Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Sprawy ślubno-weselne - Lampiony

Anapeya - Wto Lis 04, 2008 10:25 am
Temat postu: Lampiony
Nie wiem czy na forum przewinął się taki temacik...chińskich lampionów.
Miałam takie na swoim ślubie - jako alternatywę do gołębi i balonów z helem - i powiem, że super wyglądały! Podpala się je, napełniają się ciepłym powietrzem i lecą wysoko w górę. Efekt super, my "puściliśmy" około 15szt, każdemu się podobało, bo coś innego, a ja poczułam,że mój ślub jest ciut inny od innych...Oczywiście u mnie się to sprawdziło, bo brałam ślub w niedużej parafii, przestrzeni powietrznej było sporo do takich zabaw...:) no i musi być ciemno, żeby był efekt, trzeba zachować środki ostrożności...
Możecie zobaczyć filmiki na Youtube, jak to wszystko w praktyce wygląda :)

izunia_82 - Wto Lis 04, 2008 1:23 pm

Faktycznie fajny pomysł, ale trochę ciężko go zrealizować zaraz po ceremonii ślubnej bo poza porą zimową nie jest tak ciemno na dworzu. Ale np: na weselu zamiast sztucznych ogni, też ok.
doni_iza - Wto Lis 04, 2008 1:44 pm

Bardzo fajny pomysł z tymi lampionami :)
Anapeya - Wto Lis 04, 2008 3:38 pm

Na weselu zamiast fajerwerków jak najbardziej, myślę, że odpowiedni czas na te lampiony to wiosna i jesień/zima, gdy właśnie jest już ciemno na dworze - efekt jest super.
Ogólnie pisze się na tych lampionach życzenia - wedle tradycji - i wędrują one do nieba...
My nie zdążyliśmy , gdyż świadkowie wszystkie lampioniki już wypuścili :)
Ale i tak było super...jak mówiłam, coś innego.

Tajgete - Wto Lis 04, 2008 3:48 pm

Hmmm.... muszę się rozejrzeć czy w Łasku w OSP będzie na to miejsce. I może o tym pomyślimy, bo fajerwerki to za duży koszt dla nas, lampiony wyszłyby taniej i oryginalniej... ;)
izunia_82 - Wto Lis 04, 2008 4:05 pm

Też tak sądzę, zwłaszcza, że u nas takie lampiony to jeszcze rzadkość i myślę, że zrobią większe wrażenie na gościach niż "obnoszone" już fajerwerki.
Anapeya - Wto Lis 04, 2008 4:06 pm

Na pewno oryginalniej (na weselu, np po torcie będzie czas, żeby coś miłego skrobnąć na nich,więc jeszcze fajniej), a co do miejsca to wystarczy kawałek nieba bez drzew i drutów (nad OSP się chyba nadadzą) , szybko się nagrzewają i ładnie szybują wysoko, wysoko :) , nie ma obawy, że coś się podpali, bo one tam w niebie gasną po ok 8-9 minutach i spadają...ale są delikatne i lekkie, więc myślę, że nie ma zagrożenia ;) jedyny mankament, że nie może być zbyt silnego wiatru, no i deszczu... u nas się sprawdziły, był piękny wieczór, lekki wiaterek, zero deszczu...

Swoje lampiony kupiłam od miłego chłopaka z Łodzi z Teofilowa, poprzez allegro...

A Ty, Tajgete, nie podłapuj pomysłu, mówiłam że będziesz coś chciała... :razz:

a za te spodnie dresowe to ja mam focha :smile: :wink:

caixa - Nie Mar 29, 2009 12:30 pm

Chciałam powrócić do tego tematu. Widziałam na Targach, że ktoś wystawiał takie lampiony. czy orientujecie się jaki jest koszt?
Anapeya - Nie Mar 29, 2009 12:57 pm

Koszt na allegro ok 4-6 zł jeden, my mieliśmy je od chłopaka z Łodzi, więc odszedł nam koszt wysyłki. Kupiliśmy ok 20 szt,efekt super.



