Wto Lis 10, 2009 9:57 pm

A co to jest ambitna literatura? :P
Dla jednego ambicją jest czytać harlekiny, a dla innego Faulknera w oryginale, więc obie są ambitne, bo wszystko zależy kto jakie ma ambicje. :mrgreen:
A moje zdanie o sadze "Zmierzchu" jest na stronie wcześniejszej w tym temacie, więc nie będę się powtarzać. :wink:

A ja ostatnio wzięłam się ponownie za literaturę skandynawską : Larsson, Mankell, Fossum. Czyta się szybko, ale bez rewelacji.

misiao1983 - Wto Lis 10, 2009 10:06 pm

W tej chwili czytam Rio Anaconda - W. Cejrowskiego
Mariola - Wto Lis 10, 2009 10:20 pm

Asiek napisał/a:
Dla jednego ambicją jest czytać harlekiny
taaak, jest to temat mojej pracy mgr, więc dużo o tych książkach mogę powiedzieć.
temidaaa - Pon Lis 16, 2009 7:58 pm

obecnie pochłonął mnie "Sekret" :)
julietta - Wto Lis 17, 2009 7:22 pm

owieczka napisał/a:
"Marina" juz przeczytana, na szczęście jest świetna... szkoda tylko, że taka krótka... i znowu będzie trzeba pewnie długo na coś nowego Zafona poczekać.

też zamówiłam - nie mogę się doczekać jak się za nią zabiorę :D

ppola - Wto Lis 17, 2009 7:37 pm

owieczka napisał/a:
"Marina" juz przeczytana, na szczęście jest świetna...
no wlasnie ostatnio sie czailam bo cena dosc wysoka ale jak swietna to chyba na mikolajki prezent sobie sprawie :)
ola88 - Wto Lis 17, 2009 7:45 pm

a ja czytam właśnie: "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" fakt to nie jest książka, bardziej poradnik.
Mam Anioły i Demony, ale nadal nie przeczytane.
Tak stwierdzam, że teraz zaczne więcej czytać książek :)

owieczka_foto - Wto Lis 17, 2009 8:17 pm

ppola napisał/a:
ostatnio sie czailam bo cena dosc wysoka

ja zaczęłam książki kupować przez Empik.com i odbieram w Empiku, przy jednej sztuce oszczędności marne i sensu nie ma, ale przy kilku...

ppola - Wto Lis 17, 2009 8:22 pm

No właśnie mam już jedna rzecz do kupienia w empiku (koszulka -4zł różnicy ;P ) i dlatego się zastanawiam jeszcze nad dorzuceniem książki, a swoja droga właśnie ostatnio zdziwiłam się różnica w cenach na stronie i w sklepie ;)
A żeby nie było męczę strasznie nudna książkę a że nie lubię zostawiać niedoczytanych to męczę, w kolejce czekają już 4 i nie mogą się doczekać ;)

justinaa - Sro Lis 18, 2009 10:16 am

ja tez zamowilam ostatnio jedna ksiazke w Empiku i dzisiaj ide ja odebrac :) wiec wygoda wielka i nie ma kosztow wysylki :D

a ja sie w tamtym tygodniu zapisalam do bilbioteki ktora jest tuz pod moim blokiem i wlasnie czytam, w zasadzie koncze ksiazke "Dobra zona" Elizabeth Buchan, ktora wcale nie jest, jak sadzi poradnik, jak byc dobra zona, tylko powiesc o zonie polityka i jej podrozy do Toskanii miedzy innymi :)

a w kolejce czeka Doris Lessin "Trawa spiewa"

Agnieszka19 - Sro Lis 18, 2009 11:00 am

misiao1983 napisał/a:
W tej chwili czytam Rio Anaconda - W. Cejrowskiego


Supe ksiązka :D Ja jestem na końcówce. Zaczełam czytac dawno ale nie miałam kiedy skończyć, ale czyta sie ją szybciótko.
A tak na marginesie to już zaopatrzyłam się w drugą książkę Cejrowskiego: Gringo wśród dzikich plemion :)

justinaa - Sro Lis 18, 2009 12:22 pm

ooo juz przeczytalas Marine?
niezle jestes!

musze nadrobic :)

a "Sekret" tez mnie pochlonal i staram sie go wcielic w zycie :D a film widzialas?

owieczka_foto - Sro Lis 18, 2009 1:19 pm

justinaa napisał/a:
ooo juz przeczytalas Marine?
niezle jestes!

Zafona czytam zarywając noce;)
justinaa napisał/a:
a "Sekret" tez mnie pochlonal i staram sie go wcielic w zycie :D a film widzialas?

nie kojarzę, muszę popatrzeć co to jest.

justinaa - Sro Lis 18, 2009 1:34 pm

nie jest to powiesc :)
raczej rodzaj madrosci zyciowej, czy tez, hmm przekazanie w ladnej oprawie teorii przyciagania

a co do Zafona, w sumie sie nie dziwie :) "Cien Wiatru" przeczytalam w weekend

temidaaa - Sro Lis 18, 2009 4:07 pm

justinaa napisał/a:
"Sekret" tez mnie pochlonal i staram sie go wcielic w zycie :D a film widzialas?

filmu nie widziałam, a z wcielanie w życie jest również u mnie :) Nie zawsze wychodzi, ale grunt, to próbować :)

justinaa - Czw Lis 19, 2009 9:16 am

jestem zaskoczona, ze Marina jest taka "cienka" w porownaniu z innymi ksiazkiami Zafona :)
owieczka_foto - Czw Lis 19, 2009 10:09 am

justinaa napisał/a:
jestem zaskoczona, ze Marina jest taka "cienka" w porownaniu z innymi ksiazkiami Zafona :)

mam nadzieję, że dla Ciebie tak jak dla mnie pozostanie cienka objętościowo, a nie jakościowo:) miłej lektury.

Hatifnatka - Czw Lis 19, 2009 12:28 pm

"Marina" powstała przed "Cieniem wiatru" i "Grą anioła" i jest powieścią dla młodzieży. Zafon wcześniej pisał młodzieżowe książki. oprócz "Mariny" jeszcze jakiś trzytomowy cykl. (źródło - Wikipedia) Więc może dlatego jest krótsza? Mniejsza z tym i tak nie mogę się doczekać aż ją przeczytam :smile:
justinaa - Czw Lis 19, 2009 2:33 pm

aa no bardzo mozliwe i to by tez tlumaczylo, ze sie "pojawila" rok po "Grze Aniola", na ktora trzeba bylo dosc dlugo czekac
owieczka_foto - Pią Lis 20, 2009 5:02 pm

Skończyłam "Stuhrowie. Historie rodzinne" i takie to nijakie... Przeczytałam, ale nie ma się czym zachwycać.
justinaa - Nie Lis 29, 2009 6:28 pm

a ja właśnie skończyłam Doris Lessing "Trawa śpiewa", na początku mnie nie zachwyciła ale jest naprawdę niezła, polecam
anuszkaa - Pon Lis 30, 2009 8:30 am

a ja czytam serie ksiazek Cobena, jestem po 3 i jak narazie bardzo mi sie podobaja. Lubie takie ksiazki
Hatifnatka - Pon Lis 30, 2009 12:07 pm

przeczytałam 'Miasto ślepców' Jose Saragosy i bardzo mi się podobało. teraz zabieram się wreszcie za 'Marinę'!
Agnieszka19 - Pon Gru 07, 2009 4:29 pm

A ja przeczytałam własnie książeczkę " Dziecko dla początkujących" L.k. Talko i jestem zachwycona :smile: :smile: :smile: Dawno tak sie nie usmiałam, a przy tym dawno nie czytałam tak "prawdziwej" książki!!! Gorąco polecam wszystkim !! !
justinaa - Pon Gru 07, 2009 10:08 pm

a ja właśnie czytam "Mercedes Benz" Pawła Huelle, nie miałam do tej pory jakoś okazji czytać jego książek i jestem zszokowana tym, jakie on pisze dłuuuugaaaśne zdania, ale czyta się tak, jak są napisane, jednym tchem, nie ma co, niezły z niego opowiadacz
strawberrytea - Nie Gru 20, 2009 10:54 am

justinaa napisał/a:
a ja właśnie czytam "Mercedes Benz" Pawła Huelle, nie miałam do tej pory jakoś okazji czytać jego książek i jestem zszokowana tym, jakie on pisze dłuuuugaaaśne zdania, ale czyta się tak, jak są napisane, jednym tchem, nie ma co, niezły z niego opowiadacz
oj tak, bardzo Hrabalowska ksiązka, polecam.

Ja własnie czytam Traktat u łuskaniu fasoli Mysliwskiego. Bałam się, że 400 stron monologu bardzo będzie męczace ale dobrze sie czyta :)

agulka1989 - Nie Gru 20, 2009 7:00 pm

Ja jestem na etapie czytania całej sagi "Zmierzchu". Aktualnie jestem mniej więcej w połowie drugiej części :)
justinaa - Sro Sty 06, 2010 10:58 am

a ja wlasnie skonczylam czytac "Szklany Zamek" Jeannette Walls, calkiem niezla powiesc, ktora mnie wciagnela, ciekawa, i w sumie troche szokujaca, ze ludzie zyja tak, jak zyja z wyboru ...
truskawka_ja - Sro Sty 06, 2010 11:03 am

"Ksiega motyli". Niby prosta i banalna bez szczegolnie porywajacej akcji a jednak wciaga na tyle zeby przeczytac do konca i odkryc zaskakujaca tajemnice. Polecam. :)
klara76 - Sro Sty 06, 2010 5:23 pm

zaprzyjaźniam się z Sapkowskim - na początek opowiadania o Wiedźminie
misiao1983 - Sro Sty 06, 2010 5:46 pm

klara76 napisał/a:
zaprzyjaźniam się z Sapkowskim
mój M go czyta namiętnie
ppola - Sob Sty 09, 2010 11:24 pm

Hatifnatka napisał/a:
przeczytałam 'Miasto ślepców' Jose Saragosy i bardzo mi się podobało. teraz zabieram się wreszcie za 'Marinę'

U mnie identyko Miasto własnie skończyłam Marina czeka na stoliku nocnym ;)
"Miasto ślepców" bardzo mi sie podobało zreszta to kolejna książka Jose Saramago i kolejna która mi się podoba, chociaż tamta była zupełnie inna ( Baltazar i Blimunda )

mietka - Sob Sty 09, 2010 11:34 pm

ja tak kulinarnie polecialam ostatnio :)
1000 dni w Wenecji a teraz Julie i Julia

owieczka_foto - Sob Sty 23, 2010 11:02 pm

Męczę "Rio Anaconda" Wojciecha Cejrowskiego, ale jakoś ciężko... coś mi w tej książce nie pasuje.
ppola - Sob Sty 23, 2010 11:43 pm

Mi się "Rio Anaconda" podobało, chociaż "Gringo" wśród dzikich plemion bardziej :) Ja ostatnio skończyłam "Marinę" a że czytałam ją siedząc w kuchni w środku nocy to powiem szczerze że bałam się wrócić do łóżka, jest wiele lepszych i straszniejszych książek, ale przy tym klimacie jaki sobie zrobiłam to autentycznie czułam się nieswojo.
Teraz poszłam w klasykę i czytam "Germinal" tak jakoś mnie naszło i mam ochotę na coś fajnego ale jakoś nic mi na razie nie wpada w ręce.

Hatifnatka - Nie Sty 24, 2010 12:53 am

aktualnie czytam "mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stiega Larssona i nową Tokarczuk - "prowadź swój pług przez kości umarłych". obie książki polecam :-)
MalaJu - Nie Sty 24, 2010 11:23 am

a ja od kilku miesięcy nie czytam. O, taki czas. I kompletnie mi tego nie brakuje. Wiem, ze niedlugo się to zapewne odmieni, ale póki co, zycie bez książek jest w porządku ;)
truskawka_ja - Nie Sty 24, 2010 11:40 am

Hatifnatka napisał/a:
aktualnie czytam "mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stiega Larssona

Ja juz przeczytalam i film tez obejrzalam. Szczerze polecam!!!

misia-misia - Nie Sty 24, 2010 11:58 am

ja czytam „Świat według Clarksona, część 3: Na litość boską!”
Agnieszka19 - Nie Sty 24, 2010 11:59 am

No a ja po obejrzeniu filmu: "Zmierzch" i "Księżyc w nowiu" wzięłam się za czytanie całej sagi. Aktulanie czytam 3 tom. Jak dla mnie ksiązka bardzo fajna. Bardzo łatwo sie czyta. Fakt że to taka troche literatura dla natolatek ale co tam :) chociaz dzieki niej czuje się jakbym znowu miala 17 lat :) Fajna sprawa i tak jak już ktoś napisał żałuje że nie przeczytałam tego tak z 6 lat temu :)
justinaa - Nie Sty 24, 2010 12:01 pm

no właśnie, ja też dużo dobrego słyszałam o książce i filmie, ale książka ponoć dość obszerna i w dodatku saga
Agnieszka19 - Nie Sty 24, 2010 12:05 pm

No każdy z tomów ma ponad 400 storn... ten 3 co czytam teraz ma 550...
Generalnie ta ksiązka stanowi taką odskocznie od codziennego życia :) Na prawde polecam :)

justinaa - Czw Sty 28, 2010 3:08 pm

skonczylam czytac polecane tutaj "Miasto Slepcow" i potwierdzam, ksiazka jest niezla, troche mi sie kojarzy z "Wladca Much", ale w kazdym razie teraz jestem ciekawa filmu, chociaz na pewno nie jest tak dobry

a i poza tym przeczytalam "Dojczland" Statuiaka. Mimo, ze nie ze wszystkim sie zgadzam, to ksiazka, w zasadzie esej, jest niezla, szybko sie czyta, niektore uwagi bardzo trafne

Agnieszka19 - Czw Sty 28, 2010 3:17 pm

No i przeczytalam wszystkie 4 tom sagi "Zmierzch" i powiem tak: mnie najlepej podobała się 2 i 3 część. Tzn. najbardziej chyba na emocje wpływały.
4 część to kosmos jakiś... Dla mnie za dużo fantazji...
Tak czy siak polecam :)

truskawka_ja - Czw Sty 28, 2010 3:35 pm

Zaczelam Dom nad rozlewiskiem ale kurcze jakos nie moge sie przemoc. Wybitnie mi ta ksiazka nie pasuje. Nie moge powiedziec, ze jest nudna. Sama nie wiem co z nia jest nie w porzadku. Wpadam w cos w rodzaju zadyszki mentalnej - pani tak szybko chce wszystko opisac ze nie nadazam. Moze pozniej jest lepiej?
Meerkat - Czw Sty 28, 2010 8:57 pm

A ja ostatnio, ponieważ się troszkę pochorowałam, wreszcie miałam czas na małe książkowe co nie co :) No i "dziabnęłam" "Marinę" - niezła, ale największe wrażenie spośród 3 przeczytanych przeze mnie książek Ruiz'a Zafon'a zrobił na mnie mimo wszystko "Cień wiatru", gorsza już była właśnie "Marina", a chyba najmniej podobała mi się "Gra Anioła".
I zaległy "Mikołajkowy" prezent od mojego Małża (zabierałam się jak do jeża, bo wydawało mi się, że będzie za bardzo historyczna) - "Władca Barcelony", po prostu REWELACJA, wciągnęła mnie strasznie, chociaż starałam się opanować i wydzielać sobie :) :)
Ale to wszystko taka lektura z serii "lekka, łatwa i przyjemna", trochę sensacji, kryminału i oczywiście wątek romansowy ;)

amazonka - Czw Sty 28, 2010 9:03 pm

A ja wczoraj dokończyłam "Gomorrę" R. Saviano. I teraz już nie mam takiej ochoty na włoskie kiwi... I kto by pomyślał, jak się mogą układy rozrosnąć w świecie... Prawdziwe " Io so"
julietta - Pią Sty 29, 2010 8:28 am

anet_g napisał/a:
I zaległy "Mikołajkowy" prezent od mojego Małża (zabierałam się jak do jeża, bo wydawało mi się, że będzie za bardzo historyczna) - "Władca Barcelony", po prostu REWELACJA, wciągnęła mnie strasznie, chociaż starałam się opanować i wydzielać sobie :) :)

Potwierdzam, że świetnie się ją czyta (pomimo tych ponad 700 stron :o ) Jeśli ktoś lubi książki o podobnej tematyce (z historią Hiszpanii w tle), to ja czytałam jeszcze ostatnio:
- Katedra w Barcelonie - I. Falcones (prawie tak długa jak Władca Barcelony i równie wciągająca),
- Tajemnica loży - G. Giner (akcja dzieje się w Madrycie, trochę "cięższa" i niektóre momenty dość maskaryczne - to dla wielbicieli sensacji i kryminału, choć wątek miłosny też się pojawia).

strawberrytea - Czw Lut 04, 2010 6:19 pm

julietta napisał/a:
- Katedra w Barcelonie - I. Falcones (prawie tak długa jak Władca Barcelony i równie wciągająca),
cudowna ksiązka! Ja tez bardzo bardzo ją polacem. Wciagnęła mnie bardzo.
owieczka_foto - Czw Lut 04, 2010 6:53 pm

strawberrytea napisał/a:
julietta napisał/a:
- Katedra w Barcelonie - I. Falcones (prawie tak długa jak Władca Barcelony i równie wciągająca),
cudowna ksiązka! Ja tez bardzo bardzo ją polacem. Wciagnęła mnie bardzo.

takk zachwalacie, że właśnie zamówiłam:)

ppola - Czw Lut 04, 2010 7:01 pm

Też ostatnio stałam nad tą książką w empiku. W końcu kupiłam "Laleczkę" Joy Fielding (potrzebowałam książki w wydaniu kieszonkowym ;) ) i jak do 33 rozdziału (ma 35) uważałam że jest to dobra, wciągająca książka, trochę kryminał, oczywiście miłość w tle tak później nie dość że autorka trochę przesadziła przy rozwiązaniu zagadki to w dodatku zrobiła to w najbardziej grafomańskim i żałośnie "holiłódzkim" stylu. Zawiodłam się na końcówce. Teraz zaczęłam "Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet" zobaczymy bo jak na razie jeszcze nic się nie zaczęło dziać
randomgirl - Pią Lut 05, 2010 10:10 pm

Ja kocham książki Joanny Chmielewskiej! Na chandrę w sam raz! :smile: Teraz przymierzam się do przeczytania jej autobiografii :smile:
Meerkat - Pią Lut 05, 2010 11:21 pm

Ja na Chmielewską miałam jazdę kilka ładnych lat temu (okolice liceum). Później miałam jakąś dłuższą przerwę i jak znów chciałam do niej wrócić, to już nie było to samo. Jej książki są fajne, świetne poczucie humoru, czytają się dobrze, ale już na ich punkcie nie bzikuję, jak kiedyś.
justinaa - Nie Lut 07, 2010 7:36 pm

skończyłam czytać "Marinę" ale zdecydowanie najmniej mi się podoba ze wszystkich 3 powieści Zafona, chociaż trzeba przyznać, że czyta się nieźle, teraz czekam aż Małż skończy czytać Browna i też się za nią zabiorę
Yoanna - Nie Lut 07, 2010 7:50 pm

Ja Chmielewską wyczytałam w podstawówce..
Z przykrością stwierdzam że baardzo "zaniedbałam" czytanie :oops:
Może wybiorę coś z Waszych propozycji ;)

truskawka_ja - Pon Lut 08, 2010 11:21 am

Za mna 200 stron "Domu nad rozlewiskiem" i nie jestem pewna czy dam rade przeczytac wiecej. Ta ksiazka jest straszna. Pomijajac hiper banalna historie, rozciagnieta do granic mozliwosci, to ta ksiazka jest po prostu bardzo zle napisana - ma fatalny styl. To nawet nie jest jezyk potoczny, to po prostu jakis belkot z zadyszka. Krotkie zdania bez polotu, byle szybciej, byle dalej do opisu scen lozkowych, ktore sa po prostu zenujace. :roll: Szczerze NIE POLECAM i w ogole nie moge zrozumiec powszechnego zachwytu i uwielbienia dla tej ksiazki.

[ Dodano: Pon Lut 08, 2010 11:24 am ]
ppola napisał/a:
Teraz zaczęłam "Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet" zobaczymy bo jak na razie jeszcze nic się nie zaczęło dziać


Szczerze polecam! Mnie ta ksiazka tak wciagnela ze zrobilam cos czego nigdy wczesniej nie robilam - czytalam ja w pracy pod biurkiem zaniedbujac wszelkie obowiazki. ;P

rusałeczka:) - Pon Lut 08, 2010 8:14 pm

Polecam - "Jeździec Miedziany" Paullina Simons - książka bardzo wciąga i jest naprawdę dobra :wink:
bazyl - Pon Lut 08, 2010 8:18 pm

Ja zdecydowanie polecam Kinga, jest mistrzem pisania dla mnie :cool:
Hatifnatka - Pon Lut 08, 2010 10:34 pm

zabieram się za drugą część trylogii Larssona - 'Dziewczyna, która igrała z ogniem'
justinaa - Czw Lut 11, 2010 9:54 pm

Przeczytałam "Zaginiony Symbol".
Do przeczytania, od jakiejś 150 - 200 strony naprawdę wciąga, więc doczytałam ją w dwa dni :) chociaż to już nie ten sam Dan Brown, a może odwrotnie, może za bardzo Dan Brown :) ma się poczucie, że to wszystko gdzieś już było ale i tak czyta się nieźle i aż mam ochotę pojechać do Waszyngtonu :P

szaraczarownica - Czw Lut 11, 2010 10:44 pm

A ja "Zaginiony symbol" w końcu zaczęłam czytać. Dwa tygodnie czekała na mnie ta książka na półce.
justinaa napisał/a:
ma się poczucie, że to wszystko gdzieś już było

Kurcze, a liczyłam, że może w tej książce zmienił koncepcję :-?
Mąż dzisiaj podsumował Browna: wybierz bohatera, którego najmniej podejrzewasz i na końcu okaże się, że to jest sprawca.

aggar - Sob Lut 13, 2010 2:59 pm

Właśnie skończyłam "Piątą Aleję" Candace Bushnell - ależ to odmóżdżająca lektura hehe :) Jeśli któraś z Was ma ochotę przeczytać coś zupełnie nieskomplikowanego, lekko zabawnego, o świecie i ludziach, z którymi nigdy się nie zetkniemy, o nowojorskim snobizmie, władzy pieniądza, seksu i internetu to polecam tę 600-stronicową lekturę.
Konkluzja - Nowy Jork bez wątpienia jest magiczny ale zamieszkujący go ludzie już zupełnie nie; i pierwszy raz serial jest lepszy od książki.

Basia.83 - Nie Lut 14, 2010 9:10 pm

Ja na chandrę zawsze czytam Chmielewską, ostatnio troche zaniedbałam czytanie
Klaudynka - Pon Lut 15, 2010 1:24 pm

Obecnie, "Zwycięzca jest sam" P. Coelho
owieczka_foto - Pią Lut 19, 2010 4:16 pm

skończyłam "Katedrę w Barcelonie" - wciągająca, dobrze napisana... skuszę się w grudniu na zakup kolejnej powieści tego autora, a teraz...? hmm... nie mam co czytać...
justinaa - Pią Lut 19, 2010 5:42 pm

owieczka napisał/a:
skuszę się w grudniu na zakup kolejnej powieści tego autora


a czemu dopiero w grudniu? jakas jego nowa powiesc jest zapowiedziana? :)

a ja zaczelam wlasnie czytac "Moje Indie" Kreta

owieczka_foto - Pią Lut 19, 2010 6:10 pm

justinaa napisał/a:
a czemu dopiero w grudniu? jakas jego nowa powiesc jest zapowiedziana? :)

Na grudzień zapowiedziana jest "Ręka Fatimy"

justinaa - Pią Lut 19, 2010 8:03 pm

dobrze wiedzieć :)
owieczka_foto - Pią Lut 19, 2010 8:31 pm

tak szukam co by tu poczytać i mam dwa typy:
justinaa napisał/a:
"Sekret" tez mnie pochlonal i staram sie go wcielic w zycie :D a film widzialas?

Justinaa, kto jest autorem?

[ Dodano: Pią Lut 19, 2010 8:33 pm ]
Meerkat napisał/a:
"Władca Barcelony", po prostu REWELACJA, wciągnęła mnie strasznie, chociaż starałam się opanować i wydzielać sobie :) :)

kupię, ale chyba za chwilę dłuższą, bo jak przeczytałam recenzje to zbliżone do "Katedry w Barcelonie".

justinaa - Sob Lut 20, 2010 11:28 am

autorką jest Rhonda Byrne ale wiem, że jest też książka "Więcej niż sekret" Brendy Barnaby ale tej książki nie czytałam, pewnie powtórka z rozrywki
randomgirl - Nie Mar 07, 2010 1:52 pm

truskawka_ja napisał/a:
Za mna 200 stron "Domu nad rozlewiskiem" i nie jestem pewna czy dam rade przeczytac wiecej. Ta ksiazka jest straszna. Pomijajac hiper banalna historie, rozciagnieta do granic mozliwosci, to ta ksiazka jest po prostu bardzo zle napisana - ma fatalny styl. To nawet nie jest jezyk potoczny, to po prostu jakis belkot z zadyszka. Krotkie zdania bez polotu, byle szybciej, byle dalej do opisu scen lozkowych, ktore sa po prostu zenujace. :roll: Szczerze NIE POLECAM i w ogole nie moge zrozumiec powszechnego zachwytu i uwielbienia dla tej ksiazki.


Zgadzam się, a film chyba jeszcze gorszy. Myślę, że fenomen tkwi w promocji i w modzie na tę książkę. Jak ktoś nie ma pojęcia o literaturze to z pewnością łyknie taką chałę :?

aggar napisał/a:
Właśnie skończyłam "Piątą Aleję" Candace Bushnell - ależ to odmóżdżająca lektura hehe :) Jeśli któraś z Was ma ochotę przeczytać coś zupełnie nieskomplikowanego, lekko zabawnego, o świecie i ludziach, z którymi nigdy się nie zetkniemy, o nowojorskim snobizmie, władzy pieniądza, seksu i internetu to polecam tę 600-stronicową lekturę.
Konkluzja - Nowy Jork bez wątpienia jest magiczny ale zamieszkujący go ludzie już zupełnie nie; i pierwszy raz serial jest lepszy od książki.


Też popieram tę opinię. Czytałam sex w wielkim mieście i szminkę w wielkim mieście - obie książki męczyłam miesiącami, a seriale oba uwielbiam :)

owieczka napisał/a:
justinaa napisał/a:
"Sekret" tez mnie pochlonal i staram sie go wcielic w zycie :D


Spróbuj i napisz, czy się udało :) Ale powinno się udać, w końcu chodzi o zwykłe dążenie do wyznaczonych celów ;)

A teraz czytam: "Mężczyzna i dwie kobiety" - Doris Lessing. Polecam!






"Fotel na wprost drzwi pokryty był satyną koloru kawy. Maureen Jeffries miała na sobie ciemnobrązowe jedwabne rajstopy i białą bluzkę z żabotem. Będzie wyglądała bardzo apetycznie w wielkim fotelu. Jednakże ledwo w nim zasiadła, wstała (z żałosnym uśmieszkiem, którego z pewnością nie była świadoma) i usiadła mniej dramatycznie w rogu żółtej kanapy. Pozostała tam kilka minut, myśląc o tym, że ostatecznie w zaproszeniu napisała żartobliwie: 'Przyjdź poznać nową mnie!' (choć zdawała sobie sprawę z protekcjonalności tego zwrotu i niezbyt jej się on podobał)."

strawberrytea - Nie Mar 07, 2010 9:53 pm

Właśnie przeczytałam Przerwane milczenie Charlotte Link i bardzo polecam Dobrze napisana, wciągająca powieść. Niby kryminał ale wcale nie chodzi tu tylko o to kto zabił Ja kryminałów nie lubię a ta książka mi się podobała
justinaa - Pon Mar 08, 2010 9:12 am

zgadzam się całkowiecie, Charlotte Link jest niezła, czytałam już jej 3 książki, nie jest to literatura wysokich lotów, ale czyta się dobrze.
A poza tym przeczytałam książkę Jarosława Kreta "Moje Indie" całkiem niezła książka, taka nietypowa, ni to przewodnik, ni to powieść, ale czyta się świetnie
Poza tym zaczęłam czytać Krajewskiego "Festung Breslau" ale nie rozumiem zachwytów tym autorem. Ja książki nie doczytałam do końca, co rzadko mi się zdarza

niesia2708 - Pon Mar 08, 2010 9:17 am

A ja się wczoraj zabrałam za "Coś pożyczonego" :) Zobaczymy jak się będzie czytało :D
klara76 - Pon Mar 08, 2010 10:07 am

mój mąż chce mi kupić książkę na dzień kobiet, mam sobie coś wybrać i dać mu znać; ale mam problem, bo nie wiem na co się zdecydować;
oto moi kandydaci (od sasa do lasa)
1. Życie Trudne Lecz nie Nudne - Władysław Bartoszewski
2. Zaginiony Symbol - Dan Brown
3. Kapuściński Non-Fiction - Artur Domosławski
4. Gringo Wśród Dzikich Plemion - Wojciech Cejrowski
5. Rio Anaconda - Wojciech Cejrowski
6. Pasje Utajone czyli Życie Zygmunta Freuda - Irving Stone
7. Pasja życia - Irving Stone
8. Opowieści z Narnii - C.S. Lewis
9. Mężczyźni, którzy Nienawidzą Kobiet - Stieg Larsson

może Wy mi pomożecie podjąć decyzję

julietta - Pon Mar 08, 2010 1:20 pm

klara76 napisał/a:
może Wy mi pomożecie podjąć decyzję

Czytałam tylko nr 7 - bardzo mi się podobało, choć pierwszy raz miałam w łapkach coś takiego i to zupełnie przez przypadek.

truskawka_ja - Pon Mar 08, 2010 1:27 pm

klara76 napisał/a:
9. Mężczyźni, którzy Nienawidzą Kobiet - Stieg Larsson

Tylko to czytalam z listy powyzej. Doskonaly thriller z niebanalnymi bohaterami, trzyma w napieciu do ostatniej strony. Bardzo polecam :)

Generalnie przeczytalam juz cala trylogie Larssona - Milenium i zaluje ze juz sie skonczyla. Bardzo wciagajaca lektura.

owieczka_foto - Pon Mar 08, 2010 1:27 pm

klara76 napisał/a:

8. Opowieści z Narnii - C.S. Lewis

przeczytałam wszystkie tomy jednym tchem jakieś trzy lata temu... bardzo mi się podobały, ale ja lubię baśniowe klimaty.

martitka - Pon Mar 08, 2010 2:06 pm

niesia2708 napisał/a:
A ja się wczoraj zabrałam za "Coś pożyczonego" Zobaczymy jak się będzie czytało

Super się czyta :) Polecam w ogóle książki Emily Giffin :)

randomgirl - Sro Mar 10, 2010 12:23 am

Dzisiaj zakupiłam nowy numer "Pani" z załączoną drugą częścią "188 dni i nocy" według Małgorzaty Domagalik i Janusza L. Wiśniewskiego. Pierwszą część pochłonęłam w moment :)
strawberrytea - Sro Mar 10, 2010 12:57 pm

Ja Griffin też bardzo polecam Czytadła ale świetnie się czyta i jak na literaturę łatwą prostą i przyjemną to uważam że są dobrze napisane
martitka - Sro Mar 10, 2010 12:58 pm

strawberrytea napisał/a:
jak na literaturę łatwą prostą i przyjemną to uważam że są dobrze napisane

Popieram, przeczytałam po dwa razy wszystkie 4 książki, bo czyta się szybko i przyjemnie, jest czym w pracy czas zabić :)

Teraz upatrzyłam sobie Dextera i czekam aż mi ktoś kupi tak bez okazji ;)

strawberrytea - Sro Mar 10, 2010 9:06 pm

martitka napisał/a:
jest czym w pracy czas zabić
ha, dobrze masz że w pracy czytac możesz...
niesia2708 - Czw Mar 11, 2010 11:34 am

martitka napisał/a:
Super się czyta Polecam w ogóle książki Emily Giffin

Własnie zamówiłam "Coś niebieskiego" :)

EwaM - Czw Mar 11, 2010 11:47 am

owieczka napisał/a:
klara76 napisał/a:

8. Opowieści z Narnii - C.S. Lewis

przeczytałam wszystkie tomy jednym tchem jakieś trzy lata temu... bardzo mi się podobały, ale ja lubię baśniowe klimaty.


Ja Opowieści z Narnii dostałam jako małe dziecko i do dzisiaj co jakiś czas wracam do tej książki i czytam wszystkie części od deski do deski. Uwielbiam, ale może dlatego, że to wspomnienie z dzieciństwa. ;)

justinaa - Czw Mar 11, 2010 12:31 pm

ja z listy czytałam Dana Browna, jak już wcześniej pisałam, w sumie nic nowego, ale czyta się dobrze
tymczasem czeka na mnie cała saga Stiega Larssona, ale najpierw muszę skończyć czytać "Dzieci ze schowka" Ryu Murakami

julietta - Czw Mar 11, 2010 1:42 pm


martitka - Czw Mar 11, 2010 3:32 pm

julietta napisał/a:
Sto dni po ślubie

To przeczytałam jako pierwsze, niedawno po raz kolejny. Miło się czyta, życiowa historia, jak dla mnie :)

anula86 - Pon Mar 15, 2010 11:42 pm

Ja aktualnie czytam książkę K. Grocholi - " Kryształowy anioł" - pożyczona od " teściowej".
niesia2708 - Pon Mar 15, 2010 11:45 pm

W sobotę zakupiłam brakujące 3 książki i "Coś niebieskiego" też już przeczytałam :razz: :razz: Bardzo mi się podobała i nie mogłam się od niej oderwać :)
julietta - Wto Mar 16, 2010 9:06 am

martitka napisał/a:
julietta napisał/a:
Sto dni po ślubie

To przeczytałam jako pierwsze, niedawno po raz kolejny. Miło się czyta, życiowa historia, jak dla mnie :)

Kolejny raz się przekanałam, że takie książki nie są dla mnie... Szybko się czytało, ale pewnie za kilka dni nic mi już z tej książki nie zostanie - to tak jak z oglądaniem głupich programów i seriali w TV dla zabicia czasu.

strawberrytea - Wto Mar 16, 2010 11:39 am

czytam "Czarownice z Salem Falls" Jodi Picoult-bardzo wciąga. Polecam
justinaa - Pią Mar 19, 2010 9:10 pm

przeczytałam "Millenium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", niezła książka, bardzo wciągająca, ale od razu widać, że żoną autora jest Polka, nie dość że tłumaczenie jest pani Beaty Walczak-Larsson a poza tym jest sporo nawiązań do Polski i Polaków :)
w każdym razie czekają na mnie 2 pozostałe powieści Larssona, ale to jak wrócę z DE

Brinka - Pią Kwi 02, 2010 11:09 am

Ja właśnie czytam drugą część Millenium "Dziewczyna, która igrała z ogniem", nie jest aż tak wciągająca jak pierwsza ale jest na tyle dobra, że denerwuje mnie wszystko co mnie od niej odciąga...
Hatifnatka - Pią Kwi 02, 2010 11:49 am

ja właśnie czytam trzecią część trylogii Larssona - 'zamek z piasku, który runął', a w tak zwanym międzyczasie podczytuję 'dziecioodporną' Giffin. :)
niesia2708 - Pią Kwi 02, 2010 11:56 am

Cytat:
a w tak zwanym międzyczasie podczytuję 'dziecioodporną' Giffin.

Ja ją we wtorek skończyłam :razz: :razz:

randomgirl - Pią Kwi 02, 2010 1:01 pm

truskawka_ja napisał/a:
Tylko to czytalam z listy powyzej. Doskonaly thriller z niebanalnymi bohaterami, trzyma w napieciu do ostatniej strony. Bardzo polecam :)

Generalnie przeczytalam juz cala trylogie Larssona - Milenium i zaluje ze juz sie skonczyla. Bardzo wciagajaca lektura.


Ja niestety zanim dowiedziałam się o książce, obejrzałam film. Mam natomiast taka zasadę, że nie czytam książek po obejrzanym filmie i nie oglądam filmów robionych na podstawie przeczytanych przeze mnie książek, gdyż narusza to zbytnio sferę mojej wyobraźni.

Także pozostaje mi ponowne wybranie się do kina :smile:

justinaa - Pią Kwi 02, 2010 3:54 pm

randomgirl napisał/a:
Mam natomiast taka zasadę, że nie czytam książek po obejrzanym filmie i nie oglądam filmów robionych na podstawie przeczytanych przeze mnie książek, gdyż narusza to zbytnio sferę mojej wyobraźni.


w ogóle never ever? :) ja właśnie czasem lubię obejrzeć film zobaczony na podstawie książki, bo ciekawa jestem, na ile moje wyobrażenia pokrywają się z wyobraźnią twórców
ale coby nie było OT - też właśnie czytam "Dziewczynę, która igrała z ogniem" :)

klara76 - Pią Kwi 02, 2010 4:04 pm

ja czytam sagę o Wiedźminie i Larssona "Millenium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"
randomgirl - Pią Kwi 02, 2010 4:05 pm

justinaa napisał/a:
w ogóle never ever? :) ja właśnie czasem lubię obejrzeć film zobaczony na podstawie książki, bo ciekawa jestem, na ile moje wyobrażenia pokrywają się z wyobraźnią twórców


Obejrzałam kilka... i kilka książek przeczytałam po obejrzeniu filmów. Za każdym razem czułam jakiś niedosyt a czasem nawet irytację i nierzadko rozczarowanie :o Tak czy owak nigdy nie zaznałam harmonii w tym zakresie, więc dałam sobie spokój i postanowiłam teraz wybierać między książką a filmem :)

strawberrytea - Pią Kwi 02, 2010 4:21 pm

randomgirl napisał/a:
Tak czy owak nigdy nie zaznałam harmonii w tym zakresie, więc dałam sobie spokój i postanowiłam teraz wybierać między książką a filmem
mam podobnie... Na ogół wybieram książkę a film jesli ogladam to staram sie sporo po tym jak przeczytam książkę-wtedy mnie tak nie irytuje
anula86 - Pią Kwi 02, 2010 10:06 pm

a ja aktualnie czytam " Sposob na alcybiadesa":D
temidaaa - Pią Kwi 02, 2010 10:08 pm

obecnie Czarownica z Portobello, Coelho
Brinka - Pon Kwi 05, 2010 8:19 pm

Skończyłam drugą część Millenium i pustka...
Biorę się za Zaginiony symbol - Dan Brown

temidaaa - Wto Kwi 06, 2010 8:27 am

Coelho skończony, teraz na tapecie Cejrowski i Rio Anaconda :)
klara76 - Wto Kwi 06, 2010 8:43 am

kończę pierwszy tom Millenium ... i zastanawiam się czy nie pojechać czasem do empiku po kolejny żeby tak siłą rozpędu przeczytać
niesia2708 - Wto Kwi 06, 2010 8:45 am

Ja się zabrałam za Dzieci Ireny Sendlerowej. Na razie szybko się czyta...
Patrycja11 - Wto Kwi 06, 2010 9:40 am

A ja skończyłam czytać "Intruza" super książka, czytałam ostatnio również Dziecioodporną, coś niebieskiego, coś porzyczonego generalnie ostatnio dużo czytam o dziwo :D

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 10:40 am ]
Ahhh i 100 dni po ślubie :)

justinaa - Wto Kwi 06, 2010 11:30 am

ja też wczoraj skończyłam czytać drugą część sagi Larssona, niezła, nie wiem nawet, czy nie lepsza od pierwszej, bo bardziej wielowątkowo, no to dzisiaj zaczynam czytać trzecią :)
Brinka - Wto Kwi 06, 2010 6:40 pm

justinaa napisał/a:
no to dzisiaj zaczynam czytać trzecią

A ja nie mam trzeciej.... i cierpię ;(
Zaginiony symbol to jednak nie to...

randomgirl - Pią Kwi 09, 2010 10:27 pm

Dzisiaj skończyłam czytać niezwykle klimatyczną powieść - "Ostatnie noce paryskie" Philippe Soupault'a. Niestety jest ona już niedostępna w sprzedaży. Mimo to gorąco polecam :)


caixa - Sob Kwi 10, 2010 6:30 am

Ja przeczytałam w zeszłym tygodniu "Miasto poza czasem" Enrique Moriela. Dla mnie bardzo wciągająca ze względu na wplatające się wątki historii ukochanej Barcelony. Choć wątek kryminalny kuleje :?
Fragment opisu :
"Kwiecień 2009 - Thriller historyczny, rozgrywający się w Barcelonie od średniowiecza po czasy współczesne. Tajemniczy narrator - nieśmiertelny człowiek-wampir o wiecznie młodej twarzy - prowadzi nas przez stulecia, snując opowieść o swym niezwykłym życiu w zmieniającym się, fascynującym mieście."

justinaa - Nie Kwi 18, 2010 12:21 pm

przeczytałam ostatnią część Millenium i kurcze, szkoda, że to już ostatnia, ech
a teraz, hmm, może wreszcie przeczytam biografię Osho :)

klara76 - Nie Kwi 18, 2010 2:09 pm

wczoraj kupiłam Millennium - Dziewczyna, która igrała z ogniem - właśnie zaczynam czytać; i w dalszym ciągu "kumpluję" się z Sapkowskim
strawberrytea - Nie Kwi 18, 2010 4:51 pm

kończe własnie "Echo winy" Charlotte Link
truskawka_ja - Nie Kwi 18, 2010 5:31 pm

Wlasnie czytam "Monopol na zbawienie" Szymona Holowni. Zabawna ale madra i wartosciowa lektura. Traktuje o religii, wierze i Bogu, mozna w niej znalezc (przynajmniej ja znalazlam) odpowiedzi na wiele pytan, rozwiewa watpliwosci i mity jakie narosly wokol kosciola jako instytucji, obrzedow itp. Do tego garsc anegdot. Polecam wszystkim ktorzy nie traktuja kosciola tylko i wylacznie jako punktu uslugowego (zawsze zbyt drogiego) w przypadku slubu/chrztu/pogrzebu. :wink:
niesia2708 - Wto Kwi 20, 2010 6:33 am

W zeszłym tygodniu przeczytałam "Barwy uczuć" i "to tylko plotki" a wczoraj zaczęłam "Wpadka.Wyznania Współczesnej Przyszłej Matki" :lol: :lol:
a później zamierzam przeczytać 2 część:
"Padam na Twarz.Opowieść o Życiu z Małym Tyrankiem" :razz: :razz:

strawberrytea - Czw Kwi 22, 2010 9:30 am

przeczytałam własnie "Najdłuższa podróz do domu" John Grogan-bardzo bardzo polecam
randomgirl - Sob Maj 01, 2010 3:48 pm

Ostatnio przeczytane: "Amsterdam" - Ian McEwan



"Książka jest bezlitosnym studium ciemnych aspektów męskiej psychiki, męskiej paranoi, emocjonalnej oziębłości, zazdrości seksualnej, rywalizacji zawodowej i niepokojów twórczych.

W mroźny lutowy dzień dwaj starzy przyjaciele spotykają się w tłumie żałobników, by towarzyszyć zmarłej Molly Lane w jej ostatniej drodze. Tuż po pogrzebie zawierają umowę, której następstw żaden z nich nie przewidywał. Obaj dokonają katastrofalnych wyborów, a ich przyjaźń zostanie poddana ciężkiej próbie"
. [Z materiałów wydawcy]

Moja ocena: 6/10 :smile:

[ Dodano: Sob Maj 01, 2010 4:58 pm ]
Niedawno też czytałam "Przeciwieństwo miłości" Julie Buxbaum i muszę przyznać, że mimo, iż nie przepadam za kobiecą lekką literaturą obyczajową, to bardzo dużo przyjemności sprawiła mi ta książka :)

"Nastrojowa powieść psychologiczno-obyczajowa: subtelny, balansujący między humorem a powagą, portret trzydziestolatki, dojrzewającej do życia w zgodzie ze sobą. Emily jest prawniczką, ma świetną pracę, chłopaka, przyjaciół... A jednak czuje się źle, nic nie przynosi jej oczekiwanej radości. Wciąż nie może sobie poradzić z przedwczesną śmiercią ukochanej matki, trudno dogadać się jej z ojcem, rozumie ją tylko sędziwy dziadek, tracący pamięć. Pewnego dnia Emily zrywa dwuletni związek z kochającym narzeczonym. Czy to jednak dobry początek zmian?"



Moja ocena: 7/10

strawberrytea - Nie Maj 02, 2010 5:07 pm

polecam "Mężczyźni, którzy nienawidza kobiet" - Steig Larsson. Dobra rozrywka. Nawet dla mnie choć nie lubię tego gatunku literatury. Naprawdę dobrze się czytało, wciągnęła bardzo.

No a dzis skończyłam "Marley i ja" - John Grogan- fajna choc nie rewelacyjna. Przy okazji ja nie jestem jakąś wielką wielbicielką zwierzat domowych więc też może dlatego nie czytało mi się tego aż tak dobrze... Ale ogólnie polecam.

ava - Pon Maj 03, 2010 5:08 pm

W końcu znalazłam czas i udało mi się przeczytać już dawno kupioną książkę - Zachowaj spokój H. Cobena :) http://www.empik.com/zach...,prod18710020,p

Ogólnie polecam, książkę fajnie się czyta, ale jako wielka fanka Cobena muszę napisać, że niestety odczuwam po tej lekturze pewien niedosyt :roll:

Teraz będę polować na tę pozycję -> http://www.empik.com/Zagi...CFQUFZgodlC0cAA

Yoanna - Pon Maj 03, 2010 8:22 pm

Coś mnie dziś tknęło i sięgnęłam po


Lubie książki Coelho...mają w sobie coś wciągającego..
Bardzo dobrze przekazane mądrości życiowe ;)

truskawka_ja - Pon Maj 03, 2010 9:40 pm

W ostatnim tygodniu pochlonelam dwie ksiazki Mankella-Falszywy trop i Piata kobieta
Dla mnie obie rewelacyjne. Nie sa to kryminaly w klasycznym tego slowa znaczeniu. W Falszywym tropie od poczatku znamy morderce, jednak proces dochodzenia do prawdy, odkrywania nietylko kto ale przede wszystkim dlaczego zabil, jest fantastyczny. Mankell prezentuje drobiazgowe studium pracy policjantow, przede wszystkim Kurta Wallandera. Zbieranie dowodow, przemyslenia, watpliwosci. W tych ksiazkach nie ma fajerwerkow ale czyta sie je z zapartym tchem. Polecam :)

randomgirl - Sro Maj 05, 2010 3:28 pm

Jestem świeżo po lekturze Anaïs Nin "Małe ptaszki" :smile:



„Małe ptaszki” to drugi tom erotyków Anaïs Nin. W swoim bestsellerze, „Delcie Wenus”, skoncentrowała się na badaniu kobiecej zmysłowości. Tu, w „Małych ptaszkach”, poszerza zasięg swoich zainteresowań, a jej nadzwyczaj wyraziste postaci obejmują całą paletę przejawów zmysłowości człowieka.

Każde opisane przez nią zdarzenie to kamea, w której odbija się czysta żądza, w całej swej okazałości i paradoksalnej prostocie. Namiętność to dla Anaïs Nin doświadczenie ze wszech miar szlachetne. Książka prezentuje nieustającą pogoń autorki za trudno osiągalnym, perfekcyjnym przeżyciem seksualnym.
[Almapress, 1992]

Bardzo fajne erotyki dla kobiet napisane przez kobietę. Już dawno chciałam nabyć tę książkę i w końcu mi się to udało, czego absolutnie nie żałuję :smile: Gorąco polecam.

Moja ocena: 7/10

Asiek - Sro Maj 05, 2010 3:51 pm

Przeczytałam bestseller - "Dom nad rozlewiskiem"... :? Nie rozumiem tego medialnego szału wokół tej książki. :smile: Poważnie.
Postanowiłam, że nie czytam już reklamowanych bestsellerów :lol: - to już któryś z kolei, który przeczytałam i zapomnę.

ola88 - Sro Maj 05, 2010 3:57 pm

Po paru opiniach przeczytanych na forum, postanowiłam przeczytać " Zmierzch ". Jak do tej pory, bardzo mi się podoba i szybko się ją czyta. A polecacie: " Księżyc w nowiu" , "Zaćmienie" czy też " "Przed świtem" ?
Asiek - Sro Maj 05, 2010 4:00 pm

ola88 napisał/a:
A polecacie: " Księżyc w nowiu" , "Zaćmienie" czy też " "Przed świtem" ?

Nie.
Jeśli podoba Ci się "Zmierzch" to lepiej nie psuć sobie tej opinii czytając kolejne nierealistyczne, naciągane do granic wytrzymałości, denerwujące części. Zwłaszcza 4 tom "rozwala". :-?
Natomiast polecam "Midnight Sun" czyli "Zmierzch" oczami Edwarda. Pierwsze 14 rozdziałów, bo tyle Meyer napisała. Tłumaczenie jest w necie.

randomgirl - Sro Maj 05, 2010 4:03 pm

Asiek napisał/a:
Przeczytałam bestseller - "Dom nad rozlewiskiem"... :? Nie rozumiem tego medialnego szału wokół tej książki. :smile: Poważnie.


Popieram. Beznadziejna książka.

Yoanna - Sro Maj 05, 2010 5:03 pm

randomgirl napisał/a:
Jestem świeżo po lekturze Anaïs Nin "Małe ptaszki" :smile:


zachęcający tytuł :smile:

randomgirl - Sro Maj 05, 2010 5:20 pm

Yoanna napisał/a:
zachęcający tytuł :smile:


Hahaha, i to w kontekście erotyka :smile:

Asiek - Sro Maj 05, 2010 5:28 pm

randomgirl napisał/a:
Yoanna napisał/a:
zachęcający tytuł :smile:


Hahaha, i to w kontekście erotyka :smile:


Jeśli w kontekście erotyka to chyba raczej mało zachęcający. :cool: :lol: :razz:

Agnieszka19 - Sro Maj 05, 2010 5:44 pm

ola88 napisał/a:
Po paru opiniach przeczytanych na forum, postanowiłam przeczytać " Zmierzch ". Jak do tej pory, bardzo mi się podoba i szybko się ją czyta. A polecacie: " Księżyc w nowiu" , "Zaćmienie" czy też " "Przed świtem" ?


A ja tam polecam :) Nie podobał mi sie tylko 4 tom ( zbyt naciągany) za to 3 tom najlepszy :)

klara76 - Sro Maj 05, 2010 6:36 pm

Agnieszka19 napisał/a:
Nie podobał mi sie tylko 4 tom ( zbyt naciągany) za to 3 tom najlepszy

w całości się z Tobą zgadzam Agnieszko

randomgirl - Sro Maj 05, 2010 8:13 pm

ola88 napisał/a:
Po paru opiniach przeczytanych na forum, postanowiłam przeczytać " Zmierzch ". Jak do tej pory, bardzo mi się podoba i szybko się ją czyta. A polecacie: " Księżyc w nowiu" , "Zaćmienie" czy też " "Przed świtem" ?


Z książek o wampirach polecam "serię patroli" Sergieja Łukjanienki (Nocny Patrol, Dzienny Patrol, Patrol Zmroku ) :smile:

Choć nie chodzi tu tylko o wampiry ;)

[ Dodano: Sro Maj 05, 2010 9:18 pm ]
PS. Zdaje się, że jest jeszcze "Ostatni Patrol" w tej serii, ale tego jeszcze nie czytałam.

strawberrytea - Czw Maj 06, 2010 8:11 am

ola88 napisał/a:
Po paru opiniach przeczytanych na forum, postanowiłam przeczytać " Zmierzch ". Jak do tej pory, bardzo mi się podoba i szybko się ją czyta. A polecacie: " Księżyc w nowiu" , "Zaćmienie" czy też " "Przed świtem" ?
mi się Zmierzch bardzo bardzo podobał. Wzięłam sie szybko za kolejny tom i odłozyłam go bardzo szybko. Albo zmienił mi sie nastrój i już nie miałam ochoty na takie bajeczki albo sie przesyciłam, nie wiem... W każdym razie ja nie przebrnęłam przez reszte i jakos nie mam ochoty wracać. A pierwszy tom czytało mi się naprawde super ;)
Malwina_łódź - Pią Maj 07, 2010 7:37 am

Księżyc w nowiu zawiera w sobie bardzo dużo opisów historii. Zaćmienie jest pisane bardziej w charakterze Zmierzchu i wciąga bardzo. Z kolei Przed świtem jest także fajne, ale już bardziej zmierza do zamknięcia historii. Mi się podobała saga.
Mogę również polecić Intruza, na początku mnie nie wciągnął, myślałam, że książka pisana na siłę. Jednak po 70 stronach się rozkręcił i później nie umiałam się już oderwać od książki. :)

Agnieszka19 - Pią Maj 07, 2010 8:04 am

Księżyc w nowiu bardzo odziałowywał na moje emocje :) Mnie sie podobał :)
Natomiast 3 tom jest czasem humorystyczny.
Ja sobie w głowie podzieliłam to tak:
I tom to poznanie wszystkich bohaterów a zwlaszcza Edwarda i Belli
II tom to przede wszystkim poznanie Jacoba
III tom to konfrontacje obu panów :)
IV tom to zakończenie historii

ppola - Pią Maj 07, 2010 8:34 am

Ostatnio czytam w środkach lokomocji więc nie są to grube książki ;)
- " Wielki Gracz" Grishama- mi się podobała nie było dużo prawniczej papki za to była Bolonia, nauka włoskiego, ucieczka przed FBI i pseudo wątek miłosny ;)
- "Czarny Piątek" Alex Kava - chyba najsłabsza książka Kavy, a przeczytałam wszystkie które ukazały sie na polskim rynku (chociaż "Zabójczy wirus też średnio mi się podobał )

Asiek - Pon Maj 10, 2010 1:54 pm

strawberrytea napisał/a:
p mi się Zmierzch bardzo bardzo podobał. (...)A pierwszy tom czytało mi się naprawde super ;)

A przeczytałaś "Midnight Sun"? Moim zdaniem ciekawsze od "Zmierzchu", bo wszystko z perspektywy Edwarda. Bardzo fajnie mi się to czytało, głębsze rozmyślania, obawy, wątpliwości. :) Czytałam też to na zmianę ze "Zmierzchem" (jeden rozdział ten, jeden ten) - polecam!
Tu oryginał ze strony S. Meyer : http://www.stepheniemeyer...tial_draft4.pdf
A jakby ktoś był zainteresowany polskim tłumaczeniem to proszę na priv, to podeślę na email :cool:

Agnieszka19 - Pon Maj 10, 2010 2:09 pm

Ja przeczytałam to i tez mi się bardzo podobało... Ksiązka wyjasnia wiele wątpliwości i lepiej pozwala wczuć się w całą sytuację :) Szkoda że nie jest napisana do końca :(
strawberrytea - Pon Maj 10, 2010 2:34 pm

Asiek napisał/a:
strawberrytea napisał/a:
p mi się Zmierzch bardzo bardzo podobał. (...)A pierwszy tom czytało mi się naprawde super

A przeczytałaś "Midnight Sun"?
nie, nie czytałam ale moze sięgnę ;)

A teraz czytam Nie ponaglaj rzeki

randomgirl - Sro Maj 12, 2010 12:11 am

Ja właśnie czytam:



I muszę przyznać, że dziwna jest ta książka. Trudno jest mi się przez nią przegryźć :?

"'Gra w klasy' to książka szczególna: można ją czytać w nieskończoność, odkrywając coraz to inne konteksty, układając za każdym razem nowe warianty zakończenia poszczególnych wątków, zmieniając kolejność rozdziałów i stron. Ta książka przypomina zabawę w klocki, kiedy z małych sześcianów powstaje pałac albo most - możliwości są nieograniczone, zwłaszcza gdy klocki dostaną się w ręce dziecka, które ożwi je swoją wyobraźnią. 'Gra w klasy', najsłynniejsza pozycja w dorobku Julio Cortazara, to 'zabawka dla dzieci starszych' - autor daje klocki, a sam staje z boku i patrzy, co czytelnik z nich ułoży, zmuszając go tym samym do współdziałania. Powieść ukazała się w Polsce w roku 1968, stając się niemal z miejsca - i na długie lata - biblią ówczesnej młodzieży. Czy dzisiejszy czytelnik będzie jeszcze umiał mówić po 'gliglińsku'? Czy wzruszy się do łez, czytając list Magi do Rocamadoura? Żeby się przekonać, trzeba sięgnąć po tę książkę." [z noty wydawcy]

Ciekawa jestem Waszych opinii na temat tej pozycji..

strawberrytea - Sro Maj 12, 2010 6:53 pm

randomgirl, to jedna z moich ulubionych książek. Jest dziwna ale jak dla mnie bardzo pozytywnie dziwna.
Hatifnatka - Sro Maj 12, 2010 7:01 pm

randomgirl, Gra w klasy należy do moich ulubionych książek :) bardzo lubię Cortazara, czytałam jeszcze dwa tomy jego opowiadań i bardzo lubię ten styl.
beatrise - Sro Maj 12, 2010 8:28 pm

A ja właśnie przeczytałam 3 tomy "Millenium" Stieg'a Larsson'a:
1. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
2. Dziewczyna, która igrała z ogniem
3. zamek z piasku, który runął
Są niesamowite! Świetny thriller kryminalny, który baaardzo wciąga. Przestałam normalnie funkcjonować przez trzy tygodnie, bo byłam tam pochłonięta czytaniem i nie mogłam się oderwać. Polecam te książki wszystkim!

randomgirl - Sro Maj 12, 2010 9:49 pm

strawberrytea napisał/a:
randomgirl, to jedna z moich ulubionych książek. Jest dziwna ale jak dla mnie bardzo pozytywnie dziwna.

No właśnie.. chyba muszę dobrnąć do końca żeby wyrobić sobie zdanie, ale faktycznie im dalej czytam, tym staje się ciekawiej :)
Hatifnatka napisał/a:
randomgirl, Gra w klasy należy do moich ulubionych książek :) bardzo lubię Cortazara, czytałam jeszcze dwa tomy jego opowiadań i bardzo lubię ten styl.

No styl faktycznie nietuzinkowy :)

strawberrytea - Czw Maj 13, 2010 7:49 am

Jeśli chodzi o Grę w klasy to trudno tu mówią o dobrnięciu do końca bo są przecież 2 końce :-) ja czytałam ją już dawno wg instrukcji a teraz muszę wreszcie kiedyś przeczytać tak normalnie od początku do końca
Hatifnatka - Czw Maj 13, 2010 9:54 am

kończę właśnie "Mgłę" Miguela de Unamuno. w kolejce czeka "Porządek alfabetyczny" Juana Jose Millasa.
Bian - Czw Maj 13, 2010 3:02 pm

Właśnie skończyłam: Herman Hesse "Siddhartha" - indyjska opowieść o poszukiwaniu harmonii :)
Malena - Czw Maj 13, 2010 6:00 pm

Właśnie przeczytałam:



Niesamowita. Nie polecam dowcipów o PRL-u, ale rozdziały z pism urzędowych, z listów do radia i tv, skargi i zażalenia...Bezcenne i dają do myślenia. Aż mnie coś zatkało po raz kolejny w środku, jak pomyślałam, że tak własnie było w Polsce i to nie jest fikcja literacka...


