|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Kuchnia - Nie "pożyczaj" przepisów :)
Juska - Pon Lis 04, 2013 9:27 am Temat postu: Nie "pożyczaj" przepisów :) Pojadę trochę zabobonem, w którego nigdy nie wierzyłam... do czasu
Jednym z moich popisowych dań był pyszny, niezwykle leciutki sernik z kaszą manną. Wszyscy zawsze się u mnie nim zajadali i nikt nie wyobrażał sobie jakiejkolwiek uroczystości czy imprezy bez tego sernika. Nie przeszkadzały mi te "wymagania", bo szczerze mówiąc byłam z siebie dumna, że potrafię czymś tak bardzo oczarować kulinarnie moich gości.
Czar prysł, gdy ok. 2 lat temu podałam przepis na ten sernik mojej PT Schrzaniła go koncertowo przy pierwszym podejściu i... od tego czasu ciasto nie wychodzi również i mnie (
Próbowałam już chyba z 10 razy i za każdym razem coś jest nie tak: a to spód zakalcowaty (mimo tego, że podpiekany), a to masa serowa za sucha, a to za rzadka i wylewa się z formy nawet po upieczeniu... no masakra
Trochę mi smutno i strasznie żałuję, że podzieliłam się przepisem z mamą mojego T. - nie żebym coś insynuowała )))
Bardzo chciałabym znaleźć jakiś sposób na "odczarowanie" mojego ciasta
Podzieliłam się też całą sytuacją z moją babcią i to ona mnie uświadomiła, że nie "pożycza" się i nie "oddaje" się przepisów na swoje najlepsze, sprawdzone dania. Można je "odsprzedać" - na przykład za grosika Spotkałyście się z czymś takim? ))))
mimeczka - Pon Lis 04, 2013 4:56 pm
O teorii pożyczania przepisów nie słyszałam, ale sprzedam Ci mój osobisty patent na niewychodzące wypieki:) Jako, że po śmierci babci odziedziczyłam jej zeszyt z przepisami postanowiłam zrobić moje ulubione ciasto z dzieciństwa, mega proste, jako dziecko zawsze je z babcią robiłam i zawsze wychodziło. Ale niestety kiedy zaczęłam je robić sama nigdy nie wychodziło, zawsze zakalec. Po kilkudziesięciu próbach już miałam serdecznie dość. Zrobiłam wszystko według przepisu a przed wsadzeniem do pieca na ciasto nabluźniłam Poleciała taka wiązanka, że żaden kibol by się nie powstydził. No i ciasto wyszło jak z obrazka i od tego czasu zawsze się udaje:) Co więcej moja mama zastosowała ten sposób do opadającego sernika i teraz żadna cukiernia jej nie przebije:) Także polecam spróbować, a jak się nie uda to chociaż się pozbędziesz frustracji:)
Misiak87 - Wto Lis 05, 2013 7:33 am
mimeczka, PADŁAM!
ewa.krzys - Wto Lis 05, 2013 8:57 am
mimeczka, chyba to wypróbuję
agacionek - Wto Lis 05, 2013 7:58 pm
Ja również
Juska - Sro Gru 11, 2013 10:02 pm
mimeczka, spisałam sobie wszystkie żale, które wyleję z kubłem pomyj na wigilijny sernik Trzymaj kciuki
Rusałka_Maja - Sro Gru 11, 2013 10:39 pm
agacionek napisał/a: |
Ja również |
I ja
mimeczka - Czw Gru 12, 2013 4:59 pm
Juska daj znać jak poszło:)
wojcik89 - Pią Gru 13, 2013 11:57 am
Daj znać nie wierz w to że dałaś przepis , my nie raz dajemy i potrawy wychodzą , może twoja mentalność uważa że psujesz ten sernik bo dałaś przepis i pewnie w tym to wszystko tkwi.
Terry - Pią Gru 13, 2013 12:10 pm
Zawsze dzielę sie dobrymi przepisami, moja mama i babcia również. Nie wierzymy w ten przesąd. Jeśli coś się nie udaje, to zazwyczaj "za bardzo się staramy", albo śpieszymy.
msmika - Wto Gru 17, 2013 11:18 am
o przesądzie nie słyszałam... a przepisami dzielę się tylko tymi, które wiem, że zawsze wyjdą. Pozostałe są moje
Juska - Czw Sty 02, 2014 4:23 pm
mimeczka napisał/a: | O teorii pożyczania przepisów nie słyszałam, ale sprzedam Ci mój osobisty patent na niewychodzące wypieki:) Zrobiłam wszystko według przepisu a przed wsadzeniem do pieca na ciasto nabluźniłam Poleciała taka wiązanka, że żaden kibol by się nie powstydził. |
Wypróbowałam, odstresowałam się przy okazji, a sernik...? Wyszedł genialny jak kiedyś Dzięki
mimeczka - Czw Sty 02, 2014 5:58 pm
Juska piekąc świąteczne ciasta tak się zastanawiałam jak Twój sernik:) To cieszę się, że klątwa została odczarowana
|
|