Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Zdrowie i Uroda - Odzież markowa

gosia - Sob Maj 08, 2004 3:16 pm
Temat postu: Odzież markowa
Jaką marke odzieży sportowej najbardziej preferujecie :
:arrow: Adidas
:arrow: Nike
:arrow: Puma
Może cos innego :?:

Asiek - Sob Maj 08, 2004 3:22 pm
Temat postu: Re: Odzież markowa
gosia napisał/a:
Może cos innego :?:

Tak, coś niemarkowego. :wink:

gosia - Sob Maj 08, 2004 3:28 pm

Mi nie chodzi o nie markowe tylko o markowe :wink:
Miałam na mysli jeszcze inne firmy :wink:

Asiek - Sob Maj 08, 2004 3:29 pm

No to ja "odpadam w przedbiegach". :lol:
gosia - Sob Maj 08, 2004 3:35 pm

Fajnie by bylo jak bys odpowiadala na podany temat :wink:
A jesli chcesz to specjanie dla Ciebie utworze nowy temat Odziez nie markowa :wink:

Asiek - Sob Maj 08, 2004 3:37 pm

gosia napisał/a:
Fajnie by bylo jak bys odpowiadala na podany temat :wink:
A jesli chcesz to specjanie dla Ciebie utworze nowy temat Odziez nie markowa :wink:

Nie, dziękuję. :P
I już zmykam, bo piszę nie na temat. 8)

gosia - Sob Maj 08, 2004 4:05 pm

Asiek a na temat nie możesz napisac :D
Asiek - Sob Maj 08, 2004 4:16 pm

gosia napisał/a:
Asiek a na temat nie możesz napisac :D

Ostrzegam, nie wiem, czy to będzie na temat. :lol:

Ja nie uznaję podziału na markowe i niemarkowe ubrania.
Mój Mąż kupuje markowe dżinsy, które zdzierają się szybciej niż moje niemarkowe. :mrgreen:
Kupuję to co mi się podoba, dobrze na mnie leży, jest dobrej jakości i ma przystępną cenę.
Nie patrzę, czy to jest znanej firmy czy nie.

Odzieży typowo sportowej nie kupuję i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała coś z w/w firm.

olenka - Sob Maj 08, 2004 4:20 pm

A ja poprosze o definicje "markowa odzież"
Dla mie każda odzież majaca metke nazwe kolekcji i producenta jest markowa:)

Znam sie na tym. Jestem po technikum odziezowym a praktyki (co nie zawsze sie zdaza) sprawiły mi duż przyjemnosci co tu pisac wzbogaciły moja wiedze

Mam fajne adidasy Pumy juz trzeci rok i sa niedozdarcia:)

Asia - Sob Maj 08, 2004 4:38 pm

Asiek napisał/a:
Kupuję to co mi się podoba, dobrze na mnie leży, jest dobrej jakości i ma przystępną cenę.
Nie patrzę, czy to jest znanej firmy czy nie.

Odzieży typowo sportowej nie kupuję i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała coś z w/w firm.


Ja robię dokładnie tak samo :D

mischelle22 - Sob Maj 08, 2004 4:49 pm

Asia napisał/a:
Asiek napisał/a:
Kupuję to co mi się podoba, dobrze na mnie leży, jest dobrej jakości i ma przystępną cenę.
Nie patrzę, czy to jest znanej firmy czy nie.

Odzieży typowo sportowej nie kupuję i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała coś z w/w firm.


Ja robię dokładnie tak samo :D


:graba:

stefka - Sob Maj 08, 2004 6:16 pm

niezłe zamieszanie wyszło z markowymi i niemarkowymi ciuszkami...poruszenie na forum :)
Z tych, które wymieniła Gosia nie korzystam. Mogłabym dodać Reeboka ale tylko butki.
Poza tym Reserved...choć kiedyś mieli fajniejsze ciuszki niż w chwili obecnej...i to chyba tyle.

Olcia.W - Sob Maj 08, 2004 6:28 pm

Odzież markowa,przeważa w mojej szafie(ale nie jest wyłącznie),ponieważ niektóre firmy mają dobrą jakość.Ale kupuję ją prawie wyłącznie na wyprzedażach.Jednak muszę przyznać, że nie raz marka mnie zawiodła i ubiarnie okazało się wielkim bublem.Mam swje ulubione firmy i na nich polegam.Ale przyznaję, że moje marki czasem kupuję w używaznej odzieży.

Z wymienionych firm przez Gosie mam spodenki i kilka kaszulek nike.

Magdzia - Sob Maj 08, 2004 9:58 pm

Lubie Adidasa, mam buty w ktorych jezdze konno juz drugi sezon, prane w pralce chyba ze cztery razy i jak nowe. Mam tez kilka koszulek, bardzo wygodne, ale zakladam tylko jak uprawiam sport. :lol:
mmichalina - Nie Maj 09, 2004 12:59 am

mnie jest ogólnie mówiąc wsio ryba! :lol: mam sporo ciuchów z lumpeksów ale jest jedna firma którą baaaardzo lubię ale ciuchy kupuje tam tylko na przecenach .... to Jackpot & Cottonfield!
Kati - Nie Maj 09, 2004 11:00 pm

:arrow: reserved
:arrow: house of colours
:arrow: carry jeans
:arrow: troll
:arrow: lee jeans
:arrow: jackpot
:arrow: tatuum

a buty
:arrow: reebok
:arrow: nike

Nie ze snobizmu a z jakości

Kati - Nie Maj 09, 2004 11:01 pm

:arrow: i oczywiście lumpeks na warszawskim grochowie bródnie :) Faaajowe ciuchy mają

koleżanka ubiera tam córeczkę - np. w ciuszki benettona raz założone.... 8)


a ja kupujac kiedyś jeansy znalazłam 10 euro w kieszeni :graba:

kryszka - Pon Maj 10, 2004 3:26 am

mischelle22 napisał/a:
Asia napisał/a:
Asiek napisał/a:
Kupuję to co mi się podoba, dobrze na mnie leży, jest dobrej jakości i ma przystępną cenę.
Nie patrzę, czy to jest znanej firmy czy nie.


Ja robię dokładnie tak samo :D


:graba:

I ja się pod tym podpisuję. :)

Podoba mi się dużo ciuchów z "metką" ale zwyczajnie mnie na nie nie stać. Zresztą w dzisiejszych czasch wysoka cena wcale nie oznacza jakości. Wolę kupić sobie 5 bluzek po 40 zł na rynku niż jedną za 200 zł.

Bardzo lubię za to wyprzedaże "Jackpota" - ale nie te ze sklepu, bo nawet wtedy mają kosmiczne ceny, ale te organizowane raz do roku w magazynie z grzebaniem w koszach. Zawsze znajdzie się coś fajnego za 15 czy 30 zł. :mrgreen:

Olcia.W - Pon Maj 10, 2004 10:56 am

Kryszka, też byłam na takich wyprzedażach Jacpota i przyznam, że tylko tam kupowałam ciuchy tej firmy, bo ceny są świetne.Ostatnio była też taka wyprzedaż Tatum.

Nie orientujesz się, czy jeszcze są takie wyprzedaże organizowane? Bo o ile wiem mieli je zlikwidować.Ja ostani raz byłam na niej w zeszłym roku.

Asiek - Pon Maj 10, 2004 11:03 am

Przy okazji którejś tam bytności w Galerii poszłam na taką wyprzedaż Jackpot&Cottonfield (w jakiś magazynach).
Ja chyba nie mam serca do takiego wygrzebywania ubrań z wielkich kartonów, część ubrań była na regałach, a i tak mi nic nie wpadło "w oko". :( Tak samo z lumpeksami jakoś mnie do nich nie ciągnie.
Chyba nie mam natury łowcy. :lol:

kryszka - Pon Maj 10, 2004 11:05 am

Olcia.W napisał/a:
Nie orientujesz się, czy jeszcze są takie wyprzedaże organizowane? Bo o ile wiem mieli je zlikwidować.Ja ostani raz byłam na niej w zeszłym roku.

Zlikwidowali te wyprzedaże które odbywały się kilka razy w roku w magazynach na Elektronowej. Ja ostatnio byłam jakoś tak latem w zeszłym roku w M1 i pytałam się wtedy co będzie z wyprzedażami i powiedzieli mi że będą się odbywać raz do roku ale nie wiedzieli gdzie. Także trzeba wypatrywać info w gazecie albo zadzwonić do firmy.

Olcia.W - Pon Maj 10, 2004 4:44 pm

Kryszka,więc wywiedziałam się u pewnego źródła, że wyprzedaż Jacpota była jakiś tydzień temu, taka jak kiedyś(hala).Niestety nie wiem gdzie.Ale ma się odbyć jeszcze albo w czerwcu albo stardantowow październiku.
kryszka - Pon Maj 10, 2004 4:50 pm

Szkoda że nie wiedziałam. Ale jak coś będziesz wiedzieć nie zapomnij napisać. :)
Olcia.W - Pon Maj 10, 2004 4:55 pm

Ja też dowiedziałam się teraz.Ale dam znać jak coś będzie.
josephine - Pon Maj 10, 2004 8:34 pm

Asiek napisał/a:

Kupuję to co mi się podoba, dobrze na mnie leży, jest dobrej jakości i ma przystępną cenę.
Nie patrzę, czy to jest znanej firmy czy nie.

Odzieży typowo sportowej nie kupuję i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała coś z w/w firm.

:graba: the same

stefka napisał/a:

Poza tym Reserved...choć kiedyś mieli fajniejsze ciuszki niż w chwili obecnej...i to chyba tyle.

:graba:
tez uwazam, ze reserved sie pogorszylo... (spadla im tez sprzedaz po tym, jak sie przyznali, ze to polska firma, hehe...)

czasem podobaja mi sie ciuchy markowe, ale sa to zazwyczaj tak kosmiczne ceny, ze moge sobie pomarzyc (no, przynajmnie na razie)
:)

filmowiec - Pon Maj 10, 2004 10:08 pm

jeansy to tylko bigstara very mocne ( i nie az takie drogie) reseverd czy ja ktam sie pisze kicha:( kupilem sweterek i gorzej niz z rynku
dagmara - Pon Maj 10, 2004 10:20 pm

A ja lubię z firmowych ciuszków, a raczej bielizny triumpha :lol: i jeszcze buciki but-s.
Kati - Pon Maj 10, 2004 11:58 pm

filmowiec napisał/a:
jeansy to tylko bigstara very mocne ( i nie az takie drogie) reseverd czy ja ktam sie pisze kicha:( kupilem sweterek i gorzej niz z rynku


Trzeba oprócz metki patrzeć również na rzecz... Ja tam Reserved za kichę nie uważam - a jeśli ktoś tak myśli to ja się "kichowo" ubieram i A. też..... jakość i powtarzalność rzeczy z rynku jest gorsza, niż kicha z reserved

just_Kate - Czw Maj 13, 2004 2:24 pm

A ja się zgodzę że to wszystko zależy tak naprawdę od danej rzeczy, nie koniecznie od firmy.. mam w szafie i rzeczy reserved i monnari i nawet jackpot'a i nawet z lumpeksów czy z rynku - bardzo różnie się noszą...
Ale podobnie jak Asiek kupuję to, co sobię "upatrzę" - jestem bardzo wybredna, dlatego nie mogę trzymać się jednej firmy...

olenka - Sob Maj 15, 2004 12:16 am

Informacja:) Wyprzedaże o której mówiłyście odbywaj asie na elektronowej 6. dzis juz sie zaczeły jeszce sobota, niedziela chyba od 9 rano.

Powodzonka w wybieraniu

Aha kolekcja jesień zima 2001. Troche letnich też jest ale mało


sukienki, bluki, koszule, kamizelki 30,-
kurtki, plaszcze 80,-
swetry 50,-

marchefka - Czw Lip 29, 2004 1:20 pm
Temat postu: Ciuch z metka
Lubicie markowe ciuchy? takie, zeby byla na nich metka i zeby zainteresowani wiedzieli, ze kupiliscie to w tym i tym sklepie albo od takiej a takiej firmy? Czy moze wolicie nosic ciuchy bez metki i bez kosmicznej marzy narzucanej przez sklepy o znanym logo?

Ja sie caly czas zastanawiam, bo uczucia mam ambiwalentne. Nie lubie takiej sytuacji, kiedy po ciuchu widac, ze jest markowy (czyli odpadaja metki w widocznych miejscach, napisy, charakterystyczne guziczki itp. bzdety), poza tym odstraszaja mnie ceny (uwazam, ze wydawanie 350 zl na sweterek to duuuza przesada). Z drugiej strony jest kilka takich marek, do ktorych mam zaufanie (byty Rylko czy buty Ecco, kosmetyki Vichy) i ktorych nie boje sie kupowac, bo wiem, ze nawet jesli wiecej zaplace, to buty beda wygodne albo ze kosmetyk mnie nie uczuli.
Na bazarkach i w budkach z ciuchami obawiam sie kupowac, bo nie znam sie na tkaninach i wydaje mi sie, ze bluzka po 1 praniu bedzie wygladala tak, ze nigdy wiecej jej nie zaloze.
W sumie najczesciej zakupy ciuchowe robie w miescie, gdzie mieszkaja moi tesciowie, bo tam jest tych sklepow niewiele i wiem, w ktoych moge kupic cos fajnego. A dodatkowa zaleta tych sklepow jest to, ze nie sa to zadne sklepy sieciowe (Vero Moda, Reserved czy tym podobne), wiec jest duza szansa, ze pol ulicy nie bedzie sie ubieralo w to samo, co ja.
A wy jakie ciuchy najczesciej kupujecie (oczywiscie oprocz tego, ze takie, ktore sie wam podobaja;) ?
Czy lubicie metki, czy nie zwracacie na nie uwagi?
marchefka

Magdzia - Czw Lip 29, 2004 5:56 pm

Kupuje tylko to co mi sie naprawde bardzo podoba, w czym wygladam kobieco i seksownie, obojetnie czy kosztuje 50 zl czy 500zl. Metka nigdy nie byla wyznacznikiem. Bluzki wole kupic na bazarze i po jednym sezonie bez zalu wyrzucic, jeansy tylko Lee, a inne spodnie bez roznicy. Buty musza byc ze skory i wyjatkowe, dlatego czesto kupuje na wyprzedazach. Nie oszczedzam na kosmetykach, kupuje tylko te luksusowe.
pipi - Pią Lip 30, 2004 5:18 pm

Z metek na ubraniach zwracam uwagę na te ze składem - szczególnie przy bluzkach.
Im więcej naturalnych składników tym lepiej :graba:

marchefka - Pon Sie 02, 2004 9:44 pm

Pipi, to jest chyba najsensowniejsze z mozliwych podejsc do metki :) ))))
kryszka - Sro Sie 04, 2004 12:12 am

Do sklepów "markowych" chodzę tylko na wyprzedażach. Bo faktycznie można kupić niektóre rzeczy dużo taniej niż na rynku. A normalnie to i tak robię zakupy na rynku, bo, tak jak już pisałam, mogę kupić sobie np. 5 rzeczy zamiast jednej markowej.
Za to buty tylko skórzane, najczęściej But-sa. :)

A z tymi metkami to już jest tak, że np. bawełna bawełnie nierówna. Dopóki nie pomacam materiału nię kupię, nieważne czy ma markę czy nie.

Magdzia - Sro Sie 04, 2004 12:26 am

To ja z kolei wogole nie znam sie na materialach, macam i macam i nic. Za to moj maz, z racji wykonywanego zawodu, wystarczy ze spojrzy i dokladnie potrafi powiedziec nazwe i sklad tkaniny. Zwykle zdaje sie na jego zdanie.
Edi - Wto Sie 02, 2005 9:57 pm

Z markowych rzeczy nosze tylko bieliznę Triumph, bo na inne marki mnie zwyczajnie nie stać a na bieliźnie nie lubię oszczędzać.
Anion - Wto Sie 02, 2005 10:03 pm

Bardzo rzadko kupuję coś markowego, jakoś nie ma to dla nie znaczenia, a poza tym sporo kosztuje...
Mika - Sro Sie 03, 2005 5:45 am

Anion napisał/a:
Bardzo rzadko kupuję coś markowego, jakoś nie ma to dla mnie znaczenia, a poza tym sporo kosztuje...

Podpisuję się pod tym :)

Kasiawka - Sro Sie 03, 2005 8:01 am

Anion napisał/a:
Bardzo rzadko kupuję coś markowego, jakoś nie ma to dla nie znaczenia, a poza tym sporo kosztuje...


celne określenie, ważne żeby mi się podobało i miało przystępną cena, a metka jest w ogóle nie istotna

bajeczka - Czw Sie 04, 2005 3:45 pm

KasiaK napisał/a:
Anion napisał/a:
Bardzo rzadko kupuję coś markowego, jakoś nie ma to dla nie znaczenia, a poza tym sporo kosztuje...


celne określenie, ważne żeby mi się podobało i miało przystępną cena, a metka jest w ogóle nie istotna



Zgadzam siez tym stwierdzeniem w pełni.

Ja największą frajde mam gdy wygrzebę na jakiejs wyprzedaży bluzkę za dychę, czy spodnie za 3 dychy. Sprawe ułatwia fakt, że jestem dość nietypowa jeżeli chodzi o rozmiar. :)

A metki jakoś nigdy nie uznawałam szpanu metkami, jakość też jest teraz porównywalna. jeansy markowe i nie wytarły mi sie tak samo. A poza tym jeżeli coś sie zniszczy to można sobie kupić coś nowego, no nie? :wink:

Żaneta - Czw Sie 04, 2005 7:35 pm

Ja raczej markowe ciuszki,ale na wyprzedażach!!!! Przekonalam się,że te nie markowe często są do niczego!!!!!!!! :? :x :| :smut: i po prostu nie kupuję!!!!!!!!
Wybieram:
reserved
house of colours
carry jeans
americanos
diverse
a ostatnio spodnie tylko w Vertus

Buty:
klapki puma
but-s
wojas (w sklepie na pietrynie Metro) :30: :wink: :lol: :o

kryszka - Czw Sie 04, 2005 7:45 pm

Taaa... tyle że te markowe i niemarkowe często są szyte przez te same osoby w tej samej fabryce. :30:

Zresztą ja już się nie raz przekonałam, że markowe rzeczy na naszym rynku często nie są tej samej jakości co tej samej firmy kupowane na Zachodzie. :evil:

Żaneta - Czw Sie 04, 2005 7:55 pm

kryszka napisał/a:
Taaa... tyle że te markowe i niemarkowe często są szyte przez te same osoby w tej samej fabryce. :30:

Zresztą ja już się nie raz przekonałam, że markowe rzeczy na naszym rynku często nie są tej samej jakości co tej samej firmy kupowane na Zachodzie. :evil:


Może i fakt!!!! natomiast jakoś jestem bardziej sklonna kupić coś markowego na wyprzedaży niż ganiać po rynkach i ryneczkach i i tak trafić na bubla!!!!!!!! przyklad: ostatnio kupilam bluzeczkę bardzo ladna tylko szkoda,że po 4 praniech się rozciągnęla i do niczego się nie nadaje!!!!!! (13 PLN)
Następnie buciki klapki (zakryte palce odkryta pięta) 15 kwietnia je kupilam,a już są zdarte i wstyd nawet do pracy nosić (50 PLN).
Bluzeczki markowe na wyprzedaży po 20 PLN i są super!!!!!!! Nic się nie dzieję!!!!!!!!!!!!

Pusiak - Pią Sie 26, 2005 2:13 pm

Nie muszę mieć metki, ważne żebym sie w tym co noszę dobrze czuła :)
Alma_ - Pią Lis 25, 2005 5:21 pm

A ja uwielbiam „polowania” na markowe ciuchy znanych projektantów – na aukcjach, w second-handach...

Mam ogromną satysfakcję jak kupię coś naprawdę fajnego za grosze :D

kryszka - Pią Lis 25, 2005 8:40 pm

Alma_ napisał/a:
A ja uwielbiam „polowania” na markowe ciuchy znanych projektantów – na aukcjach, w second-handach...

O tak. Ostatnio takie polowania uprawiam jako sport. :lol: Tym bardziej że obok mojej pracy otworzyli ciuchland z prawie samymi markowymi ciuchami. Miodzio :30:

bajeczka - Pią Lis 25, 2005 8:58 pm

kryszka napisał/a:
Alma_ napisał/a:
A ja uwielbiam „polowania” na markowe ciuchy znanych projektantów – na aukcjach, w second-handach...

O tak. Ostatnio takie polowania uprawiam jako sport. :lol: Tym bardziej że obok mojej pracy otworzyli ciuchland z prawie samymi markowymi ciuchami. Miodzio :30:


Gdzie Kryszko?

FifthAvenue - Sro Cze 28, 2006 1:13 pm

A ja sie przyznaje bez bicia - bardzo lubie fajne, markowe ciuchy :-)
Zazwyczaj kupuje wszystko co mi wpadnie w oko, bez wzgledu na metke czy sklep, w granicach finansowego rozsadku na dany moment, ale tez nie zawsze ;-) Jestem typowa zakupoholiczka i nic na to nie poradze. Do tego mam drogi gust, ale juz sie przyzwyczailam i nie zamierzam z tym wlaczyc. Niektorzy maja po brzegi wypelniona lodowke i polowe rzeczy po tygodniu wyrzucaja. Ja mam pekajaca szafe, w ktorej czesc rzeczy wisi jeszcze z metkami ze sklepu. Tak juz musi byc.
Sportowych ciuchow nie uwielbiam, ale jesli juz mialabym wybierac to Puma, najbardziej do mnie przemawiaja ich kolekcje. W Lodnynie kupilam sobie bluze Lonsdale, ale juz mi sie znudzila.
Nigdy w zyciu nie kupie nic bez przymiarki, wiec ciuchy ze straganow/z rynku odpadaja, jesli sprzedawca nie jest w stanie zapewnic mi komfortowego przymierzenia, dobrego lustra itd.
Nie lubie "ciuchlandow", "lumpeksow" itd, zaluje, bo zaoszczegdzilabym ciut, ale ja jakos nigdy nic dla siebie w tych sklepach nie moge znalezc :-( Poza tymlubie rzeczy nowe.. jakos tak mam. Aukcje interenetowe tez odpadaja, nie lubie kupowac "kota w worku".
Ale oczywiscie ciesze sie jak dziecko jesli uda mi sie kupic cos naprawde "fajowego" za psie pieniadze ;-)

Megusia - Sro Cze 28, 2006 2:02 pm

A ja ciuchy zawsze kupowałam wszędzie- nieważne czy to najmodniejszy sklep czy ciucholand. Ważne, aby mi się podobały. Mam też sporo fantastycznych ciuszków, które wygrzebałam z dna szafy mojej mamy, albo które moja mama mi uszyła ( niestety ja mam antytalent do szycia :( )
Mimo, że do sklepów typu adidas czy Nike chodzę bardzo rzadko, obiecałam sobie ostatnio, że nie będę już kupować w tych firmach ( a także innych wielkich koncernach). Na zajęciach z globalizacji, w Holandii, pokazano nam przerażający firm o tym, jak wielkie koncerny wykorzystują ludzi ( dzieci) do pracy za grosze, a także jak niszczący wpływ mają na środowisko. Dążą one do celu ( ogromnych, stale powiększających się zysków) bez skrupułów. Dlatego też zdecydowałam, że nie będę dawać zarabiać takim barbarzyńcom.

adriannaaa - Sro Cze 28, 2006 2:11 pm

No właśnie - gdize Kryszko?? Sama się chetnie wybiorę - bo strasznie lubię dobre second handy... i tak jak alma - wielbiam na polowania dobrych marek na allegro czy w lumpeksach. MOja największa zdobyć to sandałki od Versace kupione za 90) ... i jedyna ich awda to lekko starta skórzana podeszwa... i długa letnia spudnica JIGSAW za.... 4 PLN:))choc najcześciej znana marka to "m&s, mango, zara, next, - czyli tak zwana średnia półka.
FifthAvenue - Sro Cze 28, 2006 2:31 pm

Megi - to prawda co piszesz....
Ale niestety dokladnie tak samo jest przygnebiajaca historia pochodzenia tak zwanych "chinskich podrobek", ktore zalewaja wszystkie rynki swiata. Tam to dopiero jest wyzysk... skoro te ciuchy kosztuja grosze a jest ich taka masa to jaki wyzysk musi sie kryc za tym ?? ?

Megusia - Sro Cze 28, 2006 2:38 pm

Zgadzam się 5th- taka jest smutna rzeczywistośc. Dlatego opłaca się kupować od polskich, niewielkich firm. Zwykle oferują one porządną jakość w rozsądnej cenie.
FifthAvenue - Sro Cze 28, 2006 2:41 pm

No i pewnie w ten sam sposob nalezaloby unikac kosmetykow, zywnosci, mebli (Ikea....) wielkich koncernow... a decydowac sie na male, lokalne firmy. Troche to niestety trudne. Czasami taka sytuacja jest juz poza kontrola przecietnego, pojedynczego czlowieka. Predzej czy pozniej stajemy sie w ktoryms tam momencie elementem tej wielkiej niesprawiedliwej machiny...

[ Dodano: Sro Cze 28, 2006 1:46 pm ]
nie powinnam tego chyba pisac, ale..... u mnei w firmie sprzedajemy drewno, ktore jest na przyklad od ladnych paru lat sklasyfikowane jako zagrozony gatunek.... i co moge zrobic ? Nic. Ludziom sie podoba, a informacja o tym, ze takie drewno jest akurat bardzo ciezko dostepne jeszcze bardziej rozbudza w nim chec posiadania akurat TEGO konkretnego drewna na podlodze, chociaz jest tysiac innych gatunkow, bardzo podobnych, tez pieknych i uzyskiwanych w sposob, ktory nie wyniszcza tak brutalnie srodowiska

dzarusia - Sro Sie 30, 2006 3:08 pm

jeżeli chodzi o markę to najbardziej lubię Adidasa ... jednak nie chodzę w takich ciuchach bo raz że mnie nie stać a dwa mam inny styl ... mam kilka rzeczy tej firmy ale leżą i są używane w sporadycznych przypadkach 8)
dorota20w - Pon Lis 13, 2006 11:59 pm

Alma_ napisał/a:
A ja uwielbiam „polowania” na markowe ciuchy znanych projektantów – na aukcjach, w second-handach...

Mam ogromną satysfakcję jak kupię coś naprawdę fajnego za grosze :D


ja ostatnio tez wpadłam :rotfl:

Mac-erson - Wto Lis 14, 2006 12:33 am

Cześć dziewczyny :)
Mała dygresja dotycząca oryginałów. Uważać na super okazje na allegro np. buciki nike czy adidasa za 100zeta nóweczki... To najczęściej zwykłe tureckie podróby wytwarzane w tureckim garażu. Sam sie raz nadziałem i teraz już wiem, że nie zawsze warto łapać aukcyjne "okazje".

pozdrawiam i wracam do pracy nad portalem

Mac-erson

mls - Wto Lis 14, 2006 9:26 am

Ja preferuje:
:arrow: Nike
:arrow: Reebok

Natomiasta bardzo zawiodłam się na:
:arrow: Adidasie

agniesia22 - Czw Sie 28, 2008 1:13 pm

Ja nie zawracam uwagi na markę, jak jest coś fajnego i nie drogo to kupuje, marka nie ma zanczenia. Obecnie znajduje fajne ciuchy w H&M.
izunia_82 - Pon Gru 01, 2008 9:07 am

Jeśli zdarza mi się kupić coś firmowego to najczęściej jest to: Reebok, Nike i Terranova.
mietka - Pon Gru 01, 2008 9:43 am

o matko... ja jestem w takim razie straszna snobka...
wchodze tylko do okreslonych sklepow i nie kupuje na rynkach, ani innych ptakach...
Franek ma wiekszosc ubran z h&m
ja wszystkie koszulki dla siebie i meza kupuje w Zarze.. tam tez zaopatruje nas w sweterki, kurtki, plaszcze, czasem buty...
kurtki i torebki lubie tez kupic w tatuum
buty w aldo, venezii i prima modzie
dzinsy kupuje jedynie w mango (podobnie jak okulary sloneczne)
hmmm... niech pomysle... buty sportowe mamy:
reeboka, nike, pumy,lacosty, tommy hilfiger..
bielizne natomiast kupuje tylko w intimissimi
kosmetyki - sephora

Klaudynka - Pon Gru 01, 2008 10:17 am

Czasami orsay i preety girl :)
doni_iza - Pon Gru 01, 2008 11:42 am

Lubię kupować ubrania z Orsay, Zara, h&m, ale przekonałam się, ze ciuszki z tzw. "rynków" na których sprzedają wyroby polskich producentów, są często sporo tańsze i lepszej jakości niż te markowe, dlatego i takie kupuję jak znajdę coś fajnego, bo jestem z nich bardzo zadowolona :) .
MalaJu - Pon Gru 01, 2008 12:43 pm

a ja uwielbiam Promod :) musialam do niego dorosnąć, bo wczesniej wolalam styl mniej kobiecy, bardziej sportowy np Reserved. Zreszta, nadal mam wiele ciuchow z tego sklepu, ale nowych juz nie kupuje.
Niedawne odkrycie - ZARA, szczegolnie czesc meska.
H&M to tylko jesli chodzi o ciuszki dla dzieci (Mietkowy Franko ;P ), reszta to badziewie jesli chodzi o materialy i szycie.

a rynki i Ptak - po pracy na rynku przejadlo mi sie ogladanie, dotykanie i noszenie takich ubrań. Mam generalny wstręt :/

zreszta, Ci ktorzy mnie znaja, wiedza, ze kupowanie UBRAN to ostatnia rzecz, na ktora da sie mnie namowic ;)

mietka - Pon Gru 01, 2008 1:02 pm

MalaJu napisał/a:
zreszta, Ci ktorzy mnie znaja, wiedza, ze kupowanie UBRAN to ostatnia rzecz, na ktora da sie mnie namowic ;)


a mnie sie udalo :) :)

szaraczarownica - Pon Gru 01, 2008 5:08 pm

mietka napisał/a:
o matko... ja jestem w takim razie straszna snobka...


To jesteśmy już dwie w klubie snobek :lol:
spodnie: całoroczne - Levisy, letnie w tych samych sklepach co koszulki
koszulki, swetry, spódnice, sukienki: H&M, C&A, Zara, Mango, KappAhl (już na wykończeniu, bo zmienili styl), Adidas, Monnari (koszule)
buty: Timberland, Gabor, Alpinus, Raichle, Nike, Adidas, Montrex (ostatnie 3 firmy raczej sandały i klapki)
kurtki: Bergson, Nike
ostatnio też polar bergsona
torebki: Nike (uwielbiam tę mniej poważną serię torebek Nike :) )
bielizna: staniki - Felina, majtki, skarpetki - a tu snobizm sie chowa - musza być bawełniane jakiejś porządnej firmy, ale niekoniecznie drogie (Bellinda, Hey!, Arcado - takie hipermarketowe firmy)

I też nie kupuję na rynku. W Ptaku nie byłam nigdy, bo ostatni raz jak byliśmy w Tuszynie, to Ptak z tego co pamiętam dopiero się budował.

555 - Pon Gru 01, 2008 7:19 pm

ja nie do konca rozumiem, dlaczego rynek i ptak niektorym z Was kojarza sie z niska jakoscia i fatalnym wzornictwem.. czesto sa to rzeczy duzo lepsze i duzo tansze niz to, co mozna znalezc w tzw. markowych sklepach (pisze tzw. bo na niektore wymieniane przez Was marki nie moge patrzec - nikogo nie obrazajac to szmaty)..
truskawka_ja - Pon Gru 01, 2008 7:30 pm

555 napisał/a:
ja nie do konca rozumiem, dlaczego rynek i ptak niektorym z Was kojarza sie z niska jakoscia i fatalnym wzornictwem.. czesto sa to rzeczy duzo lepsze i duzo tansze niz to, co mozna znalezc w tzw. markowych sklepach (pisze tzw. bo na niektore wymieniane przez Was marki nie moge patrzec - nikogo nie obrazajac to szmaty)..


Exactly :cool:

I nie bardzo rozumiem co oznacza określenie "markowa"? Każdy ciuch gdzieś został uszyty więc ma jaką "markę"...

EwaM - Pon Gru 01, 2008 8:03 pm

Nie patrzę na markę. Patrzę tylko i wyłącznie na jakość ciuchów. I oczywiście fason, bo nie wszędzie mi się coś podoba i nie wszędzie cokolwiek na mnie pasuje (niestety :evil: ). Ale w efekcie zazwyczaj kupuję w Zarze chociaż część rzeczy ma strasznie chłamowatych. Zazwyczaj kupuję z Zara Woman. Lubię Promod, ale niewiele mam stamtąd rzeczy. Zawsze zaglądam do Monnari choć rzadko cokolwiek tam kupuję (wiadomo - cena), ale mam kilka dobrych ciuchów z przeceny lub outletu Monnari. Kupuję również na Ptaku głw. u Gałkiewicza. Jak się wie gdzie szukać to można kupić świetne rzeczy chociaż niekoniecznie tańsze niż te z Galerii czy Manu.
Z Orsay czy Pretty Girl już dawno wyrosłam. To już nie to. Dobre dla dorastających dziewczynek. :wink:
Sklepów sportowych nie odwiedzam praktycznie - nie mój styl. No chyba, że potrzebuję ciuch stricte do uprawiania sportu - wtedy raczej markowe, a stroje wysokogórskie i narciarskie to wyłącznie markowe.
Buty - identycznie jak Mietka. :D

Niestety generalnie za ceną idzie jakość, ale moje ulubione letnie spodnie to od wielu lat białe tureckie bistorowe spodnie kupione w Ptaku za 50 zł. Niby beznadziejny poliester, ale świetnie się je nosi, nie niszczą się i świetnie się piorą i prasują. Do tego są zgrabne. Nigdy nie miałam lepszych.

szaraczarownica - Pon Gru 01, 2008 8:09 pm

Ja może odpowiem w swoim imieniu dlaczego ja nie kupuję na rynku i w Ptaku. Nienawidzę tłumów. Wiem, w centrach handlowych też może być tłok. Ale ja zazwyczaj chodzę zaraz po otwarciu, kiedy nie ma jeszcze takiego ścisku. Jak tłum jest dla mnie zbyt natrętny zmywam się do domciu. Poza tym jakoś nigdy nie jest to aż taki tłum, żeby się nie można było dobchać i żebym wróciła poobijana (a tylko takie skojarzenia wzbudza we mnie rynek). Poza tym nie muszę mierzyć ubrań za jakąś nędzną zasłonką i na dodatek w zimnie. Ponadto cenię sobie możliwość reklamowania towaru, a na rynku miałabym obawę czy dana osoba przyjmie mi wadliwy towar, zwłaszcza, że nie każdy daje jakikolwiek paragon.
Na dodatek często widywałam budkę z ciuchami, a w środku kopcącego sprzedawcę. Brzydziłabym się ubrać takie ubranie śmierdzące papierosami. W centrum handlowym jest to nie do pomyślenia.
A jak już jesteśmy w temacie papierosów: chodząc po manu czy galerii nie muszę się obawiać, że ktoś, kto idzie koło mnie przypali mnie papierosem. Nie muszę też aż tak rygorystycznie pilnować torebki (co nie znaczy, że jej nie pilnuję), bo ścisk jest mniejszy.
Tu nie chodzi o brak jakości tylko o komfort zakupów.

mietka - Pon Gru 01, 2008 8:19 pm

szaraczarownica napisał/a:
Ja może odpowiem w swoim imieniu dlaczego ja nie kupuję na rynku i w Ptaku. Nienawidzę tłumów. Wiem, w centrach handlowych też może być tłok. Ale ja zazwyczaj chodzę zaraz po otwarciu, kiedy nie ma jeszcze takiego ścisku. Jak tłum jest dla mnie zbyt natrętny zmywam się do domciu. Poza tym jakoś nigdy nie jest to aż taki tłum, żeby się nie można było dobchać i żebym wróciła poobijana (a tylko takie skojarzenia wzbudza we mnie rynek). Poza tym nie muszę mierzyć ubrań za jakąś nędzną zasłonką i na dodatek w zimnie. Ponadto cenię sobie możliwość reklamowania towaru, a na rynku miałabym obawę czy dana osoba przyjmie mi wadliwy towar, zwłaszcza, że nie każdy daje jakikolwiek paragon.
Na dodatek często widywałam budkę z ciuchami, a w środku kopcącego sprzedawcę. Brzydziłabym się ubrać takie ubranie śmierdzące papierosami. W centrum handlowym jest to nie do pomyślenia.
A jak już jesteśmy w temacie papierosów: chodząc po manu czy galerii nie muszę się obawiać, że ktoś, kto idzie koło mnie przypali mnie papierosem. Nie muszę też aż tak rygorystycznie pilnować torebki (co nie znaczy, że jej nie pilnuję), bo ścisk jest mniejszy.
Tu nie chodzi o brak jakości tylko o komfort zakupów.


gdyby nie to, ze to Ty napisalas, bylabym pewna, ze to ja.
podpisuje sie pod tym calym nickiem i resztą mietki tez:)

[ Dodano: Pon Gru 01, 2008 8:20 pm ]
aaaaaa skarpetki kupuje wylacznie w calzedonii :)

555 - Pon Gru 01, 2008 8:24 pm

no ale to sa dwie rozne rzeczy: komfort zakupow a "markowa" odziez.. no i w ptaku czy tego typu centrum handlowym rowniez nie natkniesz sie na osoby z papierosami, poza tym w godzinach przedpoludniowych tez nie ma tlumu..
ja po czesci nauczylam sie brac pod uwage Ptaka po tym, jak kupilam tam markowa puchowa kurtke mniej wiecej o 40% taniej niz wczesniej ogladalam w dobrym sklepie w centrum Łodzi.. roznica w cenie wystarczyla mi na zakup skorzanych kozakow i dodatkow..

lmyszka - Pon Gru 01, 2008 8:25 pm

szaraczarownica napisał/a:

A jak już jesteśmy w temacie papierosów: chodząc po manu czy galerii nie muszę się obawiać, że ktoś, kto idzie koło mnie przypali mnie papierosem. Nie muszę też aż tak rygorystycznie pilnować torebki (co nie znaczy, że jej nie pilnuję), bo ścisk jest mniejszy.
Tu nie chodzi o brak jakości tylko o komfort zakupów.


przepraszam ale muszę to napisać, to na ulice też chyba nie wychodzisz w godzinach szczytu, bo na Pietrynie to tez bo się zdazyć, strach wyjść normalnie

mietka - Pon Gru 01, 2008 8:45 pm

lmyszka napisał/a:
przepraszam ale muszę to napisać, to na ulice też chyba nie wychodzisz w godzinach szczytu, bo na Pietrynie to tez bo się zdazyć, strach wyjść normalnie


ja nie wychodze :) na koncerty tez nie chodze z tego samego powodu. nie lubie tlumu... scisku i za duzo ludzi w jednym miejscu, lacznie z moim domem.

a ubrania uwielbiam kupowac w sklepach - przestronnych, z dobrym oswietleniem, wyszczuplajacymi lustrami ;) .. z mozliwoscia oddania towaru w ciagu 30 dni, bez tlumaczenia sie, dlaczego cos mi sie przestalo podobac. lubie towar dobrej jakosci i niektore marki )a przynajmniej ich niektore linie, z tym mi sie kojarza..

szaraczarownica - Pon Gru 01, 2008 8:56 pm

lmyszka napisał/a:
przepraszam ale muszę to napisać, to na ulice też chyba nie wychodzisz w godzinach szczytu, bo na Pietrynie to tez bo się zdazyć, strach wyjść normalnie


W ramach odpowiedzi cytuję:

mietka napisał/a:
ja nie wychodze na koncerty tez nie chodze z tego samego powodu. nie lubie tlumu... scisku i za duzo ludzi w jednym miejscu, lacznie z moim domem.


I podpisuję się pod tym wszystkimi czterema kończynami.

Nie chodzę na koncerty, wystawy, różnego rodzaju imprezy, duże zebrania. Unikam rynków i innych targowisk, gdzie istnieje obawa, że będzie tłum.
Nienawidzę komunikacji miejskiej do tego stopnia, że jak nie mam samochodu, to najchętniej bym zostala w domu. Wolę często iść na piechotę niż wsiąść w taki ścisk.

klara76 - Pon Gru 01, 2008 9:11 pm

mietka napisał/a:
wyszczuplajacymi lustrami

no faktycznie, tobie Mietko to te lustra są najbardziej potrzebne :-)

Klaudynka - Wto Gru 02, 2008 2:48 pm

EwaM napisał/a:
Z Orsay czy Pretty Girl już dawno wyrosłam. To już nie to. Dobre dla dorastających dziewczynek. :wink:
Hmmm, ja tam się nie czuję dorastającą dziewczynką. Są gusta i guściki-ale to nie o tym rozchodzi się w tym wątku :wink:
lmyszka - Wto Gru 02, 2008 2:58 pm

a ja mam mase ciuchów z pretty, uwielbiam je :) orsay kiedyś tak teraz jest za drogi :razz: a o tych innych mogę pomarzyć
Kati - Wto Gru 02, 2008 3:47 pm

EwaM napisał/a:

Z Orsay czy Pretty Girl już dawno wyrosłam. To już nie to. Dobre dla dorastających dziewczynek.


Nie zgadzam się... :roll: Mam masę ubrań z tych sklepów i na pewno nie noszę się jak nastka :]

A ciuszki gdzie kupuję? Głównie w galeriach handlowych. Uwielbiam Orsay, Pretty girl, Reserved, C&A, Monnari... wiecej nie pamiętam, ale odwiedzam ;) Na ptaka czasem jeżdżę - głównie po suknie na wesele... Sama mam kupioną tam skórę i kilka par skarpet.

=MiLi= - Czw Gru 04, 2008 10:05 pm

555 napisał/a:
ja nie do konca rozumiem, dlaczego rynek i ptak niektorym z Was kojarza sie z niska jakoscia i fatalnym wzornictwem.. czesto sa to rzeczy duzo lepsze i duzo tansze niz to, co mozna znalezc w tzw. markowych sklepach (pisze tzw. bo na niektore wymieniane przez Was marki nie moge patrzec - nikogo nie obrazajac to szmaty)..


Zgadzam się w 100% :)
Mam wiele ciuszków z Ptaka czy Bałuckiego rynku, chodzę w nich latami i nic złego się z nimi nie dzieje.

mietka napisał/a:
a ubrania uwielbiam kupowac w sklepach - przestronnych, z dobrym oswietleniem, wyszczuplajacymi lustrami ;)


Nie nie, tylko nie wyszczuplające lustra.. co z tego, że wyglądam dobrze patrząc w to lustro jak przychodzę do domu a tu wielkie rozczarowanie.

agniesia22 napisał/a:
Ja nie zawracam uwagi na markę, jak jest coś fajnego i nie drogo to kupuje, marka nie ma zanczenia


i pod tym mogę się podpisać :)

[ Dodano: Czw Gru 04, 2008 10:05 pm ]
aaa i jeszcze
adriannaaa napisał/a:
strasznie lubię dobre second handy... i tak jak alma - wielbiam na polowania dobrych marek na allegro czy w lumpeksach.


Tak tak :)

izunia_82 - Pią Gru 05, 2008 12:44 pm

Ja też się podpisuję pod tym co jest zawarte w poście Mili. Zdarza mi się kupować ubrania w firmowych sklepach, ale kupuję je także na rynkach czy w innych "nie firmowych" sklepach. I wcale na nie nie narzekam, a wręcz odwrotnie, jestem z nich bardzo zadowolona. I szczerze powiem, że zauważyłam, że ubrania, a zwłaszcza buty kupione w firmowych sklepach typu:Adidas, Nike czy Reebok, szybciej mi się rozwalają niż te zakupione na rynku czy w przypadkowym sklepie.
justinaa - Pią Gru 05, 2008 9:59 pm

ja kupuję ciuchy i dodatki w zasadzie wszędzie :)
i w Ptaku i w sklepach markowych i prawie za każdym razem za granicą, chociaż w sumie teraz większość marek zagranicznych jest i w Polsce, więc to nie jest to samo, co chociażby 7 lat temu, jak w Polsce nie było jeszcze H&M

ale w każdym bądź razie jeansy zawsze kupuję Lee albo Wranglera a sportowe buty Pumy, cała reszta - jak wyjdzie :smile:

=MiLi= - Sob Gru 06, 2008 2:23 pm

izunia_82 napisał/a:
a zwłaszcza buty kupione w firmowych sklepach typu:Adidas, Nike czy Reebok, szybciej mi się rozwalają niż te zakupione na rynku czy w przypadkowym sklepie.


Nigdy nie miałam butów tych firm, ale od wielu osób słyszałam, ze się rozwalają... od kilku też słyszałam, że " są wytrzymałe. Cały rok w nich przechodziła!" :lol: Mnie buty z bałuckiego starczają na kilka lat - obecne mam już 3 lata ;)

MalaJu - Sob Gru 06, 2008 3:11 pm

jesli chodzi o buty, to tylko Bata :) owszem, nie wszystkie są trwałe (choc ja nie narzekam), ale tylko te wzory mi sie podobaja...
Agnieszka19 - Sob Gru 06, 2008 3:19 pm

Ja powiem tylko że zgadzam się z Mili jeżeli chodzi o robienie zakupów :)
Kati - Sob Gru 06, 2008 7:28 pm

Buty z bałuckiego? Nie... nie...

Buty to najchętniej Ryłko, Eksbut - generalnie polskie firmy ale kupuję w sklepach - nie na bazarach. Nike, Reebok - żadne mi się nie rozwaliły a jako wuefistka chodzę w nich codziennie :roll: Szybciej mi się nudziły niż psuły zazwyczaj.

justinaa - Sob Gru 06, 2008 8:24 pm

MalaJu napisał/a:
jesli chodzi o buty, to tylko Bata :) owszem, nie wszystkie są trwałe (choc ja nie narzekam), ale tylko te wzory mi sie podobaja...


mój Maż ma dokładnie tak samo, chociaż już chyba ze 3 czy 4 pary reklamował (ale faktem jest, że za każdym razem reklamacja rozpatrzona była pozytywnie i bez problemów) to i tak za każdym razem zaciąga mnie do Baty, żeby mi pokazać kolejne super buty :)
chociaż przepraszam ostatnio zrobił wyjątek i zakupił buty w Gino Rossi :)

a ja ostatnie buty z kolei zakupiłam na allegro :smile:

EwaM - Sob Gru 06, 2008 9:48 pm

justinaa napisał/a:


a ja ostatnie buty z kolei zakupiłam na allegro :smile:


Ale chyba przymierzyłaś je wcześniej "na żywo"?

justinaa - Sob Gru 06, 2008 9:53 pm

hehe właśnie, że nie :-)
postanowiłam zaryzykować, chociaż nie do końca, bo to już 3 para butów, które kupuję od tego sprzedawcy :)

EwaM - Sob Gru 06, 2008 10:45 pm

Matko! W życiu bym tak butów nie kupiła. Stopy mam jak księżniczka na ziarnku grochu. Potrafię wyczuć nawet mały defekt w bucie, którego nikt inny by nie zauważył. Nawet buty, który początkowo wydają mi się bardzo wygodne, później dają mi się we znaki. Nigdy w życiu nie kupiłabym butów bez przymierzania.
justinaa - Sob Gru 06, 2008 11:40 pm

wiesz co, też tak myślałam :) i pewnie gdyby buty były sporo droższe to bym nie ryzykowała, ale akurat te kosztowały 80 zł więc żaden majątek :-)
a swoją drogą to pomysłem zakupu butów na allegro zaraziła mnie koleżanka z pracy

agunia84 - Nie Gru 07, 2008 11:23 am

Ja jestem za kupowaniem butów na allegro, sama kupiłam 2 pary szpilek i jestem zadowolona. :wink:
niem - Sob Wrz 03, 2011 12:05 am

ja równiez buszuję często po allegro i kupuję tam buty, ale chyba jednak częściej w CCC - Lasockiego - skórzane, mam obecnie 3 pary

inne ubrania to najczęściej: Pretty Girl, Orsay, H&M, C&A
a z "luźniejszych" to : House, Cropp, Bershka, New yorker, bazarki:>

paulinkaaMU - Sob Wrz 03, 2011 2:05 am

Ptak już od bardzo dawna nie - kiedyś kojarzył mi się z ogromnym wyborem ubrań (nie było jeszcze galerii handlowych) i przystępnymi cenami - teraz z cenami porównywalnymi albo i wyższymi od tych z sieciówek i tłumem ludzi...

Jeśli chodzi o marki (patrz: sklepy, do których chodzę i w których wiem, że znajdę coś dla siebie): Mohito, Cropp (przede wszystkim t-shirty z fajnymi nadrukami z bawełny z lycrą, która się nie wstąpi ani nie rozciągnie), Reserved, H&M, Vero Moda, Top Secret (kiedyś kupowałam tam mnóstwo ciuchów - teraz rzadziej), buty: Intershoe, Prima Moda (szczególnie outlet, który mam tuż przy Rynku :wink: ), bielizna: Triumph, Atlantic (figi) i od czas do czasu biustonosze polskich marek w sklepach z bielizną, rajstopy Gatta, obuwie sportowe/trekkingowe - zawsze markowe.
A T.: Reserved, Cropp, buty - właściwie większość Intershoe, koszule Kastor...

dmowski1 - Sob Wrz 03, 2011 10:11 pm

Bez sensu wydawać 200 zł za bluzę z napisem NIKE czy REEBOK skoro taką samą bez tego napisu mogę kupić za 50-90 złotych.
Dosia_Zosia - Pon Paź 10, 2011 9:06 pm

MalaJu napisał/a:
a ja uwielbiam Promod

O tak,niektóre ubrania mają bardzo ładne choć ja mogę sobie tam coś kupić jedynie z przeceny bo tak normalnie to jest tam za drogo dla mnie.
Nie patrzę na markę, głównie staram się kupić coś w miarę niedrogiego a dobrego jakościowo. Dla Zosi ostatnio dużo rzeczy kupuję w Tesco(głównie z F&F),czasem w Realu(My little bear, Teeny Tiny), w Pepco oraz w Lidlu,czapeczki głównie na Rynku-Pionier.
Dla siebie to różnie ale głównie w marketach(np.w Realu kupiłam w tym roku bardzo ładne spódniczki na lato po 20zł), bieliznę ostatnio z F&F, czasem Italian Fashion, buty bardzo często kupuję w takim małym sklepie na Broniewskiego, czasem na Górniaku, jakieś firmowe typu Deichmann czy CCC głównie z przeceny.

Malena - Wto Paź 11, 2011 2:32 am

mietka napisał/a:
wchodze tylko do okreslonych sklepow i nie kupuje na rynkach, ani innych ptakach...


no to dzielimy ten "snobizm", jakos nie mam do rynku zaufania.

Generalnie, jesli chodzi o marki, to:
buty - Aldo, Zara
jeansy - Zara, H&M,
sukienki - H&M, Zara, Mango, Nook
bluzki, t-shirty - co się nawinie

dziś przechodziłam w centrum handlowym obok sklepu Guess i nieźle się uśmiałam...zwykły biały t-shirt z napisem Guess (oczywiscie) 219zł, bardziej designerski t-shirt (ale wciaz t-shirt) - 450zł :o . A ciuchy casualowe. No bez przesady, po kilku praniach będzie zwykła bawełniana szmatka..

Warto zainwestowac w markowe rzeczy, jesli są na kilka sezonów i dobrej jakości - płaszcza, skórzane buty itp. Mam 2 markowe skórzane kurtki i na to mi kasy nie szkoda (choć bardzo drogie nie były), ale markowe t-shirty za kilka stowek to dla mnie nieporozumienie...

Choć nie powiem, o kilku rzeczach marze dla samej marki - miło byłoby mieć coś od Diora, Very Wang lub chocby Zienia czy Paprockiego&Brzozowskiego, ale nie za wszelką cenę.

Dosia_Zosia - Wto Paź 11, 2011 9:36 am

Wydaje mi się,że na rynkach jest teraz dużo lepiej bo większość jest już w ładnych,ogrzewanych halach choć np.na rynku-Pionier nie ma dużo odzieży a jak już jest to bardziej wizytowa i dla starszych pań. Pudełkowców też jest bardzo mało przy rynkach bo straż miejska ich bardzo goni. Czasami można coś kupić niedrogiego a trwałego u takiego sprzedawcy.przykład: w lipcu 2007 kupiłam torebkę w przejściu podziemnym przy Galerii,kosztowała 25zł,przez 3 lata z torebką nic się nie działo,potem rozdarła się podszewka w wewnętrznej kieszeni ale tak na dobre zaczyna się psuć dopiero teraz.Drugi przykład:mąż kupił mi skórzany portfel w takim stoisku w Tesco na Widzewie też w 2007 roku,po 4 latach portfel jest prawie jak nowy,nic się nie popsuło,nie rozdarło.
olivka_ja - Wto Paź 11, 2011 10:11 am

ja bardzo lubię takie sklepy jak Promod, Reserved, H&M, Mango, Zara, ale najczęściej kupuje na wyprzedażach
ewentualnie wyszukuje rzeczy na allegro, bo czasem uda się tam znaleźć się jakąś okazję

ewa.krzys - Wto Paź 11, 2011 10:27 am

Markowe ciuchy są fajnie, niestety nie bardzo mnie na nie stać. Kupuję często na wyprzedażach, choć marka nie jest dla mnie najważniejsza. Jedyne, co praktycznie zawsze kupujemy markowe to spodnie dla K. i wtedy odwiedzamy Levis'a, Big Stara, Lee, itd. Teraz znaleźliśmy jeszcze jeden sklep w manu: LTD (czy jakoś tak).
Malena - Wto Paź 11, 2011 11:16 am

ewa.krzys napisał/a:
Teraz znaleźliśmy jeszcze jeden sklep w manu: LTD


LTB, to prawda, jest bardzo fajny:)

ewa.krzys - Wto Paź 11, 2011 11:21 am

Malena napisał/a:
LTB
No przecież mówię ;P

I co najważniejsze: mają duuuuży wybór krojów, rozmiarów spodni i ceny są naprawdę przyjazne.

Hatifnatka - Wto Paź 11, 2011 3:33 pm

ja kompletnie nie zwracam uwagi na markę. kupuję ubrania przez allegro, w marketach itp.
szkoda mi kasy na ciuchy :D za to bez opamiętania kupujemy z Mężem książki, płyty... cóż, każdy ma jakiegoś bzika :lol:

asia7 - Sro Paź 12, 2011 9:07 am

nie lubię kupować na rynku bo mam wrażenie, że wszystkie rzeczy tam są identyczne i każdy takie ma...
co prawda moi PT mają firmę odzieżową i stoisko na Głuchowie, więc czasem zdarzało mi się tam coś kupić, ale przeważnie bardzo szybko się te ciuchy rozpadały (a na rynkach jest to samo)
najczęściej zatem kupuję w CH (Manu, Galerka)
moje ulubione firmy to:
Esprit i Zara (ze względu na jakość - z tych firm szczególnie cenię ciuchy tzw. Basic)
czasem Reserved, H&M, Kappahl i inne jak do nich wejdę i znajdę coś fajnego...

Dosia_Zosia - Sro Paź 12, 2011 12:03 pm

asia7 napisał/a:
każdy takie ma...

Co nie oznacza,że jak kupujesz w centrum handlowym to nie spotkasz kogoś ubranego w taką samą rzecz. Przykład:w tym roku w sierpniu kupiłam sukienkę w Promod w Galerii i jeszcze sobie chodziłam i minęłam panią w identycznej sukience,jak ta którą dopiero co kupiłam.

=MiLi= - Sro Paź 12, 2011 2:43 pm

asia7 napisał/a:
wszystkie rzeczy tam są identyczne i każdy takie ma...

Ja raczej odnoszę takie wrażenie chodząc po sieciówkach ;) H&M, Reserved, Top Secret itp widzę mnóstwo Dziewczyn w takich samych ciuchach. Chociaż też tam czasem kupuję jak coś mi się wyjątkowo spodoba. No i dla Nelki bardzo często.

asia7 napisał/a:
przeważnie bardzo szybko się te ciuchy rozpadały (a na rynkach jest to samo)

To ja mam kompletnie inne doświadczenia ;) W "rynkowych" czy ciuchach z Ptaka czy Głuchowa chodziłam i chodzę po kilka lat albo aż mi się nie znudzą ;) chociaż do Ptaka itp nie jeżdżę już raczej, bo daleko a ciuchy w większości podobne do tych, które można kupić w Łodzi.

kinix21 - Sro Paź 12, 2011 3:30 pm

ja też nie patrzę na to gdzie dany ciuch można kupić, bez różnicy mi czy to rynek, Allegro, sieciówka czy mały sklep gdzieś na osiedlu. jeśli coś mi się podoba, to biorę :) za to bardzo zwracam uwagę na materiał. co z tego, że bluzka może być ze sklepu Ach i Och, jak jest np z tandetnej wiskozy :roll:
justinaa - Sro Paź 12, 2011 8:31 pm

żeby uniknąć spotkania kogoś ubranego w taki sam ciuch trzeba by chyba ubierać się tylko w second handach albo przerabiać ciuchy :)
mnie się podobają vintagewe ciuchy, ale nie do końca mam odwagę pójść w tę stronę :)

szaraczarownica - Sro Paź 12, 2011 8:35 pm

asia7 napisał/a:
Esprit

asia7, to zajrzyj do S.Oliviera (mają część kolekcji również w Van Graafie i Peek&Cloppenburg). To jest bezpośredni konkurent Esprita. Ja ostatnio bardzo czesto kupuję ubrania właśnie tej firmy :)

=MiLi= - Sro Paź 12, 2011 9:21 pm

kinix21 napisał/a:
za to bardzo zwracam uwagę na materiał. co z tego, że bluzka może być ze sklepu Ach i Och, jak jest np z tandetnej wiskozy :roll:

Dokładnie! :)

Hatifnatka - Sro Paź 12, 2011 9:31 pm

=MiLi= napisał/a:
kinix21 napisał/a:
za to bardzo zwracam uwagę na materiał. co z tego, że bluzka może być ze sklepu Ach i Och, jak jest np z tandetnej wiskozy :roll:

Dokładnie! :)


amen :)

justynakk - Czw Paź 13, 2011 9:43 am

Szkoda tylko, że to "markowe" jest najczesciej robione w chinach albo tajwanie :)
szaraczarownica - Czw Paź 13, 2011 4:48 pm

justynakk napisał/a:
Szkoda tylko, że to "markowe" jest najczesciej robione w chinach albo tajwanie

No i? Bo nie za bardzo rozumiem co z tego wynika.

artos69 - Czw Sty 05, 2012 7:44 pm
Temat postu: Re: Odzież markowa
gosia napisał/a:
Jaką marke odzieży sportowej najbardziej preferujecie :
:arrow: Adidas
:arrow: Nike
:arrow: Puma
Może cos innego :?:


może nie jest tak bardzo sportowa, ale jest bardzo wytrzymakła, polecam CAT'a troche budowlano wyglada, ale buty mi juz z 2 lata trzymaja takie ktorych chodze codziennie w zimie tez, a wygladaja jak trampki oo i biegać w nich mozna. polecam CATa

Izabella1989 - Czw Sty 05, 2012 10:39 pm

bardzo lubię promod, jakosc ciuchow bardzo fajna, duza rozpiętosc rozmiarów, fajny wybór. natomiast wszystkie reserved itp są dla mnie banalne, wszystko takie samo.

nie kupię nic w reserved, kiedys, podczas pierwszej wizyty w porcie, zakupilam legginsy, prawie identyczne w promodzie (chyba, to bylo dawno, wiec nie dam sobie łba urwac, ze nie kupilam ich jakos w okolicach tego samego dnia, ale w manu) i w reserved. zawiodlam sie okropnie, te z promoda ciągle mam, są w stanie bdb, tylko troche przetarte blyszczenie w kroku, natomiast reserved mi popękały. spękał ten material ala matowy, gumowaty z wierzchu, pokruszył się, zrobiły sie w nim ala rozstepy. prane tak samo, noszone tak samo.

w wiekszosci sklepów "markowych" jako córka włascicieli firmy odziezowej, ze szwalnią w domu, a teraz juz jako wlascicielka, czuję obrzydzenie, patrzac na ceny. szmata, która zaraz zrobi się przetarta i dziurawa za 200 zl? oj nie. na rynkach ceny juz dobiły do tych firmowych praktycznie, ale różnorodnosc mi się wydaje wieksza.

w ptaku nie bylam, bardzo chcę się kiedys z wieksza gotówką wybrać.

ogólnie, dostalam kiedys mamy big stary i levisy, to byly spodnie, nie do zdarcia, pancerne. teraz dzins jest słabszy, cienszy, najczesciej z dodatkiem elastanu, spodnie wytrzymują 4 miesiące a kosztują jak za zboże :evil:


jedynie co, to buty lubię markowe. są dużo wytrzymalsze i wygodniejsze. jak bylam szczuplejsza to tylko i wylacznie szpilki min 12 cm zakładałam, a w rynkowych od samego zalozenia i siedzenia bolaly mnie stopy.

mam ukochane szpile z zeszlorocznej kolekcji Anji Rubik, zamszowe kozaki pod kolano, na szpilce okolo10 cm. najwygodniejsze buty w moim zyciu, nie dosc, ze niesamowicie trwałe, nic sie z nimi nie dzieje (a mam talent do ciorania obuwia) to calodzienne maratony im nie straszne. fakt, kosztowaly chyba 700 czy 800 zł, ale warte kazdej złotówki, kupowalam w galerii, ale nie pamiętam nazwy sklepu zupelnie.

justynakk - Czw Sty 12, 2012 10:29 am

O, a w Top Secret są teraz wyprzedaże przeróżne, z każdego działu można coś trafić w zasadzie - na przykład płaszcze damskie zimowe (chociaż zimy to JESZCZE u nas nie ma ;) ) ale też inne ciekawostki ;)
Prowansja - Czw Lut 07, 2013 11:16 am

Z butów markowych mam tylko Reeboka Easy Tone ale to tylko dlatego,że mąż mi kupił. Mnie samej szkoda byłoby wydać tyle pieniędzy na buty.
A co do innych rzeczy to tak jak ktoś wcześniej pisał, jak mi się coś podoba to kupuję i nie ważne czy jest to na rynku, czy na Allegro,czy w markecie.
Choć muszę przyznać,że mam słabość do ciuszków marki F&F, jak tylko jestem w Tesco to zawsze zaglądam na dział odzieżowy i zwykle coś sobie upatrzę. Ale oczywiście nie kupuję dlatego,że jest to jakaś tam marka tylko dlatego,że te ubrania są w moim stylu i podobają mi się.

marciami - Czw Lut 07, 2013 12:51 pm

w Reserved są teraz fajne przeceny. Kupiłam tam sobie trzy bluzki na ciążę, ale będą też super po ciąży, bo to takie luźne :) Widziałam sporo fajowych swetrów niedrogo (po 30-40 zł) i buty piękne super przecenione - kozaki- nieocieplane, więc takie w sam raz na wiosnę ;)
Kati - Czw Lut 07, 2013 5:50 pm

Polecam młodszą "siostrę" Reserved czyli Mohito :) fajne modele mają

No i oczywiście moje MANGO :) też są wyprzedaże :)

Jeśli chodzi o buty - to bezkonkurencyjne są ecco oraz czółenka z SALA (polska firma) i Ryłko. Balerinki i klapki Tommy Hilfiger :)

Klaudynka - Czw Lut 07, 2013 6:40 pm

Kati napisał/a:
bezkonkurencyjne są
Kati napisał/a:
Ryłko
Uwielbiam!

Z mojej strony polecam dodatkowo Intershoe (modele różnych marek) i Gino Rossi (kupuję w czasie wyprzedaży bo ceny bardzo mocno spadają w dół).

kaledonia - Pon Lut 11, 2013 8:21 am

A czy ktoś może się podzielić opinią co do outletu Ptak w Rzgowie przy trasie?

Jest sens tam w ogóle jechać, jak z cenami?

Spotkałam się z opinią, że szkoda czasu, same rozmiary xs, dziwne kolory a ceny podobne do tych w galeriach.

Ja z "markowych" ubrań lubię jeansy Cross, niezmiennie od lat nr 1, najlepiej na mnie leżą mimo mojego dużego rozmiaru (ale faktycznie materiał już nie ten sam co kiedyś i ceny poszły w górę). Poza tym kocham Mustang jeans, S. Oliver.

Poza tym raczej nie wybieram się do sieciówek, bo ich rozmiary do 40 lub 42 i w większości typu Carry, Reserved, Orsay czy H&M straszne szmaty.
Czasem coś znajdę w Tatuum, Van Graaf czy P&C, ale tam już wyższe ceny :roll:

Lubię ryneczek przy Maratońskiej i to centrum handlowe, co prawda w większości chińszczyzna i tandeta, ale mam swoje punkty gdzie polskie i lepszej jakości ubrania się dostanie.

Jedynie po buty jeżdżę jak tylko w Łodzi jestem do But-S na ul. Traktorową- to moje ulubione buty od lat i na lata :D

ZoltyTulipan - Pon Lut 11, 2013 9:36 am

O Outlecie słyszałam, że ogólnie nic tam nie ma :P Podobno znaleźć można same sportowe ciuchy i jeżeli ktoś takich nie szuka to nie warto jechać.

Ja się wybieram tam z mamą w przyszłym tygodniu, bo mnie interesuje outlet Venezia :) Więc będę mogła sama wystawić opinie :)

ithanielle - Wto Lut 25, 2014 9:57 am

ZoltyTulipan napisał/a:
O Outlecie słyszałam, że ogólnie nic tam nie ma :P


Zgadzam się.
Chociaż znam osoby, które są Outletem oczarowane - ja nigdy nie znalazłam tam nic dla siebie. Jedyne stoisko, które tam uwielbiam, to Esotiq :)

Rusałka_Maja - Wto Lut 25, 2014 10:24 am

ithanielle napisał/a:
ZoltyTulipan napisał/a:
O Outlecie słyszałam, że ogólnie nic tam nie ma :P


Zgadzam się.
Chociaż znam osoby, które są Outletem oczarowane - ja nigdy nie znalazłam tam nic dla siebie.


Podpisuję się pod tym obiema rączkami :roll:

kinia22 - Wto Lut 25, 2014 11:45 am

Rzecz jasna zależy to od gustu :) Mi też się tam nie podobało, nic ciekawego wg mnie ^^
Staviori_pl - Pią Mar 07, 2014 9:01 am

Raz kwestia gustu a dwa samego towaru,bo jak dobrze wiemy w tych outletach możemy spotkać naprawdę różne marki,ja zawsze wybiorę coś dla siebie. Poza tym nie gustuje w second handach- tam aby wyszukać coś fajnego trzeba mieć naprawdę anielską cierpliwość.


Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek

szaorma - Czw Kwi 24, 2014 9:32 am

A ja właśnie lubię second-handy, a łowy w nich są dla mnie niemałym wyzwaniem i dają mi sporo przyjemności. Zazwyczaj przeglądam sobie aktualne trendy mody, wybieram z nich to, co najbardziej mi odpowiada, a potem idę ich szukać w lumpeksach i albo wychodzę z niczym, albo z pełnymi siatkami :)
karolka1 - Pon Cze 30, 2014 11:21 am

Ja ciuchy kupuję zazwyczaj w markowych sklepach bo sa lepszej jakości i po paru praniach dalej są ładne ostatnio sukienki zamówiłam na tu była reklama już przyszły dwie naprawdę ładne.
jemioła - Pon Lut 16, 2015 2:15 pm

Powiem Wam, że sama od jakiegoś czasu również nie zwracam uwagi na markę. Głownie po felernym zakupie koszulki marki Diesel, która kosztowała mnie bardzo dużo a okazała się naprawdę marnej jakości. Po tym zakupie doszłam do wniosku,że nie warto jest kupować bardzo drogich ciuchów znanych marek. Fajne ubrania można kupić w LIdlu ( tylko czasami problem z rozmiarami). Jeżdżę na giełdę. W Reserved czy Top Secret kupuję jedynie na wyprzedażach ponieważ jakością tam też potrafi być różnie. Dość fajne ciuchy ma Dilano: Usunęłam link. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek . Kupowałam tam jak do tej pory dwa razy i wszystko dobrej jakości.
podrozniczkaa - Pon Lut 16, 2015 3:06 pm

To zależy jeszcze co kto rozumie przez odzież markową. Dla mnie markowy jest Hugo Boss, Armani, Calvin Klein, Michael Kors, Tommy. Tutaj z jakością jest dobrze, ubrania służą latami ale cena jest wysoka. Jeśli chodzi o popularne sieciówki takie jak Zara, Stradivarius, Mango to niestety czasem ubrania wyglądają ładnie tylko jeden sezon, już na wieszakach pękają szwy. Większość ubrań z sieciówek powstaje w tych samych fabrykach na wschodzie gdzie wykorzystuje się "małe chińskie rączki" do pracy.

Polskie firmy takie jak Reserved, Big Star czy Cropp również przeniosły produkcję na wschód. W fabryce w Bangladeszu gdzie zginęło ponad tysiąc osób szyte były ubrania Croppa.

Można sprawdzić gdzie znajdują się fabryki znanych marek.
http://www.wykop.pl/ramka...ek-odziezowych/

zbranzy - Czw Lut 19, 2015 7:14 pm

Marka nie ma juz wiele wspolnego z jakoscia :wink:
dora11 - Pon Mar 09, 2015 7:43 am

No właśnie pojęcie odzież markowa obecnie nabrało zupełnie innego charakteru. Bo takie większe brandy jak na przyklad Reserved czy Cropp mają czasami naprawdę fajne ciuchy ale na jakość raczej nie możemy liczyć.
Nigdy nie zawiodłam się natomiast na ubraniach marki Sisley oraz Mango. Wprawdzie ciuchy są o wiele droższe ale naprawdę fajnie się noszą i jestem z nich bardzo zadowolona ! Uwielbiam ich kolekcje bo są naprawdę fajne :)
Proponuję zajrzeć sobie tutaj:
Usunęłam link. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek
Na stronie znajdują się kody rabatowe do sklepu Zalando, w którym można znaleźć kilka okazji na takie ubranka.

Aldonka - Pią Mar 13, 2015 1:48 pm

W sieci obecnie można zamówić sobie rzeczy dobrych marek w tak korzystnych cenach,ze naprawdę stają się one dostępne dla mas. Ostatnio na przykład zamówiłam sobie nowy zegarek, konkretnie marki Calvin Klein. O ten model:

W cenie niecałych 600 zł... Przeceniony z 1100.
Kupowałam tutaj: Usunęłam link. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek - na stronie znajduje się outlet takich markowych zegarków.

renatacebs - Pon Lut 26, 2018 8:59 am

Sama obecnie postawiłam na zakupy w sieci. Zdecydowanie szybciej i przyjemniej się robi zakupy. Ostatnio sama kupiłam żakiety z zoio. Jestem bardzo zadowolona, fajnie komponują się z sukienkami na wesela. Ale nie tylko, ponieważ zakładam je do jeansów i białej bluzki i też wyglądają świetnie ;) . Wszędzie można znaleźć fajne propozycje. I jak wiemy nie zawsze modny wygląd idzie razem z pieniądzem. Niedużym kosztem też możemy przygotować ciekawą stylizację.
Illegalssq - Pią Lut 14, 2020 11:59 am
Temat postu: Re: Odzież markowa
gosia napisał/a:
Jaką marke odzieży sportowej najbardziej preferujecie :
:arrow: Adidas
:arrow: Nike
:arrow: Puma
Może cos innego :?:


Cos innego. Z butow lubie reeboki

MartaFokacza - Wto Maj 02, 2023 6:09 pm

Macie jakieś swoje preferencje na ten sezon?
MilenaStojan - Nie Maj 07, 2023 6:08 pm

Moim zdaniem to modą jest warto się interesować. To czy będziemy podążać za wszystkimi trendami to już kwestia bardzo indywidualna. Moja znajoma dla przykładu jest bardzo selektywna odnośnie tego co kupuje. Nie ma chyba nic gorszego niż przepełniona garderoba i brak czasu na założenie na siebie tych wszystkich ubrań. Patrząc na kolorystykę to praktycznie od dobrych kilku lat popularnym jest pastelowy i beżowy. Można powiedzieć, że to bardzo uniwersalne kolory. Podobnie jak uniwersalnym wyborem są koszulki damskie Fruit of the Loom - https://fruties.pl/ ze względu na wysoką jakość w bardzo atrakcyjnej cenie. Kobiety lubią wybierać modele o rozmiar większy ponieważ komfort jest najważniejszy.
Kowalska1 - Wto Mar 26, 2024 2:48 pm

Ja to lubię Nike ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group