|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Dodatki ślubne - Podwiązki
gosia - Pon Lis 24, 2003 8:04 pm Temat postu: Podwiązki http://www.mojewesele.com...egory=podwiazki
Edyta - Pon Lis 24, 2003 11:23 pm
widze gosiu ze szalejesz, ale to bardzo dobrze
ja sie ciesze
gosia - Wto Lis 25, 2003 7:56 am
ja przed slubem nie miała jeszcze neta ale mam go teraz i dlatego pomagam
Madlen_ - Sro Lis 26, 2003 11:11 am
Moim zdanie podwiązka powinna być niebeieska.
Edyta - Sro Lis 26, 2003 5:15 pm
albo biala z niebieska tasiemka i kokardka
gosia - Sro Lis 26, 2003 7:38 pm
ja miałam podwiązke białą z niebieska wstążeczka (do tej pory ją mam)
Edyta - Sro Lis 26, 2003 8:44 pm
i do tej pory pokazujesz ja mezowi...... co noc... ??
Madlen_ - Czw Lis 27, 2003 10:41 am
Ja użyłam po raz II mojej podwiązki na I rocznicę ślubu .... oj było śmiesznie
gosia - Czw Lis 27, 2003 8:48 pm
Edyta napisał/a: | i do tej pory pokazujesz ja mezowi...... co noc... ?? |
tak, i za każdym razem ściąga ją zębami
Edyta - Czw Lis 27, 2003 10:32 pm
dobre!!!!!!!!!!!!!
dziewczyny bo robi sie goraco
gosia - Pią Lis 28, 2003 9:47 pm
oj będzie będzie
nei - Sro Gru 03, 2003 2:29 pm
ja zrezygnowalam z podwiazki, uprzednio nasluchalam sie jak takowa przeszkadza. Kumpela mowila, ze przez cale wesele jej zjezdzala i pozostawala w okolicach kostki.
Jako "cos niebieskiego" przyjelam pierscionek z niebieskim oczkie, ktory dodatkowo byl "stary" i "pozyczony"
Edyta - Sro Gru 03, 2003 3:15 pm
hmmmmm to dziwne bo przeciez podwiazki sa na gumkach i nie powinny zsuwac sie!!
Madlen_ - Pią Gru 05, 2003 9:37 am
nei napisał/a: | ja zrezygnowalam z podwiazki, uprzednio nasluchalam sie jak takowa przeszkadza. Kumpela mowila, ze przez cale wesele jej zjezdzala i pozostawala w okolicach kostki.
Jako "cos niebieskiego" przyjelam pierscionek z niebieskim oczkie, ktory dodatkowo byl "stary" i "pozyczony" |
I słyszę
Widocznie musiała być za luźna gumka...moja nie ruszyła się ani cm..chyba że ją mężuś przesunął
gosia - Pią Gru 05, 2003 10:00 pm
ja tez pierwsze słysze żeby do ślubu bez podwiązki isc
Edyta - Pią Gru 05, 2003 11:25 pm
a z reszta wydaje mi sie ze podwiazka jest taka sexi
gosia - Sob Gru 06, 2003 1:26 pm
A oto moja podwiązka
która była zciągana zębami
Madlen_ - Pon Gru 08, 2003 3:03 pm
gosia napisał/a: | A oto moja podwiązka
która była zciągana zębami |
Asiek - Wto Sty 06, 2004 10:59 am
nei napisał/a: | ja zrezygnowalam z podwiazki, uprzednio nasluchalam sie jak takowa przeszkadza. Kumpela mowila, ze przez cale wesele jej zjezdzala i pozostawala w okolicach kostki. |
Ja też nie miałam podwiązki (sorry, ale po prostu mi się nie podobają, zwłaszcza jak jest jedna...).
Miałam za to pończochy i pas do pończoch. Wyglądało to piorunująco!
Mąż był zachwycony!
pipi - Czw Lut 12, 2004 12:09 pm
a co myślicie o założeniu prawdziwych pończoch, zapinanych na pasie i w ogóle wszystko tak klasycznie.
Pytanie kieruję w szczególności do dziewczyn biorących ślub w gorącym letnim okresie
Asiek - Czw Lut 12, 2004 12:19 pm
Pipi, jak miałam pończochy i pas. SUPER!!!
Ania - Czw Lut 12, 2004 1:40 pm
Pipi ja tez się pod tym podpisuję, jak najbardziej. Uwielbiam te wszystkie fatałaszki i na 100% wszystko będe na sobie miała. Mam nadzieje że w październiku nie spadnie śnieg.
mischelle22 - Czw Lut 12, 2004 1:43 pm
Ania napisał/a: | Mam nadzieje że w październiku nie spadnie śnieg. |
Tego to nigdy nie przewidzisz
pipi - Czw Lut 12, 2004 1:48 pm
Pod tymi wszystkimi halkami, będzie ciepło, nie zmarznie się za bardzo
gosia - Czw Lut 12, 2004 7:41 pm
Ja tez miałam ponczochy polecam
niuniab - Czw Lut 12, 2004 8:01 pm
Asiek napisał/a: | Pipi, jak miałam pończochy i pas. SUPER!!! |
Zastanawiam się czy ten pas do pończoch nie odznacza sie pod sukienką. Bo będę mieć raczej wąską spódnicę w kształcie litery A i halka będzie ją dopiero na dole trochę poszerzać, a góra tej spódnicy jest blisko ciała. Co o tym sadzicie?
gosia - Czw Lut 12, 2004 8:20 pm
niuniab napisał/a: | Asiek napisał/a: | Pipi, jak miałam pończochy i pas. SUPER!!! |
Zastanawiam się czy ten pas do pończoch nie odznacza sie pod sukienką. Bo będę mieć raczej wąską spódnicę w kształcie litery A i halka będzie ją dopiero na dole trochę poszerzać, a góra tej spódnicy jest blisko ciała. Co o tym sadzicie? |
Nie powinno sie odznaczac, ale mozesz załozyc ponczochy samonośne bez pasa
w zależnosci co co sie podoba
Kati - Pią Kwi 16, 2004 10:55 am
Też planuję ekstra sexi pończoszki z pasem a do tego białą podwiązkę z niebieską wstążeczką...To taka wizja nocy poślubnej
Akla - Sro Maj 19, 2004 1:24 pm
Ja zaopatrzyłam się już w komplecik bielizny na noc poślubną
Na pewno nie będę zakładała gorseciku bo się usmażę... Założę dopiero w pokoiku, jak już będziemy sami
A jak mnie będzie uwierał pas w czasie wesela, to go poprostu zdejmę i założę dopiero razem z gorsecikiem
Kati - Czw Lip 08, 2004 1:50 pm
Porcja ładnych i oryginalnych podwiązek
Akacja - Pią Lip 09, 2004 11:24 pm
Kati ale szalejesz wciaz cos wklejasz hi hi fajowo dzieki. Sliczne te podwiazki, ale gdzie mozna takie kupic?
Kati - Sob Lip 10, 2004 4:57 pm
W USA .... hihihhihi
To tylko propozycje
Może samemu zrobić??
just_Kate - Wto Lip 20, 2004 7:17 pm Temat postu: pytanie Dziewczyny, a gdzie dokładnie ma być ta podwiązka, jak ma się pończochy??? Nad pończochą? - właśnie zgłupiałam....
Fotograf pewnie będzie robił mi zdjęcie z tą podwiązką, ale nie chcę żeby przy okazji fotografował mi majtki
becia - Wto Lip 20, 2004 7:25 pm
No wiesz, jak masz sliczne majteczki to tez możesz je uwiecznić na zdjęciu. Mąż za kilka lat na pewno z miłą chęcią obejrzy takie zdjęcie.
ślubuję 25.09.2004
Asia - Wto Lip 20, 2004 9:24 pm Temat postu: Re: pytanie
just_Kate napisał/a: | Dziewczyny, a gdzie dokładnie ma być ta podwiązka, jak ma się pończochy??? Nad pończochą? - właśnie zgłupiałam.... |
Myślę, że podwiązka powinna być na pończoszce. Kiedyś rolą podwiązek było podtrzymywanie pończoch, by nie spadały.
Kati, wklejone przez Ciebie podwiązki są prześliczne
Magdzia - Sro Lip 21, 2004 12:09 am
Dokladnie jak mowi Asia, ponczoch nie podciagasz pod same pachwiny, sa tak miedzy kolanem a pachwina i na koronce zakladasz podwiazke.
just_Kate - Sro Lip 21, 2004 5:31 pm
Dzięki dziewczyny , na większości zdjęć jakie oglądałam z podwiązkami, panna młoda albo nie miała nic na nogach, albo miała coś założonego bardzo wysoko, bo koronki od pończoch widać nie było, więc zaczęłam się zastanawiać.
No i właśnie w związku z tym że pończochy przecież w kolanach się nie kończą tym bardziej się zastanawiałam...
Ale dzięki wam już wiem Obawiam się jednak, że podwiązki widać zbytnio nie będzie, bo pończochy mają bardzo dekoracyjna koronkę...
Aha - Becia - zdecydowanie masz rację, on by sobie później to zdjęcie wkleił na pulpit, hihi.. ale ja jednak wolę się wyżej niż podwiązka nie posuwać...
Kiwax - Czw Lip 22, 2004 10:08 am
Ja też będe miała pończoszki i pas do pończoch. Ostatnio moja krawcowa dopytywała się o to. Założę się, że dostanę od niej jakieś cacuśne podwiązki
Kasia21 - Pon Sie 30, 2004 1:34 pm
Ja miałam niebieską podwiązke i było przez nia troszkę śmiechu. Jak pojechaliśmy na zdjęcia fotograf oczywiście zapropnował, że zrobi zdjęcie jak mąż zdejmuje mi podwiązkę. Kazał ja opuścic troszkę niżej tak żeby była zaraz po koronką. Opuścić opuściłam, ale potem jej nie założyłam tak jak potrzeba i na sali miałam ją na kostce
Agga - Pią Paź 15, 2004 6:24 pm
Ja w sumie też chcę założyć pończochy do pasa. Chcę kupić gorset z zapinkami do pończoch. Zastanawiam się tylko czy to się wszystko nie będzie przesuwać pod suknią. Na zdjeciach to wszystko wygląda super ale czy wygodnie sie nosi?
Agniesia - Pon Paź 18, 2004 4:22 pm
Kati piękne - ale gdzie je można kupić. Ty je z jakiejś zagranicznej storny tu umieściłaś...
a w Polsce?
U mnie w sklepach to wszystko takie ordynarne...
Kati - Pon Paź 18, 2004 5:16 pm
Nie wiem Agniesiu no i oczywiście też żałuję...
Jak już wcześniej pisałam - te są z USA... może w jakimś salonie takie mają?
AgnieszkaG. - Wto Paź 19, 2004 9:41 am
Ja miałam niebieską podwiązkę, którą kupiła mi świadkowa (zwiedziła cały Tomaszów Maz. w poszukiwaniu) i mi ją pożyczyła. Rzeczywiście u mnie też podwiązka zsunęła się do kostki, ale ponieważ podwiązki są na gumkach szybciutko zściągnęłyśmy gumeczkę i już nie miałam żadnych niespodzianek z tym dodatkiem.
becia - Wto Paź 19, 2004 10:38 am
Ja tez miałam ładniusią podwiązkę niebiesko-waniliowa, która dostałam jako prezent do sukni ślubnej.
Bardzo mi sie podobała i oczywiście miałam ją na nóżce
Kati - Sob Sty 15, 2005 5:39 pm
Linka - Sro Lip 13, 2005 11:04 pm
Dziewczyny jak to jest...? Kto powinien, czy kto może kupić podwiązkę? Czy panna młoda może ją kupić sobie sama, skąd miałyście swoje ? :noway:
kryszka - Czw Lip 14, 2005 6:53 am
Jako samowystarczalna istota podwiązkę zakupiłam sobie sama razem z kompletem bielizny. Pierwsze słyszę, żeby był z tym jakiś problem. Co prawda i tak jej nie założyłam, bo od koleżanki na panieńskim dostałam fajniejszą. :30:
Linka - Czw Lip 14, 2005 8:44 am
kryszka napisał/a: | Jako samowystarczalna istota podwiązkę zakupiłam sobie sama razem z kompletem bielizny. |
Ja też kupiłam sama, ale tak się zastanawiałam, czy aby nie jest z tym związany kolejny zabobon a ja robię się coraz bardziej elektryczna czy wszystko mam, czy o czymś nie zapomniałam....itp. :how:
Gniesia - Czw Lip 14, 2005 9:53 am
Ja nie kupuję sobie sama bo dostanę od sióstr. A i będę miała oczywiście pas do pończoch
Już nie mogę się doczekać...
Kati - Czw Lip 14, 2005 10:04 am
Ja tam też kupiłam sama Wybrałam piękną, błękitną, delikatną - bez koronki bo koronek nie trawię... Jednym słowem taką jaka jest w moim stylu i w moim guście. Zapłaciłam za nią aż 16 zł ale warta była swojej ceny.
kryszka - Czw Lip 14, 2005 10:25 am
Linka, proszę tylko bez zabobonów i bez takich nerwów. Bez podwiązki świat (ślub ) się nie zawali.
Kasiawka - Czw Lip 14, 2005 10:33 am
kryszka napisał/a: | Linka, proszę tylko bez zabobonów i bez takich nerwów. Bez podwiązki świat (ślub ) się nie zawali. |
właśnie pomyślałam, ze ja tez nie mam i nie czuje jakiejś szczególnej potrzeby stać się jej posiadaczką, jak dostanę od mamy czy siostry będzie fajnie, a jak nie to nie i pewnie świat się nie zawali, bo akurat ten element stroju nie ma dla mnie żadnego znaczenia
Pusiak - Czw Wrz 08, 2005 8:40 am
Ja mam dwie podwiązki Najpierw kupiłam sobie jedną sama, całą niebieską, a potem drugą dostałam w prezencie razem z suknią ślubną, tyle że ta jeś biała, z niebieskim paskiem i kokardką... i teraz nie wiem którą założyć co do bielizny kupiłam sobie pas do pończoch i pończochy, oraz od wszelkiego wypadku pończochy samonośne
Mika - Czw Wrz 08, 2005 8:44 am
Pusiak załóż tą która jest według Ciebie ładniejsza, albo dwie jedna na jednej nodze druga na drugiej Ja swoją też kupiłam sama. Kupowałam wtedy bieliznę i pas do pończoch i tak sobie pomyślałam czemu nie?:)
kryszka - Czw Wrz 08, 2005 5:33 pm
Załóż tą która lepiej przylega do nogi. Nie jest ani za luźna ani nie uciska za mocno.
Pusiak - Czw Wrz 08, 2005 10:01 pm
Na którąś się będę musiała zdecydować Dzięki kryszka za poradę
misia-misia - Pon Mar 13, 2006 6:23 pm
Moja będzie błękitna i...sama ją będę robiła. Znalazłam już w pasmanterii materiały konieczne do jej wykonania i tyle
Dotka - Wto Mar 14, 2006 1:44 pm
Ja miałam na sobie aż 3 podwiązki. Pierwsza błękitna, którą dostałam w salonie gdzie mierzyłam suknię, drugą błękitną dostałam w salonie gdzie zakupiłam swoją suknię. Trzecia była niby biała i stara, otrzymałam ją od mężatki w ładnie zapakowanym pudełeczku plus nowiutkie majteczki na noc poślubną (od Megi naszej dawnej forumki, która wyjechała do Anglii). Podwiazka ta jest przekazywana kolejnej dziewczynie. Ja dałam ją swojej koleżance, która wychodziła za mąż miesiąc po mnie.
szczako - Wto Mar 14, 2006 1:48 pm
Dotka napisał/a: | Trzecia była niby biała i stara, otrzymałam ją od mężatki w ładnie zapakowanym pudełeczku plus nowiutkie majteczki na noc poślubną (od Megi naszej dawnej forumki, która wyjechała do Anglii). Podwiazka ta jest przekazywana kolejnej dziewczynie. Ja dałam ją swojej koleżance, która wychodziła za mąż miesiąc po mnie. |
ale super. spodobal mi sie ten pomysl.
ja niebieska dostane na panienskim (juz mi to zapowiedziano )
misia-misia - Wto Mar 21, 2006 11:00 am
Skończyłam moją podwiązkę. Zrobiłam ją w godzinkę i finito...
Oto ona :
kryszka - Wto Mar 21, 2006 12:51 pm
No i proszę... super wyszła! Wygląda dużo lepiej niż moja sklepowa.
misia-misia - Wto Mar 21, 2006 1:00 pm
Ciesze się ze ci się Kryszko podoba ja lubię robic takie fajne rzeczy, jak ja robiłam to byłam w swoim żywiole a jej wykonanie zajęło mi godzinke no i koszty, za materiały dałam niecałe 6 zł...no i co najważniejsze, jest na wymiar
Mika - Wto Mar 21, 2006 1:01 pm
fajny pomysł i ładna podwiązka
Agatka_P - Wto Mar 21, 2006 1:02 pm
?wietna, ale z ciebie zdolniach misiu
misia-misia - Wto Mar 21, 2006 1:06 pm
tak wogóle to jestem technikiem odziezowym i mam to we krwi.... uwielbiam szyc i dłubac takie rzeczy jak chocby ta podwiązka
sylwia - Wto Mar 21, 2006 2:12 pm
podwiązka bardzo ładna i fajnie, że jesteś taka zdolna,
rorrim - Wto Mar 21, 2006 2:20 pm
Misiu - ekstra podwiązka
Zazdroszczę umiejętności.
A nie myślałaś o seryjnej produkcji i sprzedaży np. na allegro...?
misia-misia - Wto Mar 21, 2006 2:24 pm
rorrim napisał/a: |
A nie myślałaś o seryjnej produkcji i sprzedaży np. na allegro...? |
a wiesz, że przeszło mi to przez myśl?
sylwia - Wto Mar 21, 2006 2:36 pm
no misia to jest fajny pomysł i szansa na dorobienie sobie pieniążków, i reklama pójdzie na forum bo my też możemy kupić od ciebie a potem jeszcze poczta pantoflowa i biznesik może się rozkręci, pomyśl o tym misia, rorrim ma super pomysł
rorrim - Wto Mar 21, 2006 2:47 pm
Misiu - ja Ciebie zachęcam jak najbardziej na serio.
Sama chętnie byłabym klientką:)
motylica - Wto Mar 21, 2006 4:25 pm
no
nasza zdolniacha!
brawo... już gratulowałam zresztą...
etraz widzę na własne oczy
świetny efekt. extra
Calinka - Sro Mar 22, 2006 10:28 am
Brawo Misiu i również zachecam do masowej produkcji .Odbiorców Ci nie zabraknie .
misia-misia - Sro Mar 22, 2006 10:36 am
Namawiajcie mnie, namawiajcie mnie a jeszcze chwilę i faktycznie zacznę produkcję masową
tak po cichu to juz teraz zaczynam już myśleć o tym na serio hehehehe
Klaudia22 - Sro Mar 22, 2006 5:18 pm
Bardzo ładna ta podwiązka i tez uwazam ze powinnas masową serie wyprodukować i zrobić na tym niezły biznes
P.S. Jesli podwiazka to tylko niebieska (Kocham ten kolor i najchetniej cala suknie moglabym miec niebieską a przy okazji załatwia Problem "Coś Niebieskiego")
misia-misia - Czw Mar 23, 2006 9:48 am
Drogie forumki! Naprawde bardzo miłe sa te wasze słowa... dziękuję
anna_b - Sob Mar 25, 2006 12:01 am
misia-misia napisał/a: | Namawiajcie mnie, namawiajcie mnie a jeszcze chwilę i faktycznie zacznę produkcję masową
tak po cichu to juz teraz zaczynam już myśleć o tym na serio hehehehe
|
No Misiu-Misiu, jeśli jeszcze się nie zdecydowałaś otworzyć małej manufaktury to ja się dziwię... I jestem kolejną Forumką zachwalającą Twe zdolności!
Twoja podwiązka - SUPER robota
Żaneta - Nie Mar 26, 2006 7:46 pm
Misiu nie muszę się powtarzać o Twoich zdolnościach,bardzo mi się to podoba i zdadzam sie z przedmówczyniami.
dorota20w - Pon Mar 27, 2006 3:13 pm
super ta twoja podwiązka Misiu-misiu ja chyba tez troszkę spapuguję i sobie uszyję
Lucky - Pon Mar 27, 2006 6:42 pm
Misiu nie bede sie powtarzac, bardzo fajny pomysł i wiadomo, że najbardziej cieszy to co sami zrobiliśmy
misia-misia - Pon Mar 27, 2006 9:18 pm
Wiecie co, zdecydowałam się i chyba zacznę produkcję (moze nie masową ale...) podwiązek w różnym kolorze i wystawię na Allegro.
Agatka_P - Pon Mar 27, 2006 9:27 pm
Super
misia-misia - Pon Mar 27, 2006 9:37 pm
Piszę magisterkę ale w wolnej chwili "wyprodukuję" kilka prototypów by zorientowac się w popycie na rynku
anna_b - Wto Mar 28, 2006 8:17 pm
misia-misia napisał/a: | Wiecie co, zdecydowałam się i chyba zacznę produkcję (moze nie masową ale...) podwiązek w różnym kolorze i wystawię na Allegro. |
Super pomysł Ja stawiam na podwiązki w kolorze błękitnym i białym. Chociaż pewnie na różowe i czarne (no i może jeszcze jakimś innym - np. zielonym ) też znajdą się chętne osóbki!
?yczę powodzenia i trzymam kciuki
misia-misia - Wto Mar 28, 2006 11:05 pm
anna_b napisał/a: |
Super pomysł Ja stawiam na podwiązki w kolorze błękitnym i białym. Chociaż pewnie na różowe i czarne (no i może jeszcze jakimś innym - np. zielonym ) też znajdą się chętne osóbki!
|
Wiecie co, ponieważ to akurat temat o podwiązkach i nie chcę odbiegac od tematu pisząc o mojej "produkcji" ale chętnie wysłucham waszych pomysłów co do kolorystyki podwiązek.
Anna_b podsunęła mi ten pomysł...
Napiszcie proszę, jakie kolory wg was byłyby najbardziej "chwytnymi" kolorami. Na moje oko to biała i błękitna. Ale chętnie wysłucham co wy o tym sądzicie.
Co do wzorów to a już coś wymyślę ciekawego
sylwia - Wto Mar 28, 2006 11:18 pm
no misia zajmij sie bo masz talent , aco do kolorów to najabrdziej moga sie podobać, białe, różowe, błękitne podwiązki,i moze ecri jeszcze . powodzonka
Alma_ - Wto Mar 28, 2006 11:55 pm
Przecież podwiązki to nie tylko ślub
A więc pełen zakres kolorów: czarny, czerwony, bordowy, granat, zielenie itd., itd.
Lubię podwiązki
misia-misia - Sro Mar 29, 2006 1:51 am
Alma_ napisał/a: | Przecież podwiązki to nie tylko ślub
A więc pełen zakres kolorów: czarny, czerwony, bordowy, granat, zielenie itd., itd.
Lubię podwiązki |
Tylko jezeli zacznę ten swój "biznes" kręcić to najpierw zajmę się podwiązkami ślubnymi...a czarnej chyba nie założyłby nikt do slubu...
Moze w późniejszym czasie szerszy zakres podwiązek...zobaczymy.
Oby cokolwiek z tego wszystkiego wyszło
rorrim - Sro Mar 29, 2006 2:41 pm
Misiu - a podwiązki na studniówkę ? Czyli krwisto - czerwone?
Myslę, że ten pomysł by załapał - oprócz czerwonych majteczek - czerwona podwiązka jako pewnik zdanej matury
misia-misia - Czw Mar 30, 2006 8:51 pm
rorrim napisał/a: | Misiu - a podwiązki na studniówkę ? Czyli krwisto - czerwone?
Myslę, że ten pomysł by załapał - oprócz czerwonych majteczek - czerwona podwiązka jako pewnik zdanej matury |
Rewelacyjny pomysł Pewnie że skorzystam
anna_b - Czw Mar 30, 2006 9:56 pm
misia-misia napisał/a: | ...a czarnej chyba nie założyłby nikt do slubu... |
Wiesz Misiu-Misiu, dzisiaj mamy takie czasy, że wszystko jest dopuszczalne i możliwe, i wcale nie ździwiłaby mnie czarna podwiązka do ślubu (chociaż ja osobiście preferuję błękitną ).
A tak poza tym, to podwiązka nie jest "zarezerwowana" tylko na ślub. Tak jak proponowała Rorrim - niezły akcent na studniówce. No a poza tym: co z romantycznymi wieczorami z ukochanym
krespol - Sro Maj 24, 2006 3:45 pm
Witam!
Jestem z firmy KRESPOL z Łodzi, która zaczęła szyć podwiązki.
Pomysł na samodzielne szycie SWOJEJ podwiązki bardzo się nam spodobał.
Może zaoferowalibyśmy taki pakiecik półproduktów.
Zastanawiam się co powinno się znaleść w takim pakiecie materiałów na uszycie własnej podwiązki. Jak myślicie?
Co byłoby Wam potrzebne?
Pozdrawiam
misia-misia - Sro Maj 24, 2006 5:23 pm
krespol napisał/a: | Witam!
Jestem z firmy KRESPOL z Łodzi, która zaczęła szyć podwiązki.
Pomysł na samodzielne szycie SWOJEJ podwiązki bardzo się nam spodobał.
Może zaoferowalibyśmy taki pakiecik półproduktów.
|
Hehehe a moze ja się zatrudnię jako "projektantka podwiązek"... mam tyle pomysłów na wzory że głowa mała...
hanusia - Sro Maj 24, 2006 6:18 pm
no fajna sprawa z tym szyciem, wydaje mi sie ze powinny być różne materiały (wstązki, jakas koronka, może jakis kwiatuszek albo różyczka i tyle) bo igłę i nici każdy ma w domu
anna_b - Pią Maj 26, 2006 12:47 pm
krespol napisał/a: | Zastanawiam się co powinno się znaleść w takim pakiecie materiałów na uszycie własnej podwiązki. Jak myślicie? |
No skoro sami szyjecie zawodowo podwiązki, to chyba wiecie co jest potrzebne na ich uszycie?
Powinniście tylko wziąć pod uwagę, że za samodzielne szycie mogą się zabrać przyszłe panny młode, które nie są w szyciu za mocne - dlatego proponuję w takim przygotowanym przez Was pakiecie zamieścić ciut więcej wstążki, czy koronki No i chyba mogłaby się tam też znaleźć mimo wszystko instrukcja obsługi - czyli co z czym zszywać i w jakiej mniej więcej kolejności, żeby samodzielnie uszyta podwiązka wyglądała super
lmyszka - Pią Gru 22, 2006 11:06 am
ja jako rzecz pozyczona ( jak z tradyzcji wynika ) będę miała właśnie podwiązke od przyjaciółki, wydaje mi sie że to najłatwiej pożyczyć podwiązka jest kremowa i nie ma ani deka niebieskiego
ale za to chyba niebieskie to wybiore majteczki przcie tego nei widać
Szpilka - Czw Lut 01, 2007 10:08 pm
ja podwiazke dostalam zamawiajac suknie wiec chyba ja wykorzystam
ladny_mru - Pon Kwi 23, 2007 1:56 pm
Gabro - Wto Maj 29, 2007 12:57 pm
Propozycje niebieskich podwiązek
gosc - Wto Maj 29, 2007 8:39 pm
ja będę miaŁa 2 podwiązki - 1 dostaŁam w salonie Venus a 2 dostanę do sukni ślubnej w moim salonie. Może na obie nóżki
555 - Pią Wrz 14, 2007 5:33 pm
Sajonara, pokaz swoje podwiazeczki ;))
a tutaj pare moich typow.. wrowniez bede szyla i bedzie blekitna :))
Martysia - Pią Wrz 14, 2007 5:50 pm
tamta niebieska z motylkiem jest słodka
kochecka - Pią Wrz 14, 2007 11:19 pm
3 jest po prostu boska
MałaMi1 - Nie Lis 25, 2007 9:42 pm
hmm...zadam może głupie pytanko..w związku z tym iz nie bardzo mam co pozyczyć na swój ślub (a przesąd nakazuje, że musimy mieć coś pożyczonego) to powiedzcie mi czy można pożyczyć podwiązkę od byłej już Pany Młodej? czy to nie bardzo wypada tak zrobić? nie mam innego pomysłu na pożyczenie czegokolowiek... a moze nie wolno tego robic? wiecie cos o tym? albo napiszcie co o tym myslicie...
