Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Fryzjer i makijaż - Ślubny manicure

misia-misia - Pią Lip 28, 2006 12:22 pm
Temat postu: ?lubny manicure
Nie znalazłam jeszcze wątku ze ślubnym manicure'm więc może...

o to co wyszperałam...
Niepowiem, kilka pomysłów mi się szalenie podoba :)

1.

2.

3.

4.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:24 pm ]
5.

6.

7.

8.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:26 pm ]
9.

10.

11.

12.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:31 pm ]
13.

14.

15.

16.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:42 pm ]
17.

18.

19.

20.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:45 pm ]
21.

22.

23.

24.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:47 pm ]
25.

26.

27.

28.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:51 pm ]
29.

30.

31.

32.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:54 pm ]
33.

34.

35.

36.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:56 pm ]
37.

38.

39.

40.

[ Dodano: Pią Lip 28, 2006 12:58 pm ]
41.

42.

43.

44.

Kot - Pią Lip 28, 2006 1:31 pm

Ja miałam niemal identyczny jak ten na drugim zdjęciu wstawionym przez Misię :lol: Różnica polegała na tym, że na moich własnych paznokciach a nie na sztucznych, no i oczywiście krótsze były bo szpon nie lubię 8)
imbrulka - Pią Lip 28, 2006 1:41 pm

Ja właśnie zrobiłam manicure ślubny. Jest bardzo podobny do tego na zdjęciu nr 14. Mam francuski manicure na moich paznokciach (sztucznych nie lubię), na paznokciach serdecznych palców delikatny, biały kwiatuszek.
misia-misia - Pią Lip 28, 2006 1:48 pm

Ja planuję zrobic sobie (samemu) cos w stylu 2 (tylko krótsze paznokcie), 12, 14 albo 15 ewentualnie 18, 31
rorrim - Pią Lip 28, 2006 2:17 pm

Dla mnie 33 jest szokujące :zdziwko:
Jak można dać sobie zrobić taką "krzywą krzywdę" z dłońmi? :wink:

Ja, jak zapewne większość panien młodych, tylko "newralgiczne" palce miałam specjalnie przyodobione malutkimi kryształkami w kształcie kwiatków, reszta była maźnięta frenchem.
A i miałam "tylko" własne paznokcie o średniej długości.

jpuasz - Pią Lip 28, 2006 6:03 pm

Ojej, ojej... Nie, nie nie - zbyt długie i za sztuczne :?

Jeśli musiałabym wybrać któreś z tych, to padłoby na 17, 18 (z jakimś delikatnym motywem) lub 30... I to wszystko - reszta wg mnie straszna. Tzn motywy w większości całkiem, całkiem, ale ta długość i sztuczność po prostu mnie poraża :shock: Nie lubię tego ani u siebie ani u innych. No i jakoś niespecjalnie leży mi "wyróżnianie" tylko jednego paznokcia ;) Także ja na pewno będę miałą wszystkie pomalowane tak samo :) Ale jeśli ktoś tak lubi - u innych mogę to oglądać :)

A najgorsze wg mnie, to chyba 5 (kolor), 16 (wykonanie - zbyt gruba warstwa lakieru), 26 (te kwiaty...), 27 (zbyt duże to "malowidło"), 28 (te kwiatki - zbyt dużo lakieru), 29 (przede wszystkim kolor, ale ogólnie za dużo tego wszystkiego), 33 (jak już rorrim wcześniej zauważyła - kształt), 36 (typowe szpony jastrzębia jak dla mnie :] ), 39 (po prostu mi nie leży), 40 (podobnie).

Mika - Pią Lip 28, 2006 6:25 pm

Zdecydowanie wolę swoje naturalne :lol:
adriannaaa - Pią Lip 28, 2006 6:39 pm

A mne się podobają dobrze zrobone tipsy. NIe tylko te krótsze, ale takie dość długie również. Ale pod warunkiem, że są na prawdę dobrze zrobione. Bo większość tych tutaj, wygląda dość nieestetycznie.
wg mnie całkiem fajne są 2. 18.19.21.24 i 42:)
przynajmniej jeśli o kształt chodzi. Zresztą sama do niedawna miałam swoje mniej więcej takiej długości prawie jak 19;) (niestety straciły jednego kolegę i musiałam opiłować)

Przy tych krótkich paznokciach większość ma wg mnie za grubyten biały pasek, przez co wyglądają ordynarnie zamiast elegancko...


A co do zdobień - to ja nie jestem ich zwolenniczką. U kogoś jeszcze toleruję delikatne, ae sam a się na to nie zdecyduję - czysty french i to wszystko...

szczako - Pią Lip 28, 2006 11:20 pm

zdecydowanie nie dla mnie.
jak moje są trochę dłuższe, to już dostaję czasami szału :)
jedynie 18 odpowiadają mojej wizji.

