Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Ślub w nieparzysty dzień miesiąca?
Autor Wiadomość
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 2:31 pm   Ślub w nieparzysty dzień miesiąca?

Niestety nie znalazłam takiego tematu, a jeśli istnieje to z góry przepraszam za powielanie i proszę o połączenie postów przez moderatorki.
Nurtuje mnie jedna kwestia, a mianowicie czy słyszeliście coś na temat, że ślub powinien wypadać w parzysty dzień miesiąca, czyli np. 10, 16 24 itd. Podobno nie zaleca się wyznaczania daty ślubu w dni nieparzyste?
Sytuacja wygląda w ten sposób, ze szukamy z Narzeczonym sali na przyszły rok w miesiącach letnich... Wiadomo teraz już wiele poreperowanych terminów a w przypadku, gdy potrzebujemy jeszcze duża salę ok. 140 osób to wybór jest jeszcze mniejszy :( Znaleźliśmy salę, która nam w dużej mierze odpowiada, ale data jest właśnie nieparzysta i niektórzy nam odradzają bo powinna być to parzysta data tym bardziej, ze jest to jeszcze miesiąc bez R .. Czy słyszeliście coś na ten temat? Wydaje mi się, ze to kolejny przesad który ktoś wymyślił, ale chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat.
Pozdrawiam - Bella :)
_________________
 
 
mjmj2010 

Dołączyła: 17 Sie 2009
Posty: 253
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 2:44 pm   

"Sytuacja wygląda w ten sposób, ze szukamy z Narzeczonym sali na przyszły rok w miesiącach letnich... Wiadomo teraz już wiele poreperowanych terminów a w przypadku, gdy potrzebujemy jeszcze duża salę ok. 140 osób to wybór jest jeszcze mniejszy "


PISZĘ CO DO SALI ( bo o takowym przesądzie nie słyszałam)

Polecam Ci serdecznie salę Casa de Fiori to jest troche poza Łodzią w Niesięcinie jak się ze Złotna wyjeżdża , sala jest piekna - zresztą zobacz sobie zdjęcia w internecie :)

Aha zdjęcia na stronce są przed dobudówką , teraz sala jest większa ale wystrój ten sam :)
Polecam :)
Ostatnio zmieniony przez mjmj2010 Pią Wrz 25, 2009 3:03 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
kasia_m85 


Wiek: 38
Dołączyła: 29 Paź 2008
Posty: 1343
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 2:53 pm   

Pierwszy raz słyszę o tym przesądzie a już na pewno bym się nim nie przejmowała!Nie dajmy się zwariować.My mamy ślub 5 czerwca czyli nieparzyście (no ale to też kwestia podejścia do przesądów,ja generalnie mam wszystkie gdzieś:))
Jak macie być razem i szczęśliwi to tak bedzie!
_________________
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 9:37 am   

mjmj2010 napisał/a:
Polecam Ci serdecznie salę Casa de Fiori

dzwoniłam tam i niestety w przyszłym roku to maja termin na Wielkanoc i listopad :( a my chcemy latem

Kasiu dzięki wsparcie :) podzielam Twoje zdanie, ale wiesz jak to jest:jak słyszysz takie opinie to już zaczynasz się zastanawiać, ze może coś w tym jest rzeczywiście jest... :/
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 11:21 am   

Napiszę krótko: zapomnij o głupich przesądach. :smile:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 12:23 pm   

Bella, daj spokój :) Ja brałam ślub w dzień nieparzysty i nie narzekam :)
_________________

 
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 2:36 pm   

Nie słyszałam o takim przesądzie, my braliśmy ślub 5-tego :mrgreen:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 2:49 pm   

