Koszty związane ze ślubem i weselem |
Autor |
Wiadomość |
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 1:59 pm
|
|
|
bajeczka napisał/a: | Gratuluję - to się nazywa redukcja kosztów |
Pewnie a najszczęśliwszy jest mój R. bo on powiedział, że więcej jak 600 zł za garnitur nie da, a tu 800 zł zapłaciliśmy z butami i kamizelka żakardową |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 2:50 pm
|
|
|
KasiaK napisał/a: | bajeczka napisał/a: | Gratuluję - to się nazywa redukcja kosztów |
Pewnie a najszczęśliwszy jest mój R. bo on powiedział, że więcej jak 600 zł za garnitur nie da, a tu 800 zł zapłaciliśmy z butami i kamizelka żakardową |
Jak widąć narzeczona ma siłę perswazji. |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 2:53 pm
|
|
|
bajeczka napisał/a: | KasiaK napisał/a: | bajeczka napisał/a: | Gratuluję - to się nazywa redukcja kosztów |
Pewnie a najszczęśliwszy jest mój R. bo on powiedział, że więcej jak 600 zł za garnitur nie da, a tu 800 zł zapłaciliśmy z butami i kamizelka żakardową |
Jak widąć narzeczona ma siłę perswazji. |
A jak, ktos musi |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 5:10 pm
|
|
|
No to ja jestem lepsza za 2 garnitury jeden na nasz ślub drugi też na ślub ale brata stryjecznego zapłaciliśmy 500 zł Bardzo się cieszę, że nam się udało za jednym zamachem oba bo mój M. nie cierpi chodzić po sklepach a tym bardziej jak sobie ma coś kupić. |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 7:37 am
|
|
|
Mika napisał/a: | No to ja jestem lepsza za 2 garnitury jeden na nasz ślub drugi też na ślub ale brata stryjecznego zapłaciliśmy 500 zł |
No naparwdę niezła cena. Gratulacje, hm, czy Twój przyszły mąż zauważył, jaką będzie miał oszczędna żonkę??? |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 7:57 am
|
|
|
Mój miś też sobie niedawno nabył garnitur za 250 zł.... więc znaczy, że można Ale na ślub będzie sobie szył surdut |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 8:01 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | Mój miś też sobie niedawno nabył garnitur za 250 zł.... więc znaczy, że można Ale na ślub będzie sobie szył surdut |
Pewnie, że można, mój R. tez przymierzał w takiej cenie, ale po prostu nie pasowały, ale akurat garnitur to spokojnie możńa kupić poniżej 500 zł, szkoda, że z naszymi kreacjami tak nie ma... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 8:41 am
|
|
|
Jasne, że szkoda... chociaż to bardzo ciekawe... Jak kupuje Młody garnitur, to płaci za niego 500 zł, a potem może w nim iść na bal Sylwestrowy, na ślub w rodzinie, itp., a My płacimy za kieckę 2000 i zakładamy ją raz w życiu... ?mieszne... |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 8:47 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | Jasne, że szkoda... chociaż to bardzo ciekawe... Jak kupuje Młody garnitur, to płaci za niego 500 zł, a potem może w nim iść na bal Sylwestrowy, na ślub w rodzinie, itp., a My płacimy za kieckę 2000 i zakładamy ją raz w życiu... ?mieszne... |
Właśnie o tym samym myślałam jak R. kupował garnitur, to trochę niesprawiedliwe. On właściwie wszystko może potem nosić, garnitur, buty, koszulę, no nieco gorzej z kamizelka żakardową. A my co Sukienka na raz, butów białych też się nie nosi zbyt często - zalezy jaki fason -model i czy w ogóle jeszcze kiedyś zostaną założone, welon, bolerko - hm, no chyba żeby straszyć w jakimś zamku
p.s. Rozmawiałam z mamą o wydatkach, liczyłyśmy ile potrzeba, co jest czego nie ma, no i ja zaczęłam mówić, że tyle kasy na jeden dzień,a moja mama na to, że to nie na jeden dzień tylko na całe życie , no a jak się z tego punktu widzenia spojrzy faktycznie jest inaczej... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 9:37 am
|
|
|
No jakby nie patrzeć, to twojamama ma święta rację
A straszyc w zamku nie zamierzam |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 9:39 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | No jakby nie patrzeć, to twojamama ma święta rację
A straszyc w zamku nie zamierzam |
No ja też nie chce straszyć
Więc chyba w welonie po slubie juz nigdzie nie wystąpimy |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 9:45 am
|
|
|
heh
No ale własnie dlatego uważam, że na stroju Panny Młodej, dodatkach oraz makijażu, fryzurze i paznokciach nie maco oszczędzać Tylko raz w życiu będziemy tak wyglądać |
_________________
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 2:44 pm
|
|
|
KasiaK napisał/a: | No naparwdę niezła cena. Gratulacje, hm, czy Twój przyszły mąż zauważył, jaką będzie miał oszczędna żonkę??? |
Dzięki Kasiu. Spróbowałby tylko nie zauważyć Sam chciał garnitur bo go wykorzysta, na szczęście podobał mu się tak jak i mi zapinany na 4 guziki |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 2:49 pm
|
|
|
Mika napisał/a: | Dzięki Kasiu. Spróbowałby tylko nie zauważyć Sam chciał garnitur bo go wykorzysta, na szczęście podobał mu się tak jak i mi zapinany na 4 guziki |
Hm, to dobrze, ze zauważył.
Kurcze, alez Wy jesteście dokładne, ja kupowałam w sobotę garnitur z moim R. ale ile on ma guzików nie mam pojęcia |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 2:58 pm
|
|
|
Kasiu to nie kwestia dokładności. W rodzinie mam krawcową wiele się od niej nauczyłam i to chyba przez to zwracam większą uwagę na niektóre rzeczy. Klasyczny garnitur ma 3 guziki te z 4 są podobno teraz modne. Nie kierowałam się jednak modą poprostu uważam, że jest bardziej elegancki i lepiej w nim M. wyglądał. Poza tym on codziennie chodzi w garniturze klasycznym do pracy więc na swój ślub może mieć inny fason prawda? |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 25, 2005 7:28 am
|
|
|
No tak teraz rozumiem skąd u Ciebie taka dokładność, bo już się przestraszyłam, że ja cos przeoczyłam i za mało sie interesowałam zakuper mojego R. |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Akane
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Sie 2005 Posty: 37 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
martucha
Wiek: 47 Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 8 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 11:36 am
|
|
|
Nam wyszło ok. 20000 zł |
|
|
|
|
Akane
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Sie 2005 Posty: 37 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 12:13 pm
|
|
|
Mnie około 12.000 zł, ale liczyłam wariant najgorszy z możliwych Po cichu wierzę w to, że uda się taniej kupić suknię i taniej załatwić obiad w restauracji. Te dwa wydatki są chyba najgorsze |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 12:14 pm
|
|
|
Mnie na chwile obecna wyszło 22.000 zł |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Malgoosia
Wiek: 43 Dołączyła: 14 Kwi 2005 Posty: 145 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 2:53 pm
|
|
|
bez naszych ubran 12000 zł |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 3:17 pm
|
|
|
wyszło mi około 14 000 |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 9:24 pm
|
|
|
Nam pi razy oko wyszło 20 000 |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Edi
Wiek: 40 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 11:06 pm
|
|
|
Mi wyszło około 11000. To dużo ale i tak mniej niż powychodziło innym forumowiczkom
Kurcze ale sie pocieszam... |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 11:15 pm
|
|
|
xxxxxxxxx |
_________________ chez alma | |
Ostatnio zmieniony przez Alma_ Wto Sty 23, 2007 10:21 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Edi
Wiek: 40 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 11:22 pm
|
|
|
Ja z twoich wyliczeń to tylko zgodziłabym się z kwotą na orkiestre/dj, kościół i fryzjera. A reszta to strasznie ogromniaste dla mnie kwoty. Na ile osób robicie wesele skoro za same zaproszenia płacicie 1200 zł ( jeśli przykładowo liczyć koszt jednego zaproszenia na 5 PLN to za taką kwote można zrobić 240 zaproszeń) No więc jak ???????? |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
Filomena
Dołączyła: 31 Sie 2004 Posty: 365 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 11:27 pm
|
|
|
Alma, jak tak patrzę na te wyliczenia, to wydaje mi się, że kwiaty są przeszacowane (Oczywiście nie wiem, jak dużo chcesz mieć dekoracji w kościele, czy z żywych, czy ze sztucznych, bo to może wpływać na cenę). DJ jest tańszy od orkiestry. Nie wiem, czy w cenie zaproszeń jest też ich wysłanie, czy zanosicie osobiście, ale średnio 10 zł za sztukę to dość sporo. Suknia z welonem jest wyceniona na "średnią zagraniczną i wyższą krajową półkę", a całkiem przyzwoitą można już kupić za około połowy tej kwoty. Co do ceny stroju Pana Młodego - analogicznie. Nie wiem, co ukryłaś pod hasłem dodatki ( Bieliznę można mieć za 120 i za 600 To zależy ile chce się na nią wydać, tak samo z biżuterią). Myślę, że nie masz sie co martwić - jest z czego oszczędzać |
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 11:40 pm
|
|
|
ja tez patrzac na te sumy mysle, ze sa mocno na wyrost, ale rozumiem cie bo sama wolalam policzyc wiecej niz mniej na poczatku, zeby potem mozna bylo zaoszczedzic.
za orkiestre zaplacilismy 1700, za alkohol w przeliczeniu na twoja liczbe gosci tez mniej, podobnie z kwiatami i oczywiscie strojami - wszystko zalezy od wyboru dokonywanego przez was.
nie chce cie martwic, bo nie wiem czy planujecie miec zdjecia i kamerzyste, ale nie widzialam tych wydatkow uwzglednionych w twoim wykazie |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Filomena
Dołączyła: 31 Sie 2004 Posty: 365 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 12:04 am
|
|
|
No to jeszcze do kompletu z kamerzystą/fotografem: obrączki, wynajęcie samochodu (tego, który przystroisz kwiatami ), ustalenie, czy przypadkiem cena 150 za osobę na weselu nie uwzględnia takich rzeczy jak tort (od 30 do 60 za kg + kaucja za stelaż, jeżeli kupujesz poza lokalem), wyśledzenie stawki za organistę, jeżeli 500 zł to stawka tylko dla księdza, zdecydowanie się na dodatkową oprawę muzyczną (skrzypce, wokal), koszt podróży poślubnej.
Jeżeli możesz wydać własne, ciężko zarobione prawie 40 tys., to chyba nie masz się co martwić. A co do przesady: przesadzić można też za mniejszą kwotę, a często szlachetny umiar kosztuje więcej. Skoro wiesz, że "DA SI? taniej", to ostateczny koszt Twojego wesela i ślubu jest tylko Twoją decyzją. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 12:12 am
|
|
|
xxxxxxxxxx |
_________________ chez alma | |
Ostatnio zmieniony przez Alma_ Wto Sty 23, 2007 10:22 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 7:37 am
|
|
|
Boshe Alma ja wiem, że to Twój jedyny dzień i chciałabyś by był on wyjątkowy, wymarzony, ale twoje wydatki powaliły mnie dziś z nóg. Strasznie dużo naliczyłas za niektóre rzeczy, no cóż pamietaj jednak ( nawet jesli Cię na to wszystko stać) - powiem coś co już gdzies tu pisałam, ale ja się tym kieruje w życiu-
?E NIE SZTUK? JEST WYDA? BARDZO DU?O PIENI?DZY, SZTUK? JEST WYDA? MAŁO A KUPI? COS ORGINALNEGO I WARTO?CIOWEGO. |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 10:18 am
|
|
|
Alma_ widzisz już ile może to kosztować - wcale nie przesadziłaś aż tak bardzo z niektórymi kwotami.
Prawda jest taka, że każda z nas zastanawia się gdzie może sobie pozwolić na jakąś oszczędność - a gdzie absolutnie nie chce żałować pieniędzy.
Trzeba się zastanowić nad własnymi priorytetami napiszę na swoim przykładzie.
Nie oszczędzałam na sali, jedzeniu i strojach dla nas oraz chyba zaszaleliśmy ze zdjęciami w studiu.
Przypadkowo niedrogo wyszły: kwiaty, orkiestra, opłaty za ślub, reportaż ze ślubu i plener
Celowe oszczędności: samochód, dekoracje - tzn. ich brak, zaproszenia wykonane samodzielnie (150 zł to maks) - bez fajerwerków, filmowanie - też brak |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 10:42 am
|
|
|
Alma, tyle mogę dodać na pocieszenie, że ja również zapłaciłam za całość około 40000 Ale absolutnie nie żałuję, bo było naprawdę fantastycznie i z całą pewnością był to taki ślub, jaki chciałam mieć Fakt, że miejscami można było cos oszczędzić, i oszczędziliśmy tam gdzie się dało Więc jeśli możecie tyle wydać (i nie żałować tego potem) to naprawdę warto
Natomiast co do Twoich wyliczeń, to uważam, że przeszacowałaś koszty alkoholu oraz ubrań zarówno swoich jak i narzeczonego |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 11:14 am
|
|
|
Na pewno jest plus tego Alma, że do wyliczeń przyjęłaś górne granice wydatków. Jeśli uda się Wam w którymś punkcie zaoszczędzić to będzie potem miłe rozczarowanie. I jeśli chce się pewien standard to niestety trzeba liczyć się z wyższymi wydatkami. A jeśli stać Was na to to super.
Ja np. każdy punkt Twoich wydatków bym zmniejszyła, bo mam inną sytuację finansową i tyle. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 11:15 am
|
|
|
Alma, jeżeli masz zamiar wypożyczyć sukienkę (nawet nową) to w życiu nie wydasz na to 4000 tysięcy.... Uszycie nowej sukni kosztuje 2000 albo mniej, a za wypożyczenie nie przekroczy to (moim zdaniem) 1200 zł, więc tu niewątpliwie przeszacowałas koszt conajmniej o połowę, chyba że w tym liczysz jeszcze wszystkie swoje dodatki.... (ale nawet wtedy do 4000 nawet sie nie zbliżysz ) |
_________________
|
|
|
|
|
Gosik8
Wiek: 46 Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 40 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 11:24 am
|
|
|
wyszło mi 23000 - wesele na 100 osób... ech.na pewno o czymś zapomniałam, ale z drugiej strony może da się na czymś zaoszczędzić jeszcze... mało kwot znam na pewno, więc raczej zaokrąglałam. no ale jak mówią moje mądre Koleżanki z Forum (chwalę Was hihihi) - wesele to nie jeden dzień tylko na całe życie. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 11:46 am
|
|
|
A ile kosztuje wypożyczenie nowej sukienki w renomownym salonie?
Np. takiej jak załączona
tanger_1.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 562 raz(y) 26.83 KB |
|
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
aggna
Dołączył: 04 Sty 2005 Posty: 319 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 11:52 am Re: Sprawdźcie swoje wydatki związane ze ślubem
|
|
|
Mi jak dotad wyszlo 16080 zl bez fotografa. A wesele ma byc tylko na max 60 osob. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 12:04 pm
|
|
|
xxxxxxxxx |
_________________ chez alma | |
Ostatnio zmieniony przez Alma_ Wto Sty 23, 2007 10:23 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
aggna
Dołączył: 04 Sty 2005 Posty: 319 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 1:18 pm
|
|
|
Nie o niczym nie zapomnialam. Ale twoje ceny z moimi to sa kolosalne.
Sala weselna bedzie mnie kosztowac 9400 - to na dzisiejszy dzien wiem na 100% i oczywiscie kosciol 500 zl - to tez jest pewniak. Suknia ok. 1300 - z dodatkami (szyje). A reszte cen sugerowalam dawalam troche wieksze niz w rzeczywistosci, bo napewno wzrosna do tego czasu.
Na dzien dzisiejszy u mnie dobry zespol na wesele to koszt 2400 a dj do 1000 zl. |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 2:33 pm
|
|
|
Alma_ wypożyczenie nowej sukni to 50% jej ceny kupna, tak chyba jest najczęściej |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 9:35 pm
|
|
|
Alma mój zespół to niewiele wiecejniz połowa ceny Twojego, sala tez połowa, sukienka szyta..................... Wychodzi na to, że ja mam wersje ekonomiczna |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
karmelcia
Wiek: 44 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 177 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 10:54 am
|
|
|
[[ Dodano: Sro Lis 09, 2005 12:42 pm ]
U mnie wyszlo prawie 17000 zaduzo jak na mnie:( |
|
|
|
|
AiD
Dołączyła: 09 Gru 2005 Posty: 123 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Gru 15, 2005 11:58 am
|
|
|
mi juz wyszło 21.000 ... hmmm a to pewnie jeszcze pojdzie w gore bo nie wszytsko podliczone :smut: |
_________________
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 15, 2005 12:03 pm
|
|
|
AiD, ja zrobilam budzet w excelu (nie korzystalam z kalkulatora) i mam taka sama sytuacje.
zastanawiam sie jak by to i owo zredukowac |
_________________
|
|
|
|
|
AiD
Dołączyła: 09 Gru 2005 Posty: 123 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Gru 15, 2005 12:06 pm
|
|
|
u mnie to raczej redukcja juz w gre nie wchodzi... chyba ze zaprosze polowe z planowanych gosci u mnie duzy procent kosztow to sala... 150 zł za os. ... jedyne pocieszenie... naprawde warta swojej ceny |
_________________
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 15, 2005 12:19 pm
|
|
|
koszt sali mamy taki sam
moze uda mi sie cos oszczedzic np. na zaproszeniach, winetkach i innych takich, bo zamierzam to sama robic.
ale nie beda to jakies znaczace kwoty.
i to wszytsko za jedna noc przyjemnosci |
_________________
|
|
|
|
|
owieczka_foto
Firma
Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 452 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 5:58 pm
|
|
|
panna rozyczka napisał/a: | Sam ślub wyniesie ok 7000 - jestem w szoku, ze aż tak drogo |
Jestem ciekawa Twoich obliczeń, czy mogłabys się nimi podzielić? Z tego co poczytałam Twoje posty to jestesmy w podobnej sytuacji - my tez organizujemy tylko obiad. Bardziej ze względu na nasze przekonania. Skąd taka kwota tylko za ślub? |
_________________ mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 6:03 pm
|
|
|
no biorąc pod uwage wszystkie opłaty za strój pany młodej i pana młodego , wszystkie dodatki, opłaty w kościele , zapowiedzi itp. to myslę, że może to tyle wynieść... |
|
|
|
|
|