Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Dom - Mieszkanie w prywatnej kamienicy

mischelle22 - Wto Kwi 10, 2007 5:44 pm
Temat postu: Mieszkanie w prywatnej kamienicy
Czy któraś z Was może mieszka w takowej?
A może któraś orientuje się gdzie są w Łodzi takie kamienice - z wolnymi mieszkaniami na dodatek?
Będę wdzięczna za wszelkie info.
(Interesuje nas mieszkanko 2 pokojowe z łazienką).

cosola - Wto Kwi 10, 2007 8:37 pm

Ja z mamą i siostrą mieszkamy w prywatnej kamienicy na Piotrkowskiej.
Mieszka się całkiem zwyczajnie, komorne płaci się u administratora, cokolwiek się zepsuje nie z naszej winy np. rura w ścianie jest naprawiane przez właściciela, czyli podobnie jak w mieszkaniach należących do miasta (tam chyba naprawia spółdzielnia czy coś podobnego).
Właściciel naszej kamienicy jest ok, w sumie to nawet nie wiem jak wygląda i czy tu mieszka :?
Minus jest taki że, na przestrzeni 10 lat, jak tu mieszkamy, na skutek uwolnienia cen, czynsz wzrósł z 250 do 520 zł.
Co do wolnych mieszkań to nie słyszałam o żadnym :kwasny: co wcale nie znaczy, że takowych nie ma, życzę powodzenia w szukaniu :)

Abudabi - Sro Kwi 18, 2007 7:17 pm
Temat postu: Re: Mieszkanie w prywatnej kamienicy
mischelle22 napisał/a:
Czy któraś z Was może mieszka w takowej?
A może któraś orientuje się gdzie są w Łodzi takie kamienice - z wolnymi mieszkaniami na dodatek?
Będę wdzięczna za wszelkie info.
(Interesuje nas mieszkanko 2 pokojowe z łazienką).

Na struga 17 (w bramie) znajduje się Zrzeszenie Prywatnych właścicieli domów.
Tam wchodzisz na pierwsze piętro i w pokoju "sekretariat/radca prawny" składasz podanie o mieszkanie, uwzględniając metraż, jaki by Cie interesował.

My złożyliśmy tydzień temu, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie, czekamy na mieszkanie :)
(na kupno nas nie stać, odstępnego nie ryzykujemy, wynajomowanie sie nie opłaca ;) )

Czynsz wychodzi jakieś 5,40zł/m, płacisz za rok z góry, plus zwrotna kaucja (3xczynsz).
Zrzeszenie to instytucja przedwojenna, ma swój statut, masz prawa takie jak lokator giminy :)

Pozdrawiam
Justyna

mischelle22 - Sro Kwi 18, 2007 7:57 pm

Dzięki serdeczne :)
A czy ten czynsz z góry za rok to wymóg czy idzie się jakoś dogadać?
No i jak długo się czeka na mieszkanie?

Abudabi - Sro Kwi 18, 2007 8:11 pm

My sie nawet nie próbowaliśmy dogadywać ;) także nie chcę Cię wprowadzać w błąd - spróbuj. Tam zajmuje sie tym naprawdę LUDZKA kobitka ;) nie taki "zimny służbista".

Na mieszkanie - trudno powiedzieć.
Koleżanka czekała tydzień.
My czekamy tydzień, i narazie nic :) A nie mieliśmy jakiś ekstra wymagań.

Martita - Sro Kwi 18, 2007 8:26 pm

My mieszkamy w prywatnej kamienicy na ul. Dowborczyków. Jestem bardzo zadowolona. Czynsz 6 zł za metr, mamy 2 pokoje z kuchnią. Wyremontowaliśmy mieszkanie a właściciel oddał nam wszystko w czyszu tzn ze nie płaciliśmy go prawie rok.
Maja_Kris - Czw Kwi 19, 2007 11:00 am

na ulicy Dowborczykow tez jest takie biuro z prywatnymi kamienicami. ale takowe tez posiada calkiem sympatyczne biuro nieruchomosci na Zachodniej ktore nazywa sie Aura. szukalam ostatnio mieszkanka dla mamy i biuro okazalo sie pomocne :)
mischelle22 - Czw Kwi 19, 2007 11:02 am

Ale takie biuro to chyba liczy też sobie prowizję prawda?
A ja chciałabym uniknąć wszelkich dodatkowych kosztów :roll:

Maja_Kris - Czw Kwi 19, 2007 11:15 am

niestety i to 2000.
w urzedzie miasta jest duzo ogloszen i w tych zrzeszeniach.wiem gdzie jest wolne mieszkanie ale 98 m2 wiec bardzo duze

mischelle22 - Czw Kwi 19, 2007 11:17 am

My szukamy malutkiego aby łatwo było go utrzymać - max 40m² :)
Maja_Kris - Czw Kwi 19, 2007 11:22 am

a probowalas w gratce? tez sie czasami oglaszaja.
ceny troche poszly w gore , poza tym jak sie chce z ogrzewaniem to tez sie slono laci no ale o wiele mniej niz w blokach!

tekila - Czw Kwi 19, 2007 3:12 pm

Ja niestety mam złe wspomnienia z prywatną kamienicą. Mieszkaliśmy na wschodniej 1.5 roku. Samo mieszkanie może nie było złe(wyremontowaliśmy je)mieliśmy 2 pokoje z łazienką i kuchnią. Tylko jak je braliśmy to umówiliśmy sie że bez problemu zamienimy je potem na bloki. Chętnego znaleźliśmy ale własciciel zmienił zdanie. I dopiero sie zaczęło. Koniec końcem oddał nam kaucję tj. odstępne i musieliśmy wziąśc bloki na kredyt. Ale ile nas to kosztowało zdrowia!!!!!!!!!!! :zly:
mischelle22 - Pią Maj 11, 2007 8:13 pm

Abudabi - i jak Wasze mieszkanko?
Mi niestety ta Pani na Struga powiedziała, że nie zajmują się pośrednictwem w znalezieniu mieszkania :roll:

tekila - Sob Maj 12, 2007 10:32 am

Jak chcesz moge dać ci namiary na biuro które się tym zajmuje( a przynajmniej zajmowało rok temu) Włascicielem jest znajomy mojego misia.. Zreszta jak chcesz to najpierw się dowiem i dam ci znać
mischelle22 - Sob Maj 12, 2007 9:31 pm

Będę bardzo wdzięczna :)
Abudabi - Sob Maj 12, 2007 11:49 pm

mischelle22 napisał/a:
Abudabi - i jak Wasze mieszkanko?
Mi niestety ta Pani na Struga powiedziała, że nie zajmują się pośrednictwem w znalezieniu mieszkania :roll:


eh :(
Od ponad miesiąca dzwonimy tam co drugi dzień.
I co drugi dzień słyszymy, że na razie nic, ale żebyśmy pozostali w kontakcie i nie tracili nadziei.
I tak mi entuzjazm opada z dnia na dzień coraz bardziej :zalamany: mam wrażenie, że po ślubie, do końca życia będziemy do siebie dojeżdżali autobusem - takie nowoczesne małżeństwo :niepewny:

Dam znać jak tylko coś drgnie. Oby drgnęło.

mischelle22 - Nie Maj 13, 2007 11:25 am

W najgorszym wypadku możecie mieszkać z rodzicami - tak jak my niestety :evil:
Abudabi - Pon Maj 14, 2007 1:33 pm

mischelle22 napisał/a:
W najgorszym wypadku możecie mieszkać z rodzicami - tak jak my niestety :evil:

:o nie kracz, matko kochana.
Z MAMUSIOM :?: :o :wink:

Trzymam za Was kciuki, daj znać jak poszło. Dobre wieści mnie podnoszą na duchu :wink: Zwłaszcza, że u nas nadal nic. Ciągle i niezmiennie ;)

gebka - Pon Maj 14, 2007 1:37 pm

abudabi czy twój narzyczony mieszka na złotnie bo starsznie wydaje sie znajoma twarz
Abudabi - Pon Maj 14, 2007 2:56 pm

gebka napisał/a:
abudabi czy twój narzyczony mieszka na złotnie bo starsznie wydaje sie znajoma twarz


[smilie=12_new.gif] hehe, tak.
Już zmieniam avatar, jak jest drań taki popularny :wink:

gebka - Pon Maj 14, 2007 5:22 pm

nie mowie ze jest popularny poprostu tam mieszkam i tak mi sie wydawalo nie zmieniaj z mojego powodu psssss nikomu nie powiemy i jemu tez nie mow hihi
Abudabi - Pon Maj 14, 2007 5:35 pm

gebka napisał/a:
nie mowie ze jest popularny poprostu tam mieszkam i tak mi sie wydawalo nie zmieniaj z mojego powodu psssss nikomu nie powiemy i jemu tez nie mow hihi

Już mu powiedziałam, wpędzę go w jakaś nerwicę lękową :D

Avatar i tak miałam zmienić, po prostu akcja się przyspieszyła :wink:
Pozdrawiam serdecznie Zdrowie! I już nie uprawiam prywaty

gebka - Pon Maj 14, 2007 6:02 pm

no wlasnie bo zaraz dostaniemy po uszach moze załóz swoj watek kiedy bierzecie ślub i jak ida przygotowania juz zmykam hehe
Kasjana - Pią Maj 18, 2007 2:05 pm
Temat postu: Re: Mieszkanie w prywatnej kamienicy
Ja mieszkam od miesiąca w prywatnej kamienicy na Sienkiewicza. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona (może troche męczy mnie wchodzenie na 4piętro, bo mieszkania są wysokie, wiec moje 4 pietro jest chyba odpowiednikiem 6 w bloku). Z właścicielem idzie się dogadać, trzeba tylko płacić czynsz regularnie. Nasze mieszkanko ma 43 metry, mamy jeden pokój. Placimy 350 czynszu (w tym jest woda, w zasadzie bez ograniczeń, bo nie ma licznika), do tej oplaty dochodzi prąd który zużyjemy (obecnie płacimy za prąd 60 zł, ale za pół roku przyjdzie rozliczenie, i wtedy okaże się czy musimy coś dopłacać). Odstepnego nie płaciliśmy, ale musieliśmy zapłaćić 3600 kaucji, która w razie rezygnacji z mieszkania zostanie zwrócona. Mieszkanie musieliśmy wyremontować. Wymieniliśmy okno w pokoju, rozprowadziliśmy wodę (bo była tylko puszczona do pionu), zrobilismy podłoge w pokoju, i pomalowaliśmy ściany. Były zrobione: gładzie gipsowe, wymienione okno w kuchni, podłoga w kuchni i lazience, nowe drzwi wejściowe (niestety zwykłe drewniane)i do pokoju, nowa instalacja.
gebka - Pią Maj 18, 2007 8:08 pm

a jak zalatwiliscie takie miszkanie poszliscie do wlascicila czy przez jakis urzad bo my tez szukamy bo jak na razie zostanie nam mieszkanie z tesciowa
mischelle22 - Sob Maj 19, 2007 11:47 am

Kasjano - a nie odliczy Wam z czynszu właściciel za ten remont, który zrobiliście?
Kasjana - Pon Maj 21, 2007 2:01 pm

gebka napisał/a:
a jak zalatwiliscie takie miszkanie poszliscie do wlascicila czy przez jakis urzad bo my tez szukamy bo jak na razie zostanie nam mieszkanie z tesciowa


Skontaktuj się ze mną na priv to dam ci namiary na właściciela. Przypadkiem kiedyś się zgadałam z właścicielem i jak zwolniło się u niego mieszkanko, to dał mi znać. Niestety czekałam rok.

[ Dodano: Pon Maj 21, 2007 3:06 pm ]
mischelle22 napisał/a:
Kasjano - a nie odliczy Wam z czynszu właściciel za ten remont, który zrobiliście?


Co do zwrotu za remont to niestety nie ma takiej możliwości o czym wiedzieliśmy decydując się na to mieszkanie. Mimo, że włożyliśmy trochę kasy w remont to i tak jesteśmy zadowoleni, bo w innych kamienicach na ogół chcieli jakieś horendalne kwoty odstępnego za (najczęściej) zrujnowane mieszkania i też do remontu.

Abudabi - Pią Maj 25, 2007 9:05 pm

Nam zaproponowano właśnie pierwsze mieszkanie.
19m² :niepewny:
M. nawet nie pytał o szczegóły. :(

Kasjana - Sro Maj 30, 2007 9:03 am

Abudabi napisał/a:
Nam zaproponowano właśnie pierwsze mieszkanie.
19m² :niepewny:
M. nawet nie pytał o szczegóły. :(



W sumie się nie dziwię- nasze mieszkanko ma 43 metry, a to już jest dla nas minimum. Tzn. zmieściliśmy wszystko bez problemu, ale raczej na styk. Chociaż widziałam fajnie urządzone mniejsze mieszkanka- i takie, które miały 38m, i takie 19-metrowe. Czasami ludzie nie mają wyjścia i muszą decydować się na tak małe mieszkania.

Abudabi - Sro Maj 30, 2007 11:10 am

Zobaczymy jak to będzie. Na razie czekamy, i nadal dzwonimy co dwa dni :)



mischelle22 i jak z mieszkaniem?

mischelle22 - Sro Maj 30, 2007 11:16 am

Nadal nic :cry:
Czekam na wieści z jednego źródła, ale tracę nadzieję :cry:

gebka - Sro Maj 30, 2007 11:54 am

Abudabi tak z innej becki a kiedy wy planujecie ślub bo chyba sie nie doczytałam nigdzie??
asia84 - Sro Maj 30, 2007 6:33 pm

Mischelle a może poszukajcie przez gratkę? my tak znaleźliśmy nasze, to było pierwsze i ostatnie, które oglądaliśmy
mischelle22 - Sro Maj 30, 2007 7:50 pm

Asia - ja nie chcę wynajmować mieszkania i płacić jeszcze dodatkowe 300-600 zł za wynajem.
Wolę raz zapłacić jakąś tam kaucję zwrotną, ale mieć pewność, że pomieszkam tam dłużej niż rok czy dwa :roll:

asia84 - Sro Maj 30, 2007 7:51 pm

mi nie chodziło o wynajem tylko kupno, my kupiliśmy.
mischelle22 - Sro Maj 30, 2007 8:10 pm

Nas niestety nie stać na kupno :(
tekila - Czw Maj 31, 2007 9:11 am

witam
Mischelle22 no i dzwoniłaś może tam gdzie dałam ci namiary? Bo jestem ciekawa czy coś to dało?

mischelle22 - Czw Maj 31, 2007 10:10 am

Tekilko - dzwoniłam, ale chyba mam pecha bo jeszcze ani razu nie odebrał telefonu :zalamany:
Abudabi - Czw Maj 31, 2007 11:20 pm

gebka napisał/a:
Abudabi tak z innej becki a kiedy wy planujecie ślub bo chyba sie nie doczytałam nigdzie??


wstępnie, sierpień 2008 (?). Na razie moje "męskie" próby podjęcia tematu jakichkolwiek konkretów kończą się na niczym :dontgetit: Po prostu M. ma na drugie "bierność" - ale to inna bajka :wink:
Na razie sobie czytam i się oswajam z tematem :)

mischelle22 faktycznie masz pecha. W zrzeszeniu też nie wyszło :glaszcze:
Ja tam też nie dzwonie, bo ze mną nie chcą gadać :niepewny: dla M. za to grupa wsparcia "nie możecie tracić nadziei" i takie tam. Także wydzwania on :)

mischelle22 - Wto Cze 19, 2007 4:14 pm

Abudabi - ruszyło się coś?
My się rozglądamy w przetargach.Zobaczymy co z tego wyjdzie :roll:

Abudabi - Sro Cze 20, 2007 12:16 pm

Nic.
Nadal dzwonię co drugi dzień, i poza tymi 19 metrami nic nowego.
Ciągle słyszę, że mam być w kontakcie. No i jestem :(

Postanowiliśmy, że do momentu dopóki nam Zrzeszenie nic nie znajdzie, spróbujemy coś wynająć. Z tym, że koszta wynajmu :zdziwko: mnie przerażają.
Liczymy na mieszkanie po znajomości, bo właściciele wyjeżdżają do Angli, i chcą, żeby ktoś w nim mieszkał za same opłaty.

mischelle22 a przetargi w spółdzielniach?
Ja naiwnie sądziłam, że mając matkę w UMŁ coś uda mi się wskórać, ale nie. Jedyne co mi zaproponowali to ubieganie się o lokal do remontu od miasta. Z tym, że M. jest współwłaścicielem domku, czyli mogłoby być tylko na mnie. A na jedną osobę przypada koło 10 metrów, czyli mieszkanie 15metrowe, bo 10 metrowych nie ma :)

izab - Nie Cze 08, 2008 9:52 pm

co do zrzeszenia wlascicieli to jest ono na Piotrkowskej z tym ze oni zadnych informacji nie udzielają:(, więc jak ktos ma jakiś namiar na właściciela bądź administratora to uprzejmie prosze o kontakt.
izab - Sro Cze 11, 2008 10:12 am
Temat postu: koszty w prywatnej kamienicy
razem z mężem szukamy mieszkania w pryw. kamienicy w łodzi. Zaproponowano nam czynsz 8-10zł/m2, mnie siewydaje drogo. A czy ktos sie nie orientuje czy da sie taniej??

edit: połączyłam oba tematy, bo w sumie sa dość podobne.
Pusiak

mischelle22 - Sro Cze 11, 2008 11:54 am
Temat postu: Re: koszty w prywatnej kamienicy
izab napisał/a:
Zaproponowano nam czynsz 8-10zł/m2, mnie sie wydaje drogo. A czy ktos sie nie orientuje czy da sie taniej??




Drogo??
Moim zdaniem to normalnie :roll:
Zależy jakie duże mieszkanie chcecie?

izab - Sro Cze 11, 2008 12:54 pm

normalnie?? w tej chwili za mieszkanie w bloku place 1,5zl /m2, mieszkanie chcemy do 50 m2 ale takich nie ma , najmniejsze to 60m2 i czynsz 10zl/m2 w dodatku do remontu. Wiec miesiecznie czynsz +opłaty to wyjdzie okolo 1000zł . Poza tym mieszkania sa z reguly do remontu wiec przeprowadzimy remont, damy kilkadziesiat tysiecy odstepnego a wlasciciel podniesie nam czynsz tak ze nie bedzie nas stac. Czy nadal jest tanio??
kryszka - Sro Cze 11, 2008 1:06 pm

izab - normalne dla kamienicy prywatnej czy też komunalnej :wink:
izab - Sro Cze 11, 2008 1:17 pm

moze i normalne ale opłacalności w tym nie widze, to wychodzi drożej niz "zwykły" wynajem czy kredyt. W dodatku w każdej chwili mozna trafić na bruk...
mischelle22 - Sro Cze 11, 2008 1:22 pm

Gdzie są takie tanie bloki :o
Moja koleżanka mieszka na Bałutach.Za mieszkanko 50m² płaci 270zł.
Jeżeli dobrze liczę to płaci 5,4.
Ja mieszkam w starym budownictwie i płacimy ok.5 zł/m².
Biorąc pod uwagę, że prywatne kamienice rządzą się swoimi prawami to 8-10 zł/m² to naprawdę niewiele.

izab - Sro Cze 11, 2008 1:30 pm

ja w sumie tez place 350, ale w tym sa : gaz, prąd, woda, ogrzewanie, konserwacjw wodomierzy, domofonów itd, a czynsz to tylko i wyłącznie "goła" opłata za to ze sie mieszka a opłata za media popularnie nazywana czynszem to cos zupelnie innego, a w kamienicy te 8-10 zl/m to tylko wlasnie ta gola oplata do tego trzeba jeszcze wszystkie inne oplaty doliczysc czyli woda, ogrzewanie itd.
reasumujac czynszu place jakies 70 zł a 280 to oplaty, wiec do tych 10zl/m czyli na 60 m to 600 zł trzeba doliczyc media czyli jakies 250 zł + ogrzewanie, ktore w zimie sporo kosztuje

kryszka - Sro Cze 11, 2008 1:33 pm

Kwestia jeszcze tego co jest wliczone w te opłaty o których piszecie... Ja płacę za m2 w bloku cenę, o której pisze mischellka w ostatnim poście (wszystko oprócz gazu).


izab - no ale przecież musisz się z tym liczyć skoro chcesz mieszkanie w prywatnej kamienicy. Jak ci nie odpowiada to kup mieszkanie w bloku na kredyt i serce cię nie będzie bolało jak będziesz płacić czynsz. :wink:

izab - Sro Cze 11, 2008 1:35 pm

zastanawia mnie tylko za co mam tyle placic?? przeciez kamienica to zaden luksus
kryszka - Sro Cze 11, 2008 1:44 pm

przestrzeń, wysokość pomieszczeń, położenie w centrum, wysokie koszty remontów, nie płacenie czynszu (ze względu na jego wysokość) przez niektórych lokatorów, prywatny właściciel narzuca czynsz jaki mu pasuje (podobnie jak za sprzedawane rzeczy w sklepie)... itd... itd...
annavel - Pon Lis 03, 2008 7:53 pm

cześc dziewczyny ja mma pytanie w zwiazku z tym mieszkaniem w kamienicy ...rozumiem ,że płacicie kaucje i mozecie mieszkac tam jak długo???? wtedy dostajecie zameldowanie na stałe dozywotnio czy jednak jest to krótszy okres
ja z mama jestesmy w podbramkowej sytuacji i mysle jak tu dla nas mieszkanie znalezc wiadomo nie stac nas na mieszkaniea z drugiej stronny płacenie jakiś gigantycznych opłat za wynajem
poszukuje jakiegos mieszkanka młego 40 -50 metrów czy mozecie powiedziec ile mniej więcej wynoszą opłaty u was za takie mieszkanie
do tej pory nie płaciłysmy żadnych opłat typu komorne, czynsz jesteśmy zmuszone opuśic nasz dom gdyz dach wali sie nam na głowe a nie mamy pieniedzy na emont kamienica jest do generalnego remontu gdzie jest 3 włascieli przy czym oni maja wszystko w nosie a mnie i mamy ie stać na taki remont poza tym mamy dośc użerania sie z ta nedzna chałupa

dziekuje za odpowiedzi

Ela_i_Adam - Pon Lis 03, 2008 8:34 pm

annavel najlepiej wejdź do jakiegoś dużego biura nieruchomości i dowiedz się co mają i za jaką kaucję. jak my pytaliśmy to są dwie opcje tzn w pierwszej wpłacasz kaucję zwrotną ale zameldowanie dostajesz na czas określony w umowie najmu (kaucje zwykle nizsze) w drugiej wpłacasz kaucję bezzwrotną ale dostajesz zameldowanie na stałe i najem na czas nieokreślony w gratce tez pojawiają się ogłoszenia o prywatnych kamienicach. Tylko zanim wpłacisz komukolwiek pieniądze dowiedz się wszystkiego o właścicielu kamienicy (najlepiej popytaj sąsiadów) i z nim omawiaj wszystkie warunki najmu i kaucji za mieszkanie a nie z osoba która jest obecnym najemcą danego mieszkania ;) powodzenia
Ps a nie możecie starać się o jakis lokal z urzędu miasta w takiej sytuacji mieszkaniowej i materialnej?

annavel - Wto Lis 04, 2008 7:00 am

jestesmy za "bogate" mam zarabia całe 1600:/
ja studiuje dziennie i jedynie dorabiam w weekendy więc wiadomo jak jest więc chociazby z teggo powodu urząd nie ebedzie chciał przyznac mieszkania z reszta jest to kamienica własnosciowa więc nie wiem czy urząd miasta bedzie chciał przyznac cokolwiek w takiej sytaucji

z jednej strony wiem ze w mieszkaniu od minny był by w miare stały czynsz zas u prywatnego własciciela moze podnosic czynsz do b.wysokich kwot

Ela_i_Adam - Wto Lis 04, 2008 10:12 am

Annavel z tym czynszem w prywatnej kamienicy to też jest różnie wszystko zalezy od właściciela moja Teściowa mieszka w prywatnej już ponad 25lat i nie narzeka na zbyt wygórowany czynsz, dużo też zależy jaki jest zapis w umowie najmu ;) spróbuj się jeszcze dowiedzieć o kamienice pod zarządem należą do gminy lub urzędu miasta a zarządzają nimi administracje najem jest na czas nieokreślony i stały meldunek pani z biura ostatnio nam takie proponowała tam też są niższe kaucje niż zakup mieszkania ;)
A w urzędzie miasta jest też możliwość dostać mieszkanie w przetargu najbliższy będzie na początku grudnia wszystkie informacje znajdziesz na www.uml.lodz.pl w zakładce przetargi. jak pojawi się oferta to bedzie ona pod hasłem lokale opróżnione w wyniku eksmisji i do remontu kapitalnego. dokumenty do złożenia pobiera się w urzędzie miasta zgodnym z zameldowaniem lub na piotrkowskiej w głównym :)
poza tym w UML są przetargi na stawkę czynszu w mieszkaniach w prywatnych kamienicach dobywają się cały czas a wykaz jest do wglądu w głównym urzędzie na piotrkowskiej trzymaj się powodzenia

annavel - Wto Lis 04, 2008 6:58 pm

mniie własnie interesowało czy mozna wynając własnie takie mieszkanie od gminy bo wiadomo na pewno jest taniej.. i w sumie myśle ze bezpieczniej....myslałam ze na takie mieszkanie od gminny właśnie długo trzeba czekac w sumie najbardzije mi zależy zeby dostac stały meldunek i nie martwic sie ze za 2 lata bede musiała szukac nowego lokum



spróbuj się jeszcze dowiedzieć o kamienice pod zarządem należą do gminy lub urzędu miasta a zarządzają nimi administracje najem jest na czas nieokreślony i stały meldunek pani z biura ostatnio nam takie proponowała tam też są niższe kaucje niż zakup mieszkania ;)

chciałm się jeszcze ciebie spytac:)
wlaśnie ile mniej więcej wynosi taka kaucja??
pewnie zalezy od metrazu mieszkania mnie by interesowało takie mniej wiecej okło 40m2 2 pokojowe

w gole dziękuje za informacje:)

kryszka - Wto Lis 04, 2008 7:47 pm

annavel napisał/a:
myslałam ze na takie mieszkanie od gminny właśnie długo trzeba czekac

Bo trzeba. Te mieszkania z przetargu są na zasadzie konkursu, już nieraz było o tym na forum. Podczas przetargu zlicza się na podstawie pewnych kryterium ilość punktów, jednym z nich jest ile się czeka - im dłużej tym więcej punktów.

Ela_i_Adam - Wto Lis 04, 2008 8:37 pm

tak ale nie wszystkie mieszkania od urzędu miasta są w przetargu a spróbować warto to nic nie kosztuje :) a jesli chodzi o kaucję to zalezy od metrażu standardu mieszkania i lokalizacji ale mozna znaleźć takie jak mówiłaś za ok 20-30tys kaucji a czasem mniej ;) najlepiej jedz do urzędu i dowiedz się dokładnie na miejscu :) powodzenia
redi_79 - Pią Sty 02, 2009 6:57 pm

Witam, też szukamy mieszkania w łodzi, jesteśmy w podbramkowej sytuacji :( i jeśli miałby ktoś wiadomość o jakimś kamieniczniku lub wiedziałby o.. 2,3 pokojowym mieszkanku w prywatnej kamienicy to prosze o kontakt..... :roll:
Pozdrawiam



edit: usunęłam powtórzoną część posta
kryszka

Martita - Sob Maj 16, 2009 10:48 am

Ja wynajmuję mieszkanie w prywatnej kamienicy (jak już wcześniej tu pisałam). Teraz szukam innego mieszkania troszkę większego w z dala od centrum, więc możliwe, że niedługo moje mieszkanie się zwolni. Poprzedniej lokatorce, która wyprowadzała się musiałam zapłacić odstępne za dobudowanie garderoby i łazienki. Nie ukrywam, że chciałabym odzyskać te pieniądze wyprowadzając się tym bardziej, że wyremontowaliśmy to mieszkanie.

Gdyby ktoś wiedział o jakimś mieszkaniu do wynajęcia 2-3 pokojowegona radogoszczu najlepiej..a jak nie to w każdym razie w rejonach północnej Łodzi, koniecznie nieumeblowane to będę wdzięczna.

kaledonia - Nie Cze 18, 2017 11:37 pm

Wyciągam.

Zauważyłam dużo ogłoszeń mieszkań w prywatnych kamienicach. Wiem, że trzeba płacić tzw odstępne i potem oczywiście czynsz właścicielowi, ale zdziwiły mnie ogłoszenia gdzie poza tym wymagany jest remont takiego mieszkania. To są praktycznie nory, totalne ruiny.

Czy taki remont i potem płacenie np. 10zł/m2 jest opłacalny ? Co jeśli właściciel zmieni zdanie i po wyremontowaniu mu mieszkania będzie się chciał pozbyć lokatorów (tzw czyściciele kamienic) ?

Kto z Was podjął się takiego remontu i jakie to są koszty ?

Hachiko - Pon Cze 19, 2017 8:01 am

kaledonia, ja z narzeczonym nad tym myślimy. Mój wujek ze swoją żoną po ślubie kupili sobie mieszkanie za odstępne bodajże za ok. 40 tysięcy. Ich mieszkanie nie było w takim stanie, o jakim mówisz. To co prawda kawalerka, bo została przebudowana przez właściciela kamienicy (nie właściciela mieszkania), ale jest spora, bo ma jakieś 40m2, więc sami urządzili sobie z tego dwa pokoje+kuchnię w jednym. Czynsz mają dość wysoki, bo to rząd ok. 1000zł miesięcznie. Ogrzewanie nie mają miejskiego, więc zimą płacą dodatkowo (ale nie wiem ile, bo nie wypada mi pytać) i mają elektryczne, nie gazowe. Wyremontowali całą kamienicę z zewnątrz i naprawdę ładnie wygląda, tylko wiadomo - klatka schodowa straszy, ale może kiedyś ją też wyremontują.
Prawnie nie występuje definicja "za odstępstwo", trzeba zatem poprosić jakiegoś adwokata o poradę, żeby właściciel mieszkania w kamienicy właśnie Was nie oszukał - czyli Wy zapłacicie im pieniądze, a on po czasie wymówi Wam lokal, bo nadal zostaje właścicielem. Umowa musi wyglądać jak kupno-sprzedaż, dlatego potrzebny jest adwokat.
Należy też sprawdzić, czy nie będzie w najbliższym czasie inwestycji typu - wyburzanie kamienicy, bo teraz w Łodzi bardzo wiele wyburzyli, a ludzie nie dostają w większości mieszkań zastępczych, bo właścicielami są prywatni ludzie, a nie spółdzielnie, więc na to też trzeba zwrócić uwagę...

muffinka - Pią Cze 23, 2017 1:50 pm
Temat postu: Re: Mieszkanie w prywatnej kamienicy
mischelle22 napisał/a:
Czy któraś z Was może mieszka w takowej?
A może któraś orientuje się gdzie są w Łodzi takie kamienice - z wolnymi mieszkaniami na dodatek?
Będę wdzięczna za wszelkie info.
(Interesuje nas mieszkanko 2 pokojowe z łazienką).


Podpinam się pod wątek, bo też szukam jakiegoś lokum :)

kaledonia - Wto Lip 11, 2017 1:11 pm

Hachiko napisał/a:
kaledonia, ja z narzeczonym nad tym myślimy. Mój wujek ze swoją żoną po ślubie kupili sobie mieszkanie za odstępne bodajże za ok. 40 tysięcy. Ich mieszkanie nie było w takim stanie, o jakim mówisz. To co prawda kawalerka, bo została przebudowana przez właściciela kamienicy (nie właściciela mieszkania), ale jest spora, bo ma jakieś 40m2, więc sami urządzili sobie z tego dwa pokoje+kuchnię w jednym. Czynsz mają dość wysoki, bo to rząd ok. 1000zł miesięcznie. Ogrzewanie nie mają miejskiego, więc zimą płacą dodatkowo (ale nie wiem ile, bo nie wypada mi pytać) i mają elektryczne, nie gazowe. Wyremontowali całą kamienicę z zewnątrz i naprawdę ładnie wygląda, tylko wiadomo - klatka schodowa straszy, ale może kiedyś ją też wyremontują.
Prawnie nie występuje definicja "za odstępstwo", trzeba zatem poprosić jakiegoś adwokata o poradę, żeby właściciel mieszkania w kamienicy właśnie Was nie oszukał - czyli Wy zapłacicie im pieniądze, a on po czasie wymówi Wam lokal, bo nadal zostaje właścicielem. Umowa musi wyglądać jak kupno-sprzedaż, dlatego potrzebny jest adwokat.
Należy też sprawdzić, czy nie będzie w najbliższym czasie inwestycji typu - wyburzanie kamienicy, bo teraz w Łodzi bardzo wiele wyburzyli, a ludzie nie dostają w większości mieszkań zastępczych, bo właścicielami są prywatni ludzie, a nie spółdzielnie, więc na to też trzeba zwrócić uwagę...

Strasznie drogo to wychodzi w takim razie. Rata kredytu dla mieszkania o podobnej wielkości jest nawet niższa. Elektryczne ogrzewanie przerabiałam na wynajęciu i to są olbrzymie kwoty niestety, do 1tys zł miesięcznie w sezonie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group