Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Fotograf - okropne zdjęcia
Autor Wiadomość
rafalolczyk.com 
Firma

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 75
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 10:50 am   

Będę wdzięczny za przedstawienie linku do strony fotografa z Niemiec, który wykona reportaż za mniej niż 1000 euro.
I to taki, który czasowo trwa tyle co w Polsce.
Czyli od ok. godz. 11-12 przygotowania do 1 nad ranem wesele + sesja plenerowa.
I własnie dlatego po 12 godzinach pracy w dniu slubu + 5/6 godzinach pleneru i ok. 60-70h spedzonych przed monitorem reportaż(solidny) nie może kosztować 1000zł :)


Asiek napisał/a:
Argument chybiony i niepoważny. Spróbuj założyć firmę, w którą zainwestować musisz duuuużo więcej niż wymieniona kwota przez Ciebie.
Myślisz, że ludziom zwracają się koszty po kilku miesiącach czy roku od założenia firmy? Popytaj, kiedy ktoś kto np. wziął kredyt lub pożyczkę - zaczął zarabiać na swojej firmie.


Znowu gdybamy. Ja podałem konkretne wyliczenie dla fotografa.
Ty podajesz przykład osoby co założyła dużą firmę.
Co to ma ze sobą wspólnego?
Inny jest biznesplan dla straganiku z warzywami na osiedlu a troszeczkę inny dla rafinerii? Nieprawdaż??? :)

Ja już daję sobie spokój w tym temacie :)

Jak ktoś ma ochotę pracować za 1000zł - to niech pracuje.
Można też w Niemczech pracować za 500euro miesięcznie - tak aby nie gryzło sumienie, że to jakiś "kosmos" co ja wołam od pracodawcy :)

Pozdrawiam serdecznie,
A Tobie tomaszkowo zycze powodzenia i jak coś, to smiało umieszczaj nazwe firmy - tak aby inni uciekali od niej daleko.
To najszybsza metoda na eliminację ewentualnych partaczy z rynku.
_________________
Rafał Olczyk
Fotografia Ślubna / Wedding Photography
 
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 11:37 am   

Odnoszę wrażenie, że nie czytasz dokładnie tego co piszę, bo Twoje odpowiedzi są dziwne i zupełnie nie na temat. Np.:
rafalolczyk.com napisał/a:
Będę wdzięczny za przedstawienie linku do strony fotografa z Niemiec, który wykona reportaż za mniej niż 1000 euro.

a także :
rafalolczyk.com napisał/a:
Można też w Niemczech pracować za 500euro miesięcznie - tak aby nie gryzło sumienie, że to jakiś "kosmos" co ja wołam od pracodawcy :)


Nie pisałam, że fotografowie w Niemczech pracują za 500 czy 1000 euro, więc nie rozumiem tych próśb o linki. :?
Jeśli odpowiadasz bezpośrednio konkretnej osobie (w tym przapadku mnie) to minimum jest przeczytać uważnie wypowiedź tej osoby. :|

rafalolczyk.com napisał/a:
Znowu gdybamy. Ja podałem konkretne wyliczenie dla fotografa.
Ty podajesz przykład osoby co założyła dużą firmę.

Jeśli wciąż uważasz, że nawet inwestując 70 tys. zł, które np. pożyczyłeś (lub kredyt) - po miesiącu czy dwóch zaczniesz wychodzić na swoje - to fajny masz biznes. Zazdroszczę. :)

Ponieważ napisałeś, że kończysz się wypowiadać w tym temacie to ode mnie jeszcze raz mała uwaga : więcej szacunku do adresata na przyszłość proszę (zarówno z ferowaniem wyroków o tym, czy ktoś się na czymś zna czy nie jak i z odpowiadaniem na posty, które się niedokładnie przeczytało).

