Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Mężowie - Przed a po slubie fakty i mity

Michauek - Wto Wrz 05, 2006 4:48 pm
Temat postu: Przed a po slubie fakty i mity
Panowie, tylko szczerze, czy po slubie to jest tak ja po 11 wrzesnia, tzn ze nic juz nie bedzie takie samo?

Czy nie bedzie szans na kanapki do pracy?
Czy zona przestaja sie depilowac?
Czy tesciowa przestaje byc mila?
Czy podane piwo jest cieple?


Jak to jest?


:)

emilkaa - Wto Wrz 05, 2006 4:50 pm

podane piwo na pewno nie jest cieple... bo w ogole nie jest podane :P
Pusiak - Wto Wrz 05, 2006 5:24 pm

A kanapki do pracy niewątpliwie są dalej :)
Kot - Wto Wrz 05, 2006 5:33 pm

... no chyba, że ich nigdy nie było, to i po ślubie się nie pojawią :lol:
kryszka - Wto Wrz 05, 2006 5:43 pm

W zastępstwie za męża ;) :
Tak, im dłużej w las, tym kanapek mniej, aż do poziomu zero. :lol:
Nie, żona nadal się depiluje.
Nie, teściowa jest coraz milsza.
Nie, piwo jest zimne, bo to żona robi zakupy i też lubi zimne piwko. :lol:

szczako - Wto Wrz 05, 2006 5:44 pm

ciekawe, że na pytanie do panów, odpowiadają panie :rotfl:
Żaneta - Wto Wrz 05, 2006 5:49 pm

szczako napisał/a:
ciekawe, że na pytanie do panów, odpowiadają panie :rotfl:


O tym samym pomyślalam,ale podobnie jak Kryszka odpowiem za męża:

Nie,bo nie robila żona kanapek do pracy.
Nie,nie przestala się depilować.
Nie,teściowa jest bardziej kochana,ale ciast nie robi jak przed ślubem.
Nie,nie jest cieple,bo żona też pije zimne.

xonicman - Sro Wrz 06, 2006 11:55 am
Temat postu: Re: Przed a po slubie fakty i mity
Michauek napisał/a:

Jak to jest? :)


He he, dobre pytanie :-)

Myślę, że zależy to wyłącznie od Was obojga :-) Jak Ty się nie zmienisz i będziesz obdarowywał małżonkę kwiatami, pocałunkami, dobrym słowem, czekoladkami, niespodziankami, ciekawymi pomysłami itd. itp. ;-) )) to możesz liczyć, że będzie nawet lepiej :) ))

Odpowiadając konkretnie na Twoje pytania i opierając się na osobistych przeżyciach jako młodego małżonka - nic się nie zmieniło :-) Nie odczuwam żadnego dyskomfortu... Na kanapeczki mogę liczyć, zona dba o siebie, tesciowa jest OK, nie narzuca sie ani nie wtraca, co do piwa - zawsze sam je organizowalem a klodki na lodowce nie widze ;-) ))

Poważniej pisząc - z wiedzy którą posiadam - sam ślub nie zmienia dużo w relacjach między małżokami (szczególnie, jeśli mieszkali wcześniej razem)... często natomiast takie zmiany pojawiają się po narodzeniu dziecka... nowe obowiązki, mniej czasu dla siebie, trzeba to pogodzić i to rodzi problemy (szczegónie mężczyźni bywają zazdrośni o wolny czas mamy, która poświęca je dziecku).

Pozdrawiam i życzę Ci, aby nic się nie zmieniło po ślubie w relacjach z Twoją partnerką życiową.

imbrulka - Sro Wrz 13, 2006 11:56 am

W zastępstwie za męża:

- kanapek do pracy nie ma, nie było także przed slubem:-)
- zona nie przestaje się depilować
- teściowa nadal jest miła, może nawet milsza...
- piwo nie jest podawane, zresztą tak jak dotychczas. Trzeba samemu sobie zorganizować:-)

Michauek - Pią Paź 06, 2006 5:25 pm

Czyli widze ze nie jest źle....




Ale pozwolicie ze odswieze temat za 10 lat :twisted:

madzia8181 - Pon Paź 23, 2006 8:50 am

hehe dobry temat :)
my z D mieszkamy razem i to ja mam nadzieje ze nic sie nie zmieni...
ze nadal nie bedzie puszczal przy mnie bąków, ze nadal bedzie mi pomagał w domowych pracach, że nadal będzie opuszczal deske w wc :) a ja moge mu obiecac ze nadal bede mila, ze nadal bedzie mial w weekend sniadanko do łózka, ze nie przestane sie depilowac( ale to tyczy sie i jego hehe ;) ) i nadal bede mu robila pyszne kanapeczki do pracy :)

sauvignon_blanc - Wto Kwi 10, 2007 11:22 pm

U nas nic się nie zmieni :]
Kanapeczek nie było i pewnie nie będzie
Depiluję się i nie mam zamiaru przestać
Teściowa się nie zmieni. Sama bym chciała taką teściową jaka on dostanie niestety moja to zła kobieta :zly:

kochecka - Sro Kwi 11, 2007 8:02 pm

u nas też nie powinno być zmian, mieszkamy ze sobą już od paru lat i myślę że jeśli coś mialo by ulec zmianie to już by to nastąpiło :)
MonikaZgierz - Sro Kwi 11, 2007 8:41 pm

My również mieszkamy już długo ze sobą i znamy swoje przyzwyczajenia, także po ślubie nie powinno być żadnych niespodzianek.
Hatifnatka - Wto Kwi 17, 2007 7:55 pm

mogę podpisać się pod tym, co wyżej. mieszkamy razem już dość długo i nie sądzę, aby cos się nagle miało zmienić :lol:
kamisia - Wto Wrz 11, 2007 10:24 pm

- w odpowiedzi za męża:
- nie jest tak samo... jest lepiej!
- teściowa nie dość, że jest miła to jeszcze robi zięciowi śniadanko do łóżeczka, żona nadal się depiluje, piwka czasami w lodówce brak,ale żona która chce mieć chwilkę dla siebie nie robi problemów byś wyszedł z kolegą na JEDNO! zimne piwko

- POZDROWIONKA!

klara76 - Wto Paź 02, 2007 10:24 pm

ja też odpowiem za męża:
1) kanapki robię tak jak przed ślubem - ale tylko wtedy gdy idzie do pracy na nockę
2) nadal się depiluję
3) teściowa jest dla mojego mężusia miła - tak jak przed ślubem
4) zimne piwko jest w lodówce - jak mężuś je kupi i wstawi do lodówki

magda26 - Wto Paź 09, 2007 11:53 am

To ja też w imieniu męża:
1) kanapeczki były, są i będą - z małym wyjątkiem, a nawet dwoma, bo jak idzie na 6.00 i na 14.00 sam sobie robi (rano nie bardzo się nadaję na robienie kanapek,a przed 14.00 nie mam jak bo jestem w pracy) ale na nockę są i to jakie :)
2) depilacja: była, jest i nadal będzie - i to nawet nie chodzi tylko o M, ale i o mnie, robię to też dla siebie
3) teściowa nic się nie zmieniła - nadal jest słodka i kochana
4) a zimne piwko....hm...nigdy nie było bo M nie jest wielkim smakoszem piwa, za to słodyczy tak...i one zawsze czekają na niego w barku :)
Także po ślubie jest jak było...i to w obie strony działa. On też nieraz robi mi jedzonko, kąpie się codziennie, goli też w miarę często, teściowa też super... :D

Memmo - Sro Lut 13, 2008 9:33 am

Trochę stary temat,ale ja dopiero do niego dotarłem :)

W związku iż w niedługim czasie i ja się żenię to życzyłbym sobie takowego braku zmian :-)
Co do tych pytan to moge jedynie napisać:
Kanapek rano nie będzie bo ja je robię i sobie i żonie,obiady robi ona i zapewne tak już zostanie.
Depilowanie zapewne również się nie zmieni.
Co do Tesciowej to myślę że ani lepiej ani gorzej nie będzie.
A w sprawach piwa to raczej też się nic nie zmieni ,bo smakosz tego ze mnie żaden a jak już się coś chmielowego pokaże w lodówce to raczej z Madzią wspólna intencja wypicia niz tylko moja.

jjworld - Pon Lip 27, 2009 8:56 am

ciepłe piwo???
za podanie ciepłego piwa to idzie się do więzienia!!!!

mr.rkrol - Sob Paź 01, 2011 9:11 pm

jak dojdzie dziecko mozecie zapomniec o takich przyjemnosciach :)
martyna piotr. - Nie Paź 09, 2011 8:37 pm

hmm . do tej pory nie zauważyłam zmiany po moim kochanym , ale...jak cos sie zmieni to dam znac ,
Morfii - Pią Lut 17, 2012 8:10 am

ja ze swoją chodziłem 10 lat i się w tamtym roku hajtnąłem ;) żadnych zmian nie zaobserwowałem ;)
thorin_bw - Wto Cze 26, 2018 2:44 pm

u mnie przed i po sie nie zmieniło życie wiec te przesądy to raczej mity

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group