Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Przesądy - Kamień w pierścionku

Gabro - Sro Wrz 26, 2007 11:58 am
Temat postu: Kamień w pierścionku
Czy słyszałyście może o takim przesądzie, że niektóre kamienie w pierścionku zaręczynowym nie wróżą dobrze parze? Takim kamieniem jest podobno opal.

Nie pytam oczywiście czy wierzycie w ten przesąd :)

Martysia - Sro Wrz 26, 2007 3:24 pm

hmmm nie słyszałam o tym, co to za dziwactwo?:) no ale dobrze, że ja nie mam tego kamienia:P tych przesądów jest od groma i nawet gdyby się dobrze pilnować to i tak zawsze się znajdzie coś co ci niby nieszczęście przyniesie:D
Koalinha - Sro Wrz 26, 2007 8:28 pm

Nigdy o tym nie słyszałam, właściwie nie znam żadnych przesądów dotyczących kamieni w pierścionku zaręczynowym. Ale ponoć powinien być srebrny, bo tylko obrączka jest potem złota. Tak tylko obiło mi się o uszy :)
Martysia - Sro Wrz 26, 2007 9:14 pm

a ja właśnie słyszałam, że nie powinien być srebrny:)
agunia84 - Czw Wrz 27, 2007 1:06 pm

Ja slyszalam, ze nie moze byc w pierscionku ciemny kamien.
EwaM - Pią Wrz 28, 2007 1:50 pm

Ja słyszałam tylko o perłach. Wiem, że niebieskie oczko jest na szczęście (ale to chyba niedawny przesąd - z tej piosenki). I jeszcze niedawno dowiedziałam sie, że rubin przy skórze przynosi pieniądze, ale generalnie - nie tylko w obrączce lub pierścionku zaręczynowym
dalenka - Wto Sty 08, 2008 2:24 pm

Wiem tylko o perłach, że ogólnie nie należy ich nikomu w prezencie dawać, bo symbolizują łzy.
Hatifnatka - Wto Sty 08, 2008 2:48 pm

i ja też tylko o perłach słyszałam - że przynoszą pecha i nie należy ich mieć w pierścionku zaręczynowym.
ale oczywiście to tylko przesądy :razz:

gosc - Pon Sty 14, 2008 7:22 pm

co kraj to ... przesąd - u nas perŁy to Łzy a np. w Niemczech perŁy oznaczają dostatek, bogactwo i szczęście, dlatego każda niemiecka panna mŁoda ma obowiązkowo na sobie jakiś perŁowy drobiazg :)
Petitka - Pon Sty 14, 2008 7:39 pm

Ja tez slyszlalam jedynie o perlach, ale nie w pierscionku zareczynowym
wiedzmapat - Sro Sty 16, 2008 6:58 am

mnie ukochany obdarował pierścionkiem zaręczynowym z białego złota i brylantu........mnie to nie przeszkadza bo nie wierzymy w żadne przesądy
Emi - Czw Sty 17, 2008 10:47 am

Zgadzam się z Sajonarą. Każdy kraj ma własne przesady i dlatego nie należy aż tak w nie wierzyć. :mmm:
MNE - Sob Lut 09, 2008 4:12 pm

a co powiecie na zgubienie pierscionka? (z gory przepraszam,jesli taka wypowiedz jest juz w innym wątku)

mój dzisiaj tajemniczo zaginął w domu,przeszukałam każdy kącik i ...nic
miny do tej pory mamy nietęgie :cry:

nie będzie mnie w domu przez tydzień,nie wiem,czy czekać te dni z odszukaniem, czy roglądać się za nowym (ponoc rzeczy odnajduja sie, kiedy przestalo sie ich szukac)

EwaM - Nie Lut 10, 2008 7:21 pm

Oj, nie przejmuj się. Na pewno się znajdzie.
Ja kiedyś dostałam od D pierścionek, nie zaręczynowy tylko taki ot. Pojechaliśmy z naszymi tatusiami do jaskini i ja do dzisiaj nie wiem co z tym pierścionkiem zrobiłam, że znalazł się na ziemi. Oczywiście nikt nie wiedział, że go wogóle zgubiłam. Była jesień, kupa liści. Łaziliśmy wokół tej dziury w ziemi przez ponad 2 godziny depcząc po tych liściach. Przepadłby jak amen w pacieżu! Ale wyobraźcie sobie, że jak ja z D byliśmy pod ziemią, to tata D znalazł ten pierścionek, bo coś mu zamigotało w liściach, ale nie wiedział, że to mój. Pokazał znalezisko mojemu tacie i dopiero ten poznał, że to mój pierścionek, który dostałam od D. Mam go do dzisiaj. :) Ale niewiele brakowało.

MNE - Pon Lut 25, 2008 10:23 pm

niestety nie znalazl sie

najbardziej przykro mi bylo,kiedy w pierwszym odruchu poszlismy do jubilera poszukac czegos nowego,a tam na wystawie takie pierscionki cudenka,a ja moje cudo zgubilam :cry:

postanowilismy "odnowic" zareczyny wedle pierwotnego planu,na angielskich klifach

tym razem nie wiem,jaki bedzie pierscionek,ale juz sie nie moge doczekac

w sumie zgadzam sie z tym,co wyczytalam gdzies:"moglabym sie zareczac co miesiac" :]

niesia2708 - Sro Cze 18, 2008 5:50 pm

Gdzieś czytałam,że pierścionek zaręczynowy powinien mieć brylant.Ale ja mam to w nosie i mam (nie chwaląc się :) ) śliczną cyrkonię :)
evelinka - Czw Cze 19, 2008 9:00 pm

Ja dopiero na forum wyczytałam, że w zaręczynowym pierścionku powinien być bryant
Tajgete - Pią Sie 08, 2008 9:00 am

Ja słyszałam tylko o tym, że kamień nie powinien być czarny. Niestety, ponieważ zawsze chciałam taki kamień. W moim pierwszym pierścionku był kamień granatowy (w odpowiednim świetle był czarny). Wprawdzie związek się rozpadł, ale nie sądzę, by kamień miał na to jakikolwiek wpływ... :roll:
Yoanna - Pon Sie 11, 2008 6:40 pm

Ja słyszałam właśnie, że nie może być granatowy...heh
Malwina_łódź - Wto Sie 12, 2008 10:26 am

Ja już dostałam drugi pierścionek z czarnym oczkiem w środku. Jak znajoma zobaczyła to, aż krzyknęła, że czarny być nie może. No cóź mi się podoba. Nie wierzę w przesądy :>
Alabama - Pią Sie 22, 2008 1:09 am

Podobno kamień w pierścionku zaręczynowym nie powinnien być niebieski, bo oznacza smutek,łzy. Ale czy to prawda...? Może ktos ma doswiadczenia z takim pierscionkiem?;-)
Malwina_łódź - Pią Sie 22, 2008 2:57 pm

Coś czuje, że niedługo będzie, że pierścionek nie może być z żółtego złota, bo to przynosi pecha :D
elka85 - Wto Sie 26, 2008 1:09 pm

Alabama - ja mam pierścionek z szafirem i jakoś na razie nie płaczę 8)

Zobaczymy co będzie dalej :smile:

A tak poważnie to wcalę się nie zdziwię, jeśli zaraz usłyszę, że np: cyrkonia w pierścionku oznacza nietrwałośc uczuc czy coś takiego :smile:

Co ma byc to będzie i kamień w pierścioku tego nie zmieni 8)

Kociadło - Czw Paź 30, 2008 10:04 pm

matko nie wiedziałam że takie przesądy w ogóle istnieją brrrr możnaby oszaleć - ja mam pierścionek z szafirem pod słońce przebłyskuje granatem a tak wydaje sie czarny i do tego jest w połowie z białego złota - i jest mi z tym dobrze, nie wiem czasem mam wrażenie że te przesądy wymyśłają jacyś nieszczęśliwi ludzie żeby tym którym się udaje troche podokuczać
gdyby postepowac zgodnie z wszystkimi zasadami to chyba nikomu by sie ślubu wziąść nie chciało.

skalimonka - Nie Kwi 19, 2009 3:21 am

Mam podobne odczucia jak Kociadlo po przeczytaniu tego tematu... nie ciemny, nie srebrny, nie brylant, nie perla, nie niebieski... ludzie, czasem sie zastanawiam kto wymysla takie bzdury :smile: :o
Tissaia - Czw Kwi 23, 2009 5:39 pm

Z tymi perłami to mam na pieńku, ale z innych powodów niż pierścionki. Otóż wymarzyłam sobie perełki na szyję, jakieś malutkie. Ponieważ nie dysponuję czymś takim, popytałam po koleżankach, także w celu odhaczenia "czegoś pożyczonego" (bo naprawdę nie mam już pomysłu, co mogłoby być pożyczone - wszystko inne mam...). Koleżanka odpowiedziała, że owszem, dysponuje prześlicznymi perłami, ale... pereł się nie pożycza! Bo to przynosi łzy czy coś tam! :? Myślałam, że szlag mnie trafi. O ile te przesądy z czymś nowym, starym czy pieniążkiem w bucie są dla mnie słodkie, bo pozytywne, to te, które oznaczają wykluczanie, zabranianie itd. (tego nie wolno, tamtego nie wolno) są po prostu głupie...
calineczka - Sob Maj 30, 2009 10:05 pm

Mowi sie, ze perly to zastygle lzy bogow i ze jesli sie je dostanie to placz..duzy placz jesli jest to parzysta liczba perel a maly placz jesli nieparzysta. A teraz powiem Ci co ja o tym mysle Tissaia..lubie zabobony (czasami) ale podchodze do nich juz bardzo z przymruzeniem oka bo tak naprawde kazda kultura mowi co innego-tutaj nieszczescie a gdzie indziej szczescie. :wink: w astrologii mowia, ze bizuteria z perel nie ma zadnego znaczenia, gdyz przewiercone perly traca moc... Tak naprawde stanie sie wszystko w co uwierzysz..pamietaj, ze kazda nieprzyjemna mysl to zla rzecz, ktora doslownie umieszczamy w swoim ciele...wiec jesli gdzies gleboko w Tobie istnieje mysl, ze perly sa zle beda dla Ciebie zle a jesli bedziesz myslala o nich w pozytywny sposob bede dla Ciebie dzialac dobrze. 8)
Ja min. znalazlam taka notatke o perlach: "Perly zawieraja duze ilosci wapnia i moga pomoc w przypadku chorob spowodowanych brakiem tego elementu.
Perly stymuluja procesy oczyszczania organizmu.
Daja nam szanse na pogodzenie się z dawnymi, pozornie zapomnianymi, bolesnymi odczuciami i ranami". Widzisz? Nie sa takie zle. :D

mala82 - Nie Cze 07, 2009 6:43 pm

Pierścionek najlepiej jeśli jest wykonany z metalu szlachetnego - ze złota lub platyny.
Te metale są również symbolem trwałości, co jest istotne w zawieraniu związku
Jeżeli pierścionek to tylko diamentowy. Dawniej uważano, że jedynie diament jako najtwardszy kamień może zapewnić trwałość oraz stałość małżeństwa. Natomiast nie należy wybierać pierścionków z perłą bo może przynieść smutek cierpienie i łzy.

asiulek82 - Wto Cze 09, 2009 8:38 am

Każdy kamień ma jakieś właściwości i "magiczne moce", jest polecany konkretnym znakom zodiaku. Tak naprawdę ich magiczna moc leży w naszej wierze, bo potrafimy podświadomie ściągać szczęście pozytywnym myśleniem. Jeśli ktoś jest głęboko przekonany, że jego srebrny pierścionek z czarnym oczkiem przynosi szczęście to tak właśnie jest i to jest chyba ważniejsze niż przesądy ;)
Agata1234 - Pią Sty 29, 2010 2:01 pm

evelinka napisał/a:
a dopiero na forum wyczytałam, że w zaręczynowym pierścionku powinien być bryant
W takim razie z tym jednym przesądem nam się udało i jest brylant
Stokrotka812 - Sro Kwi 07, 2010 8:34 pm

Mnie też od kilku lat marzą się perły - chociaż malutkie kolczyki...i przez te głupie przesądy mama i mój przyszły mąż mnie pilnują, żebym czasem sama sobie ich nie kupiła. W sklepie jubilerskim jestem po prostu ciągnięta ze słowami "tam Ci nie wolno" :(
Myślałam, żeby kiedyś wbrew zakazom sobie kupić, ale pewnie i tak mi je zabiorą :placze:
Wierzę co prawda w moc kamieni, ale tylko pozytywną i nie wydaje mi się, żeby piękny minerał mógł komuś w jakiś sposób zaszkodzić :wink:

pszczółka - Czw Kwi 29, 2010 8:42 pm

Brylant (oszlifowany diament) jest najtwardszym kamieniem, więc wróży trwałości, nierozerwalności związku.

[ Dodano: Czw Kwi 29, 2010 8:43 pm ]
Niebieskie kamienie wróżą wierność, a czerwone namiętność w związku.

Anita - Wto Maj 04, 2010 4:19 pm

Stokrotka812 napisał/a:

Myślałam, żeby kiedyś wbrew zakazom sobie kupić, ale pewnie i tak mi je zabiorą :placze:


To głupota, jak chcesz sobie kupić to kup :-) Nie ma czegoś takiego jak pech przynoszony przez perły!

Stokrotka812 - Wto Maj 04, 2010 7:28 pm

Wiem, że nie ma, ale moja mama jest strasznie przesądna.
Już jednak obmyśliłam cały plan :] Mój narzeczony zrobi dla mnie wszystko, także po ślubie zrobię tak, że to to on mi te perły kupi i będę miała święty spokój zarówno u niego jak i u mamy :dan

marciami - Pią Maj 07, 2010 1:32 pm

pszczółka napisał/a:
Niebieskie kamienie wróżą wierność
no to mój mąż będzie wierny do końca swych dni ;) w zaręczynowym pierścionku mam niebieski kamień :)
Stokrotka812 - Pią Maj 07, 2010 2:50 pm

Mój też będzie mi wierny do końca swoich dni ale to nie ze względu na żadne oczka w pierścionku :wink: po prostu na tym polega małżeństwo :mar
Marciami też dostałam pierścionek z niebieskim oczkiem - topazem ale nie jako zaręczynowy tylko imieninowy, a jaki Ty masz kamień?

marciami - Pią Maj 07, 2010 7:23 pm

ja mam szafir :)
Stokrotka812 napisał/a:
Mój też będzie mi wierny do końca swoich dni ale to nie ze względu na żadne oczka w pierścionku po prostu na tym polega małżeństwo

mam nadzieję, ze mój też będzie dlatego wierny ;)

wamaba - Nie Lis 07, 2010 8:29 pm

Ja wlasnie znalazlam takie wytlumaczenie znaczenia kamienia w pierscionku zareczynowym:
"Pierscionek zareczynowy mial chronic, przyciagac pozytywne energie i zapewniac pewne cechyprzyszlemu zwiazkowi. I tak, jesli chcesz, by Twoja narzeczona:
-byla chroniona, podaruj jej pierscionek z krysztalem gorskim lub turkusem,
-byla wierna, podaruj jej pierscionek z akwamarynem lub szafirem,
-byla oddana domowemu ognisku, podaruj jej pierscionek z kamieniem ksiezycowym lub nefrytem,
-byla plodna, podaruj jej pierscionek z agatem lub szmaragdem.

Jezeli chcesz, by w Twoim zwiazku:
-panowala zgoda, podaruj pierscionek z cytrynem lub karneolem,
-panowaly wysokie wibracje, podaruj pierscionek z diamentem lub opalem,
-panowala harmonia seksulana, podaruj pierscionek z granatem lub rubinem,
-panowal dobrobyt materialny, podaruj pierscionek z bursztynem lub topazem

Uwaga: dawniej rowniez kobiety obdarowywaly swego narzeczonego pierscionkiem zareczynowym. Nie bez powodu mowilo sie o wymianie pierscionkow."

PaulinaS - Nie Lis 14, 2010 11:24 pm

marciami napisał/a:
pszczółka napisał/a:
Niebieskie kamienie wróżą wierność

no to mój mąż będzie wierny do końca swych dni


Mój też - ja również mam niebieski kamień w pierścionku - akwamaryn, ale zupełnie nie ze względu na ten przesąd (wcześniej o nim nie słyszałam), tylko dlatego, że chciałam mieć niebieskie oczko i dostałam akwamaryn, bo mój D wyczytał, że to szczęśliwy kamień i mojego i jego znaku zodiaku :smile:

aniolek1987 - Nie Kwi 10, 2011 8:40 pm

Ja myśle że to nie ma większego znaczenia, jaki kamień jest w pierścionku. Ważne jest że jest podarowany jest z miłości i uczucia :)
Siasia - Sro Kwi 20, 2011 4:32 pm

Nie od wczoraj wiadomo, że diamonds are a girl's best friend!!! :)
sansa - Pią Cze 03, 2011 6:29 pm

diamonds to podstawa ;)
Dosia_Zosia - Sro Cze 08, 2011 5:36 pm

Gabro napisał/a:
Czy słyszałyście może o takim przesądzie, że niektóre kamienie w pierścionku zaręczynowym nie wróżą dobrze parze?

Ja słyszałam, moja mama ma pierścionek z aleksandrytem i mówiła,że podobno ten kamień przynosi pecha.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group