Zamknięty przez: Asiek Sro Sty 25, 2012 10:40 pm |
Nowy regulamin postępowania z czworonogiem |
Autor |
Wiadomość |
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 6:50 am Nowy regulamin postępowania z czworonogiem
|
|
|
Najprawdopodobniej już od niedzieli :
Ukrócenie wolności czterołapnych
Poza tym należy pamiętać o obowiązkowym sprzątaniu nieczystości po swoim pupilu. |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 9:03 am
|
|
|
Taaa... prawo swoje, a ludzie swoje.
Już widzę jak właściciele ratlerków i innych maleństw wyprowadzają je na smyczy... A jak mąż zobaczył u nas na osiedlu sprzątającą po swoim pupilu kobietę to mnie nerwowo wołał, bo to takie dziwy. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 9:08 am
|
|
|
kryszka napisał/a: | A jak mąż zobaczył u nas na osiedlu sprzątającą po swoim pupilu kobietę to mnie nerwowo wołał, bo to takie dziwy. |
.. ja powiedzialam tak..jak zobacze chociaz raz chociaz jedna osoba sprzatajaca po swoim pupilu u mnie na osiedlu to sama tez zaczne... a tymczasem przyznaje sie bez bicia ze tego nie robie i wiem ze to zle..
przyznaje sie..
nie bijcie |
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 9:09 am
|
|
|
kryszka napisał/a: | A jak mąż zobaczył u nas na osiedlu sprzątającą po swoim pupilu kobietę to mnie nerwowo wołał, bo to takie dziwy. |
szkoda że takie dziwy bo potem jak chce sie przejsc czlowiek po parku to idzie jak przez pole minowe |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 9:12 am
|
|
|
najgorzej to mi szkoda dzieci bo potem bawia sie w tych piaskownicach... bleee...
ale tego sie u nas nie zmieni tak latwo.. do tego potrzeba troszke wiecej czasu by ludzi przyzwyczaic |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 9:18 am
|
|
|
Na szczęście nie mam problemu z prowadzaniem psa na smyczy - od szczeniaczka nie spuszczamy go. Raz to zrobiliśmy, to pech chciał, że przybiegł pies sąsiadki i zaatakował Mańka, a ponieważ moje kudłate obowiązkowo nosi także kaganiec (bo to śmieciożerca jest) nie mógł się bronić i tydzień z krwawiącym uchem chodził.
Owszem sprzątam po psie, ale wkurza mnie, że czasem z nieczystościami muszę pół osiedla zejść, żeby jakikolwiek kosz znaleźć ( tych specjalnych na psie odchody to w ogóle nie ma) |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 9:25 am
|
|
|
ja z prowadzaniem na smyczy mojej Cumusi nie mam problemu, bo mieszkamy zaraz obok poligonu i parku na Zdrowiu, wiec wystarczy ja przez ulice przeprowadzic. na poligonie lata sobie sama, a przypinamy ja, kiedy zblizaja sie ludzie, badz inne zwierzaki.
jezeli chodzi o sprzatanie, to faktycznie, nie robimy tego, ale musielibysmy za nia po wszystkich krzakach latac.
tutaj, w kazdym parku sa takie stojaczki ze specjalnymi torebkami i kosze przeznaczone na te wlasnie zuzyte torebki. procent ludzi sprzatajacych po swoich pupilach jest odwrotny niz u nas. |
_________________
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 9:31 am
|
|
|
Fionko te specjalne są, ale np. jeden na całe osiedle Mój pies został z rodzicami i oni jak najbardziej są za tym, żeby sprzątać po swoim psie. Tak na marginesie uważam, że podatek od psów powinien być zmniejszony lub całkiem zlikwidowany. |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 12:17 pm
|
|
|
szczako napisał/a: | jezeli chodzi o sprzatanie, to faktycznie, nie robimy tego, ale musielibysmy za nia po wszystkich krzakach latac. |
Szczako mam dokładnie ten sam problem
Mój psiak nigdy nie załatwił się na widoku, włazi w najgorsze krzaki, tak że go wogóle nie widać, to tym bardziej nie znajde nieczystości po nim
U mnie na osiedlu mieszka mnóstwo starszych osób, które mają psy.
Psiaki chodza bez kagańca i bez smyczy bo zazwyczaj właściciel za nim nie nadąża
I nie sprzataja po swoich pupilach bo w tym wieku kręgosłup siada przy częstym schylaniu, więc nie bede sprzątała po swoim kundlu włażąc w największe krzaki gdzie i tak nikt nie wejdzie, bo jak wychodze z domu to mam odchody pod klatką |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 12:20 pm
|
|
|
a najgorsza jest wiosna.
kiedy to topnieje snieg i odkrywa kilka wartsw psich odchodow, ktore zebraly sie przez cala zime.
albo jak wlasciciele psow pozwalaja im zalatwiac swoje potrzeby na placu zabaw. |
_________________
|
|
|
|
|
Magda2
Dołączyła: 09 Lut 2006 Posty: 209 Skąd: ...
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 12:23 pm
|
|
|
Moj pies chodzi tylko na smyczy ( jest wariat i ucieka), ale jeszcze nigdy w swoim psim zyciu nie mial kaganca. Czy bullteriery sa zaliczana do "wscieklych" ras?
Bedziemy z nim chcieli przyjechac do Polski i wczesniej nie musial nosic kaganca
Co do sprzatania po psie, jestem za. Tutaj sa wydzielone specjalne miejsca, gdzie pies moze zalatwiac swoje potrzeby - wtedy nie trzeba sprzatac, w innych miejscach obowiazuje sprzatanie. Niestety malo ludzi to robi Tutaj ludzie czesto maja dwa psy i wiecej i uwazaja, ze to za duzo zachodu Oczywiscie mozna dostac mandat, ale jeszcze o tym nie slyszalam, zeby kogos ukarano. Poza tym ZADEN pies nie chodzi w kagancu i malo ktory na smyczy. |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 12:41 pm
|
|
|
Magda2 napisał/a: | Czy bullteriery sa zaliczana do "wscieklych" ras?
Bedziemy z nim chcieli przyjechac do Polski i wczesniej nie musial nosic kaganca |
Na to wychodzi że nie: Niebezpieczne rasy. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Magda2
Dołączyła: 09 Lut 2006 Posty: 209 Skąd: ...
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:19 pm
|
|
|
Apollo sie ucieszyl
A na stronce "psy niebezpieczne"- wlasnie bullterier na zdjeciu |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 3:25 pm
|
|
|
No masz ci babo placek ...
Manfred się zbiesił i nie dość, że musiałam go ostrą perswazją słowną potraktować aby ruszył swe kudłate pupsko na spacer to stwierdził , że nie będzie się załatwiał
Władze mi psa stresują - a za psychologa to kto zapłaci ... |
|
|
|
|
Olusia
Wiek: 41 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 264 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 10:53 pm
|
|
|
Mój piesek zawsze chodzi na sacer na smyczy, no chyba że idziemy z nim "za tory", tznn. na Lublinek i tam sobie lata po lasach i polach do woli.
A jeśli chodzi o sprzątanie, to nie sprzątamy, zresztą tu nigdzie nie ma specjalnych koszy. |
_________________
|
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 3:43 pm
|
|
|
Dla mojego psa spacer bez smyczy to nie jest prawdziwy spacer. pojdzie, bo on najchetniej to co 10 minut by chodzil, ale jak widzi smycz to juz wie dokladnie o co chodzi. Czasem jak szlam wyrzucic smieci i chcialam, zeby na chwilke wybiegl z domu to patrzyl jakby z niedowierzaniem, ze jak to.. niby spacer a nie ma smyczy.
Tak samo z ubrankiem zimowym. Nie lubi, ale wie, ze trzeba. Ma taki kombinezon moro i moj kolega sie kiedys smial, ze wyglada jakby mial jechac na manewry do Kosowa.
Co do sprzatania.......... |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 11:10 am
|
|
|
popieram swoimi lapkami i swojego psiaka calymi czterema
jak u mnie w parku beda to pierwsza skorzystam!!
poki co... |
|
|
|
|
jo
Wiek: 42 Dołączyła: 19 Maj 2007 Posty: 40 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2007 11:03 pm
|
|
|
to jak ludzie traktuja swoje otoczenie i wlasnosc wspolna ( badz niczyja w pl) to jeden z wyznacznikow poziomu cywilizacji.
tu gdzie mieszkam to normalny widok kiedy elegancka pani schyla sie ze specjalna torebka i sprzata co trzeba. Bylam pod wrazeniem widzac pedzaca na rowerze dziewczyne, z dredami, w stylu nieco anarchistycznym - kiedy jej biegnacy za nia pies zatrzymal sie za potrzeba, ona zatrzymala sie i zaczela szykowac torebke do sprzatania. no co , normalne.
poziomem gospodarki mozemy dogonic Europe za 30 lat, ciekawe jak z kultura...
Jo |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 7:44 pm
|
|
|
niestety u nas jakby nawet chciało się sprzątać po psiakach to nie ma gdzie tego wyrzucać. przecież nie włożę tego do normalnego kosza, gdzie np dziecko wyrzuci papierek od loda
myślę, że nie tylko chodzi o mentalność ludzi, ale też o brak warunków |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:38 pm
|
|
|
oj a ja ostatnio będąc w Polsce doznalam szoku, bo w moim mieście zamontowali właśnie kosze na psie "odpady".w calym Sieradzu jest ich podobno 7 (lub 10, dokładnie nie pamiętam) i raczej służą jako atrakcja miasta niż coś praktycznego |
_________________ |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:48 pm
|
|
|
w Łodzi też są, tyle, że mało i w tak mało praktycznych miejscach
a i zazwyczaj zamiast psich odchodów są tam normalne śmieci |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
Ostatnio zmieniony przez asia84 Sro Maj 30, 2007 8:49 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|