Ja też myślę, ze nie ma się co tym przejmować.. bo wszystko zależy od ludzi, a nie jakichś tam dat ;) tylko zdziwił mnie ten przesąd i zastanawiałam się czy ktoś jeszcze go zna :P my ostatecznie mamy parzysta datę, ale dlatego, ze ostatecznie wybraliśmy inną salę ;)
_________________
 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 9:20 pm   

a my mamy nieparzystą date slubu, zreszta jakos niespecjalnie sie przesadami przejmujemy :P
_________________
 
 
joannakarolina 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 401
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 9:21 pm   

My również mamy nieparzystą datę slubu, więc nie ma co się przejmować to tylko przesąd :)
_________________
Pozdrawiam
Asia




===> 19.06.2010 r. ;)
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 12:55 pm   

heheheh to ja mozę odwołam swój ślub bo nie dość że dzień nieparzysty to jeszcze zmienialiśmy termin co podobno również przynosi pecha :P :P :P :P
 
 
Weira 


Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2008
Posty: 649
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 2:02 pm   

My także mamy nieparzystą datę, nie przejmujemy się tym, bo data nam się bardzo podoba. A przesądów jest tak dużo i jeśli ktokolwiek chciałby ich wszystkich przestrzegać to chyba by oszalał..
_________________
 
 
delinka 


Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 2:45 pm   

Dajcie spokój z tymi przesądami , jak już ktoś na tym forum napisał jak związek ma mocne fundamenty to przetrwa jak nie to ani literka ''r '' ani brak róży w wiązance nie pomogą :-) )))
Przykład:
Kinga Rusin i Tomasz Lis - ślub 3 czerwiec ( obecnie rozwód )
Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy - ślub w listopadzie ( małżeństwo prezydenckie ) :-) )))))
Zabobony kościół uznaje za grzech.
Miłego dnia :-) ))))
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 12:07 am   

Nasz dzień nie dosć, ze nieparzysty, to jeszcze 13-ego..Z premedytacją:):)
 
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 9:18 pm   

delinka napisał/a:
Kinga Rusin i Tomasz Lis - ślub 3 czerwiec ( obecnie rozwód )


A bo 3 dzień nieparzysty hihihihi :D
 
 
delinka 


Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 9:37 pm   

Agata1234 to w takim razie inny przykład Dariusz Kordek i jego pierwsza żona ślub 28 październik 2001 :-) ))))

[ Dodano: Pią Lis 20, 2009 11:18 am ]
jeszcze inny przykład Anna Ibisz ( Zejdler ) ślub zIbiszem - 20 czerwiec
 
 
Daszek 

Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 6
Skąd: Aleks
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 10:59 am   

My nie dosć , ze 5 czyli nieparzyście , to jeszcze kieliszek nam się nie chciał potłuc ....
Dzis jest fatalnie...chyba rozwód :?
_________________
Nakręcają mnie pozytywne myśli
 
 
delinka 


Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 2:22 pm   

za kogo wyszłaś trzeba było patrzeć na charakter
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 2:40 pm   

Hmmm moja siostra ślub miała w kwietniu, a poprawiny były 1 maja, to już w ogóle by miała być tragedia, ale jak narazie nie widać żeby coś data miała do związku
_________________
 
 
martitka 


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Gru 2008
Posty: 441
Skąd: :-)
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 8:41 pm   

Hehe, no o takim przesądzie nie słyszałam, na pewno nie brałabym go pod uwagę wybierając datę ślubu. Mi się trafiły oba śluby w dni parzyste (20 i 26 września), ale chciałam 13 lub 19, nie było już możliwości. Taka już jestem, że w przesądy nie wierzę :)
 
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 8:23 am   

Moi rodzice brali ślub 19.04 i od 24 lat są szczęśliwi razem. :] Nieparzysty dzień, miesiąc bez r, i jeszcze kropił deszcz.

Ludziom się nudzi, i wymyślają kolejne przesądy... Nie warto się nimi przejmować. :)
_________________
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 12:38 pm   

Nigdy nie słyszałam o takim przesądzie...
Jak dla mnie to jest trochę przesada, nie dość że salę trzeba rezerwować minimum 1,5roku przed ślubem, to jeszcze odrzucić większość dat bo są nieparzyste? Nie, to nie dla mnie.
Ja wyznaczyłam ślub na 11.09.2010 i nie będę nic dostosowywać do przesądów :wink:
_________________
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 24, 2011 9:19 am   

Nie słyszałam tego przesądu wcześniej. Ja mam ślub 23 Września i nie zamierzam zmieniać terminu tylko dlatego, że ktoś się nudził i wymyślił pierdołę, że nie można w nieparzysty dzień wziąć ślubu :lol:
 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 8:53 pm   

No to ja mam przechlapane,nie dość że ślub w nieparzysty dzień to jeszcze w maju, świadkowa mężatka-rozwód murowany. :lol: A na poważnie - olać przesądy i tyle!
_________________
 
 
 
olesia 

Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 10:33 pm   

:roll: Ja tez pierwsze slysze o takim przesadzie. My mamy date slubu na 11.sierpnia, ale jakbym miala brac pod uwage wszystkie przesady jakie dotycza slubu, wesela i calej organizacji to bym musiala ze 4lata wczesniej wszystko zalatwiac zeby bylo ok wg przesadow :) A jak juz wczesniej ktoras z Was wspomniala ze jak mamy byc razem to bedziemy :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
 
 
izuniaP 

Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 131
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 8:30 pm   

ja tez nic nie słyszałam o tym przesądzie, sama mam ślub 29.10.2011r :)
zreszta nie wierze w żadne przesądy :P
 
 
88 

Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 3
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Wrz 15, 2011 7:48 pm   

ja również,nie słyszałam o takim przesądzie.Ogólnie jeśli chodzi o przesądy,myślę ,że nie warto w nie wierzyć,już nie raz przekonałam się,że spełniają się tylko u tych osób które w nie wierzą,a poza tym myślę że większość przesądów wymyślają ludzie dla zabawy. Gdybym wierzyła we wszystkie przesady praktycznie nie moglabym normalnie funkcjonowac;) dlatego radze nie wierzyc i zdac sie na wlasna intuicje
:razz:
 
 
wiolancia 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 383
Skąd: Lutomiersk
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 1:36 pm   

Ja w ogóle nie lubię parzystych numerów,dlatego wiedziałam,że mój ślub MUSI być koniecznie w dzień nieparzysty.I był 11. :D
_________________
 
 
 
fuente 


Wiek: 35
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 83
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 1:41 pm   

Jest całe mnóstwo przesądów ślubnych w dodatku ciągle pojawiają się nowe o tym akurat nie słyszałam.

My mamy ślub w imieniny miesiąca, nieparzysty dzień;)
_________________
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Sro Wrz 28, 2011 6:13 am   

Pierwsze słyszę o takim przesądzie, ale dzięki niemu moje małżeństwo będzie kwitło do końca świata i o jeden dzień dłużej, bo akurat mamy ślub w parzysty dzień :smile:
_________________


 
 
olivka_ja
[Usunięty]

Wysłany: Sro Wrz 28, 2011 1:06 pm   

ja również pierwsze słyszę o takim przesądzie
ale nie zamierzam się nim przejmować bo nasz ślub będzie w dzień nieparzysty :)
 
 
asia7 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 1:32 pm   

heh tych przesądów jest tyle, że jakby trzeba było wybierać wg nich datę ślubu to nie wiem, czy kiedykolwiek jakąkolwiek udałoby się ustalić :p
_________________
 
 
marta_rasta 

Wiek: 39
Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 164
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 4:36 pm   

my mamy slub 21 lipca i jakos sie tym nie przejmujemy...a nawet chcielismy taka date:)
 
 
gabrysia 

Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 44
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 2:33 pm   

pierwszy raz slysze o takim przesadzie :o
ja osobiscie nie wierze w takie rzeczy, wydaje mi sie, ze wszystko zalezy od ludzi, a nie od dat, niebieskich akcesoriow, pozyczonych rzeczy czy innych dziwactw
 
 
Deco-Strefa 
Firma

Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 180
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 1:56 pm   

My chyba złamaliśmy dość sporą część przesądów ślubnych (ku rozpaczy babć i niektórych ciotek), i mamy się całkiem nieźle.

05.05. - data naszego ślubu (dzień nieparzysty, miesiąc bez "r")
perły - miałam na szyi i w kolczykach
kalie - były w bukiecie ślubnym
nie miałam nic niebieskiego, starego
zaręczyny trwały dłużej niż rok

... jeszcze pewnie bym coś znalazła
 
 
Dobi 

Wiek: 40
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 43
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Nie Sty 15, 2012 6:45 pm   

Pierwszy raz słysze o takim przesądzie.. :)
_________________
Czekałem na ślub... teraz czekam na rozwód :(
 
 
 
Żona Juliana 


Dołączyła: 27 Lut 2013
Posty: 12
Skąd: Łódż
Wysłany: Sro Lut 27, 2013 3:49 pm   

Bez przesady, przesądy przesądami, ale o takim nie słyszałam.... jeżeli to Ciebie pocieszy to brałam ślub w dzień nieparzysty i w miesiącu bez "r" Trzy latka minęły i jak na razie nic się nie dzieje strasznego
_________________
Koszt ślubu xxxxx zł, koszt tortu weselnego yyy zł zobaczyć minę teściowej jak sobie złamała ząb na torcie BEZCENNE
 
 
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Czw Lut 28, 2013 10:14 am   

Brałam ślub w nieparzysty dzień miesiąca i w miesiącu bez "r" i prawie 6 lat jesteśmy po ślubie i nic się nie dzieje.
Moi rodzice brali ślub w maju i są razem ponad 30 lat.
Moja Prababcia to mówiła że jak komuś pisane być razem to będzie choćby się we wszystkich świętych pobrał i miała rację.

[ Dodano: Czw Lut 28, 2013 10:15 am ]
marta_rasta napisał/a:
my mamy slub 21 lipca i jakos sie tym nie przejmujemy...a nawet chcielismy taka date:)

to dokładnie nasza data sprzed 6 lat hihi
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
KaMika 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Sie 2013
Posty: 755
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 4:06 pm   

Niby mamy dzień nieparzysty, bo 23-ciego, ale nawet nie słyszałam o takim przesądzie :)
_________________

Kochamy Cię Klaudusia <3
Ostatnio zmieniony przez KaMika Nie Gru 08, 2013 4:06 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Julia_ja 


Dołączyła: 07 Kwi 2013
Posty: 780
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 9:39 pm   

Ja tez pierwszy raz słyszę... Moi rodzice sa kochającym sie szczęśliwym małżeństwem juz 26 lat, a brali ślub 23-ego, wiec nie mam powodów do obawy. My pobieramy sie 27-ego i żadne przesady nam nie straszne :)
_________________

 
 
ithanielle 


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Wrz 2013
Posty: 1947
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 11:41 am   

Nie słyszałam o tym przesądzie. Ale co ja tam wiem o przesądach - my pobieramy się 13 :D
_________________

 
 
Terry 


Dołączyła: 04 Sie 2013
Posty: 1725
Skąd: łódzkie
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 12:26 pm   

Też o tym nie słyszałam. Ale dla mnie każdy dzień jest dobry na ślub. Gdyby nie 3 komunie (w tym 2 chrześniaków A.) w przyszłym roku, to bralibyśmy ślub w maju (miesiąc bez "r").
 
 
mario82 

Dołączyła: 08 Gru 2013
Posty: 7
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 03, 2014 7:16 pm   :)

Pierwsze slysze:P o literze R w miesiącu to slyszlalem;p
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl