Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Asiek
Czw Gru 20, 2012 9:46 pm
Jestem zła...... cz. 5
Autor Wiadomość
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 1:07 pm   

Jestem zła bo..... jak nie urok to sr...... Non stop coś mi jest jak nie chora trzustka o sobie przypomina, to problemy z ciśnieniem, później gardło a teraz ciągnie mnie podbrzusze nie wiem czemu :twisted: :twisted: Od kilku dni :twisted: :twisted:
Poza tym znowu coś się dzieje z autem :roll: :roll: Więc zapewne szykują się kolejne wydatki :evil: :evil:
No i oczywiście nie mogę się doczekać własnego domu, że jak wrócę po 2 dniach nieobecności nie zastanę syfu i domu pełnego ludzi :twisted: :twisted: Że nie można spokojnie sobie poleżeć i odpocząć przed nadchodzącym tygodniem :kwasny: :kwasny:
_________________

 
 
 
marciami 
Żona i mama :)


Wiek: 36
Dołączyła: 16 Sty 2010
Posty: 1117
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 4:21 pm   

ehhh a ja jestem zła, bo ...od początku. Mamy z Kubą mieszkanie, w którym zamieszkamy po ślubie. To mieskzanie ejst zrobione na strychu duuuzego poniemieckiego budynku. pod nami swoje mieszkanie mają Kuby dziadkowie. Niedaleko mieszkają też "wujkowie"...no i własnie./..ten wujek mnie wkurza. mądruś nad mądrusiami....teraz babcia dzwoni, ze cos tam ejst nie tak z piecem bo wujek był w mieskznaiu na górze i oglądał....a kto mu kurde pozwolił? dlaczego ktoś włazi mi do mieszkania bez poinformowania nas o tym i zapytania o zdanie. chce popatrzec na piec, to niech zadzwoni i się umowi...wkurza mnie to. czuje sie jakbym miala lat 5 i bawiła się w dom. nie traktują nas powaznie i ja tego nie zdzierżę...a jak się idzie poprosić o pomoc to wtedy nikogo nie ma :/ ale żeby buszować bez pytania po cudzym mieszkaniu to wtedy oooo oni pierwsi :/ ja pierdziele....zaraz wybuchne. a jeszcze mój kuba jest taki, że on nic nikomu nie powie. pewnie sie skończy tak, ze ja coś powiem i ja bedę ta złą w rodzinie :/ wrrrrrr
_________________

 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 6:46 pm   

marciami, kto jest w tym momecie właścicielem mieszkania?
Jak Twój przyszły mąż, to zmieńcie zamki. Jak nie on, to niestety musicie zaczekać aż staniecie się właścicielami (albo narzeczony stanie się właścicielem) mieszkania. No chyba, że nie ma takich planów, ale wtedy bym się nie pchała w taki układ.
_________________

 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 12:59 am   

piep..ony wszawy luxmed szczerze nienawidzę tej firmy! Wolne terminy mają tam gdzie się dojechać nie da, a najczęściej nie mają w ogóle terminów :evil: , a teraz jeszcze zapomniałam hasła tzn zapomniałam że mają wymagania jak do konta bankowego i trzeba np mieć co najmniej jedną duża literę więc skorzystałam z opcji resetuj hasło. Spodziewałby się człowiek że mu smsem przyślą nowe albo że pojawi się jakiś komunikat informujący co dalej. Otóż komunikat jest taki że twoje konto jest zablokowane i musisz skontaktować się z infoline. To dzwonię a pan mówi że zmieniają system rezerwacji, komunikat jest nieprawidłowy i nie może mi pomóc - muszę udać się osobiście do recepcji!!!!
Zamiast wybrać sobie lekarza który może będzie wiedział coś o problemach z pryszczami to umówił mnie do specjalisty dermatolog-wenerolog. Może poczekam aż wyrosną mi pryszcze na d.pie to się nadam.
_________________

dzienniczek Basi
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 8:00 am   

Karola5 napisał/a:
Zamiast wybrać sobie lekarza który może będzie wiedział coś o problemach z pryszczami to umówił mnie do specjalisty dermatolog-wenerolog. Może poczekam aż wyrosną mi pryszcze na d.pie to się nadam.

Przepraszam ale po prostu rozwaliło mnie to. :smile:
Przepraszam.
Tak to jest w dzisiejszych czasach, niby wszystko elektronicznie żeby było szybciej i sprawniej, a jak przychodzi co do czego to człowiek musi się namęczyć żeby cokolwiek załatwić.
_________________
 
 
marciami 
Żona i mama :)


Wiek: 36
Dołączyła: 16 Sty 2010
Posty: 1117
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 12:47 pm   

szaraczarownica, na razie to mieszkanie mamy mojego Kuby, ale ona popiera całkowicie to, ze się wkurzyłam. Na razie Kuba chce pogadac z dziadkami no i pewnie sam niedługo tam się wprowadzi. a jak moje czasy tam nastaną to zabiorę im klucz i tyle :D w końcu nikt nie ma prawa mi włazić do domu bez zaproszenia prawda? :)

a mieszkanie będzie niedługo przepisane już notarialnie na mojego K. :)
_________________

 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 1:23 pm   

Misiak, nic nie szkodzi :) dzisiaj też mnie to śmieszy, ale wczoraj się wściekłam 8)
_________________

dzienniczek Basi
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 1:52 pm   

marciami napisał/a:
ona popiera całkowicie to, ze się wkurzyłam

Jeżeli popiera, to ja bym ją namówiła na zmianę zamków. To, że zabierzecie klucz nie oznacza, że nie dorobili sobie jeszcze jednego.
Niestety jak długo świat będzie istniał, powiedzenie "z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjeciach" będzie prawdziwe :smile:

marciami napisał/a:
w końcu nikt nie ma prawa mi włazić do domu bez zaproszenia prawda?

Teoretycznie prawda, ale w praktyce widzisz jak to wygląda :wink:
_________________

 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 3:40 pm   

Jestem wściekła :zly: :zly: :zly:
Mój mąż miał zaczynać od środy pracę w Łodzi, miało być super - wspólnie dojeżdżalibyśmy do pracy, nie musiałabym tłuc się autobusem, wstawałabym o 5.40 zamiast 5.00, po pracy byłabym w domu o 17.00 zamiast 18.00, a teraz okazuje się, że z tego wszystkiego nici, bo facet musiał zatrudnić swojego szwagra :twisted: A specjalnie kupiliśmy samochód, choć planowaliśmy zrobić to dopiero na wiosnę, przez to przyspieszenie mieliśmy małe kłopoty finansowe :evil: I jeszcze ten facet nie mógł mojemu S. powiedzieć tego w czwartek przez telefon, mój Mąż przyjechał dziś do Łodzi z myślą, że podpisze umowę, bo tak się umawiali :twisted: A tu d..a :kwasny:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Frezja1980 


Dołączyła: 10 Wrz 2010
Posty: 492
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 3:50 pm   

ava napisał/a:
bo facet musiał zatrudnić swojego szwagra

:> no tak najlepiej całą rodzinę zatrudnić a uczciwych pracowników na bruk :evil:
:glaszcze: współczuje
_________________

 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 4:02 pm   

Frezja1980 napisał/a:
no tak najlepiej całą rodzinę zatrudnić a uczciwych pracowników na bruk :evil:

a ten szwagier to nieuczciwy?
Ava przykre jest to, ze nie uprzedził wczesniej.
 
 
Frezja1980 


Dołączyła: 10 Wrz 2010
Posty: 492
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 4:37 pm   

Audiolka napisał/a:
a ten szwagier to nieuczciwy?

hehe nie wiem nie znam gościa :razz: tak w przypływie emocji napisałam gdyż znam kilka takich przypadków gdzie zatrudniane były osoby z rodziny bez doświadczenia i wykształcenia
_________________

 
 
madzik_86 

Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lip 2009
Posty: 662
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 8:33 pm   

ava, przykro mi, ale niestety to jest częsta praktyka, że wolą, a czasami muszą zatrudnić kogoś z rodziny ech..szkoda, że facet nie zadzwonił wcześniej i nie wyjaśnił tego

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 8:38 pm   

Chyba mnie zawiało :twisted: :twisted: Boli mnie cały kark :twisted: :twisted:
_________________

 
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 9:37 pm   

niesia2708 napisał/a:
Chyba mnie zawiało :twisted: :twisted: Boli mnie cały kark :twisted: :twisted:

U mnie dokładnie tak samo się zaczynało przedwczoraj. Dziś ledwo mówię.
_________________
 
 
Frezja1980 


Dołączyła: 10 Wrz 2010
Posty: 492
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 9:39 pm   

szaraczarownica napisał/a:
Właśnie sobie baaaardzo porządnie rozorałam palec.

szaraczarownica napisał/a:
Przegrałam nierówną walkę z selerem :smile:

a ja pozazdrościłam szarej i przegrałam walkę z pieczonym schabem :smile:
_________________

 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 9:51 pm   

Misiak87 napisał/a:
niesia2708 napisał/a:
Chyba mnie zawiało :twisted: :twisted: Boli mnie cały kark :twisted: :twisted:

U mnie dokładnie tak samo się zaczynało przedwczoraj. Dziś ledwo mówię.


niestety tak samo u mnie :(
_________________
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 9:53 pm   

kakonka napisał/a:
Misiak87 napisał/a:
niesia2708 napisał/a:
Chyba mnie zawiało :twisted: :twisted: Boli mnie cały kark :twisted: :twisted:

U mnie dokładnie tak samo się zaczynało przedwczoraj. Dziś ledwo mówię.


niestety tak samo u mnie :(


Mnie przewiało podczas rajdu po salonach... Mimo faszerowania się lekami i tak ledwo żyję ;/
_________________
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 10:31 pm   

Trzymajcie się chorowitki! Mnie dziś tylko ręce opadły w pracy. ale za to już do samej ziemi...
_________________

dzienniczek Basi
 
 
Joanka 
Firma

Wiek: 51
Dołączyła: 18 Lis 2010
Posty: 26
Skąd: Łódź, teofilów
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 10:54 pm   

hej Karola5, wiesz mnie często ręce opadają do samej ziemi... a co u Ciebie się stało? napiszesz? u mnie po prostu podejsćie do klienta niektórych moich koleżanek mi sie nie podoba, że no ręce opadają...
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 11:15 pm   

Hm.. nie jestem bóg wie kim, ale staram się porządnie wykonywać swoją pracę, choć jak każdy popełniam błędy staram się ich nie robić. Dobija mnie jednak to, że jestem zależna od osób, które nie do końca odnajdują się w powierzonych zadaniach (czasem mam wrażenie że są niedorozwinięte, ale o tym sza..) i potem ja muszę poprawiać po nich. Dziś dostałam maila że jak sobie uzupełnię i wykasuję i coś tam, to plik będzie gotowy. Nawet nie zajrzałam i odpisałam, że czekam na plik gotowy po opisanych zabiegach "kosmetycznych".. niestety wiem, że nie odniesie to stałego skutku, bo nie jest to pierwszy taki wybryk, a nie mogę przestać współpracować z tą osobą... zbiegło się to z brakiem komunikacji u nas w biurze.. jesteśmy podzieleni na dwa pokoje, ze względu na pracę samodzielną dyr rzadko do nas zagląda, najczęściej ustali coś z resztą zespołu a ja się dowiaduję przez przypadek albo jak mi się nie zgadzają liczby.. odechciewa mi się wtedy angażować w pracy i tak też jest dziś..
_________________

dzienniczek Basi
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 7:39 am   

agulka1989 napisał/a:
kakonka napisał/a:
Misiak87 napisał/a:
niesia2708 napisał/a:
Chyba mnie zawiało :twisted: :twisted: Boli mnie cały kark :twisted: :twisted:

U mnie dokładnie tak samo się zaczynało przedwczoraj. Dziś ledwo mówię.


niestety tak samo u mnie :(


Mnie przewiało podczas rajdu po salonach... Mimo faszerowania się lekami i tak ledwo żyję ;/


Dziewczyny nie straszcie :zly: Mam zaliczenie w sobotę :zly: :zly: I muszę być zdrowa :zly:
Nafaszerowałam się wczoraj, mąż wysmarował mnie maścią. Dzisiaj też wzięłam już leki i liczę na cud, że przejdzie bo w sumie ja tak choruje/nie choruję od miesiąca na zmianę :roll: :roll:
_________________

 
 
 
Brinka 


Wiek: 42
Dołączyła: 30 Wrz 2009
Posty: 1360
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 8:52 am   

Karola5 napisał/a:
dyr rzadko do nas zagląda
może warto zajrzeć do dyr?
Opowiedzieć, że tego typu akcje zniechęcają, frustrują, obniżają wydajność i zaangażowanie. Jak nie jest twardogłowy to może coś dotrze?
_________________

Dużo słońca dla Ciebie Gość
 
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 9:09 am   

Niestety jest zbyt zajęty żeby do niego dotarło. Rozmowy były juz nie raz... :(
_________________

dzienniczek Basi
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 9:16 am   

niesia2708 napisał/a:
Chyba mnie zawiało


Mnie jak ostatnio zawiało, to miałam obwodowe porażenie nerwu twarzy i przez 2 tygodnie wyglądałam jak Joker z Batmana, bo prawa strona mojej twarzy była całkowicie sztywna :evil:
Na szczęście już schodzi....
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 1:48 pm   

Cytat:
a ja pozazdrościłam szarej i przegrałam walkę z pieczonym schabem

Widzisz, bo schab może uznał, że selera mu brakuje :smile:
U mnie już prawie śladu nie ma, bo zawsze mi się wszystko goi jak na psie, więc życzę Ci, żeby goiło się jak u mnie :)
_________________

 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sro Sty 05, 2011 12:02 pm   

Jestem zła bo trafiłam na Allegro na jakąś (muszę to napisać) głupią babę. Kupiła ode mnie przedmiot 6 grudnia i po prawie 2 tygodniach oczekiwania na wpłatę napisałam do niej co jest grane. Ona stwierdziła, że pieniądze wysłała, i żebym spytała w swoim banku. Spytałam, okazało się że w przelewie nie podała ona mojego nazwiska (pfff) i pieniądze się do niej cofnęły. Gdy jej o tym napisałam, utrzymywała że (tu cytat): "Pieniądze się nie cofły!", bo ona sprawdzała. Więc znów poszłam do mojego banku, który skontaktował się z jej bankiem, i pieniądze się naprawdę cofnęły. Straciłam nadzieję, ale po świętach napisałam żeby jeszcze raz sprawdziła. A ona niczym Kolumb Amerykę odkryła, że się jednak cofnęły, i to 2 tygodnie temu! Ale to nic. 3 stycznia mi napisała, że wpłaciła pieniądze, 4 stycznia że jednak ich nie wpłaciła i czeka na moje dane do przelewu (które jej 3 razy wcześniej wysyłałam), a dziś pisze że czekała na te dane JUŻ 2 DNI i że nadała pieniądze przekazem pocztowym.
Jutro pewnie się znów okaże, że jednak pieniędzy nie wysłała... Co za baba...
_________________
 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Sro Sty 05, 2011 1:41 pm   

Misiak87 napisał/a:
"Pieniądze się nie cofły!"

:hahaha:

Misiak spokojnie. Przeczytaj kryszki podpis "Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." :mrgreen: niestety na allegro jest cała masa takich....nie obrażając nikogo, tłuków
_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Ostatnio zmieniony przez Pepsi Sro Sty 05, 2011 1:41 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 05, 2011 2:26 pm   

Misiak87, ja bym poczekała jeszcze kilka dni a jak nie wpłaci to zgłosiłabym sprawę do Allegro.

A w temacie - jestem zła bo dostaliśmy "prezent" od administracji na nowy rok czyli podwyżkę i to drugą odkąd tu mieszkamy a mieszkamy krótko bo niecały rok. Teraz cała nasza nadzieja w Urzędzie Miasta, które może nam zasponsoruje część czynszu.
_________________
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 05, 2011 7:50 pm   

Misiak87 napisał/a:
a dziś pisze że czekała na te dane JUŻ 2 DNI i że nadała pieniądze przekazem pocztowym.

No to jeśli chcesz być cierpliwa, to na kasę z przekazu pocztowego możesz czekać jeszcze z 2 tygodnie.
Niech ci zeskanuje i prześle dowód nadania przekazu, do tego rozpocznij spór na Allegro. Trwa on chyba 30 dni, więc i tak będziesz czekać, a w tym czasie może kasa dojdzie. A jak nie, to przynajmniej Allegro odda ci opłaty za wystawienie i prowizje.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sro Sty 05, 2011 8:33 pm   

kryszka napisał/a:
No to jeśli chcesz być cierpliwa, to na kasę z przekazu pocztowego możesz czekać jeszcze z 2 tygodnie.
Niech ci zeskanuje i prześle dowód nadania przekazu, do tego rozpocznij spór na Allegro. Trwa on chyba 30 dni, więc i tak będziesz czekać, a w tym czasie może kasa dojdzie. A jak nie, to przynajmniej Allegro odda ci opłaty za wystawienie i prowizje.

Wiem jak to wszystko działa, ale cały czas byłam wyrozumiała, bo ciągle tłumaczyła się chorymi dziećmi. Więc starałam się zrozumieć. Godzinę temu przesłała mi potwierdzenie nadania przekazu, mam nadzieję że wreszcie, po ponad miesiącu, uda mi się zakończyć transakcję.
_________________
 
 
sloneczkoo 


Wiek: 35
Dołączyła: 21 Sie 2008
Posty: 972
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 08, 2011 5:29 pm   

Jestem dziś zła.... mam okropny dzień i wisielczy humor.
Nic mi nie pasuje i jakbym mogła to bym pozabijała wszystkich wkoło kto mi w drogę wejdzie...

Może to objawy diety ;] że wszyscy wszystko jedzą, a ja nie mogę :(
_________________


Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 :D
 
 
 
klara76 


Wiek: 47
Dołączyła: 06 Sie 2006
Posty: 538
Skąd: łódź-bałuty
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 5:26 pm   

przede mną tydzień w domu z chorym dzieckiem a sama jestem chora (chyba nawet bardziej od Młodej) i marzy mi się poleżeć dwa dni w łóżku co jest oczywiście niewykonalne :(
_________________
 
 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 5:58 pm   

spaliłam podgrzewacz dla Zosi, mamy kuchnię elektryczną a podgrzewacz stał na jednym z pól, przez pomyłkę włączyłam je i zajęłam się czym innym, cały spód się stopił ale kabelki ocalały więc działa
_________________
 
 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 10:16 am   

Moja teściowa znowu zaczyna mieszać. Dopiero co się uspokoiło po ostatniej zadymce, a ta zaczyna od początku :twisted: chyba ja zbiorę i wreszcie ta szopka się skończy
_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
 
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 10:19 am   

Pepsi u mnie to samo, możemy się spotkać i ustalić plan taktyczny 8)
 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 10:31 am   

ale to może po szkarlatynie ;P
_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
 
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 1:17 pm   

Jestem zła bo jestem bardziej chora niż tydzień temu, kiedy zaczęłam chorować :twisted: :twisted: Od tygodnia biorę leki....od czwartku siedzę w domu (od piątku na zwolnieniu), niedziele i poniedziałek przeleżałam a dzisiaj pojechałam do lekarza bo mnie boli gardło i czuje,że mam spuchnięte migdałki :roll: :roll: No i okazało się,że mam wirusowe zapalenie gardła i mam siedzieć do końca tygodnia w domu żeby się nie przeziębić :twisted: :twisted:
_________________

 
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:00 pm   

Jestem wściekła :[ poszłam z pracą do promotora, było wszystko ok, podobało się itp. Wychodzę, już czekam na tramwaj, a tu telefon od promotora.... że jednak nie mogę mieć tego tematu! To teraz ja się o tym dowiaduję ?! Co temat już od czerwca jest znany.... a teraz mi mówią, że nie mogę mieć tego tematu, jak ja już mam 50 str i parę wizyt u promotora :D a co lepsze ja tamtego tematu nie chciałam mieć, tylko w czerwcu sami mi jego narzucili :D a teraz nie mogę nawet tego narzuconego mieć nooo jest zaje... :D :twisted:
_________________
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:05 pm   

ola88, szok !

Ale wytłumaczyli dlaczego nie możesz? :o :?
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:10 pm   

Bo jakaś dziewczyna z innego kierunku ma taki temat :D a u mnie są 3 osoby, więc nie mogę mieć takiego tematu :D ;] Tylko to że ona ma taki temat, to już było wiadomo w czerwcu, bo każdy miał ten sam termin na wybranie tematu...
_________________
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:16 pm   

ola88, ale dlaczego Ty musisz zrezygnować a nie ona??
_________________

 
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:17 pm   

Że niby w tej karcie, co się wybierało temat, mam zapisany inny. No ja wiem, że inny, bo był inny, ale sam Promotor mi zmieniał, bo przychodził i narzucił mi całkiem inny temat. Więc wyjścia wtedy nie miałam i zmieniłam. Teraz jak widać niepotrzebnie. W piątek idę do niego, więc wszystko się wyjaśni, bo do mnie promotor dzwonił, więc większych szczegółów nie znam.
_________________
Ostatnio zmieniony przez ola88 Wto Sty 11, 2011 3:18 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
rusałeczka:) 
żonka i mama :)

Wiek: 43
Dołączyła: 05 Lis 2007
Posty: 565
Skąd: Łódź, UK
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:27 pm   

ola88 współczuję takiej sytuacji i takiego promotora, chyba bym go udusiła :evil:
Nie daj się !! ! Walcz !! !
_________________


 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:30 pm   

Zwłaszcza, że tyle pracy już w to włożyłas... 50 stron.. matko kochana.. :krzeslem:
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
paulii 
bella coZa


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 500
Skąd: zewsząd
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:36 pm   

Ola jeśli musisz zmienić, to powiedz że WYMAGASZ, aby dali Ci temat pokrewny do którego jedynie lekko będziesz musiała skorygować te 50 stron. Trzymaj się w systemie inteligentnych, ale inteligentnych inaczej!
_________________


dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:38 pm   

ola88 ja bym się kłóciła, tym bardziej że już napisałaś sporo. U nas chłopak w dzień obrony poszedł do dziekanatu i dowiedział się, że nie może mieć takiego tematu, bo to nie pasuje do kierunku :razz: pożegnał panie słowami, że jego to nie interesuje i miały cały rok na zastanowienie się nad tym czy pasuje czy nie i teraz to on idzie na obronę.
_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
 
 
 
tulipan87 
w pełni rozkwitu...


Wiek: 36
Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 827
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:42 pm   

ola88, ale jak to? To mogą tak teraz zmienić temat? U mnie na roku też były zmiany tematów, ale na etapie pisania konspektu/planu a nie w trakcie pracy.
rusałeczka:) napisał/a:
Nie daj się

Jasne, nie odpuszczaj :!:
_________________
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:47 pm   

paulii napisał/a:
aby dali Ci temat pokrewny do którego jedynie lekko będziesz musiała skorygować te 50 stron.
Promotor twierdzi, że wykorzystamy, to co już napisałam. Tylko że ja to chcę to całe wykorzystać! żeby się nie okazało, że tylko np. 10 stron! Bo to by było przegięcie.... Ten temat, co mam 50 stron to jest - procedury doboru sprzętu chroniącego przed hałasem i drganiami, a ten co najprawdopodobniej mieć będę to: Zagrożenia na wybranym stanowisku pracy, wymagające doboru sprzętu ochrony zbiorowej i indywidualnej oraz zasady doboru sprzętu... No chyba że jedno zagrożenie będzie związanie z hałasem.... jutro i w piątek będę na wydziale, to się wszystko wyjaśni...
_________________
 
 
paulii 
bella coZa


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 500
Skąd: zewsząd
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:52 pm   

ola88 napisał/a:
procedury doboru sprzętu chroniącego przed hałasem i drganiami, a ten co najprawdopodobniej mieć będę to: Zagrożenia na wybranym stanowisku pracy, wymagające doboru sprzętu ochrony zbiorowej i indywidualnej oraz zasady doboru sprzętu...
To już w tym głowa promotora, żeby tak wkręcił te 50 stron (albo jakieś 80% z nich) do Twojej pracy i żeby to nie odbiegało-bo to on zawalił, nie Ty! Ale wiem jak to jest z nimi-sama nie tak dawno to przechodziłam, dlatego trzymam kciuki, żeby było dobrze!

W temacie jestem zła bo ponoć myszy u nas w domu grasują, a ja się ich panicznie boję!!!
_________________


dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl