Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Kupno stroju ślubnego - Pierwsza przymiarka sukni

aniulka_lp - Wto Sty 10, 2012 11:12 am
Temat postu: Pierwsza przymiarka sukni
Odpowiedzi szukałam ale nie znalazłam...

Pytania kieruję do dziewczyn mających to za sobą. A mianowicie : jak przygotować się do przymiarki? Obowiązuje biała bielizna? Odpinane ramiączka? Lepiej w rajstopach czy bez?

Pojęcia nie mam jak będzie to wyglądać. Trochę się martwię, mam rozmiar 46/48 i nie wiem czy w ogóle coś przymierzę.

Macie jakieś rady jak przeżyć "ten pierwszy raz" ??

patrycjaa_1988 - Wto Sty 10, 2012 11:44 am

Hej.
Nic sie nie martw na pewno cos przymierzysz. Może nie super dopasowane, ale zoabczysz sobie w czym wyglądasz dobrze a, a w czym mniej. Ja miałam podobny problem z tym, że na mnie wszytkie sukiemki były kilka rozmiarów za duże. Ja miałam bialą bieliznę, bo lepiej to wyglada pod suknią, a nie ze względu na wymogi w salonach. Nie martw się w końcu "klient nasz pan" to panie w salonach muszą sie starać, żebyś Ty była zadowolona, a nie odwrotniwe:)

MadMar - Wto Sty 10, 2012 3:23 pm

ja miałam normalny stanik z ramiączkami- czarny. Ramiączka tylko Panie kazały zdjąć i schować w dekolt (mam duży biust i bez ramiączek by nie dało rady)
No i byłam normalnie w spodniach (miałam antygwałtki- żeby móc założyć buty, ale powiem szczerze że taka piękna suknia i antygwałtki to słabe połączenie :wink:
także rajstopki mogą być:)
Ja mam rozmiar 38 w pasie, 40 w biodrach i biuście, zdarzyło się że jedna sukienka była za szczupła w biuście, ale panie miały jakieś materiały, coś dopięły przy gorsecie i można było swobodnie zobaczyć fason i jak się w takiej suknie wygląda, co jak leży.

Myślę, że nie masz się co martwić:) jedyne co myślę że jest dobrym pomysłem to brak pudru na twarzy- nie trzeba się stresować że się coś ubrudzi:)
powodzenia!

Happy Mummy - Wto Sty 10, 2012 3:46 pm

Ja zaczęłam zakładać leggisy na przymiarki bo mniej w nich ubierania i rozbierania. Zostawiam je na sobie, zdejmuję tylko górę i już. Bieliznę przeważnie cielistą zakładam, ramiączka zsuwam do dekoltu.

Nic się nie martw - nie wiem jak w Polsce - ale u mnie dużo jest sukienek na pełniejsze kształty. Zresztą tu generalnie duże dziewczyny nie mają problemów z garderobą i dumnie pokazują wdzięki. Powodzenia i baw się dobrze ;)

agulka1989 - Wto Sty 10, 2012 3:58 pm

Ja na przymiarki chodziłam w jakiejś bluzeczce, legginsach i spódniczce. Spódniczkę i bluzkę zdejmowałam i już :)
Stanik-zakładałam jaki chciałam i zsuwałam tylko ramiączka.

I nie martw się swoim rozmiarem :) Ja też jestem dużą kobitką a kiecek przymierzyłam ze 30 jak nie więcej :) Także głowa do góry, na pewno będzie dobrze :)

aniulka_lp - Wto Sty 10, 2012 4:08 pm

Dzięki dziewczyny za pomoc. Teraz chociaż coś więcej wiem :)
kasienka.1988 - Wto Sty 10, 2012 5:17 pm

O i ja dziekuje za porady, podoba mi sie pomysł zakładania leginsów:) napewno skorzystam;)
Ambrozja - Sro Sty 11, 2012 11:47 am

A mnie pani ostatnio kazała się rozebrać do majtek i stanika, nawet rajstopy kazała mi zdjąć. Pewnie dlatego że były czarne :smile:
aniulka_lp - Sro Sty 11, 2012 12:09 pm

Czyli może lepiej nie zakładać rajstop, oszczędzę sobie rozbierania i ubierania :)
koniczynka84 - Sro Sty 11, 2012 2:19 pm

aniulka_lp, spokojnie, ja mam 42/44/46 w zależności o której partii ciała mówimy ;P i też przymiarka sukni spędza mi sen z powiek... ostatnio byłam na przymiarce z koleżanką też obfitą i nie było problemu z rozmiarami. Choć nie powiem koleżanka jest zdecydowanie bardziej symetryczna niż ja.. u niej 46 to 46 a nie taki miszmasz jak u mnie
aniulka_lp - Sro Sty 11, 2012 2:57 pm

koniczynka84 mam nadzieję, że nie będzie źle. Właściwie nie mogę się już doczekać. Muszę tylko nabyć białą bieliznę bo w moim posiadaniu jest tylko kolorowa :)
ava - Sro Sty 11, 2012 3:18 pm

Ambrozja napisał/a:
nawet rajstopy kazała mi zdjąć. Pewnie dlatego że były czarne
Możliwe, że tak. Kiedy szukałam sukni (to była zima) spotkałam się z sytuacją, że dziewczynie, która przymierzała suknię, zafarbował na ciele czarny stanik albo czarna bluzka (nie pamiętam dokładnie). Ekspedientki pozwoliły jej na przymiarkę, ale chyba tylko dlatego, że to była suknia, którą ta dziewczyna już wcześniej zamówiła.
Karola5 - Czw Sty 12, 2012 4:52 pm

