Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Moje danie popisowe
Autor Wiadomość
Kot 


Wiek: 44
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 23, 2005 12:39 pm   

Pusiak ale Ci się utalentowany mężczyzna trafił :30:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 23, 2005 8:28 pm   

Mmmm... brzwi smakowicie. :mrgreen: Uwielbiam pieczenie. Chyba mam obiad na niedzielę. :D
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 9:28 am   

kryszko, naprawdę z czystym sumieniem moge polecić, czegoś tak pysznego jeszcze nigdzie i nigdy nie jadłam :)
a co do utalentowanego mężczyzny, to fakt :) talent do różnych rzeczy to Mefiu ma, do gotowania między innymi też :lol:
_________________

 
 
 
Calinka 


Wiek: 43
Dołączyła: 21 Lip 2005
Posty: 190
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 12:35 pm   

Kotlrty mielone z selerem i serem żółtym :D .
_________________
 
 
strawberrytea 


Wiek: 42
Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 667
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 11:18 pm   

NASZE danie popisowe (moje i mojego męża) to żeberka w miodzie :)
_________________
W naszej zielonej kuchni
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 8:21 am   

Moje to chyba makaron w sosie 4 sery z pieczarkami i szynką :30:

Ale aktualnie wychodzę z wprawy - dieta :smut:
_________________
chez alma |
 
 
Marti 

Wiek: 44
Dołączyła: 13 Lut 2005
Posty: 115
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 10:48 am   

keks warzywny

25 dkg pieczarek
2 cebule
szklanka i trochę mąki
1/2 kostki margaryny
4jajka
10 dkg np szynki konserwowej w plasterkach
czerwona i zielona papryka - nie za duże
10 dkg startego sera żółtego
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
sól, pierprz, dla amatorów natka pietruszki

Warzywa trzeba pokroić w kostkę - pieczarki i paprykę nie za drobniutko. Jajka ubić mikserem ale trzeba używać tych takich poskręcanych pałąków - nie wiem jak je nazwać w każdym razie to nie te co ich się zawsze używa tylko te drugie :roll:
Margarynę roztopić w kubeczku i przestudzć. Do jajek stopniowo dodawać mąkę, tłuszcz, proszek do pieczenia i ser. Miksować tymi pałąkami. Warzywa należy podsmarzyć każde odddzielnie. Można bez tłuszczu jak macie taką patelnię. Przestudzić i wrzucić do ciasta. Dołożyć szynkę pokrojoną w kostkę i wszystko dobrze łychą wymerdać. Przyprawić. Ewentualnie dodać natkę.Taka porcję robię w dwóch małych foremkach "korytkach" bo ciasto nieco wyrośnie, ale jego wysokść zależy od waszych upodobań. W każdym razie na jedno korytko ciasta jest za dużo. Formę trzeba wysmarować tłuszczem i wysypać porządnie bułką tartą - lubi się przyklejać przez ten ser. Pieczemy na oko około pół lub więcej godzinki. Musi być ładnie przyrumienione.
To jest świetne na imprezę zamiast kanapek albo pasztecików do barszczyku.
Smacznego :wink:
 
 
Kot 


Wiek: 44
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 5:35 pm   

Ten keks warzywny brzmi ciekawie :30: musze wypróbować w wolnej chwili.

Ja ostatnio specjalizuję się w polędwiczkach wieprzowych przyrządzanych na różne sposoby 8)
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
katia 


Wiek: 42
Dołączyła: 06 Lis 2005
Posty: 178
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 5:46 pm   

Moje danie popisowe to polędwiczki w piwie i miodzie, smażone na patelni, podawane z frytkami i porami w sosie beszamelowym albo wątróbki drobiowe z jabłkami
Danie popisowe mojego N. to kotlety mielone z żółtym serem i wzelkiego rodzaju makarony
 
 
strawberrytea 


Wiek: 42
Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 667
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 12:42 pm   

hmmmm ale fajnie brzmi :) Moze podałabys przepis?
_________________
W naszej zielonej kuchni
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 2:27 pm   

Marti napisał/a:
keks warzywny

Zrobiłam wczoraj na obiad. :) Podałam na ciepło z ryżem i keczupem, bo już nie chciało mi się robić jakiegoś sosu.
Dobre, na ciepło nawet lepsze. Ale chyba za mało doprawiłam solą, bo było trochę mdłe, ale to tylko kwestia wprawy. :D

Aha, i robiłam w dużej formie keksowej - w sam raz. To co zostało jemy na zimno.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Natalia 

Dołączyła: 16 Wrz 2005
Posty: 46
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 09, 2006 11:01 pm   

Alma_ napisał/a:
Moje to chyba makaron w sosie 4 sery z pieczarkami i szynką :30:


Alma, narobiłaś mi smaka tymbardziej, że uwilbiam makarony pod różną postacią.
Dostanę przepis?? A zaznaczam, że kuchnia to nie jest moja najmocniejsza strona więc proszę o werseję dla przedszkolaka :-)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 9:24 am   

Natalia, proszę bardzo: Makaron 4 sery z pieczarkami i szynką.

Smacznego :mrgreen:
_________________
chez alma |
 
 
Natalia 

Dołączyła: 16 Wrz 2005
Posty: 46
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 6:29 pm   

Dziękuję pięknie Alma, o wynikach poinformuję, jak wypróbuję przepis:-)
 
 
Marti 

Wiek: 44
Dołączyła: 13 Lut 2005
Posty: 115
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Sty 15, 2006 11:20 am   

Katia podziel no się przepisem na te polędwiczki bo mnie zaintrygowały... :wink:
 
 
katia 


Wiek: 42
Dołączyła: 06 Lis 2005
Posty: 178
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 21, 2006 10:47 pm   

Polędwiczki w miodzie i w piwie
Najpierw trzeba zrobić zalewę z miodu, piwa i ziół- takich jakie lubisz do tego rodzaju mięsa, ja najczęściej dodaje przyprawy grilowej. Następnie do garnka włożyć polędwiczki w całości i dodać zalewy i trzymać polędwiczki w tej zalewie przez kilka godzin.Nastepnie smażymy poledwiczki na patelni, najpierw na małym ogniu, pod przykryciem, aby się "przeparowały", a następnie na większym ogniu, aby nabrały ładnego koloru, ale należy uważać, aby miod sie nie przypalił. ( Ja podaje polędwiczki w całosci, choś jest to trochę trudniejsze w przygotowaniu.Każdy dostaje 1 konkretną sztukę mieska na talerz)
Pory najpierw się krótko gotuje w wodzie z dodatkiem niewielkiej ilości cukru, a nastepnie przekłada się do zrobionego wcześniej sosu beszamelowego, przez chwilke gotuje i przekłada do żaroodpornego naczynia.
Zyczę smacznego i pozdrawiam
Katia
 
 
Marti 

Wiek: 44
Dołączyła: 13 Lut 2005
Posty: 115
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 9:44 am   

Dzięki, brzmi pyszniutko. W piątek mam wolne więc zaskoczę mojego mięsożarłoka .
 
 
karmelcia 


Wiek: 44
Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 177
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 1:16 pm   

szaszłyczki z kurczaczka i brzoskwini :) mniam , mniam, Moj Mezczyzna uwielbia to danie :)
_________________

http://www.wizaz.pl
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 44
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 9:16 am   

Może nie danie ale polecam:

wczoraj z racji wizyty rodzinki na obiedzie zrobiłam niby surówkę tak na "czuja" wyszła pyszna:

:arrow: sałata
:arrow: ogórek zielony
:arrow: mandarynki- 3-4 szt.
:arrow: migdały obrane
:arrow: rzodkiewka
:arrow: oliwa z oliwek wymieszana z ziolami prowansalskimi i papryka ostrą- ale troszkę
tego sosiku było

sałatę podarłam na mniejsze kawałki, a resztę produktów pokroiłam w drobną kosteczkę, nie dość że byłą pycha to jeszcze super kolorystycznie wyglądała, pewnie niedługo znów ją zrobię :mrgreen:

zwłaszcza, że na moje grymasy ciążowe pasuje mi idealnie
:mrgreen:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Dotka 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Mar 2005
Posty: 562
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 1:33 pm   

Kasiawka ja z chęcią zjadłabym Twoją sałatkę gdyż ma różne smaki (jest inna), a ja ostatnio narzekam co mam zjeść. Chyba sobie dzisiaj zrobię sałatkę grecką z fetą. Narobiłaś ochoty :girl :
_________________
 
 
 
ananka 


Dołączyła: 19 Paź 2005
Posty: 3
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Mar 21, 2006 8:59 pm   

Ania napisał/a:
Ha Kryszko to to ja wiem i stosuję się do wszystkich wskazówek Makłowicza, problem w tym że zawsze ten mój rosół jest taki jakiś brudny i mętny.


Z tego co wiem to aby rosól nie był mętny to poprostu nie może się zagotować:) Musi długo stać na maleńskim ogniu ale nie morze osiągnąć temperatury wrzenia :) Powodzonka

Coś co niezawodnie mi wychodzi to twarożki oraz kotlety mielone i schabowe. Natomiast moje Słońce uwielbia moją pomidorową :)
_________________
dzień na który czekam całe życie 29.04.2006 :)
 
 
julia 


Dołączyła: 22 Mar 2006
Posty: 119
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 1:04 pm   

A co byscie powiedziały na lazanie? Makaron przełożony farszem z mięsa mielonego, pieczarkami, sosem pomidorowym najlepiej własnej produkcji, polane beszamelem, zapieczone........mmmmmmm pychotka. Tylko te kalorie............
_________________
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 44
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 1:10 pm   

lazanie czasem robię, ale może jutro zrobię pierogi z kapustą i grzybami, bo się mąż dopomina , ech ale to też roboty nie mało :wink: ale czego się dla mężą nie robi ;-)
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 1:12 pm   

Lasagne lubię, ale jak dla mnie zdecydowanie zbyt pracochłonna.
Rzadko mam tyle czasu w kuchni, a jak już mam - to wole zrobić coś zdrowszego ;)
_________________
chez alma |
 
 
Kot 


Wiek: 44
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 8:44 pm   

Ubóstwiam lasagne ale w wersji z szynką, mozzarelą i sosem beszamelowym :wink:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Olusia 


Wiek: 41
Dołączyła: 17 Kwi 2006
Posty: 264
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 9:00 pm   

Moim daniem popisowym jest pierś kurczaka ze serem zapiekana. Mój T. ją poprostu uwielbia.
_________________
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 12:00 pm   

Moim (z pomocą S.) daniem popisowym jest Pizza a głównie sos do pizzy.
Wczoraj znowu zrobilismy pizze. S. zagniatał ciasto a ja przygotowywałam resztę składników i mój sosik!Jak w prawdziwej włoskiej pizzeri a moze i lepszy :lol:
_________________
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 12:06 pm   

Rozumiem, że sos pod składniki, a nie do polania pizzy? ;)
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 12:21 pm   

Mojemu S. tak zasmakował ten sos że chciał go duuużo i nie tylko pod składniki ale i na wierzch do polania. Wszystkim bardzo smakowało. Zostało nam jeszcze po kawałku pizzy na obiad no i sosik dla mojego S. :lol:
_________________
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 12:28 pm   

Pytałam się, bo w prawdziwej włoskiej pizzerii nie dają sosu do polania. ;)
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 12:30 pm   

Tak tak, sos pod składniki ale ze taki dobry to i na wierzch też konieczny. :lol:
_________________
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 1:48 pm   

kryszka napisał/a:
w prawdziwej włoskiej pizzerii nie dają sosu do polania. ;)

Kiedyś nie wyobrażałam sobie pizzy bez sosu, teraz wolę bez - a już najlepiej pizza makuje mi we Włoszech :lol:
_________________
chez alma |
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 1:53 pm   

Prawdziwa wloska pizza jest sama w sobie taka pycha, ze zadnego sosu nie potrzebuje....
U nas chyba dlugo jeszcze nie bedzie miejsca z prawdziwa pizza.... Jest niby w tej wloskiej knajpce Da Antonio.. bardzo blisko, ale to jednak nie to...
A ja umiem w dobrych warunkach (tzn we wloskiej pizzerii) z takiej kuleczki zrobic piekny placek/spod do pizzy :-) Niby to zadne osiagniecie, ale naprawde to wcale nie jest takie proste.... Sie nauczylam we zeszlym roku. Moj znajomy ma wlasnie taka wloska pizzerie w samym sercu Toskanii... ojojoj... nawet najbardziej rygorystyczna dieta mnie nie powstrzyma przed zjedzeniem calej takiej ogromniastej pizzy....
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 1:58 pm   

Moje popisowe danie to polędwizcki wieprzowe ze śliwkami i serem duszone w czerwonym winie :)

No i pstragi w śmietanie z ryżem :mrgreen:
_________________

 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 2:00 pm   

ja postuluje, zeby do tych popisowych dan od razu dodawac przepisy. Kati, na te poledwiczki np. ... bardzo ladnie prosze ... :D
_________________
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 2:07 pm   

polędwioczki wieprzowe,śliwki kalifornijskie suszone, żółty ser i czerwone, wytrawne wino, jabłko


Zamarynować część śliwek (najlepiej na noc w lodówce) w czerwonym winie z dodatkeim pokrojonego jabłka.
Polędwiczki rozkroić (ale nie do końca) wzdłuż. Układać kolejno obok siebie pozostałe śliwki również wzdłuż i pokrojony w cienkie słupki ser żółty, osolić delikatnie i oprószyć pieprzem. Złożyć i obwiązać ciasno nitką, ułożyć w naczyniu do pieczenia, zalać marynatą uprzednio zrobioną i piec aż mięsko będzie miękkie. Pokroić w plastry. Podawać polane sosem :wink:
_________________

 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 2:13 pm   

Kati, brzmi pysznie... :mrgreen:
Ja bym tylko zamieniła zwykły żółty ser jakimś pleśniowym, wolę ostrzejsze smaki... Wypróbuję przy najbliższej okazji!
_________________
chez alma |
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 7:53 am   

Kati, a ja dla odmiany prosze o przepis na pstrąga :)
_________________

 
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 9:28 pm   

Zagotować bulion (z kostki) na patelni, wrzucić ryż i gotować około 15 min - aż się wchłonie - jesli będzie twardy - dolać bulionu. Rozrobić ramę Cremafine (czy jakoś tak ;) ) z jajkiem, dwoma łyżkami soku z cytryny i koperkiem posikanym na drobno. Dodać do ryżu, włożyć posolone i oprószone pieprzem oraz polane sokiem z cytryny filety z pstrąga, dodać pokrojony w kostkę świeży, zielony ogórek i włożyć ćwiartki pomidora dusić rybkę pod przykryciem około 15 min. Doprawić białym pieprzem i solą.
:mrgreen:
_________________

 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 10:27 am   

Mniam, brzmi smakowicie :) Dzieki bardzo Kati :) Musze sobie kupic wieksza patelnię :)
_________________

 
 
 
Misiamo 

Wiek: 46
Dołączyła: 13 Cze 2005
Posty: 241
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 31, 2006 11:30 am   

A co powiecie na ryż po kreolsku? To moje popisowe danie.

Przepis na 2 osoby. Szklanka ryżu, odrobina oleju, 1 kostka rosołowa, przyprawy np. pieprz papryka, zioła, co kto lubi.
Ryż podsmażamy na patelni na kolor złoto-brązowy, potem gotujemy go w 2,5 szklankach wywaru z kostki rosołowej. Można wsypać przyprawy, żeby np. był ostrzejszy. Nie solimy, bo kostka rosołowa jest wystarczajaco słona.
Ryż po kreolsku pysznie smakuje z rybą po grecku, z szaszłykiem, filetem z kurczaka i jakimś ostrym sosem.
 
 
annam_j 

Wiek: 39
Dołączyła: 09 Lis 2006
Posty: 4
Skąd: Bydgoszcz
  Wysłany: Pią Lis 17, 2006 7:46 am   moje danie popisowe

czesc wszystkim
moj narzeczony uwielbia jak gotuje
uwielbiam goląbki po meksykańsku,
zapiekanke z makaronu, pieczarek ,miesa mielonego, i sera
leczo,
fasolke po bretonsku,
pizze roznego rodzaju,
albo parowki po dunsku
jajka faszerowane
ryba p japonsku

puchota a przed wszystkim uwielbiam piec ciasta
 
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 12:18 pm   

moje popisowe danie to wołowina na ostro w śmietanie :)
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
zylska 

Wiek: 44
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 16
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 2:54 pm   

Ja robię pyszną Lasagne
 
 
Dunia 


Wiek: 47
Dołączyła: 04 Mar 2007
Posty: 167
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Mar 22, 2007 1:50 pm   

Lazania jest świetna, zresztą na wszystkie podane przez Was potrawy cieknie mi ślinka :dreaming:
Dopiszę przepis na moją specjalność
Zupa cebulowa

Składniki na dużą porcję:
1 kg białej cebuli,
2 łyżki masła
1,5 szklanki białego wina
4 łyżki cukru
1 litr rosołku z kostki
bułeczki
żółty ser
sól, pieprz i tymianek (2 ząbki czosnku)


Wykonanie:
Cebulę posiekać w kosteczkę (ew rozdrobnić w blenderze) i poddusić na maśle (nie rumienić). Zalać rosołem i gotować pod przykryciem na wolnym ogniu ok. 30 min. Cukier upalić na suchej patelni. Uzyskanym karmelem zabarwić zupę, przyprawić i dolać wino.
Do żaroodpornych miseczek włożyć po pół bułeczki i zalać to zupką. Posypać startym żółtym serem i wstawić do piekarnika (mikrofali), aby wszystko się zapiekło.
_________________

Trzymaj się Gość
 
 
milcza3j 


Wiek: 39
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 9
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Czw Mar 22, 2007 5:34 pm   

:) a moja specjalność to FRUWAJ?CY JAKUB :razz: przepis przywieziony przez tate ze Szwecji

postanowiłam podac przepis... bo danie to od kilku lat robi furore wśród moich znajomych
p.s. proszę się nie znięchęcać składnikami( może brzmieć dziwnie) ale jest pycha :) mam nadzieje że mi zaufacie hihi

Składniki na 4-5 osób
1 ładnie wypieczony kurczak z rożna( albo 1,5 jak są małe)
2. 500 ml śmietany tortowej( chodzi o slodką śmietanę... np 36%)
3. 2 banany
4. 50 -70 gram orzeszków ziemnych słonych
5. ok 200gr boczku ( najlepeiej kupić jedno opakowanie boczku wędzonego w plasterkach)
6. ok 120-150 gr ketchup HEINZ MEXICANA...a gdyby nie było HEINZ czerwony
7. ok 30-50 gr najzywklejszego ketchupu pikantnego
8. pieprz cayenne, lagodna papryka czerwona, pieprz czarny mielony
9. 2-3 torebki ryżu

Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. W tym czasie kroimy( ja tne nożyczkami kuchennymi) kurczaka na takie kawałki około 2 cm, skórke też :) ). Wszytko to przesypujemy do naczynia żaroodpornego. Na rogrzaną patelnie( można polać odrobine oleju) układamy plasterki boczku i wysmażamy je aż do momentu gdy powstaną z nich jakby takie "boczkowe chipsy"; następnie przekladamy je na ręcznik papierowy żeby odciekły z tłuszczu i wystygły. Do jakiegoś naczynia( nie tego żarodopornego) wlewamy śmietane i dodajemy oba rodzaje ketchupu, tak by uzyskać taki kolor jasno różowo- łososiowy, doadjemy szczypte cayenne, papryki i pieprzu( to zalezy jak ostre lubicie) i mieszamy wszystko dokładnie za pomoca zwykłej łyżki :) - sos gotowy! Teraz zalewamy kwałki kurczaka znajdujące sie w naczyniu żaroodpornym naszym sosem i równo rozprowadzamy łyżką. Na tym sosie układamy pokrojonego w plasterki banana, posypujemy orzechami i skruszonymi kawałkami boczku( te które wcześniej wysmażylismy na patelni). Następnie przykrywamy naczynie żarodoporne górną "pokrywką" i wstawiamy do nagrzanego piekanika na około 25-40 minut. Danie jest gotowe gdy widać że sos bulgocze na całej powierzchni. W czasie gdy nasz "fruwający Jakub" przebywa w piekarniku gotujemy ryż.

Danie podaje się w ten sposób, że ryż rozkłada sie na środku talerza i polewa "fruwającym jakubem"

?ycze Smacznego!!!
_________________
 
 
 
klarysa 

Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 895
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 8:46 pm   

makaron z brokulami - pyszne, szybkie, zdrowe. podsmazone brokuly, smietana/jogurt, bazylia (najlepiej swieza), sol, pieprz. mozna dodac smazony boczek lub kurczaka no i makaron (swiderki lub spaghetti)

do pizzy lub zapiekanki dobry jest sos jogurtowy z dodatkiem swiezej posiekanej miety i czosnku (juz jutro:))
 
 
karszym 

Dołączyła: 18 Kwi 2007
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 6:13 pm   

Moją specjalnością jest Łosoś na slodko:

1) filet z lososia
2) brzoskwinie
3) rodzinki
4) żóty ser
5)pieprz
6) oliwa z oliwe
7) sok z cytryny

Oczyszczamy lososia z osci, dzielimy na porcje.Skrapiamy sokiem z cytryny, polewany olowa z oliwek.posupujemy piprzem. kladziemy brzoskwinie, rodzynki. Posupujemy żóltym serem.
Zapiekamy w piekarniku 180/ 20minut

Zyczę smacznego
_________________
Pozdrawiam

Karolina
 
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 11:26 am   

Moim daniem popisowym jest ragout z kurczaka :)
 
 
Marti 

Wiek: 44
Dołączyła: 13 Lut 2005
Posty: 115
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 2:31 pm   

Gabro a jak to sie robi?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl