Madlen_ - Czw Lut 26, 2004 3:33 pm Temat postu: Czym jest rozdzielność majątkowa? ==Czym jest rozdzielność majątkowa? W Polsce intercyza, czyli zawarcie umowy o oddzielności majątkowej to rzadkość. Bierze się to z dwóch powodów. Większość nowożeńców nie ma majątku i nie myśli o najgorszej ewentualności, czyli rozwodzie. Intercyza określa, jaki majątek wnosi każda ze stron do małżeństwa. Decyzja o oddzielności ma swoje plusy i minusy. == Czym jest wspólnota majątkowa? Wspólnota majątkowa powstaje automatycznie w chwili zawarcia związku małżeńskiego. Tak zakłada kodeks opiekuńczy i rodzinny, które stwierdzają, że każdy ze współmałżonków ma prawo do połowy majątku. Jednym z podstawowych założeń takiej wspólnoty jest to, że ani żona, ani mąż nie mogą każde z osobna brać na siebie poważniejszych zobowiązań majątkowych. Wielu z nas zna to z własnego życia. Na przykład gdy znaleźliśmy poręczyciela kredytu, który mieliśmy zamiar wziąć. Na wypełnianym wniosku żyrant musi mieć podpis współmałżonka. Wszystkie poważniejsze transakcje finansowe muszą być dokonywane za wiedzą "drugiej połowy". Ania - Czw Kwi 01, 2004 9:52 pm A czy poza intercyzą jest jeszcze jakaś inna forma rozdzielności majątkowej,bo młodzi nie mają żadnego majątku, ale rodzica czegoś się tam dorobili i np. rodzice spisują testament czy coś takiego na swój majątek gdzie określają że jest to jakby wyłączność ich dziecka, a nie będzie miał do tego prawa małżonek?? kryszka - Czw Kwi 01, 2004 10:00 pm Aniu, wszystko co jest dziedziczone w spadku jest wyłączną właśnością wskazanego spadkobiercy. Nie wchodzi to w majątek wspólny małżonków, nawet jeśli nie mają intercyzy. kryszka - Pią Kwi 02, 2004 1:10 am Właśnie czytam Angorę i znalazłam dokładną odpowiedź na Twoje pytanie Aniu.  :
Ania - Pią Kwi 02, 2004 9:41 am Dzięki Kryszko. Pusiak - Czw Wrz 22, 2005 11:44 am No własnie.... jakie to szczęscie że nie podpisaliśmy tej intercyzy
mischelle22 - Pią Gru 25, 2009 11:02 pm A jak się załatwia rozdzielność majątkową w trakcie małżeństwa? Czy jest to możliwe? Jakie są tego plusy i minusy? Ktoś się orientuje? (ew.gdzie się to załatwia i ile to kosztuje? ) kryszka - Pią Gru 25, 2009 11:08 pm Załatwiasz u notariusza, koszt. ok. 400 zł. Można jak najbardziej w trakcie małżeństwa (my tak robiliśmy). Można również z datą wsteczną, jeśli się powie, że nie miało się pojęcia o zaciąganych zobowiązaniach czy długach partnera powstałych w czasie małżeństwa. Plusy? przydatne, jeśli jedna strona ma problemy np. z uzyskaniem kredytu. Minusy? brak możliwości wspólnego rozliczania. Tak na szybko. motylica - Sob Gru 26, 2009 12:01 pm
my tak mamy... koszt okolo 150 pln mój mąz prowadzi działalność, co jest niejednokrotnie związane z finansami etc. chcieliśmy uniknąc sytuacji, w których ja i przeze mnie zarobione pieniądze byłyby rozaptrywane jako częśc jego firmy. mischelle22 - Sob Gru 26, 2009 12:05 pm
Hmm...skąd taka rozbieżność 
Rozumiem także, że żona nie ponosi odpowiedzialności za długi męża powstałe przed zawarciem związku małżeńskiego? kryszka - Sob Gru 26, 2009 8:25 pm
Zależy od notariusza. 400 zł to chyba stawka maksymalna, którą przeważnie pobierają notariusze. Osobiście płaciłam dużo mniej, bo mam znajomą notariuszkę.
Oczywiście. Ale to bez znaczenia czy jest czy nie rozdzielność majątkowa po ślubie. mischelle22 - Pon Gru 28, 2009 10:47 am
A jeżeli mąż zaciągnął długi podczas małżeństwa o których żona nic nie wie? Tzn.Są firmy, które udzielają pożyczek bez zgody małżonka. Co w sytuacji gdy mąż ich nie spłaci a nie ma rozdzielności majątkowej? I czy długo trwa załatwianie tych wszystkich formalności czy jest to kwestia 1-2 dni? kryszka - Pon Gru 28, 2009 11:46 am
To, jak pisałam wyżej, można wystąpić o rozdzielność majątkową z wsteczną datą. Trzeba tylko udowodnić że nie wiedziało się o zaciąganiu tych zobowiązań. Ale jak to zrobić to się nie pytaj, bo nie wiem. Notariusz ci pewnie powie.
Małżeństwo odpowiada wspólnie, więc komornik będzie ściągał należność stąd skąd mu łatwiej, czyli np. z pensji jednego bądź drugiego małżonka.
Jeśli to zwykła rozdzielność to na bieżąco. Tyle że do notariusza czasem trudno się umówić i trzeba czekać nawet kilkanaście, kilkadziesiąt dni. mischelle22 - Pon Gru 28, 2009 12:36 pm Dzięki za wszystkie informacje. Muszę działać 
|