Hosiole, jak tam "Polka"?

ewella - Pią Maj 14, 2010 10:45 am

Ja teraz próbuje przebrnąc przez "Zaginiony Symbol" dana Browna i powiem Wam, że wszystkie wcześniejsze ksiązki Browna przeczytałam jednym tchem, a tą męczę od lutego i nie mogę skończyc. :? Chyba przejadła mi się ta sama formuła wszystkich jego ksiązek...
justinaa - Pią Maj 28, 2010 4:00 pm

przeczytałam właśnie


jestem "fanką" Charlotte Link, i ta książka też jest wciągająca, ale jak na Link to bardzo szybko się zorientowałam, kto jest mordercą :P

randomgirl - Nie Maj 30, 2010 3:41 pm

"Z pokorą i uniżeniem" - Amelie Nothomb



"Autobiograficzna relacja z toku pracy w dużym japońskim przedsiębiorstwie. Bohaterka, zaangażowana jako tłumaczka, kończy karierę w charakterze babci klozetowej. To gorzkie doświadczenie opisuje z dystansem i humorem, przeplatając swoją opowieść refleksjami na temat przepaści dzielącej mentalność japońską od europejskiej."

Moja ocena: 7/10

A przede mną "Cień wiatru", prezent od Narzeczonego :smile:

Pusiak - Nie Maj 30, 2010 5:49 pm

randomgirl, widziałam chyba kawałek ekranizacji :) Bardzo ciekawe :)
randomgirl - Nie Maj 30, 2010 10:49 pm

Pusiak, widziałam trailer Fear and Trembling i muszę przyznać, że mimo, iż jestem wierna zasadzie, aby nie oglądać ekranizacji przeczytanych przeze mnie powieści, to okazuje się, że ten film dokładnie odzwierciedla moje wyobrażenia. Postacie, pomieszczenia i przedmioty są tutaj wręcz żywcem wyrwane z mojej wyobraźni. Niesamowite :o . Aczkolwiek sądzę, jak to zwykle bywa, że w książce będzie można znaleźć nieco więcej smaczków. Ciekawa jestem na przykład, czy w filmie zostanie przedstawiona równie wyraziście pozycja społeczna Japonek w ich ojczyźnie.

Uważam, że to najlepsza powieść Amelie Nothomb. Polecam ją gorąco każdemu, a przede wszystkim tym, którzy narzekają na swoją pracę :smile:

aggar - Wto Cze 15, 2010 8:37 am

Ostatnio przeczytałam "Bambino" Ingi Iwasiów - bardzo ciekawie napisana książka.
Opowiada historię czwórki ludzi urodzonych w okresie II wojny światowej, dorastających po wojnie, dojrzewających w czasach PRL-u w Szczecinie. Ich losy się ze sobą wiążą, chociaż gdyby nie wojenna zawierucha, to nigdy by się nie spotkali. Powieść pozwala, zwłaszcza młodemu pokoleniu, przenieść się do czasów, których nie pamiętamy.
Myślę, że Bambino jest idealnym prezentem dla naszych mam czy cioć (moja mama była zachwycona po lekturze, bo to bardziej jej czasy niż moje).


Teraz czytam drugą część Bambino - "Ku słońcu".

justinaa - Sro Cze 23, 2010 1:52 pm

ja właśnie się zabrałam za "Muzeum Niewinności" Orhana Pamuka
ava - Sob Lip 10, 2010 2:34 pm

Ostatnio przeczytałam:

Szczerze mówiąc pierwszy raz zetknęłam się z tym autorem. Książka całkiem fajna, ale rozwiązanie zagadki i sposób w jaki zostało ono przedstawione przez autora rozczarowały mnie - szkoda, bo generalnie historia była ciekawa, trzymająca w napięciu.


Przeczytałam ją, bo na odwrocie było napisane, że to książka idealna dla fanów Cobena, czyli dla mnie :lol: Okazało się, że recenzenci mieli całkowitą rację. Super się czytało, planowałam przeczytać ją w ciągu tygodnia, w trakcie codziennych podróży do pracy autobusem, ale tak się wciągnęłam, że przeczytałam ją w kilka godzin :smile:

Pusiak - Sob Lip 10, 2010 3:08 pm

Aktualnie czytam "Malowanego człowieka". Jeśli ktoś lubi literaturę fantastyczną (o czarach, magii, itp.) to bardzo polecam, książka dobrze napisana, wciągająca i trzymająca w napięciu :) Generalnie są dwie części plus teraz wyszła kontynuacja, choć już pod innym tytułem :) Osobom lubiącym tego typu literaturę polecam też Trylogię Czarnego Maga tudzież Erę Pięciorga, też trzytomową :) oraz książki Sandersona - Elantris, Z mgły zrodzony i Studnia wstąpienia
strawberrytea - Nie Lip 11, 2010 5:33 pm

Czytam Kryształowego anioła Grocholi. Proste łatwe i przyjemne. Polecam jako czytadło
Bian - Nie Lip 11, 2010 7:06 pm

Zabieram się za reportaże Jacka Hugo-Badera "Biała Gorączka"


słonko - Nie Lip 11, 2010 7:16 pm

Ja się właśnie przymierzam do Malowanego Ptaka. Poza tym mam zaległą Trylogię Czarnego Maga.
ppola - Pon Lip 12, 2010 9:56 am

strawberrytea napisał/a:
Czytam Kryształowego anioła Grocholi
uśiadłam i wchłonełam ;) chociaż za specjalną fankę Grocholi się nie uważam ;)
Teraz czytam "Polskę" Jamesa Michenera; czasami żałuję że musiałam zakuwać historię Polski na studiach bo tracę przyjemność w czytaniu jak wypisywane sa bzdury 8) ale że nie lubię przerywać książek jak juz zacznę to ją męczę ;)

niesia2708 - Pon Lip 12, 2010 10:02 am

A ja zaczęłam dzisiaj:

paulinkaaMU - Pon Lip 12, 2010 5:24 pm

a ja mam wreszcie czas na coś "nienaukowego", sezon zaczynam od mojego ulubionego Grishama i klasyki w jego wykonaniu - "Firmy", polecam :)
espina - Pią Lip 16, 2010 10:32 am

Ja korzystam z błogich chwil lenistwa dzięki mojemu Szkrabowi, który się zagnieździł w środku i... nadrabiam zaległości książkowe.
Generalnie od jakiegoś czasu jestem pod wrażeniem literatury skandynawskiej, a konkretnie kryminałów i sensacji (choć mama krzyczy, że takie straszne rzeczy czytam :razz: ).
Zaczęło sie od Mankella, potem Larsson, a teraz jestem na ostatniej prostej jeśli chodzi o C.Lackberg - została mi ostatnia część trylogii "Kamieniarz". Co prawda nie jest to Larsson, ale ma swój klimat i naprawdę się świetnie czyta. Dwie pierwsze zajęły mi 3 dni w sumie :lol: W międzyczasie pan z biblioteki podetknął mi "W proch się obrócisz" Yrsy Sigurdardottir. Autorka fińska a nie szwedzka, ale równie dobra. A podobno w bibliotece inni się krzywią, że nie do przejścia... Powiedziałam, żeby w takim razie te niejadalne kąski mi odkładał :P

Po "Kamieniarzu" mam już zaplanowaną M.Nurowską, bo doczekałam się nareszcie że ktoś ją oddał. Czytałam jakiś czas temu "Rosyjskiego kochanka" i "Listy miłości". Niby taki zwykły romans, ale jednak wciąga i daje do myślenia. Polecam.

A potem już na mojej półce czekają kolejne sensacje: A.Folsom, L.Lehtolainen, A.Larrson i E.George, a z lżejszych M.Fredriksson i M.Bruczkowski. No i może coś Małżowego ruszę...

Hatifnatka - Pią Lip 16, 2010 12:20 pm

espina, mnie się Bruczkowskiego książki bardzo podobają. takie lekkie i strasznie szybko się czyta. polecam 'Bezsenność w Tokio' i 'Singapur. czwarta rano'. 'Zagubionych w Tokio' zresztą też :razz:
Agnisia - Pią Lip 16, 2010 12:43 pm

Ja teraz pochłaniam Pilipiuka "Kuzynki" i "Księżniczka" już przeczytane. Zostały "Dziedziczki". Szczerze mówiąć myślałam, że to bedzie coś w rodzaju Jakuba Wędrowycza, ale całe szczęście nie.
Z ksiażek, które mogę z czystym sumieniem polecić: "Księga powietrza i cienia"
Nota wydawcy:
Czy Szekspira też da się podrobić?
Gdzie został ukryty manuskrypt nieznanej sztuki Szekspira? Na tle popularnych tzw. thrillerów szekspirowskich powieść Grubera wyróżnia się fascynującą fabułą, formą i bogactwem refleksji o dawnym i współczesnym świecie. Z jednej strony jest to barwny thriller historyczny o samym Szekspirze, szpiegowanym przez swych wrogów. Z drugiej – całkiem współczesny kryminał, którego bohaterem jest Jake Mishkin, prawnik przypadkowo wciągnięty w gigantyczną i niebezpieczną aferę wokół odnalezienia rękopisu sprzed czterystu lat. Trzeci z misternie ze sobą powiązanych wątków to romans pewnego miłośnika kina (także polskiego!) z tajemniczą introligatorką, też szukającą manuskryptu... Doskonała, inteligentna, jedyna w swoim rodzaju zabawa!
Oraz komedia o wampirach: "Księga bez tytułu" Anonima ;)

espina - Pią Lip 16, 2010 7:11 pm

Hatifnatka napisał/a:
espina, mnie się Bruczkowskiego książki bardzo podobają. takie lekkie i strasznie szybko się czyta. polecam 'Bezsenność w Tokio' i 'Singapur. czwarta rano'. 'Zagubionych w Tokio' zresztą też :razz:


Czytałam "Bezsenność..." i bardzo mi się podobała, więc zakupiłam "Radio Yokohama" - zobaczymy czy też taka fajna.
Jeśli chcesz, mogę Ci ją potem dalej przekazać.


A swoją drogą - czy któraś z Was ma może książkę A. Cyry o Witoldzie Pileckim?

strawberrytea - Pią Lip 16, 2010 7:33 pm

Oj tak, Bezsenność w Tokio też polecam. A ja teraz czytam Sto butelek na ścianie - Ena Lucia Portela, z serii z miotłą ale na razie średnio mi się podoba.
justinaa - Sob Lip 17, 2010 8:45 am

koncze wlasnie czytac "Bikini" i bardzo mi sie podoba, a czeka na mnie "Zwyciezca jest sam" Coehlo
espina - Sob Lip 17, 2010 6:09 pm

Ja jeszcze w międzyczasie przeczytałam Nie zabijać pająków Matuszewskiej. Taki nieskomplikowany kryminał, coś na podobieństwo Christie. Szaleństwo intelektualne to raczej nie było, ale na temperaturę powyżej 30 st. się nada :razz:

[ Dodano: Pon Lip 26, 2010 7:44 am ]
(o matko - jakaś nawiedzona jestem, bo tylko ja tu piszę...)

Chciałam polecić drugą część Matuszewskiej Czarna wdowa atakuje, zdecydowanie lepiej mi się ją czytało, nawet przy niższej temperaturze.

Ponadto, zaliczyłam też :
~ Nurowską Hiszpańskie oczy, która ponownie opisuje zagmatwane relacje matka-córka naznaczone wojną i pobytem w sowieckim obozie. Nielekka, ale ciekawa;
~ Remarque'a Nim nadejdzie lato - świetna opowieść, którą czyta się za jednym zamachem, mimo, że porusza kwestię nadchodzącej śmierci, a może właśnie dlatego, że ukazuje jak się należy cieszyć każdą chwilą i pamiętać, że nic nie jest pewne i zapewnione na zawsze; polecam gorąco!!
~ Akunina Gambit turecki - tak już z przyzwoitości dociągnęłam do końca, bo żeby mnie wciągnął to nie powiem; znam zdecydowanie lepsze jego opowieści - polecam np. sagę o siostrze Pelagii.

Teraz jestem w trakcie Kamieniarza Lackberg - i już mogę powiedzieć, że opis z okładki, który krzyczy to najlepsza po Trylogii Larssona seria kryminalna mówi prawdę. Wczoraj wieczorem usiadłam i jakoś tak 260 stron przeleciało nie wiedzieć kiedy. Świetna książka, z niecierpliwością czekam na kolejne części.

justinaa - Pon Sie 02, 2010 2:03 pm

spokojnie espina, już dopisuję :)

przeczytałam "Bikini" i polecam, coś w tej książce jest fajnego :) plus Wiśniewski na sporą wiedzę na wiele tematów, więc można z tej książki wynieść sporo poza czystą beletrystyką

"Zwycięzca jest sam" Paulo Coehlo mnie zawiodła, trochę nie jak Coehlo, zabrakło mi, hmmm, głębi, poza tym nie podobały mi się niektóre dialogi, jakieś takie strasznie sztuczne, nikt tak ze sobą nie rozmawia! przeczytać można, ale niekoniecznie, z kolei podobało mi sie "Konające zwierzę" Philipa Rotha, w sumie nie ma się co dziwić, bo film na podstawie książki mi się podobał, ale przez to, że film widziałam wcześniej, czytając książkę (w zasadzie książeczkę, bo to trochę ponad 120 stron) miałam przed oczami Penelope Cruz :)
aa poza tym przeczytałam "Julie i Julia" Julii Powell, ale szczerze to średnio mi się podobało ... fajnie napisana, fakt, ale trochę nudnawa, a poza tym, nie wiem, jak innych czytelników, ale mnie kompletnie NIE zachęciła do kuchni francuskiej (którą notabene do tej pory kojarzyłam raczej z udkami żabimi, niż jakimś auszpikiem :) ) ale ciekawa jestem filmu na podstawie książki, jako fanka Meryl Streep :)

espina - Pon Sie 02, 2010 8:30 pm

justinaa napisał/a:
"Julie i Julia" Julii Powell, ale szczerze to średnio mi się podobało ... fajnie napisana, fakt, ale trochę nudnawa, a poza tym, nie wiem, jak innych czytelników, ale mnie kompletnie NIE zachęciła do kuchni francuskiej (którą notabene do tej pory kojarzyłam raczej z udkami żabimi, niż jakimś auszpikiem :) ) ale ciekawa jestem filmu na podstawie książki, jako fanka Meryl Streep :)


justinaa książki co prawda nie czytałam, ale oglądałam film - sama fabuła taka sobie, mnie też jakoś nie nawróciła na francuskie żarcie, ale dla mnie dużym plusem była nie tyle Meryl Streep (którą notabene bardzo lubię), ale Stanley Tucci jako mąż swojej żony- uwielbiam go. tak więc film można zobaczyć, ale raczej wtedy gdy nie ma nic ciekawszego do oglądania.

Jeśli chodzi o książki to weekend był pod znakiem "Płotki giną pierwsze" Aleksandry Marininy. Swego czasu przeczytałam kilka jej książek z cyklu o Nastii Kamieńskiej i w końcu się troszkę mi przejadły. Weekendowy powrót do tej bohaterki był jak najbardziej udany i to nie tylko z powodu tej przerwy. Książka naprawdę dobrze napisana - czyta się lekko i przyjemnie, a historia wciąga i... już jesteś na ostatniej stronie. Polecam.

Następną pozycją będzie odkładany od dawna - niewiedzieć czemu?? - "Dzień spowiedzi" Allana Folsoma. Opis okładkowy i recenzje są zachęcające. Zobaczymy.

gosiaczek - Wto Sie 10, 2010 10:35 pm

Czytam "Tysiąc dni w Wenecji" i już nie mogę. Nie dzieje się!! :(
justinaa - Sro Sie 11, 2010 8:08 am

gosiaczek napisał/a:
Czytam "Tysiąc dni w Wenecji" i już nie mogę


ja właśnie przeczytałam, książka rzeczywiście trochę nudnawa, ale smaczna :)

Agnieszka19 - Sro Sie 11, 2010 8:50 am

Ja aktualnie czytam " Klejnot Medyny" i bardzo mi sie podoba :)



Zaręczyła się, gdy miała sześć lat. Kiedy miała dziewięć lat, wyszła za mąż. Gdy skończyła dziewiętnaście, została wdową... Aisza ? ukochana żona proroka Mahometa. W świecie, w którym kobiety uważano za własność mężczyzn, stała się wpływowym doradcą politycznym, wojowniczką i autorytetem religijnym. Do historii przeszła jako Matka Wiernych. Klejnot Medyny to wzruszająca opowieść o niezwykłej miłości Proroka i jego najmłodszej żony. Historia o kobiecie, która pokonała kulturowe przeszkody, stając się wielką postacią świata islamu.

Na razie przeczytałam około 100 stron także przede mną jeszcze ze 300, a strasznie mnie ciekawi jak to wszystko się potoczy :)

anuszkaa - Sro Sie 11, 2010 9:24 am

ja jestem w trakcie czytania tego:

Ksiązka bardzo mi sie podoba:
Jest rok 1957. Skłócony z żoną, pijany Rudy Banning powoduje wypadek samochodowy, w którym obydwoje giną. Życie traci też pasażer drugiego auta, piosenkarz Jimmy Peyton. Tragedia zmienia losy ich najbliższych. Synkowie Banningów trafiają pod opiekę dziadka, surowego potentata naftowego. Wdowa po Peytonie osiedla się z córeczką na wyspie Catalina. Mijają lata. Cale i Jud Banningowie wyrastają na wspaniałych mężczyzn, a Laurel Peyton na piękną kobietę. Przypadek sprawi, że uwikłają się w miłosny trójkąt, nie mając pojęcia o przeszłości...

julietta - Sro Sie 11, 2010 1:08 pm

Dziś odbieram "Rękę Fatimy" Falconesa - trochę przerażające są te 944 strony, ale mam nadzieję, że będzie warto :)
justinaa - Sro Sie 11, 2010 1:13 pm

no to julietta daj znać, bo właśnie miałam ochotę tą książkę sobie zakupić
Debussy - Sro Sie 11, 2010 1:29 pm

Ja czytam "Bikini":

Przeczytałam na razie 1/3 książki. Narazie wydaje się ciekawa, jest momentami dość ciężka. Kupując ją nie zdawałam sobie sprawy, że dotyczy tematyki II wojny światowej.
Znajuje się tu mnóstwo różnych ciekawostek, czasem mam wrażenie, że aż za dużo tych dygresji, ale autor widocznie tak bardzo chce nafaszerować wiadomościami czytelnika...
Narazie książka zaciekawia, zobaczymy co dalej. :)

justinaa - Sro Sie 11, 2010 1:33 pm

Debussy napisał/a:
Znajuje się tu mnóstwo różnych ciekawostek


zgadza się, ale mnie się one właśnie podobają

espina - Sro Sie 11, 2010 8:59 pm

Dzień spowiedzi Folsoma bardzo polecam miłośnikom sensacji trzymającej w napięciu, od której nie można się oderwać. Bardzo dobra książka.

Teraz jestem w trakcie czytania opowiadań pt.Nerfrytowy różaniec Borisa Akunina. Generalnie nie lubię opowiadań i gdybym wiedziała, że to właśnie taki zbiór, to pewnie bym po niego nie sięgnęła, ale.... postać Fandorina jest na tyle interesująca, że jak się go raz polubi, to nawet opowiadania można znieść. Na szczęście są takie na raz, akurat na powrót z pracy (po ok. 40-50str.) jak i na dłuższy wieczór przy herbatce (po ok. 150 stron).

Audiolka - Pią Sie 13, 2010 5:39 pm

Niania w Londynie
wioleta1979 - Pią Sie 13, 2010 5:46 pm

Czytam właśnie trylogię Millenium Stiega Larssona. Jestem w połowie tomu 2, bardzo wciągająca książka. Muszę się przyznać, że oglądałam film i to był duży błąd. Po raz kolejny przekonałam się, że najpierw książka, potem film a nie odwrotnie.
kariczeq - Pią Sie 13, 2010 6:15 pm

wioleta1979 to tak jak ja ja też 2 tom Larssona właśnie czytam na razie filmu nie oglądałam, później kolejna z książek Robina Cooka i może sprezentuje sobie na prezent ślubny "Mumię" Gerritsen albo poproszę gości o zakup (jak widać u mnie thriller medyczny rulezz ;) )
mietka - Pią Sie 13, 2010 7:19 pm

a ja zaczęłam właśnie 3 tom LArssona. Rewelacja!
MalaJu - Pią Sie 13, 2010 7:53 pm

pozycje branżowe:



iiiii:



wiec generalnie uczę się ZARZĄDZANIA w mikro skali ;)

Meerkat - Pią Sie 13, 2010 9:31 pm

Andrew Davidson, „Gargulec” polecam
julietta - Sob Sie 14, 2010 6:50 am

justinaa napisał/a:
no to julietta daj znać, bo właśnie miałam ochotę tą książkę sobie zakupić

Jestem po stu-paru stronach i się rozkręca :wink: Bardzo podobna do "Katedry...", trzeba po prostu lubić połączenie wątków historyczno-społeczno-miłosnych.

niesia2708 - Sro Sie 18, 2010 1:36 pm

Lekkie, łatwe i przyjemne:





MalaJu, też dzisiaj mi wpadła w oko ta Twoja pierwsza książka- całkiem przypadkiem :)

espina - Czw Sie 19, 2010 6:36 am

ja zaczęłam wczoraj nieźle zapowiadającą się

i nie wiem czy to zbieg okoliczności czy nie, ale to kolejna książka (po "księżniczce z lodu" lackberg), w której pani detektyw właśnie jest w ciąży :razz:

niesia2708 - Czw Sie 19, 2010 7:10 am

Ja dzisiaj rano zaczęłam:

Zgodziłabyś się udawać żonę byłego chłopaka?

Gwen się zgodziła, a jej mąż nawet ją do tego zachęcił.
Z wielką tremą wkroczyła na nową drogę życia.

Wkrótce dowiedziała się, czyją żonę tak naprawdę udawała…

Meerkat - Czw Sie 19, 2010 5:20 pm

niesia2708, książka zapowiada się super :) jak skończysz czytać, jeśli to jest Twoja książka, czy mogłabyś mi ją może pożyczyć? Bo szczerze powiedziawszy czytam książki dość szybko i w zasadzie nigdy do nich nie wracam, więc kupno średnio mi się opłaca. W zamian mogę Ci pożyczyć coś z moich zbiorów. Napiszę co mam nowszego, jeśli będziesz zainteresowana:)
owieczka_foto - Czw Sie 19, 2010 7:38 pm

julietta napisał/a:
Dziś odbieram "Rękę Fatimy" Falconesa - trochę przerażające są te 944 strony, ale mam nadzieję, że będzie warto :)

już jest... jejku a dopiero pisałam, że czekam na tą książkę i to jeszcze tyle m-cy... idę kupować.

paulinkaaMU - Czw Sie 19, 2010 9:34 pm

a ja wczoraj wreszcie zaczęłam... :D


a ostatnio przeczytałam:



obie polecam :)

niesia2708 - Czw Sie 19, 2010 11:00 pm

Meerkat, jest moja :)
Jak przeczytam to pożyczę :)
Od soboty 4.09 będę co tydzień w Łodzi.
Jak znajdę chwilę to napiszę co mam... też bym się chętnie powymieniała/popożyczała :razz: :razz:

Meerkat - Pią Sie 20, 2010 7:52 am

niesia2708, to super!! :)
My wprawdzie 4.09. wyjeżdżamy na 2 tygodnie na urlop, ale 18.09 wracamy, więc jakoś się domówimy :) Nie pali się :)
Z takich nowszych i ciekawszych książek, które mam u siebie na półce teraz to:
Zafona "Marina"
Llorensa "Władca Barcelony"
Falcones "Katedra w Barcelonie"
Rotenberg "Apartament 12A"
Grochola "Kryształowy Anioł"
Picoult "Deszczowa noc"
i mamie pożyczyłam ostatnio "Grę Anioła"

Jeśli coś Cię zainteresuje, to daj znać. :P

justinaa - Pią Sie 20, 2010 11:31 am

o no widzicie, własnie o to chodzi, żeby się można powymieniać :)
ja mam "Bikini", wszystkie skiążki Zafona i "Katedrę w Barcelonie"

ppola - Pią Sie 20, 2010 11:41 am

O ja bym chętnie wypozyczyła "Katedrę.." w zamian niestety jakis wielkich nowości nie mam do zaproponowania ale np: "Pod kopułą" Kinga, "Miasto ślepców" Saramago i prawie wszystkie książki Grishama :oops: i Larsona jak mi szwagierka odda :evil:
justinaa - Pią Sie 20, 2010 11:53 am

ja mogę pożyczyć w zamian za Kinga na przykład przy następnej okazji :)
niesia2708 - Pią Sie 20, 2010 1:28 pm

To może jakiś osobny wątek?? Ja jak wrócę do domu to przejrzę co mam...
ppola, masz całą trylogię Larson-a?? Mogłabym pożyczyć jak szwagierka odda??

ppola - Pią Sie 20, 2010 1:45 pm

Wątek był ale umarł smiercia naturalną ;)
Larssona mam wszystkie 3 części, tyle ze moja szwagierka trzyma je juz chyba ze 2 mce, mam nadzieje ze kiedyś wreszcie skończy czytać :roll: (statnio widziałam że nadal jest na etapie pierwszego tomu) :? mietka się nie doczekała :lol: Jeśli jestes bardzo cierpliwa to pozyczę ;)
justtina baardzo chętnie ;) ( tylko King jest też w pozyczce ale u kumpeli z pracy a jes został chyba rozdział do końca 8) )

niesia2708 - Pią Sie 20, 2010 1:48 pm

ppola napisał/a:
Jeśli jestes bardzo cierpliwa to pozyczę

Jestem cierpliwa :) Mogę po 1 tomie pożyczać bo ja też cierpię na brak czasu na czytanie :)
ppola napisał/a:
Wątek był ale umarł smiercia naturalną

Gdzie??

ppola - Pią Sie 20, 2010 1:53 pm

Sorki było o wymianie http://www.forum.wesele-l...%B1%BFek#356351
justinaa - Pią Sie 20, 2010 1:58 pm

ok to sie przenosimy :)
espina - Nie Sie 22, 2010 2:04 pm

ja zaczynam dziś

mam nadzieję, że nie zawiodę się na starym dobrym Irvingu...

a z ostatnich zakupów wróciłam z

Asiek - Nie Sie 22, 2010 2:30 pm

No dobra - ja dziś wzięłam się za literaturę przez naprawdę duże L - "Łuk triumfalny" Remarque'a - narazie czyta mi się świetnie. :)
Wczoraj przeczytałam "Zaginioną" Cobena - typowy cobenowski thriller, acz nie przepadam za tymi z Myronem, więc przeczytałam, ale raczej do niej nie wrócę.
Przedwczoraj przeczytałam "Zonę godną zaufania" Goolricka - szybko się czytało, nie wiem czemu styl skojarzył mi się z "Cieniem wiatru".. Klimatyczna książka, ale także nie poruszyła we mnie jakichś szczególnych uczuć.
Liczę więc, że "Łuk triumfalny" mnie "powali". :wink:

espina - Czw Sie 26, 2010 11:43 am

Właśnie skończyłam "Ostatnią noc w Twisted River" Irvinga.
Świetna.
I fabuła. I styl. I jego poczucie humoru nawet w momentach dramatycznych.
Jednak Jego pióro potrafi tak poprowadzić opowieść, że z pozoru błaha i niepozorna historia wciąga i tak łatwo nie wypuszcza ze swoich objęć. A 570 stron połykasz w mgnieniu oka.
Do tego lubię takie długie historie rodzinne, które toczą się na przestrzeni wielu lat i przy okazji pokazują jak się zmieniał świat wokoło.

Zdecydowanie polecam.


Kolejna moja ofiara to coś na podniesienie ciśnienia:)


widać?

ppola - Czw Sie 26, 2010 11:50 am

espina, inny obrazek wstaw bo się baner załączył ;) a jestem ciekawa co na podniesienie ciśnienia czytasz ;)
espina - Pią Sie 27, 2010 8:37 am

Wczorajszy wieczór wystarczył na skonsumowanie Zagrożenia Tess Gerritsen. Dziś mam lekką czkawkę, ale mam nadzieję, że szybko minie.
Książka łatwa,lekka i.... powiedzmy że przyjemna, taka w sam raz na średniodługą podróż pociągiem czy samolotem. Na raz.
Rozumiem już też czemu wydawana była przez harlequina - niby wątek jest sensacyjny ale równie "ważną" część zajmuje romans (przez małe r). A sensacja jest raczej mało wyśrubowana, co jestem w stanie wybaczyć - bądź co bądź jednej z moich ulubionych autorek - biorąc pod uwagę, że to jej trzecia książka (rocznik '92) z całego pokaźnego dorobku i pewnie nabierała dopiero szlifu.
Mam nadzieję, że niedawno nabyta jeszcze nieczytana "Mumia" przywróci pozycję Tess w moich oczach i na długo każe odsunąć pomysł przeczytania jeszcze jednej książki z serii tzw. romantycznych napięć harlequina pt. "Czarnej loterii".

ppola - Pią Sie 27, 2010 9:03 am

espina, widać
a ja męcze cały czas "Polskę" no nie lubie odkładać nie przeczytanych ksiązek. Z tym że czytą ja tylko w tramwaju, bo jak zaczynam w łóżku to po dwóch zdaniach zasypiam ;)

espina - Pią Sie 27, 2010 9:28 am

dzisiaj zdecydowałam się na


poprzednia książka tego autora - Middlesex była rewelacyjna.

niesia2708 - Pią Sie 27, 2010 9:41 am

espina, zazdroszczę czasu na czytanie :roll: :roll: Ja nadal tkwię na początku książki :( :(
espina - Pią Sie 27, 2010 9:53 am

niesia ja już tak mam, że pochłaniam z 5-7 książek jedna po drugiej, a potem miesiąc przerwy. a że teraz mam czas i pogoda więzi w domu to czytam. nadrabiam zaległości, bo na półce odłożonych jeszcze troszkę zostało, a i z biblioteki nie umiem wyjść z niczym.... :razz: w tv nic nie ma ciekawego, a poza tym ile można sprzątać....
justinaa - Pią Sie 27, 2010 11:08 am

ppola napisał/a:
no nie lubie odkładać nie przeczytanych ksiązek


ja też nie, ale chyba z "Brzemię rzeczy utraconych" Kiran Desai tak zrobię, niby się dobrze czyta, ja lubię klimat Indii, ale ... nie porywa mnie i tyle

Asiek - Sob Sie 28, 2010 9:27 pm

Po "Łuku triumfalnym" (polecam, choć myślę, że nie dla każdego - mnie urzekł realistyczny klimat tej książki) przeczytałam "Dom w Riverton" Kate Morton:

Dla wszystkich, którzy lubią klimat starej Anglii, filmy typu "Gosford Park" Altmana, klimat książek Christie czy Roberta Goddarda, lata pierwszej wojny światowej i lat dwudziestych XX wieku.
Gruba książka, ale jak dla mnie to była przyjemność czytania każdej kartki tej powieści. Kierując się jedynie recenzjami od razu kupiłam tą i drugą powieść tej autorki "Zapomniany ogród". ;) Mam nadzieję, że też mnie nie zawiedzie.

julietta - Pon Sie 30, 2010 7:17 am

Asiek napisał/a:
Kierując się jedynie recenzjami od razu kupiłam tą i drugą powieść tej autorki "Zapomniany ogród". ;) Mam nadzieję, że też mnie nie zawiedzie.

Czytałam tylko "Zapomniany ogród". Na pewno Ci się spodoba :)

ewella - Pon Sie 30, 2010 2:40 pm

Ja właśnie zaczęłam "Najgorsza w szkole jogi" - Lucy Edge. W kolejce czekają: "Przepis na Życie" -Nicky Pellegrino, "Boże Narodzenie w Lost River" -Fannie Flagg , "Mamzille - Mamuśki z Manhattanu" - Jill Kargman, "Świadectwo prawdy" - Jodi Picoult, "Dzienniki Carrie" - Candace Bushnell i klika innych...Nie wiem na co się zdecydowac :)
Bian - Pon Sie 30, 2010 2:52 pm

Zaczęłam:



muszę w końcu skutecznie psa wyszkolić :)

martitka - Pon Sie 30, 2010 5:55 pm

Bian napisał/a:
Zaczęłam:

Obrazek

muszę w końcu skutecznie psa wyszkolić :)


Daj znać czy skuteczne, bo mam podobny "problem" ;]

Agnieszka19 - Pon Sie 30, 2010 7:18 pm

A ja własnie zakupiłam:



Film mnie zachwycił... Ciekawe jaka będzie książka ?

espina - Pią Wrz 03, 2010 3:27 pm

"Przekleństwa niewinności" Eugenidesa to strasznie trudna książka. niby czyta się łatwo i mimo niewielkiej ilości dialogów. temat ujęty w specyficzny sposób, być może po drugim/trzecim czytaniu inaczej bym ją odebrała. ale w sumie to mnie nie zachwyciła. zdecydowanie bardziej, a nawet bez porównania lepsza i ciekawsza była wcześniej czytana książka tego autora "Middlesex".

Z kolei jak to książka tess - trudno się oderwać, czyta się fajnie, do końca nie mamy pewności czy to już rozwiązanie ostateczne zagadki czy jeszcze nastąpi jeden zwrot akcji. nie mniej.... jakoś mnie nie zachwyciła jak te pierwsze książki. duży plus za trochę inną tematykę.

Asiek - Sro Wrz 15, 2010 10:45 am

Odkryłam kilka dni temu pisarkę Karin Fossum.
Proza Fossum skojarzyła mi się od razu z książkami P.D. James, mimo, że jedna Norweżka a druga Brytyjka.
W ciągu trzech dni przeczytałam jej trzy kryminały (!) :
"Nie oglądaj się"
"Kto się boi dzikiej bestii"

i "Utracona".
Szczególnie polecam tę ostatnią:


To nie jest zwykły kryminał, spod znaku : jest trup szukamy mordercy.
Po przeczytaniu zostawia człowiekowi nutkę smutku i refleksji, jak łatwo stracić w życiu coś co mogło być całym jego sensem... :(

Nie wiem, czy spodoba się fanom Larssona, który mi osobiście nie podszedł :-? . Bo u niego nie potrafię polubić żadnego z bohaterów, czy choć trochę stać po ich stronie i im kibicować... :roll:
U Fossum nie mam z tym problemów : Sejer i Skarre są ok. :)

espina - Sro Wrz 15, 2010 3:39 pm

Na urlopie udało mi się pochłonąć


I mimo, że to kolejna książka o Myronie Bolitarze, to naprawdę mi się podobała. Tym razem pomagają mu nie tylko zawsze-będący-we-właściwym-miejscu przyjaciel Win i potrafiąca-wszystko-wyszperać Esperanza; co mnie zaczynało już irytować w powieściach Cobena. Tym razem Myron działa nie na swoim terenie (a w Europie) i mając u boku (choć na krótko) nowego znajomego. Generalnie fabuła wciągająca, bo powiało czymś nowym,a nie utartymi schematami.

Poza Cobenem zaczęłam


ale to już cięższa sprawa. Książkę czyta się dość wolno, bo 1. nie ma prawie wcale dialogów 2. temat jest skomplikowany i zawiły. Trudno stwierdzić jaki to za rodzaj książki - powieść? reportaż? dokument? Na pewno coś innego, ale nie należy się spodziewać niczego na wzór Ojca Chrzestnego ani powieści sensacyjnej tym bardziej.

Meerkat - Nie Wrz 19, 2010 6:30 pm

a ja ostatnio znów w klimatach dawnej Hiszpanii, chociaż już miałam ich trochę dość. Urlop wprawdzie na przeciwległym krańcu półwyspu Iberyjskiego niż akcja powieści, ale i tak 900 stron minęło nie wiadomo kiedy :wink:



julietta - Pon Wrz 20, 2010 7:22 am

Meerkat napisał/a:
a ja ostatnio znów w klimatach dawnej Hiszpanii, chociaż już miałam ich trochę dość. Urlop wprawdzie na przeciwległym krańcu półwyspu Iberyjskiego niż akcja powieści, ale i tak 900 stron minęło nie wiadomo kiedy :wink:

i co podobało Ci się - ja byłam trochę zawiedziona (dla mnie coś jak telenowela południowoamerykańska)

espina - Pon Wrz 20, 2010 7:44 am

ja właśnie kończę

bardzo dobra książka. polecam. czyta się jednym tchem, bo i historia jest ciekawa i wciągająca, a Archer jak zawsze potrafi to świetnie napisać.
co prawda zostało mi tylko 90 stron, ale.... forum wygrało znów; musiałam sprawdzić co tu słychać :razz: to już uzależnienie, prawda?

Ambrozja - Pon Wrz 20, 2010 8:54 am

A ja czytam teraz:


Meerkat - Pon Wrz 20, 2010 12:54 pm

julietta napisał/a:
dla mnie coś jak telenowela południowoamerykańska

no ja w połowie książki miałam już dość, bo jest trochę przydługa.... A to, że nie jest to literatura wysokich lotów to się akurat tego spodziewałam. Taka - na wakacje :)

Nie była jakaś super, ale też nie totalna masakra :) Taka na 3,5 :)

gosiak - Wto Wrz 21, 2010 11:49 am

A ja jadąc na wakacje zakupiłam książkę "Dom nad rozlewiskiem". Bardzo mi się podobała i teraz planuję kupić kolejne części. Zainspirowana książką obejrzałam 1 czy 2 odcinki serialu na podstawie książki i gdybym obejrzała go przed kupnem powieści, na pewno nie brałabym pod uwagę tej książki.
martus - Wto Wrz 21, 2010 12:20 pm

serdecznie polecam "Historie białej masajki", oparta na autentycznych wydarzeniach, suuuper!!!
Michasia - Wto Wrz 21, 2010 12:36 pm

A ja czytam i czytam i czytam i przestać nie mogę :smile: Uwielbiam książki i są one dla mnie odskocznią od rzeczywistości. Trzy sekundy i już jestem w innym świecie...

Ostatnio wpadłam w empiku na książkę Lisy See ( bo była tania :D )Kwiat śniegu i sekretny wachlarz. Zakochałam się w niej i chyba uważam ją za jedną z lepszych książek jakie przeczytałam. Potem przeczytałam wszystkie pozostał książki tej autorki.

Poza tym najbardziej lubię książki polskich autorów, których akcja dzieje się w XXIw
Teraz czytam Ludzie to wilcy Barbary Kowalskiej

martus - Wto Wrz 21, 2010 12:56 pm

polecam także książkę "Cudze życie", jest świetna, opowiada o kobiecie która straciła pamięć i na nowo weryfikuje swoje zycie, bardzo psychologiczna książka, przyjemna a zarazem pouczajaca;))
gosiak - Sro Wrz 22, 2010 11:48 am

Ja również czytałam "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz" i jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam w życiu. Polecam:)
ppola - Sro Wrz 22, 2010 11:57 am

Pożyczona w trakcie "głodu" od MalaJu

Pawlikowska nadal nie jest moja ulubienicą, pisze chaotycznie, czasem bez sensu ale i tak mam ochotę na wycieczkę do Gwatemali ;) (a zdjęcie Kosmicznych kurczaków jest moim ulubionym :) )
a teraz w tramwaju czytam:
zaczęło się z hukiema teraz jest hmm, moze jeszcze za mało przeczytałam

espina - Pią Wrz 24, 2010 7:17 am

ppola jeśli chodzi o Lackberg to bądź cierpliwa - książka jest naprawdę fajna. no mnie się podobała, zresztą jak i następne części tej serii.

ja zaczęłam

bo uprzejma pani mnie w kolejce bibliotecznej przepuściła ze względu na mój stan (stwierdziła, że ona zdąży a ja za chwilę nie będę mieć czasu na czytanie...) mimo, że kupiłam właśnie

która mnie bardzo nęci.

niesia2708 - Pią Wrz 24, 2010 7:21 am

Ja od nowa czytam "Płomienną narzeczoną", bo ostatnio przeczytałam trochę i przerwałam z braku czasu :( :( A że książka jest obszerna a ja czytam głównie przy posiłkach to trochę mi zejdzie :roll: :roll:
paulinkaaMU - Wto Wrz 28, 2010 10:03 pm

a ja pochłaniam wręcz:

trochę żałuję, że najpierw obejrzałam film jakiś czas temu, ale i tak książkę czytam z zapartym tchem, polecam.

Frezja1980 - Wto Wrz 28, 2010 10:26 pm

Troszkę zaniedbałam ten temat :oops: ale zamierzam zabrać się za "Kobieta na krańcu świata" Martynki Wojciechowskiej
Rzenka_86 - Pią Paź 01, 2010 11:39 pm

Od lutego br. czytam "Sagę Rodu z Lipowej", co tydzień jest kolejna część- i wciąga!!
A w międzyczasie wzięłam się za "Dom nad rozlewiskiem" 8)

niesia2708 - Sob Paź 02, 2010 5:30 am

Skończyłam "płomienną narzeczoną" i zabieram się za "Biała masajka"
Asiek - Nie Paź 03, 2010 11:27 am

A ja przeczytałam książkę, która czekała na to ponad 20 lat (!!!!!).
Bo wtedy usłyszałam o niej pierwszy raz, kilka lat temu ją kupiłam i tak sobie leżała na półce do zeszłego tygodnia. Wczoraj ją skończyłam i powiem krótko - WOW :razz:
Mowa o powieści, za którą Undset dostała Nobla czyli "Krystyna córka Lavransa".
Jak czytałam pierwszy, drugi tom to myślałam, że wielu wzorowało się później na Undset (np. trzytomowa powieść "Córka wikingów"), więc podobała mi się tak średnio (raczej "gdzieś to już kiedyś czytałam"), ale trzeci, ostatni tom - powalił mnie na łopatki! Majstersztyk! Piszę to jako kobieta, matka :mrgreen: , żona :mrgreen: i historyk.
Powieść pod względem historycznym, obyczajowym, psychologicznym - z najwyższej półki.
Polecam, polecam - aczkolwiek nie w ramach "czytadło, które mnie odstresuje". :razz: Ale dołująca też nie jest. :wink:

Po prostu bardzo życiowa.

Meerkat - Nie Paź 03, 2010 5:07 pm

Asiek, czytałam kilka lat temu, polecam. Byłam pod ogromnym wrażeniem tej książki. Nie wykluczone, że jeszcze do niej wrócę, bo pewnie będzie miała dla mnie inny wydźwięk po tych kilku latach :)
Asiek - Nie Paź 03, 2010 5:42 pm

Meerkat napisał/a:
Nie wykluczone, że jeszcze do niej wrócę, bo pewnie będzie miała dla mnie inny wydźwięk po tych kilku latach :)

Pewnie tak będzie. :)
Sama gdybym nie była matką to pewnie tak by mnie "nie ruszyły" te opisy i uczucia macierzyńskie. A tak w wielu fragmentach jakbym czytała o sobie samej.
Podobnie jeśli chodzi o uczucia między Krystyną i Erlendem - rozumiem bohaterkę doskonale, dlaczego dokonała takiego a nie innego wyboru. Pewnie jakbym to czytała jako nastolatka to bym się wkurzała na bohaterkę.
A oddanie realiów historycznych po prostu mnie zachwyciło.

niesia2708 - Pon Paź 11, 2010 7:36 am

Nie przebrnęłam przez Białą masajkę - jakoś totalnie mnie nie wciągnęła.


Natomiast od wczoraj czytam:


"W oborze na farmie amiszów w Pensylwanii znaleziono zwłoki noworodka. Lokalna społeczność jest w szoku -o odebranie dziecku życia zostaje oskarżona jego domniemana matka, osiemnastoletnia Katie Fisher, niezamężna dziewczyna z rodziny amiszów. Sprawę Katie przyjmuje Ellie Hathaway, adwokatka z wielkiego miasta. Po raz pierwszy w swojej karierze spotyka się z wymiarem sprawiedliwości rządzącym się innymi zasadami niż ten, który zna na wylot. Zagłębiając się w świat amiszów, musi znaleźć sposób, aby dotrzeć do swojej klientki i porozumieć się z nią w jej języku. Praca nad tą zawikłaną sprawą prowadzi ją także w głąb własnego ja, a kiedy jeszcze pojawi się w jej życiu mężczyzna z przeszłości, Ellie stanie oko w oko ze swoimi najtajniejszymi lękami i pragnieniami."

Wciągnęła mnie bardzo :) Od wczorajszego poranka przeczytałam 200 stron :smile: :smile:

espina - Pon Paź 11, 2010 7:50 am

zaczynam dziś kolejną książkę Marininy


z ostatnio przeczytanych polecam Mały słownik chińsko-angielski dla kochanków Xialou Guo. co prawda nie jest to wg mnie romantyczna komedia, jak pisze wydawca na okładce, ale książka napisana jest w specyficzny, ciekawy sposób i dzięki temu pozawala z innej perspektywy spojrzeć na zderzenie dwóch kultur oraz to jak młoda Chinka odnajduje się wśród Europejczyków.

Niestety Fannie Flagg okazała się dla mnie nie do przejścia. Ani "Smażone zielone pomidory" ani "Dogonić tęczę" w ogóle mnie nie wciągnęły,a wręcz znudziły :/

niesia2708 - Pon Paź 11, 2010 7:59 am

A czytała któraś z Was:
:?: :?: :?:
Bo za mną chodzi ta książka i zastanawiam się nad kupnem...

espina - Pon Paź 11, 2010 8:06 am

nie czytałam, ale nota wydawcy jest zachęcająca. chyba zastosuję sprawdzoną metodę -przysiądę na chwilę w empiku i przeczytam pierwszą stronę - to zawsze jest decyujące...
niesia2708 - Pon Paź 11, 2010 8:40 am

espina,ja czytałam 1 stronę :) I spodobała mi się :)
Czekam tylko na mamę aż wróci z sanatorium i przejrzy katalog to wtedy zamówimy na www.kkkk.pl bo korzystamy z od kilku lat z tego klubu :) Tam ta książka jest tańsza o 10 zł, podobnie jak jej 2 część :)

.mari. - Pon Paź 11, 2010 9:54 am

A ja kocham Gombrowicza, prawie całego już przeczytałam. To co on robi z językiem, jaki się nim bawi, był mistrzem!! ;)
I Miłosza. Polecam!

justinaa - Pon Paź 11, 2010 10:12 am

ja obecnie czytam "Pod Kopułą" Kinga, ale może mi to chwilę zająć, bo "książeczka" ma ponad 900 storn :)

Poza tym czeka na mnie "Miasto białych kart" Jose Saramago i "Nocny pociąg do Lizbony".

A tak przy okazji Nobla dla Llosy, to bardzo polecam jego książkę, może już o niej tutaj wspominałam, "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki"

fiona83 - Pon Paź 11, 2010 10:54 am

justinaa napisał/a:
"Pod Kopułą" Kinga



Przeczytałam ok. pół miesiąca temu :) Komórkę łyknęłam zaraz potem :)

Verenica - Pon Paź 11, 2010 11:26 am

Ja właśnie skończyłam "Wyznania Konstancji Mozart" Isabelle Duquesnoy - trochę naciągana biografia, ale interesująca i wciąga.

Obecnie na tapecie mam "Krótkie życie Juffie Kane" Beverly S Martin - ciekawa opowieść o barwnym choć krótkim życiu broadwayowskiej aktorki. Polecam.

paulinkaaMU - Pon Paź 11, 2010 8:25 pm

a ja właśnie czytam:

- polecam, wciąga niesamowicie :)

misiao1983 - Pon Paź 11, 2010 8:32 pm

Ja skończyłam czytać

A teraz czeka na mnie jak przeczytam to wezmę się za film na jej podstawie.

szaraczarownica - Pon Paź 11, 2010 8:34 pm

misiao1983 napisał/a:
jak przeczytam to wezmę się za film na jej podstawie

Nie wiem czy dobra kolejność. Film sam w sobie jest dobry, ale absolutnie nie umywa się do książki, więc możesz czuć niedosyt.
A książka jest jedną z moich ulubionych :)

espina - Pią Paź 15, 2010 6:30 pm

ja zaczynam
Michasia - Sro Paź 20, 2010 12:44 pm

Właśnie czytam książkę Gosposia prawie do wszystkiego autor:Monika Szwaja. Bardzo fajna lektura, odprężająca ale i mądra.Polecam.
rusałeczka:) - Sro Paź 20, 2010 12:55 pm

A ja planuje w najbliższym czasie zakupić



Może któraś z was czytała?

justinaa - Sro Paź 20, 2010 1:02 pm

ja skończyłam "Pod Kopułą" Kinga, generalnie te 920 stron czyta się szybciutko, ale zakończenie pozostawia pewien niedosyt ... sama historia, motyw klosza i tego, jak ludzie zachowują się, gdy są odcięci od "normalnego" świata (trochę jak np. we "Władcy much") bardzo fajne
klara76 - Sro Paź 20, 2010 5:19 pm

ja właśnie czytam

Gra o tron” to pierwszy tom cyklu „Pieśń lodu i ognia” autorstwa Georga R.R. Martina. Książka należy do gatunku fantasy, jednak świat w niej przedstawiony jest bardzo specyficzny. Także styl znacznie różni się znanego nam z innych lektur.

Co sprawia, że „Gra o tron” jest taką wyjątkową pozycją? Zacznijmy od tego, że liczy 780 stron, a należy pamiętać, że to dopiero pierwszy tom. Książka powala czytelnika swoim rozmachem. Autor niczym się nie krępuje, wprowadzając nowych bohaterów czy rozwijając akcję. Przedstawiony świat jest tak szczegółowo opisany, że może się wydawać rzeczywisty. Umieszczono w nim bardzo dużo detali, takich jak dokładne opisy potraw na stołach w czasie uczt czy elementów uzbrojenia. Nie przeszkadza to jednak w czytaniu, gdyż autor bardzo umiejętnie potrafi podtrzymywać napięcie.

Cechą odróżniającą ten utwór od innych pozycji fantasy jest bardzo znikoma ilość magii – nie spotkamy tam potężnych magów będących w stanie skinieniem dłoni wysadzać w powietrze budynki. Poza tym jest ona bardzo mroczna. Nie jest to sztuka, którą można się chwalić w towarzystwie – tutaj budzi strach i niepokój. Często, aby coś zyskać, trzeba ponieść ofiarę wielokrotnie przekraczającą korzyści, a praktykujący ją często ocierają się o śmierć. Przejawia się ona także w tajemniczych istotach, o których stare piastunki opowiadają straszne historyjki dzieciom. Tylko one pamiętają jeszcze o zagrożeniu, które niesie zima.

Narracja jest pierwszoosobowa, jednak prowadzona z punktu widzenia różnych osób. W ten sposób nie utożsamiamy się z jednym bohaterem, jego światopoglądem i przekonaniami. Pozwala nam to spojrzeć obiektywnie na sytuację. Co więcej, poznajemy motywacje osób będącymi nawzajem swoimi wrogami. Mnogość głównych bohaterów pozwala autorowi na dokonanie pewnego drastycznego zabiegu, jakim jest... uśmiercenie jednego z nich. Życie nie jest bajką, należy się z tym pogodzić. A rozstania bywają bolesne.

Akcja powieści toczy się w ramach czasowych podobnych do naszego średniowiecza. Zaczyna się w momencie przybycia króla Roberta Baratheona do twierdzy Eddarda Starka, głowy rodu Starków. Od tego momentu zaczyna toczyć się błyskawicznie. Królewski namiestnik, lord Jon Arryn, umiera, a Eddard zostaje mianowany jego następcą. Nie może odrzucić propozycji, gdyż ma pewne powody, by sądzić, że jego poprzednik nie umarł śmiercią naturalną. Niedługo po jego wyruszeniu na południe, do stolicy Królestwa, jeden z jego czterech synów ulega wypadkowi – spada z ruin starej wieży. Czy to na pewno przypadek, czy też czyjeś celowe działanie? Wszyscy są tak zainteresowani zmieniającą się sytuacją polityczną, że nikt nie dostrzega innego zagrożenia – zagrożenia niesionego przez długą zimę, która jest zwiastowana przez lato tak długie, jakiego nie pamiętają żadni z żyjących ludzi.

espina - Czw Paź 21, 2010 7:23 am

w biegu, w tramwaju, do poduszki czytam kolejną Marinię

Frezja1980 - Pią Paź 22, 2010 8:05 pm

Pełen humoru pamflet na życie korporacji. Jako pracownicy średniego szczebla, bez szans na awans, podwyżkę czy realizacje własnych ambicji, straciliście juz wiarę w firmę i jej ideologie. Nadszedł czas, abyście zaczeli się bronić. Co zatem robić? Absolutnie nic.
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

espina - Pon Paź 25, 2010 7:07 am


początek ciężki, ale teraz nawet idzie nieźle

ava - Pon Paź 25, 2010 7:25 am

A ja wczoraj skończyłam czytać "Zaginiony symbol" Dana Browna. Książka nienajgorsza, ale do najlepszych też bym jej nie zaliczyła. Liczyłam na coś lepszego... Do ok. 150 strony było nawet obiecująco, ale potem jakoś autor obniżył loty. Mnie przede wszystkim brakowało trochę nieoczekiwanych zwrotów akcji (no dobra, jakieś tam były, ale na kilka stron przed nimi domyślałam się już co dalej będzie :] ), no i w ogóle nie przekonał mnie proces przemiany negatywnego bohatera - tzn. jak doszło do tego, że stał się tym kim jest.
Jeśli ktoś czytał książki Browna, to napiszę tak - "Zaginiony symbol" jest lepszy od "Zwodniczego punktu", ale gorszy od "Aniołów i demonów" i "Kodu Leonarda da Vinci".

Bian - Pon Paź 25, 2010 9:34 am

U mnie obecnie "Idiotka" Hanny Bakuły:

Asiek - Wto Paź 26, 2010 7:14 pm

Zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami przeczytałam "Tajemną historię" Donny Tartt.

I powiem tak : książka "cegła" (ponad 650 stron), tematyka ciekawa, wiedza autorki może imponować, aczkolwiek podawana jest w mało interesujący sposób.
Temat bardzo intrygujący, potraktowany jednak zbyt wydumanie, niby dekadencko (tylko ile można czytać o tym jak ciągle wszyscy piją, palą, ćpają i idą z kim popadnie do łóźka? :roll: ).
Miało być chyba a la Dostojewski, ale mnie nie porwał klimat tej historii. :|
Przeczytałam, bo spodziewałam się jednak czegoś bardziej emocjonującego, a tutaj wiele dramatycznych wydarzeń jest przedstawionych prawie bez emocji i zamiast wstrząsnąć czytelnikiem, mogą go jedynie znudzić albo zniecierpliwić.
Mimo więc całego mojego pozytywnego nastawienia do tej książki (przed czytaniem) - jestem nią generalnie rozczarowana....

niesia2708 - Sro Paź 27, 2010 6:54 am

Przeczytałam Daniel Steel w 2 dni.... jak zwykle mnie nie zawiodła.... Teraz poluję na kolejną :wink:
Asiek - Wto Lis 02, 2010 6:06 pm

Przeczytałam właśnie "Zapach cedru".

Dziwna książka...
Tzn. napisana bardzo dobrze, wciąga właściwie od pierwszych stron, czyta się szybko, zgrabnie osadzona w realiach pierwszej połowy XX wieku (gł. w Kanadzie, ale też w Nowym Jorku), acz tematyka ciężka, dramaty bohaterów przerażają momentami i cały czas miałam wrażenie, że wisi nad nimi jakieś nieuchronne nemezis, bez względu na to co zrobią i tak będzie z tego tragedia....W sumie - lektura poruszająca, aczkolwiek dylematy postaci to zupełnie nie moja bajka, więc może dlatego nie mogłam się z nimi utożsamić...

Bian - Wto Lis 02, 2010 7:38 pm



Olga Tokarczuk "Szafa" - trzy krótkie opowiadania o życiu z różnych ujęć.

Bella - Wto Lis 02, 2010 8:49 pm

Mnie mąż zaraził Krajewskim :D

ostatnio

właśnie skończyłam

zaczynam

mam nadzieje, że będzie tak dobre jak koniec świata... bo szczerze powiedziawszy Festung Breslau mnie nie powaliło na kolana

justinaa - Sro Lis 03, 2010 10:41 am

Bella napisał/a:
bo szczerze powiedziawszy Festung Breslau mnie nie powaliło na kolana


no więc właśnie, ja zaczęłam przygodę z Krajewskim od tej pozycji i ponieważ mi się w ogóle nie spodobała i nawet jej nie doczytałam do końca, to nie sięgnęłam po żadną inną jego książkę, ale może muszę nadrobić

paulinkaaMU - Sro Lis 03, 2010 7:46 pm

ja w weekend (spędzając w sumie w obie strony prawie 10godz. w pociągu :roll: |) przeczytałam:
- świetny jak zawsze :)
i pierwszy tom:

Bian - Pią Lis 05, 2010 9:32 am

U mnie nadal Olga Tokarczuk, tym razem "E.E.". Powoli dobiegam do końca, bo nie umiem się oderwać, lubię jej mieszankę okultyzmu, poszukiwania metafizyczności z realizmem i sceptycyzmem.


justinaa - Pią Lis 05, 2010 10:24 am

mnie się bardzo podobał Olgi Tokarczuk "Dom dzienny, dom nocny" chętnie bym przeczytała raz jeszcze.

A tymczasem skończyłam "Miasto Białych Kart" Jose Saramago, dla tych którzy czytali "Miasto Ślepców" stylistycznie nic nowego :) długie zdania, dialogi w formie ciągłego tekstu, puszczanie oka do czytelnika, a co więcej motyw "Miasta Ślepców" pojawia się w tej książce dosłownie, powracają ci sami bohaterowie, no a poza tym cała historia dotyczy tego samego nienazwanego miasta. Książką podobnie jak poprzedniczka niezła, jedyny minusik to taki, że dłużej rozwija się "akcja", dopiero w drugiej połowie pojawiają się konkretni bohaterowi, z którymi można się jako czytelnik utożsamić

Hatifnatka - Pią Lis 05, 2010 1:51 pm

justinaa, może sięgnę po to, 'miasto ślepców' bardzo mi się podobało :)
a co do Olgi Tokarczuk to też bardzo lubię jej pisanie. ostatnio odnowiłam 'znajomość' z 'Biegunami' :)

espina - Sob Lis 06, 2010 10:41 am

a ja przez ostatnie kilka dni znów byłam w ciągu :smile: i zaliczyłam kolejne książki:



muszę przyznać, że leżały sobie od dawna na półce, ale zawsze coś tam jeszcze wcześniej, szybciej chciałam przeczytać. i w sumie szkoda, że tak czekały, bo to naprawdę świetna literatura. polecam.

wczoraj zabrałam się natomiast za

i zapowiada się, że ten weekend znów będę poza zasięgiem :P

niesia2708 - Pią Lis 12, 2010 4:08 pm

Wszystkim czytającym polecam księgarnie wysyłkową www.kkkk.pl.
Od kilku lat zamawiamy tam książki. Co 2-3 miesiące przysyłają bezpłatnie nowy katalog. Książki są w atrakcyjnych cenach. Cena przesyłki też atrakcyjna, niezależna od ilości książek. I co ważne- nie jest wymagane zamawianie książki z każdego katalogu.

espina - Pią Lis 12, 2010 7:53 pm

Grisham mnie totalnie zawiódł :kwasny: akcja niby się toczyła, ale zero napięcia, zero sensacji... dobrze, że mam komu wydać tę książkę, bo na pewno bym do niej nie wróciła, a i do innych tego autora mi nie będzie spieszno.
Kaatie - Sob Lis 20, 2010 12:38 am

Ostatnio czytałam książkę "Moje drzewko pomarańczowe", której autorem jest José Mauro de Vasconcelos. Polecam! :)
Magdzik - Sob Lis 20, 2010 9:51 pm

A ja właśnie czytam
espina - Pon Lis 22, 2010 8:23 am

mnie pochłonęła książka Magdaleny Samozwaniec "Maria i Magdalena"

bardzo fajnie się czyta te wspomnienia, a do tego wydanie starsze, lekko pożółknięte wprowadza oldschoolowy klimat...

Bian - Pon Lis 22, 2010 10:23 am

espina napisał/a:
mnie pochłonęła książka Magdaleny Samozwaniec "Maria i Magdalena"


Muszę koniecznie przeczytać, bo od "Na ustach grzechu: powieść z życia wyższych sfer towarzyskich" i "Błękitna krew" nie mogłam się oderwać i polecam :)

A ja chłonę reportaże Jacka Hugo-Badera, czyli "Białą gorączkę" po raz drugi :)

espina - Pon Lis 22, 2010 1:40 pm

Bian - chętnie się w Tobą po przeczytaniu wymienię tą książką, jeśli masz ochotę i coś na "zbyciu" :)
wamaba - Pon Lis 22, 2010 5:24 pm

espina, jak lubisz Magdalene Samozwaniec to nie wiem, czy juz czytalas, ale "Z pamietnika niemlodej juz mezatki" zawiera jej zapiski znalezione juz po jej smierci. Jest wiec jakby dalsza czescia "Marii i Magdaleny", polecam duzo zdjec i ciekawostek z zycia autorki i jej rodziny.
espina - Pon Lis 22, 2010 8:39 pm

o dzięki za podpowiedź - poszukam, może gdzieś wygrzebię :)
owieczka_foto - Pon Lis 22, 2010 10:18 pm

hmm... a ja ostatnio się uwsteczniłam :/ ale zupełnie przypadkowo dzisiaj wpadła mi w ręce nowa ksiażka Zafona... :D :D :D

sachmet - Wto Lis 23, 2010 10:58 am

Wczoraj kupiłam



justinaa - Wto Lis 23, 2010 11:34 am

owieczka_foto napisał/a:
ale zupełnie przypadkowo dzisiaj wpadła mi w ręce nowa ksiażka Zafona..


no właśnie bardzo ciekawa jestem tej książki, ale jakoś okładka do mnie nie przemawia :) daj znać, jak przeczytasz

wamaba - Sob Lis 27, 2010 11:17 pm

Wlasnie zaczelam czytac "Ducha" Mary Roach.
ava - Pią Gru 03, 2010 4:08 pm

Wczoraj przeczytałam:


Ogólnie polecam, fajnie się czytało, o czym świadczyć może to, że przeczytałam to dosyć grube tomisko w 1 dzień :) Książka nie zachwyciła mnie jednak aż tak, żebym nie mogła doczekać się przeczytania kolejnych jej części, choć pewnie kiedyś to zrobię :)

Brinka - Pią Gru 03, 2010 4:12 pm

ava napisał/a:
Książka nie zachwyciła mnie jednak aż tak, żebym nie mogła doczekać się przeczytania kolejnych jej części

A ja własnie czułam się jak narkoman, perspektywa zakończenia pierwszej części mnie przerażała bo czytałam to w poprzednie święta i księgarnie były zamknięte.

justinaa - Pią Gru 03, 2010 4:15 pm

ava napisał/a:
że przeczytałam to dosyć grube tomisko w 1 dzień


wow, nieźle :)

ava napisał/a:
Książka nie zachwyciła mnie jednak aż tak, żebym nie mogła doczekać się przeczytania kolejnych jej części


a mnie się druga część podobała chyba jeszcze bardziej od pierwszej :)

ava - Pią Gru 03, 2010 4:22 pm

justinaa napisał/a:
ava napisał/a:
że przeczytałam to dosyć grube tomisko w 1 dzień


wow, nieźle :)

Spokojnie, jestem chora i prawie cały wczorajszy dzień spędziłam w łóżku, więc nie jest to aż taki wielki wyczyn :wink:

wamaba - Sro Gru 15, 2010 11:25 am

Wlasnie skonczylam "Ducha" Mary Roach i nie polecam, wyjatkowo nudna, malo konkretow i bardzo ogolnikowa. O ile podobal mi sie "Sztywniak", bo mozna bylo sie z niego czegos ciekawego dowiedzie to "Duch" jest chyba najnudniejsza ksiazka tej autorki.
niesia2708 - Sro Gru 15, 2010 7:01 pm

Ostatnio skończyłam:

lekka, łatwa i przyjemna. Można się też pośmiać :)

Natomiast dzisiaj rano zaczęłam:

Na razie czyta się fajnie.

W międzyczasie zaczęłam czytać "Niania w Londynie", ale jakoś mi nie leżała :roll: :roll:

justinaa - Czw Gru 16, 2010 11:55 am

przypadkiem, jak to bywa, wpadła mi w ręce książka "Dzika Lawenda"



i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłam, naprawdę polecam, jest wciągająca, mimo 650 stron, akcja rozgrywa się i w paryskich rewiach i w Berlinie i w Nowym Jorku, żeby ostatecznie "zahaczyć" o drugą wojnę światową, plus oczywiście jest wątek miłosny
nabrałam po tej książce ochoty na przeczytanie biografii np. Edith Piaf, albo Coco Chanel, muszę ruszyć na polowanie :)

a poza tym podczytuję obecnie


oraz

;P

Hatifnatka - Czw Gru 16, 2010 3:48 pm

zaczęłam ostatnio:



czytam na przemian z:



i



:smile:

Rzenka_86 - Czw Gru 16, 2010 8:54 pm

Jestem na etapie czytania książek M.Kalicińskiej- pochłaniam jedną za drugą- począwszy od 3-częściowej serii "Rozlewiska", poprzez "Zwyczajny facet" (rewelacja!!!!) a obecnie skończyłam czytac "Widok z mojego okna" również fajna. Polecam:)
Asiek - Nie Gru 19, 2010 6:13 pm

Miałam ochotę na ciekawą historię miłosną i zachęcona recenzjami sięgnęłam po "Obcą" :


No i się rozczarowałam. :-? Tzn. jeśli ktoś szuka harlequina to jak najbardziej dobry wybór. Niestety, dla mnie to grube tomiszcze było zbyt proste : pomysł niby ciekawy (podróż w czasie, dwóch ukochanych w dwóch różnych epokach, ciekawe klimaty XVIII-stowiecznej Szkocji), ale z realizacją już gorzej. Za dużo harlequinowatego stylu, bohaterka momentami bardzo nieprzekonywująca w swym postępowaniu (szczególnie po przeniesieniu się w czasie), niby niezłe realia historyczne, ale pewne sytuacje mocno przesadzone.
To pierwszy tom serii - na pewno nie sięgnę po kolejne. :roll:

Bian - Sro Gru 29, 2010 2:07 pm

Dostaliśmy spóźniony dodatek do prezentu ślubnego:
Witold Szabłowski "Zabójca z miasta moreli. Reportaże z Turcji"



Jestem w połowie i pochłaniam zachłannie każdy kolejny reportaż. Uwielbiam reportaże o wschodniej części Europy, od Ukrainy po Turcję właśnie.

justinaa - Nie Sty 02, 2011 12:22 pm

czytanie noblisty ciąg dalszy :)

wczoraj, dokładnie w ciągu jednego dnia przeczytałam
i baardzo tę lekturę polecam
sama historia jest mocno absurdalna i bardzo zabawna, są przeróżne rodzaje narracji, i listy i raporty wojskowe i artykuły prasowe i dialogi, które w dodatku się przeplatają, i chyba też dzięki temu tę książkę tak szybko się czyta, ale nie jest to tylko lekka i śmieszna opowieść, ma też trochę poważniejszy wydźwięk, o utopii, o tym, czy należy wykonywać wszystkie rozkazy i bezmyślnie przyjmować dyrektywy szefostwa oraz o tym, czym zajmować może się rząd

Hatifnatka - Nie Sty 02, 2011 1:07 pm

właśnie zaczynam czytać swój prezent gwiazdkowy od przyjaciół:



:)

Asiek - Nie Sty 02, 2011 9:25 pm

Polecam "Cukiernię pod Amorem"! :) Od dłuższego już czasu nie przeczytałam wciągającej polskiej powieści, więc jestem mile zaskoczona. :)
Trochę klimat "Lalki" i "Nocy i dni" - szczególnie w pierwszym tomie (p.t."Zajezierscy"). Drugi tom ("Cieślakowie") w moim odczuciu trochę słabszy, ale wciąż bdb się czytało.
Czekam na trzeci tom ("Hryciowie") i wyjaśnienie wszystkich zagadek. ;)

Brinka - Nie Sty 02, 2011 9:32 pm

Hatifnatka, wspaniała książka, dostałam chyba rok temu na gwiazdkę czy urodziny. Czytając zimowe opisy czułam ten mróz.
Ja dziś kończę:

a zaraz po tym zaczynam

niesia2708 - Pon Sty 03, 2011 7:52 am

Ja mam ostatnio niedosyt książkowy :)
Między świętami przeczytałam:

A wczoraj:

wamaba - Pon Sty 03, 2011 11:21 am

Ja skończyłam niedawno


jak ktoś lubi poezję to polecam, szczegóklie fragmenty "Eugeniusza Onegina" we wspaniałym tłumaczeniu Juliana Tuwima

i


na początku trochę nudnawa ale za to pod koniec szybko się rozkręca.

becky232 - Pią Sty 07, 2011 6:44 pm

Ja obecnie czytam "Szczątki"

Niewyjaśniona zbrodnia. Przebiegły morderca. Koszmar, który powraca?

Dwunastoletni Steven Lamb kopie doły na terenie Parku Narodowego Exmoor. Szuka ciała. Dzień w dzień po szkole i w weekendy także. Chce przywrócić spokój duszy wujka, którego nie dane mu było poznać. Zmarły zniknął mając jedenaście lat. Przyjęto, że padł ofiarą seryjnego mordercy, Arnolda Avery?ego.

Babka Stevena nie uwierzyła w śmierć syna, stale czeka na jego powrót, wbrew rozsądkowi, wbrew opinii rodziny. Steven pragnie ratować sytuację. A skoro w tym celu musi pokazać babce kości zamordowanego dziecka... cóż. Działa logicznie. Pisze starannie przemyślany list do zamkniętego w więzieniu Arnolda Avery?ego. W ten sposób rozpoczyna się niebezpieczna gra w kotka i myszkę między zdesperowanym dzieckiem a znudzonym seryjnym mordercą.

Jak na razie fajnie się czyta, lubię takie klimaty.

klara76 - Pią Sty 07, 2011 8:59 pm

Hatifnatka, ja czytam drugą część

wcześniej chyba juz o niej pisałam - warto, polecam

Cytat:
Polecam "Cukiernię pod Amorem"!

właśnie, zachecona pochlebnymi opiniami, zakupilam ją jako prezent dla siostry, nie ukrywam, że liczę na to, że jak przeczyta to mi pożyczy

Agnieszka19 - Pią Sty 07, 2011 9:33 pm

Chciałam zapytać czy ktoś może posiada lub wie gdzie moćna nabyć książkę pt: "Wichry namiętności"- Jima Harrisona ? = oryginalny tytuł to: "Legends of the Fall"
Hatifnatka - Pią Sty 07, 2011 9:41 pm

klara76, ja właśnie kończę 'grę o tron' i coś czuję, że wybiorę się do księgarni po 'starcie królów' :smile:
julietta - Nie Sty 09, 2011 10:06 am

Czytam "Upadek Gigantów" K.Folletta, ale staram się to robić bardzo powoli, bo wydaje się ciekawa, a nie chcę jej za szybko skończyć, tak jak poprzednie :) Na szczęście mam mało czasu...
klara76 - Nie Sty 09, 2011 10:20 am

julietta napisał/a:
Czytam "Upadek Gigantów" K.Folletta

czy to jest dalsza część "Filarów Ziemi"?

Bian - Nie Sty 09, 2011 10:22 am

Pochłonęłam ostatnio: "Przystupa" Grażyny Plebanek


Jeśli ktoś lubi naturalizm i realizm w języku, literaturę na temat emigracji, a w tym wszystkim trochę kobiecych rozterek, to polecam. Ja pochłonęłam w dwa dni. Raz się tak zaczytałam w tramwaju, że przejechałabym swój przystanek :P

julietta - Nie Sty 09, 2011 6:30 pm

klara76 napisał/a:
julietta napisał/a:
Czytam "Upadek Gigantów" K.Folletta

czy to jest dalsza część "Filarów Ziemi"?

Nie. Jest to pierwsza część trylogii "Stulecie" i akcja ma miejsce w XX w. :)

paulii - Nie Sty 09, 2011 6:55 pm

Podczytuję (ostatnio w podróży) Vargas Llosa "jak ryba w wodzie". Na razie książka wydaje się być interesująca, ale biorę pod uwagę fakt, że książki dotykające Ameryki Łacińskiej to zdecydowanie moja tematyka.
niesia2708 - Sro Sty 12, 2011 2:15 pm

Z przeczytanych w weekend mogę polecić:
oraz

Lektura lekka i przyjemna :)


Dwie inne zaczęłam...
i

... poddałam się jednak po kilkunastu stronach. Nie wciągnęły mnie wcale.


Teraz czytam


Dwie kobiety, dwie historie, wspólne dziedzictwo.

Ella Turner próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości po przyjeździe do Francji. Czuje się wyobcowana i nieszczęśliwa. Chcąc zyskać akceptację otoczenia, postanawia wrócić do nazwiska rodowego Tournier i rusza śladami swoich przodków; nieoczekiwanie trafia na trop mrocznej zagadki z przeszłości.

Francja, schyłek XVI wieku. Isabelle du Moulin, wyszydzana z powodu rudych włosów i oskarżana o konszachty z diabłem, zostaje żoną Etienne'a Tourniera, swego największego prześladowcy. W wyniku rozruchów na tle religijnym opuszcza Francję i ucieka do małego miasteczka w Szwajcarii. Nie wie, że przyjdzie jej za to zapłacić wysoką cenę.


Wciągnęła mnie bardzo. Zaczęłam wieczorem i czytałam do 1 w nocy :lol:

Hatifnatka - Sro Sty 12, 2011 2:21 pm

zaczęłam właśnie:



pierwszy tom sagi 'gra o tron' baaardzo mnie wciągnął :lol: mam nadzieję, że i tym razem tak będzie :)

Bella - Sob Lut 05, 2011 10:34 pm

Ostatnio przeczytałam i bardzo mi się podobała :)

potem

też dobra
A teraz zaczęłam

i powiem szczerze, że nie mogę się oderwać :smile:

artisticzoom - Sob Lut 05, 2011 11:36 pm

ŚMIERTELNI NIESMIERTELNI

Jedna z najpopularniejszych i najbardziej chyba poruszająca książka Wilbera, stanowiąca zapis historii niezwykłej miłości dwojga ludzi, którzy pokochali się od pierwszego dotknięcia. Każdy znajdzie w niej odbicie swoich najgłębszych tęsknot, pragnień i lęków, swojej wrażliwości i siły. Dzięki tej lekturze łatwiej rozeznać się we własnej prawdzie, we własnych mistyfikacjach i w wątpliwościach umysłu. W tę piękną opowieść Wilber potrafił wpleść objaśnienia i komentarze do wielkich tradycji duchowych, od chrześcijaństwa począwszy, a na buddyzmie skończywszy. Prowadzi rozważania o istocie medytacji, o związkach psychoterapii i duchowości oraz o naturze zdrowia i umiejętności uzdrawiania.

Ken Wilber - autor wielu książek, które zostały przełożone na dwadzieścia języków. Jeden z najpopularniejszych i najbardziej wpływowych współczesnych amerykańskich myślicieli. Uważany jest za twórcę prawdziwie zintegrowanego systemu filozoficznego. Dotychczas w Polsce ukazały się: Krótka historia wszystkiego, Niepodzielone, Eksplozja świadomości, Jeden smak, Psychologia integralna.

niesia2708 - Pon Lut 07, 2011 1:40 pm

Ja ostatnio czytam:





Nudne jak ..... :? Biorę do ręki i usypiam :lol: :lol:
A tak poza tym ostatnio przeczytałam:


Mieszkańcy Miami Beach są wstrząśnięci: Marie i Arnold Robbinsowie zostali zamordowani nocą we własnej sypialni. Między ich ciałami policja znajduje Cathy, czternastoletnią córkę Marie z pierwszego małżeństwa - przerażoną, zszokowaną i półprzytomną, ale żywą.

W następnych tygodniach dochodzi do kolejnych zabójstw; odkryte ślady coraz wyraźniej wskazują, że zbrodnie są dziełem Cathy. Doktor Grace Lucca, psycholog, nie wierzy w winę swojej pacjentki; uważa, że ktoś zamierza zrobić z niej morderczynię. Tego samego zdania jest prowadzący śledztwo w sprawie śmierci Robbinsów detektyw Sam Becket. Gdy Cathy zostaje aresztowana, oboje próbują dowieść jej niewinności. Nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że pomagając dziewczynie, podejmują ogromne ryzyko i stawiają na szali własne życie.


Jak dla mnie super.... wciągająca i zaskakująca....kiedy już myślałam,że rozwiązałam zagadkę okazywało się,że jednak nie miałam racji 8) 8)

MalaJu - Sro Lut 09, 2011 11:55 pm


od dzis czytam i oglądam

justinaa - Czw Lut 10, 2011 8:17 pm

przeczytałam, chociaż chwilę mi to zajęło, ksiązkę Olgi Tokarczuk "Bieguni", w sumie wolę takie klasyczne powieści z linearną akcją, ale ta książka coś w sobie ma i generalnie bardzo mi się podobała
Niezła jest też książka "Kiedy byłem dziełem sztuki" Erica-Emmanuela Schmitta, mało skomplikowana forma i fabuła, ale książka jest bardzo ciekawa, podobnie jak "Łabędzie Leonarda" Karen Essex, opowieść o miłości osadzona we Włoszech XV wieku, całkiem wciągająca

niesia2708 - Czw Lut 17, 2011 12:01 pm


Mniej więcej do połowy książkę czytało się z ciekawością, później zaczęła mnie nudzić i odłożyłam chwilowo na półkę żeby zabrać się za 1 część Millenium :wink:

Przeczytałam już ok 160 stron, ale na razie nie zachwyciła mnie :roll:

mietka - Czw Lut 17, 2011 12:31 pm

niesia2708 napisał/a:
Przeczytałam już ok 160 stron, ale na razie nie zachwyciła mnie :roll:


ja jak przeczytałam pierwsze 100 stron to już się nie mogłam oderwać. 3 tomy połknęłam szybciej niż bym chciała.

niesia2708 - Pią Lut 18, 2011 8:28 am

mietka napisał/a:
niesia2708 napisał/a:
Przeczytałam już ok 160 stron, ale na razie nie zachwyciła mnie :roll:


ja jak przeczytałam pierwsze 100 stron to już się nie mogłam oderwać. 3 tomy połknęłam szybciej niż bym chciała.

No dobra :) Wciągnęła....czytałam 5 h i jeszcze ok 150 stron mi zostało :]

strawberrytea - Wto Lut 22, 2011 10:20 pm

niesia2708, pierwsze strony tez mnie nie wciagnęły... To znaczy pierwsza setka ;) Ale potem baaardzo wciągnęła
Ja czytam Chaszcze Jana Grezgorczyka ale jakos mnie nie zachwyca, spodziewałam sie czegoś duzo lepszego po tym jak czytałam 2 inne jego książki

klara76 - Sro Lut 23, 2011 10:56 am

ja jestem w trakcie drugiego tomu trzeciej części sagi Pieśń Lodi i Ognia

justinaa - Pią Lut 25, 2011 1:35 pm

polecam Wam serdecznie książkę "Tysiąc wspaniałych słońc" Khaleda Hosseini.
Jest to bardzo wciągająca i ciekawa historia dwóch kobiet, które połączył los, żyjących w Afganistanie. Historia tego kraju, rządy różnych frakcji, determinuje ich los, i mimo, że temat pozycji kobiet w krajach muzułmańskich nie jest niczym nowym, to książka w niektórych momentach wstrząsa.


Bardzo wciągnęła mnie także książka "W stronę życia" Pearl S. Buck, to z kolei historia czworga rodzeństwa chińskiego pochodzenia, wychowanego w USA, którzy postanawiają wrócić do Chin i pomagać w ramach możliwości (James jest lekarzem, jego siostra Mary nauczycielką) swoim rodakom + jako tło Chiny lat 50.


Przeczytałam też "Rozmowy nad Nilem" egipskiego autora Nadżiba Mahfuza i mimo, że początkowo niewiele się dzieje, ot rozmowy egipskiej inteligencji po zażyciu dużej ilości haszyszu, ale jest w niej coś wciągającego.
I jeszcze książka Elizabeth Buchan "Zemsta kobiety w średnim wieku", lekkie, ale całkiem dobrze napisane czytadło na chłodne wieczory :)

strawberrytea - Sob Lut 26, 2011 10:26 pm

justinaa napisał/a:
polecam Wam serdecznie książkę "Tysiąc wspaniałych słońc" Khaleda Hosseini
ja też! Jedna z lepszych książek jaką czytałam.
A ja czytam Głuptaskę Swietłany Wasilenko

niesia2708 - Wto Mar 01, 2011 11:55 am

Przeczytałam 2 część Millenium, wciągnęła mnie niesamowicie :smile: :smile: I moim zdaniem jest jeszcze lepsza niż pierwsza ;) ;)
Hatifnatka - Wto Mar 01, 2011 2:00 pm

niesia2708 - zgadzam się z Tobą, mnie też druga część jeszcze bardziej się podobała ;)
moja lektura ostatnio:


justinaa - Pią Mar 04, 2011 1:19 pm

Hatifnatka, też podczytuję tę książkę, tylko starsze wydanie i fajna jest tak "normalna"

poza tym przeczytałam ostatnio "Zamach" Yasmina Khadra. Puntem wyjścia jest zamach bombowy z restauracji w Tel Awiwie. Okazuje się, że samobójcą-zamachowcem była żona głównego bohatera, żyjącego w Izraelu arabskiego lekarza, który przez całą książkę próbuje dociec, czemu to zrobiła i czemu on nie dostrzegł jakichkolwiek zmian w jej zachowaniu, które mogłyby sygnalizować tragedię. Jest więc wątek "detektywistyczny", a poza tym ukazane realia życia Araba w Izraelu. Ciekawa lektura.

Z innej beczki jest "Powrót do domu" Berhnarda Schlinka. Książka bardzo napakowana i faktami historycznymi (upadek muru berlińskiego, atak z 11 września, Festung Breslau, komuna hipisowska w USA) i filozoficzno-literackimi motywami (przez całą książkę przewija się motyw Odysei, poza tym teoria zła i żelaznej zasady) a na tym tle rozgrywa się historia miłosna + tytułowy powrót do domu, czyli odkrycie prawdy o sobie. Trochę dużo jak na 300 stronicową powieść, chociaż czyta się nieźle.

No i sięgnęłam po nie najnowszą już powieść Wiliama Styrona "Wybór Zofii". Mimo, że historia do lekkich nie należy - Zofia spędziła kilkanaście m-cy w Oświęcimiu, co już samo w sobie było strasznym przeżyciem, poza tym była zmuszona do dokonania w obozie, ale także już mieszkając w okupowanej W-wie tytułowego wyboru, a raczej wyborów, a będąc już w USA wplątuje się w pełen namiętności, ale bardzo toksyczny związek z chorym człowiekiem - to czyta się ją bardzo dobrze. Chyba głównie dzięki postaci narratora Stingo, który opisuje swoje przeżycia w Nowym Yorku, przyjaźń z Zofią i Natanem oraz bardzo soczystym językiem swoje seksualne frustracje i spełnienie. Jak dla mnie duży plus.
Teraz muszę koniecznie obejrzeć adaptację z Meryl Streep.

Asiek - Pią Mar 04, 2011 6:25 pm

Przeczytałam książki Camilli Läckberg wydane po polsku :
"Księżniczka z lodu"
"Kaznodzieja"
"Kamieniarz"
"Ofiara losu"
"Niemiecki bękart".

Wciągające kryminały dziejące się na prowincji w Szwecji.
Niby porównują je do trylogii Millenium - jak dla mnie - są lepsze: czyta się dobrze, bez niepotrzebnych dłużyzn, czy jakichś wciskanych na siłę ideologii autora. Polecam!

ava - Sob Mar 05, 2011 10:47 am

Mam pytanie do osób, które przeczytały wszystkie części trylogii "Millennium" Stiega Larssona... Otóż jakiś czas temu przeczytałam pierwszą część - "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Wczoraj koleżanka miała mi przynieść drugą część ("Dziewczyna, która igrała z ogniem"). Okazało się jednak, że tylko jej się wydawało, że ma drugą część (ona jeszcze nie zaczęła czytać tej trylogii, więc mogło jej się pomylić :razz: ) i w rzeczywistości przyniosła mi trzecią część ("Zamek z piasku, który runął").

Przeczytałam ok. 80 stron tej ostatniej części, ale mam wrażenie, że jednak powinno się przeczytać tomy po kolei, bo wtedy książka będzie lepsza w odbiorze... A Wy co myślicie?

Laura-1984 - Sob Mar 05, 2011 11:03 am

ava, przeczytaj najpierw drugi tom bo wtedy wszystkie wątki zawarte w trzecim tomie będą jasne i będziesz wiedziała co z czego wynika a nie tylko domyślała się jak to mogło być.
niesia2708 - Sob Mar 05, 2011 5:46 pm

ava, drugą bez pierwszej na upartego byś przeczytała,ale trzeciej bez drugiej nie bardzo. Bo trzecia jest praktycznie kontynuacją 2.

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 8:25 am ]
mietka napisał/a:
3 tomy połknęłam szybciej niż bym chciała.

Niestety i ja zbliżam się do tego momentu :(

paulinkaaMU - Nie Mar 13, 2011 10:51 pm

a ja przeczytałam ostatnio:

momentami bardzo smutna (a nie przypominam sobie, żebym się wzruszała czytając książkę), ale generalnie niczym mnie nie zaskoczyła. Przeczytałam dość szybko, ale raczej już do niej nie wrócę.
A przymierzam się do Stiega, który spogląda na mnie z półki :razz:

niesia2708 - Wto Mar 15, 2011 9:33 am

W wolnej chwili:

anuszkaa - Wto Mar 15, 2011 9:50 am

niesia, swietna ksiązka, ale potem przeczytaj

Moim zdaniem jeszcze lepsza. Przeczytalam w jeden dzien, tak mnie wciagnela :)

paulinkaaMU - Wto Mar 15, 2011 9:52 am

a ja polecam obie, uwielbiam Cobena :D
niesia2708 - Czw Mar 17, 2011 8:57 am

Przeczytałam..... i szczerze mówiąc nie zachwyciłam się.... była przewidywalna.....
Asiek - Czw Mar 17, 2011 1:48 pm

Mam Cobena wszystkie książki. :P
Najmniej lubię te z Bolitarem - jakoś nie trafia do mnie ta błyskotliwość wszystkich bohaterów, szczególnie słowna - taka nieżyciowa i mało realna. :wink:
Baaadzo podobało mi się "Tylko jedno spojrzenie" tego autora. Była to moja pierwsza książka Cobena. Intryga była super, ale także podobał mi się wątek bohaterki i jej męża, taki, hm, SPOILER!!!!! tragiczny i bardzo smutny. No i bez happy endu.. KONIEC SPOILERA.
"Nie mów nikomu" już mnie tak nie zachwyciło, a "Bez pożegnania" podobała mi się w warstwie psychologicznej, no i Ducha pamiętam do dzisiaj - ciary przechodziły jak pojawiał się ten typ - sukces, że do dziś pamiętam jego ksywkę. :lol:

justinaa - Czw Mar 17, 2011 2:16 pm

zachęcona opisem na okładce sięgnęłam po "Nowe życie" Orhana Pamuka, zapowiadało się nieźle - jedna książka zmienia życie bohatera, wyrusza na poszukiwanie tytułowego nowego życia, z którym to związana jest tajemnica, ale i niebezpieczeństwo. Książka niestety mocno mnie zawiodła, może jej po prostu nie zrozumiałam :) bo ponad połowa treści to jakieś pseudo-filozoficzne gdybania, generalnie nie polecam, ale za to podobała mi się "Hańba" J.M. Coetze, początek historii jak u Rotha w nowelce "Konające zwierzę", profesor wdaje się w romans ze studentką, ale dalszy ciąg historii całkiem inny, naprawdę ciekawy, mocno osadzony w realiach RPA, ale i o ogólnym wymiarze
ava - Czw Mar 17, 2011 3:01 pm

Asiek napisał/a:
Mam Cobena wszystkie książki.
Najmniej lubię te z Bolitarem
A ja przeczytałam wszystkie ksiażki Cobena i właśnie te z Myronem to moje ulubione :wink:

Asiek napisał/a:
Baaadzo podobało mi się "Tylko jedno spojrzenie" tego autora
O tak, według mnie to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza powieść Cobena :)

Coben jest moim ulubionym autorem, ale szczerze mówiąc według mnie ostatnio troche obniżył loty - chodzi mi o "Zachowaj spokój" i "Zaginioną"... Co prawda czytało się fajnie, ale nie miały "tego czegoś" :roll:


Wstyd się przyznać, ale dopiero ostatnio pierwszy raz sięgnęłam po Stephena Kinga - przeczytałam „Ostatni bastion Barta Dawesa”. Szczerze mówiąc nie zachwyciła mnie ta książka, zakończenie było łatwe do przewidzenia... Nie wiem czy jeszcze sięgnę po tego autora...
Potem przeczytałam też „Wezwanie” Johna Grishama i tutaj moja ocena jest o wiele lepsza, czytało się całkiem przyjemnie :)

Obecnie czytam „Dziewczyna, która igrała z ogniem” Stiega Larssona, jestem dopiero ok. 80-tej strony, ale na razie jest dosyć obiecująco :)

niesia2708 - Sob Mar 19, 2011 9:48 am

Przeczytałam wczoraj/ dzisiaj "Tylko jedno spojrzenie" .....
Coben jakoś mnie nie zachwyca....A raczej nie wciąga....Są takie książki od których nie można się oderwać....a z tymi jakoś nie mam z tym problemu :wink:

anuszkaa - Sob Mar 19, 2011 9:55 am

nie każdemu się musi podobac to co innym, prawda ?? :)
Asiek - Sob Mar 19, 2011 5:35 pm

anuszkaa napisał/a:
nie każdemu się musi podobac to co innym, prawda ?? :)

Dokładnie. :) Do mnie np. nie trafił pierwszy tom Millenium (miałam tyle "ale" odnośnie tej książki, że szkoda gadać ;) ) i nie zamierzam sięgać po kolejne. Nie rozumiem też fenomenu tej trylogii, ale przecież nie muszę rozumieć, prawda? :wink:
Niesia, widzę, że bardzo podobała Ci się "Błękitna sukienka" - ja męczyłam tą książkę, czytałam ją chyba z dwa miesiące (i nie doczytałam do końca...), a jak książka mnie wciąga to przeczytam ją w ciągu dnia. Ilu ludzi tyle opinii i gustów. :wink:

Brinka - Nie Mar 20, 2011 10:24 pm

Aktualnie intensywnie czytam i uczę się.

niesia2708 - Sob Mar 26, 2011 12:38 pm

"Cień wiatru" przeczytany :P baaardzo mi się podobał ;)
W sumie w ciągu 1,5 miesiąca przeczytałam ok. 3 000 stron ;)

Brinka - Sob Mar 26, 2011 1:13 pm


własnie zaczynam

niesia2708 - Pon Mar 28, 2011 8:53 am

"Weronika postanawia umrzeć"
wamaba napisał/a:
Nie powiem, żebym była szczególnie zachwycona.

Ja zaczęłam ją kiedyś czytać, ale zaraz odłożyłam bo nie podobała mi się :roll: :roll:

Ja wczoraj zabrałam się za pierwszy tom sagi:

magda26 - Pon Mar 28, 2011 10:16 pm

Aktualnie:


I jakoś nie mogę zabrać się za drugą część trylogii Stiega Larssona, pierwszą przeczyłam migiem (z wyjątkiem pierwszych 100 stron :wink: ).

Asiek - Wto Mar 29, 2011 10:34 am

W myśl przysłowia "cudze chwalicie, swego nie znacie" :wink: : przeczytałam właśnie ciekawą książkę Piotra Wereśniaka "Zabili mnie we wtorek".. Wyszły dwa wydania :



Naprawdę dobry kryminał! :) Zachwalania na okładce nie są w tym przypadku przesadą.
Przeczytałam w ciągu kilku godzin, trudno mi było się oderwać, a czytam kryminałów bardzo dużo, więc wiem "z czym to się je" :wink: .
Fajni, wyraziści, nieszablonowi bohaterowie, a jednocześnie część z nich da się lubić i można im śmiało kibicować. :mrgreen: Warta akcja, polska rzeczywistość (na plus, bo nie jest to jakoś opisane siermiężnie jak często u polskich autorów się zdarza), ciekawa historia i finał trochę przewrotny, czyli to co lubię. :)
Polecam i z chęcią kupię następnym razem drugą powieść tego autora, która już wyszła.

espina - Wto Mar 29, 2011 7:40 pm

właśnie zaczynam


a w sumie od momentu jak wróciłam z B do domciu to przeczytałam i polecam:
Zagubiona przeszłość * Jodi Picoult
Sprawa honoru* Jeffrey Archer
Rubaszny król Hal * George Bidwell
Gringo wśród dzikich plemion * Wojciech Cejrowski
Księga motyli * Doda Około-Kułak
Sprawa niewiernej Klary * Michal Viewegh
Adam * Ted Dekker
Śpiąca królewna * Phillip Margolin
Piękne kłamstwa * Lisa Unger
Zbyt późno * Robert Goddard
Kto zabił Palomina Molero * Mario Vargas Llosa
Sputnik Sweetheart * Haruki Murakami
Krew czasu * Maxime Chattam
Po prostu razem * Anna Gavalda
Walet pikowy * Boris Akunin
Gorzka czekolada * Lesley Loko
Oczyszczenie * Sofi Oksanen

ava - Wto Mar 29, 2011 7:54 pm

espina, a mówią, ze młode mamy są takie zajęte :razz: Przywracasz mi nadzieję :)

Za mną całe Millenium Larssona, fajne, podobało mi się i generalnie polecam, ale szczerze mówiąc po tych wszystkich zachwytach spodziewałam się nie wiadomo czego, a nie mogę powiedzieć, żebym nie mogła się od tych książek oderwać...

klara76 - Wto Mar 29, 2011 8:02 pm

u mnie dalsze część Pieśni Lodu i Ognia

espina - Wto Mar 29, 2011 8:08 pm

ava napisał/a:
espina, a mówią, ze młode mamy są takie zajęte :razz: Przywracasz mi nadzieję :)


zajęte są, a i owszem. ale wszystko to kwestia organizacji i... porzucenia TV :wink: no i trzeba lubić czytać - dla mnie nawet 15 minut z książką to radocha i odpoczynek.

espina - Sro Kwi 06, 2011 2:32 pm

paz soldan skończony. cięzki, ale niezły.

teraz zaczynam


a potem czeka


i




justinaa - Sro Kwi 06, 2011 3:37 pm

z ostatnio przeczytanych Michael Gruber "Dolina Kości", całkiem niezła, wciągająca powieść sensacyjna + Michel Faber "Pod skórą", początkowo wydawało się, że będzie to zwykła powieść sensacyjna, a tymczasem ma w sobie wątki ... hmm fantasy, w sumie niezła
poza tym przeczytałam powieść izraelskiej autorki (chociaż jej pochodzenia nie ma szczególnego znaczenia dla powieści) "Życie miłosne" Zeruya Shalev. To taka trochę powieść erotyczna, ale dobrze napisana, a przede wszystkim powieść psychologiczna o poszukiwaniu siebie, czasem opłaconym trudnymi decyzjami i toksycznymi związkami. Nie rozumiem większość decyzki Ja'ary, więc nie potrafiłam się zidentyfikować z bohaterką, ale niezależnie od tego książka jest niezła.


Obecnie czytam "Zielony Dom" Mario Vargas Lllosa, ale nie do końca mnie ta powieść przekonuje. Bardzo dużo wątków i bohaterów, różne rodzaje narracji, ciężko się to czyta, zobaczymy, jeszcze jakieś 100 stron do końca ..

ola88 - Pią Kwi 08, 2011 1:30 pm



Jestem w połowie. Mam ochotę ją odłożyć, ale jednocześnie jestem ciekawa co będzie dalej.

becky232 - Pią Kwi 08, 2011 4:35 pm

ola88 ja ledwo dotrwałam z nią do końca, spodziewałam się czegoś innego.
ewex - Pią Kwi 08, 2011 8:33 pm

Niedawno przeczytałam trylogię "Mroczne Materie I" P. Pullmana.
A właśnie skończyłam:

uśmiałam się niesamowicie:)

Hatifnatka - Pią Kwi 08, 2011 11:53 pm

ewex, 'całe zdanie nieboszczyka' to moja ulubiona książka Chmielewskiej :D no i jeszcze 'Lesio' ;)
magdasid - Sob Kwi 09, 2011 7:41 am

Hatifnatka napisał/a:
całe zdanie nieboszczyka' to moja ulubiona książka Chmielewskiej :D no i jeszcze 'Lesio'
i "Wszystko czerwone"!!
ewex - Sob Kwi 09, 2011 9:00 pm

Hatifnatka napisał/a:
no i jeszcze 'Lesio' ;)

już czeka w kolejce :)

anula86 - Nie Kwi 10, 2011 10:15 pm

A mnie ostatnio wzięło na czytanie starych pozycji książkowych. Aktualnie czytam książkę pt. " Trójkolorowa kokarda", a wcześniej czytałam " Sejdżio i jej bobry".
niesia2708 - Pon Kwi 11, 2011 6:20 am

Ja przeczytałam "Księżniczka z lodu" i szczerze mówiąc zła nie była, ale żeby od razu za hit ją uważać to spora przesada....
temidaaa - Pon Kwi 11, 2011 6:00 pm

niesia2708 napisał/a:
"Księżniczka z lodu"

jak dla mnie była ok, chociaż może rzeczywiście nie tak wciągająca jak pozostałe z serii. Teraz jestem w połowie "Ofiary losu", po przeczytaniu Kamieniarza i Kaznodzieji :)

Asiek - Pon Kwi 11, 2011 7:00 pm

Co do serii Camilli Läckberg to już tu o niej pisałam, więc dodam tylko, że np. "Kaznodzieja" dał mi dodatkową wiedzę na temat genetyki. :) Temat (rozwiązanie zagadki) tak mnie zaciekawił, że wyszukałam wiele ciekawych autentycznych zagadek, że takie przypadki zdarzały się w historii (zaczęło się od pewnej zbrodni na Alasce - bardzo ciekawy przypadek! Byłby świetny materiał na książkę lub film) , poczytałam nawet całkiem poważne naukowe artykuły na temat DNA i dzięki "Kaznodziei" i historii na Alasce dokształciłam się w tej kwestii. ;) Nie będę zdradzać o co konkretnie chodzi, bo na tym opiera się intryga książki.
Co do tej serii to uważam, że kiepskie są te opowieści z życia Eriki i Patricka :roll: , ale zagadki całkiem fajne, nawet jeśli można domyśleć się "kto zabił". Najgorzej czytało mi się chyba "Kamieniarza" i "Księżniczkę z lodu".
Z przyjemnością przeczytam "Syrenkę", która ma się niedługo ukazać.

temidaaa - Pon Kwi 11, 2011 7:12 pm

Asiek napisał/a:
opowieści z życia Eriki i Patricka

Patricka zawsze coś niepokoi w danym wypadku/zbrodni, po czym przychodzi nagłe olśnienie :wink:
Asiek napisał/a:
Kaznodziei

Póki co najbardziej mi się podobała i byłam najdalej od odgadnięcia zagadki przed przeczytaniem do końca :)

Asiek - Pon Kwi 11, 2011 7:26 pm

temidaaa napisał/a:

Patricka zawsze coś niepokoi w danym wypadku/zbrodni, po czym przychodzi nagłe olśnienie :wink:

No, ale dzięki temu jako czytelniczka czuję się baaaardzo mądra i bystra, bo zgadłam "kto zabił" wcześniej od policjanta prowadzącego śledztwo (przynajmniej tak było u mnie w przypadku "Ofiary losu" i "Niemieckiego bękata"). :lol: :lol: :lol:
"Kaznodzieja" był ciekawy właśnie dzięki rozwiązaniu, choć gdybym była biologiem/lekarzem to może wpadłabym na myśl - kto zabił. :cool:
Erika mnie drażni - taka rozmemłana baba :roll: - jak czytałam jej przeżycia w ciąży i po narodzeniu dziecka to pomyślałam, że autorka książki albo nie ma dzieci albo ma jakieś strasznie traumatyczne przeżycia z tym związane. :roll: Opisy mogą odstraszyć bezdzietne kobiety od chęci posiadania potomstwa. :wink:

temidaaa - Pon Kwi 11, 2011 7:36 pm

Asiek napisał/a:
jej przeżycia w ciąży

no tak, z tym się zgadzam, ciąża przedstawiona jest prawie jak choroba :wink:
Niemieckiego Bękarta jeszcze nie czytałam, zdaje się że to ostatnia z dostępnych póki co części.

niesia2708 - Wto Kwi 12, 2011 7:55 am

Asiek napisał/a:
Co do serii Camilli Läckberg to już tu o niej pisałam, więc dodam tylko, że np. "Kaznodzieja" dał mi dodatkową wiedzę na temat genetyki. Temat (rozwiązanie zagadki) tak mnie zaciekawił, że wyszukałam wiele ciekawych autentycznych zagadek, że takie przypadki zdarzały się w historii (zaczęło się od pewnej zbrodni na Alasce - bardzo ciekawy przypadek! Byłby świetny materiał na książkę lub film) , poczytałam nawet całkiem poważne naukowe artykuły na temat DNA i dzięki "Kaznodziei" i historii na Alasce dokształciłam się w tej kwestii.

Jeśli interesują Cię takie tematy polecam książki Robina Cooka...
http://www.empik.com/szuk...rchCategory=all

Są bardzo ciekawe i zaskakujące.Przeczytałam większość z nich :razz: :razz:

justinaa - Sro Kwi 13, 2011 1:43 pm

w ciągu dosłownie kilku wieczorów przeczytałam "Burkę miłości" - czyli historię młodej Hiszpanki uwięzionej w Afganistanie, na szczęście nie jest to kolejna opowieść o okropnym muzułmaninie i naiwnej Europejce, tylko o niewyobrażalnie wielkiej miłości no i oczywiście o Afganistanie i tamtejszej sytuacji kobiet. Stylistycznie książka mogłaby być lepsza, ale i tak jest to ciekawa i wciągająca lektura.

Asiek - Czw Kwi 14, 2011 2:29 pm

Aktualnie czytam "Oko Ewy" Fossum

To pierwsza książka tej autorki, a moja czwarta. O poprzednich pisałam już tutaj:
http://www.forum.wesele-l...r=asc&start=550

Cieszę się, bo za śmieszne pieniądze udało mi się kupić na Allegro wszystkie 5 książek Fossum wydanych w Polsce. :)
Jeszcze raz - polecam! Swietne psychologiczne kryminały (skojarzyły mi się z książkami P.D. James). Jest w nich też jakiś smutek, tęsknota, niesprawiedliwość losu....

ava - Nie Kwi 17, 2011 4:33 pm

Ostatnio przeczytałam:

Czytało się dobrze, całkiem nieźle trzymało w napięciu, ogólnie polecam :)

Teraz mam zamiar w końcu wziąć się za "Księżniczkę z lodu" C. Läckberg :)

Asiek - Nie Kwi 17, 2011 8:26 pm

Dlaczego ja dopiero teraz odkryłam świetną pisarkę?! :o
Dlaczego nie są w ogóle wyeksponowane w księgarniach jej książki, np. w Empiku? Czy może coś mi umknęło?
Widzę, że wydała już kilka powieści, a ja trafiłam na nią (przypadkowo) dopiero teraz?!
Mam na myśli Charlotte Link. Znacie jej książki? Czy tylko ja jestem taka zacofana?
Właśnie przeczytałam jej "Ostatni ślad".
To moja pierwsza książka tej autorki i na pewno sięgnę po kolejne! :)
Swietny klimat, w ogóle nie czułam, że nie napisała jej Angielka (akcja dzieje się w Wielkiej Brytanii), a Niemka. Aż z ciekawości poszukałam informacji czy Charlotte Link nie mieszka jednak w Wielkiej Brytanii (nie mieszka). Swiadczy to bardzo dobrze o pisarce, że oddaje świetnie realia jednak obcego sobie gruntu.
Co do powieści : wciągająca intryga, ciekawi bohaterowie i szczegółowo opisane ich problemy i emocje - można ich dzięki temu lepiej poznać, zrozumieć postępowanie, decyzje.
Choć przyznaję, że w pewnym momencie zaczęłam obawiać się takiego rozwiązania i finału, pomyślałam "Obym się myliła" :( i szczerze mnie zasmucił taki koniec....
Ale dzięki temu zapamiętam tę książkę na dłużej...
POLECAM!!!!!!!!! :)


justinaa - Pon Kwi 18, 2011 10:37 am

Asiek napisał/a:
Mam na myśli Charlotte Link. Znacie jej książki? Czy tylko ja jestem taka zacofana?

ja znam i nawet o nich pisałam :) w Polsce jest z nimi mały problem, bo jest mało książek przetłumaczonych na Polski, ale w Niemczech to zupełnie inna historia :)
i nawet postało kilka filmów na podstawie jej powieści, ale nie ma to jak książka

Asiek - Pon Kwi 18, 2011 5:43 pm

justinaa napisał/a:
w Polsce jest z nimi mały problem, bo jest mało książek przetłumaczonych na Polski, ale w Niemczech to zupełnie inna historia :)

Justinaa, chodzę w miarę regularnie tu do księgarni, ale jakoś nie rzuciła mi się natrętna reklama tej pisarki, pewnie dlatego ją "przegapiłam" :wink: . Wiem, że ma miliony sprzedanych książek na koncie, ale nie jest też tak, że Link jest tu wszechobecna, jak swego czasu w Polsce saga Zmierzch :cool: czy Millenium Larssona, które po prostu "uderzały po oczach" gdziekolwiek w Empiku się nie obróciłam. :lol: :wink:

justinaa - Pon Kwi 18, 2011 9:50 pm

Asiek napisał/a:
ale nie jest też tak, że Link jest tu wszechobecna


no tak tak, na pewno :) chodziło mi o to, że w Polsce jest przetłumaczonych może z 5 jej książek, a napisała kilkanaście, które oczywiście można kupić w DE :)

niesia2708 - Wto Kwi 26, 2011 6:06 am

Przeczytałam 4 książki z serii Camilli Lackberg.... pierwsze dwie mnie nudziły, "Kamieniarz" i "Ofiara losu" mi się podobały, a nawet wciągnęły. Niestety tej piątej nie mam, a jestem jej ciekawa...
Teraz czytam:

A w kolejce czeka "Chichot losu" tyle,że mąż zabronił mi czytać bo będę wiedziała jak się film skończy :razz: :razz:

Brinka - Sro Kwi 27, 2011 1:37 pm

Asiek napisał/a:
Opisy mogą odstraszyć bezdzietne kobiety od chęci posiadania potomstwa.

Własnie czytam "Kamieniarza" i rzeczywiście zaczęłam się zastanawiać czy jestem gotowa to wszystko znosić.

ava - Czw Kwi 28, 2011 7:06 pm

Przeczytałam "Księżniczkę z lodu" C. Lackberg i naprawdę mi się podobała, na kolana może nie rzuca, ale czyta się bardzo przyjemnie. W porównaniu do dwóch ostatnich części Millenium S. Larssona książka jak dla mnie była bardzo lekka w czytaniu, u Larssona czasami trzeba było się nieźle skupić, żeby pewne rzeczy się nie pomieszały.
No i też mogę się pochwalić, że na bardzo wczesnym etapie domyśliłam się, jaka tajemnica kryła się w przeszłości :razz:
Nie podobała mi się tylko długość rozdziałów :]
Ogólnie polecam, chętnie sięgnę po następne części :)

Obecnie czytam "Ławę przysięgłych" J. Grishama:

Książka ma ponad 500 stron, jestem dopiero ok. 150, początek był co prawda dosyć toporny, nawet zastanawiałam się czy nie lepiej byłoby dać sobie spokój z tą pozycją, ale okazało się, że im dalej w las tym lepiej :)

espina - Sob Maj 07, 2011 8:52 am

"Ja" Martela to dość dziwna książka, więc nawet nie wiem co o niej napisać... przeczytałam, ale chyba nic by się nei stało gdybym ją pominęła.

"Ciało" Gerritsen dobrze że jest opatrzone przedmową samej autorki i rozwiewa wątpliwości - żaden to totalny thriller, tylko swego rodzaju pomost między jej pierwszymi książkami (romansami) a pisanymi obecnie thrillerami. lekka, łatwa i przyjemna, choć żadna zaskakująca intryga.

w międzyczasie przeczytałam też, a raczej ciut zmęczyłam


teraz mam jeszcze ostatnią część Mankella z zimowej serii Polityki - "Piramida".

[ Dodano: Nie Maj 08, 2011 9:20 pm ]
generalnie Mankell jak zawsze mi się podobał i go pochłonęła :lol:

zaraz zabieram się za


[ Dodano: Sro Maj 11, 2011 8:30 am ]
niestety Gavalda tym razem mnie nie zachwyciła :( taka książeczka do zabicia czasu, ale w sumie nie wnosi do mojego życia nic nowego, mimo że zapowiadała się obiecująco, a temat daje pole do popisu. szkoda. spróbuję teraz


ale pewnie "Po prostu razem" zostanie nr 1 i tak.

justinaa - Wto Maj 17, 2011 1:42 pm

sięgnęłam po kolejną książkę Zeruyi Shalev "Mąż i żona"

w sumie to całkiem niezła powieść, taka mocno psychologiczna, można na różne sposoby interpretować zachowanie głównych bohaterów i ich przyczyny
poza tym przeczytałam "Czerwone Maki" autorstwa Alai

na okładce rozpisywali się, że ta książka zrobiła dla Tybetu (tam toczy się akcja, ale umieszczona kilka wieków temu) co "Sto lat samotności" dla Kolumbii, myślę, że to porównanie jest przesadzone, na pewno nie jest aż tak wciągająca i magiczna, można przeczytać raczej dla kolorytu lokalnego :)
Sięgnęłam też po Robina Cooka, ale niestety na kiepską książkę "Rok Interny"

nie jest to niestety wciągający thriller medyczny, tylko nudnawa opowieść młodego lekarza o szpitalnych perypetiach, nie dobrnęłam do końca
polecić mogę natomiast, ale bez szału


opowieść o młodej kobiecie z Emiratów zmuszonej do poślubienia dużo starszego mężczyzny, temat znany, ale niektóre aspekty (połów pereł, intryga starszej żony) ciekawe, pewnie można znaleźć niejedną książkę o podobnej tematyce lepszą od tej ale tą się bardzo szybko czyta i to dosłownie, bo jest duży druk i mało znaków na stronie :P

espina - Wto Maj 17, 2011 4:51 pm

ja wczoraj pochłonęłam długo poszukiwaną


i się nie zawiodłam, choć zakończenie mogłoby być bardziej zaskakujące.

Marcka - Wto Maj 17, 2011 6:33 pm

a ja zaczęłam się fascynować książkami Janusza Leona Wiśniewskiego.
A zaczęło się od "S@motności w sieci" :razz:

niesia2708 - Wto Maj 17, 2011 7:13 pm

Marcka napisał/a:
A zaczęło się od "S@motności w sieci"

U mnie czeka w kolejce :)

justinaa napisał/a:
Sięgnęłam też po Robina Cooka, ale niestety na kiepską książkę "Rok Interny"

Bo niestety nie wszystkie są fajne....
Ja teraz czytałam "Napad", ale nie dobrnęłam nawet do połowy. Z ciekawszych książek mogę polecić:
Oznaki życia
Oślepienie
Coma - na jej podstawie jest całkiem niezły film :)
Nosiciel

Ostatnio przeczytałam "Wichrowe wzgórza" i "Chichot losu". Tą drugą książkę kupiłam z ciekawości bo oglądamy serial :) I muszę przyznać że serial jest o wiele fajniejszy bo ma bardziej rozbudowaną fabułę i więcej wątków. Książka sama w sobie średnio ciekawa :wink:

klarysa - Wto Maj 17, 2011 7:27 pm

Skończyłam "Córka polarnika" Kari Herbert. Bardzo mi się podobała, choć lekko przygnębiła - nie wiedziałam, jak ciężko mają Grenlandczycy (nie, nie chodzi o mróz, tylko o ich sytuację polityczną, problemy społeczne, itp.)
Agnisia - Sro Maj 18, 2011 12:08 pm

A ja teraz staram sie przebrnac przez Chmielewską. Kiedyś przeczytałam "krętkę bladą" i bardzo mi się nie podobał styl tej pani, ale ponieważ nie dam się zrazić jakiejś jednej ksiażce to będąc ostatnio w realu trafiłam na promocję książek po 5 złotych i wzięłam dwie Chmielewskie. Nadal nie lubię jej stylu, ale twarda będę i tą drugą też przeczytam ;)
"Całe zdanie nieboszczyka" i "Wszystko czerwone".
W kolejce czeka ' Chichot losu" zamówiony przez allegro. Serial.... Bez komentarza.

magdasid - Sro Maj 18, 2011 12:16 pm

Cytat:
"Całe zdanie nieboszczyka" i "Wszystko czerwone"
Moje dwie najukochańsze książki Chmielewskiej :)
justinaa - Sro Maj 18, 2011 12:51 pm

klarysa napisał/a:
Skończyłam "Córka polarnika" Kari Herbert


właśnie jakiś czas o niej słyszałam i mam ochotę po nią sięgnąć

szaraczarownica - Sro Maj 18, 2011 4:17 pm

magdasid napisał/a:
Moje dwie najukochańsze książki Chmielewskiej

Moje też :)

anula86 - Pią Maj 20, 2011 11:17 pm

a ja aktualnie czytam " Opowieści o pilocie Pirxie".
ppola - Pią Maj 20, 2011 11:22 pm

anula86 napisał/a:
" Opowieści o pilocie Pirxie".
koszmar 8 klasy podstawówki :cool: jak mnie koszmarnie znudziłą ta ksiązka i dodatkow zupełnie odrzuciła od twórczości Lema :roll:
Pusiak - Sob Maj 21, 2011 6:52 am

Agnisia, jak nie lubisz stylu Chmielewskiej to lepiej daj sobie spokój :) W pierwszej chwili myślałam, że zaczęłaś od niewłaściwej książki, bo "Krętka Blada" to dosyć późna książka, ale jeśli "Całe zdanie...", czy "Wszystko czerwone" Ci sie nie podoba, to faktycznie po prostu jej nie lubisz, i tyle :) Chmielewską się albo uwielbia, albo nie lubi :)
anula86 - Sob Maj 21, 2011 10:52 pm

ppola napisał/a:
anula86 napisał/a:
" Opowieści o pilocie Pirxie".
koszmar 8 klasy podstawówki :cool: jak mnie koszmarnie znudziłą ta ksiązka i dodatkow zupełnie odrzuciła od twórczości Lema :roll:

No czasami i tak bywa:) Ja nie omawialam tej lektury, wiec czytam teraz:D P.s tez mam niektore ksiazki, ktore sa koszmarami z lat szkolnych:D

ava - Wto Maj 24, 2011 7:22 pm

Dziś skończyłam "Weź moją duszę" Yrsy Sigurðardóttir

Bardzo mi się podobała, jeśli ktoś tak jak ja lubi połączenie intrygi kryminalnej i zagadki z przeszłości to serdecznie polecam :)

Agnisia - Sro Maj 25, 2011 11:38 am

Przeczytałam "Całe zdanie nieboszczyka" i.... I może jeszcze coś Chmielewskiej przeczytam 8)
Ale dostałam "Chichot losu". Super. Prosta, łatwa i przyjemna. Bez zbędnego rozważania co będzie dalej, bo wiadomo co będzie. Na odstresowanie.

Bian - Sro Maj 25, 2011 2:57 pm

Ja w weekend przerobiłam "Taniec czarownic" Jessiki Gregson. Lubię opowieści, które toczą się w czasach wojen (tu akurat początek I wojny światowej). Mamy tu węgierską wioskę, miejscowe znachorki, zabobony, dziewczynę (która wszystkim wydaje się dziwna, a która okazuje się być inteligentną osobą), miłość do włoskiego więźnia, morderstwa i niedopowiedziany koniec. Pochłonęłam w pół dnia.




W trakcie urlopu zaliczyłam m.in. "Pawilon Kwiatu Brzoskwini" Mingmei Yip. Książka w podobnych klimatach co "Wyznania gejszy". Tu mamy jednak Chiny, dość dużą dawkę kultury chińskiej (sporo o jedzeniu :D ). Mocno w słowach są opisane pewne sceny i to może niektórych zniechęcić, ale wg mnie pewnych sytuacji nie da się opowiedzieć neutralnym słownictwem. Książka jest obszerna i momentami miałam wrażenie, że można by było niektóre sceny skrócić, ale ogólnie czytało mi się tę książkę bardzo przyjemnie.


MałaMi - Sro Maj 25, 2011 7:53 pm

Obecnie czytam "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" Swietłany Aleksijewicz, mistrzowski reportaż o żołnierkach Armii Czerwonej z czasów II Wojny Światowej.


justinaa - Pon Maj 30, 2011 11:16 am

wreszcie przeczytałam

i jestem w sumie pozytywnie zaskoczona, bo książkę czyta się jednym tchem, oczywiście brak tutaj trochę tej magii jego późniejszych książek, ale jak jest zaznaczone w przedmowie, jest to powieść skierowana do młodszego czytelnika, natomiast generalnie na plus

przeczytałam też moją pierwszą powieść Murakamiego

i całkowicie zgadzam się z opisami na obwolucie, że jest to bardzo nostalgiczna powieść, jest coś takiego w języku i bohaterach, co sprawia, że ta powieść jest mocno melancholijna, ale mnie się podobała

trochę czasu zajęło mi przeczytanie ponad 800 stronicowej powieści

ale w efekcie uważam, że jest godna polecenia, mimo, że niektórym może przeszkadzać momentami wulgarny język, ale poza tym barwne postaci, barwne tło (XIX wieczny Londyn) i sporo zwrotów akcji, no i otwarte zakończenie, ale na szczęście w ręce wpadła mi poniekąd kontynuacja tej powieści, czyli zbiór opowiadań
które dają chociaż częściowo obraz tego, co działo się z Sugar i Sophie po opuszczeniu Londynu

a w weekend przeczytałam powieść P.J. Tracy Wspólnicy, może nie wybitny, ale wciągający thriller polecany na okładce przez Cobena :)

espina - Czw Cze 02, 2011 7:44 am

ostatnio udało mi się przeczytać

niezbyt fascynującą, ale mimo wszytko nie mogłam niedoczytać


podobno miała mi się podobać. podobno... tym razem nie zmęczyłam, bo za często chciało mi się płakać. płakać z niemocy, że coś takiego ktoś komuś mógł rzeczywiście robić.


zaczynałam czytać bez przekonania, a skończyłam w rewelacyjnym nastroju po miło spędzonych chwilach. gorąco polecam miłośnikom sensacji. to moja pierwsza książka tego autora i na pewno sięgnę po następne.


a teraz zaczynam właśnie (i już wiem, że się nie zawiodę)

szaraczarownica - Czw Cze 02, 2011 1:30 pm

espina napisał/a:
na pewno sięgnę po następne

Przeczytaj Kolekcjonera Kości - pierwszą część serii (tak, to ta na której podstawie nakręcono film :wink: ) - jest najlepsza i pokazuje jak to się wszystko zaczęło, czyli dlaczego Lincoln prowadzi sprawy i dlaczego pomaga mu Amelia :)
No i w sumie mogę polecić tylko serię z Lincolnem i Amelią. Jakoś pozostałe książki do mnie nie przemawiają (czytałam dwie).
A nie, przepraszam, podobały mi się też (i to bardzo) Spirale strachu - zbiór opowiadań.

espina - Czw Cze 02, 2011 3:29 pm

szaraczarownica napisał/a:
Przeczytaj Kolekcjonera Kości - pierwszą część serii (tak, to ta na której podstawie nakręcono film :wink: ) - jest najlepsza i pokazuje jak to się wszystko zaczęło, czyli dlaczego Lincoln prowadzi sprawy i dlaczego pomaga mu Amelia :)


o tym myślałam właśnie. a skoro polecasz to tym bardziej po nią sięgnę. dzięki.

kingakama - Pią Cze 03, 2011 8:50 pm

magdasid napisał/a:
Hatifnatka napisał/a:
całe zdanie nieboszczyka' to moja ulubiona książka Chmielewskiej :D no i jeszcze 'Lesio'
i "Wszystko czerwone"!!


zdecydowanie Lesio :)

Magdzik - Czw Cze 16, 2011 6:54 pm

Znalazłam fajną książkę w internecie dla przyszłych mam http://www.psychologia.ne...tania_ciaza.pdf Jest w niej wszystko dokładnie opisane co i jak w czasie ciąży, poród i po porodzie.
anula86 - Sro Cze 22, 2011 10:40 pm

ppola napisał/a:
anula86 napisał/a:
" Opowieści o pilocie Pirxie".
koszmar 8 klasy podstawówki :cool: jak mnie koszmarnie znudziłą ta ksiązka i dodatkow zupełnie odrzuciła od twórczości Lema :roll:

Jednak miałaś rację..strasznie nudzi mnie ta książka podczas czytania...chyba również zrażę się do twórczości Lema..

MałaMi - Sro Cze 22, 2011 11:47 pm

Trzeci tom Pieśni lodu i ognia autorstwa Martina (na podstawie 1 tomu Gra o Tron HBO nakręciło teraz serial - uważam, że całkiem fajny i dobrze oddający ducha książki :) )
klara76 - Czw Cze 23, 2011 9:26 am

MałaMi napisał/a:
Trzeci tom Pieśni lodu i ognia autorstwa Martina (na podstawie 1 tomu Gra o Tron HBO nakręciło teraz serial - uważam, że całkiem fajny i dobrze oddający ducha książki :) )

przeczytałam wszystkie wydane części Pieśni lodu i ognia - jestem pod wrażeniem ksiązki, natomiast film tak średnio mi się podoba i na pewno nie jest dla ogarnięcia dla kogoś kto książki nie czytał

[ Dodano: Czw Cze 23, 2011 10:34 am ]
a w temacie - właśnie czytam trzecią część sagi rodu Courtneyów Wilbura Smitha

książki mocno przygodowe, wciągające, cały czas coś się dzieje; historia rozgrywa się w Afryce Południowej, zaczyna się 1870r. - kończy w okresie po I wojnie światowej; polecam

niesia2708 - Nie Cze 26, 2011 8:37 am

Pierwsza książka Chmielewskiej za mną :)

Podobała mi się, a nawet wciągnęła. Z braku czasu przeczytałam w 3 dni :wink:

espina - Nie Cze 26, 2011 7:57 pm

przeczytałam i w sumie nie wiem co sądzić o

ale chyba można ją polecić, bo to dość nietypowa książka. spodoba się zapewne tym, którzy zajmują się pedagogiką specjalną.

a teraz czytam

justinaa - Czw Lip 21, 2011 3:54 pm

z ostatnio przeczytanych książek polecam


bardzo fajny język, "lokalny" koloryt, ponieważ bohaterem ksiązki jest hinduski chłopiec mieszkający w USA, a poza tym fajna tematyka, czyli poszukiwanie samego siebie, godzenie się z "innością"

nie czytałam jeszcze tak zachwalanego "Życia Pi", ale w ręce wpadła mi inna książka tego autora


troszkę dziwna, ale w sumie na plus, podobał mi się język i tematyka



takie sobie czytadło, troszkę za dużo szczegółowych opisów pyłków :)



tematyka w zasadzie jak w "Błękitnym Chłopcu", bohaterem jest młody chłopak, który nagle trafia do kompletnie nowego świata, w którym próbuje odnaleźć siebie i swoją seksualność, niezła lektura

niesia2708 - Pon Sie 08, 2011 8:20 pm

Z braku czasu trochę zajęło mi czytanie książki Chmielewskiej "Zapalniczka"- ogólnie nawet mi się podobała :)
Teraz czytam 6 część Camili Lackberg -"Syrenka" :P

artisticzoom - Pon Sie 08, 2011 9:17 pm

Aktualnie Rozmowy z Dalajlamą :)
o zyciu, szczęsciu i przemijaniu...

ppola - Pon Sie 08, 2011 9:24 pm

A ja mam fazę na Tess Gerritsen - mąż się ze mnie nabija że to trochę niezdrowo w ciąży czytać thrilery medyczne, ale pożeram jeden za drugim :)
Strasznie podoba mi się seria z Jane Rizzoli - póki co 4 za mną teraz czeka mnie Autopsja ;P ( generalnie książkę mam na jeden dzień :) )
poza tym odkąd mamy Kindla to pochłaniam książki w ogromnych ilościach, już nie muszę dozować sobie przyjemności ;)

niem - Wto Sie 09, 2011 10:22 am

justinaa napisał/a:
nie czytałam jeszcze tak zachwalanego "Życia Pi", ale w ręce wpadła mi inna książka tego autora
Obrazek

troszkę dziwna, ale w sumie na plus, podobał mi się język i tematyka


swietny autor moim zdaniem:) niewiele na razie wydał, ale warto sięgnąć po to co już jest:)

kariczeq - Wto Sie 09, 2011 2:57 pm

ppola napisał/a:
A ja mam fazę na Tess Gerritsen
heh ja też miałam, ale przed ciążą, brakuje mi w sumie kilku nowych książek, choć zauważyłam, że teraz znowu zaczynają nowe wydania starych, których już nie było w obiegu,
teraz czytam "Strefa 7" - Matthew Reilly



zobaczymy co z tego będzie, jak na razie dużo się dzieje, Prezydent USA musi uciekać przed komandosami, ma wszczepiony w serce nadajnik i dopóki żyje obywatele są bezpieczni, jeśli umrze wybuchnie 15 rakiet rozlokowanych na największych lotniskach w kraju

niesia2708 - Czw Sie 18, 2011 7:53 pm

Przeczytałam "Syrenka" Camili Lackberg i z niecierpliwością oczekuję na kolejną część :tuptup: :tuptup: :tuptup: Albo mi się wydaje, albo każda kolejna książka jest lepsza od poprzedniej :P :P :P
A obecnie czytam Lesia :)

grzeniek - Sob Sie 20, 2011 9:19 am

ja ostatnio czytałem Kod Leo da Vinci :)
podrozniczka - Sob Sie 20, 2011 11:27 am

Obecnie czytam "Szachownice flamandzka" Arturo Perez-Reverte.

Bardzo wciagajaca ksiazka.

ppola - Sob Sie 20, 2011 11:35 am

podrozniczka, uwielbiam Reverte :) szachownica jest chyba najlepsza no i Klub Dumas, bo juz seria z kaptanem Altariste średnio mi się podobała ;)
podrozniczka - Nie Sie 21, 2011 11:48 am

Ja przeczytalam Klub Dumas przeczytalam wieki temu. Teraz nastapil wielki powrot do autora i zastanawiam sie tylko dlaczego zajelo mi to tyle czasu :D
niesia2708 - Pią Wrz 02, 2011 5:46 pm

"Lesio" Chmielewskiej nie przypadł mi do gustu. Poddałam się dość szybko :roll:
Przeczytałam za to:

Dość ciekawa, ale ogólnie nic specjalnego.

Nie zawiodłam się natomiast na kolejnej książce pary piszącej pod pseudonimem Iny Lorentz:

Jak zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać. W sumie to już 6 książka tej pary przeczytana przeze mnie i z pewnością sięgnę po kolejne bo naprawdę świetnie się je czyta :P :P

Marcka - Pią Wrz 02, 2011 6:03 pm

ja ostatnio znów powróciłam do J.L. Wiśniewskiego tymrazem do ...


Bian - Sob Wrz 03, 2011 1:04 pm

Wypożyczyłam ostatnio książkę "Dziewczyna z rogu Piccadilly", bo zaciekawił mnie fakt, że została wydana anonimowo oraz, że to rzeczywisty opis życia autorki jako prostytutki. Książka wciągnęła mnie bardzo, niestety jestem bardzo zła, gdyż trafiłam na egzemplarz, w którym jakiś złośliwiec wyrwał kilkanaście stron z zakończeniem... Mimo to w pamięć zapadł mi obraz dziewczyny, która mimo iż bardzo walczyła o swoją niezależność (o ile można tak powiedzieć) w tym zawodzie, to jednak nie była w stanie wygrać z poczuciem wielkiej samotności i wpadła w sidła sutenera.

Później wciągnęłam się trochę w twórczość Neila Gaimana. Najpierw pochłonęłam "Księgę cmentarną", bo spodobał mi się tytuł :P Mieszanka fantastyki, baśni z elementami powieści grozy i czarnej komedii. Całość rozpoczyna się od morderstwa całej rodziny z wyjątkiem maleńkiego chłopca, który jakimś sposobem dostaje się z własnego domu na cmentarz. Tam po naradzie zmarli obdarzają go "swobodą cmentarza", dzięki czemu zyskuje kilka ciekawych zdolności. Zmarli uczą go i wychowują, ale dzieciakowi po piętach wciąż depcze morderca. Książka kończy się pozytywnie, ale trzyma w napięciu dość długo :)

Po "Księdze Cmentarnej" przeczytałam "Koralinę", utrzymaną już zdecydowanie bardziej w klimacie baśni. Coś podobnego do "Alicji w Krainie Czarów", z tą różnicą, że tu dziewczynka o imieniu Koralina przechodzi do niemal identycznego domu, który stworzyła jej tzw. druga matka. Ludzie po drugiej stronie drzwi mają oczy z guzików, a że moja książka miała ilustracje to miałam dziwne odczucia :P

Teraz czytam "Gwiezdny pył", zdecydowanie najbardziej fantasy z dotychczasowych książek Gaimana.

mietka - Sob Wrz 03, 2011 1:59 pm

Bian napisał/a:
"Księgę cmentarną",
Bian napisał/a:
"Koralinę",



baaardzo mi się podobały obie.

klarysa - Sob Wrz 03, 2011 8:03 pm

Cafe Musem Makłowicza - ale mi się podoba :) (choć za historią nie przepadam)
Michasia - Pon Wrz 12, 2011 1:00 pm

Właśnie skończyłam drugą w życiu książkę Daniele Stelle "Dary Losu". Trochę mnie zmęczyła ale dałam radę. Poprzednią przeczytałam 6 lat temu i pamiętam,że bardzo mi się podobała - Kalejdoskop

Teraz czytam taką krótką książeczkę, którą mąż dostał za darmo w Empiku, Szwai Nie dla mięczaków.

Bian - Pon Wrz 12, 2011 2:02 pm

A ja jestem w trakcie lektury "Wiktoria, żona Alberta" o królowej Wiktorii. Oprócz historycznych losów królowej mamy tu opisy jej relacji z najbliższymi ludźmi, powiązań na dworze królewskim, intryg i dążenia poszczególnych osób do władzy. Jestem właśnie na etapie, kiedy młoda Wiktoria dowiaduje się, że dotychczasowy król umarł i czas na nią. Całkiem ciekawa lektura :)


ppola - Pon Wrz 12, 2011 2:05 pm

Hatifnatka, mój mąż juz wszystko przeczytała i teraz marudzi że musi do listopada czekać ;)
Ja się przemogłam i czytam dalej serię Camili Lackberg ( w zeszłym roku przeczytałam Księżniczkę) teraz połknęłam Kamieniarza i Kaznodzieję, obecnie jestem w połowie Ofiary Losu. Ale powiem szczerze niby ciekawe, interesujące ale jak dla mnie zaaawooooollllnnnooooo się dzieje ;)
No i wczoraj zakupiłam najnowszą Tess Gerritsen - Dolina umarłych; chwila moment i się za nią biorę :)

temidaaa - Pon Wrz 12, 2011 2:40 pm

ppola napisał/a:
jestem w połowie Ofiary Losu.

ja przeczytałam jeszcze Niemieckiego Bękarta i Syrenkę, a teraz czekając na Latarnika czytam Dziewczynę, która igrała z ogniem :)

Hatifnatka - Pon Wrz 12, 2011 4:31 pm

ppola, mam identyczne plany - tzn. czytać dalej serię Camili Lackberg - bo przeczytałam tylko 'Księżniczkę...'. ale ponoć dalsze części są lepsze, tak więc się do nich przymierzam ;)
niesia2708 - Pon Wrz 12, 2011 7:39 pm

Hatifnatka napisał/a:
ale ponoć dalsze części są lepsze, tak więc się do nich przymierzam

Mi każda kolejna część podobała się bardziej od poprzedniej :)

A obecnie wróciłam do Sagi o Ludziach Lodu :smile: :smile:

kariczeq - Wto Wrz 13, 2011 10:25 am

ppola, właśnie skończyłam "Dolinę", nie powinnaś być rozczarowana ;)
a obecnie czytam:


o historii miłości w Auschwitz, na razie początek, mąż mówi, że dobra, egzemplarz z autografem autora

Agnieszka19 - Wto Wrz 13, 2011 2:00 pm

Dziewczyny a może któraś miałaby pożyczyć trylogie Millenium???
Przez to siedzenie w domu "wykończyłam" już wszystkie nieprzeczytane książki...

kariczeq - Sro Wrz 14, 2011 11:28 am

Agnieszka19, a miałaby ;) tylko w pierwszej części jest kilka literówek, bo to egzemplarz z "Biedronki" :D
wisieneczka85 - Sro Wrz 14, 2011 11:35 am

przeczytałam
i zaczynam drugą część

Michasia - Sro Wrz 14, 2011 1:33 pm

Wisieneczka85 i jak Ci się podobała ta książka?
Meerkat - Sro Wrz 14, 2011 3:27 pm

A ja czytałam: http://www.mamania.pl/res/items/4_norm.jpg - "W głębi kontinuum"
A teraz: http://empikmedia.pl/c/tw...rod59661061.jpg - "Twoje kompetentne dziecko"

wisieneczka85 - Sro Wrz 14, 2011 4:38 pm

wciągnęła mnie bardzo, w głowie się nie mieści że kobiety mogą tyle znieść, zaczynam czytać drugą część ale słyszałam że nie jest już aż tak ciekawa no ale jak sie powiedziało a to trzeba i b :)
Michasia - Czw Wrz 15, 2011 9:21 am

wisieneczka85 napisał/a:
wciągnęła mnie bardzo, w głowie się nie mieści że kobiety mogą tyle znieść, zaczynam czytać drugą część ale słyszałam że nie jest już aż tak ciekawa no ale jak sie powiedziało a to trzeba i b :)


Dlatego chciałam tą książkę przeczytać. Kiedyś już pisałam o tym ale zauroczyłam mnie książką Lisy See " Kwiat śniegu i sekretny wachlarz" o ciężkim losie kobiet w Chinach.

Wczoraj wypożyczyłam: Bella, Lisa Samson i Przyjaciółki, Patrick Sanchez.
Może ktoś czytał?

Bian - Sro Wrz 21, 2011 4:57 pm

Elizabeth Adler "Dziedzictwo tajemnic"


Po kilku pierwszych stronach miałam ochotę odłożyć tę książkę na półkę i do niej nie wracać, bo pomyślałam, że to jakiś marny babski kryminał. Przemogłam się i nie żałuję. Wciągająca historia kilku rodzin, klimaty irlandzko-amerykańskie. Dramatyczne losy wielu osób, w tło wpleciona historia emigracji Irlandczyków do wielkiej Ameryki, różnice pomiędzy stanami społecznymi, wzloty i upadki, miłość i nienawiść, a to wszystko spięte klamrą współczesnych wydarzeń.

paulinkaaMU - Sro Wrz 21, 2011 11:31 pm

Stephenie Meyer i jej saga o wampirach pochłonęła mnie całkowicie, nie wierzę, że już kończę 3 tom :( A tak poza tym, to czuję się jak nastolatka :razz:

justinaa - Pią Wrz 23, 2011 8:53 pm


dobre na wakacje :) opowieść, jakich wiele, ale całkiem nieźle napisana


owce mnie zauroczyły, zwłaszcza Biały Wieloryb :D fascynujące, ile miejsca w tej książce zajmuje ... pasienie się :D

Mendoza ma genialny język, uśmiałam się :)

anula86 - Pon Wrz 26, 2011 7:11 pm

ostatnio czytam: PSychologia społeczna.Serce i umysł.Aronson.
fuente - Wto Wrz 27, 2011 12:53 pm

Uwielbiam książki... pochłaniam je błyskawicznie. Zaczytuję się z pasją w Kingu a więc literatura grozy, kryminały, ale również klasyki: jak Potop (który uwielbiam :) ), Wichrowe Wzgórza, Przeminęło z Wiatrem etc :)
niem - Wto Wrz 27, 2011 1:34 pm

fuente napisał/a:
Potop, Przeminęło z Wiatrem
dołaącze sie do Twych upodobań, to jest klasyka:)
Michasia - Pon Paź 03, 2011 11:16 am

Dziewczyny czytała któraś z Was książki autora Terry Pratchett???

Ostatnio jakoś nie mam szczęścia to fajnych książek i poprosiłam kolegę, który dużo czyta żeby mi coś polecił i powiedział,że książki tego autora są świetne.

ppola - Pon Paź 03, 2011 11:21 am

Michasia napisał/a:
książki tego autora są świetne.
jesli lubisz fantazy to faktycznie są swietne i zabawne :)
Michasia - Pon Paź 03, 2011 11:23 am

Ppola dzięki. Tak uwielbiam fantasy!
lecę po pracy to biblioteki:)

Bian - Pon Paź 03, 2011 12:17 pm

ppola napisał/a:
są swietne i zabawne :)


Mój mąż zaczytuje się w książkach Pratchett`a, także w jego imieniu również serdecznie polecam :)

niesia2708 - Pon Paź 03, 2011 7:55 pm

Mnie na nowo wciągnęła Saga o Ludziach Lodu :) Jak zacznę kolejny tom to nie mogę się oderwać :) Obecnie jestem już na 8 :cool: :cool:
mietka - Pon Paź 03, 2011 8:01 pm

jest promocja na empik.com 3 ksiazki w cenie dwóch. tylko dzisiaj i jutro
niesia2708 - Pon Paź 31, 2011 9:37 pm

Ja nadal zaczytuję się w Sadze o Ludziach Lodu i na nic innego nie mam czasu :) Obecnie zaczynam 20 tom :)
paulinkaaMU - Pon Paź 31, 2011 11:08 pm

pochłonęłam w dwa wieczory, a właściwie jeden wieczór i pół kolejnej nocy :razz:

Misiak87 - Wto Lis 01, 2011 10:55 am

Ja ostatnio pochłonęłam (również w dwa wieczory) "Kamień w sercu", rewelacyjna książka, polecam.
szaraczarownica - Wto Lis 01, 2011 10:58 am

A ja właśnie pochłaniam po raz kolejny Owocową Trylogię Sowy. Rewelacyjny sposób na jesienną chandrę :)

Bian - Wto Lis 01, 2011 6:34 pm

szaraczarownica zgadzam się w całej rozciągłości :) I chyba już wiem co będę czytać w najbliższym czasie :P

Obecnie podczytuję książkę, którą wprawdzie kupiłam M., ale jest fajnie napisana i nie jest to poradnik, co może sugerować tytuł :P


Michasia - Sro Lis 02, 2011 9:54 am

paulinkaaMU napisał/a:
pochłonęłam w dwa wieczory, a właściwie jeden wieczór i pół kolejnej nocy :razz:
Obrazek


A ja oglądałam film na podstawie tej książki - Pożyczony narzeczony i film bardzo mi się podobał a książka pewnie jest jeszcze lepsza.

Hatifnatka - Wto Lis 08, 2011 5:42 pm

przeczytałam w jeden wieczór i mi się podobało ;)



czytam:


klarysa - Sro Lis 09, 2011 10:49 am

Czytam



Świetne, bo takie prawdziwe :)

Michasia - Sro Lis 09, 2011 11:34 am

A ja przeczytałam TYSIĄC WSPANIAŁYCH SŁOŃC
Piękna i poruszająca książka i jedna refleksja się po przeczytaniu nasuwa - mam szczęście!



justinaa - Sro Lis 09, 2011 9:01 pm

klarysa, ja w ogóle strasznie lubię styl pisania Talki, Talko, w sumie nie wiem czy się to odmienia :)
Michasia, mnie też się ta książka bardzo podobała, pochłonęłam ją bodajże w dwa dni

a ja ostatnio przeczyłam

nie jest to co prawda literatura najwyższych lotów :) ale dobrze się czyta

miło mnie ta lektura zaskoczyła, fajny, letni klimat

powieść jak dla mnie nie trzyma tempa, i czasami się nudziłam i nie do końca mnie przekonuje narracja powieści - prawie cała to opowieść Tosci, ale w efekcie końcowym, to nawet niezłe czytadło

Hatifnatka - Sro Lis 09, 2011 9:12 pm

zabieram się za:


klara76 - Czw Lis 10, 2011 6:18 pm


Powieść z popularnej sagi rodu Courtney`ów, która obejmuje także powieści Monsun i Błękitny horyzont.
1884. W Sudanie, po dziesięcioleciach zależności od Egiptu, wybucha krwawe powstanie i święta wojna. Mahdi, charyzmatyczny przywódca religijny, jednoczy plemiona arabskie i rozpoczyna oblężenie Chartumu. W celu ochrony interesów Korony i jej obywateli Brytyjczycy podejmują próbę odsieczy. W mieście, wraz z setkami innych, przebywa brytyjski kupiec Ryder Courtney. Jest tu też oficer wywiadu, doskonały fechmistrz, kapitan Penrod Ballantyne z królewskich husarów oraz brytyjski konsul David Benbrook z trzema pięknymi córkami - Rebeccą, Amber i Saffron. Penrod i Ryder rywalizują o względy siedemnastoletniej Rebeki, która wprawdzie ulega młodemu oficerowi, ale ostatecznie postanawia związać się z przedsiębiorczym Ryderem. Penrod dokonuje cudów odwagi i poświęcenia, odsiecz przybywa jednak za późno i Chartum zostaje zdobyty przez mahdystów. Konsul i dowodzący obroną generał Gordon giną, rozpoczyna się rzeź. Rebecca trafia do haremu, Mahdi czyni ją swoją nałożnicą. Penrod i Ryder postanawiają odbić dziewczynę...

a w kolejce czeka Dobry Wojak Szwejk

ppola - Czw Lis 10, 2011 7:41 pm

A ja ostatnio przeczytałam

fakt że pierdoła ze mnie i zaczęłam od drugiej książki z cyklu ale mi się osobiście podobała :) Dość mroczny kryminał dziejący się na odciętej od świata szkockiej wyspie należącej do Hebrydów Zewnętrznych (sztorm), na której dzielny lekarz antropolog/patolog sądowy próbuje rozwikłać zagadkę, no i wreszcie zaskakująco się kończy.

kariczeq - Czw Lis 10, 2011 7:45 pm



na pewno ciekawsza niż film, dość lekka, ale żeby ją przeczytać to się musiałam mocno zmusić, jakoś weny nie było ;)

Hatifnatka - Czw Lis 10, 2011 10:09 pm

przeczytałam 'zupę z rybby fugu' Szwaji. arcydzieło to to nie było, ot taka sobie książeczka.

zabieram się za:


Asiek - Pią Lis 11, 2011 11:23 am

Hatifnatka, męczyłam tę książkę przez chyba rok, zabierałam nawet jako jedyną jak gdzieś musiałam jechać czy dłużej czekać i nie zmogłam. :roll: Dla mnie kiepskie czytadło, nie było w tej książce nic co by mnie zainteresowało. Jedna z nielicznych książek, której nie przeczytałam do końca. Sprzedałam bez żalu. Na pewno nie sięgnę po inną tej autorki, bo zniechęciła mnie skutecznie.
Ciekawa jestem Twojej opinii. :)

Hatifnatka - Pią Lis 11, 2011 2:57 pm

Asiek, jeszcze się za nią nie zabrałam. ale czytałam trzy inne książki Emily Giffin ('coś pożyczonego', 'coś niebieskiego' i 'dziecioodporną') i mi się podobały - takie lekkie czytadełka do śniadania :wink: ciekawa jestem jak będzie w tym przypadku...
a ponieważ wczoraj wpadła mi w ręce:



to zaczęłam czytać zamiast Giffin. i jak na razie bardzo mnie Dukaj wciągnął ;)

niesia2708 - Pią Lis 11, 2011 5:36 pm

Przerwałam na chwilę czytanie Sagi i zabrałam się za:


Na forum dla przyszłych matek wirtualnie spotykają się kobiety, które połączyła wspólna tragedia – poronienie. Tworzą wątek, który staje się dla nich przestrzenią sacrum, miejscem, gdzie mogą się wyżalić, wygadać i wyrzucić z siebie wszystko, co nie pozwala wrócić do normalnego życia. W swojej małej grupie wsparcia w końcu czują, że są rozumiane. Nie znają się osobiście, ale są dla siebie znacznie większym oparciem, niż ich życiowi partnerzy.
Każda z tych kobiet jest inna, każda historia jest niepowtarzalna. Anna to zachowawcza katoliczka, Dominika – niezależna tłumaczka języka hiszpańskiego, zaś Mariola – nieco infantylna, lecz sympatyczna młoda mężatka. Łączy je to samo pragnienie – pragnienie zostania mamą i wypełnienia przytłaczającej ciszy pod sercem...


Podoba mi się połączenie w książce formy wpisów z forum z opowiadaniem :wink:

mietka - Pią Lis 11, 2011 8:13 pm



jak sie ma jedno dziecko to się to czyta i człowiek się śmieje...
jak się ma dwoje, to się ma łzy w oczach...

a ja kończę

paulinkaaMU - Czw Lis 17, 2011 7:25 pm

a ja skończyłam

i nie podobała mi się już tak jak Coś pożyczonego ani Sto dni po ślubie. Nie wiem, czy sięgnę jeszcze po ostatnią już E.Giffin Dzieciodoporna..

A zaczęłam

[Cztery minipowieści o ciemnej stronie ludzkiej natury]

Hatifnatka - Nie Lis 27, 2011 2:51 pm

przeczytałam:



czytało mi się bardzo szybko. niezły wyciskacz łez :smile:

niesia2708 - Nie Lis 27, 2011 3:24 pm

Wciągnięta w serię Camili Lackberg czytam najświeższą część:

kariczeq - Nie Lis 27, 2011 6:27 pm

skończyłam czytać



takie pomieszanie prozy z dziennikiem, coś na szybko

a zaczęłam


temidaaa - Nie Lis 27, 2011 8:06 pm

niesia2708 napisał/a:
Wciągnięta w serię Camili Lackberg czytam najświeższą część

ja też :) i wciąga mnie tak samo jak poprzednie :D

julietta - Pon Lis 28, 2011 12:41 pm

niesia2708 napisał/a:
Wciągnięta w serię Camili Lackberg czytam najświeższą część

Nie miałam jeszcze tych książek w ręku, ale mam pytanie. Czy trzeba czytać po kolei kolejne książki, czy mniej więcej widomo o co chodzi jak sięgnie się po dowolną część sagi?

mietka - Pon Lis 28, 2011 1:54 pm

julietta, czytaj po kolei, ja właśnie wczoraj zaczęłam Latarnika i po 150 stronach mnie trochę irytuje
Michasia - Pon Lis 28, 2011 4:08 pm

A ja parę dni temu skończyłam i bardzo mi się podobała, szybko przeczytałam:




Dzisiaj zabieram się za:


Czytał ktoś?

Bian - Wto Lis 29, 2011 9:31 pm

A ja kilka dni temu zaczęłam:



Ze słowa wstępnego:
"Na przełomie 1978 i 1979 roku, na apel "Gromady-Rolnika Polskiego", Centralnego Związku Kółek Rolniczych i Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, blisko 1500 kobiet, w tym około 90 procent z rodzin chłopskich, wzięło udział w pamiętnikarskim konkursie na temat "Jestem matką". Najmłodsze z nich niespełna 20-letnie, i najstarsze, ponad 80-letnie, oraz wszystkie inne, łączyła wspólna idea - przedstawienia swych myśli i uczuć, swoich trosk, pracy, bólów, radości i sukcesów w tej części swojego życia, która jest związana z macierzyństwem i stosunkami rodzinnymi. Ponieważ najstarsze z pamiętnikarek sięgały w swoim opisie do opowiadań swoich matek o ich dzieciństwie, przeto ramy czasu, w których mieści się projekcja wydarzeń i zmian w życiu rodziny polskiej, zwłaszcza chłopskiej, oraz zmian związanych z najpiękniejszym i bez wątpienia najsilniejszym uczuciem jakim jest macierzyństwo, wynoszą prawie 100 lat! (...)"

Wprawdzie czasy już nie takie jak opisane w pamiętnikach, zaś środowisko miejskie, a nie wiejskie, ale warto poczytać jak to było kiedyś i jak swoje ciąże i macierzyństwo wspominają inne kobiety.

asia7 - Nie Gru 04, 2011 7:59 pm

co do Camilli Lackberg to przeczytałam cztery pierwsze i zupełnie nie miałam ochoty na kolejne części, jak dla mnie każda kolejna książka jest na to samo kopyto co poprzednie...

Ostatnio w ręce mi wpadła Cathy Glass "Skrzywdzona" - ciężki temat

ppola - Pon Gru 05, 2011 2:09 pm

Ostatnio mam fazę na kryminały, łącznie z krwawymi opisami patologów sądowych :cool:
Z tych co ostatnio zaliczyłam:

Cała seria niezła, trzy pierwsze bardzo mi się podobały natomiast ostatniej mogłabym w sumie nie otwierać, tak już na siłę napisana - a jeden ze złych cały czas mi się z ogrem kojarzył, a przecież miał być postacią realną ;) Pozostałe trzymają w napięciu i można powiedzieć że zakończenie zaskakuje :)
Zaczęłam też czytać serię Maneklla Heninnga z komisarzem Walanderem, zdecydowanie widać różnicę miedzy prozą kobieca a męską - tu porównuję Mankella do Camili Lackberg, w męskiej jest zdecydowanie więcej "mięsa" i konkretów.
Póki co za mną:
pierwsza z serii, całkiem całkiem zacheciła mnie do dalszego spotkania z komisarzem :)
tu rzecz się dzieje na Łotwie w czasie przemian ustrojowych, również podobała mi się.
ale już trzecia:

spowodowała że póki co odstawiłam tego autora, męczyłam się bardzo. A połaczenie RPA ze Szwecją i dawnymi członkami rosyjskiego KGB nie do końca mi przypadło do gustu.
Kolejną autorką "zaliczoną" jest Tess Gerritsen, o której juz wcześniej pisalam. Cała seria o Maurze Isles zaliczona i zaakceptowana ostatnia z serii:

bardzo mi się podobała, trzymała w napięciu i jak najbardziej polecam :)
natomiast "zbiór opowiadań" - całe dwa :)
nierówny, niespecjalny i taki na zabicie czasu. Moze i watki kryminalne ok ale wątki miłosne powodowały że mialam ochotę rzucić tą książką przez okno ;)
A teraz czytam

po dłuższej przerwie od tej autorki, udało mi się zdobyć kolejną z serii książkę, z przyjemnością ją połykam :)

kariczeq - Pon Gru 05, 2011 2:17 pm

ppola, bo "Bez skrupułów" to jej harlequiny ;) takie książki też pisała, jakoś ją przełknęłam, ale szału nie było,

na mnie czeka "Ciało", ale muszę tę Gabaldon zmęczyć, a opornie mi idzie

mietka - Pon Gru 05, 2011 8:26 pm

przeczytałam Latarnika Lackberg stwierdzam, że nie podobał mi się, już Syrenka mnie nie porwała a Latarnik męczył mnie od samego początku do końca
asia7 - Pon Gru 05, 2011 8:50 pm



tą przeczytałam prawie w oryginale (po norwesku) i też mnie nie porwała a tak sobie tam Mankella chwalą (widocznie mogłam wybrać inną jego książkę do nauki języka :p )

obecnie czytam (ale strasznie mnie przygnębia):

Karola5 - Pon Gru 05, 2011 9:10 pm

A ja dziś skończyłam "little women", chyba dobrze bo ciężko ryczeć w ukryciu w autobusie, a ciągle płacze przy tym :smile:

niesia2708 - Nie Gru 11, 2011 12:54 pm

Skończyłam książkę "Latarnik" Lackberg i muszę przyznać,że to kolejna część, która bardzo mi się podobała :) Pochłonęłam ją moment :)
Jako że wybieram się z mamą do kina na film Jak ona to robi kupiłam książkę na podstawie której film powstał:


i szczerze mówiąc książka była średnia. Przeczytałam bo byłam ciekawa jak się będzie miał film do książki, ale ogólnie nie polecam :-?

kariczeq - Sro Gru 21, 2011 12:56 pm

właśnie skończyłam


jeśli ktoś lubi jego książki to ta jest całkiem ciekawa, trzyma w napięciu do samego końca

a wcześniej czytałam



jak to sama autorka przyznała pomieszanie romansu z thrillerem, takie przejście z harleqiunów już do tej lepszej części thrillerów medycznych, ciekawa, pochłonęłam w 2 dni :)

Michasia - Sro Gru 21, 2011 2:05 pm

Właśnie skończyłam, a raczej połknęłam :D :Super książka, nie mogłam się oderwać!



klara76 - Sro Gru 21, 2011 7:40 pm

zaczęłam kolejny tom Gry o Tron

Karolina1984 - Sro Gru 21, 2011 7:51 pm

Ja tylko czytam i czytam. NJie mamy TV, więc średnio wypozyczam z biblioteki ok. 6 ksiązek miesięcznie, takich przeciętnie po 300-700stron.
Teraz na tapecie- wczoraj skończyłam Huxley'a Nowy wspaniały świat.
Dziś już jestem na 150stronie "Cyfrowej twierdzy".
:lol: ( zeby nie było wątpliwości- pracuję, i jeszcze ćwiczę parę godzin dziennie na instrumencie :P ).
Taka moja obsesja

taja - Czw Gru 29, 2011 3:17 pm

ja podczas czytania, odpoczywam, czytam strasznie dużo.
w tym tygodniu polecam:

Hatifnatka - Czw Gru 29, 2011 3:29 pm

ostatnio przeczytałam:



w przeciwieństwie do innych książek autorki - nie podobało mi się.

oraz



podobało mi się tak średnio... mimo to zaczęłam:



i na tej książce zakończę chyba przygodę z tą panią. :roll:

taja - Czw Gru 29, 2011 3:43 pm

a mi Sto dni po ślubie się podobało :) bez szału, ale strawiłam :) inne ksiązki tej autorki są weselsze, np,



i nr 1 :)


[ Dodano: Czw Gru 29, 2011 5:50 pm ]
poniewaz siedzę na zwolnieniu, a własciwie leżę, a zostawiłam książke w pracccy, teraz zabieram się za:



justinaa - Pią Sty 06, 2012 10:55 pm


książka lepsza od "Księcia Mgły", od "Cienia ..." itd oczywiście gorsza, klimat jak w hiszpańskim horrorze, w zasadzie to mi się podobało, bardzo szybko się czyta


tajemnica, znaki, bractwo, lubię takie klimaty, więc książka mi się podobała


nie jest to zdecydowanie biografia MM, bardziej taka opowiastka trochę filozoficzna, co fajne, prowadzona z perspektywy psa, z dużo się w tej książce nie dzieje, ale w sumie jest parę ciekawostek

Michasia - Wto Sty 10, 2012 4:25 pm

A ja podebrałam mężowi prezent gwiazdkowy i przeczytałam tą książkę.
Powiem szczerze,że jak dla mnie bardzo smutna. Jakoś potem nie miałam humoru i nie chciałam słuchać "trójki"...



Magdzik - Wto Sty 10, 2012 4:32 pm

Ma może któraś na komputerze książkę na temat ciąży i dzieci? Chętnie bym poczytała coś :P Jeśli tak, to prosiła bym wiadomość na priv, to podesłała bym swojego emaila.
kariczeq - Wto Sty 10, 2012 5:50 pm

Magdzik, już kiedyś któraś forumka wrzucała podaje linka http://www.psychologia.ne...tania_ciaza.pdf taki poradnik innej nie mam
Magdzik - Wto Sty 10, 2012 7:29 pm

kariczeq, to ja wrzucałam mam to na płycie :wink:
ppola - Wto Sty 10, 2012 7:43 pm

Magdzik, poszukaj na chomikuj.pl tam prawie wszystko znajdziesz w formacie pdf czy txt
Magdzik - Wto Sty 10, 2012 7:44 pm

ppola napisał/a:
na chomikuj.pl

nie mam na tym założonego konta, ale w weekend koleżankę poproszę, bo ma konto.

All-me - Wto Sty 10, 2012 7:45 pm

Chyba też się skuszę... :)
ppola - Wto Sty 10, 2012 7:49 pm

Magdzik, ale załozenie konta to dosłownie 2 minuty podajesz login, hasło i adres mailowy i juz masz :lol: to na prawde nie jest problem :lol:
Magdzik - Wto Sty 10, 2012 7:50 pm

Wiem ale za darmo też jest? Bo słyszałam, że płatne :roll:
kariczeq - Wto Sty 10, 2012 7:50 pm

Magdzik, jakiś mały transfer jest za darmo, jak chcesz więcej ściągać to wtedy trzeba płacić
Bian - Wto Sty 10, 2012 7:53 pm

A e-booki do 1 MB można ściągnąć bez posiadania konta, bo wtedy i tak transferu nie pobiera :) No i na początek dostaje się tam jakiś transfer, więc na książki powinno wystarczyć :)
ppola - Wto Sty 10, 2012 7:54 pm

Masz limit tygodniowy, jeśli sie w nim zmiescisz nic nie płacisz. A żeby go przekroczyc na prawde musiałabys sie postarać. Poza tym ksiazki nie przekraczające 1MB nie są liczone do transferu
Magdzik - Wto Sty 10, 2012 7:55 pm

Ok dzięki dziewczyny ;)
martitka - Wto Sty 10, 2012 8:48 pm

A jak się szuka na tym Chomiku bo wyskakuje mi okienko, że szukanie jest dostępne dla płatnych kont...
ppola - Wto Sty 10, 2012 8:55 pm

martitka, wpisz w google tytuł i autora i chomikuj ;P np "Henryk Sienkiewicz W pustyni i w puszczy chomikuj" - tylko pamietajcie ze to nie legalne :cool:
martitka - Wto Sty 10, 2012 8:56 pm

Aaaaa takie buty ;)
Życie w ogóle jest nielegalne, także spoko, pamiętamy :D

kinix21 - Wto Sty 10, 2012 9:15 pm

a ja znów się spłukałam w antykwariacie i czytam sobie dla przypomnienia:

ewa.krzys - Sro Sty 11, 2012 7:47 am



Czyli nauka pełną gębą :roll: choć tęsknię za "normalnymi" książkami.

suzarek - Sro Sty 11, 2012 9:31 am

ewa.krzys, akurat marketing Kotlera to świetna książka. Ale nie dziwię Ci się, że
ewa.krzys napisał/a:
tęsknię za "normalnymi" książkami.
W końcu najlepiej robi się to czego nie musimy tylko chcemy.
Ja namiętnie poluję na Forresta Gumpa po angielsku ;)

ewa.krzys - Sro Sty 11, 2012 9:52 am

suzarek, zgadzam się - Kotlera przyjemnie się czyta, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, ponieważ to prezent od K. 8) Porter też nie jest aż taki straszny.
Magdzik - Sro Sty 11, 2012 11:03 am

suzarek napisał/a:
Ja namiętnie poluję na Forresta Gumpa po angielsku ;)

Mój husky z tego filmu ma imię Forest :razz:

justinaa - Pią Sty 13, 2012 9:18 pm

kolejny skandynawski kryminał

jako, że byłam ciekawa, jak się ta książka skończy, to połknęłam ją w trzy dni, i sam proces rozwiązywania zagadki niezły, po nitce do kłębka, ale trochę mnie drażnił język autora i te głosy zmarłych, ale na pewno wciągająca lektura

Asiek - Sro Sty 18, 2012 4:10 pm

Ja ostatnio poczytałam sobie kilka książek (naukowych) o I. wojnie światowej i polskim dwudziestoleciu międzywojennym - bardzo mi się podobały, bo głównie o kulturze i życiu codziennym. :)

Z beletrystyki przeczytałam właśnie "Latarnika" Läckberg. Jak dla mnie - słabszy od dwóch-trzech ostatnich tomów, poza tym za szybko domyśliłam się intrygi, żeby nie spoilerować to tylko tyle, że zgadłam w jakim stanie był Sam i przez większość książki nudziły mnie wszystkie "zmyłkowe" wątki poboczne, bo tylko utwierdzały mnie w moich przypuszczeniach. Ale i tak daję w skali 1-6 dobrą czwórkę. I czekam, oczywiście na kolejny tom. :)



Przeczytałam też w ciągu dwóch tygodni najdłuższą (chyba) polską powieść - 50 tomików-"Dworek pod malwami" Piotra Kuklińskiego.

I podobało mi się. :)
Nie jest to jakieś romansidło, jak myślałam po opisie, ale powieść obyczajowa osadzona na ziemiach polskich w latach 1909-1926. Całość czytało mi się szybko i bez zażenowania : różnorodni bohaterowie i ich losy, wątki historyczne (autentyczne).
Nie jest to arcydzieło, ale też nie strata czasu i bez uczucia wstydu, że to jakiś badziew na miarę innych kioskowych serii.

A czeka na mnie :) m.in.
"Klinika śmierci" Cobena,

"Drugie dziecko" Link,

"Matki, żony, czarownice" Miszczuk,

"Milczący zamek" Morton,

"Lawendowe pola" Greene


Jeszcze dziś zacznę czytać jedną z nich. Mniam! :mrgreen:

Michasia - Czw Sty 19, 2012 9:14 am

Asiek napisał/a:

Przeczytałam też w ciągu dwóch tygodni najdłuższą (chyba) polską powieść - 50 tomików


Asiek jestem po dużym wrażeniem i podziwiam!!!

Asiek - Czw Sty 19, 2012 1:29 pm

Michasia dziękuję :wink: - szybko się czyta te tomiki, więc nie jest to jakiś wielki wyczyn z mojej strony. Choć jak zobaczyłam całość to zastanawiałam się czy warto się za to brać i ile mi to zajmie czasu (bo przecież nie samym czytaniem człowiek żyje...). :)

Acha i dowiedziałam się, że na tym nie koniec "Dworku pod malwami" - będzie jeszcze kolejnych 20 (!) tomów. :o Nie odpuszczę, oczywiście - skoro powiedziało się A trzeba powiedzieć B. :cool:

Bian - Pią Sty 20, 2012 5:47 pm

Skończyłam "Mamo, taty co Ty na to?", ale jak znam życie to będę do niej wracać na bieżąco :P


I zabieram się za:

Asiek - Wto Sty 24, 2012 10:15 am

Polecam kolejną wydaną w Polsce powieść Charlotte Link "Drugie dziecko".

Swietna książka! :) Stawiam ją na równi z "Ostatnim śladem" tejże autorki (o której wspominałam już kiedyś w tym temacie, a którą uważałm dotychczas za najlepszą powieść Link z sześciu, które przeczytałam). Po nużącym "Domie sióstr", który mnie jednak rozczarował, bo miał tyle pozytywnych opinii, więc i moje oczekiwania były spore zakupiłam z pewnym wahaniem "Drugie dziecko".
A tymczasem to jedna z lepszych książek jaką przeczytałam w ciągu ostatnich miesięcy. :mrgreen:
Autentcznie nie mogłam się oderwać - przesiedziałam do połowy nocy, żeby przeczytać do końca! Nie pamiętam, kiedy zdarzyło mi się to po raz ostatni. :) .
Intryga bardzo dobrze poprowadzona (tak, przyznaję się - tym razem nie odgadłam, kto jest winny :razz: - duży plus powieści!), ciekawe wielowymiarowe postaci, wstrząsająca historia tytułowego "drugiego dziecka", a w czasach współczesnych zagadkowe morderstwa, śledztwo policji (acz nie jest to główny wątek powieści, jak w kryminałach), problemy osobiste bohaterów i malowniczo-tajemnicze Yorkshire.
POLECAM!!!



Natomiast "Klinikę śmierci" Harlana Cobena uważam za jego najgorszą powieść, niestety. :-? Ot, taki typowy kryminał z początku lat 90-tych, jakich było wtedy na pęczki. Szkoda, że Coben (jeden z moich ulubionych pisarzy thrillerów) w pogoni za kasą wydaje swoje pierwsze powieści, które odbiegają daaaaaleko od jego późniejszych książek. Po słabej "Mistyfikacji", jeszcze słabsza "Klinika śmierci".

poison_moon - Pią Sty 27, 2012 1:51 pm

Nadrabiam zaległości i połykam ostatnio książki jedna za drugą :)
Przebrnęłam przez

i strasznie się zawiodłam. Styl, w którym jest napisana ta książka jest dla mnie delikatnie mówiąc dość grafomański, przez co ciężko się czyta. A poza tym ta kobieta nie wzbudziła we mnie grama sympatii, jej opowieść o życiu z Wałęsą sprowadza się do: nie pamiętam, nie zrobiło to na mnie wrażenia, nie wiem czym tu się podniecać. Ktoś czytał? Ciekawa jestem innych opinii :)
Po raz kolejny spróbowałam się zaprzyjaźnić z Mankellem i jego Wallanderem. I tym razem wpadłam po uszy :D Zaczęłam od:

a później jeszcze kilka

zdecydowanie najfajniejszy klimat - mroczny i pełen napięcia

najciekawsza fabuła


A teraz kończę

Wciągająca biografia wybitnego psychologa, interesującego człowieka, nie tylko dla psychologów. Polecam!

kariczeq - Pią Sty 27, 2012 2:10 pm

poison_moon, moje teściowa czytała Wałęsową, jej się podobało ze względu na podobne wspomnienia z dzieciństwa, ale też ją drażniło, że tamta ciągle nic nie pamięta itd., może ja się za tą książkę wezmę, ale pewnie nie prędko
ppola - Pią Sty 27, 2012 3:06 pm

poison_moon, ja ostatnio czytałam, kobieta ma totalny mętlik w głowie, szkoda że nikt nie pomógł jej tego dobrze poukładać, wtedy łatwiej by sie czytało. Też mi przeszkadzało, że nic nie pamięta, zaczyna wątki których nie kończy. Ale z drugiej strony jak dla mnie tą książkę powinno przeczytać wielu męzczyzn dla których miejsce kobiety jest w domu z dziećmi :evil: Jest to opowieść samotnej kobiety, często smutna, przykra ale niestety prawdziwa.
Poza tym połknęłam kolejną Lackberg
no cóż zaliczyłam i chyba tyle moge napisać na temat tej części
Teraz czytam

z racji wykształcenia zaintrygowało mnie hasło thriller archeologiczny :cool: póki co mogę napisać że zbrodnia za zbrodnią a do tego faktycznie wątek archeologiczny dotyczący realnego stanowiska :)

poison_moon - Pią Sty 27, 2012 3:18 pm

ppola napisał/a:
książkę powinno przeczytać wielu męzczyzn dla których miejsce kobiety jest w domu z dziećmi :evil: Jest to opowieść samotnej kobiety, często smutna, przykra ale niestety prawdziwa.

Racja! Tylko mam wrażenie, że forma w jakiej jest to opisane chyba nie ułatwia zrozumienia tematu

ppola - Pią Sty 27, 2012 3:24 pm

poison_moon napisał/a:
Tylko mam wrażenie, że forma w jakiej jest to opisane chyba nie ułatwia zrozumienia tematu
dokładnie dlatego napisałam że powinna mieć nieco lepszą / bardziej doświadczoną osobę do ogarnięcia tematu niż bodajże Pan P.Andrzejewski ( nie pamiętam dokładnie nazwiska)
Bian - Pią Sty 27, 2012 3:54 pm

Po pochłonięciu rozmowy Andrusa z Marią Czubaszek (jeszcze bardziej ją po tej lekturze lubię :smile: ) zaczęłam "Opowiadania pod psem i kotem".

Michasia - Pon Sty 30, 2012 9:21 am

Zaczęłam, ale nie wiem czy skończę :razz:



Zaczęłam i skończę :razz:

justinaa - Wto Sty 31, 2012 11:12 pm

i kolejny kryminał i znów szwedzki :) czytałam lepsze, ale i tak mnie oczywiście wciągnął

nastawiona byłam dość sceptycznie, a tymczasem książka mnie wciągnęła i z chęcią obejrzałabym film nakręcony na jej podstawie

moja pierwsza przygoda z prozą Szczepkowskiej, dość specyficzna, powieść psychologiczna

Asiek - Wto Sty 31, 2012 11:39 pm

justinaa napisał/a:

nastawiona byłam dość sceptycznie, a tymczasem książka mnie wciągnęła i z chęcią obejrzałabym film nakręcony na jej podstawie

Czy film nosił może tytuł "Smaki miłości"? Jeśli tak, to pamiętam jedynie, że mi się nie podobał. Oglądałam go chyba z rok temu, a nie pamiętam KOMPLETNIE fabuły (nie, nie mam sklerozy ;) ) . :-? Nawet tytuł filmu zapomniałam (kochany google...) tylko to zdjęcie Morgana Freemana skojarzyło mi się, że gdzieś widziałam go z takim uśmieszkiem...
Czyli dobry (wg mnie, oczywiście) nie był....

justinaa - Sro Lut 01, 2012 10:45 am

Asiek, dokładnie o ten film chodzi, ano widzisz, to może już nie muszę filmu oglądać :D
kukuka - Sro Lut 08, 2012 3:17 pm

Skandynawskie kryminały ostatnio królują. Ja jestem po lekturze książki Kiell Ola Dahl "Mały złoty pierścionek" polecam :)
asia7 - Sro Lut 08, 2012 4:50 pm



baaardzo przeciętna

Gahanova - Sro Lut 08, 2012 5:11 pm

Czytam obecnie "Bastion" Kinga. Ksiazka interesujaca, ale ten druk... W sumie mecze ja juz ktorys tydzien z rzedu i po kilku stronach oczy mi sie buntuja. :/
Michasia - Nie Lut 12, 2012 7:02 pm

Po tym jak zachwyciłam się "Czarodziejką" Hery Lind wypożyczyłam jej kolejną książkę " Superbaba" i dzisiaj pochłonęłam już połowę. Autorka jest podobno bardzo znana w Niemczech.Bardzo mi odpowiada sposób pisania tej pani.
justinaa - Czw Lut 23, 2012 9:36 pm

Z ostatnio przeczytanych

podobało mi się, bo uważam, że postać Kosińskiego jest fascynująca

też bardzo mi podobało, dobra książka, dzięki której można trochę inaczej spojrzeć na imigrantów

bardzo lekkie czytadło w stylu "Sex in the city", niektóre uwagi dotyczące związków i posiadania dzieci bardzo trafne

"namówił" mnie na nią bibliotekarz, ale szczerze, to bez porywu

temidaaa - Czw Lut 23, 2012 10:10 pm

Bian napisał/a:
rozmowy Andrusa z Marią Czubaszek

jestem właśnie w trakcie, bardzo mi się podoba :) Taka lekka i baaardzo szybko się czyta.

klara76 - Pią Lut 24, 2012 5:55 am


o bestialstwie kolonializmu i nie tylko

niesia2708 - Nie Lut 26, 2012 4:59 pm

Skończyłam sagę :smile: :smile:


47 tomów i każdy wciągający :) :)

A dzisiaj przez pond 3 godzinki pochłonęłam:

taja - Pon Lut 27, 2012 10:07 am




naj naj naj naj naj naj naj cudowniejsza książka na świecie !! !! !! !!

momo - Pon Lut 27, 2012 10:10 am

Ja po raz kolejny powróciłam do klasyki


gohnia - Wto Lut 28, 2012 10:29 am

Już dawno niczego tak dobrze mi się nie czytało :) Tym bardziej, że nie znałam tej historii (w co nie może uwierzyć mój mąż :wink: )


justine81 - Wto Lut 28, 2012 12:14 pm

A ja się wzięłam za Irvinga :)

poison_moon - Wto Lut 28, 2012 12:53 pm

taja napisał/a:
naj naj naj naj naj naj naj cudowniejsza książka na świecie !! !!

Mnie wkurzała niemiłosiernie, ale polecam drugi tom, chyba najfajniejszy z całej trylogii.
Jak dla mnie cała seria byłaby mistrzostwem świata gdyby odwrócić proporcje: mniej o tej ich wielkiej miłości, a więcej o realiach życia w wojennej Rosji.

Gahanova - Wto Lut 28, 2012 4:11 pm

gohnia napisał/a:
Już dawno niczego tak dobrze mi się nie czytało :) Tym bardziej, że nie znałam tej historii (w co nie może uwierzyć mój mąż :wink: )



Tez ja niedawno czytalam, jakos w 2011. Cudna ksiazka.

Ja tymczasem porwalam sie na... Lema. :razz:



Zrodlo: dodatkidogazet.pl

taja - Wto Lut 28, 2012 4:13 pm

poison_moon, własnie jestem w połowie 2 części :) pochłaniam je :) a pierwsza własnie przez tą niesamowitą miłość mi się podobała :) :P
poison_moon - Wto Lut 28, 2012 7:53 pm

taja napisał/a:
pierwsza własnie przez tą niesamowitą miłość mi się podobała :) :P

Dla mnie za dużo tej miłości i stanowczo za słodko, co wydaje się dziwne, zważywszy na okoliczności, w których rozgrywa się akcja :-)

MałaMi - Wto Lut 28, 2012 8:05 pm

Nowa część Gry o Tron Martina - lepsza niż poprzednia (to nie trudne), gorsza niż stare części cyklu.
justinaa - Wto Lut 28, 2012 10:49 pm

a ja tyyle o tym "Miedzianym Jeźdźcu" słyszałam, muszę w końcu pożyczyć od siostry :)
Asiek - Wto Lut 28, 2012 11:22 pm

poison_moon napisał/a:
taja napisał/a:
pierwsza własnie przez tą niesamowitą miłość mi się podobała :) :P

Dla mnie za dużo tej miłości i stanowczo za słodko, co wydaje się dziwne, zważywszy na okoliczności, w których rozgrywa się akcja :-)

Kiedyś zachęcona super pozytywnymi opiniami sięgnęłam po tę książkę. Przebrnęłam chyba przez połowę pierwszego tomu, czytałam z nadzieją, kiedy wreszcie nastąpi ten moment, że mi się spodoba. :roll: Po jakichś dwustu czy trzystu stronach (już nie pamiętam) przestałam czytać.... :roll: Lubię poczytać od czasu do czasu romanse, ale ta historia po prostu mnie irytowała. Wątek historyczny - zgrzytałam po prostu zębami. :| Autorka nie miała niestety zbyt wielkiej wiedzy na temat Rosji czasu wojny. Gdzieś czytałam, że zna ją z opowieści babci. Ok, ale o czasach okupacji to jednak ta Amerykanka nie miała pojęcia jak wyglądało życie codzienne. :roll:
Dla mnie "Jeździec miedziany" zawsze będzie się kojarzył z ... szamponem do włosów (popytajcie dziadków, pradziadków - jaki dostęp do tego środka czystości był w czasach II. wojny światowej w okupowanej Polsce i dalej na wschód). Kto czytał książkę - będzie wiedział o co chodzi. ;)
Wypaczony wątek historyczny i ta ckliwa historyjka - sorry, nie dałam rady...

Hatifnatka - Sro Lut 29, 2012 1:19 pm

przeczytałam



z czystej ciekawości. nie pochwalam niektórych zachowań autorki i na pewno nie wezmę z niej przykładu :wink:

oraz



czytam:



na półce czeka:


szaraczarownica - Sro Lut 29, 2012 2:49 pm

Ja właśnie pochłaniam

Kolejne czekają już na półce dzięki lutowej promocji Matrasu -25% na wszystkie części :smile:

klara76 - Sro Lut 29, 2012 5:58 pm

szaraczarownica napisał/a:
Ja właśnie pochłaniam
Obrazek
Kolejne czekają już na półce dzięki lutowej promocji Matrasu -25% na wszystkie części :smile:

szkoda, że nie wiedziałam :(
tylko w lutym ta promocja?

szaraczarownica - Sro Lut 29, 2012 6:02 pm

Tak, od marca zmiana oferty promocyjnej.
Karola5 - Sro Lut 29, 2012 10:04 pm

Odebrałam audiobooki z promocji merlina - słuchowiska BBC na podstawie książek Christie - mam niezły zapas :smile:
gohnia - Pon Mar 19, 2012 8:36 am


anuszkaa - Pon Mar 19, 2012 9:41 am

a ja z mezem wlasnie zabralismy sie za:


kariczeq - Pon Mar 19, 2012 10:14 am

anuszkaa, jak przeczytacie to może się zgłoszę do Ciebie, żebyś mi pożyczyła :)
justinaa - Pią Mar 30, 2012 11:28 pm


Moja pierwsza książką Lackberg, nie wiem na ile to ma znaczenie :) natomiast generalnie to no cóż, dobry kryminał i tyle, w sumie podobny do dwóch kryminałów szwedzkich autorów, które czytałam w ostatnim czasie

i to chyba też moja pierwsza książka tego autora, nie wciągnęła mnie może od samego początku, ale poza tym niezła lektura, pokazująca kulisy wyborów w USA

jakimś cudem nie widziałam filmu, a książkę, ponad 300 stron przeczytałam w drodze do Wrocławia, tak mnie wciągnęła :)

totalne zaskoczenie, pozytywne! sięgnęłam po tę książkę przypadkiem, a okazała się naprawdę świetna, zdecydowanie polecam!

mietka - Sob Mar 31, 2012 9:25 am

justinaa napisał/a:
nie wiem na ile to ma znaczenie


no ma trochę, bo to nie pierwsza z serii :) jak czytasz po kolei to się tak wszystko fajnie układa.

ja teraz się wzięłam za Becketta.



ale już na mnie czeka w empiku do odebrania


a na mojego męża

ppola - Sob Mar 31, 2012 9:33 am

mietka napisał/a:
ale już na mnie czeka w empiku do odebrania
wiesz że przebieram nóżkami żeby pozyczyć :smile: :smile: :smile:
A ja ostatnio czytam praktycznie tylko jak usypiam Niedużą w nocy więc pooowoli mi wszystko idzie ;)
Ale..
Kolejna ksiązka Mankella - ta też mi sie podobała - chociaż dość dyrastyczne morderstwa mają miejsce

No i "biedronkowa"
takie czytadło bez szału z amerykańskim zakończeniem, kiedy to czarny charakter opowiada o swych motywach i z Happy endem - bez szału
A teraz czytam
mój ulubiony autor ale typ książki zupełnie inny :)

Hatifnatka - Sob Mar 31, 2012 9:38 am

czytam z rozkoszną przyjemnością:



Patrick White. uwielbiam tego faceta ;) szkoda, że już nie żyje i nic nie napisze... :(

justinaa - Sob Mar 31, 2012 5:43 pm

ppola napisał/a:
więc pooowoli mi wszystko idzie
znam to :) ja dopiero teraz w zasadzie wróciłam do w miarę normalnego tempa czytania książek :)
natomiast nie zmienia to faktu, że najlepiej mi się czyta kryminały, bo są tak wciągające, że po prostu MUSZĘ znaleźć chwilę, żeby poczytać

justine81 - Sob Mar 31, 2012 6:26 pm

justinaa napisał/a:
najlepiej mi się czyta kryminały, bo są tak wciągające, że po prostu MUSZĘ znaleźć chwilę, żeby poczytać

Coś o tym wiem :) zabieram się wkrótce za drugą część Millenium Larssona :)

Gahanova - Sob Mar 31, 2012 7:35 pm

Dziewczyny, czy ktoras z Was czytala "Stad do wiecznosci" i moze polecic?



Wzielam sie za nia, ale albo tlumaczenie jest do kitu albo nie przemawia do mnie i zastanawiam sie czy dalej sie meczyc czy sobie darowac (co bardzo rzadko robie). :/

Poza tym tez mam przestoj. :(

paulinkaaMU - Nie Kwi 01, 2012 7:25 pm

ledwo zaczęłam i pochłonęłam połowę :D Nie mogę się doczekać, co będzie dalej :D

julietta - Pon Kwi 02, 2012 7:28 am

paulinkaaMU napisał/a:
ledwo zaczęłam i pochłonęłam połowę :D Nie mogę się doczekać, co będzie dalej

Dla mnie bez rewelacji. Szybko się czytało i chyba tylko tyle :)


Czeka na odpowiedni moment (ostatnio coś trudno zabrać się do czytania):

I zamówione w empiku - nie mogę się doczekać (premiera 19.04):

Hatifnatka - Pon Kwi 02, 2012 10:09 am

też jestem ciekawa tej nowej książki Zafona... oby była tak dobra jak 'cień wiatru'.
paulinkaaMU - Czw Kwi 05, 2012 10:29 pm

całkiem przyjemnie i szybko się czyta - jestem już za połową i są szanse, że dziś ją skończę :)

marta95910 - Czw Kwi 19, 2012 1:27 pm

A mnie ostatnio wciągnęła książka Andrews Virgini

ppola - Czw Kwi 19, 2012 2:41 pm

marta95910, dzisiaj w Biedronce właśnie się zasadzałam na tą książkę, film ogladałam lata temu ale pamiętam że bardzo mnie przygnębił i nie wiem czy mam ochotę czytać takie przykre rzeczy
marta95910 - Czw Kwi 19, 2012 6:05 pm

ppola, ooo to jest w Biedronce? co prawda to prawda że przygnębiająca .... ale wciąga na swój sposób .... tylko myślę czy chciałabym przeczytać drugą część :(
ppola - Czw Kwi 19, 2012 6:36 pm

marta95910, http://www.biedronka.pl/ksiazki/ ksiazki sa zawsze troche tansze od cen w ksiegarniach - zwykle kosztuja od 10,99 do 24,99 - ja jeszcze sie zastanawiałam nad Kava i Gerittsen (Osaczonej akurat nie czytałam) a w końcu wyszlam z bananami :smile: :smile:
marta95910 - Czw Kwi 19, 2012 6:53 pm

ppola napisał/a:
a w końcu wyszlam z bananami

To też dobrze :smile:

kasienka.1988 - Pią Kwi 20, 2012 1:15 pm

A Ja właśnie skończyłam Kwiat Pustyni Waris Dirie i mi sie baaaaaardzo podobała także Polecam!
M_and_M - Nie Kwi 22, 2012 4:29 pm

nie wiem, na ile to pewna informacja ale jutro w związku ze Swiatowym Dniem Książki w Matrasie 25% promocji (nie dotyczy podrecznikow i wyprzedazy).

a w temacie to ja skonczylam:


i zaczynam:

justinaa - Nie Kwi 22, 2012 8:53 pm


absolutnie nie wyobrażam sobie tak dokręcać śrubę Hanucie :) ale książkę czyta się świetnie, jest pełna humoru, lekko napisana, ciekawa lektura

klasyka gatunku, ale jakoś nie miałam okazji wcześniej przeczytać, oczywiście świetnie napisane :)

szału nie ma, ale plusem jest to, że wciąga, więc szybko się czyta

Bian - Czw Kwi 26, 2012 7:59 am

Ostatnio miałam rozbrat z książkami, więc powrót zaczęłam od typowo obyczajowej "Arabskiej córki".


Główna bohaterka jest pół-Polką, pół-Libijką, której matkę (Dorotę) mąż oddaje na zbiorowy gwałt, po czym wysyła gdzieś, aby umarła. Bohaterka Marysia/Miriam jest dziewczynką, która rozpoczyna przymusową emigrację razem ze swoją ciotką i babką. W międzyczasie jej matkę znajdują na pustyni jacyś ludzie i przywracają do życia i zdrowia, a po kilku latach udaje jej się odzyskać postępem młodszą córkę. Później wraca po Marysię, ale ta odmawia wyjazdu. W związku z tym przeżywa różne przygody pod opieką babci, w końcu wychodzi za mąż za krewniaka Osamy Bin Ladena, który jest szpiegiem Amerykanów. Całe szczęście ten wątek nie jest pisany językiem powieści szpiegowskiej, autorka nadal bardziej skupia się na relacjach w rodzinie. M.in. w związku z tajną pracą męża Marysi ginie jej babcia, a dziewczyna postanawia w końcu odnaleźć matkę.

Nie czytałam pierwszej części "Arabskiej żony", która opisuje losy Doroty, matki Marysi, ale nie mam poczucia, że byłoby to konieczne. Fabuła jest fikcją literacką, co autorka zaznacza na początku książki, także momentami mogła "popłynąć", np. wysłać bohaterkę na jakiś seans wudu. Książkę przeczytałam w jeden dzień (380 stron), czytało mi się lekko, choć pełno w niej brutalnych wydarzeń. Rozczarowało mnie natomiast zakończenie. Oczywiście spodziewałam się, że główna bohaterka odnajdzie matkę, ale jest to mocno pourywane, zbyt gwałtownie jak dla mnie autorka przeskakuje do tego spotkania. Najpierw dużo wydarzeń budujących napięcie, a potem nagłe "trach" i koniec. Jakby człowiek szedł i bez ostrzeżenia wlazł w dziurę :P

Emi - Czw Kwi 26, 2012 9:33 pm

Właśnie skończyłam czytać czwartą książkę Becketta. W trzy dni przeczytałam wszystkie cztery ;)

mietka - Pią Kwi 27, 2012 8:43 am

Emi napisał/a:
Właśnie skończyłam czytać czwartą książkę Becketta.


ja dzisiaj jadę odebrać z empiku trzecią.

paulinkaaMU - Wto Maj 01, 2012 8:36 pm

a ja właśnie skończyłam (zaczęłam dziś w pociągu :wink: ):

- w przeciwieństwie do zdecydowanej większości książek Grishama (thrillerów prawniczych), to lekka "obyczajówka", czyta się szybko i całkiem przyjemnie, choć fabuła bez fajerwerków :wink:

Michasia - Sro Maj 02, 2012 1:20 pm

A ja kończę właśnie tą książkę. Czytałam ją jeszcze jako nastolatka i pamiętam,że bardzo mi się podobała.
Teraz po latach postanowiłam do niej wrócić i już tak mi się nie podoba jak ostatnio....


M_and_M - Czw Maj 03, 2012 8:56 pm

zaczęłam, zapowiada się pysznie:


gohnia - Pią Maj 04, 2012 6:40 am


momo - Pią Maj 04, 2012 8:17 am

M_and_M, widziałam serial - rewelacja, więc myślę, że książka będzie jeszcze lepsza :)
paulinkaaMU - Pią Maj 04, 2012 12:28 pm

a ja dopiero zaczęłam i już jestem w połowie!Czyta się bardzo szybko, można powiedzieć, że Pani Wałęsa jest mocno krytyczna w stosunku do męża, ciekawy, inny punkt widzenia, polecam :)

Bian - Pią Maj 04, 2012 12:42 pm



Właśnie skończyłam. Pierwszą część czytało mi się opornie ze względu na przeskakiwanie fabuły z roku 1992 do 2006 i tak w kółko. W drugiej części pojawia się coraz więcej intryg, nowych wydarzeń, akcja przebiega coraz szybciej. No i skończyło się tak jak zaczęłam tego oczekiwać gdzieś w trakcie czytania :P

justinaa - Sob Maj 05, 2012 7:38 pm


ale szczerze jestem zawiedziona, książkę owszem czyta się dobrze, jest humor, ale brakuje tego "czegoś", tej magii, tajemnicy ...

paulinkaaMU - Nie Maj 06, 2012 1:46 pm

ja teraz zaczęłam:


i zastanawiam się nad zakupem:

kariczeq - Nie Maj 06, 2012 2:27 pm

paulinkaaMU, zaczęłam Passę, jeśli przeczytam zdam relację
Hatifnatka - Nie Maj 06, 2012 7:13 pm

aktualnie czytam:


paulinkaaMU - Nie Maj 06, 2012 10:00 pm

kariczeq napisał/a:
paulinkaaMU, zaczęłam Passę, jeśli przeczytam zdam relację


kariczeq, czekam na Twoje wrażenia :)

kariczeq - Pon Maj 07, 2012 8:54 am

paulinkaaMU, to możesz trochę poczekać, bo u mnie z czytaniem ostatnio kiepsko z wiadomych względów ;) , ale dam znać
Asiek - Wto Maj 08, 2012 4:23 pm

Wczoraj przeczytałam zachwalaną "Siostrę" R. Lupton.
Po zachęcających opiniach spodziewałam sią czegoś lepszego, intryga średnio wciągająca, akcja rozwleczona, gdyby nie jedna zaskakująca kwestia (i nie mam na myśli osoby mordercy...) to uznałabym jej przeczytanie za stratę czasu. :roll: Dobrze, że nie skusiłam się na zakup w ciemno, jak najpierw planowałam...

Bian - Sro Maj 09, 2012 7:13 am



Przedwczoraj zaczęłam, wczoraj skończyłam. Wprawdzie sytuacja taka ekstremalna, bo kobiecie nastawionej stricte na karierę, z weekendowym facetem na karku nagle zmienia się cały świat - musi zająć się dwójką dzieci, które osierociła jej koleżanka. Nie mniej jednak książka pokazuje, że człowiek w takiej sytuacji potrafi się wznieść na wyżyny, przewartościować swoje życie i wiele problemów rozwiązać. Z chęcią obejrzę teraz serial, żeby przekonać się jak to zrobiło TVP.

niesia2708 - Sro Maj 09, 2012 4:55 pm

Bian, czytałam i oglądałam. Serial fajniejszy :)
gohnia - Sro Maj 30, 2012 11:14 am

Po raz n-ty sięgnęłam po tę książkę


Bardzo wciągająca powieść napisana na podstawie pamiętników polskiej hrabiny. Niesamowita historia i lekcja historii Polski w jednym. Polecam :)

Bian - Sro Maj 30, 2012 11:21 am

gohnia napisał/a:
Niesamowita historia i lekcja historii Polski w jednym. Polecam

Ja również polecam, podobnie jak dalsze losy w "Pod purpurowym niebem". Pożyczyłam kiedyś obie książki od teściowej i pochłonęłam w moment.

niesia2708 - Sro Maj 30, 2012 1:54 pm

Przeczytałam najnowszą część sagi Lackberg- Fabryka aniołków. W sumie mniej więcej taka sama jak poprzednie. Denerwowała mnie tylko duża liczba postaci, między którymi autorka często przeskakiwała. Co mnie wkurzało :twisted: :twisted:
Hatifnatka - Sro Maj 30, 2012 2:17 pm

przeczytałam:



czytam:



kocham G. Martina :smile: :smile:

szaraczarownica - Sro Maj 30, 2012 2:23 pm

Ja w zeszłym tygodniu skończyłam ostatnią wydaną do tej pory część Pieśni Lodu i Ognia. Jakoś tak żałuję, że jednak nie czytałam tego jak już dokończy, bo drugi tom Tańca ze smokami to taka totalna rozpierducha, jak zwykł mawiać mój eks. Wsadził wszystkie wątki do suszarki automatycznej i takie coś mu wyszło :smile: No ale czekam niecierpliwie na dalsze części, bo ważne rzeczy się wydarzyły :)

A wczoraj zaczęłam "Tam gdzie ty" Jodi Picoult. Masakra. Wzięłam ją na dwugodzinne oczekiwanie w przychodni (krzywa cukrowa) i całą siłą woli musiałam sie powstrzymywać, żeby się publicznie nie poryczeć :oops:

momo - Sro Maj 30, 2012 2:33 pm

szaraczarownica napisał/a:
Jodi Picoult


szaraczarownica, ja mam tak ze wszystkimi książkami tej autorki. A matkom i ciężarnym zdecydowanie nie polecam "Świadectwa prawdy". Karmiąc starszą córkę piersią zaczęłam ją czytać i po 7 stronach stwierdziłam, że dla dobra psychicznego mojego i córki odłożę tę książkę na półkę "nigdy więcej".

Ale generalnie autorka jest świetna :)

traviata666 - Wto Cze 05, 2012 10:34 am

Właśnie czytam "Jedz, módl się, jedz" Michaela Bootha , bardzo polecam , o Indiach, przemianie, zmianie podejscia do pewnych spraw:)
cotumka - Czw Cze 07, 2012 11:48 am

"Drwal" Michała Witkowskiego, polecam! Napisana genialnym, mega inteligentnym językiem :)
A oprócz tego trylogia Millenium :)

risonia - Czw Cze 07, 2012 12:14 pm

Ja czytam sagę "dom nocy " Bardzo dobrze się czyta , taka saga dla wielbicieli , wampirów :wink:
klara76 - Czw Cze 07, 2012 2:44 pm

Cytat:
"Drwal" Michała Witkowskiego, polecam

czytali kiedyś w Trójce - słuchało się b.dobrze i zdawała się być wartą przeczytania; może się skuszę i kupię

niesia2708 - Czw Cze 07, 2012 3:53 pm

risonia, jak lubisz sagi polecam Sage o Ludziach Lodu :) :)
Asiek - Czw Cze 14, 2012 9:52 am

Zachęcona bardzo entuzjastycznymi opiniami sięgnęłam po książkę Tany French "Zdążyć przed zmrokiem"

Są tu dwie zagadkowe sprawy - stara i nowa. I napiszę tak, żeby za dużo nie zdradzać, rozwiązanie jednej z zagadek - nie zaskoczyło mnie (czyli wg mnie książka nie zapadnie mi w pamięci :razz: ), natomiast w przypadku drugiej sprawy czuję się po prostu oszukana i wykorzystana jako czytelniczka. :evil: Nie lubię jak z czytelnika robi się debila i pokazuje figę z makiem. Jeśli to miał być zabieg podnoszący wartość książki to dla mnie było to po prostu zagranie nie fair i mimo stylowego języka pisarki - nie kupię jej kolejnej książki (co najwyżej pożyczę :twisted: ).

Przeczyttałam też ostatnio "Wszyscy mamy tajemnice" Harlana Cobena

Przyznam, że męczą mnie bohaterowie serii z Bolitarem. :roll: Przeczytałam jednak szybko i równie szybko zapomniałam. :lol:
Kupuję Cobena z przyzwyczajenia i choć moim zdaniem nowe książki są słabsze od starszych to wiem, że intryga na pewno mnie wciągnie. Ale to już nie to co kiedyś...

Kolejny odcinek serialu :lol: "Fabrykantka aniołków"

Nic porywającego, wciąga, ale jak ma się już przeczytaną całą serię to jednak zaczyna nużyć : i bohaterowie i wątki. Robi sią taki serialowy tasiemiec.

I na koniec książka, o której wiczę, że nie wspomniałam, a przeczytałam ją na początku roku i zrobiła na mnie wrażenie.

Kate Morton - "Milczący zamek"

Napiszę krótko - książka magiczna. :) Wciąż mam całą historię w głowie - niesamowity klimat i zagadka.
Dotychczas autorka napisała trzy powieści (jeszcze "Zapomniany ogród" i "Dom w Riverton"), ale ta jest wg mnie najlepsza. Polecam osobom lubiącym takie klimaty (historia "Człowieka z Błota" - brrrrr :? ).

Pod koniec dwudziestego wieku matka młodej redaktorki, Edith Burchill dostaje list, który zaginął przed pięćdziesięcioma laty. Edith postanawia odkryć tajemniczą przeszłość matki. Dowiaduje się, że została ewakuowana razem z innymi dziećmi w 1939 roku z Londynu i przez półtora roku mieszkała w zamku Milderhurst w Kencie, siedzibie słynnego pisarza, Raymonda Blythe'a, autora jej ulubionej powieści z dzieciństwa, "Prawdziwa historia Człowieka z Błota". Edith odwiedza zamek i przekonuje się, że nadal mieszkają w nim trzy córki Raymonda. Pomału Edith odkrywa coraz więcej tajemnic zamku. W 1941 Juniper miała wyjść za mąż, lecz jej narzeczony nie zjawił się w Milderhurście i od tamtej pory słuch po nim zaginął. Edith dostaje zaskakujące zlecenie napisania wstępu do "Prawdziwej historii Człowieka z Błota" i wyjaśnienia zagadkowej genezy utworu.

anuszkaa - Czw Cze 14, 2012 10:01 am

Asiek, jesli lubisz Cobena (tak jak ja), to wczoraj w ksiegarni polecono mi to



Podobno jeszcze lepsze niz "Nie mow nikomu" - ja sie skusilam, ale jeszcze nie zaczelam czytac

ava - Czw Cze 14, 2012 10:56 am

Asiek napisał/a:
Kupuję Cobena z przyzwyczajenia i choć moim zdaniem nowe książki są słabsze od starszych to wiem, że intryga na pewno mnie wciągnie
Mogłabym napisać to samo... Tej najnowszej jeszcze nie czytałam, ale planuję ją kupić.

anuszkaa napisał/a:
Asiek, jesli lubisz Cobena (tak jak ja), to wczoraj w ksiegarni polecono mi to
Podobno jeszcze lepsze niz "Nie mow nikomu" - ja sie skusilam, ale jeszcze nie zaczelam czytac
Ja tez się kiedyś na nią skusiłam, ogólnie nie żałowałam, ale na pewno nie powiedziałabym, że była lepsza od powieści Cobena.
Ambrozja - Czw Cze 14, 2012 12:10 pm

Asiek, skusiłaś mnie, właśnie się zastanawiałam jakie kupić książki na wyjazd wakacyjny, no to jedną już mam :)
Kate Morton - "Milczący zamek"

Michasia - Czw Cze 14, 2012 12:40 pm

Ambrozja napisał/a:
Asiek, skusiłaś mnie, właśnie się zastanawiałam jakie kupić książki na wyjazd wakacyjny, no to jedną już mam :)
Kate Morton - "Milczący zamek"


Mnie też skusiła i już myślałam,że koniecznie muszę kupić!

Asiek - Czw Cze 14, 2012 1:08 pm

Ambrozja, Michasia - tylko uprzedzam - nie zniechęcajcie się po pierwszych 100 stronach. :wink: Bo mnie wynudziły i pomyślałam : "Ło, matko, chyba nie doczytam do końca, jak tak dalej będzie "rozwlekle"....". Okazuje się, że ten początek służy budowaniu pewnych relacji, które na pierwszy rzut oka nie są ważne, a czym bliżej finału tym człowiek myśli np. "aaa, to dlatego tak dziwnie na początku książki zareagowała na służącą" (spokojnie, to nie spoiler :) ) i tak dalej.
To nie jest typowy kryminał czy thriller, ale też sporo w tym psychologii. Bohaterowie rozmaici, każdy pewnie polubi kogoś innego, mnie przypadła do gustu główna bohaterka i pewien nauczyciel, którego losy bardzo mnie zainteresowały. Cała geneza powstania "powieści w powieści", czyli "Człowiek z Błota" jest powalająca. :cool:
Ciekawa jestem Waszych opinii, więc dajcie znać jak przeczytacie. :)

Anuszkaa, dzięki za typ. :)

Hatifnatka - Czw Cze 14, 2012 5:02 pm

*Asiek, zaintrygowałaś mnie ;) tak więc zabieram się za:


Deco-Strefa - Czw Cze 14, 2012 6:00 pm

Ja skończyłam właśnie :


Reklamowane, że lepsze od Larsoona, ale bardzo ciężko mi się czytało: styl pisania nie w moim typie, a Larssona połknęłam!

Tearaz na tapecie Beckett (za Waszą namową)
w kolejce czeka:

Ambrozja - Pon Cze 18, 2012 3:30 pm

Oprócz książki poleconej przez Asiek, na wakacje zakupiłam:


niesia2708 - Pon Cze 18, 2012 6:54 pm

Ja wciągnęłam:




"Powroty..." też zaczęłam, ale jakoś nie wciągnęły mnie :-?

Emi - Pon Cze 18, 2012 8:24 pm

niesia2708 napisał/a:
"Powroty..." też zaczęłam, ale jakoś nie wciągnęły mnie :-?

Ja po przeczytaniu kilku stron odłożyłam. I tak leży już kilka miesięcy i nadal nie mogę się do niej zabrać.

paulinkaaMU - Pon Cze 18, 2012 8:54 pm

Emi napisał/a:
niesia2708 napisał/a:
"Powroty..." też zaczęłam, ale jakoś nie wciągnęły mnie :-?

Ja po przeczytaniu kilku stron odłożyłam. I tak leży już kilka miesięcy i nadal nie mogę się do niej zabrać.


Ja dokładnie tak samo - dwa pierwsze tomy pochłonęłam, a do Powrotów już raczej nie wrócę :wink:

Asiek - Wto Cze 19, 2012 11:03 am

Ja kiedyś przebrnęłam przez tylko pierwszą część "Dom nad rozlewiskiem" :roll: - nie łapię zupełnie popularności tej książki.

Ale podobnie nie rozumiem fenomenu trylogii Larssona. Przeczytałam całe wieki temu "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" i basta. Mimo, że było to chyba z 3 lata temu to do dziś pamiętam, co mi się w tej książce nie podobało, co mnie drażniło, itd. Zadna siła mnie nie zmusi do sięgnięcia po kolejne tomy tej serii.

Co do literackich niewypałów to ostatnimi czasy dałam jeszcze raz szansę Mankellowi. Kiedyś czytałam jego powieść "Morderca bez twarzy" i raczej mi się nie spodobało, tzn. konstrukcja intrygi była dość słaba. Ale czytając przez ostatnie lata zachwyty nad powieściami tego autora pomyślałam, że może po prostu to była jego słabsza powieść i postanowiłam sięgnąć po tę, która oceniana jest najwyżej. Padło na "O krok". I teraz już wiem, że nie sięgnę po trzecią. W moim odczuciu dość przeciętne kryminały, nic co wybija je ponad inne powieści z tego gatunku.

Będąc w kręgu kryminałów skandynawskich (wciąż uważam, że Karin Fossum jest świetna i szukam czegoś na jej miarę) trafiłam na dwie książki Johana Theorina. Są z serii "Kwartetu olandzkiego", więc jak nazwa wskazuje będą pewnie 4 części, zresztą trzecia ukazała się właśnie w Polsce i z przyjemnością kupię ją podczas kolejnej wizyty.
Acha, tom 1 i 2 nie łączy się jakoś szczególnie ze sobą, więc nie jest konieczne czytać je po kolei.
Ale do rzeczy. :wink:
"Zmierzch" (nie mylić z wampirzym "Zmierzchem"...)

Swietna intryga! Koniec mnie naprawdę zaskoczył. Oprócz tego dobra atmosfera, nietuzinkowi bohaterowie - żaden komisarz z dekadenckimi problemami, ale były 80-cioletni (!) żeglarz i jego córka. Mroczny klimat, prawie puste wioski smagane wiatrem i ... tajemnica do rozwiązania.


"Nocna zamieć"

Ta to ma dopiero klimat! Przy okazji dowiedziałam się co to jest fak i raczej nie zazdroszczę mieszkańcom dalekiej północy tego zjawiska.
Różni się o tyle od "Zmierzchu", że pojawiają się tu zjawiska nadprzyrodzone, ale na tyle w rozsądnej dawce, że można je sobie w miarę racjonalnie wyjaśnić. I nie wyjdzie "kwiatek", że to duchy czy upiory zabijają :lol: , bo to jednak kryminał, a nie horror.
Też zagadka, bardzo dramatyczna Wigilia, smutek, ziąb i rozwiązanie - również niespodziewane, acz logiczne.

Obie książki polecam i z utęsknieniem czekam na zakup trzeciej, która wg mojej hipotezy powinna dziać się wiosną ("Zmierzch" - jesienią, "Nocna zamieć" - kilka lat później zimą).

A teraz przeczytam chyba jakąś obyczajową, bo w ostatnim czasie czytam wyłącznie kryminały i thrillery. :razz:

Hatifnatka - Wto Cze 19, 2012 8:15 pm

przeczytałam, polecany przez Asiek 'milczący zamek' kate morton. wciągnął mnie i zauroczył :) bardzo mi się spodobała ta historia, ale nic więcej nie napiszę, by nie spoilerować. POLECAM!

a co do 'domu nad rozlewiskiem' - po pierwszych kilku stronach stwierdziłam, że nie da się tego czytać :|

Deco-Strefa - Czw Cze 21, 2012 12:51 pm

Emi napisał/a:
niesia2708 napisał/a:
"Powroty..." też zaczęłam, ale jakoś nie wciągnęły mnie :-?

Ja po przeczytaniu kilku stron odłożyłam. I tak leży już kilka miesięcy i nadal nie mogę się do niej zabrać.
Ja nie lubię niedokończonych książek, dlatego przyjęłam zasadę, że nie zaczynam kolejnej jeśli nie skończę poprzedniej. A że niektóre mnie nie wciągają, to czas się wlecze... Tak było m.in. ze wspomnianym już tu "Rozlewiskiem" - wymęczyłam wszystkie, ale bez zachwytu
Michasia - Czw Cze 21, 2012 1:22 pm

Hatifnatka napisał/a:
a co do 'domu nad rozlewiskiem' - po pierwszych kilku stronach stwierdziłam, że nie da się tego czytać :|


Miałam to samo.

MagdalenaM - Czw Cze 21, 2012 6:02 pm

Ja teraz zaczytuje się książkami Virgini Cleo Andrews: "Kwiaty na poddaszu" i "Płatki na wietrze". Polecam.
Asiek - Sob Cze 23, 2012 4:18 pm

Asiek napisał/a:
zresztą trzecia ukazała się właśnie w Polsce i z przyjemnością kupię ją podczas kolejnej wizyty.(...)

Obie książki polecam i z utęsknieniem czekam na zakup trzeciej,


Taaaa :cool: Jednak nie jestem taka cierpliwa i zdobyłam i przeczytałam już część trzecią, czyli "Smugę krwi"

I podobnie jak dwie poprzednie części - bardzo dobra książka! :) Zagadka zaskakuje, świetna atmosfera Olandii, interesujący bohaterowie.
Theorin pisze swój cykl powoli, ale widać, że ma koncepcję, więc czekam na część czwartą. :)

Jedyne co odstręcza to koszmarne okładki całego cyklu. :twisted: Grafika wygląda jak tanie czytadła z początku lat 90-tych. :kwasny: Myślę, że zrobiono krzywdę polskim wydaniom książek Theorina taką szatą graficzną - mnie na pewno odstraszyłaby w księgarni! :evil:

Dlatego zachęcę ponownie :) nie patrzcie na okładkę :wink: - Johan Theorin - Zmierzch, Nocna zamieć, Smuga krwi - warto, warto, warto!

Hatifnatka - cieszę się, że Ci się spodobał "Milczący zamek". :)

taja - Wto Cze 26, 2012 1:34 pm

ja dzis trafiłam na wyprzedaż książek, dla siebie kupiłam



i za wszystkie zapłaciłam jedyne 44zł :) a powinnam 90zł :)

cotumka - Wto Cze 26, 2012 2:28 pm

to ja wrzucę jeszcze coś od siebie:


Ogólnie jestem wielką fanką tego autora- a zwłaszcza serii o Eraście Fandorinie.
W Polsce ukazało się do tej pory chyba 12 z 16 części :) "Kochanka śmierci" to bodajże 9. część, ale naprawde wszystkie są godne polecenia :) "Niestety" zachowana jest chronologia, więc najlepiej przeczytać je zaczynając od pierwszej, w innym wypadku można nie kojarzyć wszystkich faktów...
Są to kryminały i to do tego dość specyficzne, bo osadzone w XIX wiecznej Rosji :)

szaraczarownica - Pią Cze 29, 2012 8:06 pm

Niedawno skończyłam

a teraz wzięłam się za

kariczeq - Pią Cze 29, 2012 8:08 pm

szaraczarownica, daj znać czy ten Zawitkowski ciekawy ;P
szaraczarownica - Pią Cze 29, 2012 8:15 pm

kariczeq napisał/a:
szaraczarownica, daj znać czy ten Zawitkowski ciekawy ;P

Usłyszałam przed zakupem, że dosyć ciężki w odbiorze, ale warto kupić dla samego filmu.
Mnie książka wciągnęła (płyty jeszcze nawet nie wyjęłam, czekam na powrót męża), ale ja zawsze miałam zboczenie na punkcie biologii i spraw medycznych :)

niesia2708 - Wto Lip 03, 2012 6:49 pm


Bian napisał/a:
gohnia napisał/a:
Niesamowita historia i lekcja historii Polski w jednym. Polecam

Ja również polecam, podobnie jak dalsze losy w "Pod purpurowym niebem". Pożyczyłam kiedyś obie książki od teściowej i pochłonęłam w moment.

Ja również polecam. Bardzo mi się podoba.

A swoją drogą jak ktoś lubi książki z historią w tle to polecam Iny Lorentz

Bian nie wiem czy korzystasz, ale ja polecam bibliotekę w Piotrkowie :) W miarę na bieżąco uzupełniają księgozbiór, i co jest dla mnie na plus- można zamówić książkę i powiadomią Cię jeśli będzie dostępna i odłożą (tydzień na odbiór). To właśnie tam znalazłam przypadkiem Nierządnice, a później już poszło :) :)

A oprócz tego czytałam a raczej "wciągnęłam" ostatnio:


Mi osobiście się podobała :lol:

Hatifnatka - Pią Lip 06, 2012 10:58 pm

akcja na szóstkę z plusem, polecam! połknęłam w jeden wieczór. aż szkoda,że taka krótka i wątki nie pociągnięte bardziej... :)


Marcka - Pon Lip 09, 2012 1:26 pm

to ja polecę coś z kryminału:
"Ósma ofiara"- Andreas Franz
Książka początkowo mnie nie zaciekawiła, ale jak się w nią wczytałam, to mnie tak wciągnęła, że ... eh nie mogłam się oderwac ;) Baaaardzo polecam!

Teraz czytam:
"Zastygłe życie"- Karin Wahlberg

a w kolejce czeka : "Rytuał zbrodni"- Andreas Franz (juz nie mogę się doczekac ;D )

PS. Babcia zaraziła mnie tematyką kryminałów i to od niej pożyczam wszystkie książki 8)

Hatifnatka - Pon Lip 09, 2012 5:44 pm

bardzo mi się podoba i mnie wciągnęło:


Asiek - Pią Lip 13, 2012 9:34 am

Właśnie czytam cały cykl książek o patolog dr Scarpetcie autorstwa Patricii Cornwell. Kiedyś (kilkanaście lat temu...) przeczytałam pierwszych 10, więc teraz przeczytałam je ponownie i czytam kolejne 6, które są dla mnie nowością.
Dobre kryminały, thrillery podparte sporą wiedzą medyczną (aczkolwiek ciekawie przekazaną, bez przynudzania), momentami drastyczne (opis sekcji) - ale nie obrzydliwe. No i dawka humoru w postaci Pete'a Marino. Mam nadzieję, że seria do końca trzyma poziom.



Czy ktoś czytał z Was książkę Bogny Ziembickiej "Droga do Różan", Właśnie ją zamówiłam (i drugą częścć "Wiosna w Różanach") i mam nadzieję, że nie jest to coś jak "Dom nad rozlewiskiem" albo grafomańska proza Katarzyny Michalak.... :roll:

mietka - Pią Lip 13, 2012 9:45 am

Asiek napisał/a:
Kiedyś (kilkanaście lat temu...) przeczytałam pierwszych 10


ja też. a skąd się wzięło kolejnych 6? ale fajnie..... muszę Kindla załadować!

Asiek - Pią Lip 13, 2012 9:51 am

Mietka, proszę :) : http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=2760
A są już kolejne części, tyle, że jeszcze nie przetłumaczone na polski.
Swoją drogą fajnie czyta mi się teraz tę serię po kolei, bo kiedyś w Polsce były wydawane na chybił trafił :roll: - zupełnie bez sensu.

gohnia - Pią Lip 13, 2012 9:57 am

Ja właśnie skończyłam

Wciągająca

paulinkaaMU - Pią Lip 13, 2012 10:28 pm

u mnie ostatnio przeważa typowo kobieca literatura (taka raczej przez małe "l", aczkolwiek czyta się szybko, i do tej pory wszystkie wątki mnie wciągnęły, także moge polecić :) )




a w tym przypadku, zdecydowanie wrócę do tego autora - trafiłam na ta książkę przypadkiem w Empiku i nie miałam pojecia, że widziałam kilka filmów (wyciskaczy łez :cry: ) na podstawie jego (bestsellerowych) ksiązek

taja - Sob Lip 14, 2012 1:28 pm

paulinkaaMU, nie znam tylko pierwszej książki, pozostałe również polecam :)
baila - Nie Lip 15, 2012 12:41 pm

Ja właśnie kończę



Ze względu na dużą ilość zdjęć polecam, aczkolwiek mogłaby mieć więcej tekstu :)

anula86 - Pon Lip 16, 2012 6:10 pm

aktualnie czytam " Dlaczego mężczyżni poślubiają zołzy":D
Agnisia - Wto Lip 17, 2012 9:14 pm

Ostatnio z "wykopalisk" wyciągnęłam kilka książek wojennych. "Pamiętnik pokojówki z Europejskiego" i "Pamiętnik Matki". Czytałam je na spacerze z moim brzdącem. Takie były interesujące, że wychodziłam z nią na spacerki nawet i po trzy razy;)
traviata666 - Sro Lip 18, 2012 8:33 am

Joanna Wożniczko-Czeczott
"Macierzynstwo non-fiction" dla przyszłych mam super. cała prawda o.
wkrotce opis na blogu :
marymetiffany blogspot com
zapraszam

ppola - Sro Lip 18, 2012 9:01 am

dla korzystających z e-booków artykuł - http://wyborcza.pl/1,7547...mpaign=wyborcza
gazelkaa - Sro Lip 18, 2012 9:38 am

Łukasz Modelski "Dziewczyny wojenne". Może nic odkrywczego, jeśli ktoś interesuje się choć trochę historią albo ma w rodzinie starsze osoby pamiętające czasy wojny, ale myślę, że warto przeczytać z tego względu, żeby zobaczyć, że można o wojni mówić bez zbędnego patosu, mówić o jej "ludzkiej" stronie.


justinaa - Sob Lip 21, 2012 11:14 pm

trochę się tego uzbierało :)


bardzo dobrze i szybko się czyta


to taka nietypowa biografia, reporterska, ale sama postać Villas fascynująca


tytułowej Hamidy nie da się polubić, ale sama książka ciekawa, a że akcja dzieje się w Egipcie poszłam za ciosem i przeczytałam


świetnie się ją czyta, niezależnie od tego czy było się/ chce się jechać do Egiptu


prosta historia, nic nadzwyczajnego, ale wciągająca, mnie się podobała


uśmiałam się! :)


okładka sugeruje raczej Sex in the cit, a tymczasem to smutny, dramat obyczajowy, przeczytałam w dwa dni


lubię książki osadzone konkretnie w historii, a ta taka jest, ale czegoś mi w niej zabrakło, nie czytałam z wypiekami na twarzy


powieść w stylu Grocholi i Kalicińskiej, ale naprawdę dobrze się ją czyta, ale raczej w jesienno-zimowe wieczory, bo rzecz dzieje się w okolicach Bożego Narodzenia

zrobiłam też kolejne podejście do Krajewskiego, ale no nie, to nie mój autor, nie przebrnęłam przez pierwsze 50 stron

paulinkaaMU - Wto Lip 24, 2012 2:11 pm

U mnie znów literatura, hmm młodzieżowa chyba :wink: W każdym razie wciąga strasznie i czyta się bardzo szybko :D Na pewno sięgnę po kolejne pozycje tego autora 8)

niesia2708 - Wto Lip 24, 2012 3:56 pm

paulinkaaMU, jest film oparty na książce o tym samym tytule.....

A ja ostatnio w ramach relaksu czytam literaturę bardzo lekką z serii Harlequin :smile: :smile:

poison_moon - Wto Lip 24, 2012 7:31 pm

Właśnie skończyłam


I podobnie jak justina się uśmiałam, ale u mnie to był taki śmiech przez łzy. Bardzo prawdziwa (przynajmniej w moim przypadku), i chyba trochę dołująca (bo ktoś w końcu nazwał wszystkie moje frustracje związane z macierzyństwem, co chyba dało mi sporo do myślenia...)

Deco-Strefa - Wto Lip 24, 2012 9:30 pm

skończyłam Becketta
a teraz:

paulinkaaMU - Czw Lip 26, 2012 11:41 pm

Mąż mi zakupił w Biedronce:


od jutra startuję :wink:

M_and_M - Sob Lip 28, 2012 10:30 am



przez 100 stron jeszcze sie na dobre nie zaczęło :roll:

klara76 - Sob Lip 28, 2012 1:21 pm

na urlopie "połknęłam"

magda26 - Wto Sie 14, 2012 10:41 am

W oczekiwaniu aż przyjdą do mnie pozostałe części sagi autorki Camilli Lackberg (pierwsze dwie przeczytałam jednym tchem :) ) zabrałam się za:


Ale na razie jakoś opornie mi idzie...

ppola - Wto Sie 14, 2012 11:18 am

Ooo dawno mnie tu nie było:
Więc zacznę od początku - po "Królowej Południa" Perez- Reverte - polecam, polecam i jeszcze raz polecam- bardzo mi sie podobała, awanturniczo przygodowa opowieść o przemytniczce narkotyków 8) przeczytałam kolejną tego autora mianowicie -
ta już nieco mniej mi się podobała ale że uwielbiam tego autora miłościa bezgraniczną to pochłonęłam ją dość szybko ( no dobra miałam w połowie 2 tygodniową przerwę bo mi Kindle odmówił posłuszeństwa i musiałam odesłać na gwarancję ;P ) w tejże przerwie przeczytałam w wersji analogowej pierwszy tom
na razie po nastepne nie sięgnę, bo juz dawno żadna książka tak mnie nie zdenerwowała, zirytowała i wkurzyła. Jak dla mnie zdecydowanie za dużo intryg, złośliwości, wredoty ludzkiej - tego na codzień jest tak duzo że nie potrzebuje w książkach o tym czytać. Ale muszę przyznać że sama książka i wykreowany śmiat są na prawdę ciekawe i zajmujące.
Potem nadal w wersji analogowej:


zapragnęło mi się powrócić do czasów szkoły podstawowej :smile: :smile:
no i jak moje maleństwo wróciło:
nie jest to zła ksiązka, tyle że mocno naciagana a fantazja autorki nie zna granic - Shakespeare na Dzikim Zachodzie :? idelana książka np. do pociągu - szybko się czyta i równie szybko zapomina
no i najnowsze ksiązki ulubionych cykli
ten cykl to chyba juz z przyzwyczajenia czytam, każda książka jest słabsza od poprzedniej i coraz bardziej przewidywalna, do tego autorka na siłę mnozy sekrety i tajemnice, które zwykle są nie potrzebne i absurdalne, po przeczytaniu tej książki mam wrażenie, że autorka podpisała umowę na ileś tam ksiązek i trzepie jedna za drugą żeby wykonac plan
no i jestem w trakcie (70% przeczytane)

jak już nie raz pisałam uwielbiam serię Rizzoli&Isles, w przypadku tej autorki mam wrażenie że każda następna książka jest ciekawsza i lepiej napisana. Pierwsze romansidła sa tak toporne i okropne że ciężko przez nie przebrnąć, natomiast ta jest super, czyta się swietnie i mam problem z odłożeniem jej żeby iść spać :smile:

klara76 - Wto Sie 14, 2012 5:15 pm

własnie skończyłam
- Mieszanka Przekrętu i Olivera Twista, z domieszką Różowej Pantery i kroplą Ocean’s Eleven - chociaż początek był dość trudny dla mnie to książka się rozkręciła i naprawdę polecam;

teraz czytam
-na urlopie obejrzałam film i tak mi sie spodobał, że postanowiłam przeczytać - ciekawa, film dobrze nakręcony

espina - Sro Sie 15, 2012 11:26 am

ależ dawno mnie tu nie było.... wszystko przez te książki - wciągają, zawłaszczają i nie darują ani jednej wolnej chwili. tak więc uaktualniam swoją listę przeczytanych (bodajże od lipca 2011):

Podwójne gry - Richard Mason
Tajemnica Czerwonego Domu - A.A. Milne (tak tak, ten od Kubusia)
Jędrne kaktusy - Wawrzyniec Prusky
Chińczyk - H. Mankell
Blizna - A. Kiedis, L. Sloman :super:
Mamo, Tato co Ty na to - P. Zawitkowski
Kobieta do zjedzenia - M. Atwood
Perfidny plan - E. George
Nie dla mięczaków - M. Szwaja
Za blisko domu - L. Barclay
Polka - M. Gretkowska
Wiktoria, żona Alberta - G. Bidwell
Migał, opowieść intymna - Nadjma
American Fuji - S. Backer
Bikini - J. Wiśniewski [smilie=g035.gif]
Dolina umarłych - T. Gerritsen
Białe zeszyty - S. Raduńska :sciana:
Dziennik nimfomanki - V. Tasso :sciana:
Nie opuszczaj mnie - K. Ishiguro
Barbara Radziwiłówna z Jaworzna-Szczakowej - M. Witkowski
Krajobraz dzieciństwa, pamiętniki - L.M. Montgomery
Jedenaste przykazani - J. Archer
Norwegian Wood - H. Murakami
Kolekcjoner kości - J. Deaver :super:
Tańczący trumniarz - J. Deaver :super:
Czerwony rower - A. Kozłowska
Wszystko w czekoladzie - T. Polakowa
Zerwane zaręczyny - A. Christie
Zbrodnia na festynie - A. Christie
Brak wiadomości od Gurba - E. Mendoza
Ostatni ślad - Ch. Link :super:
Wielka księga siusiaków - D. Hojer
RockMann... - W. Mann
Ofiara w środku zimy - M. Kallentoft
Domofon - Z. Miłoszewski
Uwikłanie - Z. Miłoszewski :super:
Uprowadzenie - J. Grisham
Rozpacz - V. Nabokov
Seans - W. Horwath :super:
Powrót nauczyciela tańca - H. Mankell :super:
Żółte cytrynki - K. Ingemarsson :super:
Z zamkniętymi oczami - G. Carofiglio
Ponad wszelką wątpliwość - G. Carofiglio
Świadek mimo woli - G. Carofiglio
Dekorator - B. Akunin
Młodość dla wybranych (Infekcja) - T. Gerritsen

a obecnie czytam

baila - Sro Sie 15, 2012 2:01 pm

Ostatnio skończyłam i jestem zachwycona. Z opisu na okładce wcale nie byłam specjalnie zachęcona, ale jak zaczęłam to nie mogłam się oderwać. Teraz jestem w trakcie czytania drugiej części czyli Gry Anioła, mam nadzieję, że będzie na podobnym poziomie. Dla osób, które były w Barcelonie dodatkowa atrakcja, na okładce zamieszczona mapka Barcelony z czasów, które przedstawione są w książce. Na pewno kiedyś jeszcze wrócę do tej książki.


niesia2708 - Sro Sie 15, 2012 2:44 pm

baila napisał/a:
Teraz jestem w trakcie czytania drugiej części czyli Gry Anioła, mam nadzieję, że będzie na podobnym poziomie.

Ja dotarłam do połowy i utknęłam :roll:

Asiek - Sro Sie 15, 2012 4:07 pm

Jako, że jest lato to czytam coś lekkiego. :)
Ostatnio dwie powieści Bogny Ziembickiej : Droga do Różan i Wiosna w Różanach.

W trakcie czytania pierwszego tomu w pewnym momencie utknęłam (trochę mnie przynudziła), ale po kilku dniach przerwy dokończyłam i ciurkiem przeczytałam drugą część.
Lekkie powieści, sympatyczni (lub niektórzy mniej :mrgreen: ) bohaterowie, sielski klimat, ale nie przesłodzony. Trochę radości, trochę smutku, kiepskich często wyborów życiowych, ale i szczęśliwych też. W sumie więcej niż się spodziewałam siegając po te książki i nie żałuję zakupu.


Natomiast kupiłam i już odsprzedałam :twisted: inną polską powieść, która mnie rozczarowała, bo naczytałam się tylu pozytywnych opinii i spodziewałam się przynajmniej dobrej książki. Oto ona:

Nie, nie i jeszcze raz nie! :evil: Płaska powieść z pretensjami do bycia czymś ambitnym. Nudna, momentami męcząca, łzawa i przywodząca mi na myśl zachwalane w necie "dzieło" innej polskiej pisarki, które czytałam kilka miesięcy temu, czyli "Rok w Poziomce" (gdzieś już w tym temacie o niej pisałam).



A teraz czytam sobie serię kryminałów Roberta van Gulika dziejących się w VII wieku w Chinach o sędzi Di. :) Jest tego kilkanaście tomów. :) Kiedyś przeczytałam dwa, a teraz kupiłam pozostałe i czytam od początku chronologicznie. :lol:

Acha, tym razem przywiozłam sobie z Polski ponad 40 książek (choć nie jest to mój rekord, jakoś zimą przywiozłam jednorazowo 62...), więc mam istną ucztę.
Tylko czasem czasu brak....

ava - Sro Sie 15, 2012 7:47 pm

ppola napisał/a:
po przeczytaniu tej książki mam wrażenie, że autorka podpisała umowę na ileś tam ksiązek i trzepie jedna za drugą żeby wykonac plan
"Fabrykantkę aniołków" mam dopiero w planach, ale czytałam poprzednie części, jak dla mnie czyta się je świetnie, ale wszystkie są jak dla mnie zbyt schematycznie napisane i w gruncie rzeczy podobne do siebie. Gdzieś czytałam, że autorka przed stworzeniem pierwszej książki zaliczyła kurs pisania kryminałów i wydaje mi się, że to "widać" :roll:

Ostatnio przeczytałam

i całkiem ok, można polecić :)

agataboryna - Czw Sie 16, 2012 12:00 pm

Jedz, módl się, kochaj - nawet nie wiedziałam, że film wyszedł.
Michasia - Czw Sie 16, 2012 12:14 pm

Lekka, łatwa i przyjemna ale bez szału:

espina - Czw Sie 16, 2012 12:22 pm

agataboryna napisał/a:
Jedz, módl się, kochaj - nawet nie wiedziałam, że film wyszedł.

wyszedł. właśnie dziś kupiłam w biedronie, bo na książkę doczekać sie nie mogę i chyba złamię swoją zasadę nieoglądania ekranizacji przed przeczytaniem....

kariczeq - Czw Sie 16, 2012 12:23 pm

espina, obejrzałam tylko ze względu na Julię Roberts, dawno mnie tak film nie wynudził
espina - Czw Sie 16, 2012 12:26 pm

kariczeq napisał/a:
espina, obejrzałam tylko ze względu na Julię Roberts, dawno mnie tak film nie wynudził

to czemu wcześniej nie mówiłaś?!?!?!?! :wink:

Michasia - Czw Sie 16, 2012 12:33 pm

kariczeq napisał/a:
dawno mnie tak film nie wynudził


zgadzam się , ja nawet nie dobrnęłam do końca :D

kariczeq - Czw Sie 16, 2012 1:25 pm

espina, ups... więcej się to nie powtórzy...

[ Dodano: Czw Sie 16, 2012 2:26 pm ]
Michasia, ja dotrwałam, bo siedziałam w kinie, ale żałuję tych wydanych pieniążków, choć była jakaś promocja na bilety, ale zawsze, nie wiem jak książka może lepsza, bo nawet nie wiedziałam wcześniej, że książka jest dopiero po filmie

Hatifnatka - Czw Sie 16, 2012 2:09 pm

to ja chyba jakiś inny film widziałam :wink: mnie się 'jedz, módl się, kochaj' bardzo podobało :) film, bo książki nie czytałam.
paulinkaaMU - Czw Sie 16, 2012 2:35 pm

Hatifnatka napisał/a:
to ja chyba jakiś inny film widziałam :wink: mnie się 'jedz, módl się, kochaj' bardzo podobało :) film, bo książki nie czytałam.


ja byłam z przyjaciółką w kinie i nam też się bardzo podobał :) Powiem tak - zależy czego się oczekiwało - dla mnie był przyjemny, z fajną muzyką, niesamowitymi miejscami, absolutnie się nie nudziłam.

Książkę czytam dopiero teraz (przeważnie kolejność jest odwrotna :wink: ) i też ok, choć akurat część indyjska była dość ciężka do przebrnięcia, na szczęście już "jestem" na Bali :D

Blue_Sky - Pią Sie 17, 2012 10:40 am

KOD DA VINCI 8) i seria Millenium to moi faworyci książkowi
Asiek - Nie Sie 19, 2012 7:34 pm

Właśnie przeczytałam "Zanim zasnę" S.J Watsona. :)
Polecam. :) Szybko się czyta, nie przynudza, może zakończenie, choć zaskakujące trochę mnie rozczarowało, ale reszta to rekompensuje. Ciekawa historia kobiety, która ma amnezję - opisana z jej perspektywy. No i jest zagadka, tajemnice, kłamstwa. :cool:

espina - Nie Sie 19, 2012 9:09 pm

co do ekranizacji "Jedz, módl się, kochaj"...
paulinkaaMU napisał/a:
dla mnie był przyjemny, z fajną muzyką, niesamowitymi miejscami, absolutnie się nie nudziłam.

oczywiście też się wzruszyłam kilka razy :oops:
generalnie miłe dwie godzinki

niesia2708 - Pon Sie 20, 2012 5:01 am

Ja wczoraj przeczytałam:

Ogólnie czytało się z przyjemnością, ale jakoś specjalnie nie wciągnęła....

Wcześniej przeczytałam połowę "Gry Anioła" i chyba do niej nie wrócę. "Cień wiatru" podobał mi się o wiele bardziej.....

kariczeq - Pon Sie 20, 2012 6:49 am


jak już dziewczyny pisały można się pośmiać, ale i trzeba czasem zastanowić, że macierzyństwo to nie tylko wzloty, ale i czasem upadki, jesteśmy tylko ludźmi, książka napisana z humorem dotyka czasem spraw, o których staramy się nie myśleć :D

Michasia - Wto Sie 21, 2012 9:55 am

Całkiem miła lektura.

paulinkaaMU - Wto Sie 21, 2012 10:48 am

Michasia napisał/a:
Całkiem miła lektura.
Obrazek


właśnie czytam, i muszę przyznać, że idzie mi ekspresowo :wink:

taja - Sro Sie 29, 2012 3:51 pm

a mi sie lektury w domu skończyły, biblioteka zamknięta i zrobiło się bez sensu...
kariczeq - Sro Sie 29, 2012 4:31 pm

taja, zaraz otworzą, jak dzieciaki pewnie do szkoły wrócą :)
paulinkaaMU - Sro Sie 29, 2012 8:52 pm

Ja właśnie pochłaniam:

wciągnęła mnie niesamowicie, mam nadzieję, że będzie tak do samego końca :)

ppola - Sro Sie 29, 2012 10:15 pm

No to ja póki co kolejny Perez Reverte - traktat o bezsensowności wojny czyli "Batalista"

a teraz - najczęsciej w nocy jak moja kochana córeczka nie śpi - seria z KAy Scarpettą

Bian - Czw Sie 30, 2012 10:06 am



Jak czytam takie książki to zaczynam się cieszyć, że urodziłam się w Polsce.

A dziś zaczynam :smile: W serialu jesteśmy na drugim sezonie, chętnie skonfrontuję pierwszy z książką.

Michasia - Czw Sie 30, 2012 10:18 am

Bian, ja zaczęłam też od serialu i przez książkę już nie przebrnęłam, ale może u Ciebie będzie inaczej :D
szaraczarownica - Czw Sie 30, 2012 12:59 pm

Michasia napisał/a:
Bian, ja zaczęłam też od serialu i przez książkę

nie było mnie dla świata przez kilka tygodni :smile:
Jedna z lepszych serii jakie czytałam :)

klara76 - Czw Sie 30, 2012 4:46 pm

szaraczarownica napisał/a:
Michasia napisał/a:
Bian, ja zaczęłam też od serialu i przez książkę

nie było mnie dla świata przez kilka tygodni :smile:
Jedna z lepszych serii jakie czytałam :)

ja zaczęłam od książki - i zgadzam się z Szarą, że dobra seria; natomiast przez serial nie przebrnęłam

Hatifnatka - Czw Sie 30, 2012 7:30 pm

klara76 napisał/a:

ja zaczęłam od książki - i zgadzam się z Szarą, że dobra seria; natomiast przez serial nie przebrnęłam


o, to to. :wink: u mnie identycznie :)

gazelkaa - Pią Sie 31, 2012 8:55 am

Ja już widziałam oba sezony Gry o tron i przymierzam się do książki :> Jestem ciekawa, czy warto...
gohnia - Pią Sie 31, 2012 9:19 am

Ja wróciłam do


ppola - Pią Sie 31, 2012 10:02 am

gazelkaa napisał/a:
Jestem ciekawa, czy warto...
no ja już tu pisałam że mi się średnio podobało, za dużo intryg, zawiści zlośliwości - wystarczająco dużo jest tego w życiu codziennym, więc po co mam się stresować książką ;P
traviata666 - Pią Sie 31, 2012 10:47 am

a ja wlasnie skonczylam Rockmanna Wojciecha Manna - fajne. ciekawa historia kariery WM, historia rozwoju muzyki zachodniej w PRL
espina - Pon Wrz 03, 2012 1:30 pm

niestety nie przebrnęłam przez Mo Yan... zmęczyły mnie opisy :(

zdecydowanie lepiej czytało się



choć nie jest to nic bardzo porywającego. swoją drogą, ciekawe jak było faktycznie?...

teraz zaczęłam czytać kolejną książkę Charlotte Link i już wiem, że będzie mi się podobać :razz:

cotumka - Pon Wrz 03, 2012 2:59 pm

ja ostatnio przeczytałam


Pierwsza część serii. VII- wieczne Chiny, można się sporo dowiedziec o tamtych czasach, zwyczajach...
A poza tym- kryminał, czyli to co cotumka lubi najbardziej :P

Asiek - Pon Wrz 03, 2012 3:27 pm

Cotumka, pisałam o tych książkach 15. sierpnia. :) Właśnie jestem na 10 tomie i czyta mi się rewelacyjnie. :) Kiedyś przeczytałam dwa tomy, a dzięki promocji jaką Empik miał w sierpniu kupiłam sobie brakujące tomy (były za połowę ceny) i mam teraz całość i właśnie czytam. :)
justinaa - Czw Wrz 06, 2012 10:39 pm


bardzo dobra książka ... drogi, o przemianie głównej bohaterki, bardzo dobra

całkiem niezły i wciągający kryminał

bardzo dobra książka, ciekawa opowieść, ciekawe tło historyczne, jetem nią zauroczona

słyszałam, że ta książka może odmienić życie, no cóż, mojego nie odmieniła, a opisy morza mnie nudziły, owszem, to jest dobra książka, ale nie uważam jej za arcydzieło

książeczka bardzo zabawna, w końcu czeski humor, ale to taki śmiech trochę przez łzy, bo to opowieść lekko sfrustrowanego taty, który zostaje z synkiem w domu, kiedy żona robi karierę

momo - Nie Wrz 09, 2012 8:16 pm

jestem już w połowie - na razie daje radę


a zaraz potem

risonia - Nie Wrz 09, 2012 8:23 pm

Potrzebuję porady książkowej ;)
Szukam dobrego ostrego thillera psychologicznego i dramaty psychologicznego .
Ja teraz jestem na etapie
Podarowana śmierć Lisa Jackson

paulinkaaMU - Pon Wrz 10, 2012 9:19 pm

ja własnie zaczęłam

cotumka - Wto Wrz 11, 2012 10:13 am

Asiek, ahh, że też wcześniej nie wiedziałam, że Empik miał taką promocję... też bym sobie kupiła ;) szkoda, będę polować na następną okazję ;)

teraz czytam:

Genialny, inteligentny język!

espina - Wto Wrz 11, 2012 11:13 am

Link, którą pochłonęłam okazała się byc jeszcze lepsza niż przypuszczałąm. Gorąco polecam (i już nie mogę doczekac się, kiedy przeczytam "Dom sióstr" czekający na swoją kolej)

Teraz czytam

momo - Wto Wrz 11, 2012 9:57 pm

espina napisał/a:
już nie mogę doczekac się, kiedy przeczytam "Dom sióstr"


zabieraj się od razu - jest świetna :)

espina - Sro Wrz 12, 2012 6:18 am

momo napisał/a:
espina napisał/a:
już nie mogę doczekac się, kiedy przeczytam "Dom sióstr"


zabieraj się od razu - jest świetna :)


domyślam się, ale staram się zdyscyplinować, chociaż... wczoraj weszłam do biblioteki (wszystko przez Bartka, bo lubi wchodzić po tamtejszych schodkach :razz: ) no i oczywiście wyszłam z dwoma ksiażkami:



Asiek - Sro Wrz 12, 2012 10:29 am

momo napisał/a:
espina napisał/a:
już nie mogę doczekac się, kiedy przeczytam "Dom sióstr"


zabieraj się od razu - jest świetna :)

Hm, a mnie jednak rozczarowała - pisałam o Link już sporo w tym temacie.
Najbardziej podobały mi się "Ostatni ślad" i "Drugie dziecko". Super! Przez "Drugie dzieko" zarwałam nockę. ;)
Później "Przerwane milczenia" (świetny wstęp, moim zdaniem!), "Echo winy" to dla mnie klasyczny, dobry kryminał, za to "Dom sióstr" takie nie wiadomo co - i momentami mnie przynudzała, szczerze mówiąc. Acha, i główna bohaterka mnie równo wkurzała, z tego co pamiętam. :mrgreen: Niezła książka, ale jeszcze raz powtórzę - najsłabsza z tych które dotychczas przeczytałam.
Nie mogę się już doczekać "Obserwatora" - ma się ukazać w październiku. :)

momo - Sro Wrz 12, 2012 12:33 pm

Asiek napisał/a:
niezła książka, ale jeszcze raz powtórzę - najsłabsza z tych które dotychczas przeczytałam


to moja pierwsza tej autorki, więc może dlatego tak ją oceniam - ale dzięki Tobie sięgnę po resztę i zweryfikuję swoją opinię :)

ava - Sro Wrz 12, 2012 2:30 pm

Własnie zabieram się za

Asiek - Sro Wrz 12, 2012 2:52 pm

Ava, a czytałaś pierwszą część? :)
O cyklu Theorina pisałam tu niedawno (znalazłam :razz: : 19. czerwca), więc nie będę się powtarzać. :wink:
Może tylko powtórzę: warto, warto, warto!
Dla mnie, obok Karin Fossum to najlepszy pisarz skandynawskich thrillerów, lepszy od Läckberg, Mankella, Larssona i kto tam jeszcze z tych ostro lansowanych. :cool:


Momo, miłego czytania. :)

ava - Sro Wrz 12, 2012 3:02 pm

Asiek, szczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, że jest jakaś wcześniejsza część :oops: , porwałam tę książkę od siostry, Ona z kolei zabrała ją z biblioteki. Ale dotarłam do Twojego postu, pisałaś, że części nie łączą się jakoś szczególnie ze sobą, więc na razie biorę się za "Nocą zamieć", a "Zmierzch" może potem uda mi się dorwać :)
Asiek - Sro Wrz 12, 2012 3:06 pm

Ava, miłego czytania i daj znać czy Ci się podobało. :)
ava - Pon Wrz 17, 2012 2:29 pm


Asiek - Pon Wrz 17, 2012 2:39 pm

ava napisał/a:
Asiek napisał/a:
ale jeśli ktoś liczy na typowy kryminał to może się rozczarować.

Dla mnie "typowy kryminał" to książki Agathy Christie, Gardnera, Conana Doyla czy van Gulika. Dziś rzadko kto pisze "czysty" kryminał. :wink: Często są to bardziej thrillery, obyczajówki (z wątkami kryminalnymi), powieści sensacyjne, psychologiczne czy historyczne, tyle, że przewija się wątek kryminalny.

gohnia - Pon Wrz 17, 2012 7:28 pm

Zachęcona rozmową z autorką sięgnęłam po



Bardzo poprawiła mi nastrój :D

Gosc40 - Wto Wrz 18, 2012 1:27 pm

Ostatnio jest głośno o krajach arabskich - można sobie przeczytać książkę "Sabatina".
To opowieść o młodej Pakistnace, która przeprowadziła się do Austrii, potem wróciła do Pakistanu i tam była przez męża traktowana .... i lepiej nie kończyć, aby nie odbierać chęci do czytania.
Człowiek jest szczęśliwy, że żyje w Europie, a nie w Pakistanie i podobnych krajach.

espina - Nie Wrz 23, 2012 12:31 pm

Jesienna sonata Kallentofta skończona. całkiem pozytywne mam po tej lekturze wrażenia, ale żebym od razu przyklasnęła opinii z obwoluty, że Larsson, Lackberg moga się przy nim schować... no nie koniecznie.
o ile mówimy o ich twórczości, bo patrząc na fotkę to zgodzę się w 100% :wink:

teraz zabieram się za Kuzynkę Norę A. R. Siddons, a potem mam przed sobą van Gulika - co o nim sądzicie?

Asiek - Nie Wrz 23, 2012 6:15 pm

espina napisał/a:
potem mam przed sobą van Gulika - co o nim sądzicie?

Espina, pisałam o nim na poprzedniej stronie. :)
Właśnie jestem po przeczytaniu całości - 16 książek - o Di i napiszę krótko : rewelacyjne klasyczne kryminały! :) Dla mnie - na równi z Christie, a więc duży komplement. Czytałam je chronologicznie, ale nie tak jak van Gulik je pisał, ale tak jak "idą" datami kariery sędziego Di. Spis jest na wikipedii pod hasło "van Gulik". Czytane po kolei bardzo zyskują (kiedyś przeczytałam dwa przypadkowo kupione tomy i mnie jakoś nie wciągnęło, a teraz w dwa tygodnie "pochłonęłam" całość), bo są nawiązania do zdarzeń, postaci, itd.
Nie wiem, dlaczego tak mało mówi się o tym autorze - umarł w latach 60-tych, sądząc po biografii był niesamowicie ciekawą osobowością. :) Cieszę się, że koleżanka poleciła mi kilka lat temu tego pisarza - dzięki niej go odkryłam.
Jeszcze raz podkreślam to są klasyczne kryminały (tyle, że dziejące się w VII wieku w Chinach :mrgreen: ), czyli zbrodnia/zbrodnie wąskie grono osób i które to z nich jest winne.

espina - Nie Wrz 23, 2012 7:28 pm

Asiek napisał/a:
Espina, pisałam o nim na poprzedniej stronie.


Asiek, wiem, bo w dużej mierze Twoja opinia mnie skierowała w stronę Gulika. ciekawa byłam zdania innych forumek.

Asiek napisał/a:
Jeszcze raz podkreślam to są klasyczne kryminały (tyle, że dziejące się w VII wieku w Chinach ), czyli zbrodnia/zbrodnie wąskie grono osób i które to z nich jest winne.


to mnie nie przeraża, bo liczę na to, że spodoba mi się taki "klimat" podobnie jak to było z serią Akunina o siostrze Pelagii.

Asiek napisał/a:
Nie wiem, dlaczego tak mało mówi się o tym autorze - umarł w latach 60-tych, sądząc po biografii był niesamowicie ciekawą osobowością.


jest jakaś biografia? poproszę o bliższe dane.

risonia - Nie Wrz 23, 2012 7:41 pm

Zakończyłam czytać "Dziewczyna z sąsiedztwa " Jack Ketchum naprawdę zafascynował mnie ten autor chyba przeczytam inne jego książki
espina - Nie Wrz 23, 2012 7:46 pm

risonia napisał/a:
Zakończyłam czytać "Dziewczyna z sąsiedztwa " Jack Ketchum naprawdę zafascynował mnie ten autor chyba przeczytam inne jego książki


no popatrz, a mnie strasznie nie podobała się ta książka. byłam zawiedziona, bo wiele sobie po niej obiecywałam... albo trafiłam w bardziej wrażliwy dzień i stąd wydawała mi się zbyt drastyczna :roll:

Asiek - Nie Wrz 23, 2012 7:47 pm

espina napisał/a:

jest jakaś biografia? poproszę o bliższe dane.

Natrafiłam w necie głównie na strony po niemiecku i angielsku, holenderskim nie władam, (choć znając niemiecki rozumiem coś tam piąte przez dziesiąte :wink: ). Po polsku raczej mizeria :( , można przeczytać krótką notatkę na wikipedii.
W każdym razie jestem pełna podziwu dla Roberta van Gulika, poliglota - będąc Holendrem pisał swe książki po chińsku (bodajże też po japońsku) oraz po angielsku. Oprócz tego znał biegle jeszcze kilka języków. Jego życie - gdzie mieszkał, czym się zajmował - myślę, że byłby z tego niezły materiał na książkę lub film. :) Jego osiągnięcia na polu tłumaczeń chińsko-angielskich (w tym starodruków) i nie tylko tych są bezcenne. Ciekawa postać, szkoda, że zmarł dość wcześnie na raka płuc, bo nie miał bodajże nawet 60 lat.
Będę go propagować :lol: , bo nie jest prawie w Polsce zupełnie znany, a myślę, że jak ktoś lubi rozwiązywać zagadki za pomocą "szarych komórek" (że zacytuję Poirota) to jego powieści są jak znalazł. Acha, no i przybliża kulturę, mentalność i życie codzienne w Chinach, choć jak wspominał bardziej opierał się nie na wieku VII a XVII. Ale jak dla mnie - historyka - naprawdę nie ma się za bardzo do czego doczepić, opisuje to wszystko wiarygodnie. Acha, i sam ilustrował swoje powieści wzorując się na starochińskich rysunkach.

espina - Nie Wrz 23, 2012 7:50 pm

Asiek napisał/a:
Po polsku raczej mizeria , można przeczytać krótką notatkę na wikipedii.


no tak, do tego też dotarłam. i tyle, a faktycznie zapowiada się ciekawie. będę szperać, jak coś znajdę dam znać :)

risonia - Nie Wrz 23, 2012 8:01 pm

Nie powiem drastyczna jest , ale najbardziej przemawia do wyobraźni fakt ,że taka zbrodnia wydarzyła się na prawdę .
Czytałam też "Jedyne dziecko " tego autora i też mi się podobała mniej drastyczna bardziej w klimacie

espina - Wto Paź 02, 2012 8:45 am

lekka, łatwa i przyjemna okazała się Kuzynka Nora Siddons. choć jak dla mnie to troszkę poniżej moich oczekiwań. mam jeszcze do przeczytania długo poszukiwaną drugą książkę tej autorki - Zdarzyło się pewnego lata, ale najpierw van Gulik 8)
paulinkaaMU - Wto Paź 02, 2012 9:24 pm

a ja znów sięgnęłam po opowiadania Kinga - tym razem krótkie, ale jak zawsze wciągające.


a teraz zaczęłam

kakonka - Sro Paź 03, 2012 9:50 pm

Na czytanie czasu mam ostatnio niewiele, ale że uwielbiałam to robić wspomagam się audiobookami :P

ostatnio słuchałam "Łóżko" J.L.Wiśniewskiego :) no cóż ja po prostu upajam się tym co i w jaki sposób On pisze :D
a teraz jestem na 35 rozdziale i mimo, że fanką Szekspira nie jestem to bardzo mnie cała historia wciągnęła :D i na pewno sięgnę po inną książkę tej autorki "Szyfr Szekspira"

po przeczytaniu recenzji jaką napisała ppola i tak zamierzam ją przeczytać :P albo posłuchać w zależności od ilości wolnego czasu :D

kariczeq - Czw Paź 04, 2012 7:40 am

Ostatnio przeczytałam "Okaleczoną" Cathy Glass
historia rodziny zastępczej, która przygarnęła dziewczynke z problemami, opowiedziane z perspektywy matki, jej odczucia, lęki o jej własne dziecko, próba pomocy podopiecznej
historia z happy endem, polecam

"Osaczona" Tess Gerritsen
opowieść o dziennikarce gazety, u której w domu znaleziono zwłoki jej kochanka, dyrektora gazety

Jedna z pierwszych książek autorki, z serii Harlequina, jak ktoś lubi takie klimaty to całkiem niezła, ale ątek miłosny jest średni, cała książka nie jest najgorsza, ale wolę już jej późniejsze stricte thrillery medyczne

jestem w trakcie czytania wspomnień Danuty Wałęsy i rzeczywiście wkurzające jest to ciągłe "nie pamiętam", sporo rzeczy jest interesujących, ale pewnych szczegółów nie pamięta albo cytuje znajomych, rodzinę, z jej opowieści o "Wałęsie" (co mnie trochę drażni, że na męża mówi ciągle Wałęsa) widzę podobieństwo do mojego ojca, teściowej się podobała, ale ona widziała analogie mieszkania na wsi itd. pokoleniu naszych mam, babć może się podobać, ale nam to tylko chyba jako ciekawostka jak wyglądało życie ze strony żony prezydenta

koniczynka84 - Sro Paź 10, 2012 12:08 pm

No mnie po prostu powaliło i żeby odciąć się od własnych problemów chociaż na chwilę zaczytuję się namiętnie w powieściach Danielle Steel... tak wiem... ;)
kariczeq - Sro Paź 10, 2012 12:10 pm

koniczynka84, miałam taki czas, że czytywałam Harlequiny :P , ale to było dawno temu
M_and_M - Sro Paź 10, 2012 2:34 pm

ja jestem w trakcie 400 stron maczkiem takim, ze ledwie widac :( ale fajne!
momo - Sro Paź 10, 2012 2:37 pm

M_and_M napisał/a:
ale fajne!


M_and_M, polecam wszystkie jego książki, a w szczególności Absolwentów, ale każdą warto przeczytać. Moim zdaniem Love Story to jedna ze słabszych jego pozycji, a reszta jest naprawdę świetna :)

marciami - Sro Paź 10, 2012 2:57 pm

momo, ostatnio w bibliotece widziałam kilka pozycji Segal'a i następnym razem się na nie skuszę. Teraz czytam to:

Bardzo fajnie się czyta, wciąga. No ale ja lubię tego typu książki.

W kolejce czekają:


momo - Sro Paź 10, 2012 3:02 pm

marciami, super :) ja niestety ostatnio kompletnie nie mam czasu na czytanie, apetyt też trochę zmalał (mam zaczęte "Marzenie Celta" Vargasa Llosy), więc fajnie jest chociaż podzielić się opiniami o tym, co udało mi się przeczytać :)
kakonka - Sro Paź 10, 2012 3:38 pm

u mnie na tapecie :
Szymon Hołownia "Ludzie na walizkach" po 3 historiach byłam zaskoczona, że są tacy ludzie - mający ogromną mądrość i dystans do tego co ich spotkało a jak doszło do wywiadu z neonatologiem to się zryczałam...

M_and_M - Sro Paź 10, 2012 4:52 pm

marciami "Rembrant..." to swietna książka. Dostałam ja kiedys na urodziny od przyjaciółki, jak zapowiedzialam jej ze ma mi kupić książkę bez słowa o miłości :D (taki czas trudny mialam). nie sądziłam, że mozna napisać książkę, której akcja rozgrywa się w czasie wojny a bedzie się tak przyjemnie czytac (bo ja z tych, co nie lubią ksiązek/filmów, które przytłaczają).

momo nie wiem, o co chodzi z tym zachwytem nad "love story" :roll: jest tysiąc piękniejszych książek o miłości. Dlatego do "doktorów" podchodziłam jak pies do jeża. Ale nie załuję :)

baila - Pią Paź 19, 2012 8:57 am

Przebrnęłam przez


a wczoraj skończyłam


i tak jak w Grze Anioła do połowy się męczyłam i potem jakoś poszło, tak Więźnia Nieba pochłonęłam od razu, szkoda że nie był tak gruby jak Cień Wiatru, ale jego zakończenie wskazuje na ciąg dalszy, na który mam nadzieję się doczekam

mariuszc - Pią Paź 19, 2012 10:21 am

czytam i to dość dużo. Ostatnio zacząłem czytać książkę pod tytułem "izolacja" autora joshua spanogle. Bardzo wciągająca. Polecam.
becky232 - Sob Paź 20, 2012 4:54 pm

Właśnie skończyłam


Narobiłam sobie strasznej chęci i nadzieji po tej książce, zresztą po komentarzach na Lubimy Czytać. No i najstraszniejsza była w niej - okładka. Tak się fajnie zapowiadała.

Teraz na tapecie




Asiek - Sob Paź 20, 2012 5:32 pm

Może komuś się przyda informacja, że Empik ma aktualnie promocję (na stronie empik.com) na literaturę polską : 3 książki w cenie dwóch. :)
paulinkaaMU - Nie Paź 21, 2012 4:32 pm

ja właśnie przeczytałam (w sumie to wystarczyły dwa podejścia w weekend :wink: )

czyta się przyjemnie, ale jeśli mam porównać z "Kolorami tamtego lata" tego autora, to "Szukając Noel" jest dużo słabsza.

niesia2708 - Pon Paź 22, 2012 5:03 am

Z polecanych przez Was przeczytałam:


Generalnie mi się podobał. Czytało się dość szybko no i była wciągająca.

Natomiast wczoraj przeczytałam:



Taki romans, ale generalnie bardzo fajnie i szybko się czyta. Pozostałe 2 części już czekają w kolejce ;) ;)

ZoltyTulipan - Pon Paź 22, 2012 8:58 am

a do mnie właśnie przybył kurier z nowym nabytkiem:
1. książka nad która zachwyca się cały świat - trzeba zobaczyć czy faktycznie jest powód ;)

2. kryminał - kocham kryminały :)

kariczeq - Pon Paź 22, 2012 9:08 am

ZoltyTulipan, daj znać czy warto, najwyżej bym się kiedyś zgłosiła do Ciebie żebyś mi pożyczyła ;)
paulinkaaMU - Pon Paź 22, 2012 9:12 am

ZoltyTulipan, podpisuję się pod postem kariczeq :wink: Mnie w szczególności ten Grey kusi, nawet coś tam licytuje na allegro :wink:
ZoltyTulipan - Pon Paź 22, 2012 9:20 am

paulinkaaMU napisał/a:
ZoltyTulipan, podpisuję się pod postem kariczeq :wink: Mnie w szczególności ten Grey kusi


Ok, pewnie jutro skończę czytać :) niedługo wychodzi 2 cześć, już można kupić na przedsprzedaży w empiku

paulinkaaMU - Pon Paź 22, 2012 9:27 am

ZoltyTulipan napisał/a:
paulinkaaMU napisał/a:
ZoltyTulipan, podpisuję się pod postem kariczeq :wink: Mnie w szczególności ten Grey kusi


Ok, pewnie jutro skończę czytać :) niedługo wychodzi 2 cześć, już można kupić na przedsprzedaży w empiku


wiem, też widziałam :) To czekamy na Twoją recenzję :)

Hatifnatka - Pon Paź 22, 2012 9:58 am

jak szybko przejrzałam 'Greya' w empiku tak szybko odłożyłam z powrotem na półkę :wink:

aktualnie czytam i zachwycam się:



aczkolwiek musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby wyobrazić sobie i zrozumieć, o co Dukajowi chodzi :smile: ale za to też go kocham :razz:

M_and_M - Pon Paź 22, 2012 7:13 pm

zaczynam:

a caly czas czytam na raty:

paulinkaaMU - Pon Paź 22, 2012 9:44 pm

a ja zaczęłam

i już po kilkunastu stronach mi sie podoba :D

ZoltyTulipan - Wto Paź 23, 2012 5:40 pm

paulinkaaMU napisał/a:
To czekamy na Twoją recenzję :)


Tak jak obiecałam - przeczytałam :) Powiem tak książka jest wciągająca bo jak zaczęłam czytać wczoraj rano to czytałam dzisiaj do 3 rano, aż mi się oczy nie zamknęły - a ostatnie 100 stron doczytałam rano jak wstałam :)
Empik dobrze tą książkę klasyfikuje jako literatura erotyczna, bo ciężko byłoby to nazwać romansem - jak książka liczy 600 stron to z 500 jest o seksie ;) oni w tej książce nic oprócz niego nie robią :)
Więc jeśli ktoś lubi lekką opowieść do poczytania to polecam, ja na pewno kupie 2 część :)

Odnosząc się do książek mam do sprzedania: Grę w klasy, Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki i Ars Magice (żadnej nie czytałam, kupiłam je dawno temu i leżą na półce :/ ) oraz Polowanie na Perpetuę (ostatnio dostałam taką samą, więc jedną muszę sprzedać). Jeśli ktoś zainteresowany proszę do mnie pisać ;)

traviata666 - Pią Paź 26, 2012 7:39 pm
Temat postu: dobra rozrywka!
Polecam gorąco "Pewnego dnia" Emily Giffin
Asiek - Pią Paź 26, 2012 7:44 pm

Polecam świetny kryminał PM Nowaka "Ani żadnej rzeczy...".

Nie żałuję zakupu, choć to debiut tego autora i kupowałam w ciemno. Cieszę się, że to ma być początek serii o komisarzu Zakrzeńskim i prokuratorze Wilku. Wyczytałam, że autor ma już w głowie akcje na pięć książek, szkoda tylko, że chce wydawać tylko jedną rocznie. :|
Ale odnośnie książki : dobry kryminał osadzony w polskich realiach, ale nie jakiś depresyjno-melancholijny, na szczęście. Duży plus to wyraziści i charakterystczni bohaterowie i to nie tylko ci pierwszoplanowi (Wilk jest niesamowity :smile: , ale i Zakrzeński to konkretny gość - obaj od razu wzbudzili moją sympatię). Zagadka dobra, może nie jakaś super oryginalna czy wydumanie nierealna, ale czytało mi się szybko (bardzo dobry język powieści, właściwie zależy od tego o kim jest dany fragment - wtedy i styl ogólnej narracji się zmienia - ode mnie za to duży plus!) i rozwiązanie też logiczne.
Przede wszystkim polecam jednak bohaterów, bo rzadko trafiają się tacy sympatyczni w kryminałach. I oczywiście na bank kupię kolejną powieść pana PM Nowaka, jak tylko się ukaże (mam nadzieję, że jednak szybciej niż za rok :roll: ).

Hatifnatka - Pią Paź 26, 2012 8:20 pm

połknęłam i bardzo mi się podobało :) Witold Horwath - 'Ptakon'.



osadzony w polskich realiach, thriller psychologiczny. polecam! :)

espina - Sob Paź 27, 2012 12:16 pm

Hatifnatka napisał/a:
połknęłam i bardzo mi się podobało Witold Horwath - 'Ptakon'.


a czytałaś "Seans"? ciekawa jestem czy można te książki jakoś porównać??

ja aktualnie czytam (= jestem wciągnięta) przez



a jak tylko skończę to zabieram się za


i



które dostałam w prezencie od dwóch Mikołajów na pewnym forum dla moli książkowych :smile:

swoją drogą - gdzie się podział wątek "jestem szczęśliwa, bo.." :?:

Hatifnatka - Sob Paź 27, 2012 12:26 pm

'Seansu' nie czytałam, więc się nie wypowiem. Bruczkowskiego bardzo lubię! czytałam 'bezsenność w tokio' i 'singapur czwarta rano'. ciekawa jestem tych 'zagubionych w tokio' i chciałam też przeczytać 'radio yokohama' :)
espina - Sob Paź 27, 2012 12:33 pm

Hatifnatka napisał/a:
'Seansu' nie czytałam, więc się nie wypowiem. Bruczkowskiego bardzo lubię! czytałam 'bezsenność w tokio' i 'singapur czwarta rano'. ciekawa jestem tych 'zagubionych w tokio' i chciałam też przeczytać 'radio yokohama' :)


ja też bruczkowskiego polubiłam po "Bezsenności". Mam teraz "Zagubionych..." i "Radio..." do przeczytania. zobaczymy czy są równie ciekawe.

A "Seans" polecam - dla mnei rewelacja, o ile lubi się mocno psychologiczne książki z niespieszną akcją.

niesia2708 - Sob Paź 27, 2012 3:33 pm

Asiek, zainteresowałaś mnie :) Udało mi się nawet kupić za pół ceny na allegro :)
Za mną chodzi jeszcze "świeżutka":


Ale trochę szkoda mi prawie 40 zł :roll: Chyba poczekam na jakieś promocje lub allegro :roll: :roll:

Chciałam też polecić serię Nory Roberts:
"Błękitna dalia", "Czarna róża", "Szkarłatna lilia". Taka lekka literatura na weekend:
"W domu Harperów, jednej z najbogatszych rodzin w Tennessee, mieszkają trzy zaprzyjaźnione kobiety: owdowiała Rosalind Harper, właścicielka posiadłości, Stella Rothchild, której mąż zginął w katastrofie lotniczej, zostawiając ją z dwoma synkami, i daleka krewna Rosalind, Hayley, spodziewająca się dziecka. Dom od lat nawiedzany jest przez ducha kobiety, zwanej przez mieszkańców Oblubienicą. Najczęściej pokazuje się dzieciom i kobietom w ciąży. Roz Harper zatrudnia profesora uniwersytetu w Memphis - ma on wyjaśnić, kim jest tajemnicza zjawa. Naukowiec jest zafascynowany tą dziwną historią, ale i - w nie mniejszym stopniu - piękną panią domu. Tymczasem Stellę coraz częściej dręczy sen, w którym w jej wypielęgnowanym ogrodzie wyrasta piękna, lecz groźnie wyglądająca błękitna dalia, a tajemniczy głos podszeptuje, żeby jak najszybciej wyrwała niebezpieczny kwiat"

Asiek - Sob Paź 27, 2012 5:52 pm

niesia2708 napisał/a:
Asiek, zainteresowałaś mnie :) Udało mi się nawet kupić za pół ceny na allegro :)

Szczęściara :) , ja za używaną zapłaciłam (w Niemczech na aukcji internetowej) prawie tyle samo co za nówkę. :wink: Ale, jak napisałam - nie żałuję.
Miłego czytania. :)

temidaaa - Nie Paź 28, 2012 9:57 pm

Asiek napisał/a:
świetny kryminał PM Nowaka "Ani żadnej rzeczy..."

już zakupiłam i usiądę do niego za chwilę. Póki co w nocy przeczytałam:
.
Wciągnęło mnie na maksa. Książka napisana dość specyficznym językiem. Niesamowicie szybko się czyta. Wciągająca akcja. Nie sposób ją odłożyć, bo zżerała mnie ciekawość co będzie na następnej stronie. Z chęcią przeczytam kolejne książki tego autora :D

Deco-Strefa - Sro Paź 31, 2012 12:03 pm

skończyłam:


a aktualnie w czytniku:

Bian - Sro Paź 31, 2012 12:06 pm

U mnie czas na drugą część Pieśni Lodu i Ognia George'a R. R. Martina, czyli Starcie królów :) Pierwszą część znałam z serialu, teraz najpierw machnę książkę, potem obejrzę serial.


Emi - Sro Paź 31, 2012 6:09 pm

Bian napisał/a:
U mnie czas na drugą część Pieśni Lodu i Ognia George'a R. R. Martina, czyli Starcie królów

To są kolejne części???? kurcze, dopiero doczytałam. I już wiem, że nie będzie mnie dla świata przez najbliższe tygodnie :smile:

Bian - Sro Paź 31, 2012 9:16 pm

Emi no Gra o tron to taki wstępik można powiedzieć :D
justinaa - Sro Paź 31, 2012 10:48 pm

a ja "odkryłam" Jefferego Deavera
przeczytałam


a teraz czytam
"
i bardzo mi się jego twórczość podoba, bo to nie jest taka zwykła sensacja/ kryminał, tylko za każdym razem autor pokazuje dokładnie jakieś konkretne środowisko, współczesne zagrożenia etc

poza tym przypadkowo trafiłam na

i bardzo mnie zafascynowały przedwojenne Chiny no i fascynująca postać Trudy

ppola - Sro Paź 31, 2012 10:54 pm

justinaa, no moja droga a klasyke pod tytułem "Kolekcjonera Kości " Deavera, nie czytałaś??? 8)

A ja męczyłam serię z Dr. Scarpettą - Patrici Cornwell - po przeczytaniu 7 tomu stwierdziłam ze muszę odpocząć, bo bohaterka, jest już niczym James Bond - nie ma dla niej rzeczy niemożliwych a do tego autorka, co osobiście bardzo mnie drażni, zupełnie inaczej opisuje życie osobiste głównej bohaterki w ostatnim przeczytanym tomie, jakby to co czytałam wcześniej nijak się miało do reszty :o
Wiec obecnie czytam Kamienny Krąg - Grangera - póki co jestem w połowie ale.... podoba mi się :smile:

justinaa - Czw Lis 01, 2012 9:47 pm

ppola, no właśnie nie czytałam :) a film widziałam naście razy :)
paulinkaaMU - Pią Lis 02, 2012 2:12 pm

Deco-Strefa, a co powiesz o "Kwiatach na poddaszu"? Bo ja się właśnie przymierzam do zakupu..
gebka - Pią Lis 02, 2012 2:29 pm

Obecnie czytam Mirnę Zafona. Bardzo spodobały mi sie jego książki
becky232 - Sob Lis 03, 2012 3:55 pm

paulinkaaMU, "Kwiaty na poddaszu" mogę Ci jak najbardziej polecić. Bezapelacyjnie jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję w życiu przeczytać. Wzruszająca, trzymająca w napięciu do ostatniej kartki.
Polecam.

M_and_M - Nie Lis 04, 2012 11:58 am

skonczyłam "Więźnia nieba" i muszę powiedzieć, że jestem rozczarowana :roll: myslę, co by tu zacząć :)
klarysa - Nie Lis 04, 2012 2:27 pm

Kolejny Ian Rankin za mną. Lubię go ze względu na Edynburg, w którym mieszkałam, a w którym toczy się akcja jego powieści.


Teraz biorę się za Harlana Cobena "Krótka piłka". Aż dziwne, że jeszcze nic z jego książek nie czytałam.

M_and_M - Nie Lis 04, 2012 4:54 pm

klarysa napisał/a:
Teraz biorę się za Harlana Cobena "Krótka piłka". Aż dziwne, że jeszcze nic z jego książek nie czytałam.


ja czytałam jedna, tak budował napięcie, że w kulminacyjnym momencie stchórzyłam :wink:

przyjaciółka ostatnio poleciła mi dyskont książkowy www.aros.pl i chyba nabędę sobie tam kolejną knigę Folleta ;)

evvka - Pon Lis 05, 2012 3:07 am

Psychologia Miłości - Wojciszke
przynudnawa, ale parę ciekawych wskazówek można wyciągnąć - do usypiania dobra ;)

M_and_M - Pon Lis 05, 2012 5:42 pm

Dziewczyny, a mozecie polecic jakąś sensowną bibliotekę? taka, gdzie jest coś w miarę aktualnego do poczytania a nie tylko lektury szkolne?
poison_moon - Pon Lis 05, 2012 6:41 pm

M_and_M, ja jestem mile zaskoczona biblioteką w Nowosolnej. Jest malutka, ale mają sporo nowości, dużo kryminałów, spory dział (jak na taką małą bibliotekę) literatury innej niż anglojęzyczna i bardzo dużo książek dla dzieci.

Ja właśnie zaczęłam i już mnie ta książka pochłonęła na dobre


w kolejce czeka


a niedawno skończyłam

i jestem bardzo rozczarowana panem Stuhrem, jego przekonaniem o własnej wielkości i podejściem do ludzi-nie-artystów... :?

Bian - Pon Lis 05, 2012 7:40 pm

poison_moon "Białą gorączkę" pochłoniesz równie szybko co "Dzienniki kołymskie". Jak dla mnie Jacek Hugo-Bader jest rewelacyjnym reportażystą :)

A jeśli lubisz literaturę faktu to polecam również książkę "Zabójca z miasta moreli" Witka Szabłowskiego, to z kolei reportaże z Turcji.

poison_moon - Pon Lis 05, 2012 7:52 pm

Dzięki za polecenie :) , poszukam i jak gdzieś znajdę to na pewno ją przygarnę :D
paulinkaaMU - Pon Lis 05, 2012 8:11 pm

becky232, dzięki :) w takim razie dalej poluję na allegro :wink:

a ja właśnie czytam:

baaardzo ciekawa i prawdziwa książka, samo życie :D polecam :)

espina - Pon Lis 05, 2012 10:22 pm

ja pozaplanoo pochłonęłam właśnie


Mankell w rewelacyjnej formie, jak zawsze... szkoda, że to o końcu kariery Wallandera. rzadko zdarza się tak ciekawy i życiowy bohater. rzadko zdarza się tak niezmiennie dobrze i zawsze ciekawie piszący autor...

ps. gdyby któraś z Was natrafiła gdzieś na książkę "IBM i Holocaust" Edwina Blacka to bardzo proszę o info.

Hatifnatka - Pon Lis 05, 2012 10:34 pm

aktualnie połykam:


Prowansja - Sro Lis 07, 2012 10:29 am

Zupełnym przypadkiem trafiłam na tę informację, dziś ukazała się książka Agnieszki Chylińskiej "Zezia i Giler" http://www.plejada.pl/4,6...ci,artykul.html
M_and_M - Sro Lis 07, 2012 4:46 pm

zaczęłam: poki co przyjemne ;)
Hatifnatka - Sro Lis 07, 2012 5:41 pm

aktualnie:


ppola - Sro Lis 07, 2012 5:49 pm

espina napisał/a:
"IBM i Holocaust" Edwina Blacka to bardzo proszę o info.
ja mam mogę ci oddać :) Przeczytałam odłozyłam na półkę, mój maż miał ja przeczytać i leży już z 6 lat :smile: ja pewnie do niej nie wrócę a on się nie zbierze
gohnia - Sro Lis 07, 2012 8:24 pm


Asiek - Pią Lis 09, 2012 5:04 pm

Kilka kryminałów w sam raz na jesienno-zimowe wieczory. :)

Aleksandra Marinina "Ukradziony sen":

To moja pierwsza powieść tej pisarki. Generalnie współczesna Rosja to nie moje klimaty. :| Akcja rozwleczona, gdyby skrócić książkę o jakieś 150 stron :wink: byłaby strawniejsza. Tzn. kryminał ok, ale niekoniecznie muszę poznawać wszystkich (a było ich kilkunastu) bohaterów od podszewki, włącznie z całym życiorysem. Może jednak skuszę się jeszcze na jakąś innną powieść Marininy.


Sofie Sarenbrant "36 tydzień"

Tu z kolei nie było "przegadania" - zwięźle i na temat. Kryminał, dochodzenie, rozwiązanie. Nie muszę wiedzieć co policjant je na śniadanie i czy sypia z żoną czy nie. :cool:
Porównywanie tej powieści do Läckberg to chwyt marketingowy, łączy je chyba tylko gatunek, płeć i Skandynawia.
Będzie druga część.

Ninni Schulman "Dziewczyna ze śniegiem we włosach"

Niezły, nieprzegadany kryminał, bez może szczególnej głębi psychologicznej, ale wciągający na tyle, że na pewno nie szkoda na niego czasu. Temat (handel żywym towarem) też, niestety, ciągle aktualny...

ZoltyTulipan - Sob Lis 10, 2012 7:36 pm

Tak jak mówiłam obecnie zaczynam:


a potem zaczynam:

na przyjemne chlodne wieczory :)

espina - Nie Lis 11, 2012 8:16 pm

ppola napisał/a:
ja mam mogę ci oddać


właśnie wczoraj kupiłam na allegro :)
ale wielkie dzięki.


aktualnie coraz bardziej wciąga mnie

z początku przerażały mnie terminy finansowe i różne tego typu, ale po 10 stronach akcja toczy się już wartko i wciąga (=zaczynam kombinować, które z domowych spraw mogę zrobić jutro, aby mieć dziś czas na poczytanie :smile: ).

gohnia - Pon Lis 12, 2012 10:05 am

Dziś zaczęłam

Ewa_Ewi - Wto Lis 13, 2012 4:27 pm

ZoltyTulipan napisał/a:
Tak jak mówiłam obecnie zaczynam:
ja zaraz tez. Mam mieszane uczucia po Pięcdziesieciu twarzach, ale jestem ciekawa jak sie potocza dalejlosy bohaterow wiec przeczytam cala trylogię.
Hatifnatka - Wto Lis 13, 2012 8:45 pm

przeczytałam 'z polecenia' Męża i bardzo mi się podobało:



zaczęłam i jestem pod wrażeniem wyobraźni autora (książka wydana w 1973!):


niesia2708 - Nie Lis 18, 2012 12:36 pm

Asiek napisał/a:
Polecam świetny kryminał PM Nowaka "Ani żadnej rzeczy...".


A mnie ta książka nie przypadła do gustu.....Jak na ogół książki mnie wciągają tak,że nie mogę się oderwać to tą "męczę".

Natomiast polecam:


Niebywała historia tajemniczego zniknięcia rodziny - majstersztyk sensacyjny, obyczajowy i psychologiczny. Pewnego dnia czternastoletnia Cynthia budzi się w pustym domu. Nie ma mamy, ojca ani starszego brata: jakby się rozpłynęli! Poszukiwania nie przynoszą rezultatu, mija dwadzieścia pięć lat. I nagle do dorosłej już Cynthii, wciąż walczącej z traumą i bojącej się histerycznie utraty męża i córeczki, przychodzi list. Wydaje się bezsensowny, ale jest jakimś śladem...

Tak mnie wciągnęła,że czytałam całe wczorajsze popołudnie i wieczór :)

Hatifnatka - Nie Lis 18, 2012 1:44 pm

przeczytałam:



szału nie ma. tak jak podobało mi się 'coś niebieskiego', 'coś pożyczonego' i 'dziecioodporna', tak ta książka nie trzyma niestety wcześniejszego poziomu lekkich i przyjemnych czytadełek. zmęczyłam jakoś, ale już więcej po dzieła tej pani nie sięgnę.

zaczęłam:



ale nie przebrnęłam i nie będę chyba czytać dalej. co za gniot! grafomaństwo w czystej postaci. jakim cudem ta pani zrobiła karierę...? nie mam pojęcia... :?

niesia2708 - Nie Lis 18, 2012 2:53 pm

Hatifnatka, ja czytałam "Świadectwo prawdy" tej autorki i zachwycona książką chciałam przeczytać pozostałe. Niestety każda kolejna była gorsza i mnie zniechęciły. I "Jesień cudów" i "Przemianę" jak szybko zaczęłam tak szybko skończyłam. Natomiast "Bez mojej zgody" "zmęczyłam" :roll: :roll:
M_and_M - Nie Lis 18, 2012 7:55 pm

za chwilkę wskoczę pod koc i zacznę czytać:

paulinkaaMU - Nie Lis 18, 2012 11:00 pm

a ja właśnie czytam



taka do przeczytania raz, w klimacie Seksu w wielkim mieście (ahh to życie w NY :wink: ), kilka splecionych ze sobą historii, szału nie ma, ale jestem w połowie i mnie wciągnęła :wink:

espina - Pon Lis 19, 2012 9:53 pm

niesia2708 napisał/a:
Tak mnie wciągnęła,że czytałam całe wczorajsze popołudnie i wieczór


ja też przeczytałam ją kiedyś jednym tchem od deski do deski. bardzo fajna.


teraz zaczęłam poszukiwaną od jakiegoś czasu

justinaa - Pon Lis 19, 2012 10:26 pm

espina, mnie Opowieść żony bardzo pozytywnie zaskoczyła, ale już o tym pisałam :)
Asiek - Wto Lis 20, 2012 9:22 am

espina napisał/a:
niesia2708 napisał/a:
Tak mnie wciągnęła,że czytałam całe wczorajsze popołudnie i wieczór


ja też przeczytałam ją kiedyś jednym tchem od deski do deski. bardzo fajna.

Skoro tak polecacie to wrzucam ją na moją listę "do przeczytania". :)

julag1 - Wto Lis 20, 2012 1:37 pm

Ja uwielbiam romantyczne ballady takich twórców jak Byron:)
Hatifnatka - Pią Lis 23, 2012 4:38 pm

przeczytałam polecaną przez was:



rzeczywiście wciągająca. polecam :)

M_and_M - Nie Lis 25, 2012 9:45 am

zaczynam i jestem strrrrasznie ciekawa :)

agacionek - Nie Lis 25, 2012 10:23 am

M_and_M, ja też jestem ciekawa!!
Czekam na relację ;)

espina - Nie Lis 25, 2012 1:28 pm

agacionek napisał/a:
M_and_M, ja też jestem ciekawa!!
Czekam na relację ;)


ja też

paulinkaaMU - Nie Lis 25, 2012 8:10 pm

u mnie teraz "na tapecie"


po dłuższej przerwie od Cobena - bardzo fajnie mi się czyta, wciągnął mnie już po kilkunastu kartkach :)

Asiek - Nie Lis 25, 2012 9:42 pm

Hatifnatka napisał/a:
przeczytałam polecaną przez was:

Obrazek

rzeczywiście wciągająca. polecam :)

Też właśnie skończyłam czytać i hm, pierwsza połowa rzeczywiście bardzo dobra i wciągająca, ale później było już przewidywalnie (uważny czytelnik domyśli się rozwiązania już wcześniej) i miałam nadzieją na jakiegoś wgniatającego w fotel twista, no i się nie doczekałam. :|
Dobry thriller, ale raczej nie zapadnie mi w pamięci.

Hatifnatka - Nie Lis 25, 2012 10:51 pm

mnie też w fotel nie wgniotła :wink: ale miło spędziłam czas :)
M_and_M - Pon Lis 26, 2012 6:36 pm

agacionek napisał/a:
M_and_M, ja też jestem ciekawa!!
Czekam na relację ;)


melduję się po 25 stronach. to, co mnie uderzyło to całe mnóstwo wulgaryzmów i soczystych przekleństw. dziwnie mi one brzmią "w ustach" Rowling. nie wiem, co chciała tym osiągnąć, albo odreagowuje po Harrym albo moze uznała, że tym się charakteryzują książki dla dorosłych ('trafny wybór" jest wszedzie reklamowana jako książka Rowling dla dorosłych) :roll:

Asiek - Wto Lis 27, 2012 5:17 pm

Hatifnatka napisał/a:
mnie też w fotel nie wgniotła :wink: ale miło spędziłam czas :)

Ale jednak w kilku miejscach jest tak mało realna, że aż drażni, niestety. :|
Teraz czytam angielski kryminał z lat 50-tych : Josephine Tey, "Tam piaski śpiewają". Choć szukam innej książki tej autorki ("Bartłomiej Farrar"), ale chyba tylko pozostaje mi Allegro... :( [/hide]

M_and_M - Pią Gru 07, 2012 5:10 pm

a zatem relacjonuję, jak to wg mnie wygląda: nie zdzierżyłam i po 40 stronach spasowałam. Rowling pisze stylem, który znamy z Harrego: niezwykle plastycznie. z tym, że ja nie dałam rady wulgaryzmom (i nie chodzi mi tu głownie o słowa). jakos Rowling wymyslila sobie chyba, że im bardziej dosadnie i realistycznie bedzie opisywac świat tym bedzie doroslej. no i tu jak dla mnie sie przeliczyła. i nie chodzi mi o bluźnierstwa, tylko raczej o czasem wrecz niesmaczne szczegóły (niemalże co chwilkę taki kwiatek sie zdarzał). podam przykład: opisując wizytę jednego z bohaterów w obskurnej dzielnicy musiała koniecznie dodac,że na trawniku leżała zużyta prezerwatywa :? no sooory, mogla osiągąć ten sam efekt nie bedąc aż tak dosłowną. ja podziękowałam. nawet ciekawa jestem recenzji w sieci. a Wy czytałyście?

zaczęłam i już wiem, że pokocham jak "filary ziemi":

paulinkaaMU - Pią Gru 07, 2012 6:58 pm

a mi, po dłuższej przerwie z tym autorem, wpadły w ręce kolejne romansidła R.Sparksa :wink:


majonez - Nie Gru 09, 2012 2:43 pm

a czyta ktoś działa Charlesa Bukowskiego? czy tylko ja mam aż tak nie pokolei pod sufitem (pozytywna ironia)
Asiek - Pon Gru 17, 2012 9:15 am

W nocy skończyłam i polecam :
Håkan Nesser "Samotni"
To moja pierwsza książka tego autora i chętnie sięgnę po kolejną.
Tylko ostrzegam, że to nie jest klasyczny kryminał czy thriller.
Sporo jest w powieści teologicznych rozważań, rozmów na temat poszukiwania sensu i szczęścia w życiu, szczypta filozofii, egzystencjalizmu, utylitaryzmu. Ale mnie też dzięki tym dywagacjom się podobało :) , bo nie był to taki prosty, jałowy kryminał. Sama historia dobrze poprowadzona i zaskakująca, lecz też skłaniająca do pytań : jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji?
Acha, i jest trochę wulgaryzmów, choć w uzasadnionych sytuacjach, ale jednak wrażliwszego czytelnika mogą razić.

niesia2708 - Pon Gru 17, 2012 7:06 pm

Wciągnięta w jeden wieczór:


Polecam :)

paulinkaaMU - Pon Gru 17, 2012 9:45 pm

niesia2708, też mnie kusi, a po Twojej recenzji tym bardziej :wink:
ale póki co zaczęłam czytać (prezent od męża):

- póki co bardzo dobrze mi się ją czyta, ale jestem jeszcze na początku no i lubię Nergala, więc chyba trudno o obiektywizm :D

A w kolejce czeka:

:)

marthussia - Wto Gru 18, 2012 12:51 pm

niesia2708 napisał/a:
Wciągnięta w jeden wieczór:
Obrazek

Polecam :)


polecam również inne książki tej autorki :)

asia7 - Sro Gru 19, 2012 7:08 pm

Jeżycjadę M. Musierowicz (jakoś w młodości zdecydowanie wolałam Niziurskiego a Musierowicz nie przypadła mi do gustu, za to teraz fajnie się czyta :smile: )
Obecnie "Opium w rosole"

niesia2708 - Sro Gru 26, 2012 1:30 pm

Zachęcona książką "Bez śladu" wypożyczyłam pozostałe książki tego autora i o ile


było całkiem niezłe, porównywalne poziomem do "Bez śladu" i przeczytałam go w jedno popołudnie o tyle:



Męczyłam....nie wciągała wcale :roll:

justinaa - Czw Gru 27, 2012 10:21 am

espina napisał/a:
ja pozaplanoo pochłonęłam właśnie
Obrazek

Mankell w rewelacyjnej formie, jak zawsze... szkoda, że to o końcu kariery Wallandera. rzadko zdarza się tak ciekawy i życiowy bohater. rzadko zdarza się tak niezmiennie dobrze i zawsze ciekawie piszący autor...


ja tez wlasnie pochlonelam i bardzo mi sie podobala ta ksiazka :)

poza tym przeczytalam

i mam troche mieszane uczucia do tej ksiazki
przede wszystkim autorka ma niezywkla umiejetnosc pisania o niczym :D ksiazka miejscami nudna, miejscami ciekawa, najelepiej czytalo mi sie ostatnia czesc

a, co do Biblioteki, to ja bardzo polecam moja :) na Cieszkowskiego 11, maja duuzo wiecej niz lektury ;)

espina - Sob Gru 29, 2012 2:29 pm

w tzw. międzyczasie przeczytałam (choć bez żadnych fajerwerków...)


oraz całkiem szybko, łatwo i przyjemnie pochłonęłam leciutką


teraz jestem naprawdę wciągnięta przez długo odkładaną, opasłą, ale świetnie napisaną


już teraz mogę ją polecić - rewelacyjna!!

a na zaś szykuję się na zamówione w ramach samo-prezentu choinkowego i oczekiwane z niecierpliwością:








czytałyście którąś z nich?

bambolea - Czw Sty 03, 2013 3:31 pm

Jak ktoś lubi mocne książki, psychologię morderców, kryminały itd. to polecam


Cytat:
Tytułowa Wieża to najbardziej strzeżone więzienie w Stanach Zjednoczonych. W tym osadzonym na skale, futurystycznym budynku przebywają niebezpieczni, skazani na dożywocie przestępcy. Jeden z nich - psychopatyczny seryjny morderca Allander Atlasia - dokonuje rzeczy na pozór niemożliwej: ucieka z wieży. W pościg za nim wyrusza Jade ''Tropiciel'' Marlow, były agent FBI, indywidualista o trudnym charakterze. Jego geniusz pozwala mu wniknąć w psychikę poszukiwanego zbrodniarza. Rozpoczyna się śmiertelna gra, w której obowiązuje tylko jedna reguła - ''zabij albo sam zostaniesz zabity''.

Cytat z merlin.pl

Ewa_Ewi - Czw Sty 03, 2013 3:35 pm

asia7 napisał/a:
a Musierowicz nie przypadła mi do gustu
mnie rowniez, ja za młodu chłonełam ksiazki K. Siesickiej, przeczytałam wszystko co wyszło spod jej pióra ;-) . W temacie - zaczełam "Wyspę dnia poprzedniego" Umberto Eco.
magda26 - Wto Sty 08, 2013 2:54 pm

Ostatnio:


Fajnie się czyta, lekka i przyjemna :)

A teraz:


Erotycznie :wink:

Hatifnatka - Wto Sty 08, 2013 3:58 pm

moja ukochana Montgomery - 'pani na srebrnym gaju'. wydane po raz drugi jako 'miłość Pat'.


na przemian z 'językiem dwulatka' Tracy Hogg


paulinkaaMU - Wto Sty 08, 2013 5:58 pm

Ja ostatnio pochłonęłam 2 pierwsze tomy Virginii C.Andrews, z czego cz.2 - Płatki na wietrze przeczytałam w jeden wieczór (a właściwie noc - do 5:30 rano :oops: ), po niedzieli wybieram się do biblioteki po kolejne tomy :wink:

A teraz czytam (trochę mnie forma zaskoczyła, ale tak to jest jak najpierw 100 razy ogląda się film, a potem czyta książkę :wink: )


[ Dodano: Czw Sty 10, 2013 9:49 am ]
No więc rano w tramwaju skończyłam Nigdy w życiu, uczucia mam mieszane - po pierwsze film jest dla mnie lepszy od książki, po drugie, styl tej książki jest dla mnie jakiś chaotyczny, z czasem się przyzwyczaiłam (a czyta się ją bardzo szybko), ale na początku była raczej dziwna. Reasumując - nie wiem, czy do niej wrócę i zastanawiam się mocno, czy jest sens czytać kolejną część?

Asiek - Czw Sty 10, 2013 4:40 pm

espina napisał/a:

czytałyście którąś z nich?

Właśnie przeczytałam dwie z nich:
Charlotte Link "Obserwator"

Dobry thriller, aczkolwiek wg mnie nie najlepszy tej pisarki. Szkoda, że rozwiązanie pojawia się jakieś 120 stron przed końcem książki, bo później brak już tego napięcia "kto zabił?". Ale odpowiedź na to pytanie i tak było dla mnie zaskoczeniem. :) Jest też w książce Polak. :mrgreen:

Alexander Söderberg "Andaluzyjski przyjaciel"

Wprawdzie takie klimaty nie za bardzo mi odpowiadają (handel bronią, narkotykami, gangi, strzelanki, międzynarodowe przemyty, itp.) , ale o dziwo, mi się podobała. :razz: Fajne tempo akcji, jednemu z bohaterów (Jensowi) kibicowałam, bo miał facet wyraźnego pecha sytuacyjnego :lol: . "Obsada" książki międzynarodowa, bo obok Szwedów są Hiszpanie, Niemcy, Rosjanie, Wietnamczyk, a nawet Polak Leszek.
Jednak szkoda, że autor zaplanował to na więcej niż jedną książkę. Ma być podobno trylogia.

[ Dodano: Sro Sty 30, 2013 3:13 pm ]
Z CZARNEJ SERII :

C. Läckberg "Zamieć śnieżna i woń migdałów". Napiszę krótko : kiepska, szkoda na nią czasu. :-?


L.Oskarsson "Plac dla dziewczynek". Podobno to jakiś Polak/Polka kryje sią za pseudonimem. Może te spekulacje miały pomóc książce się sprzedać, bo że potrzebuje duuużo promocji to fakt. Jak dla mnie : słaba powieść, prymitywne dialogi i bohaterowie, rozwązanie "od czapy", ale czytając opinie w necie widzę, że sporo ludziom się podobała. mnie - ZDECYDOWANIE NIE! :evil:


L.GW Persson "Umierający detektyw. Kryminał do przeczytania, ale raczej nie zapadnie mi w pamięci, rozwiązanie wg mnie pojawia się zdecydowanie za wcześnie.


A. Edwardson "Niech to się nigdy nie kończy". Ciekawy kryminał, rozwiązanie trochę "na chybcika" i trochę niedomówień. Ale chętnie przeczytam coś jeszcze tego autora w przyszłości. :)


I długo przeze mnie wyczekiwana kolejna książka Karin Fossum "Czarne sekundy". Trochę się jednak zawiodłam, za szybko domyśliłam się co i jak. Ale styl Fossum wciąż świetny. :) Mam nadzieję, że ukażą się jej kolejne książki, jeszcze nie wydane w Polsce.

M_and_M - Nie Lut 17, 2013 7:22 pm

od wczorajszego wieczora:

Ambrozja - Pon Lut 18, 2013 1:05 pm

A ja jestem w połowie "50 twarzy Grey'a" i szczerze mówiąc nie rozumiem tego całego szaleństwa na punkcie tej książki....
ZoltyTulipan - Pon Lut 18, 2013 3:36 pm

A ja wczoraj dostałam w prezencie:

Może uda mi się zacząć czytać w weekend :)

ppola - Pon Lut 18, 2013 4:24 pm

Ambrozja napisał/a:
szczerze mówiąc nie rozumiem tego całego szaleństwa na punkcie tej książki....
ja też, przeczytałam pierwszy tom żeby mieć pojęcie o czym to ale jak dla mnie grafomaństwo w czystej postaci, a jak po raz kolejny czytałam że się zarumieniła czy przewróciła oczami główna bohaterka to normalnie myślałam że :sick:
Jeszcze nie polecam ksiązki "Błękitna Dama" nie dość że gniot to jeszcze tak absurdalna"prawda" że mi ręce opadły.

Ale za to jak zawsze polecam Deavera tym razem w moje łapki trafił "Tańczący Trumniarz" jak dla mnie bomba :)

Elwirka1 - Pon Lut 18, 2013 4:47 pm

Ambrozja napisał/a:
A ja jestem w połowie "50 twarzy Grey'a" i szczerze mówiąc nie rozumiem tego całego szaleństwa na punkcie tej książki....

a mnie umiliła podróże pociągami :) chociaż trzecia część była już nudna :)

monic_pawlak - Pon Lut 18, 2013 8:43 pm

Ambrozja napisał/a:
A ja jestem w połowie "50 twarzy Grey'a" i szczerze mówiąc nie rozumiem tego całego szaleństwa na punkcie tej książki....
mo to u mnie podobnie ... tylko ze to moja druga ksiazka czytana po angielsku i moze to ma jakis wplyw ze nie chce mi sie jej dalej czytac :?
poison_moon - Wto Lut 19, 2013 10:45 am

Ambrozja napisał/a:
A ja jestem w połowie "50 twarzy Grey'a" i szczerze mówiąc nie rozumiem tego całego szaleństwa na punkcie tej książki....

Mój mą powiedział to samo... dlatego nawet nie chce mi się jej zaczynać

Bian - Wto Lut 19, 2013 11:53 am

W kilka godzin pochłonęłam "Szczęśliwe zakończenie"


Jest lekko, z optymizmem, o życiu, codziennych troskach, innych książkach i psach. Na pewno sięgnę po dwie pozostałe książki Lucy Dillon.

A wczoraj zaczęłam "Wpadkę" Rebekki Eckler. Póki co mam wrażenie jak naprzeciwko mnie siedziała jakaś rozgadana, rozstrzepana koleżanka i nadawała non stop :D

Ambrozja - Wto Lut 19, 2013 1:59 pm

Bian napisał/a:
A wczoraj zaczęłam "Wpadkę" Rebekki Eckler.


O tak, "Wpadkę" przyjemnie mi się czytało. Lekka, zabawna książka :)

espina - Sro Mar 06, 2013 4:46 pm

ostatnio trafiły mi się same fajne lektury, które spokojnie mogę polecić:











i najsłabsza z nich



teraz kończę (i też mogę polecić, choć bez szaleństw)


M_and_M - Pią Mar 08, 2013 9:31 pm



ciekawa jestem, czy mi się tak spodoba jak pozostałe

Yoanna - Pią Mar 08, 2013 11:28 pm

Ostatnio pochłonęłam:

Dwie pierwsze pozycje z serii Millennium (z niecierpliwością czekam na trzecią :!: )


Przygodowa z nutką erotyki. Bardzo wciągająca, wartka akcja ;)


Całkiem ciekawa..a na końcu popłakałam się


Dawno czytałam ale miło wspominam



Chwilami nudnawe:
O 30-latce zastawiającej się czy nadal kocha swojego faceta..


O facecie, który myśli że ciężko choruje i ma paranoje. Do tego kłopoty rodzinne (ślb córki, zdrada żony, homoseksualizm syna)


A teraz zaczynam

espina - Sob Mar 09, 2013 2:08 pm

właśnie porzuciłam lekturę



może wrócę do niej gdy będę zakłądać winnice. na dzień dzisiejszy zawiera za dużo szczegółów :kwasny:

zabrałam się natomiast za odkładaną



[ Dodano: Sob Mar 09, 2013 2:09 pm ]
Yoanna napisał/a:
Ostatnio pochłonęłam:

Dwie pierwsze pozycje z serii Millennium (z niecierpliwością czekam na trzecią )


jakby coś mam całą serię i mogę pożyczyć.

a jak oceniasz
Yoanna napisał/a:
O facecie, który myśli że ciężko choruje i ma paranoje. Do tego kłopoty rodzinne (ślb córki, zdrada żony, homoseksualizm syna)

Yoanna - Nie Mar 10, 2013 8:06 pm

espina napisał/a:
a jak oceniasz
Średnio podobał mi się styl pisania... Niektóre fragmenty po prostu pomijałam, bo męczyły mnie zbyt długie opisy odbiegające od właściwej akcji (tak jak w "Podróży po miłość"). W skali od 1 do 10 daję 3, max.4
agacionek - Nie Mar 10, 2013 9:34 pm

Przejrzałam ten wątek do 19 strony, spisałam ksiażki które chce przeczytać, ale jeśli mogę coś podpowiedzieć to dobrze byłoby jak byście pisały tytuły a nie tylko wstawiały zdjecia okładek, ponieważ te zdjecia znikają z serwera po jakimś czasie i zostaje tylko opis: "A ja właśnie czytam... Polecam tę ksiażkę- jest super" A nie widać co to za ksiażka :(

W temacie. Czytam "Cień wiatru"... Ciężko mi przez nią było przebrnąć na początku. Akcja rozwija się od 300 strony i teraz czytam ją jednym tchem. Jak dla mnie zbyt rozwleczony początek, ale dobrze, że nie zrezygnowałam z niej na początku :smile:

pompkin31 - Wto Mar 12, 2013 3:15 pm

Właśnie skończyłam “Chłopięce lata” Roberta McCammona, które gorąco polecam. Piękna i magiczna powieść. :) Później mam w planach przeczytać “Stulatek, który wyskoczył…”, “Lala” Dehnela albo “Powrót do Missing”. Trudna decyzja ;)
espina - Czw Mar 21, 2013 10:43 am

pompkin31 napisał/a:
Właśnie skończyłam “Chłopięce lata” Roberta McCammona, które gorąco polecam. Piękna i magiczna powieść. :) Później mam w planach przeczytać “Stulatek, który wyskoczył…”, “Lala” Dehnela albo “Powrót do Missing”. Trudna decyzja ;)


polecam "Stulatka" !!

poison_moon - Czw Mar 21, 2013 10:49 am

Dziewczyny, a możecie polecić jakieś książki, które dotyczą wydarzeń z II WŚ na Dolnym Śląsku? Fascynują mnie te wszystkie podziemne bunkry, korytarze, tunele, zamek Książ itd. :) Nie chodzi mi o książki stricte historyczne, ale o reportaże, opowiadania, powieści. Będę wdzięczna za pomoc :D
paulinkaaMU - Czw Mar 21, 2013 3:40 pm

ja ostatnio skonczyłam H.Nessera Człowiek bez psa

oj to zdecydowanie nie dla mnie - o ile sam początek fajnie napisany (perspektywa różnych bohaterów, specyficzne relacje rodzinne), o tyle rozwiązanie "zagadki" znałam już parę stron po jej pojawieniu się. Autor zaserwował je mniej więcej w połowie książki (zero zaskoczenia), i w sumie do końca czytałam już praktycznie bez emocji. Może sięgnę jeszcze po coś tego autora, ale jeśli znów przedwcześnie da na tacy całą pointę fabuły, to obiecuję, że już nie będę jej kończyć :wink:

A dziś rano zaczęłam polecaną chyba przez ppolę książkę J.Deavera Tańczący trumniarz

Oczywiście oglądałam Kolekcjonera kości sto razy, ale nie miałam pojęcia, że film jest na podstawie książki (no i książek jest więcej :D ). Póki co, po 20 minutach spędzonych z ta książką już nie mogę sie doczekać, kiedy po pracy znów do niej sięgnę :smile:

delicja - Pią Mar 22, 2013 11:22 am

ja teraz czytam książkę Jana Nowickiego "Meżczyzna i one" jest to trochę biografia, a trochę po prostu jego wizje na świat
Tydecja - Pią Mar 29, 2013 7:42 pm

Właśnie skończyłam czytać książkę Cathy Glass "Nie płacz kochanie". Wstrząsająca, lecz prawdziwa opowieść. Tak można by opisać tę książkę w jednym zdaniu. Czytałam już kilka książek o podobnej tematyce, ale ta wzruszyła mnie najbardziej. Głównie dlatego, że opowiadała smutną historię malucha, który został nie porzucony, lecz świadomie oddany przez jednego z biologicznych rodziców. Naprawdę gorąco polecam. :)
M_and_M - Pią Mar 29, 2013 8:22 pm



ciekawam.... :)

poison_moon - Pią Mar 29, 2013 8:29 pm

M_and_M, właśnie się na nią czaję :-)
Juska - Pią Mar 29, 2013 8:37 pm

M_and_M, Kobieta w lustrze jest następna w kolejce. :) Teraz jestem w trakcie czytania książki Steve'a Sem-Sandberga "Biedni ludzie z miasta Łodzi" o getcie łódzki. Surowa, szczera, prawdziwa...
Polecam!

Safadera - Pon Kwi 01, 2013 8:10 pm

Polecam "Trzynaście powodów" Jay'a Ashera. Książka opowiada o traumatycznych przeżyciach i ich wpływie na życie. Warto przeczytać. ;)
espina - Wto Kwi 02, 2013 3:22 pm

skończyłam "Przygodę damskiego fryzjera". chyba mogę powiedzieć: ufff.
jednak taki humor nie dla mnie. niektóre teksty, a i owszem, rozbawiły mnie do łez, ale generalnie książkę zmęczyłam i nieprędko zabiorę się za coś innego Mendozy.

teraz kolej na "Obserwatora" Link. już się cieszę :D

becky232 - Nie Kwi 07, 2013 7:19 pm

espina napisał/a:
teraz kolej na "Obserwatora" Link. już się cieszę


Czekam na relację ;)

espina - Nie Kwi 07, 2013 7:50 pm

becky232 napisał/a:
espina napisał/a:
teraz kolej na "Obserwatora" Link. już się cieszę


Czekam na relację ;)


chwilowo mam przymusową przerwę, bo... brakuje kilkunastu stron w moim egzemplarzu :zalamany: ale i tak mogę już powiedzieć, że polecam.

magda26 - Pon Kwi 08, 2013 2:37 pm

A ja obecnie:

espina - Sro Kwi 17, 2013 7:10 am

w wolnej chwili udało mi się przeczytać bardzo symatyczną książkę, która tylko z pozoru wydaje się łatwa, lekka i przyjemna. a tak naprawdę daje do myślenia - polecam: Jedenaście Marka Watsona.