Także pozdrawiam.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Asiek Sro Gru 01, 2010 11:38 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
rafalolczyk.com 
Firma

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 75
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 12:05 pm   

Asiek napisał/a:
więcej szacunku do adresata na przyszłość proszę (zarówno z ferowaniem wyroków o tym, czy ktoś się na czymś zna czy nie jak i z odpowiadaniem na posty, które się niedokładnie przeczytało).


jak zawsze poprosze konkrecik :)
gdzie sie wykazałem brakiem szacunku? :)

Asiek napisał/a:
eśli wciąż uważasz, że nawet inwestując 70 tys. zł, które np. pożyczyłeś (lub kredyt) - po miesiącu czy dwóch zaczniesz wychodzić na swoje - to fajny masz biznes. Zazdroszczę.


gdzie ja napisałem taką informację? :)

Asiek napisał/a:
... jak i z odpowiadaniem na posty, które się niedokładnie przeczytało).


no właśnie :)
_________________
Rafał Olczyk
Fotografia Ślubna / Wedding Photography
Ostatnio zmieniony przez rafalolczyk.com Sro Gru 01, 2010 12:22 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
mazurowicz.com 
Firma

Wiek: 38
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 133
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 12:13 pm   

Asiek napisał/a:
Odnoszę wrażenie, że nie czytasz dokładnie tego co piszę, bo Twoje odpowiedzi są dziwne i zupełnie nie na temat. Np.:
rafalolczyk.com napisał/a:
Będę wdzięczny za przedstawienie linku do strony fotografa z Niemiec, który wykona reportaż za mniej niż 1000 euro.

a także :
rafalolczyk.com napisał/a:
Można też w Niemczech pracować za 500euro miesięcznie - tak aby nie gryzło sumienie, że to jakiś "kosmos" co ja wołam od pracodawcy :)


Nie pisałam, że fotografowie w Niemczech pracują za 500 czy 1000 euro, więc nie rozumiem tych próśb o linki. :?
Jeśli odpowiadasz bezpośrednio konkretnej osobie (w tym przapadku mnie) to minimum jest przeczytać uważnie wypowiedź tej osoby. :|

rafalolczyk.com napisał/a:
Znowu gdybamy. Ja podałem konkretne wyliczenie dla fotografa.
Ty podajesz przykład osoby co założyła dużą firmę.

Jeśli wciąż uważasz, że nawet inwestując 70 tys. zł, które np. pożyczyłeś (lub kredyt) - po miesiącu czy dwóch zaczniesz wychodzić na swoje - to fajny masz biznes. Zazdroszczę. :)

Ponieważ napisałeś, że kończysz się wypowiadać w tym temacie to ode mnie jeszcze raz mała uwaga : więcej szacunku do adresata na przyszłość proszę (zarówno z ferowaniem wyroków o tym, czy ktoś się na czymś zna czy nie jak i z odpowiadaniem na posty, które się niedokładnie przeczytało).

Także pozdrawiam.


Może 60-70 tyś na start według mnie przesadzona nieco kwota ( chociaż zależy co się kupuje ) to Asiek nie jest to kwota jednorazowa !. Sprzęt się zużywa , po moich wyliczeniach średnio co 3 lata trzeba 70-80% rzeczy wymienić aby utrzymać hmm temp , standard i rozwijać się.

Co do obróbki wyjaśniło się :P

PS. Odnośnie "A to zdjęcie u góry.. no cóż.. więcej w nim programu graficznego - i mnie też się to za bardzo nie podoba.." to zapewniam Cię że nie ma w nim więcej programu graficznego ;]
 
 
rafalolczyk.com 
Firma

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 75
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 12:20 pm   

mazurowicz.com napisał/a:
Może 60-70 tyś na start według mnie przesadzona nieco kwota ( chociaż zależy co się kupuje ) to Asiek nie jest to kwota jednorazowa !. Sprzęt się zużywa , po moich wyliczeniach średnio co 3 lata trzeba 70-80% rzeczy wymienić aby utrzymać hmm temp , standard i rozwijać się.


racja :)

[ Dodano: Sro Gru 01, 2010 12:36 pm ]
Asiek napisał/a:
To zdanie mnie zszokowało. Takie są aktualne ceny w Łodzi za reportaż ślubny?
Napiszę krótko : ceny za usługę europejskie (drożej niż w Niemczech), szkoda, że zarobki klientów w większości nieeuropejskie...


Asiek napisał/a:
Nie pisałam, że fotografowie w Niemczech pracują za 500 czy 1000 euro, więc nie rozumiem tych próśb o linki.
Jeśli odpowiadasz bezpośrednio konkretnej osobie (w tym przapadku mnie) to minimum jest przeczytać uważnie wypowiedź tej osoby.


to tylko tak w kwestii przypomnienia :)

Piszesz, ze cena 1000euro Cie szokuje bo to drożej niż w Niemczech a potem piszesz, że nie pisałaś, iż fotografowie pracują w Niemczech za 500 czy 1000 euro :)

To w końcu wiesz za ile pracują fotografowie w Niemczech czy nie wiesz? :)
_________________
Rafał Olczyk
Fotografia Ślubna / Wedding Photography
Ostatnio zmieniony przez rafalolczyk.com Sro Gru 01, 2010 12:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 12:41 pm   

mazurowicz.com napisał/a:

PS. Odnośnie "A to zdjęcie u góry.. no cóż.. więcej w nim programu graficznego - i mnie też się to za bardzo nie podoba.." to zapewniam Cię że nie ma w nim więcej programu graficznego ;]

Odpowiadasz Debussy, jak rozumiem? Bo to nie moje słowa.

Rafalolczyk, a "konkrecik" to sobie zobacz w poście gdzie przytakujecie sobie razem z mazurowiczem.com - wspomniałam o tym już zresztą wczoraj.

Panowie - rafalolczyk i mazurowicz.com - uszanujcie, że nie każdy się z Wami zgadza i nie każdemu podoba się to co Wam. Odnoszę wrażenie, że próbujecie mi coś udowodnić na siłę, cytując nie moje wypowiedzi jako moje albo piszecie jako pewnik rzeczy, o których nie pisałam.
Miło dyskutować, ale nie jakieś licytowanie się czy w/w niedokładne cytaty.

[ Dodano: Sro Gru 01, 2010 12:43 pm ]
rafalolczyk.com napisał/a:


To w końcu wiesz za ile pracują fotografowie w Niemczech czy nie wiesz? :)

Odpuszczam. :-?
Wydawało mi się, że trzymamy pewien poziom tej dyskusji, ale...
I odsyłam do moich wszystkich wypowiedzi w tym temacie - wtedy zrozumiesz co miałam na myśli.
_________________
 
 
rafalolczyk.com 
Firma

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 75
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 1:15 pm   

Asiek napisał/a:
Miło dyskutować, ale nie jakieś licytowanie się czy w/w niedokładne cytaty.


Oba cytaty były dokładne i przedstawiają 2 informacje (sprzeczne a przynajmniej nie do końca jednolite) wypowiedziane przez tę sama osobę :)

Odpuszczam i pozdrawiam :)
_________________
Rafał Olczyk
Fotografia Ślubna / Wedding Photography
 
 
 
mazurowicz.com 
Firma

Wiek: 38
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 133
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 1:33 pm   

Asiek napisał/a:
mazurowicz.com napisał/a:

PS. Odnośnie "A to zdjęcie u góry.. no cóż.. więcej w nim programu graficznego - i mnie też się to za bardzo nie podoba.." to zapewniam Cię że nie ma w nim więcej programu graficznego ;]

Odpowiadasz Debussy, jak rozumiem? Bo to nie moje słowa.

Rafalolczyk, a "konkrecik" to sobie zobacz w poście gdzie przytakujecie sobie razem z mazurowiczem.com - wspomniałam o tym już zresztą wczoraj.

Panowie - rafalolczyk i mazurowicz.com - uszanujcie, że nie każdy się z Wami zgadza i nie każdemu podoba się to co Wam. Odnoszę wrażenie, że próbujecie mi coś udowodnić na siłę, cytując nie moje wypowiedzi jako moje albo piszecie jako pewnik rzeczy, o których nie pisałam.
Miło dyskutować, ale nie jakieś licytowanie się czy w/w niedokładne cytaty.

[ Dodano: Sro Gru 01, 2010 12:43 pm ]
rafalolczyk.com napisał/a:


To w końcu wiesz za ile pracują fotografowie w Niemczech czy nie wiesz? :)

Odpuszczam. :-?
Wydawało mi się, że trzymamy pewien poziom tej dyskusji, ale...
I odsyłam do moich wszystkich wypowiedzi w tym temacie - wtedy zrozumiesz co miałam na myśli.


Myślałem że zorientujesz się , i osobą która cytuje , komu kiedy odpowiadam. Ja starałem się wyjaśnić to i owo żeby inni mylnie czegoś nie zrozumieli. Nikomu nic na siłę nie udowadniam. Zależało mi żeby Ciebie z błędu wyprowadzić i wyjaśnić na czym zasadniczo polegać może obróbką i skąd tyle trzeba na to czasu poświęcić.

Btw skoro tak pilnujesz czytania/pisania ja nikomu nigdzie nie przytakuje więc :)
 
 
plusfoto 
Firma

Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 6:14 pm   

Witam
Nareszcie przebrnąłem przez ten temat. Niestety Asiek ale muszę przyznać rację zarówno mazurowicz jak i rafalolczyk. Może czasem przejaskrawili sytuacje jednak ogólnie trudno się z nimi nie zgodzić.W załączeniu mały przykładzik- chciałbym abyś powiedziała tylko które zdjęcia byś chciała otrzymać te po lewej czy po prawej stronie. Nie jest to co prawda ślub ale mniej więcej mówi o pracy fotografa. Ja powiem tak - jeśli jakość tych po lewej komuś odpowiada to zgoda że ktoś za reportaż zapłacił 700 zetów ale jeśli by chciał jednak takie ja po prawej to za mniej jak 1500 tylko za płytę a ze zdjęciami i albumem za 2000 z domu się nie ruszę. Mało tego śmiem powiedzieć nie obrażając oczywiście nikogo że część ludzi różnicy w tych zdjęciach nie zobaczy albo będą na tyle dla nich nieistotne że wybiorą fotografa z tej niższej pułki. Proszę tych zdjęć nie oceniać pod względem technicznym bo są one dopiero wstępnie obrobione a już obróbka tych 3 zdjęć zajęła mi 30 min. a do końca jeszcze daleko.
P.S. Niestety nie mogę wstawić linka bo coś tam chyba nie mam 10 postów. Dla zainteresowanych link mogę podać na priv. Chyba że mod się zlituje i go tu podłączy lub mnie odblokuje
Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony przez plusfoto Nie Gru 12, 2010 6:31 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 10:27 pm   

jestem w 100% laikiem, jesli chodzi o fotografię, ale zawsze myślałam, że w dobrym (oraz niepozowanym) zdjęciu chodzi o uchwycenie emocji, tego właściwego momentu, a tu rozmowa przeniosła się na temat "obróbka vs. brak obróbki". Nie twierdzę, że nie jest to ważne, ale dla mnie bynajmniej nie najważniejsze. Z tym trzeba się urodzić i cięzko chyba to wycenić...
_________________
 
 
mazurowicz.com 
Firma

Wiek: 38
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 133
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 10:51 pm   

tomcia napisał/a:
jestem w 100% laikiem, jesli chodzi o fotografię, ale zawsze myślałam, że w dobrym (oraz niepozowanym) zdjęciu chodzi o uchwycenie emocji, tego właściwego momentu, a tu rozmowa przeniosła się na temat "obróbka vs. brak obróbki". Nie twierdzę, że nie jest to ważne, ale dla mnie bynajmniej nie najważniejsze. Z tym trzeba się urodzić i cięzko chyba to wycenić...


Slogan "chwytanie emocji" jest nieco przereklamowany i powtarzany jak mantra wszędzie gdzie się da. I teraz , z mojego pkt widzenia i w mojej ocenie jest tak. Owszem , jest to podstawa reportażu/pracy i na tym powinno się to opierać. Te momenty dla każdego mogą być inne i różnie odbierane. Jedne mogą być błahe i już nie będą "momentami" inne na odwrót. Bardzo trudno jest oprzeć cały materiał na łapaniu tych emocji itd , ba jak dla mnie to nie możliwe. Śluby bywają różne , to jak Pary Młode przeżywają ten dzień również , i to przekłada się później na efekty naszej pracy. Nie można mieć pretensji o to że nie uchwyciło się "emocji" jeśli ich praktycznie nie było. Sprawa nie jest łatwa. Jeśli PM są dość mocno zestresowani i przejęci wszystkim wokół nich , a jest to w pełni uzasadnione, to trzeba się liczyć z otrzymanym materiałem. Takie są realia czasami.

A teraz co do łapania momentów a obróbki i sposobu fotografowania itd. W zasadzie nie powinienem tego pisać bo to przecież dla mnie antyreklama , ale ja tego tak nie odbieram. Trafiła mi się para która rzekomo zadowolona była tylko z 20% otrzymanych zdjęć ( do dnia dzisiejszego nie byli w stanie napisać co im się nie podoba w owych 80%) natomiast pretensje były o to że w kadrach pojawiają się np w 1 planie ( nie ostrym ) elementy np ręce osób bawiących się , części ciała czy też inne rzeczy które są tam często celowo i często nie ma siły żeby ich nie było bo nikt nie będzie mówił do osób bawiących się na parkiecie "proszę zrobić miejsce bo ja fotografuję i mam mieć czysty kadr" . Na tym między innymi opiera się łapanie tych momentów i emocji , nie ma czasu na zbytnie kadrowanie zastanawianie się nad wszystkim , trzeba działać. Podczas ślubu jest średnio 100 gości którzy są wśród nas i nie da się ich jakkolwiek kontrolować , pilnować. Uczulam na to żebyście zdawali sobie sprawę jak to wygląda co nieco od kuchni.
Ostatnio zmieniony przez mazurowicz.com Pon Gru 13, 2010 10:52 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 5:03 pm   

mazurowicz.com napisał/a:
Nie można mieć pretensji o to że nie uchwyciło się "emocji" jeśli ich praktycznie nie było. Sprawa nie jest łatwa. Jeśli PM są dość mocno zestresowani i przejęci wszystkim wokół nich , a jest to w pełni uzasadnione, to trzeba się liczyć z otrzymanym materiałem. Takie są realia czasami.


Pisząc o "chwytaniu emocji miałam na mysli nie tylko PM, ale i gości oraz także plener, w którym PM jest już chyba nieco mniej rozemocjowana (domniemuje bo doświadczenia jeszcze nie mam :-) )

Byłam na weselu o koleżanki, które generalnie było ok, wszyscy się bawili. Natomiast gdy oglądałam z narzeczonym zdjęcia doszlliśmy do wniosku, że gdybyśmy nie uczestniczyli w weselu, to myślelibyśmy, że to wesele to był jakiś szał-dziwaczne tańce, śmieszne miny itp. Podczas gdy to wesele było raczej z kategorii grzeczniejszych (choć bardzo udanych!) Wszystko to własnie zasługa fotografa. Nie mogliśmy się nadziwić jak on to wszystko "złapał". Przyznaję, tani to on nie jest, ale akurat nie w tym wątku dyskusji chcę uczestniczyć.

P.S. Akurat Twoje zdjęcia mazurowicz.com IMHO nie są pozbawione emocji i bardzo mi się podobają :D
_________________
 
 
mazurowicz.com 
Firma

Wiek: 38
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 133
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 9:25 am   

tomcia napisał/a:


Pisząc o "chwytaniu emocji miałam na mysli nie tylko PM, ale i gości oraz także plener, w którym PM jest już chyba nieco mniej rozemocjowana (domniemuje bo doświadczenia jeszcze nie mam :-) )


Niby tak , ale jednak wszystko kręci się tego dnia wokół PM a więc odgrywają ważną rolę. Owszem goście też bo i oni na zdjęciach będą ale zawsze znajdą się jacyś rozrywkowi ;] .

Co do pleneru , to dopiero tedy dopada PM stres związany z fotografowaniem kiedy bezpośrednio trzeba już współpracować i również różnie bywa. Chociaż sporo też zależy od tego jak się ten plener realizuje.
 
 
Elwirka1 


Wiek: 42
Dołączyła: 22 Wrz 2008
Posty: 645
Skąd: Krk
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 3:01 pm   

Na swoim slubie miałam 2 fotografów i powiem Wam szczerze, że jeden zrobił okropne zdjęcia a drugi potrafił uchwycić wspomniane wcześniej emocje i dzieki niemu mam pieknie uwiecznioną ceremonię jak i wesele :) Zaokropne zdjęcia musieliśmy zapłacić a te piękne mamy za darmo, ale chcemy za nie zapłacic bo uważamy, że warto :) Dlatego przy wyborze fotografa nie można sugerować się tylko ceną ale również wcześniejszymi sesjami. I nie wybierajcie fotografów, którzy robią w miare fajne zdjęcia :)
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 1:48 am   

Elwirka1, Twoj przypadek rzeczywiscie pokazuje, ze cena to nie wszystko, ale pewnie ten darmowy robi dopiero portfolio - kazdy jakos zaczyna, nawet Ci za 5 tys. Jak juz fotograf dojdzie do regularnych klientow, to jednak zajetosc terminow i cena jest czynnikiem dosc miarodajnym. Ten drugi od Ciebie pewnie za 3 lata juz wezmie raczej 3 tys niz 1500, jesli jest dobry.

A jak to sie stalo, ze wzieliscie tego pierwszego, co wam takie zle zdjecia zrobil? Mozesz podac przyklady bledow? Nie widzieliscie wczesniej jego fotek?
Ostatnio zmieniony przez Malena Pią Gru 17, 2010 1:48 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Elwirka1 


Wiek: 42
Dołączyła: 22 Wrz 2008
Posty: 645
Skąd: Krk
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 8:53 am   

Darmowy fotograf to nie był amator :) widać od razu, że ma talent jak i fach w ręku. Natomiast ten drugi nie ma talentu i wydaje mi się, że i chęci, te zdjęcia są bez emocji i źle zrobione technicznie. Na większości jest widoczna lampa błyskowa w szybie co niestety dyskwalifikuje zdjęcie np. do ramki. Zresztą nawet fakt, że wszystkie zdjęcia były robione z lampą, są mało plastyczne i często takie płaskie.
Napisałam "nie wybierajcie fotografów, którzy robią w miare fajne zdjęcia" właśnie dlatego, że nas jego zdjęcia nie zachwyciły od samego początku a żaden fajny fotograf nie miał juz wolnego terminu na nasz ślub :( Źle podeszłam do tematu niestety :(
_________________
 
 
mazurowicz.com 
Firma

Wiek: 38
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 133
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 9:02 am   

Czasem nie da się uniknąć lampy w szybie :)
 
 
fotografialodz 
Firma


Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 10:56 am   

mozna, ja bym stlukl szybe , czego sie nie robi dla klienta ;)
Ostatnio zmieniony przez fotografialodz Pią Gru 17, 2010 10:56 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Elwirka1 


Wiek: 42
Dołączyła: 22 Wrz 2008
Posty: 645
Skąd: Krk
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 11:18 am   

mazurowicz.com napisał/a:
Czasem nie da się uniknąć lampy w szybie

fotografialodz napisał/a:
mozna, ja bym stlukl szybe , czego sie nie robi dla klienta

takie dyskusje najbardziej lubię :evil:
_________________
 
 
fotografialodz 
Firma


Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 11:48 am   

kurcze czasmi warto troszke humoru wprowadzic

a tak na powaznie to oczywiscie sie z Toba zgadzam, wybor fotografa czy kamerzysty uwazam za jedna z najwazniejszych rzeczy , bo to wlasnie po tych dwoch osobach zostaje pamiatka na cale zycie.

Tort sie zje, wodke wypije a pozostaje film i zdjecia ...
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 12:37 pm   

Elwirka1 napisał/a:
Darmowy fotograf to nie był amator


ok, ale to, ze ktos dopiero zaczyna i robi portfolio, nie znaczy, ze jest amatorem:) Tylko zdobywa doswiadczenie. Fajnie, ze on uratował Waszą pamiątkę.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl