Forum Weselne miasta Łodzi

[Maverick]

Mam nadzieję, że nie ma podobnego tematu (szukałam, ale nic nie znalazłam). Chciałam zadać kilka pytań do osób, które korzystają z takiego "sprzętu"
Ile czasu powinno się jeździć dziennie?
Czy lepiej ćwiczyć na większym obciążeniu, czy z minimalnym? Zależy mi na spaleniu tłuszczu a nie wyrobieniu mięśni, ale jak jeździłam z z minimalnym obciążeniem to się wcale nie zmęczyłam
No i jakie są efekty i po jakim czasie
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź

[Oli]

Ja mam "orbitka"rowerek areobowy i polecam..
ogólnie nie mam jakiegos ustalonego programu.
Najlepiej jest ćwiczyć rano po kawie (cherbacie), ale przed śniadaniem..lub po 18 :00 (oczywiście, póżniej już bez kolacji, albo z lekką kolacyjką).. ja na początku przez pierwszys tydzień jeżdziłam po 15 min co drugi dzień na 3, a póżniej zwiększyłam do 30min, 3 razy w tygodniu na 4.. i jak na razie to mi wystarcza
Poprawiła mi się kondycja fizyczna ..a czy spodenki lużniejsze..hmm..chyba minimalnie..
ps: mój rowerek ma skalę od 1 do 9 (tak mi się wydaje) i troszkę jest podobny do tego..

[Maverick]

Mój rowerek to jeszcze staaaaaary typ. Skala nie jest numerowana, tylko kręcąc pokrętełkiem ustalasz sobie obciążenie.
Jest dokładnie taki jak w tym linku
http://www.allegro.pl/item181606604_okazja_.html

[cosola]

Od jakichś 4 miesięcy staram się regularnie używać mojego rowerka stacjonarnego
Założyłam sobie że jeżdżę 45 minut, co najmniej 3 razy w tygodniu (czasem się udaje mniej czasem więcej, ale generalnie się staram)
Dzielę sobie ten trening na 3 etapy:
- pierwsze 15 min - rozgrzewka - jadę powoli ok 20-22 km/h, po płaskim terenie
- kolejne 15 min - podobne tempo, czasem wyższe, ale zaliczam 2 górki (taki program, że raz łatwiej się jedzie raz trudniej)
- ostatnie 15 min - staram się jechać szybko (mój max to 35 km/h) jak najszybciej do mety
Nie wiem czy to prawidłowy system jeśli chodzi o najbardziej efektowne spalanie tłuszczu, ale dla mnie jest ok
Po takiej trasie czuję się zmęczona, ale i zadowolona z wykonanej pracy
Na wyświetlaczu odczytuję zwykle 16-18 przejechanych kilometrów i ok 600 spalonych kalorii

[madzia8181]

Ja chcialabym taki rowerek. Niestety w kawalerce nie ma na niego miejsca

[gosc]

Cosola piszesz, że już 4 miesiące masz taki trening. A jakie efekty

Cosola piszesz, że już 4 miesiące masz taki trening. A jakie efekty

[cosola]

Trudno mi obiektywnie ocenić, ale mój K. mówi, że widać efekty ja za bardzo nie wiem gdzie bo nie ważyłam się, ani nie mierzyłam centymetrów w pasie, udach czy pupie. Ale na pewno czuję się lepiej, mam więcej energii i cieszę sie że robię coś dla swojego zdrowia polecam każdemu taki rowerek! a najlepiej sie jedzie przy ulubionym serialu

[gosc]

chętnie bym zakupiŁa ale boję się, że więcej by staŁ niż byŁ używany. Poza tym problem z miejscem. Chyba jednak wolę trening na siŁowni raz w tygodniu
ale gratuluję wyników

chętnie bym zakupiŁa ale boję się, że więcej by staŁ niż byŁ używany. Poza tym problem z miejscem. Chyba jednak wolę trening na siŁowni raz w tygodniu
ale gratuluję wyników

[Maverick]

[*Asiek]

Te dziewczyny, którym zależy bardziej na kondycji i spaleniu tłuszczyku, a nie na wyrobieniu mięśni - pamiętajcie o pulsie podczas ćwiczeń : nie powinien przekraczać 130.
Ja obciążenie w skali 1-10 ustawiam na 7-7,5. Na początku jest ok, pierwzy wysiłek czuję po jakichś 10-12 minutach.
Jeżdżę na rowerku codziennie, minimum 20 minut - nie ukrywam, że to nudne dla mnie, niestety. Ale efekty widziałam już po 10 dniach. Pośladki i uda bardziej sprężyste, chodzi się też jakoś tak z większą lekkością. Zastrzegam, że mnie właśnie o to chodziło, a nie o utratę wagi.

[dominiqsz]

mam koleżanke która jest instruktorka aerobiku, ale jednoczesnie prowadzi zajęcia na siłowni i mi osobiście odradzała roerek stacjonarny, gdyż w jakis sposób powoduje poszerzenie bioder, nie wiem jak to sie dzieje, ale częste intensywne ćwiczenia na tym przyrządzie moga tym skutkować

[Maverick]

A ja spotkałam się z opinią, że dopiero po 25 minutach jazdy zacznya się proces spalania tkanki tłuszczowej...
A tym powięszkaniem bioderek to trochę jestem przerażona

[cosola]

Po wakacyjnej przerwie znowu zaczynam rowerowe treningi... ale ciężko idzie... po 20 min. mam dosyć... gdzie się podziałam moja kondycja przecież już niedługo wesele wiec trzeba mieć siły żeby tańcować całą noc
zbieram sie do roboty zamiast przesiadywać na Forum

[Gabro]

Ja niestety nie mam miejsca na rowerek. A chętnie bym sobie poćwiczyła... (a jakoś nie bawi mnie chodzenie na siłownię, gdzie jest tłum "karków" )

[Maverick]

[Kasia_Fizjo]

Jeśli chodzi o "spalanie tłuszczu" to rzeczywiście dochodzi do niego podczas treningów wytrzymałościowych - powyżej 30 minut , o średniej intensywności, minimum 3 razy w tygodniu. Krótsze i rzadziej wykonywane ćwiczenia nie mają wpływu na skład ciała, natomiast krótkie ale stosowane regularnie poprawiają wydolność krążeniowo-oddechową.

[Kati]

Mam takie urządzenie - tzn teraz stoi u rodziców. Jeździ mama
Generalnie nudne to - ja nie lubię jazdy na rowerze, także nie ma znaczenia, czy to stacjonarny czy normalny

[izunia_82]

Ha, swojego czasu napaliłyśmy się na taki rowerek z mamą i kupiłyśmy go na spółkę. Przyjemności miałyśmy z niego może przez dwa, maksymalnie trzy miesiące(bo zgodnie stwierdziłyśmy, że będziemy się odchudzać), a teraz stoi pewnie cały zakurzony w piwnicy(bo nie widziałam go wyjętego na święta, ani po świętach u rodziców ).

[Mika]

Ja mam orbitreka i zdecydowanie wolę go od rowerka, w porównaniu do rowerka nie jest nudny