Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Z kraju i ze świata - rozbił się prezedencki samolot

lmyszka - Sob Kwi 10, 2010 9:46 am
Temat postu: rozbił się prezedencki samolot
artykuł
Weira - Sob Kwi 10, 2010 9:48 am

tragedia..... :( ( na tvn24 cały czas mówią...
ola88 - Sob Kwi 10, 2010 9:53 am

eh :( oglądam właśnie.... oby wszystko było ok

[ Dodano: Sob Kwi 10, 2010 9:54 am ]
mówią że nikt nie przeżył :cry:

kakonka - Sob Kwi 10, 2010 9:56 am

Weira napisał/a:
tragedia..... :(


:zalamany: :zalamany:

lmyszka - Sob Kwi 10, 2010 9:57 am

jak szczerze wkurzał mnie prezydent, tak mam zły w oczach i nie wierze że coś takiego mogło się stać [']
dominiqsz - Sob Kwi 10, 2010 10:03 am

[`] [`] [`]
kasia_m85 - Sob Kwi 10, 2010 10:03 am

Aż mi sie zimno zrobiło...
kakonka - Sob Kwi 10, 2010 10:03 am

lmyszka napisał/a:
jak szczerze wkurzał mnie prezydent, tak mam zły w oczach i nie wierze że coś takiego mogło się stać [']


mogę się w zupełności podpisać pod tym, a jak pokazali jego czarno-białe zdjęcie...popłakałam się... a oprócz pary prezydenckiej ile tam było osób... Gosiewski, Wassermann, Kurtyka, Szmajdziński...

ola88 - Sob Kwi 10, 2010 10:05 am

jaki był taki był... ale człowiek ;(
kakonka napisał/a:
.popłakałam się...
też :(
Weira - Sob Kwi 10, 2010 10:06 am

[*]
chyba wyłączyli połączenie, bo nigdzie nie można się dodzwonić.. sprawdzcie.

kakonka - Sob Kwi 10, 2010 10:07 am

Weira napisał/a:
[*]
chyba wyłączyli połączenie, bo nigdzie nie można się dodzwonić.. sprawdzcie.


nie można się dodzwonić...
[']

ola88 - Sob Kwi 10, 2010 10:07 am

Weira napisał/a:
chyba wyłączyli połączenie, bo nigdzie nie można się dodzwonić.. sprawdzcie.
można można, tylko ciężko, bo każdy chyba dzwoni :( co jakiś czas mam że jest sieć zajęta
Pusiak - Sob Kwi 10, 2010 10:15 am

Straszna tragedia...... i tyle ludzi zginęło..... [']['][']['][']
monika24 - Sob Kwi 10, 2010 10:16 am

['] ['] ['] aż trudno uwierzyć w to co się stało, teraz aż głupio ile słów krytyki padało pod jego adresem
Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 10:19 am

[*] :(
szkoda tylko ze te samoloty pokonywały trasę od 30 lat i do zmiany dojdzie właśnie teraz!!!!

Mariola - Sob Kwi 10, 2010 10:23 am

[*][*][*]
kochecka - Sob Kwi 10, 2010 10:23 am

['] :(
jestem w szoku :(

gebka - Sob Kwi 10, 2010 10:25 am

normlanie czuje sie jak 11 września az mam gesia skóre :( straszne
truskawka_ja - Sob Kwi 10, 2010 10:26 am

monika24 napisał/a:
teraz aż głupio ile słów krytyki padało pod jego adresem

A dlaczego?
To tragedia, bez watpienia, ale to jak zginal nie powinno miec wplywu na ocene jego prezydentury. Ale jak znam polska mentalnosc to teraz wszystkie dokonania prezydentra beda owiane nimbem bohatestwa i nikt przez najblizsze 50 lat nie odwazy sie na krytyczna ocene.

Emi - Sob Kwi 10, 2010 10:32 am

[']

Jak to usłyszałam myślałam, że to żart. Szok.

fiona83 - Sob Kwi 10, 2010 10:35 am

Las katyński po 70 latach znów pije polską krew...

Dla mnie jest to niewyobrażalne ... Pozostaje tylko się modlić.

katrina - Sob Kwi 10, 2010 10:36 am

132 osoby ...

[ Dodano: Sob Kwi 10, 2010 10:37 am ]
gebka mam to samo...aż mnie w środku mrozi jak widzę szczątki samolotu

Elwirka1 - Sob Kwi 10, 2010 10:38 am

Jestem w szoku :( Takie nie wyobrażalne to jest :( Smutno mi :(
katrina - Sob Kwi 10, 2010 10:40 am

monika24 krytykuje się / krytykowało postępowanie prezydenta , ale tu teraz chodzi o niego jako człowieka i tak strasznej śmierci a nie o jego postępowanie
ava - Sob Kwi 10, 2010 10:41 am

Straszna tragedia :( Współczuję bliskim tych, którzy zginęli... Szczerze mówiąc ciągle nie mogę w to uwierzyć :(
MalaJu - Sob Kwi 10, 2010 10:43 am

z jednej strony strasznie mi żal tych wszystkich wspaniałych niejednokrotnie ludzi.
z drugiej natomiast jestem zła:
dlaczego takie samoloty? Co to za lotnisko? i po co DRUGA impreza??? Ze co, Tusk był, to Kaczyńskiej TEŻ musiał?? Ciagle tak wlasnie było, wiec brzydko mówiac, doigrali sie. trzeba bylo sie nie kłocic...

ava - Sob Kwi 10, 2010 10:43 am

Właśnie czytają listę ofiar :(
Misiak87 - Sob Kwi 10, 2010 10:45 am

To jest tak nieprawdopodobne, że ja też pomyślałam na początku, że to żart.
Nie dociera to do mnie.
Szkoda straszna. :(

katrina - Sob Kwi 10, 2010 10:48 am

odwołali mi zajecia na uczelni...dziewczyny ja nie mogę , ja się trzęsę, nie wyobrażam sobie takiej smierci!!! ;(
klara76 - Sob Kwi 10, 2010 11:02 am

Audiolka napisał/a:
szkoda tylko ze te samoloty pokonywały trasę od 30 lat i do zmiany dojdzie właśnie teraz!!!!

MalaJu napisał/a:
po co DRUGA impreza??? Ze co, Tusk był, to Kaczyńskiej TEŻ musiał??

pytania stawiam sobie takie same
a ludzi szczerze żal (chociaż nie wszystkich lubiłam)

fiona83 - Sob Kwi 10, 2010 11:07 am

MalaJu napisał/a:
dlaczego takie samoloty? Co to za lotnisko? i po co DRUGA impreza???

Czy to TERAZ ma tak naprawdę znaczenie ?
MalaJu napisał/a:
doigrali sie.

Takie stwierdzenie jest tak bardzo niestosowne, że aż słów brak.


Nie wszystkich lubiłam, części nie znałam, z częścią się w ogóle nie zgadzałam. Ale to byli ludzie - ważni dla Państwa, ważni dla swoich najbliższych. Tragedia dla rodzin, tragedia dla Polski.

juta79 - Sob Kwi 10, 2010 11:09 am

siedzę, ogladam i płacze, tyle osób...
[*][*][*]

Weira - Sob Kwi 10, 2010 11:09 am

fiona83 napisał/a:
to byli ludzie - ważni dla Państwa, ważni dla swoich najbliższych. Tragedia dla rodzin, tragedia dla Polski.


podpisuję się pod każdym słowem.

[*]

evelinka - Sob Kwi 10, 2010 11:10 am

Cytat:
szkoda tylko ze te samoloty pokonywały trasę od 30 lat i do zmiany dojdzie właśnie teraz!!!!

nie zdziwię się, jak nawet teraz nic z tym nie zrobią i te samoloty będą latać dalej.

Ja nie wyobrażam sobie jak czują się teraz rodziny tych wszystkich ludzi. Przecież to jest straszne

oaza - Sob Kwi 10, 2010 11:10 am

wlasnie mąz do mnie dzwonił z pracy :o my jestesmy w UK i kurde strony nie działają, nic nie można przeczytać!! :evil:
Jestem w szoku, straszna smierc...sama często latam.

Brak mi słów, dla mnie nie ma większego znaczenia kto był na pokładzie tego samolotu, zginęły 132 osoby!! :cry: :cry:

MalaJu - Sob Kwi 10, 2010 11:11 am

fiona83 napisał/a:
akie stwierdzenie jest tak bardzo niestosowne, że aż słów brak.

dlatego napisałam, ze brzydko mówiac, bo nie znajduję teraz innego okreslenia na podsumowanie tego, ze gdyby tak sie nie kłocili, to moze by do tego nie dkoszło. wiem, wiem, widac, tak musiało być, ale mialam szczerze dosyc tych ich przepychanek. Najzwyczajniej jestem zła, ze nie potrafili byc ponad podzialami. Mam nadzieje, ze ta tragedia cos zmieni wsrod naszych rzadzących...

Pusiak - Sob Kwi 10, 2010 11:14 am

fiona83 napisał/a:
Czy to TERAZ ma tak naprawdę znaczenie ?


W zasadzie TERAZ już nie. Trzeba było o tym wcześniej pomyśleć..... Może nie byłoby tej tragedii

ppola - Sob Kwi 10, 2010 11:15 am

11.08 - Na pokładzie wg listy pasażerów 89 osób, jedna się nie stawiła - mówił Piotr Paszkowski, rzecznik MSZ. - Wszystkie 88 osób, które znajdowały się na pokładzie zginęły - dodał
truskawka_ja - Sob Kwi 10, 2010 11:17 am

fiona83 napisał/a:
Czy to TERAZ ma tak naprawdę znaczenie ?

Ma znaczenie o tyle, ze ludzie chcieliby wiedziec kto/co zawinil/o.

EwaM - Sob Kwi 10, 2010 11:19 am

Ju, tak jak Fiona, myślę, że to teraz nie ma najmniejszego znaczenia. Zresztą to pewnie nie wina samolotu.

Ja się zastanawiam nad inną rzeczą - dlaczego wszyscy lecieli jednym samolotem?? Cała Kacelaria Prezydenta, dowódcy Sił Zbrojnych. Wszyscy razem??
To jest olbrzymi błąd. Niewybaczalny.

ppola - Sob Kwi 10, 2010 11:24 am

Jak był pogrzeb Papieża to mówili i pisali że prezydent i premier muszą latać różnym samolotami, tak samo jak marszałek sejmu ( który bezpośrednio przejmuje władzę w Polsce po śmierci prezydenta - wg. konstytucji), jeśli chodzi o pozostałe osoby nie jest to uregulowane. Właśnie czytałam apropo Dowódców Sił Zbrojnych że absolutnie wszyscy razem nie powinni lecieć bo Polska została bez Dowódców wszystkich rodzajów wojsk i bez Zwierzchnika Sił Zbrojnych ( w chwili obecnej ich obowiązki przejeli zastępcy)
podrozniczka - Sob Kwi 10, 2010 11:24 am

Jestem w szoku. Wspolczuje bardzo rodzinom ofiar.

Apropo obchodow to tylko Kaczorowski powinien leciec do Katynia bo Tusk to akurat nie byl tam potrzebny.

[ Dodano: Sob Kwi 10, 2010 11:26 am ]
EwaM napisał/a:


Ja się zastanawiam nad inną rzeczą - dlaczego wszyscy lecieli jednym samolotem?? Cała Kacelaria Prezydenta, dowódcy Sił Zbrojnych. Wszyscy razem??
To jest olbrzymi błąd. Niewybaczalny.


To tez byla moja pierwsza mysl.

agulka1989 - Sob Kwi 10, 2010 11:37 am

ja osobiście nie trawiłam Kaczyńskiego, ale zginął nie tylko on...
Kurczę oglądam i nie mogę w to uwierzyć...
i jeszcze ta rozbieżność w liczbie ofiar... "tamci" podają info o 132 osobach, "nasi" o 88... no ale ile by nie było to tragedia straszna :(
a zdjęcia z miejsca-masakra po prostu :(

fiona83 - Sob Kwi 10, 2010 11:44 am

truskawka_ja napisał/a:
ludzie chcieliby wiedziec kto/co zawinil/o.


I na pewno się dowiedzą. Pewnie mgła i błąd człowieka. Słyszałam, że to było czwarte podejście do lądowania. Może awaria Tupolewa. Będą komisje, dochodzenia itp. W tej chwili to wciąż wielki szok, wielka tragedia ...

Aga1986 - Sob Kwi 10, 2010 11:48 am

potworna tragedia :cry:
ola88 - Sob Kwi 10, 2010 11:48 am

fiona83 napisał/a:
W tej chwili to wciąż wielki szok, wielka tragedia ...
trudna sytuacja :( aż nie wiadomo co robić, wielki szok, tak jak by to z jakiegoś filmu było i nie dzieje się w naszym realnym życiu ;(
Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 11:52 am

jeśli chodzi o liczbę osób 88 to z rządu moim zdaniem, a reszta piloci, załoga samolotu, ochrona i tak sie uzbierało ich tyle.

Ciekawa jestem czy brat Kaczyńskiego w chwili tragedii coś przeczuwał ( chodzi mi o ich więź braterską)

monika24 - Sob Kwi 10, 2010 11:52 am

Znam mnóstwo osób które krytykowały go jako człowieka i o to chodziło w mojej wypowiedzi
temidaaa - Sob Kwi 10, 2010 12:04 pm

masakra, teraz podają informacje, że była gęsta mgła i samolot był za nisko...
Zginęło mnóstwo ludzi, nawet nie chcę myśleć co teraz czują ich rodziny :cry:

Mac-erson - Sob Kwi 10, 2010 12:08 pm

Tragedia brak słów komentarza. :cry:
paulinkaaMU - Sob Kwi 10, 2010 12:16 pm

to mnie zadzwonił mój T. z pracy koło 10,żebym włączyła tvn24, bo jakiś samolot się rozbił i od tamtego momentu gapię się już 2 godziny w telewizor..straszna tragedia..dla mnie to też była jedna z pierwszych myśli, dlaczego oni wszyscy lecieli razem?? Tym bardziej dowódcy sił zbrojnych?!
Powiem Wam, że nigdy nie lubiłam wielu z tych osób, Szczygły, Gosiewskiego, Wassermana, mogłabym długo wymieniać, za Prezydentem też nie przepadałam..ale teraz patrzy się na nich, jako na ludzi, tyle, że nie anonimowych, a nam dobrze znanych na co dzień z telewizji.
Cały czas łzy stoją mi w oczach jak widzę te czarno-białe zdjęcia :cry:

bazyl - Sob Kwi 10, 2010 12:16 pm

[*] straszna tragedia...
Asiek - Sob Kwi 10, 2010 12:26 pm

Dowiedziałam się jakoś o 9:30.
Szok. Wymiar tej tragedii jest nie tylko ludzki, ale i historyczny.

Yoanna - Sob Kwi 10, 2010 12:28 pm

Tak samo ja Wy jestem w szoku :(
I jak większość z Was nie przepadałam za naszym Prezydentem...ale nikomu nie życzy się śmierci... To strasznie przygnębiające :( tyle osób zginęło...
Dlaczego mimo 3 nieudanych prób lądowania podjęli się tego po raz 4..? podobno presja czasu..
Dlaczego wybrali nieoznakowane, nieprzystosowane do takiej pogody lotnisko..?

Będzie wiele pytań...ale teraz to i tak nic już nie zmieni..[*]

MalaJu - Sob Kwi 10, 2010 12:37 pm

Yoanna napisał/a:
Dlaczego mimo 3 nieudanych prób lądowania podjęli się tego po raz 4..? podobno presja czasu..

moze Wy pamietacie, ale czy nie bylo juz jednej takiej tragedii, bo pilot nie chciał lądować, a którs z notabli mu to kazał?? tak mi się przypomniało...

Yoanna napisał/a:
Będzie wiele pytań...ale teraz to i tak nic już nie zmieni..[*]

dokladnie, niczego to nie zmieni, zycia nie przywróci, ale mam nadzieje, ze zmieni na przyszłość. Oby ta tragedia przyblizyła ludzi, jak Amerykanów 11 września...

lmyszka - Sob Kwi 10, 2010 12:41 pm

MalaJu napisał/a:
mam nadzieje, ze zmieni na przyszłość. Oby ta tragedia przyblizyła ludzi, jak Amerykanów 11 września...


masz taką nadzieję?? ja chyba już nie mam, śmierć papieża , też miała być przełomem a jak szybko ludzie zapomnieli ... ;(

ava - Sob Kwi 10, 2010 12:44 pm

lmyszka napisał/a:
MalaJu napisał/a:
mam nadzieje, ze zmieni na przyszłość. Oby ta tragedia przyblizyła ludzi, jak Amerykanów 11 września...


masz taką nadzieję?? ja chyba już nie mam, śmierć papieża , też miała być przełomem a jak szybko ludzie zapomnieli ... ;(

Zgadzam się z Imyszką... Niestety :(

France - Sob Kwi 10, 2010 1:02 pm

truskawka_ja napisał/a:

Ale jak znam polska mentalnosc to teraz wszystkie dokonania prezydentra beda owiane nimbem bohatestwa i nikt przez najblizsze 50 lat nie odwazy sie na krytyczna ocene.


moim zdaniem ten komentarz jest nie na miejscu,przeciez kazdy w tv powtarza,ze teraz nie chodzi o ppoglady polityczne,ale o smierc czlowieka-ludzi 88!- Polakow to najwieksza tragedia dla Polski podczas pokoju jesli chodzi o liczbn ofiar.
mysle,ze wiekszosc z nas mowi o tym,ze zgineli ludzie,a nie prezydent Kaczyński ze swoimi dokonaniami

Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 1:08 pm

Większości ludzi nasuwa się na język "Gibraltar" ...
justinaa - Sob Kwi 10, 2010 1:24 pm

szok i niedowierzanie to mi właśnie towarzyszy od tych kilku godzin, przecież takie rzeczy się nie zdarzają w rzeczywistości .. a jednak!

podejrzewam, że zaraz rozpoczną się teorie "spisku", nie znaleziono z tego co wiem póki co czarnych skrzynek samolotu, lecieli do Rosji, która nigdy nie wiadomo, jakie ma plany, lecieli dowódcy sił zbrojnych Polski, Rosjanie nie chcieli dopuścić reporterów do miejsca tragedii, etc ...

truskawka_ja - Sob Kwi 10, 2010 1:26 pm

France napisał/a:
mysle,ze wiekszosc z nas mowi o tym,ze zgineli ludzie,a nie prezydent Kaczyński ze swoimi dokonaniami

Alez ja tego nie kwestionuje. Wyrwalas moj komentarz z kontekstu. Odnosil sie on do wypowiedzi, ze
Cytat:
teraz aż głupio ile słów krytyki padało pod jego adresem

Krytykowano prezydenta - zginal przede wszystkim czlowiek Lech Kaczynski a dopiero potem prezydent.

Asiek - Sob Kwi 10, 2010 1:26 pm

France napisał/a:
Polakow to najwieksza tragedia dla Polski podczas pokoju jesli chodzi o liczbn ofiar.

W Polsce zdarzały się już katastrofy lotnicze, w tym ta największa w latach 80-tych....

W tej katastrofie oprócz liczby ofiar, także tych o których nikt nie wspomina (czyli np. załodze, tłumaczy, sekretarek, itd.) dochodzi coś innego : zginął urzędujący prezydent.
Do tej pory w historii Polski mieliśmy tylko jeden przypadek, kiedy urzędujący prezydent zginął tragicznie : był to pierwszy prezydent Polski Gabriel Narutowicz zastrzelony przez Niewiadomskiego podczas wystawy. To też był wtedy szok, tragedia, niedowierzanie.
Szkoda wszystkich, którzy zginęli, jak zawsze podczas masowych tragedii. Dotkliwsza dlatego, że każdy z nas "znał" przynajmniej kilka, kilkanaście osób, które zginęły....
Zal ich i ich rodzin...............

misiao1983 - Sob Kwi 10, 2010 1:28 pm

justinaa napisał/a:
podejrzewam, że zaraz rozpoczną się teorie "spisku", nie znaleziono z tego co wiem póki co czarnych skrzynek samolotu, lecieli do Rosji, która nigdy nie wiadomo, jakie ma plany, lecieli dowódcy sił zbrojnych Polski, Rosjanie nie chcieli dopuścić reporterów do miejsca tragedii, etc ...
szczerze mówiąc sama mam w głowie teorię spisku...
A tak poza tym jestem w UK znajomi wydzwaniają informując co się stało, oglądam kanały BBC i Russia Today, szok po prostu szok. Tragedia.

szaraczarownica - Sob Kwi 10, 2010 2:05 pm

MalaJu napisał/a:
Yoanna napisał/a:
Dlaczego mimo 3 nieudanych prób lądowania podjęli się tego po raz 4..? podobno presja czasu..

moze Wy pamietacie, ale czy nie bylo juz jednej takiej tragedii, bo pilot nie chciał lądować, a którs z notabli mu to kazał?? tak mi się przypomniało...

Mnie po pierwszym szoku właśnie coś podobnego przyszło na myśl. Dlatego mnie najbardziej jest żal pilotów. Bo tragedia, tragedią, ale winny musi się znaleźć (jak nie ma lub znaleźć nie można to i tak się na kogoś winę zwali - sorry, taka jest polska rzeczywistość). I dlaczego mam wrażenie, że winni będą piloci? Naprawdę strasznie współczuję ich rodzinom. Bo jeżeli będzie tak jak (niestety) myślę, to oni będą musieli trwać z tym piętnem do końca życia.

A prezydent? Nienawidziłam go. Nie był moim prezydentem. Życzyłam mu końca kariery politycznej. Ale nie w ten sposób. Nikt nie powinien ginąć w taki sposób. To musiało być dla nich straszne.

ola88 - Sob Kwi 10, 2010 2:19 pm

ja nadal nie mogę uwierzyć że to jest prawda ;(
randomgirl - Sob Kwi 10, 2010 2:22 pm

lmyszka napisał/a:
szczerze wkurzał mnie prezydent

truskawka_ja napisał/a:
Ale jak znam polska mentalnosc to teraz wszystkie dokonania prezydentra beda owiane nimbem bohatestwa i nikt przez najblizsze 50 lat nie odwazy sie na krytyczna ocene.

agulka1989 napisał/a:
ja osobiście nie trawiłam Kaczyńskiego

Yoanna napisał/a:
I jak większość z Was nie przepadałam za naszym Prezydentem..


Nie wierzę po prostu w to co czytam w tym momencie :?

ola88 - Sob Kwi 10, 2010 2:24 pm

ja nie wliczam się do tych co nie lubili prezydenta, nic do niego nie miałam, czasami nie zgadzałam się z tym co mówi, ale nie skreślam, że był zły, że źle rządził krajem
Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 2:26 pm

randomgirl...czy jest jakaś ustawa, która mówi o tym, żeby prezydenta lubić? Ponad połowa ludzi w Polsce nie tolerowała jego rządów...

Chociaż osobiście myślę, ze dziś nie jest dzień na wytykanie jego błędów, pisanie lubię czy nie lubię...

ola88 - Sob Kwi 10, 2010 2:29 pm

Audiolka napisał/a:
Chociaż osobiście myślę, ze dziś nie jest dzień na wytykanie jego błędów, pisanie lubię czy nie lubię...
dokładnie, zginęli ludzie... a nie prezydent, ministrowie itp. tylko to byli ludzie
kasia_m85 - Sob Kwi 10, 2010 2:35 pm

Ja współczuję przede wszystkim ich rodzinie i przyjaciołom, bo stracili najbliższych i najważniejszych sobie ludzi w ogromnej tragedii... My jako Polska damy sobie radę, a najbliżsi tych osób mogą mieć z tym problem... W ogóle ciężko mi sobie wyobrazić co teraz przeżywają, zwłaszcza córka Kaczyńskich...

Zgadzam się też z EwaM,że nie powinni wszyscy lecieć jednym samolotem no ale teraz to bez znaczenia, powinni,nie powinni (będzie mnóstwo teorii i głosów na ten temat),stała się tragedia i tyle...

randomgirl napisał/a:
Nie wierzę po prostu w to co czytam w tym momencie

A ja rozumiem i dla mnie to nic dziwnego, był kiepskim prezydentem i jego śmierć nie sprawi,że ludzie zmienia zdanie w tym temacie. Natomiast jako człowieka jest go najzwyczajniej w świecie żal i nikt mu tego nie życzył- nawet najwięksi polityczni wrogowie... Myślę,że w obliczu takiej tragedii wszystkim,wrogom,przeciwnikom,sprzymierzeńcom serce pęka...

tulipan87 - Sob Kwi 10, 2010 2:35 pm

ola88 napisał/a:
ja nadal nie mogę uwierzyć że to jest prawda


Ja też...oglądając tv, czytając artykuły w internecie, gdzie pokazani są ci ludzie, którzy zginęli nie dociera do mnie że ich już nie ma...mało tego ja wciąż mam jakąś złudną nadzieję, że może coś jeszcze się wyjaśni, że choć część z nich przeżyła (mimo, że wiem, że nie ma na to szans). A tak poza tym to nie wiem jak Wy, ale ja nie przeżywam tego w żadnej "kategorii politycznej". Dla mnie zginęli ludzie(część z nich znałam z tv, części nie kojarzą), nasi rodacy i już z racji na to należy im się hołd i szacunek. Sorry, ale dla mnie dziś polityka nie istnieje, zostawiam gdzieś z boku partie, ugrupowania, zasługi i poglądy polityczne tych ludzi...To byli po prostu Polacy :cry: :cry:

France - Sob Kwi 10, 2010 2:36 pm

randomgirl napisał/a:
lmyszka napisał/a:
szczerze wkurzał mnie prezydent

truskawka_ja napisał/a:
Ale jak znam polska mentalnosc to teraz wszystkie dokonania prezydentra beda owiane nimbem bohatestwa i nikt przez najblizsze 50 lat nie odwazy sie na krytyczna ocene.

agulka1989 napisał/a:
ja osobiście nie trawiłam Kaczyńskiego

Yoanna napisał/a:
I jak większość z Was nie przepadałam za naszym Prezydentem..


Nie wierzę po prostu w to co czytam w tym momencie :?



zgadzam sie z Tobą, ja tez nie rozumiem pewnych komentarzy.

klara76 - Sob Kwi 10, 2010 2:36 pm

Cytat:
Ja współczuję przede wszystkim ich rodzinie i przyjaciołom, bo stracili najbliższych i najważniejszych sobie ludzi w ogromnej tragedii... My jako Polska damy sobie radę, a najbliżsi tych osób mogą mieć z tym problem...

masz rację, komuś, gdzieś teraz pęka z żalu serce, dla kogoś Ci ludzie byli najważniejsi ...

randomgirl - Sob Kwi 10, 2010 2:37 pm

Audiolka napisał/a:
randomgirl...czy jest jakaś ustawa, która mówi o tym, żeby prezydenta lubić?


Nie ma takiej ustawy.

Audiolka napisał/a:
Chociaż osobiście myślę, ze dziś nie jest dzień na wytykanie jego błędów, pisanie lubię czy nie lubię...


Cieszę się, że tak myślisz.

lmyszka - Sob Kwi 10, 2010 2:45 pm

France napisał/a:
randomgirl napisał/a:
lmyszka napisał/a:
szczerze wkurzał mnie prezydent

truskawka_ja napisał/a:
Ale jak znam polska mentalnosc to teraz wszystkie dokonania prezydentra beda owiane nimbem bohatestwa i nikt przez najblizsze 50 lat nie odwazy sie na krytyczna ocene.

agulka1989 napisał/a:
ja osobiście nie trawiłam Kaczyńskiego

Yoanna napisał/a:
I jak większość z Was nie przepadałam za naszym Prezydentem..


Nie wierzę po prostu w to co czytam w tym momencie :?



zgadzam sie z Tobą, ja tez nie rozumiem pewnych komentarzy.


jak się wyjmuje z kontekstu to też bym nie wierzyła.

France - Sob Kwi 10, 2010 2:45 pm

MalaJu napisał/a:
z jednej strony strasznie mi żal tych wszystkich wspaniałych niejednokrotnie ludzi.
z drugiej natomiast jestem zła:
dlaczego takie samoloty? Co to za lotnisko? i po co DRUGA impreza??? Ze co, Tusk był, to Kaczyńskiej TEŻ musiał?? Ciagle tak wlasnie było, wiec brzydko mówiac, doigrali sie. trzeba bylo sie nie kłocic...


szkoda,ze nie wiesz,ze pierwsza impreza byla polsko-rosyjska,a druga miala byc polska ,to byly 2 rozne imprezy!!!przykre,ze nie potrafisz w takiej chwili powstrzymac sie od takich komentarzy.

Yoanna - Sob Kwi 10, 2010 2:46 pm

randomgirl, nie czepiaj się pierwszego członu zdania.. nawet wkurzyłaś mnie tym..
Bo mnie naprawdę dotknęła ta tragedia :!:
A to że wypowiedzi Pana Prezydenta były wg mnie senne i nie lubiłam za bardzo go słuchać to nie oznacza, że nie szanowałam go jako Prezydenta :!: dlatego napisałam że nie przepadałam za nim..
France napisał/a:
zgadzam sie z Tobą,myslę,ze niektorzy nie wiedza jak sie zachowac.

też przegięłaś...napisałam coś co uraziło zmarłe osoby :?:

randomgirl - Sob Kwi 10, 2010 2:48 pm

lmyszka napisał/a:



jak się wyjmuje z kontekstu to też bym nie wierzyła.


Takie słowa nie powinny się znaleźć w żadnym kontekście dzisiaj i najbliższych dniach podczas żałoby. A zwłaszcza dzisiaj.

ppola - Sob Kwi 10, 2010 2:59 pm

randomgirl, nie rób z siebie świetszej od Papieża, bo niestety swoimi wypowiedziami bardziej podburzasz w tym dniu niż inne dziewczyny. Dla mnie nie na miejscu jest wyrywanie przez Ciebie zdań z kontekstu i szokowanie nimi ( jakbym widziała nagłówki Faktu)
szaraczarownica - Sob Kwi 10, 2010 3:01 pm

Cytat:
Takie słowa nie powinny się znaleźć w żadnym kontekście dzisiaj i najbliższych dniach podczas żałoby. A zwłaszcza dzisiaj.

Rozumiem, że gdybym 2 kwietnia 2005 roku napisała, że jestem ateistką, ale żal mi Jana Pawła II, to też byłoby to niestosowne?

Cytat:
randomgirl, nie rób z siebie świetszej od Papieża, bo niestety swoimi wypowiedziami bardziej podburzasz w tym dniu niż inne dziewczyny

Popieram.

Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 3:12 pm

Dajcie sobie spokój z tymi dyskusjami. Zginął prezydent Polski. Czy go ktoś lubił czy nie,to już inna sprawa. Teraz mamy żałobę.
Zachowujmy się tak, ja przystało czasie żałoby!

Weira - Sob Kwi 10, 2010 3:18 pm

Audiolka napisał/a:
Dajcie sobie spokój z tymi dyskusjami. Zginął prezydent Polski. Czy go ktoś lubił czy nie,to już inna sprawa. Teraz mamy żałobę.
Zachowujmy się tak, ja przystało czasie żałoby!


Popieram.
Zginęli ludzie. Nasi rodacy. 'Gorące dyskusje' przełóżmy na inny dzień.

ppola - Sob Kwi 10, 2010 3:20 pm

Audiolka, masz w zupełności racje nie czas i miejsce....
randomgirl - Sob Kwi 10, 2010 3:21 pm

Audiolka napisał/a:
Zachowujmy się tak, ja przystało czasie żałoby!

Też popieram.

szaraczarownica - Sob Kwi 10, 2010 3:22 pm

Taaa jest!


Swoją drogą czytam w takich momentach zagraniczne serwisy: BBC i CNN (Reuters mi się nie ładuje - pewnie jest zapchany). I momentami jestem zaniepokojona. Bo informacje, które przekazują, mogą sugerować, że Polska została w jednym wielkim nieładzie. Chyba tylko BBC wyjaśnił, że prezydent Polski nie pełni takiej roli jak prezydent USA, więc kraj nie został w rozsypce. Albo ja nie wyczuwam tych drobnych niuansów języka angielskiego w innych artykułach.

Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 3:27 pm

Bo oni dalej myślą, ze Polsce po mieście niedźwiedzie chodzą :?
Pusiak - Sob Kwi 10, 2010 3:27 pm

Audiolka, dziękuję, bo własnie przyszłam z zamiarem ewentualnego ostudzenia głów :)

Jeśli ktoś ma ochotę na dyskusje, to od tego jest priv. I tam proszę sobie wyjaśniać stosowność i niestosowność wypowiedzi. Uszanujmy prośbę pana premiera, aby GODNIE przeżywać te najbliższe dni.

Hatifnatka - Sob Kwi 10, 2010 3:27 pm

tragedia owszem. dla polityki państwa. dla mnie osobiście - nie. to nie moja rodzina, nie zamierzam płakać. jakaś nieczuła jestem chyba :wink:
przykro mi tylko, że zginęła żona mojego profesora z uczelni, bo miałam okazję kilka razy z nią rozmawiać, więc w jakiś sposób ją znałam. pozostali to dla mnie obcy ludzie. współczuję za to ich rodzinom.
a za prezydentem też nie przepadałam. i nie widzę nic złego w powiedzeniu tego. :]

truskawka_ja - Sob Kwi 10, 2010 3:34 pm

W szwajcarskiej telewizji francuskojezycznej tsr.ch jest to wiadomosc dnia ale nikt nie mowi o chaosie, informuja rzeczowo i sensownie.
Ambrozja - Sob Kwi 10, 2010 3:35 pm

Jechałam dzisiaj do dziadków, wyładowała mi się komórka... jak już do nich dotarłam i przeczytałam sms od koleżanki, że prezydent nie żyje to myślałam, że to jaki okrutny żart. Do tej pory ciężko mi uwierzyć, że to naprawdę się stało :(

Z wypowiedziami i poglądami Prezydenta się nie zgadzałam, ale to był jednak nasz Prezydent, więc mam jakiś żal w sobie i tysiące pytań, które już tutaj padły.

Współczuję zwłaszcza rodzinom zmarłych.

randomgirl - Sob Kwi 10, 2010 3:47 pm

Hatifnatka napisał/a:
przykro mi tylko, że zginęła żona mojego profesora z uczelni

mnie też jest przykro z tego powodu, profesor tak wspaniale wypowiadał się wielokrotnie o swojej żonie..

mietka - Sob Kwi 10, 2010 3:52 pm

szaraczarownica napisał/a:
Nie był moim prezydentem.


a moim był.
moje poglądy polityczne są akurat mało popularne, jak i w ogóle niektóre moje poglądy. to jednak nie ma w tej chwili znaczenia. cały dzień spędziłam z kluchą w gardle przed telewizorem, nie wyobrażam sobie tego co przeżywa brat prezydenta, jego córka, wnuki, matka, która jest w ciężkim stanie....
zginęło wielu bardzo ważnych, mądrych ludzi, podobnie jak Ewa, zachodzę w głowę dlaczego wszyscy wsiedli do jednego samolotu...

Ju.... też mi się nie podoba Twoja pierwsza wypowiedź.. doigrali się? zginęli ludzie.. to nieodpowiednie słowa.


nie mamy prezydenta, nie mamy dowódców sił zbrojnych, prezesa banku...
nie mamy nawet kontrkandydata dla Komorowskiego... rzeczywiscie teorie spiskowe na pewno się pojawią...

obojętne kto na kogo głosował, mnie byłoby tak samo paskudnie, gdyby to runął samolot z Tuskiem i całą ekipą PO, (za którą w sporej części nie przepadam). i co? jakie to ma teraz znaczenie?

to byli w większości całkiem młodzi ludzie (według moich kryteriów) zostawili całe rodziny, chyba nieważne jakiej partii mieli legitymacje?

myszka3381 - Sob Kwi 10, 2010 4:03 pm

Straszna tragedia!!!A ja myśle że nie warto wypowiadac teraz swoich opinii!!!!Zgineli przede wszystkim LUDZIE i trzeba wspólczuc ich rodzinom!!!!
szaraczarownica - Sob Kwi 10, 2010 4:07 pm

mietka napisał/a:
chyba nieważne jakiej partii mieli legitymacje?

mietka, ale to nie o to chodzi. Ja większość wypowiedzi odbieram... pozytywnie? Nie pasuje tu to slowo, bo w zasadzie wszystkie "pozytywne" słowa wydają mi się nieodpowiednie. Ale mam wrażenie, że w naszych wypowiedziach chodzi o zjednoczenie się w tragedii narodowej. I nie dziwię się, ze dziewczyny, ja również, chcą się określić. Nie chcę nawiazywać do polityki, bo się na niej nie znam, więc nawiąże do wspomnianej przeze mnie śmierci JPII. Dla mnie to tak jakby pisali ateiści, żydzi, hindusi, prawosławni "żal nam papieża". Takie wydarzenie bardzo jednoczy ludzi wszystkich wyznań (poglądów politycznych). Wiem, że część osób może to odebrać w sposób "jasne, teraz Ci niby żal, jak zginął w wypadku". Ale to jest internet. Nie musiałam się wypowiadać w tym wątku i nie musiałam pisać, że mi żal (a jest mi żal Lecha Kaczyńskiego, jego żony, wszystkich pasażerów oraz rodziny zmarłych - może wyraźnie tego nie napisałam). Ale napisałam to, bo tak uważam. Dla mnie wyrazy żalu i współczucia od przeciwnika są więcej warte niż zwolenników - chodzi mi o to forum, gdzie nie ma przymusu składania kondolencji - osoby publiczne moim zdaniem taki przymus mają, ale to nie temat na ten wątek. Podkreślam "dla mnie". Inni mogą uważać inaczej.

MalaJu - Sob Kwi 10, 2010 4:16 pm

mietka, zeby bylo jasne - "doigrali sie" nie bylo ani stosowne, ani o tych, ktorzy dzis zgineli. Bardziej ogolnie, chodzilo mi o sam fakt, ze wciaz sie kłócą o glupoty, zamiast zająć sprzetem, porzadkiem etc. Wciaz tylko przepychanki, kto jest wazniejszy... Zreszta, przepraszam, jesli kogoś uraziłam. ja po prostu tak akurat reaguje na silny stres. Nie bedę plakać po ludziach, ktorych nie znam. Ale jestem zła, ze nie udało sie tego uniknąć, choć wielu ostrzegalo, że należy zająć sie samolotami.
kryszka - Sob Kwi 10, 2010 4:20 pm

Ogromna tragedia, jestem w szoku. [']

Podają co z mamą prezydenta? Przecież jakoś ostatnio ciężko chorowała, boję się, że może być kolejną pośrednią ofiarą tragedii.


szaraczarownica napisał/a:
MalaJu napisał/a:
moze Wy pamietacie, ale czy nie bylo juz jednej takiej tragedii, bo pilot nie chciał lądować, a którs z notabli mu to kazał?? tak mi się przypomniało...

Mnie po pierwszym szoku właśnie coś podobnego przyszło na myśl. Dlatego mnie najbardziej jest żal pilotów. Bo tragedia, tragedią, ale winny musi się znaleźć (jak nie ma lub znaleźć nie można to i tak się na kogoś winę zwali - sorry, taka jest polska rzeczywistość). I dlaczego mam wrażenie, że winni będą piloci? Naprawdę strasznie współczuję ich rodzinom. Bo jeżeli będzie tak jak (niestety) myślę, to oni będą musieli trwać z tym piętnem do końca życia.

Katastrofa CASY. I też sami dowódcy. :(
To o pilotach to była moja druga myśl jak usłyszałam o wypadku, tym bardziej, że tylu wysokich rangą wojskowych było na pokładzie, ich zwierzchników.



I tyle sprzecznych informacji pojawia się w mediach - że była mgła, że mgły nie było, że straż pożarna pojawiła się w minutę po wybuchu... teraz mówią, że to było drugie podejście do lądowania, a nie czwarte... nie dziwne, że powstają teorie spiskowe...

Teraz na tvn24 mówią, że zginęło 96 osób. Mają już czarne skrzynki.

szaraczarownica - Sob Kwi 10, 2010 4:24 pm

Cytat:
Teraz na tvn24 mówią, że zginęło 96 osób. Mają już czarne skrzynki.

88 (1 nie dotarła) osób z delegacji + 8 osób zalogi.
O czarnych skrzynkach też przed chwilą przeczytałam.
Dotarłam też do tego Jak kończyłam zajecia kilka osób miało nadzieje, że a nuż ktoś przeżył. Może prezydent. Nadziei już nie ma.

Pusiak - Sob Kwi 10, 2010 4:30 pm

kryszka napisał/a:
I tyle sprzecznych informacji pojawia się w mediach - że była mgła, że mgły nie było, że straż pożarna pojawiła się w minutę po wybuchu... teraz mówią, że to było drugie podejście do lądowania, a nie czwarte... nie dziwne, że powstają teorie spiskowe...

Teraz na tvn24 mówią, że zginęło 96 osób. Mają już czarne skrzynki.


Podano również informację, że odnaleziono ciało Lecha Kaczyńskiego...

A co do sprzeczności.... jest to coś co mnie osobiście strasznie denerwuje. Ja rozumiem, że jest najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia i pewnie kilku nastepnych, tym niemniej mielenie tych kilku informacji co 2 minuty w różnych słowach to chyba nie jest to o co chodzi. I stad biorą się te sprzeczności - bo coś trzeba inaczej powiedzieć. A ktos cos źle zrozumie i źle przekaże dalej.

Kati - Sob Kwi 10, 2010 4:32 pm

Hatifnatka napisał/a:
to nie moja rodzina, nie zamierzam płakać. jakaś nieczuła jestem chyba :wink:
Jesteś nieczuła i zupełnie nie umiem zrozumieć takie postawy!!!. Przykro jest ZAWSZE kiedy ginie człowiek, Polak! To dramat dla kraju, dla nas jako NARODU.
mietka - Sob Kwi 10, 2010 4:33 pm

kryszka napisał/a:
Podają co z mamą prezydenta? Przecież jakoś ostatnio ciężko chorowała, boję się, że może być kolejną pośrednią ofiarą tragedii.


tez o tym myslalam.. o J.K. tez nic nie mowia, on tez milczy, czemu w sumie sie nie dziwie

szaraczarownica - Sob Kwi 10, 2010 4:34 pm

mietka napisał/a:
o J.K. tez nic nie mowia

Leci na miejsce katastrofy

cosola - Sob Kwi 10, 2010 4:35 pm

Jestem w szoku, brak mi słów [*][*][*]
Kati - Sob Kwi 10, 2010 4:38 pm

mietka napisał/a:
kryszka napisał/a:
Podają co z mamą prezydenta? Przecież jakoś ostatnio ciężko chorowała, boję się, że może być kolejną pośrednią ofiarą tragedii.


tez o tym myslalam.. o J.K. tez nic nie mowia, on tez milczy, czemu w sumie sie nie dziwie
_________________


Jarosław Kaczyński udaje się dziś do Smoleńska.
Co do matki prezydenta Kaczyńskiego - to leży w szpitalu na Szaserów, rzut beretem od mojego domu. Codziennie pod moimi oknami jechała kolumna na bombach - albo z LK albo z JK tego nie wiem. Ale byli tam codziennie. Stan podobno ciężki.

W temacie katastrofy jakie ma znaczenie czy ci ludzie byli z mojej czy nie mojej opcji politycznej? Zginęli też Jolanta Szymanek Deresz, Szmajdziński z SLD... śmierć tak samo traktuje wszystkich

temidaaa - Sob Kwi 10, 2010 4:40 pm

kryszka napisał/a:
Podają co z mamą prezydenta?

mietka napisał/a:
o J.K.

pewnie jest teraz przy niej.

Takie wypadki zwracają uwagę na to jak kruche jest ludzkie życie i dlatego moim zdaniem nie powinno się tracić czasu na jakieś głupie kłótnie, niedomówienia z bliskimi osobami, bo można już nie zdążyć wszystkiego wyjaśnić :cry:

Pusiak - Sob Kwi 10, 2010 4:42 pm

mietka napisał/a:
tez o tym myslalam.. o J.K. tez nic nie mowia, on tez milczy, czemu w sumie sie nie dziwie


Też się zastanawiałam, czy wytrzyma. O bracie prezydenta pisał Adam Bielan na Twitterze, że sie trzyma..... Współczuję mu bardzo, bo stracił brata, bratową, byc może straci matkę, a został w zasadzie jedyna podpora rodziny. Świat mu się wali na głowę w jednym momencie.....

Hatifnatka - Sob Kwi 10, 2010 4:45 pm

Kati, wyluzuj. ja nikogo nie oceniam. nie dogadamy się w tym temacie i tyle. :roll:
gebka - Sob Kwi 10, 2010 4:46 pm

ja tez nie płakałam ale nie oznacza to że nie jest mi przykro i nie jest mi żal tych ludzi i ich rodzin.
caixa - Sob Kwi 10, 2010 4:47 pm

Olbrzymia tragedia. Byłam odcięta od mediów pół dnia ... Tak bardzo współczuję rodzinom ofiar :cry: :cry: :cry: A córka Kaczyńskich... Stracić oboje rodziców... :cry:
Kati - Sob Kwi 10, 2010 4:48 pm

Hatifnatka napisał/a:
Kati, wyluzuj. ja nikogo nie oceniam. nie dogadamy się w tym temacie i tyle. :roll:
nie wyluzuję bo taka postawa obraża moje uczucia. Poza tym - czy ktoś powiedział że mamy się dogadać? Takie podejście do spraw WAŻNYCH zawsze będę głośno krytykować i tyle
Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 4:48 pm

temidaaa napisał/a:
bo można już nie zdążyć wszystkiego wyjaśnić :cry:

ja kw każdej tragedii najczęściej jest za późno, myślę ze wiele z nas zna to z własnego doświadczenia.

Córka Kaczyńskich w jednej chwili straciła ojca i matkę, a jej wuj ( moim zdaniem) będzie jej przypominał o tym. Chodzi mi o to, że byli bliźniakami.
Oby to jego teraz traktowała jako ojca, a jego widok nie przypominał o tragedii..

Kati - Sob Kwi 10, 2010 4:57 pm


"Nic gorszego nie mogło nas spotkać" - powiedział Lech Wałęsa komentując katastrofę prezydenckiego samolotu na lotnisku w Smoleńsku


nawet najwięksi obecnie przeciwnicy piszą takie słowa

Pusiak - Sob Kwi 10, 2010 5:00 pm

Kancelaria Prezydenta pożegnała parę prezydencką. - 10 kwietnia 2010 roku, w drodze na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński, Małżonka Prezydenta Maria Kaczyńska oraz członkowie polskiej delegacji i załoga samolotu. Wieczny odpoczynek racz Im dać Panie!" - taki komunikat umieszczono właśnie na stronie internetowej prezydenckiej kancelarii.

Jest też cytat z wiersza Zbigniewa Herberta "Guziki":"...przeleciał ptak przepływa obłok upada liść kiełkuje ślaz i cisza jest na wysokościach i dymi mgłą katyński las...".

źródło

MalaJu - Sob Kwi 10, 2010 5:03 pm

Kati, oczywiscie masz rację. oczywistym jest, że w obliczu takiej tragedii i utraty tylu wspanialych ludzi w takim koszmarnym wypadku nalezy zachowac sie ludzko, myslac o nieszczesciu zarowno tych ludzi jak i ich rodzin.
A jaka jest reakcja niektorych ludzi? dzis na przejsciu dla pieszych widzialam "wspanialy" przyklad innej wersji człowieczeństwa... okolo 25letni chlopak idac ze swoją kobietą krzyczał szczesliwy przez telefon, że głupi Kaczynski nareszcie nie zyje!!! uroczo, prawda?? :?

Kati - Sob Kwi 10, 2010 5:06 pm

Ju kretynów nie brakuje...

hmm ja jestem zdeklarowanym lewicowcem... ale też Polaką

Pusiak - Sob Kwi 10, 2010 5:07 pm

MalaJu napisał/a:
uroczo, prawda??


Bardzo.... niestety zdaje mi się, że wielu będzie takich, co się tak będą zachowywać... Niestety sporo jest osób, których nikt nie nauczył, jak zachowywać się w podobnych sytuacjach

Kati - Sob Kwi 10, 2010 5:09 pm

Pusiak napisał/a:
Niestety sporo jest osób, których nikt nie nauczył
masz rację. Bo tu po prostu trzeba wiedzieć - mieć wyczucie sytuacji.
misia-misia - Sob Kwi 10, 2010 5:13 pm

mnie po ostatnich dniach ta dzisiejsza tragedia jeszcze bardziej dobiła [']
Kociadło - Sob Kwi 10, 2010 5:33 pm

brak mi słów [*][*][*]
jestem w szoku
poszłam zapalić znicz pod Katedrą bo nie wiedziałam nawet co ze sobą zrobić:(

Asiek - Sob Kwi 10, 2010 5:38 pm

Właśnie dowiedziałam się, że na pokładzie był też wspaniały polski aktor Janusz Zakrzeński. Wiem, że większości nie mówi to nazwisko nic - dla mnie to jeden z wybitniejszych polskich aktorów polskich. http://www.filmweb.pl/o7959/Janusz+Zakrze%C5%84ski
Każdy kto interesuje się choć trochę polskim kinem i teatrem zna tego aktora.
Był także niesamowitym człowiekiem : skromnym, inteligentnym, erudytą, patriotą, po prostu wartościowym, dobrym człowiekiem. Bardzo zasmuciła mnie wiadomość, że też znalazł się na pokładzie samolotu....

Audiolka - Sob Kwi 10, 2010 6:08 pm

A ja dopiero teraz zobaczyłam, ze Anna Walentynowicz tez tam była :(
Martysia - Sob Kwi 10, 2010 7:52 pm

jestem w totalnym szoku i ryczę już pół dnia, dowiedziałam się od razu, byłam akurat na teorii z prawa jazdy i potem nie mogłam się już kompletnie skupić, przez 1,5 h nie słuchałam gościa i nie wiem o czym gadał, siedziałam ze łzami w oczach.
ogólnie ja i moja rodzina jesteśmy absolutnie prawicowi, więc po prostu tragedia, ale dziś znikają przecież wszelkie podziały. mam nadzieję, że Polacy będą mądrzy... strasznie się boję. dziś wesela są przecież, serdecznie współczuję parom młodym, nigdy w życiu nie chciałabym mieć dziś ślubu, co za masakra jakaś.

Debussy - Sob Kwi 10, 2010 8:10 pm

Ciągle mam wrażenie, że to tylko jakiś koszmar senny, że się zaraz obudzę...
temidaaa - Sob Kwi 10, 2010 8:14 pm

Debussy napisał/a:
Ciągle mam wrażenie, że to tylko jakiś koszmar senny

żebyś wiedziała. Ja ciągle mam wrażenie, że takie rzeczy się nie zdarzają naprawdę, że to tylko scenariusz filmowy :(

Agguniaa - Sob Kwi 10, 2010 8:19 pm

Okropna tragedia....
Cały dzień śledzę w TV relacje z miejsca tragedii....
ciągle to do mnie nie dociera, jest nie realne.... boję się myśleć co teraz przeżywają rodziny zmarłych....

motylica - Sob Kwi 10, 2010 10:00 pm

[*] [*] [*]
mischelle22 - Sob Kwi 10, 2010 10:23 pm

Ja chciałam tylko napisać, że za każdym razem kiedy pojawiały się w telewizji nazwiska zmarłych - przechodziły mi po plecach ciarki.



lmyszka napisał/a:
MalaJu napisał/a:
mam nadzieje, ze zmieni na przyszłość. Oby ta tragedia przyblizyła ludzi, jak Amerykanów 11 września...


masz taką nadzieję?? ja chyba już nie mam, śmierć papieża , też miała być przełomem a jak szybko ludzie zapomnieli ... ;(




Lmyszko - a może właśnie dlatego wydarzyła się kolejna tragedia, aby Polacy znów się zjednoczyli?

Pojawiały się dzisiaj w telewizji dyskusje na temat celowości takiej tragedii. Że Bóg na pewno nie chciałby aby zginęło tyle osób - a może właśnie o to zjednoczenie chodziło? :roll:



Co do teorii spiskowej - to była pierwsza moja myśl jak się tylko dowiedziałam.
Nie od dziś wiadomo, że prezydent Rosji szczerze nienawidził Kaczyńskiego.
Niestety nikt nie odważy się odezwać głośno z takimi podejrzeniami aby nie wywołać skandalu.

Agnieszka19 - Sob Kwi 10, 2010 10:25 pm

Zginęło tylu ludzi... [*][*][*] :(
EwaM - Sob Kwi 10, 2010 10:29 pm

mischelle22 napisał/a:

Co do teorii spiskowej - to była pierwsza moja myśl jak się tylko dowiedziałam.
Nie od dziś wiadomo, że prezydent Rosji szczerze nienawidził Kaczyńskiego.
Niestety nikt nie odważy się odezwać głośno z takimi podejrzeniami aby nie wywołać skandalu.


Jak słyszę, albo czytam takie teksty, to szlag mnie trafia :zly:

A jaki twoim zdaniem ktoś miałby w tym cel?? Bo żeby kogoś zamordować z prawie setką innych, niewinnych osób to trzeba z tej śmierci odnieść korzyść. A nie wiem jaką korzyść miałabym komukolwiek przynieść śmierć ustępującego wkrótce prezydenta?

Asiek - Sob Kwi 10, 2010 10:41 pm

:|
http://wiadomosci.gazeta....czynskiego.html

A odnośnie teorii spiskowej : przy całej mojej podejrzliwości do Rosji - nie sądzę, żeby w tym przypadku mieli swój udział.... Chyba jednak presja punktualnej obecności na uroczystości w Katyniu zaważyła na tym, że podchodzono do kolejnego lądowania, a nie lądowano na dalej położonych lotniskach. Był już taki przypadek, że pilot samolotu z VIPami został zmuszony do lądowania przez zwierzchników znajdujących się w samolocie.
A jak było tym razem? Może się dowiemy....

mischelle22 - Sob Kwi 10, 2010 10:45 pm

EwaM napisał/a:
A jaki twoim zdaniem ktoś miałby w tym cel?? Bo żeby kogoś zamordować z prawie setką innych, niewinnych osób to trzeba z tej śmierci odnieść korzyść. A nie wiem jaką korzyść miałabym komukolwiek przynieść śmierć ustępującego wkrótce prezydenta?


Miałyśmy gorące dyskusje przenieść na inny termin, ale odpiszę.
Ta setka innych to prawie cała elita Naszego Rządu.Zginął nie tylko Prezydent ale także
Prezes NBP, Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i wielu innych. Ja dostrzegam tutaj teorie spiskowe i wiele osób z którymi rozmawiałam na ten temat także.

Ale nie zamierzam wywoływać tutaj dodatkowych dyskusji na ten temat - miałam prawo wyrazić swoje zdanie i zrobiłam to.
Podyskutować o tym możemy za tydzień - po żałobie Narodowej.

agulka1989 - Sob Kwi 10, 2010 11:36 pm

właśnie widziałam przed chwila na tvn24 krótki reportaż z wizyty J.Kaczyńskiego na miejscu tragedii... w jego oczach była pustka i kompletna bezradność... wzruszyłam się oglądając ten fragment...
to naprawdę straszna tragedia :(

http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html

fiona83 - Nie Kwi 11, 2010 9:06 am

Asiek napisał/a:
Chyba jednak presja punktualnej obecności na uroczystości w Katyniu zaważyła na tym, że podchodzono do kolejnego lądowania, a nie lądowano na dalej położonych lotniskach.


Również skłaniam się ku tej wersji zdarzeń.
Żal rodziny, żony, dzieci pilota (przed chwilą usłyszałam, że niedawno urodziło mu się drugie dziecko). Jeśli oficjalnie się potwierdzi, że to przez jego decyzję (czy wymuszoną, czy suwerenną) doszło do tej katastrofy cała rodzina nie dość, że pogrążona w bólu, będzie żyła z piętnem.

Asiek - Nie Kwi 11, 2010 9:20 am

Nawet jeśli to była wina pilota to jednak okoliczności były szczególne (presja czasu) i ja na pewno nie będę piętnować ani jego, ani nikogo z tych, którzy lecieli. Oni zapłacili już najwyższą cenę......Czasu się nie cofnie.
Trzeba patrzeć do przodu. Może ta śmierć nie pójdzie na marne?
Dostrzegam w tym wszystkim oprócz wielkiej tragedii także coś pozytywnego :
- paradoksalnie szansa na poprawę stosunków z Rosją - wczorajsze gesty premiera, prezydenta Rosji były symboliczne i takie ludzkie....
- świat dowie się przy okazji prawdy o Katyniu - we wszystkich serwisach podają po co i dokąd leciała delegacja polska, zagranicą zwykli ludzie często słyszą pierwszy raz o mordzie katyńskim
- kolejna próba dla Polaków czy potrafią godnie i z honorem znieść tą tragedię, świat na nas patrzy

Nie ukrywam, że bardzo wzruszyło mnie wprowadzenie żałoby narodowej także przez inne państwa, m.in. Litwę, Rosję, Brazylię (!!!!), także bodajże Gruzję. Symboliczny gest, warto to docenić.

fiona83 - Nie Kwi 11, 2010 9:26 am

Asiek napisał/a:
świat dowie się przy okazji prawdy o Katyniu


Dziś rosyjska telewizja ma wyemitować "Katyń" Wajdy.

Asiek napisał/a:
Brazylię (!!!!)


I to bodajże 3 dni.



Powietrze dziś jest smutne. Naprawdę. Tak inaczej się oddycha. Oczywiście to minie, ale niemniej ... Ciało Prezydenta dziś wraca do Polski. I nie wiem czemu gdy to piszę, coś mnie ściska za gardło ...

EJ-ET - Nie Kwi 11, 2010 9:41 am

96*[']...pokój Ich duszom

Byłam wczoraj w katedrze na mszy w intencji ofiar - sporo Łodzian się stawiło - nie spodziewałam się aż takich tłumów...

Asiek - myślę podobnie, zobaczymy czy w narodzie coś się na dobre zmieni, w obliczu tej tragedii; (a Brazylia, mimo oddalenia, to najbardziej katolicki kraj, więc żałoba w sumie nie aż tak zaskakująca, ale oczywiście szacunek:))

Kociadło - Nie Kwi 11, 2010 9:44 am

"miejsce mężów stanu jest w Katyniu"
J. Szmajdziński powiedział to w piątek
to mi dziś wystarczyło aby pękło znowu coś we mnie

Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 10:04 am

Asiek napisał/a:
Nawet jeśli to była wina pilota to jednak okoliczności były szczególne (presja czasu) i ja na pewno nie będę piętnować ani jego, ani nikogo z tych, którzy lecieli. Oni zapłacili już najwyższą cenę......Czasu się nie cofnie.


Ja to wiem, i Ty to wiesz..... ale nie wszyscy zapewne będą tak wyrozumiali.... zwłaszcza, że pewnie nigdy sie nie dowiemy, czy było to decyzja wymuszona, czy suwerenna.

Asiek napisał/a:
patrzeć do przodu. Może ta śmierć nie pójdzie na marne?
Dostrzegam w tym wszystkim oprócz wielkiej tragedii także coś pozytywnego :
- paradoksalnie szansa na poprawę stosunków z Rosją - wczorajsze gesty premiera, prezydenta Rosji były symboliczne i takie ludzkie.... - i mam nadzieję, że sie nie mylisz. Takie ocieplenie stosunków jest Nam potrzebne, szkoda tylko że okupione takim kosztem...
- kolejna próba dla Polaków czy potrafią godnie i z honorem znieść tą tragedię, świat na nas patrzy - i mam nadzieję, że wyjdziemy z tej próby z podniesionym czołem

Audiolka - Nie Kwi 11, 2010 10:04 am

Takich symbolicznych wypowiedzi, możemy się teraz doszukiwać wszędzie. Ja się dziś obudziłam i myślę sobie "ale miałam sen" a potem jednak...pomyłka.
szaraczarownica - Nie Kwi 11, 2010 10:32 am

Pusiak napisał/a:
Asiek napisał/a:
Nawet jeśli to była wina pilota to jednak okoliczności były szczególne (presja czasu) i ja na pewno nie będę piętnować ani jego, ani nikogo z tych, którzy lecieli. Oni zapłacili już najwyższą cenę......Czasu się nie cofnie.


Ja to wiem, i Ty to wiesz..... ale nie wszyscy zapewne będą tak wyrozumiali.... zwłaszcza, że pewnie nigdy sie nie dowiemy, czy było to decyzja wymuszona, czy suwerenna.


A świat ma już ustaloną wesję wydarzeń -> the Times

Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 10:35 am

szaraczarownica napisał/a:
A świat


Polska chyba też.... w każdym artykule przewija się hasło, że piloci zignorowali komendy wieży w Smoleńsku....

Hosiole - Nie Kwi 11, 2010 11:28 am

Jest to ogromna tragedia i naprawdę ciężko uwierzyć w to co się stało.
Nie zmieniam w chwili śmierci opinii o osobie, niemniej jednak wstrząsnęło mną to, co się wydarzyło.

Mamy znajomego kapitana i w środowisku lotniczym nie podlega wątpliwości fakt, że zawinił człowiek. Po pierwsze wg. przepisów nie można podchodzić do lądowania ponad 3 razy w sytuacji gdy nie ma zagrożenia życia i można lądować w innych warunkach (na innym lotnisku).
szaraczarownica napisał/a:
pewnie nigdy sie nie dowiemy, czy było to decyzja wymuszona, czy suwerenna.

Dokładnie tu pojawia się kolejny problem... Była kiedyś taka sytuacja w Tbilisi, że Ś.P. L.K. chciał zmusić pilota do lądowania mimo złych warunków, a pilot odmówił. Może teraz leciał bardziej uległy pilot... Tego zapewne nigdy się nie dowiemy...
Myślę że zapis rozmów pilotów rządówki wyjaśni prawie wszystko, ale zapisy z czarnych skrzynek NIGDY NIE ZOSTANĄ upublicznione w pełni, niestety.
I żebym została dobrze zrozumiana, nie zamierzam tą wypowiedzią piętnować nikogo. Tylko nakreślić jakiś obraz tego, co mogło się tam wydarzyć.
[*][*][*]

szaraczarownica - Nie Kwi 11, 2010 11:30 am

Hosiole napisał/a:
szaraczarownica napisał/a:
pewnie nigdy sie nie dowiemy, czy było to decyzja wymuszona, czy suwerenna.


To nie ja napisałam :razz:
Coś sie chrzani, z cytowaniem, więc przed wysłaniem warto sprawdzić, czy jest dobrze autor podany.

Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 11:31 am

Hosiole napisał/a:
Po pierwsze wg. przepisów nie można podchodzić do lądowania ponad 3 razy


Nie wiadomo nic na ten temat. Jedni mówią o dwóch razach, drudzy o czterech. Na razie za mało danych. Wersje zdarzeń zmieniają się jak w kalejdoskopie. Wczoraj mówiło się, że samolot zahaczył o drzewa, dziś już widziałam informację, że najpierw zahaczył o maszt meteo albo radiowy (już nie pamiętam), dopiero wtedy stracił stabilnośc, a potem trafił w drzewa.

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 11:33 am ]
szaraczarownica, nic się nie chrzani. To był cytat Twojej wypowiedzi, w której cytowałaś moją :) i tak wyszło :)

justinaa - Nie Kwi 11, 2010 12:05 pm

Asiek napisał/a:
ie ukrywam, że bardzo wzruszyło mnie wprowadzenie żałoby narodowej także przez inne państwa, m.in. Litwę, Rosję, Brazylię (!!!!), także bodajże Gruzję. Symboliczny gest, warto to docenić.


całkowicie się zgadzam

parę minut temu wypowiadał się Lech Wałęsa i potwierdził, że pilot nie ma prawa sam zadecydować o tym, czy ma podejść do lądowania w sytuacji zwiększonego niebezpieczeństwa, że musi konsultować taką decyzję z przedstawicielami władzy na pokładzie, ale tak naprawdę za parę dni pewnie wszystko mniej lub bardziej będzie jasne

a ja właśnie dostała maila z kondolencjami od Chińczyka, z którym nie pracowałam od ponad roku ... miły gest ...

Kati - Nie Kwi 11, 2010 12:07 pm

justinaa napisał/a:
pilot nie ma prawa sam zadecydować o tym, czy ma podejść do lądowania w sytuacji zwiększonego niebezpieczeństwa, że musi konsultować taką decyzję z przedstawicielami władzy na pokładzie
naprawdę tak jest?
justinaa - Nie Kwi 11, 2010 12:11 pm

tak powiedział Wałęsa, tylko na tej wypowiedzi się opieram
Kati - Nie Kwi 11, 2010 12:14 pm

bo to właśnie mnie nurtowało
czy decyzja należy do pilota czy nie....

Asiek - Nie Kwi 11, 2010 12:21 pm

Kati napisał/a:
bo to właśnie mnie nurtowało
czy decyzja należy do pilota czy nie....

Nawet gdyby należała tylko do niego, to ciekawe jak miałby odmówić mając na pokładzie wszystkich swoich zwierzchników i prezydenta, którzy np. mówią "ląduj, nie ma czasu na zawracanie na inne lotnisko"? Rozkaz to rozkaz. Oczywiście to tylko przypuszczenie. Choć była już taka sytuacja z lądowaniem prezydenckiego samolotu, chyba w Gruzji z tego co pamiętam.
A może rzeczywiście była jakaś awaria? Może musiał podejść do lądowania?
Faktem jest - na pewno nie chciał się rozbić i zabić. :roll: Wierzę, że zrobił wszystko by uratować ludzi w samolocie. To nie był jakiś chłopek-roztropek za sterami....
Czarne skrzynki dadzą odpowiedź, dotychczas faktem jest, że mimo ostrzeżeń strony rosyjskiej samolot nie zawrócił. Pytanie : dlaczego? Awaria? Wyścig z czasem? Rozkaz?

Kati - Nie Kwi 11, 2010 12:22 pm

Asiek napisał/a:
mimo ostrzeżeń strony rosyjskiej samolot nie zawrócił. Pytanie : dlaczego? Awaria? Wyścig z czasem? Rozkaz?
tak, dokładnie to mnie interesuje...
Asiek - Nie Kwi 11, 2010 12:28 pm

Zastanawia mnie też coś jeszcze i to przez sugestie Niemców z mojego otoczenia, bo ja-Polka przyzwyczajona jestem do pewnych sytuacji normalnych w Polsce, natomiast nie będących standardami w innych krajach : dlaczego strona polska zdecydowała się lądować na dość kiepskim technicznie lotnisku (nie wiedzieli wcześniej, czego tam brakuje? Nie sprawdzono? Machnięto ręką na to?), dlaczego głowa państwa lata starym (mimo napraw) samolotem (ja wiem - oszczędność, ale jednak zagranicą odbierane jest to jako pewne zaniedbanie i z niedowierzaniem), dlaczego zignorowano ostrzeżenia Rosjan, itd...
Ja mam na to odpowiedzi, ale ciężko to wytłumaczyć racjonalnie innym... :|

Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 12:32 pm

Asiek napisał/a:
laczego strona polska zdecydowała się lądować na dość kiepskim technicznie lotnisku


Bo było blisko :?: Najbliżej :?:

Co do reszty, to nie wiem.... Nie wiem co rejestrują czarne skrzynki, ale jeśli tylko rozmowy pilotów między sobą i kontrolą naziemną, to może się okazać, że nigdy nie poznamy prawdy.

szaraczarownica - Nie Kwi 11, 2010 12:36 pm

Pusiak napisał/a:
Nie wiem co rejestrują czarne skrzynki, ale jeśli tylko rozmowy pilotów między sobą i kontrolą naziemną, to może się okazać, że nigdy nie poznamy prawdy.

Z tego co wiem rejestrują też parametry lotu. Jakie? Nie wiem, nie znam się na tym.

MalaJu - Nie Kwi 11, 2010 12:41 pm

Asiek, od wczoraj zadaję sobie te same pytania, co Twoi znajomi. teraz można gdybać, ale istnieje coś takiego, jak prognoza pogody, planowanie podrózy etc. Nie czas ni miejsce, ale mozna w przyszlości nad tym sie zastanowic. Dlaczego w Polsce mamy tylu "ułanow" z mega fantazją, że "jakoś to bedzie"....

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 12:43 pm ]
a co do czarnych skrzynek:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_skrzynka

Asiek - Nie Kwi 11, 2010 12:44 pm

Pusiak napisał/a:
Asiek napisał/a:
laczego strona polska zdecydowała się lądować na dość kiepskim technicznie lotnisku


Bo było blisko :?: Najbliżej :?:

Ja to wiem i brzmi to dla mnie logicznie i przekonująco
Natomiast zgodnie ze standardami międzynarodowymi może być to odbierane jako pewne zaniedbanie ze strony polskich władz czy nawet nonszalancja.

Pamiętajmy - samolotem leciała głowa dużego państwa europejskiego wraz z wieloma ważnymi osobami, całym dowództwem, więc i standardy bezpieczeństwa, wyeliminowania ryzyka powinny być szczególnie restrykcyjne.

Czuję żal, że to nie był tylko zwykły pech, ale może gdyby wyeliminowano te zagrożenia o których pisałam to zmniejszonoby znacznie ryzyko tego co się wydarzyło.

Podkreślam - czuję żal i smutek, a nie złość czy wrogość.

ola88 - Nie Kwi 11, 2010 1:34 pm

oglądam pożegnanie przed wylotem do Warszawy ;( okropne :(
fiona83 - Nie Kwi 11, 2010 1:56 pm

ola88 napisał/a:
oglądam pożegnanie przed wylotem do Warszawy


Oczywiście się poryczałam.
I serce mi zamarło, gdy jeden z rosyjskich żołnierzy wypuścił trumnę.

Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 1:58 pm

Rosjanie po analizie parametrów lotu zapisanych w czarnych skrzynkach wykluczyli problemy techniczne z samolotem. Pozostaje więc pogoda lub błąd pilota. Znów powtórzono informację, że pilotowi odradzano lądowanie w Smoleńsku.

Nie wiem, czy czytałyście, ale podobno ciało prezydenta ma być wystawione publicznie.

agulka1989 - Nie Kwi 11, 2010 2:05 pm

Pusiak napisał/a:
Nie wiem, czy czytałyście, ale podobno ciało prezydenta ma być wystawione publicznie.

słyszałam...
ale może chodzi o ten planowany przejazd po Warszawie? bo trumna być przewieziona przez Warszawę i docelowo trafić do pałacu prezydenckiego.

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 2:07 pm ]
no bo jak rozumieć "ciało ma być wystawione publicznie"? przecież chyba nie zrobią takiego numeru jak był przy Papieżu... Mam nadzieję...

kryszka - Nie Kwi 11, 2010 2:10 pm

agulka1989 napisał/a:
no bo jak rozumieć "ciało ma być wystawione publicznie"? przecież chyba nie zrobią takiego numeru jak był przy Papieżu...

Ja inaczej nie rozumiem. Wystawione to wystawione i chętni będą mogli oddać mu hołd / pożegnać się.


I wraca tylko trumna z Kaczyńskim, bo podobno żony jednak nadal nie zidentyfikowano.

elises - Nie Kwi 11, 2010 2:20 pm

[*] [*] [*]
agulka1989 - Nie Kwi 11, 2010 2:20 pm

kryszka napisał/a:
podobno żony jednak nadal nie zidentyfikowano.

przecież podobno J. Kaczyński zidentyfikował wczoraj ciało obojga Kaczyńskich...
kryszka napisał/a:
Wystawione to wystawione i chętni będą mogli oddać mu hołd / pożegnać się.

kryszka ale ciało po katastrofie lotniczej według mnie przynajmniej raczej nie nadaje się na wystawienie na widok publiczny... Papież zmarł śmiercią naturalną a nie tragiczną...

fiona83 - Nie Kwi 11, 2010 2:23 pm

agulka1989 napisał/a:
przecież podobno J. Kaczyński zidentyfikował wczoraj ciało obojga Kaczyńskich...


Jednak nie .

Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 2:24 pm

agulka1989 napisał/a:
ciało po katastrofie lotniczej według mnie przynajmniej raczej nie nadaje się na wystawienie na widok publiczny...


Też mi się tak własnie wydawało, i zastanawiam się, ale w końcu trumnę, nawet zamkniętą, też mogą wystawić, a nie tylko przewieźć.

agulka1989 - Nie Kwi 11, 2010 2:25 pm

fiona83 napisał/a:
agulka1989 napisał/a:
przecież podobno J. Kaczyński zidentyfikował wczoraj ciało obojga Kaczyńskich...


Jednak nie .

o cholerka... no to tę wiadomość przeoczyłam.

kryszka - Nie Kwi 11, 2010 2:27 pm

agulka1989 napisał/a:
kryszka ale ciało po katastrofie lotniczej według mnie przynajmniej raczej nie nadaje się na wystawienie na widok publiczny...

Nie dopisałam. Jeśli już, to wystawiona moim zdaniem będzie zamknięta trumna z ciałem. Inaczej w ogóle sobie nie wyobrażam. :?

fiona83 - Nie Kwi 11, 2010 2:28 pm

Pusiak napisał/a:
Też mi się tak własnie wydawało


Mnie również.
Chociaż na stronie gazety najpierw widniała informacja o trumnie z ciałem, a potem o ciele. Nie wiem kto o tym decyduje (oficjele ? procedury ?), ale myślę że rodzina też ma coś do powiedzenia. I sądzę, że raczej nie dopuściłaby, aby szczątki były wystawione.

Asiek - Nie Kwi 11, 2010 2:30 pm

Z tą identyfikacją M. Kaczyńskiej to chodzi chyba jedynie o dopełnienie wszelkich procedur, tzn. jest zidentyfikowana, ale może muszą jeszcze zrobić jakieś testy, bo tego wymaga protokół.
Co do wystawienia ciała prezydenta to też myślę, że chodzi o wystawienie zamkniętej trumny.

agulka1989 - Nie Kwi 11, 2010 2:39 pm

właśnie na tvn24 powiedzieli że będzie trumna wystawiona. właśnie w pałacu prezydenckim.ale na szczęście zamknięta trumna a nie ciało...
kryszka - Nie Kwi 11, 2010 2:40 pm

Wiecie co, nadal trudno mi w to uwierzyć, to jest takie nierealne...


fiona83 napisał/a:
myślę że rodzina też ma coś do powiedzenia

Chciałabym żeby tak było, choć już nieraz wcześniej pokazano, że zdanie rodziny czy samego zmarłego nie ma żadnego znaczenia. :roll:

fiona83 - Nie Kwi 11, 2010 2:47 pm

Cytat:
mama braci Kaczyńskich, Jadwiga Kaczyńska, nie wie jeszcze o tragedii. - Nie powiedziano jeszcze, żeby nie zaszkodzić jej zdrowiu. Jarosław Kaczyński bardzo się tym przejmował też, dlatego nie zostaliśmy na noc w Smoleńsku, żeby wrócić, żeby prezes mógł "jak gdyby nigdy nic" odwiedzić szpital i żeby mama się nie niepokoiła. Podziwiam tego człowieka. Patrzyłem cały czas na niego, zerkałem, tak żeby oczywiście nie widział, nie czuł jakiejś presji. Ale trzymał się znacznie lepiej ode mnie i wiele osób pocieszał. Straszne chwile dla niego - mówił Bielan


:(


Artykuł

niesia2708 - Nie Kwi 11, 2010 2:53 pm

fiona83, właśnie o niej pomyślałam wczoraj jak dowiedziałam się o tragedii. Jak ona ze słabym zdrowiem wytrzyma śmierć syna i synowej :(
kryszka - Nie Kwi 11, 2010 2:54 pm

To jest okropne... nie umiem sobie wyobrazić jak jej powiedzą, a przecież w końcu będą musieli...
temidaaa - Nie Kwi 11, 2010 2:56 pm

kryszka napisał/a:
a przecież w końcu będą musieli...

no ja nawet myślę, że będzie mogła mieć uzasadniony żal, że nie powiedzieli od razu. Wiem, że to dla jej dobra, że jest ciężko chora, ale ja wolałabym wiedzieć od razu :(

agulka1989 - Nie Kwi 11, 2010 3:03 pm

właśnie przyleciał samolot z trumną
temidaaa - Nie Kwi 11, 2010 3:13 pm

jak patrzę na córkę Prezydenta, to słabo mi się robi... :cry:
ola88 - Nie Kwi 11, 2010 3:17 pm

Cytat:
jak patrzę na córkę Prezydenta, to słabo mi się robi... :cry:
szkoda tej córki :( tak stracić rodzinę :(
kryszka - Nie Kwi 11, 2010 3:19 pm

Do tego wujek wygląda identycznie jak ojciec, koszmarna sytuacja. :?
justinaa - Nie Kwi 11, 2010 3:20 pm

tak jak przypuszczałam już się zaczynają w różnych "środowiskach" teorie dotyczące wypadku, jak np. ta wypowiedź pilota w Naszym Dzienniku
lmyszka - Nie Kwi 11, 2010 3:28 pm

no i znowu się zryczałam, za miękka jestem
Brat prezydenta ma taki pusty wzrok :(

Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 3:47 pm

kryszka napisał/a:
Chciałabym żeby tak było, choć już nieraz wcześniej pokazano, że zdanie rodziny czy samego zmarłego nie ma żadnego znaczenia.


W TVN mówili, że ostateczną decyzje w sprawie wystawienia trumny i daty pogrzebu podejmie rodzina

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 4:04 pm ]
Tak mi się nasunęło, jak oglądałam wynoszenie trumny z ciałem.... Nie taki powrót planowali..... Nie tak to miało wyglądać.....

gebka - Nie Kwi 11, 2010 4:08 pm

własnie ogladałam przylot i jk na to patrze wogóle nie widze prezydenta tylko starszna tragedie rodziny :( az mi sie łza zakreciła jak patrzyłam na córke to straszne bo bedzie to przechodzic dwa razy jeszcze przylot matki :(
Pusiak - Nie Kwi 11, 2010 4:08 pm

Na stronie gazeta.pl pojawił sie artykuł Normalnie brak mi słów..... to powinno być karalne....

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 5:03 pm ]
No i wrócił "do domu"...

Ambrozja - Nie Kwi 11, 2010 5:08 pm

Wczoraj, jak tylko dowiedziałam się o wypadku, moją pierwszą myślą było czy ktoś wcześniej poinformował rodziny czy dowiedzieli się z mediów?
Widziałam wczoraj film z Jarosławem Kaczyńskim w Smoleńsku... Aż mi coś serce ściskało :(

podrozniczka - Nie Kwi 11, 2010 6:37 pm

Przeczytalam kilka gazet tu w UK zeby zobaczyc jak odnosza sie do wypadku. Wkurzyla mnie jedna teoria ktora zaklada ze jak prezydent mial powiedziane zeby ladowac na inne lotnisko to on odmowil bo Rosjanie nie beda mu rozkazywac. No po prostu rece opadaja.
Podoba mi sie natomiast jak oddaja mu hold za walke z komunizmem i o wolna Polske.

Tydzien temu bylam w Londynie ze swieconka w polskim kosciele. Ksiadz ktory swiecil pokarmy byl rowniez na pokladzie tego samolotu :zalamany: :( . Jestesmy z mezem w szoku.

O corce prezydenta nawet nie moge myslec bo az mi sie robi slabo.

Mika - Nie Kwi 11, 2010 8:09 pm

Do mnie to wciąż nie dociera, cały czas mam łzy w oczach :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
['] ['] [']

ola88 - Nie Kwi 11, 2010 8:12 pm

ciężko się pozbierać i trudno tak uwierzyć że to na prawdę się stało! ;(
Papież zmarł w sobotę po Wielkanocy, tak samo i ta katastrofa :(

a nie wiem czy telewizja nie ma wyczucia taktu, czy ja to inaczej pojmuję, puścili film, na tvp2 - Air Force One

a tu jego opis:

"Air Force One z prezydentem Jamesem Marshallem, jego rodziną i świtą na pokładzie zostaje porwany przez rosyjskich ekstremistów. Porywacze żądają uwolnienia nacjonalisty, generała Radka. W przypadku niespełnienia żądań grożą wymordowaniem zakładników. Marshallowi udało się ukryć w zamieszaniu, lecz stanął przed podjęciem poważnej decyzji. W czasie wizyty w Moskwie opowiedział się publicznie przeciwko jakimkolwiek negocjacjom z terrorystami. Teraz musi wybierać między życiem rodziny i załogi a wiernością złożonym obietnicom."
:? :?

fiona83 - Nie Kwi 11, 2010 8:21 pm

ola88 napisał/a:
puścili film


Serio ? Ja mam wciąż TVN24, więc nie orientuję się.

Zdumiała mnie frekwencja na trasie konduktu żałobnego, ale jednocześnie dała nadzieję, że Polacy mimo wszystko (choć niestety w tych tragicznych momentach ..) potrafią się zachować i zjednoczyć. Na dzień, dwa, może tydzień. Ale zawsze. Mimo uprzedzeń politycznych oddali hołd Prezydentowi - jako człowiekowi i Pierwszemu Obywatelowi.

temidaaa - Nie Kwi 11, 2010 8:24 pm

ola88 napisał/a:
puścili film, na tvp2 - Air Force One

idzie czas honoru... a nie air force one. Chyba, że mam inną dwójkę :/

ola88 - Nie Kwi 11, 2010 8:27 pm

temidaaa napisał/a:
idzie czas honoru... a nie air force one.
no to chyba musieli początek puścić, bo faktycznie teraz puściłam na dwójkę i już tego nie ma, a dobrze, bo już myślałam że coś nie tak z telewizją :/


najgorsze że jeszcze nie zidentyfikowali ciała żony Prezydenta :(
fiona83 napisał/a:
Na dzień, dwa, może tydzień. Ale zawsze.
dobrze że tak możemy się pojednać, zawsze to jest coś, może to coś zmieni, może w niewielkim stopniu ale zawsze będzie ciut inaczej
Martysia - Nie Kwi 11, 2010 8:36 pm

Cały dzień śledzę transmisje, nie mogę się otrząsnać, nie mogę :cry: To była wspaniała para, dobrych, kochających się ludzi, także skromnych i wykształconych. A takich ludzi jak prezydent mało już pozostało, tak konserwatywnych, broniących tak pięknych wartości. Choć tak owszem, wyuzdanej Europie troszkę zawadzał. Miałam też okazję 3 lata temu poznać w Łodzi córkę Krystyny Bochenek, Magdę, studiuje w Krakowie, byłyśmy na jednej imprezie. SZOK.

W Katedrze wczoraj na mszy bardzo się zawiodłam kazaniem Ziółka, zresztą nie tylko ja... widziałam miny innych ludzi, spotkałam też EJ-ET (ktora mnie podwiozla do domku:)) i chyba tez podziela moje zdanie... Zaluje, ze nie moglam byc na Wawelu i sluchac Dziwisza, no coz...

Jejku :( Badzmy silni, badzmy razem!

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 9:14 pm ]
śledzę też włoskie dzienniki i te pisane i te mówione, Włosi są bardzo ok, nazywają nas przyjaciółmi, ogólnie pięknie wszystko pokazują, także Polaków w Rzymie.

Boże... to jakiś scenariusz najgorszego filmu... czy takie rzeczy dzieją się naprawdę? a może jutro się obudzimy i stwierdzimy, że to był tylko koszmarny sen?

Malena - Nie Kwi 11, 2010 9:19 pm

Martysia napisał/a:
Cały dzień śledzę transmisje, nie mogę się otrząsnać, nie mogę To była wspaniała para, dobrych, kochających się ludzi, także skromnych i wykształconych


mam podobne odczucia. Nie szanowalam jego decyzji politycznych, nie głosowalam na niego - ale dla mnie zginęła kochająca się para, dobrane małżeństwo, zostawili zgraną, związaną rodzinę...96 zyć i 96 historii - Jaruga nowacak miała za 2 miesiące zostać babcią, Krzysztof Putra miał ośmioro dzieci, czyjeś dziecko za miesiąc zdaje maturę...za każdym ktos będzie tęsknił. Córka wygladała dziś tak smutno, widac, ze jest zdruzgotana - ma małe córreczki, nie wyobrażam sobie stracić tak rodziców...

Wczoraj o 10 rano byłam na dworcu, w drodze do Wrocławia na relację z pokazu mody. na monitorku w poczekalni zobaczyłam czarno-białe zdjęcia prezydenta. i mówię do narzeczonego - zobacz,wiem, że poleciał na obchody katynia, ale czemu dają takie zdjęcie, nie wiedza, ze to symbol czyjejs smierci?". Nawet przez mysl mi nie przyszło, że zginął...oczywiscie i pokaz i wszystkie imprezy odwołano od razu. Szok...pojechałam do Łodzi do domu - w przedziale jechał ze mną facet, jak skończył rozmawiac przez tel powiedział "moja kuzynka, Aleksnadra Natalii-Świat, też leciała tym samolotem...własnie jechałem do niej i męża...teraz jadę złożyć kondolencje..". Mowę mi odebrało. Bez względu na poglady polityczne to straszna tragedia, dla kraju też oczywiscie, ale kraj się pozbiera - bo wybiorą nowych dowódców, prezydenta...ale kto zwróci ludziom ich członków rodziny??nikt...

Audiolka - Nie Kwi 11, 2010 10:08 pm

fiona83 napisał/a:
ale jednocześnie dała nadzieję, że Polacy mimo wszystko (choć niestety w tych tragicznych momentach ..) potrafią się zachować i zjednoczyć.

Moja koleżanka poszła tam i...były przepychanki o najlepsze miejsca, kłótnie i robienie nie zdjęć. Tj. kto zrobi z lepszego ujęcia.
Oczywiście to tylko garstka ludzi tak sie zachowała,a le zawsze....

A ja w dalszym ciągu nie mogę uwierzyć... :zalamany:

Yoanna - Nie Kwi 11, 2010 10:22 pm

Ja ten dzień przepłakałam oglądając transmisję z konduktu żałobnego i nie tylko..
aż mnie głowa rozbolała i wyszłam z domu na spacer żeby ochłonąć...oderwać się od tego przytłaczającego smutku i porozmawiać o czyś innym... Nie sądziłam że aż tak bardzo przeżyję śmierć Prezydenta..i to uczucie niedowierzania które ciągle trwa...

Suelen - Nie Kwi 11, 2010 10:30 pm

Aż trudno w to uwierzyć, może to tylko sen? ale nie, dzisiaj się obudziłam i oni dalej nie żyją. Jaka ta polityka była, taka była, ale żadne z nich nie zasłużyło na taki los.
MalaJu - Nie Kwi 11, 2010 11:16 pm

Audiolka, zdecydowanie, głupia ludzka potrzeba zrobienia zdjęcia mnie dobiła. Polacy pokupowali sobie wypasione komorki i musieli zrobić zdjęcie, no musieli. Niewazne, ze kijowe ujęcie, że skasują za tydzień, bo bedzie malo miejsca na karcie, niewazne.... I co najgorsze, to to byli młodzi ludzie. Tylko ci starsi wiedzieli, co to znaczy oddać hołd.
ola88 - Nie Kwi 11, 2010 11:31 pm

Nadal nie mogę uwierzyć w to co się stało... taka pustka w głowie i tylko pytania: Dlaczego? Kto zawinił? Jak to się stało? Czy musiało się to wydarzyć?... pytań tak wiele, ale odpowiedzi żadnej... ;(
Martysia - Pon Kwi 12, 2010 12:26 am

BOŻE JAKI ŚWIAT JEST MAŁY!!! Przecież wszyscy jesteśmy jedną Rodziną!!! Tak jak pisałam, poznałam cókę K. Bochenek, wspaniałej kobiety, która zginęła w tej tragedii... Na Facebooku napływają do mnie kondolencje od przyjaciół z moich ukochanych Włoch i ukochanej Francji (serce się kraje), poza tym rozmawiam na gg z innymi przyjaciółmi, moja koleżanka z klasy, która teraz studiuje na UW napisała mi, że w tej katastrofie zginął tata jej koleżanki, Mariusz Kazana, a do tego wujek jej byłego współlokatora Piotr Nurowski :!: A 3 generałów, którzy zginęli to przyjaciele ojca (wojskowego) mojej psiapsióły Izy z Liściastej.
Pozostaje tylko modlitwa...

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 9:12 am ]
kurcze, matka prezydenta jeszcze nie wie... :!: :|

fiona83 - Pon Kwi 12, 2010 10:34 am

Zaczyna się klarować wersja zdarzeń.

Pierwsza Para będzie pochowana razem, ale dopiero po identyfikacji i sprowadzeniu wszystkich ciał. Marszałek Komorowski wspomina o uroczystościach żałobnych w sobotę...

marysia - Pon Kwi 12, 2010 11:40 am

http://www.geekweek.pl/ja...-we-mgle/43141/
Tu jest pokazane jak trudne jest lądowanie we mgle :|

Malena - Pon Kwi 12, 2010 12:48 pm

Trudne czy nie, ekperci potwierdzali, że pilot nie powinien był podejmować decyzji o lądowaniu. Nie wiemy, czy to była jego decyzja, czy konsultował się z wojskowymi, których miał na pokładzie, czy prezydent chciał lądować czy nie - może to był brak asertywności pilota, który pod presją wiezienia tak ważnych osób nie chciał miec problemów...tylko chyba lepiej się spóźnić niż stracić życie...W Tbilisi pilot podjął dobra decyzję, nie lądował...czasem to sekundy decydują, na pewno załoga chciała dobrze. Widziałam dziś ich zdjęcia, młodzi ludzie, poniżej 36 roku życia, a stewardessy 23, 25 i 29 lat, młode kobiety...

najgorsze jest to, ze tak mało brakowało, żeby to się nie wydarzylo...Gdyby nie było mgły albo byla mniejsza, tak jak półtorej godz wcześniej, gdy lądowali dziennikarze. Gdyby pilot podjąl inna decyzję. Gdyby nie zabrakło tych 15 jetrów wysokości...i tak dalej.

Wciąż jestem w szoku, jakby to był film, który zaraz się skończy. Niestety...

Dziś dowiedziałam się, że jedna z ofiar, Paweł Janeczek, 37 lat, to mąż dziennikarki Joanny Racewicz...Zostala z dwuletnim synkiem, który nie będzie pamiętał taty...straszne.

Pusiak - Pon Kwi 12, 2010 12:57 pm

Malena napisał/a:
który pod presją wiezienia tak ważnych osób nie chciał miec problemów...tylko chyba lepiej się spóźnić niż stracić życie...W Tbilisi pilot podjął dobra decyzję,


Tyle że ten pilot stracił później pracę.... i jasne, lepiej sie było spóźnić, stracić pracę, i zachowac życie, ale sądzę, że pilot myslał, że da radę..... I myślał o dwojgu swoich dzieciach i o tym, że jak on straci pracę, to będzie im bardzo trudno.

Malena - Pon Kwi 12, 2010 1:17 pm

dokładnie, ale własnie o tym trzeba mysleć - czy wolę stracić pracę i szukac nowej czy zginąć...myśląc o dzieciach nie powinno się tak ryzykować...tu niestety pokutuje przekonanie każdego z nas o własnej nieśmiertleności i że "mnie się to nie przydarzy"..

Zidentyfikowano ciało Marii Kaczyńskiej, jutro okolo poludnia planuja ją przywieźć, obie trumny zostaną wystawione razem w pałacu.

W TVN 24 pokazują wciąż wspomnienie pary prezydenckiej...i jak tu nie płakać...

cosola - Pon Kwi 12, 2010 1:21 pm

Jestem w UK, cały dzień siedzę przed telewizorem, przyszyłam mężowi i sobie czarne wstążeczki do pracowych uniformów, nic więcej nie mogę zrobić, żeby oddać hołd tym którzy zginęli, bardzo tęsknię teraz za Polską...
fiona83 - Pon Kwi 12, 2010 1:27 pm

Malena napisał/a:
i jak tu nie płakać


Włączyłam bajki. Bo dziecko już zaczęło płakać razem ze mną :(

Mariola - Pon Kwi 12, 2010 1:40 pm

skoro warunki pogodowe uniemożliwiały prawidłowe lądowanie, to czemu lotnisko było otwarte? jeżeli byłoby zamknięte, to pilot musiałby lądować gdzieś indziej. mi się wydaje, że psychicznie nie podołał. chciał dobrze, a wyszło zupełnie inaczej.
Ambrozja - Pon Kwi 12, 2010 1:48 pm

Mariola, czytałam gdzieś, że cywilnemu samolotowi nie mogli zabronić lądowania, a jako taki był traktowany samolot, którym leciała nasza delegacja.
Pusiak - Pon Kwi 12, 2010 2:17 pm

No tak, ale z drugiej strony jak lotnisko JEST ZAMKNIĘTE to po prostu żaden samolot nie ląduje..... Kilkukrotnie przecież zamykano zwykłe (czytaj cywilne) lotniska (np. Okęcie, Heathrow, czy Orly) z powodu złych warunków atmosferycznych i wtedy wylądowac mógł jedynie samolot któremu nie starczyłoby paliwa na lot do innego lotniska lub z powazna usterką techniczną uniemożliwiająca lot lub grożącą rozbiciem sie samolotu.
Malena - Pon Kwi 12, 2010 3:11 pm

Zdecydowwanie to splot kilku czynników, które doprowadziły do katastrofy, jak to zwykle bywa..stres pilota, presja, pod jaką był, chęć zdążenia na ważna uroczystość, stare lotnisko nieprzystosowane do elektroniki, jaką miał samolot...tylko czemu zawsze po katastrofach słychać głosy "to jest stare, nieprzystosowane lotnisko"??? To albo zamknąć, albo unowocześnić...

Zastanawia mnie, jak bardzo Polacy nie uczą się na błędach - nie tak dawno katastrofa Casy, zginęło tylu ważnych ludzi lotnictwa, tyle było zapewnień, ze już tyle waznych osób w Państwie nie poleci jednym samolotem...i zamiast tego przestrzegać, wpakowano do saolotu jeszcze ważniejszych...

kryszka - Pon Kwi 12, 2010 3:26 pm

Malena napisał/a:
nie tak dawno katastrofa Casy, zginęło tylu ważnych ludzi lotnictwa, tyle było zapewnień, ze już tyle waznych osób w Państwie nie poleci jednym samolotem...i zamiast tego przestrzegać, wpakowano do saolotu jeszcze ważniejszych...

Ale przepisy mówią tylko o wojskowych i to nie zostało złamane. W jednym samolocie nie mogą podróżować dowódcy wojskowi i ich zastępcy.

Poza tym - znając naszą mentalność i polityczne przepychanki - gdyby polecieli dwoma samolotami (i nic by się oczywiście nie stało), to zapewne pojawiłyby się głosy o rozrzutności, głupich kłótniach między partiami, antypatiami itp.

Malena - Pon Kwi 12, 2010 3:37 pm

kryszka napisał/a:
Poza tym - znając naszą mentalność i polityczne przepychanki - gdyby polecieli dwoma samolotami (i nic by się oczywiście nie stało), to zapewne pojawiłyby się głosy o rozrzutności,


też tak myślę...gdyby były 2-3 samoloty, byłoby, że marnuję nasze pieniądze...tylko, ze politycy sami na to zapracowali, marnując je wcześniej i przez to w takich sytuacjach lecą jednym i dzieje się coś takiego...

fiona83 - Pon Kwi 12, 2010 3:43 pm

Malena napisał/a:
presja


Dokładnie.
Nie zapominajmy, że na pokładzie byli zwierzchnicy wszystkich sił zbrojnych - w tym lotnictwa.
Widać wszyscy byli przekonani, że się uda.

gebka - Pon Kwi 12, 2010 5:40 pm

wiecie co mnie najbardziej zastanawia

oglądam i oglądam te filmy i prezydent jest tu pokazany jako naprawdę dowcipny kochający swoja rodzinę facet. Facet nie prezydent czemu takich filmów o ludziach władzy nie pokazuj za życia czemu poznajemy tych ludzi tylko z tej drugiej strony. Taka tragedia sprawia że po fakcie pokazują ich inne oblicze.

Malena - Pon Kwi 12, 2010 6:00 pm

bo te filmiki są specjalnie zmontowane z tej okazji. Nie było ich wcześniej, więc nie mogli ich pokazywać. Takie zabiegi zawsze stosuje tv, oczywiście chcą upamiętnić ofiary, ale tez ściągnąc widzów.

Bardziej w Stanach pokazują polityków od zabawnej, nietypowej strony, u nas uprawiany jest nieco inny rodzaj polityki, a szkoda.

