Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
nauki - czy to naprawde konieczne ??
Autor Wiadomość
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 8:40 pm   

gohnia napisał/a:
Ale dlaczego właśnie TEN kościół??? Są inne, mniej wymagające, w których też przysięga się przed Bogiem


nie rozumiem...ten, czyli który, katolicki ogólnie??
 
 
 
gohnia 


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Paź 2008
Posty: 335
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 8:51 pm   

Dokładnie to mam na myśli
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 8:52 pm   

Wiem, na czym one polegają. Tylko że wady mówią same za siebie:

"możliwość zaburzenia objawów płodności na skutek takich czynników jak np. stres, choroba, zmiana klimatu, przemęczenie, spożycie alkoholu, krótki sen itp. co w efekcie bardzo utrudnia prawidłową interpretację przebiegu cyklu i wydłuża dodatkowo okres wstrzemięźliwości, a w przypadku stresującego trybu życia, wykonywania pracy zmianowej, zaburzeń senności oraz w przypadku kobiet posiadających z natury nieregularne długości cyklu w zasadzie metody NPR nie pozwalają na ustalenie pewnych, niepłodnych dni cyklu"

Więc trudno piwedziec, że zapobiegają ciąży! Dzięki nim moża raczej zmniejszyć prawdopodobieństwo wystapienia ciąży...Ale to wybór każdego, ja stawiam na nowoczesność i swobodę w codziennym zyciu, wygodę.

Przepraszam moderatorki za offa, wiem, ze ja mam swoje zdanie i jest ono wyrobione na podstawie wiedzy, którąmam, a nie wypowiadam się, jesli nic nie wiem o temacie.

Cóż, ja wiem, że będę miała problem z naukami, jeśi nie trafię na kogośliberalnego. Uważam, że Bóg jest dużo bardziej elastyczny, niż Ci, którrzy spisywali jego slowa w Bblii, jesli moge sie tak wyrazic. nie wolno traktować wszystkiego dosłownie. Przecież pary, ktore posiadajš dziecko, też biorą ślub kościelny, nie mają do tego prawa?

[ Dodano: Sro Sty 20, 2010 8:55 pm ]
gohnia napisał/a:
Dokładnie to mam na myśli


A jaki niby inny?
Ostatnio zmieniony przez Malena Sro Sty 20, 2010 8:55 pm, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
gohnia 


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Paź 2008
Posty: 335
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 9:23 pm   

Malena napisał/a:
Wiem, na czym one polegają. Tylko że wady mówią same za siebie:

"możliwość zaburzenia objawów płodności na skutek takich czynników jak np. stres, choroba, zmiana klimatu, przemęczenie, spożycie alkoholu, krótki sen itp. co w efekcie bardzo utrudnia prawidłową interpretację przebiegu cyklu i wydłuża dodatkowo okres wstrzemięźliwości, a w przypadku stresującego trybu życia, wykonywania pracy zmianowej, zaburzeń senności oraz w przypadku kobiet posiadających z natury nieregularne długości cyklu w zasadzie metody NPR nie pozwalają na ustalenie pewnych, niepłodnych dni cyklu"


To generalnie nie jest prawdą. Sama nie raz przeżywałam stresy, imprezowałam, chorowałam i nie przeszkodziło mi to w analizie wykresu temperatury.

Jesteś dziennikarką, napisz do dziewczyn korzystających z NPR, np. zalogowanych na 28dni.pl i zrób wywiad. Przekonasz się jak to jest z tą skutecznością.
(Proponuję znaleźć bardziej wiarygodne źródła niż Wikipedia)


Malena napisał/a:
Więc trudno piwedziec, że zapobiegają ciąży! Dzięki nim moża raczej zmniejszyć prawdopodobieństwo wystapienia ciąży...Ale to wybór każdego, ja stawiam na nowoczesność i swobodę w codziennym zyciu, wygodę.


Bo one nie mają zapobiec ciąży tylko pomagają ją skutecznie odłożyć.
No tak, to nie jest tak wygodne jak pigułki...


Malena napisał/a:
Cóż, ja wiem, że będę miała problem z naukami, jeśi nie trafię na kogośliberalnego. Uważam, że Bóg jest dużo bardziej elastyczny, niż Ci, którrzy spisywali jego slowa w Bblii, jesli moge sie tak wyrazic. nie wolno traktować wszystkiego dosłownie. Przecież pary, ktore posiadajš dziecko, też biorą ślub kościelny, nie mają do tego prawa?


Mają do tego prawo. Chodzi o to, że Bóg nie oczekuje, że będziemy bezgrzeszni tylko żebyśmy starali się takimi być.

Nie wiem, ja osobiście nie czuję się na siłach interpretować słów Biblii. Wolę opierać się na opiniach autorytetów w tej dziedzinie.
A tym bardziej nie próbuje nawet oceniac stopnia elastyczności Boga.


Malena napisał/a:
A jaki niby inny?


Wyznań na tym świecie chyba nie brakuje :wink:
_________________
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 9:30 pm   

Malena napisał/a:


gohnia napisał/a:
jest lepsze od hormonów

Może od hormonów 30 lat temu, dzisiejsze tabletki mają znikomą ilość hormonów.


Wiem, że moja uwaga jest nie na temat, ale nie mogłam się powstrzymać.

Malena, ja byłam wielką fanką tabletek anty, teraz myślę inaczej. Widzisz nawet ta znikoma ilość hormonów doprowadziła do tego, że na dwa miesiące przed swoim ślubem prawie zeszłam z tego świata.

A w temacie:
uważam, że jeśli ktoś chce wziąć ślub kościelny to musi zaakceptować panujące w nim zasady. Koniec, kropka.
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 10:10 pm   

dominka napisał/a:
Bylismy razem juz na 4 spotkaniach i uwazam ze jest to najfajniejsze i najwazniejsza czesc przygotowan do slubu.

Ja też uwazam to za coś waznego mimo, ze mam nauki zliceum, mój narzeczony nie i musi chodzić ja bardzo chętnie z nim pójdę.
Cytat:
Jesteśmy szczęśliwi,że my nie mamy czegoś takiego jak nauki przed małżeńskie.A poza tym zawsze byłam anty na hasło nauki przedmałżeńskie bo tak naprawdę jak może uczyć o takich sprawach ksiądz,który nigdy nie będzie miał żony i dzieci

Ksiadz uczy tylko o zyciu w wierze zakładanej rodziny itd (przynajmnije w miom kościele). Natomiast podczas nauk są spotkania z parami małżeńskimi i oni prowadzą ogólne zajęcia dotyczące życia małżeńskiego
gohnia napisał/a:
Obalali mity, mówili co zrobić żeby małżeństwo nie rozpadło się po pierwszym kryzysie, albo kiedy już wielkie uczucia opadną i przyjdzie codzienność.
Czasami były rzeczy oczywiste, ale świetnie usystematyzowane.
Bardzo dużo się dowiedzieliśmy, upewniliśmy się, że mimo tego co nas być może czeka chcemy się razem zestarzeć.
Dokładnie o to mi chodzi. Niby wiadomo o tym, kochamy sie chcemy założyć rodzinę. To jednak myślę, ze każdemu zdarza się w codziennym życiu trochę zapominac o duchowych sprawach. Czy choćby na krótko przed ślubem są stresy, nerwy i pospiech myśle, ze mało kto wtedy sam z siebie myśli o głębszym znaczeniu małżeństwa. W dniu ślubu chcę stać przed ołtarzem patrzeć na swojego narzeczonego i wypowiadać przysięgę w pełni świadomie, Przysięgać mu, a nie wyklepać z pamięci albo co wydaje mi się straszne powtórzyć za księdzem.
Ambrozja napisał/a:
ja byłam wielką fanką tabletek anty, teraz myślę inaczej.

Ja również to strasznie wygodne i praktyczne. Jednak obecnie nie biorę tabletek ze względów właśnie zdrowotnych. Rozumiem, ze kazdy ma swoje racje i to jego wybór. Jednak szczerze mówiąc NPR bałabym się zaufać. Na tą metodę mogę się zdecydować juz po slubie jako opóźnienie zapłodnienia i kiedy nie będę się przejmowała ewentualnym zajściem w ciązę
 
 
sheria 

Wiek: 38
Dołączyła: 05 Sty 2010
Posty: 175
Skąd: Zgierz
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 11:35 pm   

Ja dzisiaj rozmawiałam z proboszczem mojej parafii o naukach przedmałżeńskich. Dowiedziałam się, że mając "żółte papierki" z liceum nie muszę uczestniczyć w naukach, ale jeśli chcę mogę przyjść na rozmowę, czy też na ewentualne korepetycje.
:smile:
_________________
Jestem tu w chwili kiedy mnie nie ma
-ot-
chwila dla świata zapomnienia..




 
 
spryna 

Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 7
Skąd: Białystok
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 3:27 pm   

a my nauczek nie bedziemy mieli ksiadz zapytal sie nas czy rzeczywiscie potrzebujemy jak nie to nie a jak beda jakies problemy to zeby do niego dzwonic:)
_________________
www.figlarnie.com
 
 
pszczółka 


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Mar 2010
Posty: 37
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 4:16 pm   

A ja myślę, że nauki są potrzebne do duchowego przygotowania się do sakramentu małżeństwa. Zbliżają do siebie dwoje ludzi, pomagają umocnić ich postanowienie w wytrwaniu razem. Nauki są dla duszy tym, czym biała suknia dla ciała - objawem przygotowania się, traktowania sprawy na serio. Skoro w dniu ślubu chcemy pięknie wyglądać, dlaczego nasza dusza ma nie być piękna (czysta, "mądrzejsza")?
Ostatnio zmieniony przez pszczółka Pią Kwi 02, 2010 4:17 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl