Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Zdrowie i Uroda - Kosmetyk - rozczarowanie

Asiek - Sro Kwi 21, 2004 1:48 pm
Temat postu: Kosmetyk - rozczarowanie
Czy macie "na swoim koncie" taki kosmetyk, który mimo zachwalania (reklama, polecany przez innych) i wysokiej ceny - zupwełnie Was rozczarował? :evil:
Asiek - Sro Kwi 21, 2004 1:51 pm

Ja pokusiłam się kilka tygodni przed ślubem na dezodorant w kremie Vichy (antyperspirant 7-dniowy).
To był prawdziwy niewypał! :dead:

olenka - Sro Kwi 21, 2004 3:36 pm

Ja mam podobnie z Nivea w sztyfcie beeee.., własnie zakupiłam i mi straszne plamy na ubrani zostawia:(

Ale najwieksze obrażenia cielesne i psychiczne spowodował u mnie olejek z firmy chyba Avon lub Oriflame. Dokładnie nie pamietam. To było jeszcze w technikum, te kosmetyki dopiero sie pojawiły i koleżanka namówiła mnie na olejek o zapachu kwiatowym.

Boże jak dobrze ze wysmarowałam nim tylko nogi, dosłownie miałam popażone. Czerwone, opuchniete. Musiałam wybrac serie zastrzyków:)

Co dziwniejsze olejek tej samej firmy tylko ze leśny był ok. A moim kwiatowym czysćiłam sobie buty lakierki:)

Kati - Sro Kwi 21, 2004 6:30 pm

8) Muszę obronić Oriflame... hmm nie mają olejków do ciała. Avon miał taki w spray'u... konkurencja :mrgreen:
Kati - Sro Kwi 21, 2004 6:31 pm

Totalna porażka to kosmetyki do makijażu firmy Avon. Sypia się, wałkują, dają efekt maski. Bleeee
gosia - Sro Kwi 21, 2004 6:51 pm

Oj tak :evil:
dagmara - Sro Kwi 21, 2004 7:17 pm

Tusz do rzęs Avonu to totalna klapa. Nigdy więcej - marze się.
gosia - Sro Kwi 21, 2004 7:26 pm

dagmara napisał/a:
Tusz do rzęs Avonu to totalna klapa. Nigdy więcej - marze się.


I skleja rzesy :evil:

gosia - Sro Kwi 21, 2004 7:30 pm

Krem do rąk z gliceryną AVON - strasznie się wałkuje na rękach i zostawia biale planki na czarnych ubraniach, dotknęłam sie do spodni i miałam białe slady :evil:
just_Kate - Sro Kwi 21, 2004 9:18 pm

Hej no muszę trochę obronić ten Avon. Może dlatego, że sama często kupuję ich kosmetyki. Zgodzę się, że mają swoje dobre i złe produkty (jak każda firma kosmetyczna), ale nie można powiedzieć źle o wszystkich.
Ja np. strasznie lubię błyszczyki do ust Avonu - mają kolory idealne dla mnie i długo zostają na ustach. Poza tym lubię ich kredki wysuwane do oczu bo są naprawdę miękkie, a ja mam wrażliwe powieki i tylko takie mogę używać... No i podkłady są całkiem fajne, wypróbowałam już dwa i nie byłam rozczarowana, a co do podkładów to zawsze byłam wybredna, bo żadko ich używam i właśnie nie znoszę efetku tzw. maski...
Dziewczyny, no naprawde nie są aż tacy źli...

Z kolei naciełam się na kosmetychak Yves Rocher. Wszelkiego rodzaju. Jedyny produkt który odpowiadał mi w 100% - pianka do włosów nadająca puszystości - wycofali z produkcji...

josephine - Sro Kwi 21, 2004 9:31 pm

a ja zawiodłam się na balsamie do ciała firmy Avon - taka całkiem nowa seria, nie pamiętam nazwy niestety; po nasmarowaniu ciało całe się lepiło!!!! bleee
musiałam z powrotem pod prysznic :)

dagmara - Sro Kwi 21, 2004 10:33 pm

josephine napisał/a:
a ja zawiodłam się na balsamie do ciała firmy Avon - taka całkiem nowa seria, nie pamiętam nazwy niestety; po nasmarowaniu ciało całe się lepiło!!!! bleee
musiałam z powrotem pod prysznic :)


Też się na niego nacięłam.

Kati - Sro Kwi 21, 2004 10:43 pm

Ja nienawidzę serii Basic Avonu... tej w granatowych opakowaniach. Balsam się rozmazuje, kremy też, średnio pachną (bardzo zwracam uwagę na zapach - mimo moich licznych alergii) Zresztą co tu dużo gadać... jestem antyavonowa :)
Asiek - Sro Kwi 21, 2004 10:45 pm

Dziewczyny, a kosmetyczne buble innych firm?
Kati - Sro Kwi 21, 2004 10:50 pm

hmmmmmmm..... balsam do opalania Riviera - poparzyłam skórę mimo filtru 15 i przestrzegania zaleceń na opakowaniu :(
gosia - Czw Kwi 22, 2004 7:44 pm

Jeszcze słówko na Avon, odżywka do włosów bez sptukiwania w spreyu, makabra włosy sie elektryzyja że poprostu stoją dęba :evil:
Asiek - Nie Kwi 25, 2004 11:23 am

Dorzucam kolejne moje "kosmetyczne rozczarowanie" - tym razem puder (niby kompakt) Max Factor Creme Puff.
Kupiłam go kilka lat temu i użyłam chyba ze dwa razy. :? Nie dosyć, że miał ohydny zapach to jeszcze taką "mączną" konsystencję. Oj, to było spore rozczarowanie! :evil:

Asiek - Pią Maj 28, 2004 4:52 pm

Moje bieżące rozczarowanie to tusz L'Oreal Lash Architect. :firedevil:
Więcej o nim napisałam w temacie o tuszach do rzęs.

Ania - Pon Maj 31, 2004 12:46 pm

JEstem zaskoczona waszymi opiniami na temat kostemyków Avonu, a w szczególnościjeśli chodzi o balsamy. Od kilku lat kremuję się balsamami z Avonu i uważam że sa naprawde świetne, może dlatego że mam okropnie sucha skóre i nie zauważyłam żeby mi się cos po nakremowaniu lepiło bo od razu we mnie wszystko ładnie wsiąka, podzielam opinię na temat kredek do oczu, tez je juz od kilku lat kupuję właśnie ze wzgledu na to ze sa miękkie.

Nie moge sobe przypomnieć jakiegos niewypala. W tej chwili testuję Vichy antycelulitowy, za kilka tygodni zdam relację z efektów.

just_Kate - Wto Cze 01, 2004 12:26 pm

Aniu - ja też się troszkę dziwiłam, ale to w końcu kwestia gustu, mogę tylko przyznać że niektóre balsamy mają mało przyjemny zapach (np. nowy antycellulitowy - poprzedni miał normalny zapach, czy ujędrniający). Ale reszta mnie osobiście bardzo odpowiada.
Magdzia - Sro Lip 14, 2004 2:24 am

Dodaje tusz do rzes Chanel Extracils, gorszego dawno nie mialam :evil: Po zejsciu z konia mam oczy jak panda, co nawet po Isa Dorze nie mialam, rozmazuje sie, niewidoczny, po nalozeniu dwoch warstw skleja rzesy, nie wart swojej ceny.
suhotnikowa - Czw Lip 22, 2004 8:08 pm

Strasznym niewypałem jak dla mnie był tusz do rzęs Avonu z linii "Perfect..." :twisted: :evil: wcześniej używałam Tuszu Wszechstronnego z Avonu i do oczu wrażliwych i byłam bardzo zadowolona :D a tu taka porażka :cry: :(
I generalnie moje ciało nie toleruje balsamów, kremów Oriflame :twisted:
aha, i wieką porażką okazała się szminka nawilżająca Nivea Golden&Shine, wrr....

SaraLee - Pią Lip 30, 2004 9:43 am

Ja rozczarowałam się tuszem L'Oreal Panoramic Curl (nie wiem, czy jest dostępny w Polsce). STrasznie skleja rzęsy :hm: Dla kontrastu, Double Extension tej samej firmy, maluje idealnie (zwłaszcza, że ostatnio całkiem przypadkiem przeszłam kurs malowania rzęs) :graba:
Magdzia - Pią Lip 30, 2004 1:19 pm

SaraLee, zdradz nam sekrety tego kursu :iconpray:
SaraLee - Pią Lip 30, 2004 3:13 pm

Opis nie oddda tego, co zobaczyłam :) Ale jasne - postaram się wszystko dokładnie opisać. Przede wszystkim, przed nałożeniem tuszu dobrze jest nałożyć odżywkę na rzęsy, ponieważ rzesy dłużej będą wyglądały na świeże. Ważne jest, aby tusz nałożyć, zanim odżywka zupełnie wyschnie - inaczej tusz będzie się kruszył. Tusz nakłada się wykonując zygzaki szczoteczką - rzęsy będą dokładniej umalowane. Sczególną uwagę należy poświęcić małym, krótkim rzęsom w kącikach oczu. Na rzęsy po zewnętrznej częsci oka należy nałożyć więcej tuszu niż po wewnętyrznej, wtedy osiagnie się bardzo efektowne spojrzenie :) Często Panie o tym zapominają, a szkoda :D
Po nałożeniu właściwego tuszu należy użyć szczoteczki aby je rozczesać. ?wietnie nadaje się do tego np. szczoteczka po starym tuszu (oczywiście, czysta), ale w drogeriach można kupić specjalne szczoteczki. Takie rozczesanie zapobiega sklejaniu się, dlatego też po rozczesaniu nie wolno mrugac okiem do zaschnięcia tuszu :P
Jesli ktoś używa zalotki (polecam!!!) nalezy jej użyć przed całym zabiegiem, jednak zwróćcie uage na to, że częste jej używanie bardzo niszczy rzęsy.

A co do odżywki, to polecam te firmy L'Oreal, bardzo mi wzmocniły rzęsy i chyba są trochę grubsze :30:

Magdzia - Pią Lip 30, 2004 4:13 pm

Opis zrozumialy, dzis probuje, wielkie dzieki :happygirl:
AgnieszkaG. - Pon Sie 02, 2004 1:22 pm

Ja w tamtym roku kupiłam sobie krem do depilacji firmy Veet (niebieski). Nie powiem ale spełnił moje oczekiwania i trochę mi go zostało, więc użyłam go tej wiosny i co?? niestety ale mimo daty ważności do 2005r. nie usunął włosków z moich nóg :evil: i musiałam użyć maszynki do golenia (a tego nie lubie bo pokazują się krostki :( )
Megan - Pią Sie 13, 2004 2:26 pm

A propo marki Veet to ja tez mam zle doswiadczenia. Kupilam pianke do depilacjii producent jak i reklamy zapewialy ze wloski wypadna i ze wystarczy tylko zsunac je gabka. Efekt byl taki ze musialysmy z kolezanka golic sie maszynka a na dodatek strasznie nas piekla skora. Zdecydowanie nie polecam.
Anion - Sob Wrz 04, 2004 3:19 pm

Ja również nie byłam zachwycona kremem do depilacji Veet. Po określonym czasie jaki podano na opakowaniu włoski nie chciały zejść, a jak potrzymałam dłużej to wyskoczyło mi uczulenie.
Wracając jeszcze do Avonu to osobiście jestem z niego bardzo zadowolona. Mają jedyne kremy które mnie nie uczulają :)

tynencia - Czw Wrz 09, 2004 3:57 pm

tusze do rzęs AVON'U to totalna porażka, natomiast mogę z całą odpowiedzialnością polecić maseczkę do twarzy Avon Solution, krem do zmiękczania skórek od paznokci i peeling do ciała z masłem shea.
monicleo - Pią Wrz 10, 2004 1:16 pm

tynencia napisał/a:
tusze do rzęs AVON'U to totalna porażka, natomiast mogę z całą odpowiedzialnością polecić maseczkę do twarzy Avon Solution, krem do zmiękczania skórek od paznokci i peeling do ciała z masłem shea.

Kiedyś używałam tuszy AVON-u, ale tylko wodoodporne są oki, pozostałe rzeczywiście są niezbyt dobre.

Kasia21 - Nie Wrz 12, 2004 3:56 pm

Mnie rozczarowały kremy eris'a. Na drugi dzien dostałam niezłej wysypki. Byłam w małe czerwone kropeczki. Co do pianki Veet, to krótko mówiąc jest to jedna wielka scema i niezły chwyt relkamowy. Albo pianka jest do....albo trzeba zamiast gąbki urzywać pumeksu Feeee nie polecam!!!
Pusiak - Pią Mar 11, 2005 11:31 am

Depilatory Veet we wszelkiej postaci... albo zostają włoski, albo wyskakuje mi taka wysypka, że o rany... Z Avonu jestem bardzo zadowolona, choc wycofali z katalogów mój ulubiony krem :( brzoskwiniowy z serii Naturals..... natomiast nie podobaja mi sie generalnie kosmetyki Oriflame'u
Marti - Sob Lip 02, 2005 3:29 pm

Wodoodporny More Lashes Max Factor. Koszmar. Szczypią mnie oczy i nie mogłam doczyścić szkieł kontaktowych. Chyba go wyrzucę. Z poza tym żaden efekt. Pomaluję się niewodoodpornym na ślub. Trudno.
monique - Czw Lip 07, 2005 7:38 am

Dla mnie niewypał na który sie nacięłam to farba do włosów - notabene reklamowana przez Joannę Brodzik. Miał być intensywny kolor - owszem ale do jaiegoś 5 mycia. Teraz włosy są wyblakłe i matowe. A ta oliwa z oliwek zafundowała mi przetłuszczające włosy - codziennie chcąc nie chcąc musze je myć. NIGDY WI?CEJ takich farb :hm:
olenka85 - Czw Lip 28, 2005 7:17 pm

zgadzam sie, farba garniera jest do kitu, bynajmniej na moich wlosach sie nie trzymala ani za dlugo ani za intensywnie :/ poza tym super jasny blond wcale nie byl taki jasny... do tego farba jest stosunkowo droga, bardziej polcam joanne.
moje niewypaly to: tusz z avonu pogrubiajacy,sklejal rzesy strasznie,zostawial grudki i mialam ksero na policzkach ....szampon do wlosow przetluszcających sie z ziaji (seria plantica V) i sunsilk taki sam do przetluszczajacych sie, wlosy byly jeszcze bardziej obciazone i czesciej musialam je myc :/

[ Dodano: Czw Lip 28, 2005 7:22 pm ]
zeby nie zaliczyć zadnej wpadki polecam gorąco stronke na której są opinie chba wszystkich mozliwych kosmetyków świata www.wizaz.pl dzieki niemu uniknelam wielu wpadek kosmetycznych !

Żaneta - Nie Lip 31, 2005 3:24 pm

monique napisał/a:
Dla mnie niewypał na który sie nacięłam to farba do włosów - notabene reklamowana przez Joannę Brodzik. Miał być intensywny kolor - owszem ale do jaiegoś 5 mycia. Teraz włosy są wyblakłe i matowe. A ta oliwa z oliwek zafundowała mi przetłuszczające włosy - codziennie chcąc nie chcąc musze je myć. NIGDY WI?CEJ takich farb :hm:


Ja kupilam farbę garniera do do balejage i jestem zadowolona!!!!! Co prawda slabo wyszlo,ale to jest wina moich wlosów na których farby się nie trzymają!!!!

[ Dodano: Nie Lip 31, 2005 3:26 pm ]
olenka85 napisał/a:
zgadzam sie, farba garniera jest do kitu, bynajmniej na moich wlosach sie nie trzymala ani za dlugo ani za intensywnie :/ poza tym super jasny blond wcale nie byl taki jasny... do tego farba jest stosunkowo droga, bardziej polcam joanne.
moje niewypaly to: tusz z avonu pogrubiajacy,sklejal rzesy strasznie,zostawial grudki i mialam ksero na policzkach ....szampon do wlosow przetluszcających sie z ziaji (seria plantica V) i sunsilk taki sam do przetluszczajacych sie, wlosy byly jeszcze bardziej obciazone i czesciej musialam je myc :/

[ Dodano: Czw Lip 28, 2005 7:22 pm ]
zeby nie zaliczyć zadnej wpadki polecam gorąco stronke na której są opinie chba wszystkich mozliwych kosmetyków świata www.wizaz.pl dzieki niemu uniknelam wielu wpadek kosmetycznych !



Co do joanny to w zupelności się nie zgadzam po kilku farbowaniach siano na glowie nie jestem przekonana do joanny i nigdy jej już nie kupię,ale to jest kwestia wlosów!!! Do moich się nie nadaję!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry: :lol:

strawberrytea - Pon Sie 15, 2005 12:23 pm

po pierwsze wszelkie kremy do depilacji - nie wiem czy one na kogos w ogóle dzialają :(
Po drugie krem pod oczy (taki na worki pod oczyma) firmy Ziaja... Po prostu wyparował... I to nie tylko mi

kryszka - Sro Sie 17, 2005 6:41 pm

strawberrytea napisał/a:
po pierwsze wszelkie kremy do depilacji - nie wiem czy one na kogos w ogóle dzialają :(

Właśnie. :roll: Na mnie na pewno nie działają.

pipi - Czw Sie 18, 2005 10:10 am

Działają tylko trzeba je trzymać na skórze 2 3 razy dłużej niż jest napisane, ale to juz na własne ryzyko :wink:
Anion - Czw Sie 18, 2005 10:29 am

Jak się trzyma dłużej niż piszą na opakowaniu to mogą wyskoczyć czerwone placki. Nie polecam. Poza tym to olbrzymi zasztryk silnych substancji chemicznych, jakoś mnie to zraża.
Kati - Czw Sie 18, 2005 10:39 am

Na delikatniejsze włoski (czyt nie golone nigdy maszynką) raczej działają - przynajmniej u mnie zadziałały na rękach :roll: :dead: (Veet)
Pusiak - Pon Sie 22, 2005 10:13 am

Na mnie kremy do depilacji też nie działają... a już zwłaszcza veet :dead:
Żaneta - Pon Sie 22, 2005 11:42 am

a na mnie dzialają i nie mam problemów
Pusiak - Pon Sie 22, 2005 1:07 pm

To szczęściara z Ciebie :)
szept - Wto Sie 23, 2005 9:19 pm

Tylko depilator! Wcale nie boli i spokój na 3-4 tygodnie! :D
Marti - Czw Wrz 08, 2005 10:18 pm

Pianka zwiększająca puszystość Sun Silk. Jutro wyląduje w koszu. Włosy nie utrwalone, klapnięte i jakby przetłuszczone. BRRR
Żaneta - Czw Wrz 08, 2005 10:28 pm

Niedawno kupilam szampom schauma do wlosów przetluszczających!
Nie polecam!
Wlosy w trakcie mycia mam takie,że jakbym siana dotykala!
Do tego muszę dużo odżywki użyć i wlosy w ogóle się nie świecą!

Edi - Sob Wrz 10, 2005 9:20 pm

Megan napisał/a:
A propo marki Veet to ja tez mam zle doswiadczenia. Kupilam pianke do depilacjii producent jak i reklamy zapewialy ze wloski wypadna i ze wystarczy tylko zsunac je gabka. Efekt byl taki ze musialysmy z kolezanka golic sie maszynka a na dodatek strasznie nas piekla skora. Zdecydowanie nie polecam.

Mam takie same doświadczenia. Nie dość że kosmetyk trzymałam ze dwa razy dłużej niz przewidywała instrukcja to i tak nie usunął ani jednego włoska.Kompletna porażka firmy Veet.

bajeczka - Pon Wrz 12, 2005 9:41 pm

Lakier do paznokci Avonu. Schnie latami i łatwo się ściera :(
Linka - Wto Wrz 13, 2005 9:00 am

Też się przekonałam, że kremy do depilacji Veet nie działają, za to skutecznie zastąpiłam je kremem Tanita. :D
magda81 - Pon Paź 10, 2005 11:07 am
Temat postu: dermajetics
hej
ja zawiodlam sie na podkladzie max factor - lasting performance :(
po prostu maska!!!
a cena nie wskazywala na to ze to bedzie maseczka na twazrz :roll:

Kati - Pon Paź 10, 2005 3:21 pm

A ja tego podkładu używam, a co więcej - uważam, że jest super. nakłada się go minimalną ilość - kropla wielkości małego paznokcia i idealnie stapia się z moją skórą... także zaskoczyłaś mnie :shock: :wink:
dagmara - Pon Paź 10, 2005 5:42 pm

Tusz do rzęs Loreala... nie dość że ciągle się rozmazywał, ale to nic w porównaniu do tego jak się zmywał....tona mleczka nie wystarczała.
szczako - Czw Maj 11, 2006 11:31 am

antyperspirant dove.



mam ten ostatni 'w kolejce'. jestem roczarowana i nie polecam. i nie chodzi o to, ze zostawia slady na ubranich. pod tym wzgledem jest w porzadku. po prostu nie jest antyperspirantem.

Alma_ - Czw Maj 11, 2006 11:39 am

Ja używałam Dove w sztyfcie, również nie polecam.
Skuteczność średnia i dokładnie odwrotnie do tego, jak jest reklamowany, potwornie wysuszył mi skórę :?

katia - Pią Maj 12, 2006 12:55 pm

wszystko chyba zalezy od rodzaju skóry, bo ja nie wyobrazam sobie zyciabez sztyftu Dove, to jedyny, który zapobiega nieprzyjenym zapachom, nawet w bardzo upalny dzień, choć niestety brudzi czarne ubrania. Używałam juz róznych sztftów i choć mają fajniejsze zapachy na poczatku, to niestety żaden nie spełnił swego zadania.
Agatka_P - Pią Maj 26, 2006 10:20 am

A ja się rozczarowałam tuszem do rzęs Avonu czarna głębia. Tak jak wysztkie tusze były super jak dla mnie to ten jest fatalny, skleja rzęsy i jak się myje to na palcach czuć takie drobinki
FifthAvenue - Pią Maj 26, 2006 11:16 am

a kolezanka jest konsultantka Avonu, juz od paru ladnych lat. Co jakis czas przynosila jakies nowosci i musze przyznac, ze sporo rzeczy mi odpowiadalo, ale nigdy nic do makijazu.... Cienie schodzily po kilku godzinach, kredki byly twarde, pomadki zostawialy mi na ustach taka gruba, nieprzyjemna warstwe, a tusze juz przy nakladaniu sie nie sprawdzaly.... Moze to wina mojej skory, moze jestem za bardzo wybredna, ale niestety mojej skorze make-up Avonu zupelnie nie odpowiada...
suzanka - Pią Maj 26, 2006 1:23 pm

Co do podkładów:
Miałam już masę podkładów. Najgorszy okazał się Loreal Ideal Balance - strasznie wysusza i tworzy maskę. Revlon Colorstay też bardzo widać na twarzy (dobry za to na zimę jak macie tłustą cerę). Teraz zawiodałam się ma MF Seamless - ma konsystencję półpłynną i miał się wtapiać w skórę, a udaje mu się to jedynie w partii T twarzy. Za to trzeba go szybko wsmarować, bo inaczej widać pociagnięcia na buzi, jakby smugi.
Wg mnie najlepszy jest MaxFactor Lasting Performance. Tyle, że mojego koloru nie ma w sklepach i kupuje mi koleżanka w Irlandii - i to jest całkiem inny podkład niż ten z naszych sklepów...
Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę... :D

Alma_ - Pią Maj 26, 2006 1:25 pm

Dla mnie własciwie większość (jeśli nie wszystkie) kosmetyki Avonu były rozczarowaniem :?
FifthAvenue - Pon Cze 26, 2006 4:52 pm

Kupilam w sobote takie cos, nie wiem co mi "odbilo", no mam wlasciwie juz sprawdzone kosmetyki do pielegnacji twarzy. Nie znalam wczesniej tej firmy, cena byla przystepna, porownywalna z produktami OXy czy Clearasil, wiec pomyslalam, ze nie zaszkodzi sprobowac.
Nie wiem jaka jest skutecznosc, bo chyba to dopiero po kilku razach da sie stwierdzic, a ja kolejnego razu nie przewiduje. Pachnie jak Domestos albo W-C kaczka, przysiegam. Kiedy mylam twarz mialam wrazenie, ze pomylilam sie i uzywam chyba czegos nie do konca zgodnie z jego przeznaczeniem. Okropienstwo. Nawet gdyby mial super dzialac to raczej juz sie nie skusze. Watpliwa przyjemnosc.
Nie wiem czy kosmetyki tej formy sa dostepne w Polsce czy nie, ale jak zobaczycie na polce w sklepie, uciekajcie gdzie pieprz rosnie !! !!




emilkaa - Wto Cze 27, 2006 10:37 am

a to nie dalo sie powachac przed kupnem?
kryszka - Wto Cze 27, 2006 10:43 am

A może to tak "pachną" jakieś specjalne składniki? Nie znam się, ale czy zabiegi z jakiego świństwa np. błota czy alg pachną czy śmierdzą?
FifthAvenue - Wto Cze 27, 2006 10:53 am

Co do wachania przed kupnem to jakos mi to nie przyszlo do glowy... nawet nie przypuszczalam, ze moze az tak smierdziec....

a co to za skladniki tam moga wydawac taki malo przyjemny zapach to nie mam pojecia... drzewo herbacine czy jakkolwiek sie to nazywa albo imbir ? Chyba nie.

Alma_ - Wto Cze 27, 2006 6:32 pm

kryszka napisał/a:
czy zabiegi z jakiego świństwa np. błota czy alg pachną czy śmierdzą?

Obiektywnie - śmierdzą.
Ale kwestia przyzwyczajenia ;)

Generalnie większość skutecznych kosmetyków przeciwtrądzikowych raczej nie pachnie łąką :roll: ;)

FifthAvenue - Sro Cze 28, 2006 11:52 am

No niby masz racje Alma, ale kosmetyki Vichy, czy Clearasil, czy Clean&Clear Johnson & Johnson nie smierdza.... A ten PRZYSIEGAM - jak domestos. Az dziwne uczucie myc takim czyms twarz. Ja nie mam az takich problemow skornych, zebym musiala sie katowac do tego stopnia ;-)
Ale skoro brzydki zapach moze byc wyznacznikiem skutecznosci to moze powinnam umiescic to w dziale "kosmetyk godny polecenia" :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Kasiawka - Pon Lip 17, 2006 1:10 pm

o :evil: tyle mgę powiedziec o żelu nawilżajacym pod prysznic Johnson's & Johnons's z wyciągiem z miodu. Nawilża i może ale nie wiem co chyba opakowanie, bo mi się skóra zrobiła od tego sucha jak nie wiem. :evil:
adriannaaa - Pon Lip 17, 2006 4:11 pm

vichy liposyne... jak na pracę 2 noblistów nad kosmetykiem, który ma wyszczuplać i redukować zaawansowny celulitis - to totalna klapa. Balsam może i fajny - skóra była trochę uęjdrniona, kosmetyk miło pachnie, i nie chłodzi jak większość tych na celulitis (a ja za tym chłodzeniem akurat nie przepadam - zwłaszcza zimą - więc się ucieszyłam)
Co do celulitisu - to nawet z moim niewielkim sobie nie poradził, a co dopiero z tym zaawansowanym. Krótko mówiąc - nie polecam - o niebo lepszy jest eveline 3d...

FifthAvenue - Pon Lip 17, 2006 4:14 pm

Oj jak sie ciesze Ada.... wlasnie uzywam vichy liposyne :-) Nie wiem wlasciwie czego sie po nim spodziewam, ale jeszcze przez chwile mam nadzieje, ze cos "zdziala" :-) To bylaby pierwsza rzech vichy, na ktorej bym sie zawiodla....

[ Dodano: Pon Lip 17, 2006 3:14 pm ]
a moze po prostu u Ciebie nie ma czego zwalczac ten kosmetyk ? :-D

adriannaaa - Pon Lip 17, 2006 4:38 pm

no własnie - ja tez do tej pory nie zawiodłam się na ?ADNYM kosmetyjku vichy... i dlatego pomimo nie za dobrych opinii na wizażu, postanowiłam jednak kupić ten balsam...No więc ten był pierwszym kosmetykiem vivhy, na którymisę zawiodłam. I wierz mi 5th - miał na co działać:))))
ekka06 - Wto Sie 29, 2006 11:07 pm

adriannaaa napisał/a:
no własnie - ja tez do tej pory nie zawiodłam się na ?ADNYM kosmetyjku vichy... i dlatego pomimo nie za dobrych opinii na wizażu, postanowiłam jednak kupić ten balsam...No więc ten był pierwszym kosmetykiem vivhy, na którymisę zawiodłam. I wierz mi 5th - miał na co działać:))))


ja niestety także nie widzę specjalnych efektów, ale tak to jest, że stosowanie samych kosmetyków nie wystarczy. ..a jak pomyślę o tym żmudnym codziennym masowaniu, nie mówiąc już o naprzemiennym prysznicu - aż coś mi się robii.. :kwasny: brrr

eir - Wto Sie 29, 2006 11:29 pm

Maybelline Volum Express - najgorszy tusz do rzes, jakiego zdarzylo mi sie uzywac.
Paula-S - Czw Wrz 21, 2006 11:09 pm

Olay Delikatny peeling do mycia twarzy - KOSZMAR !
Pierwszy (i ostatni!) raz użyłam tego produktu (wogóle czegoś tej firmy) i dostałam pełno pryszczy !! :cryingtomato: Na początku myślałam, że to może coś innego ale jak tylko dowiedziałam się, że mojej teściowej, która nie ma najmniejszego problemu z taką przypadłaścią też porobiły się pryszcze po tym kosmetyku przestałam go używać. Po dwóch dniach zaczeły sie samoistnie goić :shock: . NIE POLECAM !

