Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapominalstwo vel "skleroza"
Autor Wiadomość
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
  Wysłany: Sro Cze 09, 2004 8:06 pm   Zapominalstwo vel "skleroza"

:arrow: Czy zdarza Wam się zapominać o czymś?
Jeśli tak, to o czym najczęściej? I z czego to może wynikać (tylko nie zganiajcie na wiek :mrgreen: )?

:arrow: Macie dobrą pamięć (do osób, nazwisk, wydarzeń, dat, itp), czy raczej z tym nienajlepiej? :wink:


Co mnie skłoniło do założenia tego wątku?
Ano moja dzisiejsza "skleroza" :glupek: - swoją drogą zdarzyło mi się to pierwszy raz w życiu i mam mocne usprawiedliwienie (upał : ponad 30 stopni, stres) : kupowałam kilkanaście rzeczy w drogerii, grzecznie zapłaciłam, zapakowałam zakupy, wróciłam do domku, rozpakowałam zakupy, minęło kilka godzin i ... dopiero zauważyłam brak jednego produktu i to nie jakiegoś małego , ale wielki spray przeciwkurzowy Pronto! Ale jestem zła (na siebie) :evil: ! Dziś będę robić porządki.
Bardziej mnie zastanawia, że nie zauważyłam tak długo jego braku. :roll:

Piszcie jak to jest u Was.
Może innym też się zdarzyło.... :?

P.S. A pamięć mam BARDZO dobrą, wręcz hiperdobrą (do twarzy, nazwisk, wydarzeń, dat, itp.).
_________________
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Cze 09, 2004 8:33 pm   

Asiek ja mam bardzo dobrą pamięć. Pamiętam nieraz takie szczegóły, że A. jest przerażony :hm:

Pamiętam nazwiska, imiona właściwie od pierwszego razu, wydarzenia też...

Moją piętą achillesową jest natomiast pamięć do numerków. Nieraz patrzę w notesie na nr tel., potem idę zadzwonić do przedpokoju, ale w połowie drogi już nie pamętam owego numerku...

8)
_________________

 
 
 
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Sro Cze 09, 2004 8:37 pm   

Nie narzekam na swoja pamięać :)
I nawet nie pamietam żebym o czyms zapomniała :roll:
Zawsze staram sobie karteczki pisać, i wtedy mi się wszystko udaje
Mam dobra pamięc do dat, nazwisk.
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Sro Cze 09, 2004 10:14 pm   

Kati napisał/a:
Moją piętą achillesową jest natomiast pamięć do numerków. Nieraz patrzę w notesie na nr tel., potem idę zadzwonić do przedpokoju, ale w połowie drogi już nie pamętam owego numerku... 8)

Ja mam tak właśnie z numerami telefonów, a komórkowych to już w ogóle. Te najważniejsze pamiętam (do Męża, rodziców, najbliższej rodziny).
Ale aż wstyd się przyznać - nie pamiętam (bo nie próbowałam nawet zapamiętać) moich numerów komórkowych (polski i niemiecki). :oops: No przecież sama do siebie nie dzwonię....
_________________
 
 
Edyta 


Wiek: 42
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 09, 2004 10:35 pm   Re: Zapominalstwo vel "skleroza"

Asiek napisał/a:
:arrow: Czy zdarza Wam się zapominać o czymś?
Jeśli tak, to o czym najczęściej? I z czego to może wynikać (tylko nie zganiajcie na wiek :mrgreen: )?

:arrow: Macie dobrą pamięć (do osób, nazwisk, wydarzeń, dat, itp), czy raczej z tym nienajlepiej? :wink:


co do pierwszego pytania, to :

oczywiscie, że się zdarza. Nie sposób zapamiętać wszystko !!
Dlatego ja zawszę pisze w organizerze, który stoi na moim biurku.

a co do drugiego :

to tutaj mogę się pocwalić! z tym nie miałam nigdy klopotów i bardzo częśto wspominam sytuacje czy wydarzenia, na co moi rodzice czy znajomi robią takie oczy :shock:
_________________

 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 12:00 am   

Bardzo często zapominam o rzeczach bieżących. Np. rozmawiam z kimś, coś obiecuję i zaraz o tym zapominam. :? Staram się od razu notować sobie wszystko bądź na karteczkach bądź w kalendarzu, ale potem przeważnie zapominam tam zajrzeć. :roll: A wynika to tylko i wyłącznie z mojego roztargnienia i z tego że za dużo myślę naraz. :wink:
Bo do nazwisk i numerków mam doskonałą pamięć, do moich i cudzych błędów zresztą też. :wink:
Nie pamiętam natomiast zupełnie twarzy osób, chyba że ktoś jest bardzo charakterystyczny albo widziałam już tą osobę kilka razy. Nie raz zdarzało mi się przedstawiać tej samej osobie po kilka razy. 8)
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Kiwax 


Wiek: 48
Dołączyła: 02 Mar 2004
Posty: 324
Skąd: Łódź/Zgierz
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 12:02 pm   

Jeśli chodzi o daty urodzin, imienin, rocznice, numery telefonów czy adresy (a także daty historyczne) - to nie narzekam. Mój myszak bardzo zawsze jest zaskoczony, że ja to wszystko potrafię zapamiętać :)

Ale czasami mam sklerozę. Zwłaszcza jak komuś obiecam, że coś przyniosę np. Jeśli nie położę tego "na oczach" to na bank zapomnę. Przez cały wieczór potrafię o tym pamiętać a rano w pośpiechu zapominam i już.

W związku z tym odwaliłam numer na ślubie Marcina brata. Miałam im śpiewać w sumie 3 rzeczy. Do każdej z nich miałam podkład muzyczny. Wszystko było naszykowane w magnetofonie - tylko wziąć i jechać. Niestety rano zachciało mi się słuchać Maanamu, później wizyta u fryzjera a później w pośpiechu szykowanie. Dopiero w kościele przed ślubem, gdy chciałam ustawić odpowiednio kasetę i płytę okazało się, że zamiast poważnego Ave Maria z magnetofonu popłynęły dźwięki piosenki "Smycz" Maanamu.... Ale byłam zła. Na biegu musiałam zmieniać repertuar i dopasować się do tego, co mi organista (swoją drogą bardzo mierny) zagra. :evil:
_________________
Kiwax zamężny :)
---------------------
 
 
 
Asia 

Wiek: 41
Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 551
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 12:22 pm   

Ja mam raczej dobra pamięć. Kiedyś, jeszcze w liceum, musiałam przynieść swój PESEL. Spisałam go w domu, ale ale nie wzięłam ze sobą tej kartki. W szkole udało mi się go bezbłędnie odtworzyć, chciaż pisząc nie starałam się go zapamiętać i po raz pierwszy go widziałam. :D
_________________
Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 6:28 pm   

Ja mam podobnie jak Kryszka. Wydarzenia, nazwiska - ok, natomiast co do rzeczy obiecanych, czy nawet drobnych, ale ważnych - niestety nie pomaga nawet pisanie karteczek. :( P. wziął się na sposób i notuje moje zobowiązania w organizerze i ładnie, grzecznie mi później przypomina. :D
 
 
josephine 

Wiek: 44
Dołączyła: 29 Mar 2004
Posty: 181
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 6:41 pm   

Kiwax napisał/a:


Ale czasami mam sklerozę. Zwłaszcza jak komuś obiecam, że coś przyniosę np. Jeśli nie położę tego "na oczach" to na bank zapomnę. Przez cały wieczór potrafię o tym pamiętać a rano w pośpiechu zapominam i już.



tak samo :graba:
do nazwisk, telefonów i dat pamięć mam niezłą, a do twarzy to bardzo dobrą - jak raz kogoś zobaczę (nawet niekoniecznie poznam osobiście, ale np będę stać obok w tramwaju), to drugi raz pamiętam tą osobę i na 99% udaje mi się przypomnieć, skąd ją znam. :)
 
 
 
nei 


Wiek: 47
Dołączyła: 15 Paź 2003
Posty: 83
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 14, 2004 10:33 am   

"skleroza" to moje drugie imie ;) , dobrze, ze jest K., bo do sklepu chodzilabym ze 100 razy, a rano zapomnialabym wstac

jedynie mam dobra pamiec do kodow i numerow katalogowych

ale wiem po kim to mam - po tatusiu - ostatnio zapomnial, ze juz jest lato i zalozyl rano kozaki - dobrze, ze mama go zawolalo, bo by polazl do pracy w tych kozakach :lol:
_________________
pozdrawiam
oluś
 
 
Anion 

Wiek: 40
Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 240
Skąd: śląsk
Wysłany: Czw Wrz 09, 2004 8:24 pm   

Z moja pamięcia jest bardzo dziwnie. Nie narzekam na nia jeśli chodzi o zapamietanie jakiejś nazwy , numeru,jeśli chodzi o uczenie sie do kolokwium. Bardzo często natomiast zapominam gdzie co położyłam :oops: . Przypuszczam więc że nie tyle pamięć mi nawala, co jestem roztrzepana i ...no cóż... co tu dużo mówić...bałaganiarz. :oops: Staram się to opanować i jakoś wziąć się w garść ( no cóż, bądź co bądź farmaceucie nie wypada być roztrzepanym). Najczęściej szukam: kluczy, komórki, dokumentów, portfela, okularów, grzebienia. Specjalnie z okazji ślubu załozyłam specjalny organizer w którym umieszczam rachunki, dowody wpłacenia zaliczki, terminy, adresy i telefony orkiestry i kamerzysy. Byłam z siebie taka dumna, że zapanowałam nad tym wszystkim. Ale jak ostatnio chcieliśmy dzwonić do orkiestry to było godzinę szukania organizera.. :oops:
_________________
 
 
monicleo 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Sie 2004
Posty: 124
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 10, 2004 11:28 am   

Ja jestem raczej pamiętliwa...
Staram się nie zapominać.
To o czym zapominam to najczęściej czyjeś urodziny imieniny i wszelkiego rodzaju rocznice...
Aż wstyd, wiem... :oops:
;)
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 08, 2005 2:44 pm   

Moja pamięć do dat i nazwisk jest ok
szwankuje natomiast pamięć o tym, że coś jest do zrobienia, wzięcia, itp. chyba przez roztargnienie głównie, czasami też zapominam co i komu mówiłam wcześniej i mój M sie wkurza jak po raz 10 mówię mu to samo, albo odwrotnie, nagle do Niego strzelam informacją, tak jakby On już wszystko wiedział, a tymczasem On biedaczek jest ciemny jak tabaka w rogu...
A czemu tak jest?? Za dużo różnych rzeczy na raz i stres, stres, stres.... chyba.... mam nadzieję, że nie Alzheimer :D
_________________

 
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Sro Sie 18, 2010 4:37 pm   

Ja np na studiach jak coś mnie zaciekawi jakiś fajny temat to zapamiętuję,a jak jakiś temat mi nie leży to zapominam co było na wykładzie i potem muszę się wszystkiego uczyć od nowa na egzamin bo na bieżąco nie pamiętam :oops:
 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Sro Sie 18, 2010 6:38 pm   

Ja teraz jestem tak zakręcona, że zapomniałam o naszej rocznicy ślubu :? zresztą mąż też hahaha zaganiani, zakołowani...ale to okres gdy córcia przyszła na swiat więc pochłonięci byliśmy maleństwem
_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl