Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Fotograf - Co wam sie nie podoba w zdjeciach slubnych?

Bartosz - Nie Lut 20, 2005 6:11 pm
Temat postu: Co wam sie nie podoba w zdjeciach slubnych?
To moze ja zaczne ten nowy temat....
Nie podoba mi sie:
:arrow: Ramki cyfrowe na zdjeciach(takie badziewne kwiatki, motylki, serduszka)
:arrow: Zbyt duzo zdjec z takim rozmyciem zrobionym w "fotoshopie"(nie wiem jak to sie pisze)-(to sie chyba okresla "romantic soft filter")
:arrow: Zlych kolorow na zdjeciach
:arrow: pogniecionych albumow fotograficznych dawanych klientom do obejrzenia
:arrow: Plastkowych albumow(tez sie z nimi spotkalem)
:arrow: spoconych twarzy mlodych(chyba od nadmiaru blysku lampa)
Jak jeszcze cos mi sie przypomni to napisze

thiti - Nie Lut 20, 2005 7:54 pm

mnie się nie podobają:
posągowe miny na pozowanych zdjęciach
sztuczne, ustawiane zdjęcia
zdjęcia- fotomontaże jakieś na szczycie góry itp

Bartosz - Nie Lut 20, 2005 10:51 pm

To troche odbiega od tematu ale czemu na niektorych stronach nie ma cennika. Tlumacze sobie to tym ze kazdego klienta traktuja idywidualnie. Zalezy czy widza jesli para jest bogato ubrana to od niej zedra kaske. Przepraszam, ale sie zdenerwowalem
Asiek - Pon Lut 21, 2005 10:48 am

Nie podobają mi się zdjęcia ślubne, na których :
:arrow: są jakieś dekoracje typu : parasolka, kolumienki, skrzypce, "stajnia", cylindry, papierosy itp.
:arrow: są wydumane scenki rodzajowe (np. on "gra" dla niej na skrzypcach, pianinie, ona podaje mu jabłuszka, "czytają" książki, jakieś pseudo-sielankowo-wiejskie klimaty na "łączce, sianku, itd) oraz nienaturalne pozy (od razu widać, że para źle się czuje przy takiej "grze" i wychodzą na zdjęciach sztucznie)
:arrow: są namalowane tła ze "scenkami" (np. ogród, las, sala balowa, schody, brrr itd)
:arrow: złego oświetlenia tła i modeli - NIEWYBACZALNE! A co za tym idzie : prześwietleń, niedoświetleń i brzydkich cieni!
:arrow: wszelkich fotomontaży i obróbki cyfrowej (ramek, nakładanych teł, jakichś dziwnych cieni, zmieniania kolorów na jakieś przedziwnie smutno-bure, wszelkich naniesionych "gadżetów" typu serduszka, kwiatki, gwiazdki, liście, itp) - dotyczy to obróbki ZDJEC STUDYJNYCH I PLENEROWYCH
:arrow: sztucznych plenerów, tzn. młoda para siedzi w ślubnych strojach na dworcu, przystanku, chodzi po ulicy lub siedzi w kawiarni. Jest to tak "naturalne", że hej....
:arrow: wydumanych pseudo-artystycznych plenerów wyglądajacych jak zdjęcia mody do katalogów. Także niewyraźnych i przekrzywionych nagminnie zdjęć (niby "artystycznych")


Bartosz napisał/a:
Tlumacze sobie to tym ze kazdego klienta traktuja idywidualnie. Zalezy czy widza jesli para jest bogato ubrana to od niej zedra kaske.

Przesadzasz. Byłam przed ślubem u kilkunastu fotografów, podawali mi bez problemu ceny lub wydrukowany cennik. Akurat w tym czasie kilka znajomych też brało ślub, więc podpytywaliśmy się o ceny i nie widziałam różnicy.

Agni - Pon Lut 21, 2005 11:19 am

Ja moge podpisać sie do listy Asiek ;)

dodam tylko że nr 1 na liście tego czego sama bym nie zrobiła to właśnie studyjne z pieknymi sceneriami typu brzózki, kolumienki itp. i z tego samego powodu taki plener - tzn. w miejscach które sa na tyle ładniutkie, że nienaturalne :lol: np.robione w pieknym zieloniutkim parku .. (w parku ok. ale bez przesytu natury bo tematem jest para młoda! )

:arrow: musze dodać że nie lubie i nie będe mieć: zdjęcia z zakasaną spódnicą, z widoczną podwiązką, również w towarzystwie pana młodego i upozowane jej ściąganie-zakładanie? szczególnie w studio na sofie czy fotelu.. (bo co innego gdyby ktoś fotografujący "złapał" to przez przypadek.. ;)

:arrow: pozowanej namiętności :hmm :

Z kolei pochylone zdjęcia lubie ;) ale bez przesady - jedna-trzy pozy ok. ale nie cały reportaż w tym stylu - mozna dostać zawrotu głowy :lol:

W zdjęciach reportażowych nie lubie też nagminego używania efekty rozmycia w ruchu - znowu: 1-3 zdjęcia ok jeśli faktycznie fajnie wyszły..

Bartosz - Pon Lut 21, 2005 4:03 pm

Bartosz napisał/a:
Tlumacze sobie to tym ze kazdego klienta traktuja idywidualnie. Zalezy czy widza jesli para jest bogato ubrana to od niej zedra kaske.

Przesadzasz. Byłam przed ślubem u kilkunastu fotografów, podawali mi bez problemu ceny lub wydrukowany cennik. Akurat w tym czasie kilka znajomych też brało ślub, więc podpytywaliśmy się o ceny i nie widziałam różnicy.[/quote]

Wcale nie przesadzam. Odwiedzilem z moja P. narazie tylko kilka fotografow e Lodzi i jednego w okolicach. Od 3 dostalem cennik wydrukowany z komputera. Od 2 dostalem ustne okreslenie ceny za dana usluge. A jeden to powiedzial ze jak bede znal dokladny termin to wtedy mi powie. Rozmawialismy pozniej z koleznaka mojej przyszlej zonki( ona jest starsza odemnie) i okazalo sie ze ona dostala inne ustne ceny co do takiej samej uslugi. Dlatego to dopisalem do moich nielubianych rzeczach...

kryszka - Pon Lut 21, 2005 7:48 pm

Bartosz, a może różnica wynikała z tego kiedy Wy a kiedy znajomi mają ślub?


A tak na marginesie - ja nigdzie nie dostałam cennika na piśmie. :roll:

Bartosz - Pon Lut 21, 2005 10:06 pm

kryszka napisał/a:
Bartosz, a może różnica wynikała z tego kiedy Wy a kiedy znajomi mają ślub?

Rok ten sam i sezon bedzie ten sam.Nawet moja P. chciala taki laczony slub, ale w koncu ja sie nie zgodzilem

A tak na marginesie - ja nigdzie nie dostałam cennika na piśmie. :roll:


To trzeba pytac i byc dociekliwym.Zamowilem plytke u 2 foografow z Polski. Na stronie byly zdjecia bardzo fajne.Czekam na nia :)

rudka77 - Sro Lut 23, 2005 1:19 pm
Temat postu: Re: Co wam sie nie podoba w zdjeciach slubnych?
Bartosz napisał/a:
To moze ja zaczne ten nowy temat....
Nie podoba mi sie:
:arrow: Ramki cyfrowe na zdjeciach(takie badziewne kwiatki, motylki, serduszka)
:arrow: Zbyt duzo zdjec z takim rozmyciem zrobionym w "fotoshopie"(nie wiem jak to sie pisze)-(to sie chyba okresla "romantic soft filter")
:arrow: Zlych kolorow na zdjeciach
:arrow: pogniecionych albumow fotograficznych dawanych klientom do obejrzenia
:arrow: Plastkowych albumow(tez sie z nimi spotkalem)
:arrow: spoconych twarzy mlodych(chyba od nadmiaru blysku lampa)
Jak jeszcze cos mi sie przypomni to napisze


Przede wszystkim podobają mi się zdjęcia naturalne, nie ustawiane, zdjęcia reportażowe (i takie też chce mieć), zdjęcia bez bajerów graficznych, nie obrabiane w głupi sposób. Dopuszczam tylko zmianę barw na czarno-białe albo sepii :) ) a co do tego o czym piszesz to ja nie wiem czy fotograf ma wpływ na to czy para młoda jest spocona, chyba, że masz na mysli zdjęcia studyjne. Bo tam rzeczywiście to może wynikać z lampy i gorąca w studio. Byłam parę razy świadkiem na ślubie i przyznam, że to pozowanie na zdjęciach studyjnych było katorgą dla mnie.... dlatego sobie tej przyjemności odmówię. Jeśli chodzi o albumy które pokazuje się ludziom, nie wiem o czym myslisz pisząc pogniecione :) ) Chyba jak setki par je ogladają to w końcu sa juz trochę nieświeże ;) Trudno wymieniać za każdym razem albumy chyba. Z plastikowymi się nie spotkałam ;)
Ja jeszcze nie nawidzę zdjęć typu "kolanko-rączka" są dla mnie żenujące.... nie chce takich. Mój fotograf ma porobić super fotki bez ustawiania i takiego znajdę. Jesli chodzi o złe kolory na zdjęciu to juz chyba nie rozmawiamy o dobrym fotografie, bo chyba dobremu się to nie przytrafia. A jak ktos jest cienki to juz to wychodzi po całości. Ramek cyfrowych też nie lubią, tych dennych ozdobników. A tak ogólnie to wychodze z założenia, że w trakcie slubu i wesela jest masa fajnych momentów na dobre zdjęcia i nie trzeba mnie będzie później upiększac jakimiś przeróbkami graficznymi. Ma być spontan i real, tego szukam :) )
Aha i jeszcze nie lubię zdjęć pozowanych dlatego, że fotografowie wykorzystują te same tła i te same pozy do wszystkich i później ja i sto innych par mamy praktycznie takie same zdjęcia.
Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Lut 23, 2005 1:22 pm ]
Agni napisał/a:
Ja moge podpisać sie do listy Asiek ;)

dodam tylko że nr 1 na liście tego czego sama bym nie zrobiła to właśnie studyjne z pieknymi sceneriami typu brzózki, kolumienki itp. i z tego samego powodu taki plener - tzn. w miejscach które sa na tyle ładniutkie, że nienaturalne :lol: np.robione w pieknym zieloniutkim parku .. (w parku ok. ale bez przesytu natury bo tematem jest para młoda! )

:arrow: musze dodać że nie lubie i nie będe mieć: zdjęcia z zakasaną spódnicą, z widoczną podwiązką, również w towarzystwie pana młodego i upozowane jej ściąganie-zakładanie? szczególnie w studio na sofie czy fotelu.. (bo co innego gdyby ktoś fotografujący "złapał" to przez przypadek.. ;)

:arrow: pozowanej namiętności :hmm :

Z kolei pochylone zdjęcia lubie ;) ale bez przesady - jedna-trzy pozy ok. ale nie cały reportaż w tym stylu - mozna dostać zawrotu głowy :lol:

W zdjęciach reportażowych nie lubie też nagminego używania efekty rozmycia w ruchu - znowu: 1-3 zdjęcia ok jeśli faktycznie fajnie wyszły..


Ja uwazam, że w przyapdku fotoreportazu w ogóle nie ma mowy o pozowanych zdjęciach. Ja mam zamiar się bawić i przeżywac swój slub i wesele i zapomniec o istnieniu kamerzysty i fotografa. Nie będe udawać namiętności pod zdjęcie, będzie jej tam tyle, że i fotograf i kamerzysta nie będę narzekac na ich brak :)

PLUTON - Sro Mar 16, 2005 9:09 am
Temat postu: Re: Co wam sie nie podoba w zdjeciach slubnych?
[quote]"Ja uwazam, że w przyapdku fotoreportazu w ogóle nie ma mowy o pozowanych zdjęciach. Ja mam zamiar się bawić i przeżywac swój slub i wesele i zapomniec o istnieniu kamerzysty i fotografa. Nie będe udawać namiętności pod zdjęcie, będzie jej tam tyle, że i fotograf i kamerzysta nie będę narzekac na ich brak "[/quote]

Rzeczywistość nieupozowana najlepiej jednak wygląda w upozowanych momentach.
Innaczej nie da się. Choć co innego pozowanie na siłę a co innego upozowanie w zdarzającej się sytuacji
W pstrykaniu w wersji reportażowej-amatorskiego podejścia na 300 zdjęć będą 4 dobre[/fade]

Bartosz - Sro Mar 16, 2005 11:42 am

Cytat:
Rzeczywistość nieupozowana najlepiej jednak wygląda w upozowanych momentach.
Innaczej nie da się. Choć co innego pozowanie na siłę a co innego upozowanie w zdarzającej się sytuacji
W pstrykaniu w wersji reportażowej-amatorskiego podejścia na 300 zdjęć będą 4 do


Uwazam ze prawdziwy fotograf z tzw dusza sam potrafi uchwycic odpowiedni moment czy w plenerze, czy w kosciele, czy na weselu. Nie musi ustawiac ludzi wedlug wlasnego "widzimisie".

rudka77 - Sro Mar 16, 2005 9:18 pm

Bartosz napisał/a:
Cytat:
Rzeczywistość nieupozowana najlepiej jednak wygląda w upozowanych momentach.
Innaczej nie da się. Choć co innego pozowanie na siłę a co innego upozowanie w zdarzającej się sytuacji
W pstrykaniu w wersji reportażowej-amatorskiego podejścia na 300 zdjęć będą 4 do


Uwazam ze prawdziwy fotograf z tzw dusza sam potrafi uchwycic odpowiedni moment czy w plenerze, czy w kosciele, czy na weselu. Nie musi ustawiac ludzi wedlug wlasnego "widzimisie".


Popieram w całej rozciagłości, pewnie dlatego szukamy tego samego :) )

[ Dodano: Sro Mar 16, 2005 9:21 pm ]
PLUTON napisał/a:
Cytat:
"Ja uwazam, że w przyapdku fotoreportazu w ogóle nie ma mowy o pozowanych zdjęciach. Ja mam zamiar się bawić i przeżywac swój slub i wesele i zapomniec o istnieniu kamerzysty i fotografa. Nie będe udawać namiętności pod zdjęcie, będzie jej tam tyle, że i fotograf i kamerzysta nie będę narzekac na ich brak "


Rzeczywistość nieupozowana najlepiej jednak wygląda w upozowanych momentach.
Innaczej nie da się. Choć co innego pozowanie na siłę a co innego upozowanie w zdarzającej się sytuacji
W pstrykaniu w wersji reportażowej-amatorskiego podejścia na 300 zdjęć będą 4 dobre[/fade]


Przepraszam ale Ty chyba nie rozumiesz słowa fotoreportaż. Niestety wielu fotografów aspiruje do tego okreslenia nie rozumiejac chyba do końca co to znaczy. Pokaż mi fotoreportera- profesjonalistę, który w akcji ustawia ludzi.... ja za takiego dziekuje. Na moim ślubie fotograf ma sobie robić zdjęcia a my mamy się bawić i przeżywac nasz ślub a nie ustawiać się. Na szczęście są fotografowie, którzy nie muszą ludzi ustawiać żeby zrobić super zdjęcia. A co robi amator to chyba nie temat tego wątku. Bo nie o amatorskich zdjęciach dyskutujemy.

PIT - Pią Mar 18, 2005 6:07 pm

Asiek napisał/a:
Nie podobają mi się zdjęcia ślubne, na których :
:arrow: są namalowane tła ze "scenkami" (np. ogród, las, sala balowa, schody, brrr itd)
:arrow: sztucznych plenerów, tzn. młoda para siedzi w ślubnych strojach na dworcu, przystanku, chodzi po ulicy lub siedzi w kawiarni. Jest to tak "naturalne", że hej....


No warto dorzucić jeszcze tła typu "Mosty Wenecji", "Na rajskiej plaży", "?wiatła Nowego Jorku", "Ogród Luksemburski", "Paris by night" itp.

fotograf darek - Czw Maj 05, 2005 9:32 am
Temat postu: Kicz
Mnie najbardziej smieszy ten cały kicz na zdjęciach....Te wszystkie kolumienki,podawane winogrona,te klekniecia przed panna młodą....Zawsze powtarzam,zeby młodzi robili sobie takie zdjecia,których potem nie będą sie wstydzic.
Cenie sobie naturalnośc i spontanicznosc.Lubie jak zdjęcia sa zabawne, nawet "wysmiewajace" stylistykę slubną"...Wtedy fotki sa "jakieś" ,maja jakis pomysł.
=============================================
Tresc zmodyfikowana przez administratora

Bandora - Pią Lip 01, 2005 6:18 am

Muszę się podpisać pod wieloma z tych argumentów za "NIE". Jak oglądamy fotki z "parasolkami", "kolumnami" i "łóżkami" to ... hmmm .. nie wiem jak to określić, ale najzwyczajniej uważamy to za tandete. Oczywiście wszystko jest kwestją gustu i nikogo tu nie chcę obrazić, ale nam najzwyczjniej się to niepodoba.
I jeszcze jedna rzecz - cyfrowe dodatki typu ramki itp. Jestem grafikiem komputerowym i przyznam że to dla mnie mega kicz!!! Nie ma nic gorszego niż wlepianie ramek i dodatków cyfrowych które momentalnie obniżają wartość fotki o 95%. Jak byłem na targach foto 2 lata temu był człowiek który robił sesję w plenerze a to wszystko przerabiał w Photoshopie. Jednk robił to w taki sposób że kolaże które powstawały poprostu mnie powaliły. Cena tego był 2500 zł za 12 fotek. Po odejściu od stoiska powiedziałem do mojej ukochanej "Słoneczko, postaram się zrobić coś takiego sam" (ale nie wiem czy bym podołał).
Kolejna rzecz która mnie dobija to tzw. blue csreen, czyli nakładanie tła. Widziałem kilka takich rzeczy i powiem krótko - amatorszczyzna!! Jeśli ktoś juz chce takie fotki to niech przynajmniej poszuka osoby która naprawde potrafi zająć się czymś takim, ale na pewno nie będzie tania.
My zdecydowaliśmy się na plener, ale jeszcze nie wiemy gdzie. Musimy się zastanoiwić gdzie będzie ciekawie we wrześniu w Łodzi.

ewig - Nie Lip 03, 2005 9:31 pm

A mnie najbardziej denerwuje namalowane w tle sianko... Jest tak tandetne... Tragedia normalnie. Dlatego my nie bedziemy miec zdjec w studio, plener tez jest moim zdaniem ustawiany i sztuczny przez to, dlatego zdecydowalismy sie tylko na reportaz ze slubu. Widaomo,jak wychodza zdjecia robione przez wszystkich wujkow,ciotki, kuzynow i innych jeszcze przypadkowych fotografow...Widac Mlodego i np.kawalek ciala Mlodej...Brrr... Moze te nasze zdjecia robione przez zawodowca to nie bedzie to nic szczegolnego i oryginalnego, ale beda to profesjonalne zdjecia naturalne, zwyczajnie-prawdziwe. I o to w tym wszystkim chodzi moim zdaniem.
Tissaia - Nie Lut 22, 2009 7:08 pm

Co mi się nie podoba? Rany, wszystko! :D

A na serio:

1. pseudo-oryginalność. Sztuczne, niepasujące plenery: te wszystkie stare fabryki, dworce, brudne klatki schodowe, śmietniska, Manufaktury itd. Może jestem nudna, ale dla mnie nie ma to zbyt wiele wspólnego ze ślubem.

2. pseudo-erotyzm. Chęci zazwyczaj są dobre, efekt zazwyczaj tandetny. Uważam, że miejsce na zdjęcia sypialniane jest w sypialni. Jak ktoś bardzo marzy o sesji erotycznej w strojach ślubnych, to co za problem, brać aparat na noc poślubną i gotowe :)

3. pseudo-zabawność. Niektórych bawią sesje z karabinami, wałkami, rozmaite siermiężno-głupawe klimaty. Osobiście mam zylion głupich zdjęć z różnych imprez, na których śpiewam z mopem zamiast mikrofonu, tulę się namiętnie do butelki rumu, dosiadam armaty itd. Nie czuję potrzeby robienia sobie takich z okazji ślubu. Te zdjęcia mają być wyjątkowe, a za 50 lat mam je oglądać i wzdychać, jak fantastycznie wyglądałam i jakie miałam rozmaślone spojrzenie. A już tym bardziej nie wyobrażam sobie pokazywania rodzinie zdjęć, na których trzymamy plastikowe karabiny :P

4. pseudo-artystyczność. Znowu wyjdę na staroświecką, ale na zdjęciu ślubnym ma być coś widać! Owszem, jedno czy dwa zamglone ujęcia, kilka kadrów pokazujących same dłonie czy plecy, ok. Ale nie cała sesja w takim stylu, litości.

EwaM - Nie Lut 22, 2009 9:15 pm

Mnie się nie podobają:
- w studio dziwne tła. Zdjęcia studyjne są z założenia ustawiane i jedyne co ma się na nich rzucać w oczy to młoda para, więc tło - maksymalnie gładkie
- ostatnio widziałam zdjęcia z takim jakby metalicznym połyskiem w tle, nawet nie wiem jak to określić, jakby ktoś pociągnął brokatem te zdjęcia. Koszmar :kwasny:
- brak ostrości. Rozumiem jakieś romantyczne ujęcie gdzie wszystko jest nieco rozmyte, ale ostatnio oglądałam zdjęcia gdzie cała sesja tak wyglądała. I zaczęłam się zastanawiać czy efekt był celowy, czy też fotograf nie potrafił ustawić ostrości. Wyglądało to jak zdjęcia robione kiepskim aparatem
- zbyt dużo szczegółów - zdjęcie musi mieć jakiś zamysł i pokazywać coś konkretnego. Zbyt duża głębia ostrości uwidacznia wiele szczegółów na zdjęciach reportażowych i plenerowych i rozprasza uwagę. Od razu widać w takich zdjęciach kiepskiego fotografa
- zdjęcia robione ze złej perspektywy. Nie ma nic gorszego niż zdjęcia gdzie Panna Młoda ma krótkie nogi, bo fotografowi nie chciało się schylać, albo odejść kawałek dalej. :kwasny:

fotografialodz - Wto Lut 24, 2009 8:37 pm

dobra to i ja cos napisze tak czytam czytam i sie dziwie niektorym postom, nie lubicie zdjec pozowanych ok , a powiedzcie tak szczerze czym jest plener :) to pozowanie, ale trzeba umiec to tak zrobic aby osoba odbierajaca(ogladajaca) zdjecia myslala ze sa naturalne , w tym tkwi sztuka :)

Zreszta uwazam ze ten watek nie ma chyba sensu poniewaz kazda para ma inny gust i poczucie estetyki , jedni chca kicze w stylu ramek, kwiatkow itd, a inni siano i wies, kazdy cos innego, mysle ze wlasnie dlatego nie mozna powiedziec ze to jest ok a tamto jest zle. My fotografowie jestesmy narzedziem w uwiecznianiu tych chwil, mysle ze oceniac fotografa mozna po technice wykonywania zdjec oraz umiejetnosci realizacji pomyslow par mlodych.

