Jaka suknia na ślub w październiku? |
Autor |
Wiadomość |
mjmj2010
Dołączyła: 17 Sie 2009 Posty: 253 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 8:23 am Jaka suknia na ślub w październiku?
|
|
|
Hej Dziewczyny czy uważacie że mogłabym założyc suknię w stylu greckim w październiku czy raczej nie wypada tak , że te suknie są zarezerwowane na ciepłe miesiące ?
Proszę o radę |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 12:34 pm
|
|
|
E tam, jakie wypada, nie wypada.
Zakładasz co chcesz i tylko martwisz się czy szykować coś na wypadek zimna czy nie.
Ja w październiku miałam zwykłą suknię bez ramiączek plus bolerko. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
gebka
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 816 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 12:43 pm
|
|
|
my teraz bylismy na slubie panna mloda miala suknie koronkowa bez plecow |
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 2:07 pm
|
|
|
Oczywiście, ze możesz taką założyć. Przecież takie suknie nie są chyba zarezerwowane na śłub na greckiej plaży... Pasuje jak najbardziej, tylko czymś się okryj:) |
Ostatnio zmieniony przez Malena Pią Gru 18, 2009 2:07 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mjmj2010
Dołączyła: 17 Sie 2009 Posty: 253 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 4:06 pm
|
|
|
dzięki za odpowiedzi dziewczyny
tak się zastanawiałam czy to głupio nie będzie wyglądać ale może rzeczywiście nie |
|
|
|
|
resta82
Dołączyła: 22 Sty 2009 Posty: 51 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 7:22 pm
|
|
|
Pewnie ze mozesz dobierz tylko ładne okrycie na ramiona w razie ewentualnego ochłodzenia. |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 1:05 pm
|
|
|
a kiedy dokładnie masz ślub? na początku października czy pod koniec?
no ale w każdym razie tak czy siak bolerko albo jakieś inne okrycie będą koniecznie, wiem, sama miałam ślub pod koniec października |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
mjmj2010
Dołączyła: 17 Sie 2009 Posty: 253 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 1:10 pm
|
|
|
justinaa, dokładnie 16 czyli w połowie, a Ty jakie miałaś okrycie ? bolerko , futerko czy etolę ? |
Ostatnio zmieniony przez mjmj2010 Sob Gru 19, 2009 1:11 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 1:22 pm
|
|
|
miałam bolerko koronkowe do sukni i w nim byłam na ślubie i zresztą na całym weselu bo było śliczne ale jak były życzenia, naprawdę było już dość chłodno (ślub był o 18), i miałam taki hmm żakiet z wełny pranej |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
Dorotka847
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Gru 2007 Posty: 426 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 2:50 pm
|
|
|
Ja tez miałam ślub w październiku (18go) i miałam zwykły wełniany biały płaszczyk ale założyłam go dopiero jak wyszliśmy z kościoła . Co do sukienki to nie zastanawiaj się czy wypada czy nie tylko kup taka jak Ci się podoba |
_________________ |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 2:50 pm
|
|
|
mjmj2010 napisał/a: | dokładnie 16 czyli w połowie |
Też miałam 16. Bolerko było z tego samego materiału co spódnica - satyny i za ciepło to w nim nie było. Gdyby nie emocje, to bym zamarzła, bo było 8 stopni. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
kasia_m85
Wiek: 38 Dołączyła: 29 Paź 2008 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 3:17 pm
|
|
|
Oczywiście,że możesz założyć. Nie ma czegoś takiego,jak takie sukienki na lato,takie na jesień itp. Natomiast jeśli chodzi o pasujące okrycie to będzie problem z tego względu,że do takich sukienek NIC na wierzch nie pasuje. Ja też mam sukienke w tym stylu tzn.z takich materiałów i lekką i przymierzałam do tego różne okrycia i wszystko wygladało beznadziejnie. Ślub mam w czerwcu,więc liczę na to,że będzie jednak powyżej 15 stopni i póki co się tym nie martwie. Ale w Twoim przypadku myślę,ze możesz sobie kupić jakis biały płaszczyk i po prostu go założyć przed kościołem i po (myślę,że w kościele i na sali dasz rade, a jak nie dasz w kościele to też możesz być w płaszczyku:)) Jak będzie zimno to uwierz,nikt nie będzie się zastanawiał czy Ci pasuje tylko żebyś nie zmarzła:) |
_________________
|
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 20, 2009 1:16 pm
|
|
|
kasia_m85 napisał/a: | Nie ma czegoś takiego,jak takie sukienki na lato,takie na jesień itp |
zgadzam się z tym co napisałaś.
mjmj2010, najlepiej jak tak jak pisała Kasia kupisz sobie jakiś biały płaszczyk i po prostu go zarzucisz w kościele (no chyba, że wytrzymasz ) lub później przy składaniu życzeń.
A wszyscy goście i tak będą się martwić czy aby nie jest Ci za zimno w takiej sukni
chyba troszkę powtórzyłam to co napisała Kasie ale widocznie mamy podobne zdanie |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Nie Gru 20, 2009 3:38 pm
|
|
|
kasia_m85 napisał/a: | Ślub mam w czerwcu,więc liczę na to,że będzie jednak powyżej 15 stopni | U nas było 17 - zmarzłam na kość z gołą górą |
_________________
|
|
|
|
|
martitka
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Gru 2008 Posty: 441 Skąd: :-)
|
Wysłany: Nie Gru 20, 2009 4:18 pm
|
|
|
Ja miałam ślub w ostatni weekend września i było całkiem ciepło. Mimo to miałam bolerko cieniutkie, z tafty, bo w kościele zazwyczaj jest zimno.
Koleżanka z kolei miała ślub 17 pażdziernika, miała sukienkę na ramiączka i nic na to. Przeżyła, trochę zmarzła, ale nie przeziębiła się |
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Pon Gru 21, 2009 6:18 pm
|
|
|
mjmj2010, tak na prawdę nie ma na to reguły, bo pogoda bywa różna. Jak byliśmy na ślubie w październiku w ostatni weekend to młoda miała bolerko futrzane i sukienkę na ramiączkach. Natomiast w zeszłym roku na ślubie w połowie sierpnia było o wiele zimniej niż na innym na sam koniec września |
_________________
|
|
|
|
|
mjmj2010
Dołączyła: 17 Sie 2009 Posty: 253 Skąd: łódź
|
|
|
|
|
kfikfi
Dołączyła: 20 Lip 2008 Posty: 11 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Mar 24, 2010 9:57 pm
|
|
|
na październik proponuje suknię bez trenu, bo pomimo najlepszych starań pewnie by się wybrudził. choć oczywiście życzę jak najlepszej pogody |
|
|
|
|
|