|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Nauki przedmałżeńskie - Ile przed?
monula - Wto Maj 17, 2005 4:19 pm Temat postu: Ile przed? Mam pytanie do moich bardzoej zorientowanych koleaznek...czy nauki przedmalzemskie mozna zrobic w kazdej chwili czy nie wczesniej niz np 6 m-cy przed slubem??
Kati - Wto Maj 17, 2005 4:34 pm
O ile ja się orientuję, to w kazdej chwili można zacząć, ślubując można mieć nauki rozpoczęte lub nawet nie mieć ich wcale ( patrz - ślub mojego brata ciotecznego) - ale wszystko zależy od księdza dającego ślub.
U mnie powiedziano - mogą być rozpoczęte...
Agni - Wto Maj 17, 2005 4:42 pm
mozna mieć dużo wcześniej - znaczy się - nawet przed planami ślubnymi - można chodzić nawet z inna osobą
natomiast - w drugą stronę - zak·ładając że wszedzię wymagają albo ze szkoły albo z kursu - to na kurs trzeba się zapisać tak żeby zdążyć przed (bo to wyjątki gdzie uznają rozpoczęte nauki - chyba że śluv jest z nagłych powodów)
monula - Wto Maj 17, 2005 9:15 pm
Kati napisał/a: | O ile ja się orientuję, to w kazdej chwili można zacząć, ślubując można mieć nauki rozpoczęte lub nawet nie mieć ich wcale ( patrz - ślub mojego brata ciotecznego) - ale wszystko zależy od księdza dającego ślub.
U mnie powiedziano - mogą być rozpoczęte... |
Dzieki:))
niqs - Wto Maj 24, 2005 10:37 am
wlasnie odbylismy nauki weekendowe
16 godzin to czas nie do wysiedzenia dla normalnego czlowieka, w tym czasie mielismy dwie msze sw kazda z kazaniem 45 minut
(czesc koscielna jeszcze byla i tak spoko)
To co uslyszalam na temat malzenstwa od osob swieckich , ktore prowadzily nauki o zgrozo, gdybysmy nie mieszkali juz od jakiegos czasu razem to po tym co uslyszalam chyba nie zdecydowalabym sie na slub.
My mamy do slubu 4 tygdnie nauki zrobilismy ale uslyszalam ze jeszcze w poradni malzenskiej czekaja nas 3 wizyty a to czas okolo miesiaca .
wiec lepiej zrobic nauki wczesniej 3-4 mieisace niz tak jak my bo zostaje a przynajmniej nam zostal duzy niesmak.
Kasiawka - Wto Maj 24, 2005 11:08 am
niqs napisał/a: | To co uslyszalam na temat malzenstwa od osob swieckich , ktore prowadzily nauki o zgrozo, gdybysmy nie mieszkali juz od jakiegos czasu razem to po tym co uslyszalam chyba nie zdecydowalabym sie na slub. |
Hm, no ja też się różnych bzdur dowiaduje, ale nauki są ogólnie bezbolesne.
ps. to czego się dowiedziałaś, że byś się nie zdecydowala na ślub??
bajeczka - Wto Maj 24, 2005 11:53 am
Tez jestem tego ciekawa, napisz..... Pleeeeeeeeeeeeeeeeeeease:)
Kasiawka - Wto Maj 24, 2005 12:16 pm
bajeczka napisał/a: | Tez jestem tego ciekawa, napisz..... Pleeeeeeeeeeeeeeeeeeease:) |
Bajeczka jestesmy ciekawskie, nie??
bajeczka - Wto Maj 24, 2005 4:47 pm
KasiaK napisał/a: | bajeczka napisał/a: | Tez jestem tego ciekawa, napisz..... Pleeeeeeeeeeeeeeeeeeease:) |
Bajeczka jestesmy ciekawskie, nie?? |
Noooooooooo. Będziemy się smażyc w piekle. :firejump:
Mika - Wto Maj 24, 2005 8:24 pm
Nie wiem co musiałabym usłyszeć żeby mi się ślubu odechciało. Ja nauki mam już za sobą było przeważnie nudno, ale da się to przeżyć. Jeśli ktoś się z poglądami księży nie zgadza to wpuszcza jednym uchem a drugim wypuszcza. Jedyne co mogło być dla kogoś kontrowersyjne to nauki o płodności, naturalnym planowaniu, rodziny, antykoncepcji i przerywaniu ciąży. Przyznam się, że już bardziej podobała mi się wizyta w poradni rodzinnej mimo tego że pani sprawdzała moją wiedzę w zakresie wyznaczania dni płodnych i nie płodnych...
Anion - Wto Maj 24, 2005 10:39 pm
My uczestniczyliśmy w naukach w niedzielę palmową pod koniec marca, a ślub mamy 20 sierpnia. W naszej parafii nie ma poradni rodzinnej bo pani instruktorka od kilku miesięcy jest chora. Nauki były tylko raz (2 godziny). Tak więc wszystko było na spokojnie i bez stresu że nie zdążymy. Lepiej nauki odbyć wcześniej, niż później się stresować!!!
ewig - Pią Lip 01, 2005 10:31 pm
My z N.mielismy oboje robione nauki w liceum na rel. Musimy uzupelnic poradnie rodzinna,bo tego w szkole nie zrobi sie I troche sie tego obawiam,bo osoba, ktora sie zajmuje tymi spotkaniami, to okropny formalista... Grrr. Czy ktos mi moze powiedziec,jak to wyglada i kiedy sie mamy zglosic do tej poradni,na ile przed slubem?
bajeczka - Sob Lip 02, 2005 9:08 pm
To te świadectwa z liceum nie załatwiają od razu sprawy poradni?
Nam ksiądz nic nie mówił o jakimś uzupełnianiu mimo ze swiadectwo przejrzał
Mika - Sob Lip 02, 2005 9:16 pm
Niestety poradnia rodzinna to całkiem oddzielna sprawa my jeszcze w dodatku musimy iść na spotkanie poświęcone teologii sakramentu małżeństwa mimo zaświadczenia ze szkoły
kryszka - Sob Lip 02, 2005 10:32 pm
bajeczka napisał/a: | To te świadectwa z liceum nie załatwiają od razu sprawy poradni? |
Bajeczko, piszę to już któryś raz. Co ksiądz to inaczej, nie masz co się sugerować naszymi wypowiedziami. Albo się zapytaj księdza wprost albo się nie pytaj w ogóle żeby sobie przypadkiem nie przypomniał.
bajeczka - Nie Lip 03, 2005 8:59 am
zastosuje sie do drugiej czesci rady
Mefiu - Sro Sie 24, 2005 9:42 am
Z tego co ja wiem, to nauki trfaja minimum 4 miesiace, ale jeżeli ktoś miał w liceum religie i ma z niego świadectwo, to myśle że ksiądz przyjmie. To też zależy od księdza i od jego podejścia. Czasami przymykają oczy
Kasiawka - Sro Sie 24, 2005 10:14 am
Mefiu napisał/a: | Z tego co ja wiem, to nauki trwaja minimum 4 miesiace, ale jeżeli ktoś miał w liceum religie i ma z niego świadectwo, to myśle że ksiądz przyjmie. To też zależy od księdza i od jego podejścia. Czasami przymykają oczy |
no właśnie wszystko zalezy od księdza i parafii. My mięliśmy 7 spotkań po 45 minut co piątek - wyszło prawie dwa miesiące, ale nauki przyjemne( chociaz nie wiele mnie nauczyły) i bez "bólu" ( mowa o naukach w Kościele Pasjonistów na Teofilowie).
ananka - Sro Paź 19, 2005 12:28 pm
Mam pytanko odnośnie nauk przedmałżeńskich. Wiecie może gdzie te nauki prowadzone są ciekawie i z sercem? Bo jak już poświęcić czas to przynajmniej z pożytkiem
?yczę miłego dnia wszystkim
kryszka - Sro Paź 19, 2005 10:16 pm
ananka napisał/a: | Wiecie może gdzie te nauki prowadzone są ciekawie i z sercem? |
http://www.forum.wesele-l...opic.php?t=2452
Edi - Sro Paź 19, 2005 10:46 pm
Nam do ślubu zostało już niecałe 10 miesięcy ale już teraz martwie się naukami. Ja z moim P. oboje studiujemy zaocznie i tak jakoś w tym roku wyszło, że mamy zjazdy na zmiane także każdy weekend zajęty. Ja mam taki plus że wykłady w niedziele moge sobie odpuścić ale P. ma w niedziele same ćwiczenia i laboratoria aż do 18:00 a u nas nauki są o 16:00. Tak więc nauki normalne jak i weekendowe odpadają. Nie mamy wolnej żadnej niedzieli.
Miał ktoś taką sytuacje ? Bo juz teraz sie tym martwie.
Kasiawka - Czw Paź 20, 2005 10:44 am
Edi nie martw się na zapas niepotzrebnie, na pewno gdzieś w jakiejś parafi jest kurs który godzinowo będzie Wam pasował, może jakiś przyśpieszony, a jak nie trzeba będzie sobie zrobić na uczelni wagary
Edi - Czw Paź 20, 2005 6:48 pm
KasiaK napisał/a: | Edi nie martw się na zapas niepotzrebnie, na pewno gdzieś w jakiejś parafi jest kurs który godzinowo będzie Wam pasował, może jakiś przyśpieszony, a jak nie trzeba będzie sobie zrobić na uczelni wagary |
To ja i tak sobie zrobie wagary tylko nie wiem co będzie u P. po wagarach??
Watpie żeby jego wykładowcy traktowali nauki przedmałżeńskie jako wystarczający powód nieobecności, tam panuje zero zrozumienia.
Kasiawka - Pią Paź 21, 2005 10:21 am
Edi napisał/a: | To ja i tak sobie zrobie wagary tylko nie wiem co będzie u P. po wagarach??
Watpie żeby jego wykładowcy traktowali nauki przedmałżeńskie jako wystarczający powód nieobecności, tam panuje zero zrozumienia. |
może załatwcie sobie zwolnienia lekarskie, trzeba cos kabinować
magda81 - Wto Lis 01, 2005 9:35 pm Temat postu: Re: Ile przed? hmm ...ksiadz powiedzial ze na trzy miesiace przed musimy przyniesc wszytskie papierki.....
Edi - Wto Lis 01, 2005 10:09 pm
My idziemy na nauki 9 m-cy przed ślubem
kryszka - Sro Lis 02, 2005 11:51 am Temat postu: Re: Ile przed?
magda81 napisał/a: | hmm ...ksiadz powiedzial ze na trzy miesiace przed musimy przyniesc wszytskie papierki..... |
Może miał na myśli "nie wcześniej niż na 3 miesiące przed"? Bo załatwienie USC trochę czasu zajmie, a papierki od nich są ważne tylko 3 miesiące, podobnie jak odpisy chrztu.
Ale inne papierki, w tym o naukach, możecie przynieść wcześniej.
magda81 - Pon Lis 07, 2005 6:01 pm Temat postu: Re: Ile przed? chyba kryszko masz racje:) eh te stresy:)
aggna - Sro Lis 09, 2005 7:08 pm Temat postu: Re: Ile przed? Ananka gdzie masz wesele??
pidzamka81 - Sro Sty 18, 2006 11:44 pm Temat postu: NAUKI PRZEDMAŁ?E?SKIE witam wszystkich. 9 września zamierzamy z moim narzeczonym się pobrać. Sala już zamówiona- do księdza dzwoniłam, zaklepał termin. Powiedział mi że mamy się zgłosić po 9 czerwca z dokumentacją.
I w związku z tym moje pytanko. Ja mam ukończony kurs przedmałżeński z liceum, niestety mój narzeczony nie ma.
Czy nauki przemałżeńskie musimy załatwiać już teraz czy dopiero po wizycie u księdza tj. po 9 czesrwca?
bardzo prosze o odpowiedz.
POzdrawiam.
P.S. Ksiądz nic o naukach przez telefon nie mówił. Spisał tylko nasze nazwiska i zaklepał godzinę i date.
I jeszcze jedno pytako. Czy dla księdza ma znaczenie że przyszli młodzi są razem zameldowani? Pytan bo w lutym mamy odbiór mieszkanek i oczywiście zameldujemy sie obydwoje.
A ślub planujemy brac w Kościele Najświętszje Marii Różańcowej w Zgierzu/
POzdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedz
Linka - Czw Sty 19, 2006 10:15 am
Pidzamko - 1 - zapraszamy do Powitań, a co do pytań :
- lepiej sie zorientowac wczesniej w parafii czy to zaświadczenie z kursu w szkole wystarczy, bo jeszcze mogą wymagać wizyty w poradni małżeńskiej. Co do kursu przedmałżeńskiego to chyba lepiej go zrobić przed wakacjami. Zależy też gdzie planujecie, nie wszędzie są organizowane przez cały rok.
- zameldowanie, hm... ksiądz może kręcic nosem, że mieszkacie razem, ale to zawsze można jakoś wyjaśnić, w każdym razie nie powinno mieć znaczenia.
kryszka - Czw Sty 19, 2006 10:23 am
Zależy gdzie będziecie uczęszczać na nauki, bo różnie trwają. Generalnie na nauki można chodzić kiedy się chce, nie potrzeba do tego żadnych ustaleń z księdzem. I nie wszędzie honorują świadectwa z liceum - musicie się spytać księdza z parafii, w której macie ślub, żeby potem nie było problemów.
pidzamka81 - Czw Sty 19, 2006 2:07 pm
Dzięki dziewczyny za informacje:) A czy ma znaczenie gdzie bedziemy uczeszczac na nauki. Dowiedziałam się ze w innej parafii nauki zaczynają się w marcu, więc się zapiszemy, bo mój narzeczony nie chodził na religię w liceum Więc bede chodziła z nim.
Pozdrawiam was serdecznie i dzięki za ciepłe przyjęcie do waszego grona.
Linka - Czw Sty 19, 2006 2:54 pm
pidzamka81 napisał/a: | A czy ma znaczenie gdzie bedziemy uczeszczac na nauki. Dowiedziałam się ze w innej parafii nauki zaczynają się w marcu, więc się zapiszemy, bo mój narzeczony nie chodził na religię w liceum Więc bede chodziła z nim. |
Nie powinno to mieć znaczenia, że nauki bedą w innej parafii.
Ja też musiałam chodzić, mieliśmy podobną sytuację, moj P. też nie chodził w liceum na religię...więc sobie potem pochodził na nauki
lmyszka - Pią Gru 22, 2006 8:39 pm
ja nauki przed małżeńskie odbede po świętach wielkanocnych razem z Nikulcem to bedzie na 4 miesiace przed ślubem
kancia5 - Czw Paź 30, 2008 8:44 am
Ja mam pytanko:
Bo ja już mam nauki z liceum, a mój narzeczony nie, ale to akurat nie problem.
Bo podobno prócz tych kościelnych nauk są obowiązkowe (i to chyba nie jest wymóg kościoła tylko raczej prawa) jakieś spotkania w poradni. Gdzie są te poradnie? No i oczywiście na ile przed ślubem powinno się je załatwić.
Z góry dzięki za pomoc
kryszka - Czw Paź 30, 2008 9:05 am
Kancia5 - o poradni jest odpowiedni wątek i tam też zapraszam ze swoim pytaniem: http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=38
A czy poradnia ma być czy nie zależy od parafii. Musisz się zapytać w swojej.
sammy - Nie Mar 15, 2009 11:33 am
a trzeba razem chodzić na te nauki?
bo my mamy problem czasowy i organizacyjny żeby razem tam dotrzeć
kryszka - Wto Mar 17, 2009 9:06 am
Nie trzeba. Jedno i drugie z was musi mieć zaświadczenie o naukach, ale nie muszą to być te same nauki.
skalimonka - Sob Kwi 18, 2009 12:22 am
Nam do slubu zostal jeszcze rok i miesiac a juz prawie 2 miesiace temu zaliczylismy sobie nauki razem z poradnia i mamy spokój
Karolka_23 - Pon Cze 15, 2009 5:23 pm
My na nauki przedmałżeńskie uczęszczaliśmy pół roku przed ślubem, a dopiero za dwa tygodnie wybieramy się do poradni rodzinnej.
darling - Wto Sie 11, 2009 10:16 am
My nauki rozpoczęliśmy w marcu, w maju się zakończyły, a ślub we wrześniu.
joannakarolina - Czw Gru 03, 2009 10:44 pm
My mieliśmy nauki przedmałżeńskie we wrześniu tego roku, a ślub odbędzie się w czerwcu przyszłego roku.
Szczęsliwa M - Pią Gru 04, 2009 11:51 pm
My na 1,5 roku przed slubem chodzimy, żeby mieć z glowy bo wiadomo pożnbiej będą inne rzeczy do załatwiania.
randomgirl - Pon Kwi 05, 2010 11:57 pm
My też już mamy spokój... zaliczyliśmy je na 4 miesiące przed ślubem
Rzenka_86 - Sro Wrz 29, 2010 10:51 pm
My również chodziliśmy na nauki ponad 1,5 roku przed ślubem. Pasowały nam godziny, lokalizacja i już mamy to za sobą.
yorkwomen - Pią Lut 04, 2011 6:22 pm
A ja i mój mieliśmy hee 3lata do przodu dobrze ze ważne są 5 lat te nauki
ewa.krzys - Pią Mar 18, 2011 1:23 pm
My na nauki chodzimy już teraz, a ślub mamy za półtora roku. Odpowiada nam to, że nauki odbywają się w piątki o 19, ponieważ oboje studiujemy zaocznie. Chociaż moja przyszła teściowa się śmieje, że jeszcze małżeństwem nie jesteśmy, a już na terapię będziemy chodzić
taja - Sob Kwi 09, 2011 10:32 am
my nauki zaczeliśmy jakoś w lutym 2011, ślub czerwiec 2012. i co najważniejsze z głowy będzie. odpowiadała mam późna godzina i bardzo blisko mamy, ok 5 minut do kościoła
Anna202 - Nie Kwi 10, 2011 8:50 am
Hej mam pytanko. Czy ilość godzin przeznaczonych na nauki przedślubne ustalona jest z góry, czy zależy od parafii, bądź księdza?
izuniaP - Nie Kwi 10, 2011 12:26 pm
Anna202 ja zaczelam chodzic na nauki bo w mojej parafii sa raz w roku, kurs przewiduje 12 godz nauk,z czego jak ktos mial religie w szkole sredniej (bez nauk) to ksiadz pozwala przyjsc tylko na 4 godz ja mam slub w pazdzirniku 2011 ale chodza pary co slub biora za rok lub 2 zeby miec juz to z glowy
ni_kola - Wto Kwi 12, 2011 7:49 pm
Mam ślub we wrześniu tego roku, na naukach byliśmy w kwietniu 2011r. (tydzień temu)
crazyB - Czw Gru 22, 2011 2:27 pm
A czy ktoś z Was słyszał może o jakichś przyspieszonych kursach w łodzi albo w okolicach? Jesteśmy trochę zabiegani i chcielibyśmy jak najszybciej i w jak najkrótszym czasie to załatwić.
Karolina1984 - Sro Gru 28, 2011 1:19 am
hmm, jesteśmy 6 meisięcy równo przed ślubem. Czyli już należałoby sie wybrać???
I ponawiam pytanie - gdzie w Łodzi są nauki najwcześniej o godzinie 19, najlepiej o 20, bo o tej porze jesteśym w stanie dojechać. Lub ewentualnie- nauki w niedzielę??
ewa.krzys - Sro Gru 28, 2011 7:59 am
Karolina1984, nauki można zrobić kiedy się tylko chce. My zrobiliśmy na ponad rok przed ślubem, bo wtedy mieliśmy akurat wolny czas. Niestety, nie pomogę z miejscem nauk.
Flipomania.pl - Sro Gru 28, 2011 10:47 am
Karolina1984 napisał/a: | hmm, jesteśmy 6 miesięcy równo przed ślubem. Czyli już należałoby sie wybrać???
|
6 miesięcy to taki odpowiedni moment, bo potem dochodzi mnóstwo innych spraw do załatwienia. Jeśli macie czas, zróbcie je teraz i będzie już jedna sprawa mniej
waleczna83 - Sro Gru 28, 2011 11:33 pm
my zaczeliśmy około 5 miesięcy przed, tak więc myśle że lepiej załatwić wcześniej i potem mieć spokój , później jest wiele innych ważniejszych spraw
asia7 - Czw Gru 29, 2011 11:31 am
zapisaliśmy się na nauki na 30/31.03 do Dominikanów, czyli nauki zrobimy ok 3 miesiące przed ślubem
AMFoto_michal - Sro Lut 15, 2012 9:52 am
U nas było to ok. pół roku przed ślubem i był to wg mnie optymalny czas.
All-me - Czw Lut 16, 2012 11:39 am
Zaczynamy we wtorek
Gahanova - Czw Lut 16, 2012 11:45 am
Nauki zaczynamy 19 marca, a wiec niecale 4 miesiace przed slubem i robimy je 750 km od domu.
Potrwaja tylko 5 dni i podobno sa rewelacyjne.
sarzemka - Pią Cze 22, 2012 10:35 am
3 miesiace przed slubem
Żuczek007 - Sro Lut 20, 2013 1:45 pm
Z doświadczenia swojego i koleżanek - robić jak najwcześniej i w okresie zimowym. Jest wtedy mało chętnych i unika się też kolejek do poradni
My robiliśmy 8 m-cy przed i oprócz nas były jeszcze tylko 2 pary a w poradni pustki...
Iris - Czw Lut 21, 2013 5:22 pm
My zaczęliśmy nauki przedmałżeńskie w marcu ubiegłego roku, czyli na rok i 3 miesiące przed ślubem i wtedy wydawało mi się, że może niepotrzebnie się z tym pospieszyliśmy i mogliśmy to spokojnie zostawić na ten rok, tym bardziej że zdecydowana większość to były Pary Młode 2012. Ale teraz jestem mega szczęśliwa, że już mamy to z głowy i zamiast niedzielę spędzać na naukach, możemy w spokoju zapraszać gości
ZoltyTulipan - Nie Lut 24, 2013 6:31 pm
My idziemy teraz w marcu I jakoś stresu nie mam Będzie optymalnie
Juska - Pon Kwi 29, 2013 3:58 pm
My idziemy w maju tego roku, także prawie równy rok i miesiąc przed ślubem. Im wcześniej, tym szybciej będzie z głowy - a nie ma żadnego "terminu ważności", więc dokument przedawnieniu nie ulegnie
Dorotka_ - Pon Kwi 29, 2013 7:47 pm
Iris, no to będziemy mieć tak jak Wy, nauki na rok i 3 miechy przed po to, żebym mogła sobie odhaczyc kolejną pozycję na liście
marthussia - Pon Kwi 29, 2013 9:01 pm
My nauki zrobimy na rol przed ślubem
Catylyn89 - Czw Maj 30, 2013 10:08 pm
Z moim narzeczonym zrobimy nauki rok przed
Sisska - Czw Maj 30, 2013 10:28 pm
a my nie musimy, bo moja parafia akceptuje licealne "zolte karteczki"
Paolina - Czw Sie 01, 2013 7:20 pm
Nie musiałam chodzić na kurs - u mnie też zostały zaakceptowane żółte karteczki z kursu z lo Mój narzeczony chodził samotnie na kurs (mieszkał zagranicą) 1,5 roku przed ślubem.
ithanielle - Pon Mar 17, 2014 9:07 am
Nauki mieliśmy zaliczone z LO, natomiast spotkanie w poradni zaliczyliśmy na 8 miesięcy przed ślubem
karolina_002 - Pią Wrz 05, 2014 9:51 pm
nauki zaczynamy na 10 miesięcy przed ślubem
emiiskaa - Sob Wrz 06, 2014 9:14 pm
9 miesięcy przed
kamilla1984 - Pon Wrz 15, 2014 10:36 am
zaczelismy poł roku przed slubem skonczyly sie 3 miesiące przed slubem
alekul89 - Nie Paź 12, 2014 10:21 am
My skończyliśmy nauki wczoraj czyli około 8,5 miesiąca przed ślubem. Jeszcze czeka nas jedna wizyta w poradni.
DarekAlma - Sob Mar 21, 2015 8:06 am
My to połączyliśmy z wakacjami.Pojechaliśmy na tygodniowe nauki przedmałżeńskie do Hermanic. Polecam ten wypad narzeczonym ale i całym rodzinom.
nisia1988 - Nie Mar 22, 2015 1:56 pm
6 miesiecy przed
herbatnik - Nie Mar 22, 2015 2:33 pm
zaliczyliśmy kurs przedmałżeński 9 miesięcy przed ślubem
satri - Nie Mar 22, 2015 6:04 pm
prawie rok przed, na spokojnie
M-Martusia - Sro Mar 25, 2015 11:31 am
My w ubiegłą sobotę zakończyliśmy nauki. Czyli na troszkę ponad rok wcześniej. Ale już kolejna rzecz do przodu
dorotka0603 - Czw Kwi 16, 2015 6:44 pm
My zaczęliśmy na ponad półtora roku przed ślubem, mimo że ja miałam te nauki z liceum to i tak chodziłam z Ukochanym
Cicia - Pon Kwi 20, 2015 10:31 pm
My pól roku przed
jagna111 - Sob Maj 21, 2016 4:33 pm
my chodzilismy na rok przed
madziulaa - Wto Paź 25, 2016 12:52 pm
u mnie już w technikum można było zrobić nauki przedmałżeństwem, co jak dla mnie było dziwnym pomysłem. Jestem już po naukach, ślub w lutym.
jjusti18 - Sro Lip 05, 2017 7:22 pm
ja robiłam pół roku wcześniej
|
|