mspp - Czw Lut 18, 2016 9:07 am Temat postu: Suknia ślubna z trenem czy bez? Czy któraś miała suknię ślubną bez trenu, albo z minimalnym trenem? Może mogłybyście się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat trenu, plusy. minusy, problemy, sposoby podpięcia. Będę wdzięczna za każdy argument na plus bądź minus. alekul89 - Czw Lut 18, 2016 9:12 am Ja miałam bez trenu. Bardzo wygodna i według mnie pięknie układała się w tańcu. Dla mnie suknie z trenem wyglądają ładnie tylko do momentu zanim się go podepnie. Potem nie podoba mi się bo zazwyczaj układają się w kuper. mspp - Czw Lut 18, 2016 9:22 am alekul89, Tyle, że sprawa inaczej wygląda gdy ma się suknie o kroju prostym, bo do takiej o kroju litery A, albo na kole tren jest zbędny, bo i tak wygląda to odpowiednio "uroczyście". Boję się że moja prosta, obcisła sukienka bez trenu będzie wyglądać jak sukienka wieczorowa, a z drugiej strony podpięty tren wygląda prawie zawsze źle. Więc jeśli któraś miała suknię o kroju prostym bez trenu, to niech się pochwali, proszę 
Julia_ja - Czw Lut 18, 2016 12:49 pm Moja była bez trenu. Pomyśl czy trenu nie możesz zastąpić długim welonem. Przecież i tak wykorzystuje się go tylko w kościele a potem podpina. Mi przed ślubem wszyscy odradzali tren i przyznałam rację - tren wykorzystujesz tylko w kościele, potem źle wygląda, robi Ci się duży kuper, często są problemy z jego podpięciem, często się sam odpina, byłam nawet świadkiem jak dziewczynie w końcu przyszyli niktką na stałe tren, bo cały czas się odczepiał i moim subiektywnym zdaniem suknia brzydko wygląda w tańcu z dopiętym trenem, po prostu tak nienaturalnie. Ja zastąpiłaby tren długim welonem do kościoła, po życzeniach zmieniono mi go na krótki i tak już do oczepin. Ja byłam bardzo zadowolona 
alekul89 - Czw Lut 18, 2016 12:52 pm Julia_ja popieram Dobry pomysł z długim welonem ale pamiętam z innego wątku, że mspp chciała w ogóle zrezygnować z welonu. A może długi welon do kościoła a na salę np. jakiś kwiat albo stroik we włosach?
mspp - Czw Lut 18, 2016 2:33 pm alekul89, dobrze pamiętasz  Ale chyba ostatecznie zrobię tak, że będzie długi welon do ślubu (skoro tren odpada na 100%), a potem na sali po toaście go zdejmę i zastąpię czymś do włosów, jakąś kwiatową spinką itp. Dzięki za pomoc.
Maylena - Pią Lut 19, 2016 8:11 am Suknie z trenem dodają Pannie Młodej nieco większej powagi i elegancji. Są co prawda mniej wygodne w noszeniu ale od czego ma się małe druhny? Poza tym jest to według mnie tak wyjątkowy dzień w naszym życiu, że warto się nieco bardziej pomęczyć ale za to wyglądać szałowo Suknia z trenem, zdecydowanie tak.
usunęłam podpis z reklamą. Dorotka_ Dorotka_ - Pią Lut 19, 2016 8:54 am Maylena, tylko w przypadku prostego kroju podpięcie długiego trenu, wygląda niestety fatalnie. Polskie śluby i wesela to nie stanie przy ściance jak na galach amerykańskich tylko szaleństwo. A w tym szaleństwie Młodej musi być wygodnie. jest jeszcze jedno rozwiązanie, całkiem odważne. Pamiętam je z kolekcji Pronovias 2013 - mianowicie taki tren- peleryna. Nie wiem mspp, jaką masz suknię ale jeśli coś w typie rzymskiej, to może Ci się to spodobać, zwłaszcza jeśli nie chciałabyś np. welonu
albo Ellie Saab 
No i wcześniejsze lata pronovias, czyli tren doczepiany w pasie 
LinaMiódMalina - Pią Lut 19, 2016 11:41 am Wow! mi się szalenie podobają te osobne treny, rozwiązanie ekstrawaganckie i nie do wszystkich sukienek (sukienka moim zdaniem musiałaby być dość skromna, żeby ten akcent nie "przedobrzył"), ale sam pomysł super - jestem na tak 
I odpada dylemat, że jeśli nie typowy tren (niewygodny, a jak podpięty to nieładny) to tylko i wyłącznie do wyboru długi welon. Może jestem dziwna, ale mnie welon nie kręci totalnie ( u siebie oczywiście - bo wiele stylizacji mi się podoba, po prostu nie wyobrażam sobie siebie tak przebranej), więc pewnie postawiłabym na coś takiego - co kto lubi
A tak już poza konkursem, to nie widzę nic złego w prostym kroju do ziemi bez trenu i bez welonu (ale może dlatego, że ja się osobiście na taki klimat napaliłam  ), wychodząc z założenia, że lepiej mniej niż więcej. Co do odpowiednio "uroczystego" wyglądu to moim zdaniem już kwestia samego wyboru sukienki i pasujących dodatków do niej - biżuterii, woalki/kwiatów, narzutki/bolerka itd.
Dorotka_ - Pią Lut 19, 2016 12:04 pm Osobiście nie podobają mi się wcale podpięte treny. W każdym rodzaju sukni... no chyba, że w koronkowej, gdzie krawcowe odpowiednio ukryły upięcie ( u jednej z Forumek, podpięcie w sukni koronkowej było praktycznie niewidoczne ) Ale nikt mnie nie przekona, że to wygląda dobrze 
a takie trzymanie trenu musi być strasznie męczące... 
mspp - Pią Lut 19, 2016 1:46 pm Ten trend z peleryna jest niezły, ale zupełnie mi nie podchodzi, będzie się gryźć z moją suknią. Chyba coraz bardziej skłaniam się co do sukni bez trenu, welonu itd, zaszaleję bukietem i spinka do włosów, już jedną na allieexpress widziałam, śliczna, złociutka, w drobne listki.... Za to te podpięcia trenu wyglądają słabo na maksa. =MiLi= - Pią Lut 19, 2016 9:26 pm Ja miałam suknię bez trenu, za to kupiłam 2 welony - długi do zdjęć i kościoła, a krótki na wesele
in4h - Sro Lut 24, 2016 3:13 pm Mi się nie podobają suknie z trenem, ale to oczywiście kwestia gustu. Ja w ogóle jestem dziwna, bo mi się podoba zwykła, prosta koronkowa suknia ślubna bez zbędnych udziwnień i dodatków. Coś w takim stylu jak na fotce 
herbatnik - Sro Lut 24, 2016 4:27 pm Podzielam zdanie Dorotki,nie przekonuje mnie nie tyle tren przy sukni, co jego upięcie. Fajnie wygląda, jak panna młoda idzie do ołtarza i ciągnie się za nią kawałek materiału, ale potem jest tylko elementem przeszkadzającym. Moja kuzynka miała tren dopinany tylko na czas ceremonii, potem mogła go całkiem zdjąć, takie wyjście nie jest złe. Aczkolwiek według mnie nawet skromne proste suknie mają wiele uroku i nie trzeba niczego dodawać
LinaMiódMalina - Sro Lut 24, 2016 6:37 pm in4h, piękna ta suknia, bardzo oryginalny pomysł na zdobienie dekoltu <3 Tren wg mnie w niektórych przypadkach mógłby mocno przytłoczyć i "zdominować" piękną właśnie w swojej prostocie kreację
dziduunia - Czw Lut 25, 2016 8:38 am ja mam suknie z trenem i baaardzo on mi sie podoba... ale... wlasnie sprawy techniczne - jak pozniej z tym podpieciem bedzie wygladalo, czy nie bedzie sie odpinal i zle wygladal jak na zdjeciach powyzej;D ? najlepsze rozwiazania to takie o ktorym wspominala ktoras z Was - odpinany. jednak nei wiem jak to by sie mialo do mojej kiecki nie wyobrazam sobie narazie tego... ale mam czas na zaastanowienie się i na przerobki:) ja nie bede miec welonu wiec w ogole zastapienie trenu dlugim nie wchodzi w gre... in4h - Czw Lut 25, 2016 10:56 am Dziękuję
ZuzM - Czw Lut 25, 2016 11:12 am Ja miałam suknie z długim trenem i to był najlepszy pomysł w moim życiu. W kościele i na zdjęciach wyglądała absolutnie obłędnie a poźniej tylko podpiełam tren i o nim zapomniałam. Wszystko z tym trenem zależy od krawcowej i firmy. Ja miałam od Air Barcelona i pani krawcowa z Najny mi zrobiła takie podpięcie, że by prędzej by mi cała suknia spadła niż się ten tren odpiął. Marianka - Pią Kwi 01, 2016 12:15 pm bardzo mi się podobają te z trenem. Wybrałam taka z odpinanym trenem z serii Pronovias Prosal. I moja świadkowa zostanie przeszkolona jak odpiąć ten tren, bym mogła swobodnie tańczyć. usunęłam link z podpisu. Dorotka_ |
