Urzędy |
Autor |
Wiadomość |
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2004 2:10 pm Urzędy
|
|
|
Wasze opinie na temat spraw urzędowych (odnośnie ślubu) i urzędników.
Ja, niestety, miałam bardzo nieciekawe przejścia z panią z urzędu Łódź-Bałuty. :quarrel:
Kobieta była niemiła, niekompetentna (nie powiedziała nam o jednym dokumencie, przez co mój narzeczony musiał powtórnie pojechać do Niemiec po dokument i powtórnie musieliśmy opłacić tłumacza przysięgłego) i wszystko robiła jak z łaski. Taka pani urzędniczka jak to było "za komuny". Brrr, to wspominam najgorzej z naszych przygotowań ślubnych.
Na szczęście druga urzędniczka okazała się milsza. Szkoda, że trafiliśmy na nią dopiero przy ostatniej wizycie... |
_________________
|
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2004 2:14 pm
|
|
|
Jesli chodzi o sprawy urzedowe odnosnie slubu to załatwilismy je bardzo szybko zajeło to nam tylko 1 godzinke i panie były bardzo miłe |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
Edyta
Wiek: 42 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 26, 2004 5:12 pm
|
|
|
no niestety ja nie podziele sie z wami moimi doswiadczeniami
wspolczuje Asiek tej nerwowki
a gratuluje Gosi szybkiego zalatwienia sprawy
za jakis czas pewnie tu wroce i wtedy napisze jak bylo w "naszym" przypadku |
_________________
|
|
|
|
|
nei
Wiek: 47 Dołączyła: 15 Paź 2003 Posty: 83 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 29, 2004 12:26 pm
|
|
|
ja bralam cywilny w Łęczycy i urzednik byl bardzo mily, nawet zgodzil sie udzielic nam slubu w sobote (zwykle w soboty nie pracuja).
Jedynie pani odpowiedzialna za puszczanie marszu weselnego zawalila sprawe i zapomniala go wlaczyc w opdowiednim momenci heh :splash: |
_________________ pozdrawiam
oluś |
|
|
|
|
niem
Dołączyła: 08 Kwi 2011 Posty: 252 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 12:47 pm
|
|
|
a co teraz możecie powiedzieć o łódzkich urzędach? |
|
|
|
|
samaka
Dołączyła: 11 Wrz 2010 Posty: 3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 11:16 am
|
|
|
Ja mogę się wypowiedzieć o USC Łódź Górna.
Teraz w sobotę brałam tam ślub. Jeden wielki "przemiał" jak w fabryce, co 15 minut ślub tłoczno i mało miejsca. Ale to się da przeżyć najgorszy jest ten Pan co woła kolejne śluby.
Nie miły wręcz wredny, zawołał nas i powiedział że za dokładnie 9 minut wchodzimy i mamy złożyć dowody i świadkowie też. A że niestety jeden ze świadków się spóźniał to owy Pan oddał mi dokumenty mówiąc cytuje "nie ma świadka nie ma ślubu" odwrócił się i wyszedł.
W takim dniu stres jest na najwyższym poziomie więc słowa tego Pana zadziałały tak że ma się ochotę stamtąd uciec.
W takiej sytuacji byliśmy zmuszeni na siłę brać kogoś innego na świadka. Pomimo iż Pani u której dokumenty podpisywaliśmy powiedziała że spokojnie mogliśmy czekać bo jeszcze dużo czasu. Więc uprzedzam przed niskiego wzrostu a słusznych gabarytów w pasie starszego Pana który pełni tam funkcję urzędową. |
|
|
|
|
Dosia_Zosia
Wiek: 43 Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 931 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
|