Lucky - Pią Lip 28, 2006 11:30 pm

Straszne :?
Jak dla mnie 18 wyglądaja najbardziej naturalnie i sa krótkie :roll:

pinia_pinia - Pią Lip 28, 2006 11:34 pm

Ja dla mnie też tylko 17 lub 18, ale na pozostałych są ładne wzorki, które można zastosować na krótszych pazurkach...
Alma_ - Sob Lip 29, 2006 8:40 am

Wyłącznie nr 18 i to na własnych paznokciach. Baaardzo nie lubię tipsów, sama nigdy nie miałam :?
Pusiak - Sob Lip 29, 2006 10:51 am

18, no ostatecznie 30, ale na własnych, na półokrągło opiłowanych, pazokciach :) Nienawidzę kwadratowych paznokci i nie wiem kto to wymyślił, a poza tym większość z tego jest dla mnie zdecydowanie za długa :x
szczako - Sob Lip 29, 2006 11:06 am

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

FifthAvenue - Sob Lip 29, 2006 11:11 am

Ja wybiore cos zupelnie prostego, na przyklad takie jak nr 3 wklejony przez szczako. Takie dlugasne szpony z malowidlami i ozdobami to raczej nie dla mnie chyba. Bardzo lubie proste rozwiazania, szczegolnie w stroju i dodatkach. Wydaje mi sie, ze czesto minimalizm jest wlasnie kluczem do elegancji.
Agati - Pon Lip 31, 2006 3:17 pm

FifthAvenue napisał/a:
Wydaje mi sie, ze czesto minimalizm jest wlasnie kluczem do elegancji.


Zgadzam się :D U mnie też pewnie stanie na frenchu.

katia - Pon Lip 31, 2006 11:28 pm

Mnie sie podoba 14 i taki najprawdopodoniej będę mieć tyle, że na własnych paznokciach (zapewne nieco krótszych niż na zdjeciu)
dzarusia - Sro Sie 16, 2006 3:36 pm

mam nadzieje ze nikogo nie obraze ale z tej pierwszej serii zdjec ... zdjecie nr 16 ... okropne paznokcie ... wygladaja jakby ktos najpierw poobgryzal paznokcie "do łokcia" a później zapuścił super pazurki :zdziwko:
Kati - Sro Sie 16, 2006 3:56 pm

Większość z delikatnym białym wzorkiem lub dodatkiem cyrkonii (np 24) u Misi bardzo mi się podoba. Nie lubię przesadzonyh ozdób jak np 6 u Szczako :kwasny:

W moim typie są 30 i 31 u Misi, a także 15 (bardzo ładne ) i 13 też ok. No i kilka innych lecz nie na ślub akurat ;)

Sama miałam tipsy żelowe i bardzo mi się podobały 8)

pinia_pinia - Sro Sie 16, 2006 4:19 pm

nr 6 to zdecydowane przegięcie. Przerost formy nad treścią :kwasny:
Bombasik - Sob Sie 19, 2006 1:48 pm

A mnie się podobają paznokcie z numerem24 - subtelne i delikatne a jednocześnie nie zwyczajne... :)
szczako - Pią Wrz 01, 2006 11:38 pm

no dobra. proszę się nie śmiać, ale ja absolutny laik jestem i mam takie oto pytanie:
czy jeżeli planuję wykonać jakiś fajny manicure na ślub (z własnych paznokci), to powinnam iść najpierw na jakieś wcześniejsze "cięcie", żeby paznokcie jakoś specjalnie fajnie rosły?

imbrulka - Pią Wrz 01, 2006 11:43 pm

Nie Szczako, kształt mozna nadać podczas robienia manicure. Lepiej jednak chyba wcześniej wypróbować ten ślubny manicure, abyś była zadowolona.
Alma_ - Pią Wrz 01, 2006 11:56 pm

Ja bym jednak radziła pójść wcześniej albo przynajmniej zastanowić się, jaki chciałabyś kształt i w ten sposób opiłowywac paznokcie - bo inaczej może się okazać, że są za krótkie albo np. zbyt mocno opiłowane z boku i nie wydlądają tak, jak byś chciała. Jeśli masz kruche pazurki, to można zaczać stosować odżywki, żeby zminimalizować ryzyko złamania w dniu "0" ;) No i o skórki zadbac trzeba też wcześniej, żeby naprawdę dobrze wyglądały - zmiękczać, odsuwać (żeby nie trzeba było wycinać) i nawilżać.

Możesz w tym celu iść raz - dwa razy przed ślubem do kosmetyczki, ale równie dobrze możesz zadbać o stan paznokci sama, w domu :)

szczako - Sob Wrz 02, 2006 12:07 am

dzięki.

paznokcie mam bardzo mocne, więc chociaż o to nie muszę się martwić.
jutro przejrzę listę polecanych pań i się wybiorę jakoś w tygodniu.

Ela_i_Adam - Pon Lut 19, 2007 3:48 pm

przeglądam ten temat w nadziei że znajde jakis pomysł na własne pazurki a tu nici żadne ze zdięć misia-misia mi sie nie otwiera :( dziewczyny może macie jakieś zdięcia swoich pazurków albo zdięcia ze stron? wklejajcie szukam pomysłu :?
Agnieszka19 - Pon Lut 19, 2007 5:40 pm

Ja mam kilka zdjęć

[ Dodano: Pon Lut 19, 2007 5:43 pm ]
...

Agatka_P - Pon Lut 19, 2007 6:31 pm

To ja też mam troszke

1.


2.


3.


4.


5.



6.



7.



8.



9.



10.



11.



12.



13.



14.



15.


fiona83 - Pon Lut 19, 2007 6:40 pm

Najbardziej podoba mi się propozycja numer 3 :)
Ela_i_Adam - Wto Lut 20, 2007 8:29 am

dzięki dziewczyny za te propozycje są bardzo ładne na pewno coś wybiore :) a jakbyście miały jeszcze jakies to wklejajcie :)
gebka - Pią Maj 18, 2007 9:16 pm
Temat postu: paznokcie ślubne
a może macie jakies propozycje ciekawych wzorków na paznokcie na ślub

ja znalazlam z ciekawszych cos takiego



gosc - Pią Maj 18, 2007 10:21 pm

Gebka to drugie zdjęcie z Twojego postu śliczne ale chyba bym się bardziej obawiaŁa o paznokcie niż o suknię :D
gebka - Sob Maj 19, 2007 10:47 am

ale takie kwiatki mozna wtopic w srodek zeby nie przeszkadzaly :)
gosc - Sob Maj 19, 2007 9:41 pm

no chyba, że tak
ale to chyba totalnie nie mój styl :)

gebka - Czw Maj 24, 2007 12:09 pm









EJ-ET - Czw Maj 24, 2007 1:40 pm

Mnie sie najbardziej podobaja te najskromniejsze - 2 oraz te 3/4 ale ja bym na ślub nie wplatała nic niebieskiego ;]

Dodane: O kurczę teraz widzę jeszcze jedno zdjęcie i w związku z tym mój opis jest zły;]
Mnie się podobają 3 od góry i te podwójnie sfotografowane na końcu.

A co do kolorów to nie wiedziałam że paznokcie zdobi się w kolorze dodatków.

gebka - Czw Maj 24, 2007 2:06 pm

podobno robi sie pod kolor dodatkow
Dunia - Wto Cze 26, 2007 10:16 am


EJ-ET - Wto Cze 26, 2007 10:21 am

Podobają mi się: 3,6,8 i dwa ostatnie zdjęcia
Maverick - Sro Cze 27, 2007 9:35 am

A mi 6, 9, 10, 14 :) Tzn podoba mi się większość, ale te najbardziej :D
=MiLi= - Sro Cze 27, 2007 10:56 am

Mnie się podobają te:




Maverick - Czw Cze 28, 2007 10:11 am

Mi też bardzo podobają się takie niby zwykłe tylko z naklejonymi kwiatuszkami. Takie delikatniusie :D
gosc - Nie Lip 01, 2007 7:07 pm

ja miaŁam na ślubie cywilnym bardzo podobne do tych 2 ostatnich z postu Mili (tylko naturalne, tzn. nie akryle). Bardzo mi się takie podobają, są wg mnie najbardziej eleganckie i odpowiednie na taką uroczystość, jaką jest ślub :D
Maverick - Pon Lip 02, 2007 12:45 am

Sajonara6 napisał/a:
Bardzo mi się takie podobają, są wg mnie najbardziej eleganckie i odpowiednie na taką uroczystość, jaką jest ślub :D

To mamy bardzo podobne zdanie :D

madalena - Nie Lip 29, 2007 1:38 pm

Dziewczyny, szukam właśnie fajnej manikiurzystki, obojętnie czy przyjmującej w domu, czy też w firmie - moja dotychczasowa pani w sumie nie powala wzornictwem - te jej wzorki są dość siermiężne, choć samemu wykonaniu paznokci nie można nic zarzucić. Ostatnio robiła mi ślubne pazurki i powiedzmy, że uszły, choć do większości wzorków pokazanych w tym poście się nie umywały (sam pomysł przyklejenia na ukos kryształków był fajny, ale nie na każdym pazurku wyszło jej to prosto). 4 lata temu chodziłam do naprawdę uzdolnionej dziewczyny, która nie korzystając z żadnych naklejek, ręcznie potrafiła wymalować prześliczne wzorki, ale wyjechała na stałe na Cypr :(

Jeśli możecie, to prześlijcie mi namiary na PW na polecane manikiurzystki. Dzięki!!

_karolka_ - Pon Gru 24, 2007 3:11 pm

Ja też bym prosiła o namiar jakiś dobrych i niedrogich manikiurzystek
Meerkat - Czw Gru 27, 2007 9:43 am

Co do manicurzystek to podobno w Konstantynowie Łódzkim jest pani, która wykonuje bardzo ładny manicure i makijaż. Manicure widziałam na własne oczy i potwierdzam, że jest bardzo ładny :) . Namiary podam na priv w razie potrzeby.
Pozdrawiam

KaMi1982 - Wto Sty 08, 2008 3:33 pm

A ile kasy trzeba przeznaczyć na manicure? Jakiś skromny w miarę wzór? Myślę o żelach, czy jak to się zwie....
Kati - Wto Sty 08, 2008 3:51 pm

100 zł :cool:
KaMi1982 - Wto Sty 08, 2008 4:26 pm

O rany! Tak dużo? Szczerze mówiąc, myślałam o połowie tej kwoty...
Kati - Wto Sty 08, 2008 4:28 pm

Ja płaciłam 80 zł 3 lata temu za żele z malowaniem :znudzony:
kochecka - Wto Sty 08, 2008 7:32 pm

Ja płaciłam 50zl za żele ale robiłam je u kosmetyczki która robi to w domowym zaciszu :)
KaMi1982 - Sro Sty 09, 2008 6:17 pm

To jakaś znajoma? Masz może namiary?
Emi - Czw Sty 10, 2008 11:00 pm

100 zł za sam manicure czy razem z tipsem żelowym?
KaMi1982 - Sob Sty 12, 2008 9:36 am

Wczoraj pytałam w Martice, to cena ok 110 złoty - żele ze zdobieniem ślubnym. Czy to drogo?
magdasid - Sob Sty 12, 2008 10:34 pm

Myślę, że w normie
EwaM - Wto Sty 15, 2008 7:30 pm

O matko! A mnie się wogóle te paznokcie nie podobają. Po pierwsze nie podoba mi się ten łopatowaty kształt (wiem, że kiedyś to był ostatni krzyk mody, ale mnie już się zdecydowanie przejadło), ani te krzykliwe ozdoby. Nigdy nie lubiłam wzorków na paznokciach. Wg mnie pazurki muszą być zadbane, ale to nie choinka. Ja będę miała nie za długie, gładkie, jasne. Może skuszę się na french, ale nie taki, że pół płytki jest białe tylko sama końcówka paznokcia jest pomalowana na biało. Czy jest ktokolwiek kto podziela moje zdanie, czy jestem osamotniona pod tym względem? :wink:
owieczka_foto - Wto Sty 15, 2008 8:11 pm

EwaM napisał/a:
Czy jest ktokolwiek kto podziela moje zdanie, czy jestem osamotniona pod tym względem? :wink:


Trochę się z Tobą zgadzam, trochę nie :wink:

Akryle i żele spiłowane na "łopaty" supełnie mi się nie podobają. Natomiast własne piłuję bardziej w prostokąt z owalnymi brzegami niż w szpic. Naturalne paznokcie tak piłowane mi się podobają.

Ozdoby mi nie przeszkadzają, ale sama bym się na większość z wzorów przedstawionych nie zdecydowała. Lubię delikatne wzory i pastelowe kolory na pzanokciach.

Pozdrawiam,

słonko - Wto Sty 15, 2008 8:25 pm

Ewo, i mnie się nie podobają paznokcie tak ozdobione, pooklejane, że aż paznokcia nie widac
:? I szponów długości 7mm. też nie znoszę. Co do kształtu, to nie lubię paznokci spiłowanych na kształt migdała. Mnie się podobają takie:




Takie coś też planuję. French z ozdóbką na palce serdeczne.

EwaM - Sro Sty 16, 2008 5:23 pm

Te wklejone przez Słonko są ok. Ale wolę jeszcze bardziej zaokrąglone. Ja bym mój kształt określiła jako owal, bo migdał wg mnie ma jeden koniec zdecydowanie węższy, czyli taki trochę szpic. Za takimi też nie przepadam.
_karolka_ - Czw Sty 17, 2008 2:38 pm

A ja dalej szukam osobki co mi zrobi ładne akryle i niedrogie :P Ale nie w jakimś salonie :P i najlepiej z Łodzi baaardzo proszę was o pomoc :(
KaMi1982 - Pią Sty 18, 2008 6:25 pm

Słonko, te drugie są śliczne. Też mniej więcej takie planuję.
Co powiecie na takie:



?artuję, oczywiście. Ja preferuję takie:





Ewa M, a Ty chyba wolisz takie:


Amm-k - Pią Sty 18, 2008 6:36 pm

te w "kwadratowym" kształcie są bardzo ładne ja sobie takie będę robić, tylko gdzieniegdzie każę po doklejać takie malutkie cyrkonie i też to będzie wyglądać ślicznie :) a u mnie w mieście paznokcie kosztują od 50 zł do 100 :)
owieczka_foto - Pią Sty 18, 2008 6:36 pm

KaMi1982 napisał/a:
Co powiecie na takie:


Pytasz o wzory, czy o kształty. Wzór tylko tak w miare na drugich, a kształ... cóż zupełnie mi się nie podobają sztuczne paznokcie. Wole nawet krótsze własne niż "łopaty".

Pozdrawiam

KaMi1982 - Pią Sty 18, 2008 9:19 pm

Na temat pierwszych, które wkleiłam, nie powiem zbyt wiele. Nie podobają mi się. Są za długie i zbyt "strojne". Jak dla mnie!
Emi - Pią Sty 18, 2008 9:25 pm

Cytat:
Są za długie i zbyt "strojne

Zgadzam się. Mi też się nie podobają. te ostatnie też nie.
Jak dla mnie numer 2 i 3 wygrywają. skromne i eleganckie zarazem.

EwaM - Pią Sty 18, 2008 10:30 pm

O nie, Kami. Te ostatnie, które wkleilaś to właśnie moim zdaniem migdałowate w kształcie. A ja mówiłam o owalu, czyli generalnie kształ pośredni pomiędzy tymi migdałami, a kwadratami. Wiem, trudno wytłumaczyć. Poza tym ja ostanio wolę krótsze paznokcie. Długie bardzo przeszkadzają mi w pracy i nauce. Może kiedyś spróbuję zrobić zdjęcie moim pazurkom, żeby pokazać wam o jaki mniej więcej kształt mi chodzi :)

O, znalzłam przykład tego co mi się podoba w necie.

Emi - Pią Sty 18, 2008 10:42 pm

ładniutkie :) całkiem podobne do moich. ja siebie nie wyobrażam w kwadratowych paznokciach
Amm-k - Nie Sty 20, 2008 4:12 pm

ja właśnie mam jakieś takie niekształtne palce, więc pasują mi tylko kwadratowe :) ale nie powiem, bo owalne też mi się podobają :)
Petitka - Wto Sty 22, 2008 10:33 am

Mnie podobaja sie te wklejone przez słonko, z delikatnym wzorkiem na jednym i te ostatnie, wklejone przez Ewe. Ja nie planuje raczej zadnych zeli ani akrylu, bo to niszczy pazurki, a moje i tak sa slabiutkie. Marzy mi sie ladny francuski manicure, ale musze wyhodowac dluzsze paznokietki :roll:
słonko - Wto Sty 22, 2008 2:23 pm

