Mole, pomocy! |
Autor |
Wiadomość |
Anuszka
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 157 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 4:29 pm Mole, pomocy!
|
|
|
Dziewczyny pomocy!
Może macie jakieś dobre sprawdzone metody na mole? Podczas naszej nieobecności rozpleniło się toto jak nie wiem co, po całej szafce kuchennej...
Podjerzewam, że zawinila jedna kromka chleba pozostawiona w folii albo otwarta maka...
Podobna czasem sie przynosi to swinstowo razem z maka ze sklepu!
To sa takie obrzydliwe biale larwy, ktora potem zawijaja sie w kokon i wylegaja sie z nich cmy mola. Zakarzilo toto wszystko, co bylo otwarte lacznie z sola i nieszczelnie zakreconym sloikiem poziomek suszonych ((
Poszly do smieci wszystkie maki, ryze, kaszy, otarte przyprawy (na wszelki wypadek) i juz nie pamietam co jeszcze.
Znalazlam swisntwo nawet w stojaku na noze!! Chyba z 15 ich tam bylo (w otworkach na noze sie schowaly dziadostwa!)
Co zrobic, zeby sytuacja sie nie powtorzyla? Moze wsadzic jakis specyfik, ale troche sie boje wsadzac ta lawendowa chemie, przeznaczona do szaf z ubraniami tam, gdzie trzymam jedzenie...
Macie jakies pomysly? |
_________________ Miłość oznacza rozprowadzać ciepło, nie dusząc się przy tym wzajemnie. Miłość oznacza być ogniem, ale wzajemnie się nie spalać.
Phil Bosmans |
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Anuszka
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 157 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 13, 2007 11:50 am
|
|
|
czyli jest jakis specyfik na mole spozywcze - poszukam i dzieki |
_________________ Miłość oznacza rozprowadzać ciepło, nie dusząc się przy tym wzajemnie. Miłość oznacza być ogniem, ale wzajemnie się nie spalać.
Phil Bosmans |
|
|
|
|
motylica
Firma more than a woman.
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 588 Skąd: łdz
|
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 4:24 pm
|
|
|
a mole w szafie?
macie jakies sprawdzone specyfiki, sposoby?
podejrzewam, że mam jakiegoś małego lokatora choć codziennie wietrzę całą garderobą i bardzo często wszystko sprzątam ... |
_________________ |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 4:41 pm
|
|
|
Ja wkładam między ciuchy woreczki z suszoną lawendą. Mole podobno nie lubią tego zapachu, za to ja jak najbardziej |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 5:14 pm
|
|
|
Ja też słyszałam, że lawenda ponoć ma pomóc, ale kilka lat temu rodzice mieli mole w szafie, stosowali lawendę, a lokatorzy dalej sobie siedzieli. I w którymś momencie mój tata, do tej pory nie wiemy dlaczego, postanowił wstawić do szafy butelkę z olejkiem eukaliptusowym. W ciągu minuty z szafy wyleciały 3 mole. Do tej pory, jeżeli podejrzewamy, że w szafie mogą być mole, korzystamy z olejka eukaliptusowego i cały czas działa.
Tylko to musi być czysty olejek eukaliptusowy. Nie mięta i nie eukaliptus z czymś innym. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez szaraczarownica Sro Lut 24, 2010 5:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
motylica
Firma more than a woman.
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 588 Skąd: łdz
|
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 7:46 pm
|
|
|
dzięki za rady... musze zakupić eukaliptusika i działać |
_________________ |
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 1:30 pm
|
|
|
Ja słyszałam że jak się trzyma w szafie ususzoną skórkę z pomarańcza to pomaga pozbyć się moli.Moja mama tak robi i moli nie ma |
|
|
|
|
Dosia_Zosia
Wiek: 43 Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 931 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2011 10:36 pm
|
|
|
U mnie też jakoś ostatnio się pojawiły,nie wiem nawet jakim sposobem ale kupiłam na rynku taką pułapkę na mole spożywcze
przykleiłam ją na szafce w której były, przez pierwsze dni nic a potem zaczęły się łapać. Całe szczęście u mnie weszły tylko w herbatę, wszystko wywaliłam do śmieci, wszystkie żywe mole zabiłam.Przez pierwszych kilka dni zabijałam nawet 10 dziennie, teraz po około 3 tygodniach pokazują się pojedyncze sztuki. |
_________________ |
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 2:10 pm
|
|
|
ja mam plastry w szafkach na stałe i wymieniam je co kilka tygodni. Zawsze jakiegoś złapie... To jak w tej reklamie: "u mnie? e, na pewno ich nie ma!!", a potem wielkie zdziwienie.
a profilaktycznie wszystko mam pozamykane na klipsy albo w hermetycznych puszkach. A i uważajcie na grzyby. u mnie weszły własnie w suszone prawdziwki. Wszystko aż się ruszało... Innym smakołykiem jest kakao, więc ja kupuję tylko takie w puszce. |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 2:34 pm
|
|
|
U mnie niestety problem wrócił... wcześniej wywaliłam dosłownie wszystko z szafek-makarony, ryż, kasze, wszystkie przyprawy... cholerstwo było wszędzie. Po meeega porządkach, wymyciu szafek, przyklejeniu wspomnianych przez Was plastrów- zniknęły. No ale niestety nie na długo... w zeszłym tygodniu znalazłam te paskudy w nowym, nieotwieranym opakowaniu z cukrem pudrem... No i znów zaczynam akcję "wytępić paskudztwo" |
_________________
|
|
|
|
|
Dosia_Zosia
Wiek: 43 Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 931 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 9:27 pm
|
|
|
Mole mimo czystości w domu,można przynieść z zakupami więc nawet jeśli się ich pozbędziemy to znów mogą się pojawić. |
_________________ |
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 11:33 am
|
|
|
W jednym wynajmowanym mieszkaniu miałam wrażenie, że mole przylatywały przez kratki wentylacyjne, sprawdzanie zakupów i zamykanie klipsami nie pomagało - pojawiły się nawet w herbacie!
Może więc trzeba popytać sąsiadów/zgłosić problem administracji jeśli powracają?
Ew może w jednym ze sklepów w którym robicie zakupy są "zarażone" produkty? |
_________________
dzienniczek Basi |
Ostatnio zmieniony przez Karola5 Wto Lis 15, 2011 11:34 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dosia_Zosia
Wiek: 43 Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 931 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 5:32 pm
|
|
|
Podobno bagno zwyczajne odstrasza mole, u mnie na rynku czasami je mają,tyle że ono jest pod ochroną. |
_________________ |
|
|
|
|
Prowansja
Dołączyła: 04 Lip 2012 Posty: 209 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2012 11:32 pm
|
|
|
U mnie ostatnio weszły w płatki migdałowe to dosłownie sieczkę z nich zrobiły. Mam przyklejone pułapki na mole w szafce, jak latem były otwarte okna to dużo ich się łapało. Można je przynieść ze sklepu, kiedyś w Realu widziałam ich pełno w mieszance studenckiej w takich podajnikach na stoisku z warzywami i owocami. |
Ostatnio zmieniony przez Prowansja Czw Wrz 20, 2012 11:33 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|