słonko - Pon Lis 26, 2007 1:48 pm
Olcia, nie wiem nic o tym. Ale zabiłaś mi ćwieka. Wcześniej w ogóle o tym nie myślałam, ale co ja mogę mieć pożyczonego i starego??? Wszystko mam swoje, nowe. Można uznać pierścionek zaręczynowy za coś starego - no bo nowy już nie będzie
[ Dodano: Pon Lis 26, 2007 1:59 pm ]
Olacia, wyczytałam właśnie w wątku "złamane przesądy", że miętka miała na swoim ślubie pożyczoną podwiązkę jako coś starego, pożyczonego i niebieskiego. Więc jak widać można
MałaMi1 - Pon Lis 26, 2007 2:30 pm
oj to super, w takim razie kamień spadł mi z serca, bo już nic innego do pozyczenia nie przychodziło mi do głowy no bo kurde co mozna w koncu pozyczyc, skoro kiecke sie kupilo (gdyby sie wypozyczalo, to problem bylby rozwiazany )i inne pierdólki tez mam juz mniej wiecej zaplanowane...i upatrzone... dzieki słonko za pomoc
słonko - Pon Lis 26, 2007 2:39 pm
Ja też mam już wszystko kupione, nie tylko upatrzone. I chyba wykorzystam Twój pomysł i pożyczę podwiązkę od przyjaciółki - będzie coś pożyczonego, starego i niebieskiego
MałaMi1 - Pon Lis 26, 2007 3:11 pm
cieszę się , ze moglam podsunac pomysl ja jeszcze wszystkiego nie mam,ale juz upatrzone (np pierółki do włosów, czy coś na szyję zamierzam kupić przy przymiarce sukni, czyli jeszcze duuuzo czasu )
Mariola - Pon Lis 26, 2007 6:24 pm
ja swojej sąsiadce pożyczyłam spinek do włosów, takich zwykłych wsuwek
gosiaczek1 - Wto Sty 01, 2008 5:58 pm
Grunt żeby nam sie podobała podwiązka
No i jest jeszcze kwestia jej zdjęcia, kto to powinien zrobić Pan Młody czy świadek??
MałaMi1 - Wto Sty 01, 2008 9:20 pm
oczywiście Pan Młody
Emi - Pią Sty 18, 2008 9:47 pm
Słyszałam, że Pan młody i do tego zębami
gosiaczek1 - Nie Sty 20, 2008 7:48 pm
Mój P. powiedział, że świadek nie miał by szans tego zrobić jeśli chciałby się dalej bawić
panna rozyczka - Pon Sty 21, 2008 11:29 am
dziewczyny - zadam chyba głupie pytanie, ale po co w ogóle sa podwiązki???
Emi - Pon Sty 21, 2008 12:23 pm
hmmmmm....... nigdy się nad tym nie zastanawiałam. No właśnie, po co?
calipsoo - Pon Sty 21, 2008 3:11 pm
Wydaje mi się że podwiązka ma symbolizować ten niebieski kolor a do tego to część stroju Panny młodej. Tak jak na studniówkę zakłada się czerwone majtki i czerwoną podwiązkę, tak na ślub niebieską lub z niebieskim.
MałaMi1 - Pon Sty 21, 2008 3:15 pm
hmm o majtkach na studniowke slyszalam, ale podwiązki nie miałam czerwonej na studniówce
rusałeczka:) - Pon Sty 21, 2008 4:50 pm
Ja tez pierwsze słyszę o podwiązkach na studniówke Ale czasy sie zmieniają. Kiedys była biała bluzka i granatowa spódnica, a teraz suknie balowe i "cuda wianki" tak jak z tymi podwiązkami
owieczka_foto - Pon Sty 21, 2008 6:40 pm
panna rozyczka napisał/a: | dziewczyny - zadam chyba głupie pytanie, ale po co w ogóle sa podwiązki??? |
Zachęcam do lektury atykułu, Króciuki, ale odrobina odpowiedzi na Twoje pytanie powinna się znaleźć.
Petitka - Wto Sty 22, 2008 10:28 am
Ja nie lubie zbytnio blekitnego, wiec chyba poszukam bialej koronkowej podwiazki z jakas blekitna wstazeczka. Musze pochodzic i popatrzec, bo w sumie nie widzialam nigdzie takich rzeczy
Hatifnatka - Wto Sty 22, 2008 9:36 pm
zgodnie z tradycją nabyłam sobie podwiązkę z niebieskiej koronki
Petitko, jeśli nie podobają Ci się niebieskie podwiązki, zerknij na allegro.
znalazłam np coś takiego (białe z niebieskim akcentem):
http://www.allegro.pl/ite...lubne_slub.html
Petitka - Sro Sty 23, 2008 8:47 pm
Hatifnatka - dzieki Wlasnie o cos takiego mi chodzilo
Hatifnatka - Sro Sty 23, 2008 10:48 pm
Petitka - cieszę się bardzo, że mogłam pomóc!
tofee - Nie Lut 24, 2008 7:54 pm
Niedawno byłam na wieczorze panieńskim znajomej i ogólnie z dziewczynami przymierzałyśmy podwiązki ... i niestety jak któraś z nas była drobniejszej budowy (ja to już w ogóle mam z tym problem) to podwiązka kompletnie nie trzymała się na udzie (( nie chce martwic sie przez całe wesele czy aby zaraz nie zjedzie mi do kostek (((
Czy coś takiego ma rozmiary???
MałaMi1 - Nie Lut 24, 2008 8:54 pm
chyba nie,ale myslę, że mozna zrobić zakładkę na gumce, która jest wszysta w podwiązkę i wtedy już nie spadnie
owieczka_foto - Sro Lut 27, 2008 8:54 pm
Uprzejmnie donoszę, że podwiązką o której kiedyś wspomniała Hatifnatka:
można nabyć w hali H w Ptaku w boksie salonu Margaret z Pabianic za 8 PLN.
Aniaa - Sro Mar 05, 2008 8:12 am
Moja podwiązka jest prawie taka sama jak na zdjęciu wyżej. Dostaąłm ją gratis przy zakupie sukni ślubnej. Mały, ale bardzo miły prezencik- niespodzianka
fiona83 - Pon Mar 10, 2008 5:25 pm
Nie będę miała podwiązki.
Dla mnie to całkowicie niepotrzebny kawałek materiału, właściwie nie wiadomo czemu służący.
jpuasz - Pon Mar 10, 2008 11:58 pm
Ja podwiązkę dostałam gratis, więc założę No i będzie coś niebieskiego wedle tradycji
ava - Wto Mar 11, 2008 10:23 pm
gosiaczek1 napisał/a: | Grunt żeby nam sie podobała podwiązka
No i jest jeszcze kwestia jej zdjęcia, kto to powinien zrobić Pan Młody czy świadek?? |
Oczywiście, że Pan Młody, a dodatkowo wyczytałam w dziale przesądy, że powinien to zrobić już po weselu, w domu/pokoju hotelowym, za pomocą zebów, a nie rąk i to ma zapewnić udane życie erotyczne młodej parze
cosola - Wto Mar 11, 2008 10:39 pm
ava napisał/a: | Pan Młody, a dodatkowo wyczytałam w dziale przesądy, że powinien to zrobić już po weselu, w domu/pokoju hotelowym, za pomocą zebów, a nie rąk i to ma zapewnić udane życie erotyczne młodej parze |
Dobre! ja nie jestem przesądna, ale chyba do tego się dostosujemy
ava - Sro Mar 12, 2008 11:50 am
Kiedy powiedziałam o tym S. powiedział dokładnie to co Ty Cosola!
Dorotka847 - Sro Mar 12, 2008 7:50 pm
hihi ja też dostałam podwiązke do sukienki jako gratis (takie małe cudo a takie sliczne i tak cieszy). Bardzo mi sie podoba ten pomysł z zębami
klarysa - Wto Mar 18, 2008 8:19 pm
moja tez gratisowa sliczna bialo-niebieska. a z przesadami trzeba uwazac i na wszelki wypadek sie do nich stosowac
ava - Sro Mar 19, 2008 1:23 pm
No dobra dziweczyny ustaliłyśmy już kto zdejmuje podwiązkę, a teraz mam inne pytanie- kto ją zakłada pannie młodej? Do niedawna myślałam, że robi to sama młoda podczas ubierania się, tak samo jak zakłada bieliznę czy nawet suknię. Ale ogladałam ostatnio dwa wesela, na których to pan młody po przyjeździe do domu młodej, po przywitaniu się, a przed błogosławieństwem rodziców, wyjmował z kieszeni marynarki podwiązkę i osobiście zakładał ją swej przyszłej żonie. Spotkałyście się z czymś takim? I co o tym sądzicie?
MałaMi1 - Sro Mar 19, 2008 1:30 pm
pierwsze słyszę ale brzmi ciekawie.... nigdy się nad tym nie zastanawiałam i też myslałam, że kazda sobie sama podwiązkę zakłada-hmmm...dałas mi do myślenia....
MalaJu - Sro Mar 19, 2008 3:35 pm
ja swoją dostałam jako gratis. a że jestem przekorna i nie wierze w przesądy to specjalnie wziełam biało-różową Do tej pory byłam przeciwna temu obyczajowi, ale ta wariacja z zębami juz wiem, ze na pewno ja założę
sistermonn - Czw Mar 20, 2008 1:47 pm
MOja również gratisowa i niebieska jak niebo w lipcu
A z tym zakładaniem podwiązki to też pierwszy raz słysze, ale mogło by być ciekawie
justinaa - Pią Kwi 25, 2008 5:26 pm
ja podwiązki jeszcze nie mam, liczę, że dostanę w prezencie i na pewno będzie niebieska standardowo
truskawka_ja - Czw Maj 22, 2008 9:34 pm
fiona83 napisał/a: | Nie będę miała podwiązki.
Dla mnie to całkowicie niepotrzebny kawałek materiału, właściwie nie wiadomo czemu służący.
|
To tak jak ja!
izunia_82 - Pią Maj 23, 2008 9:43 pm
Ja będę miała podwiązkę i to znalezioną tutaj na forum, strasznie mi się podoba i przypuszczam, że Miśkowi też będzie się podobać.
Klaudynka - Pią Maj 23, 2008 10:03 pm
A mi się takie podobają
edys_lu - Wto Lip 01, 2008 12:24 am
Z tym zakladaniem podwiazki to ciezki orzech do zgryzienia bo ja z kolei slyszalam ze swiadkowa pomaga ubierac sie mlodej i to ona powinna kupic i zalozyc podwiazke
Jak z kazdym zwyczajem, przesadem jest 1000 roznych wersji, a kazdy sie dostosowuje do tej ktora jest dla niego korzytna
agulka1989 - Nie Gru 20, 2009 8:57 pm
mnie strasznie podobają się takie podwiązki
i jeszcze te z diamencikami swarovskiego
tulipan87 - Pon Gru 21, 2009 6:57 pm
Ja dostałam podwiązkę od mojej siostry- tą samą, którą ona miała na swoim weselu. W ten sposób mam z głowy i niebieskie, i stare, i pożyczone
katrina - Pią Mar 12, 2010 5:38 pm
ja kupiłam , miał być rozmiar uniwersalny - czytaj na osoby które nosza chyba rozmiar 36 i porażka, moja noga wygląda jak baleron...
mama mi jakąś uszyła, lepsza...ale jakoś tego nie widzę
Malena - Sob Mar 13, 2010 10:20 pm
Mnie się biale/jasne podwiązki bardzo nie podobają i zamierzam nie miec wcale. podoba mi się ewentualnie 1 z postu agulki:)
kakonka - Nie Mar 14, 2010 9:09 am
a mi się podobają takie, ta druga w kolorze białym wstawiona przez Agulke też
agulka1989 - Nie Mar 14, 2010 9:47 am
kakonka, to ta sama tylko niebieska
mysza83 - Wto Mar 16, 2010 11:14 pm
A ja trochę z innej beczki, ale w temacie podwiązek. Czy któraś z Was była na weselu, na którym zabierano młodym podwiązki? Bo mnie tak ostatnio zaskoczył kolega, powiedział, że buty niech bierze kto chce, ale "podwiązka jego"... Ja sobie tego chyba nie wyobrażam... Nie chcę, żeby mi ktoś grzebał pod sukienką...
yennefer - Sro Mar 17, 2010 12:07 am
Niestety tak bywa U mnie akurat wszystko odbyło się bardzo kulturalnie, dobrowolnie oddałam kuzynce po tym jak grzecznie zapytała o podwiązkę.
