dr Dolittle - Pon Sie 01, 2005 3:54 pm Temat postu: nauki oddzielnie? Czy ktoś może już to przerabiał. Ja jestem z Łodzi, narzeczona mieszka w Wawie a ślub będzie w Łomży. Oboje mamy zaświadczenia ze szkoły sredniej ale różnie to bywa. Cz w takim razie mozemy te nauki odbyc osobno, czy tez musimy co tydzień robić sobie wspólne wycieczki? Kati - Pon Sie 01, 2005 4:34 pm Jak najbardziej możecie chodzić oddzielnie  
Każdy dostaje i tak osobny "indeks" i tam zbiera podpisy. Nie wiem tylkko co z poradnią - czy musi być razem czy nie 
Pusiak - Pon Sie 29, 2005 10:49 pm Na pewno można chodzić oddzielnie, z tym, że ja wolałabym jednak chodzic ze swoją połówką, nawet gdyby miało to być kosztem cotygodniowych wycieczek... A najlepeij zadzwońcie do parafii, w której bierzecie ślub i zapytajcie czy honorują zaświadczenia ze szkoły średniej. Ni i podobnie jak Kati nie jestem pewna co z poradnią, na zdrowy rozum wypadałoby razem... U Nas ksiądz nie wymagał poradni magda81 - Pią Gru 02, 2005 12:37 pm Odzdzielnie mozna chodzic napewno, bynajmniej u nas tak ksiadz powiedzial, ale bedziemy chodzic razem
Fakt z ta poradnia to tez nie wiem...wogole ta poradnia...slyszalam od kolezanke jakich ciekawych rzeczy tam ucza...
misia-misia - Czw Sty 05, 2006 12:29 pm Czy to moze magda81 mnie pozdrawia?? 
Debussy - Sro Maj 14, 2008 7:56 pm Odświeżam temat 
Mój ukochany zrobił nauki w szkole średniej.. A ja z powodu beznadziejnej katechetki nie chodziłam i teraz jestem zmuszona chodzić sama... i zastanawiam się kiedy powinnam się za to zabrać (ślub mam 18 lipca 2009) oraz gdzie powinnam się wybrać.. Niepowaga - Czw Maj 15, 2008 9:59 am Mogę chodzić z Tobą, bo u mnie sytuacja podobna... 
gosc - Pią Maj 16, 2008 12:00 pm
gdzie - poczytaj tutaj i tutaj na ile przed ślubem - w tym wątku evelinka - Pon Maj 19, 2008 10:15 pm Ale przecież nie musisz chodzić sama. Mój Maciek też ma już zaliczony kurs, ale chodzi ze mną. Nawet dzisiaj wzięliśmy ślub na naukach  fajnie było, chichotałam jak szalona. Dobra bo już odchodzę od tematu.
Pewnie jak poprosisz narzeczonego, to będzie chodził razem z tobą |