Juska - Sro Kwi 17, 2013 10:33 am

Zaczynam kolejną część serii Camilli Lackberg

zbroziu - Sro Kwi 17, 2013 11:27 am

Właśnie przeczytałam :

Przeżyłam Oświęcim. Autor: Krystyna Żywulska

Ciężko wypowiadać opinie na temat tego typu książek. Dla osób chcących poznać historię ludzi którzy przeżyli obozy zagłady uważam iż powinni sięgnąć po tą książkę.



Teściowa mi poleciła, więc zabieram się za czytanie:

Arabska żona. Autor: Tanya Valko


paulinkaaMU - Sro Kwi 17, 2013 6:36 pm

Ja przeczytałam ostatnie polecane na forum:
Anders de la Motte - "geim"


i Sofie Sarenbrant "36 tydzień"


i dołączam do grona polecających, obie bardzo dobre!

espina - Nie Kwi 21, 2013 12:09 pm

przeczytałam "Obserwatora" Ch. Link - polecam, choć... jak dla mnie zbyt wcześnie można domyśleć się kto zabił 8) potem czytałam tylko po to, by zrozumieć dlaczego?

teraz zaczęłam już od pierwszej strony - jak dla mnie - wstrząsającą książkę Verdany Rudan "Murzyni we Florencji". chyba trzeba mocnych nerwów, mimo, że to nie thriller... jak napisano w jednej recenzji: dostaniesz kamieniem w głowę. ja już zarobiłam, a nie dobrnęłam nawet do 30 strony :o

Hatifnatka - Nie Kwi 21, 2013 12:29 pm

przeczytałam genialny 'projekt matka'. szczerze polecam :)


EdytaW - Wto Kwi 23, 2013 4:22 pm

Ja ostatnio sobie przypomniałam Folwark zwierzęcy - Orwella, świetna lektura, polecam.
paulinkaaMU - Sro Kwi 24, 2013 10:26 pm

Moje pierwsze spotkanie z Charlotte Link:

oceniam jako bardzo udane :) Na pewno sięgnę po inne jej książki.

I zabrałam się właśnie za "hit" - E.L.James 50 twarzy Greya

znane mi są oczywiście negatywne opinie na jej temat, ale kierując się starą zasadą - najpierw sama przeczytam, a potem ocenię :wink:

[ Dodano: Pią Kwi 26, 2013 9:26 am ]
E.L.James 50 twarzy Greya - już przeczytane. Moja opinia? Poziom literacki, słownictwo, dialogi - poziom niski, a nawet bardzo niski (momentami żenująco niski). Im więcej przeczytałam, tym więcej widziałam podobieństw do Zmierzchu - wręcz odnoszę wrażenie, że autorka jest wielką fanką Zmierzchu i postanowiła napisać "dorosłą" wersję sagi...Ale - pierwszy raz czytałam tak mocno erotyczną książkę, no i wciąga niesamowicie - stąd pochłonęłam ją w dwa wieczory i zapewne sięgnę po 2. i 3. część. Tak więc jeśli ktoś preferuje tylko ambitną literaturę, to absolutnie nic z tych rzeczy :wink:

espina - Sob Kwi 27, 2013 7:04 pm

Lektura "Murzynów we Florencji" skończona. W pierwszym odruchu chcę powiedzieć uff, nareszcie. Po chwili zastanowienia - było ciężko, ale warto.
Dlaczego uff? Dlaczego ciężko?Książka jest niewątpliwie kontrowersyjna i bardzo mocna! Nie tylko w treści, ale i formie. I to chyba ta forma nie odpowiada mi do końca. Wulgaryzmy w znacznej ilości, a do tego wulgaryzmy w ustach babci czy mamy - :kwasny: Niemniej jednak kilka pytań nasuwa się po lekturze i zdaje się, że inaczej patrzę na swoich bliskich w tej chwili.

mietka - Sob Kwi 27, 2013 7:48 pm

ja czytam Stulecie Chirurgów

ciężka, ale fascynująca lektura...

z empik.com "

Thorwald przenosi czytelników w czasy, gdy zarówno znieczulenie, jak i przekonanie, że mycie rąk przed zabiegiem zmniejsza ilość zakażeń, były wyśmiewane jako bzdury. Zmiany rozpoczęły się dopiero 16 października 1846, kiedy to w Massachusetts przeprowadzono pierwszą udaną operację pod narkozą. To początek tytułowego stulecia żywiołowego rozwoju chirurgii, której odważne i często ryzykowne poszukiwania porywająco kreśli Thorwald.

Barwnie i intrygująco napisana książka wciąga niczym najlepsza powieść - nic więc dziwnego, że doczekała się już wielu wydań i przekładów na całym świecie, a kolejne pokolenia czytają ją z wypiekami na twarzy."

jak mam dosyć krwi to przerzucam się na młodzieżowe opowiadania sygnowane przez Hitchcocka, krótkie relaksujące ksiażki z serii o Trzech Detektywach



empik.com
"Bohaterami powieści są trzej dorastający Kalifornijczycy: Bob Andrews, Pete Crenshaw oraz Jupiter Jones, czyli Jupe, mieszkający w sąsiadującym z Hollywoodem nadmorskim mieście Rocky Beach. Choć są zupełnie do siebie niepodobni, z wielu względów każdego z bohaterów należy uznać za godnego następcę największych amerykańskich detektywów. Nie brak im ani inteligencji, ani poczucia humoru, które - mimo ich amerykańskiego pochodzenia - należałoby określić jako brytyjskie. Przede wszystkim jednak mają oni niezwykły talent do rozwiązywania zagadek kryminalnych."

lekkie łatwe i przyjemne.

równocześnie czytam też (jak mnie mąż zirytuje)

"Mary jest matką dwóch chłopców i żoną Joela. Szczęśliwa, ale trochę pogubiona w chaosie życia, nawale domowych i zawodowych obowiązków. I chociaż wszyscy znajomi powtarzają jej, że ma idealne życie, nieustannie próbuje coś w nim zmienić, aby zyskać poczucie większej kontroli nad zdarzeniami i wyglądem domu. Na trzy tygodnie przed swoimi trzydziestymi piątymi urodzinami podejmuje nietypową decyzję: postanawia przez pół roku odnotowywać wszystkie domowe przewiny męża, aby wykazać mu, jak bardzo osamotniona jest w walce o ich rodzinę. Zamierza sporządzić wykres, na którego podstawie zdecyduje, jaki los czeka ich małżeństwo. "

szczerze? takie sobie, dlatego dość opornie mi idzie, ale tak już mam, ze jak zacznę, to nawet najgorsze g. doczytam do końca.. ta nie jest taka tragiczna, ale szału nie ma.

No a dzieciakom czytam



z przyjemnością do tego wracam.

espina - Sob Kwi 27, 2013 8:28 pm

mietka, Thorwald zawsze mnie fascynował. czytałam chirurgów i detektywów jakieś 10 lat temu, a ostatnio jak zobaczyłam w empiku wznowienie w pięknym wydaniu... w pierwszym odruchu byłam gotowa kupić, potem jednak spojrzałam na moje ściuchrane ezgemplarze, kartkowane powielokroć jeszcze przez mojego tatę i jednak wydałam tę kasę na inne książki. niemniej jednak treść pozostaje ta sama i jak dla mnie jest super. niejeden kryminał wymięka :razz: moim marzeniem teraz jest "Kruchy dom duszy". mam nadzieję, że wreszcie znajdę czas i spokój na lekturę.
a poza tym, ciekawa jestem Twojej opinii na temat "Jak nie zabiłam...". daj znać.

[ Dodano: Pią Maj 03, 2013 9:07 am ]
Wczoraj skończyłam "Fatalną namiętność" i mogę ją Wam szczerze polecić, choć to dość specyficzna książka - z gatunku takich, gdy zachodzisz w głowę jak można tak żyć i nie próbować tego zmienić. Przyznaję - wkurzałam się w pewnych momentach na główną bohaterkę niemiłosiernie. Mimo to książka mnie wciągnęła i ostatnie 100 stron nie mogłam przerwać po prostu.
Z drugiej strony - można powiedzieć, że jeśli ktoś został porzucony przez swoją połówkę, to może tę książkę przeczytać celem poprawy nastroju :razz: więcej nie powiem, bo za dużo bym zdradziła z całej historii.

Teraz zaczynam "Wrócę po Ciebie" Guillaume Musso.


swoją drogą szkoda, że taka pogoda na majówkę się trafiła, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, przynajmniej nadrobię zaległości czytelnicze :wink:

[ Dodano: Nie Maj 05, 2013 10:19 am ]
książka G. Musso - rewelacja :!:
zdecydowanie polecam. już dawno nie wciągnęła mnie żadna tak bardzo, że pochłonęłam ją właściwie w dwa wieczory.

marta95910 - Nie Maj 19, 2013 1:30 pm

Skończona

A teraz zabrałam się za

bettyB - Nie Maj 19, 2013 7:39 pm

a ja teraz czytam wielkiego gatsbyego :)
Karolain - Pon Maj 20, 2013 6:45 am

ostatni przeczytałam:
Chustka - Joanna Sałyga - książkowa wersja bloga prowadzonego przez nieżyjącą już Asię. Warto przeczytać.
Coco Chanel. Legenda i życie - Picardie Justine. Lekka, przyjemna książka biograficzna. Mi osobiście się podobała.

mietka - Pon Maj 20, 2013 7:24 am

espina, Musso jest fantastyczny. Czytałaś "Papierową dziewczynę"?
rusałeczka:) - Pon Maj 20, 2013 11:56 am

a ja właśnie kończę czytać


karoosia - Pon Maj 20, 2013 7:42 pm

a propos książki "Wrócę po Ciebie" to również polecam. Czytałam też G.Musso "Będziesz tam?" i również super. Mimo tego, że na coś dzień czytam raczej thrillery itp. to ten autor mnie zachwycił, a na półce czeka już "Papierowa dziewczyna", ale zaczęłam kilka miesięcy temu książkę, która ma 560 stron i nie mogę przebrnąć przez jej początek
Hatifnatka - Czw Maj 23, 2013 10:20 am

właśnie przeczytałam 'jutro przypłynie królowa' Macieja Wasielewskiego. jestem w szoku, dawno nic mnie tak nie poruszyło. a jak pomyślę, że to się działo/dzieje naprawdę, to robi mi się słabo...
niemniej polecam. trudno uwierzyć, że to nie science-fiction i - że wszystko finansuje brytyjski rząd. :|



"Pitcairn to skrawek lądu na Oceanie Spokojnym leżący piętnaście tysięcy kilometrów na południowy wschód od Londynu. W 1790 roku do brzegów wyspy przybił brytyjski okręt Bounty. Buntownicy zeszli na ląd.

Obecnie żyje tam kilkadziesiąt osób. Sześć razy do roku w pobliże wyspy podpływa statek, czasem zawija jacht, a mieszkańcy z tajemniczych powodów niechętnie patrzą na obcych.

Angielski dziennikarz został deportowany, zanim zdążył zejść z pokładu. To samo spotkało francuskiego autora książek podróżniczych. Pewna reporterka usłyszała: "Powiesimy cię, jeśli o nas źle napiszesz". Korespondentka australijskiego "The Independent" była zastraszana. Na forum internetowym zamieszczono post: "Kathy Marks powinna być zastrzelona".

Maciej Wasielewski dostał się na wyspę, podając się za antropologa badającego żeglarskie sagi. To, co odkrył, okazało się jeszcze bardziej skomplikowane, niż przeczuwał..."

Yoanna - Czw Maj 23, 2013 4:45 pm

Hatifnatka, brzmi intrygująco...

A ja dostałam niedawno "Wyznaję" Jaume'a Cabre.
Opis: To trzymające w napięciu do ostatniej strony wyznanie miłosne i spowiedź człowieka starającego się przeniknąć istotę zła – w świecie i sobie samym. Historia chłopca dorastającego samotnie wśród książek, który musi zmierzyć się z rodzinnymi tajemnicami. Za sprawą osiemnastowiecznych skrzypiec zagłębia się w mroki dziejów hiszpańskiej inkwizycji i piekła dwudziestowiecznej Europy.

No zobaczymy...

paulinkaaMU - Pią Maj 24, 2013 8:02 am

a ja właśnie kończę moje pierwsze spotkanie z M.Nurowską - Rosyjski kochanek i jestem bardzo miło zaskoczona - wydawałoby się, że to romans, ale jednak nie do końca, no i czyta się bardzo dobrze.


Kiedy mnie pytają, o czym jest ta powieść, odpowiadam, że o trójkącie. On, ona i jej ciało. Julia gra z własnym ciałem, które zaniedbywane przez lata, nagle wbrew woli właścicielki z całą siłą daje o sobie znać. Bunt mojej bohaterki na nic się nie zda. Julia musi skapitulować, bo nie można żyć wbrew własnej biologii. Miłość do mężczyzny i macierzyństwo są filarami kobiecego losu. Jeżeli ich zabraknie, życie po prostu zaczyna się chwiać. Więc miłość do mężczyzny, dużo młodszego. Ona – Polka, profesor, gość na Sorbonie. On – rosyjski historyk na stypendium w Paryżu.

Maria Nurowska

kariczeq - Pią Maj 24, 2013 8:09 am

ja czytam kolejną książkę Jo Nesbo, z serii z Harrym Holem "Pierwszy śnieg

mnie bardzo wciągnęły te książki czyta mi się szybko, może czasem akcja długo się rozkręca, ale zazwyczaj rozwiązanie jest zaskakujące, ogólnie książki w stylu Millenium Larssona

Hatifnatka - Pią Maj 24, 2013 11:37 am

paulinkaaMU, uwielbiam 'rosyjskiego kochanka' Nurowskiej :)
M_and_M - Nie Maj 26, 2013 1:33 pm



skończyłam, to moja pierwsza książka tej autorki. czyta się szybko, zakonczenie zaskakuje wiec chyba ok :)

paulinkaaMU - Pon Maj 27, 2013 5:51 pm

Hatifnatka napisał/a:
paulinkaaMU, uwielbiam 'rosyjskiego kochanka' Nurowskiej


Hatifnatka
, mi się tak spodobał, że już pochłaniam kolejną książkę Nurowskiej :) :

M_and_M - Pon Maj 27, 2013 8:00 pm


uwielbiam ten styl pisania

espina - Wto Cze 04, 2013 6:37 am

mietka napisał/a:
espina, Musso jest fantastyczny. Czytałaś "Papierową dziewczynę"?


jeszcze nie, ale wpisałam ja na moja listę poszukiwanych :)

[ Dodano: Wto Cze 04, 2013 7:39 am ]
paulinkaaMU napisał/a:
a ja właśnie kończę moje pierwsze spotkanie z M.Nurowską - Rosyjski kochanek i jestem bardzo miło zaskoczona -


Nurowską generalnie bardzo lubię. polecam "Listy miłości" i "Miłośnicę".

Juska - Wto Cze 04, 2013 6:44 am

Polecam BARDZO:

Już czeka na mnie kolejna część:

espina - Wto Cze 04, 2013 6:55 am

a w międzyczasie udało mi się przeczytać:

R E W E L A C Y J N Ą [geim] Andersa de la Motte



napoczęłam "Płonące świece" Belli Chagall - niestety nie do końca. nie dałam rady...



z ciekawością przeczytałam "Życie po mężczyźnie" Hanny Samson ale chyba nie tego się spodziewałam, zważywszy na opis z okładki...



lekko, łatwo i przyjemnie czytało mi się "Ptaszynę" Dody Około-Kułak, ale bez szaleństw...



obecnie zatopiłam się w lekturze "Kamiennej małpy" Jeffreya Deavera - jak zawsze świetny!!


poison_moon - Wto Cze 04, 2013 9:20 am

espina napisał/a:
R E W E L A C Y J N Ą [geim] Andersa de la Motte

Potwierdzam. Świetnie się ją czyta :) Teraz poluję na kontynuację czyli Buzz

espina - Wto Cze 04, 2013 12:27 pm

poison_moon napisał/a:
espina napisał/a:
R E W E L A C Y J N Ą [geim] Andersa de la Motte

Potwierdzam. Świetnie się ją czyta :) Teraz poluję na kontynuację czyli Buzz


ja też, bardzo jestem ciekawa tej kontynuacji.

M_and_M - Sro Cze 05, 2013 6:39 pm


Grisham jak zwykle łyknięty w dwa wieczory

paulinkaaMU - Sro Cze 05, 2013 11:00 pm

espina napisał/a:
poison_moon napisał/a:
espina napisał/a:
R E W E L A C Y J N Ą [geim] Andersa de la Motte

Potwierdzam. Świetnie się ją czyta :) Teraz poluję na kontynuację czyli Buzz


ja też, bardzo jestem ciekawa tej kontynuacji.


ja też :) !

A teraz pochłaniam trylogię ukraińską Nurowskiej - dwie pierwsze części świetne, trzecią czyta mi się juz gorzej, ale może się jeszcze rozkręci :)

M_and_M - Pon Cze 17, 2013 6:50 pm

paulinkaaMU napisał/a:
a ja właśnie kończę moje pierwsze spotkanie z M.Nurowską - Rosyjski kochanek i jestem bardzo miło zaskoczona - wydawałoby się, że to romans, ale jednak nie do końca, no i czyta się bardzo dobrze.


oj tak :) własnie skończyłam. to było moje pierwsze spotkanie z Nurowską, baaardzo udane.

ostatnio przeczytałam też:

ale nie polecam. o ile akcja nawet jako tako, o tyle zakończenia nie ma wcale :-?

espina - Pon Cze 17, 2013 8:30 pm

Deaver jak zawsze świetny. Spokojnie mogę polecić :)

aktualnie czytam (całkiem fajną jak dotąd) książkę M. Gutowskiej-Adamczyk Niebieskie nitki

paulinkaaMU - Wto Cze 18, 2013 9:07 am

u mnie ostatnio przeczytane:
J.Deaver Puste krzesło - kolejny tom z udziałem Amelii Sachs & Lincolna Rhyme - polecam :D i już nie mogę się doczekać Kamiennej małpy



wcześniej sięgnęłam po inną pozycję Deavera - Błękitna pustka, ale nie wiem - czy brak ww. bohaterów (książka o zupełnie odrębnej tematyce), czy tło informatyczne (i mnóstwo terminów z tym związanych) sprawiło, że nie do końca byłam zadowolona po jej przeczytaniu (choć wątek kryminalny jak najbardziej na plus).


A wczoraj zaczęłam G.Plebanek Pudełko ze szpilkami - jak na razie czyta mi się ja bardzo dobrze, fajnie napisana, mam nadzieję, że zakończenie nie będzie "typowe" - bo jeśli zakończy się zwykłym happy endem, będę chyba trochę rozczarowana :)


espina - Wto Cze 18, 2013 10:11 am

paulinkaaMU napisał/a:
u mnie ostatnio przeczytane:
J.Deaver Puste krzesło - kolejny tom z udziałem Amelii Sachs & Lincolna Rhyme - polecam :D i już nie mogę się doczekać Kamiennej małpy


myślę, że się nie zawiedziesz - "Kamienna małpa" jest naprawdę świetna. i uważaj - wciąga :)

a ja właśnie dostałam w pożyczce trzy książki:
"Huston, mamy problem" K. Grocholi
"Droga po dziecko" S. Moriarty
"Nadzieja" Z. Pietrasa

i którą by tu wybrać :?:

magda26 - Wto Cze 18, 2013 1:36 pm

espina ja to Cię podziwiam :) i pozytywnie zazdroszczę tylu przeczytanych książek, ja ledwo znajduję czas na 1 góra 2 w mieciącu

a co do Twojego pytania: mam tylko "Huston...." i jakoś nie może mnie wciągnąć, jedna z niewielu książek, która na mnie "nie działa".

paulinkaaMU - Wto Cze 18, 2013 2:04 pm

espina napisał/a:
myślę, że się nie zawiedziesz - "Kamienna małpa" jest naprawdę świetna. i uważaj - wciąga :)


mnie generalnie dość szybko książki wciągają :wink: wtedy potrafię taką "łyknąć" w 2-3 dni, a jak wciąga słabiej, to w 4-5 :wink: ale Deavera najczęściej pochłaniam :smile:

magda26 napisał/a:
espina ja to Cię podziwiam :) i pozytywnie zazdroszczę tylu przeczytanych książek, ja ledwo znajduję czas na 1 góra 2 w mieciącu

a co do Twojego pytania: mam tylko "Huston...." i jakoś nie może mnie wciągnąć, jedna z niewielu książek, która na mnie "nie działa".


ja właśnie czekam na nią w kolejce w bibliotece, u mnie z Grocholą jest różnie - jedne książki mnie wciągają, przez inne nie mogę przebrnąć, coś czuję, że Houston.. jest z tych drugich.

[ Dodano: Sro Cze 19, 2013 9:35 am ]
i robię update - Pudełko ze szpilkami już wczoraj skończyłam - polecam :)

I od razu zaczęłam kolejną książkę Plebanek - Nielegalne związki, ależ wciąga!


M_and_M - Nie Cze 23, 2013 8:09 pm

zaczynam:

znacie?

Sisska - Wto Cze 25, 2013 3:43 pm

moze wstyd sie przyznac, ale mnie wciagnelo "50 Twarzy Greya" :D :oops:
ZoltyTulipan - Wto Cze 25, 2013 7:50 pm

Sisska napisał/a:
moze wstyd sie przyznac, ale mnie wciagnelo "50 Twarzy Greya" :D :oops:

Bo pierwsza część jest wciągająca ;) Niestety z każdą kolejną co raz gorzej...

Tinny - Czw Cze 27, 2013 10:19 am

M_and_M napisał/a:
Obrazek
uwielbiam ten styl pisania


Jak wrazenia???

paulinkaaMU - Czw Cze 27, 2013 1:07 pm

sięgnęłam po polecaną w wątku Kate Morton - Dom w Riverton - czytam dopiero trzeci dzień i jestem już za połową (a to taka raczej "kobyła") - wciąga niesamowicie :) !


M_and_M - Czw Cze 27, 2013 4:39 pm

Tinny napisał/a:
M_and_M napisał/a:
Obrazek
uwielbiam ten styl pisania


Jak wrazenia???


podobało mi się :)

arabeczka007 - Pią Cze 28, 2013 3:15 pm

Ostatnio pokochałam książkę "Myśli nieuczesane- wszystkie". Lec w ironiczny, przewrotny sposób komentuje obyczaje, problemy moralne, sytuację polityczną za pomocą krótkich aforyzmów. Polecam dawkować po kilka dziennie, żeby nie nabawić się duchowej niestrawności :)
Hatifnatka - Sob Cze 29, 2013 5:10 pm

wciągnęłam nosem 'Samotnych' Hakana Nessera, do tego stopnia mi się spodobało, że sięgnę jeszcze po jakąś książkę tego autora. POLECAM!!! :)


Asiek - Sob Cze 29, 2013 8:57 pm

Hatifnatka, jak Ci się spodobało to przeczytaj też trzy wcześniejsze tomy - moim zdaniem wszystkie są bardzo dobre. :) Zresztą o "Samotnych" zdaje się pisałam w tym temacie, nie wiem, czy o innych książkach Nessera też.
I właśnie ukazał się piąty tom i jak tylko będę w Polsce to go kupię.

paulinkaaMU - Czw Lip 04, 2013 8:29 am

No i skończyłam "Dom w Riverton" - zdecydowanie polecam! A co powiecie na inne pozycje tej autorki? Czytałyście coś? A może polecicie jakąś inną książkę "w podobnym klimacie" :) ?
Asiek - Czw Lip 04, 2013 8:48 am

PaulinkaaMU, przejrzyj ten temat :wink: - było już sporo opinii o książkach Kate Morton i podobnych klimatach. :)
paulinkaaMU - Czw Lip 04, 2013 12:46 pm

Asiek, no właśnie staram się w miarę na bieżąco śledzić wątek (i dzięki omawianym tu pozycjom sięgam w ostatnim czasie po kolejne książki :) ), ale jakoś na nic więcej Morton nie kojarzę - wyszukiwarka też mi nie pomogła, ale przeczytam dokładnie cały wątek, przy okazji pewnie coś jeszcze ciekawego znajdę :wink:

update: znalazłam :)

[ Dodano: Czw Lip 11, 2013 7:15 pm ]
Nie była to literatura górnych lotów (zresztą nie czytałam jeszcze biografii piłkarza czy trenera, która by do takowej się zaliczała :D ), ale sama historia Kloppa ciekawie opowiedziana.

zbroziu - Sob Lip 13, 2013 2:10 pm

zabieram się za czytanie:

Jürgen Thorwald
Męska plaga. Seks, pożądanie i kłopoty z prostatą



Juska - Nie Lip 14, 2013 11:49 am

Właśnie kończę


Do walizki zabieram:

i

paulinkaaMU - Pią Lip 19, 2013 2:55 pm

ostatnio przeczytane:

-lekka, przyjemna i baaardzo krótka - właściwie na jedno popołudnie :)

i polecana na forum:

też z gatunku tych lekkich, ale czyta sie bardzo dobrze, polecam :)
i przy okazji trafiłam na info o filmie - oglądałyście może? wart obejrzenia czy niekoniecznie?

lilia.em - Pon Lip 22, 2013 12:22 pm
Temat postu: Czytacie?
"Romans z trupem w tle" - Ewa Stec



Jeszcze tak się nie uśmiałam czytając książkę.
Książka bawi do łez i zapewnia niekontrolowane wybuchy śmiechu!
Rewelka :smile:

Selene - Wto Lip 23, 2013 12:29 pm

No dobra, tyle się nasłuchałam sprzecznych opinii o "Pięćdziesięciu twarzach Greya" i dwóch pozostałych częściach, że postanowiłam je sama przeczytać.
Seria ma tylu wielbicieli co wrogów i opinie skrajnie różne.
Moje wrażenia? pozostałabym neutralne, ze skłonnością do opinii pozytywnej. No bo wiedząc, że zabieram się za czytanie erotyku, nie oczekuję literatury wysokich lotów, która odmieni moje życie, bo od tego jest zupełnie inny typ książek.
Erotyk ma się czytać lekko, ma działać na wyobraźnię, no i powinien mieć jakąś w miarę logiczną fabułę. I tutaj tak jest. Powiedziałabym, że to jest taki bajko - erotyk, bo historia głównych bohaterów przywodzi mi na myśl bajki, a w kategorii filmowej komedie romantyczne - szara myszka, spotyka ideał mężczyzny, który przy bliższym poznaniu okazuje się czarnym charakterem, ale pod jej zbawiennym wpływem jego życie zmienia się diametralnie. No i żyli długo i szczęśliwie. Ludzie lubią czytać o szczęśliwych zakończeniach, a czym bardziej zawiła historia tym zakończenie wydaje się szczęśliwsze i to tutaj doszukiwałabym się przyczyn powodzenia tej serii.
Jeżeli szuka się literatury wysokich lotów - to nie to. Jeżeli chcemy się zrelaksować , wyłączyć i nie myśleć - może być jak najbardziej.
Ja przeczytałam, żeby wiedzieć o co cały ten szum, nie oczekiwałam uniesień duchowych. Tyle.

Juska - Czw Lip 25, 2013 4:22 pm

Wczoraj zaczęłam - dzisiaj kończę kolejną Nurowską...

paulinkaaMU - Pią Lip 26, 2013 9:10 am

Juska napisał/a:
Wczoraj zaczęłam - dzisiaj kończę kolejną Nurowską...


Ja zaczęłam w tym tygodniu:

Książki Nurowskiej (przynajmniej te, które do tej przeczytałam) zazwyczaj poruszają trudne, ciekawe tematy, ale ta jest wybitnie trudna, mocna, załuję tylko, że czas mi nie pozwala, by szybciej ją czytać, bo wyjątkowo zabiegany mam tydzień.

Juska - Pią Lip 26, 2013 10:56 am

paulinkaaMU, ja szczęśliwie w końcu zaczęłam wakacje, więc nadrabiam braki z całego roku :D
Dzisiaj zaczynam

Książka polecona przez moją koleżankę z pracy. Już po kilku stronach wiem, że będzie mi się bardzo podobać :)

[ Dodano: Sob Lip 27, 2013 10:00 am ]
W konkursie Woblink.pl wygrałam ebooka i czeka już w kolejce na czytanie:

Tutaj można poczytać o czym książka: http://www.znak.com.pl/ka...CFUUd3god2RkAYA

kamilla1984 - Pon Sie 05, 2013 12:02 pm

ja przeczytała, ostatnio "Życie Pi" ksiazka taka sobie ile mozna czytac o tygrysie i hindusie na srodku oceanu, Za to bardzo podabala mi sie ksiazka "50 twarzy Greya" czekam na listonosza i dostawe dalszych czesci.
Michasia - Pon Sie 05, 2013 12:58 pm

kamilla1984 napisał/a:
Za to bardzo podabala mi sie ksiazka "50 twarzy Greya".


Mnie wręcz przeciwnie.Trzeciej części nie przeczytam.Nie rozumiem czemu ludzie tak się nią zachwycają.

Ostatnio przeczytałam Rok w poziomce Katarzyny Michalak i była to pierwsza książka tej autorki i raczej ostatnia.

Obecnie kończę i bardzo mi się podoba Wyspa na krańcu czasu, Javiera Gonzaleza i zastanawiam się czy jego inne ksiązki są równie ciekawe.

Juska - Pon Sie 05, 2013 3:29 pm

Właśnie kończę:

Genialna! Strasznie polecam wszystkim zwierzolubom i nie tylko :D Wzruszająca, ale i tak najczęściej śmieję się w głos :D Bardzo miła lektura :)

W kolejce czeka polecona przez koleżankę:

Hatifnatka - Pon Sie 05, 2013 8:25 pm

przeczytałam 'człowieka bez psa'. podobał mi się, ale bez szału. można przeczytać :)


M_and_M - Wto Sie 06, 2013 11:19 am

druga część tylogii :)

Rusałka_Maja - Wto Sie 06, 2013 9:48 pm

paulinkaaMU napisał/a:
E.L.James 50 twarzy Greya - już przeczytane. Moja opinia? Poziom literacki, słownictwo, dialogi - poziom niski, a nawet bardzo niski (momentami żenująco niski). Im więcej przeczytałam, tym więcej widziałam podobieństw do Zmierzchu - wręcz odnoszę wrażenie, że autorka jest wielką fanką Zmierzchu i postanowiła napisać "dorosłą" wersję sagi...Ale - pierwszy raz czytałam tak mocno erotyczną książkę, no i wciąga niesamowicie - stąd pochłonęłam ją w dwa wieczory i zapewne sięgnę po 2. i 3. część. Tak więc jeśli ktoś preferuje tylko ambitną literaturę, to absolutnie nic z tych rzeczy :wink:


Nie czytałam zmierzchu, ale faktycznie książka może i nie najwyższych lotów.. czy ja wiem czy taka znów erotyczna? no nie wiem.. podobnie jak ty przeczytałam ją w dwa wieczory - bardzo wciąga i lekko się ją czyta.. choć nie powiem zirytowałam się trochę zakończeniem 1 części.. no ale cóż w końcu musiała być furtka do ciągnięcia wątku - z pewnością sięgnę po kolejne części :)

espina - Sro Sie 07, 2013 8:35 am

Lipiec z czytaniem wypada średnio, ale i tak nie narzekam.
Udało mi się poznać nowych autorów:

Jacka Dehnela w książce pt. "Lala" - z braku laku można przeczytać, ale znam wiele lepszych książek. Przeczytałam do końca z czystej przyzwoitości.



Zdzisława Pietrasa w książce pt. "Nadzieja" - mała, niepozorna książeczka, która porusza wielki, niałatwy temat. Schyłek życia, pożegnanie ze światem i bliskimi. Warta przeczytania, bo daje do myślenia...



Michael Cunningham w książce pt. "Dom na krańcu świata". Jak dla mnie zbyt... sama nie wiem, zbyt pompatyczna. Dokończyłam, ale bez szaleństw i widoków na kolejne spotkanie z tym autorem w najbliższej przyszłości.



Natomiast kilka dni temu udało mi się przeczytać "Kołysanki dla małych kryminalistów" Heather O'Neill. Zachęcona obiecaną powtórką z rozrywki w klimacie "My Dzieci z Dworca Zoo" skusiłam się, ale niepotrzebnie. Bez fajerwerków. A może za stara już jestem?...



Ten weekend należał z kolei do Lizy Klaussmann i jej "Tygrysów w porze czerwieni". Świetna proza obyczajowa. Do tego mały dreszczyk emocji przy odkrywaniu różnych tajemnic rodzinnych i nie tylko. Polecam. Tylko uwaga - wciąga!!



Obecnie powoli pochłania mnie Sinead Moriarty ksiązką "Droga po dziecko". Chyba mi się podoba. Miła, lekka i całkiem zabawna lektura.



[ Dodano: Sro Sie 07, 2013 9:41 am ]
paulinkaaMU napisał/a:
No i skończyłam "Dom w Riverton" - zdecydowanie polecam! A co powiecie na inne pozycje tej autorki? Czytałyście coś? A może polecicie jakąś inną książkę "w podobnym klimacie" :) ?


Miałam podobne odczucia, więc pogrzebałam i już wiem, że muszę upolować "Milczący zamek" Morton.
A z podobnej literatury mogę polecić "Tygrysy w porze czerwieni" L. Klaussmann.

[ Dodano: Sro Sie 07, 2013 9:43 am ]
zbroziu napisał/a:
zabieram się za czytanie:

Jürgen Thorwald
Męska plaga. Seks, pożądanie i kłopoty z prostatą


i jak?

[ Dodano: Sro Sie 07, 2013 9:45 am ]
paulinkaaMU napisał/a:
przy okazji trafiłam na info o filmie - oglądałyście może? wart obejrzenia czy niekoniecznie?


oglądałam. również lekki i przyjemny. mnie się podobał, bo dał chwilę wytchnienia od codzienności.

mietka - Sro Sie 07, 2013 9:44 am

Ppolcia mi poleciła i jak zwykle się nie zawiodłam


i 4 pierwsze książki z serii




Yoanna - Sro Sie 07, 2013 12:11 pm

Jestem w trakcie czytania "Theodore Boone. Młody prawnik" Johna Grisham'a

O13-latku, który chce zostać prawnikiem jak jego rodzice.. Nie wciągnęła mnie za bardzo..

Wcześniej przeczytałam:
"Trzej bracia" Nory Roberts

Lekkie romansidło..dla mnie trochę zbyt banalne historie miłosne.


"Wybawiciel" Jo Nesbø

Wciągnęła mnie akcja i zaskoczyło zakończenie. Godny polecenia kryminał ;)

Juska - Sro Sie 07, 2013 3:09 pm

mietka, już sobie zaklepałam serię James'a Petterson'a :) Jestem wdzięczna za podpowiedź. :)
Elwirka1 - Pią Sie 09, 2013 7:02 am

espina napisał/a:
a w międzyczasie udało mi się przeczytać:

R E W E L A C Y J N Ą [geim] Andersa de la Motte


przeczytałam i nie uważam jej za rewelacyjną, ale wypełniła mi długą podróż samolotem :)

espina - Sob Sie 10, 2013 1:08 pm

"Droga po dziecko" to była miła lektura, ale właśnie leżę rozwalona na łopatk,i jak już dawno nie byłam:!:, przez książkę Elizabeth Berg "Pozostań sobą". Do tego wyglądam jak królik, bo ryczę nie wiem już ile... Mądra. Ciepła. Wciągająca. A do tego temat bardzo poważny i kiedyś bliski każdemu. Wrócę do niej zapewne nie jeden raz.

Juska - Nie Sie 11, 2013 8:27 am

Z przykrością muszę stwierdzić, że wspominana przeze mnie wcześniej "Dziunia" jakoś mnie nie powaliła, pomimo zapewnień koleżanki. Nie wiem może nastawiłam się do te książki zbyt entuzjastycznie i niestety padłam ofiarą paskudnego rozczarowania. Nie neguję, że dotyczy spraw ważnych i dość trudnych, no ale może spróbuję zrobić do niej kolejne podejście ;P

Teraz zabrałam się za czytaną już przez niektóre z Was "Geim" Andersa de la Motte. Nie powiem, niezła :D Zaczyna się rozkręcać. :D

espina - Wto Sie 13, 2013 9:18 pm

Zmierzam ku końcowi "Houston, mamy problem" Grocholi.
Na razie bez przesadnych zachwytów. Można przeczytać i czasem się uśmiechnąć :)

jolka22 - Pią Sie 16, 2013 12:48 pm

Uwielbiam historię, więc wczoraj zaczęłam Obłęd 44 Zychowicza i się oderwać nie mogę od niej;)! A oprócz tego uwielbiam Dostojewskiego :D
espina - Nie Sie 18, 2013 11:09 am

"Podpalacz" Wojciecha Chmielarza - REWELACJA!!
Uwielbiam takie książki!!
Wciąga i nie wypuszcza aż do chwili, gdy jej nie skończysz.
Świetny kryminał - ciekawa historia z zaskakującym zakończeniem/rozwiązaniem zagadki.
Akcja toczy się wartko, choć nie raz porusza "dodatkowe" kwestie i zmusza tym samym do refleksji.

Z niecierpliwością wyglądam na drugi tom serii.


paulinkaaMU - Pią Sie 23, 2013 9:59 pm

Z ostatnio przeczytanych:

kolejna biografia z serii piłkarskich - tym razem Mourinho - zdecydowanie lepiej i ciekawiej napisana od tej Kloppa, no i myslę, że po jej przeczytaniu niejedna osoba nielubiąca The Special One zmieni o nim zdanie, polecam :)


Dwa babskie romansidła autorstwa mistrzów w temacie - każda na dwa wieczory :wink:



I właśnie zaczęłam - póki co świetna, lekko, zabawnie napisana, czyta się niesamowicie szybko :)

Catylyn89 - Pon Sie 26, 2013 10:04 am

teraz czytam:



1018 stron...

M_and_M - Sro Sie 28, 2013 6:02 pm


Juska - Sro Sie 28, 2013 7:26 pm

Przeczytałam "Geim", nie wiem czy dobrze zinterpretowałam zakończenie :P

Teraz odświeżam się dziecinnie, czyli:



w oryginale :P

espina - Sob Sie 31, 2013 8:07 am

"Klara" Iza Kuna
Nie wiem od czego zacząć... Czy od tego, że to zawód roku? Czy od tego, że książka jak dla mnie jest koszmarkiem - zarówno pod względem stylistyki, jak i samej treści? Dodam tylko, że zgadzam się w zupełności z opinią, że chyba jedynie po koniaczku (i to niejednym) można tę lekturę jakoś strawić i jakoś zrozumieć(??). Jedyny pozytyw - mam to już za sobą.


"Obraz pośmiertny" Aleksandra Marinina
Po długiej przerwie znowu spotkałam na swojej drodze Marininę. Jakże to było miłe spotkanie. Kryminał to kryminał - tutaj na autorce zawsze można polegać. Rzemiosło porządne, bez niedoróbek. Czyta się lekko i przyjemnie, a w nagrodę można iść śladami sprytnej pani major i nawet samemu pokusić się o znalezienie motywu i winnego całego zamieszania. Cieszy mnie również to, że nie ma tam zbędnych "wypełniaczy" kartek, czego nie cierpię. Kto powiedział, że dobry kryminał musi być cegłą?...


"Abonent czasowo niedostępny" Ewa Ostrowska
Mam mętlik w głowie...
Z początku zmuszałam się, aby dalej czytać. Taki wewnętrzny bunt i niezgoda na całe zło, które spotkało Martę, a zwłaszcza oburzenie i złość na jej matkę. Zaślepioną? Nieczułą? Głupią?
Z biegiem czasu, książka mnie wciągnęła, choć mam wątpliwość czy słusznym jest uznanie, że kończy się happyendem... To chyba rzecz względna.
Podsumowując - pierwsze spotkanie z Ewą Ostrowską poruszyło mną do głębi. Nie tylko temat, ale i sposób narracji sprawił, że łzy nie raz pociekły ciurkiem, a bujna wyobraźnia podpowiadała złe obrazy.
Mimo wszystko warto - polecam tę książkę, ale trzeba być przygotowanym na duże zużycie chusteczek i rzadkie chwile, gdy możemy się cieszyć życiem razem z Martą.

Asiek - Nie Wrz 01, 2013 6:20 pm

espina napisał/a:
Ten weekend należał z kolei do Lizy Klaussmann i jej "Tygrysów w porze czerwieni". Świetna proza obyczajowa. Do tego mały dreszczyk emocji przy odkrywaniu różnych tajemnic rodzinnych i nie tylko. Polecam. Tylko uwaga - wciąga!

Zachęcona Twoją recenzją i kilkoma znalezionymi w necie - kupiłam w ciemno i nie podobała mi się. :-? Bez porównania z Robertem Goddardem czy Kate Morton jeśli chodzi o zagadki z przeszłości, tajemniczość, historię i zbrodnię w tle. Nudna, przegadana, niezła językowa, ale to dla mnie za mało, żeby mnie wciągnęła. Czytałam z nadzieją, że jednak mnie wciągnie, ale na próżno. Rozczarowała mnie na miarę "Zapachu cedru" kilka lat temu, o którym też tu chyba kiedyś pisałam.

Co do innych książek to przywiozłam sobie znów walizkę książek z Polski :lol: m.in. z ulubionym Theorinem, Nesserem, kilka pozycji z "Czarnej serii" i thrillerów, parę powieści Sophie Hannah, której dotychczas przeczytałam jedną książkę i ciekawa jestem czy inne są równie dobre oraz polecanym tu Wojciechem Chmielarzem (kolejny zakup "w ciemno" - mam nadzieję, że trafiony :razz: ).
Acha, dla miłośniczek Kate Morton - właśnie ukazała się w Polsce jej czwarta książka. :)

espina - Nie Wrz 01, 2013 7:41 pm

Asiek napisał/a:
espina napisał/a:
Ten weekend należał z kolei do Lizy Klaussmann i jej "Tygrysów w porze czerwieni". Świetna proza obyczajowa. Do tego mały dreszczyk emocji przy odkrywaniu różnych tajemnic rodzinnych i nie tylko. Polecam. Tylko uwaga - wciąga!

Zachęcona Twoją recenzją i kilkoma znalezionymi w necie - kupiłam w ciemno i nie podobała mi się. Bez porównania z Robertem Goddardem czy Kate Morton jeśli chodzi o zagadki z przeszłości, tajemniczość, historię i zbrodnię w tle. Nudna, przegadana, niezła językowa, ale to dla mnie za mało, żeby mnie wciągnęła. Czytałam z nadzieją, że jednak mnie wciągnie, ale na próżno. Rozczarowała mnie na miarę "Zapachu cedru" kilka lat temu, o którym też tu chyba kiedyś pisałam.


Wow. Przykro mi, że tak bardzo różnimy się w ocenie tej książki i... niepotrzebnie dałaś się na nią namówić. Przyznaję, że Klaussmann do Morton ma jeszcze trodzkę do nadrobienia, ale mimo wszystko uważam, że "Tygrysy... " nie są złe.
Swoją drogą, ciekawa jestem "Zapachu...", który czeka już jakiś czas na półce na swoją kolej, zważywszy co piszesz o niej i o "Tygrysach..." :cool:

Asiek - Nie Wrz 01, 2013 7:52 pm

espina napisał/a:
i... niepotrzebnie dałaś się na nią namówić.

Pewnie miałam zbyt duże oczekiwania i tyle. :wink: Zdarza się. :)
Swoją drogą ciekawa jestem co szczególnie urzekło Cię w "Tygrysach...". :)
Dla mnie ani narracja (z podziałem na bohaterów) nie była porywająca, niby zachwiana chronologia, ale bez uzasadnienia, jak się okazało, postaci też takie sobie (myślałam, że rozwiną się jednak więcej np. wątki Heleny i jej męża albo tej wojennej Ewy), takie trochę przegadane.
"Zapach cedru" bardziej patologiczny :cool: :wink: , ale powinien Ci się spodobać, bo dla mnie sporo podobieństw do "Tygrysów...".

Juska - Pon Wrz 02, 2013 4:43 pm

Moja ostatnia wakacyjnie przeczytana książką już za mną i z przykrością stwierdzam, że chyba nieprędko znajdę czas na kolejną lekturę. Ale Coben wciągnął mnie jak zawsze i wystarczył tylko na 2 wieczory :)


paulinkaaMU - Pon Wrz 02, 2013 6:14 pm

a za mną kolejne lekkie babskie "czytadło" :wink: szału nie było, lektura mocno przewidywalna, ale nie miałam weny na nic ambitnego, więc ok :)


a teraz zaczęłam

Hatifnatka - Pon Wrz 02, 2013 8:17 pm

przeczytałam i z czystym sumieniem polecam wszystkim mamom nie tylko :) kilka fajnych rad do zastosowania i duża dawka zdroworozsądkowego podejścia do wychowywania dzieci! to jest to, co lubię najbardziej :)

polecam! rewelacyjną książkę 'w Paryżu dzieci nie grymaszą' Pameli Druckermann.


Karyna - Sro Wrz 11, 2013 5:41 pm

Czytam, oczywiście, że czytam. Ostatnio wkręcają mi się horrory, dlatego też na tapecie głównie S. King - mistrz w swojej klasie.
paulinkaaMU - Sro Wrz 11, 2013 9:37 pm

ja właśnie skończyłam biografię W.Rooneya - ciekawa, choć momentami takiego robił z siebie aniołka, że śmiać mi się chciało, ale czytało się przyjemnie :wink:

a zaczęłam

ZuzM - Pon Wrz 23, 2013 10:06 am

A ja wczoraj wieczorem przeczytałam Poradnik Panny Młodej;) (Napisałam o nim na moim blogu) A teraz zaczynam (po ang) Middlesex
moniska - Pon Wrz 23, 2013 6:45 pm

A ja ostatnio czytałam Dziewczęta z Szanghaju
Tinny - Wto Paź 08, 2013 7:44 pm

A ja Izę Kunę czytam :) Faaaajna. Btw. nie wiem czy wiecie, że zmarła Joanna Chmielewska. Dla mnie to ogromna strata, bo jej książki naprawdę lubię i czytam.
paulinkaaMU - Sro Paź 09, 2013 9:03 am

Tinny napisał/a:
A ja Izę Kunę czytam :) Faaaajna.


naprawdę? bo słyszałam (i czytałam) fatalne opinie, które mnie skutecznie zniechęciły do tej książki :roll:

Ja niedawno skończyłam kolejną powieść Morton - nie powiem, było w niej to, na co liczyłam po przeczytaniu "Domu w Riverton", aczkolwiek nie szybko sięgnę po jej kolejną książkę - obawiam się, że będzie nieco zmienioną, ale jednak kopią poprzednich. Mam wrażenie, że jest podobnie jak z D.Brownem - przy pierwszej powieści jest wow, a potem kolejne są tak podobne, że aż nudne i przewidywalne.
Co nie zmienia faktu, że "Milczący zamek" polecam :)


A zaczęłam


co prawda jeszcze nawet nie dotarłam do połowy, ale póki co - bardzo mi się podoba :)

kariczeq - Sro Paź 09, 2013 9:37 am

jestem w trakcie czytania książki Lee Child'a "Poszukiwany" z serii o Jacku Reacherze i wiem, że na pewno coś tego autora przeczytam

tylko nijak mi się ma Tom Cruiz w tej roli :smile:

przeczytałam całą dostępną serię z Harrym Hole Jo Nesbo bardzo dobrze mi sie czytało, czekam na kolejną część, do tego "Łowcy głów" zbieram się za obejrzenie filmu na podstawie tej ksiażki

Fijołkowa - Sro Paź 09, 2013 8:04 pm


zbroziu - Sro Paź 09, 2013 8:16 pm

Fijołkowa, pamiętam jak się w nim podkochiwałam ;) chętnie poznam Twoją opinie po przeczytaniu.
paulinkaaMU - Sro Paź 09, 2013 10:18 pm

kariczeq napisał/a:
do tego "Łowcy głów" zbieram się za obejrzenie filmu na podstawie tej ksiażki


kariczeq, ten, prawda?


co prawda książki nie czytałam, więc nie mam porównania, ale film bardzo dobry.

zbroziu napisał/a:
Fijołkowa, pamiętam jak się w nim podkochiwałam chętnie poznam Twoją opinie po przeczytaniu.


oj, w moim przypadku to zdecydowanie za duże słowo :razz: ale nie powiem, lubiłam go bardzo - i za grę, i za osobowość (no i zawsze ta niespodzianka przed wielkim meczem - jakiego koloru będą jego włosy 8) )
Fijołkowa, koniecznie podziel się opinią "po" :)

kariczeq - Czw Paź 10, 2013 7:53 am

paulinkaaMU, tak ten
mnie może ze względu an to, że przyzwyczaiłam się do Harry'ego Hole trochę ta książka rozczarowała, ale ogólnie ciekawa i krótka jak na Nesbo :razz:

Rusałka_Maja - Nie Paź 13, 2013 8:06 pm

A ja czytam teraz Dary Anioła.. Części jest pięć, aktualnie jestem pod koniec 3 części - dla mnie książka rewelacyjna - no wpadłam i mogłabym czytać bez odrywania się od niej :smile:
Fijołkowa - Czw Paź 17, 2013 11:38 am

zbroziu napisał/a:
chętnie poznam Twoją opinie po przeczytaniu.
paulinkaaMU napisał/a:
Fijołkowa, koniecznie podziel się opinią "po" :)

przeczytałam, więc się dzielę odczuciami...
Czyta się bardzo łatwo, szybko i przyjemnie, ale czuję jakiś taki niedosyt. Ta książka jest jakaś taka "za grzeczna", po Prusie spodziewałam się trochę czegoś innego. ;) Mam wrażenie, że pewne historie opowiedziane przez niego są jakby nieskończone, takie pobieżne. A czyta się bardzo szybko, bo napisany bardzo prostym, wręcz potocznym językiem. Duży plus za fajną wkładkę zdjęciową :) Do przeczytania w jeden wieczór :wink:

paulinkaaMU - Czw Paź 17, 2013 1:11 pm

dzięki Fijołkowa :)
ja po "sportowych" książkach niewiele się spodziewam, tzn. ostatnio czytuję takie dość często - jako lekki "przerywnik" pomiędzy innymi, ambitniejszymi pozycjami :) i zależy mi, żeby fajnie i przyjemnie się czytało, dobrze tez jest dowiedzieć się czegoś ciekawego :) , więc po Twojej opinii z przyjemnością sięgnę po tą książkę :wink:

a u mnie obecnie - też z gatunku tych "sportowych"

- póki co (jestem jeszcze w trakcie) spełnia moje oczekiwania - jest ciekawie, czyta się przyjemnie i dość szybko :)

Tinny - Nie Paź 20, 2013 8:51 pm

Nie uwierzycie, ale... "Zmierzch" :D
M_and_M - Pon Paź 21, 2013 4:26 pm



:)

Rusałka_Maja - Pon Paź 21, 2013 5:52 pm

M_and_M, i jak? sama mam ochotę zabrać się za tą książkę
paulinkaaMU - Pon Paź 21, 2013 8:56 pm

Tinny napisał/a:
Nie uwierzycie, ale... "Zmierzch"


ja uwierzę, bo należę do fanek sagi :razz:

Rusałka_Maja napisał/a:
M_and_M, i jak? sama mam ochotę zabrać się za tą książkę


M_and_M, i ja poproszę o Twoją opinię "po" :)

KaMika - Pon Paź 21, 2013 9:49 pm

Od jutra zaczynam ...

Brinka - Pon Paź 21, 2013 9:58 pm

Skończyłam dziś "Dama w opałach"

zabawna, lekka na deszczowy wieczór lub smutki

Rusałka_Maja - Czw Paź 24, 2013 11:37 pm

KaMika napisał/a:
Od jutra zaczynam ...
Obrazek


Czytałam wszystkie 3 części po nowym roku ma wyjść 4 jakbyś była zainteresowana ;)

paulinkaaMU - Pią Paź 25, 2013 1:53 pm

Rusałka_Maja, i jak - tak jak Grey - lepiej - a może gorzej? Ja mam zamówione w bibliotece na przyszły miesiąc :wink:
Rusałka_Maja - Pią Paź 25, 2013 5:21 pm

paulinkaaMU napisał/a:
Rusałka_Maja, i jak - tak jak Grey - lepiej - a może gorzej? Ja mam zamówione w bibliotece na przyszły miesiąc :wink:


Zależy co kto lubi ;)
Hmm.. Grey jest słabo napisany, jest masa powtórzeń które mnie osobiście strasznie drażniły, historia nawet niezła spójna, choć autorka chyba się sama zaplątała i na biegu w trzeciej części wszystkie wątki naraz zaczęła rozwiązywać co wg mnie wypadło tak sobie - choć bardzo kibicowałam głównym bohaterom i ogółem mogę powiedzieć, że książka mi się podobała.
Zaczynając czytanie Crossa myślałam, że nie dokończę nawet 1 części :D
Bo początkowo było sporo podobieństw do Greya.. ale w miarę czytania okazało się, że tylko pozornie obie te ksiązki są do siebie podobne ;) wciągnęłam się w czytanie bo autorka ewidentnie ma pomysł na książkę, oprócz ciekawego wątku głównych bohaterów są też bardzo ciekawie poprowadzone wątki ich przyjaciół, rodziny - nie ma tutaj powtórzeń, językowo jest napisana o wiele lepiej - no co tu dużo mówić jak dzień do nocy ;) Główni bohaterowie mają ciężkie doświadczenia o których dowiadujemy się w trakcie książki i to jak walczą o sobie o swoje zaufanie, bo oboje są nieufni, emocje które opisuje autorka (szczególnie w 2 części) czasem bywają przytłaczające tak od tych emocji bucha z książki.
Wątki są prowadzone bez pośpiechu wszystko łączy się w fajną całość na tyle byś nie mogła oderwać się od książki z efektem "a jeszcze tylko jedną stronę przeczytam" :mrgreen: a mimo to za chiny ludowe nie będziesz w stanie przewidzieć co wydarzy się dalej mimo szczerych chęci :mrgreen:


Wiadomo jest to książka z kategorii erotyk, nie oszukujmy się. I o ile w Greyu "sceny" są bardziej wymyślne, o tyle w Crossie nie ma jakichś nadzwyczajnych rzeczy bez dodatkowych akcesoriów no i jest tego sporo, dodatkowo Cross jest napisany bardziej wulgarnie - co może przeszkadzać, mnie osobiście to nie przeszkadzało, ale koleżance z którą niemal równocześnie czytałyśmy obie te książki już tak.. jej bardziej podobał się Grey, mnie historia Crossa i nie mogę doczekać się czwartej części bo trzecia skończyła się tak, że mi szczęka opadła :mrgreen:

Także tak jak powiedziałam - co kto lubi :)
Mam go gdzieś w pdfie jeśli byś chciała :)


Ale żem się rozpisała - przepraszam :oops: :razz:

Gracek90 - Pon Lis 04, 2013 10:59 pm

Głównie fantastykę. Jak dla mnie to zdecydowanie najlepszy gatunek.
Juska - Sro Lis 06, 2013 7:49 am

M_and_M napisał/a:
Obrazek

:)


Właśnie kończę :) Jak zwykle się nie zawiodłam :D

A wcześniej czytałam

Reportaż o wojnie na Bałkanach. Ciężka, emocjonalna lektura... Ale warto!

Karinka488 - Czw Lis 07, 2013 5:41 pm

Ja czytam Zwiadowcow od jakiegos miesiaca, na prawde wciaga

Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulamiu forum. Moderatorka Asiek.

paulinkaaMU - Czw Lis 07, 2013 7:17 pm

Karinka488 napisał/a:
Ja czytam Zwiadowcow od jakiegos miesiaca, na prawde wciaga


mnie jak jakaś książka naprawdę wciąga, to pochłaniam ją w 2-3 dni, a miesiąc to już muszę coś wyjątkowo męczyć...

Rusałka_Maja, dzięki za Twoją recenzję :) Miałam podobne odczucia co do Greya - słaba książka masakrycznie, język, ciągłe powtórzenia, pod względem "literackim" chyba jedna z najsłabszych książek jakie czytałam, no ale wciąga - przyznaje - wkońcu w tempie ekspresowym "połknęłam" wszystkie częsci. Tak więc, jeśli jest lepiej niż w Greyu, to już brzmi zachęcająco :)

A skoro jesteśmy już w tej tematyce - właśnie skończyłam

chyba pasuje tylko jedno słowo - gniot! Fabuły brak, głowny bohater totalnie bez wyrazu, nuuuda. Sama nie wiem, czemu dobrnęłam do końca - chyba tylko dlatego, że nie lubię nie kończyć książek, które już zaczynam czytać, no i do samego końca liczyłam, że cos się zmieni...

teraz czytam

przyjemna (moze trochę banalna) lektura, czyta się bardzo szybko, choć znam lepsze książki tego autora.

A już w kolejce czeka niespodziankowy prezent męża, który dziś na mnie czekał w domu

a ponieważ bardzo lubię Przemysława Rudzkiego i jego felietony (i piłkę nożną :wink: ) i przeczytałam sporo bardzo pochlebnych opinii o tej książce, to już nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę :smile:

Rusałka_Maja - Pią Lis 08, 2013 8:20 pm

paulinkaaMU napisał/a:

Rusałka_Maja, dzięki za Twoją recenzję :) Miałam podobne odczucia co do Greya - słaba książka masakrycznie, język, ciągłe powtórzenia, pod względem "literackim" chyba jedna z najsłabszych książek jakie czytałam, no ale wciąga - przyznaje - wkońcu w tempie ekspresowym "połknęłam" wszystkie częsci. Tak więc, jeśli jest lepiej niż w Greyu, to już brzmi zachęcająco :)

A skoro jesteśmy już w tej tematyce - właśnie skończyłam
Obrazek
chyba pasuje tylko jedno słowo - gniot! Fabuły brak, głowny bohater totalnie bez wyrazu, nuuuda.


:) koniecznie pochwal się jak przeczytasz crossa :)

Co do tego "gniota" czytałam podejrzewam książkę w podobnym tonie "Facet na telefon" tylko tutaj historię opisuje Polski żigolo ;)
I tez doczytałam to tylko dlatego, że nie lubię tak zostawiać książek niedokończonych :roll:

paulinkaaMU - Pią Lis 08, 2013 11:42 pm

Rusałka_Maja napisał/a:
Co do tego "gniota" czytałam podejrzewam książkę w podobnym tonie "Facet na telefon" tylko tutaj historię opisuje Polski żigolo


no dokładnie - nawet na okładce jest odniesienie do "Faceta na telefon" - ja nie czytałam (i po tej lekturze póki co średnio mam ochotę), ale trafiłam na opinie, że "Facet na telefon" jest zdecydowanie lepszy.

