Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowe nazwisko
Autor Wiadomość
motylica 
Firma
more than a woman.


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Mar 2006
Posty: 588
Skąd: łdz
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 8:04 pm   

> ja juz w dzien po ślubie odbierałam telefony od znajomych dumnie przedstawiając się nowym nazwiskiem :D wczoraj odebralam juz akt małzeństwa z USC więc jak dobzre pójdzie po weekendzie zabieram sie za załatwianie nowych dokumentów... wstrzymam sie też z dowodem - musze sie jeszze zameldować :roll: mam nadzieję że nie potrwa to wieki :D
_________________
 
 
Agas 


Dołączyła: 17 Lip 2006
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 9:19 am   

ja jakos powoli przyzwyczaiłam sie do nowego nazwiska,podobnie jak Motylica po ślubie miłam telefony z przywitaniami nowym nazwiskiem, juz jako państwo K. fajnie to brzmi. :]
w pracy obbierając telefony, przedstawiam sie nowym nazwiskiem


dyskusję o formalnościach poślubnych przeniosłam do odpowiedniego wątku.
szczako
Ostatnio zmieniony przez szczako Wto Lis 07, 2006 1:01 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 10:57 pm   

Ja sie jakos przyzwyczic nie moge... minelo poltora miesiaca od slubu a dopiero zlozylam wniosek o nowy dowod...
W pracy ciągle odbieram telefon przestawiajac sie starym nazwiskiem :)
_________________
 
 
 
Oli 

Wiek: 43
Dołączyła: 12 Paź 2005
Posty: 143
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 11:12 pm   

ja jestem jak na razie tylko po ślubie cywilnym, ale z nazwiskiem (nowym)wcale a wcale ) nie mam problemu..w pracy jeszcze ma strae, ale dookoła już nowe..a nawet czasem używam ich dwóch - jako nazwisko dwuczłonowe :wink:
_________________
[url=http://www.pour-bientot.com][img]http://www.pour-bientot.com/3785696-1
 
 
Agunia 

Wiek: 41
Dołączyła: 08 Kwi 2006
Posty: 958
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 9:08 pm   

Ja na razie tez sie nie moge przyzwyczaic:)poproszona o przedstawienie sie czy podpisanie uzywam mimo woli starego nazwiska
_________________
Agunia
 
 
dymocha 

Wiek: 43
Dołączyła: 17 Mar 2006
Posty: 115
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 8:46 am   

Ja nie mam problemu z podawaniem nowego nazwiska, ale jak słyszę jak się przedstawiam to czuję się dziwnie. Jakbym mówiła o kimś obcym :lol:
_________________
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 18, 2007 12:19 pm   

Po ponad miesiącu od ślubu przyzwyczaiłam się do nowego nazwiska :) Ale nowego dowodu jeszcze nie wyrobiłam (ale już się "zbieram" :) )
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lip 19, 2007 8:19 pm   

Gabro jeśli przypadkiem jesteś z Górnej to uzbrój się w cierpliwość oczekiwania na dotarcie do okienka w urzędzie żeby zŁożyć wniosek. Są straszne koleki. W dodatku skrócili godziny przyjmowania wniosków. Masakra. PojechaŁam po poŁudniu, wystaŁam się 2,5 godziny i odeszŁam z kwitkiem; przyjechaŁam rano (przed 8) i już byŁam 10. Coś strasznego
To byŁo OFF TOPIC za co przepraszam

ja też się nie mogę przyzwyczaić. Czasem podaję oba, czasem tylko panieńskie. Jakoś mi tak za dLugo :roll:
Ostatnio zmieniony przez gosc Czw Lip 19, 2007 8:19 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 10:04 am   

OFF Topic: Sajonaro6, skąd wiedziałaś? :) Jestem z Górnej. Wczoraj byłam złożyć wniosek o wymianę dowodu. Wystałam się 2 godziny, ale mi się udało. Odbiór 6 września:)
 
 
EJ-ET 
Żona i Mama :))


Wiek: 43
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 841
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 10:49 am   

Bosz! to się aż tyyle czeka?? (i w kolejce i na dowód... :/ )
_________________
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 12:43 pm   

Pani urzędniczka powiedziała mi, że czas oczekiwania będzie się teraz jeszcze wydłużał - bo zapominalcy rzucą się niedługo do wymiany.
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lip 20, 2007 3:52 pm   

Gabro nie wiedziałam, chciałam Cię tylko ostrzec. Ale skoro Ty już po tych męczarniach to dobrze. Ja byłam tego samego dnia co Ty. Odbiór mam dzień wcześniej. O której byłaś :?:
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 8:40 pm   

Marcin dziś odebrała akty małżeństwa :) trzeba by się udać po nowy dowód ale jak widzę ile to trwa to mi się odechciewa :)
_________________
 
 
 
