ptycha - Czw Sie 14, 2008 8:41 pm CHCIAŁABYM WSZYSTKICH SERDECZNIE OSTRZEC PRZED DJ'EM MICHAŁEM PIWOWARCZYKIEM. NA PIERWSZY RZUT OKA CHŁOPAK WYDAJE SI? BARDZO SYMPATYCZNY I PROFESJONALNY. SPOTYKALI?MY SI? Z NIM KILKAKROTNIE OMAWIAJ?C WA?NE DLA NAS SPRAWY, KTÓRE ON PÓ?NIEJ PO PROSTU ZIGNOROWAŁ I POPROWADZIŁ IMPREZE PO SWOJEMU. NIE UKRYWAM, I? NASZE OCZEPINY UWA?AM ZA NIEUDANE. MÓJ 16-LETNI BRAT CIOTECZNY POPROWADZIŁBY JE PROFESJONALNIEJ. CO JESZCZE MNIE BARDZO ZDENERWOWAŁO, NA MOIM WŁASNYM ?LUBIE, NA MOICH OCZEPINACH ZAŁATWIAŁ SWOJE PRYWATNE SPRAWY I WCI?GAŁ DO GIER SWOJ? DZIEWCZYN?  . PRZYKŁADY MOG? MNO?Y? I MNO?Y?, CH?TNIE SI? NIMI PODZIEL? Z ZAINTERESOWANYMI OSOBAMI. POZDRAWIAM!
djnicola - Pon Lut 28, 2011 8:22 pm Witam z tej str DJ NICOLA czyli jak pisała niezadowolona klientka ''ptycha''Michał Piwowarczyk. Dostałem ten link od kolegi i postanowiłem sie do niego ustosunkować!!!Widze że,został dodany ponad trzy lata temu  nigdy nie odwiedzalem tego forum weselnego ze wzgledu na fakt posiadania 100% pewnosci z zadowolenia moich wszystkich weselnikow ktorych serdecznie pozdrawiam...zawsze dawali mi tego oznaki po zakonczeniu wesela w postaci podziekowań,uśmiechów i oczywiscie polecania mojej osoby i moich usług co odbilo sie szerokim echem w nastepnych sezonach weselnych.Tylko od 2008(od tego wpisu na ktory odpowiedam) zagralem ponad 60 wesel co w przelozenia na sezony daje okolo 20 wesel rocznie...Myśle,że gdybym tak partaczył tą niełatwą prace jaką niewątpliwie jest poprowadzenie wesel wraz z oczepinami jak pisała o mnie PTYCHA ze Zgierza to juz dawno nie zagrał bym ani jednego wesela,bo takie opinie szybko sie niosa wielkim echem w hotelach,salach bankietowych i domach weselnych do ktorych zostaje zapraszany i polecany co roku.Jeśli chcieli by panstwo sprawdzic moja wiarygodnosc i opinie na temat mojej osoby jak i prowadzenia przeze mnie przyjec weselnych mozna smialo kontaktowac sie z menegerami lub włascicielami takich sal weselnych jak ''PIEMONT''Pabianice,Łódzki Pałac Poznańskich bo mialem przyjemnosc grać na najwiekszej sali lustrzanej,dom weselny ''ZEBRA''w Andrespolu,''HADES''TANGO'' w Zduńskiej Woli oraz najwieksze i najbardziej znane sale bankietowe w Zdunskiej Woli,Łodzi oraz wszystkich miastach ościennych.Odpowiadając jeszcze na te oskarzenia pod moim adresem przez pania ''PTYCHE''ze zgirza pragnę dodac ze nigdy nie zabieram nikogo z kolegow,znajomych,przyjaciól a tym bardziej żony na tego typu uroczystosci bo to rozumie sie samo przez sie ze zwieksza to koszt bo za jej talezyk tez weselnicy musieli by zaplacic!!!Jestem w wielkim szoku po przeczytaniu tej opini i jezeli jej autorka lub życzliwa konkurencja ktorej nie brakuje w tym biznesie i na tym polu jezeli bedzie miala pani cywilna odwage zadzwonic i spotkac sie bo przeciez musimy sie znac skoro gralem to wesele pani''PTYSIU''to jestem w stanie po zweryfikowanoiu pani osoby,zwrocic pieniadze za wesele skoro pani niezadowolenie jest tak wielkie ze umiala mi tego pani powiedziec bezposrednio po weselu tylko wypisujac takie oszczerstwa na forum!!!!Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieje ze do uslyszenia MICHAŁ PIWOWARCZYK vs DJ NICOLA
PS.Posiadam rowniez wiele wesele na plytach DVD ktore udostepnili m moi weselnicy na ktorych widac wyraznie jak potrafie zadbac by ta jedna z najwazniejszych nocy w życiu pozostala na długo w pamieci panstwa mlodych jak i gosci...wiec zapraszam serdecznie do wspolpracy.... edit: usunęłam nr telefonu. Pusiak ptycha - Pon Maj 28, 2012 11:58 am Witam szanownego pseudo "DJ'a"! Jeśli masz ochotę, mogę wymieniać po kolei. W naszej umowie małym drukiem było wyraźnie napisane, iż należy zapewnić dodatkowy talerz (oprócz tego dla DJ'a), co oczywiście uczyniłam, choć okazał się niepotrzebny. Wieczorem przyszła na nasze wesele Pańska dziewczyna, a ponieważ było mało panien na oczepinach, nie omieszkał Pan zaprosić jej i kucharek do łapania welonu (co uważam za niewiarygodne!!!). Co dalej- kilkakrotnie rozmawialiśmy o takiej grze jak "Kareta" i zapewniał nas Pan, iż znajdzie ją w Internecie i przeprowadzi. Sprawdziłam wcześniej, że wersji "Karety" w Google było mnóstwo, Pan jednak przyszedł kilka minut przed oczepinami i bezczelnie powiedział, że nie mógł jej znaleźć w sieci i nie przeprowadzi tej gry- zabawy. Dodam, iż umawialiśmy się, że w razie jakichkolwiek kłopotów ze znalezieniem tego, miał Pan zadzwonić, to ja bym przygotowała ten tekst. Niestety okazało się to ponad Pańskie siły. Dojdźmy do podziękowań dla rodziców- zapytałam, czy ma Pan jakąś inną piosenkę niż "Wspaniałych rodziców mam", gdyż ta już mi się osłuchała. Nasz "DJ" powiedział,że ma wiele piosenek i coś wybierzemy. Tu może i ja jestem winna, gdyż nie drążyłam dalej tematu... Nigdy nie zgadniecie, jaką piosenkę puścił nam nasz szanowny "DJ".... Nie wiem, czy ktoś kojarzy piosenkę "Boys, boys, boys" Sabriny Nie mogłam uwierzyć własnym uszom!!! Piosenka dla rodziców, heheheh, dobre sobie!!! Goście patrzyli się na nas, jak na nienormalnych, ale cóż, przecież mieliśmy "profesjonalnego DJ'a"....
Jeżeli ma Pan ochotę, mogę oczywiście wymieniać dalej! A, zapomniałabym, iż w umowie było napisane, że gra 10h i w razie przedłużenia tego czasu pan Michał dopisał, że nie będzie pobierał dodatkowych opłat, ot taki gest. Kiedy minęło 10h "DJ" po prostu wyłączył sprzęt i zaczął się pakować. Gdyby nie to, że miałam już go serdecznie dosyć, zrobiłabym mu awanturę. Tak umilił mi moje własne wesele, że wolałam je już skończyć, niż musieć przebywać z nim jeszcze choćby pół godziny dłużej. Co do uśmiechów i podziękowań od zadowolonych klientów- gratuluję spostrzegawczości, skoro nie zauważył Pan moich łez w oczach, rozczarowania i wściekłości, którą było widać gołym okiem (chętnie prześle zdjęcie)! Pozdrawiam i życzę powodzenia, oby jak najmniej takich wpadek! |
