oglądanie narzeczonej w sukni przed ślubem |
Autor |
Wiadomość |
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pią Sie 22, 2014 6:33 pm
|
|
|
Dziewczyny, nasi Panowie też niech mają coś z tego dnia, niech czekają na swoją wybrankę serca. Nie pokazujcie sukien!
Mój Mąż oniemiał jak mnie zobaczył, to było niesamowite. |
_________________
|
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 22, 2014 11:32 pm
|
|
|
Nie wyobrazam sobie wybierania i kupowania sukienki z facetem, ale wynika to z faktu, ze moj juz maz NIENAWIDZI chodzic po sklepach. Dostaje bialej goraczki jak ma ze mna gdzies isc, nawet po 1 drobna rzecz. Zreszta sam tez zakupow sobie nie robi, chyba ze bardzo musi
Poza tym... kurde, niespodzianka musi byc! Mnie tez korcilo, zeby pokazac mu na zdjeciu, zwlaszcza, ze sam chcial zebym mu pokazala, ale nie ugielam sie
Tzn pokazalam mu zupelnie inna |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sob Sie 23, 2014 1:07 am
|
|
|
Mój nie widział sukni i o mało z butów nie wyskoczył jak mnie zobaczył Nie mógł oderwać ode mnie wzroku, a nawet powiedział, że nie chce ze mną wychodzić do willi, bo od razu by zerwał ze mnie tą suknię, a szkoda by było, bo ślicznie w niej wyglądam
Pokazanie się w tej jedynej sukni dniu ślubu to najpiękniejsza niespodzianka dla mężczyzny |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Sob Sie 23, 2014 1:08 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lovinlizard
Dołączyła: 22 Sty 2014 Posty: 429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 24, 2014 9:47 pm
|
|
|
Catylyn89 napisał/a: | Mój nie widział sukni i o mało z butów nie wyskoczył jak mnie zobaczył Nie mógł oderwać ode mnie wzroku, a nawet powiedział, że nie chce ze mną wychodzić do willi, bo od razu by zerwał ze mnie tą suknię, a szkoda by było, bo ślicznie w niej wyglądam
Pokazanie się w tej jedynej sukni dniu ślubu to najpiękniejsza niespodzianka dla mężczyzny | mój zobaczył dopiero przed ołtarzem i mamy piękną fotke jak prawie płacze
ale przyznam że jej stres jak się tak przyjedzie do kościoła osobno i nie widzi do ostatniej chwili |
_________________
|
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 24, 2014 10:58 pm
|
|
|
lovinlizard napisał/a: |
ale przyznam że jej stres jak się tak przyjedzie do kościoła osobno i nie widzi do ostatniej chwili |
Jest (my się rozstaliśmy jeszcze poprzedniego dnia - najdłuższe 24 h w moim życiu ) , ale warto dla tej miny młodego i dla efektu WOW także polecam |
_________________
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2014 6:29 am
|
|
|
Rusałka_Maja, pamiętam tą rozanieloną minę R.
[ Dodano: Sob Sie 30, 2014 6:43 am ]
U mnie suknia wisiala centralnie w salonie, tylko w jedwabnej poszwie na kołdrę
Męża korciło, ale nie podejrzał przed ślubem:) |
_________________
|
|
|
|
|
nolisz
Dołączyła: 24 Wrz 2014 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Wrz 24, 2014 9:41 am
|
|
|
Mój mnie nie widział, i z pewnością nie zobaczy. Nasz ślub jest dopięty na ostatni guzik. O sukni ślubnej rozmawialiśmy wiele razy. |
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 25, 2014 8:05 pm
|
|
|
Cytat: | Pokazanie się w tej jedynej sukni dniu ślubu to najpiękniejsza niespodzianka dla mężczyzny | Zgadzam się w 100% Mieszkaliśmy z mężem razem przed ślubem, ale suknia wisiała u moich rodziców. Nie zamierzałam zepsuć niespodzianki Zresztą u rodziców się ubierałam Mój mąż, chociaż bardzo ciekawy, też chciał mieć niespodziankę. |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
Pani Misiowa
Dołączyła: 02 Paź 2014 Posty: 46 Skąd: z Łodzi
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2014 8:34 pm
|
|
|
Ja będę mieć suknię robioną na wzór z 2 innych i na pewno jej nie pokażę Pierwsze widzenie będzie w dniu ślubu. Niespodzianka musi być |
_________________
|
|
|
|
|
Muszkowa
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Lis 2014 Posty: 308 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 18, 2014 1:56 pm
|
|
|
Przesądna nie jestem, ale chcę mojemu Mężowi zrobić niespodziankę, dlatego zobaczy mnie dopiero przed ołtarzem |
_________________ Zapraszam do mnie: http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 10:53 am
|
|
|
A mi Narzeczony pomaga wybrać sukienkę, oglądając w internecie. Chcę się Jemu podobać, czasem oglądamy chwilkę jakieś (ja bym mogła cały dzień), albo na Targach pytałam co sądzi o każdej:) więc znam jego typ i mam nadzieję, że będzie zachwycony |
_________________
|
|
|
|
|
podrozniczkaa
Dołączyła: 07 Sty 2015 Posty: 91 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 1:57 pm
|
|
|
dorotka0603 napisał/a: |
A mi Narzeczony pomaga wybrać sukienkę, oglądając w internecie. Chcę się Jemu podobać, czasem oglądamy chwilkę jakieś (ja bym mogła cały dzień), albo na Targach pytałam co sądzi o każdej:) |
U mnie jest podobnie. Na targach wybadałam co mu się podoba, na szczęście mamy podobny gust. Ale wybraną suknię zobaczy dopiero na mnie w dniu ślubu. |
_________________
Dzienniczek -> http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17448 |
|
|
|
|
ewa91
Dołączyła: 23 Sty 2015 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 24, 2015 10:23 am
|
|
|
Mój narzeczony sam powiedział, że nie chcę mnie zobaczyć w sukni ślubnej przez ślubem. Nie z powodu przesądów, nie dlatego, że nie lubi chodzić ze mną do sklepów (bardzo często robimy razem zakupy), oglądać katalogów, ale dlatego, że chce być całkowicie zaskoczony. Ja w pełni szanuje jego decyzje.
Usunęłam reklamę z podpisu. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Sob Sty 24, 2015 11:20 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|