to taka mala dygresja, z doswiadczenia :)

sylwunia_niunia - Pon Lip 13, 2009 7:38 pm

Mnie nikt nie przekona do zdjęć studyjnych. Jak patrzę na te wszystkie sztuczne tła to mnie trzęsie. Uwielbiam reportażowe zdjęcia, bo na takich najlepiej wychodzę :super:
Ale plenerowe też zrobimy :P

fotografialodz - Wto Lip 14, 2009 7:45 am

ja nikogo nie chcialem przekonywac do zdjec studujnych , sam ich nie lubie i nie robie, poprostu zwracam uwage ze niektorzy lubia sztuczne tla i inne tego typu pierdoly(wlasnie ta nienaturalnosc) a inni tego nie toreluja,zreszta sie nie dziwie :)
z drugiej strony w studiu tez mozna by bylo cos fajnego wymyslec, jakies dynamiczne stylizowane zdjecia, moim zdaniem wszystko zalezy od kreatywnosci fotografa i tyle.

sylwunia_niunia - Wto Lip 14, 2009 8:59 am

Ile ludzi tyle gustow. W czerwcu moja kuzynka robila zdjecia studyjne: wlasnie parasoleczki, walizku, stare rowery, do tego te tla :roll: pod wzgledem wykonania moze i super, nie znam sie kompletniena fotografii, ale ta sztucznosc...
fotografialodz - Wto Lip 14, 2009 10:04 am

dokladnie :)
evelinka - Wto Lip 14, 2009 6:06 pm

Ja tak sobie myślę, że wszyscy tu piszą, że studio jest be i kolumny, i parasolki itd... tylko w takim razie skąd taka masa tych zdjęć u fotografów?! To nie zawsze wina fotografa. Nas fotografka zapytała co byśmy chcieli i czego oczekujemy. I wszystko jest tak, jak trzeba. Żeby nie było, takie rzeczy też mi się nie podobały.

Nie chciałam być złośliwa, tylko taka moja mała dygresja. Ale mam przykład. Moja kuzynka 2 lata temu brała ślub i przywiozła zdjęcia studyjne. Jak z mamą je zobaczyłyśmy, to aż nas zatkało. Na każdym jednym, albo jakieś paskudne tła studyjne, albo państwo młodzi na tle jakiegoś odległego miasta typu Rzym, Paryż. Ale to bym jeszcze jakoś zniosła. Najgorsze były powklejane na zdjęcia jakieś rysuneczki (serduszka, gołąbki, prezenty) i gotowe ramki. Bleeee... Ale co nam do tego skoro ona była zachwycona...


Ale muszę szczerze przyznać, że widziałam też super zdjęcia studyjne. Niestety na setki fotografów, tylko dwóch (wg mnie) sobie poradziło ze studiem.

Belluszi - Sro Lip 15, 2009 11:46 am

Myślę, że pytanie postawione w temacie jest pozbawione sensu. Równie dobrze można by było zapytać co jest nie tak w każdej innej kategorii fotografii.
Zdjęcia studyjne są to zdjęcia portretowe i nie można ich porównywać z fotoreportażem.
Natomiast zdjęcia plenerowe to też jest fotografia portretowa tylko w warunkach naturalnych. Wszystko zależy od umiejętności fotografa i jego stylu pracy. Są artyści, fachowcy i badziewiaki, ale są i tacy którzy znaja sie na rzeczy ale ulegają oczekiwaniom klientów i stąd się bierze kicz.

Malwina_łódź - Sro Lip 15, 2009 6:43 pm

Ja muszę powiedzieć, że miło mi się ogląda zdjęcia studyjne rodziców moich i mojego Ł.. Jest w nich MAGIA. Nawet tej sztuczności fotograf nadał nutkę pasji. :-)
lodzia - Sro Lip 22, 2009 1:43 pm

a mi się nie podobają:
- bezsensowne i nieuzasadnione użycie lampy błyskowej
- nieumiejętne użycie lampy błyskowej tj. strzelanie błyskiem w parę, a nie odbijanie światła
- jeden elemet na zdjęciu kolorowy, reszta czarnobiala
- sepia
- sztuczne pozy....
- brak dobrze rozumianej obróbki


ale w sumie wszystko zamyka się w dwóch slowach: brak profesjonalizmu, dlatego my będziemy miec sprawdzonego fotografa, który robił mojej przyjaciółce zdjęcia na ślubie :)

Hania_80 - Pon Sie 17, 2009 4:33 pm

Mnie się nie podoba, kiedy fotograf zamiast skoncentrować się na możliwie wiernym oddaniu ceremonii i przyjęcia próbuje być "oryginalny" i fotografować głównie detale, jakieś mało istotne aspekty. Jeśli młodzi mają właśnie takie życzenie to OK, ale nie zawsze tak jest.

Oprócz tego co pisaliście (w większości się zgadzam) ze spraw technicznych mogę wymienić nadużywanie bardzo szerokiego kąta (przez niektórych oczywiście). Dla mnie wygląda to nienaturalnie.

ma-linka - Wto Sie 18, 2009 1:14 pm

Ja nie znoszę wszelakich ramek, obrączek i innych dodatków. Za to dobra obróbka może sprawić, że zdjęcie będzie prawdziwą pamiątką.
ppola - Wto Sie 18, 2009 1:19 pm

Ja ostatnio wymieklam jak zobaczylam na zdjeciach studyjnych... sztucznego kota, taka ala maskotke tyle ze sztywna i z wlosiem. Panstwo młodzi powaga na twarzach, jakies uduchowione miny i wygiecia a miedzy nimi... kot :lol: :lol: :lol:
truskawka_ja - Wto Sie 18, 2009 2:09 pm

ppola napisał/a:
Ja ostatnio wymieklam jak zobaczylam na zdjeciach studyjnych... sztucznego kota, taka ala maskotke tyle ze sztywna i z wlosiem. Panstwo młodzi powaga na twarzach, jakies uduchowione miny i wygiecia a miedzy nimi... kot :lol: :lol: :lol:
:o [smilie=122_new.gif]
Duzo bym dala zeby zobaczyc to zdjecie :)

ppola - Wto Sie 18, 2009 2:27 pm


katarynka - Wto Sie 18, 2009 2:30 pm

musze to zobaczyc :)


też wymieklam :smile: :smile: :smile:

Martuś i Jaruś - Wto Sie 18, 2009 2:33 pm

Sztuczne tła i zwierzaki to chyba najgorsze co może być.
truskawka_ja - Wto Sie 18, 2009 2:37 pm

ppola, padlam. Brak mi slow po prostu...
Debussy - Wto Sie 18, 2009 2:51 pm

Mnie się nie podobają sztuczne tła, jakieś wodospady i pseudo pejzażyki za młodymi..
Chociaż zauważyłam, że już niektórzy od tego odchodzą.
I jeśli zdjęcia w studio, to najlepiej z jakimś naturalnym tłem :wink:

Chociaż my, tylko na plener się zdecydowaliśmy :)

[ Dodano: Wto Sie 18, 2009 3:53 pm ]
a ten kot to masakra jakaś :-) Po kiego grzyba on tam? :razz:

fiona83 - Wto Sie 18, 2009 2:57 pm

ppola, siersciuch przebija wszystko :lol:
miluka - Wto Sie 18, 2009 2:57 pm

Muszę zobaczyc to zdjęcie.
owieczka_foto - Wto Sie 18, 2009 3:19 pm

truskawka_ja napisał/a:
Duzo bym dala zeby zobaczyc to zdjecie :)

dokładnie to samo pomyślałam...

oooo.... matko...

yennefer - Wto Sie 18, 2009 3:34 pm

Muszę zobaczyć kota! :razz:
MalaJu - Wto Sie 18, 2009 3:39 pm

no to tez zagladam do watku. kot jest intrygujący ;) wyglada ja łasico-skunks. bleeeee ;) :smile:
julietta - Wto Sie 18, 2009 3:40 pm

Ja też chcę :)
mietka - Wto Sie 18, 2009 4:14 pm

ppola, sprowokowalas mnie :)
Mariola - Wto Sie 18, 2009 5:08 pm

nie, no ja też chcę podejrzeć

taaak, kotek jest prze, prze uroczy

sistermonn - Wto Sie 18, 2009 6:19 pm

babska ciekawość górą :)
musze zobaczyc kociaczka :)

no no no :) niezla ta bestia 8)

ava - Wto Sie 18, 2009 6:23 pm

Muszę to zobaczyć :)

[ Dodano: Wto Sie 18, 2009 7:26 pm ]
Właśnie takich zdjęć w studiu nie chcę :?

Audiolka - Wto Sie 18, 2009 7:00 pm

to ja też solidaryzuje się z wami

[ Dodano: Wto Sie 18, 2009 8:03 pm ]
kici, kici...taś , taś...hahaha :o

temidaaa - Wto Sie 18, 2009 7:34 pm

to i ja :)
asiulek82 - Wto Sie 18, 2009 9:56 pm

Mnie też kot zaintrygował... ale co do tematu to nie przepadam za wszelkimi udziwnieniami, robieniem śmiesznych póz itd. a zdjęć studyjnych w ogóle nie lubię.
Tajgete - Wto Sie 18, 2009 10:22 pm

Jak wszyscy to ja też :razz:
Ambrozja - Wto Sie 18, 2009 10:54 pm

Tajgete napisał/a:
Jak wszyscy to ja też :razz:


I ja!

[ Dodano: Wto Sie 18, 2009 11:56 pm ]
o kurczę! kot powala... a do tego jeszcze to tło, brrrr

fiona83 - Sro Sie 19, 2009 9:37 am

Śmiem zauważyć, że kot ów ma nieproporcjonalnie małą głowę w stosunku do swej części zadniej. Czyżby panny młode często na nim nóżkę w koronkowym kozaczku opierały ? :lol:
sando - Sro Sie 19, 2009 10:28 am

Hehe, co to za kot? Może zrobi karierę na podobnej akcji jak "wklej wiewióra" ;-)
martka - Sro Sie 19, 2009 11:31 am

i ja, i ja ! :D :D
magda26 - Sro Sie 19, 2009 11:39 am

Tak piszecie o tym kocie, że kurcze zżera mnie ciekawość :wink:

kot kotem, ale jakie okropne tło... :?

justinaa - Sro Sie 19, 2009 7:30 pm

kot przecudny, naprawdę :D
Tissaia - Czw Sie 20, 2009 8:50 pm

To może tym razem kicz celowy - zdjęcie z wiewiórem? :P



A tu historia wiewiórki dla tych, co jej nie znają:
http://wiadomosci.onet.pl/2026609,135,item.html

PS. Odgrażaliśmy się Oli Krencjasz, że wstawimy sobie do jednego ze zdjęć tego wiewióra - pękała ze śmiechu :P

caixa - Pią Sie 21, 2009 8:17 am

Ale wiewiór. Ale jak napisałąś to kicz celowy. Ja nie lubię jak fotograf nie zna się an obróbce a to robi. Nienaturalne postaci... bleee... npo 30-stoletni facet z buzią niemowlaka po liftingu obróbkowym tragedia :evil:
karolina - Nie Sie 23, 2009 1:32 pm

Tez muszę to zobaczyć :lol: :lol:
skalimonka - Pon Sie 24, 2009 12:56 pm

Wszystkie widzialyscie kota, to ja tez musze :)

[ Dodano: Pon Sie 24, 2009 2:07 pm ]
Hihi no musze przyznac, ze choc jestem milosniczka kotów, a nawet mam kota na ich punkcie, to takiej foty bym nie chciala :) Co innego z zywym ulubiencem :D
Mnie podobnie jak wiekszosci tutaj nie podobaja sie zdjecia z kiczowatym tłem, jakimis dodatkami, ktore nie maja nic wspolnego ze slubem. My bedziemy miec zdjecia studyjne, jednak z zaznaczeniem, ze bez żadnych rekwizytów i z gładkim tłem, bo na tych zdjęciach jestesmy najwazniejsi my, ale nie świeczniki!
Pragne zwrocic uwage, (juz tu ktos wczesniej o tym wspomnial), ze wiekszosc z nas pisze, ze to kiczowate i ochydne, jednak u fotografow cala masa tego i trzeba sie dopytywac, zeby pokazali zdjecia inne niz z calym tym badziewiem. Jak wchodzilam do fotografa, to bylam zasypywana od razu siankami, plażami, łączką z wiatrakiem w tle :? itp Tak wiec chyba jednak wiekszosc par decyduje sie na takie "kwiatki" dosłownie i w przenosni :roll: ... tak mysle, wiedząc, że skoro jest podaż, musi być też popyt :smile:

agunia84 - Wto Sie 25, 2009 7:43 am

Ja też muszę kota zobaczyć.