I ja bym chciała mieć na ślubie własne pazurki, ale nie wiem, czy uda mi się je wyhodować, bo ostatnio STRASZNIE je sobie osłabiłam zbyt częstym i zbyt mocnym szlifowaniem płytki. W rezultacie na obu palcach serdecznych (jak na złość :zly: ) połamały mi się wzdłuż, aż się bałam, że mi poschodzą. Ale na szczęście tak się nie stało. Męczyłam się jednak 2 miesiące :!: zanim wreszcie teraz zaczynają odrastać ładnie. Więc nie wiem jak to będzie do ślubu.
owieczka_foto - Wto Sty 22, 2008 8:45 pm

Ja... odpukać w niemalowane... od czasu używania rękawiczek i wcinania galaretki bardzo poprawiłam stan pazurków. Może do czerwca się uda. Nie wyobrazam sobie siebie w sztucznidlach, miałam raz i NIGDY WI?CEJ.
EwaM - Wto Sty 22, 2008 11:20 pm

Ja też będę miała wyłącznie swoje. I nawet nie muszę za bardzo zapuszczać, bo mam długą płytkę i stosunkowo ładną, więc mogą być nawet krótkie :)
Amm-k - Wto Sty 22, 2008 11:26 pm

ja bym miała swoje do ślubu, gdyby nie to, że są bardzo łamliwe, rozdwajają się, są cienkie, przezroczyste i w ogóle są do niczego, nie podobają mi się :( więc muszę nosić sztuczne :(
Kati - Sro Sty 23, 2008 7:06 am

Moje zdanie się nie zmieniło - nadal lubię żele - takie jak postu słonko.

jakoś nie wyznaję zasady natura ponad wszystko :lol:

słonko - Sro Sty 23, 2008 12:13 pm

owieczka napisał/a:
Ja... odpukać w niemalowane... od czasu używania rękawiczek i wcinania galaretki bardzo poprawiłam stan pazurków.


Galaretka jest dobra na paznokcie? Jak tak, to i ja zacznę regularnie wcinać, bo lubię :)

owieczka_foto - Sro Sty 23, 2008 8:13 pm

słonko napisał/a:
Galaretka jest dobra na paznokcie? Jak tak, to i ja zacznę regularnie wcinać, bo lubię :)


Słonko, nie mam zielonego pojęcia ;) Na niektórych forach można znaleźć opinię, że to podobno pomaga. O dowodach medycznych nie słyszałam. Ja w każdym razie widzę różnicę, ale może mieć na to wpływ co innego, nie galaretki.

Spróbować możesz... raczej Ci nie zaszkodzi.

Emi - Sro Sty 23, 2008 8:32 pm

z tego co wiem, to galaretka jest dobra na kości i stawy. mojej przyszłej teściowej lekarz zalecił właśnie galaretkę. przyjemne z pożytecznym :)
Petitka - Sro Sty 23, 2008 9:06 pm

Dziewczyny, jak bylam ostatnio u dermatologa i zapytalam, co brac na paznokcie, to on mi powiedzial, ze najlepsza, lepsza od wszystkich tabletek jest galaretka - powinno sie jesc raz dziennie :roll: Wszystko fajnie, tylko galaretka jest bardzo tuczaca :kwasny:
I podobno super rezultaty daje moczenie w cieplej oliwie, tylko mnie sie nie chce

słonko - Sro Sty 23, 2008 9:32 pm

W takim razie jutro robię zapas galaretki :)
owieczka_foto - Sro Sty 23, 2008 9:36 pm

Petitka napisał/a:
dermatologa i zapytalam, co brac na paznokcie, to on mi powiedzial, ze najlepsza, lepsza od wszystkich tabletek jest galaretka - powinno sie jesc raz dziennie :roll:


Proszę, proszę... jednak jest potwierdzenie medyczne.

Petitka napisał/a:
Wszystko fajnie, tylko galaretka jest bardzo tuczaca :kwasny:
I podobno super rezultaty daje moczenie w cieplej oliwie, tylko mnie sie nie chce


Tuczacą?? jak bardzo...?? a na moczenie łapek to chciałabym mieć czas...

Petitka - Sro Sty 23, 2008 9:58 pm

Nie wiem ile dokladnie ma kalorii, ale zawiera duzo cukru, wiec nie nalezy do super lekkich i zdorwych rzeczy, ale jak ktos nie ma problemow z waga, moze jesc
owieczka_foto - Sro Sty 23, 2008 10:04 pm

Petitka napisał/a:
Nie wiem ile dokladnie ma kalorii, ale zawiera duzo cukru, wiec nie nalezy do super lekkich i zdorwych rzeczy, ale jak ktos nie ma problemow z waga, moze jesc


Problemów z wagą nie mam, ale od czasu zrzucenia prawie 13 kg :D mimo wszystko troche uwazam na to co jem. Staram się unikać niektórych rzeczy.

Petitka - Sro Sty 23, 2008 10:08 pm

No to nie radze galaretki czesciej jak 2-3 razy w tyg. ja jem raz na tydzien albo nawet rzadziej
owieczka_foto - Sro Sty 23, 2008 10:41 pm

Petitka napisał/a:
No to nie radze galaretki czesciej jak 2-3 razy w tyg. ja jem raz na tydzien albo nawet rzadziej


ok, dzięki za info.

Agiii - Nie Mar 23, 2008 1:57 am

do wyboru do koloru.....taki duzy wybor....ja wole cos krótszego niz takie szpony :)
MalaJu - Pią Kwi 11, 2008 9:39 pm

oto moje znaleziska. Mam nadzieje, ze sie nie powtarzaja...





ava - Pią Kwi 11, 2008 10:35 pm

Długość i kształt tych ostatnich bardzo mi się podoba, właśnie takie coś chciałabym mieć, tyle że osobiście wolę raczej bez żadnych "szaleństw"- w tym przypadku bez tych ukośnych kresek i bez brokatu.
justinaa - Wto Kwi 22, 2008 3:47 pm

mnie najbardziej podobają się 13, 15 oraz 39 z pierwszego postu - generalnie nie za długie, klasyczny french z jakimiś niewielkimi ozdobami :)
już się nie mogę doczekać :D chociaz z drugiej strony pewnie na początku nie będzie mi zbyt wygodnie (miałam kiedyś żelowe paznokcie przed 1,5 tygodnia :D i kiedy zaczęłam się juz do nich przywyczajać to ich nie miałam - były tak beznadziejnie zrobione, że po prostu poodpadały ;/ )

klarysa - Pon Maj 05, 2008 10:01 pm

mnie sie w ogole nie podobaja tipsy. zwlaszcza dlugasne i prostokatne - dla mnie to nie paznokiec.

ewentualanie te ostatnie wklejone i te wczesniej z postu slonka :)

Klaudynka - Pon Maj 05, 2008 10:24 pm

Również jestem za naturalnością, niezbyt długie, ładnie umalowane prezentują się najładniej :)
Dołączam linka z propozycjami ślubnego maniciure:

http://wedding.w8w.pl/%C5...CURE/index.html

Trismegista - Czw Cze 12, 2008 10:50 am

anna1984 napisał/a:

Na pewno to będą moje własne paznokcie, mniej więcej takiej długości i tak opiłowane jak te na zdjęciu.

no wlasnie, ja tez w pelni popieram naturalne pazury, tylko jakos fikusnie wymalowane:)

Pusiak - Czw Cze 12, 2008 11:29 am

Ja nie cierpię paznokci opiłowanych na prostokąt, źle się w takich czuję i nigdy sobie takich nie zrobię :) Znaczy, żeby nie było nieporozumień, nie to, że dla mnie brzydko wygląda, bo jest ładny całkiem, ale ja się w takim źle czuję :)
pscoolka - Sro Cze 18, 2008 10:49 pm

a ja chodze do jednej dziewczyny i jestem strasznie zadowolona, oto jak pracuje:



jak ktos chce namiary to na priva:)

555 - Sro Cze 18, 2008 10:52 pm

bardzo ladne, ale to chyba nie sa naturalne paznokcie..?
pscoolka - Czw Cze 19, 2008 5:19 pm

no nie raczej nie ale i tak bardzo ladnie i naturalnie wygladaja moim zdaniem :D
ava - Wto Sie 11, 2009 6:02 pm

Nie wiem czy to dobry wątek na moje pytanie, ale jako, że jest zatytułowany "Ślubny manicure", to tutaj je umieszczę :)

Otóż nigdy nie nosiłam tipsów itp., dlatego na ślub chcę zrobić jedynie manicure i klasyczny french... Czy lepiej go zrobić dopiero w dniu ślubu, czy też można np. dzień przed? Chodzi mi o ryzyko odpryśnięcia lakieru, związane np. kąpielą czy myciem włosów... :roll:

kasia_m85 - Wto Sie 11, 2009 6:19 pm

Najmniejsze ryzyko byloby gdybyś zrobiła w dzień ślubu i gdyby dobrze wyschły:)

A to czy wytrzymają Ci od piatku (powinny) zależy przede wszystkim od tego jak bedziesz miała przygotowany paznokieć pod lakier i jakiej firmy są lakiery (zwróć na to uwagę albo zapytaj).

truskawka_ja - Wto Sie 11, 2009 6:37 pm

Ja robilam w piatek ale tylko dlatego ze w sobote bym sie nie wyrobila. Na co dzien nie maluje paznokci dlatego bylam troche nieuwazna i jednym paznokciu ten bialy lakier troche mi odprysnal, musialam go poprawic. Jesli masz mozliwosc zrobienia w sobote to wydaje mi sie ze lepiej zrobic manicure w ostatniej chwili.
mischelle22 - Wto Sie 11, 2009 9:57 pm

Ava - ja polecam udać się do kosmetyczki w czwartek lub piątek aby zrobić manicure.
Opiłuje,usunie skórki i położy odżywkę wzmacniającą (lakier bezbarwny).
Na sobotę zostawiłabym jednak samo pomalowanie.

Ja tak zrobiłam i sprawdziło się na medal.
Skórki nie były zaczerwienione (co mnie strasznie irytuje- patrz ostatnie zdjęcie wklejone przez MalaJu).
A sam french to chwila dla sprawnej kosmetyczki :wink:
Ja miałam o tyle dobrze, że czesałam się w tym samym salonie co miałam kosmetyczkę - french mi zrobiła podczas siedzenia pod suszarką z wałkami na głowie :wink: )

asiulek82 - Wto Sie 11, 2009 10:04 pm

Ja też nie lubię zaczerwienionych skórek. To bardzo dobry pomysł z podzieleniem manicuru na dwa dni. Ja miałam robiony w piątek i w sobotę nie wiem od czego (kosmetyki?) powytrącał mi się na końcówkach różowy kolor. Ale spolerowałam trochę i na szczęście zeszło.
ava - Sro Sie 12, 2009 6:40 pm

Dzięki dziewczyny za odzew, chyba zdecyduję sie na rozdzielenie manicuru na 2 dni :)
misia-misia - Wto Cze 08, 2010 11:33 pm

mnie się zdarzyło ostatnio robić klientce... amarantowe paznokcie do ślubu.
Nie french tylko taki róż/amarant. Super to wyszło!

agulka1989 - Wto Cze 08, 2010 11:38 pm

misia-misia nasza forumowa kasia_m85 miała amarantowe pazurki w sobotę na swoim ślubie :) wyglądały świetnie!! :)
misia-misia - Wto Cze 08, 2010 11:39 pm

no właśnie, czyli to kolejny przykład, że nie musi to być french :wink:
Malwina_łódź - Sro Cze 09, 2010 9:05 am

Potwierdzam, że coś innego niż french prezentuje się co najmniej równie pięknie :)
Kasi amaratowe wymiatały :)

Misiak87 - Sro Cze 09, 2010 9:38 am

Ja właśnie na plener będę mieć amarantowe paznokcie. :) Miła odmiana. :)
kasia_m85 - Sro Cze 09, 2010 10:22 am

To moje ślubne pazurki (to już chyba pod koniec imprezy, nie wyglądam najlepiej,ale paznokcie widać:))Moje naturalne żeby było jasne hehe:)

I tu też widać:

emi82 - Sro Cze 16, 2010 10:46 pm

Kasia_m85 jestem pod wrażeniem. Wyglądają rewelacyjnie. Nigdy nie wpadłam na to aby dopasowac kolor paznokci do kwiatów i jak widzę do makijażu. Szkoda, że mam zupełnie inny typ urody i zdecydowane, intensywne kolory nie będą do mnie pasować.
mavika - Pią Lip 09, 2010 2:29 pm

O kurcze, kasia_m85 byłaś dokładnie w mój deseń! Tęż będę miała podobną fryzurę i fioletowe storczyki i nawet makijaż podobny! :) Co do paznokci to chyba french i fioletowe kryształki.
myszadm - Sro Lip 28, 2010 11:52 am

też chcę kolor:) zwłaszcza, że mam małe dłonie i małą płytkę paznokcia i frech nie miałby efektu :smile:
Marchewunia - Sro Lip 28, 2010 1:01 pm

kasia_m85, super Ci wszystko pasowało :)

Ja cały czas się zastanawiam co zrobić z paznokciami i chyba przystanę na pomalowaniu ich w kolorze kwiatów :)

myszadm - Sro Lip 28, 2010 8:42 pm

no.. mnie się ten efekt tez bardzo podoba. to cos innego, zaskaującego, tak mi się wydaje...
gorzej, że ślub mam za tydzień, a nie mam nikogo na oku, kto mógłby zrobić mi paznokcie...
może macie na kogoś namiary.. :oops:

agulka1989 - Sro Lip 28, 2010 8:44 pm

myszadm, napisz do naszej forumowej misi-misi :)
myszadm - Sro Lip 28, 2010 8:49 pm

napisałam, ale nie odpowiada :zalamany:
dla mnie długie paznokcie to nowość.
nigdy nie byłam na manicurze...

kasia_m85 - Sro Lip 28, 2010 8:53 pm

Ja miałam krótkie,naturalne paznokcie tylko pomalowane (no i oczywiście zrobiony manicure).Natomiast bardzo długo szukałam idealnego odcienia lakieru,ale się udało :-)
myszadm - Sro Lip 28, 2010 9:01 pm

no tak, ale masz bardzo ładne i kształtne paznokcie....
moje są strasznie małe :(
i tak, że udało mi się ten pierwszy raz w życiu je zapuścić :mrgreen:
ja poszukuję lakieru w kolorze brudnego "starego" rózu, jak ja to mawiam :smile: bo w takim kolorze mam wiązankę

agulka1989 - Sro Lip 28, 2010 9:09 pm

myszadm, poczekaj, jak zjawi się na forum to pewnie odpisze :)

A co do lakieru... może przejdź się do Galerii Łódzkiej do INGLOT-a (przy tesco), tam jest duży wybór lakierów, ewentualnie jakieś inne kosmetyczne sklepy... poszukaj tego co Cię interesuje, bo nie każda manikiurzystka może mieć taki kolor jak chcesz.

myszadm - Czw Lip 29, 2010 7:58 am

Tak, tak wiem, że w INGLOCIE mają ogromny wybór.
Na Pojezierskiej przed Zgierską jest tzw "blaszak" i ciąg małych sklepików. Małą drogerię prowadzą tam mama z córką. Wydają się dość szorstkie i niemiłe przy pierwszym kontacie, ale kosmetyki mają super i lakiery m.in. też. Również moja makijażysta Justyna, które też robi u nich makijaże zachwalała tę drogerię. Może wpadnę tam dzisiaj, bo potrzebuję też bibułki matujące. Może dziewczyny będą miały:) :razz:

Malena - Czw Lip 29, 2010 1:24 pm

Mnie też już troche znudził się french i na ślub będzie lakier fioletowy, pod kolor makijażu i kwiatów, tylko jeszcze nie wiem, jaki odcien:) Na pewno intensywny:)
Bian - Czw Lip 29, 2010 2:32 pm

Ja też myślę, żeby dopasować paznokcie do całości. A jako, że stylizacja ma być w bieli i czerni, to paznokcie chyba też takie sobie zafunduję.




Malena - Czw Lip 29, 2010 3:24 pm

Bian, świetny pomysl, piękne te, które wkleiłas:) idealnie będą pasowały do biżu:)
kasia_m85 - Czw Lip 29, 2010 4:16 pm

N onie,czarnych paznokci do ślubu to bym sobie nie zrobiła!Może lepiej french i jakiś czarny akcent tylko?
diamond - Pią Lip 30, 2010 9:43 am

a może french z czarnymi kwiatami z akrylu ?
Elwirka1 - Pią Lip 30, 2010 10:01 am

podoba mi się
diamond napisał/a:
french z czarnymi kwiatami z akrylu
:)
Bian - Pią Lip 30, 2010 11:25 am

diamond napisał/a:
a może french z czarnymi kwiatami z akrylu ?


diamond świetne te paznokcie :!:

kasia_m85 napisał/a:
N onie,czarnych paznokci do ślubu to bym sobie nie zrobiła!Może lepiej french i jakiś czarny akcent tylko?


Całych czarnych to zdecydowanie nie, ale właśnie żeby jakiś akcencik miały, tak żeby współgrały z całością :)

Madlyinlove - Czw Sie 12, 2010 12:01 am

A może coś takiego?


służę namiarem

u tej samej zaprzyjaźnionej Stylistki będę sobie robiła ślubne pazury,a jakże,właśnie czarne,albo czerwone

albo czerwone z czarną wtopioną koronką

diamond - Czw Sie 12, 2010 10:05 am

Madlyinlove to będziesz miała takie troche paznokcie w diabelskim stylu :) hehe
Malena - Pią Sie 13, 2010 12:27 pm

Madlyinlove napisał/a:
czerwone z czarną wtopioną koronką


ten pomysł mi się podoba!

misia-misia - Pią Sie 13, 2010 2:12 pm

Madlyinlove, może coś takiego ci się podoba?

coś czarnego i czerwonego


czarna koronka... ale zamiast różu coś czerwonego


i takie czarne... akcenty amarantowe można czerwonymi zastąpić

diamond - Pią Sie 13, 2010 8:23 pm

Znalazłam też propozycę czerwono-czarnych paznokci, nie przejmuj się jednak ich kształtem bo to są zrobione na jakieś łopaty ;p
misia-misia - Pon Lut 14, 2011 8:16 pm

mischelle22 napisał/a:
ja polecam udać się do kosmetyczki w czwartek lub piątek aby zrobić manicure.
Opiłuje,usunie skórki i położy odżywkę wzmacniającą (lakier bezbarwny).
Na sobotę zostawiłabym jednak samo pomalowanie.

Ja tak zrobiłam i sprawdziło się na medal.
Skórki nie były zaczerwienione (co mnie strasznie irytuje- patrz ostatnie zdjęcie wklejone przez MalaJu).


ja z własnej praktyki mogę powiedzieć tyle, że jakoś nie zdarzyło mi się dzielić pracy na dwa dni. Najczęściej robię ślubny manicure w piątek, ewentualnie czwartek.
I wszystko jest w porządku. No chyba, że Panna Młoda ma tak napięty grafik, że przychodzi na makijaż i manicure razem. Też tak miałam.

joanna8411 - Pon Lut 14, 2011 11:26 pm

najczesciej robi sie w piatek wieczorem a jak panna mloda w sobote ma pozno slub to robimy to w sobote;) sztuczne pazurki itd robi sie z pare dni wcześniej aby sie przyzwyczaiła jak nigdy nie nosila
ost trendy to kwiatki akrylowe lub malowane farbami akrylowymi , kolorowe frenche cyrkonie itd.to wszystko zalezy od gustu klientki i fantazji stylistki

Wizaz.waw.pl - Czw Paź 04, 2012 9:02 am

ja jestem za zwykłym, delikatnym frenczem. Beż zbędnych udziwnień. najlepiej na pazurkach średniej długości. Taki frencz będzie pasował potem do innych, codziennych stylizacji.
justine81 - Czw Paź 04, 2012 11:01 am

Wizaz.waw.pl napisał/a:
ja jestem za zwykłym, delikatnym frenczem

ja taki miałam właśnie ale ponieważ moje paznokcie pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o kształt i strukturę, to miałam pazurki żelowe.

pucek - Czw Maj 04, 2017 8:22 pm

Manicure Tytanowy. Robiłam w Studiu Urody.Dla mnie najlepsze wyjście.Paznokcie utrzymały się 5 tygodni. Efekt naprawdę wyjątkowy.
karolcia94 - Nie Maj 28, 2017 2:43 pm

Ja przez długi czas robiłam manicure sama ale moje paznokcie po tym własnym manicurze wyglądały zazwyczaj jak po wojnie i w końcu zaczęłam chodzić do manicurzystki i jestem bardzo zadowolona. Moje paznokcie wyglądają o niebo lepiej, ich stan się bardzo poprawił.
Ale nie wszystkie kosmetyczki potrafią zrobić ładny manicure, więc trzeba dobrze poszukać żeby trafić na ten odpowiedni salon. Np. byłam w jednym w centrum i bardzo źle i głęboko wycieła mi skórki, a nawet je pozadzierała. Ale warto znaleźć swoją dobrą kosmetyczkę i robić u niej manicure tam jak ja znalazłam.
A co do piłowania paznokci to kosmetyczki robią to specjalnymi metodami i jest to wbrew pozorom zupełnie inne piłowanie niż to samodzielne piłowanie "w ciemno". Jedyne co jest wadą to ceny bo wahają się od 30 do nawet 50 zł za manicure a trzeba go powtarzać średnio co 10 dni ale jeśli kogoś na to stać to bardzo polecam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group