adriannaaa - Pią Wrz 22, 2006 7:27 am

Paula - to dziwne, może jestś uczulona na jakiś składnik tego kosmetyku, bo ja byłam baardzo zadowolona z niego.
Paula-S - Pią Wrz 22, 2006 2:48 pm

Nie wiem sama, bo w sumie to nie należe do grona alergików. Mam mieszaną cerę więc miałam nadzieję, że będzie fajnie działał zwłaszcza w strefie T. Ja się rozczarowałam strasznie, ale może to po prost zależy od typu cery. :niepewny: Tak czy inaczej moja przyszła teściowa dostała tej samej przypadłości po tym samym peelingu a cere ma zupełnie inną niż ja. :shock:

Nie polecam także kremów i kosmetyków do makijażu Avonu. No może poza kulkami brązującymi, były w miarę do przeżycia, ale dość szybko sie ścierały z twarzy. Lubie za to niektóre perfumki tej firmy, naprawdę ładne i jak do stosowania na codzień w pełni wystarczające :D .

adriannaaa - Pią Wrz 22, 2006 7:49 pm

Paula, ja mam mieszaną i bardzo wrażliwą..wiec już nie wiem...
Ita - Sro Paź 25, 2006 8:23 pm

A ja jesli chodzi o Vichy to powiem Wam drogie panie, że jesli macie zamiar kupic krem vichy to lepiej kupcie sobie kwiaty Polskie-Skończyłam psychologie społeczna i nigdy nie zapomne ćwiczeń z Panem, który doskonale znał polityke firmy Vichy(skład kosmetyków itp) współpracował z ta firma.informacji nie mógł nam konkretnych podać-ajemnica zawodowa,ale szczerze odradzał te kosmetyki. Ja osobiście kiedys kupowałam vichy chocby serie normaderm i uwazam,ze to syf. Moja cera wygladała gorzej niz przed rozpoczeciem kuracji kremy tez sa do bani. ja odradzam!!!
Alma_ - Sro Paź 25, 2006 9:53 pm

Ita, mój narzeczony pracował w fabryce, która te kremy robiła, więc mam wiadomości z pierwszej ręki ;) i powiem Ci, że przesadzasz. Choć rewelacja to to nie jest, fakt.
Paula-S - Sro Paź 25, 2006 11:03 pm

Ita, Alma proszę napiszcie coś więcej na temat kosmetyków VICHY. Czemu nie są dobre? Ja słyszłam coś zupełnie innego. Ostatnio kupiłam Oligo 25 i jest nawet dobry. Dałam za niego ok 60 zł. Jeśli nie jest wart tej ceny to proszę napiszcie, zmienie chętnie na coś tańszego, zwłaszcza, że mam suchą skórę więc u mnie krem schodzi jak woda :kwasny: . A może macie coś godnego polecenia dla wrażliwej i nieco suchej skórki?? :mrgreen:
Alma_ - Sro Paź 25, 2006 11:33 pm

Nie napisałam, że nie są dobre i nie uważam tak. Są przeciętne, średnia jakość za średnią cenę.

W ogóle nie jestem zwolenniczką wydawania kategorycznych i uniwersalnych opinii o marce - w każdej trafiają się perełki i buble, więc warto próbować, by dobrać coś do skóry.

Dla suchej ze średniej półki słyszałam bardzo dobre opinie o Garnierze z miodem, ale sama nie wypróbowałam, bo to nie mój problem.

Ita - Czw Paź 26, 2006 11:11 am

Alma nie uwazam,że przesadzam, bo sama na tych produktach sie przejechałam. Nie wiem przy czym pracował Twój narzeczony(zna skład kremów i wie ile faktycznie jest w nich wody termalnej?) w każdym razie ja wyrazam swoja opinie i prosze jej nie podważać. Jeśli ktoś ma ochote to kupi te kosmetyki,a jesli nie to nie i tyle :)
FifthAvenue - Czw Paź 26, 2006 11:25 am

Ja do tej poy byłam ogólnie zadowolona z kosmetyków Vichy, przejechałam się tylko na jednym. Nie wiem jednak, czy moja opinia jest w jakikolwiek sposób miarodajna, ponieważ nie mam żadnych problemów ze skóra, nic mi się nigdzie nadmiernie nie przetłuszcza, nei mam przebarwien na skórze,nie robia mi się wypryski, cellulit i rozstępy chociaż przez moment paranoicznie wrecz je u siebie widziałam. Wszystko co stosuje to raczej "profilaktycznie." Na suchą skóre na twarzy mam swoje sprawdzone specyfiki i ich sie trzmam.
Po czasie stwierdzam, że marka Vichy jest troche przereklamowana. Ceny kosmetyków wcale nie sa niskie, teraz widzę, ze za dużo niższą cenę można kupic kosmetyk o podobnej jakości. Ja lubię wszystko co pieknie pachnie i ładnie się wchłania i jest po tym mięciutka skóra.I tak jak kiedyś szybko się do Vichy przyzwyczaiłam, tak teraz udało mi sie prawie zupełnie z tej marki zrezygnowac.

Alma_ - Czw Paź 26, 2006 11:27 am

Zna dokładnie skład kremów, bo zamawiał do niego poszczególne komponenty do produkcji ;)
Tak, jak piszę - średnia jakość za średniowysoką cenę, czyli nic nadzwyczajnego.

Co do podaważania opinii - nie bardzo rozumiem - nie mogę wyrazić swojego zdania, bo jest inne od Twojego?
Sama napisałaś, że nic dokładnie nie wiesz, a opinię wyrobiłaś sobie na podstawie zdania innego cżłowieka (który w dodatku miał informacje z drugiej ręki, nie bezpośrednie), a nie faktów. Zapewniam Cię, że jakość kosmetyków Vichy nie jest ani dużo lepsza ani dużo gorsza od innych podobnych produktów.

A seria Normaderm moim zdaniem również jest nieudana. Natomiast wiele dobrego słyszałam o ThermalFix.



Z innej beczki - ostatnio rozczarowaniem okazał się dla mnie Day Wear Plus Estee Lauder - niby wersja dla cery mieszanej, a skóra zaczyna mi się świecić po pół godzinie. Nawilża też śrenio, pod wartwą świecącą skóra jest lekko ściągnięta. Uważam, że za tę cenę porządne nawilżanie i matowienie to nie są wygórowane oczekiwania :?
Dobrze, że mam tylko opakowanie promocyjne, na pewno nie lupię kolejnego.

Ita - Czw Paź 26, 2006 4:18 pm

Almo czytaj prosze uwaznie człowiek o którym pisałam to prof, który wiele lat pracował dla vichy we Francji wiec nie miał informacji z drugiej reki. A jesli chodzi o podważanie opinii to ja wyraziłam swoje zdanie i nie uważam żebym przesadzała to tyle. Myśle, że juz czas zakończyć tą dyskusje, bo nic nowego ona nie wnosi. Nie panosz sie tak bardzo Alma :lol:
Kati - Czw Paź 26, 2006 4:25 pm

OT:
Dla mnie kosmetyki Vichy są bardzo! drogie. Ale to subiektywna opinia... bo jak kogoś sta na diora czy clinique za około 200 zł to rzeczywiście 60 to niewiele...


Rozczarowanie z ostatnich dni - szampon Nivea elastyczność i blask. TRAGEDIA dla mnie... włosy przyklapnięte, skóra swędzi... brrr

fiona83 - Czw Paź 26, 2006 4:27 pm

Kati napisał/a:
OT:
Dla mnie kosmetyki Vichy są bardzo! drogie. Ale to subiektywna opinia... bo jak kogoś sta na diora czy clinique za około 200 zł to rzeczywiście 60 to niewiele...


Dla mnie też. Ja używam kremu Bambino za 5 zł :roll: :?

Alma_ - Czw Paź 26, 2006 4:31 pm

Ita, ale wiesz konkretnie, co z Vichy jest nie tak? Jeśli wiesz, to napisz, wszystkie skorzystamy :roll:
Czy tylko powtarzasz niesprawdzoną opinię?

Kati, dla mnie też są drogie :lol:
Ale obiektywnie rzecz biorąc, w przedziale dostępnych kremów od 5 do powiedzmy 500zł plasują się nie najwyżej ;)

Kati - Czw Paź 26, 2006 4:36 pm

No w takim przypadku to może być średnia cena... :? :wink:
Ita - Czw Paź 26, 2006 5:07 pm

Powtarzam niesprawdzoną teorię żeby zwrócic na siebie uwagę :lol:
emilkaa - Czw Paź 26, 2006 8:19 pm

Ita napisał/a:
Powtarzam niesprawdzoną teorię żeby zwrócic na siebie uwagę :lol:


:hyhy: inteligentnie sarkastyczne :hyhy:

ale juz dajcie spokoj dziewczyny!

fiona83 - Czw Paź 26, 2006 8:25 pm

Emilka - nie panosz się 8)

Kurczę, a jednak jakiś tam humor ostał się mnie. Uffff...

emilkaa - Czw Paź 26, 2006 8:28 pm

ja sie nigdy nigdzie nie panosze

chcialam tylko byc zauwazona :D

Alma_ - Czw Paź 26, 2006 10:21 pm

Jak to było...?
Starsz się zwrócić na siebie uwagę otoczenia...?
To wszystko przez ten nick nieszczęsny :twisted:

mischelle22 - Czw Paź 26, 2006 10:37 pm

Ita napisał/a:
A ja jesli chodzi o Vichy to powiem Wam drogie panie, że jesli macie zamiar kupic krem vichy to lepiej kupcie sobie kwiaty Polskie-Skończyłam psychologie społeczna i nigdy nie zapomne ćwiczeń z Panem, który doskonale znał polityke firmy Vichy(skład kosmetyków itp) współpracował z ta firma.informacji nie mógł nam konkretnych podać-ajemnica zawodowa,ale szczerze odradzał te kosmetyki. Ja osobiście kiedys kupowałam vichy chocby serie normaderm i uwazam,ze to syf. Moja cera wygladała gorzej niz przed rozpoczeciem kuracji kremy tez sa do bani. ja odradzam!!!


Wiadomo że kosmetyki vichy to dermokosmetyki.
Może masz skórę nadwrażliwą?

http://www.iwostin.pl/por...php?porada_id=6

Alma_ - Czw Paź 26, 2006 10:40 pm

A nie lepiej odnosić się do konkretnego produktu? Bo o całej marce to można napisac masę ogólników, ale co z tego? :?

Ita pisała, że wypróbowała serię Normaderm i była ona rozczarowaniem.
Potwierdzam - mnie też nie zachwyciły te kosmetyki, szczególnie krem na dzień, który wałkował się na twarzy i w ogóle nie wchłaniał... :roll:

Ita - Pią Paź 27, 2006 3:06 pm

Alma z wielka przykrościa musze stwierdzić, że ten nieszczęsny nick to moje imię :oops: ale to nic w porównaniu z nazwiskiem uwierz :mrgreen:
Alma_ - Pią Paź 27, 2006 7:03 pm

Miałam na myśli swój nick ;) vide Co mówi o tobie Twój nick
sylwcia - Wto Lis 07, 2006 1:43 am

ja w sumie jestem zadowolona z tyc kremow do depilacji i nie mam z tym problemow Ale faktycznie tusze do rzes avon sa straszne :(
Nana - Wto Gru 26, 2006 10:45 pm

Tusz L'oreal - double schocking.. ajaj... jednak grzebyczek to wcale nie jest dobry pomysł.. O ile jeszcze sam czarny tusz przy pewnej wprawie jest ok.. o tyle biały "podkład" pod to.. cóż, może mam niewprawną rękę, ale zawsze białe się przebija:/

A poza tym to kupiłam kiedyś wspaniały krem z masy perłowej.. wybielający (zwłaszcza ślady po trądziku)... wcierałam wcierałam.. opakowanie wtarłam i jakos efektów nie widać było.. a szkoda, bo mało jest tego typu produktów na rynku (w normalnych cenach..)

karolina - Nie Lut 11, 2007 9:40 pm

Linka napisał/a:
Też się przekonałam, że kremy do depilacji Veet nie działają, za to skutecznie zastąpiłam je kremem Tanita. :D


Oooooo to tak jak ja :-? nie spasowaly mi wiec zaczelam kupowac Tanite i jestem baaardzo zadowolona :)

asia84 - Pią Mar 16, 2007 4:25 pm

mnie rozczarował musujący piasek "powitanie z afryką". na opakowaniu jest napisane: "wsyp garść piasku i zanurz się w wodospadzie pęcherzyków". niestety żadnych nie dostrzegłam :(
Marti - Nie Mar 18, 2007 4:37 pm

.....może dla nich garść to całe opakowanie :wink:
asia84 - Nie Mar 18, 2007 5:26 pm

:) może :hmmm: nie polecam
Dunia - Pon Mar 19, 2007 7:40 pm

Ja się latem poparzyłam przez emulsję kolastyny. Pływałam kajakiem i wodoodporna :dobani: o wysokim faktorze :zdegustowany: paciara nie spełniła w ogóle swojego zadania.
kaledonia - Czw Lip 05, 2007 12:06 am

Szampon Timotei do włosów przetłuszczających się-smalec miałam na głowie,a nie włosy :twisted:
Garnier Fructis do przetłuszczających się-nabawiłam się łupieżu i smalec na głowie jak wyżej :twisted:
Deo Nivea w kulce-chroni ciekawe tylko przed czym :twisted:
Tanita do depilacji-trzymałam na skórze z 10 minut i żadnego włoska mniej :? (bielenda za to radzi sobie świetnie)
Golden Rose Miss selene mini-lakier do paznokci za 2zł-guma,a nie lakier-smugi,smugi i jeszcze raz smugi,no i szybko zgęstniał :?

magdallena - Nie Lip 22, 2007 4:55 pm

Mus Rimmel Cool Matte Jest tani i tu się kończą jego zalety
Martysia - Sob Wrz 08, 2007 3:40 pm

wiekszosc kosmetykow avonu jest kiepska.......a ladnie wygladaja tylko w katalogu
Gabro - Pią Wrz 21, 2007 10:55 am

Odżywka Garnier Fructis - miała dodać włosom objętości, a były tak sztywne, jakbym miała na głowie hełm. Poza tym włosy po myciu były tak splątane, że przy rozczesywaniu traciłam ich więcej niż normalnie.
Alotka - Pon Sty 28, 2008 10:01 pm

Gabro napisał/a:
Odżywka Garnier Fructis - miała dodać włosom objętości, a były tak sztywne, jakbym miała na głowie hełm. Poza tym włosy po myciu były tak splątane, że przy rozczesywaniu traciłam ich więcej niż normalnie.


Ja miałam szampon, odżywkę i maseczkę do długich/zniszczonych + nadającą blask - i zestaw był całkiem fajny. Zasada dla mnie - jeśli odżywka to bez maseczki, a jak chcę maseczkę, to bez odżywki, bo inaczej włosy są za ciężkie i matowe. Zmieniłam za Elseve (ten różowy), też jest fajny, ale zapach Fructis jest nie do pobicia. :)

Co do rozczarowań: tusz pogrubiający Isadory. =/ Pierwszy miesiąc super, ale już się kruszy i lepi rzęsy przy malowaniu. Jedynie co go ratuje to grubaśna szczoteczka, ale dotknięcie oczu w ciągu dnia kończy się makijażem na "pandę". Za 50zł spodziewałam się czegoś więcej.

Hatifnatka - Wto Sty 29, 2008 4:13 pm

krem do depilacji Veet - poparzyłam sobie skórę! :kwasny: zamieniłam go na nasz polski Vanity i jestem bardo zadowolona.
i jeszcze jedno rozczarowanie - tonik do twarzy Ziaji ogórkowy - wyskoczyło mi chyba z siedem małych pryszczyków po tym toniku (użyłam go wieczorem a następnego dnia rano nie poznałam swojej twarzy :? )

Pamcia - Wto Lut 19, 2008 2:06 pm

tusz do rzes maybelline volume express turbo boost wodoodporny, moim zdaniem tragedia, rozmazuje sie a zmycie go to katorga :/
Paula-S - Pią Mar 07, 2008 8:18 pm

Tusz do rzęs Lancome Hypnose. Beznadzieja, nie spełnia obietnic producenta. Miał dać spektakularny, hipnotyzujący efekt, a jedynie barwi delikatnie rzęsy :kwasny: . Jedyny plus to trwałość. Szkoda 122 zł.
megi - Pią Mar 07, 2008 10:41 pm

a moja mama go uwielbia , moze miałas podróbe? :?
Paula-S - Sob Mar 08, 2008 12:08 am

Pierwszy kupiłam sobie sama w perfumerii na Piotrkowskiej. To sieć, jest ich tam kilka. Drugi dostałam niedawno w prezencie od męża wraz z podkładem Lancome. Kupił w Sephorze. Bez wątpienia były to oryginały. Lubię jak tusz daja świetne efekty, tak więc za tą samą cenę polecam Diorshow :lol: . Hypnose dałam siostrze, jej odpowiada, ponieważ lubi jak rzęsy wyglądają delikatnie, naturalnie.

P.S. Podkłady Lancome są bardzo dobre, zwłaszcza Teint Idole i Ideal Color !

1babeczka - Pon Mar 31, 2008 12:39 pm

ja sobie kupiłam taki super reklamowany i super produkt roku krem olay 7 efektów za 50 zł :? i niestety dla mnie ani mojej mamy sie nie nadaje, mi wysusza mocno cerę tak że się zaczyna łuszczyć :cry: a mamie też coś tam nie odpowiada, to podobno dobre kosmetyki, może sobie źle dopasowałam, nie wiem ale nie spróbuję następnego bo są te kremy za drogie jak na moją kieszeń :?
555 - Pon Mar 31, 2008 6:53 pm

moja skora dokladnie tak reaguje na kremy zawierajace witamine E.. moze Twoja tez..?
szaraczarownica - Wto Kwi 08, 2008 7:19 pm

Cała gama kosmetyków Vichy.
Używałam Thermal Fix i po dwóch latach stosowania nagle na brodzie zrobiła mi się jedna wielka rana. Męczyłam się kolejne pół roku, leczyłam u dermatologa (diagnoza - wyjątkowo wredny trądzik [wystąpił dopiero w wieku 22 lat!! - coś nie wierzę, bo nigdy aż takich problemów nie miałam] - dostałam specjalne kosmetyki do cery trądzikowej, które tylko pogorszyły problem) - w międzyczasie mama postanowiła zainwestować w dobry krem i kupiła mi Clinique Total Turnaround (wcześniej miałam próbkę i byłam zachwycona) - reklamuję go w analogicznym, lecz pozytywnym temacie :D Broda - jak ręką odjął - rana ładnie się goiła i kłopotów brak. W trakcie wakacji znowu wróciłam do Thermal Fix (wiadomo, niższa cena) - znów rana. Rzuciłam w daleki kąt myśląc, że uczulona jestem na ten konkretny krem, ale po jakimś czasie zaczęłam używać kremu pod oczy Vichy - znowu rana. To się zaczęła seria prób: balsam antycelulitusowy - rana (cały czas na brodzie - wyjątkowo dziwne), spróbowałam kremu mojej mamy (jakiś przeciwzmarszczkowy - jak testy to testy) - rana, woda termalna w sprayu -rana!!! Jak widać jestem chyba na tę wodę uczulona - musi coś zawierać.
Tak więc widac, że firma musi zweryfikować skład swoich kosmetyków, skoro coraz wiecej forumowiczek (a zapewne też osób na całym świecie) zaczyna być na nie uczulonych.

