Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Obrączki - Czy mogą być różne?

senra - Czw Kwi 27, 2006 6:02 pm
Temat postu: Czy mogą być różne?
Ja mam takie pytanko. Czy myślicie że mąż i żona muszą (powinni) mieć takie same obrączki? Mnie się podobają troche inne niż N. i wymyśliłam, że moglibyśmy mieć różne obrączki. Moja mama byłą bardzo zadziwiona tym pomysłem, N. jeszcze o to nie pytałam, a co Wy o tym myślicie?
szczako - Czw Kwi 27, 2006 6:11 pm

senra, a napisz cos wiecej o ich 'roznosci'.
bo widzialam np. ten sam model, ale zona miala np. jakis diamencik. no i wtedy one sa rozne :)

senra - Czw Kwi 27, 2006 6:30 pm

Obie byłyby z białego złota, tylko N. podobają się takie zwykłe, niematowe średniej szerokości bez żadnych udziwnień. Ja bym chciała pół matową pół zwykłą z brylancikiem :oops: Może być bez, ale byłaby trochę węższa. Generalnie takie obrączki można zobaczyć na stronie Apartu - jego w kolekcji klasyczne - ostatnie a moja w kolekcji romantyczne - trzecie.
szczako - Czw Kwi 27, 2006 6:31 pm

a sprzedaja po jednej obraczce z roznych modeli?

a moze uda Wam sie znalecz taki model, ktory bedzie odpowiadal Waszym gustom ...?

senra - Czw Kwi 27, 2006 6:39 pm

No właśnie sprzedają różne obrączki... no nic, przedyskutuję ten problem z N. :)
szczako - Czw Kwi 27, 2006 6:41 pm

wiesz, moim zdaniem obraczki to pewien symbol i fajnie, zeby byly w jendym stylu i w miare do siebie podobne. takie, w ktorych model jest ten sam, a zonka ma jakis kamyczek tez ladnie sie prezentuja.
ale mysle, ze sytuacja, w ktorej maz ma np. zlota-zolta, a zona zlota-biala, jest juz mniej fajny.

sylwia - Czw Kwi 27, 2006 6:45 pm

szczako ma racje, obraczki powinny być takie same lub różnić się malutkim szczególikiem :D
bajeczka - Czw Kwi 27, 2006 8:38 pm

A mnie sie podobaja z oczkiem. Znajdzcie mi faceta który taką założy :wink:
senra - Czw Kwi 27, 2006 9:01 pm

Właśnie bajeczko, w tym cały problem! :zly:
kryszka - Czw Kwi 27, 2006 9:57 pm

No tak, tyle że oczko u kobiety i jego brak u mężczyzny nie jest wielką różnicą. Natomiast odcień czy połysk obrączki to już dużo. Musicie pójść na kompromis - to dobre ćwiczenie na potem. :wink:
Zapytaj się narzeczonego czy rzeczywiście będzie potem nosił tą obrączkę, bo jeśli nie, to niech się nie upiera przy rzeczy, którą będzie miał chwilę czy okazyjnie. 8)

senra - Pią Kwi 28, 2006 7:57 pm

Na pewno będzie nosił, bo teraz ciągle nosi srebrną. Ale skoro uważacie, że jednak powinny być takie same, to nie będę robiła udziwnień :) Ewentualnie poproszę o taką samą tylko z brylancikiem, a jak nie przejdzie ten pomysł no to trudno :)
szczako - Sro Maj 03, 2006 2:15 pm

natknelam sia na takie cosik:

malo widoczne, ale moze ...

a wiecej modeli, w ktorych obraczka zony od tej mezowej sie rozni znajdziesz w watku modele obraczek

emilkaa - Sro Maj 24, 2006 9:48 pm

ja bym powiedziala ze to jest sprawa indywidualna... jak obie z bialego zlota to w ogole tej roznicy nie bedzie za pare miesiecy... na poczatku blyszczaca bedzie sie pieknie mienic a matowa zancznie od niej roznic ale z czasem roznice sie zniweluja... bizuteria traci blask.. a niewiele osob chyba tak o nia dba by regularnie polerowac.... tak mysle....

takze ja bym sie nie przyjmowala....

a w ogole juz uwazam ze nie ma roznicy jak damska ma brylanciki a meska sie rozni tylko tym ze ich nie ma,...