[ Dodano: Wto Sie 25, 2009 8:45 am ]
Okropieństwo i właśnie takich studyjnych zdjęć nie chcieliśmy mieć.

Emi - Wto Sie 25, 2009 7:48 am

Ten wiewiór jest już wszędzie!
yennefer - Sro Sie 26, 2009 9:48 am

Chyba jedyne zdjęcia studyjne, które mi się podobały a które do tej pory oglądałam, to zdjęcia naszej forumowej Martysi - z pomysłem i naturalne. Inne są albo nudne, albo sztuczne, albo kiczowate...
Bella - Czw Sie 27, 2009 1:28 pm

no tak zachwalacie tego kota, ze też musze zobaczyć :wink:

...

niestety nie mam jeszcze uprawnień :cry:


no ale żeby nie było OT ;)

nie znoszę:
*ramek i innych cyfrowo dodanych bajerów
*zbyt dużej ilości zdjęć zawierających jakichś jeden konkretny szczegół, bo o ile jedno zdjecie splecionych dłoni jest fajne, to już cała seria zdjęć detali do mnie nie przemawia.
*tandetnych dodatków w postaci kolumienek, skrzypiec itd
*zbyt dużej ilości światła z lampy

OkO - Pią Sie 28, 2009 5:42 am

Pokażcie tego kota bo spać nie mogę;)
szaraczarownica - Pią Sie 28, 2009 8:54 am

Ciekawość mnie zżera. Też chcę kota zobaczyć :wink:
izunia_82 - Pią Sie 28, 2009 3:40 pm

Ciekawość wygrała :oops: :) , też to muszę zobaczyć. :mrgreen:
misia-misia - Pią Sie 28, 2009 3:47 pm

ciekawość mnie zeżarła 8)

nie no kot rewelacja :lol: :lol: :lol: :lol:

mazurowicz.com - Pią Sie 28, 2009 7:06 pm

kurde blaszka to i ja poprosze ;]
Martysia - Pią Sie 28, 2009 7:12 pm

yennefer napisał/a:
Chyba jedyne zdjęcia studyjne, które mi się podobały a które do tej pory oglądałam, to zdjęcia naszej forumowej Martysi - z pomysłem i naturalne. Inne są albo nudne, albo sztuczne, albo kiczowate...


ojej, dziękujemy... to zasługa profesjonalizmu StudioEwa

Xcymenes - Pią Sie 28, 2009 10:35 pm

kota plis
Agguniaa - Sob Sie 29, 2009 11:53 am

ja tez chce .. :razz:
Misiak87 - Sob Sie 29, 2009 12:20 pm

I ja chcę zobaczyć. :)
agniesia22 - Czw Wrz 03, 2009 2:16 pm

Oglądamy kociaka ;*
ma-linka - Pią Wrz 04, 2009 11:42 am

Cytat:
nie znoszę:
*ramek i innych cyfrowo dodanych bajerów
*zbyt dużej ilości zdjęć zawierających jakichś jeden konkretny szczegół, bo o ile jedno zdjecie splecionych dłoni jest fajne, to już cała seria zdjęć detali do mnie nie przemawia.
*tandetnych dodatków w postaci kolumienek, skrzypiec itd
*zbyt dużej ilości światła z lampy




Popieram!!!

mundek - Wto Wrz 08, 2009 1:36 pm

Supppppeeeeeeeerrrrrr :D
marcysia - Pon Wrz 21, 2009 12:38 pm

kot między nimi a przed kotem miska z mlekiem?? :P

a serio to nie znoszę tandeciarskiej wiejszczyzny na zdjęciach
owszem już niech będą jakieś posągi, ogród z fontanną w tle (najlepiej realny) byle nie siano i te inne

prostota i elegancja, skromne - najładniejsze :)

Agunia-W - Wto Wrz 22, 2009 12:09 am

ten kot musi być niesamowity - muszę go zobaczyć
dymocha - Czw Wrz 24, 2009 9:38 am

Mnie się nie podobają zdjęcia ślubne, na których młodzi stoją osobno, a zwłaszcza jak młody jest gdzieś z tyłu, bo dla mnie wtedy wygląda jakby się przyplątał przypadkiem :)
Hatifnatka - Czw Wrz 24, 2009 2:41 pm

nie lubię zdjęć ślubnych za bardzo "wyfotoszopowanych", takich co wyglądają jak kiczowate pocztówki z delfinami, zachodem słońca itepe :eek:
wioleta1979 - Pią Wrz 25, 2009 10:27 am

Kota zobaczy c pragnę ....
sowa.lipcowa - Pon Wrz 28, 2009 4:58 pm

A mi się niestety moje zdjęcia ślubne nie podobały :/ I to już jest kiepska sprawa, co?

A tak konkretnie nie podobało mi się że:
- na części zdjęć mam zamknięte oczy - ja rozumiem, że się zdarza, ale to takie zdjęcia się odsiewa przed wysłaniem klientom!
- część zdjęć jest nieostra - komentarza jak wyżej
- mam całą serię zdjęć, na których zawinęła mi się brzydko sukienka - komentarz jak wyżej, plus jak fotograf widzi to, to może zwrócić uwagę!
- jesteśmy na nich nienaturalni, babka koniecznie chciała, abyśmy sobie ręce do ust przykładali i takie inne, grrrr

Podsumowując - najgorzej wydany 1000 z całych pieniędzy, które wydaliśmy na ślub i wesele. Do dziś (a ślub był w czerwcu) nie możemy się zmusić, żeby wybrać z tych 400 zdjęć 20 - 30 do albumu. Bleh.

truskawka_ja - Pon Wrz 28, 2009 5:32 pm

sowa.lipcowa napisał/a:
A mi się niestety moje zdjęcia ślubne nie podobały I to już jest kiepska sprawa, co?

Napisz moze te uwagi w watku o swoim fotografie - ku przestrodze dla innych par.

roberto603 - Pon Wrz 28, 2009 8:44 pm

sowa.lipcowa napisał/a:
A mi się niestety moje zdjęcia ślubne nie podobały :/ I to już jest kiepska sprawa, co?
...
Podsumowując - najgorzej wydany 1000 z całych pieniędzy, które wydaliśmy na ślub i wesele. Do dziś (a ślub był w czerwcu) nie możemy się zmusić, żeby wybrać z tych 400 zdjęć 20 - 30 do albumu. Bleh.


Szczerze współczuje, niestety czasem tak bywa gdy się oszczędza na pamiątkach.
Ślubu już nie powtórzycie ale plener zawsze można.

sando - Wto Wrz 29, 2009 9:45 am

sowa.lipcowa napisał/a:
A mi się niestety moje zdjęcia ślubne nie podobały :/ I to już jest kiepska sprawa, co? [...]

A oglądałaś wcześniej jakie zdjęcia robi ten fotograf?

roberto603 - Sro Wrz 30, 2009 8:31 pm

sando napisał/a:
sowa.lipcowa napisał/a:
A mi się niestety moje zdjęcia ślubne nie podobały :/ I to już jest kiepska sprawa, co? [...]

A oglądałaś wcześniej jakie zdjęcia robi ten fotograf?

nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba coś poradzić.

neskalodz - Czw Paź 01, 2009 12:41 am

My z gory zalozylismy ze nie chcemy sesji w studio, wlasnie przez te udziwnienia i tandetne tla, ale jak zobaczylismy foty u naszego fotografa w domu to zaczynamy sie lamac bo byly na prawde ladne, bez kiczowatych akcentow i klimatyczne, kwestia jeszcze tego czy potrafilibysmy sie na tyle wyluzowac by wyszly naturalnie :roll: ale jeszcze mamy czas by o tym pomyslec :) :roll:
EMRO - Czw Paź 01, 2009 2:30 pm

Moim zdaniem najważniejszy jest fotograf - to od niego zależy jak będzie się czuła para, czy będzie rozluźniona, a poza tym wydaje mi się że podczas fotografowania można po prostu powiedzieć nie, kiedy ktoś próbuje włożyć nam coś do ręki albo stawia jakiś durnowaty rekwizyt.
Aga1986 - Sro Paź 21, 2009 3:36 pm

kota chcę :P

[ Dodano: Sro Paź 21, 2009 4:39 pm ]
no nic może później, bo jeszcze trochę postów muszę dodać :)
a wracając do zdjęć, to mi podobnie jak innym nie podobają się tandetne tła i rekwizyty...porażka ...

amazonka - Wto Sty 19, 2010 7:20 pm

Wszelkim udziwnieniom w postaci latających gwiazdek, motylków i serduszek mówię zdecydowanie nie!!! Okropność! :przestraszony:

No i zdjęcia pt. "tak pożądam mojej żony że rozbieram ją już u fotografa" - kompletna żenada...

Malena - Wto Sty 19, 2010 8:06 pm

chcę zobaczyć kota!

Sama nie lubię:
zdjeć studyjnych (żadnych, wszystkie wydają mi się sztuczne, ew. portretowe zblizenia są ok)
rekwizytów - najbardziej uczula mnie koronkowa parasolka, kosz z kwiatami itp.
plenerow w parku, na laweczkach, na tle drzew itp.

agulka1989 - Wto Sty 19, 2010 11:00 pm

ja chce kota :D

[ Dodano: Wto Sty 19, 2010 11:12 pm ]
sierściuch jest świetny :D

a żeby nie było OT
Malena napisał/a:
zdjeć studyjnych (żadnych, wszystkie wydają mi się sztuczne, ew. portretowe zblizenia są ok)
rekwizytów - najbardziej uczula mnie koronkowa parasolka, kosz z kwiatami itp.


popieram w 100%.

=MiLi= - Sro Sty 20, 2010 1:09 pm

My sobie zrobimy plener na którąś rocznicę ślubu, bo w dniu ślubu nie robiliśmy. :)

Ze ślubu mamy reportaż i studyjne (studyjne mieliśmy za darmo, więc skorzystaliśmy;) )

chwileulotne - Sro Sty 27, 2010 11:03 pm

Mnie sie nie podobaja:
-kiczowate ramki, serduszka, kwiatuszki
-przesadzona, sztuczna winieta (czasem wyglada takie zdjecie jak takie z nagrobka)
-dziwne zabiegi w programach graf. (desaturacja calego zdjecia i np rozowe kwiatki)
-niektore zdjecia w studio (sztuczne , recznie malowane tla)
-fotomontaze
-sztucznie dorobiona plytka glebia ostrosci (nie lepiej kupic jasny obiektyw..?)