Ambrozja napisał/a:
A mnie pani ostatnio kazała się rozebrać do majtek i stanika, nawet rajstopy kazała mi zdjąć. Pewnie dlatego że były czarne :smile:

A może jej się spodobałaś ;P [żart]

EDIT: ja się nie szykowałam jakoś specjalnie na przymiarkę, ale było gorąco, więc chętnie się pozbywałam ciuchów.

asia7 - Sro Lut 29, 2012 10:36 am

ja mierzyłam zawsze w rajstopach (szłam w sukience- więc szybko mogłam ją zdjąć ) nawet w czarnych i nie było problemu
ewa.krzys - Sro Lut 29, 2012 11:21 am

Ogólnie nie ma obowiązku zakładania białej bielizny do przymiarki, w sumie należy założyć wygodną bieliznę. Biała na pewno lepiej pasuje do sukni niż czarna, ale różnie to bywa :wink: któregoś razu tak bez namysłu weszłam do salonu i miałam .... czarne skarpetki ;P pięknie wyglądały w połączeniu z białą suknią :wink:
asia7 - Pią Mar 02, 2012 10:31 am

no ale pod warstwami halek i sukni to i tak niczego nie widać, jeszcze jak jest się tak niskim jak ja to nawet i w adidasach można mierzyć a będą zakryte :p

wiadomo, że przy przymiarkach bardziej "ostatecznych" dobrze już mieć oczywiście buty i ew bieliznę, którą chce się założyć (bo wtedy widać czy nic nie wystaje itd.) ale podczas przymiarek przed zakupowych to chyba nie ma co przesadzać...

Gahanova - Pią Mar 02, 2012 10:40 am


asia7 - Pią Mar 02, 2012 11:10 am


Gahanova - Pią Mar 02, 2012 11:14 am


monic_pawlak - Nie Mar 04, 2012 2:38 pm

ja miałam zawsze(2 dni hehe) biały stanik , ale z dołem to różnie bywało , i sukienkę albo spódniczkę i bez rajstop bo ciepło było ...
antonka - Pon Kwi 02, 2012 1:01 pm

najlepiej tak się nastawić , jak to ma wyglądać w wersji ostatecznej
Karolina1984 - Pon Kwi 02, 2012 1:09 pm

Też się bardzo martwiłam, jak to będzie wyglądało u mnie- dół i talia wchodzi mi do 38, a góra- nie tylko cycki, ale i duża klatka piersiowa- to rozmiar 42 :smile:

W końcu wzięłam sukienkę rozmiar 40- trzeba ją będzie zmniejszyć 10cm w biodrach, 4 cm w talii i powiększyć w biuście :o :o

oreska - Wto Kwi 03, 2012 4:12 pm

ja w dzień poszukiwania sukni byłam ubrana w sukienkę :) myk przez głowę i po sprawie, biustonosz miałam czarny z ramiączkami ale tak jak dziewczyny wcześniej pisały ramiączka chowałam pod sukienkę ;) natomiast na przymiarkę celem dopasowania sukni miałam już biustonosz i buty które będę miała na ślubie :)
Kalanchoe - Wto Kwi 03, 2012 9:23 pm

Na przyszłość już wiem, żeby mieć jak najmniej na sobie. Dlatego do pierwszych przymiarek wybiorę już ciepłe miesiące.
marysia2403 - Pon Cze 17, 2013 8:48 pm

a jak z pudrem/ fluidem? zdarzalo sie, że trzeba było zmywać?? nie maluje się mocno, wiec mysle zeby w ogole zrezygnowac w tym dniu z makijazu
kaledonia - Wto Cze 18, 2013 12:42 pm

Nie wyobrażam sobie przymiarek sukni ślubnej bez odpowiednio dobranego stanika czy gorsetu/półgorsetu już tego, który założymy w dzień ślubu. Do tego buty ślubne.

Pończochy to są mniej ważne na ta chwilę, nie wpływają na wymiary sukni :lol:

marthussia - Wto Cze 18, 2013 1:12 pm

Kalanchoe napisał/a:
Na przyszłość już wiem, żeby mieć jak najmniej na sobie. Dlatego do pierwszych przymiarek wybiorę już ciepłe miesiące.


podpisuję się pod tym :)

mia2013 - Pon Sie 19, 2013 10:31 pm

hej ! dziewczynki pytanie do tych co mają już za sobą ten temat. byłam na pierwszej przymiarce .... i chyba osiwieje... Panie przywiozły "sukienkę" de facto samą podszewkę sukienki, którą dopiero na mnie łapały szpilkami... wogóle bez zewnętrznego materiału. jak zapytałam o ilość marszczeń bo ustalałam w salonie , że dobierzemy na pierwszej przymiarce to panie krawcowe powiedziały, że muszę podjąć decyzję tu i teraz ile ma być marszczeń... że mam sobie wyobrazić zewnętrzny materiał i powiedzieć ile marszczeń.... straciłam serce do sukienki.... ale może to standard, że pierwsza przymiarka to na takiej surowiźnie... i niepotrzebnie się martwie.....
Catylyn89 - Czw Lut 27, 2014 9:45 am

mia2013 napisał/a:
może to standard, że pierwsza przymiarka to na takiej surowiźnie...


Moja siostra jak miała przymiarkę sukni z marszczeniami, też miała tzw. zbieranie miar do góry sukni na zwykłej podszewce :)

Ale nie wiem jak to jest z gorsetem i troszku się obawiam mojej pierwszej przymiarki :)

Skyler - Sro Kwi 02, 2014 9:37 pm

Ja średnio co półtora miesiąca od grudnia mam przymiarki, teraz kiedy sukienka jest na wykończeniu częściej..

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group