Misiak87 - Pon Mar 30, 2009 8:37 pm

Chciałabym zobaczyć minę kogoś, kto dostanie spadającym lampionem w głowę! :D Nie no żart. :)
mrowcia - Czw Kwi 02, 2009 11:36 pm
Temat postu: :)
my bedziemy miec lampionki u nas na weselu:)mielismy 3 na probe i super efekt:) ale relacje zdam za miesiac z kawaleczkiem:D
Anapeya - Pią Kwi 03, 2009 12:05 pm

Cytat:
Chciałabym zobaczyć minę kogoś, kto dostanie spadającym lampionem w głowę!


Nam jeden spadł z wysokości ok 4 m...na plac przed kościołem...za mało się rozgrzał i napełnił ciepłym powietrzem. Był mały pożar ;)

Karolka_23 - Sro Lip 01, 2009 6:39 pm

Mnie osobiście pomysł z lampionami bardzo się podoba, jest to fajna zabawa i alternatywa dla fajerwerków.
No i fajnie, że mogą w niej uczestniczyć wszyscy goście :)
Nie wiem natomiast jak to się ma do pogody?
Z racji tego, że ślub mamy w październiku, obawiam się trochę pogody, tzn.deszczu :zalamany:

Olalala - Pią Lip 10, 2009 12:22 pm
Temat postu: Lampiony
My mieliśmy u siebie cały pokaz - 50 lampionów z oprawą muzyczną - wrażenie niesamowite!!! Chyba wszystkie mamy i ciocie (i ja też) uroniły łezkę ze wzruszenia:) Zamawialiśmy pokaz w firmie, która robi imprezy firmowe i nie żałujemy bo widać było profesjonalizm, w dodatku mieliśmy do wyboru 2 rodzaje muzyki. Podam namiary jeśli któraś z Was by potrzebowała. Polecam!
Ańćka - Nie Lip 31, 2011 4:58 pm
Temat postu: Re: Lampiony
Olalala napisał/a:
My mieliśmy u siebie cały pokaz - 50 lampionów z oprawą muzyczną - wrażenie niesamowite!!! Chyba wszystkie mamy i ciocie (i ja też) uroniły łezkę ze wzruszenia:) Zamawialiśmy pokaz w firmie, która robi imprezy firmowe i nie żałujemy bo widać było profesjonalizm, w dodatku mieliśmy do wyboru 2 rodzaje muzyki. Podam namiary jeśli któraś z Was by potrzebowała. Polecam!



koszt lampionów faktycznie niewielki. Chciałabym mieć jednak spokojną głowę ze nie puszczę z dymem sali bądź okolicznych budynków dlatego myślę że fajnym pomysłem jest organizacja tego przez firmę... tylko jak to wygląda cenowo? :smile:

Esmeralda - Wto Sie 09, 2011 2:09 pm

u nas na weselu były lampiony, fajna sprawa i ładnie to wygląda, ale żeby dobrze wyszło musi być pogoda, tzn. bezwietrzna i bezdeszczowa; ważne też, żeby nie dawać puszczać lampionów osobom, kt. są już bardzo pijane, bo może to się źle skończyć i żeby wyjaśnic gościom jak to działa i nie jest prawdą, że potrzebne jest pozwolenie od straży pożarnej ani nic takiego; fajny element wesele za niewielkie pieniądze
Wioneczka - Sro Sie 10, 2011 10:28 am

Baaaardzo podoba mi się pomysł z lampionami i na swoim weselu też chciałabym mieć taką atrakcję :) Myślę tylko ciągle czy to na pewno bezpieczne... W sumie nasze wesele będzie w kwietniu, więc nie będzie jakiś łatwopalnych suchych traw czy liści (oby wogóle jakieś listki były, bo zważywszy na tegoroczną pogodę może zima będzie trwała do maja :? ) Pomysł jest naprawdę super, zamówiłam nawet wczoraj kilka na próbę, żeby sprawdzić jak to lata :smile:
oreska - Czw Paź 06, 2011 11:40 pm

też mam wesele w kwietniu i bedę miała lampiony :) oby tylko pogoda dopisała :)

Wioneczka - mam do Ciebie pytanie z innej beczki ;) widzę że jesteś z Głowna więc czy możesz mi polecić tam jakąś dobrą fryzjerkę i kosmetyczke która mnie ładnie wyszykuje na ślub? przeprowadzam się tam i nie uśmiecha mi się jechac do Łodzi na czesanie i malowanie ;( odp na prv jak możesz

Kasia13 - Sob Paź 22, 2011 12:30 am

Olalala napisał/a:
My mieliśmy u siebie cały pokaz - 50 lampionów z oprawą muzyczną - wrażenie niesamowite!!!

Olalala jeśli jeszcze jesteś na forum daj znać .
Też chciałabym mieć na swoim przyjęciu taki pokaz. :lol:

Dorotka_ - Pon Kwi 15, 2013 11:01 pm

źródło
http://expressilustrowany...baedd1016000000

Kiedy pierwszy raz świetliste kule pojawiły się nad Bałutami – a było to latem 2008 r. – rozentuzjazmowali się łódzcy pasjonaci UFO. Teraz tzw. chińskie lampiony, inaczej lampiony szczęścia czy latarnie życzeń, to jedna z najpopularniejszych atrakcji przyjęć weselnych, studniówek i imprez firmowych.

Nie każdy wie, że wypuszczenie w niebo papierowych kul ze świeczką wymaga – ze względu na możliwość ich kolizji z lądującymi i startującymi samolotami – uzgodnienia z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. I tylko w ciągu ostatniego roku organizatorzy imprez z lampionami z całej Polski zwrócili się w tej sprawie do PAŻP ponad 2 tys. razy!

Z życzeniami w niebo
Przed tygodniem lampiony wzbijały się w górę podczas odbywającej się w łódzkiej restauracji studniówki Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 19. Tegoroczni maturzyści z LI Liceum Ogólnokształcącego wypuścili 80 latarni życzeń, a podczas przyjęć weselnych chmara rozświetlonych kul może liczyć nawet 200 sztuk.
Takie życzenia potrafią wraz z napędzanym ciepłym powietrzem lampionem wzbić się na wysokość nawet ponad 500 m, a niektórzy twierdzą, że i 2 km!


By z lampionów szczęścia nie było nieszczęścia...
– Każda przeszkoda na trajektorii lotu samolotu stanowi dla niego zagrożenie – mówi Grzegorz Hlebowicz, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. – Zassanie lampionu do silnika mogłoby doprowadzić do prawdziwego nieszczęścia.

To, że weselnicy będą puszczać lampiony, interesuje specjalną komórkę w PAŻP: Ośrodek Planowania Strategicznego – tę samą, która musi wiedzieć o planowanych pokazach lotniczych, a także np. lotach ćwiczeniowych samolotów F16... Występując do niej o stosowne pozwolenie trzeba m.in. określić długość i szerokość geograficzną miejsca, z którego życzenia wzlecą ku niebu.

Zezwolić musi wieża
– Gdy już mam tzw. pozwolenie warunkowe na wypuszczenie danego dnia o konkretnej godzinie określonej liczby lampionów, muszę na 15 minut przed ich lotem skontaktować się z wieżą kontroli lotów na Lublinku – mówi Małgorzata Malinowska z restauracji Fabrykant. – Może się bowiem zdarzyć, że o uzgodnionej wcześniej godzinie będzie w Łodzi lądował opóźniony samolot, tak jak to było niedawno z rejsem z Anglii.
– Zawsze mamy przygotowaną gaśnicę i wodę – dodaje restauratorka.

Czy lampiony warte są świeczki?
Lampion szczęścia to faktycznie otwarty ogień – w dodatku po wypuszczeniu go w górę tracimy nad nim kontrolę. Dlatego jeszcze bardziej niż służby lotniskowe moda na latarnie życzeń niepokoi strażaków. I to mimo że – jak wskazują ich zwolennicy – dopóki świeczka w lampionie się pali, lampion leci ku górze, opada, gdy ogień gaśnie, więc opada już nie płonąc...
– O torze jego lotu decydują jednak podmuchy wiatru i nigdy nie wiadomo, czy nie zatrzyma się np. na wierzchołku drzewa – mówi kpt. Arkadiusz Makowski, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi.

Juska - Wto Kwi 16, 2013 7:33 am

Dorotka_ napisał/a:
Zezwolić musi wieża
– Gdy już mam tzw. pozwolenie warunkowe na wypuszczenie danego dnia o konkretnej godzinie określonej liczby lampionów, muszę na 15 minut przed ich lotem skontaktować się z wieżą kontroli lotów na Lublinku[/i]


:smile: :smile: :smile: :smile: :smile: :smile: Się uśmiałam :) ))))

Ale problem rozumiem - chyba będziemy musieli nawiązać kontakt z WIEŻĄ :P , bo planujemy lampiony :mrgreen:

[ Dodano: Czw Maj 09, 2013 7:05 pm ]
I zrezygnowaliśmy z lampionów... głównie dlatego:

http://wroclaw.gazeta.pl/...ad_ogrodem.html

http://www.se.pl/wydarzen...aja_319120.html

:) ))))) Będą bańki mydlane :D

Catylyn89 - Pon Lip 22, 2013 9:08 pm

A u nas nie bedzie zadnych lampionow, bo wlascicielka lokalu miala kilka podpalen pobliskich drzew i teraz sie zastanawiamy co w tej sytuacji zrobic :zalamany:
alex88 - Wto Lip 23, 2013 4:47 pm

Ja jestem przeciwna lampionom. Owszem, pięknie wyglądają, ale potem gdzieś lądują - zaśmiecają okoliczne domy, lasy, w Warszawie wylądowały w zoo i zwierzęta je jadły :zalamany: Druty od lampionów mogą je też poranić. Także pomyślcie poważnie, czy warto...
Juska - Pon Sie 19, 2013 7:41 pm

alex88 napisał/a:
Ja jestem przeciwna lampionom. Owszem, pięknie wyglądają, ale potem gdzieś lądują - zaśmiecają okoliczne domy, lasy, w Warszawie wylądowały w zoo i zwierzęta je jadły :zalamany: Druty od lampionów mogą je też poranić. Także pomyślcie poważnie, czy warto...


popieram i zgadzam się :) My zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, głównie z tego powodu, podobnie z balonami :) Zostaniemy chyba przy bańkach mydlanych ;)

Loczek_16 - Pon Sie 19, 2013 7:47 pm

Bardzo spodobał nam się pomysł z lampionami, jednak im więcej o tym czytam tym więcej zaczynam się zastanawiać.. Nie mniej jednak może zostaniemy choćby przy jednym lampionie ? w okolicy nie ma ani Zoo, ani lasów itp. będziemy myśleć później :)
bambolea - Nie Sie 25, 2013 1:02 pm

Nam też się podobają lampiony, teraz byliśmy nad morzem i wszyscy wieczorem je puszczają. Jednak tak jak piszecie - gdzieś to później spada i zanieczyszcza środowisko. Ostatnio szukałam takich lampionów na allegro i znalazłam fajną alternatywę z której myślę, że skorzystamy. My będziemy mieć na sali taras, na którym będą stoliki i pomyślałam, żeby tam ustawić lampiony stojące. Moim zdaniem, całkiem fajnie to będzie wyglądać. Poniżej parę zdjęć z allegro:



dorotka0603 - Nie Kwi 26, 2015 11:03 pm

Fajne są te lampiony, ale rzeczywiście zanieczyszczają środowisko, a po drugie nie zawsze jest tak łatwo je puścić...
Dorotka_ - Pon Kwi 27, 2015 6:50 am

Dom mojej koleżanki, leży około 3-4 km od sali weselnej.... Cyklicznie co niedziela, musi sprzątać lampiony. Mówiła mi jakie to uciążliwe, czasem trzeba włazić na drzewo, albo na dach. Nie wszyscy puszczający zdają sobie sprawę, że po ich "magicznym momencie" ktoś musi potem posprzątać. A jeśli już, to niestety Młodzi mają to czasem glęboko... bo przecież oni tego sprzątać nie muszą :roll:
KaMika - Wto Kwi 28, 2015 7:19 pm

Chcieliśmy ale nam się odwidziało, jak 2 miesiące przed naszym ślubem wracaliśmy z zapraszania i po drodze widzieliśmy jak lampiony palą się na drzewie przy sali, straż pożarna musiała interweniować :) Wiatr im nie sprzyjał :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group