Takich potworkow jest w sieci cala masa, a co gorsza ludzie za to placa ciezkie pieniadze... zupelnie tego nie rozumiem..

truskawka_ja - Sro Sty 27, 2010 11:21 pm

chwileulotne napisał/a:
sztucznie dorobiona plytka glebia ostrosci

A co to znaczy? Najlepiej z przykladem :)

mazurowicz.com - Czw Sty 28, 2010 8:36 am

No pewnie ze lepiej kupic jasny obiektyw i aparat pelnoklatkowy , ale malo ktorego "fotoziutka" stac na wydatek rzedu 5000 zl ( aparat i tanszy obiektyw ) i w gore ;]
chwileulotne - Czw Sty 28, 2010 12:24 pm

truskawka_ja napisał/a:
chwileulotne napisał/a:
sztucznie dorobiona plytka glebia ostrosci

A co to znaczy? Najlepiej z przykladem :)


truskowko :)

Taki fotograf bierze zdjęcie, które jest ostre, w każdym miejscu, pierwszy plan jest ostry i tło (np las/budynek) też jest ostre, potem zaznacza w programie obszar (tło) i używa różnych filtrów aby tą część rozmazać. Wygląda to nienaturalnie i często obszar jest źle zaznaczony..

Stosując odpowiednie obiektyw uzyskamy naturalne bardzo ładne rozmycie tła.
Czasem wychodzą niesamowite efekty:)
Kilka przykładów naturalnego rozmycia, my to nazywamy bokeh:
http://www.flickr.com/photos/bahketni/3506821255/
http://www.flickr.com/pho...red/3603558536/
http://www.flickr.com/pho...N08/3130945888/

A przykładów sztucznego rozmycia podawać może nie będę bo zaraz jakiś fotograf urwie mi znów głowę :)

mazurowicz.com napisał/a:
No pewnie ze lepiej kupic jasny obiektyw i aparat pelnoklatkowy , ale malo ktorego "fotoziutka" stac na wydatek rzedu 5000 zl ( aparat i tanszy obiektyw ) i w gore ;]


Bo ładnej głębi ostrości wystarczyłby chociaż jakiś obiektywik 50mm ze światłem 1.8/1.4... :) nie są takie drogie..
Ale jak "fotograf" jedzie na trybie auto :/ to potem bawi się w fotoszopie...

niesia2708 - Czw Sty 28, 2010 12:32 pm

chwileulotne, dzięki za odpowiedź :) Też się zastanawiałam co to jest :)
truskawka_ja - Czw Sty 28, 2010 4:54 pm

chwileulotne, dziekuje. Juz rozumiem. :)
obiektywem - Pon Mar 15, 2010 11:56 am

ja tez chcę zobaczyć kota :-) )))

buuuuu :-( ((

Belluszi - Wto Mar 16, 2010 12:37 pm

A mnie w zdjęciach ślubnych nie podobają się:
- na siłę wymyślanie żeby było śmiesznie
- robienie zdjęć w dziwnych miejscach też żeby było śmiesznie i inaczej( w rezultacie przez chwile wydaje się "ale fajnie" potem dochodzi się do wniosku, że jednak - głupio)
- panna młoda w dość niedwuznacznych pozach nie mających wiele wspólnego z romantyzmem( jak takie zdjęcia pokazać w przyszłości swoim dzieciom)
- reportaż z wesela ośmieszający gości (przeglądając stronę jednego z pasjonatów oferujących darmową sesję zszokowały mnie zdjęcie dwóch panów śpiących z twarzą w kotlecie - tego typu zdjęcia to może są dobre do jakiegoś społecznoobyczajowego reportażu, a nie jako pamiątka z wesela)
- zdjęcia przekrzywione ze skosu (po co?)
- zdjęcia ludzi robione obiektywem szerokokątnym w rezultacie czego obraz jest zdeformowany.
Znalazło by się jeszcze parę "kwiatków", podałam te najważniejsze na które zwróciłam uwagę oglądając liczne strony.
A co do zdjęć pozowanych nie ma znaczenia czy są robione w studio czy w plenerze do jednego i do drugiego musi być po prostu dobry fotograf.

mazurowicz.com - Wto Mar 16, 2010 7:53 pm

Belluszi napisał/a:

- zdjęcia przekrzywione ze skosu (po co?)
- zdjęcia ludzi robione obiektywem szerokokątnym w rezultacie czego obraz jest zdeformowany.


Dla dodania dynamizmuu , zmiany odbioru zdjecia , proporcji calego zdjecia. Powody sa rozne. Przy obiektywach staloogniskowaych czasem trzeba sie posilkowac skosami zeby kadr miec caly itp sytuacje.

Jak jest ciasno np. blogoslawienstwo w blokach , to niestety cos za cos , oczywiscie tutaj trzeba miec na uwadze zeby totalnie nie przegiac i samych takich zdjec nie robic.

paulii - Czw Maj 06, 2010 4:27 pm

ppola napisał/a:
Ja ostatnio wymieklam jak zobaczylam na zdjeciach studyjnych... sztucznego kota, taka ala maskotke tyle ze sztywna i z wlosiem. Panstwo młodzi powaga na twarzach, jakies uduchowione miny i wygiecia a miedzy nimi... kot :lol: :lol: :lol:


O muszę zobaczyć kota!!

no i niestety nie mam uprawnień na kota:(((

wiosna - Czw Maj 06, 2010 6:52 pm

O pomysłowych zdjeciach w studio to mozna by książkę napisać, ja widziałam zdjecie młodych na tle dwa razy mniejszego od nich auta. To ze to nie było ich ślubne auto to by jeszcze uszło ale ono wyglądało jak resorak jakiś, masakra.
slubzcharakterem - Czw Maj 06, 2010 7:52 pm
Temat postu: ..
Jakiś sławny kot tu się pojawił?

Ale tylko dla wybrańców :zalamany:

aapsik - Pią Maj 07, 2010 10:33 am

wiosna napisał/a:
O pomysłowych zdjeciach w studio to mozna by książkę napisać


Książkę można by napisać nie tylko o fotografii studyjnej, ale o każdej złej fotografii.
Piszecie o fotografii studyjnej w kategoriach tandety, kiczu itp., bo taką opinie lansują głównie ci, których na posiadanie studia nie stać, ze względu na brak umiejętności i możliwości utrzymania tego studia.
Żeby pracować w studiu trzeba być po prostu dobrym fotografem, mieć wiedzę na ten temat. Niedociągnięcia, które oblecą w plenerze ( uzupełnione ciekawym krajobrazem) nie przejdą w studiu.
Zauważcie, że większość sesji mody, sesji reklamowych itp. realizowana jest w studiu. Fotografia studyjna jest działem fotografii. Przestańcie, więc w kółko pisać, że jest "be". "Be" to jest tylko zły fotograf albo gość co ma tylko dobre body i fajne szkiełka a brak podstawowej wiedzy fachowej i potem wychodzą takie bzdury o jakich wspominacie.

mazurowicz.com - Pią Maj 07, 2010 3:34 pm

E przesada , w plenerze można pozwolić sobie na nie dociągnięcia ? ;] Zapewniam cie że w studio reguła jest ta sama.

Problem jest w tym że osoby które w branży już są te kilka lat , stoją w miejscu , zero pomysłu na zdjęcia w studio a tu jest ciężko bo niestety studio mocno ogranicza.

aapsik - Pią Maj 07, 2010 5:38 pm

mazurowicz.com napisał/a:
Problem jest w tym że osoby które w branży już są te kilka lat , stoją w miejscu , zero pomysłu na zdjęcia w studio a tu jest ciężko bo niestety studio mocno ogranicza.


To nie wiek jest problemem, problemem jest brak umiejętności i kreatywności. Każdy zawód wymaga ciągłego uczenia się i rozwoju czy masz 24 lata czy 60, ale żeby się rozwijać muszą najpierw być podstawy!. Jeżeli brakuje jednego i drugiego jest się po prostu złym fachowcem, a w przypadku fotografa dochodzi jeszcze konieczność posiadanie zdolności artystycznych. Dopełnieniem całości jest sprzęt. Mam nadzieje, że dyskwalifikujesz nie fotografów z wieloletnim doświadczeniem, bo są w tej komfortowej sytuacji że posiadają studio (i pewnie wiedzą co mają w nim i poz nim robić), bo była by to arogancja z twojej strony, ale porostu - pseudo fachowców.

mazurowicz.com - Pią Maj 07, 2010 8:09 pm

Studio mam , wiedzę jak w nim pracować również , chociaż jeszcze młody jestem i sporo przede mną. Nie mówie o ich wieku , ale właśnie o tym stażu Niestety większość uważa że to co robi , robi właściwie , wszystko inne/nowe jest złe i o zgrozo nie potrzebne. Dziwią się na pewne hmm nowinki techniczne czy też sposoby pracy , a pozmieniały się te standardy. Prawda jest taka że teraz wiele do powiedzenia mają ci z krótkim stażem , wprowadzają pewną świeżość , innowacyjność , może to kwestia też mody po części. Coż ich strata :wink:

Posiadanie studia nie czyni nikogo fotografem ;] . Ja już widziałem i nadal widuje "kwiatki" jakie potrafią stworzyć ci wieloletni fachowcy z dyplomem technika. Na palca jednej ręki policzyć tych którzy poszli do przodu i się rozwiją.

Edit

Generalnie o ile można przyjać że reportaż który wykonują jest po prostu ok , to wiele par mówi wprost że dawno im się przejadły zdjęcia na malowanych tłach i kolumienkach. Nie rozumiem więc czemu fotografowie nie są w stanie tego zmienić tylko klepią tą tandete na potęgę , każdemu jak tylko się da. Tu najbardziej widać po prostu tą stagnację. Opinie w internecie też o czymś świadczą. No i brak praktycznie zapytań o wykonanie zdjęć ślubnych w studio ;]

fotografialodz - Pią Maj 07, 2010 11:59 pm

aapsik napisał/a:
wiosna napisał/a:
O pomysłowych zdjeciach w studio to mozna by książkę napisać

Piszecie o fotografii studyjnej w kategoriach tandety, kiczu itp., bo taką opinie lansują głównie ci, których na posiadanie studia nie stać, ze względu na brak umiejętności i możliwości utrzymania tego studia.
Żeby pracować w studiu trzeba być po prostu dobrym fotografem, mieć wiedzę na ten temat. Niedociągnięcia, które oblecą w plenerze ( uzupełnione ciekawym krajobrazem) nie przejdą w studiu.
Zauważcie, że większość sesji mody, sesji reklamowych itp. realizowana jest w studiu. Fotografia studyjna jest działem fotografii. Przestańcie, więc w kółko pisać, że jest "be". "Be" to jest tylko zły fotograf albo gość co ma tylko dobre body i fajne szkiełka a brak podstawowej wiedzy fachowej i potem wychodzą takie bzdury o jakich wspominacie.



Podpisuje sie pod tym co napisal moj poprzednik i dodam cos od siebie, czy praca w studiu rzeczywiscie jest trudniejsza niz w plenerze hmn.... tu bym polemizowal, ale oczywiscie moge sie mylic

studio: stale swiatlo nad ktorym mamy mozliwosc w pelni zapanowac, wszystko wiadomo co gdzie i jak zaswiecic aby osiagnac zamierzony efekt, oczywiscie trzeba miec wiedze jaki kat, moc, gdzie odbic swiatlo itd, ale to fotograf zna bo pracuje w studio nie pierwszy raz.
Dodatkowo mamy stala temperature barwowa co rowniez ulatwia prace w postprocessie

w plenerze za kazdym razem inne swiatlo z innej strony, rozne temperatura barwowa, natezenie, rozne miejsca, w ktorych fotograf nawet jak jest juz ktorys raz to zastaje inne warunki.

Piszesz ze fotografie studyjna pokazuja fotografowie ktorych, nie stac na studio. Widzisz a moze jest tak ze niektorzy poprostu nie chca go miec, wszystko zalezy jakiego fotografia sie czlowiek zajmuje. Fotografia ślubna i studio jakos w ostatnich czasach sie rozeszly, niestety a moze stety coraz wiecej par woli robic zdjecia w plenerze. Kiedys zastanawialem sie nad zalozeniem studia ale to z pobudek czysto rodzinnych, zdjecia zony dzieci itd ale stwierdzilem ze to nie ma sensu bo i tak nawal pracy i brak czasu spowoduja ze bedzie ono nieuzytkowane i puste. Moze kiedys jak plenery wyjda z mody :) i przyjdzie mi do glowy zajac sie innym rodzajem fotografii

Piszesz: "zeby pracowac w studio trzeba byc dobrym fotografem" to ja odbije pileczke aby pracowac w plenerze tez trzeba byc dobrym fotografem :)

sesje mody glownie sa realizowane w studiu z zupelnie innego powodu, po pierwsze technicznie jest to wszystko latwiej przygotowac, czas takiej sesji jest krotszy niz w studiu a co za tym idzie jest to mniej kosztowne

roxanna - Sob Maj 08, 2010 10:19 am

Co do sesji modowych proponuję poszperać w necie i pooglądać najnowsze sesje modowe, wiekszość z nich jest już w plenerze!!! I nie ważne czy robi je polski fotograf dla polskiej firmy czy np. Karl Lagerfeld fotografuje naszą piękną Anię Rubik. Najnowsze sesje mody są przepiękne, przepełnione słońcem, takie letnie i świeże, nie można by tego efektu uzyskać w studiu.
aapsik - Sob Maj 08, 2010 12:04 pm

mazurowicz.com i fotografialodz wmawiacie mi coś co nie zostało stwierdzone w moim poście, a mianowicie to że dyskredytuję plener na rzecz fotografii studyjnej. Widać moje posty zostały źle zrozumiane ( pewnie siła sugestii).
Użyłam stwierdzenia, że o każdej, podkreślam - każdej złej fotografii można by książkę napisać nie tylko studyjnej. Napisałam wyraźnie, że to nie fotografia studyjna sama w sobie jest zła i kiczowata, ale każda źle wykonana robota przez pseudo fachowca, czy to w plenerze, czy to w studiu czy chociażby zdjęcie rentgenowskie (to był żart :roll: ).
Przejrzyjcie strony i zobaczcie jaka jest cała masa beznadziejne i nieudolnie zrobionych zdjęć również w plenerze nie tylko w studiu, nie tylko reportaży. I nie mówię tu tylko o stronie technicznej, ale przede wszystkim o kompozycji obrazu i dziwnych scenkach rodzajowych.
Jeszcze raz powtórzę - nie dyskryminujcie fotografii studyjnej jako takiej, ale każdą źle wykonaną robotę.
Często powstają przepiękne zdjęcia niezależnie od tego czy są aranżowane w studiu, we wnętrzu, na łonie natury czy są wspaniale oddającym sytuacje zdjęciem reportażowym, ale tu najważniejszą rolę odgrywa autor tych zdjęć. Jest mnóstwo świetnych fachowców. I znowu wracam do wcześniejszych stwierdzeń - kicz i tandetę tworzy nie miejsce realizacji, ale człowiek poprzez swoją nieudolność. No niestety nie każdy może być artystą.
A poza tym rzeczywiście na wszystko wpływ mają trendy i moda, która z reguły zatacza koło.
Uuf. Koniec wykładu :(

mazurowicz.com - Nie Maj 09, 2010 3:02 pm

Ja nikomu nic nie wmawiam ;]

PS. Fotografia modowa od dawna jest w plenerze , a nie "już" ;]

gosiaczek - Nie Maj 09, 2010 4:26 pm

W zdjęciach ślubnych nie podoba mi się rzucająca się w oczy obróbka komputerowa. Mam przed oczami swoje zdjęcia ślubne, a potem sesję od chrztu mojej córki. O ile przy zdjęciach ślubnych pani foto poprzestała na megaretuszu pana młodego (odjęła mu parę lat, chyba łącznie z dowodem osobistym ;) ), to w sesji malucha gdzie się tylko dało pootwierała oczy, wyprostowała główkę, a jedno zdjęcie, które dostaliśmy w prezencie - cóż z mojego dziecka była tylko buzia, reszta z jakiegoś szablonu brrrr...

Nie wypowiadam się na temat kolumienek, wodospadów itp., skoro są w ofercie, znaczy jest popyt. Rzecz gustu. Mnie samej ze studyjnych zdjęć najbardziej podobały się takie stricte portretowe, z bliska, w pozach, w jakich ustawiano pokolenie moich rodziców, kiedy jeszcze fotograf nie kładł pary młodej na sianie i nie kazał młodemu nurkowac po podwiązki.

paulalinka - Pią Maj 14, 2010 10:08 am

Ogólnie zdjęcia ślubne mi się nie podobają i raczej nie zdecyduję się na fotografa, wolę film z wesela :|

Zdjęcia od cioci i wujka chętnie obejrzę choć wiem że będzie to kiepskiej jakości.

segl - Sro Lip 14, 2010 10:15 am

to ja się wypowiem z punktu widzenia fotografa, nie podoba mi się:

- jak PM jest ponura i źle nastawiona do zdjęć
- jak PM przychodzi na sesję "jak na skazanie"
- jak PM nie współpracuje, nie słucha fotografa
- jak PM nie ma żadnych własnych pomysłów na siebie
- jak PM przychodzi na sesję prosto z pracy, bez przygotowania i oczekuje cudów od Photoshopa

... to wtedy nawet najlepszy fotograf i mistrz obróbki nic nie poradzi

pozdrawiam
Sebastian

Geebril - Sro Lip 14, 2010 11:31 am

segl napisał/a:

- jak PM nie ma żadnych własnych pomysłów na siebie


Problem w tym, ze to fotograf ma mieć pomysł na nas, a przynajmniej jakieś sugestie - tego od niego oczekujemy, bo nie my jesteśmy fachowcami i nie wiemy, co dobrze wyjdzie na zdjęciu. Co do reszty - pewnie masz rację :wink:

Ja nie lubię, kiedy zdjęcia wyglądają, jakby robił je amator, tzn. w moim odczuciu fotografia jest jednak sztuką i zdjęcie, jak każde dzieło sztuki powinno coś przekazywać, uruchamiać w nas emocje. A często zdjęcie po prostu jest - niby ostre, niby dobrze skadrowane, ładne kolory, ale w przekazie pustka. Takie zdjęcie dla mnie jest do niczego, tym bardziej że płacę za nie grubą kasę - mógł mi takie zrobić tata, bo tyle też umie :kwasny:

PositiveAga - Sro Lip 14, 2010 11:52 am

Geebril napisał/a:
segl napisał/a:

- jak PM nie ma żadnych własnych pomysłów na siebie


Problem w tym, ze to fotograf ma mieć pomysł na nas, a przynajmniej jakieś sugestie - tego od niego oczekujemy, bo nie my jesteśmy fachowcami i nie wiemy, co dobrze wyjdzie na zdjęciu.

ale też nie możesz stać jak kłoda i czekać na sugestie fotografa!!!

trochę inwencji twórczej, musisz się ruszać i co chwile zmieniać pozy, masz czuć sie swobodnie a nie tylko czekać jak ustawi cie fotograf

owieczka_foto - Sro Lip 14, 2010 12:02 pm

Geebril napisał/a:
segl napisał/a:

- jak PM nie ma żadnych własnych pomysłów na siebie

Problem w tym, ze to fotograf ma mieć pomysł na nas, a przynajmniej jakieś sugestie - tego od niego oczekujemy, bo nie my jesteśmy fachowcami i nie wiemy, co dobrze wyjdzie na zdjęciu.

Myślę, że sugestie powinny być zarówno po stronie fotografa i jak i PM. Czasami wystarczy porozmawiać co się PM podoba, a co nie.

segl - Sro Lip 14, 2010 12:21 pm

owieczka napisał/a:
Geebril napisał/a:
segl napisał/a:

- jak PM nie ma żadnych własnych pomysłów na siebie

Problem w tym, ze to fotograf ma mieć pomysł na nas, a przynajmniej jakieś sugestie - tego od niego oczekujemy, bo nie my jesteśmy fachowcami i nie wiemy, co dobrze wyjdzie na zdjęciu.

Myślę, że sugestie powinny być zarówno po stronie fotografa i jak i PM. Czasami wystarczy porozmawiać co się PM podoba, a co nie.


dokładnie, sugestie powinny być po obu stronach, my wykonujemy setki zdjęć w sezonie i czasami pomysły się kończą wtedy pomagają pomysły PM.

promyczek_mm - Sro Lip 14, 2010 12:32 pm

Geebril napisał/a:
segl napisał/a:

- jak PM nie ma żadnych własnych pomysłów na siebie


Problem w tym, ze to fotograf ma mieć pomysł na nas, a przynajmniej jakieś sugestie - tego od niego oczekujemy, bo nie my jesteśmy fachowcami i nie wiemy, co dobrze wyjdzie na zdjęciu.



Właśnie też tak uważam. W tamtym roku jak robiliśmy sobie sesję plenerową, to nie mieliśmy na nią kompletnie pomysłu, poza tym, że chcieliśmy ze 2-3 zdjęcia z naszym ukochanym autem. Uprzedziliśmy naszego fotografa na długo przed ślubem, że nie wiemy jak to ma wyglądać i że On skoro iluś wcześniej przed nami parom zrobił sesje, to żeby Nam też coś fajnego wymyśli- znał Nas oboje wcześniej bardzo dobrze- chodzi o to, że nie robił zdjęć osobom z ulicy, które widział np. 2 razy w życiu. Na sesji zdjęciowej wyglądało to tak- cytuję " stańcie tam i niech się coś dzieje na tym zdjęciu", " dlaczego jesteście tacy drętwi? no niech się coś dzieje". Sesja jest koszmarna, mamy z niej 30 zdjęć, z czego z naszym autem zamiast 2-3(tak jak prosiliśmy) mamy 19 zdjęć.W albumie wszystkie ułożone obok siebie- tak jakby nie można tych samochodowych wszystkich opuścić, albo przynajmniej poprzeplatać innymi. W tym roku robimy kolejną-poprawkową, bo tamtej nie da się oglądać- u innego fotografa oczywiście.

owieczka_foto - Sro Lip 14, 2010 3:46 pm

promyczek_mm napisał/a:
Na sesji zdjęciowej wyglądało to tak- cytuję " stańcie tam i niech się coś dzieje na tym zdjęciu", " dlaczego jesteście tacy drętwi? no niech się coś dzieje".

hmmm... wg mnie powinno to wyglądać inaczej, ale wiadomo każdy pracuje inaczej.

fiona83 - Pią Sie 06, 2010 4:01 pm

Trafiłam na stronę, gdzie zebrano WSZYSTKO, co mi się nie podoba. Tara, maselnica i kot wymiatają :cool:

klik

gosiaczek - Pią Sie 06, 2010 4:27 pm

Jakby to ująć, to akurat jest dramatycznie pozbawione polotu. "Amatorskie" to eufemizm.
rusałeczka:) - Pią Sie 06, 2010 4:57 pm

Fiona podzielam twoje spostrzeżenia :) te zdjęcia są straszne :?
skalimonka - Pią Sie 06, 2010 6:45 pm

chm... dla mnie najgorsze z tych jest ostatnie z rewolwerem... :roll:
gosiaczek - Pią Sie 06, 2010 7:10 pm

Nie, przedprzedostanie - na którym kieliszki zasłoniły pannę młodą. Taki hmm... spontan.
Asiek - Pią Sie 06, 2010 7:33 pm

