buty z odkrytą piętą i palcami |
Autor |
Wiadomość |
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 1:14 pm
|
|
|
ja kupiłam buty peep toe, po prostu je uwielbiam. latem bardzo często w nich chodze i na ślub chciałam mieć buty, w kórych będzie mi wygodnie. Nie lubię np takich na paseczek, poza tym po oczepinach się przebieram w krtszą sukienkę i będzie dobrze widac buty, więc chciałam wymarzone. Moje peep toe są ecru z kokardką z boku. Zdjęcia w dzienniczku.
Uważam, że absolutnie wypada takie założyc. Sandałki tez, ale do niezbyt ciężkiej sukni śłubnej. Nie przesadzajmy z tym co ludzie powiedzą.. |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 4:40 pm
|
|
|
a co myślicie o tych??
[ Dodano: Wto Gru 01, 2009 4:42 pm ]
albo o tych?? |
_________________
|
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 4:45 pm
|
|
|
Mnie się baardzo podobają. Strasznie lubię takie butki, ale zastanawiam się jak to będzie wyglądać do długiej sukni (nie lubie butów z czubem i paseczkiem - czyli takich jakich jest najwięcej jako typowo ślubnych). |
_________________
|
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 4:51 pm
|
|
|
misiao1983, ja właśnie też nie przepadam za takimi z paseczkiem, a strasznie podobają mi się takie z odkrytymi palcami nie wiem jak to by wyglądało do długiej sukni, ale myślę, że tragedii by nie było
[ Dodano: Wto Gru 01, 2009 4:59 pm ]
takie znalazłam na allegro |
_________________
|
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 6:15 pm
|
|
|
agulko wkleiłaś cudne butki, zwłaszcza te drugie są w moim stylu:)
zdecydowanie wypada takie włożyć...To raczej długie czubki są niemodne, jeśli już modą się kierujemy. Dla mnie panna młoda wyglada super z gołymi nogami i takimi butami z ładnym frenchem na paznokciach....typowe ślubne buty z paskiem kojarzą mi się z komunią. |
Ostatnio zmieniony przez Malena Wto Gru 01, 2009 6:18 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 6:49 pm
|
|
|
to prawda Malena, drugie są śliczne
to, że są niemodne te z długimi czubkami to jedno, ale druga sprawa, jeśli o mnie chodzi, to mam dość dużą stopę (41 w porywach do 42) więc w takich butach to bym wyglądała jak w płetwach...
a w takich z odkrytym palcem "śmigałam" prawie całe lato i było mi mega wygodnie, więc na ślubie też chcę takie |
_________________
|
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 7:46 pm
|
|
|
buty fantastyczne i faktycznie goła stópka, zadbane pazurki i Panna Młoda jak malowana |
_________________
|
|
|
|
|
kocur
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Lis 2009 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 19, 2010 11:43 am
|
|
|
Agulka, te pierwsze buty są prześliczne!!! Drugie z resztą też bardzo fajne, właśnie takich szukam, tylko interesują mnie srebrne, lub białe z dodatkiem srebra, z odkrytym palcem. Zgadzam się z "kakonką", do tego francuski manicure i wygląda świetnie. |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 5:07 pm
|
|
|
Buty mają pasować do całości więc czy będą zakryte z odkrytą piętą, odkrytymi palcami czy w ogóle sandałki to tylko nasz wybór czy gust.
Powiem jednak ,że ja wybrałabym każde byle nie "czuby" z paskiem wokół kostki . |
|
|
|
|
brawurka2910
Dołączyła: 18 Paź 2009 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 9:33 am
|
|
|
Ja kupiłam buty z odkrytymi palcami . Takie podobały mi sie najbardziej .
Ale spotkałam sie z opiniami , ze buty slubne podobno powinny miec zakryte palce - to chyba jakis przesąd
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Basia.83
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 62 Skąd: okolice łodzi
|
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 1:37 pm
|
|
|
Agulka te pierwsze buty najładniejsze, bardzo zgrabne! |
|
|
|
|
...martusia....
Dołączyła: 20 Lut 2009 Posty: 22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 3:31 pm
|
|
|
Piękne buciki, tylko gdzie mogę takie kupić w rozsądnej cenie i na obcasie max 7,5 cm? |
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 3:43 pm
|
|
|
Tak sobie patrzę...i wiecie co...re drugie buty wstawione przez agulkę, tylko, że na niższym obcasie kupiła sobie na nasze wesele moja mama. Aha i żeby nie było nie białe tylko beżowe. Pięknie prezentują się na żywo, no i cena bardzo atrakcyjna a kupione zostały na zwyczajnym rynku |
_________________
|
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 12:46 pm
|
|
|
Ja jestem pod tym względem chyba jakaś konserwatywna, bo jak dla mnie eleganckie buty (a takie mają być moje ślubne) muszą mieć zakryte palce i zakrytą pietę. Choć muszę przyznać, że na co dzień bardzo lubię nosić peep toe i jest mi w nich wygodnie to do ślubu nie wyobrażam sobie iść w takich (mimo, że widziałam kilka par prześlicznych ). |
_________________
|
|
|
|
|
Maja z Dąbrowy
Dołączyła: 15 Mar 2010 Posty: 2 Skąd: lodz
|
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 8:31 pm
|
|
|
ja kupiłam sandałki na rynku:) same paseczki, jesteśmy z mężem od 2 lat szczęśliwi....nie wierzę w przesądy |
_________________ Maja |
|
|
|
|
Tatarak
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Lut 2010 Posty: 98 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2010 11:27 am
|
|
|
Bo tak po prawdzie, jak sięgnąć do klasycznych podręczników savoir vivre odkryte buty peep toe nie uchodzą za eleganckie. Typowy biurowy dress code dopuszcza buty bez pięt, palce muszą być. Kreacje balowe, ślubne też nie przewidują odkrytych butów.
Z drugiej strony parę lat temu nie do pomyślenia były zielone albo pomarańczowe buty do sukni ślubnej. Albo dekolt.
Na szczęście, bądź nie, moda się zmienia, zmienia się podejście do niektórych, do tej pory niepodważalnych, zasad i mamy np. sandały na ślubach. Salony ślubne też nie sprzedają tylko żelaznej klasyki, ale i najróżniejsze dziwaczne buty. Jest popyt, jest podaż. Mnie to nie przeszkadza. Czasami wygląda naprawdę pięknie.
Nie przyzwyczajaliśmy się do tej mody przez lata, jak Amerykanie, czy Zachód, nie było u nas gwiazd, kontestatorów, projektantów, festiwali filmowych, gdzie praktycznie każdy świadomie łamał zasady, a ulica to podchwytywała. Myślę, że właśnie przez to tak się spieramy o elegancję. Trzymamy się ściśle ustalonego, sztywnego kanonu (zwłaszcza starsze pokolenie), poza tym raczej nie grzeszymy "ubraniową" tolerancją i chętnie wytykamy palcami np. faceta w różowym tiszercie. A na ślubie to najlepiej żeby było jak za Bolesława Chrobrego...Babcia mojego narzeczonego ubolewa, że nie wybrałam bezy z tafty i na kole, że w mojej sukience to będę wyglądać normalnie i zupełnie jak na co dzień
Jedyne czego bym zakazała oficjalnie i karała jakimiś drastycznymi sankcjami to zakładania tych paskudnych białych koronkowych kozaków... już wolę faceta w grubych białych frotowych skarpetach, naciągniętych do połowy łtdki i sandałach...:mrgreen: |
_________________
|
|
|
|
|
nailew
Dołączyła: 28 Sie 2008 Posty: 24 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon Wrz 13, 2010 3:39 pm
|
|
|
To moje buty ślubne. Kupiłam je w zwykłym sklepie za 50zł. Mają nie wysoki obcas i co najważniejsze są bardzo wygodne. Przetańczyłam w nich całe wesele, poprawiny, gdyż kolorystycznie dopasowały mi się także do sukienki z poprawin. Służą mi także do dzisiaj na każdą okazję.
buty.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 894 raz(y) 57.99 KB |
|
|
|
|
|
joostis
Dołączyła: 30 Sty 2011 Posty: 10 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 8:31 am
|
|
|
ja mysle o takich
butki.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 847 raz(y) 48.39 KB |
|
|
|
|
|
Hellen
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Paź 2010 Posty: 1861 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 11:32 pm
|
|
|
Bardzo sexy, ale czy będą wygodne i nie będą obcierać, bo takie buciki to już tylko na gołe stopy. |
_________________
|
|
|
|
|
ineczka7
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 36 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 2:13 am
|
|
|
Ja swoje buty do sukienki ecru kupiłam w venezii. Były bardzo drogie, ale jednocześnie jak na tak wysoki obcas (11cm) baaardzo wygodne. Tańczyłam w nich od 17 do 23 i dopiero wtedy wymiękłam i je zdjęłam (potem miałam założyć płaskie sandałki od ryłko, ale wygodniej mi było na boso).
No i - co dla mnie najważniejsze - nie były to buty na jedno wyjście. Tylko po weselu oddałam je do podzelowania, bo mają skórzaną podeszwę.
suknie.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 793 raz(y) 44.71 KB |
|
|
|
|
|
kingakama
Dołączyła: 01 Cze 2010 Posty: 56 Skąd: teraz Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 7:27 pm
|
|
|
a z ciekawości - jaka cena? |
|
|
|
|
motylek666
Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 95 Skąd: z okolicy
|
Wysłany: Pią Lip 22, 2011 10:14 pm
|
|
|
jestem z tych osób które uważają że pannie młodej wszystko wypada jeżeli tylko ma taki kaprys - więc tym bardziej buty z odkrytymi palcami i piętami - natomiast wtedy nie powinno się mieć pończoch bądź rajstop
jednak takie butki są mniej stabilne w tańcu i mniej chronią stopę przed butami wujków itd a niestety stopy panny młodej z pewnością będą zdeptane podczas wesela
pierwszy taniec ćwiczyliśmy w rożnych butach - miałam w sumie 4 pary przygotowane na ślub - takie bez palców i pięt również - niestety w nich stopa mi się przemieszczała nie tak jak chciałam i te butki odpadły głównie z mojego strachu że się wywrócę lub potknę |
|
|
|
|
ineczka7
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 36 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 10:20 pm
|
|
|
kingakama napisał/a: | a z ciekawości - jaka cena? |
zapisałam sobie że 370. Pewnie mogło być 5pln więcej albo mniej. Ale to dla mnie Bardzo (!) dużo jak na buty, które nie są kozaczkami. |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
|
oreska
Dołączyła: 17 Maj 2011 Posty: 293 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 23, 2011 11:46 pm
|
|
|
Tatarak napisał/a: | Jedyne czego bym zakazała oficjalnie i karała jakimiś drastycznymi sankcjami to zakładania tych paskudnych białych koronkowych kozaków. |
też nie rozumiem tych koronkowych kozaków i w ogóle mi się to nie podoba no ale każdy ma inny gust... ja np nie wyobrażam sobie butków bez pięt i z odkrytymi palcami. No jakoś nie widzę tego. Jako ślubne trzewiczki wybiorę jakieś z zakrytymi paluszkami i obowiązkowo z zakryta piętą żebym utrzymała stabilność w tańcu |
|
|
|
|
AgaNika
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 654 Skąd: z Krainy Deszczowców
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2012 8:40 pm
|
|
|
motylek666 napisał/a: | jestem z tych osób które uważają że pannie młodej wszystko wypada jeżeli tylko ma taki kaprys - więc tym bardziej buty z odkrytymi palcami i piętami... |
ja również w związku z tym moje są takie, tylko zamiast kokardki będzie kobaltowy kwiat (właśnie opracowuję proces produkcji kwiatów )
|
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez AgaNika Sro Lut 01, 2012 8:41 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|