Urzędnicy |
Autor |
Wiadomość |
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 9:38 am Urzędnicy
|
|
|
Jak mnie ta grupa resortu denerwuje! Dlaczego nic nie mozna zalatwic bez nerwow!? Bez jakis docinek i przewracajacych sie oczu?
Humor na caly dzien zepsula mi pani administratorka mowiac ze telefon stacjonarny wcale nie jest stacjionarnym i ze skoro nie odpowiada to w ogole nie dzwonic! i jak tu sie z jej glupota sprzeczac? |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 9:43 am
|
|
|
Ja jak wiem że musze załatwic cos w urzędzie to od razu mam popsuty humor na caly dzień. Nastawiam się bojowo bo wiem że bez złosliwości nic się nie załatwi. wkurzamnie to, że wszyscy wszystko z łaskirobia albo mówią "nic z tym nie możemy zrobić!!!" -nigdy nic nie mogą bo tylka nie chce się im ruszać. Przeciez są bardzo przepracowani i przemeczeni |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 10:01 am
|
|
|
tak! pracuja po kilak godzinek z przerwami na papieroska i na kawe z kolezanka i mysla ze pozjadali wszystkie mozliwe zmysly!
serio dzisiaj to juz myslalam ze cos powiem! bo ja tak strasznie nienawidze ludzkiej glupoty!!! bo co mnie interesuje ze ona wstala lewa noga?? |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 10:12 am
|
|
|
Albo nie chce im się sprawdzić w komputerze tylko każą dostarczyć sobie wszystkie dokumenty na papierze jAK panie z PZU na Zamenhoffa .WRRRRRRRR!!! |
_________________
|
|
|
|
|
Agatka_P
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Wrz 2005 Posty: 1093 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 10:20 am
|
|
|
Zależy od Urzędu. Ja nie mogę powiedzieć nic złego o urzędnikach bo stoje po tej drugiej stronie, moja mama jest urzędnikiem. Czasami też dostaje cholery jak idę do innego urzędu i widzę jak te baby się obijają i kręcą nosem. |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 10:42 am
|
|
|
Mój tata też pracuje w urzędzie... celnym.
Nie brakuje beznadziejnych urzędników i urzędów, zgadzam się! Ale i petenci inteligencją często nie grzeszą |
_________________
|
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 10:56 am
|
|
|
Ha!a najlepsze bylo jak mi pani powiedziala ze jeszcze nie zostly zaksiegowane dokumenty ktore dostarczylam miesiac temu. W dobie komputerow kiedy wszytsko wpisuje automatycznie?????
[ Dodano: Czw Kwi 12, 2007 2:26 pm ]
Urzednikow ciag dalszy - pyatm sie pani dzisiaj rano gdzie jest pokoj nr 115, a ona odpowiedziala " Gdzies tam!" i machnela reka wrrrrrrrrrrrr |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 7:55 pm
|
|
|
hhmm ale najlepszymi urzędniczkami to chyba są panie z dziekanatów...to już taki stereotyp ale coś w tym jest |
_________________ |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 8:27 pm
|
|
|
masz rację! chociaż ostatnio dla mnie były bardzo miłe |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Nadia1982
Dołączyła: 16 Sty 2007 Posty: 68 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 10:51 pm :)
|
|
|
Nie zgodze sie z Wami.Ja pracuje w Urzedzie......i raczej mam czas.....ale na jednego landrynka czy 1 herbate przez 8 godzin!!!! Bo cały czas praca praca praca.......mowie o Urzedzie skarbowym.Takze zapomnijcie o stereotypie urzedniczki pijacej kawe i czytającej gazety.......... |
_________________ Nadia |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 11:10 pm
|
|
|
oczywiście że ten stereotyp nie odnosi się do wszystkich ale niestety jest bardzo wielu urzedników którzy zamiast pracować udają że pracują
ostatnio będąc w jednym z urzędów i stojąc w kolejce do okienka mogłam obserwować co robi pani przy biurku które było ustawione w takiej pozycji że stojąc w kolejce można było obserwowac ekran komputera tejże pani:otóż miała ona otwarte 5 okienek na czacie,2 na gadu gadu a jak ktos podchodzil do niej zapytac o pomoc (ona spelniala role jakby recepcjonistki czy cos w tym stylu)- a kolejka do jej biurka byla dosc pokazna - to ona mowila bezczelnie ze zajeta jest prosze podejsc do innej kolejki, co chwile wstawala, podchodzila dom kserokopiarki i kserowala jedna kartke papieru,nastepnie odpisywała na posty idalej kserowala a kolejka jak stała tak stała...w końcu ktoś się odezwał że nie za czatowanie jej płacą i się skończyło, kserowanie też już nie było takie pilne... |
_________________ |
|
|
|
|
sauvignon_blanc
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Sty 2007 Posty: 155 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 11:19 pm
|
|
|
Jak ja idę coś załatwic to się pół dnia nastawiam na "walkę"
A juz najgorzej jest w moim dziekanacie. Pani Iwonka rządzi całym wydziałem-nie ma na nią mocnych |
_________________ Szczęśliwa mężatka. |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 11:45 am
|
|
|
u naszych Pan z dziekanatu jest różnie, zależy od ich humoru |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 1:13 pm
|
|
|
wczoraj zadzwonilam do delegatury zeby mi przyslali PIT za wybory. pani na mnie nakrzyczala ze juz wyslala, wiec kontynuowalam i powiedzialam grzecznie ze nie dostalam, a ona dalej swoje.a ja zaznaczalam zmiane adresu itd. tak na mnie krzyczala i krzyczala i w koncu nie wytrzymalam i powiedzialam -" WCALE SIE NIE DZIWIE ZE TAK MAŁO ZARABIACIE! Za taka kulturę którą Pani prezenuje mało powinno się dostawać!!!"" no!~!! |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 1:18 pm
|
|
|
Niezła baba. nielubie urzędników bardzo. Oczywiście zdarzaja się wyjątki które tylko potwierdzają rególę. ostatnio u mojej cioci na imieninach była baka która pierwszy raz na oczy widziałam. Ale wiecie co juz po kilku zdaniach jakie powiedziała dało się wyczuć że to urzędniczka. jej ton, słowa jakich używała wszystko. i rzeczywiście , pracuje w administarcji.
Okropna baba mówię Wam.
A ty Maja zrobiłas bardzo dobrze. Pewnie sama tez bym tak zrobiła |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 47 Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 5:26 pm
|
|
|
Pewnie, że zawsze są wyjątki ale ta reguła jest smutna... Kiedyś myślałam, że urzędnicy traktują mnie z góry bo jestem młoda, ale teraz mam trzydziestkę i prawie nic się nie zmieniło |
_________________
Trzymaj się Gość |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 6:37 pm
|
|
|
tak to niestety jest |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 10:19 pm
|
|
|
Maja i bardzo dobrze babie powiedziałaś!może się kultury nauczy! |
_________________ |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 10:24 pm
|
|
|
z tym chyba będzie ciężko |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 4:01 pm
|
|
|
Oj chyba na to juz za pozno.jutro ide po ten pit i ciekawe co bedzie dalej. a dzis ide do sadu po zaswiadczenie o niekaralnosci( potrzebuje do pracy) i ciekawe co mnie dzis spotka |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 4:30 pm
|
|
|
Maja trzymam kciuki |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 7:37 pm
|
|
|
nie bylo tak zle w sadzie pracuja normalni ludzie cool!!! |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 8:18 pm
|
|
|
Dobrze że chociaż tam |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
karszym
Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 12:00 am
|
|
|
Zgadam się z Maja_Kris, ludzie pracujący w sądzie są bardziej ludzcy. Szybciej można uzyskać rzetelnych informacji.
Niestety w urzędach przewaga jest starszego rocznika i Panie mają stare przezwyczajenia a uśmiech na twarzach u nich to rzadkość.
Choć niektórzy petencji też są upierdliwi, od samego progu |
_________________ Pozdrawiam
Karolina |
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 11:36 am
|
|
|
dzisiaj odebralam pita z urzedu ktorego mieli mi przeslac... Pani nie powiedziala ani dzien dobry ani do widzenia ani .pocaluj sie........wrrrr!!! |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
|