szerokosc tez nie powinna miec wiekszego znaczxenia.. jesli wezmiemy pod uwage ze mezczyzni maja szersze dlonie to szersza obraczka na nich bedzie robila optycznie wrazenie takiej samej jak damska ale wezsza...

zreszta ile razy po slubie bedziecie pokazywac obie dlonie rownoczesnie i ktos bedzie patrzyl czym roznia sie wasze obraczki...

to jest symbol i najwazniejsze by go nosic.. a ze nosi sie to cale zycie to niech bedzie to cos co z miloscia na tym palcu bedziemy trzymac a nie cos na co bedziemy spogladac i myslec .. po co dalam sie na to namowic..

kompromis w tym wzgledzie nie uwazam by byl dobrym rozwiazaniem... ja bym sie nigdy w zyciu nie zgodzila powiedzmy na zolte zloto nawet gdyby narzeczony sie na takie uparl... ja bym miala biala on zółta... a ze na zdjeciach slubnych nie bedzie to pieknie wygladac... hehe... te na ktorych sa obraczki mozna zrobic czarno - biale..... a w innych przypadkach to raczej nigdy nie bedzie przeszkadzac ani razic w oczy :D

bajeczka - Sro Cze 21, 2006 8:55 pm

Ugiełam sie i zamówilismy 2 modele - tyle, bardzo do siebie podobne :)
emilkaa - Czw Cze 22, 2006 10:44 am

czekamy na fotki :)
bajeczka - Czw Cze 22, 2006 8:37 pm

A proszę bardzo:


emilkaa - Czw Cze 22, 2006 8:54 pm

bajeczka ale pisalas ze zamowiliscie dwa modele??? a tutaj pokazujesz jeden (??)
bajeczka - Czw Cze 22, 2006 8:56 pm

Bo moja jest ataka cienka jak te na zdjęciu. A jego grubsza ale z tym samym wzorem :)
emilkaa - Czw Cze 22, 2006 8:57 pm

no to wcale nie sa rozne :) ))... ladne :P
bajeczka - Czw Cze 22, 2006 8:58 pm

I własnie o to chodziło. Ale poważnie u jubilera to są 2 różne modele :) Cenowo nieststy też :(
emilkaa - Czw Cze 22, 2006 9:04 pm

ale to na cale zycie.. najwazniejsze by Wam sie podobaly :) za 10 lat nie bedzie pamietala o ile jedna byla drozsza od drugiej przeciez :P
sylwia - Czw Cze 22, 2006 10:34 pm

obrączki bardzo ładne i mało sie rożnia od siebie i to bardzo dobrze :) gratuluję wyboru
fiona83 - Czw Cze 22, 2006 10:49 pm

bajeczka- bardzo ładne obrączki :mrgreen: Bardzo, bardzo :)
Ten pasek , to białe matowe złoto ??

?eby te same wzory, tyle że o innej szerokości, traktować jako dwa różne modele :zdziwko:
Polak potrafi zarabiać na wszystkim :?

bajeczka - Pią Cze 23, 2006 9:00 pm

Fionko to białe złoto :)

A ponieważ też uważam, że to na całe zycie to przeeboleje te cene :)

senra - Nie Cze 25, 2006 8:22 am

Bajeczko,
bardzo ładne obrączki :)

My ostatecznie kupujemy identyczne. Doszłam do wniosku, że nie będę udziwniała :)

Nikulec - Wto Lis 28, 2006 4:40 am

Ja uważam, że nie muszą być zupełnie identyczne, ale żeby też rażąco się od siebie nie różniły. Musi być jakiś element przewodni w obu tak aby było widać, że stanowią komplet - tak jak mąż z żoną :)
madzia8181 - Wto Lis 28, 2006 8:50 am

moim zdaniem obraczki to komplet i musza byc identyczne.... jedyne odstepstwo jestem w stanie zrozumiec to jak w damskiej zatopoiony jest jakis kamyczek :D ale generalnie jestem za tym ze para musi miec takie same obraczki... i my bedziemy mieli identyczne...z reszta nie wyobrazam sobie nawet zeby moglo byc inaczej :)
asia84 - Sob Mar 17, 2007 3:10 pm

senra, przyznam, że troszkę zaskoczyłaś mnie tym pytaniem, bo nigdy bym o tym nie pomyślała żeby mieć inną obrączkę niż mąż.
my będziemy mieli takie same :] . wydaje mi się, że tak powinno być. ale jeżeli Wam to odpowiada to fajnie :)

Aniadamowicz - Pon Mar 19, 2007 9:02 am
Temat postu: obrączki
Ja uważam, że jak najbardziej obrączki mogą być różne, bo obrączka to tylko symbol.
Mój narzeczony zamówił sobie szerszą obrączkę niż ja, bo taka mu bardziej odpowiadała. Uważam że nie ma to znaczenia czy obrączki są identyczne czy też nie, zgadzam się że jest to mniej spotykane ale dla mnie całkowicie normalne. Przecież to wam osobiście one muszą odpowiadać.

madzia8181 - Pon Mar 19, 2007 9:11 am
Temat postu: Re: obrączki
Aniadamowicz napisał/a:
Ja uważam, że jak najbardziej obrączki mogą być różne, bo obrączka to tylko symbol.


Czyli nie mialabys nic przeciwko jak np twoj narzeczony mialby mieć np cała żółtą grawerowaną obrączkę a ty np 3 kolorową matowioną z jakimis oczkami? Takie zupelnie dwie rożne kazda "z innej bajki"? Jakos wierzyc mi sie nie chce :razz:

=MiLi= - Pon Mar 19, 2007 10:02 am

Jeśli chodzi o mnie to w grę wchodzą tylko takie same, w końcu to obrączki! Założenie jest takie, że nosimy obrączki takie same, takie różne to .. nie... w ogóle jak nie obrączki.
nieszka - Pon Mar 19, 2007 11:06 am

skoro raze ma sie byc to i obraczki powinny byc do pary a nie kazda sobie
Aniadamowicz - Pon Mar 19, 2007 12:03 pm
Temat postu: obraczki
Dziewczyny, oczywiscie że wam może nie pasować zestawienie dwóch innych obrączek, ale mnie nie... dla mnie to tylko symbol i nie miałabym żadnej pretensji gdyby mój narzeczony chciał zupełnie ,zupełnie inny model.

Zresztą wiele osób nie nosi obrączek i nikogo to nie dziwi, zatem ja wolę żeby mój narzeczony miał taka jak on chce.

Przyjęło się ze obrączki są identyczne, ale nie oznacza to że to jakis nakaz, nie, to tradycja i można od niej odstąpić. Zresztą czy Wy same patrzycie na obrączki waszych znajomych i porównujecie czy są identyczne- NIE. :)

Również palec na którym je chcecie nosić też może być dowolny. Choć w tym wypadku mnie wygodniej jest biżuterie nosić na serdecznym i tu już tak pozostanie

asia84 - Pon Mar 19, 2007 12:08 pm

ja wypowiadam się za siebie i uważam, że powinny być takie same. jednak jeżeli ktoś chce mieć inną niż mąż/ żona to mi to nie przeszkadza :) my będziemy mieli takie same. jeżeli chodzi o porównywanie to może nikt tak bardzo się nie wgląda, ale jednak obrączki, chcąc nie chcąc, rzucają się w oczy, tym bardziej różne. pozdrawiam :)
Szpilka - Wto Kwi 24, 2007 11:35 am

ja uwazam ze powinny byc identyczne i juz! /oczywiscie dopasowane szerokoscia/..
Maja_Kris - Wto Kwi 24, 2007 12:11 pm

ja jestem za takimi samymi...ewentualnie dla panny mlodej jakis diamencik
kosia - Wto Kwi 24, 2007 12:21 pm

My wybraliśmy obrączki takei same, tylko moja ma kamienie.
Znaleźliśmy firmę gdzie jest b.duży wybór i pojechaliśmy i na początku maja odbieramy :)
I dla tej firmy nie ma problemu zmniejszyć czy powiększyć obrączkę z kamieniami także super obsługa i bez problemów. polecam

EwaM - Wto Wrz 25, 2007 5:12 pm

Ja uważam, że powinien być ten sam model, ale mogą się różnić np diamencikiem dla kobiety albo szerokoscią. No bo przecież na męskiej dłoni wąska obrączka zginie, a na damskiej szeroka może być zbyt przytłaczająca.
gosc - Pon Paź 01, 2007 8:23 pm

ja też uważam, że obrączki powinny być takie same (może z wyjątkiem szerokości) ponieważ symbolizyją jedność maŁżeństwa
Olala - Pon Paź 01, 2007 9:09 pm

co prawda jeszcze nie wybralismy, ale jestesmy zgodni z moim misiem co do tego, ze bedzie to ten sam model (za wyjatkiem szerokosci, jak pisala Sajonara), bo przeciez obraczki symbolizuja jednosc i zgode w malzenstwie (miedzy innymi)!
cosola - Pon Paź 01, 2007 9:20 pm

Ja też uważam, że obrączki powinny być takie same (z tych samych powodów co wy), ewentualnie damska może mieć diamenciki jeśli ktoś lubi ale ja raczej zdecyduję sie na wersję "klasyczną" czyli bez :)
Martysia - Pon Paź 01, 2007 10:51 pm

zdecydowanie obrączki powinny być takie same. mnie podobają się damskie z diamencikiem, pomyślimy o tym
lmyszka - Wto Paź 02, 2007 8:34 am

zgadzam się z przedmówczyniami, skoro obrączki mają być symbolem jedności to jak mogły by być różne, życie to także sztuka kompromisu, wybór obrączek to świetny test na to, skoro tu ciężko iść na niego to co dalej ?? zdecydowanie powinny być takie same :)
magda26 - Sro Paź 03, 2007 10:54 am

Zdecydowanie powinny być takie same :)
" ..w maleńkiej obrączce uczuć świat cały, miłość, obowiązki i wzniosłe ideały. Maleńka obrączka, a znaczy tak wiele na całe życie włożona..."
Jak mogą być różne skoro łączą nas w jedno...

Olala - Sro Paź 03, 2007 5:59 pm

i w jedno zdanie ubralas cala prawde o obraczkach... nic dodac, nic ujac!
juliazuk - Nie Paź 07, 2007 5:44 pm

To zdanie jest piękne, ale nie mówi, że obrączki muszą być takie same. Chyba trochę zbyt dużą wagę przywiązuje się do symboli, zamiast do samej istoty małżeństwa. Jednością mają być małżonkowie, a nie przedmiot, którym są obrączki.
My będziemy mieli różne. Wszyscy się dziwią, ale my nie widzimy w tym problemu. Dla mnie to pokazuje, że akceptujemy i szanujemy nawzajem siebie i swoje przekonania. Jak już pisałam w seoim wątku oboje chcemy nosić swoje obrączki i musimy je lubić. Moja jest szeroka i wysadzana cyrkoniami. Ale mój R. nie chciał szerokiej, więc po co miałabym go zmuszać? Nie rozumiem tego.
A poza tym, to na prawdę nie ma tak dużego znaczenia.
Rozejrzyjcie się dookoła i zobaczcie ilu ludzi nie nosi swoich obrączek. Czy to znaczy, że nie są jednością? ?e nie są dobrymi małżeństwami? Nie sądzę

jpuasz - Pon Paź 08, 2007 12:18 am

juliazuk napisał/a:
Ale mój R. nie chciał szerokiej, więc po co miałabym go zmuszać? Nie rozumiem tego.


A czemu zmuszać? Nia dało rady znaleźć jakiegoś kompromisu? :)

juliazuk - Pon Paź 08, 2007 8:26 pm

Kompromis, to byłaby rezygnacja przez każde z nas ze swojego marzenia. Nie widzimy takiej potrzeby. Już parę lat jesteśmy ze sobą. Wzór obrączki i to, czy będą one takie same, naprawdę nie jest aż tak ważne. Pozwalamy sobie, aby każde z nas było sobą. Gdyby bardzo nam zależało, żeby obrączki były takie same, to pewnie byśmy do tego dążyli, ale nam po prostu to nie jest potrzebne.
Petitka - Pią Paź 19, 2007 4:06 pm

Moim zdaniem, obrączki powinny być identyczne, tzn. mogą różnić sie szerokością, w damskiej może byc kamyk, ale generalnie jakos tak, gdybysmy mieli dwie zupełnie różne obrączki czulabym sie chyba niezbyt komfortowo.
fastyna - Sro Paź 24, 2007 8:45 pm

Popieram Petitkę. Obrączki mogą się minimalnie różnić, jakimś szczególikiem, ale nie diametralnie...
juliazuk - Czw Paź 25, 2007 12:38 pm

Widzę, że jestem w zdecydowanej mniejszości, jak w większości ślubnych kwestii. Całe szczęście, że każdy może mieć po swojemu, a wzór obrączek nie wpływa na powodzenie małżeństwa. My będziemy posiadać różne i będziemy zadowoleni. Szczególnie, że nasze obrączki są pamiątkami rodzinnymi...
SYLWECZKA - Nie Lis 04, 2007 4:50 pm

U nas będzie tradycyjnie! Będziemy mieli takie same obrączki! Na szczęście spodobał nam sie ten sam model!
Piękny cytat, więc powtarzam :

" ..w maleńkiej obrączce uczuć świat cały, miłość, obowiązki i wzniosłe ideały. Maleńka obrączka, a znaczy tak wiele na całe życie włożona..."


:wedding:

MałaMi1 - Nie Lis 04, 2007 7:00 pm

my takze tradycyjnie-będziemy miec takie same obrączki, jednakże jeszcze nie zdecydowaliśmy jakie one będą :-)
juta79 - Pon Lis 05, 2007 10:38 pm

czytałam właśnie Wasze posty i zagadnęłam mojego P o jakiej obrączce myśli. No i :?
P chce z bialego zlota a dla mnie z bialego to jak nie obraczka.
W tym przypadku kompromis będzie trudny :o
A może nie mam racji i nie ma sie co upierać...

[ Dodano: Pon Lis 05, 2007 10:41 pm ]
Acha, też uważam ze obrączki powinny być takie same

SYLWECZKA - Pon Lis 05, 2007 10:58 pm

juta79 faktycznie macie twardy orzech do zgryzienia :) Ale może jak zaczniecie oglądać, przymierzać obrączki to znajdziecie takie, które dla obojga będą do przyjęcia??? ;)
Powodzonka
:wedding:

lmyszka - Pon Lis 05, 2007 11:12 pm

juta idźcie na kompromis i kupcie z łączonego złota :D
juta79 - Pon Lis 05, 2007 11:22 pm

Też mam taką nadzieję. Mamy trochę czasu wiec to przedyskutujemy jeszcze kilka razy. Mi białe złoto tez sie podoba ale wydawało mi sie ze obrączka to jednak powinna być złota. choć teraz coraz częściej pary decydują sie na białe.
Pozdrawiam

asia84 - Pon Lis 05, 2007 11:24 pm

moim zdaniem z białego złota nie bardzo. myślę, że jak zaczniecie przymierzać to znajdziecie kompromis :]
jpuasz - Wto Lis 06, 2007 7:31 pm

juta79 napisał/a:
P chce z bialego zlota a dla mnie z bialego to jak nie obraczka.
W tym przypadku kompromis będzie trudny :o


eee tam trudny - wybierzcie czerwone złoto :D

A tak poważnie, to mozna wziąć łączone - np:

SYLWECZKA - Wto Lis 06, 2007 7:34 pm

ładne propozycje obrączek z łączonego złota :)
juta79 - Wto Lis 06, 2007 10:57 pm

Masz racje taki kompromis może być. Bardzo podoba mi sie ten pierwszy wzór. A może takie łączenie da sie zmniejszyć lub zwiększyć?
MałaMi1 - Wto Lis 06, 2007 11:07 pm

z tych powyższych to mi najbardziej podobają się te w prawym górnym rogu, ale przeciez jest jeszcze mnóstwo propozycji z łączonego złota, jakbyście się zdecydowali na łączone to Wam na pewno cos doradzą na miejscu...my też mysleliśmy o łaćzonym białym i żółtym. Nam się np podobają takie jak załączyłam niżej
Canaves - Wto Lis 06, 2007 11:53 pm

juta79 - Najlepiej zróbcie sobie rajd po sklepach jubilerskich, i poprzymierzajcie różne..Czasem obrączka inaczej wygląda w folderze a inaczej na palcu.. Może sie okazać ze jest kilka modeli które was urzekło i trudno będzie wybrać.. :)

Faktycznie najlepsze dla Was będzie kupienie obrączek łączonych z białego i żółtego złota.. W końcu małżeństwo to sztuka kompromisu i dogadywania sie przez całe życie.. Wybór obrączek będzie tego dobrym początkiem.. :)

juta79 - Sro Lis 07, 2007 9:10 am

Tak, na pewno zrobimy sobie taki rajd i uda nam znaleźć jakiś kompromis :)
Te łączone obrączki sa naprawdę ładne tylko martwi mnie trochę to ze nie można ich później np. zmniejszyć. No ale może i na to znajdzie sie jakaś rada.
Pochodzimy, poszukamy i wybierzemy coś wspólnie. No przecież inaczej być nie moze :D

jpuasz - Sro Lis 07, 2007 10:24 am

Juta ale obecnie nawet obrączki z jednego koloru złota ale z grawerem zewnętrznym bardzo cięzko powiększyć (lub pomniejszyć). Gdyby wybierać obrączki tylkoi pod tym względem, to by musiałybyc typowo klasyczne, czyli jeden kolor złota i całe gładkie albo matowe albo piskowane albno nie wiem jeszcze jakie są :P A z tego co słyszałam to da się minimalnie zmieniac rozmiar obrączek dwukolorowych, jeśli kolory są połączone tak jak na tych fotkach co wkleiłam. Takich jak wkleiła Olciap (schowek02) już się nie da, bo to białe złoto jest nałożone na żółte (nie widać białego paska od wewnętrznej strony obrączki. Nie wiem ile w tym prawdy ale tak nam mówił praktycznie każdy jubiler.
rynolka - Nie Sty 27, 2008 10:12 pm

własnie wczoraj zamowilismy obraczki, roznia sie wszystkim ;) Jego jest standardowa z zoltego zlota polokragla, 4 mm, bo taka zawsze chcial, bo w takiej mu bylo najlepiej, bo w bialej wygladal jak by mial srubke na palcu, a ja mam z bialego zlota fezowana, gladka bez niczego bo w zlotej mi nie ladnie, a biala gladka wygladala super kolo mojego pierscionka z 7 brylantami ;) jestemy zadowoleni bez klutni ;)
edys_lu - Pią Lut 15, 2008 3:00 pm

Ja ostatnio mialam dylemat czy obraczki moga byc roznej szerokosci czy to sa te same obraczki czy juz rozne ale forumki przekonaly mnie ze duzo osob tez tak robi (zeszta nie tylko one)...ale chyba na zupelnie inny model obraczek bym sie nie zdecydowala :?
Ale to chyba jak we wszystkim - kwestia gustu...

MałaMi1 - Pią Lut 15, 2008 3:09 pm

jatez bym sie w zyciu nie zdecydowala na dwie totalnie różne obraczki :?

a swoją drgoą nie zmieniaj po kilka razy tego samego postu tylko wklejaj fotki w nastepnym, bo tym sposobem nawet nie zauwazylam,ze sa zalocznoe jakies zdjecia i calkiem zmieniony post powyzej ... :|

edys_lu - Pią Lut 15, 2008 4:46 pm

Wlasnie znalazlam takie obraczki



Ciekawe czy mozna uznac je za inne czy takie same :D Jak beda imiona Wybranka czy Wybranki to zrobia sie zupelnie inne...
Ale swoja droga pomyslowa sprawa :)

MałaMi1 - Pią Lut 15, 2008 4:53 pm

jak dla mnie to one takie troche jak z odpustu ;) ja bym sie na takie nie zdecydowala :]
tofee - Pon Lut 18, 2008 11:52 pm

Jak dobrze wiedzieć, że nie ja jedna mam dylemat różnych gustów w parze. Na szczęście mój M. ewoluuje w tej kwestii i jesteśmy coraz bliżej wspólnego rozwiązania (różnica tylko w kamykach) ... :D
Debussy - Pon Sie 11, 2008 11:53 am

Według mnie obrączki powinny być takie same (ewentualnie różnić się diamencikiem, czy minimalnie szerokością), ale żeby dwie zupełnie od czapy :? ? nie....
izunia_82 - Pon Lis 10, 2008 3:53 pm

Jak dla mnie obrączki powinny być takie same. No, jeszcze jakieś malutkie oczko w damskiej obrączce może być, ale nic poza tym.
szaraczarownica - Sro Lis 12, 2008 9:52 pm

Też uważam, że obrączki powinny być podobne. Damska może być węższa lub z jakimś oczkiem. Chociaż z drugiej strony dlaczego męska takiego oczka mieć nie może. My prawdopodobnie będziemy robić obie z oczkami. I to nie z diamentami tylko z jakimiś innymi kamykami (chodzi mi po głowie granat) :)
Obie tradycyjne, błyszczące. Strasznie konserwatywni jesteśmy :lol:

MałaMi1 - Sro Lis 12, 2008 9:56 pm

my mamy obie z oczkami-cięzko to do końca nazwać oczkiem bo to meteoryt :) ale fajnie prezentują się na naszych paluszkach....
magdasid - Sro Lis 12, 2008 10:01 pm

szaraczarownica napisał/a:
Chociaż z drugiej strony dlaczego męska takiego oczka mieć nie może

Nikt nie powiedział, że nie może, bo jest bardzo wiele modeli męskich z kamieniem. Mnie się zdarzyło tylko raz widzieć mężczyznę z obrączką na dłoni tego typu. I powiem szczerze, że wygląda to bardzo mało męsko. Jakby żonie obrączkę zabrał. Tak więc ja osobiście męskim obrączkom z kamieniem mówię zdecydowane nie.

gabrycha - Sro Lis 12, 2008 10:41 pm

magdasid napisał/a:
I powiem szczerze, że wygląda to bardzo mało męsko. Jakby żonie obrączkę zabrał. Tak więc ja osobiście męskim obrączkom z kamieniem mówię zdecydowane nie.

Coś w tym jest. Mój M. powiedział kategorycznie nie kamieniom w swojej obrączce i pewnie większość facetów też tak robi.
Jakbyśmy chcieli sprostać naszym oczekiwaniom, to mielibyśmy zupełnie różne obrączki, dlatego teraz pracujemy nad kompromisem :-)

Tissaia - Sob Mar 14, 2009 11:27 pm

tofee napisał/a:
Jak dobrze wiedzieć, że nie ja jedna mam dylemat różnych gustów w parze. Na szczęście mój M. ewoluuje w tej kwestii i jesteśmy coraz bliżej wspólnego rozwiązania (różnica tylko w kamykach) ... :D


U nas dyskusja nad obrączkami była długa i zażarta, ale stanęło na jednym modelu.
Każdy może mieć obrączki jakie chce i absolutnie nic to w praktyce małżeńskiej nie oznacza, ale dla mnie cała frajda obrączek leży właśnie w tym, że one są takie same (pomijam kosmetyczne detale typu rozmiar, szerokość, kamyk etc. chodzi o ten sam model). Wszystko inne z personalnych rzeczy będziemy mieć własne i odmienne. No i jest coś szczególnego w tym, że obrączka to właśnie ten model, który obojgu się podoba. W końcu będziemy na nią spoglądać przez resztę życia. Dla mnie obrączka ma dużo większe znaczenie niż sala, suknia, zaproszenia, samochód i cała reszta - bo to wszystko jest na raz. A obrączka na całe życie.

madzialenka - Nie Mar 15, 2009 7:25 pm

ja uważam że powinny być takie same mogą różnić się jedynie szerokością w zależności od rozmiaru łapki :)
KotaBasia - Pią Kwi 10, 2009 9:25 pm

Nasze są takie same, no prawie, bo moja ma trzy brylanciki :mrgreen: .
Ambrozja - Wto Kwi 14, 2009 11:30 am

KotaBasia napisał/a:
Nasze są takie same, no prawie, bo moja ma trzy brylanciki :mrgreen: .


to zupełnie jak u nas :) moi znajomi za to kupili sobie obrączki w róznych kolorach złota i jej jest z brylantami a jego z rubinami :o Jakoś mi się to nie podoba, ale najważniejsze że podoba się im :wink:

madzialenka - Wto Kwi 14, 2009 1:31 pm

dokładnie według gustu, chociaż dziwnie to ciut wygląda niby małżenstwo a każdy sobie, jeszcze tak się różnić jedno żółte z brylantami drugie białe z rubinami, ale to kwestia decyzji i gustu
ava - Wto Lip 28, 2009 9:43 pm

madzialenka napisał/a:
powinny być takie same mogą różnić się jedynie szerokością w zależności od rozmiaru łapki :)

Tak było w naszym przypadku, choć wcześniej zastanawiałam się nad jednym brylancikiem w mojej obrączce, ale ostatecznie stwierdziłam, że powinny być jednakowe :)

asiulek82 - Sro Lip 29, 2009 10:37 am

Nasze obrączki różnią się tylko szerokością. Nie chciałam żadnych brylancików ani cyrkonii.
Bella - Pią Lis 13, 2009 9:16 pm

asiulek82 napisał/a:
Nasze obrączki różnią się tylko szerokością. Nie chciałam żadnych brylancików ani cyrkonii.


u nas tak samo :) ja mam zamówioną 4mm a mój Miś 5mm i powiem szczerze, ze dopóki nie natrafiłam na ten temat to nawet do głowy mi nie przyszło, ze przez ta szerokość są one różne, bo jest to dla mnie tak samo normalne jak to że różnią się rozmiarem :mrgreen:

A co do zupełnie różnych modeli obrączek czy kolorów to jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... Bo obrączki, które co prawda są symbolem małżeństwa, to jednak są dla mnie bardzo ważne :) I jak już ktoś wcześniej wspomniał najfajniejsze w nich jest własnie to, że są takie same :smile:

pestka - Pon Lis 16, 2009 8:34 pm

My mamy problem ze znalezieniem obrączek, które podobałyby się nam obojgu. Ja chcę z żółtego złota, narzeczony z białego. Uparciuch z niego straszny, bo na moją propozycję dwukolorowych obrączek odpowiedział, że w swojej obrączce nie chce wcale żółtego złota i tyle.
Na dwie różne się nie zgodzę. W końcu brączki to symbol i według nie ma to być komplet.

ART DECO JUBILER - Nie Gru 13, 2009 2:29 pm

Czasem, żeby znaleźc wymarzone obrączki trzeba pójśc na kompromis. Najlepiej jeśli obie strony się na to zdecydują, przecież muszą się podobac Wam obojgu.
skalimonka - Nie Gru 20, 2009 3:01 pm

Dla mnie rowniez obraczki powinny być podobne, znaczy mogą różnić sie szerokoscia, ale nie zdecydowałabym sie na zupelnie rózne, na przyklad z innego złota, bo według mnie wlaśnie o to chodzi, ze sa one takie same i mają być. Mają być dwie do pary, bo jak jedno ma inna i drugie inną, to w ogóle zatraca się cały zamysł tego "połączenia". Jeśli są różne, to po co w ogóle ten symbol obrączek? Dla mnie muszą do siebie pasować, można mieć własny gust, ale co do obrączek kompromis jest bardzo ważny. Zresztą jest tyle modeli, że bez problemu nawet dwie bardzo wymagające osoby w końcu znajdą coś, co podoba się im obojgu.
agulka1989 - Nie Gru 20, 2009 5:48 pm

Ja również uważam, że obrączki powinny być jednakowe... ewentualnie, tak jak pisała skalimonka, mogą różnić się szerokością, ewentualnie u kobiety może być jakiś diamencik, cyrkonia... Choć osobiście nie przepadam za takimi obrączkami z cyrkoniami, ale to nie ten temat...
A wybór jest tak duży że na pewno znajdziecie coś co spodoba się obojgu. A jeśli nie, to przecież zawsze możecie zrobić na zamówienie według swojego projektu :)

martitka - Sro Gru 23, 2009 9:15 pm

Jednakowe obrączki wyglądają bardzo ładnie, ale nie są niezbędne do szczęścia w małżeństwie. Jeśli ktoś ma ochotę na różne obrączki, nikomu nic do tego. My mamy co prawda identyczne obrączki (poza rozmiarem :) ) ale nie uważam, że takie MUSZĄ być - muszą być symbolem małżeństwa i to wszystko co "muszą"
skalimonka - Czw Gru 24, 2009 10:51 am

martitka napisał/a:
Jednakowe obrączki wyglądają bardzo ładnie, ale nie są niezbędne do szczęścia w małżeństwie.


W ogóle obrączki nie są niezbędne do szczęścia w małżenstwie... :roll: mogloby ich równie dobrze w ogóle nie być, jednak są po to żeby były symbolem.

martitka napisał/a:
ale nie uważam, że takie MUSZĄ być - muszą być symbolem małżeństwa i to wszystko co "muszą"


Również nie uwazam, ze "MUSZĄ". jednakze dla mnie różne obrączki jednocześnie tracą wymiar całej symboliki :wink:

ART DECO JUBILER - Pią Lut 19, 2010 4:00 pm

Zgadzam sie,obrączki to symbol małżeństwa więc czemu mają być różne?? Jestem pod tym względem tradycjonalistką i także uważam,że powinny być jednakowe.
Magdzik - Pon Lis 15, 2010 2:53 pm

Każdy robi jak uważa ale my na pewno wybierzemy takie same obrączki.Chcę,żeby moja obrączka nie różniła się niczym od obrączki męża,nawet kamykiem :P
Według mnie różniące się oczkiem bądź szerokością nie są aż tak inne od siebie,ale dwie zupełnie z innego kompletu obrączki u mnie na pewno by nie przeszły.Szczerze mówiąc nawet nigdy o czymś takim nie pomyślałam :o

ART DECO JUBILER - Pon Gru 20, 2010 12:38 pm

Wybór obrączek jest naprawdę bardzo duży,więc myślę ze z tym nie będzie problemu. Obrączki powinny byc takie same,pisałam o tym w powyższym poście. zapraszam do mojego sklepu,chetnie pomogę w wyborze:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group