EJ-ET 
Żona i Mama :))


Wiek: 43
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 841
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 8:41 pm   

wnioskuję że może odebrać jedno z was a w ogóle ktoś inny?? przeszłoby? czy trzeba osobiście??
_________________
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 8:43 pm   

powiem szczerze że nie mam pojęcia, jedno z małżonków jak najbardziej ale czy ktoś inny?? może rodzice, ale nie wiem
_________________
 
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Pią Sie 24, 2007 3:41 pm   

chyba jest taka możliwość bo w poniedziałek jak byliśmy w usc po dokumenty to jedna pani odbierała synowi i synowej ich akt małżeństwa :)
_________________
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 11:22 am   

lmyszka napisał/a:
trzeba by się udać po nowy dowód ale jak widzę ile to trwa to mi się odechciewa :)


wczoraj bylam w naszym wspanialym poleskim i po 30 min dostalam karteczke ze nowy dowod odbiore..... 7 listopada.. zbieraj sie Olu, zbieraj, moze na gwiazdke dostaniesz :) a z nowym nazwiskiem nie mam problemu.. nadal uzywam starego ;d ;d ale sie przestawie.... obiecuje...
_________________
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 11:25 am   

a tak off topic gdzie ja mam się z tym udać?? :) bo w sumie nie wiem gdzie my wyrabiamy dowody :razz:

[ Dodano: Pią Sie 31, 2007 12:26 pm ]
coooooooooooooo 7 listopada :twisted: paranoja
_________________
 
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 11:45 am   

A ja odbieram nowy dowód już po 6 września :) Wreszcie przestaną pytać czemu mam inne nazwisko w dowodzie, a inne np. na liście poleconym :)
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 11:48 am   

jezeli jestes zameldowana tam gdzie mieszkasz to lec na krzemieniecka to jest kolo dworca kaliskiego i tam masz wszystko. dostaniesz wniosek, kwitek do zaplaty... i szalu jak bedziesz czekac :)

sorry za krzywienie watku :)
_________________
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 12:10 pm   

to ja jeszcze trche skrzywie :) ile kosztuje wymiana dowodu :)
_________________
 
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 12:17 pm   

30 złotych
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 2:06 pm   

Zarządzam koniec OT :mrgreen:
_________________

 
 
 
klarysa 

Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 895
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 9:15 am   

mnie bardzo ciężko było. w podróży na szczęście nie musiałam go używać, a w pracy czekałam na zmianę skrzynki mailowej. pewnego dnia zaczęłam się przedstawiać nowym nazwiskiem, zmieniłam swoje adresy e-mail i dane na naszej-klasie i facebooku. i jakoś poszło. choć nadal nie jest to dla mnie oczywiste, raczej zastanawiam się jak ktoś się pyta jak się nazywam ;)
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 12:11 pm   

A ja musze powiedziec, ze dosyć szybko się przyzwyczaiłam i teraz przedstawiam się nowym nazwiskiem. Na początku przez pierwsze powiedzmy 2 czy 3 tygodnie czułam się dziwnie i ani jedno ani drugie nazwisko mi nie pasowało, ale teraz jest już oki :)
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 8:30 pm   

Zaczynam się przyzwyczajać, ale po blisko trzydziestu latach z panieńskim nazwiskiem trochę ciężko jest się przyzwyczaić do nowego.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 40
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 1:23 pm   

?mieszna sprawa z tym nazwiskiem :) mi trochę trudno się przyzwyczaic np. gdy gdzieś dzwonię to boję się że jak się przedstawię nowym nazwiskiem to ktoś nie będzie wiedział że to ja :mrgreen: a jak szukałam pracy w UK to gdy poproszono mnie o przeliterowanie nazwiska to miałam mały problem (poprzednie literowałam ekspresowo), ale na szczęście mąż przyszedł z pomocą i wyjaśnił że to nowe nazwisko :mrgreen: mimo to cieszę się że zdecydowałam się na zmianę :)
_________________
 
 
klarysa 

Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 895
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 6:55 pm   

przedstawianie sie nowym nazwiskiem jakos idzie, ale podpisanie! masakra, w ogole nie moge sie tego nauczyc, jakies trudne te literki takie ;)
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 11:47 am   

cosola napisał/a:
gdy gdzieś dzwonię to boję się że jak się przedstawię nowym nazwiskiem to ktoś nie będzie wiedział że to ja :mrgreen:

Ja do tej pory (prawie 4 lata po ślubie) przedstawiam się nazwiskiem panieńskim, gdy rozmawiam czy piszę z osobami, które w ogóle nie kojarzą mnie z obecnym nazwiskiem (np. znajomi ze szkoły, znajomi rodziców czy rodzina taty). Po diabła ktoś ma się zastanawiać z kim gada, a ja mam się tłumaczyć. Tak jest prościej. :lol:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 11:54 am   

Zupełnie jak ja :)

starego nazwiska używam jeszcze na karcie płatniczej, w orange, w oplu, na dowodzie rejestracyjnym :oops:
_________________

 
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 10, 2008 10:09 pm   

A ja już od pierwszego dnia starałam się przyzwyczajać do nowego nazwiska. Faktury i dokumenty oczywiście muszę podpisywać już nowym. Jeszcze czasem przedstawiam się starym nazwiskiem w rozmowach z klientami, ale już coraz częściej używam nowego.

I jeszcze takie moje spostrzeżenie: po ślubie stwierdziłam, że roczny okres narzeczeństwa jest bardzo potrzebny. Jak zaczynaliśmy planować ślub (mimo tego, że nie jesteśmy specjalnie młodzi na takie kroki) to chyba oboje byliśmy jeszcze nieco przerażeni zmianami jakie nas czekają. ?adne z nas nie wyobrażało sobie porzucenia rodzinnego domu, a ja na myśl o zmianie nazwiska dostawałam bólu brzucha. Chodziły mi myśli o podwójnym itd. Z każdym kolejnym miesiącem przygotowań dojrzewaliśmy do zmian. W końcu oboje nie mogliśmy się doczekać wyprowadzki, a ja stwierdziłam, że właściwie to po co mi te dwa nazwiska. :D Gneralnie chodzi mi o to, że rok czasu jaki dzielił nasze zamiary od ich realizacji pozwolił się psychicznie przygotować do małżeństwa, powoli oswoić z myślą o nowej roli i założeniu całkiem nowej rodziny, zmienił nasze zapatrywanie na pewne sprawy.
 
 
tofee 
zakochana w M.


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 16, 2008 10:03 pm   

Ja niedługo będę 3 m-ce po ślubie i ... przedstawiam się panieńskim nazwiskiem, podpisuję się panieńskim nazwiskiem, dokumenty w pracy są przekazywane na state nazwisko ... wszystko jest jakby się nic nie zmieniło. Nie potrafię się przestawić i zmusić do tego żeby wszystkim zacząć tłumaczyć, że pani W to jest ta sama co była pani S. :kwasny:
Chyba trochę żałuje że nie mam dwuczłonowego, to byłaby przynajmniej wymówka a tak ... czekam na odbiór nowego dowodu. Może to będzie ten krok milowy :razz:
_________________
Nasz dzień 23.05.2008r. ...
Jestem szczęśliwą żoną mojego męża :-)
 
 
 
klarysa 

Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 895
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 17, 2008 12:23 pm   

tofee - troche cie rozumiem. ta zmiana nie jest latwa. ale da sie przezyc ;) mnie pomoglo pisanie mojego imienia z nowym nazwiskiem - proby podpisu, zmiana go na wszystkich portalach, mailach, podpisach.

zreszta - dla bliskich i znajomych bedziesz znana nadal pod panienskim. i czesto sie je gdzies wpisuje. tak wiec nie tracisz go tak do konca ;)
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 17, 2008 2:50 pm   

Tofee, ale przecież ty już masz inne nazwisko i na wszystkich dokumentach powinnaś się podpisywać nowym. Nie uzyskujesz nowego nazwiska wraz ze zmianą dowodu ale z zawarciem ślubu.
Ja podpisuję się starym nazwiskiem wtedy kiedy muszę się wylegitymować starymi dokumentami (żeby nie było problemu), np karta płatnicza, podanie o wizę. Resztę dokumentów, czyli faktury, dokumenty pracownicze itd podpisuję już od pierwszego poniedziałku po ślubie nowym nazwiskiem.
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 1:24 pm   

Wydaje mi się, że Ewa ma rację - Tofee powinnaś podpisywać się nowym nazwiskiem. Ja starego używam tylko jak płacę kartą (jeszczce nie zmieniona). No i czasem jak dzwonie do osoby, która nie zna nowego nazwiska :D Ale wszelkie dokumenty powinnas podpisywać nowym nazwiskiem.
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
tofee 
zakochana w M.


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 5:07 pm   

Ale to o czym mowiłam to tylko nieformalne parafki czegoś np w pracy. Wiem że nie dowód zmienia mi nazwisko tylko akt ślubu, ale to o dowodzie napisałam w przenośni ... że jak już odbiorę nowy dokument to może się zmobilizuje żeby się przestawić.
A jak człowiek ma głównie kontakt w pracy przez telefon to nie jest wszystko takie proste ... bo z koleżanką z za biurka czy szefową możemy sobie żartować czy jestem S czy W.

Echhhhhhhhh odbiór dowodu 4 września :mrgreen:
_________________
Nasz dzień 23.05.2008r. ...
Jestem szczęśliwą żoną mojego męża :-)
 
 
 
Agha
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sie 29, 2008 12:43 pm   

co prawda na NK zmieniłam od razu na podwójne, ale nie opracowałam jeszcze podpisu. Podobnie nie wiem jeszcze jak się będę przedstawiać :oops: Pewnie wyjdzie w praniu ;-)
 
 
podrozniczka 


Wiek: 47
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 393
Skąd: UK
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 10:51 pm   

Ja przyjelam nazwisko meza i bardzo mi to ulatwilo zycie w Anglii. Moje panienskie jest nawet trudne w Polsce to co dopiero w Anglii! Szczegolnie jak zalatwialam cos przez telefon to trwalo to wieki. Teraz szybko i sprawnie. Ale nazwiska w paszporcie jeszcze nie zmienilam.
_________________
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Paź 01, 2008 4:56 pm   

Szybko się przestawiłam - ku radości męża oczywiście ;-)
Przedstawiam się i podpisuję nowym nazwiskiem przy okazji wyjaśniając, że do niedawna byłam panną W. :)
 
 
Martysia 
mammolina


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 538
Skąd: Milano
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 3:11 pm   

ja mam podwójne i nie mogę się przestawić, podaję wszędzie jeszcze stare jak ta głupia :kwasny: muszę wymienić dokumenty.
_________________
 
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 7:52 pm   

a ja chyba jakas mocno elastyczna jestem, bo juz sie przestawilam :) wczoraj zmienialam dokumentacje w ZUSie i od tego momentu nie mysle o sobie jako Julii C, ale B. Zreszta, juz nastepnego dnia po slubie wiedzialam, ze jestem B (Mietka mi ciagle przypomina :wink: ) dzis jak zobaczylam swoje stare nazwisko, poczulam.... ze cos mi nie gralo na kartce - w koncu nazywam sie inaczej!

aha - i wcale mi nie zal :)
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 7:47 am   

Wczoraj na studiach zaistniała śmieszna sytuacja z nazwiskami. Moja koleżanka, też Ewa zresztą, wyszła za mąż tydzień wcześniej niż ja. Obie więc jesteśmy świerzo upieczonymi mężatkami. Jeden z wykładowców czytał listę obecności, a ponieważ to są studia zaoczne to zazwyczaj na liście jest dużo więcej osób niż w rzeczywistości. Czytał wyłącznie nazwiska i tak się stało, że z osób nieobecnych było zarówno nowe nazwisko moje jak i koleżanki, oprócz tego były też nasze panieńskie, bo my nadal pod starymi na studiach występujemy. Tymczasem każda z nas zareagowała na nazwisko męża. Oczywiście było trochę zamieszania nim ustaliłyśmy z wykładowcą kim jesteśmy. :D
 
 
justinaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 9:51 pm   

ja na razie nie mogę się przestawić ;-)
jak odbieram w pracy telefony to automatycznie przedstawiam się panieńskim, ale podpis w mailu mam już ustawiony z nowym nazwiskiem, więc jak do mnie ktoś dzwoni to chce rozmawiać z Justyną A. a nie S. ;-)
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Pią Paź 31, 2008 11:01 am   

justinaa napisał/a:
jak do mnie ktoś dzwoni to chce rozmawiać z Justyną A. a nie S.

no ja nadal przedstawiam sie w niektorych sytuacjach moim panienskim S. (czasem pomaga), ale na codzien jestem juz przestawiona na bycie pania A, ale troche to trwalo...
_________________
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 31, 2008 2:39 pm   

Ja w sumie już też się przestawiłam na nowe nazwisko. Ale nie powiem bo kilka razy zapędziłam się w pracy i podpisywałam się na grafiku dziennym panieńskim nazwiskiem.
_________________


 
 
juta79 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Paź 2007
Posty: 394
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 01, 2008 9:37 am   

Już się chyba przestawiłam na nowe nazwisko mimo że oficjalnie jeszcze nie mogę go używać bo nie mam jeszcze zmienionych papierów i z moich obliczeń wychodzi na to że oficjalnie panią J będę dopiero w lipcu czyli rok po ślubie :cry:
?wiczę nowe nazwisko tam gdzie mogę i nie mogę się doczekać zmiany :(
_________________

 
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 01, 2008 7:34 pm   

Juta, to nie od papierów zależy oficjalne nazwisko. Nowe nazwisko nabywasz w momencie zawarcia ślubu. Na oficjalnych dokumentach już powinnaś podpisywać się nowym.
 
 
juta79 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Paź 2007
Posty: 394
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 12:35 pm   

EwaM napisał/a:
Na oficjalnych dokumentach już powinnaś podpisywać się nowym.
mimo że nie mam zmienionych dokumentów, dowodu, paszportu. :wink:
_________________

 
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 12:59 pm   

Tak, jak najbardziej.
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 10:15 pm   

wszystko zalezy od wzoru podpisu..
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl