Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Mężatki - MAŁE GESTY PEŁNE CIEPŁA

strawberrytea - Pon Mar 27, 2006 12:38 pm
Temat postu: MAŁE GESTY PEŁNE CIEPŁA
Małe gesty, codzienne sygnały, ze wasi męzowie/ żony są dla was ważni/ważne - jak to u was jest? Jak podtrzymujecie waszą miłość tak na codzień - chodzi mi o drobne rzeczy - drobne ale pełne miłości i ciepła...
Alma_ - Wto Mar 28, 2006 12:10 am

Zdecydwanie tak.
Choć może napisze więcej przy innej okazji, bo właśnie się pokłóciliśmy :evil:

strawberrytea - Wto Mar 28, 2006 1:03 pm

no to zacznę tak na dobry początek bo widzę że odzew mały :(
U nas...
:serducho: Zostawiamy sobie przyklejone nad biurkami (lub w jakiejś książce lub zeszycie, które używa to drugie) karteczki (takie kolorowe, przyklejane) z jakimiś ciepłymi słowami gdy wychodzimy z domu a naszej połówki nie ma w domku - żeby mu się zrobiło cieplutko jak przyjdzie i przeczyta, a nas jeszcze nie będzie
:serducho: gdy wiem, że mąż zaraz wróci do domku zaparzam w dzbanku herbatę, stawiam na podgrzewaczu, często zapalam świece, puszczam jakąs muzykę - zresztą to robimy oboje gdy chcemy choć na chwilkę usiąśc razem i pobyć ze sobą
:serducho: czasem piszemy do siebie listy - to zupełnie inny sposób komunikowania się niż rozmowa czy nawet e-mail (choc przyznaję-ostatnio to zaniedbaliśmy :( )
:serducho: kupujemy sobie po jakimś batoniku czy naszą ulubioną czekoladę - pretekst żeby znaleźć choć chwilkę czasu i razem ja zjeść
:serducho: smsy i maile oczywiście także piszemy
:serducho: ostatnio zrobiłam kolację ale przeniosłam do naszego pokoju taki rozkładany stół (my w pokoju mamy ławę ale jest prawie takiej samej wysokości co łóżko więc niewygodnie się przy niej je - raczej jeśli jemy u nas to lądujemy na podłodze ;) ), rozłożyłam obrus, zapaliłam świeczkę, puściłam muzyke... Oj, jaki był szczęśliwy :)
:serducho: jak jeszcze razem nie mieszkaliśmy to mój K. czasem zjawiał się u mnie bardzio wczesnie rano, przed zajęciami na uczelni z ciepłymi, pachnącymi bułeczkami. Pukał w okno i razem jedlismy śniadanko. A że ode mnie na uczelnię miał blisko to było mu nawet "po drodze" ;) Teraz czasem budzimy siebie nawzajem bułeczkami i jajkiem na miękko :)

Marti - Wto Mar 28, 2006 8:49 pm

Czasami zostawiamy sobie jakąś miłą karteczkę, ale głównie wysyłamy sms-y. Od czasu do czasu kupuję colę (uzależniny więc dawkuję) a on mi batoniki.
Dotka - Sro Mar 29, 2006 11:48 am

U nas też zdarzają się takie gesty choć to częściej są wysyłane przeze mnie.

- karteczki u nas też działają (P nauczył sie tego ode mnie :D ),
- przyrządzenie potrawy, kolacji,
- kupno jakiegoś przysmaku,
- pieszczotliwe słowka,
- róża bez okazji (oczywiście dla mnie),
- smsy
- i inne.

Linka - Czw Mar 30, 2006 3:41 pm

P. rozczula mnie co rano. Może sie wyspać bo chodzi do pracy na 11.00. Ja wstaję o 5.30. A mój Miś wstaje zaraz po mnie by rano towarzyszyć mi przy śniadaniu. A jak sie dziwię, że nie śpi i wyganiam go do łóżka... to mówi, że chce na mnie popatrzeć... :jumpingmrgreen:
strawberrytea - Czw Mar 30, 2006 4:41 pm

Linka napisał/a:
P. rozczula mnie co rano. Może sie wyspać bo chodzi do pracy na 11.00. Ja wstaję o 5.30. A mój Miś wstaje zaraz po mnie by rano towarzyszyć mi przy śniadaniu. A jak sie dziwię, że nie śpi i wyganiam go do łóżka... to mówi, że chce na mnie popatrzeć... :jumpingmrgreen:
Linka super :) Jejku, wiesz, ja na poczatku tez tak próbowałam-wstawać rano jak mój - jeszcze wtedy nie mąż - wstawał do pracy -zeby zjeśc z nim rano śniadanie. Ale nie mogę, tzn ja w ogóle nie słyszę jak on wstaje a on sam mnie nie obudzi... Też mnie wpycha do łózka... Poza tym kilka razy wstałam a tu się okazało że nici ze wspólnego sniadanka bo on musi zjeść na stojąco albo wcale bo za 5 minut ma tramwaj ;) Natomiast jak ja akurat wstaje wczesniej to też daję mu pospać. Staramy się zawsze zjeść razem kolację :)
bajeczka - Czw Mar 30, 2006 8:43 pm

Lepiej powiedzcie jak przekonałyscie Waszych mezczyzn, że takie małe gesty sa potrzebne :)
strawberrytea - Czw Mar 30, 2006 9:02 pm

Bajeczko, ja ci nie pomogę Mój mąż po prostu taki jest że jemu samemu takie małe gesty są potrzebne. Więc nie będę się tu wymądrzać
Agula - Czw Mar 30, 2006 10:41 pm

My takze jak większośc par wysyłamy sobie smski ale poza tym czasem zrobię mu niespodziankę i upiekę jego ulubione ciasto,na spacerach które obydwoje uwielbiamy zdarza mu sie zerwac dla mnie jakiegoś polnego kwiatuszka :-) albo ja zostawiam na jego biurku dwa bilety do kina na film na który od dawna chciał pójśc.Często tez dostaje od niego różyczki także bez okazji:-)

Ostatnio Mój Kochany zadzwonił do mnie do pracy pogadaliśmy chwilę i sie rozłączyliśmy i zrobił mi wielką niespodziankę bo po chwili jak odłozyłam słuchawke ktos zapukał do dzrzwi i to był on :-) Powiedział ze nie chciał zebym wracała po ciemku sama :-)

Takich miłych gestów było i jest więcej ale wszystkich już nie pamietam.Jak mi się cos przypomni to dopisze :-)

[ Dodano: Czw Mar 30, 2006 10:58 pm ]
Bajeczko a moze jak Mu dasz przykład to pójdzie w Twoje slady i bedzie pamiętał o tych malutkich a tak wiele znaczacych gestach.Ewentualnie wspomnij mu że byłoby miło od czasu do czasu..... :-)

Dotka - Pią Mar 31, 2006 2:47 pm

Zapomniałam jeszcze dodać o całuskach gdy mąż wychodzi do pracy a ja spię, milutkie uczucie. :P
strawberrytea - Pią Mar 31, 2006 3:20 pm

Dotka napisał/a:
Zapomniałam jeszcze dodać o całuskach gdy mąż wychodzi do pracy a ja spię, milutkie uczucie. :P
oj tak :) :) :)

[ Dodano: Nie Sie 13, 2006 4:57 pm ]
ostatnio mój mąż wieczorem smażył takie fajne placuszki. Smażąc je zaczął rozmawiać przez telefon z kolegą. Zrobiło się późno a ja zasnęłam.... Rano na stole zobaczyłam starannie zapakowaną paczuszkę, w której były placki, dżem, talerzyk i widelec - tak akurat żeby wziąść do pracy i odgrzać sobie w mikrofalówce :) Oczywiście do paczuszki przyklejona była karteczka :)

imbrulka - Nie Wrz 17, 2006 5:29 pm

- poranne całuski gdy ja jeszcze śpię, a on wychodzi już do pracy... :buja w oblokach:
- krótkie, miłe mailiki w trakcie dnia...
- śniadanka z ciepłymi bułeczkami w soboty i w niedziele...
ehhh... uwielbiam :D

FifthAvenue - Nie Wrz 17, 2006 9:27 pm

Łatwiej mi napisac o takich różnych gestach ze strony mojego Ł.... czyli tak na szybko to co pamiętam...
- puszcza mi sygnał albo smsa codziennie jak wychodzi z pracy - żebym wiedziała, że juz jedzie
- codziennie rano robi mi herbatkę, bo wie, że śniadań nie jadam, więc żeby było cokolwiek :-)
- czasem kupuje mi jakąś małą bzdurkę, która mnie szalenie cieszy - na przykład zestaw do samodzielnego wyhodowania bonsai :-)
- fotografuje mnie jak jeszcze spię i później pokazuje mi te zdjęcia po kilku dniach albo wieczorem


i wiele, wiele różnych innych drobnostek....
Po prostu kochamy się i tyle.

Misiamo - Pon Wrz 18, 2006 10:20 am

Mój mąż lubi pracować w nocy. To co najbardziej mnie rozczula, to kiedy ja położę się spać, mój mąż przychodzi do mnie i mnie przutula i głaszcze do snu. Oprócz tego są smsy, e-kartki, buziaczki, uściski itd.
Przykład z mojej strony: kiedy mój mąż jechał rano do pracy, to ja wstałam o 5:50 w sobotę (!) i zrobiłam mu kanapki. Oj ja to go muszę kochać ;)

adriannaaa - Pon Wrz 18, 2006 10:29 am

FifthAvenue napisał/a:
- czasem kupuje mi jakąś małą bzdurkę, która mnie szalenie cieszy - :-)
- fotografuje mnie jak jeszcze spię i później pokazuje mi te zdjęcia po kilku dniach albo wieczorem

.


to tak jak mój Ł. fotografuje meni najcześciej ajk zasypianm an kanapie z kotem w objęciach, i potem pokazuje mi te zdjecia:)
albo kupuje mi coś małego, jakąś drbnostkę - np mały łańcuszek na kostkę, czy mozarelle jak idzie do sklepu po bułki
ja natomiast codziennie rano szykuję mu kanapki do pracy do których wkładam karteczkę z jakimś wyznaniem, czy miłym słowkiem, i robię mu kawę - żeby jak wstanie miał gotową.

Audiolka - Pon Gru 08, 2008 10:55 pm

Codziennie kilkadziesiąt razy mówi mi,ze mnie kocha.Skrzynkę SMS mam ciągle zapełniona milutkimi sms-kami :)
izunia_82 - Pon Gru 08, 2008 11:02 pm

Audiolka to ja też tak mam z wyznawaniem miłości :) . No i ta kawka rano przed pracą... :mrgreen: i obiadki...
Audiolka - Pon Gru 08, 2008 11:08 pm

Oj obiadki to masz na pewno dobre :) A ja jak zacznę prace to,tez liczę na kaffkę :)
Magdzik - Pon Paź 31, 2011 1:59 pm

Dzisiaj mąż rano jak tylko otworzył oczy zapytał: dobrze się czujesz kochanie? Mała rzecz a cieszy. Daje mi pewność, że ja i maleństwo jesteśmy dla niego całym światem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group