Ja go nie szanowałam jako polityka, ale uważałam, że razem z Marią są bardzo dobraną, wspierającą się parą i bardzo zżytą rodziną.

gebka - Pon Kwi 12, 2010 6:10 pm

to ja wiem ze sa teraz zmontowane

No własnie ja też widziałam ze sa kochająca sie para ale taka mi sie mysl nasunęła ze powinni ważnych ludzi za życia pokazywać z rożnych aspektów

Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 8:17 am

A co sądzicie o tym :arrow: wywiad z posłem PiS - Górskim
Malwina_łódź - Wto Kwi 13, 2010 8:58 am

Czytałam, ale w urywkach, ponieważ każde zdanie wypowiedziane przez tego oto dyplomatę, doprowadzało mnie do coraz większej FURII!
W głowie mi się nie mieści, jak można wygadywać takie bzdury.
Szkoda, bo myślałam, że zmieni się sposób uprawiania polityki.
Wielu tych ludzi, którzy zginęli, nie trawiłam jako polityków, ale jako ludzi jest mi przykro z powodu ich śmierci...

anuszkaa - Wto Kwi 13, 2010 9:00 am

a slyszeliscie o homolii w Przemyslu?? to co mowil ten Ksiadz, to az nie miesci sie w glowie!!!! Jak mogl Ksiadz nawet cos takiego pomyslec!!
http://wiadomosci.gazeta....POSLUCHAJ_.html

Jednak ta katastrofa nic nie zmieni :( :(

kakonka - Wto Kwi 13, 2010 9:05 am

anuszkaa napisał/a:
a slyszeliscie o homolii w Przemyslu?? to co mowil ten Ksiadz, to az nie miesci sie w glowie!!!! Jak mogl Ksiadz nawet cos takiego pomyslec!!
http://wiadomosci.gazeta....POSLUCHAJ_.html

Jednak ta katastrofa nic nie zmieni :( :(


ja dzisiaj w DDTVN usłyszałam i ksiądz, który był w studiu przepraszał za tego z Przemyśla... no i obawiam się tego samego co anuszkaa nic się nie zmieni :zalamany:

Malwina_łódź - Wto Kwi 13, 2010 9:13 am

Ja uważam, że Rosjanie naprawdę zachowują się w porządku w stosunku do Nas.
Zdarzyła się tragedia, nie ma wątpliwości...
Aczkolwiek uważam, że był to wypadek...
Przykre to jest, ale życie toczy się dalej i państwo musi funkcjonować, dlatego wszyscy muszą wziąć się w garść, a Marszałek i Rada Ministrów muszą nad tym zapanować.

fiona83 - Wto Kwi 13, 2010 9:22 am

Pusiak napisał/a:
co sądzicie o tym

Mataczenie. Mhm. Zwłaszcza, że wypowiedzi tego pana nawet stylistycznie się kupy nie trzymają :lol:

Dziś rano słyszałam, że w Rosji pojawiła się opinia, że lotnisko powinno być zamknięte. Tak - sami Rosjanie tak stwierdzili. Okazuje się, że na lotnisku w Smoleńsku lądował tygodniowo jeden samolot, co nasuwa hipotezę, że obsługa niekoniecznie była przygotowana na rozwiązywanie trudnych sytuacji i odpowiednie postępowanie.

Nie zmienia to faktu, że głowa państwa lecąca z wszystkimi najważniejszymi personami kraju nie powinna lądować na lotnisku w Pcimiu Dolnym, gdzie standardy bezpieczeństwa to zbędna fanaberia ... Ale winni organizacyjnie też zginęli.


Gdyby nie brukselski konflikt samolotowy prezydent premier (nota bene "wywołany" przez śp. kpt Protasiuka) być może i Donald Tusk byłby pasażerem feralnego Tupolewa.

marysia - Wto Kwi 13, 2010 9:24 am

Pusiak napisał/a:
A co sądzicie o tym :arrow: wywiad z posłem PiS - Górskim


Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura.
Rosjanie współpracują z polakami. Oczywiście mogli by odsunąć nas od wszystkiego ale tak nie jest.
A to co wygadywał ten ksiądz to szok :o
Ja rozumiem wolność słowa ale w tym wypadku ktoś powinien dobrać się tym panom do tyłka :evil:

kryszka - Wto Kwi 13, 2010 9:36 am

Nasz Dziennik to akurat ostatnia rzecz, którą mam ochotę czytać. Ja się nic dobrego po tej gazecie nie spodziewam, teorie spisku wypisywali na stronie www już w sobotę.


A ksiądz? Żenada.

rusałeczka:) - Wto Kwi 13, 2010 10:02 am

Jest nam bardzo ciężko i czujemy się tutaj w Anglii jako Polacy strasznie samotni z ta cała tragedią narodową. Ogromna strata dla Polski i dla wszystkich rodzin, które straciły w tej katastrofie najbliższych :cry: :cry:
Aga1986 - Wto Kwi 13, 2010 10:06 am

Pusiak napisał/a:
A co sądzicie o tym :arrow: wywiad z posłem PiS - Górskim
no po prostu granda !! ludzie mają nadzieję, ze może wyjdzie coś dobrego z tej tragedii, ze stosunki z Rosją będą lepsze a tu takie coś może wszystko popsuć !! Zwłaszcza ze Rosjanie stanęli na wysokości zadania i nie można im zarzucić że się nie starają...

tego księdza to powinni :krzeslem: :evil:

fiona83 - Wto Kwi 13, 2010 10:47 am

Oglądam powitanie Pierwszej Damy.
I znów ryczę ...

niesia2708 - Wto Kwi 13, 2010 10:52 am

fiona83 napisał/a:
Oglądam powitanie Pierwszej Damy.
I znów ryczę ...

ja słucham na RMF i też mam łzy w oczach.... ale ja w pracy jestem.....

kryszka - Wto Kwi 13, 2010 11:12 am

Ja też, tyle że oglądam w necie.

Bardzo współczuję córce prezydenckiej pary Marcie. Nie dość, że straciła oboje rodziców, to jeszcze musi to publicznie przeżywać. Robią jej zdjęcia i kierują na nią kamery, jakby nie mogli się bez tego obejść.


I pomimo ogromu tragedii, muszę to napisać - osobiście nie zgadzam się na pochowanie prezydenta na Wawelu. Mam nadzieję, że to tylko pogłoski http://wyborcza.pl/1,7547..._na_Wawelu.html

Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 11:27 am

Ja w ogóle nie wiem SKĄD się wziął ten Wawel.... spodziewałam się warszawskich Powązek i Alei Zasłużonych, spodziewałam się Trójmiasta, ale Krakowa :?: Wawelu :?: Nigdy w życiu. I uwazam że nie powinno tak być.....
Agnieszka19 - Wto Kwi 13, 2010 11:29 am

Ja jeszcze co do calego zdarzenia... Przeczytalam dzisiaj tą wypowiedź i musze powiedzieć że się z nią zgadzam... Dokładnie to samo myśle:

http://niekaczynski.blog....2,ID404375455,n

A co do miejsca pochówku to też uważam że Wawel to nie jest najlepszy pomysł... Lepsze byłby Powązki...

Martysia - Wto Kwi 13, 2010 11:31 am

a ja się Wawelu spodziewałam, bo tam pochowani są najwięksi Polacy, przemknęło mi to przez myśl i mojemu tacie od razu. Nie wiem co o tym sądzić, w końcu Kaczyński był Warszawiakiem i może chciałby być pochowany w ukochanym mieście. Ale może w ten sposób chcą oddać mu jeszcze większy hołd.

Kurcze oglądam właśnie transmisję na TVNie, Pierwsza Dama już w Warszawie... Alicja bardzo mocno mnie przytuliła i pocałowala jak zobaczyła, że płaczę, chciałabym być tak mała jak ona i nic nie rozumieć jeszcze z tego życia...

Malena - Wto Kwi 13, 2010 11:36 am

Nie chcę juz ryczeć...ale jak tu nie płakac, jak Pierwsza Dama wróciła...niestety nie tak, jak wszyscy się spodziewali....teraz jedzie tę samą trasą, co mąż 2 dni temu...

Też przeczytałam o Wawelu i absolutnie się nie zgadzam. bardzo przeżywam tę tragedię, szkoda mi wszystkich, pary prezydenckiej bardzo, bo to byli kochający się ludzie. Ale mamy jak zwykle tendencję do zbytniej gloryfikacji. Jego prezydenturę trzeba oceniac obiektywnie. Nie co chciał zrobic, ale co zrobił. Wawel jest dla królów..czy oni zasłużyli? Tego do końca też nie wiemy...ale Wawel jest dla mnie wzięty z powietrza - spodziewałam się Powązek, ale nawet bardziej Sopotu, tam sie poznali, a Maria wielokrotnie podkreślała, ze Sopot to jej dom...a z Warszawą też byli bardzo związani. Więc ten wawel to chyba megalomania Jarosława, nie wiem, jak to okreslić...tą decyzją nie przysporzy on sobie sympatii...

Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 11:40 am

Osoba która to pisze ma niewątpliwie częściowo rację, od kilku dni obserwuje sie gloryfikowanie i wynoszenie postaci Lecha Kaczyńskiego. Ja rozumiem, że o zmarłych nie mówi się źle, i nie wtrącam sie w opinie ludzi, którzy go znali i twierdzili, że prywatnie był to wspaniały człowiek. Nie znałam, nie wiem. Nie mnie oceniać, ale twierdzenie, że był wspaniałym prezydentem zakrawa jednak na lekką kpinę..... bo mieliśmy już lepszych z całą pewnością, a przynajmniej takich, którzy lepiej reprezentowali Polske na forum międzynarodowym. Nie zagadzałam się z wszystkimi pomysłami prezydenta, a może bardziej z drogą jaka obrał do realizacji swoich pomysłów, ale żal mi go jako człowieka, smutno mi z powodu tragedii, która sie wydarzyła, natomiast daleka jestem od tego, co pojawia sie ostatnio w mediach.
kryszka - Wto Kwi 13, 2010 11:42 am

Martysia napisał/a:
a ja się Wawelu spodziewałam, bo tam pochowani są najwięksi Polacy

Bez urazy, ale nie uważam, żeby śp. L.Kaczyński był wielkim Polakiem czy wielce zasłużonym dla Polski. Zmarł tragicznie wykonując obowiązki, nie dokonał niczego istotnego dla kraju.


I to co napisane na blogu - w zupełności się zgadzam. Żal mi wszystkich, którzy zginęli w tak tragiczny sposób, ale wychwalanie teraz śp. prezydenta mnie wkurza. Tego się obawiałam od początku - nikt nie będzie pamiętał jego prezydentury, a będą go chwalić jakby co najmniej poniósł śmierć w walce za kraj.

MalaJu - Wto Kwi 13, 2010 11:43 am

Na Wawelu??? Bo co? Bo zginął tragicznie, jak to Olechowski określił, jak "prawdziwy patriota"?? No ciekawe... czyli Wałesa tez bedzie na Wawelu pochowany? W końcu Solidarność, Wolna Polska. I Kwaśniewski, bo UE i Nato....
Polacy mają zdolność do przesady, naprawdę.
Żal mi Prezydenta, nikt nie życzył Mu takiej śmierci... To oczywiste, ale Powązki to wystarczające miejsce.

Martysia - Wto Kwi 13, 2010 11:44 am

Pusiak napisał/a:
natomiast daleka jestem od tego, co pojawia sie ostatnio w mediach.

mnie też to bardzo dziwi, jednak Polska to naród hipokrytów

kryszka - Wto Kwi 13, 2010 11:48 am

MalaJu napisał/a:
czyli Wałesa tez bedzie na Wawelu pochowany?

O tym samym pomyślałam. :roll:
Inna sprawa - jestem bardzo ciekawa co zrobią z p. Jaruzelskim.

M4rcysi4 - Wto Kwi 13, 2010 11:50 am

Ja z kolei najbardziej nie pojmuję dlaczego na Litwie, w Czechach ,Gruzji ,a nawet tak bardzo odległej Brazylii ogłoszono choć jeden dzień żałoby narodowej ,a w takiej Irlandii czy Anglii ,gdzie jest mnóstwo naszych rodaków nie ma nawet tego jednego dnia!?
Jeśli chodzi o moje odczucia to tamtego dnia nie mogłam przestać płakać... najgorsze było to oglądanie tych pięknych filmów o miłości pary prezydenckiej, o tym ,że tak na prawdę to byli normalni DOBRZY ludzie ,a wcześniej media i ludzie tak niepochlebnie się o prezydencie wypowiadali i w tak złym świetle go przedstawiali . Boli też fakt utraty naszej elity. To nie byli przypadkowi ludzie na przypadkowych miejscach. Całym życiem udowadniali ,że zasługują na swoją pozycję w Polsce. Zdarzyli się i tacy co nie założyli rodziny ,bo .. nie mieli czasu, tak bardzo oddawali się lepszej Polsce.
Co do interpretacji działań Rosjan to uważam ,że niewątpliwie bardzo chcą ,abyśmy żyli w zgodzie i bynajmniej nie zapominać o ofiarach mordu w Katyniu ,a tylko starać się zrozumieć ,że to nie oni ,nie ich pokolenie wyrządziło tę krzywdę. Myślę też jednak ,że gdzie by się nie wydarzyła ta tragedia to każde państwo postąpiło by identycznie. Stety lub też nie (dla nich) miało to miejsce w ich kraju i to w TEJ dacie i w pobliżu TEJ ziemi.
Bardzo łączę się w bólu z rodzinami ofiar tej niewiarygodnej tragedii.[*].

MalaJu - Wto Kwi 13, 2010 11:59 am

Czytałam w internecie opinie, że Brazylii niedługo są wybory, wiec prezydent chciał coś ugrać... Choć szczerze mówiac, gdyby ktoś mi skasował dobrą telewizję tylko dlatego, że gdzieś po drugiej stronie świata zginął jakiś presydent, to mogłabym się zdziwić. I to na 3 dni?? W końcu nie jesteśmy politycznie ani gospodarczo związani z Brazylią.

A co do p. Olechowskiego... Czy ktoś miał okazję go wczoraj posłuchać, jak to "wzruszony" opowiadał, że widząc tą calą tragedię zrozumiał, że CHCE BYĆ PREZYDENTEM POLAKÓW??? Dzizas... nawet do pogrzebu nie poczekał z kampanią...

fiona83 - Wto Kwi 13, 2010 12:04 pm

MalaJu napisał/a:
nawet do pogrzebu nie poczekał z kampanią...


Tą wypowiedzią chyba ją zakończył. Jakim trzeba być człowiekiem ...

Ja natomiast na spacerze słyszałam teorię pewnego pana, który twierdzi, że teraz Jarosław będzie startował i przez litość wszyscy na niego będą głosować :-?

MalaJu - Wto Kwi 13, 2010 12:07 pm

fiona83, o Jarku, to ja juz w sobotę (!!!) w necie czytałam, np "Dla uczczenia pamieci głosujmy na Jarka!! Panie Jarosławie, do dzieła!!". Internauci mają takie pomysly. Jesli Jarek wystartuje, no cóż... Jak dla mnie nie powinien, ale moze jego własne interesy i ambicje zwycięża....
kryszka - Wto Kwi 13, 2010 12:08 pm

MalaJu napisał/a:
A co do p. Olechowskiego... Czy ktoś miał okazję go wczoraj posłuchać

Ręce opadają.


A o Jarosławie Kaczyńskim też mi to przeszło przez myśl, a jak nie teraz, to pewnie w kolejnej kampanii.

marysia - Wto Kwi 13, 2010 12:09 pm

Miejsce pochowania pary prezydenckiej jest już wybrane ale trzymane w tajemnicy. Oto miejsca z których jedno to to wybrane: cmentarz na warszawskich Powązkach, katedra św. Jana i Świątynia Opatrzności Bożej.
Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 12:09 pm

fiona83 napisał/a:
słyszałam teorię pewnego pana, który twierdzi, że teraz Jarosław będzie startował i przez litość wszyscy na niego będą głosować


Ja natomiast słyszałam teorie pewnego politologa, który snuł przypuszczenia że PiS może w ogóle nie wystawić kandydata na wybory prezydenckie. Nie wiem. Ja na Kaczyńskiego głosowac nie będę, jeśli będzie startował.
A co do wypowiedzi Olechowskiego... brak słów po prostu....

cosola - Wto Kwi 13, 2010 12:10 pm

Chyba z tym pochówkiem na Wawelu to jakieś przekłamanie, w TVN24 mówia o Powązkach.

MalaJu napisał/a:
p. Olechowskiego... Czy ktoś miał okazję go wczoraj posłuchać, jak to "wzruszony" opowiadał, że widząc tą calą tragedię zrozumiał, że CHCE BYĆ PREZYDENTEM POLAKÓW??? Dzizas... nawet do pogrzebu nie poczekał z kampanią...
żartujesz? co za tupet...
niesia2708 - Wto Kwi 13, 2010 12:11 pm

Właśnie podali w RMF że mogły być problemy z komunikacją między kontrolerem a pilotem odnośnie podawania parametrów- w Rosji w jako jedynym kraju podaje się ciśnienie w innych wartościach.
I przez to samolot znalazł się za nisko.

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 12:12 pm ]
cosola napisał/a:
Chyba z tym pochówkiem na Wawelu to jakieś przekłamanie, w TVN24 mówia o Powązkach.

W RMF mówią o Wawelu....

MalaJu - Wto Kwi 13, 2010 12:15 pm

http://www.tvn24.pl/12690...,wiadomosc.html
no same przeczytajcie o jego ambicjach...

Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 12:16 pm

niesia2708 napisał/a:
w Rosji w jako jedynym kraju podaje się ciśnienie w innych wartościach.
I przez to samolot znalazł się za nisko.


Problem w tym, że pilot był tam trzy dni wczesniej, z Tuskiem, tym samym samolotem, albo przynajmniej tym samym rodzajem samolotu - to co :?: Zapomniał przez trzy dni :?: Kupy się nie trzyma

Informację o Wawelu konsekwentnie podaje Wyborcza i Polsat News

niesia2708 - Wto Kwi 13, 2010 12:17 pm

Pusiak napisał/a:
Problem w tym, że pilot był tam trzy dni wczesniej, z Tuskiem, tym samym samolotem, albo przynajmniej tym samym rodzajem samolotu - to co Zapomniał przez trzy dni Kupy się nie trzyma

Wychodziło na to,że to wina kontrolera była, nie pilota....Kontroler nie podał jasno w jakich wartościach podaje ciśnienie.

Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 12:20 pm

Ale że jak wina kontrolera :?: Pilot polegał tylko na danych od kontrolera :?: Nie patrzył na przyrządy :?: Zapomniał, że kontroler podaje wysokość korygowaną :?:

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 12:22 pm ]
No nawet jeśli nie powiedział jasno, to chyba nie jest tak, że jednego dnia podaje tak, a za trzy dni inaczej :?: Jakies standardy obowiązują chyba :?:

niesia2708 - Wto Kwi 13, 2010 12:23 pm

Pusiak, nie wiem. Piszę to co w radiu mówili.
Kati - Wto Kwi 13, 2010 12:27 pm

Pusiak napisał/a:
Problem w tym, że pilot był tam trzy dni wczesniej, z Tuskiem, tym samym samolotem, albo przynajmniej tym samym rodzajem samolotu - to co :?: Zapomniał przez trzy dni :?: Kupy się nie trzyma
fakt, leciał jako drugi pilot wtedy

Moim zdaniem pilot zaryzykował mimo wszystko (zła pogoda, kiepska komunikacja z wieżą i inne)będąc pewnym swoich umiejętności i doświadczenia. Tym razem jednak się pomylił.

Rozmawiałam z tatą, byłym wojskowym i pasjonatem lotnictwa - on twierdzi, że ostateczna decyzja należy do dowódcy maszyny a pilot nie może ulec sugestiom pasażera nieważne jak wysokiej rangi jest to osoba. Jak to tata stwierdził - za miękki był :(
Tak jak wcześniej pisałyście chcąc zachować względy prezydenta, położył na szali bezpieczeństwo.

To taka teoria mojego taty ale ja się z nią zgadzam

niesia2708 - Wto Kwi 13, 2010 12:27 pm

http://www.rmf24.pl/rapor...loga,nId,272444
Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 12:28 pm

niesia2708 napisał/a:
Pusiak, nie wiem. Piszę to co w radiu mówili

Wiem co mówili :) Słyszałam, co nie zmienia faktu, że dla mnie to się kupy nie trzyma :)

niesia, ok, mówię, słyszałam i czytałam to samo co Ty, ale na Boga, oni tam byli trzy dni wczesniej. A stadardy są standardami. Kontroler nie powinien mieć wątpliwości JAK podawać dane. Jeżeli w Rosji podaje sie to inaczej, to jego takie podawanie danych obowiązuje, a już głowa pilota w tym, żeby to wiedziec i dostosować się do tego. Zwłaszcza, że PODKREŚLAM lądował tam trzy dni wcześniej, i tez przeciez była wtedy komunikacja z kotrolerem (niech nawet będzie, że innym)..... I nie chce powiedzieć, że sie mylisz :) Tylko chcę powiedzieć, że takie rewelacje to na razie niesprawdzone informacje są :) A na logikę (moją przynajmniej) to cos tu jest bardzo nie halo....

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 12:30 pm ]
Kati napisał/a:
To taka teoria mojego taty ale ja się z nią zgadzam


Taka wersja wydarzeń jest najbardziej prawdopodobna.

Kati - Wto Kwi 13, 2010 12:32 pm

A może to prawda? Bo jak lądował w środę warunki były ok i pewne rzeczy (tak ogólnikowo mówię bo zupełnie się na tym nie znam :] ) nie były do udanego lądowania potrzebne? A w sobotę było kiepsko, i lądowanie odbywało się trochę po omacku i pilot polegał w dużej mierze na pomocy wieży kontroli?
kryszka - Wto Kwi 13, 2010 12:37 pm

Oj dajcie spokój, nikt z nas nie jest specjalistą, a to co do nas dociera to jakiś wycinek informacji, niekoniecznie w ogóle prawdziwych. Poczekajmy na pierwsze raporty specjalistów.
Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 12:40 pm

Kati napisał/a:
Bo jak lądował w środę warunki były ok i pewne rzeczy (tak ogólnikowo mówię bo zupełnie się na tym nie znam ) nie były do udanego lądowania potrzebne?


No może i tak.... ale sądzę, że pewne rzeczy sa w procedurach lądowania niezmienne, i dlatego trochę mnie to niepokoi.... zobaczymy co powiedza kontroler i czarne skrzynki :)

elizka85 - Wto Kwi 13, 2010 12:45 pm

Mnie również bardzo zdziwił Wawel.. Tym bardziej, że z tego co pamiętam.. jakiś czas temu L. Kaczyński miał zostać honorowym obywatelem miasta Krakowa ale mieszkańcy się sprzeciwili ....

Co do wypowiedzi z bloga również się z nią zgadzam. Cały czas mam w głowie wypowiedzi pracowników kancelarii i przyjaciół, o dużym szacunku do kobiet.... Ale wypowiedź o "małpie w czerwonym" całkowicie temu zaprzeczyła. Wiadomo.. mogły to być spowodowane emocjami....

Mój znajomy, który "należy" do łódzkiej Platformy, po spotkaniu z kolegami z partii, stwierdził, że obecnie Jarosław może mieć liczyć na poparcie ze względu właśnie na "litość" ale prezydent-kawaler nie przejdzie. Natomiast wszyscy obstawiają Ziobrę.
Jak będzie to się okaże, narazie nie ma co o tym mówić..

Mimo wszystko bardzo przykro mi z powodu tragedii :(

Kati - Wto Kwi 13, 2010 12:54 pm

elizka85 napisał/a:
Natomiast wszyscy obstawiają Ziobrę
?? o rany :-?
Malena - Wto Kwi 13, 2010 1:07 pm

Wawel jest niepotwierdzony, trzeba poczekac, wydaje mi się to nieprawdopodobne...

też miałam takie mysłi, ze będzie kandydował Ziobro lub Jarosław, który może popłynie na fali żałoby...wszystko przed nami, jeszcze nie ma chyba co spekulować.

Tekstu Olechowskiego nie syszałam, żałosny po prostu...

niesia2708 - Wto Kwi 13, 2010 1:23 pm

A jednak:
http://www.rmf24.pl/rapor...welu,nId,272456

lmyszka - Wto Kwi 13, 2010 1:25 pm

niesia2708 napisał/a:
A jednak:
http://www.rmf24.pl/rapor...welu,nId,272456


no nie wierzę

Malena - Wto Kwi 13, 2010 1:32 pm

no i Wawel jednak...bez sensu.
cosola - Wto Kwi 13, 2010 1:35 pm

Jednak Wawel.. :?

Jeśli będzie kandydował Jarosław to znaczy, że nic prócz władzy się dla niego nie liczy...

agulka1989 - Wto Kwi 13, 2010 1:37 pm

do bani z tym wawelem zrobili.
co Kaczyński miał wspólnego z Krakowem??
myślę, że on nie chciałby być tam pochowany... Ani on ani jego żona.

ale widocznie taką decyzję podjęła rodzina.

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 1:38 pm ]
mój brat wczoraj stwierdził że J.Kaczyński może próbować kandydować i że będzie chodził i mówił, że chce dokończyć dzieło brata i takie tam... no i jak tak będzie to pewnie go wybiorą...

Malena - Wto Kwi 13, 2010 1:44 pm

agulka1989 napisał/a:
J.Kaczyński może próbować kandydować i że będzie chodził i mówił, że chce dokończyć dzieło brata i takie tam... no i jak tak będzie to pewnie go wybiorą...


bardzo prawdopodobny scenariusz...ech, nie podoba mi się to, naprawdę. Nie pochwalałam poglądów Lecha, ale wolałam go od Jarosława mimo wszystko..

Też myslę, że para prezydencka chciałaby być pochowana e miejscu, z którym byla związana, w Sopocie lub Warszawie.

Asiek - Wto Kwi 13, 2010 1:48 pm

A mnie Wawel zupełnie nie zdziwił.
I tam kiedyś (nikomu nie życzę śmierci) powinni zostać pochowani Wałęsa i Kwaśniewski.
Pochowano tam głowy państwa (królów) - przede wszystkim. Zasłużonych dla ojczyzny zaczęto chować duuuużo później.
Czy komuś czegoś ubędzie jak Kaczyńskiego tam pochowają? :roll: Zabraknie miejsca czy co? :roll:
Nie byłam jego zwolenniczką i krytykowałam jego politykę, ale faktem jest, że był demokratycznie wybranym prezydentem Polski i to trzeba uszanować.

Kryszka, Jaruzelskiego nikt demokratycznie nie wybrał - to a także to co zrobił dla Polski (szczególnie to co zrobił....) nie daje mu prawa do pochowania w przyszłości na Wawelu, ale on żyje, więc nie ma co gadać o jego pochówku, prawda?

rusałeczka:) - Wto Kwi 13, 2010 1:49 pm

Ja też jestem zaskoczona wybranym miejscem pochówku jakim jest Wawel. Para prezydencka powinna być pochowana w Warszawie. Ale decyzja należy do rodziny tragicznie zmarłych, tylko czy jest ona odpowiednia??? Czy Kraków podoła tak wielkiemu wydarzeniu??? Moimi zdaniem trochę bez sensu :-)

Właśnie wróciłam z polskiego sklepu i powiem Wam że jestem bardzo zniesmaczona tym że nawet nie jest wywieszona flaga polska :-? Czy juz naprawdę tak się zangielszczyźniliśmy??? Zero , nawet polskich gazet z tym wydarzeniem nie można kupić, bo po prostu nie ma. Wstydzcie sie Polacy !! ! Juz nie wspomne o Anglii która ze swojej strony tak niewiele zrobiła w związku z tym wydarzeniem. :cry: :cry: :cry: :cry: Przykro

kryszka - Wto Kwi 13, 2010 1:53 pm

Malena napisał/a:
Też myslę, że para prezydencka chciałaby być pochowana e miejscu, z którym byla związana, w Sopocie lub Warszawie.

Tym bardziej, że pani Maria Kaczyńska zawsze podkreślała, że Sopot to jej dom. Była skromną kobietą, wątpię żeby ten Wawel przypadł jej do gustu.

Ale tak to jest, gdy polityka i ambicje niektórych biorą górę.

szaraczarownica - Wto Kwi 13, 2010 1:55 pm

Cytat:
Ale tak to jest, gdy polityka i ambicje niektórych biorą górę.


I dlaczego mam wrażenie, że to nie córka prezydenckiej pary podejmuje wszystkie ważne decyzje? :-?

kryszka - Wto Kwi 13, 2010 1:56 pm

Jakoś wątpię żeby pozostali żyjący prezydenci chcieli być pochowani na Wawelu.

Asiek napisał/a:
Kryszka, Jaruzelskiego nikt demokratycznie nie wybrał - to a także to co zrobił dla Polski (szczególnie to co zrobił....) nie daje mu prawa do pochowania w przyszłości na Wawelu, ale on żyje, więc nie ma co gadać o jego pochówku, prawda?

Ależ ja nie mówię o Wawelu dla niego! A o woli rodziny jako decydującej.

Malena - Wto Kwi 13, 2010 1:57 pm

Asiek napisał/a:
tam kiedyś (nikomu nie życzę śmierci) powinni zostać pochowani Wałęsa i Kwaśniewski.

to jest naprawdę zupełnie inna dyskusja, ale od kiedy powino się na Wawelu chowac wszystkich prezydentów? Kwasniewski do jednego worka z Wałęsą i Kaczyńskim? Jakos nie mogę tego pojąc..Wawel jest symboliczny, a oni powinni być chowani w Warszawie, bo tam sprawowali urząd, ewentualnie w swoich miastach, ale nie w Krakowie...

kryszka napisał/a:
Tym bardziej, że pani Maria Kaczyńska zawsze podkreślała, że Sopot to jej dom. Była skromną kobietą


dokładnie, podkreslała to wielokrotnie i była tam najszczęśliwsza, to by byla oznaka szacunku i uszanowania jej życzenia.

kryszka napisał/a:
Ale tak to jest, gdy polityka i ambicje niektórych biorą górę.

dokładnie, skoro nikt nie odmówi na Wawelu, to a co! Pochowajmy na Wawelu!

fiona83 - Wto Kwi 13, 2010 1:59 pm

Mówiono, że rodzina wybiera miejsce pochówku i instytucjom państwowym nic do tego (nie dalej jak godzinę temu Graś miał konferencję).
Ciekawe czy biedna córka Marta wybrała sobie Wawel :-? To już prędzej brat (jakoś bardziej mi do niego pomysł pasuje).

Malena - Wto Kwi 13, 2010 2:01 pm

mnie się wydaje, że Marta to jest w takim stanie, że teraz nie podejmuje decyzji...jest w szoku po prostu, bardzo jej współczuję...raczej jarosław stara się podchodzić z dystansem (jest przewodniczącym PiS i nie może poddać się do końca emocjom), więc pewnie to jego pomysł...
Asiek - Wto Kwi 13, 2010 2:07 pm

A ja powtórzę jeszcze raz : ubędzie komuś coś jak ich tam pochowają? :roll:
Prestiż miejsca spadnie? No proszę! Zobaczcie może najpierw kto jest już pochowany na Wawelu i czy na to "zasłużył" wg nie wiem jakich wzorców. A to gdzie chcieli być pochowani to już wie najlepiej rodzina (jeśli wie) i to ona zdecydowała.
Myślałam, że choć do pogrzebu nie będzie tu na forum (w końcu to nie onet) jakichś negatywnych emocji, ale widzę, że jednak Jarosławowi Kaczyńskiemu nie możecie darować nawet w takiej chwili i spekulujecie, że to na pewno on megaloman podjął taką decyzję. Skąd to wiecie?

szaraczarownica - Wto Kwi 13, 2010 2:09 pm

Jak na nią patrzę w telewizji, czy na zdjęciach, to myślę sobie, że ją nieźle nafaszerowali, że się jakoś trzyma. Biedna dziewczyna. Urząd jej ojca powoduje, że musi przeżywać całą tragedię kilkukrotnie (powitanie jednej, drugiej trumny, wystawienie trumien na wdok publiczny, uroczystości pogrzebowe, pogrzeb). Sama bym się w takiej sytuacji chyba nafaszerowała lekami do znieczulenia.
fiona83 - Wto Kwi 13, 2010 2:10 pm

Asiek napisał/a:
ubędzie komuś coś jak ich tam pochowają?


Nie.
Wyrażamy tylko swoje ogromne zdumienie i zastanawiamy się skąd wziął się ten pomysł.
Jarosławowi Kaczyńskiem bardzo szczerze współczuję i nie wyobrażam sobie być na jego miejscu (zwłaszcza, że ma ciężko chorą matkę).

ava - Wto Kwi 13, 2010 2:14 pm

Malena napisał/a:
mnie się wydaje, że Marta to jest w takim stanie, że teraz nie podejmuje decyzji...jest w szoku po prostu, bardzo jej współczuję...raczej jarosław stara się podchodzić z dystansem (jest przewodniczącym PiS i nie może poddać się do końca emocjom), więc pewnie to jego pomysł...

Może będąc pod wpływem takich emocji, nie myśli racjonalnie :roll: Szczerze mówiąc nigdy za JK nie przepadałam, ale daleka jestem od krytykowania go w obecnej sytuacji. Marta Kaczyńska ma jeszcze męża i dzieci, a on może za chwilę zostać na świecie sam jak palec :( Jaki by nie był, po ludzku mi go szkoda :(
Choć przyznaję, że decyzja rodziny o pochówku na Wawelu mocno mnie zdziwiła... Myślałam, że córka i JK będą chcieli pochować prezydencką parę w miarę niedaleko od swojego miejsca zamieszkania, by częściej móc odwiedzać grób bliskich :roll:

Asiek - Wto Kwi 13, 2010 2:16 pm

fiona83 napisał/a:

Wyrażamy tylko swoje ogromne zdumienie i zastanawiamy się skąd wziął się ten pomysł.

Ano stąd, że mimo antypatii wielu Polaków, był jednak prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej, teoretycznie jej głową (choć praktycznie prezydent Polski nie ma za dużo uprawnień), a głowę Państwa Polskiego chowało się (jeśli było to tylko możliwe) na Wawelu.

kryszka - Wto Kwi 13, 2010 2:28 pm

Kiedyś o innych też dyskutowano czy to odpowiednie miejsce dla nich, tak teraz też dyskutujemy. Mi to nie pasuje, wyrażam swoje zdanie, nie będę protestować i okupować Wawelu. :wink: Zaakceptuje decyzję, bo jakie mam inne wyjście?

Ale nadal nie rozumiem, że to decyzja rodziny. Ciągle się mówi o rodzinie prezydenta, o rodzinie prezydentowej nie ma mowy.
Groby mamy po to, żeby móc iść na cmentarz, żeby było lżej. Z Sopotu do Krakowa faktycznie, jest bardzo bliziutko. Tak, tak, wiem... pomodlić się można wszędzie, ale to nie to samo.


Pamiętam jak było z pochówkiem Miłosza na Wawelu - wielka afera. Księdza Twardowskiego też nie pochowali tam gdzie chciał, tylko w Świątyni Opatrzności. Skromnego człowieka (który miał swoje wytyczne na ten temat) w takim miejscu, paranoja.


Asiek napisał/a:
Myślałam, że choć do pogrzebu nie będzie tu na forum (w końcu to nie onet) jakichś negatywnych emocji

Do Onetu to nam daleko. :wink:

ola88 - Wto Kwi 13, 2010 2:33 pm

elizka85 napisał/a:
ale prezydent-kawaler nie przejdzie. Natomiast wszyscy obstawiają Ziobrę.
ale chyba Ziobro też nie ma rodziny ? i czy ciut Ziobro jak na prezydenta nie jest za młody, znaczy kandydować może, ale czy nie powinien być ciut ktoś inny?

ale pewnie J. Kaczyński nie będzie chciał kandydować.
A to gdzie będzie pogrzeb, to przecież rodzina pewnie też decyduje i może wiedzą że akurat na Wawelu Prezydent wraz z Żoną, chcieli aby ich tam pochowano.

Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 2:46 pm

Przed chwilą w rozmowie w RMF ktoś powiedział, że do tej pory na Wawelu chowano królów (KRÓLÓW, nie głowy państwa) oraz bohaterów narodowych. Mnie tam nie ubędzie. Dziwię się tylko SKĄD się wziął pomysł. Bo naturalnym miejscem byłaby Warszawa, a jeśli nie ona to Sopot.
kryszka - Wto Kwi 13, 2010 2:57 pm

Ze strony http://www.krakow.come2eu...edra_na_wawelu/

Cytat:
W kościele katedralnym na Wawelu pochowani są królowie Polski od Władysława I Łokietka do Augusta II Mocnego, a także członkowie rodzin królewskich. Na Wawelu spoczywają też wielcy wodzowie, m.in. Józef Poniatowski, Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, Władysław Sikorski, wieszczowie: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, a także krakowscy biskupi począwszy od św. Stanisława.

A prezydenci akurat są pochowani w Warszawie - np. Narutowicz czy Mościcki.

Asiek - Wto Kwi 13, 2010 3:09 pm

Dzielicie skórę na niedźwiedziu, właśnie przeczytałam : http://wiadomosci.gazeta....do_namyslu.html
Ambrozja - Wto Kwi 13, 2010 3:11 pm

Ten pochówek na Wawelu wcale nie jest taki pewny:

http://wiadomosci.onet.pl...ckiej,item.html

lmyszka - Wto Kwi 13, 2010 3:14 pm

przed chwilą Dziwisz mówił że pewne że rodzina zwróciła się z prośbą o pochówek na wawelu
kryszka - Wto Kwi 13, 2010 3:16 pm

:lol: na gazecie informacje tak szybko się zmieniają, że nie nadążam
szaraczarownica - Wto Kwi 13, 2010 3:24 pm

U nas leci TVN24 i najlepsze było jak jakiś redaktor ogłosił, ze prezydencka para zostanie pochowana na Wawelu i ta informacja , wg. niego, jest pewna, a dokładnie w tym samym czasie przeczytałam na www.tvn24.pl , że decyzja zapadnie o godzinie 18.
Wydawało mi się, ze portal TVN24 to to samo co telewizja TVN24 :kwasny:

Martysia - Wto Kwi 13, 2010 3:33 pm

szaraczarownica napisał/a:
U nas leci TVN24 i najlepsze było jak jakiś redaktor ogłosił, ze prezydencka para zostanie pochowana na Wawelu i ta informacja , wg. niego, jest pewna, a dokładnie w tym samym czasie przeczytałam na www.tvn24.pl , że decyzja zapadnie o godzinie 18.
Wydawało mi się, ze portal TVN24 to to samo co telewizja TVN24 :kwasny:


super po prostu...

a zebyscie widzieli co sie dzieje na facebooku na stronie TVN24, kasuja wszystkie niewygodne komentarze, nie ma to jak wolnosc slowa, szok, i jak tu prowadzis dyskusje

squirrel - Wto Kwi 13, 2010 4:50 pm

Mam to "szczescie", ze mieszkam w Krakowie i powiem Wam szczerze, ze tutaj wszyscy sa w szoku!! Miasto jest rozkopane, pelno remontow i kompletnie niegotowe na taka uroczystosc. Poza tym, moim zdaniem, Wawel nie jest odpowiednim miejscem dla pochowania pary Prezydenckiej. Nie mowie tutaj o zaslugach Prezydenta dla Polski (jak jakies wogole byly), ale nawet przez wzglad na Jego corke, matke i brata. Jak oni sobie to wyobrazaja? Wawel ma swoje godziny otwarcia i napewno nikt specjalnie dla nich nie bedzie ich przedluzal. Poza tym nie wyobrazam sobie sytuacji, ze 1 listopada corka p. Kaczynskich bedzie zapalala znicz na ich sarkofagu w Katedrze Wawelskiej.
Malena - Wto Kwi 13, 2010 5:04 pm

Czy ja gdzies napisąlam, ze nie współczuję Jarosławowi? Uważam, że to tragedia rodzinna, byli bardzo związani ze sobą, myślę, że jako rodzina mogliby świecic przykładem. To, ze nie szanuję decyzji politycznych, nie znaczy, że nie szanuję uczuć ludzkich przecież..

Asiek napisał/a:
Myślałam, że choć do pogrzebu nie będzie tu na forum (w końcu to nie onet) jakichś negatywnych emocji, ale widzę, że jednak Jarosławowi Kaczyńskiemu nie możecie darować nawet w takiej chwili i spekulujecie, że to na pewno on megaloman podjął taką decyzję. Skąd to wiecie?


nie piszę, ze wiem, tylko się głośno dziwię. A spekuluje, bo córka raczej nie jest w stanie podjąć tej decyzji, a on jest najbliższą rodziną, a to rodzina ma podjąc decyzję. samo z siebie wynika, że to on zdecyduje, w porozumieniu z pozostalymi członkami rodziny.

A dziwi mnie to, nie tylko dlatego, że na Wawelu nie chowa się prezydentów, ale ponieważ rodzinie zaówno Lecha jak i Marii chyba nie będzie zbyt praktycznie odwiedzać grób w Krakowie...wydaje mi się to dziwne i tyle.

Możliwe, że gdy podano Wawel do publicznej wiadomości i usłyszano tak negatywny odzew publiczny, Jarosław postanowił przemyśleć decyzję. Gdyby wczesniej Wawel był tylko propozycja, nie podawaliby go do publicznej wiadomości.

Ambrozja - Wto Kwi 13, 2010 6:52 pm

A jednak Wawel... Mam mieszane uczucia co do tej decyzji :roll:
klara76 - Wto Kwi 13, 2010 6:57 pm

ja też;
nie przekonuje mnie nawet to:

Abp. Dziwisz: Jest decyzja. Prezydent z małżonką spoczną na Wawelu
Prezydent poniósł bohaterską śmierć i spocznie wśród bohaterów. To najgodniejsze miejsce. Myślmy o tym w oderwaniu od polityki i partii. Podziały nikomu nie służą - dodał kardynał. »

prezydecka para spocznie na Wawelu

komentarze na te temat

EwaM - Wto Kwi 13, 2010 7:02 pm

klara76 napisał/a:

Prezydent poniósł bohaterską śmierć i spocznie wśród bohaterów.


A co jest bohaterskiego w katastrofie lotniczej? :] Z całym szacunkiem dla Prezydenta - Wawel mu się nie należy.
A jeśli nawet uznamy, że jego śmierć była rzeczywiście bohaterska, to razem z nim powinni pochować wszystkich pozostałych "bohaterów" tej katastrofy.

Pusiak - Wto Kwi 13, 2010 7:06 pm

"Pochowany tam będzie i prezydent i jego żona. Nie można ich rozłączyć, całe życie byli razem - mówi Dziwisz - Ta decyzja powinna wszystkich złączyć, śmierć bohaterska nie powinna nas dzielić - dodał kardynał na pytanie, czy ta decyzja może podzielić Polaków."

Ja przepraszam, to już wystarczy zginąć tragicznie, żeby od razu śmierć została uznana za bohaterską :?: To w takim razie ja wnioskuję, żeby przenieść tam również ciała innych osób zmarłych tragicznie - np. strażaków, którzy zginęli ratując czyjeś życie, żołnierzy, którzy zginęli za Ojczyznę - bo TO jest dla mnie śmierć bohaterska....

I drugi cytat "Kardynał Dziwisz zdradza, że rozmowy były prowadzone z "przedstawicielami władzy, Jarosławem Kaczyńskim i z różnymi ludźmi, którzy byli tym bardzo zainteresowani"."

Ja wiem, że Martę Kaczyńską można podciągnąć pod kategorię "ludzi bardzo tym zainteresowanych" ale jak dla mnie wypowiedź znamienna, która sugeruje, że to jednak było życzenie brata pana prezydenta....

Pba cytyaty pochodzą z www.gazeta.pl http://wiadomosci.gazeta....iaz_jest_w.html

klara76 - Wto Kwi 13, 2010 7:17 pm

EwaM napisał/a:
A jeśli nawet uznamy, że jego śmierć była rzeczywiście bohaterska, to razem z nim powinni pochować wszystkich pozostałych "bohaterów" tej katastrofy.

Pusiak napisał/a:
Ja przepraszam, to już wystarczy zginąć tragicznie, żeby od razu śmierć została uznana za bohaterską To w takim razie ja wnioskuję, żeby przenieść tam również ciała innych osób zmarłych tragicznie - np. strażaków, którzy zginęli ratując czyjeś życie, żołnierzy, którzy zginęli za Ojczyznę - bo TO jest dla mnie śmierć bohaterska....

nic dodać, nic ująć

Kati - Wto Kwi 13, 2010 7:40 pm

Właściwie to ani mnie to ziębi ani grzeje gdzie pochowają p. Kaczyńskich, ale będąc członkiem ich rodziny wolałabym mieć ten grób blisko i dostępny żebym zawsze, w chwili potrzeby mogła do nich iść... a kto z tej rodziny mieszka w Krakowie? Dlatego dla mnie akurat to jest dziwne.
Ale ich wybór :|

yennefer - Wto Kwi 13, 2010 7:54 pm

Taaa... Wawel, bohaterska śmierć itd. To nie jest miejsce dla Kaczyńskiego, a tym bardziej dla jego żony! Doskonale rozumiem potrzebę pochowania ich razem, stąd Wawel tym bardziej nie jest dla nich. Wybraliby Powązki czy jakiekolwiek inne miejsce i byłoby pod każdym względem lepiej. Ale przecież trzeba było wywołać kontrowersje, tak liczne głosy krytyki. Jak zawsze polityka zwycięża...
gebka - Wto Kwi 13, 2010 8:06 pm

na TYP HD leci Katyn Wajdy

dzisiaj po expresie ogladalam wywaid z niektórymi rodzinami i bardzo zdiwił mnie syn Szmajdzińskiego nawet nie był ubrany na czarno nie mówił z jakimś smutkiem tylko z uśmiechem. Chyba nie umiała bym d dwa dni po smierci ojca tak sie zachować..

Malwina_łódź - Wto Kwi 13, 2010 8:15 pm

Jako Prezydent się nie sprawdził, nie zrobił praktycznie nic dobrego dla swojego narodu, był megalomanem.
Jako człowiek być może był dobry (nie wiem, nie znałam), ale uważam, że na Wawel nie zasłużył.

fiona83 - Wto Kwi 13, 2010 8:20 pm

gebka napisał/a:
syn Szmajdzińskiego

Na tvn24 podobno był wywiad Durczoka z żoną. Zachowywała się podobnie. Ludzie różnie reagują na takie tragedie ...

Z Wawelem będzie jatka przez najbliższe dni. A i po pogrzebie nie ucichną spory. Już nie mówiąc o tym,co by było gdyby się okazało, że to Prezydent "kazał" lądować ...

Poza tym nie wiem jak oni chcą to zorganizować. W sobotę uroczystość dla oficjeli i w niedzielę też ?

Jutro przylatują pierwsze trumny z ofiarami i będą umieszczone na Torwarze, gdzie zapewne do soboty będzie czuwanie (wg GW).

ola88 - Wto Kwi 13, 2010 8:30 pm

ale może taka była wola Prezydenta i żony, może rodzina wiedziała, że nie wiem bardzo lubią Kraków, albo w ogóle coś na ten temat rozmawiali

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 8:42 pm ]
oglądam protest na Wawelu, ehhh okropne to jest, zamiast ludzie się łączyć, to jeszcze gorzej robią i już się dzielą :/ ....aż brak mi słów....

klara76 - Wto Kwi 13, 2010 8:48 pm

ola88 napisał/a:
ale może taka była wola Prezydenta i żony, może rodzina wiedziała, że nie wiem bardzo lubią Kraków, albo w ogóle coś na ten temat rozmawiali

i myślisz, że mieli o sobie aż tak wysokie mniemanie żeby czuć się godni pochówku na Wawelu? to już by chyba był szczyt megalomanii;
osobiście uważam, że należałby pochować parę prezydencką albo na Powązkach, albo w katedrze św. Jana w Warszawie

fiona83 - Wto Kwi 13, 2010 9:03 pm

klara76 napisał/a:
na Powązkach


Z tego co rano mówili w tv, właśnie tam jest rodzinny grobowiec Kaczyńskich.

Tak jak pisałam - dziwi mnie ta decyzja, zastanawia kto ? i dlaczego ?
Jednak nie zamierzam jakoś się na tym roztrząsać.

justinaa - Wto Kwi 13, 2010 10:10 pm

ponoć maja spocząć w krypcie obok Józefa Piłsudskiego ....
EwaM - Wto Kwi 13, 2010 10:19 pm

fiona83 napisał/a:

Tak jak pisałam - dziwi mnie ta decyzja, zastanawia kto ? i dlaczego ?


Mnie się wydaje, że jest to decyzja Jarosława. I to wyłącznie polityczna decyzja. Nie chciałabym teraz źle mówić o Prezydencie, ale prawda jest taka, że bliźniacy mieli niczym nieuzasadnioną manię wielkości. Decyzja "rodziny" o Wawelu wcale mnie nie dziwi. Natomiast dziwi mnie, że ktoś się na to zgodził, albo nawet wyraził propozycję.
No ale znowu pewnie w grę wchodzi polityka. Po co się narażać wyborcom PIS'u praktycznie w przeddzień wyborów :roll:

Ambrozja - Wto Kwi 13, 2010 10:27 pm

Szlag mnie trafił....

http://www.sfora.pl/Belgo...tragedii-a19127

Malena - Wto Kwi 13, 2010 10:30 pm

ola88 napisał/a:
ale może taka była wola Prezydenta i żony, może rodzina wiedziała, że nie wiem bardzo lubią Kraków, albo w ogóle coś na ten temat rozmawiali


wątpię, Maria Kaczyńska była skromną, ciepłą i normalną osobą, która lubiła urządzać wycieczki z wnuczką i nosiła mezowi kanapki. Nie sądzę, by zdecydowała się na pochówek przy Piłsudskim, tylko raczej w rodzinnym grobie, by każdy mógł ją tam odwiedzić..

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 10:38 pm ]
Ambrozja napisał/a:
Szlag mnie trafił....

http://www.sfora.pl/Belgo...tragedii-a19127


bezczelne dupki i ch&%&&$@#, nie ma innych słów :!: :!: :zly:

Asiek - Wto Kwi 13, 2010 11:50 pm

Wiecie co - a mnie jednak poraziła hipokryzja ludzi. Tu żałoba, łzy, zaduma, marsze, znicze, a tu robienie cyrku przez media (tak, tak - to one nakręcają ludzi, którzy łykają głodne kawałki bez mrugnięcia) - spekulacje o przyczynach tragedii podawane przez ludzi jako pewniki, jeszcze przed tym jak wypowiedzieli się eksperci :roll: , teraz cały "cyrk" z Wawelem, tak , bo inaczej tego określić się nie da : i mam tu na myśli nie to, że wybrano Wawel, ale histerię na tę wiadomość, nie tylko w internecie, ale poszli pokrzyczeli pod oknem Dziwisza i co? Jutro będzie powtórka? I tak do niedzieli? :roll: Zmieni to coś? Odwołają pogrzeb na Wawelu? Nie. A obrazek "wspaniałej" żałoby pozostanie w pamięci, jak to potrafimy masowo umartwiać się pod publiczkę (acz nie wszyscy oczywiście).
Ludzie dają się tak łatwo manipulować, z której strony powieje tam idą. Ilu naprawdę wierzy w to co mówi, a ilu idzie jak ciemna masa, jak owce w stadzie.
Przykro to pisać, ale po prostu wstyd.
Takie to małostkowe.....

squirrel - Sro Kwi 14, 2010 12:08 am

EwaM napisał/a:
fiona83 napisał/a:

Tak jak pisałam - dziwi mnie ta decyzja, zastanawia kto ? i dlaczego ?


Mnie się wydaje, że jest to decyzja Jarosława. I to wyłącznie polityczna decyzja. Nie chciałabym teraz źle mówić o Prezydencie, ale prawda jest taka, że bliźniacy mieli niczym nieuzasadnioną manię wielkości. Decyzja "rodziny" o Wawelu wcale mnie nie dziwi. Natomiast dziwi mnie, że ktoś się na to zgodził, albo nawet wyraził propozycję.
No ale znowu pewnie w grę wchodzi polityka. Po co się narażać wyborcom PIS'u praktycznie w przeddzień wyborów :roll:


Zgadzam sie z Toba w 100%. Nie sadze, ze corka p. Kaczynskich "wpadla" by na taki "genialny" pomysl. Krakow zawsze byl miastem przyjaznym PIS-owi, tylko jest to nieprawdopodobne, zeby wladze naszego miasta zgodzily sie na taka paranoje. Na Wawelu mamy groby krolow Polski, Kosciuszki, Slowackiego, Mickiewicza, a teraz obok sarkofagu Pilsudskiego bedziemy mieli Lecha i Marie Kaczynskich, ktorzy wybitnie "wpisali" sie w historie naszego kraju.

izunia_82 - Sro Kwi 14, 2010 2:14 am

To wszystko, jak dla mnie, jest chore. A najbardziej wkurza mnie to, że młodzi, moi rówieśnicy lub "trochę" starsi(czyli maksymalnie do 35 lat), twierdzą, że nie są zainteresowani przyszłą Polską, wyborami prezydenckimi(bo i tak nie będą głosować). Dla Nich ważne jest tylko to ile zarobią, i że żałują, że przez jeden dzień wolnego(czyli niedzielę) nie zarobili swojej dniówki :o :? . Przykre, ale prawdziwe.
mala_mk - Sro Kwi 14, 2010 7:50 am

Asiek napisał/a:
Wiecie co - a mnie jednak poraziła hipokryzja ludzi. Tu żałoba, łzy, zaduma, marsze, znicze, a tu robienie cyrku przez media ........
Takie to małostkowe.....


A wg mnie cyrk został zrobiony, podejmując decyzję o pogrzebie na Wawelu. To spowodowało, że zamiast czcić pamięć po zmarłych, zaczynają się osądy polityczne. No bo jak tu je omijać, skoro wiemy, że na Wawelu jest miejsce dla zasłużonych wielkich naszego kraju. I nagle pojawiają się pytania "ale czy Pan Prezydent był taki? Czym się zasłużył? " itp.
Zaczyna mówić się o Prezydencie "bohater". Przecież to jakaś obłuda, Prezydent nie był żadnym bohaterem. To był człowiek, który w straszny sposób zginął, wraz ze swoją cudowną małżonka i masą mądrych, młodych ludzi. I zamiast zorganizować pogrzeb godny głowy Państwa, robi się właśnie wspomniany cyrk. I niestety nie robią go zwykli, szarzy ludzie...

misia-misia - Sro Kwi 14, 2010 8:11 am

mala_mk napisał/a:
I zamiast zorganizować pogrzeb godny głowy Państwa, robi się właśnie wspomniany cyrk.


:brawo:

Asiek - Sro Kwi 14, 2010 8:12 am

mala_mk napisał/a:
I zamiast zorganizować pogrzeb godny głowy Państwa, robi się właśnie wspomniany cyrk. I niestety nie robią go zwykli, szarzy ludzie...

Robią, robią - właśnie ci "zwykli, szarzy ludzie" odpowiednio podgrzewani przez media.
Kto wypisuje w internecie komentarze o "hańbie, profanacji"? No proszę. :roll: To jest godne zachowanie? Kto organizuje jakieś akcje protestacyjne w Krakowie?
Dla mnie to żenujące i tyle. Najlepiej niech odwalą taką szopkę przed delegacjami międzynarodowymi, które przybędą na pogrzeb. Oj, popiszemy się jako Polacy, popiszemy. Pokażemy światu jacy z nas patrioci, godni Polacy... Już widzę te komentarze na świecie, jak to zostanie odebrane.
Najsmutniejsze jest to, że "obciach" robi grupa osób, a cień pada także na tych, którzy chcą uszanować żałobę i nie interesują ich jakieś przepychanki polityczne, głupie pyskówki.
Obojętne mi gdzie pochowają parę prezydencką, tak jak już pisałam wczoraj - Wawel mnie nie zaskoczył.
Nie gloryfikujcie tak Wawelu - czym zasłużył się August II Mocny dla Polski? Doprowadził ją do zguby, zdrajca. A Michał Korybut Wiśniowiecki? Mam wymieniać dalej? :roll: Są pochowani na Wawelu tylko dlatego, że byli królami. Ale jak wybranymi? Przez kogo? Co interesowała ich Polska?
I pisanie, że pochowanie tam Kaczyńskiego jest profanacją - boli i ubliża mi jako historykowi i Polce. Bo w zestawieniu z np. w/w na pewno "zasłużył" bardziej, żeby być tam pochowanym i jego doczesne szczątki na pewno nie sprofanują tego miejsca.
Trochę więcej wyczucia, mniej poddawania się histerii i manipulacji mass mediom życzę.
88 lat temu powiedziano "Ciszej nad tą trumną..." - wg mnie to bardzo aktualne słowa także i dzisiaj, okoliczności podobne.

ava - Sro Kwi 14, 2010 8:34 am

Kati napisał/a:
będąc członkiem ich rodziny wolałabym mieć ten grób blisko i dostępny żebym zawsze, w chwili potrzeby mogła do nich iść... a kto z tej rodziny mieszka w Krakowie? Dlatego dla mnie akurat to jest dziwne.
Ale ich wybór :|

Myślę dokładnie tak samo... Dlatego dziwi mnie wybór Wawelu, ale szanuję tę decyzję :roll: O ile fora internetowe (nie chodzi mi o takie jak nasze, lecz te pod artykułami np. na WP czy Onecie) zawsze były pełne opluwaczy i wpisy na temat miejsca pochówku nie są dla mnie zaskoczeniem, to wczorajszym protestem jestem zniesmaczona :]

Zastanawia mnie także, czy skoro pogrzeb będzie tak daleko od Warszawy, to czy weźmie w nim udział matka prezydenta? Oczywiście o ile do tego czasu dowie się o całej tragedii... Zakładając, że przyjmie te wiadomości w miarę dobrze (tzn. jej serce to wytrzyma :roll: ), to chyba chciałaby pożegnać się z synem i synową :roll:

kryszka - Sro Kwi 14, 2010 8:50 am

Ja mam nadzieję, że matka już wie, ale zostało to utajnione przed dziennikarzami.
mala_mk - Sro Kwi 14, 2010 9:09 am

ava napisał/a:
to wczorajszym protestem jestem zniesmaczona


Ja również, a dokładnie jego formą, bo z rozmów wynika, że spora ilość osób nie pochwala takiej decyzji, ale ani nasze rozmowy, ani krzyki pod oknami nie zmienią tej decyzji.
Ludzie odczuwają żal, przeżywają to co się stało, ale też nie można nagle odebrać im prawa do wyrażania swoich odczuć, opinii, choć tak jak wspomniałam- forma tego kiepska.

kryszka - Sro Kwi 14, 2010 9:22 am

Dlaczego nie Wawel - moim zdaniem bardo dobre podsumowanie tego o ci m.in. mi chodzi: http://wyborcza.pl/1,1057...wym_daleko.html

Inne cytaty, które wyrażają co ja osobiście myślę:
http://wyborcza.pl/1,76842,7769431,Pochopna_decyzja.html napisał/a:
Jednak decyzja o pochówku na Wawelu - ciężko to powiedzieć - jest pochopna i emocjonalna. Miejscem stosowniejszym niż Wawel byłaby katedra św. Jana w Warszawie -u boku prezydenta Gabriela Narutowicza, który również zginął tragicznie. Albo Powązki -pośród grobów powstańców warszawskich, którzy byli Lechowi Kaczyńskiemu tak bliscy i dla upamiętnienia których tak wiele uczynił.

http://wyborcza.pl/1,75478,7767881,Lech_Kaczynski_spocznie_na_Wawelu___komentarze.html napisał/a:
zawsze słyszeliśmy od władz kościelnych, że na Wawelu nie ma już miejsca
[...]
Jeśli miałbym wskazywać miejsce pochówku Lecha Kaczyńskiego na Wawelu, wskazałbym raczej kryptę św. Leonarda obok Sikorskiego, bo obaj zginęli w podobny sposób. Nie bardzo widzę miejsce w krypcie Piłsudskiego, bo sama nazwa wskazuje, że jest to krypta wyłącznie Piłsudskiego a nie innych nawet najbardziej godnych osób.
[...]
To na wskroś polityczny pomysł (...) To przenosi całą sferę żałoby w sferę polityczną, od której do tej pory ludzie zdołali się zdystansować. Przykro mi to powiedzieć, ale to nieporozumienie. Lech Kaczyński jest warszawianinem. Warszawa była jego miastem. To tu powinien leżeć.
[...]
Wydaje mi się, że zwyciężył patos i potrzeba chwili. Nie zastanowiono się, jak funkcjonuje grób prezydenta. Być może zdecydowało planowanie wielkich uroczystości z udziałem wybitnych zagranicznych gości. I uznano, że na Wawelu to będzie dobrze wyglądało. Ale nie takie względy powinny decydować. Przecież trudno sobie wyobrazić, żeby rodzina Lecha Kaczyńskiego jeździła na Wawel w dniu Wszystkich Świętych.



Asiek napisał/a:
Nie gloryfikujcie tak Wawelu - czym zasłużył się August II Mocny dla Polski? Doprowadził ją do zguby, zdrajca. A Michał Korybut Wiśniowiecki? Mam wymieniać dalej? :roll: Są pochowani na Wawelu tylko dlatego, że byli królami.

Asiek - ale tak było kiedyś. Było wiadomo - król - Wawel. Prezydenci współcześni są chowani w Warszawie. Bez znaczenia dla ich zasług. W stolicy kraju, którego byli prezydentem.

Asiek - Sro Kwi 14, 2010 9:29 am

kryszka napisał/a:

Asiek - ale tak było kiedyś. Było wiadomo - król - Wawel.

Nie do końca : nie każdego króla (licząc od Władysława Łokietka) pochowano na Wawelu. Powody były różne.
Rozpisałam się już w poprzednich postach, więc nie będę się powtarzać. :wink:

Pusiak - Sro Kwi 14, 2010 9:33 am

O ile mi wiadomo pochówek na Wawelu zaproponował rodzinie abp Dziwisz - stąd się wziął pomysł i wobec tego przestaję się dziwić, czemu w ogóle pojawił sie Wawel. Inna sprawa, że dziwię się abp Dziwiszowi, że wpadł na podobny pomysł.... Rodzina, czy też może po porstu brat i politycy PiS-u pomysł przyjęli i zaakceptowali. Stało się, trudno.
Ja tez nie pochawalam sposobu w jaki wyrażany jest sprzeciw ludzi, ale z drugiej strony uważam, że ludzie powinni móc wyrazić własne zdanie. Poraża mnie też fakt, że ludzie, którzy powinni w tym trudnym momencie wspierac naród w dążeniu do jedności robią wszystko by tą jedność zniszczyć i Nas podzielić.
Boli mnie też hipokryzja która każe mediom twierdzić zgodnym chórem o wspaniałości Lecha Kaczńskiego jako prezydenta. Bo do oceny jego charakteru jako osoby prywatnej wtrącać się nie zamierzam. Boli mnie to, że jego śmierć uznana została za bohaterską, podczas gdy tylu innych ludzi, którzy zginęli bardziej bohaterko, nigdy nie zostało docenionych.
A najbardziej chyba przeraża mnie to, że Ci, których najbardziej (jako partię i jej zwolenników) dotknęła ta tragedia od poniedziałku juz, zamiast zachować spokój i zadumę jaka przystoi w tym momencie, plują jadem i nienawiścią w mediach przedstawiając najbardziej nieprawdopodobne teorie spiskowe. Dziwię się im, że nie są w stanie powtrzymać sie od tych komentarzy i że to właśnie oni za wszelką cenę prubują dążyć do wywołania awantury, afer i podziału narodu. Oczywiście dziarsko wspaomagani przez media umiejętnie podsycające atmosferę.

kryszka - Sro Kwi 14, 2010 10:09 am

Jeśli wierzyć Gazecie, to tutaj http://wyborcza.pl/1,1057..._na_Wawelu.html dlaczego zgoda rodziny na Wawel.


I jeszcze ten pęd do uroczystości pogrzebowych... mieli czekać na wszystkie ciała, a teraz piszą, że identyfikacja może potrwać jeszcze tydzień. Mocno to dla mnie niesprawiedliwe i przykre.

Martysia - Sro Kwi 14, 2010 10:10 am

Ambrozja napisał/a:
Szlag mnie trafił....

http://www.sfora.pl/Belgo...tragedii-a19127


coż, od niejednej osoby słyszałam, że Belgowie to prymitywy :kwasny:

zgadzam się absolutnie ze wszystkim co napisała Asiek, której wypowiedzi od zawsze podziwiam łącznie z Jej wiedzą historyczną. nie umiałabym tego tak ubrać w słowa, po prostu nie umiałabym, ale pod wszystkim się podpisuję. mnie w ogole jakos trudno o tym mowic, wole plakac. tez przyszło mi do głowy czy ci wielcy krolowie pochowani w Krakowie rzeczywiscie byli tacy wielcy, czy wszyscy na to zaslugiwali? nie mnie oceniac. ahh i ja nie krzyczę "TAK TAK pochowajcie go na Wawelu!", ale też absolutnie nie jestem przeciwko, nie przeszkadza mi to w zupełności i nie rozumiem tego ogolnopolskiego buntu. a zapisywanie się na FB do grup typu "Ja tez chce byc pochowany na Wawelu" uwazam za prymitywne i niesmaczne. Co to za tok myslenia w ogole?

EwaM - Sro Kwi 14, 2010 11:05 am

Martysia napisał/a:
Co to za tok myslenia w ogole?


Logiczna, choć ironiczna kontynuacja tego toku myślenia, który doprowadził do pochowania na Wawelu Kaczyńskiego.

Przerażające i oburzające jest to, że robią z Prezydenta bohatera. Mówi się teraz o nim jak o wielkim człowieku bez skazy, a tak naprawdę był zaledwie miernym prezydentem, bez poparcia i bez szans na reelekcję.
Przykro mi, że piszę to jeszcze w trakcie trwania żałoby, ale skoro ludzie zaczynają popadać w skrajność to trudno siedzieć cicho.
Jako Prezydentowi należą się Kaczyńskiemu wszelkie honory, które do tej pory zostały mu oddane, niezależnie od tego czy ktoś na niego głosował czy nie, czy był dobrym czy złym prezydentem itd. Ale żadne okoliczności nie usprawiedliwiają wkładania w jego ręce zasług, których nie miał i stawiania go na równi z największymi Polakami. A już ocenianie jego śmierci jako bohaterskiej tylko podnosi ciśnienie normalnie myślącym i rozsądnym ludziom.
Jak widzę te tłumy klękające przed trumną Kaczyńskiego to czuję ogromny niesmak. Ja nie mówię, żeby nie oddać mu honorów, nie przeżegnać się przed jego ciałem, nie pomodlić w jego intencji, ale klękanie?? Klęka się przed Chrystusem, na pewno nie przed Prezydentem.

agulka1989 - Sro Kwi 14, 2010 11:12 am

przedłużyli żałobę narodową... do niedzieli do północy... no i po co?? pytam się, po co??
fiona83 - Sro Kwi 14, 2010 11:17 am

agulka1989 napisał/a:
pytam się, po co??


Bo trochę nielogicznie kończyć żałobę przed uroczystościami żałobnymi i pogrzebowymi.
Właśnie obejrzałam przedwigilijny wywiad J. Pieńkowskiej z Prezydentową. Opowiadała o życiu, o Marcie. Chciała, żeby córka była szczęśliwa ... ;(

Agnieszka19 - Sro Kwi 14, 2010 11:17 am

EwaM napisał/a:
Martysia napisał/a:
Co to za tok myslenia w ogole?


Logiczna, choć ironiczna kontynuacja tego toku myślenia, który doprowadził do pochowania na Wawelu Kaczyńskiego.

Przerażające i oburzające jest to, że robią z Prezydenta bohatera. Mówi się teraz o nim jak o wielkim człowieku bez skazy, a tak naprawdę był zaledwie miernym prezydentem, bez poparcia i bez szans na reelekcję.
Przykro mi, że piszę to jeszcze w trakcie trwania żałoby, ale skoro ludzie zaczynają popadać w skrajność to trudno siedzieć cicho.
Jako Prezydentowi należą się Kaczyńskiemu wszelkie honory, które do tej pory zostały mu oddane, niezależnie od tego czy ktoś na niego głosował czy nie, czy był dobrym czy złym prezydentem itd. Ale żadne okoliczności nie usprawiedliwiają wkładania w jego ręce zasług, których nie miał i stawiania go na równi z największymi Polakami. A już ocenianie jego śmierci jako bohaterskiej tylko podnosi ciśnienie normalnie myślącym i rozsądnym ludziom.
Jak widzę te tłumy klękające przed trumną Kaczyńskiego to czuję ogromny niesmak. Ja nie mówię, żeby nie oddać mu honorów, nie przeżegnać się przed jego ciałem, nie pomodlić w jego intencji, ale klękanie?? Klęka się przed Chrystusem, na pewno nie przed Prezydentem.


Ewa zgadzam się ze wszystkim...

kryszka - Sro Kwi 14, 2010 11:19 am

W zupełności się zgadzam z EwąM.

A że będą oceniać jego prezydenturę przez pryzmat tragicznego wypadku mówiłam już w sobotę, ktoś na forum zresztą też, za co został zrugany. I jak widać - sprawdza się. Media też mówią tylko o jego ludzkim wymiarze, zapominając, że jednak był prezydentem i to z marnym poparciem.

Pusiak - Sro Kwi 14, 2010 11:26 am

fiona83 napisał/a:
Bo trochę nielogicznie kończyć żałobę przed uroczystościami żałobnymi i pogrzebowymi.


No nielogiczne. Ale czy nie można było od razu tego powiedzieć :?: Że żałoba potrwa do momentu zakończenia uroczystości pogrzebowych :?:
Że juz nie wspomnę, że jak była żałoba z uwagi na wypadek autokaru, czy pożar w Kamieniu, to jakoś nikt nie czekał na zakończenie wyżej wymienionych uroczystości....

agulka1989 - Sro Kwi 14, 2010 11:26 am

fiona83 napisał/a:
trochę nielogicznie kończyć żałobę przed uroczystościami żałobnymi i pogrzebowymi.

uroczystości żałobne mają być w sobotę.
a pogrzeby będą jeszcze po niedzieli... więc co?? tylko ze względu na pogrzeb Kaczyńskich??
w poniedziałek ma być pogrzeb Mirona Chodakowskiego, to dlaczego już nie będzie żałoby?? idąc tym tropem to żałoba powinna trwać dopóki nie pochowają wszystkich ofiar...

dla mnie to kolejny poroniony pomysł. Podobnie jak z pochowaniem Kaczyńskich na Wawelu, podobnie jak z wystawieniem trumien... I podobnie jak nazywanie Kaczyńskiego bohaterem... a czym on zasłużył na to żeby nim być??
dla mnie bohaterem jest np. strażak który naraża a nawet traci życie ratując innych... a nie prezydent który ginie w katastrofie samolotu.
Kurdę ilu ludzi ginie w takich katastrofach i jakoś nikt ich bohaterami nie nazywa...

miałam się powstrzymać na czas żałoby ale po prostu nie wytrzymuję już...

fiona83 - Sro Kwi 14, 2010 11:29 am

agulka1989 napisał/a:
uroczystości żałobne mają być w sobotę.


Ale pogrzeb pary prezydenckiej w niedzielę. Niestety reszta ofiar jest drugoplanowa.

agulka1989 - Sro Kwi 14, 2010 11:35 am

a o tym słyszałyście??

fiona ja rozumiem, że to był prezydent, ale wszyscy zginęli w ten sam sposób i według mnie jeśli ma być żałoba to powinna być do momentu zakończenia WSZYSTKICH uroczystości pogrzebowych a nie tylko do dnia pogrzebu Kaczyńskich.

fiona83 - Sro Kwi 14, 2010 11:46 am

agulka1989, dlatego napisałam :

Cytat:
reszta ofiar jest drugoplanowa.

Malena - Sro Kwi 14, 2010 11:51 am

EwaM napisał/a:
Martysia napisał/a:
Co to za tok myslenia w ogole?


Logiczna, choć ironiczna kontynuacja tego toku myślenia, który doprowadził do pochowania na Wawelu Kaczyńskiego.

Przerażające i oburzające jest to, że robią z Prezydenta bohatera. Mówi się teraz o nim jak o wielkim człowieku bez skazy, a tak naprawdę był zaledwie miernym prezydentem, bez poparcia i bez szans na reelekcję.
Przykro mi, że piszę to jeszcze w trakcie trwania żałoby, ale skoro ludzie zaczynają popadać w skrajność to trudno siedzieć cicho.
Jako Prezydentowi należą się Kaczyńskiemu wszelkie honory, które do tej pory zostały mu oddane, niezależnie od tego czy ktoś na niego głosował czy nie, czy był dobrym czy złym prezydentem itd. Ale żadne okoliczności nie usprawiedliwiają wkładania w jego ręce zasług, których nie miał i stawiania go na równi z największymi Polakami. A już ocenianie jego śmierci jako bohaterskiej tylko podnosi ciśnienie normalnie myślącym i rozsądnym ludziom.
.


Podpisuję się pod tym. gdyby prezydent zmarł na zawał serca, nie byłoby mowy o żadnym Wawelu. wszystkim jest przykro, zal nam pary prezydenckiej, wszystkich ofiar, a najbardziej ich bliskich. decyzja o Wawelu jest kednak emocjonalna - politycznie nie przysporzy Jarosławowi poparcia. Bunt jest naturalny. My, Polacy, mamy tendencję do przesadnego gloryfikowania - cofnijcie do tygodnia sprzed katastrofy i wtedy oceńcie, jakim był prezydentem...

Prawda jest taka, że gdyby padła informacja o Powązkach, nadal trwałaby zgodna załoba, nie byłoby protestów i rzucania się. Wybór Wawelu przeniósł rozważania o tragedii na zupełnie inny poziom, poziom oceny, do którego nie powinno teraz dojść...


Pusiak napisał/a:
Boli mnie też hipokryzja która każe mediom twierdzić zgodnym chórem o wspaniałości Lecha Kaczńskiego jako prezydenta. Bo do oceny jego charakteru jako osoby prywatnej wtrącać się nie zamierzam.


to zalezy może od mediów. Ja ogladam tvn24 i tam często mówi się (np Miecugow), z dużym szacunkiem, że 'nie zgadzałem sie z decyzjami prezydenta', nie ma hipokryzji, bo oni głośno mówią, ze teraz nie będą go oceniać z jego czynów (logiczne, bo musieliby ocenić nie do końca pozytywnie, a nie chcą tego robić w tygodniu żałoby narodowej). Dla mnie to bardzo w porządku. Zaznaczają swoje zdanie, po czym wspominamy. Głównie są rozmowy ze współpracownikami, rodzinami, przyjaciółmi itp, żeby pokazać ludzki, a nie polityczny obraz tych osób, poznac je. Dla mnie to juz nie są nazwiska z listy, wiem juz o nich więcej i czułam, że to im się nalezy - poznać ich. W taki sposób ja mogę uszanować ich pamięć.

A piania nad tym, jakim dobrym prezydentem był Kaczyński nie słyszałam - jedynie zachwyty nad Marią Kaczyńską, jaką była dobrą żoną dla niego i kobietą z klasą, z czym się zgadzam i juz wcześniej tak uważałam, niezależnie od oceny prezydentury męża.

fiona83 - Sro Kwi 14, 2010 12:27 pm

Właśnie przeczytałam, że

Cytat:
Prokurator powiedział nam też, że piloci przed samą katastrofą rozumieli, że się rozbiją. Przyznał, że końcówka zapisu na taśmie "była dramatyczna", ale nie chciał powiedzieć, czy pasażerowie wiedzieli, że maszyna uderzy o ziemię


I tak mi się przypomniało, co wczoraj w homilii mówił prymas Glemp - kilka minut strachu i już jesteśmy w wieczności.

Ja dziękuję za te kilka minut strachu :(

Kati - Sro Kwi 14, 2010 12:38 pm

fiona83 napisał/a:
Przyznał, że końcówka zapisu na taśmie "była dramatyczna"
to tak jak po katastrofie samolotów Kopernik i Kościuszko na Okęciu... jeden spadł na działki obok alei krakowskiej, drugi na las kabacki (przyp.) tam padły słowa: dowidzenia, dobranoc, cześć! giniemy! :(

A tu dla zainteresowanych tak wyglądał rządowy TU_154

Miałam okazję zobaczyć go na żywo, a nawet siedzieć na fotelu w salonce :] podczas zwiedzania zorganizowanego przez wojsko z jednostki na okęciu dla dzieci z okazji mikołajek. Bardzo elegancki :/

squirrel - Sro Kwi 14, 2010 12:40 pm

Agnieszka19 napisał/a:
EwaM napisał/a:
Martysia napisał/a:
Co to za tok myslenia w ogole?


Logiczna, choć ironiczna kontynuacja tego toku myślenia, który doprowadził do pochowania na Wawelu Kaczyńskiego.

Przerażające i oburzające jest to, że robią z Prezydenta bohatera. Mówi się teraz o nim jak o wielkim człowieku bez skazy, a tak naprawdę był zaledwie miernym prezydentem, bez poparcia i bez szans na reelekcję.
Przykro mi, że piszę to jeszcze w trakcie trwania żałoby, ale skoro ludzie zaczynają popadać w skrajność to trudno siedzieć cicho.
Jako Prezydentowi należą się Kaczyńskiemu wszelkie honory, które do tej pory zostały mu oddane, niezależnie od tego czy ktoś na niego głosował czy nie, czy był dobrym czy złym prezydentem itd. Ale żadne okoliczności nie usprawiedliwiają wkładania w jego ręce zasług, których nie miał i stawiania go na równi z największymi Polakami. A już ocenianie jego śmierci jako bohaterskiej tylko podnosi ciśnienie normalnie myślącym i rozsądnym ludziom.
Jak widzę te tłumy klękające przed trumną Kaczyńskiego to czuję ogromny niesmak. Ja nie mówię, żeby nie oddać mu honorów, nie przeżegnać się przed jego ciałem, nie pomodlić w jego intencji, ale klękanie?? Klęka się przed Chrystusem, na pewno nie przed Prezydentem.


Ewa zgadzam się ze wszystkim...



Podpisuje sie w 100%. Zobaczymy co sie bedzie dzialo w kraju za 2-3 tygodnie....

Malena - Sro Kwi 14, 2010 12:41 pm

fiona83 napisał/a:
piloci przed samą katastrofą rozumieli, że się rozbiją. Przyznał, że końcówka zapisu na taśmie "była dramatyczna", ale nie chciał powiedzieć, czy pasażerowie wiedzieli, że maszyna uderzy o ziemię


to straszne, nie wyobrażam sobie wiedzieć...

Kati - Sro Kwi 14, 2010 12:41 pm

Co do klękania - nie widzę nic złego w klękaniu przed trumną w celu pomodlenia się. Bez przesady :|

[ Dodano: Sro Kwi 14, 2010 12:44 pm ]
Malena napisał/a:
to straszne, nie wyobrażam sobie wiedzieć...
Mnie się wydaje, że wiedzieli - samolot leciał przez chwilę bez skrzydła - nie da się tego nie odczuć. Niektórzy uważają, że samolot upadł na "plecy" podwoziem do dołu... :(
EwaM - Sro Kwi 14, 2010 12:50 pm

Kati napisał/a:
Co do klękania - nie widzę nic złego w klękaniu przed trumną w celu pomodlenia się. Bez przesady :|


A jak idziesz do babci czy kogoś innego na cmentarz to też klękasz, żeby się pomodlić? Nie? A dlaczego?

fiona83 - Sro Kwi 14, 2010 12:53 pm

Ewa, ale przed pogrzebem, gdy trumna z ciałem jest wystawione w kaplicy cmentarnej jak najbardziej się klęka.
marysia - Sro Kwi 14, 2010 12:54 pm

Bo to jest cmentarz. A byłaś kiedykolwiek na czuwaniu przy trumnie?? Bo jeżeli ktoś ma taka potrzebę to klęka przy trumnie i nie ważne kim ta osoba była.
kryszka - Sro Kwi 14, 2010 12:54 pm

Zaczyna się: http://bydgoszcz.gazeta.p...Bydgoszczy.html

Ciekawe kiedy pierwszy pomnik. :/

Kati - Sro Kwi 14, 2010 12:55 pm

EwaM napisał/a:
A jak idziesz do babci czy kogoś innego na cmentarz to też klękasz, żeby się pomodlić? Nie? A dlaczego?
A to ty wiesz co ja robię? otóż nie, na cmentarzu nie... ale na pogrzebie żegnając się ze zmarłym tak.I cóż, mam prawo?

btw babcia żyje oby jak najdłużej... ;)

Malena - Sro Kwi 14, 2010 1:01 pm

Kati napisał/a:
Niektórzy uważają, że samolot upadł na "plecy" podwoziem do dołu...


to mozliwe, bo na zdjęciach koła z podwozia są skierowane w górę..może dlatego nikt nie przezył...musze przestać o tym mysleć...

[ Dodano: Sro Kwi 14, 2010 1:02 pm ]
kryszka napisał/a:
Zaczyna się: http://bydgoszcz.gazeta.p...Bydgoszczy.html

Ciekawe kiedy pierwszy pomnik. :/


juz jest pomysł, zeby stadion narodowy w Warszawie nazwać imieniem Lecha Kaczyńskiego http://www.sport.pl/sport...czynskiego.html

yennefer - Sro Kwi 14, 2010 3:12 pm

Malena napisał/a:
juz jest pomysł, zeby stadion narodowy w Warszawie nazwać imieniem Lecha Kaczyńskiego

Teraz wszystko będzie nosiło jego imię... :?
Zginął też prezes PKOl, ale oczywiście o tragedii innych już nikt nie pamięta...
Męczy mnie ta cała szopka.

dorotea - Sro Kwi 14, 2010 4:28 pm

Malena napisał/a:
Prawda jest taka, że gdyby padła informacja o Powązkach, nadal trwałaby zgodna załoba, nie byłoby protestów i rzucania się. Wybór Wawelu przeniósł rozważania o tragedii na zupełnie inny poziom, poziom oceny, do którego nie powinno teraz dojść...

Dokładnie tak samo pomyślałam. Szkoda, że ta niezwykła w naszym kraju zgoda -jak na polityków - trwała tak krótko.


edit: poprawiłam cytat
kryszka

ola88 - Sro Kwi 14, 2010 4:51 pm

a ja tak myślę, że może dlatego na Wawelu będzie ok, bo jak za życia nie udało się pogodzić Ruskim z Polakami, to może ta śmierć i akurat w tak ważnym dniu coś zrobiła, coś zmieniła, że teraz Rosja będzie zabiegała o pogodzenie się z Polakami... więc zostanie bohaterem ale po śmierci, bo też sądzę, że nie powinien leżeć na Wawelu... ale może akurat tak będzie lepiej i zmieni się coś... zmieni się Polska

Oglądam właśnie przywóz trumien do Polski ;( widok okropny, ustawianie 30 trumien ;(

temidaaa - Sro Kwi 14, 2010 4:54 pm

ola88 napisał/a:
widok okropny,

ja też oglądam. Strasznie współczuję tym rodzinom, to jest dopiero ból...

Malena - Sro Kwi 14, 2010 4:55 pm

ola88 napisał/a:
a ja tak myślę, że może dlatego na Wawelu będzie ok, bo jak za życia nie udało się pogodzić Ruskim z Polakami, to może ta śmierć i akurat w tak ważnym dniu coś zrobiła, coś zmieniła, że teraz Rosja będzie zabiegała o pogodzenie się z Polakami... więc zostanie bohaterem ale po śmierci, bo też sądzę, że nie powinien leżeć na Wawelu


ale to gdzie oni będą pochowani nie ma wpływu na relacje Rosja-Polska. to co miało się stac, już się wydarzylo - okazja do pogodzenia, Rosjanie staneli na wysokości zadanie i teraz pyutanie, co nasze narody dalej z tym zrobią...co ma do tego gdzie lezy Kaczyński?

też oglądam- wrócili z delegacji... porażający widok, biedne rodziny...

ola88 - Sro Kwi 14, 2010 4:59 pm

chociaż już po tych protestach widać że Polsce będzie trudno się zmienić.... minie żałoba, zacznie się kampania.... będzie nowy Prezydent
Pusiak - Sro Kwi 14, 2010 5:28 pm

ola88 napisał/a:
to może ta śmierć i akurat w tak ważnym dniu coś zrobiła, coś zmieniła, że teraz Rosja będzie zabiegała o pogodzenie się z Polakami...


Taaaa... przy tych wszystkich głosach co się podnoszą, że to Rosjanie coś namieszali i są winni, że zestrzelili, źle podali, zamach zrobili..... Teorie spiskowe głoszone przez niektórych zbyt pochopnie mogą zniszczyć kruche początki porozumienia. Ale przecież od zawsze ważniejsza była podejrzliwość i żale wobec Niemców czy Rosjan..... Odbyłam dzisiaj na ten temat dyskusję z osobą, co do której miałam nadzieję, że z uwagi na przekonania będzie ostrożnie wygłaszała opinie, ale niestety....

squirrel - Sro Kwi 14, 2010 5:52 pm

Prawda jest taka, ze my nigdy sie nie dowiemy, co wydarzylo sie w rzeczywistosci na pokladzie, bo jezeli zawini Rosjanie, to oni sie nigdy do tego nie przyznaja, a jak Polacy, to napewno sami nie podjeli decyzji o ladowaniu (przypominacie sobie Gruzje, kiedy pilot odmowil ladowania i mial za to pozniej same klopoty)
fiona83 - Sro Kwi 14, 2010 6:07 pm

Malena napisał/a:
porażający widok


Znów serce pęka ;(

ola88 - Sro Kwi 14, 2010 6:41 pm

a na tym filmiku słychać wyraźnie strzały

http://www.youtube.com/watch?v=luOtt6q1L6c

0:57 ; 1:07 ; 1:13 ; 1:16 ;

chyba że to wystrzeliła broń która była na pokładzie samolotu...
coraz więcej tych niewiadomych jest

Pusiak - Sro Kwi 14, 2010 7:07 pm

Taaa... strzały... może, a może nie, może coś wybucha z gorąca, w końcu funkcjonariusze BOR na pewno i wojskowi być może mieli broń, może po prostu wybucha amunicja. Naprawdę, czy koniecznie musimy od razu wywoływać III WŚ :?:
Agguniaa - Sro Kwi 14, 2010 7:38 pm

Jak słyszę, że delegacje międzynarodowe, których należało się spodziewać będą prawdopodobnie podziwiać nasze polskie drogi, próbują się przedostać z Warszawy, Katowic do Krakowa.. bo krakowskie Balice mogą nie sprostać zadaniu przyjęcia tylu ( ponad 100) dodatkowych samolotów... wydaje mi się to coraz bardziej absurdalne....
Zastanawiam się, czy będziemy niedługo świadkami polemiki jak przewieść i kiedy parę prezydencką do Krakowa......
Generalnie to żałoba narodowa traci coraz bardziej sens...

Malwina_łódź - Sro Kwi 14, 2010 7:42 pm

Przecież palące się szczątki też trzaskają i wydają odgłos podobny do tego z filmiku...
Uwielbiam teorie spiskowe :D

agulka1989 - Sro Kwi 14, 2010 7:43 pm

zaraz pewnie mnie ktoś zjedzie ale...
jak dla mnie żałoba się skończyła w momencie kiedy zaczął się ten cały cyrk o którym pisałam wcześniej...
jest mi tylko cholernie szkoda tych wszystkich rodzin, które potraciły mężów, ojców, synów, żony, córki... i zastanawiam się jak czują się te rodziny jak widzą jaki cyrk jest robiony wokół Kaczyńskiego i jego żony...
Jasna cholera tam zginęło prawie 100 osób a prawie ciągle mówi się o Kaczyńskich!!! reszta jakby nie istniała!!! ;/ i w d**** mam że to był prezydent!!! w tym momencie dla mnie wszyscy są równi!!!

Malena - Sro Kwi 14, 2010 7:50 pm

agulka1989 napisał/a:
Jasna cholera tam zginęło prawie 100 osób a ciągle mówi się o Kaczyńskich!!! reszta jakby nie istniała!!!


nie do końca tak jest, w końcu teraz rozwiązują sprawy organizacyjne, a to głowa państwa i cały świat przyjeżdża...

a na tvn24 widziałam sylwetki bardzo wielu ofiar, w tym młodych stewardes też, tak samo w niecie można o nich poczytac, są rozmowy z bliskimi..wiadomo, że para prezydencka zajmie najwięcej czasu medialnego, musi tak być..

Audiolka - Sro Kwi 14, 2010 8:29 pm

agulka1989 napisał/a:
i w d**** mam że to był prezydent!!!

:?
Malena napisał/a:
że para prezydencka zajmie najwięcej czasu medialnego, musi tak być..

oczywiście, że tak. Co jest dziwnego w tym, że najważniejsza osoba w państwie jest...najważniejsza?

ava - Sro Kwi 14, 2010 8:43 pm

Malena napisał/a:
agulka1989 napisał/a:
Jasna cholera tam zginęło prawie 100 osób a ciągle mówi się o Kaczyńskich!!! reszta jakby nie istniała!!!


nie do końca tak jest, w końcu teraz rozwiązują sprawy organizacyjne, a to głowa państwa i cały świat przyjeżdża...

a na tvn24 widziałam sylwetki bardzo wielu ofiar, w tym młodych stewardes też, tak samo w niecie można o nich poczytac, są rozmowy z bliskimi..wiadomo, że para prezydencka zajmie najwięcej czasu medialnego, musi tak być..

Agulka, no cóż takimi prawami rządzi się nasz świat - gdyby większość z tych osób zginęła np. w wypadku samochodowym, to może powiedzieliby o tym raz czy 2, ale gdyby to samo spotkało prezydenta, to temat byłby na ustach wszystkich. Nie ma co się denerwować i dziwić takiej sytuacji - w końcu to PREZYDENT, pierwszy i najważniejszy obywatel RP, jakimby nie był człowiekiem - wspaniałym czy nie... To nie ma znaczenia, liczy się jego urząd. Jego śmierć ma też bardzo duże znaczenie dla Polski jako państwa, a nie tylko dla jego bliskich, jak to jest w przypadku innych osób - wiem, to trochę brutalne co właśnie napisałam :(

Wszyscy piszą o Marcie Kaczyńskiej, że straciła oboje rodziców, a prawie nigdzie nie pisze się, że w katastrofie zginęła też córka oficera zamordowanego w Katyniu i jej wnuk (Borowscy) - syn tej kobiety jednocześnie stracił i matkę i syna :(

misia-misia - Sro Kwi 14, 2010 8:47 pm

wg mnie to już trochę przesadzają z prezydentem.
Ja rozumiem... tragedia... zginął tragicznie prezydent.
I tyle.
Szkoda człowieka. Owszem miernym był prezydentem. Nie trawiłam go.
Ale mimo to szkoda człowieka.
Ale mój Boże... nie popadajmy w skrajność!
Jaki bohater... jaki wielki człowiek...
Prezydent. Po prostu wykonywał swój "Zawód"...
Zginął na posterunku. Tak jak i posłowie... jak piloci... jak stewardesy!
Ja rozumiem szacunek bo głowa Państwa.
Ale kurde bez przesady. Wawel? Paranoja!
Bartoszewski dobrze powiedział, że dla prezydenta są Powązki a nie Wawel?
A co z resztą prezydentów? Kwaśniewski był dwukrotnie wybrany... Wałęsa? Bardziej się zasłużył jak Kaczyński...
Dla mnie to istny cyrk z tym Wawelem...

A druga sprawa...
Wyobrażacie sobie co by się stało, gdyby zaatakowano całą tą uroczystość? Gdyby podczas uroczystości doszło do zamachu?
Wiem że to nierealne, ale wypadek samolotu też był "nierealny" a stało się...
Przecież coś takiego jak Al Kaida czy inne ugrupowanie ma w tym momencie na talerzu wszystkie głowy państw (no powiedzmy)...
Dopiero by było o czym mówić...

kryszka - Sro Kwi 14, 2010 8:49 pm

Taaa... Bielan u Moniki Olejnik mówi, że to ks. Dziwisz zaproponował pochówek, a ks. Dziwisz przed kamerami mówi, że zgodził się na prośbę rodziny i wielu innych osób. Wyraźnie kręcą, ale mniejsza z tym... historia to osądzi. Gazety zagraniczne mają za to nowy temat.
Do tego słyszałam coś o przodkach Piłsudskiego... ale już nie dosłyszałam co...


Najtragiczniejsze jest jednak to, że nadal nie znaleziono kilku ciał.

Agguniaa - Sro Kwi 14, 2010 9:00 pm

kryszka napisał/a:

Do tego słyszałam coś o przodkach Piłsudskiego... ale już nie dosłyszałam co...


Mówiono, że był w kurii krakowskiej z zapytaniem czy oby na pewno prezydent, Kaczyński nie spocznie w jednym sarkofagu z jego pradziadem i w dodatku "zażyczył" sobie rozdzielenia sarkofagów Państwa Kaczyńskich i Marszałka.....

Malwina_łódź - Sro Kwi 14, 2010 9:18 pm

http://www.onet.tv/wine-p...51,1,klip.html#
Najrozsądniejsza wypowiedź jaką słyszałam od X czasu. Nic dodać nic ująć.

Patrycja11 - Sro Kwi 14, 2010 9:56 pm

misia-misia napisał/a:
wg mnie to już trochę przesadzają z prezydentem.
Ja rozumiem... tragedia... zginął tragicznie prezydent.
I tyle.
Szkoda człowieka. Owszem miernym był prezydentem. Nie trawiłam go.
Ale mimo to szkoda człowieka.
Ale mój Boże... nie popadajmy w skrajność!
Jaki bohater... jaki wielki człowiek...
Prezydent. Po prostu wykonywał swój "Zawód"...
Zginął na posterunku. Tak jak i posłowie... jak piloci... jak stewardesy!
Ja rozumiem szacunek bo głowa Państwa.
Ale kurde bez przesady. Wawel? Paranoja!
Bartoszewski dobrze powiedział, że dla prezydenta są Powązki a nie Wawel?
A co z resztą prezydentów? Kwaśniewski był dwukrotnie wybrany... Wałęsa? Bardziej się zasłużył jak Kaczyński...
Dla mnie to istny cyrk z tym Wawelem...

Przepraszam że cytuje twojego całego posta ale dokładnie zgadzam się ztym co napisałaś. Niezależnie od tego kim był czym się zajmował jaki zawód pełnił był poprostu CZŁOWIEKIEM !!
A z drugiej strony niezależnie od tego czy to Pańswto Kaczyńscy, czy byliby to Nowakowie, Kowalscy nie ma znaczenia nazwisko, ale ma znaczenie odległość. Ze stolicy do Krakowa nie oszukujmy się jest kawałek drogi, jak rodzina ma odwiedzać swoich bliskich, najbliższych? Raz w roku w świeto zmarłych?
Osobiście uważam, że pochowanie bliskich mi osób, najbliższych, w Gdańsku, Krakowie czy gdziekolwiek indziej na drugim końcu Polski jest paranoją...
Choć mogę się mylić :(

Asiek - Sro Kwi 14, 2010 9:59 pm

No i poszło w świat. :-?
W Niemczech w głównych wiadomościach pokazują protesty w Krakowie.

ola88 - Sro Kwi 14, 2010 10:02 pm

Asiek napisał/a:
No i poszło w świat. :-?
W Niemczech w głównych wiadomościach pokazują protesty w Krakowie.

i to jest najgorsze, bo cały czar prysł, a mogło być lepiej....

paulinkaaMU - Sro Kwi 14, 2010 10:03 pm

Ja też jestem zaszokowana wyborem miejsca pochówku prezydenckiej pary, podobnie zresztą jak wiele moich znajomych, ze studiów, z pracy. Jakoś naturalna wydaje się Warszawa - i jako stolica, i jako miasto Prezydenta (w końcu nie mieszkał w Krakowie).
Fakt, że ludzie w taki a nie inny sposób opłakują tą śmierć (tłumy na trasie konduktu, ostatni hołd w Pałacu, tysiące zniczy przed Pałacem, itd.), co jest rzeczywiście niespotykane, moim zdaniem, nie tyle "podnosi rangę" Prezydenta i Jego żony, by pochować ich na Wawelu, ale by dać Narodowi możliwość dalszego oddawania hołdu Prezydentowi w tradycyjny dla nas Polaków sposób. Mam tu na myśli pójście na cmentarz (tu mam na myśli oczywiście Powiązki), złożenie kwiatów, zapalenie znicza. Pochowanie pary prezydenckiej na Wawelu to uniemożliwią, co gorsza, obawiam się, chyba póki co, nikt nie zdaje sobie sprawy, co będzie się działo juz po pogrzebie - Wawel już teraz jest miejscem wycieczek z całego świata...Współczuję w tym miejscu także najbliższej rodzinie, bo niedość, że odległość duża, to jeszcze w taki miejscu szukać spokoju i odosobnienia przy grobie, chyba graniczy z cudem.

A najbardziej wkurza mnie to, że kurde nikt nie ma odwagi się przyznać!Politycy z PiS podkreślają, że Wawel to nie był pomysł rodziny, tylko ich zgoda. A kard.Dziwisz mówi, że inicjatywa nie było jego, tylko rodziny i wielu wielu osób. Zrobiła się afera i wszyscy chowają głowę w piasek. W sumie, to nie wiem na co liczyli, bo chyba każdy człowiek, na zdrowy rozum, tak by zareagował (w sensie, że społeczeństwo jest zaskoczone i zniesmaczone).Jest to kontrowersyjna decyzja i myślę, że osoby ją podejmujące doskonale zdawały sobie z tego sprawę, tylko chyba nie przewidziały aż takich skutków...

skalimonka - Sro Kwi 14, 2010 11:18 pm

paulinkaaMU napisał/a:
Jest to kontrowersyjna decyzja i myślę, że osoby ją podejmujące doskonale zdawały sobie z tego sprawę, tylko chyba nie przewidziały aż takich skutków...

Tez mysle podobnie... Jak to często u nas w Polsce bywa... niestety, została podjęta kolejna decyzja bez przemyślenia jej konsekwencji...
Mnie też bardzo smuci to, że niestety nikt nie ma teraz odwagi przyznać, że to był jego pomysł, wątpie, żeby kardynał Dziwisz mijał się z prawdą... a ktoś kłamać musi, bo nie ma dwóch prawd. Jest mi bardzo przykro, że miało być niepolitycznie, a decyzja o pochówku na Wawelu jest dla mnie bardzo polityczna :? Przykro mi...

[ Dodano: Sro Kwi 14, 2010 11:25 pm ]
EwaM napisał/a:
Mnie się wydaje, że jest to decyzja Jarosława. I to wyłącznie polityczna decyzja. Nie chciałabym teraz źle mówić o Prezydencie, ale prawda jest taka, że bliźniacy mieli niczym nieuzasadnioną manię wielkości. Decyzja "rodziny" o Wawelu wcale mnie nie dziwi. Natomiast dziwi mnie, że ktoś się na to zgodził, albo nawet wyraził propozycję.

Właśnie znalazlam wypowiedz EwyM, która dokladnie zgadza sie z moim mniemaniem... tez od razu pomyślałam, ze to Jarosław był pomysłodawcą. Najgorsze, że ludzie sie teraz podzielili, czują sie rozgoryczeni. Będą sie osadzac teraz nawzajem, że ten, ktory nie chce pochowku prezydenta na Wawelu nie jest patriotą ani prawdziwym Polakiem... szkoda słów... a niech ktoś teraz spróbuje powiedzieć złe slowo na temat Pis, to zaraz Jarosław wyskoczy z argumentem... mnie sie niestety wydaje, ze ta tragedia nic dobrego nie wniesie, a jeszcze gorzej teraz będzie :roll: jak zwykle szukam pozytywów we wszystkim, to teraz jakoś tego nie widzę... :-?

kasia_m85 - Czw Kwi 15, 2010 6:41 am

skalimonka napisał/a:
tez od razu pomyślałam, ze to Jarosław był pomysłodawcą

Podobno to nie jego decyzja,wypowiadał się ktos z kancelarii, że on sie nie chciał sam zgodzić na to na początku,ale widać ktoś go przekonał... Poza tym podobno Marta bardzo przeżywa tą aferę z pochówkiem...
Według mnie decyzja jest już podjęta i wszystkie dyskusję na ten temat są zbędne...

Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 8:26 am

paulinkaaMU napisał/a:
Zrobiła się afera i wszyscy chowają głowę w piasek.


No bo się zrobiła afera, i dlatego teraz nikt się przyznać nie chce :) I będą zwalać jeden na drugiego. Jakby się wszyscy zgodzili, to by sobie wzajemnie próbowali udowodnić który pierwszy na to wpadł. Przeszarżowali i tyle. Gorzej, bo zniszczyli tą jedność narodu, która wytworzyła się w ciągu tych pierwszych dwóch dni po katastrofie. Ale skoro nie mieli dość rozumu, by po pierwszych protestach dać spokój - a mieli czas, bo przecież dużo się o tym mówiło i nawet pewien czas było tak, że decyzja jeszcze nie podjęta, bo rodzina się zastanawia - trzeba było wtedy, po pierwszych głosach protestu stwierdzić, że nie, za dużo chcemy, spasujmy. Nie zrobili tego, proszę bardzo, skutki były dość proste do przewidzenia. Niewątpliwie ktoś z otoczenia Kaczyńskich powinien był doradzić Jarosławowi żeby się wycofał, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Generalnie uważam, że prezydent, jako osoba publiczna, powinien zostać pochowany w takim miejscu, gdzie jak największa rzesza ludzi może odwiedzić jego grób. Wawel na pewno takim miejscem nie jest.

A ja szczerze powiem, że o ile nadal czuje głęboki smutek z powodu tego co się stało, to patrząc w media i słuchając radia mam wrażenie, że zaczyna mi się ulewać..... Żal mi, że zginęło tyle ludzi, jest to ogromna strata, bo byli to często ludzi piastujący ważne i odpowiedzialne stanowiska, ale.... wszystkie te dęte gadki o chwale i bohaterstwie, to już dla mnie lekka przesada... gdzie tu chwała i gdzie bohaterstwo..... to jest tragedia, katastrofa, nieszczęście dla państwa i narodu, ale nie podnośmy tego do rangi wydarzenia chwalebnego i bohaterskiego.

misia-misia - Czw Kwi 15, 2010 8:46 am

Pusiak napisał/a:
A ja szczerze powiem, że o ile nadal czuje głęboki smutek z powodu tego co się stało, to patrząc w media i słuchając radia mam wrażenie, że zaczyna mi się ulewać..... Żal mi, że zginęło tyle ludzi, jest to ogromna strata, bo byli to często ludzi piastujący ważne i odpowiedzialne stanowiska, ale.... wszystkie te dęte gadki o chwale i bohaterstwie, to już dla mnie lekka przesada... gdzie tu chwała i gdzie bohaterstwo..... to jest tragedia, katastrofa, nieszczęście dla państwa i narodu, ale nie podnośmy tego do rangi wydarzenia chwalebnego i bohaterskiego.


dokładnie!
Jest to wielka strata, jest to ogromna tragedia zarówno dla rodzin jak i dla całego narodu ale...
Mnie też się już ulewa od tych ochów i achów na temat prezydenta.
Media bardzo rozdmuchały całą tą sytuację.
Mnie wkurza to, że przed katastrofą wielu narzekało na prezydenta, na jego sposób kierowania państwem.
A teraz? Teraz to najukochańszy prezydent.
U mnie w pracy tematem przewodnim jest to co się dzieje.
I ostatnio zgadałam się z klientką, że ona też odniosła wrażenie, że jeszcze trochę a prezydenta wyniosą na ołtarze.
Może to co napiszę będzie nie na miejscu ale sporo osób tak uważa.
Moim zdaniem, zbierając do kupy te wszystkie informacje z mediów, z zachowań i komentarzy ludzi pokazywanych w telewizji, to ś.p. prezydent okazuje się świętszy od Papieża. A gdzie ta krytyka, która jeszcze do niedawna była ciągle obecna w mediach?

Wczoraj nawet rozmawiałam z mamą o całej tej sytuacji.
Ona ma dokładnie takie same odczucia.
Ja tylko czekam aż padnie stwierdzenie z "pewnych stron", że za tą katastrofę winić należy Tuska i Rosjan, że byli w zmowie...
No bo przecież gro osób, które zginęły pochodziła z PiS-u...
No i potem ta serdeczność między Putinem a Tuskiem. Tylko czekam aż "pewne strony czyt. moherowi" zaczną tak mówić.
Bo mnie już jedna klientka w sobotę powiedziała, że to pewnie zamach i dała do zrozumienia, że to wina Tuska.... :roll:

Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 8:52 am

misia-misia napisał/a:
Ja tylko czekam aż padnie stwierdzenie z "pewnych stron", że za tą katastrofę winić należy Tuska i Rosjan, że byli w zmowie...


Znajoma napisała wczoraj, nie na Naszym Forum, że ma informacje z wiarygodnego źródła, że podobno Jarosław Kaczyński jest PRZEKONANY, że to NIE BYŁ wypadek. Jest to informacja pochodząca od kogoś ze środowiska kościoła, z którą to osoba podobno Kaczyński rozmawiał. Także myślę, że za jakiś czas się doczekasz :) Że ja już nie wspomnę o programie Pospieszalskiego i mnóstwie osób, które już teraz wszędzie widzą Rosjan :)

misia-misia - Czw Kwi 15, 2010 8:56 am

Pusiak napisał/a:
Znajoma napisała wczoraj, nie na Naszym Forum, że ma informacje z wiarygodnego źródła, że podobno Jarosław Kaczyński jest PRZEKONANY, że to NIE BYŁ wypadek. Jest to informacja pochodząca od kogoś ze środowiska kościoła, z którą to osoba podobno Kaczyński rozmawiał.


Nawet domyślam się od kogo...

Tak sam jest z pochówkiem na Wawelu...
Jedni na drugich zganiają...

promyczek_mm - Czw Kwi 15, 2010 9:10 am

Cytat:
I ostatnio zgadałam się z klientką, że ona też odniosła wrażenie, że jeszcze trochę a prezydenta wyniosą na ołtarze.


mój mąż wczoraj stwierdził,że nic tylko czekać aż zaczną proces beatyfikacji..... Może to nie na miejscu i część osób uraziło to co właśnie napisałam, ale mnie też już od dawna denerwuje to opowiadanie jakim to wspaniałym prezydentem był Lech Kaczyński i z jakim bohaterstwem zginął.
A i żeby nie było, to uważam, że to była straszna tragedia i bardzo współczuję rodzinom i bliskim ofiar tego wypadku.

Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 9:15 am

misia-misia napisał/a:
Nawet domyślam się od kogo..


Jeśli dobrze się domyślam, kogo masz na myśli, to się mylisz :)

niesia2708 - Czw Kwi 15, 2010 9:18 am

promyczek_mm napisał/a:
mój mąż wczoraj stwierdził,że nic tylko czekać aż zaczną proces beatyfikacji.....

Kurcze też mi to na myśl przyszło :evil: :evil: Jak zaczęli mówić o Wawelu.
Ja rozumiem wszystko- głowa państwa zmarła tragicznie w trakcie pełnienia obowiązków. Należą się z tego względu wszystkie honory, uroczystości. Ale to co się dzieje mnie wkurza, bo ludzie robią z niego świętego.
Warszawa-TAK,Wawel-NIE. Zostawmy królom Wawel.

fiona83 - Czw Kwi 15, 2010 9:25 am

Tomasz Nałęcz powiedział mądrą rzecz. Nad decyzją nie ma się już co roztrząsać, gdyż zapadła i jest nieodwołalna. Jednak w tej sytuacji nie ma innej opcji jak umożliwienie reszcie prezydentów wolnej Polski pochówek na Wawelu - niezależnie od rodzaju śmierci.
Kati - Czw Kwi 15, 2010 9:55 am

Dziś czytałam stary wywiad z Gali z Joanną Racewicz... opowiadała o ślubie, mężu, miłości... :cry: została sama z synkiem (2 latka) - jej mąż zginął, był szefem ochrony Prezydenta :(
Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 10:02 am

0.22 W trakcie uroczystości pogrzebowych pary prezydenckiej osobisty wysłannik papieża Benedykta XVI będzie przewodniczył mszy żałobnej, która rozpocznie się w niedzielę o godz. 14 w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Poinformował o tym minister z Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin.

za www.gazeta.pl

Przepraszam za kiepski żart, ale przeczytałam to sobie i pomyślałam tak: no nie :?: to nie Benedykt osobiście :?:

Naprawdę, robia z tego cyrk na kółkach.....

marysia - Czw Kwi 15, 2010 10:06 am

Ludzie opanujcie się trochę!! Zobaczcie jak wy się zachowujecie :-? Wygadujecie ciągle jakieś bzdury, snujecie afery i spiski. Wcale nie różnicie się od tych na których tak naskakujecie. Media to ja rozumiem że wszystko nagłaśniają bo telewizja i prasa rządzi się takimi prawami ale wy robicie wielkie halo z niczego. To głupi ludzie wyolbrzymiają problem który sobie wymyślili. Ktoś wcześniej tu napisał że tv robi ludziom wodę z mózgu i chyba to prawda.
Ta tragedia miała wpłynąć na ludzi żeby byli lepsi dla siebie i innych ale ja widzę że tak nie będzie i nic się nie zmieni skoro kłócą się o mało znaczące rzeczy :|

Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 10:06 am

7.33 Mariusz Błaszczak z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem niezwykle ważne jest udzielenie pomocy rodzinom ofiar. Zapewnił, że jego ugrupowanie stara się pomóc bliskim zmarłych. Utworzony został specjalny fundusz, na który pieniądze wpłacają posłowie i senatorowie PiS-u.

Również za www.gazeta.pl

I znów głupia myśl, że tak naprawdę większość z tych rodzin (mówię o rodzinach oficjeli, a nie o rodzinach załogi, czy przedstawicieli Rodzin Katyńskich) podoła finansowo, a jakoś nie pamiętam żeby robili takie zbiórki przy innych okazjach....

Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:07 am

marysia napisał/a:
Wygadujecie ciągle jakieś bzdury, snujecie afery i spiski. Wcale nie różnicie się od tych na których tak naskakujecie.
wypraszam sobie
Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 10:10 am

marysia, ale ja naprawdę głęboko przezywam tragedie tych ludzi i ich rodzin, ale wkurza mnie własnie ta cała medialna otoczka, robienie z nich na siłę bohaterów i to całe bohatersko-chwalebne zadęcie. Zastanów się, czy media miałyby z czego robić sobie pożywkę, gdyby nie te własnie mocno kontrowersyjne decyzje :?: To przez nich ta jedność narodu została złamana, przez ich głupie postępki i zadufanie w sobie normalni ludzie się kłócą, bo mimo iż zdają sobie sprawą, że nie powinni, to jednak cholera ich trzaska...
marysia - Czw Kwi 15, 2010 10:13 am

Kati sorry to nie do wszystkich bo cześć osób tu mądrze pisze ale cześć to takie głupoty.
Pusiak a ja mam takie wrażenie ze gdyby ludzie tak dużo na ten temat nie dyskutowali robili protestów i tak dalej to media nie miały by czym się żywic.

kryszka - Czw Kwi 15, 2010 10:16 am

misia-misia napisał/a:
Ja tylko czekam aż padnie stwierdzenie z "pewnych stron", że za tą katastrofę winić należy Tuska i Rosjan, że byli w zmowie...

No przecież już padło. O. Rydzyk i Nasz Dziennik od soboty doszukują się spisku. :/

Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:17 am

Cytat:
gdyby ludzie tak dużo na ten temat nie dyskutowali robili protestów i tak dalej to media nie miały by czym się żywic.
_________________
tak, ale prawdą jest też, że decyzja o pochówku na Wawelu była od początku kontrowersyjna i było do przewidzenia, że wywoła protesty. Taki kij w mrowisko...
A media potrafią podsycać atmosferę. Myślę, że sporo osób dało się porwać trochę wykreowanej sytuacji...

Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 10:20 am

marysia napisał/a:
a ja mam takie wrażenie ze gdyby ludzie tak dużo na ten temat nie dyskutowali robili protestów i tak dalej to media nie miały by czym się żywic.


No niewątpliwie masz rację. Co nie zmienia faktu, że różne rzeczy można było w tej sytuacji zrobić inaczej, i niewątpliwie uniknęłoby się wtedy różnych kontrowersji i protestów.
A co do dyskutowania na ten temat. Jest to w tej chwili coś, o czym chcą (muszą :?: - nie jestem psychologiem) rozmawiać wszyscy Polacy. Pojawiają się fakty, spekulacje, informacje sprawdzone, niepotwierdzone i kompletnie wyssane z palca. Powoduje to we mnie przynajmniej wewnętrzną potrzebę uporządkowania informacji i wymiany poglądów z innymi. Również na te kontrowersyjne tematy. A całkiem nieźle ten medialny szum podsumowuje coś co powiedział filozof Piotr Balcerowicz w Radiu TOK FM: - Jeśli uznamy, że śmierć człowieka zmienia ocenę jego dokonań, podstawy etyki runą.

kryszka - Czw Kwi 15, 2010 10:23 am

Pusiak - bo ONI byli ważni, a to, że zawaliła się hala w Katowicach i zwykli ludzie do tej pory nie dostali obiecanych odszkodowań to nieważne.


Marysia - nie Tobie oceniać kto pisze głupoty. Każdy sam wystawia sobie świadectwo.

marysia - Czw Kwi 15, 2010 10:24 am

Zgadzam się z tym co napisałaś Kati.

Moim zdaniem decyzje trzeba zaakceptować ponieważ nic nie dadzą protesty i kłótliwe rozmowy tylko pomyśleć co zrobić w przyszłości żeby nie dopuścić do takich sytuacji.

Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:25 am

ja mam wrażenie, zwłaszcza jak oglądam tvn24 że bardzo się starają narzucić zdanie, opinię itp. a na sam widok Kuźniara mam ochotę ugryźć ;) sorry za OT
Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 10:26 am

marysia napisał/a:
tylko pomyśleć co zrobić w przyszłości żeby nie dopuścić do takich sytuacji.


Wyciągnąć wnioski z reakcji ludzi :?: I ze słów EKSPERTÓW :?:

Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:29 am

dokładnie... wyciągnąć wnioski...

wiele osób apelowało o umiar, ale ich głos został zignorowany (m in Wajda)

marysia - Czw Kwi 15, 2010 10:31 am

Chodzi mi raczej o to że trzeba coś zrobić żeby więcej nie dochodziło do takich tragedii, poza tym teraz powinna być możliwość chowania innych prezydentów na wawelu.
Malwina_łódź - Czw Kwi 15, 2010 10:41 am

Wczoraj już ktoś przebąkiwał, że teraz należy stworzyć specjalną kryptę dla prezydentów.
Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:56 am

Zastanawiam się również, czy koniecznie trzeba uczyć patriotyzmu stojąc kilka-kilkanaście godzin w kolejce do trumien kilkuletnie dzieci. No cóż, mi nie przyszło do głowy zapakować małego w wózek i wieźć na Krakowskie Przedmieście. Chyba wolę iść z nim do parku. Czy tylko ja uważam, że ludzie męczą te kilkuletnie maluchy bez sensu?
agulka1989 - Czw Kwi 15, 2010 11:00 am

Kati napisał/a:
Czy tylko ja uważam, że ludzie męczą te kilkuletnie maluchy bez sensu?

Kati nie tylko Ty tak uważasz...

Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 11:02 am

marysia napisał/a:
Chodzi mi raczej o to że trzeba coś zrobić żeby więcej nie dochodziło do takich tragedii,


marysiu, chodziło mi dokładnie o to samo :) a właściwie o obydwie rzeczy. Przecież pisałam o EKSPERTACH, którzy po wypadku CASY wypowiadali sie niejednokrotnie na temat przyczyn i wspólnego latania wielu VIP-ów. I nie wyciągnięto z tego żadnych wniosków jak widać.

promyczek_mm - Czw Kwi 15, 2010 11:04 am

Malwina_łódź napisał/a:
Wczoraj już ktoś przebąkiwał, że teraz należy stworzyć specjalną kryptę dla prezydentów.


I rozumiem, że oczywiste jest iż Pierwsze Damy spoczną w przyszłości obok mężów w tych kryptach? no bo ja inaczej tego nie widzę..... Że Oni będą na Wawelu a małżonki w innej części kraju na innym cmentarzu.

ava - Czw Kwi 15, 2010 11:46 am

niesia2708 napisał/a:
Ja rozumie wszystko- głowa państwa zmarła tragicznie w trakcie pełnienia obowiązków. Należą się z tego względu wszystkie honory, uroczystości. Ale to co się dzieje mnie wkurza, bo ludzie robią z niego świętego

Podpisuję się pod tym – nie przeszkadza mi, że na temat prezydenta mówi się bardzo wiele, że ludzie oddają mu hołd, że jego pogrzeb będzie wielkim wydarzeniem, na którym pojawią się najważniejsi ludzie tego świata – nawet powiem, że moim zdaniem tak właśnie powinno być, bo to jest Prezydent RP, nasz najważniejszy obywatel i trzeba odnosić się do niego z wielkim szacunkiem, a obecność tylu osobistości na pogrzebie jest także przejawem ich szacunku do naszego całego państwa. Nawet ten Wawel przełknęłam... Ale nie mogę już słuchać tego mówienia w koło o tym jakim był wspaniałym człowiekiem i prezydentem. No dobra, to jakim był człowiekiem prywatnie – nie wiem, nie znałam go osobiście, więc może rzeczywiście był taki wspaniały, nie kwestionuję tego (choć szczerze mówiąc, gdy usłyszałam jak ktoś mówił w tv, że "był pełen empatii" momentalnie przypomniało mi się słynne "spieprzaj dziadu" :] ), ale przecież jego prezydentura była przez większość społeczeństwa oceniana negatywnie. Zresztą mam wrażenie, że media specjalnie skupiają się na jego cechach charakteru, a nie na dokonaniach – bo tu chyba nie byłoby za bardzo o czym mówić :roll:

Malena - Czw Kwi 15, 2010 12:03 pm

marysia napisał/a:
Ludzie opanujcie się trochę!! Zobaczcie jak wy się zachowujecie Wygadujecie cišgle jakieœ bzdury, snujecie afery i spiski. Wcale nie różnicie się od tych na których tak naskakujecie.


bardzo dziekuję!! To znaczy, że lepiej być biernym i iœć np na piwo, niż zajmować się tym, co się dzieje w kraju?

marysia napisał/a:
Ta tragedia miała wpłynšć na ludzi żeby byli lepsi dla siebie i innych ale ja widzę że tak nie będzie i nic się nie zmieni skoro kłócš się o mało znaczšce rzeczy


co dla kogo ważne - pogrzeb na Wawelu i kontrowersyjna decyzja, która podzielila Polaków i przerwała żałobę narodowš to jak dla mnie duża sprawa...

Od razu widać, że w mediach - goœcie, dziennikarze, eksperci - oceniajš decyzję o Wawelu negatywnie...ale wszyscy komentujš - decyzja zapadła, więc nie ma co roztrzšsać. Nie mogš się negatywnie do niej odnieœć, bo jest żaloba narodowa..

ava napisał/a:
media specjalnie skupiajš się na jego cechach charakteru, a nie na dokonaniach – bo tu chyba nie byłoby za bardzo o czym mówić


chyba nawet nie o to chodzi, bardziej o to, ze w czasie żaloby nie wypada mówić Ÿle...nawet, jak się nie zgadzało z jego pogladami (widać, że tvn24 często "gryzie się w język" i odwołuje od komentarza. Nie dziwię im się. Na oceny przyjdzie czas.

Wawel jest pewny, ruszyły przygotowania. A protesty oficjalne uważam za coœ okropnego, pomyslcie jak się czuje Marta, widzšc to wszystko...cóż, Dziwisz zaproponował, rodzina się zgodzia, koniec historii...pozostaje się pomodlić za parę prezydenckš, ich rodzinę i wszystkie rodziny, które swoich bliskich witajš od wczoraj na Okęciu...

fiona83 - Czw Kwi 15, 2010 1:57 pm

Obejrzałam kolejną ceremonię powitania (pożegnania) - tym razem prezydenta Kaczorowskiego.
Kolejna CASA, kolejna trumna, kolejny kondukt ulicami Warszawy. O 16 kolejne 30 ciał ...
I dziś współczuję D.Tuskowi, B. Komorowskiemu... Patrzeć na tyle bólu, tyle marszy żałobnych, tyle powitań,msze żałobne a do tego myśleć o Państwie, o logistyce uroczystości, o wszystkim. Premier jest już bledszy niż płótno...

Pusiak - Czw Kwi 15, 2010 1:58 pm

Wkurza mnie to.... denerwuje.... że ludzie wydawałoby się rozsądni i wyważeni cały czas doszukują się "dowodów" na poparcie tezy, że to nie był wypadek..... Dlaczego po początkowym okresie nikt nie mówi już o tym, że mógł to być WYPADEK, obojętnie przez co.kogo spowodowany :?: Wszędzie spisek, oskarżenia....

[ Dodano: Czw Kwi 15, 2010 2:01 pm ]
fiona83 napisał/a:
I dziś współczuję D.Tuskowi, B. Komorowskiemu... Patrzeć na tyle bólu, tyle marszy żałobnych, tyle powitań,msze żałobne a do tego myśleć o Państwie, o logistyce uroczystości, o wszystkim. Premier jest już bledszy niż płótno...


Tak zwłaszcza, że oprócz tych wszystkich trudności pewnie docierają do nich oskarżenia płynące ze wszystkich stron, nie tylko dotyczące udziału PO, ale i Rosji. I dodatkowo muszą się martwic o to, żeby te ocieplone stosunki utrzymać. Sądzę, że obaj raczej ostatnio nie śpią i mało jedzą....

Malena - Czw Kwi 15, 2010 3:59 pm

wiecie co, powiem Wam, że Komorowski staje na wysokości zadania..podziwiam go..tak jak wcześniej byłam za Tuskiem, potem nawet bardziej za Sikorskim, teraz on wyrasta na męża stanu, to dla niego duży sprawdzian.
paulinkaaMU - Czw Kwi 15, 2010 7:32 pm

a ja Wam powiem, że już mam trochę dość. Pewnie, że można cały dzień oglądać tvn24 i co trochę puszczają jakiś reportaż, wspomnienia, zdjęcia, do tego ta przeszywająca smutna muzyka i łza płynie. Ale ja już zostaję tylko przy "Faktach" i przejrzeniu portali, po czym włączam coś innego. Wypłakałam się już w weekend i myślę, że takie umartwianie się nie ma sensu. A poza tym, coraz bardziej mnie tv wkurza - głównie przez to, o czym pisałyście - że to bohaterska śmierć (ok, w trakcie pełnienia obowiązków, ale w końcu nikt na siłę nikogo do samolotu nie wsadził, lecieli tam z własnej woli) i takie gloryfikowanie szczególnie Prezydenta, jaki to był dobry, wielkoduszny, jak żartował, no sorrry, ale ja go z tej strony nigdy nie widziałam, nikt nie zabiegał wcześniej o to, żeby pokazać tą jego drugą "pozytywną" twarz. A teraz po śmierci, i to tragicznej zróbmy z niego świetego :] Uważam, że tragedia tragedią, jest mi przykro, i jak mówię, swoje łzy też wypłakałam, ale są pewne granice.

Też zauważyłam, że Tusk jest coraz bledszy :kwasny: oj, to wielki sprawdzian dla niego i całej rządzącej ekipy, też podoba mi się postawa Komorowskiego, i naprawę nie zazdroszczę im sytuacji :kwasny:

a co do stosunków z Rosją, taka szansa, jaka jest teraz, to poprostu niewiarygodne. W jednej chwili w całej Rosji mówi się tylko o nas, wszyscy mieli możliwość obejrzenia Katynia i poznania prawdziwej historii, władze stoją za nami murem i wspierają najbardziej z całego świata. Marzę, żeby rząd umiał tą szansę wykorzystać, bo sojusznik w postaci Rosji, to naprawdę niebywałe, znając historię naszych stosunków, i kto wie, kiedy jeszcze taka szansa mogłaby nam się jeszcze trafić...

klara76 - Czw Kwi 15, 2010 7:39 pm

Cytat:
a ja Wam powiem, że już mam trochę dość

Cytat:
myślę, że takie umartwianie się nie ma sensu

Cytat:
tragedia tragedią, jest mi przykro, ale są pewne granice

mam takie same odczucia; ja już w ogóle nie oglądam tv i już nawet stacje radiowe zaczynają mnie drażnić - na rmf fm co 15 minut są "wiadomości" - ile razy można powtarzać to samo?
myślę, że należałoby uszanować tragedię rodzin, które straciły bliskich w tej katastrofie i przestać ciągle o nich mówić; dajmy im szansę przeżyć tą żałobę w spokoju;

truskawka_ja - Czw Kwi 15, 2010 8:04 pm

Ciesze sie ze mieszkam daleko, nie mam polskiej telewizji i zyje normalnie. Moze jestem nieczula i cyniczna, ale jak dlugo mozna przezywac smierc obcych ludzi? Telewizja i radio tylko nakrecaja szctucznie emocje.
misia-misia - Czw Kwi 15, 2010 8:34 pm

marysia napisał/a:
Ta tragedia miała wpłynąć na ludzi żeby byli lepsi dla siebie i innych ale ja widzę że tak nie będzie i nic się nie zmieni skoro kłócą się o mało znaczące rzeczy


bo gdyby nie kontrowersyjny wybór miejsca pochówku, to nie byłoby podziału wśród ludzi.
Tak jak Kati napisała - to kij w mrowisko!
Fakt, protesty już nic nie dadzą, ale to nie zmienia faktu, że ktoś kto wybrał Wawel podzielił naród...

mala_mk - Czw Kwi 15, 2010 9:48 pm

Przed chwilą w tvn24 pokazywali "kolejkę" przed Pałacem Prezydenckim. Pewne panie stojące tam parę godzin narzekały na ORGANIZACJĘ! :-? Chyba się gubię powoli w tym wszystkim. Myślę, że znaczna ilość osób stojących tam nie wie po co przyszła. Pewnie "bo tak wypada, bo sąsiadka szła to się zabrałam itp"
Ja podobnie, jak dziewczyny piszące przede mną, mam powoli dość.
Ceremonie - dzisiejsza i wczorajsza nie były sztucznie rozdmuchane, pokazywały prawdziwą tragedię rodzin.
Dzisiaj przeczytałam wspomnienia koleżanki dziewczyny z BOR, która zginęła i tam pojawił się taki mały wyrzut ...
Cytat:
"Cisza. Ona była na początku, choć dookoła dominował gwar i medialny szum. Dziennikarze donosili: zginął prezydent, pierwsza dama, ministrowie, posłowie, duchowni. O naszych cisza. Jakby ich nie było na pokładzie."

No właśnie... z jednej strony cyrk, z drugiej cisza... A dla najbliższych taka sama tragedia. Brakło w tym wszystkim umiaru i "złotego środka".

ppola - Czw Kwi 15, 2010 10:11 pm

W niedzielę centra handlowe zamknięte - to jakby ktoś wybierał się na zakupy.

Ja tv nie ogladam wogóle, radia słucham rano w lazience jedynie na bieżąco przeglądam portale wirtualne, lecz mimo tego czekam z niecierpliwością aż świat znów będzie kolorowy a nie tylko czarno biały...

Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:25 pm

Dziś byłam na zebraniu w pracy i spotkałam jednego z rodziców, tego samego, który zaprosił nas na wojskowe mikołajki na okęciu. Mówię do tego pana, że ciągle pamiętam tę wizytę itd, a on: Pani Kasiu... ... ... nie żyje trzech moich kolegów... także ten, który oprowadzał wycieczkę :(

tak mi przykro panie Rams.... :(

temidaaa - Czw Kwi 15, 2010 10:26 pm

mala_mk napisał/a:
z jednej strony cyrk, z drugiej cisza

dokładnie :/ Jak oglądałam relację z pierwszego przylotu ciał ofiar, to nasunęła mi się refleksja: Tusk mówił o każdej z ofiar kilka słów, ale to chyba tylko dlatego, że wypadało powiedzieć chociaż jedno zdanie. Przy każdym z funkcjonariuszy BOR mówił to samo, z wyjątkiem Pawła Janeczka, gdzie dodał, że był szefem ochrony prezydenta. To pokazuje jak trudna jest ta sytuacja. Zastanawiałam się czy gdyby w tej katastrofie nie zginęli prezydent, ani pozostałe vipy, to czy w ogóle byłyby organizowane takie "powitania" z udziałem wojska, przejazdy konduktów.
ppola napisał/a:
czekam z niecierpliwością aż świat znów będzie kolorowy a nie tylko czarno biały...

z ust mi to wyjęłaś...

Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:28 pm

temidaaa napisał/a:
Zastanawiałam się czy gdyby w tej katastrofie nie zginęli prezydent, ani pozostałe vipy, to czy w ogóle byłyby organizowane takie "powitania" z udziałem wojska, przejazdy konduktów
no nie, na pewno nie. Ale to BYŁY VIPY . Powitanie Prezydenta i Prezydenta Kaczorowskiego musiało odbyć się z honorami.
EwaM - Czw Kwi 15, 2010 10:30 pm


temidaaa - Czw Kwi 15, 2010 10:36 pm

Kati napisał/a:
Powitanie Prezydenta i Prezydenta Kaczorowskiego musiało odbyć się z honorami.

to oczywiste, tylko przy tym, pozostałe pożegnania wyglądają jakby na przyczepkę, bo tak wypada. O ile rodziny Prezydenta czy Prezydenta Kaczorowskiego "musiały" liczyć się z taką formą tej uroczystości, to szczerze współczuję rodzinom pozostałych ofiar, że nie mogą w spokoju się z nimi pożegnać, tylko są pod obstrzałem kamer i dziennikarzy, a na dodatek muszą czekać w kolejce na swoich bliskich.

EwaM napisał/a:
prognozę pogody w czerni i bieli i uznałam, że przegięli.

tak, jak pierwszy raz to zobaczyłam, to też miałam takie odczucie.

Kati - Czw Kwi 15, 2010 10:39 pm

temidaaa napisał/a:
pozostałe pożegnania wyglądają jakby na przyczepkę, bo tak wypada
a nie wypada?
temidaaa napisał/a:
szczerze współczuję rodzinom pozostałych ofiar, że nie mogą w spokoju się z nimi pożegnać, tylko są pod obstrzałem kamer i dziennikarzy, a na dodatek muszą czekać w kolejce na swoich bliskich
ja też współczuję, ale honor przy powitaniu to właściwa postawa moim zdaniem. To osoby publiczne i powszechnie znane. A co do czekania w kolejce - taki wymóg procedur identyfikacji. Hmm odbywają się one wg "ważności" :( np stewardessy są dopiero w 4 grupie rodzin...
EwaM napisał/a:
Widziałam raz prognozę pogody w czerni i bieli i uznałam, że przegięli. :roll:
zdecydowanie
Misiak87 - Pią Kwi 16, 2010 1:22 am

Ludzie już snują spiskowe teorie, że Rosjanie specjalnie spowodowali ten wypadek. O losie... Halo! Wypadki samolotowe się zdarzają! Wcale nie tak rzadko! A ludzie nie potrafią po prostu zrozumieć, że "było im pisane", ktoś popełnił błąd i tak miało być...
Myślę, że niektórzy powinni mieć zakaz dostępu do internetu...

http://antydziad.salon24....iwe-podejrzenia

Osobiście- bardzo mi przykro z powodu katastrofy, jest mi smutno fakt, żal mi tych wszystkich ludzi i ich rodzin, nie wyobrażam sobie nawet co one teraz muszą przeżywać... Ale tak jak i niektórym z Was, słuchanie o tym cały czas, gdzie nie pójdę, cokolwiek nie włączę zaczyna mnie irytować; nie śmierć, tylko to jak media mają z tego pożywkę. A i nie tylko media- widziałam fragment konduktu żałobnego z ciałem prezydenta- niektórzy ludzie byli bardziej zainteresowani robieniem zdjęć niż zegnaniem go...

Zamykanie sklepów w niedzielę to przesada. Powinny być otwarte choć do południa (dla niektórych osób niedziela to jedyna okazja do udania się na zakupy pośród zapracowanego tygodnia...) Domyślam się, że 50% polaków nie obejrzy pogrzebu (ja np nie obejrzę- ogólnie od pewnego czasu unikam pogrzebów, nawet w TV), ani nie będzie leżeć w domach i wzdychać z żalem i rozmyślać o pogrzebie całą niedzielę.
Trzeba żyć dalej... Co więcej możemy zrobić? Pomodlić się i żyć dalej...

marysia - Pią Kwi 16, 2010 9:32 am

Misiak87, dziś usłyszałam ze niektóre sklepy będą w niedzielę otwarte do 13 żeby właśnie ludziom dać możliwość zrobienia zakupów, ale niestety nie wiem które markety będą otwarte.
Kati - Pią Kwi 16, 2010 9:58 am

Podrzucam do przeczytania wg Olgi Tokarczuk - pisarki
Debussy - Pią Kwi 16, 2010 10:00 am

ppola napisał/a:
W niedzielę centra handlowe zamknięte - to jakby ktoś wybierał się na zakupy.


Do godz. 13. będzie w niedzielę otwarty Real i Carrefour, no i Manufaktura otwarta.


fiona83 - Pią Kwi 16, 2010 10:02 am

Właśnie słyszałam, że ze względu na chmurę pyłu i zagrożenie kolejną erupcją wulkanu pogrzeb może zostać przesunięty. Obecnie cała przestrzeń powietrzna w Polsce i północno-zachodniej Europie jest zamknięta.
Klaudynka - Pią Kwi 16, 2010 11:17 am

Właśnie przeczytałam w necie:

Skandaliczny rysunek w jednej z gazet.

Belgijski dziennik "Gazet van Antwerpen" opublikował wczoraj na drugiej stronie dziennika skandaliczny rysunek opatrzony napisem "Orzeł wylądował" - informuje RMF FM.

Środowisko polskie w Belgii jest głęboko poruszone tak niesmacznym żartem, który na dodatek wykorzystuje narodowe symbole Rzeczpospolitej" - napisała do RMF FM p. Ewelina z Belgii.
Jak informuje radio polska ambasada w Belgii już zaprotestowała przeciwko tej publikacji.

Pascal Kerkhove, redaktor naczelny "Gazet van Antwerpen", z którym rozmawiała dziennikarka radia stwierdził, że nie zamierza przepraszać.

źródło: http://www.sfora.pl/Belgo...tragedii-a19127


[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 11:20 am ]
Brak szacunku dla osób i w szczególności dla rodzin które w tej chwili przeżywają największe tragedie swojego życia...

fiona83 - Pią Kwi 16, 2010 11:51 am

Tylko czekałam, aż zabierze głos :roll:

http://www.wprost.pl/ar/1...-za-katastrofe/

Malwina_łódź - Pią Kwi 16, 2010 12:21 pm

Wybaczcie, ale ja również uważam, że decyzję o lądowaniu podjął Kaczyński...
Piloci nie byli samobójcami, latają z VIPami najlepsi z najlepszych i na 100% nie mieli zamiaru lądować.
Jednak teraz w przypadku takiej gloryfikacji NIKT nie powie, że Prezydent KAZAŁ lądować.

elka85 - Pią Kwi 16, 2010 12:33 pm

Malwina_łódź napisał/a:
Wybaczcie, ale ja również uważam, że decyzję o lądowaniu podjął Kaczyński...
Piloci nie byli samobójcami, latają z VIPami najlepsi z najlepszych i na 100% nie mieli zamiaru lądować.
Jednak teraz w przypadku takiej gloryfikacji NIKT nie powie, że Prezydent KAZAŁ lądować.


Malwina, z całym szacunkiem- byłaś z nimi w kabnie pilotów i widziałaś, kto podjął decyzję, że piszesz, że to na 100% prezydent?

Piloci z całą pewnością samobójcami nie byli, ale sądzę, że prezydent też nie. Zabić swojej żony i 94 innych osób pewnie też by nie chciał...

A gdy rozbijają się inne samoloty to też pilotów "niesamobójców" to pasażerowie zmuszają do podjęcia niekiedy ryzykownych decyzji?

Awarie sprzętu się zdarzają, czasami błąd popełniają piloci... W tym przypadku my, jako opinia pubiczna pewnie nigdy nie poznamy całej prawdy, wiec tym bardziej pisanie, że to wina prezydenta "na 100 %" to dziecinada.

Malwina_łódź - Pią Kwi 16, 2010 12:47 pm

Ja napisałam moje zdanie, do którego mam jak najbardziej prawo.
Nikomu nie każę się z nim zgadzać.
Jeśli nawet nie padłoby polecenie lądowania, to każdy chyba pamięta sytuację z przed dwóch lat, gdzie pilot nie poleciał tam, gdzie Prezydent chciał i potem miał kłopoty.
Po prostu Kaczyński wiele jako Prezydent nawywijał, dlatego uważam, że pilot miał duże obciążenie psychiczne.

Faktycznie, w poprzednim poście źle dobrałam słowa.
Pewności nie mam żadnej, aczkolwiek ciężko mi uwierzyć w samodzielne podjęcie takiej decyzji. (tak powinnam to określić)

Ambrozja - Pią Kwi 16, 2010 1:25 pm

Klaudynka, wklejałam juz ten artykuł...
Klaudynka - Pią Kwi 16, 2010 1:41 pm

Sorki Ambrozja, nie zwróciłam uwagi
ava - Pią Kwi 16, 2010 1:45 pm

Malwina_łódź napisał/a:
uważam, że decyzję o lądowaniu podjął Kaczyński...
Piloci nie byli samobójcami, latają z VIPami najlepsi z najlepszych i na 100% nie mieli zamiaru lądować.

Malwina trochę sama sobie przeczysz – skoro piloci byli mistrzami, niesamobójcami i na 100% nie mieli zamiaru lądować, to nie uwierzę w to, że tak potulnie zgodzili się z decyzją prezydenta. Owszem, ja także myślę, że na ich postanowienie o lądowaniu mogła (ale nie musiała) mieć wpływ postawa prezydenta, ale uważam, że skoro Ci świetni piloci podjęli próbę lądowania (pamiętajmy, że próba była tylko jedna, nie było ich 4, tak jak na początku się mówiło, wtedy moja ocena kwestii dotyczącej udziału prezydenta byłaby zapewne zupełnie inna), to musieli mieć głębokie przekonanie, że uda im się mimo wszystko wylądować :roll:

Pusiak - Pią Kwi 16, 2010 1:56 pm

A teraz wplątują w to wszystko jeszcze Nostradamusa :)

Nostradamus: "I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować sie będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą wrogi najeźdzca ze wschodu uderzy!"
Podobno cytat ten nie istnieje a zwłaszcza fragment do niego dodany, że upadek samolotu rozdzieli dwóch braci :)
Poza tym w oczy komuś dziś rzucił się komentarz spod artykułu na onecie i za diabła nie wiem, czy ona ma z Nostradamusem cokolwiek wspólnego, czy ktoś go dopisał, ale pasuje :)
"A znakiem pierwszym będą chmury czarne dymu gryzącego i siarki, które pokryją połowę kontynentu. I słońca widać nie będzie, i ptaki w tych chmurach wymrą wszystkie.
Ziemia otworzy się od północy i ogniem pokryją się szczyty górskie.
Na naród w smutku pogrążony ogniste kule spadną w dniu, który smutek miał zakończyć.
I człowiek fałszywy, który bratem się mienił, swe zastępy rozpuści i zwierzę jak robak będzie, robak jak machina, ogień, choroba, wymiesza się'"

Malwina_łódź - Pią Kwi 16, 2010 2:14 pm

Moja opinia wypływa po prostu z afery, która była wtedy, gdy pilot nie poleciał nad to Gruzińskie lotnisko. Na niczym innym się nie opieram.
Ja mam tylko nadzieję, że podołamy organizacji pochówku Prezydenckiej Pary i wszystkie delegacje wrócą bezpiecznie do swoich krajów.

Aga1986 - Pią Kwi 16, 2010 2:20 pm

a ja widziałam wywiad z pilotem który nie zgodził się na lądowanie w Gruzji i powiedział, ze nic się po tym nie stało, nie stracił pracy i nie wyciągnięto żadnych konsekwencji...
początkowo też myślałam że Prezydent wpłynął na pilotów i musieli lądować bo bali się konsekwencji, ale kiedy usłyszałam wypowiedź tego pilota "od Gruzji" to zmieniłam zdanie, z resztą i tak się prawdy nie dowiemy...

misiao1983 - Pią Kwi 16, 2010 2:23 pm

Cytat:
"A znakiem pierwszym będą chmury czarne dymu gryzącego i siarki, które pokryją połowę kontynentu. I słońca widać nie będzie, i ptaki w tych chmurach wymrą wszystkie.
Ziemia otworzy się od północy i ogniem pokryją się szczyty górskie.
Na naród w smutku pogrążony ogniste kule spadną w dniu, który smutek miał zakończyć.
I człowiek fałszywy, który bratem się mienił, swe zastępy rozpuści i zwierzę jak robak będzie, robak jak machina, ogień, choroba, wymiesza się'"
_________________
Pusiak przestań straszyć, bo zacznę się bać...
Malwina_łódź - Pią Kwi 16, 2010 2:29 pm

Aga1986 napisał/a:
a ja widziałam wywiad z pilotem który nie zgodził się na lądowanie w Gruzji i powiedział, ze nic się po tym nie stało, nie stracił pracy i nie wyciągnięto żadnych konsekwencji...
początkowo też myślałam że Prezydent wpłynął na pilotów i musieli lądować bo bali się konsekwencji, ale kiedy usłyszałam wypowiedź tego pilota "od Gruzji" to zmieniłam zdanie, z resztą i tak się prawdy nie dowiemy...

Widzisz, a ja tego już nie słyszałam. Czytałam właśnie gdzieś, że on miał same nieprzyjemności później.
Skoro tak, to faktycznie zmienia to postać rzeczy. W sumie błędy się zdarzają.
Mi jeszcze jest szkoda, że nie pokazano za ich życia tej drugiej strony - ludzkiej...
Ja np. nie wiedziałam, że Pierwsza Dama włączała się w tak wiele inicjatyw i że znała 4 języki dzięki czemu to ona przełamywała zawsze pierwsze lody, że chętnie żartowała ze wszystkimi, że potrafiła rozładowywać atmosferę mówiąc np. do męża "Leszku, nie denerwuj się, inni też czasem mają rację", że Prezydent był taki szarmancki w stosunku do kobiet (co się teraz prawie nie zdarza). Zawsze pokazywano tylko jak mówił: "spieprzaj dziadu, tylko nie od tej małpy w czerwonym", albo jak klepał Prezydenta Francji po plecach.

Misiak87 - Pią Kwi 16, 2010 2:49 pm

Malwina_łódź napisał/a:
Mi jeszcze jest szkoda, że nie pokazano za ich życia tej drugiej strony - ludzkiej...
Ja np. nie wiedziałam, że Pierwsza Dama włączała się w tak wiele inicjatyw i że znała 4 języki dzięki czemu to ona przełamywała zawsze pierwsze lody, że chętnie żartowała ze wszystkimi, że potrafiła rozładowywać atmosferę mówiąc np. do męża "Leszku, nie denerwuj się, inni też czasem mają rację", że Prezydent był taki szarmancki w stosunku do kobiet (co się teraz prawie nie zdarza). Zawsze pokazywano tylko jak mówił: "spieprzaj dziadu, tylko nie od tej małpy w czerwonym", albo jak klepał Prezydenta Francji po plecach.


Zgadzam się...

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 2:55 pm ]
A z tym Nostradamusem- ciekawe, dlaczego gdy wpisałam ten cytat w googlach wyskoczyły mi tylko i wyłącznie strony o smoleńsku i wulkanie, żadne inne... Jestem ciekawa, czy to nie przypadkiem inwencja twórcza jakiegoś internauty. ;)

ava - Pią Kwi 16, 2010 3:10 pm

Malwina_łódź napisał/a:
Mi jeszcze jest szkoda, że nie pokazano za ich życia tej drugiej strony - ludzkiej...
Ja np. nie wiedziałam, że Pierwsza Dama włączała się w tak wiele inicjatyw i że znała 4 języki dzięki czemu to ona przełamywała zawsze pierwsze lody, że chętnie żartowała ze wszystkimi, że potrafiła rozładowywać atmosferę (...), że Prezydent był taki szarmancki w stosunku do kobiet (co się teraz prawie nie zdarza). Zawsze pokazywano tylko jak mówił: "spieprzaj dziadu, tylko nie od tej małpy w czerwonym", albo jak klepał Prezydenta Francji po plecach.

Co do prezydenta się zgadzam – media uwielbiały zwracać uwagę na jego gafy i niestosowne zachowania, rzadko przedstawiały go jako ciepłego człowieka. Natomiast prezydentowa zawsze była pokazywana w tv i gazetach w pozytywnym świetle – jako osoba ciepła, otwarta, bardzo inteligentna, i ten jej obraz, który teraz jest „kreowany” przez media jak dla mnie niewiele różni się od tego, który widziałam za jej życia. Nawet te słynne kanapki w reklamówce, które niosła mężowi do samolotu – w świecie elit to może była gafa, ale dla wielu to był po prostu wyraz troski o ukochanego męża

Pusiak - Pią Kwi 16, 2010 3:24 pm

Misiak87 napisał/a:
Jestem ciekawa, czy to nie przypadkiem inwencja twórcza jakiegoś internauty.
misiao1983 napisał/a:
Pusiak przestań straszyć, bo zacznę się bać...


Jasne, że jest to radosna twórczość :) I dlatego nie ma się na razie co bać :) :)

misiao1983 - Pią Kwi 16, 2010 3:43 pm

Misiak87 napisał/a:
Jestem ciekawa, czy to nie przypadkiem inwencja twórcza jakiegoś internauty.
muszę przyznać, iż zdolny jest, bo ja bym tak tego w słowa nie ubrała :)
Malena - Pią Kwi 16, 2010 3:58 pm

Malwina_łódź napisał/a:
Ja np. nie wiedziałam, że Pierwsza Dama włączała się w tak wiele inicjatyw i że znała 4 języki dzięki czemu to ona przełamywała zawsze pierwsze lody, że chętnie żartowała ze wszystkimi, że potrafiła rozładowywać atmosferę mówiąc np. do męża "Leszku, nie denerwuj się, inni też czasem mają rację",


jesli o to chodzi, zawsze byłam jej fanką - nie popierałam PiS i prezydenta, ale ona była dla mnie kobietą z klasą i media to pokazywały - bylo widac, że się troszczy o męża, poprawia mu krawat, jest pełna ciepla - wiedziałam też, ze jest fajną babcią, bardzo rodzinną osobą, że zna języki i lubi czytac po francusku...bardzo mi jej szkoda.
\Bardzo fajne wywiady z nią były w Dzień Dobry TVN, teraz je przypominają, z Kinga Rusin i Jolanta Pieńkowską.

elka85 - Pią Kwi 16, 2010 4:31 pm

http://blackpudding.blog....2,ID404513781,n

Tu ciekawy wpis na odkrytym przed chwilą przeze mnie blogu, trochę też dotyczący zafałszowanego przez media obrazu prezydenta... I bardzo mi przykro, ale z wieloma stwierdzeniami autora trudno się nie zgodzić...

Malwina_łódź - Pią Kwi 16, 2010 5:34 pm

Świetny tekst dający do myślenia.
Dzięki za wrzucenie linka

Martita - Pią Kwi 16, 2010 5:54 pm

Kolejna teoria spiskowa:
http://www.youtube.com/watch?v=im6hSCxXvb0

Net przepełniony od wczoraj od spekulacji dotyczących tego nagrania.

misiao1983 - Pią Kwi 16, 2010 6:13 pm

Ja mam takie jedno pytanie - czy ktoś jest w stanie racjonalnie odpowiedzieć mi dlaczego na żadnym z filmików, zdjęć czy to w internecie czy w Tv od samiusieńkich pierwszych relacji aż po dziś nie widać żadnej ale to zupełnie ani jednej karetki? Nie wzywali karetek?
I nie zarzucajcie mi proszę teraz że snuję teorie spiskowe itd itp, proszę tylko o racjonalną odpowiedź.

Pusiak - Pią Kwi 16, 2010 6:24 pm

misiao1983, generalnie może zanim wezwali to pobiegli obejrzeć co sie stało, i stwierdzili, że nie ma po co wzywać :?:
misiao1983 - Pią Kwi 16, 2010 6:32 pm

Pusiak napisał/a:
misiao1983, generalnie może zanim wezwali to pobiegli obejrzeć co sie stało, i stwierdzili, że nie ma po co wzywać :?:
no właśnie to wytłumaczenie wydaje mi się dziwne, bo takie coś można stwierdzić np w wypadku samochodowym gdzie ofiary są np 3, a tu było 96 osób, to był samolot, ciała mogły być porozrzucane, ktoś mógł leżeć 200 metrów dalej, mógł w szoku się odsunąć, ktoś mógł leżeć ciężko ranny w środku wraku, ktoś poza ..itd itp więc chyba normalne jest wzywanie karetek od razu a nie sprawdzanie najpierw czy warto czy nie warto wzywać i uznawanie z góry że wszyscy już nie żyją, nawet przy takiej katastrofie. Tak myślę. Nie potrafię tego pojąć i odpowiedzieć na to.
Martita - Pią Kwi 16, 2010 6:48 pm

A mnie dziwił na poczatku fakt, że na dwóch pierwszych nagraniach zaraz po katastrofie nie widać żadnych ciał ani szczątek ludzkich...
Było tyle dziwnych teori na temat tego wypadku, że ja już sama nie wiem co jest prawdą... Faktem jest, że siła sugesti jest straszna... Po obejrzeniu filmu ze strzałami faktycznie przez długi czas widziałam to co chciałam widzieć tzn. to o czym inni pisali.. Potem oglądałam to na trzeźwo i już bardziej realnie...wynik zupełnie odwrotny... Ludzie niby wyskakujący z wraku samolotu to tylko gałązka, niby polskie zdania typu "nie zabijajcie nas" wcale nie były polskimi...
Pierwsze wrażenie było straszne...teraz już spokój.. czekam, aż prokuratura wojskowa sie odniesie do tego nagrania.

EwaM - Pią Kwi 16, 2010 7:35 pm

Mnie wcale nie dziwi, że nie wezwali karetek. Po takiej katastrofie nikt nie mógł przeżyć. Myślę, że Rosjanie od razu wiedzieli, że nie ma ocalałych. Ten samolot nie rozbił się przy lądowaniu, ale spadł i się roztrzaskał.
monika24 - Pią Kwi 16, 2010 7:44 pm

W takich wypadkach służba która jest pierwsza na miejscu zdarzenia zazwyczaj straż pozarna ocenia czy są ranni ilu i w jakim stanie, widocznie po ocenie miejsca tragedii stwierdzili, że niestety nikt nie przeżył i nie ma sensu wzywać karetki. ale jedna była widzieliśmy w tv
fiona83 - Pią Kwi 16, 2010 8:55 pm

Martita napisał/a:
nie widać żadnych ciał ani szczątek ludzkich...


To już jest bardziej zastanawiające niż brak karetek. Też nad tym myślałam ...

Pusiak - Pią Kwi 16, 2010 9:06 pm

Martita, fiona83, mogłyście nawet nie wiedzieć, że patrzycie na czyjeś ciało..... przecież to wszystko jest w częściach, pali się, ziemia (błoto) jest zryte, do tego jeszcze słaba jakość nagrania....
fiona83 - Pią Kwi 16, 2010 9:10 pm

Być może. Tak jak mówiłam - złe warunki, błąd człowieka i tragedia gotowa.
ola88 - Pią Kwi 16, 2010 9:44 pm

Wróciłam dzisiaj z Warszawy, ludzi było mnóstwo aż się nie spodziewałam, że tyle przyjdzie, fakt czekałam ponad 10h myślałam że to tylko będzie tak przejście i tyle, wytrzymałam, ale jak już byłam na placu przed Pałacem Prezydenta, oczy ciągle były zalane łzami.... a przed trumną Prezydenta i Pani Prezydentowej, przechodziło się przez kilka trumien np. Pana Szczygło, widok okropny, bo było nawet nie wiem ile dokładnie trumien, ale tak chyba 7 w dwóch rządkach, to co miała czuć rodzina na Okęciu, jak tam było ponad 30 trumien, jedna obok drugiej ;(
agulka1989 - Pią Kwi 16, 2010 10:01 pm

przyleciały właśnie dwa samoloty z kolejnymi ciałami...
Audiolka - Pią Kwi 16, 2010 10:29 pm

"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy..." Nostradamus

Tak mi wpadło w oczy właśnie.

misia-misia - Pią Kwi 16, 2010 10:36 pm

wklejone do demotywatorów....
... znalezione na forum
link

data ostatniej odpowiedzi zaznaczona...

Audiolka - Pią Kwi 16, 2010 10:40 pm

Jestem z tych wierzących w koniec świata. Ale nie w sensie, że coś pierdutnie, nie, po prostu ludzie się sami wykończą...
ola88 - Pią Kwi 16, 2010 10:40 pm

misia-misia napisał/a:
przyleciały właśnie dwa samoloty z kolejnymi ciałami...
i kolejny widok okropny :(

wczoraj wjeżdżając do Warszawy widziałam wyjeżdżającą karawanę z Warszawy pod eskortą policji ;( eh...

temidaaa - Pią Kwi 16, 2010 10:42 pm

misiao1983 napisał/a:
Nie wzywali karetek?

podobno były karetki. W niedzielę chyba czy jeszcze w sobotę, jak była relacja reportera (chyba z tvp, ale pewna nie jestem), to mówił, że karetki wjeżdżały, ale po chwili wyjechały bez sygnału, co dało mu do myślenia, że to tragiczna katastrofa.

Pusiak napisał/a:
mogłyście nawet nie wiedzieć, że patrzycie na czyjeś ciało

też mi się tak wydaje. Już samo to, że nie mogą wszystkich ciał odnaleźć do tej pory, a pierwszego dnia była podana inf, że znaleźli wszystkie i było 96 trumien wywiezionych. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak wyglądały te ciała, skoro Prezydentową zidentyfikowano po obrączce i kolorze lakieru na paznokciach...

Yoanna - Sob Kwi 17, 2010 2:45 pm

Wczoraj kolega powiedział nam, że jeden z barów chińskich zamieścił w swoim menu
"kaczkę po smoleńsku" i został im wytoczony proces...

Ja nie wiem czy to prawda czy kiepski żart ale w internecie ludzie nie znają granic i to co czytam..te niesmaczne komentarze a nawet "kawały" na temat tej katastrofy powodują we mnie ogromne wkurzenie... To jest po prostu nieludzkie :!: co za bezmózgowie...

fiona83 - Sro Kwi 28, 2010 2:54 pm

Incydent gruziński
skalimonka - Sro Kwi 28, 2010 3:13 pm

Z wywiadu, ktory wstawila fiona83, wstrząsające są dla mnie te fragmenty:

"Wtedy przyszedł prezydent Lech Kaczyński?

- Po zatankowaniu samolotu. Jak byli już wszyscy na pokładzie, wszedł do kabiny pilotów. Zapytał mnie, czy wiem, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Odpowiedziałem, że wiem, że to pan prezydent. Usłyszałem: "W takim razie polecam wykonać lot do Tbilisi". Prezydent odwrócił się i wyszedł z kabiny.
[...]
Wychodząc z samolotu, powiedział do mnie krótkie zdanie: Jeszcze się policzymy.
[...]
Po jakimś czasie pan poseł Karski złożył na mnie doniesienie do prokuratury, że nie wykonałem rozkazu. Nie było to przyjemne."

Według mnie pokazują podejście prezydenta i brak szacunku w stosunku do pilotów, którzy go "wozili". To pilot pilotuje samolot i on decyzduje o takich sprawach, nieważne, czy prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Przyszedł, tupnął nóżką i myślał, że pilot sie ugnie. Zero poszanowania umiejętności pilota i brania pod uwagę, czy jest coś w stanie zrobić czy nie i jakie wiąże sie z tym ryzyko! I wiecie co, tak sobie myslę, że jakby sie wtedy pilot ugiął, to bardzo prawdopodobne, że już wtedy mogłoby dojść do podobnej tragedii, jeszcze z innymi głowami państw na pokładzie :?

Malwina_łódź - Czw Kwi 29, 2010 9:29 am

http://www.gadu-gadu.pl/5...c-kaczynskiego1
Pusiak - Czw Kwi 29, 2010 7:05 pm

Wstrzymać może i wstrzymali, czemu nie, natomiast powody mogą być bardzo różne :)
agulka1989 - Sob Maj 01, 2010 12:56 pm

http://wiadomosci.onet.pl...dpisy,item.html

ciekawe kiedy ogłoszą go świętym... ;/

fiona83 - Sob Cze 05, 2010 4:25 pm

To jest dla mnie skrajnym barbarzyństwem :evil:
gosiaczek - Sob Cze 05, 2010 4:33 pm

Ciekawe jak to możliwe, że żony ofiar katastrofy nie miały dostępu do kont zmarłych mężów, a konto ww nie zostało zablokowane i ktoś zgarnął kasę również po 10 kwietnia.
agulka1989 - Sob Cze 05, 2010 4:34 pm

no po prostu masakra :szok:
Pusiak - Sob Cze 05, 2010 7:26 pm

gosiaczek, bo może co innego dostęp osobisty, a co innego karta, być może ktoś (bank, rodzina :?: ) nie dopilnował zastrzeżenia kart....

Ale to straszne jest po prostu....

Ja z dwa, czy trzy tygodnie temu natomiast czytałam w Angorze listy od czytelników. Pewien pan komentował wypowiedź innego czytelnika, z poprzedniego numeru, dotyczącą pogrzebu pary prezydenckiej. Jaka ta polemika była, taka była, ale ostatni akapit tyczył się filmu "Solidarni 2010". Autor wypowiedzi pisał, cytuję: "Na koniec jeszcze sprawa dokumentu pokazanego przez TVP1 w dniu 26 kwietnia [...]. W tym dokumencie pokazana była Polska. Ale nie ta z "Gazety Wyborczej" czy z "Faktu". W dokumencie tym była pokazana prawdziwa Polska. Znowu miałem łzy w oczach, gdyż zobaczyłem całą rzeszę ludzi takich jak ja, maluczkich, nic nie znaczących i niemających na nic wpływu, ale za to gorących patriotów, szczerze kochających swoją ojczyznę"
I szlag mnie potężny trafił, bo ja nie podpisuję się pod poglądami w tym filmie wyrażanymi i nie życzę sobie, żeby ktoś robił ze mnie "fałszywą" Polkę, bo nie oskarżam Rosjan, Tuska, PO, ani nikogo innego i nie wymyślam szalonych teorii spiskowych mających na celu wyjaśnienie prostej tragedii, która się wydarzyła.

temidaaa - Sob Cze 05, 2010 7:35 pm

gosiaczek napisał/a:
Ciekawe jak to możliwe, że żony ofiar katastrofy nie miały dostępu do kont zmarłych mężów, a konto ww nie zostało zablokowane i ktoś zgarnął kasę również po 10 kwietnia.

to działa trochę inaczej. Jeśli konta były indywidualne, to mogły nie znać dostępów. Konto i karty nie zostały zablokowane pewnie dlatego, że żony oficjalnie nie zgłosiły jeszcze śmierci mężów. Inna sprawa, że w dniu czy też kilka dni po śmierci bliskiej osoby nie ma się głowy do dzwonienia po bankach.
Pusiak napisał/a:
bo nie oskarżam Rosjan, Tuska, PO, ani nikogo innego i nie wymyślam szalonych teorii spiskowych mających na celu wyjaśnienie prostej tragedii, która się wydarzyła.

no jak śmiesz mieć taką postawę :twisted:
Pusiak napisał/a:
W dokumencie tym była pokazana prawdziwa Polska.

no cóż, akurat dla tego pana, tak wygląda prawdziwa Polska...

Pusiak - Nie Wrz 05, 2010 10:45 am

Tak trochę na wesoło - występ zarejestrowany przed trzema laty (w 2007 roku). Kto by pomyślał, że tak im się sprawdzi....

http://www.youtube.com/watch?v=F9HRS3pjbfY


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group