Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Dom - płyta indukcyjna, elektryczna czy gazowa?

MadMar - Nie Lip 03, 2011 8:23 pm
Temat postu: płyta indukcyjna, elektryczna czy gazowa?
Jesteśmy z moim M na etapie urządzania i meblowania kuchni.
No i przed nami trudna decyzja- jaka płyta jest najlepsza- indukcja, elektryczna (ceramiczna) czy zwykła tradycyjna gazowa?
Doświadczenie mam tylko z gazową, zawsze marzyła mi się indukcja, a że prąd trójfazowy mamy- jest to całkiem realne i osiągalne;)

Czy któraś z Was takowe doświadczenia posiada? Jakie macie kuchenki i co o nich myślicie? Która jest najlepsza?

Dosia_Zosia - Nie Lip 03, 2011 10:20 pm

My mamy kuchenkę elektryczną Mastercook model KC 2470B.Kupiliśmy ją jeszcze jak mieszkaliśmy w kamienicy a jak przeprowadziliśmy się do bloku to całkowicie zrezygnowaliśmy z gazu i to była bardzo dobra decyzja bo mieścimy się w prognozowanym zużyciu prądu(nawet mamy nadpłaty) a odpada nam jeden rachunek. Kuchenka ma już ponad 3 lata,nic się z nią nie dzieje,ani razu się nie popsuła, piekarnik dobrze piecze. Jedyny minus,ze jak wyłączą prąd to koniec, nie ma jak cokolwiek ugotować ale u nas taka sytuacja miała miejsce ledwie 2 razy(raz była kartka,że nie będzie prądu).
Nasza kuchenka wygląda tak

mietka - Nie Lip 03, 2011 10:24 pm

MadMar, to wszystko zależy....

ja mam gazową, bo mieszkam za miastem i zdarza się, że nie mamy prądu. w takiej sytuacji nie ma się co zastanawiać. poza tym mój mąż jest kucharzem i twierdzi, że gotować można tylko na gazie, bo inaczej nie da się dokładnie ustawić temperatury

MadMar - Nie Lip 03, 2011 10:31 pm

no właśnie ten rachunek to też duży plus;) my kupiliśmy dom, gdzie licznik jest zdjęty- od gazu (bo długo nikt w nim nie mieszkał), no i nie założyliśmy go jeszcze - bo wiadomo to też są koszty, zastanawiamy się czy warto.

A do płyty elektrycznej też trzeba specjalne garnki?
Jako, że na razie dorobiliśmy się jednej patelni, jednego garnka dużego i jednego małego to w sumie żadna różnica, ale gdzieś czytałam że to okropnie duże koszty

A piekarnik się razem kupuje czy trzeba go osobno kompletować?

Dosia_Zosia - Nie Lip 03, 2011 10:36 pm

MadMar napisał/a:
A do płyty elektrycznej też trzeba specjalne garnki?

Ja gotuję na normalnych garnkach i ze stali nierdzewnej i emaliowanych, nic się nie dzieje, tylko jak coś wykipi to czasem ciężko doczyścić płytę, po ponad 3 latach użytkowania widać wyraźne ślady użytkowania.
MadMar napisał/a:
A piekarnik się razem kupuje czy trzeba go osobno kompletować?

W naszej piekarnik był razem, w maju 2008 nasza kuchenka kosztowała 1600zł.

szaraczarownica - Nie Lip 03, 2011 10:44 pm

Dosia_Zosia, ale mówisz o elektrycznej, czy indukcyjnej?
Ja miałam "przyjemność" użytkować elektryczną i masakra. Zanim się to wszystko rozgrzeje.... Gotowanie ziemniaków, to 45 minut zamiast 20-25. Przygotowanie najprostszego obiadu trwa godzinę, a na gazowej kuchence zajmuje mi to 30 minut.
Mąż z kolei użytkował płytę indukcyjną i tu już wielkiej różnicy nie zauważył.

Dosia_Zosia - Nie Lip 03, 2011 11:09 pm

szaraczarownica napisał/a:
Dosia_Zosia, ale mówisz o elektrycznej, czy indukcyjnej?

Ja mam elektryczną. Nigdy nie zwróciłam uwagi ile trwa przygotowanie obiadu ale chyba nie dłużej, będę musiała zwrócić uwagę ile się gotują ziemniaki :)

MadMar - Nie Lip 03, 2011 11:16 pm

Dosia_Zosia, przepraszam ,ale mi się wcześniej zdjęcie nie otworzyło i nie widziałam;/ trudno żeby mogła być sprzedana osobno;p

szaraczarownica, właśnie słyszałam że najwolniej na gazowej, trochę szybciej elektryczna a najszybsza jest indukcja? ale to kwestia kilku minut

elka85 - Pon Lip 04, 2011 12:45 pm

MadMar, my mamy płytę indukcyjną i ja jestem bardzo zadowolona :) Gotuje się szybko, mamy dziewięciostopniową regulację grzania więc też nie narzekam,bo łatwo sobie ustawić odpowiednią moc :) My kupowaliśmy wszystkie garnki nowe, ale czasami korzystam ze starych mamy i większość działa.

Wadą dla mnie jest to, że nie można na płycie położyć nawet lekko wilgotnego garnka, bo strasznie wtedy brzęczy.

Reszta jest na plus :)

Dosia_Zosia - Pon Lip 04, 2011 1:09 pm

A jeszcze wracając do czasu gotowania to dziś robiłam drugie danie i mierzyłam ile co się gotowało i wygląda to tak:
- 1,5 litra wody w czajniku - 16 minut
- ziemniaki - 28 minut
- marchewka(świeża)- 24 minuty
- kotlety z piersi kurczaka(smażone) - 8 minut
ugotowanie obiadu łącznie zajęło mi 36 minut, oczywiście nie licząc czasu obierania ziemniaków i marchewki :)

mala_mk - Pon Lip 04, 2011 1:13 pm

Ja również u siebie mam płytę indukcyjną. Jestem bardzo zadowolona, a do plusów wymienionych przez elkę85 dodam łatwość w utrzymaniu czystości oraz zaskoczenie na +, jeśli chodzi o rachunki za prąd.
MadMar - Pon Lip 04, 2011 1:20 pm

właśnie trochę obawiam się tych rachunków za prąd, ale jeśli zaskoczenie na + to może nie ma czego się bać;)
Dosia_Zosia - Pon Lip 04, 2011 2:07 pm

u mnie przy kuchence elektrycznej rachunki zimą są wysokości 80-90zł a latem 60-70zł.
M4rcysi4 - Pon Lip 04, 2011 3:28 pm

Mam w domu i elektryczną i gazową. Jeśli gotuje się więcej i zależy nam na czasie to zdecydowanie gotowanie odbywa się na kuchence gazowej. W ogóle nie ma porównania co do szybkości grzania. Na gazowej dosłownie płomień okala Ci garnek, a na elektrycznej grzeje tylko spód, no i to wydzielające się ciepło jednak wolniej nagrzewa niż wspomniany płomień.
Co do płyty indukcyjnej, to odpowiem na podstawie programu galileo, który kiedyś oglądałam. Dotyczył właśnie porównania kuchenki elektrycznej i indukcyjnej. Okazało się, że na indukcyjnej znacznie szybciej gotują się potrawy, powiedzmy że porównywalnie z płytą gazową. Czyszczenie jest dużo łatwiejsze, bo nic nie przywiera, (w internecie można bez problemu znaleźć informacje na temat indukcji), nagrzewa pole bezpośrednio pod garnkiem, a nie całe wydzielone/narysowane na płycie. Płyta indukcyjna jest droższa i do tego trzeba jeszcze kupić znacznie droższe od zwykłych garnków, garnki do przyrządzania potraw na płycie indukcyjnej. Zużycie prądu na zwykłej płycie elektrycznej jest większe niż na indykcyjnej. Zrobiono również porównanie cenowe prądu i tych płyt. Wyszło, że różnica w cenie pomiędzy płytą el. a ind. (jeśli ktoś kupiłby ind.) zwróciłaby się po 30 latach średniego użytkowania. Biorąc pod uwagę, że rzadko kto korzysta z jednej kuchenki przez 30 lat, a tym bardziej rzadko która tyle wytrzymuje to opłacalność w cenie jest żadna, mimo mniejszych rachunków taniej wychodzi elektryczna :]

Wszystko zależy czego się oczekuje. Jeśli chcesz wydać mało pieniędzy i zależy Ci na szybkości w gotowaniu wybierz gazową - teraz są już nawet ładnie wystylizowane. Jeżeli bardziej zależy Ci na estetyce niż na czasie i możesz przeznaczyć trochę więcej pieniędzy na kuchenkę to wybierz elektryczną. Jeżeli jednak masz pieniądze żeby kupić indukcyjną to wtedy będziesz mieć wszystko w jednym, czyli zaoszczędzony czas, piękny wygląd i łatwość w utrzymaniu. Tak więc dla każdego coś dobrego :)

Agnieszka19 - Pon Lip 04, 2011 4:25 pm

mietka napisał/a:
MadMar, to wszystko zależy....

ja mam gazową, bo mieszkam za miastem i zdarza się, że nie mamy prądu. w takiej sytuacji nie ma się co zastanawiać. poza tym mój mąż jest kucharzem i twierdzi, że gotować można tylko na gazie, bo inaczej nie da się dokładnie ustawić temperatury


Dokładnie,dokładnie :)

My mieliśmy w Anglii przez pół roku kuchenkę elektryczną i powiedziałam że nigdy więcej!
Wszystko gotuje się masakrycznie długo... , no i argument który podała mietka mój mąż również powtarza :)

mietka - Pon Lip 04, 2011 4:25 pm

MadMar napisał/a:
no właśnie ten rachunek to też duży plus;) my kupiliśmy dom, gdzie licznik jest zdjęty- od gazu


my mamy butlę z gazem, wystarcza mi na jakieś 4-5 miesięcy przy codziennym gotowaniu. A butla to koszt 40 zł.

MadMar - Pon Lip 04, 2011 4:45 pm

czyli z tego co na razie mogłam się od Was dowiedzieć- gaz albo indukcja
mietka, my też mamy butle 'tymczasowo' i kuchenkę w spadku po cioci. Lekko wysłużona, niby już z tych nowszych ale piekarnik nie działa, termoobieg też;/ raz się odważyłam 4 udka w niej upiec to trwało to chyba ze 4 godziny;/ i i tak się nie dopiekły
w każdym razie nie wiem czy to wina zabytkowej kuchenki czy może butli, ale tak niesamowicie kopci garnki, ze szok;/ dysze były już kilka razy wymieniane z żadnym skutkiem
w sumie jesteśmy na dorobku dopiero to moze warto zainwestować w to moje indukcyjne marzenie...? :D

yennefer - Pon Lip 04, 2011 7:32 pm

Przez rok miałam płytę elektryczną i cieszę się, że już nie muszę jej czyścić... Na początku denerwowało mnie wolne nagrzewanie, ale to w dużej mierze kwestia przyzwyczajenia.
MalaJu - Pon Lip 04, 2011 7:53 pm

ja doświadczenia nie mam, ale za to mam zryczałtowany gaz, więc co by się nie działo, póki co kupimy płytę gazową i piekarnik elektryczny do zabudowy. Chociaż tańszy byłby gazowy, to jednak czasem fajnie mieć termoobieg, grzanie z góry no i termometr, który mówi prawdę. Z gazowym ciężko trafić przy pieczeniu ciasta, bo przecież różna jest kaloryczność gazu.
paulinkaaMU - Wto Lip 05, 2011 9:13 pm

ja mam w tej chwili ( w wynajmowanym mieszkaniu) płytę elektryczną i niestety przygotowywanie potraw ja niej trwa zdecydowanie dłużej niż na gazowej (początki w ogóle były dla mnie trudne, do tej pory mówię do T. "zmniejsz gaz" :wink: ). Żeby uniknąć bardzo długiego czasu zagotowania się wody (np. na zupę, warzywa, jajka) - gotuję ją w czajniku elektrycznym i wlewam wrzątek do garnka, inaczej - z braku cierpliwości, wyszłam bym z siebie i stanęła obok :twisted:
Natomiast sam wygląd i utrzymanie płyty w czystości - duży plus.

szaraczarownica - Wto Lip 05, 2011 9:21 pm

paulinkaaMU napisał/a:
"zmniejsz gaz"

Ale w sumie co powiedzieć? "zmniejsz poziom mocy"? :wink:
To brzmi jak "niech moc będzie z tobą" :smile:

mietka - Wto Lip 05, 2011 9:24 pm

ja też mam piekarnik elektryczny
MadMar - Wto Lip 05, 2011 10:31 pm

hehe dobre tą mocą;D

chyba skłaniam się ku indukcji, jutro idę pooglądać na 'zywo' i wypytać jakiegoś mądrego Pana w sklepie
a swoją drogą ciekawe co można powiedzieć o indukcji- zamiast 'zmniejsz gaz' i 'niech moc będzie z Tobą' :smile:

paulinkaaMU - Wto Lip 05, 2011 10:36 pm

MadMar, moja ciocia ma indukcję i w ich codziennym języku zagościły cyferki, mianowicie "ustaw na jedynkę/trojkę/itp.", u nas póki co, wciąż rządzi "zmniejsz gaz" :razz:
Asiek - Sro Lip 06, 2011 7:23 pm

M4rcysi4 napisał/a:
Zrobiono również porównanie cenowe prądu i tych płyt. Wyszło, że różnica w cenie pomiędzy płytą el. a ind. (jeśli ktoś kupiłby ind.) zwróciłaby się po 30 latach średniego użytkowania.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To mnie zawsze rozbraja w niby "energooszczędnym" sprzęcie. Kiedyś zrobiłam sobie porównanie bodajże pralki czy zmywarki tej super AAA :cool: i jakiejś zwykłej A. I też mi jakoś tak wyszło, że koszt zacząłby mi się zwracać bodajże po 15 latach. :]

Wracając do tematu : mnie do indukcyjnych zniechęca to, że musiałabym wymienić moje wszystkie garnki, patelnie, itd. , a "stare" mam naprawdę ok i nie mam zamiaru ich spisywać na straty. Poza tym moja elektryczna kuchenka z wypasionym :P piekarnikiem (termoobieg, grill taki siaki i owaki, rozmrażanie, podgrzewanie z różnych stron, itd.) ma się bardzo dobrze. Prawdą jest, że zagotowanie np. wody na zupę trwa dłużej niż "na gazie", ale opcji podłączenia gazowej w ogóle nie mam (nie ma tutaj istalacji gazowych), poza tym te 10 minut w tą czy w tą nie robi mi aż takiej różnicy. Może kiedyś jak padnie mi kuchenka a garki się zniszczą (raczej nierealne ;) ) to szarpnę się na indukcyjną.

MadMar - Sro Lip 06, 2011 11:21 pm

Asiek, to na Twoim miejscu też bym się nie porywała na indukcję- za dużo zmian i inwestycji, w sumie niekoniecznych, ale my np jeszcze zbyt wiele garnków nie mamy (chyba dwa porządne- jeden żeliwny i taką też patelkę) a reszta to pamiątka po babci;) poza tym piekarnik się rozsypuje więc tak czy owak pora go wymienić;)
ola88 - Czw Lip 07, 2011 6:44 am

Ale garnków wcale zmieniać nie trzeba, tylko dokupić specjalną nakładkę, my mamy indukcje póki co sprawdza się, nie gotujemy aż tak dużo, a do poprzedniego wynajmowanego mieszkania nie mamy porównania, bo za mieszkanie i rachunki płaciliśmy zawsze tyle samo, bez względu na to ile zużyliśmy, więc dopiero teraz możemy sprawdzić ile tak faktycznie zużywamy, na prąd, ogrzewanie itp.

Na początku ciężko było się przyzwyczaić do indukcji, bo nic obok się nie nagrzewa, no i te stopnie.

MisiaTesia - Czw Lip 14, 2011 12:20 pm

NIe wiem jakie macie płyty elektryczne, że Wam się wolno rozgrzewają. Ja już użytkuję 3 płytę (w mieszkaniu rodziców i w swoim pierwszym i drugim) i szybko się rozgrzewa, nie widzę ró znicy w długoiści gotowania ziemniaków. Do czyszczenia jest idealna, bo gładka i płaska, bez żadnych zakamarków. Jak mi się coś przypali, np. woda wykipi z ziemniaków, to myję Ajaxem do kuchni, co zajmuje mi jakieś 30 sekund. A jeszcze jeśli planujecie lub macie dzieci - indukcyjna jest bezpieczniejsza, bo zimna i dziecko się nie oparzy.
MadMar - Pią Lis 04, 2011 7:32 pm

zdecydowaliśmy się na indukcję, od dłuższego czasu mam przyjemność na niej gotować!
jestem bardzo zadowolona- szybko, estetycznie, łatwo utrzymać porządek, nawet w upały nie było aż tak gorąco podczas długiego pichcenia (jak np od gazu)
Polecam!
I dziękuję za wszystkie rady:D

Debussy - Pią Lis 04, 2011 8:03 pm

My mamy płytę elektryczną, dostaliśmy wraz z mieszkaniem po poprzednim właścicielu (była nowa, zapakowana), firmy AMICA:





Myślę, że bardziej się opłaca niż elektryczna, chociażby z tego względu, że gaz jest tani :)

szaraczarownica - Pią Lis 04, 2011 8:23 pm

Cytat:
My mamy płytę elektryczną

Cytat:
Myślę, że bardziej się opłaca niż elektryczna, chociażby z tego względu, że gaz jest tani

No to chyba nie elektryczną, tylko gazową. Na zdjęciu też jest gazowa.

Misiak87 - Pią Lis 04, 2011 8:27 pm

Debussy napisał/a:
My mamy płytę elektryczną

Debussy napisał/a:
Myślę, że bardziej się opłaca niż elektryczna

Chyba coś nie tak. ;)

My będziemy w naszej "przyszłej" kuchni stawiać na płytę indukcyjną.

Debussy - Sob Lis 05, 2011 9:21 am

Oczywiście chodziło o gazową, wybaczcie zbolałej łepetynie w piątkowy wieczór :lol:
K11_06_2011 - Pon Sty 09, 2012 3:58 pm

elka85, możesz mi podać namiary do elektryka, który podłączał Wam płytę indukcyjna? bo aktualnie z mężem się urządzamy i szukamy odpowiedniego elektryka, który zainstaluje nam płyte indukcyjną :D
Niestety u nas w domu o gazowej nie było mowy, ponieważ w nowych blokach gazu już nie istalują-a szkoda, bo ja wychowana zostałam na gazówce.

Renia33 - Sob Lut 04, 2012 5:54 pm

indukcyjna płyta jest super :)
szybko się nagrzewa, tylko nie wszystkie garnki działają :wink:
część trzeba wyrzucic i kupic nowe :?
no i na poczatku mozna cos przypalic na petelni, bo nagrzewa sie bardzo szybko :cry: :-)
jesli wybierać między indukcyjną a zwykłą elektryczną, to lepiej wybrać indukcje, tylko ceny trochę wyższe

Marcka - Sob Lut 04, 2012 6:18 pm

my również mamy płytę indukcyjną i jesteśmy z niej bardzo zadowoleni, bo m.in szybko się nagrzewa i jest łatwiejsza w utrzymaniu czystości.
skalimonka - Sob Lut 04, 2012 6:44 pm

Dla mnie największą karą jest mycie kuchenki gazowej :!: Nienawidzę :evil: Miałam elektryczną, była lepsza i łatwiejsza w utrzymaniu czystości, teraz mam ceramiczną i jestem baaaardzo zadowolona. Wystarczy wytrzec szmatką po gotowaniu i jest błysk. Żadnego szorowania i garnki jakie są czyste od spodu! ;) Ustawiam sobie czas, sama się wyłącza, jest blokada na dzieci, naprawdę rewelacja i na pewno już nie będę miała innej. Po włączeniu od razu się czerwieni i nagrzewa. Indukcja mnie zniechęciła ceną i tym, że słyszałam, że trzeba inne garnki mieć, a ja miałam nowe więc zostaliśmy przy ceramicznej.
Karola5 - Sob Lut 04, 2012 7:03 pm

skalimonka, a czym się różni elektryczna od ceramicznej?
skalimonka - Sob Lut 04, 2012 7:09 pm

Karola5 napisał/a:
skalimonka, a czym się różni elektryczna od ceramicznej?


Karola5, pisząc elektryczna miałam na myśli kuchenkę elektryczną z takimi czarnymi plackami, które robią się czerwone (lekko wystają i można odpalic od nich papierosa). Ceramiczna wygląda jak indukcja, jest po prostu szklana jednolita tafla, przyciski dotykowe... przynajmniej moja taka jest.

Karola5 - Sob Lut 04, 2012 7:13 pm

A to już rozumiem :)
Renia33 - Sob Lut 04, 2012 7:34 pm

indukcyjna ma ten plus, ze jak cos wikipi :smile:
to nie sie nie przypala, bo nie jest tak nagrzana jak te czerwone pola :oops: w normalnej elektrycznej

skalimonka - Sob Lut 04, 2012 7:38 pm

Renia33 napisał/a:
to nie sie nie przypala, bo nie jest tak nagrzana jak te czerwone pola w normalnej elektrycznej

Tak, jak wykipi to już w ogóle. Ale nawet bez wykipiania garnki bardzo się brudzą, a te palniki zostawiają taki węgielek na garnkach, nie do domycia :evil: Natomiast ceramiczna, jest czysta, stawiasz czysty garnek, wystygnie to wycierasz i po sprawie... bez szorowania i całych tych niepotrzebnych czynności :D

Morfii - Czw Lut 23, 2012 1:06 pm

Renia33 napisał/a:
indukcyjna ma ten plus, ze jak cos wikipi :smile:
to nie sie nie przypala, bo nie jest tak nagrzana jak te czerwone pola :oops: w normalnej elektrycznej


.. to jest świetna zaleta :) wiem o tym bo też gotuję... polecam indukcję + dobre garnki, bo te tańsze lubią wydawać dziwne dźwięki przy gotowaniu

szpilka86 - Czw Mar 29, 2012 12:25 pm

bardzo Was proszę o pomoc i rady :) kupiliśmy właśmie mieszkanko, rynek wtórny, blok z roku ok. 1980 ....
i pytanie do Was Kochane - czy możemy w takimi mieszkanku zamontować płytę indukcyjną??

słyszałam coś o "sile", ale jej chyba w tym bloku nie ma (cokolwiek to jest)

nadmienię, że mamy zamiar wymieniać w mieszkaniu całą elektrykę

malinka1984 - Czw Mar 29, 2012 12:50 pm

Płyta indukcyjna zasilana jest zazwyczaj pradem trójfazowym ale nie każdy ma do dyspozycji trzy fazy W tych płytach chodzi o to, że jeśli masz przyłącze trójfazowe, lepiej wykorzystać dwie fazy by rozłożyć prąd po połowie na każdą fazę.
Przeciętnie moc znamionowa płyty jest rzędu 5-6kW. Zasilanie i tak jest
napięciem 230V, dlatego wymagane jest podłączenie przewodu N tzw. neutralnego
(niebieskiego). W blokach gdzie nie ma w mieszkaniach instalacji
trójfazowej, ta sama płyta podłączana jest tak że oba przewody fazowe
się łączy razem. Wówczas prąd jest dwa razy większy, ale zasilanie idzie
z jednej fazy.Więc tak czy siak możesz dać indukcje.

MadMar - Czw Mar 29, 2012 12:54 pm

szpilka86, nie jestem pewna, ale gdybyście się uparli to chyba można też siłę założyć, ale ręki sobie nie dam obciąć :)
a jeśli chodzi o płytę indukcyjną to tak jak mówi malinka1984, można ją podłączyć pod 'zwykły' prąc. Jak podłączaliśmy swoją to nas elektryk pytał jak chcemy podłączyć.

szpilka86 - Czw Mar 29, 2012 3:38 pm

malinka1984, :) najistotniejsze było dla mnie ostatnie zdanie :) reszta to czarna magia, ale brzmi mądrze więc mnie uspokoiłaś, gdyż mąż uparł się na indukcję i będzie już w gazowni rozmawiał że rezygnujemy z gazu...

MadMar, z tego co czytałam w necie to siłę można podłączyć, ale to trzeba mieć jakieś zgody Wspolnoty, Elektrowni i kogoś tam jeszcze, jakieś plany itp. - przeraziło mnie to, więc nie czytałam tego dalej :P

paulinkaaMU - Czw Mar 29, 2012 5:33 pm

szpilka86 napisał/a:
trzeba mieć jakieś zgody Wspolnoty, Elektrowni i kogoś tam jeszcze, jakieś plany itp. - przeraziło mnie to, więc nie czytałam tego dalej


szpilka86, ja bym się tak szybko nie poddawała - indukcja na "siłę" wyjdzie Wam w codziennym użytkowaniu taniej niż na "zwykły" prąd. Sporo ludzi teraz kupując mieszkania do remontu w blokach z lat 70. czy 80. załatwia te formalności (przeważnie chodzi o pociągnięcie "siły" z klatki schodowej do mieszkania - myślę, że warto spróbować :)

szpilka86 - Czw Mar 29, 2012 5:35 pm

paulinkaaMU, hmm... no zobaczymy, podpytam się w elektrowni i wspólnocie
dziękuję Wam pięknie za rady

Aga1986 - Pon Kwi 02, 2012 3:31 pm

a my kupimy płytę gazową, ale piekarnik elektryczny :-)
caixa - Pon Kwi 02, 2012 10:07 pm

Aga1986 napisał/a:
a my kupimy płytę gazową, ale piekarnik elektryczny


My też mamy taki zestaw ze względu na gaz w czynszu, za który i tak musimy zapłacić. Przy małym dziecku płyta gazowa to komplikacje ale jakoś dajemy radę.

słonko - Sob Sie 18, 2012 3:16 pm

Nie chcę zakładać nowego tematu, mam pytanie związane z indukcją (jak m-ki uznają, że trzeba, to wydzielą temat z tego :razz: ) -jakie garnki polecacie, a których firm unikać???
KKasia13 - Pon Sie 20, 2012 8:43 am

my mamy płytę elektryczną, gdyż taka była na wyposażeniu mieszkania jak je kupowaliśmy, i ze względów finansowych nic nie zmienialiśmy. A garnki, które kupiłam i jestem w nich zakochana!! to http://www.electroworld.p...czesci---25066/ jedyną ich wadą jest zakaz mycia w zmywarce, ale jakoś daję radę:D Ostatnio oglądałam ciekawy program w TV porównujący kuchnie elektryczne od indukcyjnych. Przewaga była tych drugich jeśli chodzi o szybkość gotowania, jednak jeśli chodzi o koszta powiedzieli że cena używania takiej kuchni zrówna sie z cena elektrycznej.... UWAGA ... po 30 latach!!!! Wszystko ze względu na nadal wysokie ceny kuchni indukcyjnych i ceny garnków.

Ale pewnie ile osób na świecie, tyle opinii:)

magda26 - Pon Sie 20, 2012 10:08 am

słonko ja polecam garnki TESCOMY - może nie najtańsze ale mam już je 5 rok, ciągle w użyciu a wyglądają jak nowe :)
sheria - Pon Sie 20, 2012 1:44 pm

Mam pytanie, ponieważ wykończyliśmy sobie kuchnię (doprowadzenia wody, odpływ, instalacja elektryczna, płytki) i do tej pory byłam całkowicie zdecydowana na kuchnię gazową.. ostatnio pojawił się pewien problem, a mianowicie, chcę mieć w kuchni meble pod wymiar.. a wszystkie sprzęty pod zabudowę.. jeszcze na nóżkach.. i problem polega na tym, że nie mogę nigdzie spotkać kuchenek gazowych (mam na myśli płyta gazowa + piekarnik gazowy) pod zabudowę..
Poczytałam co piszecie o kuchenkach elektrycznych i indukcyjnych.. i może to faktycznie jest dobre rozwiązanie.. tylko jak już wspomniałam instalację elektryczną już mamy zrobioną.. płytki i wszystko już na gotowo.. i tu pojawia się problem, ponieważ do tego typu kuchni potrzebny jest indywidualny kabel tylko i wyłączenie do kuchenki i pociągnięty na oddzielny bezpiecznik.. czy też jak zmieniałyście kuchenki na elektryczne/ indukcyjne, albo projektowałyście kuchnię wzięłyście to pod uwagę i macie taki dodatkowy kabel i bezpiecznik? Jeśli tak, to czy faktycznie muszę kombinować z pociągnięciem dodatkowego kabla, jeśli nie, to jak wpływa podłączenie takiej kuchenki na pracę całej instalacji??

słonko - Pon Sie 20, 2012 4:52 pm

KKasia13 napisał/a:
Przewaga była tych drugich jeśli chodzi o szybkość gotowania, jednak jeśli chodzi o koszta powiedzieli że cena używania takiej kuchni zrówna sie z cena elektrycznej.... UWAGA ... po 30 latach!!!! Wszystko ze względu na nadal wysokie ceny kuchni indukcyjnych i ceny garnków.

Ale pewnie ile osób na świecie, tyle opinii:)


Bo to trochę bzdura wg mnie. Ceny płyt ceramicznych i indukcyjnych są porównywalne. Indukcję czteropolową można kupić już za 800 zł, czteropolowe ceramiczne kosztują od ok. 600 zł. Niewielka różnica. Jakość - nigdy nie wiadomo, wyższa cena ją niestety nie zawsze gwarantuje. My kupiliśmy Boscha za 1500 zł. Taką samą płytę użytkują od 2 lat znajomi i polecali. Zobaczymy jak będzie u nas.

Co do garnków - opinii jest milion, właśnie jestem w temacie. Są zwolennicy klasyki, tj. garnków emaliowanych i te kosztują kilkadziesiąt złotych za komplet powiedzmy 4 garnków, a są zwolennicy stalowych, które kosztują od ok. 150 za podobny komplet aż do ładnych kilkuset. Zależy od firmy, każda ma swoich zwolenników i przeciwników, łącznie z Tefalem, czy Zelmerem.
My ostatecznie wybraliśmy Zelmer Satino:
Wkrótce się przekonam jakie są w użytkowaniu.

paulinkaaMU - Pon Sie 20, 2012 6:57 pm

słonko napisał/a:
Bo to trochę bzdura wg mnie. Ceny płyt ceramicznych i indukcyjnych są porównywalne. Indukcję czteropolową można kupić już za 800 zł, czteropolowe ceramiczne kosztują od ok. 600 zł. Niewielka różnica. Jakość - nigdy nie wiadomo, wyższa cena ją niestety nie zawsze gwarantuje. My kupiliśmy Boscha za 1500 zł. Taką samą płytę użytkują od 2 lat znajomi i polecali. Zobaczymy jak będzie u nas.


zgadzam się całkowicie :) My kupiliśmy Amicę za niecałe 1200zł i jestem zadowolona :)

Co do garnków, my mamy z serii Duka Natural Induction:


ale uwaga, nasze "stare" srebrne garnki, o np. taki:



też działają, także trzeba wszystkie sprawdzić magnesem dołączonym przez producenta płyty.

słonko, garnki, które wkliełaś ma moja ciocia i jest zadowolona :wink:

Rusałka_Maja - Nie Lut 08, 2015 11:43 am

Podbijam temat, cicho tu ostatnio :wink:

Zastanawiałam się ostatnio nad płytą indukcyjną (choć nie wiem jeszcze czy u nas w bloku jest taka możliwość - chodzi o te całe fazy itd..) ale mąż mnie zniechęca bo wyczytał, że to pole elektromagnetyczne wytwarzane przez płytę jest obecne praktycznie w całym mieszkaniu, a przecież jest szkodliwe dla zdrowia, już o ciężarnych nie wspominając (jakie są negatywne skutki pola na płód nie będę przytaczać bo aż mi się słabo zrobiło i szczerze zniechęciło) i że na temat zużycia prądu (czy się na tym oszczędza czy wręcz przeciwnie) są zdania podzielone..

I ok rozumiem te argumenty i faktycznie skutecznie zniechęcają, ale z drugiej strony coraz więcej jest nowego budownictwa gdzie nie ma w ogóle dostępu do gazu, ludzie coraz chętniej kupują indukcję niż płyty czy kuchenki gazowe więc chyba nie mogą być takie tragiczne?
a może po prostu kupując nie zastanawiali się nad skutkami dla otoczenia?

Czy użytkowniczki indukcji mogłyby coś napisać w tych dwóch sprawach?

Terry - Nie Lut 08, 2015 8:11 pm

Nie odczułam żadnych zmian na zdrowiu. Jestem bardzo zadowolona. Jedzenie podgrzewa się dużo szybciej. Jest znacznie czyściej, plus łatwiej umyć garnki. Płytę też bardzo łatwo się myje. Nawet jak coś mi wykipi, to nie czuję bólu przy myciu. Zazwyczaj płyn do mycia naczyń, albo szyb wystarczą. Do tego oszczędzam czas. Wstawiam gotowanie na danej mocy np. na 30 minut i idę robić coś innego. Jeśli nawet zapomnę, dźwięk płyty przypomina mi, że już pora wrócić do kuchni. Do tego w wielu płytach jest możliwość ustawienia programu ze zmianą mocy w czasie gotowania. To też bardzo wygodna opcja.
dora11 - Pon Lut 09, 2015 8:39 am

Ja mam gazową. Inne są są droższe w użytkowaniu. Za gaz płacę 50 zł na 2 mc. Za prąd wyszłoby pewnie 2x więcej.
Terry - Pon Lut 09, 2015 1:23 pm

Mój mąż stwierdził, że od wyprowadzki jego siostry, gdzie mieli butlę gazową, dużo mniej oświetlenia, ale za to sporo zwykłych żarówek, rachunki się nie zmieniły. Mamy płytę indukcyjną i sufity, oraz szafki naćkane ledowym oświetleniem, oraz nowe, oszczędniejsze sprzęty. Teściowi też wymieniliśmy część żarówek, bo pali wszystkie światła i nie gasi ich nawet wychodząc z domu. Koszt indukcji gdzieś zniknął dzięki tym zmianom.
jemioła - Pią Lut 13, 2015 10:51 am

My również dość długo zastanawialiśmy się jaki sprzęt kupić. Ostatecznie stanęło na płycie indukcyjnej. Meblowaliśmy kuchnie w wysokim standardzie i uznaliśmy,że takie rozwiązanie będzie pasowało najbardziej. Obecnie posiadamy płytę marki Bosh. Kolor biały. Bardzo łatwo sie czyści i nie widać na niej drobinek kurzu tak jak na czarnej. Wprawdzie model jest o ok 200 zł droższy ale warto jest dopłacić.
Przed wyborem warto jest skorzystać z rankingów w sieci. Jest ich sporo. Na przykład jeden z nich znajduje się na stronie: http://lepsze.co/ranking/plyty-indukcyjne - poczytajcie sobie o funkcjach. Nie zawsze lepsze będzie to co jest droższe.

ankakoszykowka - Pon Lut 16, 2015 4:44 pm

Ja mam piekarnik elektryczny z amici oraz płytę jednak płyta się właśnie zepsuła po kilku latach. Oddana już do serwisu, ale kuchnia bez płyty indukcyjnej... czuje się jakbym w ogóle nie miała prądu, nic nie można normalnie ugotować.

Podpis z reklamą usunięty. Dorotka_

podrozniczkaa - Pon Lut 16, 2015 5:27 pm

My od 1,5 roku korzystamy z indukcji, zdecydowaliśmy się na firmę De Dietrich, jesteśmy bardzo zadowoleni. Kuchenka wykrywa nawet najmniejszy garnuszek z mlekiem. Teraz kiedy jestem u rodziców, którzy mają płytę elektryczną i czekam, aż woda w garnku się zagotuje to jestem zniecierpliwiona. [
quote="Terry"]Mamy płytę indukcyjną i sufity, oraz szafki naćkane ledowym oświetleniem, oraz nowe, oszczędniejsze sprzęty.[/quote]

U nas tak podobnie, wszystkie żarówki ledowe, sprzęty A++ i rachunki są normalne.

M4rcysi4 - Nie Maj 10, 2015 4:29 pm

Czy ktoś ma płytę indukcyjną i może podzielić się uwagami, marką, modelem i mocami pól grzewczych?
paulinkaaMU - Nie Maj 10, 2015 9:34 pm

M4rcysi4, ja mam płytę Amica z dwoma polami booster, działa (tfu tfu!) od prawie 3 lat bez zarzutu, jak ją kupowaliśmy to kosztowała ok.1100 PLN, mogę w wolnej chwili poszukać gdzieś w papierach, jaki to konkretnie model, tylko nie wiem, czy to Ci teraz coś pomoże, bo pewnie już takich starych nie sprzedają?
Terry - Pon Maj 11, 2015 7:59 pm

Mam Mastercooka, ale niestety już go nie kupisz. Jednak, jeśli będziesz miała możliwość, to polecam dopłacić do płyty i zakupić beżową. Do pewnego czasu tylko Mastercook miał patent na to szkło. Nie widać na niej palców, mniej widoczne są ewentualne zachlapania, czy kurz. Nie biegam ze ściereczką po każdym gotowaniu. Nie cierpię czarnych płyt, bo wszystko na nich widać, a tu rewelacja.
Wiele osób chwali 3 pola grzewcze: dwa standardowe i jedno na pół płyty. Takie pole ma więcej punktów grzewczych. Gdziekolwiek postawisz garnek, będzie grzać. Jest też możliwość postawienia większego naczynia. Podobno przydaje się gdy robi się np zapiekanki. Ja zapiekanki i gulasze robię w piekarniku, więc uznałam, że dopłacanie 1300 zł za udogodnienie, z którego nie skorzystam, jest mi zbędne.
Warto przemyśleć takie rzeczy.

