Jak mówicie do teściów? |
Autor |
Wiadomość |
mysza83
Wiek: 41 Dołączyła: 18 Lut 2009 Posty: 512 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 7:40 pm
|
|
|
mamo/tato są super. nie mogę narzekać (przynajmniej na razie) |
_________________
|
|
|
|
|
Miguela
Dołączyła: 16 Kwi 2011 Posty: 47 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 5:58 pm
|
|
|
a ja jak już widzę się z teściową choć są to rzadkie spotkania to nie mówię do niej mamo, jakoś mi to nie przechodzi przez gardło, staram się zwracać bez osobowo |
_________________
|
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 9:03 pm
|
|
|
Dzisiaj mąż po raz pierwszy powiedział do moich rodziców mamo tato ale zobaczymy jak dalej będzie, bo przy wódce łatwiej |
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Sro Gru 28, 2011 9:37 pm
|
|
|
W święta moja teściowa po prawie 3 latach małżeństwa powiedziała mi żebym mówiła do niej Teściowo lub po imieniu.... z trojga złego już bym chyba to "mamo" wolała bo powyższe wersje mi ni jak nie pasują. Po imieniu nie wypada....a teściowo....ehhhh |
_________________
|
|
|
|
|
Karolina1984
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 553 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Sro Gru 28, 2011 9:39 pm
|
|
|
Ja chyba po ślubie dalej będę mmówić "Proszę Pana/Pani" Jakoś nie wyobrażam sobie absolutnie mamo, tato...... po imieniu tym bardziej, skoro są po 60tce ludzie........... |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 8:35 am
|
|
|
niesia2708 napisał/a: | powiedziała mi żebym mówiła do niej Teściowo | Moim zdaniem to chyba najwłaściwsze określenie tego kim dla nas są, a nie "mamo, tato"... Do ciociu mówię "ciociu", do wuja "wujku" itp., więc dlaczego by do teściów nie zwracać się w ten sposób? Tyle, że wydaje mi się, że słowa "teściowa" czy "teść" skierowane bezpośrednio do tych osób mają trochę negatywny wydźwięk. A szkoda...
Kiedy rozmawiam z moimi teściami staram się tak manewrować, żeby mówić bezosobowo. Kiedy tak się nie da, mówię w trzeciej osobie, w stylu Malena napisał/a: | "niech mama", "niech tata", |
|
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 7:02 pm
|
|
|
ava napisał/a: | Tyle, że wydaje mi się, że słowa "teściowa" czy "teść" skierowane bezpośrednio do tych osób mają trochę negatywny wydźwięk. A szkoda... |
No właśnie... generalnie nie mam nic przeciw zwracaniu się w ten sposób, ale tak jakoś to dziwnie brzmi |
_________________
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 7:15 pm
|
|
|
Problem może też być natury takiej, że rodzice naszych mężów to nie są dla nas teść i teściowa tylko świekr i świekra. |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 8:30 pm
|
|
|
M4rcysi4, no widzisz, nie wiedziałam, forum uczy |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Aga1986
Żołnierzowa Żona
Wiek: 38 Dołączyła: 15 Wrz 2009 Posty: 1572 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 11:52 pm
|
|
|
M4rcysi4, haha nigdy nie słyszałam tych określeń
niesia2708, powinnaś spróbować powiedzieć "Moja "droga" Świekro " ale by się zdziwiła, pewnie by jeszcze pomyślała, że ją obrażasz |
_________________
Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje... |
Ostatnio zmieniony przez Aga1986 Czw Gru 29, 2011 11:52 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
atomooffka
Wiek: 40 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 1476 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie Cze 17, 2012 11:12 am
|
|
|
ja do taty mojego męża mówię "tato" lub bezosobowo - ciężko mi sie przestawić
do matki P.... hmmm - bezosobowo - albo w ogóle do niej się nie odzywam |
_________________ TOTALNA MAGIA
Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13691 |
|
|
|
|
taja
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 2193 Skąd: łódź bałuty-rtk
|
Wysłany: Pon Cze 18, 2012 8:38 am
|
|
|
atomooffka napisał/a: | albo w ogóle do niej się nie odzywam |
na przestawiła się na przytakiwanie.
a ponieważ mam mamę i tatę, i póki co nie wyobrażam sobie mówic do kogos inaczej, zwracam się bezosobowo |
_________________
|
|
|
|
|
monic_pawlak
Wiek: 37 Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 604 Skąd: LÓDZ
|
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 7:17 pm
|
|
|
hmm mnie niestety zdarza sie ze mówic pan / pani - ponad 6 lat takiego zwracania sie do nich robi swoje .... |
_________________
|
|
|
|
|
justine81
Wiek: 42 Dołączyła: 19 Lis 2009 Posty: 595 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 10:09 pm
|
|
|
A ja mówię 'mamo, tato', na początku było dziwnie ale się przyzwyczaiłam myślę, że by się obrazili, gdybym im mówiła Pan/Pani |
_________________
Maciusiowy dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=14968 |
|
|
|
|
Karolina1984
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 553 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 9:50 am
|
|
|
Ja mówię Pan/ Pani. Nie wyobrażam sobie mówić inaczej- raz ,żę niewiele mamy ze sobą wspólnego, rzadko rozmawiamy- mimo, że przecież mieszkamy w ich domu.... NAsze rozmowy to "dzień dobry" i ewentualna odpowiedź na pytanie- zwykle zresztą pytanie "czy jest Piotrek" |
_________________
|
|
|
|
|
Deco-Strefa
Firma
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 180 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2012 9:58 am
|
|
|
Mamo/Tato... ale muszę przyznać, że nie lubię tego bardzo. Czasami więc unikam tego i zwracam się do nich w formie bezosobowej.
Tak mówię tylko zwracając się do nich. Kiedy rozmawiam o nich z kims innym zawsze jest mama M. lub tata M. czasami teść/teściowa
Przez jakiś czas po ślubie mówiłam Pan/Pani - ale dotarło do mnie, że mama M. płacze, że tak mówię - taki emocjonalny szantażyk z jej strony. Zagryzłam zęby i jakoś idzie.
Ale to mamo/tato skierowane w ich stronę nigdy nie będzie znaczyło to samo co mamo/tato w stronę moich rodziców. To pierwsze jest takie "suche", zwykła słowo. W drugim przypadku pod słowem mama/tata skrywa się cała fala uczuć. |
Ostatnio zmieniony przez Deco-Strefa Pon Lip 23, 2012 9:59 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Szarlotka
Wiek: 36 Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 28 Skąd: Brunatna Stolica
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 7:48 am
|
|
|
Mamo/Tato - już się przyzwyczaiłam
na początku były żarty - Pani Mamo, Panie Tato |
Ostatnio zmieniony przez Szarlotka Czw Sie 02, 2012 7:49 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
All-me
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Kwi 2011 Posty: 1018 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 3:25 pm
|
|
|
Jak tylko mogę to w formie bezosobowej.....jak nie da się inaczej to mamo/tato |
_________________
Nasz Skarbeczek
|
|
|
|
|
olivka_ja [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Sie 05, 2012 11:10 am
|
|
|
mój mąż już na drugi zień powiedział do teściowej mamo, ale ja się jakoś nie mogę przełamać.... |
|
|
|
|
marciami
Żona i mama :)
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Sty 2010 Posty: 1117 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie Sie 05, 2012 11:38 am
|
|
|
chyba kobietom generalnie jest ciężej się przełamać, bo bardziej się emocjonalnie identyfikujemy z naszymi mamami. Ja przez rok się nie przemogłam i chyba się nie przemogę, po tych wszystkich "akcjach" to tylko pan/pani albo bezosobowo ... |
_________________
|
|
|
|
|
madziula13893
Wiek: 35 Dołączyła: 01 Kwi 2011 Posty: 110 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Sie 07, 2012 5:05 pm
|
|
|
My przed ślubem zwracaliśmy się wzajemnie do swoich rodziców "pan, pani", po ślubie niby to się powinno zmienić ale jakoś "mamo" mi przez gardło nie przechodzi... może kiedyś...na razie unikam takich bezpośrednich konfrontacji. |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 04 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 3:29 pm
|
|
|
Do teścia już na weselu zaczęłam mówić tato i nie miałam z tym problemu, bo to fantastyczny człowiek, natomiast do teściowej mówiłam zawsze po imieniu (poznałam ją zanim poznałam D.) i teraz po ślubie też tak się do niej zwracam i nie wyobrażam sobie powiedzieć do niej mamo... |
_________________ |
|
|
|
|
olivka_ja [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 9:43 pm
|
|
|
ja miałam nadzieję że będę mogła mówić do teściów po imieniu ale nic z tego bo powiedzieli mojemu mężowi, że sobie tego nie życzą......
ostatnio powiedziałam do teściowej "...może pani...." a ona nie zareagowała. mąż to usłyszał i zapytał się wprost jak chcą żebym do nich mówiła, teściowa zaczęła się jąkać i odpowiedziała, żebym zwracała się go nich tak jak Ł do moich rodziców. Przyjęłam, pozostawiłam bez komentarza, i zostanę chyba przy formie bezosobowej albo na Pan-Pani |
|
|
|
|
Patrycja11
Wiek: 37 Dołączyła: 22 Mar 2010 Posty: 228 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 10:04 pm
|
|
|
Ja do mojej teściowej zazwyczaj zwracam się bezosobowo, chyba że tak niefortunnie sformułuje zdanie że muszę wtrącić tam mama |
|
|
|
|
Suelen
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Sty 2007 Posty: 1258 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 10:13 pm
|
|
|
Ja do teściów mówię ''mamo'' i ''tato'', nie w formie mamusi i tatuś. Skoro mój mąż zwraca się tak do mojej strony to i Ja mogę. Na początku było mi ciężko, ale przez 3 lata się rozkręciłam tak sobie myślę, że chyba nie chciałbym, aby kiedyś synowa, matka moich wnuków mówiła mi ''Pani''.
Co do formy ''po imieniu'' nie miałabym śmiałości, wydaje mi się to nie za ładne. |
_________________
19.09.2009 |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sob Wrz 08, 2012 12:30 am
|
|
|
Od dziś będzie mamo i tato |
_________________
|
|
|
|
|
Fijołkowa
Wiek: 38 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 149 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Sob Wrz 08, 2012 12:44 pm
|
|
|
Ja mówię "mamo", "tato", chociaż za każdym razem jakoś tak mnie ściska w gardle
Na szczęście do swoich rodziców od zawsze mówiłam "mamunia" i "tatuś" Poza tym moja teściowa ostatnio sama stwierdziła, że matkę ma się tylko jedną, więc absolutnie nie mam poczucia winy. |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 08, 2012 5:01 pm
|
|
|
Suelen napisał/a: | tak sobie myślę, że chyba nie chciałbym, aby kiedyś synowa, matka moich wnuków mówiła mi ''Pani''. | I to jest jeden z powodów dlaczego nie używam tego sformułowania wobec moich teściów. Choć czasem mnie korci. Poza tym chcąc nie chcąc formalnie jesteśmy rodziną, no i niedługo urodzi się dziecko, które w jakiś sposób połączy na zawsze
A skoro nie pani/pan to Patrycja11 napisał/a: | zazwyczaj zwracam się bezosobowo, chyba że tak niefortunnie sformułuje zdanie że muszę wtrącić tam mama | Przy czym to"mama,tata" w 99% przypadków jest w trzeciej osobie, np. zrobić mamie herbaty, itp. Do swoich rodziców mówię inaczej.
Suelen napisał/a: | Co do formy ''po imieniu'' nie miałabym śmiałości, wydaje mi się to nie za ładne | A mnie się to nawet podoba, jak ktoś ma tzw. "równych" teściów to czemu nie. U mnie by to nie przeszło, bo moim teściom wyglądem, mentalnością, sposobem myślenia bliżej jest do moich dziadków, niż do moich rodziców |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Patrycja11
Wiek: 37 Dołączyła: 22 Mar 2010 Posty: 228 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 08, 2012 6:13 pm
|
|
|
ava napisał/a: | Przy czym to"mama,tata" w 99% przypadków jest w trzeciej osobie, np. zrobić mamie herbaty, itp. Do swoich rodziców mówię inaczej. | to tak jak ja |
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 09, 2014 10:39 pm
|
|
|
Do teściów zwracam się w formie bezosobowej... Nie zaproponowali mi "oficjalnie" mówienia do siebie per "mamo/tato" a mnie "pan/pani" się nie podoba. Rozmawiamy głównie przez Skype'a, więc nie muszę się zbytnio wysilać lingwistycznie. |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sob Sie 23, 2014 11:38 pm
|
|
|
ja mówię czasami per "tato" i "mamo", ale zastanawiam się czy nie mówić bardziej po imieniu, bo mój J. tak mówi do moich |
_________________
|
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 24, 2014 6:12 pm
|
|
|
A u nas właściwie idzie już "mamo" i "tato" naturalnie. Szybciej przyszło to chyba mojemu T., bo częściej widujemy moich rodziców, z racji tego, że mieszkają w Łodzi. Mama T. mieszka pod Warszawą stąd widuję teściową rzadziej - ale "mamo" wychodzi mi już coraz lepiej |
_________________
|
|
|
|
|
ithanielle
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Wrz 2013 Posty: 1947 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pon Wrz 22, 2014 10:08 pm
|
|
|
Paolina napisał/a: | Do teściów zwracam się w formie bezosobowej... Nie zaproponowali mi "oficjalnie" mówienia do siebie per "mamo/tato" a mnie "pan/pani" się nie podoba. |
Mam tak samo - a nie potrafię jakoś się przemóc i mówić "mamo", "tato" bez wyraźnej propozycji z ich strony... choć ta bezosobowa forma mnie męczy... |
_________________
|
|
|
|
|
karolina84
Dołączyła: 10 Sty 2012 Posty: 84 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: Pon Wrz 22, 2014 10:43 pm
|
|
|
ithanielle napisał/a: | Paolina napisał/a: | Do teściów zwracam się w formie bezosobowej... Nie zaproponowali mi "oficjalnie" mówienia do siebie per "mamo/tato" a mnie "pan/pani" się nie podoba. |
Mam tak samo - a nie potrafię jakoś się przemóc i mówić "mamo", "tato" bez wyraźnej propozycji z ich strony... choć ta bezosobowa forma mnie męczy... |
Mam to samo..i myślałam,że tylko ja mam z tym problem.. |
_________________
|
|
|
|
|
Pani Misiowa
Dołączyła: 02 Paź 2014 Posty: 46 Skąd: z Łodzi
|
Wysłany: Sob Lis 01, 2014 2:18 pm
|
|
|
Ja jestem jeszcze przed ślubem, ale już mówię w formie bezosobowej. Myślę że po ślubie przejdziemy na "mamo" a z "tatą" może być większy problem |
_________________
|
|
|
|
|
emiiskaa
Dołączyła: 20 Gru 2013 Posty: 459 Skąd: EZG
|
Wysłany: Sob Lis 01, 2014 6:10 pm
|
|
|
ja bede mowic bezosobowo, na pewno nie mamo i tato. |
_________________
|
|
|
|
|
przybylskairena
Dołączył: 04 Lis 2014 Posty: 1 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2014 9:49 am
|
|
|
Kiedyś Pan/Pani. Teraz już mamo/tato. Z czasem nie robi to problemu
Usunęłam link z podpisu. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Sro Lis 12, 2014 4:01 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2014 1:10 pm
|
|
|
już teraz, tyle czasu przed ślubem, zdarza mi się wtrącić "mamę i tatę" w rozmowie o teściach(np zamiast "kochanie, Twoja mama Cię woła" mówię "kochanie mama Cię woła" ) mój narzeczony póki co nazywa moich rodziców pan/pani, ale po ślubie będziemy i jednych i drugich nazywać mama i tata, tak jest u nas w rodzinie |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2014 2:23 pm
|
|
|
U nas już zostało "mamo" i "tato". Teraz jest walka jak odróżnić rodziców. Ja mówię, "moi" lub "Twoi", a mąż się uparł na "nasi". Teraz jak chcemy jechać do rodziców, to mówimy nazwę miasta |
_________________
|
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 08, 2014 7:36 pm
|
|
|
Mi na początku było mi głupio i dziwnie mówić "mamo" i "tato", ale teraz to już jest dla mnie normalnie i nie stanowi żadnego problemu.
Mój mąż ma z tym problem i zauważyłam, że do mich rodziców mówi w formie bezosobowej. |
_________________
|
|
|
|
|
olgaberek
Dołączyła: 19 Maj 2015 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Maj 19, 2015 10:50 am
|
|
|
Ja mówię mamo jak juz naprawde musze, tak staramsie unikac tego sformułowania zwlaszcza ze nie przepadam za tesciowa:) |
|
|
|
|
kamila12345
Dołączyła: 15 Maj 2015 Posty: 9 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lip 23, 2015 11:31 am
|
|
|
My się zwracamy do siebie po imieniu. Rzadko się widujemy, wszystkim pasuje ten układ
Usunęłam reklamę u podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Czw Lip 23, 2015 9:36 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Julia_ja
Dołączyła: 07 Kwi 2013 Posty: 780 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 23, 2015 4:54 pm
|
|
|
Ja mówię Mamo, Tato, mąż zazwyczaj też, choc czasem zdarza mu się przejmować moje nazewnictwo na moich rodziców, jak np. do Taty mówi Tatko, albo do Mamy mówi Mamuś |
_________________
|
|
|
|
|
Smerfetkaa
Wiek: 32 Dołączyła: 28 Sie 2015 Posty: 70 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 15, 2016 9:58 am
|
|
|
My przed ślubem zwracaliśmy się bezosobowo, co jest bardzo męczące bo zanim coś powiesz musisz sobie dobrze sformułować zdanie w głowie...
Na szczęście mamy wyluzowanych rodziców i jakieś dwa dni po ślubie wyszła rozmowa na ten temat przy stole (byliśmy my, moi rodzice i moja teściowa) i przeszliśmy oficjalnie na Mamo, Tato. Na początku trudno było zachować powagę, trochę zaczynaliśmy w formie żartu, ale po malutku bariera jest przełamywana |
_________________
|
|
|
|
|
domi45
Dołączyła: 07 Lip 2016 Posty: 3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2016 10:18 am
|
|
|
Teraz mówię mamo, tata ale na początku nie chciało mi to przez gardło przejsć... Mój mąż nie miał z tym problemu,od razu zwracał się do nich - mamo, tato. |
|
|
|
|
Gomigo
Dołączyła: 08 Maj 2015 Posty: 224 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2016 6:39 pm
|
|
|
My bez problemu przeszlismy do zwrotów mama/tata już na swoim weselu. |
_________________
|
|
|
|
|
dzwoneczek3
Dołączyła: 31 Paź 2016 Posty: 2 Skąd: ....
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2016 7:36 pm
|
|
|
Ja mimo że od mojego ślubu minęło ponad 3 lata to nadal do moich teściów nie mogę przejść do słów mamo/tato może dlatego ze ich nie znoszę |
_________________
|
|
|
|
|
Koko65
Dołączyła: 21 Sie 2017 Posty: 5 Skąd: Gdańsk-Zaspa
|
Wysłany: Pon Sie 21, 2017 9:58 am
|
|
|
Ja najczęściej zwracam się mamo, tato;-) |
|
|
|
|
balbina8
Dołączyła: 24 Lis 2017 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2017 8:25 pm
|
|
|
mam naprawdę super teściów i nie mogę powiedzieć na nich żadnego złego słowa. Jednak nie zdecydowałabym się do nich mówić mamo czy tato bo przecież nie są moimi rodzicami. Mówimy sobie na ty albo po prostu po imieniu |
|
|
|
|
|