Rusałka_Maja napisał/a:
nie lubię tak zostawiać książek niedokończonych

mogę się pod tym podpisać :)

M_and_M - Pią Lis 29, 2013 4:38 pm

dopiero teraz dojrzałam, że prosiłyście o opinie po "Inferno". moim zdaniem to po prostu kolejny "Langdon w akcji". własciwie w porownaniu z poprzednimi ksiązkami to zmienia się miejsce i współbohaterowie, wartkość akcji, mnogość szczegółów jak to u Browna. Ja lubię jego styl pisania, więc moim zdaniem czyta się to naparwdę szybko i z zainteresowaniem, nie mniej jednak mnie zakonczenie rozczarowalo. Własciwie to moge powiedziec, że czytało mi się swietnie dopoki nie doszło do finalowych scen i wyjasnienia wszystkich niejasnosci. Koniec mi się nie podobał. A Wam?
szaraczarownica - Pią Lis 29, 2013 10:05 pm

M_and_M, nic dodać nic ująć :wink:
M_and_M - Sob Gru 07, 2013 9:14 pm

no to zaczynam:

słyszałam, że od ilosci bohaterów az głowa boli, zobaczymy czy ogarnę ;)

Torradora - Nie Gru 08, 2013 10:30 am

M_and_M, polecam :-) ja przeczytalam jednym tchem. A duza ilosc bohaterow to w tym przypadku jest na plus.
Rusałka_Maja - Nie Gru 08, 2013 10:38 am

M_and_M, też czytałam.. a właściwie zaczęłam ale niestety nie byłam w stanie jej dokończyć :roll: pewnie dlatego, że ja najpierw oglądałam serial a później wzięłam się za książkę.. jest sporo różnic między ekranizacją a książką i denerwowało mnie to w trakcie czytania więc odpuściłam mimo iż robiłam kilka podejść do niej :roll:
szaraczarownica - Nie Gru 08, 2013 10:48 am

Torradora napisał/a:
ja przeczytalam jednym tchem

Ja też :)

Rusałka_Maja napisał/a:
denerwowało mnie to w trakcie czytania

Mnie denerwuje w trakcie oglądania. Bo pomimo tego, że serial uważam za genialny, to jednak jest kilka scen, które w serialu biorą się znikąd. A w książce mają sens.
Tylko nie pytajcie jakie, bo nie jestem w stanie ot tak podać. W trakcie oglądania tak zauważyłam.

Torradora - Nie Gru 08, 2013 3:43 pm

szaraczarownica napisał/a:
Mnie denerwuje w trakcie oglądania. Bo pomimo tego, że serial uważam za genialny, to jednak jest kilka scen, które w serialu biorą się znikąd. A w książce mają sens.

Zgadzam się :-)
A w temacie:
aktualnie czytam nowy zakup

Bian - Nie Gru 08, 2013 4:06 pm

szara no i serialu delikatnie mieszają kolejność zdarzeń, co w pewnym momencie może trochę irytować. Ale ogólnie książkę też chłonę, niedługo zaczynam pierwszą część tomu "Taniec ze smokami".
koniczynka84 - Wto Gru 10, 2013 12:46 pm

Ze względu na sporo wolnego czasu wracam do lat młodości i kolejny raz zmęczę moje ulubione 3 sagi Margit Sandemo

47 Tomów (już jestem na 45 :) ):


15 tomów:


20 tomów:

M_and_M - Sro Gru 11, 2013 6:36 pm

przeczytałam prawie 150 stron "Gry o tron" i zastanawiam się, gdzie te sławne tłumy postaci? czy jeszcze się worek z bohaterami rozwiąże, bo jak na razie to jest zupełnie normalna ilość? Ja komuś za dużo to niech spróbuje ogarnąć trylogię stulecia Folletta ;)
Bian - Czw Gru 12, 2013 6:50 am

M_and_M czytaj, czytaj :) Po przeczytaniu w sumie sześciu części (bo dwa tomy mają po dwie części) trochę inaczej się patrzy na ilość postaci, a może nawet nie na ilość co na system powiązań pomiędzy nimi :)
Catylyn89 - Wto Sty 07, 2014 12:06 pm

M_and_M napisał/a:
przeczytałam prawie 150 stron "Gry o tron" i zastanawiam się, gdzie te sławne tłumy postaci? czy jeszcze się worek z bohaterami rozwiąże, bo jak na razie to jest zupełnie normalna ilość? Ja komuś za dużo to niech spróbuje ogarnąć trylogię stulecia Folletta ;)


Poczekaj, aż zaczniesz czytać Starcie Królów... tam dochodzą dwie osoby do całego grona...

Ja teraz zaczęłam czytać 3 tom z serii Gry o Tron



i tu pojawia się wątek Sama :)

Hatifnatka - Wto Sty 07, 2014 1:08 pm

przeczytałam Alice Munro 'taniec szczęśliwych cieni' i bardzo mi się podobało :)



teraz zaczęłam też Munro 'dziewczęta i kobiety' (była w promocji w empiku, 28 zł zamiast 39,90 ;) ) i też jest super!


Juska - Wto Sty 07, 2014 1:35 pm

Dzisiaj zaczęłam:


magda26 - Wto Sty 07, 2014 3:16 pm

Po serii różnych kryminałów coś zupełnie w innym klimacie:


Dwa wieczory :)

niesia2708 - Wto Sty 07, 2014 5:08 pm

magda26 napisał/a:
Dwa wieczory

Ja też :) Kolejny tom podobnie :)
Teraz czekam aż w bibliotece zwolni się trzeci i czwarty :)

M_and_M - Sro Sty 22, 2014 8:50 pm


Haliśka Band - Sro Sty 22, 2014 8:55 pm

Ja się zabrałem właśnie dzisiaj za Pilcha - Pod mocnym aniołem.


Juska - Sro Sty 22, 2014 9:46 pm

Haliśka Band napisał/a:
Ja się zabrałem właśnie dzisiaj za Pilcha - Pod mocnym aniołem.

Obrazek


Ciekawe jaki będzie wynik konfrontacji: książka - film :)

paulinkaaMU - Sro Sty 22, 2014 9:48 pm

Hatifnatka napisał/a:
teraz zaczęłam też Munro 'dziewczęta i kobiety' (była w promocji w empiku, 28 zł zamiast 39,90 ) i też jest super!


u mnie co prawda narazie czeka na półce na swoją kolej :wink: , a zakupiona też w takowej promocji :)

z ostatnio przeczytanych:
moje największe odkrycie - kolejny moim zdaniem bardzo dobry skandynawski autor kryminałów, na prawno sięgnę po inne jego książki :)


słaba- dobry papier, duza czcionka i dużo zdjęć, ale już niestety samej treści niewiele, a i tak według mnie mocno naciągana - wszyscy piłkarze mają swoje książki, to i Jurek musiał mieć i wyszło, co wyszło...


a tu już dużo ciekawiej, jestem mniej więcej w połowie i nawet momentami chyba jest aż za szczegółowo, ale zdecydowanie bardziej wolę taki typ biografii niż takie powierzchnowne czytadła :wink:

Haliśka Band - Sro Sty 22, 2014 9:52 pm

Juska napisał/a:
Haliśka Band napisał/a:
Ja się zabrałem właśnie dzisiaj za Pilcha - Pod mocnym aniołem.

Obrazek


Ciekawe jaki będzie wynik konfrontacji: książka - film :)


Filmu nie widziałem i obawiam się, że mogę soibie zepsuć sobie seans, bo nie pamiętam która adaptacja, czy ekranizacja) bardziej mi się podobała od książki.

zenon33 - Czw Sty 23, 2014 4:09 pm

Ostatnio czytałem Saga Logu i Ognia. Swietne fantasy.
Juska - Sro Lut 26, 2014 4:30 pm

Z ostatnio przeczytanych:





kesuni - Czw Lut 27, 2014 12:24 pm

U mnie były ostatnio na tapecie:

Wstrząsająca opowieść byłej scjentolożki,wychowanej od małego w scjentologii.


I bardzo pozytywna i bardzo szybko "czytająca się" powieść Zusaka:

szaorma - Sro Mar 05, 2014 1:58 pm

Uwielbiam Zusaka. Jeżeli nie czytałaś jeszcze "Złodziejki książek", polecam. Ja czytam aktualnie "Batalistę" Pereza-Reverte. Ostatnio z kolei skończyłam "Dom dusz" Isabel Allende - boska książka, naprawdę warto się z nią zapoznać.
zuz0wa - Pon Mar 10, 2014 1:39 pm

Ja znów uwielbiam książki podróżnicze- głównie te opowiadające o wspinaczce wysokogórskiej :)
Polecam "Góry na Opak", bardzo fajna pozycja, pisana z trochę innej strony niż większość tego typu pozycji.
Czytałam tez ostatnio "Miedzianka Historia znikania"- też fajna książka chociaż przerażały mnie niektóre opisy historyczne- stanowczo za długie.

paulinkaaMU - Pią Mar 21, 2014 10:20 pm

"połknięta" w trzy wieczory :) po tak długiej przerwie od Browna, czytało sie super :)


moje pierwsze spotkanie z Irvingiem - i bardzo przyjemne, dobrze się czyta, ma świetne pióro, troszeczkę rozczarowało mnie jedynie zakończenie, no i trafił mi się egzemplarz z bardzo małą (i gęstą) czcionką, co też trochę utrudnia płynne czytanie, ale to już drobiazg :wink: polecam :)



p.s. może któraś z Was oglądała film na podstawie tej książki?

ixsja - Nie Kwi 06, 2014 4:45 pm

Wszystkim tym, którzy chcieliby poprawić sobie humor polecam książkę "Trzech panów w łódce (nie licząc psa)" Jerome K. Jerome :)

Usunęłam reklamę z podpisu. Moderatorka Asiek

ola88 - Pon Kwi 14, 2014 6:33 pm

właśnie czytam:


cebulskaka - Wto Kwi 15, 2014 10:41 pm

Czytam w każdej wolnej chwili:-) Teraz jestem w trakcie czytania "Dziennika Nimfomanki", ciekawa książka, żałuję, że sięgnęłam po nią tak późno.:-)
Juska - Sro Kwi 16, 2014 6:17 am

To i ja nadrabiam:
Ostatnio pochłonęłam:


Teraz z równie dużymi wypiekami na twarzy czytam:

Ale idzie mi wolno, bo ostatnio mam nagminny brak czasu, a książka pojemna ;)

[ Dodano: Sob Maj 03, 2014 9:32 am ]
Najnowsza książka którą czytam, tak mnie wciągnęła, że zapominam o Bożym świecie...


ola88 - Sob Maj 03, 2014 2:50 pm

Aktualnie:


Rusałka_Maja - Sob Maj 03, 2014 6:19 pm

Ja skończyłam wreszcie


początek jakoś mnie nie zachwycił, ale w miarę czytania wszystkie wątki zaczęły się łączyć i ostatecznie po zakończeniu mogę stwierdzić, że książka bardzo mi przypadła do gustu :-)

Juska - Czw Maj 22, 2014 4:00 pm

Mam za sobą


A teraz zaczęłam czytać:

M_and_M - Czw Maj 22, 2014 5:15 pm

właśnie skończyłam:
i powiem jedno: GE-NIAL-NE! :)

Asiek - Czw Maj 22, 2014 8:29 pm

M_and_M napisał/a:

i powiem jedno: GE-NIAL-NE! :)

Rzeczywiście świetna książka. :)
Polecam (jak i pozostałe trzy Kate Morton).

paulinkaaMU - Czw Maj 22, 2014 9:50 pm

U mnie przeczytane ostatnio:


zdecydowanie najlepsza piłkarska biografia, jaką czytałam :D lubiłam Ibrę, ale po przeczytaniu tej książki go uwielbiam, bardzo ciekawa historia i do tego świetnie napisana - polecam :)



kupiłam mężowi w prezencie, e dniu premiery, pochłonął ją migiem, a potem pochłonęłam i ja :) Książka zaciekawi i biegaczy (takich po maratonie przebiegniętym już) i zupełnych amatorów, którzy nie biagają wcale albo dopiero zaczęli. Mnóstwo ciekawostek, prawdziwych historii, przystępny język + bardzo ładne wydanie okraszone dużą ilością zdjęć, naprawdę polecam :)

Dlpx - Pon Cze 16, 2014 10:17 am

Ciszewski- wszystkie książki tego autora

edit: usunięta reklama - ppola

paulinkaaMU - Pon Cze 16, 2014 12:33 pm

u mnie z ostatnio przeczytanych:


i


taki trochę "gniot", główna bohaterka trochę mnie irytowała, ale trzeba przyznać, że wciąga, więc przeczytałam obie części w kilka dni (a miałam akurat ochotę na takie babskie czytadło) :wink:



a to taka bardziej młodzieżowa literatura, sci-fi, tak po trochu podobna do Zmierzchu (ale duużo lepsza), trochę do Igrzysk śmierci. Ogólnie czyta się dobrze, sięgnę zapewne po kolejne (są jeszcze dwie) części :)



trochę romansu, trochę o samej Wenecji, no i mnóstwo smakowitych potraw, lekka i przyjemna lektura :)

Torradora - Wto Cze 17, 2014 4:44 pm

Akualnie kończę Trylogię Mrocznego Elfa



Zuza12345 - Sro Cze 18, 2014 10:46 am

właśnie kończę "Taniec ze smokami" cz II... po przeczytaniu oczywiście poprzednich tomów ;)

jak wszystkie poprzednie wchłonęłam bez problemu tak nad ostatnimi 2 częściami już się strasznie męczyłam.. ze względu na podział wydarzeń.. ja wole iść chronologicznie, ale niestety nie takie było zamierzenie autora..


no i tak jak napisałyście
szaraczarownica napisał/a:
Rusałka_Maja napisał/a:
denerwowało mnie to w trakcie czytania

Mnie denerwuje w trakcie oglądania. Bo pomimo tego, że serial uważam za genialny, to jednak jest kilka scen, które w serialu biorą się znikąd. A w książce mają sens.
Tylko nie pytajcie jakie, bo nie jestem w stanie ot tak podać. W trakcie oglądania tak zauważyłam.


Bian napisał/a:
szara no i serialu delikatnie mieszają kolejność zdarzeń, co w pewnym momencie może trochę irytować.


mam dokładnie to samo.. choć nie odmówię sobie obejrzenia dziś zaległego odcinka

poza tym polecam audiobook "Gry o Tron" bardzo fajnie zrobiony

aristo - Wto Cze 24, 2014 7:09 pm

Głównie czytam płaczliwe książki, które opisują historie niesamowitych ludzi, których dotknęło nieszczęście.
Polecam wszystkim książkę: "Oskar i Pani Róża" autorstwa Érica-Emmanuela Schmitta. Piękna powieść o 10-letnim chłopcu, który przeżywa straszną tragedię- ma raka. W szpitalu odwiedza go codziennie Pani Róża, która daje nadzieje chłopców i pomaga mu przeżyć ostatnie dni jego życia. Bardzo poruszająca i wspaniała książka.

edit: usunięta reklama - ppola

Juska - Wto Cze 24, 2014 8:31 pm

Aktualnie kończę kolejną część serii z Lincolnem Rhyme i Amelią Sachs (bohaterami Kolekcjonera kości) - Tańczący Trumniarz - jak zwykle super :D

Iru - Sro Cze 25, 2014 8:52 am

Ja kocham kryminałymi detektywistyczne, uwielbiam fantasy (kiedyś było odwrotnie - na lierwszym miejscu były fantasy a na drugim kryminały). Lubię też babskie książki w stylu "Klub miłośniczek czekolady" czy "Dziennik Bridget Jones. Książki o I i II wojnie światowej czy różne biografie też się często przewijają u mnie.

A aktualnie czytam "Płotki giną pierwsze" Aleksandry Marininy. Jeśli któraś lubi kryminały to polecam gorąco :) Według mnie pisze świetne książki z Anastazją Kamieńską w roli głównej bohaterki :)

szaorma - Czw Cze 26, 2014 9:22 am

Ja czytam akurat "Życie towarzyskie i uczuciowe" Leopolda Tyrmanda. Uwielbiam jego pióro!


paulinkaaMU - Wto Lip 01, 2014 2:23 pm

no dobra, u mnie dalej literatura raczej tych niższych lotów, ale za to tak wciąga, że przeczytałam 3 książki od środy, a czwartą zapewne juz skonczę dziś wieczorem :wink:

Najpierw sięgnęłam po 3. część Ficner - Ogonowskiej, tak jak w poprzednich, szału nie było, główna bohaterka dalej mnie irytowała, ale i tak mnie wciągnęła:



a potem padło na 50 Shadows like - czyli klimat Greya:


Kończę już 3 część, więc opinią już się chyba moge podzielić :) Fabuła jak dla mnie identyczna jak w Greyu, wręcz łatwiej znaleźć dosłownie pojedyncze różnice, reszta jest dokładnie taka sama (niestety), ALE autorka zdecydowanie może się pochwalić lepszym piórem, to już zdecydowanie level wyżej niż Grey, nie ma nudnych powtórzeń, a i sami boherowie sa bardziej wyraziści (na samo wspomnienie beznadziejnej Any wciąż przygryzającej wargę i przewracającej oczami mi słabo :roll: ). Obawiam się, że gdybym zaczęła czytać w odwrotnej kolejności (tj. najpierw Cross), to Greya bardzo szybko bym porzuciła :wink:

Zosia86 - Wto Lip 01, 2014 2:41 pm

A ja ostatnio nie mogę zmusić się do czytania. Niestety pochłaniają mnie głupie seriale :roll: Rok temu połknęłam "na raz" całą serię kryminałów Camilli Lackberg. Strasznie spodobał mi się u niej ten skandynawski klimat. Może znacie coś podobnego?
Sajgonka - Wto Lip 01, 2014 3:18 pm

Tez kocham kryminały, zawsze mam wszystkie nowości z biblioteki przeczytane:)
Juska - Sro Lip 09, 2014 3:55 pm

Właśnie skończyłam czytać:


I zaczęłam:

ola88 - Sro Lip 09, 2014 4:08 pm

Ja mam chwilowy zasój w czytaniu ale jeszcze chwila i sobie odbije :)
magda26 - Sro Lip 23, 2014 2:41 pm

A mnie dziś naszło na "babską" literaturę i zamówiłam:
drugą część:





Jutro przyjdą :smile:

Asiek - Sro Lip 23, 2014 8:49 pm

Właśnie skończyłam "Jej wszystkie życia" Kate Atkinson.
Dla lubiących zaplątane opowieści (od razu skojarzyło mi się z filmem "Efekt motyla"), angielskie klimaty z pierwszej połowy XX wieku (w tym czasy dwóch wojen) oraz losy zwykłych ludzi.
Po prostu polecam.

Juska - Czw Lip 24, 2014 10:43 am

Ostatnio pochłonęłam:


A teraz czytam pierwszą część trylogii "Stulecie" Kena Folleta:

Druga część już czeka w kolejce :)

Asiek - Czw Lip 24, 2014 1:02 pm

Juska napisał/a:

A teraz czytam pierwszą część trylogii "Stulecie" Kena Folleta

Możesz podzielić się wrażeniami? Pierwsza wojna światowa i czasy ją poprzedzające to jedna z moich ulubionych epok, więc ciekawa jestem jak Follett sobie poradził z tym okresem historii. Wyczytałam, że opisuje też Rosję co zawsze jest dosyć ryzykownym krokiem ze strony zachodnich pisarzy, bo często mijają się z prawdą albo mają zupełnie fałszywy wizerunek Rosji carskiej (co, nie ukrywam, mnie irytuje).

Juska - Czw Lip 24, 2014 1:16 pm

Asiek, powiem szczerze, że kiedy zobaczyłam, że tomisko opasłe (ponad 1000 stron) lekko się zaniepokoiłam, że będą to jakieś flaki z olejem. Ale czytam od poniedziałku i zostało mi do końca nieco ponad 200 stron :D Normalnie tak się wciągnęłam, że rano po przebudzeniu sięgam po książkę i czytam dalej. Wiele wątków rodzin z nizin i wyżyn społecznych, z różnych krajów i kultur, a wszystko genialnie ze sobą powiązane. Opisy batalistyczne - bo trochę ich jest, kompletnie nie zniechęcają. Wręcz przeciwnie wszystko jest tak obrazowo opisane, że czasami czuję, jakbym oglądała film, a nie czytała :D
Rosja pokazana jest z perspektywy biedoty: wieśniaków i rewolucyjnych robotników oraz międzynarodowych obserwatorów.
Czytałam gdzieś, że Follett pisząc tą trylogię przeprowadził bardzo rzetelne badania historyczne i społeczne.
No ja jestem zachwycona. Druga część czeka już w kolejce, a na trzecią niestety trzeba czekać do listopada... :cry:

Asiek - Czw Lip 24, 2014 1:18 pm

Dzięki za zachętę. W takim razie będę ją miała "na oku". :wink:
alekul89 - Czw Lip 24, 2014 1:37 pm

Zacznę od przedstawienia Wam książki, która zarówno bawi, smuci i wzrusza. Przyznaję się, że przy żadnej książce tak nie płakałam.


Ostatnio przeczytałam "Prezent od Tiffany'ego. Książkę poleciła mi babcia :D A ja polecam Wam :)


W kolejce czeka "Karuzela uczuć"mojej ulubionej autorki Jodi Picoult oraz "Do utraty tchu" Portia Da Costa. Tą drugą dostałam jako prezent-niespodzianka od narzeczonego. Kupił ją, kiedy zobaczył na okładce napis "lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośniczek 50 twarzy Greya". Zobaczymy czy spodoba mi się tak samo jak trylogia Greya.

Asiek - Nie Wrz 07, 2014 2:10 pm

Dla wszystkich miłośniczek powieści Roberta Goddarda i Kate Morton polecam książkę Katherine Webb "Echa pamięci"

Jest tajemnica sprzed 70 lat, piękne, malownicze opisy, leniwie rozwijająca się akcja (ale nie nudna!), złożone charaktery głównych bohaterów, zimne, surowe klimaty wioski w Wlk. Brytanii.
Mnie się podobała. :)

kapatka - Nie Wrz 07, 2014 7:53 pm

Ooo, dziewczyny! Ja nie wiem jak to się stało, że dopiero odkryłam ten wątek. Z racji zboczenia zawodowego pewnie będę tu zaglądać. A żeby nie było, że tylko was podpatruję: ja ostatnio przeczytałam "Papuszę" - bardzo polecam. Pięknie opisany kawałek świata, którego już nie ma, cygańskiej mentalności no i główny wątek, czyli historia tytułowej Papuszy, praktycznie nieznanej szerzej postaci. Naprawdę warto sięgnąć. A teraz czytam "Kocha, lubi, pragnie" Z.Lwa-Starowicza i P.Reiter (w ramach przygotowań do małżeństwa :wink: ).
M_and_M - Pią Wrz 19, 2014 6:02 pm

Asiek napisał/a:
Dzięki za zachętę. W takim razie będę ją miała "na oku". :wink:


ja będę polecać najgłośniej jak umiem! "Zima świata" jeszcze lepsza, nie mogę doczekać się trzeciej częsci. Ponoć ma się pojawić w listopadzie :)

ZoltyTulipan - Sob Wrz 20, 2014 4:34 pm

Ja teraz na wakacjach czytałam książkę "Złodziejka książek" i muszę powiedzieć, że na początku była dla mnie dziwnie napisana, ale z każdą kolejną stroną wciągnęłam się tak, że przeczytałam ją w dwa dni :) Polecam z całego serca! Mega wzruszająca...


Dodatkowo zaczęłam czytać serię kryminałów Jo Nesbo i póki co też mogę powiedzieć, że warto sięgnąć po tą serię.

kapatka - Sob Wrz 20, 2014 5:00 pm

ZoltyTulipan napisał/a:
Dodatkowo zaczęłam czytać serię kryminałów Jo Nesbo i póki co też mogę powiedzieć, że warto sięgnąć po tą serię.


Jo Nesbo jak najbardziej tak, a skoro o kryminałach mowa to ja polecam Camillę Lackberg. Własnie skończyłam jej 4 książkę pt. "Ofiara losu".

Bardzo dobrze się czyta więc z czystym sumieniem mogę polecić.

ZoltyTulipan - Nie Wrz 21, 2014 7:53 pm

kapatka napisał/a:
Jo Nesbo jak najbardziej tak, a skoro o kryminałach mowa to ja polecam Camillę Lackberg. Własnie skończyłam jej 4 książkę pt. "Ofiara losu".


To jest kolejna seria na mojej liście :)

kariczeq - Nie Wrz 21, 2014 9:31 pm

ZoltyTulipan, to jeszcze Mankella z Wallanderem dorzuć ;) właśnie 9 część czytam, bo Nesbo i Lackberg już przeszłam, z Nesbo został mi "Syn" do przeczytania, już czeka na półce
Asiek - Pon Wrz 22, 2014 11:06 am

Co do Läckberg to rzucam info, że jeszcze w tym roku ma się ukazać kolejna 9. część serii.

Mam pytanie o Nesbo - nie czytałam jeszcze żadnej jego książki, bo odstraszają mnie trochę opisy i te makabryczne okładki. Czy one są brutalne? Jakieś obrzydliwe krwiste opisy? :cool:

kariczeq - Pon Wrz 22, 2014 3:47 pm

Asiek, ja nie mam "wizualnej wyobraźni", ale nie nie jest tak źle ;)
kapatka - Pon Wrz 22, 2014 5:40 pm

zgadzam się z kariczeq, możesz spokojnie sięgnąć po N :) esbo
Meerkat - Pią Paź 03, 2014 9:26 pm

Ja ostatnio wchłonęłam trylogię "50 shadows of Grey" a potem żeby skonfrontować - pierwszą część Cross'a "Dotyk Crossa" z nastawieniem, że będzie lepsza. I muszę powiedzieć, że Grey mimo niespecjalnego kunsztu pisarskiego autorki dużo bardziej mi się podobał. Po pierwsze język, jakim E L James opisuje sceny erotyczne był dużo delikatniejszy i w sumie chyba bardziej urozmaicony niż u Crossa a poza tym w Grey'u związek głównych bohaterów był budowany stopniowo, a w Crossie wszystko działo się jakoś skokowo, od czapy, znienacka, nie było to dla mnie płynne. Dlatego dwóch kolejnych cz. Crossa już nie czytałam.

"Gorzki romans" Nurowskiej - to moja pierwsza ksiązka tej autorki i pierwsza w takim klimacie. Językowo bardzo mi się ksiązka podobała, wciągająca. Nie do końca wiem, co o niej myśleć i pewnie dlatego jeszcze sięgnę po ksiązki tej pisarki.

Złodziejka ksiązek - zdecydowanie godna polecenia, bardzo mi się podobała. W sumie jest to smutna książka i jak to ktoś już napisał bardzo wzruszająca, ale ja czułam też i dużo optymizmu :)

szaorma - Pon Paź 06, 2014 1:38 pm

Aktualnie czytam "Książkę twarzy" Bieńczyka. Jestem mniej więcej w połowie felietonów, ale czyta się je świetnie.
Meerkat - Wto Paź 21, 2014 11:13 pm

"Posłaniec" Zusaka Marcusa - zachęcona "Złodziejką książek" przeczytałam Posłańca. Zupełnie inna książka niż poprzednia, dość nietypowa fabuła, raczej pozytywna. Ale bez szału.

"Papierowa dziewczyna" Guillaume Musso - lekka łatwa i przyjemna. Dość wciągająca.

I hicior ostatnich tygodni "Łowcy głów" Nesbo Jo - świetna, non stop trzymała w napięciu, ciągłe zwroty akcji, czyta się błyskawicznie, wstrzymywałam oddech do ostatniej kartki :) Bardzo polecam.

[ Dodano: Sro Paź 22, 2014 12:18 am ]
Asiek, absolutnie nie masz się czego obawiać jeśli chodzi o brutalność i opisy. Owszem są, ale nie bardziej plastyczne niż zwykle bywają w kryminałach.

Asiek - Sro Paź 22, 2014 1:21 pm

No, dobrze to jaką książkę Nesbo polecacie przeczytać jako pierwszą? Tak żebym się nie zniechęciła. :wink:
Trzeba je czytać jakimiś seriami, chronologicznie?

kariczeq - Sro Paź 22, 2014 1:36 pm

Asiek, serię z Hole'm najlepiej od początku, czyli od "Człowieka nietoperza"
Łowcy głów, Syn to zupełnie osobne książki (mnie było dziwnie czytać Łowców po serii), ale na początek będzie ok (muszę jeszcze film zobaczyć)

kapatka - Sro Paź 22, 2014 1:46 pm

Jeśli ktoś lubi kryminały to polecam rodzima autorkę Katarzynę Puzyńską. Póki co wydała dwie powieści: "Motylek" i "Więcej czerwieni". Obie zaliczyłam i obie zdecydowanie polecam :P
paulinkaaMU - Czw Paź 23, 2014 7:27 pm

kariczeq napisał/a:
Łowcy głów, Syn to zupełnie osobne książki (mnie było dziwnie czytać Łowców po serii), ale na początek będzie ok (muszę jeszcze film zobaczyć)


no właśnie ja (przypadkiem) obejrzałam najpierw film, a potem dowiedziałam się, że jest książka, film polecam, bardzo dobry.

a u mnie ostatnio różne różności:


(bardzo mi się podobała, przymierzam się do drugiej części)



wciągająca, wciaż się zastanawiam, kto rzeczywiście jest jej autorem (Brown?Coben?), polecam.


tutaj co prawda jestem jeszcze w trakcie, ale czyta się niesamowicie szybko, pasjonująca historia, mąż ją dosłownie "połknął" :wink:


Deaver jak zawsze w formie :) a książka dodatkowo godna polecenia ze względu na swoją specyficzną konstrukcję - historia jest bowiem opowiedziana od końca :wink:

Asiek - Pią Paź 31, 2014 10:33 am

Ostatnio przeczytałam czwartą część (ostatnią) Kwartetu Olandzkiego -Johan Theorin "Duch na wyspie". Czekałam na tę część 2,5 roku i jestem...rozczarowana! :roll:
Pierwsze trzy książki (pisałam o nich tutaj: http://www.forum.wesele-l...r=asc&start=950 ) były świetne!
W międzyczasie Theorin napisał nie związaną z cyklem powieść "Swięty psychol" - była zupełnie inna, ale wciąż się łudziłam, że ostatnia finałowa część Kwartetu... będzie "powrotem do źródeł", czyli po prostu klimatyczną książką.
Niestety, nie, nie, nie.... Wielka szkoda. :(

Przeczytałam też powieść polskiego autora Zygmunta Miłoszewskiego pt. "Uwikłanie". Dobry kryminał, intryga może trochę przekombinowana, ale czytało mi się dobrze, napisana zgrabnym językiem. Polecam. :)

Teraz czytam drugą książkę tego autora "Ziarno prawdy" (2. część trylogii), a właśnie ukazała się trzecia (i ostatnia) - "Gniew". Ciekawe czy będą równie dobre.

kapatka - Pią Paź 31, 2014 4:08 pm

Jeśli chodzi o Miłoszewskiego to dobrze czyta się też "Bezcenny". Nie wiem czy jest tylko jedno wydanie (mam na myśli książkę papierową), ale zdecydowanie na minus trzeba tu zaliczyć czcionkę-zdecydowanie za mała. Ale książka (mimo tej niedogodności) warta uwagi. Zresztą w ogóle Miłoszewski jest wartym uwagi autorem.
Asiek - Sob Lis 01, 2014 9:23 am

Kapatka - "Bezcennego" mam w formie e-booka i czcionka też nie zachwyca. :roll: Ale jeśli w papirowym wydaniu jest podobnie, to będzie mi lżej czytać. :lol:

Skończyłam "Ziarno prawdy", o której powieści wspomniałam wczoraj.
Sprawnie napisany kryminał z zaskakującym zakończeniem, aczkolwiek trochę nierealna historia :wink: Ale czytało się z zaciekawieniem i szybko.
Polecam.

Nie musimy mieć kompleksów względem skandynawskich pisarzy kryminałów. :cool:

Miłoszewski, Chmielarz, PM Nowak, Wereśniak piszą solidne kryminały, thrillery.

Juska - Nie Lis 02, 2014 8:34 am

Ja ostatnio wróciłam do czytania w oryginale :) Właśnie kończę 4 Agathę Christie. A po drodze były:

Morderstwo w Orient Ekspresie


Wczesne sprawy Herkulesa Poirot


A.B.C.


I właśnie kończę.... tak jakoś tematycznie :P

paulinkaaMU - Czw Lis 20, 2014 10:12 pm

z ostatnio przeczytanych:
kolejne dwie części trylogii


jak zawsze wciągająca:


i moje odkrycie (pierwsze zetknięcie z tą autorką i na pewno nie ostatnie :) !)

alekul89 - Pią Lis 21, 2014 10:28 am

Ostatnia przeczytania przeze mnie książka to biografia Kate Middleton. Już dawno chciałam ją przeczytać, ale dopiero niedawno trafiła w moje ręce. Była dodawana do jakiegoś czasopisma. Czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Zawiera ciekawostki, o których wcześniej nie wiedziałam, np. jak oświadczył się William, jaką piosenkę wybrali na pierwszy weselny taniec czy jakie kwiaty znalazły się w bukiecie ślubnym Panny Młodej. Polecam :)


Ostatnio zabrałam sie za czytanie "Alibi na szczęście" Anny Ficner-Ogonowskiej, a potem w kolejce czekają jeszcze trzy książki tej autorki.




Asiek - Pią Lis 21, 2014 2:44 pm

Wreszcie przeczytałam "Wyznaję" J. Cabre.

Kupiłam ją rok temu pod wpływem dobrych recenzji, reklamy - przeleżała długo na półce, bo przerażała mnie trochę jej objętość (ponad 750 stron).
Książka z kategorii : dziwna. :roll: Tzn. przez pierwsze 70-80 stron zastanawiałam się pod wpływem czego :winko: :kos :fly2 był autor gdy ją pisał. :zdziwko: Brak ładu, składu, niedokończone zdania, zmiana narracji z pierwszej na trzecią osobę w środku zdania, dziwna interpunkcja, zmiana w połowie zdania osoby, która to zdanie wypowiada, itd.
Po kilkudziesięciu stronach (brnęłam dalej, bo nie miałam innej książki pod ręką) "wgryzłam się" w tę konwencję i nawet wciągnęła mnie "akcja", choć żaden z bohaterów (a jest ich ponoć ponad 200...) nie wydał mi się ciekawą postacią. Ale... Czekałam na jakiś wielki, zapadający w pamięci finał, a przynajamniej taki, który mnie skłoni do refleksji, a tymczasem - nic takiego nie nastąpiło. :|
Owszem, Cabre jest na pewno elokwentny, ma szeroki zasób słów, ma wiedzę z zakresu filozofii (ale np. historycznie mnie nie powalił), lecz to jednak za mało, żebym uznała tę powieść za wybitną. Jak dla mnie nie jest to nawet książka, która zapadnie mi w pamięci, która mną wstrząsnęła albo przynajmniej zachwyciła warsztatowo. Szkoda.

kapatka - Pią Lis 21, 2014 3:04 pm

alekul89, jak przeczytasz wszystkie części to dla mnie będziesz mistrzem świata! :D naprawdę podziwiam osoby, które dały radę to przeczytać...
alekul89 - Pią Lis 21, 2014 3:41 pm

Na razie jestem na początku pierwszej części i nawet mi się podoba :D
kapatka - Pią Lis 21, 2014 8:05 pm

To oznacza tylko tyle, że mamy bardzo różne gusta czytelnicze :P A tak przy okazji to ja polecam trylogię szwedzkiego duetu Erik Axl Sund "Obłęd", "Trauma", "Katharsis". Jestem w trakcie ostatniej części. Jeśli ktoś lubi mocne kryminały to zdecydowanie polecam!

paulinkaaMU - Pią Lis 21, 2014 10:00 pm

kapatka, ja nie przeczytałam (i na pewno nie planuję) tylko ostatniej, bo to już było dla mnie za dużo :wink:
kapatka - Pią Lis 21, 2014 11:38 pm

A ja planuję przeczytać całość i raczej nie zanosi się, żebym zmieniła zdanie bo jestem w połowie ostatniego tomu i czyta mi się cały czas równie dobrze :P

[ Dodano: Pią Lis 21, 2014 11:39 pm ]
A tak z ciekawości zapytam: w jakim sensie za dużo?

Juska - Nie Lis 23, 2014 8:55 pm

Ja ostatnio

Tym samym pozostała mi jeszcze tylko jedna część serii ;)

A dla odprężenia właśnie kończę:


A że przede mną kolejne dwa tygodnie w gipsie, więc mam nadzieję, że nadrobię czytelniczo :D

[ Dodano: Czw Lis 27, 2014 11:08 am ]
Właśnie skończyłam czytać


I powiem Wam, że żałuję, że pierwsza książka Phillipy Gregory, jaką przeczytałam, była właśnie Biała Królowa. Jest to pierwsza część z serii Wojna kuzynów, ale po jej lekturze wcale nie mam jakoś ochoty na czytanie kolejnych części... No nie wiem, może to jakiś gorszy mój moment, ale ksiązka kompletnie mnie nie przekonała i po lekturze nie rozumiem fenomenu tej serii i tej autorki.... :roll:

alekul89 - Sob Sty 10, 2015 7:29 pm

Pytam z ciekawości. Podjęła się któraś z Was Książkowego wyzwania 2015 na Facebooku?
szaorma - Czw Sty 15, 2015 2:53 pm

Ja się nie podjęłam, bo nie sądzę, że byłabym w stanie przeczytać w tym roku 52 książki. Czas pozwala mi na około 30 zazwyczaj.
kapatka - Czw Sty 15, 2015 3:11 pm

Ja powrócę do głównego tematu i pochwalę się co czytam. W tej chwili na tapecie:

wcześniej czytałam też inne książki S.Kopra i jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć niepodręcznikowych historii o artystach, politykach itp to polecam tego autora.

podrozniczkaa - Czw Sty 15, 2015 3:15 pm

kapatka napisał/a:
inne książki S.Kopra i jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć niepodręcznikowych historii o artystach, politykach itp to polecam tego autora.


Również polecam cały cykl Kopera.

ola88 - Czw Sty 15, 2015 6:50 pm

alekul89 napisał/a:
Pytam z ciekawości. Podjęła się któraś z Was Książkowego wyzwania 2015 na Facebooku?
ja tak, ale nie klikam jako wydarzenie, bardziej w głowie koduje ;) już 4 czytam
podrozniczkaa - Czw Sty 15, 2015 7:47 pm

Mogę prosić o link?
alekul89 - Czw Sty 15, 2015 8:08 pm

podrozniczkaa napisał/a:
Mogę prosić o link?

https://www.facebook.com/...654220/?fref=ts

Gilgamesz - Czw Sty 15, 2015 9:40 pm

ostatnio zafascynowany Johnem Grishamem i Alex Kava :) Fotograficznych nie liczę ;)
Rusałka_Maja - Czw Sty 15, 2015 10:19 pm

alekul89 napisał/a:
podrozniczkaa napisał/a:
Mogę prosić o link?

https://www.facebook.com/...654220/?fref=ts


Fajne to to :D

kariczeq - Pią Sty 16, 2015 8:18 am

ja też się nie zapisywałam, jestem w miesiącu dla czytania i w innym wydarzeniu które trwa do maja, ale raczej go nie zrobię, bo są niektóre dziwne warunki, a nie chce mi się specjalnie szukać pewnie się wypiszę :P

a co do ostatnio przeczytanych to poszło "Religa. Biografia najsłynniejszego polskiego kargiochirurga", "Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek", "Złodziejka książek", obecnie czytam książkę Mariana Zacharskiego, polskiego byłego agenta wywiadu (dzięki jego pracy powinniśmy być potęgą militarną :smile: ) , a później pewnie dalej się wezmę za Robina Cooka dalszą część serii Montgomery/Stapleton

Agniesia1988 - Czw Sty 22, 2015 4:56 pm

Cenię Zacharskiego, ale nie ma co przesadzać, mieliśmy wybitniejszych. Biorąc pod uwagę jakich mamy polityków, to to choćby nie wiem jak wybitna jednostka, nic z tym krajem nie zrobi, bo rządzą nim matoły ;]
kariczeq - Czw Sty 22, 2015 8:39 pm

Agniesia1988, nie wnikam czy byli lepsi, czytam bardziej z ciekawości i trochę dla poznania tematu, niż z pasji , ale fakt on był tylko pionkiem i nie do niego należały dalsze działania
Catylyn89 - Wto Mar 17, 2015 11:30 pm

Skończyłam 3 tom Gry o Tron, a teraz się przerzuciłam na trylogię:


Przeczytałam najpierw książkę, a później obejrzałam film... ;)






jestem na końcu Zbuntowanej, wyrobię się przed premierą w tym tygodniu :)

Muszkowa - Sro Mar 18, 2015 7:42 am

Też chcę zabrać za "Niezgodną", bo właśnie skończyłam "Igrzyska śmierci" i nie mam co czytać :razz:
Selene - Sro Mar 18, 2015 8:09 am

Ja po dłuugiej przerwie wywołanej weselem, studiami łączonymi z pracą a potem przeprowadzką wracam do czytania. Zaczynam od lekkich lektur :)

Wacław Gąsiorowski Pani Walewska tom I (drugi już na mnie czeka)
Tadeusz Dołęga Mostowicz Znachor
Joanna Chmielewska Poduszka w różowe słonie
Agatha Christie Nemezis

jak cudownie wrócić do świata książek :buja w oblokach:

kapatka - Sro Mar 18, 2015 1:41 pm

Ja właśnie kończę

o autorce chyba już wcześniej pisałam. To trzecia część serii, a czyta się równie dobrze.

Asiek - Pią Mar 20, 2015 10:54 am

Polecam kryminały islandzkiego autora Arnaldura Indriðasona.
Islandia - kraj raczej mało znany w Polsce, a tu oprócz zagadki kryminalnej mamy całkiem niezły obraz społeczeństwa islandzkiego, zarówno współczesnego jak i tego z XX wieku. Różnic w mentalności, zwyczajach w porównaniu nawet ze Szwecją czy Norwegią - bardzo dużo i mnie niektóre sytuacje zaskakiwały (np. dziwny stosunek mieszkańców do policji, mównienie obcym na ty, posługiwanie się jedynie imionami, przedziwne imiona :P ). Nie ma się co dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę, że w całym kraju mieszka tam nieco ponad 300 tysięcy ludzi, tam wszyscy znają się, jeśli nie osobiście, to przez znajomych znajomych lub krewnych znajomych. :wink:
Pierwszy tom wydane w Polsce to W bagnie

Kolejny Grobowa cisza

Głos

Jezioro

Zimny wiatr

Catylyn89 - Sob Mar 21, 2015 9:24 pm

Muszkowa,przeczytaj najpierw książki, a później obejrzyj film... Lub wybierz jedną z tych opcji :) Ja się nieźle zirytowałam, widząc ilość niezgodnych wątków w Niezgodnej i Zbuntowanej (dziś byliśmy w kinie). Być może autorka ma taki zamysł, ale kto ją wie :roll:
Juska - Pon Mar 23, 2015 3:44 pm

alekul89 napisał/a:
Pytam z ciekawości. Podjęła się któraś z Was Książkowego wyzwania 2015 na Facebooku?


Ja :) Wspiera mnie w tym moja ukochana appka goodreads.com :) Właśnie pochłaniam 13 książkę :D Jeszcze 39 :D Ale pewnie i tak będzie więcej :D
A tymczasem jestem w trakcie drugiego tomu trylogii Stulecie Kena Folletta:


szaorma - Pon Mar 30, 2015 8:37 pm

Ken Follet jest świetny. U mnie ostatnio na tapecie szósta część Harry'ego Pottera :D
Juska - Wto Mar 31, 2015 4:38 am

szaorma napisał/a:
Ken Follet jest świetny. U mnie ostatnio na tapecie szósta część Harry'ego Pottera :D



Hihihihihi no to chyba jedna z tych serii, do których wraca się co jakiś czas :D Do mnie też się uśmiechają, ale mam na razie tyle pozycji w kolejce, że chłopak z blizną na czole musi poczekać :P

A jeszcze jakiś czas temu skończyłam kolejną książką Krajewskiego:

Jak zwykle się nie zawiodłam i przeczytałam z zapartym tchem, choć książka nie należy do najłatwiejszych :)

A po niej był Schmitt:

Lubie Schmitta, ale po przeczytaniu Złodziejki Książek, jakoś nie mogłam przekonać się do tej lektury o Hitlerze. Zabrnęłam do niemalże połowy i odłożyłam. Czeka na lepsze chwile :)

Sycylijka - Wto Mar 31, 2015 10:40 am

ja jestem na etapie pochłaniania całej serii kryminałów Camilli Läckberg
Nie można się oderwać! :D

Aktualnie pożeram książkę pt. "Niemiecki bękart" POLECAM lubiącym kryminały :)


Juska - Wto Mar 31, 2015 3:58 pm

Sycylijka, jestem jej ogromną fanką :) A wiesz, że wyszła nowa książka? Można juz zamawiać w przedsprzedaży :D


Sycylijka - Wto Mar 31, 2015 4:01 pm

Juska, nie wiedziałam :O muszę ją mieć ! :)
A widziałaś może serial odcinkowy albo filmową adaptację "Niemieckiego bękarta" ?
Jak skończę czytać, mam zamiar odpalić sobie ten film :)

kapatka - Wto Mar 31, 2015 5:41 pm

Ja też się dopisuję do fanclubu Camilli Lackberg :P A serial dostępy jest gdzieś online w polskiej wersji językowej?
ola88 - Wto Mar 31, 2015 6:04 pm

1/52 Angelfall. Penryn i Świat Po. - Susan Ee.
2/52 Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman.
3/52 Zaklinacz czasu - Mitch Albom.
4/52 Bridget Jones. Szalejąc za facetem - Helen Fielding.
5/52 Pusta kołyska - Diana Walsh.
6/52 Facet z ogłoszenia - Claire Cook.
7/52 Szukając Emmy - Steena Holmes.
8/52 Zrozumieć bez słów - Nancy Rossiter.
9/52 Oddaj mi dziecko - Caroline Anderson.
10/52 Recepta na szczęście - Kate Hardy.
11/52 Religa. Biografia najsłynniejszego polskiego kardiochirurga - Dariusz Kortko, Judyta Watoła.
12/52 Chuda - Judith Fathallah.
13/52 Lektor - Bernhard Schlink.
14/52 Pasierbica. Prawdziwa historia złamanego dzieciństwa - Donna Ford.
15/52 Oślepienie - Robin Cook.
16/52 Zaraza - Robin Cook.
17/52 Szkoła żon - Magdalena Witkiewicz
18/52 W pułapce uczuć - Barbara Boswell

Macie może
Sycylijka napisał/a:
ja jestem na etapie pochłaniania całej serii kryminałów Camilli Läckberg
macie może e booka?
Sycylijka - Wto Mar 31, 2015 7:07 pm

kapatka, serialu też szukam. Za to film jest tutaj Morderstwa w Fjallbace

[ Dodano: Wto Mar 31, 2015 8:08 pm ]
ola88, nie interesowałam się nigdy czy jest e book ;)

Juska - Sro Kwi 01, 2015 5:52 am

ola88 napisał/a:
Macie może
Sycylijka napisał/a:
ja jestem na etapie pochłaniania całej serii kryminałów Camilli Läckberg
macie może e booka?


E-booki ściągam z chomikuj.pl :) Na pewno coś znajdziesz :)
Pięknie Ci idzie wyzwanie, ja lekko za Tobą :)

[ Dodano: Sro Kwi 01, 2015 6:52 am ]
Sycylijka, filmy na bazie książek Lackberg też są na chomiku :)

ola88 - Sro Kwi 01, 2015 9:57 am

Juska napisał/a:
Pięknie Ci idzie wyzwanie, ja lekko za Tobą
znalazłam grupę na fb co są różne e booki :P Ale z chomika też szukałam :)

Muszę pociągnąć dalej Cooka :P tylko że po dwóch musiałam zmienić tematykę :P

Aldonka - Pią Kwi 03, 2015 7:16 am

Ostatnio kupiłam sobie kilka książek kulinarnych:



Bardzo fajne przepisy. Dostosowane do produktów w sklepach, nie są udziwnione. I praktycznie wszystko zawsze mi skutecznie wychodziło :)

Dodam,że nieco aniej jest w sklepach internetowych. Kupowałam w tej księgarni: (...)

Usunęłam komercyjny link. Moderatorka Asiek

Catylyn89 - Pią Kwi 03, 2015 11:16 am

Aldonka, miałam okazję spróbować dania autorstwa Ani Starmach jak była promocja Master Chefa w Krakowie i jej tortilla nie była dobra, kompletnie bez smaku. Choć nie twierdzę, że jej książki są złe ;) Ja ubóstwiam dania J. Olivera i parę przepisów G. Ramsaya mi się przydały ;)
Juska - Pią Kwi 03, 2015 12:27 pm

Catylyn89, a ja właśnie mam na gazie jeden z przepisów Ani - makaron z łososiem i kaparami w sosie śmietanowym :) Genialne żarcie :) Ja osobiście bardzo nie lubię Ani słuchać, ale przepisy ma proste, szybkie i naprawdę pyszne, choć wiele doprawiam według naszego smaku :)

A tak przy okazji :) Temat do książek kulinarnych jest tu: http://forum.wesele-lodz....d0876f4aa807bc0 :)

[ Dodano: Pią Kwi 03, 2015 1:57 pm ]
A zupełnie w temacie :) Wczoraj zaczęłam trzecią część trylogii Folletta... Aż szkoda mi ją czytać, bo wiem, że dalej nic nie ma :P


borsuk9w - Pią Kwi 10, 2015 10:59 am

Ja postanowiłem zgłębiać się w historię ludzi którzy odnieśli jakiś sukces. Są to bardziej pozycje motywujące. Chodź łodzi coraz trudniej jakiś sukces osiągnąć to trzeba próbować bo kto nie próbuje to nie pije szampana :)
Ewa_Ewi - Pią Kwi 17, 2015 2:05 pm

Czy to jest dobre miejsce na post dot. wymiany książek? Mam kilka pozycji, których chcialabym sie pozbyć...
Juska - Pią Kwi 17, 2015 2:15 pm

Ewa_Ewi, może tu? http://forum.wesele-lodz.pl/viewforum.php?f=46
Chętnie zobaczę co tam masz do zaoferowania :)

Pandora - Wto Maj 05, 2015 12:41 pm

ja teraz czytam "Szczygieł"


Świetna!

monika5 - Wto Maj 05, 2015 2:55 pm

Zgadzam się z przedmówczynią... świetna książka!
johnybastard - Sro Maj 06, 2015 8:31 am

Szczygieł, to biografia?
Juska - Czw Sie 06, 2015 8:54 am

Korzystając z wakacji nadrabiam zaległości :)
Za mną trylogia Wayward Pines - niezła, trochę naciągnięta, ale nie można się oderwać:)



Przeczytałam też kontynuację "Wałkowania Ameryki", czyli "Ameryka po kawałku"



A teraz kończę książkę, która tak mi odbiła się na psychice, że kilka razy śniła mi się już Korea Północna i Kim Dzong Il.... :o Jak człowiek dorwie się do takich tekstów, to zaczyna doceniać codzienne małe rzeczy, który przyjmujemy za pewnik i oczywistość...
Polecam :)



[ Dodano: Nie Sie 16, 2015 9:03 pm ]
Książkę o Korei polecam ludziom bez empatii, o mocnych nerwach :P Mnie po lekturze śnił się nawet Kim Ir Sen... :o
A do powyższych książek dołączają następne :)




szaorma - Sro Wrz 23, 2015 1:50 pm

Ja skończyłam dopiero wszystkie części Harry'ego Pottera :)
kapatka - Czw Wrz 24, 2015 1:23 pm

Ja mam za sobą:

Nie doczytałam tylko "Klasy". To moje drugie podejście do Rettingera i drugie nieudane. Chyba czegoś innego spodziewałam się po tak reklamowanym "scenarzyście Agnieszki Holland".

pamcia23 - Pią Wrz 25, 2015 8:32 am

Uwielbiam kryminały. na moich półkach jest Coben, Kava, Gerritsen. Ale nie pogardzę też dobrą fantastyką np. Sapkowskim.
kordoba63 - Wto Paź 06, 2015 9:53 am

Ja ostatnio mam niezłą fazę i czytam książki Houllebecqa :)
styśka - Sro Paź 07, 2015 10:59 am

Jak dowiedziałam sie, że zmarł Henning Mankell to od razu zapragnęłam przeczytać wszystkie jego książki. Jeszcze pół roku temu obiecywałam sobie, że przeczytam choć jedną z jego powieści a teraz mi wstyd, że nie zdążyłam. Zamówiłam od razu na inbook.pl dwie jego książki Morderca bez twarzy i Mężczyzna, który się uśmiechał. Oczywiście te książki były w mojej ukochanej księgarni :D
zenix - Wto Paź 13, 2015 12:58 am

Oj zazdroszczę wam, że lubicie czytać. Ja jakoś nigdy nie mogę się za to zabrać...


Usunęłam reklamę z podpisu. Moderatorka Asiek

lodzki.rafal - Sro Paź 14, 2015 12:00 pm

rowniez polecam złodziejkę książek
polanik - Pon Lis 02, 2015 1:06 pm

Ja teraz kończę ostatniego wiedźmina. Wbrew obawom jest całkiem niezły.
ola88 - Pon Lis 02, 2015 9:39 pm

30. "Milaczek" M. Witkiewicz
31. "Panny roztropne" M Witkiewicz
32. "Szczęście pachnące wanilią" M. Witkiewicz
33. "Ojciec odchodzi" P.Czerski
34. "Z pamiętnika młodej mężatki" M. Skiera
35. "Motyl na szpilce" B.Wawrzyniuk
36. "Napiszmy nowe zakończenie" C.Marinneli
37. "Moralność pani Piontek" M.Witkiewicz
38. "AlekSandra" A. Zaniewska
39. "Położna. 3550 cudów narodzin" J.Kalyta
40. "Babski motyw" J.Chmielewska
41. "Jajko z niespodzianką" A.Krakowiak-Kondracka
42. "Złodziej twarzy" J.Dąbała
43. "Sprzedana" S.Hayes
44. "Gra wstępna" M.Sawicka
45. "Bezdomna" K.Michalak
46. "Przekleństwa niewinności" J.Eugenides
47. "Weekend z milionerem" A.Browning.
48. "Tata, one i ja" M.Kalicka
49. "Lot nad kukułczym gniazdem" K.Kesey.
50. "Igrzyska śmierci" S. Collins
51. "W pierścieniu ognia" S. Collins
52. "Kosogłos" S. Collins

kapatka - Wto Lis 24, 2015 12:15 pm

Jeśli ktoś lubi biografie (a raczej powieści o charakterze biograficznym) to polecam tę:

Forever - Wto Lis 24, 2015 1:18 pm

Juska, a ten Follett którego polecasz, to jest ten od "Filarów Ziemi"? Czytałam sto lat temu, ale b. mi się podobało.
Asiek - Wto Lis 24, 2015 1:28 pm

Ja wprawdzie nie Juska, ale odpowiem. :wink:
Tak, ten ten sam Ken Follett - Trylogia Stulecie i Filary ziemi.
Od siebie dodam, że przeczytałam "Upadek gigantów" i nawet mi się podobało :) (na tyle, że kupiłam od razu 2 i 3 część), ale już "Zima świata" czytałam dłużej i mnie rozczarowała (pod względem historycznym i realiów życia np. w Niemczech w latach 20-tych i 30-tych - straszna bida, niestety :? ), natomiast "Krawędź wieczności" - utknęłam gdzieś w jednej czwartej i jakoś mi się nie śpieszy czytać dalej. :roll:
W międzyczasie przeczytałam jakieś 8 książek, a ta czeka. :wink:

Forever - Wto Gru 01, 2015 4:42 pm

Zamówiłam "Upadek gigantów" od Mikołaja. Mam nadzieję, że mnie wciągnie. :)
Selene - Sro Gru 02, 2015 3:39 pm

A ja na urodziny dostałam "Życie jest piosenką" Jacka Cygana - wciągnęłam dosłownie :) świetnie się czyta, no i ja uwielbiam jego wypowiedzi zawsze, więc poszło szybciutko :)
studentka - Czw Sty 14, 2016 9:15 pm

Widziałam ją na wystawie...
ola88 - Czw Sty 14, 2016 11:05 pm

Długo się opierałam, ale zaczęłam czytać słynnego Greya ;)
Selene - Pią Sty 15, 2016 9:17 am

ola88, czyta się szybko i lekko, arcydzieło literackie to nie jest, ale i nie miało być. Ta seria miała zarobić kasę i tak się stało :)
mspp - Pią Sty 15, 2016 3:35 pm

"Szczygieł" - Donna Tartt, na razie jestem ukontentowana ;)
LouCphR - Nie Sty 17, 2016 11:27 am

Polecam wszystko Marka Krajewskiego. Fajne kryminały z gęstym klimatem.
Maria353 - Pon Maj 09, 2016 7:24 pm

uwielbiam czytać książki Nicolasa Sparksa :) każda jego książka jest magiczna
Michalina29 - Pią Lut 16, 2018 9:37 am

Czytam dość sporo - w miesiącu ok. 7-8 książek. Uwielbiam kryminały i fantastykę, ale zdarza mi się sięgnąć po romans :)
Illusionist111 - Sro Lut 21, 2018 3:51 pm

Jako wielki fan gatunku Sci-fi właśnie czytam „Ślepowidzenie” – Peter Watts. Niesamowicie mnie wciągnęło, polecam!
lenox - Nie Lut 25, 2018 3:23 pm

Uwielbiam kryminały dlatego aktualnie czytam "Ostatnie dziecko" Sebastiana Fitzek. Bardzo zaskakująca pozycja, polecam wszystkim!
rembran - Wto Mar 13, 2018 1:49 pm

Podpisuję się pod zachwytami nad "szczygłem", super książka!
Ja od siebie polecę "Króla" Twardocha.

marcowa - Wto Mar 20, 2018 9:09 am

Czytam dużo, ale czasu mało... :)
animi - Sro Mar 21, 2018 9:20 am

Czytam bardzo dużo, zwłaszcza odkąd poznałam przyszłego męża, ma swoją małą kolekcję prawie 400 książek, większość to kryminały, więc bardzo w moim guście :D Teraz czytam Nielegalnych Severskiego, dla mnie rewelacja :)
Niejeki82 - Pią Kwi 13, 2018 10:56 am

Lubię czytać książki o podróżowaniu, zachęcają mnie do dalszych podróży :)
hanik - Pon Cze 04, 2018 12:13 pm

Kryminały, psychologiczne, reportaże no i powieści romantyczne :oops: Do tego ostatniego gatunku mam szczególną słabość...
Be_Mine - Czw Cze 07, 2018 4:21 pm

Kryminały, kryminały i jeszcze raz kryminały. :) Od czasu do czasu trafi się coś innego ale to rzadkość. Teraz czytam JO NESBO ale chyba przerwę sobie od niego zrobię bo zamówiłam Żmijowisko i jaram się straszliwie bo podobno HIT. ;)
animi - Pią Cze 08, 2018 8:15 am

Be_Mine, też teraz cisnę Nesbo, jestem na "Czerwonym gardle" i już nie mogę się doczekać jak dorwę się do reszty :smile:
Asiek - Pią Cze 08, 2018 9:44 am

Jo Nesbo przeczytałam całą serię i uważam, że czym dalej (tak po "Wybawicielu") tym brutalniej, więcej absurdów i gorzej (wymyślanie na siłę).
"Zmijowisko" dobre, ale wg mnie najsłabsza książka Wojciecha Chmielarza.

kolaj3 - Wto Lip 03, 2018 7:10 am

Dobry jest Covey "7 nawyków skutecznego działania"
Jniejekeipufy3 - Sro Sie 01, 2018 11:46 am

Ja fantastyczne
majkel123 - Sro Sie 15, 2018 10:31 am

Ja czytam, ostatnio niestety coraz mniej. Głównie kryminały

Usunęłam link z podpisu. Moderatorka Asiek

blacktest - Sob Sie 25, 2018 2:22 pm

Oczywiście, że czytamy! Przynajmniej godzinę dziennie - codziennie!

Usunęłam link z podpisu. Moderatorka Asiek

anjexosdefrgos - Wto Lut 01, 2022 2:19 am

Mam wszystkie książki Chmielewskiej, oprócz nowości - czekam aż trafią do antykwariatu. :) Wszystkie przeczytane po kilka-, kilkanaście razy i zawsze tak samo zabawne.
Poza tym uwielbiam książki Archera.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group