M4rcysi4 - Pon Maj 11, 2015 10:37 pm

paulinkaaMU, poszuuuukaj proooooszę [smilie=e058.gif]
Terry, tak się składa, że właśnie beżową będziemy kupować tylko biję się z myślami, który model... Właśnie o to chodzi, że jedna jest mocniejsza, ale "nie do kompletu", a druga "do kompletu", ale słabsza. Zastanawiam się jakie są Wasze odczucia w zależności od tego jakie macie moce.

paulinkaaMU - Wto Maj 12, 2015 1:37 pm

Terry napisał/a:
Mam Mastercooka, ale niestety już go nie kupisz. Jednak, jeśli będziesz miała możliwość, to polecam dopłacić do płyty i zakupić beżową. Do pewnego czasu tylko Mastercook miał patent na to szkło. Nie widać na niej palców, mniej widoczne są ewentualne zachlapania, czy kurz. Nie biegam ze ściereczką po każdym gotowaniu. Nie cierpię czarnych płyt, bo wszystko na nich widać, a tu rewelacja.


mi się podobały białe płyty, ale kiedy my kupowaliśmy to było ich bardzo mało i minimum dwa razy droższe, więc niestety musiałam sobie odpuścić (finalnie z czarną nie jest tak źle, choć biała wciąż podoba mi się bardziej i skoro Terry pisze, że jest praktyczniejsza w utrzymaniu, to też duży plus)

Terry napisał/a:
Gdziekolwiek postawisz garnek, będzie grzać. Jest też możliwość postawienia większego naczynia. Podobno przydaje się gdy robi się np zapiekanki. Ja zapiekanki i gulasze robię w piekarniku, więc uznałam, że dopłacanie 1300 zł za udogodnienie, z którego nie skorzystam, jest mi zbędne.


znajomi mają tą opcję - z tego co kiedyś mówili - korzystają z tego udogodnienia dosłownie "raz na ruski rok", ale mnie to też byłby zbędny wydatek.

M4rcysi4, ok dziś poszukam, obiecuję :)

M4rcysi4 napisał/a:
erry, tak się składa, że właśnie beżową będziemy kupować tylko biję się z myślami, który model... Właśnie o to chodzi, że jedna jest mocniejsza, ale "nie do kompletu", a druga "do kompletu", ale słabsza. Zastanawiam się jakie są Wasze odczucia w zależności od tego jakie macie moce.


M4rcysi4, ale do kompletu z czym? z piekarnikiem? rozumiem, że chodzi o odcień szkła? jeśli to ten sam producent, to pewnie kolor jest ten sam.

A co do mocy - podam przykład - moja ciocia miała też płytę Amica, tylko jeszcze starszą od mojej, z jednym polem booster, musiała ją wymienić na nowszą (płyta się popsuła, bo była źle zainstalowana - nie było cyrkulacji powietrza) i kupiła tez Amicę, ale z dwoma polami booster i powiedziała mi, że wolała tą starszą, bo na niej moc była inaczej rozłożona na polach i gotowała na mniejszych ustawieniach (np. wcześniej ziemniaki na 1/2, a teraz na nowej na 3/4). Ale to czy to na pewno ma związek z tym, że tamta płyta miała jednego boostera, a ta ma dwa - nie jestem pewna...

Terry - Wto Maj 12, 2015 2:04 pm

Moja płyta nie jest do kompletu, nawet kolorem, ale komponuje się z blatem i zlewem. Dlatego nie ma to znaczenia.
Czy naprawdę kwestia kompletu ma znaczenie? Czy tak odstaje? Jeśli znacznie się nie różni, to wybrałabym mocniejszą płytę. Chociaż mocy swojej nie znam. Ale u nas płyty różniły się, albo całym polem zamiast dwóch osobnych, albo kolorem.

dora11 - Wto Maj 12, 2015 5:14 pm

Gazowa jest tańsza w eksploatacji.
M4rcysi4 - Wto Maj 12, 2015 7:58 pm

Terry, a znasz może model swojej płyty?

paulinkaaMU napisał/a:
do kompletu z czym? z piekarnikiem? rozumiem, że chodzi o odcień szkła?

Do kompletu z piekarnikiem i kuchenką mikrofalową. Będą mniej więcej w takiej odległości od siebie jak na tym zdjęciu
paulinkaaMU śmiem opiewać, że przykład Twojej cioci to po prostu kwestia przyzwyczajenia. Skoro tak samo podgrzewa na różnych poziomach to właśnie inaczej są rozłożone moce, a co to ma za znaczenie czy oznacza 1/2 czy 3/4 zakresu (no chyba, że w sumie ma mniejszą moc).

Za modelem nie do kompletu przemawia również sposób sterowania. W Whirpool trzeba wybrac pole i dodawać moc, z kolei w Electrolux wystarczy przesunąć palcem po przypisanej do pola "drabince".
Terry napisał/a:

Moja płyta nie jest do kompletu, nawet kolorem, ale komponuje się z blatem i zlewem. Dlatego nie ma to znaczenia.

Hehe wykluczyłaś samą siebie. Czyli jednak ma to znaczenie, bo z czymś się komponuje :wink:
U mnie zlew będzie pod kolor blatu (szary), ale on jest na innej ścianie niż sprzęt do gotowania. Ojj... biję się z myślami :|
Tak wygladają, po lewej W po prawej E (nie od kompletu), piekarnik ten co ma być kupiony:



W rzeczywistości nie ma aż tak dużej różnicy - ale jest.

Terry - Wto Maj 12, 2015 10:07 pm

Płyta MASTERCOOK I4DD64 M
M4rcysi4 napisał/a:
Hehe wykluczyłaś samą siebie. Czyli jednak ma to znaczenie, bo z czymś się komponuje

Komponuje się tylko dlatego, że wybraliśmy blat i zlew do płyty. Dodam jeszcze, że płyta i zlew mają inny odcień. Płyta jest bardziej w szarość i jest dużo jaśniejsza. Ale to nie problem dla mnie. Czasem lekkie odstępstwo w kolorze nic nie zmienia. Nawet nie rzuca się w oczy, póki mocno się nie przyglądasz. Np. u nas piekarnik i mikro są z jednego kompletu, ale okap i lodówka z kolejnych dwóch firm. Lodówka i piekarnik mają inne kolory wyświetlaczy. Mnie to nie gryzie.
Wybrałabym lepszą parametrami i udogodnieniami. Nie patrzyłabym na komplet przy tak małej różnicy.

paulinkaaMU - Wto Maj 12, 2015 11:07 pm

M4rcysi4, skoro te sprzęty będą tak blisko siebie, to wydaje mi się, że różnica w odcieniach bieli będzie widoczna i chyba poszłabym w komplet (o ile parametry płyt są w miare podobne, tzn. nie ma jakiejś drastycznej różnicy). Jedynie w tej W jakoś psuje mi efekt białej płyty duża ilość tych oznaczeń... na mojej czarnej jest dosłownie 1/3 tego. A przy okazji - jak te białe sprzęty teraz potaniały :o

M4rcysi4 napisał/a:
Za modelem nie do kompletu przemawia również sposób sterowania. W Whirpool trzeba wybrac pole i dodawać moc, z kolei w Electrolux wystarczy przesunąć palcem po przypisanej do pola "drabince".


a widzisz, dla mnie z kolei dodawanie mocy jest wygodniejsze :wink:

Dorotka_ - Sro Maj 13, 2015 7:36 am

M4rcysi4, a w innych sklepach też nie ma kompletu?
M4rcysi4 - Sro Maj 13, 2015 9:36 am

Terry, u nas też ze sprzętem będzie różnie. Te do gotowania byłby komplet lub nie... Lodówka biała firma 1, okap biały firma 2 także wszystko też nie będzie takie pod linijkę ;)

Teraz jeszcze analizuję w obu tą funkcję łączenia pól, bo to nie koniecznie jest tak (a w tych przypadkach na pewno tak nie jest), że gdziekolwiek położysz garnek to będzie działało. W przypadku W są to dwa pola 18x23 w przypadku E dwa pola o śr. 21cm. Wiem, że w W trzeba zakryć napis na środku każdego pola żeby działało. Nie wiem co z E, czy działa w dowolnym miejscu, ale wątpię skoro ma dwa pola o śr 21 cm więc one w pełni się nie połączą, zawsze zostanie to pole między dwoma kołami, które nie działa jako pole grzewcze.

Dorotka_, do W mogę kupić cały komplet (nie muszę w jednym sklepie), ale do tej mocniejszej E w tym kolorze E robi tylko płytę nie ma w ogóle piekarnika i mikrofali.

Terry - Sro Maj 13, 2015 10:42 am

Nie chodziło mi o łączenie dwóch osobnych pól, ale jednego dużego w miejscu dwóch mniejszych. Wtedy na całym oznaczonym obszarze jest więcej pól grzewczych.

Dla mnie dodawanie mocy też jest wygodniejsze. A zwłaszcza dla mojego męża i jego dużych łapek.

M4rcysi4 - Sro Maj 13, 2015 11:04 am

Terry, a to co innego ;)
Ta Twoja płyta jest stosunkowo mocna. Mocniejsza niż rozpatrywany przeze mnie W od kompletu. Jak w Twojej pole 18 cm ma moc 2800 tak to w W 18x23 2200 watów.

Ja tam nie rozumiem jak to dodawanie może być wygodniejsze :P Tutaj od razu zwiększasz moc pola, którego chcesz, a tak trzeba zaznaczyc najpierw jedno pole i dodadawac potem znowu inne pole i dodawanie itd. No, ale co kto woli.

paulinkaaMU - Sro Maj 13, 2015 11:58 pm

M4rcysi4, co prawda papierów od płyty nie mogłam znaleźć :evil: ale do czego jest dzienniczek remontowy :smile: a więc płytę mamy taką:
http://www.ceneo.pl/11824615



swoją drogą w podobnej cenie kupowaliśmy ją 3 lata temu, myślałam, że jest teraz tańsza i mniej dostępna (w sensie zastąpiły ją nowsze modele), a tutaj wciąż można ją kupić w kilkudziesięciu sklepach, hmm.

Terry - Czw Maj 14, 2015 11:47 am

Moja jest tylko 300 zł tańsza po 2 latach. Mimo upadłości firmy. Jak coś jest dobre, to zbytnio nie tanieje. To nie telewizor.
M4rcysi4 - Czw Maj 14, 2015 2:16 pm

paulinkaaMU, oo widzisz i teraz powiedz mi jak Ci się gotuje na tych mniejszych polach, a jak na tych większych?
paulinkaaMU - Czw Maj 14, 2015 11:14 pm

M4rcysi4, hm, no właśnie ja chyba za bardzo nie widzę różnicy (albo nie zwracam na to uwagi), na pewno booster jest super, bo woda zagotowuje się mega szybko, a potem zazwyczaj gotuję na nr 2 - 3. Mogę też dodać, że widzę różnicę w garnkach, tzn. mam dwa z serii induction z Duki i są genialne, tzn. bardzo szybko się nagrzewają, długo trzymają temperaturę i korzystając z nich używam mniejszej mocy niż dla innych (nie typowo indukcyjnych) garnków.
Terry - Pią Maj 15, 2015 11:19 am

Ważne żeby dno było grube i złożone z różnych warstw metalu. Nie tylko do indukcji.
M4rcysi4 - Pią Maj 15, 2015 3:06 pm

paulinkaaMU, a możesz powiedzieć jaki to model z Duki? :mrgreen: Te drugie, które są gorze od Duki to jakie?

Terry,a Ty jakich garnków używasz i czy masz porównanie z innymi?

Nasz kolega też zauważył, że dużo zależy od garnków. Ma Tefala i Gerlacha i mówi, że Tefal lepszy (szybkość gotowania).

Terry - Pią Maj 15, 2015 4:00 pm

Kupiłam Berghoffa. Nie jest to może szczyt marzeń, ale mi wystarczą. Woda zagotowuje się w kilkanaście sekund.
Porównywałam je jeszcze z Tefalem i Ambitionem, z podobnej półki cenowej. Berghoff wydał mi się solidniejszy. Ma grubsze, wielowarstwowe dno i rączki, które mi odpowiadały. Pozostałe firmy miały produkty połowę lżejsze, z cieniutkimi dnami.

Moi rodzice nie mają indukcji, ale wzorowałam się na ich garnkach. Bardzo grube dno, niezniszczalne rączki, nie odbarwiają się, długo trzymają ciepło. Mają garnki szwedzkiej firmy. Marzą mi się takie. Są wspaniałe mimo minionych 20 lat. Ale w tej chwili można je sprowadzić tylko z zagranicy i są wycenione na szwedzką kieszeń. :(

paulinkaaMU - Pią Maj 15, 2015 11:28 pm

Cytat:
paulinkaaMU, a możesz powiedzieć jaki to model z Duki? :mrgreen: Te drugie, które są gorze od Duki to jakie?


M4rcysi4, to jest seria Natural Induction, niestety nie ma już ich w Duce, a szkoda, bo sama bym jeszcze jakiś dokupiła (mamy tylko 2). A te "inne" to takie srebrne garnki - dwa Berghoff, a jeden no name, ale nie są typowo przeznaczone do indukcji. Moja ciocia od lat używa serii Tefala do indukcji i też jest bardzo zadowolona. Ja myślę, że po porstu warto zainwestować w garnki typowo do indukcji, ale też, jesli masz jakieś inne, to z nich całkowicie nie rezygnować, bo czasem też się mogą przydać (jeśli oczywiście działają, ale z doświadczenia wiem, że sporo garnków działa, w tym stare, poczciwe emaliowane)

koszelek - Sob Maj 16, 2015 11:58 am

Płyta indukcyjna jest nawet porównanie, że wbrew powszchchnej opini wychodzi drożej niż gaz co jest totalną bzdurą.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group