Tragiczne są też te przy oczku wodnym z "pięknymi" słupami telegraficznymi w tle. :roll: Mógł to chociaż wyretuszować, jak już nie było opcji zrobienia zdjęcia z innej perspektywy...
No i te wszystkie ułożone - ale pozy zupełnie niefotogeniczne (np. pan młody - noga na nogę , tylko nie ta co trzeba i wygląda to średnio takie eksponowanie skarpetek na pierwszym planie, grupowe zdjęcia też nie bardzo - ludzie ustawieni, posadzeni na chybił trafił, itd., itp.)

justinaa - Pią Sie 06, 2010 8:29 pm

ło matko!
toż to dramat jest!

ale przynajmniej pośmiać się można :)

fotografialodz - Pią Sie 06, 2010 9:38 pm

to sie nazywa innowacyjne podejsce do fotografii :) :)
fiona83 - Pią Sie 06, 2010 9:42 pm

"Filmy" też produkują przednie :-?
Zdjęcie, gdzie młoda "trzyma" na dłoni młodego - magnifique :lol: :rotfl:


I pomyśleć, że pary za to płacą i często jest to jedyna pamiątka :roll:

Magdzik - Sob Sie 07, 2010 2:52 pm

Mi się nie podobają zdjęcia ślubne z fotomontażem.Np ostatnio widziałam zdjęcia młodej pary w basenie.W ogóle mi się to nie podobało.Bardzo sztucznie to wyglądało :evil:
demografik - Sob Sie 07, 2010 4:19 pm

Puki będą na to klienci...
Jest mnóstwo takich fotografów którzy nie mają żadnej strony a ich fantazja nie zna granic ;)

owieczka_foto - Nie Sie 08, 2010 4:52 pm

fiona83 napisał/a:
Trafiłam na stronę, gdzie zebrano WSZYSTKO, co mi się nie podoba. Tara, maselnica i kot wymiatają :cool:


oooo.... :o i to się komuś podoba ??

skalimonka - Nie Sie 08, 2010 4:57 pm

demografik napisał/a:
Puki będą na to klienci...

Właśnie... jest popyt, jest podaż, proste :roll:

martula_87 - Pon Sie 09, 2010 7:49 am

Masakra.Straszne te zdjęcia.Wogóle zastanawiam się jak można zdecydowac się na taką firme widząc jej strone internetową.
MalaJu - Pon Sie 09, 2010 8:40 am

na tzw. prowincji są inne gusta, to po pierwsze, a poza tym, nie ma wyboru, więc chcąc mieć zdjęcia bierze się to, co jest.
Malena - Pon Sie 09, 2010 2:23 pm

fiona83 napisał/a:
Zdjęcie, gdzie młoda "trzyma" na dłoni młodego - magnifique


przebiło nawet robienie masła i pranie na tarze, omg...

tulipan87 - Pon Sie 09, 2010 2:39 pm

MalaJu napisał/a:
na tzw. prowincji są inne gusta, to po pierwsze, a poza tym, nie ma wyboru, więc chcąc mieć zdjęcia bierze się to, co jest.

Oj i tu się nie zgodzę. Ja jestem mieszkanką takiej właśnie prowincji, ale na sesję ślubną wybieram się "do miasta". A takich zdjęć jak na tej stronie to nawet za darmo bym nie chciała! I nie jestem odosobnionym przypadkiem - wszyscy znajomi, którzy biorą ślub nie biorą tego co jest tylko szukają tego co im się podoba. Przecież na Boga żyjemy w XXI wieku, w erze samochodów, więc dojazd nawet kilkanaście kilometrów do studia foto/plener nie stanowi żadnego problemu. No i to nie lata 80. żeby brać co jest :)
skalimonka napisał/a:
jest popyt, jest podaż, proste

Amen.
Przepraszam za OT :?

evelinka - Pon Sie 09, 2010 3:03 pm

fiona83 napisał/a:
Trafiłam na stronę, gdzie zebrano WSZYSTKO, co mi się nie podoba. Tara, maselnica i kot wymiatają :cool:

klik

fiona jak ty żeś to znalazła? To na prawdę jest... no nie umiem tego określić.

Przypomniało mi się, jak zobaczyłam zdjęcia mojej kuzynki ze studia. Nie skomentowałam z grzeczności (bo nie umiem kłamać). Te kolorowe gotowe ramki, serduszka i gołąbki... Po prostu cudo. Ale najważniejsze, że ona się tym zachwycała.

A co do wypowiedzi Ju. Ja mieszkam na wsi, a jednak nie zdecydowałam się na tandetne zdjęcia.

Malena - Pon Sie 09, 2010 4:45 pm

Własnym oczom nie wierzę..a to wędrujące po dachach i lasach łoże będzie mnie prześladowac teraz, podobnie jak te lewitujące nad stawem duchy par młodych...
fiona83 - Pon Wrz 20, 2010 9:02 pm

Sama nie wiem, gdzie to umieścić :roll: :lol:
rafalolczyk.com - Pon Wrz 20, 2010 10:58 pm

Tylko w śmieciach :)
mazurowicz.com - Wto Wrz 21, 2010 6:55 am

drugie zdjęcie to fake ;)
Tatarak - Wto Wrz 28, 2010 2:59 pm

ppola napisał/a:
Ja ostatnio wymieklam jak zobaczylam na zdjeciach studyjnych... sztucznego kota, taka ala maskotke tyle ze sztywna i z wlosiem. Panstwo młodzi powaga na twarzach, jakies uduchowione miny i wygiecia a miedzy nimi... kot :lol: :lol: :lol:


O żesz :smile: :obm

Już gdzieś pisałam, kuzyn przebrany za szulera (kowbojski kapelusz, jakiś plastikowy kolt w kaburze, etc.), a świeżo upieczona małżonka za panią...ekhm...od kontaktów bardzo towarzyskich (z tym, że stylizacja była bardziej niż dosadna), która właśnie tenże kontakt skończyła i ma zamiar zadzierzgnąć następny....Nie wiem, kto coś takiego wymyśla....Nawet nie chcę wiedzieć.

ppola - Sob Cze 11, 2011 10:33 pm

Mam hiciora zza wschodniej granicy za dzisiejszą gazeta.pl
Zostałam powalona na łopatki :lol:


ava - Nie Cze 12, 2011 8:59 am

ppola, te zdjęcie biją wszystkie inne na głowę :D :D :D Masakra :D
MlodaGaska - Nie Cze 12, 2011 9:21 am

Katastrofa to za mało :lol:
Fotograf chyba się nawdychał czegoś........... :?

Misiak87 - Nie Cze 12, 2011 10:03 am

Popłakałam się na zdjęciu, gdzie młody gra na młodej. [smilie=e058.gif]
bazyl - Nie Cze 12, 2011 11:44 am

łomatko... mistrzowie photoshopa po prostu!

normalnie nie wiem po co im aparaty jak takie cuda potrafią zrobić ze zdjęć... :lol: :roll:

Agu24 - Nie Cze 12, 2011 2:43 pm

evelinka napisał/a:
Popłakałam się na zdjęciu, gdzie młody gra na młodej.


A ja na początku myślałam, że on jej nogę ucina :D

Pusiak - Pon Cze 13, 2011 12:50 pm

No cóż - u Naszych wschodnich sąsiadów takie zdjęcia to norma, ale i tak szczęka mi opadła :)
ewa.krzys - Pon Cze 13, 2011 12:56 pm

Pokazałam te zdjęcia mojemu PM i powiedział, że musimy takie mieć :smile: :smile: :smile: a serio: porażające
motylica - Wto Cze 14, 2011 7:57 am

o żesz w mordę! hicior :smile:

normalnie czuję się beztalenciem :razz: ide na kurs fotoszopa :wink:

M4rcysi4 - Wto Cze 14, 2011 11:21 am

Popłakałam się :D Mistrzostwo!
Malena - Wto Cze 14, 2011 4:42 pm

Agu24 napisał/a:
ja na początku myślałam, że on jej nogę ucina

ja tak samo!!! :o

wow, a to ze skrzydłami????? :? niezła ułańska fantazja...

Magdzik - Wto Cze 14, 2011 8:00 pm

:o jaką fantazję musiał mieć fotograf :D :D :D
kepam - Wto Cze 14, 2011 8:44 pm

tak sobie siedzę i czytam co tutaj jest napisane i nic z tego nie rozumiem. nie mogę napisac co mi się w zdjęciach nie podoba bo musialabym sie powtarzac. 25 czerwca mam ślub a jakis tydzień po nim będę miec robione zdjecia w wersji full:) studio, plener itp. to czy zdjęcie wygląda naturalnie czy nie to zależy od relacji między fotografem a klientami i te relacje musi stworzyc fotograf więc myśle że nawet ze sztucznym kotem można wyjśc na zdjeciu naturalnie :) tu jest tego co nie lubimy w zdjęcich, a ja po 25 czerwca pokarze co lubię w zdjęciach :) pozdrawiam
rafalolczyk.com - Sob Cze 18, 2011 1:09 pm

kepam napisał/a:
to czy zdjęcie wygląda naturalnie czy nie to zależy od relacji między fotografem a klientami i te relacje musi stworzyc fotograf więc myśle że nawet ze sztucznym kotem można wyjśc na zdjeciu naturalnie


nie zawsze tak jest. niektóre pary potrzebują 10minut aby się "wyluzować" a niektóre mogą wcale do takiego etapu nie dojść.

każda para jest inna i z każdą należy działać indywidualnie i nie zawsze uda się stworzyć takie relacje aby wszystko wyglądało naturalnie i swobodnie.

ola88 - Sob Cze 18, 2011 1:27 pm

rafalolczyk.com napisał/a:
nie zawsze tak jest. niektóre pary potrzebują 10minut aby się "wyluzować" a niektóre mogą wcale do takiego etapu nie dojść.
zgadzam się z tym.
U nas podczas sesji plenerowej na samym początku było drętwo, sztywno. Ale czym więcej wypiliśmy szampana tym zabawa była coraz to lepsza a i zdjęcia bardzo udane :)

szaraczarownica - Sro Paź 05, 2011 4:03 pm

Dzisiejszy Deser
motylica - Sro Paź 05, 2011 6:45 pm

haha widziaąłm też! :smile:
ava - Sro Paź 05, 2011 8:14 pm

szaraczarownica napisał/a:
Dzisiejszy Deser
OMG :o

A ja dziś w radiu słyszałam o tej historii http://www.rmf24.pl/fakty...nych,nId,362826

ewa.krzys - Czw Paź 06, 2011 7:44 am

szaraczarownica napisał/a:
Dzisiejszy Deser
Ciśnie mi się jedno na usta: o żesz ku%&^#, ja pier^%*()^ ;P
motylica - Sro Kwi 18, 2012 6:52 pm

moje ostatnie odkrycie :smile:



Kalanchoe - Sro Kwi 18, 2012 7:27 pm

ewa.krzys napisał/a:
szaraczarownica napisał/a:
Dzisiejszy Deser
Ciśnie mi się jedno na usta: o żesz ku%&^#, ja pier^%*()^ ;P


Są gusta i guściki... :smile:

agniesz_ka - Sro Maj 09, 2012 8:17 am

Kot na zdjeciu hehehe :)
Audiolka - Nie Wrz 16, 2012 12:03 am

Można i tak
albo tak
i jeszcze tak
to tez ma swoja magię
złap mnie


cała strona hitowa

a najlepsze zdjęcia z tv...znajdź różnice

artisticzoom - Pon Wrz 17, 2012 8:43 am

Audiolka napisał/a:

cała strona hitowa

a najlepsze zdjęcia z tv...znajdź różnice


wstydziłabym się brać od ludzi za to pieniądze... co ja mówię wstydziłabym się oferować wogóle, że zrobię takie zdjecia ślubne.
Czy ludziom juz naprawdę brak jakiejkolwiek przyzwoitości i mają w doopie, że niszczą jedną z najwazniejszych w życiu pamiątek?

MalaJu - Pon Wrz 17, 2012 10:08 am

Audiolka, mnie rozczula to z bananem :D :D:D:D:D
ava - Pon Wrz 17, 2012 10:30 am

artisticzoom napisał/a:
Czy ludziom juz naprawdę brak jakiejkolwiek przyzwoitości i mają w doopie, że niszczą jedną z najwazniejszych w życiu pamiątek?
Nie dramatyzowałabym tak. Tacy ludzie działają i zarabiają, bo są chętni na ich usługi. Myślę, że co najmniej 90% tych chętnych przed podjęciem decyzji przegląda portfolio tego "fotografa" i wie, na co może liczyć. A skoro młodym takie zdjęcia odpowiadają, no to cóż... Podobno o gustach się nie dyskutuje :wink:
asia7 - Pon Wrz 17, 2012 1:43 pm

mi się najbardziej podoba pierwsze zdjęcie :twisted:
artisticzoom - Pon Wrz 17, 2012 1:58 pm

Cytat:
A skoro młodym takie zdjęcia odpowiadają, no to cóż... Podobno o gustach się nie dyskutuje :wink:

Tys prowda:)

Tylko, że tego typu zdjecia to im 10letnie dziecko cyknie małpką, (nie wiem czy nie lepsze) wiec tak czy siak warto uświadamiac ludzi, że skoro już chcą zapłacić za zdjecia to moze jednak warto dołożyć trochę i mieć dobrą pamiatkę... no ale to najczęściej przemyslenia w tym temacie dopiero pojawiają się przy odbiorze zdjęć ;)

Asiek - Pon Wrz 17, 2012 2:24 pm

asia7 napisał/a:
mi się najbardziej podoba pierwsze zdjęcie :twisted:

Mnie też. 8) :lol:
Weszłam na tę stronkę i jednak nie wszystkie zdjęcia spisałabym na straty - wiele z plenerowych nie odbiega standardowych plenerów. :roll:

Foto-Sawinscy - Pon Wrz 17, 2012 7:18 pm

Cytat:
Weszłam na tę stronkę i jednak nie wszystkie zdjęcia spisałabym na straty - wiele z plenerowych nie odbiega standardowych plenerów. :roll:


Naprawdę??
To jakie to są te standardowe plenery?

suzarek - Pon Wrz 17, 2012 8:54 pm

ava napisał/a:
Podobno o gustach się nie dyskutuje :wink:
ale o bezguściach już tak :wink:
atgorscy - Nie Wrz 23, 2012 10:14 pm

ava napisał/a:
artisticzoom napisał/a:
Czy ludziom juz naprawdę brak jakiejkolwiek przyzwoitości i mają w doopie, że niszczą jedną z najwazniejszych w życiu pamiątek?
Nie dramatyzowałabym tak. Tacy ludzie działają i zarabiają, bo są chętni na ich usługi. Myślę, że co najmniej 90% tych chętnych przed podjęciem decyzji przegląda portfolio tego "fotografa" i wie, na co może liczyć. A skoro młodym takie zdjęcia odpowiadają, no to cóż... Podobno o gustach się nie dyskutuje :wink:


Zgadzam się , skoro osoby po przeglądaniu strony tego "fotografa" postanowiły skorzystać z jego usług znaczy ze foty się podobały. A przeważnie kieruje zasada CCC (CENA CZYNI CUDA)

PS
pierwsze wymiata

bambolea - Czw Wrz 27, 2012 8:52 am

Ja też mam parę hitów. Tzn. wg mnie jeśli ktoś już bierze się za usługi fotograficzne to zdjęcia powinny być profesjonalne, a nie jakby cykała je moja ciocia.

Np. coś takiego, zdjęcie z kościoła, które nie powiedziałabym, że zrobił fotograf.
Nie wiem o co chodzi w tym zdjęciu... Surprise zza krzaków?
Nie rozumiem również tego. Rozumiem zdjęcie z dzieckiem, ale podczas karmienia??
No i zbyt duże zamiłowanie do efektu odbicia światła ;|

tygrysek7773 - Czw Wrz 27, 2012 6:19 pm

mmm to ostatnie zdjęcie...jak słodziutko haha bleee :P powinni mieć jeszcze ramkę z serduszka. Ja na przykład nie lubię jak fotograf robi dla młodych foto książkę z wybranych zdjęć i są tam fotki typu ,,ciocia Wiesia je flaki" albo ,,wujek Marian już się upił". Widziałam to u kuzynki... :roll:
marlena89 - Pią Wrz 28, 2012 3:36 pm

Przedostatnie zdjęcie prawie mnie zabiło!
Pan Młody, garniak i białe skarpetki też są ok... :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:

[ Dodano: Sob Lis 24, 2012 11:59 am ]



Urzekły mnie poprostu.... 8)

misia-misia - Pią Sty 31, 2014 12:39 pm

Kilka nowych :)

:mrgreen:

Ja nawet nie wiem, które gorsze...









A to ma być Morska Królewna, Żaba, czy Syrena :lol:





Jakaś nowa moda...




Wybitnie obrzydliwe


Można powiedzieć... gwiazdorskie ujęcie

Juska - Pią Sty 31, 2014 12:55 pm

A ja dzisiaj znalazłam łódzkich kreatywnie myślących :P Z całym szacunkiem, ale dla mnie nie ma nic ładnego, klimatycznego i sentymentalnego w tych zdjęciach...






Sisska - Pią Sty 31, 2014 5:25 pm

co w glowach maja ci ludzie ze chca miec takie zdjecia???? :eek: :eek:
Juska - Pią Sty 31, 2014 6:33 pm

To wrzucam jeszcze kompilację... głównie zza wschodniej granicy ;P http://www.youtube.com/watch?v=_9yB16R8KIY
fotografialodz - Pią Sty 31, 2014 10:50 pm

pierwsze mnie naprawde urzeklo :)
ajwonka - Nie Lut 02, 2014 3:29 pm

jejuś, chyba bym się załamała jakby mi ktoś takie fotki porobił :!:
zakrzewscy - Wto Lut 11, 2014 4:47 pm

Tak na marginesie, zdarzają się, może rzadko ale jednak, takie pary których preferencje krążą wokół "radzieckiej estetyki ślubnej". W zeszłym roku jedna z Pań szczerze zapytała, czy damy sobie radę z takim kadrem gdzie ON trzyma Ją na dłoni jak... i tu cytat: "słodką wróżkę" Na początku śmialiśmy się szczerze wszyscy, ale zrzedły nam miny kiedy okazało się, że to pytanie padło absolutnie poważnie.

Myśmy wyjaśnili, że w "radzieckich klimatach nie robimy" ale gdyby trafiło na kogoś mniej stanowczego mogłoby być inaczej... Tak czy siak polecam wszystkim klasyka polskiej fotografii surrealistyczno-nonsensownej Pana FotoKnyta... Zresztą epigonów tego kierunku w sztukach wizualnych znajdziecie również w Łodzi i okolicach.

KaMika - Wto Lut 25, 2014 11:08 pm

Aż nie wiem jak to skomentować ;D no ale o gustach się nie dyskutuje ;D

też wstawię, a co mi tam ;) jak coś było to wybaczcie ;)




i to zdjęcie mnie rozwaliło na łopatki jak Najmana...

bambolea - Sro Lut 26, 2014 6:30 am

To ostatnie mega pozytywne jak dla mnie :)
kinix21 - Sro Lut 26, 2014 3:15 pm

bambolea, też mi sie podoba, takie z dystansem, ale bez kiczu czy Khala Drogo płynącego na rekinie :smile:
ewa91 - Sob Sty 24, 2015 10:50 am

Mnóstwo rzeczy. Przede wszystkim ich magia. Ja i mój narzeczony jesteśmy dość spokojnymi, skromnymi osobami, więc Nasze zdjęcia nie będę krzykliwe (zadbamy o to).

Usunęłam reklamę z podpisu. Moderatorka Asiek

herbatnik - Sob Sty 24, 2015 11:50 am

O matko, te zdjęcia to faktycznie jakieś ewenementy :o wiadomo-rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje, ale mimo wszystko-szok :D

A w takich pozornie zupełnie normalnych zdjęć ślubnych nie podoba mi się za dużo "upiększania" programem graficznym. Wiadomo-pamiątka na całe życie, chce się ładnie wyglądać, ale też bez przesady. Usuwanie ze zdjęć każdego pieprzyka, rozjaśnianie/przyciemnianie karnacji, czy odejmowanie kilogramów to już za wiele. Rodzina oglądając fotografie zorientuje się, że coś jest nie tak :)

Wiem, że nie każdego stać na sesję plenerową, bądź niektórzy uznają taką przyjemność za zbędną i wybierają sesję w studio, ale mnie takie zdjęcia się nie podobają. Sztuczne pozowanie, tła niczym tapety na pulpit; no nie. Oczywiście zależy to od fotografa, niektórzy mają lepsze zaplecze, ale ja póki co spotkałam się z czymś takim.

Muszkowa - Sob Sty 24, 2015 12:23 pm

herbatnik, zgadzam się, że zdjęcia w studiu są straszne...nie zdecydowałabym się na coś takiego. Wszystko wygląda sztucznie i niestety choćby nie wiadomo jakie tło, to i tak widać, że pozowane. Ale każdemu podoba się coś innego, chociaż zamieszczonych tu zdjęć jakoś nie potrafię zrozumieć 8)
Gilgamesz - Sob Sty 24, 2015 7:50 pm

herbatnik napisał/a:
Wiem, że nie każdego stać na sesję plenerową, bądź niektórzy uznają taką przyjemność za zbędną i wybierają sesję w studio, ale mnie takie zdjęcia się nie podobają. Sztuczne pozowanie, tła niczym tapety na pulpit; no nie. Oczywiście zależy to od fotografa, niektórzy mają lepsze zaplecze, ale ja póki co spotkałam się z czymś takim.
Mnie przeraża nieraz koszt takich zdjęć studyjnych... 800 czy 900 zł za 1h fotografowania i 5 zdjęć na krzyż :/ . A plener, zwłaszcza w jakimś fajnym miejscu to jest na prawdę dobry pomysł. Jedyny minus to zależność od pogody, aczkolwiek deszczowe plenery też są mega :)
Dorotka_ - Nie Sty 25, 2015 12:22 pm

Gilgamesz, zgadzam się:)

My mieliśmy plener w deszczu i zdjęcia są piękne! Zupełnie inne od wszystkich jakie widziałam:)))

Rusałka_Maja - Pon Sty 26, 2015 11:10 pm

herbatnik napisał/a:
Wiem, że nie każdego stać na sesję plenerową, bądź niektórzy uznają taką przyjemność za zbędną i wybierają sesję w studio, ale mnie takie zdjęcia się nie podobają. Sztuczne pozowanie, tła niczym tapety na pulpit; no nie. Oczywiście zależy to od fotografa, niektórzy mają lepsze zaplecze, ale ja póki co spotkałam się z czymś takim.


Oj tak.. zgadzam się w zupełności.. nie chcę tu nikogo urażać, ale mimo iż wydawało mi się kiedyś, że od zdjęć w studio teraz raczej się odchodzi to miałam okazję widzieć ich sporo i niestety nie widziałam takich które byłyby ładne :roll:
Plus to co napisał Gilamesz.. ceny tych zdjęć to jakiś kosmos.. to już naprawdę lepiej wziąć aparat i poprosić jakiegoś znajomego i wybrać się w teren żeby porobić jakieś fajne zdjęcia - wystarczy jakieś fajne miejsce i trochę spontaniczności :-) :smile:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group