|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Przesądy - odwołują śluby z 07.07.07!!!!
mietka - Wto Lip 03, 2007 9:58 am Temat postu: odwołują śluby z 07.07.07!!!! zobaczcie co dzisiaj znalazlam w onecie:
"Metro": Młode pary odwołują śluby zaklepane na dzień 7 lipca 2007 r. Wszystko przez przesąd, który mówi, że siódemki zamiast przynosić szczęście, to - gdy sąsiadują ze sobą - mogą przynosić pecha.
Najbliższa sobota - 7 lipca 2007 r. - miała być rekordowym dniem pod względem liczby ślubów. O magii trzech siódemek w dacie mówiło się już od roku. Niektóre młode pary już wtedy zarezerwowały w Urzędach Stanu Cywilnego terminy, by mieć pewność, że na swym akcie małżeństwa zobaczą szczęśliwe cyfry. Jednak teraz - gdy do magicznej daty zostało już kilka dni - okazuje się, że coraz więcej młodych par odwołuje ceremonie.
- Na początku wszyscy byli pod wrażeniem tej daty. Już pół roku temu dzwonili pierwsi chętni na ślub w tym terminie. Jednak wszyscy zrezygnowali, bo dowiedzieli się o przesądzie, że jak dwie "kosy" [czyli siódemki] są w dacie obok siebie, to przynosi nieszczęście. A tu były aż trzy "kosy" - tłumaczy Renata ?cierska, z-ca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Lędzinach, gdzie już wiadomo, że 7 lipca nie odbędzie się żaden ślub. Jak dużo osób zrezygnowało w całym kraju - do końca nie wiadomo: - Przyszli małżonkowie nie mają obowiązku zawiadamiać, że odwołują ślub. Mamy przypadki, że młodzi i goście po prostu nie przychodzą w wyznaczonym terminie. Miejmy jednak nadzieje, że większość, która ma termin na sobotę, nie będzie zbyt przesądna i śluby się jednak odbędą - tłumaczy Małgorzata Zawadzka, z-ca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Krakowie, gdzie na razie o swojej rezygnacji powiadomiła tylko jedna para.
co o tym sądzicie?
asia84 - Wto Lip 03, 2007 10:03 am
ja wypowiadałam się w wielu tematach o przesądach. dla mnie jest to kompletna bzdura. szczęście zależy od osób, które tworzą związek, a nie od przesądów.........
mietka - Wto Lip 03, 2007 10:19 am
tez jestem tego zdania a poza tym.. wielu ludzi specjalnie czekalo na "te date" ze slubem, a teraz odwoluja? bez sensu... chyba nie wierza za bardzo w uczucie.. mnie by bylo wszystko jedno, nawet 13 w piatek moglabym wziac slub.. jakie to ma znaczenie jak dwoje ludzi swiata poza soba nie widzi?
asia84 - Wto Lip 03, 2007 10:54 am
całkowicie się z Tobą zgadzam
zaprzepaszczają cały, cudowny czas przygotowań, tylko dlatego, że w dacie są 3 siódemki
Pusiak - Wto Lip 03, 2007 11:34 am
Przesądy światło ćmiące.... Jak ktos się daje zwariowac czemuś takiemu, to jego sprawa Tym którzy nie dadzą sie zmącić życze mnóstwo szczescia i gratuluje rozsądku
Mac-erson - Wto Lip 03, 2007 11:47 am
7.07.2007 - 7-ki koło siebie nie są tak więc nie ma się co zamartwiać
=MiLi= - Wto Lip 03, 2007 11:49 am
Głupota moim zdaniem. Co ma data do przyszłego szczęścia Młodych? ?eby z takie powodu odwołać ślub trzeba być ... za bardzo wierzyć w głupie przesądy Ja na pewno z takiego powodu nie odwoływałąbym ślubu! Przecież te przygotowania i to wszystko...
cosola - Wto Lip 03, 2007 1:26 pm
Paranoja najpierw się zachwycili tą datą a teraz odwołują...
To chyba raczej świadczy o niedojrzałości do zawierania związku małżeńskiego...
Dla mnie data to sprawa drugo, a nawet trzeciorzędna, przecież najważniejsze z kim, a nie kiedy
maratha - Sro Lip 04, 2007 1:53 pm Temat postu: Gusła Moja mama ma takie powiedzenie "Kto wierzy w gusła, temu 4 Litery uschła" Ja na pewno nie odwołałabym ślubu ze względu na jakieś zabobony
[ Dodano: Sro Lip 04, 2007 1:57 pm ]
Ostatnio na onecie można przeczytać wypowiedź Pani Dody na temat jej rzekomego rozstania z Panem Majdanem. "Zawsze wybierałam swoich narzeczonych pod kątem znaku zodiaku i niestety, lub stety, mój małżonek, który jest spod znaku Byka kompletnie do mnie nie pasuje. I nie pasował. Nigdy na to nie zwracałam uwagi, chociaż powinnam. On Byk, ja Wodnik... Zupełnie dwa inne światy" I ta sytuacja z odwoływaniem ślubu przez jakieś zabobony są chyba z stylu tej Pani.
!gosia! - Sro Lip 04, 2007 6:12 pm
Trzeba miez naprawde cos nie tak z glowa zeby odwolywac slub z takiego powodu
madzia8181 - Sro Lip 11, 2007 8:54 am
!gosia! napisał/a: | Trzeba miez naprawde cos nie tak z glowa zeby odwolywac slub z takiego powodu |
To że ktos jest przesądny nie znaczy ze ma cos z glową... chyba przesadzilas troche.
dominiqsz - Sro Lip 11, 2007 1:21 pm
EEE jak ludzie maja byc szcześliwi razem to będą, z data czy bez daty
!gosia! - Czw Lip 12, 2007 1:04 am
madzia8181 napisał/a: | !gosia! napisał/a: | Trzeba miez naprawde cos nie tak z glowa zeby odwolywac slub z takiego powodu |
To że ktos jest przesądny nie znaczy ze ma cos z glową... chyba przesadzilas troche. |
No moze faktycznie nie zabrzmialo to zbyt subtelnie ale mialam jedynie na mysli, ze to jest takie...szalone. Co innego zrezygnowac z jakiejs daty na slub ze wzgledu na przesady a co innego odwolywac cala zaplanowana od dawnna uroczystosc tylko dlatego, ze z dnia na dzien pojawil sie nowy przesad. Ja jestem z tych niewierzacych w przesady i uwazam, ze szczescie zwiazku nie zalezy bynajmniej od ukladu cyfer w dacie slubu wiec tym bardziej jest mi to trudno zrozumiec.
Jesli kogos urazilam moja wczesniejsza wypowiedzia to przepraszam.
Asiek - Czw Lip 12, 2007 9:15 pm
!gosia! napisał/a: |
Co innego zrezygnowac z jakiejs daty na slub ze wzgledu na przesady a co innego odwolywac cala zaplanowana od dawnna uroczystosc tylko dlatego, ze z dnia na dzien pojawil sie nowy przesad. |
Czyli co - odwoływać ślub ze względu na stare przesądy to ok, a ze względu na nowe to już nie ok.
Jak dla mnie : stary czy nowy przesąd ma taką samą wartość.
A że ludzie są niedojrzali, naiwni i wierzą w takie bzdurki z datą to już inna sprawa.
Mnie wiadomość o tych odwoływanych ślubach rozbawiła.
ancia19 - Czw Lip 12, 2007 9:39 pm
Ja myślałam, że chodziło o to, że przez niby ten pech pary odwołują śluby przez rozstania!!
!gosia! - Nie Lip 15, 2007 3:52 pm
Asiek napisał/a: | !gosia! napisał/a: |
Co innego zrezygnowac z jakiejs daty na slub ze wzgledu na przesady a co innego odwolywac cala zaplanowana od dawnna uroczystosc tylko dlatego, ze z dnia na dzien pojawil sie nowy przesad. |
Czyli co - odwoływać ślub ze względu na stare przesądy to ok, a ze względu na nowe to już nie ok. |
Dla mnie to jednak troche co innego jesli wybierajac date slubu ma sie jakas tam pule terminow i tak na "wszelki wypadek" nie wybiera sie tej "pechowej" daty a co innego wybrac wlasnie ta date, przygotowywac cala uroczystosc i nagle wszystko odwolywac.
Ja nie wierze w zadne przesady i nie kieruje sie nimi przy podejmowaniu decyzji (nie tylko slubno-weselnych) ale jednak mniej zwariowane wydaje mi sie pomijanie "pechowej" daty przy wybieraniu terminu slubu ( a wiec nie chodzilo tu o odwolywanie uroczystosci) niz odkrecanie wszystkiego zwlaszcza przy zaawansowanym etapie przygotowan z powodu tego nieszczesnego przesadu.
Gabro - Pią Lip 20, 2007 2:02 pm
Ciekawe czy będą też odwoływać śluby z 08.08.08?
mietka - Pon Lip 23, 2007 12:57 pm
hmmm... a czy ktos w ogole zdecydowal sie na tak "ryzykowna" date jak 06.06.06
|
|