Forum Weselne miasta Łodzi

[KaMi1982]

Ja używek nie używam!
Kiedys zdarzało mi się przy piwku zapalić papierosa. Ostanio chyba rok temu. Nie żałuję niczego.

[Petitka]

Niczego takiego nigdy nie probowalam, nawet nie pale, a z alkoholu uznaje tylko winko, czasem jakies piwo, liker, itp

[KaMi1982]

Petitko, mam wrażenie, że we wszystkim się zgadzamy.....

[ava]

?adnych narkotyków nie używałam i nie mam zamiaru używać
Nawet papierosów nie próbowałam
A kawy nie lubię

[Klaudynka]

[Dorotka847]

Co do narkotykow to niczego nie próbowałam. Papierosy też nie dla mnie. Winko lubie czerwone do kolacji ale w małych ilościach wiec chyba się nie liczy. Kawa lubie ale mój organizm chyba nie bardzo wiec pije sporadycznie. Mam jednak jedno małe uzależnienie uwielbiam słodycze

[Debussy]

Ja próbowałam kiedyś trawkę, tzn. tak myślałam, że odlot mam po niej, a nie po piwie, które też wtedy piłam....
Okazało się, że trawka ta miała jakieś 6 lat, a żeby działa musi mieć co najwyej 3 miesiące po ścięciu

A zatem reasumując, to nie probowałam trawki bo była sporo przeterminowana

[szept]

Jestem strasznie nudna,bo żadnych używek nie próbowałam
No chyba,że doliczymy słodycze,to jestem uzależniona

[izunia_82]

Ja będąc jeszcze w liceum spróbowałam trawki i to był mój pierwszy i ostatni raz, kiedy zapaliłam to świństwo. okropność. Innych rodzai narkotyków na szczęście nigdy nie próbowałam i nie brałam i tak pozostanie. Jedyną moją używką jest papieros i kawa.

[justinaa]

ja paliłam i trawkę i to nie raz nie dwa i próbowałam też czegoś odrobinę "mocniejszego", ale chyba po prostu nie jestem typem łatwo się od czegokolwiek uzależniającym tak samo miałam z papierosami, paliłam, potem znów nie paliłam i popalałam ale nigdy nie "musiałam" a teraz nie palę w ogóle i dobrze mi z tym, bez kawy też mogę żyć
a winko, piwko, likiery, drinki lubię bardzo ale też jestem w stanie się be nich obejść

[EwaM]

Tak się zastanawiałam kiedy ktoś się odważy przyznać do trawy i innych używek, bo jakoś nie wierzę, że wszystkie takie grzeczne i "niedoświadczone" jesteśmy w tym względzie.
Ja paliłam trawę. Niezbyt często, niezbyt dużo i niezbyt długo, ale zdecydowanie nie było to tak, że tylko raz spróbowałam i "więcej tego do ust nie wzięłam". Ostatni raz paliłam na mojej osiemnastce. Potem nie było okazji, a potem poznałam mojego obecnego męża i on był bardzo przeciwny paleniu trawy (zresztą nadal jest), chociaż nigdy nie chciał mi powiedzieć dlaczego ma aż tak negatywne zdanie. Obiecałam mu że nie zapalę i nie mam powodu, żeby złamać obietnicę. Innych narkotyków nie próbowałam. Wolałam nie ryzykować.
Swoją drogą dość ciekawie ujął to autor tematu. Trawka nie zalicza się do narkotyków?
Papierosy próbowałam, nie raz, nie dwa. Ale nigdy mi nie wchodziły. Całe szczęście. Pierwszy raz "paliłam" jak miałam jakieś 10-11 lat.

[truskawka_ja]

Nigdy nie palilam papierosow - moi rodzice palili przez wiele lat i zawsze draznil mnie ten "zapach" mowiac oglednie. Trawki i innych narkotykow nigdy nie probowalam. Nie twierdze, ze nie przeszlo mi to przez mysl ale kiedys, dawno temu przeczytalam artykul, ze sa ludzie o takiej konstrukcji psychicznej ze sa w stanie uzaleznic sie od pierwszego razu, nawet od tej niewinnej trawki. Nie wiem czy to prawda, ale jakos nie mialam potrzeby sprawdzania na sobie czy to w ogole mozliwe i czy ja aby nie jestem osoba z tak hmmm... szczegolnie skonstruowana psychika.

[Ambrozja]

Ja nigdy nie paliłam trawki ani tym bardziej nie próbowałam mocniejszych rzeczy. Nie palę papierosów, kawy nie lubię, cukier lubię, ale nie używam (dieta przedślubna ) alkoholu piję bardzo mało i jeśli już to winko (wódki nie znoszę)

[Martuś i Jaruś]

Wszystko jest dla ludzi...
Paliłam ale uznałam to że szpan i rzuciłam, kawa - napój bogów, jest ich oczywiście więcej (piwo, wino, likiery, wódki, szampan...)- czemu nie tylko ilości muszą być słuszne, cukier?? - jasne, nie przeczyłabym bez niego.

Życie jest krótkie by rezygnować z czegoś ... a umiarkowane ilości nikomu nie zaszkodzą ...

[izunia_82]

Martuś i Jaruś zgadzam się z Tobą w zupełności, podpisuję się pod tym co napisałaś rękoma i nogami.

[Niebieskooka]

Ja nigdy nie paliłam niczego, nie brałam niczego, jedyna używka z jaką mam kontakt to alkohol..ale tylko w postaci słodkich drinków, mój ulubiny to sex on the beach i mix fuzzy stawberry


apropo palenia to jakoś nie mieści mi sie w głowie to jak dym może smakować

[misiao1983]

[joannakarolina]

[kakonka]

kawucha i tylko kawucha oj za dużo jej pije ale nie potrafię się oduczyć... może, mam nadzieje po ślubie mi się uda, chociaż na jakiś czas

[Hatifnatka]

papierosy - paliłam przez kilka lat, 2 lata temu rzuciłam i dotąd trzymam się dzielnie poza tym - nigdy żadnych narkotyków nie próbowałam. alkohol w ilościach minimalnych, kawa podobnie. co nie znaczy, że kiedyś nie było inaczej... jaka ja się porządna "na starość" zrobiłam

[szaraczarownica]

Słodycze. I czasami mam taki alkoholowy ciąg, że codziennie mogłabym wypić piwo (jedno, żeby nie było) lub drinka (też jednego), ale po tygodniu mi przechodzi i wracam do standardowej dawki 1-2 razy w tygodniu.

[Malena]

Nigdy nie próbowałam narkotyków czy nawet papierosow. Ale mam coś, co uwielbiam..jest to czerwone wino. Oczywiście nie przesadzam z nim, ale lubie wypić np do obiadu jeden kieliszek - to jednoczesnie eleganckie i dodaje smaku potrawom.

[Agata1234]

Nie próbowałam takich rzeczy i nigdy mnie do nich nie ciągnęło. Nie czuję też żebym coś straciła.
Jedynym moim grzechem jest alkohol. Ale to też sporadycznie na jakiejś imprezie lub w pubie ze znajomymi się napiję. I to tez nie na każdym spotkaniu...ach te samochody...

[narka20]

Kiedys zapalilam trawke ale zamiast sie cieszyc mialam dola i maxymalnego zgona.takze narkotyki i inne uzywki nie dla mnie!!

[Magdzik]

Kiedyś spróbowałam trawkę ale to nie dla mnie.Papierosy też paliłam ale rzuciłam to świństwo.Moje używki to kawa i czasem lubię się z moim słonkiem napić wieczorkiem zimnego piwka

Kiedyś spróbowałam trawkę ale to nie dla mnie.Papierosy też paliłam ale rzuciłam to świństwo.Moje używki to kawa i czasem lubię się z moim słonkiem napić wieczorkiem zimnego piwka

[ewex]

hmm..trawkę paliłam raz czy dwa. Natomiast papierosy paliłam przez 14 lat, na szczęście 16 miesięcy temu rzuciłam ten szajs i od tego czasu jestem czysta i mam nadzieję że się już nie skuszę

[ola88]

Co do używek to zdarzyło się że paliłam, ale bardzo rzadko ( w domu nikt nie pali, więc jeśli wróciłam z dyskoteki i wcale nic nie paliłam, rodzice myśleli że paliłam - bo całe ubranie, włosy śmierdziały... ), drugimi używkami regularnymi są słodycze i od jakiegoś czasu piwo...
Co do trawki nie próbowałam, chociaż miałam czasami chęć żeby spróbować, chociaż tak raz w życiu ...ale teraz już za późno

[agulka1989]

Nigdy nie paliłam trawki (dla mnie to świństwo tak wali, że jak tylko to poczuję to mi niedobrze).
Żadnych innych narkotyków nie próbowałam i nie ciągnie mnie do tego wcale.
Papierosy, a i owszem- popalałam pod koniec gimnazjum chcąc "zaimponować" starszym kolegom i koleżankom. Ale po jakimś czasie odstawiłam... i fajki i towarzystwo.
Alkohol- lubię, w szczególności dobre winko, czasem piwko lub drinka. Ale z umiarem

[ppola]

Nie palę i nie paliłam ( nie to ze nie próbowałam, ale po jednym machu papierosa mało się nie udusiłam )
Żadnych używek narkotykowych nigdy, never
Alkohol lubię bo moim zdaniem jest dla ludzi ale mocnych alkoholi nie lubię,
Kawę nauczyłam się pić niedawno, a słodycze uwielbiam

[justinaa]

[ola88]

Wcześniej mieszkałam w akademiku to bardziej można było spróbować, chyba że teraz z Darkiem wieczorkiem sobie popalimy

[martula_87]

[sloneczkoo]

Nigdy nie zażywałam takich używek i innych narkotyków. Jestem na nie! jeśli chodzi o legalizację narkotyków