Przesunięty przez: szczako Czw Wrz 07, 2006 9:47 am |
Do bliskich późnojesiennych i zimowych panien młodych |
Autor |
Wiadomość |
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 15, 2004 12:53 am Do bliskich późnojesiennych i zimowych panien młodych
|
|
|
Właśnie zobaczyłam to na jakimś zdjęciu, ale nie wiem, czy ktoś tego pomysłu już nie miał (przyznam się że nie podążam za wszystkimi tematami na forum )
Do rzeczy - na owym zdjęciu młodzi wychodzili z kościoła wieczorową już porą i wiadomo że nikt ryżu i pieniędzy w takich warunkach nie zobaczy...
goście przywitali młodych.... sztucznymi ogniami super pomysł według mnie.
Co wy na to? |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 15, 2004 10:42 am
|
|
|
Widziałam coś takiego na jakimś amerykańskim zdjęciu ślubnym.
Super to wygląda - można coś takiego zrobić również w trakcie oczepin. |
|
|
|
|
tweety
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Sty 2004 Posty: 258 Skąd: łódź/londyn
|
Wysłany: Czw Lip 15, 2004 7:24 pm
|
|
|
Uważam że to lepszy pomysł niż rzucanie ryżem i pieniędzmi w porze wiezornej gdzie nic prawie nie widać. A sztuczne ognie nadadzą świetny klimat wieczorkiem. |
_________________
Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo |
|
|
|
|
otosia
Wiek: 46 Dołączyła: 09 Lip 2004 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 15, 2004 9:20 pm
|
|
|
?wietny pomysł
I jak pisze Tweety - bardzo fajny klimacik się od razu zrobi.
O wiele fajniej to będzie wyglądało niż poszukiwanie ryżu w ciemnościach (nie wspominając o poszukiwaniu ryżu w śniegu - ktoś może mieć przecież ślub w święta)
Pozdrowienia dla Panien Młodych z jesienno-zimowego okresu |
_________________
|
|
|
|
|
dagmara
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Mar 2004 Posty: 212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 15, 2004 9:57 pm
|
|
|
A ja byłam nawet na ślubie gdzie w ten sposób zostali przywitani państwo młodzi. Uważam że super to wygląda. |
|
|
|
|
tweety
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Sty 2004 Posty: 258 Skąd: łódź/londyn
|
Wysłany: Czw Lip 15, 2004 10:36 pm
|
|
|
otosia napisał/a: | O wiele fajniej to będzie wyglądało niż poszukiwanie ryżu w ciemnościach (nie wspominając o poszukiwaniu ryżu w śniegu - ktoś może mieć przecież ślub w święta)
Pozdrowienia dla Panien Młodych z jesienno-zimowego okresu |
Hehe, a po co szukać ryżu |
_________________
Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo |
|
|
|
|
josephine
Wiek: 44 Dołączyła: 29 Mar 2004 Posty: 181 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 16, 2004 8:37 pm
|
|
|
Extra pomysł!!!
hmmmm
może skopiuję??? mogę???
a z tym ryżem - to sie uśmiałam...
|
_________________
"Dziwna rzecz ten wypadek... nigdy go nie ma, dopóki się nie zdarzy..." Kłapouchy |
|
|
|
|
otosia
Wiek: 46 Dołączyła: 09 Lip 2004 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 17, 2004 10:03 pm
|
|
|
Josephine... z tego co pamiętam, to mamy ślub tego samego dnia
A takie sztuczne ognie to fajnie wyglądają, jak już jest zupełnie ciemno. Chciałabym zobaczyć jak to na żywo wygląda.. |
_________________
|
|
|
|
|
josephine
Wiek: 44 Dołączyła: 29 Mar 2004 Posty: 181 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 19, 2004 1:49 pm
|
|
|
dobrze pamiętasz, dobrze
no właśnie ale jak będzie ślub o 18:30-19tej (bo jeszcze nie wiem dokłądnie), to w czerwcu już się robi ciemnawo, nie? |
_________________
"Dziwna rzecz ten wypadek... nigdy go nie ma, dopóki się nie zdarzy..." Kłapouchy |
|
|
|
|
otosia
Wiek: 46 Dołączyła: 09 Lip 2004 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 19, 2004 5:13 pm
|
|
|
Około 23 czerwca jest chyba najdłuższy dzień w roku, więc w czerwcu ciemnawo robi się raczej dość późno... W tym roku zachód słońca był przed 21-szą, więc dopiero wtedy się zacznie szarówka robić.
Ale sztucznymi ogniami również można witać przy sali weselnej |
_________________
|
|
|
|
|
tynencia
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Sie 2004 Posty: 39 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Wrz 07, 2004 4:33 pm
|
|
|
Dziewczyny sztuczne ognie mogą być super pod warunkiem że wszytsko będzie dopięte na ostatni guzik. Byłam na weselu gdzie były sztuczne ognie po tym jak para młoda wróciła od zdjęcia. Było ciemno bo październik. Ale polegało to na tym że ojciec pana młodego rozdawał zapalniczki wszystkim mężczyznom i to oni mięli te race odpalać. Nie każdy się na tym znał i wyszło na to że ktoś zrobił to tak nieumiejętnie że dwóch panów w tym mój tata zostało podpalonych (a dokładnie ich ubrania). Nie było to wcale przyjemne biorą pod uwagę że nowy garnitur kupił sobie tydzień wcześniej i miał go tylko jeden raz i to do połowy wesela. Więc ostrzegam. Dopracujcie ten element jeśli go koniecznie chcecie. |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 07, 2004 10:20 pm
|
|
|
tynencia - nie chodziło o race, ale dosłownie o sztuczne ognie, takie, które się trzyma w ręku.
Ale swoją drogą z tymi racami - to bardzo dobra rada. |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
monicleo
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Sie 2004 Posty: 124 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 08, 2004 1:09 pm
|
|
|
just_Kate napisał/a: | tynencia - nie chodziło o race, ale dosłownie o sztuczne ognie, takie, które się trzyma w ręku.
Ale swoją drogą z tymi racami - to bardzo dobra rada. |
miałaś na myśli zimne ognie?
to może być fajny pomysł |
|
|
|
|
|