marysia - Sro Mar 17, 2010 9:10 am
U mnie też zabrał podwiązkę mój szwagier ale grzecznie zapytał się wiec dałam
agulka1989 - Sro Mar 17, 2010 9:30 am
u mnie i u Z. w rodzinie zawsze zabierane są podwiązki... jak byliśmy w lipcu i sierpniu u rodziny Z. to sama osobiście zabierałam podwiązkę. ładnie zapytałam a dziewczyny same suknie do góry podnosiły
szaraczarownica - Sro Mar 17, 2010 8:53 pm
A ja sama oddałam. Na samym początku zapytałam narzeczoną mojego świadka, czy chce podwiązkę. Powiedziała, że oczywiście. W sumie zgarnęli oba buty i podwiązkę, ale jeden but łaskawie oddali komuś innemu
Basia.83 - Nie Mar 21, 2010 5:42 pm
mysza83 napisał/a: | A ja trochę z innej beczki, ale w temacie podwiązek. Czy któraś z Was była na weselu, na którym zabierano młodym podwiązki? Bo mnie tak ostatnio zaskoczył kolega, powiedział, że buty niech bierze kto chce, ale "podwiązka jego"... Ja sobie tego chyba nie wyobrażam... Nie chcę, żeby mi ktoś grzebał pod sukienką... |
nie to już przegięcie trochę
ava - Nie Mar 21, 2010 6:11 pm
mysza83 napisał/a: | Czy któraś z Was była na weselu, na którym zabierano młodym podwiązki? |
Mnie podwiązkę zabrał mój kuzyn, ale tak jak u Yennefer yennefer napisał/a: | wszystko odbyło się bardzo kulturalnie, dobrowolnie oddałam kuzynce po tym jak grzecznie zapytała o podwiązkę. |
Nie wyobrażam sobie natomiast nachalnego podciągania sukni młodej
Hellen - Sro Maj 25, 2011 9:40 pm
A jeśli panna młoda nie ma rajstop ani pończoch to jak taka podwiązka będzie wyglądać na gołej nodze - chyba bez sensu...
Ja zamierzam mieć cieliste rajstopy i jakoś tez nie za bardzo widzę sens zakładania podwiązki.
kasia_m85 - Sro Maj 25, 2011 10:22 pm
Hellen napisał/a: | A jeśli panna młoda nie ma rajstop ani pończoch to jak taka podwiązka będzie wyglądać na gołej nodze - chyba bez sensu... |
Ja miałam gołe nogi i nie uważam,żeby podwiązka wyglądała bez sensu,wyglądała normalnie. Poza tym nie wiem czy podwiązka w ogóle "ma wyglądać",bo i tak nikt jej nie ogląda,tradycja i tyle (chociaż moja była wyjątkowo ładna )
Hellen - Sro Maj 25, 2011 11:19 pm
Właśnie może i nie ma wyglądać, ale jeśli ktoś miałby mi ja zabrać tak jak i buty (obie tradycje uważam za mało fajne) - a szykuje się, ze panowie z rodziny narzeczonego lubią zabierać własnoręcznie podwiązki - to wole jej wcale nie mieć - bo w sumie nie wiem po co... oprócz tradycji. No chyba, że tak się zdarzy iż akurat dostane podwiązkę w prezencie... np. na panieńskim.
motylek666 - Czw Maj 26, 2011 7:17 am
Hellen napisał/a: | nie za bardzo widzę sens zakładania podwiązki. |
to jest tradycja - w tym nie ma sensu - tak jak nie ma sensu w welonie - tak samo tradycja i symbol
pierwsze słyszę o zabieraniu podwiązek... to jest tak jak z butami? że trzeba ją wykupić? przerażają mnie czasami niektóre obyczaje - butów nie oddam choćby nie wiem co mi robili
kasia_m85 napisał/a: | tradycja i tyle (chociaż moja była wyjątkowo ładna |
dokładnie - symbol, tradycja - jak się poszuka to można znaleźć bardzo gustowne podwiązki niekoniecznie z firanek
kasia_m85 - Czw Maj 26, 2011 10:14 am
Np ja miałam taką
Hellen - Czw Maj 26, 2011 12:05 pm
motylek666 napisał/a: | pierwsze słyszę o zabieraniu podwiązek... to jest tak jak z butami? że trzeba ją wykupić? przerażają mnie czasami niektóre obyczaje - butów nie oddam choćby nie wiem co mi robili |
Tak taka sama tradycja jak z butami - jestem tym faktem raczej zniesmaczona.. no ale cóż już po wręczaniu zaproszeń u rodziny narzeczonego wiem, że już szykują się na buty - i co zrobię? Chyba nie będę się szarpać z podpitymi już o północy "wujkami".
kasia_m85, widziałam ja na allegro ale kosztuje aż 65zł. Chyba, ze ktoś ma taka i sprzeda taniej ?
kasia_m85 - Czw Maj 26, 2011 12:16 pm
Hellen napisał/a: | kasia_m85, widziałam ja na allegro ale kosztuje aż 65zł. Chyba, ze ktoś ma taka i sprzeda taniej ? |
Ja nie sprzedam,bo dostałam w prezencie i tak mi się podoba,że zostawiam na pamiątkę. Ale mogę pożyczyć
Magdzik - Czw Maj 26, 2011 1:16 pm
Ja też nie słyszałam jeszcze o zabieraniu podwiązek
MlodaGaska - Czw Maj 26, 2011 1:30 pm
niedługo będą zabierali suknię i garnitur.... .....byle się napić
kakonka - Czw Maj 26, 2011 1:40 pm
kasia_m85 napisał/a: | Np ja miałam taką
Obrazek |
ja też
piękna i delikatna niestety zgubiłam zanim dotarłam na salę
Hellen - Czw Maj 26, 2011 2:12 pm
kasia_m85, to ja jestem chętna na pożyczanie... już napisałam na priv
Rusałka_Maja - Wto Lut 19, 2013 11:20 pm
motylek666 napisał/a: | pierwsze słyszę o zabieraniu podwiązek... to jest tak jak z butami? że trzeba ją wykupić? przerażają mnie czasami niektóre obyczaje |
Mnie to samo.. jestem zaskoczona, nie słyszałam jeszcze o zabieraniu podwiązek to też się z jakąś tradycją wiąże czy po prostu na zasadzie takiej jak z butami i potem się ją wykupuje?
ZoltyTulipan - Sro Lut 20, 2013 9:09 am
Ja na każdym weselu spotkałam się z zabieraniem podwiązki Ale nie wiem dokładnie co to oznacza
Ja u siebie podwiązki nie planuje więc problem nie wystąpi
Loczek_16 - Sro Lut 20, 2013 3:42 pm
u nas zawsze zabiera się buty i podwiązkę i wykupuje się ją tak jak buty
MadMar - Czw Lut 21, 2013 11:59 am
ja słyszałam o zabieraniu podwiązek, wolałam tego uniknąć.
Więc żeby wszyscy byli zadowoleni- założyłam na ślub pożyczoną od mamy białą podwiązkę z niebieską kokardką, a po ślubie zdjęłam- żeby przypadkiem nikt mi pod suknię nie zaglądał;)
Żuczek007 - Czw Lut 21, 2013 7:09 pm
Kiedyś widziałam na filmiku nurkowanie pod suknię PM i ściąganie podwiązki...zębami przez Pana Młodego!!!
Oficjalnie informuję - jak ktoś sobie zażyczy podwiązkę, to dostanie ode mnie czymś ciężkim przez łeb!
Iris - Czw Lut 21, 2013 8:29 pm
Loczek_16 napisał/a: | u nas zawsze zabiera się buty i podwiązkę i wykupuje się ją tak jak buty |
u nas tak samo i ja tutaj w ogóle bym się nie martwiła tym, że ktoś będzie bezczelnie ładował się pod naszą suknię, żeby ściągać podwiązkę, Dziewczyny bez przesadyzmu po prostu jak ktoś będzie chciał ode mnie podwiązkę to sama ją ściągnę i wręczę osobie zainteresowanej i tak samo po wykupieniu sama ją sobie z powrotem założę
MadMar - Czw Lut 21, 2013 8:44 pm
Iris napisał/a: | po wykupieniu sama ją sobie z powrotem założę | to proponuje poinformować orkiestrę bo oni sami mogą zaproponować, żeby założył ją młody
Iris - Czw Lut 21, 2013 10:33 pm
MadMar napisał/a: | to proponuje poinformować orkiestrę bo oni sami mogą zaproponować, żeby założył ją młody |
o tym to nie pomyślałam, ale faktycznie tak może być dzięki za radę, już ja im zapowiem jak to wszystko ma wyglądać, żeby później niespodzianek nie było
M4rcysi4 - Pią Lut 22, 2013 11:37 am
Dorotka_ - Pią Lut 22, 2013 9:06 pm
a ja tam bym chciała, żeby Mój Pan mi ją z powrotem założył
Iris - Sob Lut 23, 2013 12:22 am
M4rcysi4 hahahaha rewelacyjne zdjęcie, uchichrałam się porządnie
Żuczek007 - Sob Lut 23, 2013 10:42 pm
M4rcysi4 Buahahahahahah!
keyka - Czw Lut 28, 2013 10:40 pm
marthussia - Wto Cze 11, 2013 9:39 pm
Loczek_16 napisał/a: | u nas zawsze zabiera się buty i podwiązkę i wykupuje się ją tak jak buty |
dokładnie tak samo jest u nas w rodzinie na weselach
tygrysek7773 - Pią Cze 14, 2013 12:13 pm
ja nie dam. będę trzymać rękami i nogami mąż ma mi ją ściągnąć już PO weselu
kaledonia - Wto Cze 18, 2013 12:45 pm
Jestem przygotowana na zabranie butów i podwiązki Specjalnie nawet mam extra elegancką z datą ślubu i naszymi imionami (prezent od koleżanek na panieńskim).
sss_ - Wto Cze 18, 2013 1:21 pm
Loczek_16 napisał/a: | u nas zawsze zabiera się buty i podwiązkę i wykupuje się ją tak jak buty |
u nas podobnie
Paolina - Sob Cze 22, 2013 9:47 pm
Dzisiaj po raz pierwszy usłyszałam o zdejmowaniu podwiązki od koleżanki, którą zapraszałam na wesele. Yyy, mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Chociaż, gdy pożyczała mi swoją podwiązkę (niebieska, Śliczna, bardzo delikatna) powiedziała, że w takim razie jej mąż mi ją zdejmie
Chrupka - Czw Lip 25, 2013 1:30 pm
Pierwsze słyszę o zabieraniu podwiązek... buty, to i owszem, ale podwiązki ? Raczej dziekuje... podwiązka po slubie wyladuje u Swiadkowej (bez wykupnego)
misia82 - Wto Wrz 10, 2013 12:00 pm
A ja niestety mam problem z podwiązką....bo za bardzo widać ją pod sukienką (jest w miarę cienka, bez miliona warstw i przede wszystkim nie ma halki, koła czy czegokolwiek takiego, a co za tym idzie - jest raczej dopasowana do ciała ), a do tego te podwiązki co przymierzałam - spadały mi z nogi ...czyli generalnie problem "porywania podwiązki" rozwiała się sam ...a coś niebieskiego....pewnie skończy się na wszyciu małej niebieskiej kokardki gdzieś w bieliznę
Malinka85 - Czw Wrz 12, 2013 3:45 pm
dziewczyny ja tez gdziekolwiek byłam na weselach...podwiazki były zabierane jak buty...
M4rcysi4 - Czw Wrz 12, 2013 6:44 pm
Mnie podwiązki nie zabrali.
Miałam taką, pożyczoną :
MadMar - Wto Wrz 17, 2013 12:39 pm
mnie podobnie jak M4rcysi4, nie zabrali. Tzn miałam (pożyczoną) tylko na ślubie, potem zdjęłam i nikt się o nią nie upominał
tygrysek7773 - Pią Wrz 20, 2013 7:05 pm
Zabrali mi siłą!! czego to się nie zrobi dla wódki. Tylko dlatego, że była to dziewczyna to nie zapierałam się długo. Potem było fajnie, bo po wykupieniu mąż musiał mi założyć- do kolan normalnie, a dalej zębami...:P Publika szalała, a ja nakryłam go namiotem (halką) i resztą sukni trochę skromności trzeba mieć.
roksancia - Wto Wrz 24, 2013 7:59 pm
Hehe Tygrysku to nie ma czego żałować jak mąż zębami zakładał
ja dostałam podwiązkę od salonu sukien ślubnych teraz leży u mamy i czeka na ten dzień
skrzat - Sob Lut 01, 2014 12:39 pm
Dziewczyny, a co jeśli któryś z gości "ukradnie" podwiązkę, ale nie w celu wykupnego, tylko na pamiątkę? wypada upomnieć się o zwrot, jeśli jest pożyczona i musimy ją oddać?
Dorotka_ - Sob Lut 01, 2014 12:47 pm
skrzat, ja zażądam zwrotu. Moja jest za ładna i zdecydowanie chcę ją mieć
asimi - Sob Lut 01, 2014 10:30 pm
nie wyobrażam sobie, jakby ktoś miał zabrać, czy to podwiązkę, czy inną moją rzecz na pamiątkę....
Iwonicze - Wto Lut 04, 2014 1:56 pm
ja tez bym nie chciala
msmika - Sro Lut 05, 2014 10:24 am
Ja sama się zastanawiam, czy nie powiedzieć że już mi ja ktoś wziął, a po prostu zdjąc i schować. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby mi ktoś wogole ściągał i zabierał obrączkę, no chyba że P. Poza tym planuję koronkową i też byloby mi szkoda, żeby sie zniszczyła.
koniczynka84 - Sro Lut 05, 2014 11:52 am
Ja miałam taką:
I faktycznie, została mi zabrana podczas Oczepin, ale od razu zastrzegłam, że żądam zwrotu i nie było z tym żadnego problemu - wszystko jest kwestią dogadania
Agaya Śluby - Sro Lut 26, 2014 1:27 pm
Dziewczyny, nie bójcie się niektórych spraw, większość jest kwestią rozmowy. Najlepiej jeszcze przed weselem porozmawiać z wodzirejem na co się zgadzacie podczas oczepin, a na co nie, ponieważ czasem to on się może 'dopominać' kto z Gości ma podwiązkę.
iwonka122 - Wto Wrz 17, 2019 4:06 pm
Dekoracje i wiele innych akcesoriów na wesele oraz takie gadżety jak podwiązki ślubne znajdziesz w sklepie amt-party-sklep.pl
Mannes - Czw Kwi 06, 2023 5:20 pm
Uwielbiam tradycję kradzieży buta panny młodej. Byliśmy kiedyś na weselu w Kazachstanie, gdzie również ukradziono pannie młodej but. było zabawnie.
|
|