Mieszkanie w nowym bloku z cegły |
Autor |
Wiadomość |
All-me
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Kwi 2011 Posty: 1018 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 3:20 am Mieszkanie w nowym bloku z cegły
|
|
|
Jakie są zalety mieszkania w nowym bloku z cegły??
Podobno takie mieszkanie jest cieplejsze, mniej słychac co się robi okok w pokoju...
Jakie są wasze doświadczenia?? |
_________________
Nasz Skarbeczek
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 8:48 am
|
|
|
Jeżeli z cegły.. to postoi dłużej niż wszystkie bloczydła z wielkiej płyty razem wzięte |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 41 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 9:36 am
|
|
|
All-me, nie wiem jak w nowych ale ja mieszkam w starym z cegły i słysze codziennie "Ranne zorze" sasiada Bardziej chodzi tu o wygłuszenie odpowiednie a nie technikę
Debussy napisał/a: | Jeżeli z cegły.. to postoi dłużej niż wszystkie bloczydła z wielkiej płyty razem wzięte | a tego nie wiadomo, bo nikt nie wie jaka jest żywotność wielkiej płyty |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 9:52 am
|
|
|
ppola napisał/a: | a tego nie wiadomo, bo nikt nie wie jaka jest żywotność wielkiej płyty |
No, ale wiesz widać po 20-30 latach pęknięcia na sufitach czy ścianach.
Bloki się po pewnym czasie walą, myślę że nie ma nad czym dyskutować, cegła jest trwalsza.
[ Dodano: Sob Mar 03, 2012 9:55 am ]
Zresztą, bloki były budowane na masową skalę, nikt się tym specjalnie nie przejmował, stąd często okropnie krzywe ściany.
Mnie to się marzy w przyszłości jakaś ładna, wyremontowana kamienica. Ale to chore, że w centrum duże mieszkania zajmuje patologia, robią się slumsy, nie płacą czynszów. Nikt nie chce takiego sąsiedztwa, ja też na ten moment nie. Mam nadzieję, że to się będzie zmieniać, że będą wywalać takich ludzi z centrum miasta, bo wszystko przez nich niszczeje... |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
Malwina_łódź
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Gru 2007 Posty: 1291 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 10:23 am
|
|
|
Debussy, ile w Tobie empatii
Czyli bieda = slums i w ogóle najlepiej pod most takich ludzi, żeby w centrum mogli zamieszkać "wspaniali, wartościowi" obywatele? |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 10:28 am
|
|
|
Malwina_łódź napisał/a: | Debussy, ile w Tobie empatii |
Jakiej empatii? Zdarza się, że ci ludzie mają na ścianie plazmę, a nie płacą czynszu bo i tak nikt im nic nie zrobi.
Malwina_łódź napisał/a: | w ogóle najlepiej pod most takich ludzi, żeby w centrum mogli zamieszkać "wspaniali, wartościowi" obywatele? |
Nie wiem czy pod most, ale uważam, że centra miasta powinni zamieszkiwać obywatele, którzy płacą czynsze, pracują. Co w tym niewłaściwego? |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 10:36 am
|
|
|
Debussy napisał/a: | No, ale wiesz widać po 20-30 latach pęknięcia na sufitach czy ścianach. |
No tak, to na pewno świadczy o waleniu się bloku.
Odrobina zainteresowania tematem i takich "kwiatków" by tu nie było.
Widoczne pęknięcia na suficie to nic innego jak pękanie tynku na miejscu łączenia płyt. I nie oznacza to, że sufit Ci się zawali na głowę w bliższej lub dalszej perspektywie czasowej.
Jak nie chcesz mieć tych pęknieć wybuduj sobie dom, gdzie sobie zrobisz strop żelbetowy wylewany na miejscu budowy i tyle. Jeżeli zrobisz strop z pustaków, to pęknięcia też się prędzej czy później pojawią.
[ Dodano: Sob Mar 03, 2012 10:38 am ]
Malwina_łódź napisał/a: | bieda = slums |
Akurat tu się z Debussy zgadzam.
A poza tym http://pl.wikipedia.org/wiki/Slumsy
Slums to dzielnica zamieszkana brzez ludzi biednych.
Nie moja wina, że u nas slums kojarzy się z patologią. |
_________________
|
|
|
|
|
Malwina_łódź
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Gru 2007 Posty: 1291 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 10:46 am
|
|
|
Bardziej mi o tą patologię chodziło. Może dlatego, że wychowałam się na starym widzewie, a później na bałutach i wiem, że bieda to nie zawsze patologia...
Trochę mnie to uderzyło.
Takie myślenie, nie dla psa kiełbasa... |
_________________
|
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 11:04 am
|
|
|
Mój blok był nowy już jakieś 14 lat temu, ale fakt, mieszkanie cały czas się dobrze trzyma, nie trzeba nic wymieniać (hydraulika, elektryka, wszystko je w nowszym standardzie), ciepło jest bardzo (nie używam ogrzewania, a mieszkam na parterze), piwnice fajne, a nie śmierdzące, jak to w starych blokach. Sąsiadów słychać trochę mniej niż np. u mojej cioci w starym bloku z cegły. Gdybym mogła to na pewno bym tu została. |
|
|
|
|
M_and_M
Michałowa :)
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Sie 2010 Posty: 563 Skąd: teo, widzew
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 6:50 pm
|
|
|
nie wypowiem sie z własnego doswiadczenia, ale mam kolezankę, która wychowała się w cegalanych blokach. zawsze powtarzała, ze uwielbiała chodzić do swoich znajomych w wielkiej płyty, bo tam było ciepło. jej cegly chyba przepuszczały
a swoją drogą np. osiedle karolewska zostało zbudowane przy pomocy bloczków wapienno piaskowych systemu Silka. czy to to samo co cegła? |
_________________
|
|
|
|
|
Gahanova
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Lut 2012 Posty: 454 Skąd: Miasto mostow
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 11:20 pm
|
|
|
Ja tez mieszkam w bloczku z cegly i szczerze powiem, ze wyjatkowo cicho to tu nie jest.
Moja Babcia ma ten sam problem, slyszy sasiadke bardzo dobrze. No ale to sa stare bloki, wiec moze jest inaczej.
Co do ciepla: moje mieszkanie jest bardzo zimne, tak naprawde zima ciezko je ogrzac do powyzej 19°C. Z tym ze to raczej wina okien, a nie cegly... |
_________________
Moje slubne perypetie |
|
|
|
|
All-me
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Kwi 2011 Posty: 1018 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 12:13 pm
|
|
|
Gahanova napisał/a: | Ja tez mieszkam w bloczku z cegly i szczerze powiem, ze wyjatkowo cicho to tu nie jest.
Moja Babcia ma ten sam problem, slyszy sasiadke bardzo dobrze. No ale to sa stare bloki, wiec moze jest inaczej.
Co do ciepla: moje mieszkanie jest bardzo zimne, tak naprawde zima ciezko je ogrzac do powyzej 19°C. Z tym ze to raczej wina okien, a nie cegly... |
Stare budownictwo..to epwnie tak...
Bardziej chodziło mi o nowe osiedla i nowe bloki z cegły.. |
_________________
Nasz Skarbeczek
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 12:19 pm
|
|
|
All-me, ja mieszkałam o ile mi się dobrze wydaje właśnie w bloku z cegły (nowe bloki - ok 7-8 lat, niedaleko Kurczaków, takie 4 piętrowe). I muszę przyznać,że jak dla mnie było cicho- sąsiadów nie słyszałam. No i było dość ciepło Ale nie dam sobie ręki uciąć,że to było z cegły.
Wcześniej mieszkałam w starym bloku na Dąbrowie i to była masakra.Wszystko się niosło...... |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez niesia2708 Nie Mar 04, 2012 12:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
All-me
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Kwi 2011 Posty: 1018 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 11:34 pm
|
|
|
niesia2708, to super |
_________________
Nasz Skarbeczek
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 10:11 pm
|
|
|
My mieszkamy w bloku z 2000r z cegły. Jest cicho i ciepło. No dobra w nocy jak ktoś odkręci wodę do kąpieli to niesie po rurach. Ale jak mieszkałam w płytowcu to tam w łazience było słychać jak sąsiadka rozmawia z sąsiadem podczas kąpieli.. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
waleczna83
Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 43 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 21, 2012 8:34 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: |
Nie wiem czy pod most, ale uważam, że centra miasta powinni zamieszkiwać obywatele, którzy płacą czynsze, pracują. Co w tym niewłaściwego? |
aha a jak już nie pracują to na bruk, dzisiejsze czasy są takie że dzisiaj masz prace a jutro możesz nie mieć, pamiętaj ze zawsze można spaść bardzo nisko, nawet z bardzo wysoka, czasami zdrowie jest tego przyczyną i nic się na to nie poradzi, oczywiście tego nie życzę
ps. plazma i lcd w dzisiejszych czasach to jakiś luxus ? |
|
|
|
|
monika73
Wiek: 50 Dołączyła: 25 Wrz 2013 Posty: 21 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Nie Lis 24, 2013 4:41 pm
|
|
|
w blokach z cegły czy są to budynki starsze czy młodsze jest ciszej.
Teraz w tych nowych bloczkach gdzie ściany to głównie karton - gips słychać jak kicha sąsiad w góry.
dodatkowow w blokach z cegły jest lepsze powietrze, cieplej zimną i chłodniej latem, cegła jest lepszym izolatorem, choć też spotykam się z ociepleniami styropianowymi w blokach z cegły. |
_________________ pozdrawiam Monika |
|
|
|
|
|