|
Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim
|
TOLERANCJA |
Autor |
Wiadomość |
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2004 11:54 am TOLERANCJA
|
|
|
"Czym dla Was jest tolerancja? Coraz czesciej spotyka sie ludzi, ktorzy uzywaja tego modnego slowa na lewo i na prawo. Informuja swiat, jacy to sa tolerancyjni, ukladni, wyrozumiali, a potem okazuje sie, ze wybieraja sobie dziedziny, w ktorych beda toleranycjni. I okazuje sie, ze ten krag tolerancji obejmuje wlasciwie niewiele rzeczy. Rzeczy dla innych bardzo waznych. Czy czesto spotykacie sie z ludzmi ktorzy mowia: "Jestem tolerancyjny/a, ale Murzyni won do Afryki, a homoseksulaisci na ksiezyc, a Zydzi do gazu"? Ja niestety spotykam sie z tym na kazdym kroku i zastanawia mnie dlaczego tak sie dzieje? Czy tolerancji nie ma sie we krwi, czy trzeba sie jej nauczyc, a moze jest tylko i wylacznie MODNA? Co o tym sadzicie? Czy jestescie tolerancyjni od serca czy ulegacie tylko modzie?" |
_________________
|
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2004 12:02 pm
|
|
|
Wydaje mi się, że w tolerancji trzeba się wychować i "nabywać" ją w wyniku doświadczeń życiowych.
Niektórzy mylą tolerancję z akceptacją. A to poważny błąd, bo np. ktoś może tolerować aborcję (jeśli dopuszczają się jej inni), ale jej nie akceptować (tzn. nigdy sama by tego nie zrobiła), itp.
Tolerancja jako słowo i puste gesty jest bardzo w modzie. Niewiele ma wspólnego z prawdziwą tolerancją (podałaś dobry przykład, Mischelle)
Jestem tolerancyjna, ale nie bezmyślna - mam swój rozum i z niego korzystam. Jeśli coś mi się nie podoba, jest w sprzeczności z moim systemem wartości, to na pewno nie będę tolerancyjna, nawet jeśli większość wokoło będzie mnie agitować. Zbyt często ludzie tracą zdrowy rozsądek - nie chcę być w tej grupie. |
_________________
|
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2004 9:06 pm
|
|
|
miło Was posłuchac :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 31, 2004 2:19 am
|
|
|
gosia napisał/a: | miło Was posłuchac :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: |
raczej poczytać |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Sob Sty 31, 2004 1:02 pm
|
|
|
kryszka napisał/a: | gosia napisał/a: | miło Was posłuchac :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: |
raczej poczytać |
też |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 48 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Pon Kwi 19, 2004 4:54 pm
|
|
|
Był taki czas w moim życiu, kiedy miałam możliwość wystawić na próbę samą siebie. Mieszkałam w innym państwie, z ludźmi z różnych zakątków świata, o różnych kolorach skóry i róznych wyznań. I okazało się, że nie przeszkadza mi to, że ktoś jest czarny a ktoś inny świętuje szabas. Każdy ma prawo do swoich przekonań, religii a nikt nie wybrał sobie miejsca urodzenia, swojego pochodzenia i koloru skóry.
Podobnie jest z homoseksualistami, lesbijkami, transwestytami. Oni się tacy urodzili. Czy to ich wina. Ja nie muszę się zgadzać na śluby homoseksualne czy prawo do adopcji, bo to się nie zgadza z mim punktem widzenia rodziny. Ale to nie znaczy, że muszę negować homoseksualistów.
To tak na tyle, w przerwie między jednym raporciekiem a drugim |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pon Kwi 19, 2004 7:27 pm
|
|
|
Asiek napisał/a: | Wydaje mi się, że w tolerancji trzeba się wychować i "nabywać" ją w wyniku doświadczeń życiowych.
Niektórzy mylą tolerancję z akceptacją. A to poważny błąd, bo np. ktoś może tolerować aborcję (jeśli dopuszczają się jej inni), ale jej nie akceptować (tzn. nigdy sama by tego nie zrobiła), itp.
Tolerancja jako słowo i puste gesty jest bardzo w modzie. Niewiele ma wspólnego z prawdziwą tolerancją (podałaś dobry przykład, Mischelle)
Jestem tolerancyjna, ale nie bezmyślna - mam swój rozum i z niego korzystam. Jeśli coś mi się nie podoba, jest w sprzeczności z moim systemem wartości, to na pewno nie będę tolerancyjna, nawet jeśli większość wokoło będzie mnie agitować. Zbyt często ludzie tracą zdrowy rozsądek - nie chcę być w tej grupie. |
Dokładnie tak... nie będę nigdy tolerancyjną dla związków homoseksualnych bo ich nie akceptuję. Jestem chyba wybiórczo tolerancyjna.... |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 20, 2004 5:32 pm
|
|
|
Asiu masz rację z tą tolerancją - wydaje mi się że wiele osób zapędza się w afiszowaniu się ze swoją tolerancją, chyba nie bardzo zdając sobie sprawę z tego, co dokładnie ona oznacza. Są na świecie rzeczy, których nigdy (czyt.: na razie ) nie będę w stanie tolerować, a życie coś ciągle do tego dokłada...
Jak tak dalej pójdzie to mogę jedynie się obawiać, że kiedyś stanę sie zgorzkniałą staruszką, wymachującą laską dookoła i kłócącą sie ze wszystkimi i wszystkim |
|
|
|
|
tynencia
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Sie 2004 Posty: 39 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2004 4:08 pm
|
|
|
Tolerancyjnym albo się jest albo nie. Tolerancja według mnie nie jest rzeczą stopniowalną ani nie może być wybiórcza. |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2004 4:25 pm
|
|
|
tynencia napisał/a: | Tolerancyjnym albo się jest albo nie. Tolerancja według mnie nie jest rzeczą stopniowalną ani nie może być wybiórcza. |
Czyli zgodnie z Twoim zdaniem albo toleruje się wszystko albo nic.
Ciekawa opinia, aczkolwiek się z nią nie zgadzam. |
_________________
|
|
|
|
|
tynencia
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Sie 2004 Posty: 39 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2004 4:37 pm
|
|
|
Słowo tolerowanie w ogóle mi się raczej źle kojarzy, to tak jakby coś co nam nie pasuje znosić. A dla mnie tolerancja powinna być utożsamiana z tym że coś nam w ogóle nie przeszkadza, nie robi różnicy. |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2004 1:53 pm
|
|
|
Asiek napisał/a: | tynencia napisał/a: | Tolerancyjnym albo się jest albo nie. Tolerancja według mnie nie jest rzeczą stopniowalną ani nie może być wybiórcza. |
Czyli zgodnie z Twoim zdaniem albo toleruje się wszystko albo nic.
Ciekawa opinia, aczkolwiek się z nią nie zgadzam. |
Chyba nie tak i nie to miala na mysli Tynencia. Jesli wystepuje dane, konkretne zjawisko to albo sie je akceptuje do konca, albo nie. Nie chodzi tu o akceptacje wszystkiego, tylko konkretnej rzeczy w stopniu calkowitym a nie po czesci. |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 10:45 am
|
|
|
ostatnio we wszelkich wiadomosciach (czy to brytyjskich, czy niemieckich)
wszytskie wiadomosci dotycza 'swiata islamu'.
wszystko to, sklania mnie do zastanowienia sie, ile czasu jeszcze zajmie
nam zmiana nastawienia do 'innych' ludzi.
jezeli chodzi o "swiat islamu" to poprzez podroze i obcowanie z jego przedstawicielami zmienilam swoje nastawienie... niestety na gorsze niz mialam w Polsce, gdzie problem ten mniej nas dotyczy.
kiedys w metrze zaczelam sie zastanawiac nad tym
problemem, kiedy wsiadl 'ewidentny' Islamista z broda, w puchowej kurtce,
plecakiem i mp3 playerem, ktorego kabelki wisial spod kurtki.
Oczywiscie sa wyjatki potwierdzajace regule. Ale generalnie ja sie
zwyczajnie boje tego srodowiska i drazni mnie przede wszystkim to, ze
glosno domagajac sie tolerancji dla swoich przekonan nie maja w sobie
tolerancji dla nikogo wiecej.
mnie sie wydaje, ze najgorsze, co moze byc w religii, to nie podazanie za
rozwojem ludzkosci, a co za tym idzie cywilizacji.
kiedys to 'my' organizowalismy krucjaty, teraz 'przyszla pora' na Islam.
ja staram sie byc toleranycjna, ale czasem jest to bardzo trudne i wydaje
mi sie ze tolerancja walczy troche jak z motyka na slonce. ale jezeli
wszyscy sie poddamy, to swiat na pewno nie zmieni sie na lepsze.
ostatnio coraz czesciej chcialabym wszedzie pisac 'wolnosc jednego
czlowieka konczy sie tam, gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego'.
artykuly z gazety dot. tolerancji:
http://wiadomosci.gazeta....00,3154086.html
http://wiadomosci.gazeta....00,3156765.html |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 10:55 am
|
|
|
Ja z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jestem tolerancyjna. I bardzo martwi mnie, jak bardzo jest to w naszym kraju ostatnio niepopularna postawa. Powoli zaczyna być coraz wyraźniej widać, jaki jest "jedyny słuszny" sposób myślenia, życia... Nie podoba mi się to i obawiam się, że pod aktualnymi rządami będzie tylko gorzej
A przecież demokracja nie powinna ograniczać praw mniejszości. |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 11:07 am
|
|
|
ja na studiach bylam czlonkiem AIESECu i w zwiazku z tym od 7 lat pracuje w miedzynarodowych zespolach, bylam w bardzo wielu krajach. najbardziej egzotyczna byla Ghana. i tez moge o sobie powiedziec, ze jestem tolerancyjna, ale czasem zaczynam sie tej 'agresywnej innosci' bac.
nie ma mnie w kraju od jakiegos czasu i niestety nie moge obserwowac zmian, ktore na pewno teraz w Polsce zachodza, ale wiem, ze takiej roznorodnosci jak np. w Niemczech, u nas w Polsce jeszcze dlugo nie bedzie. a wszystko to za sprawa naszej 'polskiej tolerancji dla innosci'. |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 11:17 am
|
|
|
W Polsce dziś nikt nie boi się, że bycie nietolerancyjnym zepsuje jego wizerunek, największą obelgą jest być posądzonym o bycie "liberałem" |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 11:24 am
|
|
|
Alma_ napisał/a: | W Polsce dziś nikt nie boi się, że bycie nietolerancyjnym zepsuje jego wizerunek, największą obelgą jest być posądzonym o bycie "liberałem" |
i to jest straszne.
jestesmy z M. patriotami i zgadzamy sie z Panem Osiatynskim, ktory mowi o Rzeczpospolitej obywateli i o spoleczenstwie obywatelskim. wlasnie takimi Polakami chcemy byc. to, czego nauczylismy sie za granica, chcemy wykorzystac w Polsce. uwazam, ze jezeli wszyscy inteligentni i wyksztalceni ludzie beda emigrowac, ten kraj nigdy sie nie zmieni, a tylko bedzie sie pograzal w nietoletancji i ksenofobii.
i wiem, ze Rodzine chce zalozyc w Polsce, ale czasem zastanwiam sie ... czy chce, zeby moje dzieci wychowywaly sie w takim kraju ... i wtedy znow wracam do tego, ze jezeli czegos nie zrobimy, nic sie nie zmieni.
[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 3:12 pm ]
Oto link do strony World Press Photo, Winners Gallery 2006:
http://www.worldpressphot...&bandwidth=high
polecam. dwie poprzednie edycje ogladalam 'na zywo'.
dlaczego wklejam tutaj? bo niestety wiekszosc zwycieskich zdjec traktuje wlasnie o tolerancji i jej braku. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
| |
|
|