Dorotka847 - Wto Kwi 08, 2008 10:25 pm

Dla mie kompletna pomyłka to żel do mycia twarzy i krem nawilżający dr. Ireny Eris z seri Apteczna do cery wrażliwej i z pekającymi naczynkami. Kiepski delikatnie mówiąc bo:
-> nie moge nim dobrze umyc twarzy nie pieni sie i nie usówa resztek makijażu
->krem wysusza zamiast nawilżac i buzia jest taka dziwna w dotyku szorstka :kwasny:
-> kupiony w instytucie (tak to sie chyba nazywa) dr ireny eris i niby dobrany przez pania która tam pracuje z akcentem na niby dobrany
Nie polecam :kwasny: Są tańsze i lepsze żele do mycia twarzy

Agunia - Pią Kwi 11, 2008 8:27 pm

Dla mnie ogromnym rozczarowniem byl zakupiony tydz.temu antyperspirant Vichy:( kompletna pomylka jak dla mnie,a skusilam sie bo wiele osob mi go zachwalalo.
ava - Pią Kwi 11, 2008 10:24 pm

krem do twarzy brązujący bielendy- zero efektu (dobrze, że chociaż był tani)
Abudabi - Sob Kwi 12, 2008 10:48 pm

Gliskur - odżywka dwuwarstwowa, w spraju, bez spłukiwania. Miała być błyskawiczna regeneracja i łatwe rozczesywanie - jedyne co jest to matowe poplątane włosy i natłuszczone linoleum w łazience. 10zł do kosza.

Odżywka z owocem granatu Avon - poza zapachem NIC. Włosy sie elektryzują koszmarnie i błyszczą się dopóki nie wyschną :)

lmyszka - Wto Kwi 15, 2008 9:32 am

Ostatnio kupiłam sobie dla odmiany odżywkę do włosów Nivea



No i masakra, normalnie myję włosy co drugo dzień i wcale nie są jeszcze koszmarne, a po tej odżywce nie dość że powinnam myć codziennie to na drugi dzień wyglądają jak by były tłuste i w ogóle się nie układają, strasznie obciąza włosy, nie polecam

fiona83 - Sro Cze 18, 2008 10:10 am

Kredki do oczu Oriflame :evil:

Są masakrycznie miękkie, łamią się, żeby nimi kreske zrobić o sztuka :evil:

Nie polecam !

pscoolka - Czw Cze 19, 2008 9:49 am

ja wczoraj kupilam opdklad maybelline dream matte mousse i jestem strasznie rozczarowana. Nalozylam go sobie na twarz i wyglada strasznie :?
Magnussa - Sro Lis 26, 2008 6:40 pm

Dla mnie kompletną porażką jest balsam do prostowania włosów Nivea Straight and Easy. W ogóle nie zauważyłam żeby mi włosy pomógł wyprostowac bez prostownicy a już na pewno nie były one lśniące i gładkie!
ppola - Sro Lis 26, 2008 6:54 pm

Ostatnio mnie zraziła Ziaja - płyn do higieny intymnej, wczesniej uzywałam i zawsze było ok. Niestety ostatnio kupione opakowanie tak mnie uczulilo ze nawet bielizna mi przeszkadzala :/
Ambrozja - Czw Gru 18, 2008 12:48 pm

Wszystkie szampony i odżywki do włosów z Avonu. Moje włosy po nich to była jedna wielka poplątana tragedia.
izunia_82 - Pią Gru 19, 2008 5:43 pm

Przyłączam się do zdania Ambrozji, koszmar. Do tego dopisuję podkłady firmy Maybelline, jak dla mnie strasznie się rozmazują na twarzy i robią się malutkie grudki podczas rozsmarowywania.
sylwunia_niunia - Wto Lip 14, 2009 10:31 am

Ostrzegam Was wszystkie przed tuszem L'oreal Extra Volume Collagen Mascara. Oczy sie sklejaja, doslownie! Gorne rzesy z dolnymi :? Rozmazuje sie i trzeba naprawde delikatnie mrugac :? 50 zl do smieci...
Dryga rzecz to Seria Dotleniajaca Soraya. Zero efektu, zero nawilzenia, po tygodniu luszczaca sie skora na twarzy :? fuj...

owieczka_foto - Wto Lip 14, 2009 7:49 pm

sylwunia_niunia napisał/a:
Dryga rzecz to Seria Dotleniajaca Soraya. Zero efektu, zero nawilzenia, po tygodniu luszczaca sie skora na twarzy :? fuj...

Używam wszystkich kosmetyków tej serii i jestem bardzo zadowolona.

Moje kity:
- AVON tropicalny scrub do ciała - o matko.... co za smród!
- Pantene Pro-V Codzienna Pielęgnacja Odżywka - w efekcie otrzymałam gigantyczny łupież.

temidaaa - Wto Lip 14, 2009 8:52 pm

lmyszka napisał/a:
wyglądają jak by były tłuste i w ogóle się nie układają, strasznie obciąza włosy, nie polecam

zgadzam się w 100%, ale ja dodatkowo nie mogłam po niej rozczesać włosów :roll:

EwaM - Czw Lip 16, 2009 8:47 am

lmyszka napisał/a:
Ostatnio kupiłam sobie dla odmiany odżywkę do włosów Nivea

No i masakra, normalnie myję włosy co drugo dzień i wcale nie są jeszcze koszmarne, a po tej odżywce nie dość że powinnam myć codziennie to na drugi dzień wyglądają jak by były tłuste i w ogóle się nie układają, strasznie obciąza włosy, nie polecam


Podobne odczucia mam po szamponie Nivea. :roll:

temidaaa - Czw Lip 16, 2009 4:35 pm

ja odradzam balsam/odżywkę inglota z jedwabiem na paznokcie. Miał je wzmocnić i zregenerować, a było wręcz odwrotnie. Rozdwajały się masakrycznie i jeszcze strasznie zmatowiały do tego. Póki co to jedyny kosmetyk tej firmy, z którego nie jestem zadowolona :(
espina - Sob Lip 25, 2009 10:54 am

Totalnym nieporozumieniem jest krem Avonu z serii SOS z mlekiem ryżowym. Podobno do bardzo suchej skóry. Może i tak, ale na pewno nie po to by ją nawilżyć, ale raczej wysuszyć jeszcze bardziej. Moje łydki były po nim bielusieńkie od odchodzącej płatami skóry. NIE POLECAM!!!!!
neskalodz - Sob Sie 15, 2009 9:27 pm

A ja kupilam cienie do powiek Revlon, kolory faktycznie ladne... Po kilku dniach uzywania zaczely mi puchnac powieki, zmienilam na inne - w porzadku, znowu revlon i znow poduszeczki zamiast powiek :? wyrzucony pieniadz :evil:
Malena - Pon Lis 09, 2009 3:28 pm

Moim rozczarowaniem był tusz do rzęs Diorshow, pierwszy raz kupiłam coś diora. Może nie był tragiczny, ale takie same rzesy miałam po tuszach za 20 zł. jestem wierna tuszom Maxfactor - najlepsze dla mnie.
gosc - Pon Lis 09, 2009 6:06 pm

Ja ostatnio też chciałam nabyć tusz Diorshow ale poczytałam opinie na forum wizażu i tam jednak sporo było negatywnych. Też jestem wierna Maxfactor
Paulina.Nowa - Pon Sty 18, 2010 8:33 pm

Ja ostatnio kupiłam mleczko rumiankowe firmy Ziaja.Po uzyciu dostałam strasznych plam na twarzy..
byc może tylko mnie to spotkało ale tego mleczka nikomu nie polecę.
nie polecam równiez odżywki Nivea Diamond gloss.Włosy po jednym dniu strasznie przetłuszczone.

Agata1234 - Nie Lut 07, 2010 4:31 pm

lmyszka napisał/a:
Ostatnio kupiłam sobie dla odmiany odżywkę do włosów Nivea

[img]/5360/1176992297ac7bbc8acf693dd2.jpg[/img] [/img]

No i masakra, normalnie myję włosy co drugo dzień i wcale nie są jeszcze koszmarne, a po tej odżywce nie dość że powinnam myć codziennie to na drugi dzień wyglądają jak by były tłuste i w ogóle się nie układają, strasznie obciąza włosy, nie polecam

Ja używałam szamponu z tej serii i mogę powiedzieć o nim dokładnie to samo

randomgirl - Sro Mar 10, 2010 12:53 am

Ja nie polecam przerelkamowanej serii Syoss :?



Nie można rozczesać włosów :? Dotąd nie używałam nigdy odżywek, a teraz chyba będę musiała kupić jakąś :x

anuszkaa - Sro Mar 10, 2010 8:37 am

a dla mnie ten szampon jest bardzo dobry, tylko ja uzywalam zoltego i czerwonego :)
ppola - Sro Mar 10, 2010 9:00 am

Mój mąż używa odżywek z tej serii i jest baardzo zadowolony ( dla wyjasnienia mąż ma długie w łosy i bez odżywki nie jest w stanie ich rozczesać ;) )
mietka - Sro Mar 10, 2010 11:05 am

ppola, przyznaj sie po prostu, ze jest metroseksualny i uwielbia kosmetyki :)
ppola - Sro Mar 10, 2010 11:12 am

mietka tak oczywiście oprócz odżywki używa również szamponu, żelu pod prysznic i pasty do zebów ;P
Ale żeby nie było off to zrobiłam kolejna próbę z kosmetykami Ziaji, no po prostu coś w nich jest że mój organizm nie jest w stanie ich znieść, już na straty poszedł żel do higieny intymnej, tonik i krem do twarzy.

randomgirl - Czw Mar 11, 2010 12:05 am

ppola napisał/a:
Mój mąż używa odżywek z tej serii i jest baardzo zadowolony


Odżywek nie wypróbowałam. Pytanie, czy z tego szamponu jest zadowolony?

instadri - Nie Mar 14, 2010 12:50 am

Ziaja płyn micelarny różany

Flos lek żel bionawilżający pod oczy

strrraszne, zero efektów

justinaa - Nie Kwi 25, 2010 12:06 pm

ja nie polecam odżywki syoss bez spłukiwania



włosy wcale nie są lśniące, ciężko je rozczesać, a poza tym zdecydowanie szybciej się przetłuszczają

kazia - Wto Maj 18, 2010 7:02 am

żel wyszczuplający Ziaja - długo się wchłania i skóra pozostaje lepka.
Stokrotka812 - Pią Maj 21, 2010 2:38 pm

Martysia napisał/a:
wiekszosc kosmetykow avonu jest kiepska.......a ladnie wygladaja tylko w katalogu

Zgadzam się i dlatego ich nie stosuje, bo nawt kremy do rąk zaczęły mnie zawodzić...
No i dla mnie Head&Shoulders do włosów przetłuszczających się to jakaś masakra jest. Nie polecam.

strawberrytea - Sob Maj 22, 2010 4:40 pm

owieczka napisał/a:
sylwunia_niunia napisał/a:
Dryga rzecz to Seria Dotleniajaca Soraya. Zero efektu, zero nawilzenia, po tygodniu luszczaca sie skora na twarzy fuj...

