|
Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim
|
Szycie sukni "na wzór" a prawa autorskie |
Autor |
Wiadomość |
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 1:38 am Szycie sukni "na wzór" a prawa autorskie
|
|
|
Dziewczyny, miałyście takie dylematy?
Czy zastanawiałyście się kiedyś, że projekt sukni to też jest wartość niematerialna i tworzenie innej "na wzór" oryginału może naruszać prawa autorskie projektanta? Czy ktoś się orientuje, czy jest to jakoś uregulowane? A może tylko ja mam takie rozterki moralne? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
ewig
Dołączyła: 10 Cze 2005 Posty: 244 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 10:19 am
|
|
|
USTAWA
z dnia 4 lutego 1994 r.
o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Rozdział 1
Przedmiot prawa autorskiego
Art. 1. 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),
2) plastyczne,
3) fotograficzne,
4) lutnicze,
5) wzornictwa przemysłowego,
6) architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne,
7) muzyczne i słowno-muzyczne,
8 sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne,
9) (1) audiowizualne (w tym filmowe).
21. (2) Ochroną objęty może być wyłącznie sposób wyrażenia; nie są objęte ochroną odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania oraz koncepcje matematyczne.
3. Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postać nie ukończoną.
4. Ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności.
Art. 4. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego:
1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty,
2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole,
3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne,
4) proste informacje prasowe. |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 10:27 am
|
|
|
Ewig, teorię to i ja znam Chodziło mi raczej o to, czy słyszałyści o precedensach (fakt, nieprecyzyjnie zadałam pytanie). |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 9:07 pm
|
|
|
A co mam zrobic skoro oryginalna, wymarzona suknia jest na mnie za krótka i mi nie uszyją dłuższej, bo to zeszłoroczna kolekcja??? :firedevil: |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 9:17 pm
|
|
|
Bajeczko, przecież wiesz, że to nie jest argument... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 7:41 am
|
|
|
W sensie prawnym faktycznie nie jest to argument, ale co zrobić jeśli faktycznie jest to ta jedyna i wymarzona, a nie ma na Nas rozmiaru Ja tam bym sie nie wahała ani chwilki |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 9:13 am
|
|
|
W sumie to i tak można mieć tylko dylemat moralny, bo jakby co, to odpowiedzialność za skopiowanie poniesie krawcowa. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 10:07 am
|
|
|
Ja się własnie dowiedziałam (wstępnie, jak będzie cos na pewno, to napiszę we właściwym wątku), że moja wymarzona Augusta Jones jest daleko poza moim zasięgiem... I też się zastanawiam nad szyciem
Ale dylematy moralne mam |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 9:22 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Ja się własnie dowiedziałam (wstępnie, jak będzie cos na pewno, to napiszę we właściwym wątku), że moja wymarzona Augusta Jones jest daleko poza moim zasięgiem... I też się zastanawiam nad szyciem
Ale dylematy moralne mam |
Przyganiał kocioł garnkowi ................ (zartuje - dla jasności) |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Filomena
Dołączyła: 31 Sie 2004 Posty: 365 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 1:05 am
|
|
|
Ja też się zastanawiam. Wygląda mi na to, że jeżeli jest to kopia, która od razu przywodzi na myśl oryginał (np. skopiowane bardzo charakterystyczne hafty, jak z niektórych sukni Sincerity, czy model Herve bardzo popularny w zeszłym roku - suknia ecru + toffi z zakładkami na gorsecie i pękiem róż w pasie, spódnica dwuwarstwowa asymetryczna) to powinnyśmy mieć wyrzuty i moralne rozterki. Ale z drugiej strony część modeli projektantów jest do siebie bardzo podobna (np tzw. prześcieradełka z fartuszkiem z przodu wzdłuż fałdy ozdobione haftem, haft na staniku, na brzuchu drapowane pojawiają się u różnych: Pronovias i inne z tej stajni, ale też Essenses of Australia). Różnią się czasem tylko gatunkiem materiału, ale to można ocenić jak się pomaca, i haftami. Kopiująca krawcowa szyje wg wzoru, ale materiały i hafty ma takie, jakie znajdzie w polskich hurtowniach. Pytanie, czy to jest kopia w myśl prawa autorskiego. Wyczuwam różnicę między sytuacją, kiedy ktoś wypuszcza na rynek okulary przeciwsłoneczne ze znakiem Coco Chanel, a szyciem sukni z katalogu. Suknie nie mają znaków handlowych wyszytych "na biuście". Oryginał ma metkę w środku, ale jeżeli krawcowa nie doszywa spiratowanej metki, to czy mamy przestępstwo, czy nie? Jeżeli dziewczyna zamawiająca kopię nie rozgłasza, że jest to suknia od Pronovias, a stan sukni mówi nam, że coś nie tak, to producent chyba nie traci reputacji. Można twierdzić, że traci klientkę, ale taka osoba i tak nie zakupi oryginału, bo nie może sobie na to pozwolić. Nie zajmuję stanowiska, bo sprawa jest złożona.
Podane przykłady:
Przeciwko kopiowaniu
Herve - ja podobnej nigdzie nie widziałam. Charakterytyczne są ukośne zakładki na gorsecie, połączenie kolorów, asymetryczny dół spódnicy równoległy z linią wierzchniej warstwy spódnicy i ukośna girlanda kwiatów w pasie.
http://www.suknie-slubne.pl/imgk/herve/emilia.jpg
Sincerity - różowo-czarny haft, czarna listwa na brzegu spódnicy, ramiączka- szelki. Jeżeli ktoś skopiuje kluczowe elementy sukni, to skojarzenie z oryginałem murowane.
http://www.brudesalongena...cerity/3020.jpg
Przykłady budzące wątpliwości ze względu na podobieństwo pomiędzy sukniami trzech projektantów (A to tylko kilka wybranych z tego typu)
Pronovias
http://www.suknie-slubne....as/furor_t1.jpg
Essenses of Australia
http://www.essensedesigns.../D506SVPK-f.jpg
Eden Bridals
http://images.della.com/w...s/eden_1105.jpg |
|
|
|
|
Natalia
Dołączyła: 16 Wrz 2005 Posty: 46 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 09, 2006 10:49 pm
|
|
|
Ja nigdy nie słyszałam o sytuacji, gdzie jakiś producent dochodził swoich praw od panny młodej która miała szytą suknię na jego wzór. A jeśliby nawet próbował, to zgadzam się z Kryszką, że chyba odpowiedzialność ponosi za to krawcowa |
|
|
|
|
pamka2
Wiek: 36 Dołączyła: 05 Cze 2010 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 14, 2010 1:10 pm
|
|
|
Żeby producent mógł dochodzić praw autorskich suknia musiałaby być uszyta w sposób identyczny, w każdym calu. A zaskarżyć można osobę, która ma z tego korzyści, czyli krawcową na przykład... |
_________________
|
|
|
|
|
paulii
bella coZa
Dołączyła: 19 Kwi 2010 Posty: 500 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon Cze 14, 2010 7:33 pm
|
|
|
Ja tak będę robić, bo moja wymarzona była w salonie 2 lata temu i teraz jej nie ma i nie będzie. Tak stwierdziły Panie z salonu. Nie mam zatem żadnych wyrzutów sumienia ani problemów natury moralnej z tego tytułu. |
_________________
dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0 |
|
|
|
|
Tatarak
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Lut 2010 Posty: 98 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 3:32 pm
|
|
|
Nie szyłabym sukni ze zdjęcia i nie kupiłabym sukni "na wzór" Pronovias, Chic, czy innej. Dla mnie to jednak po prostu zwykła podróbka. Jasne nie można tego prosto przyrównać do butów "prawie, że Adidasa" , czy spodni "prawie, że Armaniego", tylko tańszych, ale jednak jakaś kradzież intelektualna ma miejsce. A podróbek torebek, ubrań, czy kosmetyków nie kupuję.
Wiadomo, wszystko zależy od finansów. Ja jednak miałabym opory moralne.
Z drugiej strony taki Manuel Mota zaprojektował kolekcję dla Pronovias, to kiecki przede wszystkim z jedwabiu, drogie. Żeby potencjalnym klinkom ulżyć Pronovias wypuściło też serię kiecek na Mocie wzorowanych, tyle, że tańszych, vide modele:
Chablis, M. Mota dla Pronovias - http://fashionbride.files.../chablis_a1.jpg
i Magia, Pronovias - http://deco-01.slide.com/...AOahh/watermark |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Tatarak Sro Cze 23, 2010 3:33 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
| |
|
|