Debussy - Sro Gru 07, 2011 8:03 pm Temat postu: Magda Gessler otwiera w Łodzi restauracje Jesteście fankami tej restauratorki? Jutro otwarcie jej trzech restauracji w Manufakturze M. Gessler otwiera restaurację "Polka" (czyli jak sama nazwa wskazuje, typowo polskie dania), Marcello (włoskie) oraz MG Eat (ze świeżymi przekąskami)
Źródło  Facebook
kasia_m85 - Sro Gru 07, 2011 8:11 pm My ze znajomymi zawitamy zapewne we wszystkich trzech restauracjach i jeśli będzie smacznie to pewnie będziemy wracać. Lubimy chodzić na kolacje do knajp i każda nowa ze smacznym jedzeniem nas cieszy. Debussy - Sro Gru 07, 2011 8:12 pm A nie macie poczucia, że lepiej wspierać łódzkich restauratorów, np. przy Piotrkowskiej? 
kasia_m85 - Sro Gru 07, 2011 8:15 pm Ja nie mam,szukam knajp gdzie jest smacznie, nie patrzę czyja to jest restauracja. Kociadło - Sro Gru 07, 2011 8:16 pm Mój K. juz zapowiedział ze idziemy i że jak mu nie będzie smakować to bedzie rzucał w kucharza jedzeniem hehehe:) już to widze:):):) Debussy - Sro Gru 07, 2011 8:19 pm Ja mam w sobie zakorzeniony jednak jakiś patriotyzm lokalny. Wiadomo, że Magda G. jest ostatnimi czasy celebrytką i pewnie marketingowcy postarają się, żeby sporo osób zawitało do jej restauracji. Mimo wszystko też jestem ciekawa.... 
agulka1989 - Sro Gru 07, 2011 8:23 pm My na pewno się wybierzemy
justinaa - Sro Gru 07, 2011 10:29 pm o, nie wiedziałam o tym wydarzeniu, ale generalnie to fajnie, że otwierają się kolejne restauracje natomiast Debussy, co do wspierania lokalnych restauratorów, to wcale nie jest dla mnie oczywiste, które knajpy są "łódzkie", zwłaszcza, że jest cała masa restauracji sieciowych czy franczyzy, a z kolei o Łodzianach i właścicielach m.in. Anatewki i Analogii nasłuchałam się sporo i nie wiem, czym mam ochotę ich wspierać a przy okazji to ciekawa jestem, czy grupa Revello to Łodzianie ewa.krzys - Czw Gru 08, 2011 7:41 am Chętnie sprawdzę, co Magda Gessler zaprezentuje w swoich restauracjach. W sumie to nawet nie wiedziałam, że coś otwiera w Łodzi 
Karola5 - Czw Gru 08, 2011 12:32 pm Debussy, wszystkie 3 restauracje będą w manufakturze? czy tylko szoł otwarcia odbędzie się w tym miejscu? Hosiole - Czw Gru 08, 2011 1:00 pm
Tak 
Frezja1980 - Czw Gru 08, 2011 2:11 pm
PositiveAga - Pią Gru 09, 2011 2:25 pm "... W Polce będzie można spróbować dań polskiej kuchni, z ekologicznych produktów. Wśród przystawek zimnych znajdziemy m.in. śledzia w oleju (12 zł), domowy pasztet Polki (16 zł) i tatara po polsku (32 zł). Na ciepło podawane są m.in. wątróbka wiśniowa na prażonych jabłkach (12 zł), placki ziemniaczane z sosem grzybowym (14 zł), kaszanka na okrągło z pieca z musem z jabłek i musztardy (16 zł) i bigos staropolski (18 zł). 12 zł zapłacimy za zupę pomidorową z kluskami, domowy rosół lub żur z jajkiem i wędzoną kiełbasą. Z sałat są m.in. zielona z gorącym plastrem sera i sosem kozim (26 zł) i góralska z oscypkiem, bukietem warzyw (22 zł). Dania główne z pieca to m.in. polędwiczka wieprzowa faszerowana śliwkami z sosem rozmarynowym (34 zł), kurczę faszerowane chałką i wątróbką (34 zł) czy chrupiąca kaczka lakierowana miodem z buraczkami (48 zł). Wśród dań głównych z blachy są m.in. schabowy z kostką z ziemniakami tłuczonymi z cebulą i skwarkami (35 zł), sandacz w kremowej gorczycy (44 zł) i zrazy po staropolsku z kaszą perłową (44 zł). Na deser - racuchy (14 zł), naleśniki z serem kremowym i polewą pomarańczową (14 zł) lub sernik w czekoladowej polewie (16 zł). 15 zł kosztują dania dla dzieci (np. pulpeciki lub filet z kurczaka). Łódzka Polka to trzeci lokal sieci - polskie dania z menu Gessler można jeść w Warszawie i Żelazowej Woli. W każdym miejscu menu jest inne. W Marcello będzie można spróbować dań z włoskiej kuchni, np. pizz skomponowanych według przepisów Gessler. Przekąski to m.in. grillowane bakłażany, suszone pomidory w oliwie z oliwek, zielone oliwki, fasola i marynowane karczochy (18 zł), ser pecorino z musztardami (29 zł) i deska regionalnych wędlin toskańskich (26 zł). Proponowane zupy to rosół z tortellini z szynką i minestrone warzywna z dodatkiem świeżego pesto i domowego makaronu (12 zł) oraz toskańska zupa pomidorowa (14 zł). Wśród sałat znajdziemy caprese z mozzarellą i pomidorami (24 zł). Makarony kosztują od 18 zł (spaghetti z czosnkiem, oliwą z oliwek i chilli) do 32 zł (spaghetti z krewetkami, oliwą extra virgin, czosnkiem i świeżymi pomidorami). Za tradycyjne włoskie risotto z szafranem i parmezanem zapłacimy 20 zł, a dania rybne to m.in. krewetki królewskie marynowane w oliwie (50 zł). Restauracje będą otwarte od soboty (pierwszego dnia wyjątkowo od godz. 16). Od niedzieli i w pozostałe dni - od godz. 11. W Manufakturze powstanie też nowy MG EAT Gessler. Dwa takie lokale działają już w Warszawie. Do łódzkiego można będzie wstąpić po sezonowe dania i świeże przekąski - sałaty, kanapki, zupy, oraz jogurty Froyo przygotowywane według autorskiej receptury restauratorki. ..." źródło Wszystko brzmi niesamowicie smacznie, ale portfel też trzeba mieć gruby aby wybrać się chociażby w dwie osoby na kolację 
kariczeq - Pią Gru 09, 2011 2:29 pm PositiveAga, o tym samym pomyślałam, chyba że sałatkę albo dania dla dzieci 
agulka1989 - Pią Gru 09, 2011 2:36 pm
Bez przesady. Według mnie ceny nie są wygórowane. Idąc do restauracji raczej nie liczę na to, że najem się za 15 złotych... Są takie lokale, gdzie można zjeść super tanio, owszem, ale jakość jedzenia i sposób w jaki przyrządzane są te potrawy pozostawia wieeeeele do życzenia. kakonka - Pią Gru 09, 2011 3:46 pm W Żelazowej Woli jest restauracja Polka a tutaj można podejrzeć menu i cennik 
Jest napisane w tym co przytoczyła Pozytywna że wszędzie menu jest inne, ale zarówno dania jak i ceny "wrzucone" przez Agnieszkę są takie same jak na stronie Polki z Żelazowej Woli. agulka1989 - Pią Gru 09, 2011 5:45 pm http://lodz.gazeta.pl/lod...dy_Gessler.html Hosiole - Sob Gru 10, 2011 10:20 pm My dziś wybraliśmy się do tej włoskiej knajpki, ale niestety byliśmy w porze obiadowej, a dziś wyjątkowo była otwarta od 16, tak samo jak Polka... więc może kiedy indziej skorzystamy... martula_87 - Nie Gru 11, 2011 8:09 am Hosiole, my bylismy w manufakturze ok godz 18-19 i niestety z włoskiej knajpki ludzie wychodzili z kwitkiem bo nie było miejsc. Wiem że narazie proponują rezerwacje stolików bo inaczej może byc ciężko z miejscem. Kasia13 - Nie Gru 11, 2011 11:12 am
Stolik zawsze warto zarezerwować ale myślę , że to taki pierwszy szał po otwarciu. Będę dziś w Manufakturze to podejrzę z ciekawości jak to wygląda. Zastanawiam jak duże są porcje za te ceny. 
Debussy - Nie Gru 11, 2011 12:18 pm
Ano ciekawe... Golonka na kapuście 40 zł... mogłoby być taniej
Ale teksty na facebooku (na profilu M.Gessler) w stylu "No nareszcie ludzie będą mieli się gdzie zaręczać" są chyba nieco mocno przesadzone No tak, faktycznie przed Magdą G. nie było w Łodzi dobrych restauracji?! No nie popadajmy w paranoję
A tak swoją drogą, patrzę na to zdjęcie: 
I jakoś tak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jest jednak nieco kiczowato... za dużo tego wszystkiego, przesyt... risonia - Nie Gru 11, 2011 1:33 pm Wgląda jak cepelia ( kiczowato) Ceny trochę wygórowane , ale podobno smacznie i porcję dość duże , znajomi byli , miejsca mieli umówione ja raczej się nie wybiorę jest kilka smacznych i tańszych miejsc w Łodzi 
Malena - Nie Gru 11, 2011 2:06 pm No ceny powiedziałabym warszawskie, ale jak na jej restaurację nie tak źle - w restauracji "U Fukiera" na warszawskiej starówce jest duuużo drożej, przystawki za 40-50 zł, danie główne 70 i wiecej. Zupy za 12 zł to nie jest dużo, sałatki 26 to chyba normalna cena w dobrej restauracji. Moze kiedys się wybierzemy z ciekawości. Kati - Nie Gru 11, 2011 2:49 pm W MG Eat na chmielnej (taki bar z kanapkami, sałatkami itp. - generalnie na szybko) jest cholernie drogo. A jakość jak za tę cenę mocno średnia. Ja tam się Gesslerową nie zachwycam 
[ Dodano: Nie Gru 11, 2011 2:50 pm ] MG Eat [ Dodano: Nie Gru 11, 2011 2:51 pm ]
justinaa - Nie Gru 11, 2011 8:59 pm
zgodzę się, za dużo tych maków, ale Gesslerowa chyba lubi takie klimaty w domu ma podobnie, kiedyś pokazywali jej dom w DDTVN Dosia_Zosia - Nie Gru 11, 2011 10:59 pm
i dlatego ja nie chodzę do restauracji bo zwyczajnie mnie na to nie stać. Zresztą nawet nie jestem przyzwyczajona, oprócz wesel to w restauracji byłam raz w życiu ale to było na wyjeździe w Krakowie. A co do tańszych lokali, np. bar Smaczny w Krakowie, niedrogo a jedzenie jest naprawdę przepyszne. A swoją drogą to niezłe ceny sobie liczą za napoje, Kubuś Play 8zł, a zwykły 7  (z cennika w linku, który podała kakonka - w sklepie kosztują niecałe 2zł.
Malena - Nie Gru 11, 2011 11:45 pm
Dosia_Zosia, nie ma co porównywać przebitki w restauracji, piwo desperados w sklepie jest za 4,5zł, w knajpach w Wawie za 14 zł i tak jest ze wszystkimi napojami. A jak ktoś ma kilkanaście restauracji, jak Gesslerowa, to czemu ma nie windować cen? Ja nie mówię, że warto zapłacić dużo za jedzenie u niej, bo sama nie próbowalam, ale np konkurencyjna rodzina Kręglickich - ich restauracje są rewelacyjne, meksykańska El Popo chociażby - wspaniałe mieso, świeże produkty, guacamole, w których czuć i kolendrę i pomidory, smaczne margarity - w tym przypadku warto skorzystac mimo niezbyt niskich cen. Czasem ktoś jedzie na nazwisku, czasem nie, jestem ciekawa jak jest z Gesslerową. Dosia_Zosia - Nie Gru 11, 2011 11:57 pm No cóż, ja jestem oszczędna i dla mnie płacić 7zł za 300ml napoju to kosmos tym bardziej jak wiem że w sklepie mogę mieć to samo taniej. ppola - Pon Gru 12, 2011 12:50 am
Co do cen nie wiem czy aż tak bardzo przesadzone, nie jest to Sphinx czy Da grasso gdzie można zjeść zdecydowanie taniej, ale moim zdaniem przesadzone ceny były w L'ecru - gdzie za nic płaciło się jak za złoto. Ceny wydają mi sie podobne do Revello. A czy pójdę - nie wiem, rzadko chodzę do restauracji, nie czuję potrzeby bywania ani nie znalazłam jeszcze takiej która zachęciła mnie do powrotu. Może się wybiorę jak szał minie - zobaczymy Dosia_Zosia - Pon Gru 12, 2011 10:16 am A tu komentarz z onetu, widać nie tylko ja tak uważam ~Małgorzata: Byłam, spróbowałam i jeszcze odwiedzę lokal.Jedzenie dobre, porcje nie takie duże jak Pani Gesler pokazuje w swoim programie. ceny mogą być. Natomiast brak serwetek na stole to bardzo duzy minus, do ryby podano mi nóż i widelec. Za szklaneczkę soku ( z kartonu!!!!!) 7 zł??!!! Ceny win oraz wody mineralnej z kosmosu!!!!! Obsługa bardzo miła. Co najbardziej mnie zdenerwowało to brak informacji że do rachunku od razu jest doliczane 10% za serwis. No i ciasnota!!! żródło http://wiadomosci.onet.pl...-wiadomosc.html Flipomania.pl - Pon Gru 12, 2011 10:46 am wiadomo, że tanio to tam nie będzie, ale raz na takie szaleństwo bym się zdecydowała
Pepsi - Pon Gru 12, 2011 1:06 pm My pewnie zawitamy w którejś Geslerowej knajpce przy okazji buszowania po Manu. Oglądam od czasu do czasu kuchenne rewolucje i ciekawa jestem czy jej jedzenie rzeczywiście jest takie dobre. Co do cen. 0,5 l Bolsa + sok w zakopcu 115 zł
klarysa - Pon Gru 12, 2011 1:27 pm Nie ma co porównywać cen w warszawskich i łódzkich restauracjach. Łódzka Polka ma trochę niższe ceny niż ta w stolicy, ale wg mnie i tak troszkę za wysokie. Na pewno zajrzę do tych miejsc, bo często bywam w Manufakturze. MG Eat powinno być super. W Polce brakuje mi dań, których sama sobie nie zrobię (np. kaczki), a głównie na takie rzeczy chodzę do restauracji. agulka1989 - Pon Gru 12, 2011 1:29 pm
Trzeba tylko pamiętać, że to nie ona gotuje. Ona tylko daje kucharzom przepis i to od nich tak naprawdę zależy jak dana potrawa będzie smakowała... Podam tu choćby przykład z ostatnio "zrewolucjonizowanego" przez Magdę Gessler baru "metka" w poznaniu. Podała kucharzom przepisy, powiedziała i pokazała krok po kroku jak robić, jak podawać... I co z tego skoro przeczytałam na fb kilka opinii, w stylu: "-trafiły nam się niedogotowane ziemniaki (w 2ch porcjach), szkoda też, że nie są w mundurkach tylko a'la puree, -sałatka śledziowa była bardzo słona, -gzik to praktycznie twaróg (b. mało śmietany), -zupa ziemniaczana i bułka z metką obroniły się! Oceniamy Metkę na 3+" No i czy to wina Gesslerowej że kucharz nie dogotował ziemniaków i że nie stosuje się do jej zaleceń? A co do cen to tak jak pisałam. Według mnie są normalne i w wielu lokalach płaciliśmy podobnie. Skoro wybieram się to restauracji to spodziewam się, że zapłacę więcej niż zapłaciłabym gdybym chciała sobie zrobić coś takiego w domu... Jasne, że jak się uprę to za 12 złotych jestem w stanie ugotować cały garnek zupy a nie jedną porcję. Tylko do restauracji ja wchodzę, siadam i jem. A ktoś musiał zrobić zaopatrzenie, ktoś musiał to ugotować i ktoś musi dostać za to pieniądze. I ok
Idąc tym tokiem myślenia:
to po co chodzić do kina- przecież film w końcu trafi do sieci i będę mogła go ściągnąć i obejrzeć za darmo. Po co kupować ciuchy skoro mogę kupić za parę złotych kawałek materiału i uszyć sobie sama. i tak można wymieniać... MalaJu - Pon Gru 12, 2011 1:50 pm Dosia_Zosia, zdecydowanie nie rozumiesz idei restauracji i wiedzę, że pojąć nie chcesz. Ja nie chodzę, bo nie lubię, ale wiem, że w knajpach płaci się nie tylko za JEDZENIE ale i OBSŁUGĘ, czyli za to, że ktoś za Ciebie to ugotował, a ktoś jeszcze inny podstawił Ci to przed nos, a jeszcze inny pozmywa. agulka1989, masz świętą rację. Gesslerowa nie ma fizycznej możliwości spróbować jedzenia z każdego garnka w każdej restauracji. Ona może to jedynie nadzorować, dobierać ludzi, komponować menu. Wiem z własnego doświadczenia, że jako szef nie jestem w stanie (i nawet nie mam ochoty) sprawdzać, co się dzieje na każdych zajęciach, które prowadzą moim lektorzy. Mogę ich jedynie inspirować i im doradzać. Frezja1980 - Pon Gru 12, 2011 3:31 pm
a ja słyszałam że jest przeciwna gotowaniu według przepisu
"Są jednak i tacy kucharze, których przeraża, że moi szefowie kuchni muszą mieć wszystkie przepisy w pamięci smakowej. To dla mnie najważniejsze. Bo co z tego, że w przepisie są dwie cebule, kiedy czasami trzeba użyć jednej, bo zwyczajnie jest wrednie ostra? Kucharz za każdym razem dostaje przecież trochę inne produkty. Głupi gotuje wedle przepisu, mądry smakuje. W kuchni trzeba myśleć, przewidywać, mieć wyobraźnię." agulka1989 - Pon Gru 12, 2011 3:55 pm Frezja1980, ale nadal nie zmienia to faktu, że ostateczny smak potrawy zależy od kucharza, który ją przygotowuje a nie od Magdy Gessler. Frezja1980 - Pon Gru 12, 2011 4:21 pm agulka1989, zgadza się i właściwie MG nie ma większego wpływu na efekt końcowy chociażby w przypadku gdy kucharz ma gorszy dzień i potrawa nie wyjdzie tak jak powinna... Pepsi - Pon Gru 12, 2011 4:43 pm
wiem wiem. może źle to napisałam jestem ciekawa czy w jej restauracjach rzeczywiście jest takie dobre jedzenie ; kinix21 - Pon Gru 12, 2011 4:45 pm do restauracji chętnie się wybiorę, jak będę miała z kim i za co i zgadzam się, że nie można liczyć, że w restauracji ceny produktów będą takie same jak w sklepie. prosty przykład: idziesz do knajpy, a tam cena piwa z 3-4 zł wzrasta do 7-9zł i to normalne. tak samo kawiarnia, gdzie za filiżankę herbaty płacisz ok. 8zł, gdzie za tą samą cenę masz całą paczkę, ale tak to właśnie działa. mnie za to bulwersuje napiwek dopisany od razu do rachunku. czytałam na Gastronautach, że w Wawie, w którejś jej restauracji (bodajże U Fukiera) kelnerzy mają olewczy stosunek, bo i tak dostaną napiwek. wg mnie napiwek to podziękowanie dla kelnera, który dobrze wykonuje swoją pracę i jeśli jest miły i kompetentny, to jestem skłonna zostawić mu więcej niż te 10%. ale zdarza się, że kelner jest opryskliwy, powolny, dania zimne, a na rachunek czeka się godzinami i za to też mu się należy napiwek?! przecież taka dodatkowa kasa to dla niego pewien bodziec, żeby się postarać. poroniony pomysł
ola88 - Pon Gru 12, 2011 6:23 pm my zamierzamy się wybrać, z ciekawości, jak nam się spodoba, to na pewno wrócimy
Misiak87 - Pon Gru 12, 2011 10:36 pm Mój brat był wczoraj w MG Eat, zamówił zupę pomidorową i powiedział mi, że bez rewelacji, a nawet pokusił by się o stwierdzenie, że średnio smaczna była. Nie zapada w pamięć w sensie, jadał smaczniej, nie zamówiłby jej już drugi raz tam. Zanim wszedł do lokalu postał chwilę przed nim na papierosa i słyszał opinie wychodzących stamtąd ludzi, które to opinie w większości przypadków miały przekaz: jak na takie wielkie halo jakie urządzono wokół tego lokalu, to nic specjalnego... Magdzik - Wto Gru 13, 2011 2:58 pm Ooo nie wiedziałam, że w Łodzi otwiera restauracje Lubię oglądać jej program
Asiek - Sro Gru 14, 2011 5:56 pm Dyskusję o napiwkach przeniosłam do istniejącego już tematu : http://forum.wesele-lodz....8559ea646becc61 artisticzoom - Sro Gru 14, 2011 7:43 pm
Nie mylcie MGeat z restauracją Mgeat to coś w stylu szybkiego niedrogiego jedzenia, przekąski - to alternatywa dla tych co stronią od fastfood'ów. motylek666 - Sro Gru 14, 2011 8:33 pm wiecie śmiać mi się chcę jak widzę gesslerową udającą wielką kucharkę i znawczynię czystości - znam kuchrzy którzy pracowali u niej - była smród i brud w jej restaracji byłam w jej restauracjach w wawie i na zamówienie czekałam 45 min po czy dostałam coś innego niż zamówiłam - czekałam kolejne 20 minut ( a nie było to wyszukane pracochłonne danie bo panna cotta i naleśniki z owocami) poza tym widok stosu brudnych naczyń gromadzonych na wózku w ogrodku jej restauracji nie miał nic wspólnego z czystością o której ona tyle gada w programach (kelnerzy tylko dorzucali te brudy i zasłaniali zasłonką) owszem ona ma zmysł estetyczny i siłe medialną na którą liczą właściciele tych knajp zgłaszający się do niej ot jej fenomen skoro jest taką znakomitą kucharką to dlaczego nie ma ani jednej gwiazdki michelina? Misiak87 - Sro Gru 14, 2011 9:07 pm artisticzoom, ale Gessler sygnuje to swoim nazwiskiem, więc można się wypowiedzieć. artisticzoom - Sro Gru 14, 2011 9:24 pm
no tak ona jest właścicielem, ale nei o to mi chodzilo tylko o to, ze zawsze danie w restauracji bedzie lepsze, wykwintniejsze niż w barze z szybkim jedzeniem.... no nie ma zmiłuj
Misiak87 - Sro Gru 14, 2011 9:39 pm No oczywiście, nie da się zaprzeczyć. Ale MGeat to też jej lokal, więc pisałam na temat.
szaraczarownica - Sro Gru 14, 2011 9:46 pm
Jasne, że restauracja to to nie jest, ale czy lokal z przekąskami ma podawać jedzenie co do którego:
Aga1986 - Nie Gru 18, 2011 10:22 pm
agulka1989 - Nie Gru 18, 2011 10:25 pm My wczoraj zrobiliśmy podejście numer jeden do Marcello ale wszystkie stoliki były zajęte więc odpuściliśmy. ola88 - Nie Gru 18, 2011 10:29 pm My właśnie wczoraj byliśmy w Polce ludzi dużo, więc trzeba rezerwować stolik wcześniej, klimat bardzo mi się podobał i w tle tylko polska muzyka z lat 80 - 90
Jedzenie bardzo smaczne, chociaż na początku miałam wrażenie, że jest tego mało - ale to było tylko wrażenie, bo duży był talerz. Hosiole - Sob Sty 21, 2012 9:14 pm Moje wrażenia "na gorąco" z wizyty w "Polce". Na dzień dobry dostaliśmy menu oraz kartę win, zapomniano o karcie napoi/drinków. Nie wszystkie krzesła są wyściełane lub mają poduszki... jak się później okazało było to ogromnym minusem... Na danie główne czekaliśmy 55 min!!! Było to dość nie komfortowe ponieważ byliśmy ze Stasiem, któremu mimo zabranych przez nas zabawek po prostu się nudziło, a nie ukrywam, że i my już byliśmy mocno zniecierpliwieni i niesamowicie głodni. Oczywiście, gdy zwróciliśmy uwagę kelnerce, że czas oczekiwania jest zbyt długi, dostaliśmy od managera drinki na koszt firmy. Co do obsługi, niestety również mam zastrzeżenia... mojemu mężowi zabrano talerz, podczas, gdy jeszcze reszta osób siedzących przy stole jadła, a mnie zabrano talerz, podczas, gdy jadłam surówkę... Ogólnie jedzenie dobre/przyzwoite, bez szału i z małym minusem surówka z pora i jabłka była niestety bez jabłka 
Co do plusów... jest przewijak (mamy wiedzą jak ważnym elementem wyposażenia jest ten przedmiot  ) oraz są wysokie krzesełka...
Odnośnie wystroju - o gustach się nie dyskutuje... jedynie mogę dodać, że rażące są żyrandole w których tylko część żarówek się świeci (nad naszym stołem 6 z 17 się świeciła). Podsumowując, jedna wizyta mi wystarczyła, na drugą chyba się nie zdecydujemy. martula_87 - Sob Sty 21, 2012 9:21 pm kasia_m85 - Sob Sty 21, 2012 9:38 pm No to moi rodzice mają całkiem odmienne zdanie. Byli tydzień temu na obiedzie i bardzo chwalili. Na jedzenie czekali około 30 minut co w dobrych restauracjach jest standardem,przystawkę dostali bardzo szybko. Porcje ogromne. Tata z wujkiem jedli golonkę na kapuście (nie dali rady), ciocia kaczkę (też nie dała rady bo dostała pół kaczki-oczywiście nie pięciokilowej ale spora),mama jadła jakieś polędwiczki. Wszystko im bardzo smakowało, obsługa miła,pomocna,szybka,bardzo ładnie ich przywitała. Ceny normalne jak na restaurację i za takie porcje. My jeszcze nie byliśmy ale na pewno się wybierzemy. Hosiole - Sob Sty 21, 2012 9:54 pm
Ja też Kasiu jadłam te polędwiczki, co do smaku tak jak napisałam wcześniej:
Myślę, że to głównie zalęzy od dania. Jak dla nas porcje były ok i ceny jak na dobre jedzenie też w porządku (pod warunkiem, że rzeczywiście jest dobre ) . Jednak surówka z pora i jabłka bez jabłka była hitem
[ Dodano: Sob Sty 21, 2012 9:58 pm ]
Mam nadzieję, że opiszesz Wasze odczucia po wizycie
Hatifnatka - Sob Sty 21, 2012 11:13 pm może i my się kiedyś wybierzemy, chociaż czytając opinie odczucia mam mieszane
olivka_ja - Nie Sty 22, 2012 8:38 pm
tak jak ja, poza tym o tej restauracji słyszałam raczej średnie opinie demonka - Pon Lut 06, 2012 12:05 pm też słyszałam kilka negatywnych opinii o Polce...może się tam sama wybiorę, ale generalnie jestem osobą niecierpliwą i odstrasza mnie fakt, że mam na jedzenie czekać np. godzinę... justine81 - Pon Mar 05, 2012 11:57 am My byliśmy w Marcello gdzieś w połowie lutego, stolik mąż zarezerwował, żeby uniknąć niespodzianek. Zamówiliśmy Penne alla Norcina - Penne z włoską kiełbasą salsiccia I grzybami w kremowo truflowym sosie - mogę zdecydowanie polecić to danie, naprawdę bardzo nam smakowało. Porcja była przyzwoita, cena też ok. Jeśli chodzi o obsługę to też nie można było narzekać. Chcieliśmy zamówić jakiś deser ale nic nas nie przekonało, więc w końcu wylądowaliśmy w Wedlu na czekoladzie i lodach
Do Polki jakoś mnie nie ciągnie, ceny powalają niestety... Dalila - Sro Mar 28, 2012 9:49 am Myślę, że Pani Gessler jest mocno przereklamowana. Byłam w tej Polce i bez szału... |