Używam wszystkich kosmetyków tej serii i jestem bardzo zadowolona.
ja własnie uzywam kremu na dzień i na noc i jestem bardzo zadowolona :)

A ostatnio kupiłam dezodorant w kulce Garniera-zupełna porażka.

Dosia_Zosia - Pią Paź 15, 2010 11:02 am

Płyn do higieny intymnej Lactacyd. Łagodny to on jest chyba tylko w reklamie. Nie dość że ma okropny zapach to powodował pieczenie za każdym razem. Nie polecam! :evil:
sloneczkoo - Wto Paź 19, 2010 11:03 am


Strasznie nieładnie pachnie :( jak dla mnie jakimś takim potem czy czymś ;/
Nie polecam! Na bank już nigdy go nie kupię - chodź zachęciła mnie cena. Żałuję :evil:

espina - Wto Paź 19, 2010 7:51 pm


a jak czytam w opisie: "bezmiar nawilżenia dla suchej skóry, doskonale nawilża nawet silnie przesuszoną skórę" to nie wiem czy śmiać się czy płakać....
do twarzy to on się zupełnie nie nadaje, próbowałam do rąk używać - też się nie dało, a łydki tak sobie "doskonale nawilżyłam" że po dwukrotnym zastosowaniu miałam nogi jak z płatków śniegu - oczywiście nie takie puszyście delikatne, a takie białe od łusek suchej skóry.
KOSZMAR :!:

Pepsi - Wto Paź 19, 2010 9:38 pm

Dosia_Zosia napisał/a:
Płyn do higieny intymnej Lactacyd. Łagodny to on jest chyba tylko w reklamie. Nie dość że ma okropny zapach to powodował pieczenie za każdym razem. Nie polecam! :evil:


Ja od kilku lat go używam i płynu i chusteczek i jestem bardzo zadowolona. Z kolej Ziaja to dla mnie porażka :-?

Z balsamów, a właściwe to się pięknie nazywa galaretka do ciała AVON! Skusiłam się z ciekawości, raz użyłam i poszło do kosza. Nie dosyć że śmierdzi to jeszcze niemiłosiernie się klei po tym skóra. Hahaha dobre jako lep na muchy :twisted:


Z czasów ciążowych mogę przyszłym mamom odradzić krem perfecta mama

Rzenka_86 - Sro Paź 27, 2010 2:40 am

To i ja się dołączę:
* Porażką okazał się szampon do włosów Nivea diamond coś tam (fioletowy); po każdym myciu mimo zużytej duuużej ilości wody mam wrażenie jakby włosy nie były dobrze spłukane..
* Poza tym szmpon Pantene pro-v MASAKRA! Dzięki niemu straciłam 1/3 swoich włosów- nie mogłam ich rozczesać po umyciu!!!
* "hit sezonu"- Ziaja, lipocell- żel wyszczuplający z kompleksem antycellulitowym. Nie wiem, czy działa bo NIE DA się go wsmarować.

ola88 - Sro Paź 27, 2010 10:25 am

U mnie:

Szampon Nivea Pure Balance po każdym umyciu, na drugi dzień miałam wrażenie, że są tłuste...

Rzenka_86 - Sro Paź 27, 2010 5:44 pm

Olu, chyba większość z tej "nowej" serii szamponów Nivea mają to do siebie. Jak pisałam wyżej Nivea Diamond Gloss (chyba tak to się pisze) mam wrażenie, że jakiś olej w tym szamponie jest dodany- włosy po umyciu zdają się być tłuste, a już na pewno nie nadawały się na następny dzień... masakra jakaś...
kakonka - Pią Paź 29, 2010 11:09 pm

Dosia_Zosia napisał/a:
Płyn do higieny intymnej Lactacyd. Łagodny to on jest chyba tylko w reklamie. Nie dość że ma okropny zapach to powodował pieczenie za każdym razem. Nie polecam! :evil:


oj tak... i chusteczki do higieny intymnej tej samej serii też kiepskie...



włosy po niej są bardzo ciężkie i jakby przetłuszczone :/

Frezja1980 - Pią Gru 10, 2010 9:45 am

Dla mnie totalnym rozczarowaniem są cienie Sephora pojedyncze (nr.9 i 30) konsystencja która miała być kremowa jest dosłownie szorstka jak papier ścierny :smile: strasznie się obsypuje podczas aplikacji być może to wina brokatu w nich zawartego,ciężko stworzyć nimi makijaż :? szybko i nie równo znikają z powiek a brokat ląduje na policzkach :smile:
pomimo dobrej bazy,ale na szczęście nie wszystkie cienie z Sephory są takiej kiepskiej jakości jak te :) posiadam też paletki 4 cieni i są całkiem ok widocznie te pojedyncze im się nie udały :wink:
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

kasia_m85 - Pią Gru 10, 2010 10:44 am

To ja jeszcze z oferty Sephory-lakiery do paznokci,zwłaszcza te z bardzo mocnym pigmentem np.turkusowy,granatowy,czarny itp. Nie dość że mają fatalne pędzelki,chyba miały być szerokie i płaskie czyli profesjonalne,ale są szerokie i dość grube to konsystencja lakieru i czas schnięcia też średni.Ale najgorsze jet zmywanie. Fatalnie się zmywa,brudzi płytkę nawet z bazą i generalnie marze. Nie polecam.
ewa.krzys - Czw Mar 17, 2011 8:56 am

A ja nie polecam chyba żadnego szamponu/odżywki do wygładzania włosów. Stosowałam z Nivea i wyglądałam strasznie. Mam napuszone włosy, poza tym mam ich baaaaaaaaaaardzo dużo, a po tej serii włosy wyglądały jakby były oblane olejem, masakra jednym słowem.

A poza tym nie polecam jeszcze kremów do twarzy z Avon, łuszczyły się i wyglądało to tak jakby mi skóra z twarzy złaziła.

I jeszcze tusz do rzęs z Miss Sporty - bardzo szczypią po nic oczy, poza tym skleja rzęsy i się kawali.

kinix21 - Pią Mar 18, 2011 1:26 am

nie polecam:
- Toniku Ściągającego Garnier Czysta Skóra. rozumiem, że miał mnie "ściągnąć", ale twarz mnie po nim tak piekła, że szok :evil: w ogóle ta seria jest dla mnie jakaś tragiczna, używałam również Żelu Punktowego przeciw niedoskonałościom i też paliło mi twarz :/
- antyperspirantu dove- koszmarnie brudzi bluzki i wysusza skórę

555 - Sob Mar 26, 2011 5:48 pm

ewa.krzys, fajnie by było, gdybyś pisała o konkretnych kosmetykach, a nie uogólniała.. :roll:
kaska8866 - Pią Maj 06, 2011 12:43 am

Nie polecam jak najbardziej lakierów do paznokci z H&M nie wiem czy ja mam pecha..taki piekny kolor rozowy ostatnio kupiłam i lipa..rozczarowanie..
wiolancia - Pią Lip 01, 2011 6:07 pm

Nie polecam tego dezodorantu,jest chyba najgorszy jaki miałam w życiu.Zostawia białe ślady pod pachami i ohydnie spływa tworząc zacieki.
ardillaroja - Czw Sie 04, 2011 8:48 pm

ja odradzam wszelkie tusze marki Rimmel, w ogóle bardzo trudno znaleźć idealny tusz!
asia7 - Sro Lis 09, 2011 11:46 am


okropne... myślałam, że będzie idealne na lato jako lekki podkład, ale nie nadaje się zupełnie do niczego, bez kremu pod spodem robi plamy na twarzy (od pigmentu) i niczego nie kryje, wręcz uwydatnia niedoskonałości, z kremem pod spodem jest podobnie... :/ użyłam 2 razy i zmyłam praktycznie natychmiast, bo moja twarz wyglądała tragicznie

demonka - Czw Lut 09, 2012 10:30 am

ja wiele razy miałam do czynienia z kosmetykami nietrafionymi, więc jest ich cała lista, ale wstawiam 2 chyba najgorsze
myślę, że może to też wynika z tego, że dany kosmetyk niekoniecznie jest zły, tylko po prostu nam nie pasuje...

jeden z najgorszych tuszów do rzęs jaki miałam:



jeden z najgorszych szamponów jakiego używałam, włosy po nim są ciężkie i matowe, i próżno szukać obiecanego blasku...


Prowansja - Pią Sie 03, 2012 5:16 pm

Mam kilka takich kosmetyków, które mnie rozczarowały:
- podkład Stay Matte Rimmel'a - wcale nie matuje, nie można nałożyć przed nim żadnego kremu bo później podkład robi smugi, ani trochę nie kryje a wręcz eksponuje niedoskonałości
- krem do rąk Ziaja kokosowy - wysusza ręce a przy regularnym stosowaniu uczulił(ale pachnie obłędnie)
- krem pod oczy Flos-Lek Seria hypoalergiczna - niestety podrażnia oczy, po prostu bolą a po zastosowaniu na noc rano mam mgłę przed oczami, nie pomaga też na cienie pod oczami
- tusz Eveline Volume Lash - bardzo kiepski efekt i na dodatek się wykrusza

Patii. - Pon Wrz 03, 2012 7:00 pm

Prowansja napisał/a:

- tusz Eveline Volume Lash - bardzo kiepski efekt i na dodatek się wykrusza


mam zupełnie odmienne zdanie o tym tuszu :) natomiast
Cytat:
- krem pod oczy Flos-Lek Seria hypoalergiczna - niestety podrażnia oczy, po prostu bolą a po zastosowaniu na noc rano mam mgłę przed oczami, nie pomaga też na cienie pod oczami
tutaj się zgadzam, nie pomaga nic a nic, a oczy pieką jak nie wiem ;/

od siebie jeszcze dodam tusz 3stopniowy Spectra Lash z Avonu - beznadzieja, jak dla mnie każdy "stopień" ma taki sam, słaby zresztą, efekt. Ogólnie tusze z Avonu mnie jakoś nie pasują, co innego cienie czy kredki :)

Patrycja11 - Pon Wrz 03, 2012 7:12 pm

Moja porażka kosmetykowa ostatnio to szampon+ odżywka FRUCTIS color Resist.

Porażka, włosy sztywne, jakby brudne, kompletnie mi nie odpowiada. :roll:

msmika - Pon Wrz 03, 2012 9:49 pm

Moja porażka kosmetykowa to mleczko do demakijazu 3w1 z Avon (biała butelka z niebieskimi napisami). Nie dość że jest niewydajne i trzeba się mega namęczyć żeby zmyć makijaż oczu (nie wodoodporny) to jeszcze strasznie podrażnia oczy... już poszło w odstawkę...
bambolea - Wto Wrz 04, 2012 7:47 pm

Nie polecam błyszczyków Golden Rose, tuszu do rzęs Rimmel Scandaleyes, szamponów do włosów z Oriflame (miałam parę i wszystkie do d....y).
kaskapawell - Czw Sty 24, 2013 7:06 pm

no ja np zakupiłam taki tusz kolorowy do pasemek do włosów.reklamowany w gazetach i poleceny m in w Twoim Stylu...chyba z 50 zeta dałam...masakra.włosy sklejone,kruszy sie itd
msmika - Czw Sty 24, 2013 8:11 pm

msmika, do swojej listy produktów znienawidzonych ..dorzucam Rimmel Scandaleyes, który dostałam w święta i tego badziewia nie da się używać...kruszy się i wogóle nie daje efektu...oraz nowość z szamponów timotei (też dostałam w ramach jakiejś nagrody) włosy zaraz po umyciu się puszą, a po kilku godzinach są znów kosmicznie przetłuszczone, oraz błyszczyki/balsamy z h&M (kolejny nietrafiony prezent), ani to błyszczy, lepi się straszliwie w dodatku nie nawilża... dobrze że zapach ma ładny ;)
M4rcysi4 - Pią Sty 25, 2013 11:04 am

Ja serdecznie odradzam stosowanie kremu firmy Bielenda do cery naczynkowej

Po półtora tygodnia stosowania (tylko na noc) dostałam wysypki na twarzy, która schodziła ok tygodnia. Tylko ten krem był nowością, którą stosowałam więc szybko znalazłam winowajcę. Postanowiłam dać go mamie, aby go przetestowała, czy jej też coś wyskoczy i wyskoczyło to samo tylko, że po dwóch razach zastosowania (ona na dzień). Stanowczo odradzam ten krem!
Niedawno mama dała go koleżance i zobaczymy jak ona na niego zareaguje.

ewa.krzys - Pią Sty 25, 2013 12:31 pm

A ja stanowczo odradzam plastry depilujące do twarzy Joanna

Włoski zostały na swoim miejscu (przynajmniej w większości), ale za to skóra niekoniecznie. Tydzień po tym "zabiegu" moja twarz wraca do normalności. Odradzam!

Juska - Czw Maj 09, 2013 4:00 pm

ewa.krzys, ja używałam przez długi czas tych plasterków i nie narzekałam, może jesteś uczulona na któryś ze składników?
ewa.krzys - Czw Maj 09, 2013 6:32 pm

Juska, jakiś czas temu używałam plastrów tej firmy, ale do depilacji nóg i nie miałam żadnych problemów, także nie sądzę, że to uczulenie.
Juska - Czw Maj 09, 2013 6:37 pm

ewa.krzys, to może akurat na twarzy masz bardziej wrażliwą... No w każdym razie kosmetyk zapewne nie dla Ciebie...
szamponetka22 - Pią Sie 09, 2013 12:32 pm

nie polecam nowych żeli pod prysznic Radox- kompletna porażka :-? konsystencja jak najtańsze mydło, niewydajny

odżywki do włosów z Elseve Loreal- spływają z włosów, mało gęste, włosy nie są nawilżone, o wiele lepsze są z Nivea

Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek

getmarried - Sob Lis 02, 2013 10:08 pm

Podkłady z Avonu i Antyperspirant z Ziaji- moje dwa buble.
konstantynka - Czw Lis 14, 2013 9:48 am

Płyn do demakijażu oczu Ziaja... chyba wodą i mydłem już lepiej :/
Terry - Czw Lis 14, 2013 10:21 am

konstantynka napisał/a:
Płyn do demakijażu oczu Ziaja... chyba wodą i mydłem już lepiej


Od dawna używam ich dwufazowego płynu do demakijażu. Wersję do makijażu wodoodpornego. Jestem bardzo zadowolona. Mleczek nie mogę używać, z innymi płynami też różnie bywa przez nadwrażliwe oczy.
Wystarczy przytrzymać chwilę namoczony wacik i wszystko ładnie schodzi.

Sisska - Nie Gru 01, 2013 9:30 pm

tez jestem zadowolona z tego dwufazowego.
probowalam jeszcze mleczka ogorkowego i tez fajny. no i nie drogi ;)

aveugles - Nie Sty 05, 2014 8:14 pm

Ja nie polecam bazy pod makijaż z Inglota. Kompletnie nie spełnia swojej roli i do tego się rozwarstwia

Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek

emiiskaa - Pią Kwi 25, 2014 8:16 pm

ja natomiast nie polecam kremow i podkladow Avon - jak dla mnie porazka.
herbatnik - Czw Sie 07, 2014 9:17 am

krem matujący Nivea-nie tylko nie matuje, ale jeszcze zostawia lepką warstwę na skórze, która od razu po zastosowaniu się świeci. już lepiej matujący jest ten do skóry normalnej i suchej z tej samej firmy...

volume spray firmy Loton, nieładnie pachnie, nie zwiększa objętości włosów, skleja kosmyki, które stają się szorstkie w dotyku.

Gomigo - Sro Maj 20, 2015 10:20 pm

NIE POLECAM

:arrow: Ziaja - wszystkie produkty strasznie się zepsuły, mają mniej właściwości nawilżających, wysuszają skórę, jakiś koszmar. Szampony, balsamy, żele i kremy do twarzy, toniki, szkoda, bo uwielbiałam tą firmę za niską cenę i dobrą jakość

:arrow: Eveline wszystkie odżywki do paznokci - nie kupujcie ich, bo wasze paznokcie będą się łamać jak zapałki

:arrow: krem do twarzy rozświetlający z kolastyna - zamiast rozświetlać strasznie wysusza cerę

:arrow: cienie z INGLOT, MANHATAN, RIMMEL, BELL HYPOALERGIC, SEPHORA. Wystąpiła u mnie mega alergia na powiekach, nie polecę nikomu.

:arrow: cała seria NIVEA - alergia
:arrow: cała seria ERIS - alergia

krysia.male - Nie Lip 19, 2015 7:41 pm

antyperspiranty Yves Rocher - totalna porażka.
precious - Sro Paź 21, 2015 8:57 pm

ja miałam reakcję alergiczną bo niby hipoalergicznych kosmetykach do oczyszczania twarzy AA

z odżywką Eveline do paznokci sama nie wiem - jak używam to mi się nie łamią, ale jak przestaje używać do dalej się łamią i nie wiem czy ciągle to stosować czy zamienić na coś innego...

Catylyn89 - Nie Lis 29, 2015 6:45 pm

Nie polecam,

- Wszelkich preparatów do demakijażu. Większość z nich nie nadaje się do oczu wrażliwych. Zamiast tego polecam zmywać makijaż olejem kokosowym:)

- żele pod prysznic znanych marek. Wysuszają skórę na wiór. Mi nawet Dove nie pomagał.

- wszelkie pudry kolorowe. Najlepiej kupić sobie transparentny: ryżowy lub bambusowy. Nie ma wtedy obaw o pomarańczową skórę twarzy :wink:

Odżywka Eveline jest ok, jak się ją stosuje zgodnie z zaleceniami. Ale wiadomo - formaldehyd. Zamiast niej polecam odżywkę Golden rose Black Diamond ;)

kapatka - Pon Lis 30, 2015 9:38 pm

Catylyn89, idąc tropem Twojego posta to właściwie 99% produktów dostępnych na rynku nie nadaje się do użytku :wink:
Catylyn89 - Wto Gru 01, 2015 12:11 pm

kapatka, bez przesady... jest tyle działów w sklepach kosmetycznych i aptekach... :wink:

Polecam poczytać o składach tych wszystkich specyfików. Osobiście po lekturze zmieniłam swoją kosmetyczkę doszczętnie i zdecydowanie kosmetyka naturalna (oleje, hydrolaty, glinki) u mnie wygrywa, bo robi mniej szkód lub wcale :)

madzialena12 - Pon Sty 04, 2016 6:53 pm

Ja z kolei zawiodłam się na kremie do twarzy z Mixa. Zrobiłam się po nim czerwona, nie wiem może jakiś składnik mnie uczula. A tak poza tym szampon Pantene Pro-v jest do niczego włosy po nim szybko się przetłuszczają i wypadają.
kapatka - Sro Lis 16, 2016 5:19 pm

Póki co jestem bardzo rozczarowana Regenerum do paznokci. Stosuję dopiero od kilku dni, ale mam wrażenie, że paznokcie rozdwajają mi się ze zdwojoną siłą...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group